Skuteczność antykoncepcji - jaka metoda jest najlepsza

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 23 янв 2025

Комментарии • 52

  • @katarzynahetmanowska8335
    @katarzynahetmanowska8335 5 месяцев назад

    Dziękuję za taki klarowny filmik. Bardzo skorzystałam z wiedzy w pigułce, którą się w nim podzieliłaś ❤

    • @prometeusz1591
      @prometeusz1591 2 месяца назад

      A czy antykoncepcja nie ma czasami działania wczesnoporonnego? Czy w tej sytuacji nie doszło już czasem do poczęcia, do powstania życia? Czy te metody nie ingerują w ludzkie życie? ----------- "Korzekwa-Kaliszuk zaznaczyła, że tzw. tabletka "dzień po" "może działać na dwa sposoby". "Jedno z tych działań to jest rzeczywiście działanie antykoncepcyjne, czyli takie, które zapobiega poczęciu dziecka. Jednak jeśli do poczęcia już doszło, albo dojdzie do niego mimo zastosowania pigułki - a jest to możliwe - wówczas działanie pigułki polega na utrudnieniu przemieszczania się już zapłodnionej komórki jajowej i powoduje zmiany w błonie śluzowej do macicy, które uniemożliwiają jej zagnieżdżenie się" - powiedziała".
      Jeśli tak, to do czynienia mamy z aborcją farmakologiczną. Czy tak samo czasem nie działa antykoncepcja hormonalna - pigułki / tabletki (szczególnie dwuskładnikowe) - a także wkładki domaciczne, tzw. "spirala"? Antykoncepcja hormonalna przede wszystkim hamuje jajeczkowanie. Następne etapy działania antykoncepcyjnego to zagęszczenie śluzu w szyjce macicy, spowolnienie ruchów perystaltycznych w jajowodach oraz hamowanie wzrastania błony śluzowej, która wyściela jamę macicy. Te działania mają utrudnić przemieszczanie się plemników, zapłodnienie albo, jeśli już do niego dojdzie, uniemożliwić zagnieżdżenie się zarodka w macicy. W ten sposób dochodzi do bardzo wczesnego poronienia, którego kobieta nawet sobie nie uświadamia. Mówi się też, że z czasem organizm kobiety uodparnia się na hormony i pewne inne procesy i dochodzi do działania wczesnoporonnego. "Wiemy natomiast, że zdarza się począć i szczęśliwie urodzić dziecko kobietom, które aktualnie przyjmują antykoncepcję doustną. Jak to możliwe? Pierwotny mechanizm działania antykoncepcji ma na celu wstrzymanie owulacji. Wtórny powoduje zmiany w błonie śluzowej macicy, które czynią ją mniej receptywną (gotową na przyjęcie i zagnieżdżenie zarodka). Jeśli oba mechanizmy zawiodą, możliwe jest poczęcia i ciąża. Co jednak, jeśli zawiedzie mechanizm pierwotny (dojdzie do owulacji), a wtórny działa?
      Tabletki antykoncepcyjne a działanie wczesnoporonne
      W tym mechanizmie (który opisują podręczniki farmakologii, jak i sam producent) możliwe jest działanie wczesnoporonne. Istnieją dowody uzasadniające hipotezę, że skuteczność doustnych leków antykoncepcyjnych w pewnym stopniu zależy od ich efektów drugorzędowych, czyli tych już po zapłodnieniu. Jednakże nie ma wystarczających danych ilościowych do potwierdzenia tego efektu ani jego jednoznacznego wykluczenia, a zarazem chyba wszyscy rozumiemy, że badania, w których grupa kobiet miałaby sprawdzać efekt wczesnoporonny, są głęboko nieetyczne i niemożliwe.
      Biorąc to wszystko pod uwagę, zgodnie z wyrażeniem świadomej zgody, pacjenci powinni być poinformowani o takim ryzyku. Po udanej implantacji antykoncepcja hormonalna nie wpływa negatywnie na rozwój płodu, stąd twierdzenia, że tabletki nie mają wpływu na ciążę. Jest to jednak pewne manipulowanie samym terminem ciąży, który w zależności od interpretacji różnych przestawicieli środowiska medycznego rozumie się albo jako czas od poczęcia do porodu lub też jako czas od zagnieżdżenia zarodka w jamie macicy do porodu"
      Co do tzw. "spirali" - "wkładki obojętne wywołują przede wszystkim stan zapalny śluzówki macicy - endometrium. Stan ten działa plemnikobójczo i w tym dopatruje się ich podstawowego działania. Są one mniej skuteczne niż wkładki z miedzią lub hormonalne, dlatego też stosuje się je coraz rzadziej. Wskaźnik ciąż dla tego typu wkładek wynosi 3 proc. Oprócz powyższego efektu, każda wkładka (zarówno z kategorii obojętnych, miedzianych, jak i hormonalnych) ma także działanie antynidacyjne. Jeśli zapytamy lekarza, co to właściwie znaczy, najczęściej usłyszymy bardzo naukowo brzmiące zdanie: „Antynidacyjne to znaczy uniemożliwiające implantację zapłodnionej komórki jajowej w endometrium”. I właściwie nadal niewiele będziemy wiedzieć… Powiedzmy więc językiem bardziej zrozumiałym: „implantacja” to zagnieżdżenie, „w endometrium”, czyli w śluzówce jamy macicy. Trudniej będzie wyjaśnić, co oznacza określenie „zapłodniona komórka jajowa”, ponieważ w istocie rzeczy nie o zapłodnioną komórkę jajową tu chodzi. Po zapłodnieniu komórka jajowa w ciągu kilku godzin zaczyna się dzielić. Powstają dwie komórki, cztery itd. I wtedy w języku medycznym nie nazywa się ich już „zapłodnioną komórką jajową”, tylko po prostu zarodkiem. A każda kobieta oczekująca dziecka wie, że to po prostu mały (bardzo mały!) człowiek. Zatem spirala nie dopuszcza do zagnieżdżenia dziecka w jamie macicy, co powoduje jego obumarcie. Spirala ma więc działanie wczesnoporonne!"
      Dla mnie jest to bardzo wątpliwe moralnie i kontrowersyjne. Podchodzę do tego z dystansem i sporą dozą sceptycyzmu. Jestem nieufna wobec takich rozwiązań. Sądzę, że nie należy ryzykować - mimo wszystko. To wielka niewiadoma i ogromna niepewność. Trudno powiedzieć czy i w jakiej dokładnie sytuacji tak to zadziała. To ryzyko jednak istnieje. Bo przecież nie wiemy jak to może zadziałać. To wątpliwe działanie. To jest niebezpieczne i nie ma 100% pewności, że wszystko jest dobrze. A kobieta stosująca takie metody może nawet sobie tego nie uświadamiać, może nie mieć świadomości, nie zdawać sobie sprawy z tego, co mogło się wydarzyć... Większość ludzi chyba nie ma pojęcia jak to wszystko działa. Lepiej "dmuchać na zimne" i zrezygnować z tego...

  • @JoannaiTomaszSzkudlarek
    @JoannaiTomaszSzkudlarek 8 месяцев назад +1

    Ja stosuję metodę objawowo termiczną od 10 lat i mi się sprawdza :)

  • @marcelinakaya5695
    @marcelinakaya5695 2 года назад +2

    ja używam naturalną antykoncepcję, za pomocą urządzenia Afrodyta Smart test owulacyjny ze śliny, który wyznacza dni płodne i niepłodne w 5 min, dodatkowo zabezpieczam się mechanicznie kapturkiem naszyjkowym, polecam Tobie też tą formę antykoncepcji

    • @prometeusz1591
      @prometeusz1591 2 месяца назад

      A czy antykoncepcja nie ma czasami działania wczesnoporonnego? Czy w tej sytuacji nie doszło już czasem do poczęcia, do powstania życia? Czy te metody nie ingerują w ludzkie życie? ----------- "Korzekwa-Kaliszuk zaznaczyła, że tzw. tabletka "dzień po" "może działać na dwa sposoby". "Jedno z tych działań to jest rzeczywiście działanie antykoncepcyjne, czyli takie, które zapobiega poczęciu dziecka. Jednak jeśli do poczęcia już doszło, albo dojdzie do niego mimo zastosowania pigułki - a jest to możliwe - wówczas działanie pigułki polega na utrudnieniu przemieszczania się już zapłodnionej komórki jajowej i powoduje zmiany w błonie śluzowej do macicy, które uniemożliwiają jej zagnieżdżenie się" - powiedziała".
      Jeśli tak, to do czynienia mamy z aborcją farmakologiczną. Czy tak samo czasem nie działa antykoncepcja hormonalna - pigułki / tabletki (szczególnie dwuskładnikowe) - a także wkładki domaciczne, tzw. "spirala"? Antykoncepcja hormonalna przede wszystkim hamuje jajeczkowanie. Następne etapy działania antykoncepcyjnego to zagęszczenie śluzu w szyjce macicy, spowolnienie ruchów perystaltycznych w jajowodach oraz hamowanie wzrastania błony śluzowej, która wyściela jamę macicy. Te działania mają utrudnić przemieszczanie się plemników, zapłodnienie albo, jeśli już do niego dojdzie, uniemożliwić zagnieżdżenie się zarodka w macicy. W ten sposób dochodzi do bardzo wczesnego poronienia, którego kobieta nawet sobie nie uświadamia. Mówi się też, że z czasem organizm kobiety uodparnia się na hormony i pewne inne procesy i dochodzi do działania wczesnoporonnego. "Wiemy natomiast, że zdarza się począć i szczęśliwie urodzić dziecko kobietom, które aktualnie przyjmują antykoncepcję doustną. Jak to możliwe? Pierwotny mechanizm działania antykoncepcji ma na celu wstrzymanie owulacji. Wtórny powoduje zmiany w błonie śluzowej macicy, które czynią ją mniej receptywną (gotową na przyjęcie i zagnieżdżenie zarodka). Jeśli oba mechanizmy zawiodą, możliwe jest poczęcia i ciąża. Co jednak, jeśli zawiedzie mechanizm pierwotny (dojdzie do owulacji), a wtórny działa?
      Tabletki antykoncepcyjne a działanie wczesnoporonne
      W tym mechanizmie (który opisują podręczniki farmakologii, jak i sam producent) możliwe jest działanie wczesnoporonne. Istnieją dowody uzasadniające hipotezę, że skuteczność doustnych leków antykoncepcyjnych w pewnym stopniu zależy od ich efektów drugorzędowych, czyli tych już po zapłodnieniu. Jednakże nie ma wystarczających danych ilościowych do potwierdzenia tego efektu ani jego jednoznacznego wykluczenia, a zarazem chyba wszyscy rozumiemy, że badania, w których grupa kobiet miałaby sprawdzać efekt wczesnoporonny, są głęboko nieetyczne i niemożliwe.
      Biorąc to wszystko pod uwagę, zgodnie z wyrażeniem świadomej zgody, pacjenci powinni być poinformowani o takim ryzyku. Po udanej implantacji antykoncepcja hormonalna nie wpływa negatywnie na rozwój płodu, stąd twierdzenia, że tabletki nie mają wpływu na ciążę. Jest to jednak pewne manipulowanie samym terminem ciąży, który w zależności od interpretacji różnych przestawicieli środowiska medycznego rozumie się albo jako czas od poczęcia do porodu lub też jako czas od zagnieżdżenia zarodka w jamie macicy do porodu"
      Co do tzw. "spirali" - "wkładki obojętne wywołują przede wszystkim stan zapalny śluzówki macicy - endometrium. Stan ten działa plemnikobójczo i w tym dopatruje się ich podstawowego działania. Są one mniej skuteczne niż wkładki z miedzią lub hormonalne, dlatego też stosuje się je coraz rzadziej. Wskaźnik ciąż dla tego typu wkładek wynosi 3 proc. Oprócz powyższego efektu, każda wkładka (zarówno z kategorii obojętnych, miedzianych, jak i hormonalnych) ma także działanie antynidacyjne. Jeśli zapytamy lekarza, co to właściwie znaczy, najczęściej usłyszymy bardzo naukowo brzmiące zdanie: „Antynidacyjne to znaczy uniemożliwiające implantację zapłodnionej komórki jajowej w endometrium”. I właściwie nadal niewiele będziemy wiedzieć… Powiedzmy więc językiem bardziej zrozumiałym: „implantacja” to zagnieżdżenie, „w endometrium”, czyli w śluzówce jamy macicy. Trudniej będzie wyjaśnić, co oznacza określenie „zapłodniona komórka jajowa”, ponieważ w istocie rzeczy nie o zapłodnioną komórkę jajową tu chodzi. Po zapłodnieniu komórka jajowa w ciągu kilku godzin zaczyna się dzielić. Powstają dwie komórki, cztery itd. I wtedy w języku medycznym nie nazywa się ich już „zapłodnioną komórką jajową”, tylko po prostu zarodkiem. A każda kobieta oczekująca dziecka wie, że to po prostu mały (bardzo mały!) człowiek. Zatem spirala nie dopuszcza do zagnieżdżenia dziecka w jamie macicy, co powoduje jego obumarcie. Spirala ma więc działanie wczesnoporonne!"
      Dla mnie jest to bardzo wątpliwe moralnie i kontrowersyjne. Podchodzę do tego z dystansem i sporą dozą sceptycyzmu. Jestem nieufna wobec takich rozwiązań. Sądzę, że nie należy ryzykować - mimo wszystko. To wielka niewiadoma i ogromna niepewność. Trudno powiedzieć czy i w jakiej dokładnie sytuacji tak to zadziała. To ryzyko jednak istnieje

  • @EwaMariańska-v8c
    @EwaMariańska-v8c 2 месяца назад

    U mnie fajnie sprawdza się termometr owulacyjny cyclotest mySense. Dla moich nieregularnych cykli to fajne, ułatwiające życie

  • @juliee2907
    @juliee2907 3 года назад +1

    Oglądam juz któryś filmik o antykoncepcji z kolei i nikt nie wspomina o zastrzykach antykoncepcyjnych, a te mnie zaciekawiły najbardziej... można jakieś informacje apropo tej formy zabezpieczenia?

    • @MariaLepucka
      @MariaLepucka  3 года назад +1

      A dziękuję za sugestię. O tej formie antykoncepcji z pewnością też nagram odcinek i pojawi się na moim kanale.

    • @juliee2907
      @juliee2907 3 года назад

      @@MariaLepucka byłabym wdzięczna! ☺

  • @pamelaanderson2579
    @pamelaanderson2579 2 года назад +1

    Nie wiem jak z innymi metodami, ale mechaniczna jest bardzo spoko. Na początku gumki, później koleżanka namówiła żeby zamówić diafragmę dopochwową Caya i jestem zadowolona, partner również

    • @prometeusz1591
      @prometeusz1591 2 месяца назад

      A czy antykoncepcja nie ma czasami działania wczesnoporonnego? Czy w tej sytuacji nie doszło już czasem do poczęcia, do powstania życia? Czy te metody nie ingerują w ludzkie życie? ----------- "Korzekwa-Kaliszuk zaznaczyła, że tzw. tabletka "dzień po" "może działać na dwa sposoby". "Jedno z tych działań to jest rzeczywiście działanie antykoncepcyjne, czyli takie, które zapobiega poczęciu dziecka. Jednak jeśli do poczęcia już doszło, albo dojdzie do niego mimo zastosowania pigułki - a jest to możliwe - wówczas działanie pigułki polega na utrudnieniu przemieszczania się już zapłodnionej komórki jajowej i powoduje zmiany w błonie śluzowej do macicy, które uniemożliwiają jej zagnieżdżenie się" - powiedziała".
      Jeśli tak, to do czynienia mamy z aborcją farmakologiczną. Czy tak samo czasem nie działa antykoncepcja hormonalna - pigułki / tabletki (szczególnie dwuskładnikowe) - a także wkładki domaciczne, tzw. "spirala"? Antykoncepcja hormonalna przede wszystkim hamuje jajeczkowanie. Następne etapy działania antykoncepcyjnego to zagęszczenie śluzu w szyjce macicy, spowolnienie ruchów perystaltycznych w jajowodach oraz hamowanie wzrastania błony śluzowej, która wyściela jamę macicy. Te działania mają utrudnić przemieszczanie się plemników, zapłodnienie albo, jeśli już do niego dojdzie, uniemożliwić zagnieżdżenie się zarodka w macicy. W ten sposób dochodzi do bardzo wczesnego poronienia, którego kobieta nawet sobie nie uświadamia. Mówi się też, że z czasem organizm kobiety uodparnia się na hormony i pewne inne procesy i dochodzi do działania wczesnoporonnego. "Wiemy natomiast, że zdarza się począć i szczęśliwie urodzić dziecko kobietom, które aktualnie przyjmują antykoncepcję doustną. Jak to możliwe? Pierwotny mechanizm działania antykoncepcji ma na celu wstrzymanie owulacji. Wtórny powoduje zmiany w błonie śluzowej macicy, które czynią ją mniej receptywną (gotową na przyjęcie i zagnieżdżenie zarodka). Jeśli oba mechanizmy zawiodą, możliwe jest poczęcia i ciąża. Co jednak, jeśli zawiedzie mechanizm pierwotny (dojdzie do owulacji), a wtórny działa?
      Tabletki antykoncepcyjne a działanie wczesnoporonne
      W tym mechanizmie (który opisują podręczniki farmakologii, jak i sam producent) możliwe jest działanie wczesnoporonne. Istnieją dowody uzasadniające hipotezę, że skuteczność doustnych leków antykoncepcyjnych w pewnym stopniu zależy od ich efektów drugorzędowych, czyli tych już po zapłodnieniu. Jednakże nie ma wystarczających danych ilościowych do potwierdzenia tego efektu ani jego jednoznacznego wykluczenia, a zarazem chyba wszyscy rozumiemy, że badania, w których grupa kobiet miałaby sprawdzać efekt wczesnoporonny, są głęboko nieetyczne i niemożliwe.
      Biorąc to wszystko pod uwagę, zgodnie z wyrażeniem świadomej zgody, pacjenci powinni być poinformowani o takim ryzyku. Po udanej implantacji antykoncepcja hormonalna nie wpływa negatywnie na rozwój płodu, stąd twierdzenia, że tabletki nie mają wpływu na ciążę. Jest to jednak pewne manipulowanie samym terminem ciąży, który w zależności od interpretacji różnych przestawicieli środowiska medycznego rozumie się albo jako czas od poczęcia do porodu lub też jako czas od zagnieżdżenia zarodka w jamie macicy do porodu"
      Co do tzw. "spirali" - "wkładki obojętne wywołują przede wszystkim stan zapalny śluzówki macicy - endometrium. Stan ten działa plemnikobójczo i w tym dopatruje się ich podstawowego działania. Są one mniej skuteczne niż wkładki z miedzią lub hormonalne, dlatego też stosuje się je coraz rzadziej. Wskaźnik ciąż dla tego typu wkładek wynosi 3 proc. Oprócz powyższego efektu, każda wkładka (zarówno z kategorii obojętnych, miedzianych, jak i hormonalnych) ma także działanie antynidacyjne. Jeśli zapytamy lekarza, co to właściwie znaczy, najczęściej usłyszymy bardzo naukowo brzmiące zdanie: „Antynidacyjne to znaczy uniemożliwiające implantację zapłodnionej komórki jajowej w endometrium”. I właściwie nadal niewiele będziemy wiedzieć… Powiedzmy więc językiem bardziej zrozumiałym: „implantacja” to zagnieżdżenie, „w endometrium”, czyli w śluzówce jamy macicy. Trudniej będzie wyjaśnić, co oznacza określenie „zapłodniona komórka jajowa”, ponieważ w istocie rzeczy nie o zapłodnioną komórkę jajową tu chodzi. Po zapłodnieniu komórka jajowa w ciągu kilku godzin zaczyna się dzielić. Powstają dwie komórki, cztery itd. I wtedy w języku medycznym nie nazywa się ich już „zapłodnioną komórką jajową”, tylko po prostu zarodkiem. A każda kobieta oczekująca dziecka wie, że to po prostu mały (bardzo mały!) człowiek. Zatem spirala nie dopuszcza do zagnieżdżenia dziecka w jamie macicy, co powoduje jego obumarcie. Spirala ma więc działanie wczesnoporonne!"
      Dla mnie jest to bardzo wątpliwe moralnie i kontrowersyjne. Podchodzę do tego z dystansem i sporą dozą sceptycyzmu. Jestem nieufna wobec takich rozwiązań. Sądzę, że nie należy ryzykować - mimo wszystko. To wielka niewiadoma i ogromna niepewność. Trudno powiedzieć czy i w jakiej dokładnie sytuacji tak to zadziała. To ryzyko jednak istnieje

  • @marekbieniek1365
    @marekbieniek1365 Год назад

    Witam a co Pani powie na temat antykoncepcji postkolonialnej gdzie substancja czynna jest levonogestrel.
    Polskie Towarzystwo Ginekologiczne twierdzi że tą antykoncepcja działa przed ovulacja a w momencie gdy wzrasta LH i dochodzi do ovulacji levonogestrel nie wykazuje żadnego działania w narządach płciowych kobiety niema także działania antyimplantacyjnego gdyż krotkotrwałe narażenie na ten hormon niema takiego działania gdyż takie działanie wykazuje codzienna antykoncepcja gdyż czas podawania hormonu jest długi a w antykoncepcji postkolonialnej krótki.Tego samego zdania jest także amerykańskie FDA dlatego z ostatniego raportu wynika że producenci tej tabletki muszą usunąć informacje o zielonym utrudnianiu zagnieżdżenia zarodka.
    Czy może się Pani do tego odniesć?

    • @MariaLepucka
      @MariaLepucka  Год назад

      Antykoncepcja postkoitalna z lewonorgestrelem ma przede wszystkim zapobiegać owulacji, a wpływ na śluzówkę macicy jest dodatkowym mechanizmem działania, nie podstawowym. Dawka substancji jest bardzo duża w stosunku do codziennej antykoncepcji. Oczywiście jeśli doszło już do owulacji, antykoncepcja taka może nie być skuteczna.
      Niemniej bardziej skuteczną antykoncepcją po stosunku jest ta, w której substancja czynną jest octan uliprystalu.

  • @kamilakielbowicz6961
    @kamilakielbowicz6961 Год назад

    A co Pani sądzi o implancie podskórnym? Jakie sa wady i zalety?

    • @MariaLepucka
      @MariaLepucka  Год назад

      Na jego temat jest już film na moim kanale. Zapraszam na tamten odcinek (proszę przejrzeć playlistę "antykoncepcja").

  • @angelikawitczak1239
    @angelikawitczak1239 3 года назад +2

    wydaje mi się, że podstawa to mechaniczna antykoncepcja, niezależnie od tego co której kobiecie pasuje; ja akurat używam diafragmy caya i jestem zadowolona. można zawsze łączyć metody

    • @prometeusz1591
      @prometeusz1591 2 месяца назад

      A czy antykoncepcja nie ma czasami działania wczesnoporonnego? Czy w tej sytuacji nie doszło już czasem do poczęcia, do powstania życia? Czy te metody nie ingerują w ludzkie życie? ----------- "Korzekwa-Kaliszuk zaznaczyła, że tzw. tabletka "dzień po" "może działać na dwa sposoby". "Jedno z tych działań to jest rzeczywiście działanie antykoncepcyjne, czyli takie, które zapobiega poczęciu dziecka. Jednak jeśli do poczęcia już doszło, albo dojdzie do niego mimo zastosowania pigułki - a jest to możliwe - wówczas działanie pigułki polega na utrudnieniu przemieszczania się już zapłodnionej komórki jajowej i powoduje zmiany w błonie śluzowej do macicy, które uniemożliwiają jej zagnieżdżenie się" - powiedziała".
      Jeśli tak, to do czynienia mamy z aborcją farmakologiczną. Czy tak samo czasem nie działa antykoncepcja hormonalna - pigułki / tabletki (szczególnie dwuskładnikowe) - a także wkładki domaciczne, tzw. "spirala"? Antykoncepcja hormonalna przede wszystkim hamuje jajeczkowanie. Następne etapy działania antykoncepcyjnego to zagęszczenie śluzu w szyjce macicy, spowolnienie ruchów perystaltycznych w jajowodach oraz hamowanie wzrastania błony śluzowej, która wyściela jamę macicy. Te działania mają utrudnić przemieszczanie się plemników, zapłodnienie albo, jeśli już do niego dojdzie, uniemożliwić zagnieżdżenie się zarodka w macicy. W ten sposób dochodzi do bardzo wczesnego poronienia, którego kobieta nawet sobie nie uświadamia. Mówi się też, że z czasem organizm kobiety uodparnia się na hormony i pewne inne procesy i dochodzi do działania wczesnoporonnego. "Wiemy natomiast, że zdarza się począć i szczęśliwie urodzić dziecko kobietom, które aktualnie przyjmują antykoncepcję doustną. Jak to możliwe? Pierwotny mechanizm działania antykoncepcji ma na celu wstrzymanie owulacji. Wtórny powoduje zmiany w błonie śluzowej macicy, które czynią ją mniej receptywną (gotową na przyjęcie i zagnieżdżenie zarodka). Jeśli oba mechanizmy zawiodą, możliwe jest poczęcia i ciąża. Co jednak, jeśli zawiedzie mechanizm pierwotny (dojdzie do owulacji), a wtórny działa?
      Tabletki antykoncepcyjne a działanie wczesnoporonne
      W tym mechanizmie (który opisują podręczniki farmakologii, jak i sam producent) możliwe jest działanie wczesnoporonne. Istnieją dowody uzasadniające hipotezę, że skuteczność doustnych leków antykoncepcyjnych w pewnym stopniu zależy od ich efektów drugorzędowych, czyli tych już po zapłodnieniu. Jednakże nie ma wystarczających danych ilościowych do potwierdzenia tego efektu ani jego jednoznacznego wykluczenia, a zarazem chyba wszyscy rozumiemy, że badania, w których grupa kobiet miałaby sprawdzać efekt wczesnoporonny, są głęboko nieetyczne i niemożliwe.
      Biorąc to wszystko pod uwagę, zgodnie z wyrażeniem świadomej zgody, pacjenci powinni być poinformowani o takim ryzyku. Po udanej implantacji antykoncepcja hormonalna nie wpływa negatywnie na rozwój płodu, stąd twierdzenia, że tabletki nie mają wpływu na ciążę. Jest to jednak pewne manipulowanie samym terminem ciąży, który w zależności od interpretacji różnych przestawicieli środowiska medycznego rozumie się albo jako czas od poczęcia do porodu lub też jako czas od zagnieżdżenia zarodka w jamie macicy do porodu"
      Co do tzw. "spirali" - "wkładki obojętne wywołują przede wszystkim stan zapalny śluzówki macicy - endometrium. Stan ten działa plemnikobójczo i w tym dopatruje się ich podstawowego działania. Są one mniej skuteczne niż wkładki z miedzią lub hormonalne, dlatego też stosuje się je coraz rzadziej. Wskaźnik ciąż dla tego typu wkładek wynosi 3 proc. Oprócz powyższego efektu, każda wkładka (zarówno z kategorii obojętnych, miedzianych, jak i hormonalnych) ma także działanie antynidacyjne. Jeśli zapytamy lekarza, co to właściwie znaczy, najczęściej usłyszymy bardzo naukowo brzmiące zdanie: „Antynidacyjne to znaczy uniemożliwiające implantację zapłodnionej komórki jajowej w endometrium”. I właściwie nadal niewiele będziemy wiedzieć… Powiedzmy więc językiem bardziej zrozumiałym: „implantacja” to zagnieżdżenie, „w endometrium”, czyli w śluzówce jamy macicy. Trudniej będzie wyjaśnić, co oznacza określenie „zapłodniona komórka jajowa”, ponieważ w istocie rzeczy nie o zapłodnioną komórkę jajową tu chodzi. Po zapłodnieniu komórka jajowa w ciągu kilku godzin zaczyna się dzielić. Powstają dwie komórki, cztery itd. I wtedy w języku medycznym nie nazywa się ich już „zapłodnioną komórką jajową”, tylko po prostu zarodkiem. A każda kobieta oczekująca dziecka wie, że to po prostu mały (bardzo mały!) człowiek. Zatem spirala nie dopuszcza do zagnieżdżenia dziecka w jamie macicy, co powoduje jego obumarcie. Spirala ma więc działanie wczesnoporonne!"
      Dla mnie jest to bardzo wątpliwe moralnie i kontrowersyjne. Podchodzę do tego z dystansem i sporą dozą sceptycyzmu. Jestem nieufna wobec takich rozwiązań. Sądzę, że nie należy ryzykować - mimo wszystko. To wielka niewiadoma i ogromna niepewność. Trudno powiedzieć czy i w jakiej dokładnie sytuacji tak to zadziała. To ryzyko jednak istnieje. Bo przecież nie wiemy jak to może zadziałać. To wątpliwe działanie. To jest niebezpieczne i nie ma 100% pewności, że wszystko jest dobrze. A kobieta stosująca takie metody może nawet sobie tego nie uświadamiać, może nie mieć świadomości, nie zdawać sobie sprawy z tego, co mogło się wydarzyć... Większość ludzi chyba nie ma pojęcia jak to wszystko działa. Lepiej "dmuchać na zimne" i zrezygnować z tego...

  • @prometeusz1591
    @prometeusz1591 2 месяца назад

    A czy antykoncepcja hormonalna - pigułki/ tabletki nie mają czasem działania wczesnoporonnego - szczególnie te dwuskładnikowe? Tak samo jak wkładki domaciczne - tzw. "spirale" i tabletki "dzień po" ? Czy w tych przypadkach nie doszło już czasem do poczęcia, do powstania życia? Czy te metody nie ingerują w ludzkie życie? A więc czy środki antykoncepcyjne nie zabijają czasem zarodka - dziecka, nie przerywają ciąży? Jeśli tak, to do czynienia mamy z aborcją farmakologiczną. Dla mnie jest to bardzo wątpliwe moralnie i kontrowersyjne. Podchodzę do tego z dystansem i sporą dozą sceptycyzmu. Jestem nieufna wobec takich rozwiązań. Sądzę, że nie należy ryzykować - mimo wszystko. To wielka niewiadoma i ogromna niepewność. Trudno powiedzieć czy i w jakiej dokładnie sytuacji tak to zadziała. To ryzyko jednak istnieje. Bo przecież nie wiemy jak to może zadziałać. To wątpliwe działanie. To jest niebezpieczne i nie ma 100% pewności, że wszystko jest dobrze. A kobieta stosująca takie metody może nawet sobie tego nie uświadamiać, może nie mieć świadomości, nie zdawać sobie sprawy z tego, co mogło się wydarzyć... Większość ludzi chyba nie ma pojęcia jak to wszystko działa. Lepiej "dmuchać na zimne" i zrezygnować z tego...

    • @MariaLepucka
      @MariaLepucka  2 месяца назад

      Myślę, że mając takie wątpliwości, lepiej jest wybrać np prezerwatywę lub metody naturalne.

  • @MiMejbi
    @MiMejbi 2 года назад

    cześć, dziękuję, to bardzo pomocny film!
    póki co mamy za sobą 3 stosunki z metodą barierową i mój atak paniki, więc wkrótce - mam nadzieję - będzie podwójnie: krążek i prezerwatywa.
    nie wiem czy tu jeszcze zaglądasz, ale czy pomiar temperatury podczas stosowania hormonów ma w ogóle sens? :) pozdrowionka

    • @MariaLepucka
      @MariaLepucka  2 года назад +2

      Nie, pomiar temperatury w czasie stosowania antykoncepcji hormonalnej nie ma sensu - nie ma wtedy cyklu ani owulacji.

    • @prometeusz1591
      @prometeusz1591 2 месяца назад

      A czy antykoncepcja nie ma czasami działania wczesnoporonnego? Czy w tej sytuacji nie doszło już czasem do poczęcia, do powstania życia? Czy te metody nie ingerują w ludzkie życie? ----------- "Korzekwa-Kaliszuk zaznaczyła, że tzw. tabletka "dzień po" "może działać na dwa sposoby". "Jedno z tych działań to jest rzeczywiście działanie antykoncepcyjne, czyli takie, które zapobiega poczęciu dziecka. Jednak jeśli do poczęcia już doszło, albo dojdzie do niego mimo zastosowania pigułki - a jest to możliwe - wówczas działanie pigułki polega na utrudnieniu przemieszczania się już zapłodnionej komórki jajowej i powoduje zmiany w błonie śluzowej do macicy, które uniemożliwiają jej zagnieżdżenie się" - powiedziała".
      Jeśli tak, to do czynienia mamy z aborcją farmakologiczną. Czy tak samo czasem nie działa antykoncepcja hormonalna - pigułki / tabletki (szczególnie dwuskładnikowe) - a także wkładki domaciczne, tzw. "spirala"? Antykoncepcja hormonalna przede wszystkim hamuje jajeczkowanie. Następne etapy działania antykoncepcyjnego to zagęszczenie śluzu w szyjce macicy, spowolnienie ruchów perystaltycznych w jajowodach oraz hamowanie wzrastania błony śluzowej, która wyściela jamę macicy. Te działania mają utrudnić przemieszczanie się plemników, zapłodnienie albo, jeśli już do niego dojdzie, uniemożliwić zagnieżdżenie się zarodka w macicy. W ten sposób dochodzi do bardzo wczesnego poronienia, którego kobieta nawet sobie nie uświadamia. Mówi się też, że z czasem organizm kobiety uodparnia się na hormony i pewne inne procesy i dochodzi do działania wczesnoporonnego. "Wiemy natomiast, że zdarza się począć i szczęśliwie urodzić dziecko kobietom, które aktualnie przyjmują antykoncepcję doustną. Jak to możliwe? Pierwotny mechanizm działania antykoncepcji ma na celu wstrzymanie owulacji. Wtórny powoduje zmiany w błonie śluzowej macicy, które czynią ją mniej receptywną (gotową na przyjęcie i zagnieżdżenie zarodka). Jeśli oba mechanizmy zawiodą, możliwe jest poczęcia i ciąża. Co jednak, jeśli zawiedzie mechanizm pierwotny (dojdzie do owulacji), a wtórny działa?
      Tabletki antykoncepcyjne a działanie wczesnoporonne
      W tym mechanizmie (który opisują podręczniki farmakologii, jak i sam producent) możliwe jest działanie wczesnoporonne. Istnieją dowody uzasadniające hipotezę, że skuteczność doustnych leków antykoncepcyjnych w pewnym stopniu zależy od ich efektów drugorzędowych, czyli tych już po zapłodnieniu. Jednakże nie ma wystarczających danych ilościowych do potwierdzenia tego efektu ani jego jednoznacznego wykluczenia, a zarazem chyba wszyscy rozumiemy, że badania, w których grupa kobiet miałaby sprawdzać efekt wczesnoporonny, są głęboko nieetyczne i niemożliwe.
      Biorąc to wszystko pod uwagę, zgodnie z wyrażeniem świadomej zgody, pacjenci powinni być poinformowani o takim ryzyku. Po udanej implantacji antykoncepcja hormonalna nie wpływa negatywnie na rozwój płodu, stąd twierdzenia, że tabletki nie mają wpływu na ciążę. Jest to jednak pewne manipulowanie samym terminem ciąży, który w zależności od interpretacji różnych przestawicieli środowiska medycznego rozumie się albo jako czas od poczęcia do porodu lub też jako czas od zagnieżdżenia zarodka w jamie macicy do porodu"
      Co do tzw. "spirali" - "wkładki obojętne wywołują przede wszystkim stan zapalny śluzówki macicy - endometrium. Stan ten działa plemnikobójczo i w tym dopatruje się ich podstawowego działania. Są one mniej skuteczne niż wkładki z miedzią lub hormonalne, dlatego też stosuje się je coraz rzadziej. Wskaźnik ciąż dla tego typu wkładek wynosi 3 proc. Oprócz powyższego efektu, każda wkładka (zarówno z kategorii obojętnych, miedzianych, jak i hormonalnych) ma także działanie antynidacyjne. Jeśli zapytamy lekarza, co to właściwie znaczy, najczęściej usłyszymy bardzo naukowo brzmiące zdanie: „Antynidacyjne to znaczy uniemożliwiające implantację zapłodnionej komórki jajowej w endometrium”. I właściwie nadal niewiele będziemy wiedzieć… Powiedzmy więc językiem bardziej zrozumiałym: „implantacja” to zagnieżdżenie, „w endometrium”, czyli w śluzówce jamy macicy. Trudniej będzie wyjaśnić, co oznacza określenie „zapłodniona komórka jajowa”, ponieważ w istocie rzeczy nie o zapłodnioną komórkę jajową tu chodzi. Po zapłodnieniu komórka jajowa w ciągu kilku godzin zaczyna się dzielić. Powstają dwie komórki, cztery itd. I wtedy w języku medycznym nie nazywa się ich już „zapłodnioną komórką jajową”, tylko po prostu zarodkiem. A każda kobieta oczekująca dziecka wie, że to po prostu mały (bardzo mały!) człowiek. Zatem spirala nie dopuszcza do zagnieżdżenia dziecka w jamie macicy, co powoduje jego obumarcie. Spirala ma więc działanie wczesnoporonne!"
      Dla mnie jest to bardzo wątpliwe moralnie i kontrowersyjne. Podchodzę do tego z dystansem i sporą dozą sceptycyzmu. Jestem nieufna wobec takich rozwiązań. Sądzę, że nie należy ryzykować - mimo wszystko. To wielka niewiadoma i ogromna niepewność. Trudno powiedzieć czy i w jakiej dokładnie sytuacji tak to zadziała. To ryzyko jednak istnieje. Bo przecież nie wiemy jak to może zadziałać. To wątpliwe działanie. To jest niebezpieczne i nie ma 100% pewności, że wszystko jest dobrze. A kobieta stosująca takie metody może nawet sobie tego nie uświadamiać, może nie mieć świadomości, nie zdawać sobie sprawy z tego, co mogło się wydarzyć... Większość ludzi chyba nie ma pojęcia jak to wszystko działa. Lepiej "dmuchać na zimne" i zrezygnować z tego...

  • @antoninakrukova1653
    @antoninakrukova1653 3 года назад +1

    moim zdaniem zbyt mało wałkowany jest temat naturalnych metod antykoncepcji, ja używam monitora płodności Afrodyta Smart do wyznaczania dni płodnych, w które stosujemy z partnerem mechaniczną ochronę i ogólnie jestem zadowolona

    • @MariaLepucka
      @MariaLepucka  3 года назад

      Na temat metod naturalnych opublikowałam również dwa filmy :-)

  • @jozefinarudowicz8149
    @jozefinarudowicz8149 2 года назад

    W mojej opinii najlepiej sprawdza się profilowana diafragma Caya, która jest środkiem antykoncepcyjnym o działaniu barierowym bez hormonów do samodzielnego zakładania, wielorazowego użytku.

    • @prometeusz1591
      @prometeusz1591 2 месяца назад

      A czy antykoncepcja nie ma czasami działania wczesnoporonnego? Czy w tej sytuacji nie doszło już czasem do poczęcia, do powstania życia? Czy te metody nie ingerują w ludzkie życie? ----------- "Korzekwa-Kaliszuk zaznaczyła, że tzw. tabletka "dzień po" "może działać na dwa sposoby". "Jedno z tych działań to jest rzeczywiście działanie antykoncepcyjne, czyli takie, które zapobiega poczęciu dziecka. Jednak jeśli do poczęcia już doszło, albo dojdzie do niego mimo zastosowania pigułki - a jest to możliwe - wówczas działanie pigułki polega na utrudnieniu przemieszczania się już zapłodnionej komórki jajowej i powoduje zmiany w błonie śluzowej do macicy, które uniemożliwiają jej zagnieżdżenie się" - powiedziała".
      Jeśli tak, to do czynienia mamy z aborcją farmakologiczną. Czy tak samo czasem nie działa antykoncepcja hormonalna - pigułki / tabletki (szczególnie dwuskładnikowe) - a także wkładki domaciczne, tzw. "spirala"? Antykoncepcja hormonalna przede wszystkim hamuje jajeczkowanie. Następne etapy działania antykoncepcyjnego to zagęszczenie śluzu w szyjce macicy, spowolnienie ruchów perystaltycznych w jajowodach oraz hamowanie wzrastania błony śluzowej, która wyściela jamę macicy. Te działania mają utrudnić przemieszczanie się plemników, zapłodnienie albo, jeśli już do niego dojdzie, uniemożliwić zagnieżdżenie się zarodka w macicy. W ten sposób dochodzi do bardzo wczesnego poronienia, którego kobieta nawet sobie nie uświadamia. Mówi się też, że z czasem organizm kobiety uodparnia się na hormony i pewne inne procesy i dochodzi do działania wczesnoporonnego. "Wiemy natomiast, że zdarza się począć i szczęśliwie urodzić dziecko kobietom, które aktualnie przyjmują antykoncepcję doustną. Jak to możliwe? Pierwotny mechanizm działania antykoncepcji ma na celu wstrzymanie owulacji. Wtórny powoduje zmiany w błonie śluzowej macicy, które czynią ją mniej receptywną (gotową na przyjęcie i zagnieżdżenie zarodka). Jeśli oba mechanizmy zawiodą, możliwe jest poczęcia i ciąża. Co jednak, jeśli zawiedzie mechanizm pierwotny (dojdzie do owulacji), a wtórny działa?
      Tabletki antykoncepcyjne a działanie wczesnoporonne
      W tym mechanizmie (który opisują podręczniki farmakologii, jak i sam producent) możliwe jest działanie wczesnoporonne. Istnieją dowody uzasadniające hipotezę, że skuteczność doustnych leków antykoncepcyjnych w pewnym stopniu zależy od ich efektów drugorzędowych, czyli tych już po zapłodnieniu. Jednakże nie ma wystarczających danych ilościowych do potwierdzenia tego efektu ani jego jednoznacznego wykluczenia, a zarazem chyba wszyscy rozumiemy, że badania, w których grupa kobiet miałaby sprawdzać efekt wczesnoporonny, są głęboko nieetyczne i niemożliwe.
      Biorąc to wszystko pod uwagę, zgodnie z wyrażeniem świadomej zgody, pacjenci powinni być poinformowani o takim ryzyku. Po udanej implantacji antykoncepcja hormonalna nie wpływa negatywnie na rozwój płodu, stąd twierdzenia, że tabletki nie mają wpływu na ciążę. Jest to jednak pewne manipulowanie samym terminem ciąży, który w zależności od interpretacji różnych przestawicieli środowiska medycznego rozumie się albo jako czas od poczęcia do porodu lub też jako czas od zagnieżdżenia zarodka w jamie macicy do porodu"
      Co do tzw. "spirali" - "wkładki obojętne wywołują przede wszystkim stan zapalny śluzówki macicy - endometrium. Stan ten działa plemnikobójczo i w tym dopatruje się ich podstawowego działania. Są one mniej skuteczne niż wkładki z miedzią lub hormonalne, dlatego też stosuje się je coraz rzadziej. Wskaźnik ciąż dla tego typu wkładek wynosi 3 proc. Oprócz powyższego efektu, każda wkładka (zarówno z kategorii obojętnych, miedzianych, jak i hormonalnych) ma także działanie antynidacyjne. Jeśli zapytamy lekarza, co to właściwie znaczy, najczęściej usłyszymy bardzo naukowo brzmiące zdanie: „Antynidacyjne to znaczy uniemożliwiające implantację zapłodnionej komórki jajowej w endometrium”. I właściwie nadal niewiele będziemy wiedzieć… Powiedzmy więc językiem bardziej zrozumiałym: „implantacja” to zagnieżdżenie, „w endometrium”, czyli w śluzówce jamy macicy. Trudniej będzie wyjaśnić, co oznacza określenie „zapłodniona komórka jajowa”, ponieważ w istocie rzeczy nie o zapłodnioną komórkę jajową tu chodzi. Po zapłodnieniu komórka jajowa w ciągu kilku godzin zaczyna się dzielić. Powstają dwie komórki, cztery itd. I wtedy w języku medycznym nie nazywa się ich już „zapłodnioną komórką jajową”, tylko po prostu zarodkiem. A każda kobieta oczekująca dziecka wie, że to po prostu mały (bardzo mały!) człowiek. Zatem spirala nie dopuszcza do zagnieżdżenia dziecka w jamie macicy, co powoduje jego obumarcie. Spirala ma więc działanie wczesnoporonne!"
      Dla mnie jest to bardzo wątpliwe moralnie i kontrowersyjne. Podchodzę do tego z dystansem i sporą dozą sceptycyzmu. Jestem nieufna wobec takich rozwiązań. Sądzę, że nie należy ryzykować - mimo wszystko. To wielka niewiadoma i ogromna niepewność. Trudno powiedzieć czy i w jakiej dokładnie sytuacji tak to zadziała. To ryzyko jednak istnieje.

  • @marcelkalisiewicz6620
    @marcelkalisiewicz6620 Год назад

    wydaje mi się, że całkiem sprawną metodą antykoncepcji jest stosowanie cyclotestu mysense, dzięki któremu jesteśmy w stanie określać występowanie naszych dni płodnych i jednocześnie uchronić się przed ciążą :))

  • @iwcia18cie
    @iwcia18cie 10 месяцев назад +1

    A ja mam 30 lat. I w życiu nigdy nic nie stosowałam, nic. A dzieci nie mam bo nie chce.

    • @MariaLepucka
      @MariaLepucka  9 месяцев назад +6

      Rysiek, jeśli nie uprawiasz seksu to nic nie jest Ci potrzebne ;-)

  • @ivankatrump6107
    @ivankatrump6107 Год назад

    Silne i niezależne kobiety powinny dbać o antykoncepcję! Polecam mechaniczną formę antykoncepcji dla kobiet - diafragmę dopochwową Caya

  • @andrzejszoton9279
    @andrzejszoton9279 Год назад

    Metody naturalne nie okaleczją kobiety.A tabletki antykoncepcyjne powodują choroby, bezpłodności, nowotwory, udary, zatory i choroby imulogiczne.

    • @MariaLepucka
      @MariaLepucka  Год назад +1

      Dlatego jeśli już ostatecznie nie chcemy mieć dzieci, warto rozważyć wazektomię.

    • @prometeusz1591
      @prometeusz1591 2 месяца назад

      I mogą działać wczesnoporonnie... Antykoncepcja hormonalna przede wszystkim hamuje jajeczkowanie. Następne etapy działania antykoncepcyjnego to zagęszczenie śluzu w szyjce macicy, spowolnienie ruchów perystaltycznych w jajowodach oraz hamowanie wzrastania błony śluzowej, która wyściela jamę macicy. Te działania mają utrudnić przemieszczanie się plemników, zapłodnienie albo, jeśli już do niego dojdzie, uniemożliwić zagnieżdżenie się zarodka w macicy. W ten sposób dochodzi do bardzo wczesnego poronienia, którego kobieta nawet sobie nie uświadamia. Mówi się też, że z czasem organizm kobiety uodparnia się na hormony i pewne inne procesy i dochodzi do działania wczesnoporonnego.
      Co do tzw. "spirali" - "wkładki obojętne wywołują przede wszystkim stan zapalny śluzówki macicy - endometrium. Stan ten działa plemnikobójczo i w tym dopatruje się ich podstawowego działania. Są one mniej skuteczne niż wkładki z miedzią lub hormonalne, dlatego też stosuje się je coraz rzadziej. Wskaźnik ciąż dla tego typu wkładek wynosi 3 proc. Oprócz powyższego efektu, każda wkładka (zarówno z kategorii obojętnych, miedzianych, jak i hormonalnych) ma także działanie antynidacyjne. Jeśli zapytamy lekarza, co to właściwie znaczy, najczęściej usłyszymy bardzo naukowo brzmiące zdanie: „Antynidacyjne to znaczy uniemożliwiające implantację zapłodnionej komórki jajowej w endometrium". I właściwie nadal niewiele będziemy wiedzieć... Powiedzmy więc językiem bardziej zrozumiałym: „implantacja" to zagnieżdżenie,,,w endometrium", czyli w śluzówce jamy macicy. Trudniej będzie wyjaśnić, co oznacza określenie „zapłodniona komórka jajowa", ponieważ w istocie rzeczy nie o zapłodnioną komórkę jajową tu chodzi. Po zapłodnieniu komórka jajowa w ciągu kilku godzin zaczyna sie dzielić.Powstają dwie komórki, cztery itd. I wtedy w języku medycznym nie nazywa się ich już „zapłodnioną komórką jajową", tylko po prostu zarodkiem. A każda kobieta oczekująca dziecka wie, że to po prostu mały (bardzo mały!) człowiek. Zatem spirala nie dopuszcza do zagnieżdżenia dziecka w jamie macicy, co powoduje jego obumarcie. Spirala ma więc działanie wczesnoporonne!"
      O tabletce "dzień po" nawet nie wspomnę... Bo tu już dochodzi do zapłodnienia, więc nie wolno ingerować

  • @MajaTurek-j8c
    @MajaTurek-j8c Год назад

    Jako zwolenniczka niehormonalnych metod antykoncepcyjnych, myślę, że godna polecenia jest błona dopochwowa Caya

    • @MariaLepucka
      @MariaLepucka  Год назад +5

      Bardzo nachalna reklama tego produktu raczej nie sprawi, ze będzie chętniej używany, Tym bardziej, że mało komu by to odpowiadało.

    • @prometeusz1591
      @prometeusz1591 2 месяца назад

      A czy antykoncepcja nie ma czasami działania wczesnoporonnego? Czy w tej sytuacji nie doszło już czasem do poczęcia, do powstania życia? Czy te metody nie ingerują w ludzkie życie? ----------- "Korzekwa-Kaliszuk zaznaczyła, że tzw. tabletka "dzień po" "może działać na dwa sposoby". "Jedno z tych działań to jest rzeczywiście działanie antykoncepcyjne, czyli takie, które zapobiega poczęciu dziecka. Jednak jeśli do poczęcia już doszło, albo dojdzie do niego mimo zastosowania pigułki - a jest to możliwe - wówczas działanie pigułki polega na utrudnieniu przemieszczania się już zapłodnionej komórki jajowej i powoduje zmiany w błonie śluzowej do macicy, które uniemożliwiają jej zagnieżdżenie się" - powiedziała".
      Jeśli tak, to do czynienia mamy z aborcją farmakologiczną. Czy tak samo czasem nie działa antykoncepcja hormonalna - pigułki / tabletki (szczególnie dwuskładnikowe) - a także wkładki domaciczne, tzw. "spirala"? Antykoncepcja hormonalna przede wszystkim hamuje jajeczkowanie. Następne etapy działania antykoncepcyjnego to zagęszczenie śluzu w szyjce macicy, spowolnienie ruchów perystaltycznych w jajowodach oraz hamowanie wzrastania błony śluzowej, która wyściela jamę macicy. Te działania mają utrudnić przemieszczanie się plemników, zapłodnienie albo, jeśli już do niego dojdzie, uniemożliwić zagnieżdżenie się zarodka w macicy. W ten sposób dochodzi do bardzo wczesnego poronienia, którego kobieta nawet sobie nie uświadamia. Mówi się też, że z czasem organizm kobiety uodparnia się na hormony i pewne inne procesy i dochodzi do działania wczesnoporonnego. Co do tzw. "spirali" - "wkładki obojętne wywołują przede wszystkim stan zapalny śluzówki macicy - endometrium. Stan ten działa plemnikobójczo i w tym dopatruje się ich podstawowego działania. Są one mniej skuteczne niż wkładki z miedzią lub hormonalne, dlatego też stosuje się je coraz rzadziej. Wskaźnik ciąż dla tego typu wkładek wynosi 3 proc. Oprócz powyższego efektu, każda wkładka (zarówno z kategorii obojętnych, miedzianych, jak i hormonalnych) ma także działanie antynidacyjne. Jeśli zapytamy lekarza, co to właściwie znaczy, najczęściej usłyszymy bardzo naukowo brzmiące zdanie: „Antynidacyjne to znaczy uniemożliwiające implantację zapłodnionej komórki jajowej w endometrium”. I właściwie nadal niewiele będziemy wiedzieć… Powiedzmy więc językiem bardziej zrozumiałym: „implantacja” to zagnieżdżenie, „w endometrium”, czyli w śluzówce jamy macicy. Trudniej będzie wyjaśnić, co oznacza określenie „zapłodniona komórka jajowa”, ponieważ w istocie rzeczy nie o zapłodnioną komórkę jajową tu chodzi. Po zapłodnieniu komórka jajowa w ciągu kilku godzin zaczyna się dzielić. Powstają dwie komórki, cztery itd. I wtedy w języku medycznym nie nazywa się ich już „zapłodnioną komórką jajową”, tylko po prostu zarodkiem. A każda kobieta oczekująca dziecka wie, że to po prostu mały (bardzo mały!) człowiek. Zatem spirala nie dopuszcza do zagnieżdżenia dziecka w jamie macicy, co powoduje jego obumarcie. Spirala ma więc działanie wczesnoporonne!"
      Dla mnie jest to bardzo wątpliwe moralnie i kontrowersyjne. Podchodzę do tego z dystansem i sporą dozą sceptycyzmu. Jestem nieufna wobec takich rozwiązań. Sądzę, że nie należy ryzykować - mimo wszystko. To wielka niewiadoma i ogromna niepewność. Trudno powiedzieć czy i w jakiej dokładnie sytuacji tak to zadziała. To ryzyko jednak istnieje. Bo przecież nie wiemy jak to może zadziałać. To wątpliwe działanie. To jest niebezpieczne i nie ma 100% pewności, że wszystko jest dobrze. A kobieta stosująca takie metody może nawet sobie tego nie uświadamiać, może nie mieć świadomości, nie zdawać sobie sprawy z tego, co mogło się wydarzyć... Większość ludzi chyba nie ma pojęcia jak to wszystko działa. Lepiej "dmuchać na zimne" i zrezygnować z tego...

    • @prometeusz1591
      @prometeusz1591 2 месяца назад

      A czy antykoncepcja nie ma czasami działania wczesnoporonnego? Czy w tej sytuacji nie doszło już czasem do poczęcia, do powstania życia? Czy te metody nie ingerują w ludzkie życie? ----------- "Korzekwa-Kaliszuk zaznaczyła, że tzw. tabletka "dzień po" "może działać na dwa sposoby". "Jedno z tych działań to jest rzeczywiście działanie antykoncepcyjne, czyli takie, które zapobiega poczęciu dziecka. Jednak jeśli do poczęcia już doszło, albo dojdzie do niego mimo zastosowania pigułki - a jest to możliwe - wówczas działanie pigułki polega na utrudnieniu przemieszczania się już zapłodnionej komórki jajowej i powoduje zmiany w błonie śluzowej do macicy, które uniemożliwiają jej zagnieżdżenie się" - powiedziała".
      Jeśli tak, to do czynienia mamy z aborcją farmakologiczną. Czy tak samo czasem nie działa antykoncepcja hormonalna - pigułki / tabletki (szczególnie dwuskładnikowe) - a także wkładki domaciczne, tzw. "spirala"? Antykoncepcja hormonalna przede wszystkim hamuje jajeczkowanie. Następne etapy działania antykoncepcyjnego to zagęszczenie śluzu w szyjce macicy, spowolnienie ruchów perystaltycznych w jajowodach oraz hamowanie wzrastania błony śluzowej, która wyściela jamę macicy. Te działania mają utrudnić przemieszczanie się plemników, zapłodnienie albo, jeśli już do niego dojdzie, uniemożliwić zagnieżdżenie się zarodka w macicy. W ten sposób dochodzi do bardzo wczesnego poronienia, którego kobieta nawet sobie nie uświadamia. Mówi się też, że z czasem organizm kobiety uodparnia się na hormony i pewne inne procesy i dochodzi do działania wczesnoporonnego. "Wiemy natomiast, że zdarza się począć i szczęśliwie urodzić dziecko kobietom, które aktualnie przyjmują antykoncepcję doustną. Jak to możliwe? Pierwotny mechanizm działania antykoncepcji ma na celu wstrzymanie owulacji. Wtórny powoduje zmiany w błonie śluzowej macicy, które czynią ją mniej receptywną (gotową na przyjęcie i zagnieżdżenie zarodka). Jeśli oba mechanizmy zawiodą, możliwe jest poczęcia i ciąża. Co jednak, jeśli zawiedzie mechanizm pierwotny (dojdzie do owulacji), a wtórny działa?
      Tabletki antykoncepcyjne a działanie wczesnoporonne
      W tym mechanizmie (który opisują podręczniki farmakologii, jak i sam producent) możliwe jest działanie wczesnoporonne. Istnieją dowody uzasadniające hipotezę, że skuteczność doustnych leków antykoncepcyjnych w pewnym stopniu zależy od ich efektów drugorzędowych, czyli tych już po zapłodnieniu. Jednakże nie ma wystarczających danych ilościowych do potwierdzenia tego efektu ani jego jednoznacznego wykluczenia, a zarazem chyba wszyscy rozumiemy, że badania, w których grupa kobiet miałaby sprawdzać efekt wczesnoporonny, są głęboko nieetyczne i niemożliwe.
      Biorąc to wszystko pod uwagę, zgodnie z wyrażeniem świadomej zgody, pacjenci powinni być poinformowani o takim ryzyku. Po udanej implantacji antykoncepcja hormonalna nie wpływa negatywnie na rozwój płodu, stąd twierdzenia, że tabletki nie mają wpływu na ciążę. Jest to jednak pewne manipulowanie samym terminem ciąży, który w zależności od interpretacji różnych przestawicieli środowiska medycznego rozumie się albo jako czas od poczęcia do porodu lub też jako czas od zagnieżdżenia zarodka w jamie macicy do porodu"
      Co do tzw. "spirali" - "wkładki obojętne wywołują przede wszystkim stan zapalny śluzówki macicy - endometrium. Stan ten działa plemnikobójczo i w tym dopatruje się ich podstawowego działania. Są one mniej skuteczne niż wkładki z miedzią lub hormonalne, dlatego też stosuje się je coraz rzadziej. Wskaźnik ciąż dla tego typu wkładek wynosi 3 proc. Oprócz powyższego efektu, każda wkładka (zarówno z kategorii obojętnych, miedzianych, jak i hormonalnych) ma także działanie antynidacyjne. Jeśli zapytamy lekarza, co to właściwie znaczy, najczęściej usłyszymy bardzo naukowo brzmiące zdanie: „Antynidacyjne to znaczy uniemożliwiające implantację zapłodnionej komórki jajowej w endometrium”. I właściwie nadal niewiele będziemy wiedzieć… Powiedzmy więc językiem bardziej zrozumiałym: „implantacja” to zagnieżdżenie, „w endometrium”, czyli w śluzówce jamy macicy. Trudniej będzie wyjaśnić, co oznacza określenie „zapłodniona komórka jajowa”, ponieważ w istocie rzeczy nie o zapłodnioną komórkę jajową tu chodzi. Po zapłodnieniu komórka jajowa w ciągu kilku godzin zaczyna się dzielić. Powstają dwie komórki, cztery itd. I wtedy w języku medycznym nie nazywa się ich już „zapłodnioną komórką jajową”, tylko po prostu zarodkiem. A każda kobieta oczekująca dziecka wie, że to po prostu mały (bardzo mały!) człowiek. Zatem spirala nie dopuszcza do zagnieżdżenia dziecka w jamie macicy, co powoduje jego obumarcie. Spirala ma więc działanie wczesnoporonne!"
      Dla mnie jest to bardzo wątpliwe moralnie i kontrowersyjne. Podchodzę do tego z dystansem i sporą dozą sceptycyzmu. Jestem nieufna wobec takich rozwiązań. Sądzę, że nie należy ryzykować - mimo wszystko. To wielka niewiadoma i ogromna niepewność. Trudno powiedzieć czy i w jakiej dokładnie sytuacji tak to zadziała. To ryzyko jednak istnieje. Bo przecież nie wiemy jak to może zadziałać. To wątpliwe działanie. To jest niebezpieczne i nie ma 100% pewności, że wszystko jest dobrze. A kobieta stosująca takie metody może nawet sobie tego nie uświadamiać, może nie mieć świadomości, nie zdawać sobie sprawy z tego, co mogło się wydarzyć... Większość ludzi chyba nie ma pojęcia jak to wszystko działa. Lepiej "dmuchać na zimne" i zrezygnować z tego...

  • @januszsolecki941
    @januszsolecki941 Месяц назад

    Używam prezerwatywy i jeszcze nigdy nie miałem kłopotów. Najlepsze są Durex Extra Safe.

  • @jolanowak2033
    @jolanowak2033 2 года назад

    jak dla mnie idealnie sprawdza się mechaniczna ochrona za pomocą diafragmy Caya; można przeciez używać mechanicznej formy antykoncepcji łącznie z hormonalną

  • @bernadettarachwalska7279
    @bernadettarachwalska7279 Год назад +1

    Jakos nie lubie seksu z prezerwatywą. Bardziej przemawia do mnie błona dopochwowa

  • @Joie5613
    @Joie5613 Год назад

    Najlepsza to jest sterylka

    • @MariaLepucka
      @MariaLepucka  Год назад +2

      Świetnie, że jesteś zadowolona/y. Świetnie też, że metod jest tak wiele, każdy znajdzie coś dla siebie.

  • @AsiaRyłko
    @AsiaRyłko 10 месяцев назад

    Polecam najskuteczniejszą antykoncepcję dla kobiet w formie diafragmy dopochwowej Caya.

    • @MariaLepucka
      @MariaLepucka  10 месяцев назад +2

      Niezłe dziadostwo, skoro wymaga tak natarczywej i spamowej reklamy.

    • @prometeusz1591
      @prometeusz1591 2 месяца назад

      A czy antykoncepcja nie ma czasami działania wczesnoporonnego? Czy w tej sytuacji nie doszło już czasem do poczęcia, do powstania życia? Czy te metody nie ingerują w ludzkie życie? ----------- "Korzekwa-Kaliszuk zaznaczyła, że tzw. tabletka "dzień po" "może działać na dwa sposoby". "Jedno z tych działań to jest rzeczywiście działanie antykoncepcyjne, czyli takie, które zapobiega poczęciu dziecka. Jednak jeśli do poczęcia już doszło, albo dojdzie do niego mimo zastosowania pigułki - a jest to możliwe - wówczas działanie pigułki polega na utrudnieniu przemieszczania się już zapłodnionej komórki jajowej i powoduje zmiany w błonie śluzowej do macicy, które uniemożliwiają jej zagnieżdżenie się" - powiedziała".
      Jeśli tak, to do czynienia mamy z aborcją farmakologiczną. Czy tak samo czasem nie działa antykoncepcja hormonalna - pigułki / tabletki (szczególnie dwuskładnikowe) - a także wkładki domaciczne, tzw. "spirala"? Antykoncepcja hormonalna przede wszystkim hamuje jajeczkowanie. Następne etapy działania antykoncepcyjnego to zagęszczenie śluzu w szyjce macicy, spowolnienie ruchów perystaltycznych w jajowodach oraz hamowanie wzrastania błony śluzowej, która wyściela jamę macicy. Te działania mają utrudnić przemieszczanie się plemników, zapłodnienie albo, jeśli już do niego dojdzie, uniemożliwić zagnieżdżenie się zarodka w macicy. W ten sposób dochodzi do bardzo wczesnego poronienia, którego kobieta nawet sobie nie uświadamia. Mówi się też, że z czasem organizm kobiety uodparnia się na hormony i pewne inne procesy i dochodzi do działania wczesnoporonnego. "Wiemy natomiast, że zdarza się począć i szczęśliwie urodzić dziecko kobietom, które aktualnie przyjmują antykoncepcję doustną. Jak to możliwe? Pierwotny mechanizm działania antykoncepcji ma na celu wstrzymanie owulacji. Wtórny powoduje zmiany w błonie śluzowej macicy, które czynią ją mniej receptywną (gotową na przyjęcie i zagnieżdżenie zarodka). Jeśli oba mechanizmy zawiodą, możliwe jest poczęcia i ciąża. Co jednak, jeśli zawiedzie mechanizm pierwotny (dojdzie do owulacji), a wtórny działa?
      Tabletki antykoncepcyjne a działanie wczesnoporonne
      W tym mechanizmie (który opisują podręczniki farmakologii, jak i sam producent) możliwe jest działanie wczesnoporonne. Istnieją dowody uzasadniające hipotezę, że skuteczność doustnych leków antykoncepcyjnych w pewnym stopniu zależy od ich efektów drugorzędowych, czyli tych już po zapłodnieniu. Jednakże nie ma wystarczających danych ilościowych do potwierdzenia tego efektu ani jego jednoznacznego wykluczenia, a zarazem chyba wszyscy rozumiemy, że badania, w których grupa kobiet miałaby sprawdzać efekt wczesnoporonny, są głęboko nieetyczne i niemożliwe.
      Biorąc to wszystko pod uwagę, zgodnie z wyrażeniem świadomej zgody, pacjenci powinni być poinformowani o takim ryzyku. Po udanej implantacji antykoncepcja hormonalna nie wpływa negatywnie na rozwój płodu, stąd twierdzenia, że tabletki nie mają wpływu na ciążę. Jest to jednak pewne manipulowanie samym terminem ciąży, który w zależności od interpretacji różnych przestawicieli środowiska medycznego rozumie się albo jako czas od poczęcia do porodu lub też jako czas od zagnieżdżenia zarodka w jamie macicy do porodu"
      Co do tzw. "spirali" - "wkładki obojętne wywołują przede wszystkim stan zapalny śluzówki macicy - endometrium. Stan ten działa plemnikobójczo i w tym dopatruje się ich podstawowego działania. Są one mniej skuteczne niż wkładki z miedzią lub hormonalne, dlatego też stosuje się je coraz rzadziej. Wskaźnik ciąż dla tego typu wkładek wynosi 3 proc. Oprócz powyższego efektu, każda wkładka (zarówno z kategorii obojętnych, miedzianych, jak i hormonalnych) ma także działanie antynidacyjne. Jeśli zapytamy lekarza, co to właściwie znaczy, najczęściej usłyszymy bardzo naukowo brzmiące zdanie: „Antynidacyjne to znaczy uniemożliwiające implantację zapłodnionej komórki jajowej w endometrium”. I właściwie nadal niewiele będziemy wiedzieć… Powiedzmy więc językiem bardziej zrozumiałym: „implantacja” to zagnieżdżenie, „w endometrium”, czyli w śluzówce jamy macicy. Trudniej będzie wyjaśnić, co oznacza określenie „zapłodniona komórka jajowa”, ponieważ w istocie rzeczy nie o zapłodnioną komórkę jajową tu chodzi. Po zapłodnieniu komórka jajowa w ciągu kilku godzin zaczyna się dzielić. Powstają dwie komórki, cztery itd. I wtedy w języku medycznym nie nazywa się ich już „zapłodnioną komórką jajową”, tylko po prostu zarodkiem. A każda kobieta oczekująca dziecka wie, że to po prostu mały (bardzo mały!) człowiek. Zatem spirala nie dopuszcza do zagnieżdżenia dziecka w jamie macicy, co powoduje jego obumarcie. Spirala ma więc działanie wczesnoporonne!"
      Dla mnie jest to bardzo wątpliwe moralnie i kontrowersyjne. Podchodzę do tego z dystansem i sporą dozą sceptycyzmu. Jestem nieufna wobec takich rozwiązań. Sądzę, że nie należy ryzykować - mimo wszystko. To wielka niewiadoma i ogromna niepewność. Trudno powiedzieć czy i w jakiej dokładnie sytuacji tak to zadziała. To ryzyko jednak istnieje. Bo przecież nie wiemy jak to może zadziałać. To wątpliwe działanie. To jest niebezpieczne i nie ma 100% pewności, że wszystko jest dobrze. A kobieta stosująca takie metody może nawet sobie tego nie uświadamiać, może nie mieć świadomości, nie zdawać sobie sprawy z tego, co mogło się wydarzyć... Większość ludzi chyba nie ma pojęcia jak to wszystko działa. Lepiej "dmuchać na zimne" i zrezygnować z tego...

  • @AsiaRyłko
    @AsiaRyłko 10 месяцев назад

    Polecam najskuteczniejszą antykoncepcję dla kobiet w formie diafragmy dopochwowej Caya.