Mam pieska tej rasy od 2,5 roku. Skradł serce najbardziej sceptycznemu do posiadania psa członkowi naszej rodziny😂 Jest kochanym, czułym śpiochem, a jak idziemy na spacer to zrobi każdą trasę i ze zdziwieniem obserwuje osiedlowych nerwowych szczekaczy 😅
W zasadzie wszystko się zgadza :) Warto jednak może dodać, że lagotto jest uparty, lubi być krnąbrny i ma tendencję do cwaniakowania. Żre wszystko, jak leci. Nasz chodzi na spacery w kagańcu od czasu zapalenia układu pokarmowego, z którym walczyliśmy dobre dwa miesiące. Szczęśliwie od tego czasu jest spokój. Pies jest kochany, ale wcale nie taki łatwy w użytkowaniu, jak się to czasem przedstawia. Potrzebuje naprawdę sporo ruchu i stymulacji, nie może zbyt długo zostawać sam. I trzeba mieć niezmierzone pokłady cierpliwości. Ze szczekliwością bywa różnie. Nasz nie jest zbyt głośny, ale jeśli zostawić go samego w ogródku, to w ciągu kilku minut zaczyna poczuwać się w obowiązku do obszczekiwania wszystkich obcych obiektów w zasięgu wzroku. Prawdziwych i wyimaginowanych. Obcinanie kudłów - z naszych doświadczeń - nie rzadziej, niż raz na 3 miesiące. Później już zaczyna się kołtunić. A czesanie to raczej męczarnia, i dla psa, i dla właściciela. I nie mówię o rozczesywaniu kołtunów, tylko czesaniu w ogóle. Łatwiej więc po prostu regularnie strzyc na raczej krótko. My to robimy sami, ale godząc się, że, cóż, nie wygląda idealnie. Przynajmniej, dopóki nie odrośnie :D I jeszcze może warto dodać, że Lagotto nie należą do psów najodporniejszych psychicznie. Nasz bardzo łatwo się nakręca i wówczas zdarza się, że zachowuje się nieprzewidywalnie. A doprowadzenie go do relaksu wcale nie jest łatwe.
Jestem pisiadaczką 7 letniego lagotto. Mogę odnieść się do paru kwestii. Co do obcinania za bardzo się nie zgodze- my akurat obcinamy go co najmniej 4 razy w roku, bo w przeciwnym wypadku wygląda jak jedna wielka kulka. Mój tata jest strasznym alergikiem- na szczęście psina go w żadnym stopniu nie uczula (no chyba, że akurat jest np. skoszona trawa, którą przynosi ze spacerów w łapkach). Znając część polskich lagotto, to raczej mam wrażenie, że nie są one rasą jakoś bardzo mało szczekliwą. A co do nosa - to ojj tak, na spacerach bez problemu wyniucha każde możliwe jedzenie. I oczywiście na spacerach każda możliwa woda (w tym kałuże) musi być zaliczona
Witam, Mieszkaja z nami dwie suczki lagotto 2,5 roku i 11 miesiecy. Juz u hodowcy uczone szukac truflli sa w tym swietne - gl. starsza ( regularnie z nia pracujemy co uwaza za super zabawe); obie zawsze musza byc blisko czlowieka-trzeba im stawiac granice bo inaczej nie opuszcza nas na krok; wesole psy wymagaja duzo cierpliwosci-podniesienie glosu to dla nich kara i zrodlo stresu; to glosne psy, duzo szczekaja - super alarm ale czasem moze to byc uciazliwe; moje dziewczynki strzyge sama co 6 tygodni inaczej wlos sie filcuje i robia sie kudly; regularnie podcinam wokol oczu i bardzo pilnuje czystosci uszu - usuwam wlosy z uszu na biezaco-to mniej bolesne niz rzadka depilacja (zaniedbane uszy moze potem jedynie weterynarz odetkac w znieczuleniu ogolnym-robi sie korek z siersci; osobiscie ich toaleta nie sprawia mi klopotu choc moze ciecie nie nie jest idealne; dla mnie to super pies i polece tym co maja czas na zabawe i trening, cierpliwosc; sama chce nabyc jeszcze jedna; pozdrawiam wszystkich posiadaczy lagotto
Bardzo dobry materiał. Szukam pieska dla blnaszej rodzinki 2+1, syn niedlugo bedzie mial trzy lata. Ta rasa wydaje sie byc idealna. Jedno tylko zapytanie, czy bedzieto dobre towarzystwo dla naszego brzdąca?
Cześć jestem posiadaczką lagotto od 2 miesięcy faktycznie pies jest specyficzny miałam 15 lat sznaucera średniego i myślałam że nic nie przebije jego rozbrykanej natury a jednak się myliłam 😉 Rasy są całkiem różne,lagociaki po prostu wymiatają 👌
Mam Morrisa, Lagotto, to wspaniały aporter łatwy w układaniu i obcowaniu. Świetny towarzysz wypraw w każdy teren.
Mam pieska tej rasy od 2,5 roku. Skradł serce najbardziej sceptycznemu do posiadania psa członkowi naszej rodziny😂 Jest kochanym, czułym śpiochem, a jak idziemy na spacer to zrobi każdą trasę i ze zdziwieniem obserwuje osiedlowych nerwowych szczekaczy 😅
W zasadzie wszystko się zgadza :) Warto jednak może dodać, że lagotto jest uparty, lubi być krnąbrny i ma tendencję do cwaniakowania. Żre wszystko, jak leci. Nasz chodzi na spacery w kagańcu od czasu zapalenia układu pokarmowego, z którym walczyliśmy dobre dwa miesiące. Szczęśliwie od tego czasu jest spokój. Pies jest kochany, ale wcale nie taki łatwy w użytkowaniu, jak się to czasem przedstawia. Potrzebuje naprawdę sporo ruchu i stymulacji, nie może zbyt długo zostawać sam. I trzeba mieć niezmierzone pokłady cierpliwości.
Ze szczekliwością bywa różnie. Nasz nie jest zbyt głośny, ale jeśli zostawić go samego w ogródku, to w ciągu kilku minut zaczyna poczuwać się w obowiązku do obszczekiwania wszystkich obcych obiektów w zasięgu wzroku. Prawdziwych i wyimaginowanych.
Obcinanie kudłów - z naszych doświadczeń - nie rzadziej, niż raz na 3 miesiące. Później już zaczyna się kołtunić. A czesanie to raczej męczarnia, i dla psa, i dla właściciela. I nie mówię o rozczesywaniu kołtunów, tylko czesaniu w ogóle. Łatwiej więc po prostu regularnie strzyc na raczej krótko. My to robimy sami, ale godząc się, że, cóż, nie wygląda idealnie. Przynajmniej, dopóki nie odrośnie :D
I jeszcze może warto dodać, że Lagotto nie należą do psów najodporniejszych psychicznie. Nasz bardzo łatwo się nakręca i wówczas zdarza się, że zachowuje się nieprzewidywalnie. A doprowadzenie go do relaksu wcale nie jest łatwe.
Super odcinek! :) Chętnie zobaczę opis rasy Mudi Owczarek Węgierski
Super! :) Dziękuję za odcinek. Fajnie by było jakbyście nagrali odcinek o Akita Inu:)
Świetny odcinek. Ciekawa rasa. ❤ A ja czekam na moje ukochane Luisiana Catahoula Leopard Dog, może kiedyś uda się nagrać również o nich materiał.
Mam lagociaka i polecam, cudowy pies dla ludzi aktywnych, nie może zbyt długo pozostawać sam w domu.
Jestem pisiadaczką 7 letniego lagotto. Mogę odnieść się do paru kwestii. Co do obcinania za bardzo się nie zgodze- my akurat obcinamy go co najmniej 4 razy w roku, bo w przeciwnym wypadku wygląda jak jedna wielka kulka. Mój tata jest strasznym alergikiem- na szczęście psina go w żadnym stopniu nie uczula (no chyba, że akurat jest np. skoszona trawa, którą przynosi ze spacerów w łapkach). Znając część polskich lagotto, to raczej mam wrażenie, że nie są one rasą jakoś bardzo mało szczekliwą. A co do nosa - to ojj tak, na spacerach bez problemu wyniucha każde możliwe jedzenie. I oczywiście na spacerach każda możliwa woda (w tym kałuże) musi być zaliczona
Czy kiedyś wilczak czechosłowacki będzie bohaterem odcinka?
Super materiał:)
Super !!
Bardzo ciekawa rasa , nie znałam jej . Dziękuje i pozdrawiam 💕
Witam,
Mieszkaja z nami dwie suczki lagotto 2,5 roku i 11 miesiecy. Juz u hodowcy uczone szukac truflli sa w tym swietne - gl. starsza ( regularnie z nia pracujemy co uwaza za super zabawe); obie zawsze musza byc blisko czlowieka-trzeba im stawiac granice bo inaczej nie opuszcza nas na krok; wesole psy wymagaja duzo cierpliwosci-podniesienie glosu to dla nich kara i zrodlo stresu; to glosne psy, duzo szczekaja - super alarm ale czasem moze to byc uciazliwe; moje dziewczynki strzyge sama co 6 tygodni inaczej wlos sie filcuje i robia sie kudly; regularnie podcinam wokol oczu i bardzo pilnuje czystosci uszu - usuwam wlosy z uszu na biezaco-to mniej bolesne niz rzadka depilacja (zaniedbane uszy moze potem jedynie weterynarz odetkac w znieczuleniu ogolnym-robi sie korek z siersci; osobiscie ich toaleta nie sprawia mi klopotu choc moze ciecie nie nie jest idealne; dla mnie to super pies i polece tym co maja czas na zabawe i trening, cierpliwosc; sama chce nabyc jeszcze jedna; pozdrawiam wszystkich posiadaczy lagotto
Dzień dobry. W jakiej hodowli są pani pieski?
Bardzo dobry materiał. Szukam pieska dla blnaszej rodzinki 2+1, syn niedlugo bedzie mial trzy lata. Ta rasa wydaje sie byc idealna. Jedno tylko zapytanie, czy bedzieto dobre towarzystwo dla naszego brzdąca?
Czekamy na odcinek o rasie SHIH TZU i YORKSHIRE TERIER ❤
Cześć jestem posiadaczką lagotto od 2 miesięcy faktycznie pies jest specyficzny miałam 15 lat sznaucera średniego i myślałam że nic nie przebije jego rozbrykanej natury a jednak się myliłam 😉 Rasy są całkiem różne,lagociaki po prostu wymiatają 👌
Ciekawa rasa, fajny pouczający odcinek pozdrawiam serdecznie.😃
Bardzo dziękuję ❤ dość ciężko znaleźć filmik na temat tej rasy
Zapraszamy na zjazd Lagotto koło Gliwic
Kiedy?
@@mmaniaa100 13-15 z noclegiem
Kwietnia
Ja niestety się zatrzymałam na wyjazdach, gdy zaczęły być tylko w okolicach morza. Będąc z Rzeszowa, to niestety było zbyt daleko
Czy te spotkania organizowane są każdego roku? Teraz się nie załapałam , ale może za rok?
bardzo dobry
🤠🐶🐾
Prosimy o odcinek na temat sznaucera średniego! :)
Czekam na Hawańczyka :)