Ok, jaki masz plan do realizację punktu: poczuć jedność poprzez uświadomienie? Ja jestem świadoma, że z pewnego poziomu jesteśmy jednym, ale nic nie czuję. Pomysły?
Wycofać się z nawykowej ,,zabawy,,w dualność i rozciągać ten moment przez spoczecie w Nim...? Jak dochodzą silne emocje i uczucia plus ludzie i nasze oczekiwania...Panie! Zawrócić do Zrodla...Jezu Chryste! rozkładając słowami to wszystko na części można oszaleć...Wszystko już jest a bawimy się dalej....po co?! Dla mnie jedyna odpowiedzia Jest Miłość. Ja Jestem...ucze sie To rozpoznawać rozumieć To spocząć w Tym żyć Tym...? Brawo!Teraz!💦💜🗝❤💎 Ciało będzie.. jest odpowiedzią Słowo Wcielone ratunku!!! 🤣
Piękno nonduality polega na tym, że nie ma żadnych tajemnic, wszystko jasne, proste i klarowne, choć nie jest to nic praktycznego, więc dla umysłu idea ta jest mało atrakcyjna.
Hejka. Nie za często obserwuję i oglądam Twoje filmy i nie wiedzieć czemu śniłaś mi się dzisiaj 😀 Byliśmy razem w Anglii, dziwne to, skąd się pojawiłaś. Pozdrawiam 😀
Niestety, ale praktyka wskazuje, że nie wystarczy komuś powiedzieć "znajdź w sobie siłę" czy "masz to zignorować"; to właśnie z działaniem ludzie mają największy problem, o braku komfortowej przestrzeni do odpuszczenia sobie nie wspomnę. To jest dobre dla kogoś podatnego na natchnione myśli, a one pakują manatki niedlugo po opuszczeniu takiego spotkania, gdy przychodzi szara codzienność. Ludzie tak naprawdę bardzo często wiedzą co zrobić, dlatego też świetnie radzą innym. Problem, że z jakiegoś powodu nie potrafią zaprzęgnąć siebie do akcji (lub jej odpuszczenia). I tutaj pojawia się potrzeba przeanalizowania przypadku, a nie wzniosłe ogólniki. Rozumiem jednak, że taki charakter ma ten kanał i wąski target. Ja preferuję połączenie duchowości z wiedzą o dominującej, przyziemnej ludzkiej naturze, bo tam są odpowiedzi na większość bolączek, to jest poziom podstawowy - jak się go nie uleczy, istnieje małe prawdopodobieństwo, że uda się osiągnąć cokolwiek stabilnego to raz, a dwa nikłe szanse, że uda się człowiekowi uzdrowić skacząc z klasy 1 do 8; trzeba umieć korzystać z bardziej zaawansowanych narzędzi (wiedza o duchowości). Da się, ale to rzadkość. Zazwyczaj chwilowa poprawa, do czasu aż fundamenty się znowu zachwieją i wywali z kratki... Zatem, niestety ale ta wiedza nie przemawia nawet do osoby mocno zainteresowanej duchowością jak ja. Widziałam kilka filmów i zawsze na pierwszy plan wysuwa się pewna kreacja rozmówcy. Być może jest autentyczna, nie wiem. Chyba po prostu bardziej przemawiają do mnie - to będzie nieco niefortunne określenie, więc proszę o dystans - rozmówcy z krwi i kości, którzy nie boją się taplać w rynsztoku i uświadamiać poprzez twarde, nieupiększone prawdy, gdy te właśnie wkraczają na wokandę.
@Watashinonamaeha Kibishi Shinjitsu tak, ja idę za swoim głosem i nikogo nie słucham, chyba ze to rezonuje z moją prawdą wewnętrzną. Nie potrzebuję przewodników, bo ślepy ślepego prowadzi. 😊
@@user-xy5by6wm1w nie o taką prawdę mi chodzi. To juz jest percepcja, czyli umysl. Prawda nie ma punktu widzenia, punkt widzenia dzieje sie w prawdzie i z prawdy.
@@user-xy5by6wm1w Duchowi narcyzi są również bardzo potrzebni na tym padole. A to jest całkiem ciekawy poznawczo przypadek. Ładna kreacja. Chociaż w imię atencji zdradza się popieraniem aborcji.
@@martynasylwia9496 narcyz to za dużo powiedziane, kreacja - jak najbardziej. Prawdopodobnie kreacja człowieka przełomu (kobieta)i przewodnika, ale naśladowcy, osoby o nienaturalnie spokojnymi tonie głosu, który lawiruje pomiędzy wzniosłymi koncepcjami, które nie rozwiążą problemu żadnej osoby, bo źródła problemów są głównie gdzieś na wysokości podłogi, a nie czakry ponad głowami - powinni nazywać tę czakrę Jej Wysokością : ) Ostatnie co chcę to sprawiać komuś przykrość, ale bije z tego zbyt duża nieautentyczność postaci bez tzw. krwi i kości, aby nawet przy szczerej chęci łykniecia treści, nie dostrzec, że za tą fasadą nie ma wiedzy ulepszajacej życie, a co najwyżej chwilowe złudzenie wglądu dla podatnych.
Umysł sam wycisza się , kiedy usłyszysz i zrozumiesz 🙏 Nitya na to pięknie wskazuje , dlatego umysł cichnie przed prawdą i przed prawdziwym 🤍
@Watashinonamaeha Kibishi Shinjitsu ,🙏
@Watashinonamaeha Kibishi Shinjitsu , Oczywiście, że tak . Bo już jesteś :) i każdy inny z nas .
Coś pięknego. Każde słowo,.zdanie, jest jak klucz. Dzięki tej kobiecie uspokajam umysł przy dzieciach.
dziękuję 🌷 ❤
Dziękuje !!! 💟🕉🙏
Bardzo dziekuj.Mam nadzieje ze kiedys sie zobaczymy osobiscie
❤️
Uwaga, Uwaga jesteśmy tu po to, aby uczyć się MIŁOŚCI❤ pierw do siebie, a potem do bliźniego!
Dziękuję! Coś mi mocno zagrzechotało, kiedy nastąpiła kwestia spiritual junkie😂 Zostanę z tym, poobserwuję. Dziękuję za przewodnictwo
Bardzo dziękuję ♥️🌷🥀🌻
Serdecznosci i Dziekuje
🙏🙏🙏🙏💞💞💞💞 DZIĘKUJĘ
W lesie też czuję się lepiej.
Dziękuję 🙏🏻
Kocham ❤
Więcej takich głosów jak na końcu, konkretnie pyta, bez findolenia wkoło o ja ja tak czuje ja...
Miłość, pokój cisza ❤️❤️❤️
Namaste 🙏🏻🤍
Poczuć jedność można poprzez uświadomienie o tym, że każdy jest mną, a ja każdym.
Ok, jaki masz plan do realizację punktu: poczuć jedność poprzez uświadomienie? Ja jestem świadoma, że z pewnego poziomu jesteśmy jednym, ale nic nie czuję.
Pomysły?
Czyli muszę wjechać na siódme piętro, a więc wycieczka do sky tower, on jest dostatecznie wysoki. Dzięki!
@Watashinonamaeha Kibishi Shinjitsu zabawny ten kult autorytetu
Wszystko do podważenia.
Ten kanał zbiera żniwo : )
Wycofać się z nawykowej ,,zabawy,,w dualność i rozciągać ten moment przez spoczecie w Nim...? Jak dochodzą silne emocje i uczucia plus ludzie i nasze oczekiwania...Panie!
Zawrócić do Zrodla...Jezu Chryste! rozkładając słowami to wszystko na części można oszaleć...Wszystko już jest a bawimy się dalej....po co?!
Dla mnie jedyna odpowiedzia Jest Miłość. Ja Jestem...ucze sie To rozpoznawać rozumieć To spocząć w Tym żyć Tym...?
Brawo!Teraz!💦💜🗝❤💎
Ciało będzie.. jest odpowiedzią
Słowo Wcielone ratunku!!! 🤣
Wielu z nas czuje samotność, to często brak partnera.
Wszystko jest, wydarza sie w Pustce/Bogu.
@@user-xy5by6wm1w Tak!
@@user-xy5by6wm1w 😁jasne 6.
@@relikt55 Wszystko.
Piękno nonduality polega na tym, że nie ma żadnych tajemnic, wszystko jasne, proste i klarowne, choć nie jest to nic praktycznego, więc dla umysłu idea ta jest mało atrakcyjna.
❤️
Hejka. Nie za często obserwuję i oglądam Twoje filmy i nie wiedzieć czemu śniłaś mi się dzisiaj 😀 Byliśmy razem w Anglii, dziwne to, skąd się pojawiłaś. Pozdrawiam 😀
W śnie mamy wyjątkowo bujną wyobraźnię :) głównie powodowaną działaniem ego
@Watashinonamaeha Kibishi Shinjitsu a lęki i inne emocje odczuwane podczas snu?
Niestety, ale praktyka wskazuje, że nie wystarczy komuś powiedzieć "znajdź w sobie siłę" czy "masz to zignorować"; to właśnie z działaniem ludzie mają największy problem, o braku komfortowej przestrzeni do odpuszczenia sobie nie wspomnę. To jest dobre dla kogoś podatnego na natchnione myśli, a one pakują manatki niedlugo po opuszczeniu takiego spotkania, gdy przychodzi szara codzienność.
Ludzie tak naprawdę bardzo często wiedzą co zrobić, dlatego też świetnie radzą innym. Problem, że z jakiegoś powodu nie potrafią zaprzęgnąć siebie do akcji (lub jej odpuszczenia). I tutaj pojawia się potrzeba przeanalizowania przypadku, a nie wzniosłe ogólniki. Rozumiem jednak, że taki charakter ma ten kanał i wąski target. Ja preferuję połączenie duchowości z wiedzą o dominującej, przyziemnej ludzkiej naturze, bo tam są odpowiedzi na większość bolączek, to jest poziom podstawowy - jak się go nie uleczy, istnieje małe prawdopodobieństwo, że uda się osiągnąć cokolwiek stabilnego to raz, a dwa nikłe szanse, że uda się człowiekowi uzdrowić skacząc z klasy 1 do 8; trzeba umieć korzystać z bardziej zaawansowanych narzędzi (wiedza o duchowości). Da się, ale to rzadkość. Zazwyczaj chwilowa poprawa, do czasu aż fundamenty się znowu zachwieją i wywali z kratki...
Zatem, niestety ale ta wiedza nie przemawia nawet do osoby mocno zainteresowanej duchowością jak ja. Widziałam kilka filmów i zawsze na pierwszy plan wysuwa się pewna kreacja rozmówcy. Być może jest autentyczna, nie wiem. Chyba po prostu bardziej przemawiają do mnie - to będzie nieco niefortunne określenie, więc proszę o dystans - rozmówcy z krwi i kości, którzy nie boją się taplać w rynsztoku i uświadamiać poprzez twarde, nieupiększone prawdy, gdy te właśnie wkraczają na wokandę.
Masło maślane! Zapętliła się kobieta!
to, że nie rozumiesz o czym mówi nie oznacza, że źle mówi ;)
@@user-xy5by6wm1w prawdy się nie ustala. Prawda czy jak to tam sobie nazwiesz po prostu JEST.
@Watashinonamaeha Kibishi Shinjitsu tak, ja idę za swoim głosem i nikogo nie słucham, chyba ze to rezonuje z moją prawdą wewnętrzną. Nie potrzebuję przewodników, bo ślepy ślepego prowadzi. 😊
@@kingastec8161 jak zwał, tak zwał.
@@user-xy5by6wm1w nie o taką prawdę mi chodzi. To juz jest percepcja, czyli umysl. Prawda nie ma punktu widzenia, punkt widzenia dzieje sie w prawdzie i z prawdy.
Poproszę o tytuł filmu wspomniany na video o Ramanie 🙏🙏🙏
? Dlaczego jestem tak bardzo zazdrosny, że to nie ja ludziom pomagam?
kto ma jakis pozytek z pani porad? ale to za pieniadze te pytania?
Dobre pytanie. Czym jest świadomość i czy świadomość pozostaje po śmierci ciała fizycznego ?
@@relikt55 podobno jest coś takiego jak świadome śnienie
@@relikt55 nie wiem. Ja zapadam na ogół w kamienny sen i odzyskuję świadomość dopiero po obudzeniu.
@@relikt55 moim zdaniem nikt tego nie wie jak jest po śmierci. To wszystko są domysły, hipotezy i pobożne życzenia.
@@relikt55 Niestety na śmierć nie ma lekarstwa. Trzeba pogodzić się z własną i cudzą śmiertelnością. Śmierć to największa tajemnica.
@@relikt55 Oczywiście
Czyli to co doświadczamy jest po prostu niczyim doświadczeniem ? Świadomość jest niczym ? Życie to nicość ? A nicość to pełnia ?
❤❤❤❤❤🤍🙏
Straszne to..
Czemu straszne? Pięknie wyzwalające. 😀
Duchowy narcyz.
@@user-xy5by6wm1w Dla mnie jedyna racja to wibracja, a energia tej Pani jest śliska. Widać to zwłaszcza w wywiadach.
@@user-xy5by6wm1w Duchowi narcyzi są również bardzo potrzebni na tym padole. A to jest całkiem ciekawy poznawczo przypadek. Ładna kreacja. Chociaż w imię atencji zdradza się popieraniem aborcji.
@@martynasylwia9496 narcyz to za dużo powiedziane, kreacja - jak najbardziej. Prawdopodobnie kreacja człowieka przełomu (kobieta)i przewodnika, ale naśladowcy, osoby o nienaturalnie spokojnymi tonie głosu, który lawiruje pomiędzy wzniosłymi koncepcjami, które nie rozwiążą problemu żadnej osoby, bo źródła problemów są głównie gdzieś na wysokości podłogi, a nie czakry ponad głowami - powinni nazywać tę czakrę Jej Wysokością : )
Ostatnie co chcę to sprawiać komuś przykrość, ale bije z tego zbyt duża nieautentyczność postaci bez tzw. krwi i kości, aby nawet przy szczerej chęci łykniecia treści, nie dostrzec, że za tą fasadą nie ma wiedzy ulepszajacej życie, a co najwyżej chwilowe złudzenie wglądu dla podatnych.
I prawdopodobnie samej prowadzącej.
Jest popyt, jest podaż : )
@@chichotkosmosu W sedno.
Serdecznosci i Dziekuje