ja z doświadczenia na sobie nie polecam podejścia nr 2 bo skoro za pierwszym razem nie było tak jak by klientka oczekiwała to znaczy, że i tak kosmetyczka zrobi po swojemu albo co gorsza zamiast poprawić coś schrzani jak się wróci drugiego dnia :-)
@@ewelinawasilewska355 w innym salonie? oczywiscie ze bedzie inaczej i może wybrać gestrze, i ktos zrobi porzadnie. Prawdziwa kosmetyczka wykleja 100%rzes nawet jak ma byc naturalnie, wtedy zmienia meetode a nie ilosc wyklejania
To samo pomyślałam ,moje po 5 tyg nie wyglądają tak ja Maxi po 2 tyg 😅czyli słabo zrobione 😁 Gdyby nie trzymały mi się tak super to pewnie bym nie nosiła 😁
Nie dziwię się, że były źle zrobione, skoro robiłaś je u "kosmetyczki " 🙈 Chcąc mieć ładnie dobrane do kształtu oka rzęsy, trzeba je zakładać u wykwalifikowanej stylistki rzęs, która poza ukończonymi kursami/certyfikatami, ma także doświadczenie w tego typu usługach. Błagam, dziewczyny, nie zakładajcie rzęs u byle jakich "kosmetyczek" 🙈
@@agnieszkaszydowska6658 tyle że kosmetyczka, to nie to samo co stylistka rzęs, więc o jakim "skrócie myślowym" piszesz? xD Są to dwa osobne zawody i istnieje między nimi przepaść, kosmetyczka zazwyczaj po byle jakiej szkole policealnej nie ma uprawnień do wykonywania takich usług, ale o tym pewnie nie wiesz 🙈 Szkoda, że w XXI wieku większości dziewczyn przy pełnym dostępie do informacji, nawet nie chce się dokładnie sprawdzić, co zakładają sobie na oczy i u kogo.
@@jagna1318 dziewczyna przecież mogła pójść do stylistki z mnóstwem szkoleń i z ogromnym doświadczeniem, a w komentarzu nazwać ją po prostu stylistką. To że duża część kosmetyczek ma skończoną tylko szkołę policealną nie oznacza, że inne się nie rozwijają i zdobywają nowych doświadczeń i uprawnień. Nie musisz pokazywać swojego poczucia wyższości i zarzucać mi niewiedzy
rzesy ZAWSZE POWINNY byc wyklejone WSZYSTKIE. gruboscia, iloscia (1:1 czy 10:1) i skretem regulujemy efekt naturalny lub mocny itd. niewyklejenie wszystkich rzes sitkuje wlasnie tym, ze trzeba je uzupelnic za 2 tyg a normalnie powinno sie raz na 4 tyg. takze to bylo lenistwo stylistki :)
Nie powinny być wyklejone wszystkie. Włosy (w tym rzęsy) mają swoje fazy wzrostu. Niektóre są zbyt krótkie, żeby utrzymały rzęsę sztuczną przy tym jej nie wykręcając w każdym kierunku czy żeby nie opadała, a inne są już praktycznie w etapie wypadania, więc chwilę po zabiegu mogą wypaść wraz z rzęsa sztuczną, co też będzie kosztowało przerzedzeniem aplikacji.
Uważam, że Pani stylistka miała chyba zbyt małe umiejętności w przedłużeniu rzęs i skoro ten efekt miał być taki jak widać to powinna o tym poinformować i ewentualnie doradzić, w jakim przypadku takie przedłużenie będzie wyglądało najlepiej. Efekt utrzymujący się tylko 2 tygodnie za wcale nie małe pieniądze to lekka przesada.
Nie zgadzam się, to indywidualna sprawa, rzęsy powinno średnio uzupełniać się co 3 tygodnie, inaczej środek ciężkości zmienia się i rzęsy naturalne mogą zostać uszkodzone.
A laminowanie rzęs próbowałaś? A może ktoś inny? Czy długo się trzyma i czy przy dość krótkich i super prostych rzęsach się sprawdzi? Pozdrawiam;) i tez nie znoszę gąsienicy na oczach ...🙃
Przedłużam rzęsy już od 5 lat, trzymają się pięknie 3 tygodnie, a po tym okresie robię odnowę bardziej ze względu na odrosty niż na to że ich brakuje. Niestety duża ilość stylistek nie radzi sobie z aplikacją w wakacje, żeby klej dobrze działał trzeba zapewnić odpowiednie warunki, jak odpowiednia temperatura w salonie
Trochę dziwne bo moje rzęsy były w takim stanie po 4 tygodniach - niezależnie czy była to duża czy mniejsza objętość. Raczej wina jakości wykonanej usługi
O kurde serio? Dla mnie rzęsy są wybawieniem od makijażu oczu. Co najwyżej tusz na dolne rzęsy. Tak szczerze to w czym one w demakijażu przeszkadzają skoro się tego oka nie maluję? No chyba że robiłyście jeszcze jakieś cienie czy eyelinery, ja nie robiłam no dla mnie to już by było za bardzo naciapane i brzydko to już wygląda dla mnie, no chyba że na party to ok ale na codzień tak mocno się malować?
@@CzarnyLabedz1 no nie wiem.. teraz robi sie juz inaczej 1:1 na cienkich rzesach i wcale tak nie widac jak wypadają. Nie robi się wtedy efekt pajęczych nóżek 😉
Nie powinno się kleić po jednym oku, a na przemian :) zmienia się wilgotność powietrza w gabinecie, co ma duży wpływ na klej, dlatego to „drugie” oko szybciej się sypało :( Pozdrawiam!
Sorry ale wuekszej głupoty nie słyszałam. Ja robię o jednym oku i każde dobrze się trzyma. Owszem czasem zdąży sie ze jedno sypie się bardziej ale UWAGA! Za sukces jest odpowiedzialna nie tylko stylistka ale i klientka. Jeśli klientka nie dba o rzęsy, co gorsza nie "umie" odpowiednio spać to taki efekt jest. Odpowiednio spać to zaczg nie wtulac oka w poduszkę jak się już na tym boku spi
Twój wybór stylistki rzęs jest jak rzeczywistość konta oczekiwania. Na zdjęciach ładnie, pięknie, a co do czego to żal, że znów dałyśmy się na to nabrać😏
Przedłużam rzęsy od kilku lat. Wszystko zależy od umiejętności wizażystki rzęs. Mi pierwsza kępka wypada po ok tygodniu. Uzupełniam co 4 tygodnie. Mi zawsze rzęsy przykleja raz do jednego oka, a raz do drugiego. Nigdy najpierw jedno, a potem drugie. Jeszcze raz podkreślę: wszystko zależy od UMIEJĘTNOŚCI pani wizażystki 🙂
Właśnie zdziwiłam się gdy Maxi powiedziała, że oko z którego wypadają rzęsy było robione jako drugie. Niejednokrotnie słyszałam, że rzęsy powinno się aplikować troche na jedno troche na drugie oko. I tak zawsze miałam zakładane rzęsy a robiłam je w kilku miejscach
"Uwielbiam" jak dziewczyny zakładają rzęsy, po miesiącu zostają trzy na krzyż, powykręcane jak zabity pająk. A one chodzą z dumą że mają przedłużone, o zdjęciu nie ma mowy bo przecież wyglądają idealnie
Bardzo fajny pomysł na film! Super, że mówisz o wszystkim są plusy ale i minusy- ładnie wygląda po wyjściu od specjalisty a potem to różnie bywa. No i właśnie bardzo ważna uwaga - rzęsy nie są takie "samoobsługowe"
Ja przedłużam rzęsy od 5 lat, regularnie co 3 tygodnie. Mam objętościówke . Jestem bardzo zadowolona, rzęski trzymaja mi się super. Dobrze zrobione rzęski i wyklejone trzymają się bez problemu😊
To zazdroszczę, bo mi ostatnio nawet 2 tygodni nie wytrzymują, też robiłam kilka lat i chyba zrobię przerwę, żeby się zregenerowały gdyż moje z natury są wogóle liche, cienkie, niewidoczne, krótkie, rzadkie. Myślę że przez tyle lat się osłabiły, ale skoro Pani sama robi wiele lat i jest zadowolona, to może myślę, że albo ja coś robię nie tak, bądź stylistka mi je niedbale przykleja ze względów lenistwa. Zrobię sobie przerwę i zobaczę potem jak to będzie wyglądać
@@bozenabork8342 albo ma Pani problemy zdrowotne. Przy niektórych schorzeniach rzęski też nie będą się trzymać. Jeżeli Pani się dawno nie badała to poleciłabym zrobić badania na NFZ na wszelki wypadek i mieć pewność, że to nie sprawa zdrowia. Rzęski też nie będą się trzymać przy stosowaniu niektórych leków, mocnym co dziennym makijażu oka demakijażu oleistymi olejkami, stosowaniu tłustych kremów itp w okolice rzęs, powiek.
Miałam raz robione rzęsy przed wyjazdem na wakacje. I powiem tak - jak na coś, co ma w teorii ułatwić życie, żeby nie przejmować się makijażem na wakacjach itd., to dla mnie było strasznie dużo pitolenia z tym. Nie mocz oczu, dopóki klej nie wyschnie, uważaj przy myciu twarzy, nie śpij tak bo ci wypadną, nie używaj nic tłustego, czesz i układaj codziennie, i jeszcze na poprawki co chwilę biegaj... Wyglądały spoko, przez jakieś 3-4 dni, a potem zaczęłam widzieć „odrosty”, miejsca, gdzie ta rzęsa była przyklejona, zaczęły opadać w kącikach i strasznie się mierzwiły - i co z tego że je sobie wyczesałam i ułożyłam, jak szybko wracały do stanu poprzedniego, no sorry, nie będę cały dzień z grzebyczkiem biegać i je układać. Może z daleka jakoś strasznie nie było widać, ale to ja patrzę na siebie codziennie w lustrze i to mi ma się podobać. Pod koniec wyjazdu już wyglądały koszmarnie, każda w swoją stronę, miałam tak dość, że nałożyłam jakiś tłusty krem i sama ściągnęłam resztę (plis, nie róbcie tego 🙈). Więc zdecydowanie nie dla mnie, spróbowałam raz i wystarczy. Oczywiście jak komuś nie przeszkadzają rzęsy i mu się podobają to niech sobie robi i nosi, po prostu to nie dla mnie i nie do mojego stylu życia.
Wykonuje rzęsy i czytając pani historie ewidentnie pani trafiła na nie sumienna stylistkę rzęsy powinny przetrwać wakacje... Fakt że czasem mimo starań stylistki może się posypać bo klienta ma jakieś problemy hormonalne, ciąże, miesiączkę czy pojedzie na wakacje gdzie jest gorąco sucho i słono to niestety wpływa na klej że szybciej się skruszy ale mimo wszystko kierunkowanie rzęs jest po to by nie wykręcały się i nie opadały może tu był błąd 😊szkoda ze się pani zniechęciła tylko
Maxi,miałaś po prostu źle wyklejone rzęsy,dlatego taki efekt. Ja nosze rzęsy od paru ładnych lat i nigdy nie miałam takich ubytków po 2 tygodniach... Rzęsy zawsze musza być wyklejone WSZYSTKIE ☹️
Moja stylistka wykleja mi prawie wszystkie bez ostatniej linii bo rzęsy mi wtedy wiszą i wchodzą w oczy co bardzo mi przeszkadza i mimo to nie mam ubytków po prostu trzeba umieć je dobrze zrobić :)
O matko🙁moje rzesy trzymają się autentycznie 5-6 tygodni, właśnie po tylu tygodniach chodzę na uzupełnienie. Nieważne czy są upały czy nie, moja Pani od rzęs jest mistrzem 😍nic się z nimi nie dzieje, śpię jak chce, myje twarz nie uważając na nie szczególnie itp rzeczy.
Kilka lat temu założyłam raz i to był na pewno ostatni :/ Jak otworzyłam oczy to nie mogłam się przyzwyczaić, bo strasznie ciążyły, czułam je bardzo. Jak moczyłam twarz to irytowało mnie to, ze sklejały się do siebie. Czesać kilka razy dziennie rzęsy?! To na pewno nie dla mnie :) Na wakacje robię sobie hennę i uważam, że w zupełności to wystarczy dla moich rzęs. Spróbuję sobie jeszcze zrobić laminację, ale doczepiać nigdy :)
Trafiłaś do nieodpowiedniej stylistki. W Twoim przypadku użyto za "grubych" rzęs skoro je czułaś. Rzęsy nie powinny przeszkadzać w żadnym stopniu jeśli są dobrze dobrane do oka. Rzęsy wystarczy przeczesać rano i wieczorem i to wystarczy, a że się "sklejają" jak są mokre to normalne, każde się sklejają jak są mokre bez względu na to, czy są przedłużone, czy nie. Tak, czy inaczej świetną alternatywą jest lifting i laminacja rzęs :)
Uważam tak samo jak inni że rzęsy wyglądają bardzo ładnie, naturalnie, może jesteś poprostu przyzwyczajona do mocnego efektu, ale jak dla mnie wygląda to super
Nosze rzesy od 7 lat. Mega wygoda, nosze 3-5 d. Nie jest to efekt przerysowania. Co do dotykania twarzy ja sobie zawsze zycze chusteczkę na czole a reszty twarzy mi nikt nie dotykał. Korekta co 3 tygodnie i z głowy. A co do trzymania się rzęs. Zależy od kleju i czy używamy bardzo tłustego kremu pod oczy.
@@dominika6145 może wina stylistki a może wina klientki bo np śpi na jednym boku i wtula się całym bokiem a co za tym idzie całym okiem w poduszkę i te rzęsy się wyrywaja
Ja uwielbiam rzęsy, +1000 do wygody, lecz dokucza mi dość uciążliwa alergia na klej przez jakieś 3-4 dni (przez ten czas mam oczy jak z zapaleniem spojówek i swędzi straaaaaasznie), niemożliwość dokładnego mycia twarzy i uważanie przy myciu włosów przez kilka dni. Ale i tak polecam 😉
Ja tak samo. Skusiłam się przed urlopem, bo przecież latem się mniej maluje, a chce ekstra wyglądać bez makijażu. Mało, że zabieg długi jak cholera (coś ok. 2h 😳) to jeszcze nie poznałam własnej twarzy po zabiegu. Nie wiem, wyglądałam jakoś sztucznie, a robiłam 2:1. Mycie twarzy i demakijaż to masakra. Codziennie jakieś rzęsy widziałam na pościeli i przy myciu 😱 dużo mi moich powypadało. Nigdy więcej 😅
Jesteście tu "ofiarami" źle wykonanej roboty 😉 Ja nosiłam rzęsy 6 lat non stop i nie miałam żadnych problemów, nie wypadały, nie wykrzywiały się. Należy zmienić stylistkę. Nie miałam problemów z demakijażem bo przecież nie po to nosiłam rzęsy żeby się malować. Ale przyznam że ja moich rzęs nie moczyłam na codzień, omijałam je przy myciu twarzy, czesalam raz dziennie, rano. W czasie lockdawnu oczywiście pozbyłam się wszystkich i moje własne rzęsy nie były zniszczone.
Przedłużałam rzęsy 9lat temu na mój ślub. Pani bardzo fajna powiedziała, że robi tylko naturalne rzęsy i jeżeli nie chcę to mogę zrezygnować. Mi to bardzo pasowało. Przedłużanie metoda 1:1 rzęsy chyba 10 i 11mm. Wyglądały przepięknie 😍 przez ok 2tygodnie. Potem zaczęły wypadać z moimi, wpadały do oczu, plątały się, robiły się dziury. Wyglądało to gorzej niż same naturalne i dlatego więcej razy się nie zdecydowałam.
Dzięki Maxi za ten test. "Gąsiennic" nigdy nie chciałam 😂 i na te też nie skuszę. Dni, w których jestem bez makijażu chcę czuć ten komfort, a nie martwić się jeszcze, że coś mi: leci, wisi, wykręca się w dziwnym kierunku. Może wymyślą coś lepszego 😉🥰 P. S. Mam to szczęście, że wystarczy dobra maskara i osoby, które mnie nie znają pytają czy mam sztuczne. Nie warto tego niszczyć. Wystarczy, że brwi mam rzadsze niż kiedyś.
Ale dobrze zrobione u profesjonalistki naprawdę mogą wyglądać pięknie I naturalnie... I zupełnie inaczej niż to co Maxi miała założone. Zobacz sobie pracę np Zosi Jasińskiej ☺
@@Cinamone Jeszcze nie widziałam stale doczepionych mioteł, które wyglądają naturalne bez makijażu, za to niezwykle kosmicznie z całą zaczerwienioną twarzą, ale rzęsami można zamieść podłogę
@@Triraru no dlatego, że zrobione miotły to faktycznie zawsze sztucznie będą wyglądać 😂 ale no naprawdę, wykonuję tak dużo różnych rzęs, najczęściej właśnie krótkie i delikatne, i naprawdę zdecydowana większość towarzystwa moich klientek nawet nie wie, że mają one zrobione rzęsy.
@@Cinamone popieram Cię. Ja miałam zrobione raz rzęsy ale wyglądały bardzo ładnie. Zależy czy robi to dobra profesjonalna stylistka czy partaczka. Ja trafiłam na dobrą .Nawet mąż był zachwycony, też zrobiłam na wakacje i trzymały mi się długo. Pozdrawiam serdecznie ☺❤👍👌
Przez 3 lata miałam robione rzęsy metodą 1:1; wyglądały bardzo naturalnie, do tego stopnia, że dostawałam mnóstwo komplementów dot.rzęs. Trzymały się spoko orzez 3-4 tygodnie. Ale to wszystko dzięki świetnej stylistce
nigdy nie byłam i nie będę za takim doklejaniem u większości wygląda to jak szczotka niestety 😃 dobry tusz odżywka do rzęs i czasem sztuczne kępki myślę że to wystarczy
Odżywki do rzes typu long4lashes moga skutkowac powaznymi chorobami oczu wiec mysle ze przede wszystkim DOBRZE wykonane rzesy , schludnie i naturalnie to milion razy lepsza alternatywa ;) ja sama chce isc po raz pierwszy na takie rzesy tylko szukam wlasnie takiego efektu a nie "firany, gasienicy czy grzywki" na oczach :)
@@laraaa3 bardziej jeśli o odżywki chodzi to myślałam o naturalnych olejkach bo takich używam i rzęsy są super 😃 wolę przy oczach na stałe nie mieć poprostu nic doklejonego ale to tylko moje zdanie każdy ma inny gust
Noszę rzęsy od 3 lat. W zależności od potrzeby mam 2d bądź 3d w kąciku skręc c+ zewnątrz l. Dziewczyna która mi je zakłada jest instruktorem Lash.pl rzęsy mam założone z taka perfekcją, że gdzie się nie pojawię pytają do kogo chodzę. Kiedyś robiła mi rzęsy psełdostylistka i to były psełdorzęsy. Szkoda, że nie chcesz, nie napiszesz kto zrobił takie "coś" pomogłoby to tylko innym omijać takie salony "piękności".
Dlatego chodzi się na korekt ę po 3, max 4 tygodniach, a nie pod dwóch miesiącach ;) ja noszę rzęsy od jakiś trzech lat i jeszcze nigdy nie miałam sytuacji aby zostaly mi "pojedyncze sztuki" :)
@@paulajablonska1184 no tak, ale kiedyś trzeba będzie przestać. Do końca życia chyba nie da się ich przedłużać. Więc przyjdzie taki moment, że zostaną pojedyncze sztuki 🙂
Joanna Str jak chcesz zrezygnować z rzęs to w każdej chwili umawiasz się na ściągnięcie ich (zabieg ok 30zł) i nie musisz czekać aż wypadną same i chodzić z „dziurami” ;)
Moje pierwsze rzęsy wypadły mi prawie całe w ciągu 2 tygodni ( były niepoprawnie wykonane ) po około 1,5 roku zdecydowałam się na ponowna stylizacje u innej stylistki i od tamtego czasu co około miesiąc uzupełniam sobie braki. Uwielbiam ten efekt i szczerze nie wyobrażam się teraz bez przedłużanych rzęs 😱
Też w tym roku zrobiłam rzęsy przed wakacjami-żeby się nie malować A jakoś wyglądać... I to było najgorsze 😬 też mi zaczęły wypadac po kilku godz. Z jednego oka od zewnętrznego kącika szybciej. W 2 tyg wakacji straciłam ich bardzo dużo i wyglądały jak wyskubane 😒 miało być pięknie i bezproblemowo A dbanie o nie zajmowało mi więcej czasu niż pomalowane swoich rzęs tuszem.
Ja kocham lifting rzęs, mam swoje długie ale jasne i ich prawie nie widać więc po hennie i podkręceniu są genialne + maluje się je 3 razy szybciej i zużywam mniej tuszu na lepszy efekt 🤗
Oj, nie jestem fanką takich rzęs .. raz zrobiłam i bardzo mnie denerwowały 😉 mam dość długie własne wiec kiedy jestem na wakacjach szybciej kiedy pomaluje je tuszem wodoodpornym 😊
Ja tez nie jestem fanką, również miałam 1 raz, i nigdy więcej.. chciałam spróbować czy to naprawdę takie super i wygodne, na ślub se zrobiłam... Później żałowałam strasznie, bo swoje również mam bujne, przy dobrej maskarze dostawałam często pytania czy mam sztuczne... Wg mnie bardzo niewygodne, nie da się umyć twarzy normalnie, spać też się nie dało normalnie, na brzuchu śpię właśnie...
Rzęsy robię od 4 lat bez przerwy i wiem że ich przedłużanie nie jest tak oczywistą i prostą sprawa jak się wydaje. Wymarzony efekt odkryłam po mniej więcej 2 latach ( wieeele razy było - niby ok, ALE za mocne/za słabe), idealną i profesjonalną kosmetyczkę znalazłam za 3 razem, nauczyłam się, że wypadanie rzęs nie zawsze musi oznaczać złą aplikację - trwałość ma duużo wspólnego z naszym cyklem menstruacyjnym ( gorzej kleją się podczas +/- okresu) oraz z pogodą ( wysoka temp., wilgotność) nie wspominając o naszej higienie oczywiście. Wiadomo, że nie każdemu się te rzęsy spodobają i będą pasować, ba! może jak w Twoim przypadku - będą one wręcz przeszkadzać. Jedynie chciałam zaznaczyć że doskonale dobrane rzęsy powstają metodą prób i błędów - zarówno z naszej strony jak i kosmetyczki :) Wtedy nosi się je z dumą i nieprawdopodobnie ułatwiają życie.
Asiu super film! Rzęsy mnie nigdy nie kręciły bo wolę zaszaleć i sobie sama dokleic jakie chce na pasku , codziennie inne nawet 😄 ale przyjemnie było obejrzeć i poznać twoja opinię.
Osobiście polecam rzęsy metodą 1:1, skręt C lub L; dłuższe od naturalnych do 30%, nie więcej. Wtedy nie obciążają naszych rzęs, nie wyglądają sztucznie, nawet gdy je tracimy. Dla jeszcze bardziej naturalnego efektu, można wybrać rzęsy kaszmirowe, które są jeszcze lżejsze i do złudzenia przypominają nasze własne :)
Ja 2 tyg temu zrobiłam sobie rzęsy pierwszy raz. Dzięki konsultacji z Panią robiącą je jestem bardzo zadowolona, po 2 tyg lekki ubytek jest ale mało zauważalny. Jestem mega zadowolona. Podkład brwi i jestem gotowa czuję się pięknie. Ale efekt jest jak dla mnie super i warty zachodu.
Robię rzęsy jyz bardzo długo i po pierwsze założenia kępek u mojej Natalki od zera trwa 1h 10minut Góra a przedluzenie do 50 minut. Po drugie Natalka nie dotyka mojej twarzy. Nie opiera się na niej. Po trzecie efekt utrzymuje się 4 tygodnie i w tym czasie oczywiście cos tam odpadnie ale nie mam dziur. Polecam spróbować u kogoś innego
Maxi, jesteś piękną kobieta. Twoje własne rzęsy są bardzo ładne i fajnie, że eksperymentujesz,, ale najbardziej lubię Cię w albo w wersji twarz nude, albo w jednym z naprawdę profesjonalnych makijaży, które nam na sobie prezentujesz. Pozdrawiam
Ja też robiłam i też nie polecam. Rzęsy się trzymały długo i ładnie wyglądały, ale dla mnie jednak za duży wydatek :) wkurzało mnie też to, że kępki wypadały nie równo i po 3 tygodniach miałam dziury na jednym oku, a na drugim prawie żadnych.
Dobrze zrobione rzęsy - z uwzględnieniem długości i grubości naturalnych, 1:1 do każdej (!) rzęsy naturalnej, trzymają się do 4 tygodni, po ok 3 tyg. widać "prześwity". Najczęstszym problemem jest to, że przyklejane są za grube rzęsy i za dużo. Efekt jest wtedy oczywiście bardziej spektakularny, ale trzyma się krócej i bardziej widać wypadanie - po prostu, jeśli jest ich więcej, ma co wypadać. Jeśli wypadnie jedna naturalna i wraz z nią kilka sztucznych, to musi się zrobić prześwit... Robię regularnie od kilku lat i nigdy nie miałam problemu, że tak szybko wypadły, albo, że po zdjęciu "nie miałam własnych". Ewidentnie nie były poprawnie zrobione. Co do trzymania dłoni na twarzy - tak jest wygodnie osobie robiącej, ale powinna być położona chociaż chusteczka!
Tez miałam takie problemy w jednym z łódzkich salonów. Proszę spróbować w Just Lashes 🙂 Pani Justyna ma swój salon w Tuszynie i robi cuda na oczach. Ja wybieram dla siebie efekt KIM czyli efekt postrzępionych rzęs i wyglada to bardzo naturalnie. Dodatkowo jeżeli odpada jakaś kępka to tylko w momencie kiedy wypada naturalna rzęsa😉
Ja robiłam swoje rzęsy 1:1 12 lipca i do dziś się trzymają na tyle ze absolutnie nie maluje oczu, nie widać żadnych dziur, prześwitów, wiadomo są aktualnie dużo delikatniejsze niż bezpośrednio po zrobieniu, ale są nadal na tyle widoczne, że nie muszę nic malować
Przedłużałam rzesy regularnie przez dwa lata metodą 3:1 Muszę powiedzieć, ze rzęsy w warunkach wakacyjnych nie mają szans na przetrwanie ze względu właśnie na kąpiele wodne. Zawsze jak wracałam z urlopu to praktycznie rzęs już nie miałam a w normalnych warunkach to bite trzy tygodnie były w świetnym stanie. Dodam, ze zawsze używam olejków do demakijażu i po prostu omijałam obszar oczu, ale zawsze gdzieś ten olej się dostał i może właśnie z tego powodu u innych trzymają się dłużej.
Na początku wyglądały ładnie, ale chyba swoje własne masz na tyle gęste i długie,że dużej zmiany nie było. Ale dobrze,że ne zrobiłaś gąsienicy. Nie rozumiem tych 3d, 5d czy tam 38... jak dla mnie wygląda to jak pasek czarnego plastiku, tam już nawet pojedynczych włosków nie widać. Dziękuję za poświęcenie! Jednak stwierdziłam się w tym,że wolę moje własne podkrecac codziennie zalotką😅
Noszę rzęsy już 7lat, mam metodę 3:1 są lekkie puszyste, uzupełniam co 3 tygodnie, a i 4 tygodnie by wyglądały ladnie i bardzo sobie chwalę 🙂 patrząc na Twoje po dwóch tygodniach, to bardzo duży ubytek, może coś poszło nie tak. Ja swoje co jakiś czas ściągam i robię od nowa. Są miesiące gdzie wypadają mi szybciej, to zależy od cyklu, a i nawet od pory roku 🙂 w takich swiezutkich wyglądasz pięknie 🙂
Odwolalas wizyte, bo obejrzalas filmik z czyjas opinią zamiast zrobic u siebie i wydac wlasną? 😆Masakra, ja jako kosmetyczka juz bym cie na nic nie zapisala...
@@annacslk serio? Jak zamawiasz chleb to tez nie kupujesz, bo ktos ci powiedzial, ze ten z ziarnami mu nie smakuje? Albo jak umawiasz się do dentysty to jednak nie idziesz, bo kolezanka powiedziala, ze ją borowanie bolalo? No litosci...
@@agnieszkasedzinska-janicka1519 tak 😂 Po co mi chleb który mnie nie zadowoli? 🤣 Wolę wydać kasę tak to na zwykły chleb niż na chleb z ziarnami który jednak wyrzucę.
Asiu jak zdejmiesz rzęsy kup w aptece Regenerum do rzęs. Ja dzięki stosowaniu go szybko odzyskałam swoje naturalne. Były w opłakanym stanie. Teraz śmiało mogę powiedzieć że są w dużo lepszej kondycji. 😘
wg za delikatne i brakuje im lekkiego pazura ;) kwestia stylistki i doboru metody/stylu do oka grubość, długość skręt ...:) jeśli trafi się na kogoś super to wszystko jest super więc można się szybko zrazić po 1 aplikacji . Ja rzęsy noszę pół roku i jestem bardzo zadowolona , oczywiście robię przerwy ale wygoda zawsze wygrywa ;)
Ja chodzę na laminowanie rzęs i przedłużanie, zależy od humoru/okazji. Mam krótkie, ale gęste i sztywne rzęsy, więc metoda 1:1 daje spektakularny efekt aczkolwiek wiele zależy od stylistki - miałam też większą objętość i nie wyglądało to ciężko. Nigdy nie doświadczyłam problemu z trwałością aplikacji a śpię na brzuchu. Co ciekawe miałam przeboje z laminacją rzęs, która wszyscy zachwalają. W pierwszym salonie gdzie byłam albo nie było prawie efektu albo utrzymywał się niecałe 3 tygodnie zamiast 6-8. W drugim salonie efekt lepszy, ale już widzę że 5 tygodni to u mnie max. Pod koniec mam już sporo nowych rzęs i umalowanie się tuszem to spore wyzwanie.
Ojej szkoda, że tak się zawiodłaś, jak zobaczyłam filmik to byłam pewna, że będziesz zadowolona. Przedłużałam rzęsy kilka miesięcy i pierwsza kępka wypadła mi dopiero po ok. tygodniu. Pierwsze rzęsy wyglądały idealnie 3 tygodnie, uzupełniłam lekko po miesiącu. Później uzupełniałam średnio co 3 tygodnie. Wizażystka przyklejała rzęsy raz na jedno oko, raz na drugie, nigdy tak, że jedno całe, a później drugie. Myślę, że tutaj niestety jest to wina wizażystki i jej umiejętności. Dla mnie jest to niedopuszczalne, aby kępki tego samego dnia lub następnego się odklejały, przez kilka miesięcy nakładania nigdy nie miałam takiej sytuacji. Spróbuj jeszcze raz na wakacje, zrób mocniejszy efekt 2:1 i zmień wizażystkę i jestem przekonana, że byłabyś zadowolona 😊
To chyba kwestia prawidłowego założenia rzęs i doboru odpowiedniego skrętu i długości do naszych naturalnych. Robiłam już sobie kilka razy i u mnie ponad miesiąc wyglądały dobrze. :)
Co roku przedłużam rzęsy na wakacje metodą objętościową i też, podobbie jak Ty, po 2 tygodniach już żałuję... Nie mogę znieść ich zmieniającego się kształtu i nierównomiernego wypadania 😉
Mam przedłużane rzęsy od 10lat. Obecnie metodą 3:1 skręt C. Moje są cieniuteńkie i zwarte a przy okazji mega naturalne. Nie chciałam takich rzęs które od razu są zauważalne bo noszę okulary. A mają spełniać swoją funkcję w stylu: wstaję,szybki makijaż i wychodzę 😊 Myślę,że masz po prostu źle wykonany zabieg. Każdy ma swoje preferencje co do wyglądu. Można wyglądać pięknie i nie mieć na oczach "gąsienic".
W zależności od klienta, nawet naturalny look można osiągnąć przy wykolejeniu wszystkich rzes czyli tak zwany FULL SET natomiast z tego co mówisz i co widać na „załączonym obrazku” u Ciebie był HALF SET, dlatego tez taki efekt. Połowa seta jest bardziej wskazana przy metodzie 1:1
Przy pierwszej aplikacji rzeczywiscie jest się przewrażliwionym, ale z czasem o nich totalnie zapominasz. Również preferuję efekt naturalny, nie a'la szczotka. Jeśli są dobrze wykonane kompletnie ich nie czujesz, a jeśli nie masz problemów hormonalnych, to wytrzymują spokojnie 4tyg. Pływam, myję twarz, używam cieni do powiek, jedynie nie używam tłuszczu w okolicy oka i nic się z nimi nie dzieje. Nasadę rzęs myje patyczkiem do uszu
ja ostatnio robiłam sobie rzęsy metodą 2D z efektem takich postrzępionych rzęs, że nie są takie idealnie równe i dają naturalny efekt nie za delikatne nie za mocne za 2 dni mija 3 tyg odkąd je mam i trzymają się dobrze, nadal ładnie wyglądają, ja jestem bardzo zadowolona że zdecydowałam się na to :)
Ewa Zywar istnieja :) Ja np dopiero dzis weszlam na profil Maxineczki :) i zobaczylam jak wyglada. Slyszalam o niej owszem, ale dopiero dzis trafilam ;)
Ja noszę rzęsy od pół roku. Ja stawiam na wygodę i minimalizm, więc rzęsy + korektor robią za cały makijaż :) w sumie to dłużej zajmuje mi pielęgnacja poranna teraz :) osobiście wybieram efekt mascary, króciutkie, 9 mm właśnie skręt L. Co ciekawe skręt L został zamówiony na moje życzenie, każdy nim gardzi :) u mnie jest stosowana metoda 2:1, pani w salonie już wie, że ma być praktycznie niewidoczny efekt, który dla laików wygląda jak pomalowane mascarą rzęsy. Muszę przyznać, że przez pierwszy tydzień jest tych rzęs dość dużo i z każdym kolejnym dniem, gdy wypada ich co raz więcej efekt jest piękny i jeszcze bardziej naturalny. Ja robię odnowę raz w miesiącu i dzięki tej metodzie nie ma po miesiącu żadnych prześwitów. Polecam każdemu kto w codziennym dniu nie ma czasu na siedzenie długo w łazience :) Czaję się jeszcze na skręt M, ale narazie nie chcę nic zmieniać 👍🏻
Robie lifting rzes co 2 miesiace, kocham ten zabieg. Nigdy nie mialam przedluzanych rzes, ale jak widze moje kolezanki, ktorym te rzesy wypadaja, wiem, ze bylabym mega niezadowolona. Przy liftingu nic nie wypada, efekt jest super.
Miałam kiedyś doczepiane rzęsy i wcale się u mnie nie sprawdziły. Nosze grzywkę na prosto, więc często zaczepiały się o włosy, co mnie denerwowało 😣 Druga rzecz kwestia demakijażu, makijażu dramat 😅🙈 Zdecydowanie wole tuszować rzęsy sama, nawet jak nie ma spektakularnego efektu
Dlaczego jeśli mogę spytać? Jeśli byłyby zrobione u osoby, która zna się na rzeczy i zrobilaby wszystko idealnie to mimo wszystko nie warto? Pytam w sumie z ciekawości, bo kiedyś chciałam spróbować, ale chyba jednak jestem za naturalnymi rozwiązaniami 😁
A ja polecam 😃 swoje mam proste i nawet zalotka + super podkręcający tusz nie dają rady, więc jak pierwszy raz dokleiłam paski a później poszłam na rzęsy tak się zakochałam w swoich oczach 😍 efekt jest naturalny, ale na tyle widoczny, że wystarczy tylko korektor pod oczy 😊
Ja na taki genialny pomysł wpadłam w tamtym roku. Też przed wyjazdem na wakacje. Pani kosmetyczka zrobiła mi rzęsy 1:1, wyglądały ładnie przez 1 tydzień, potem jakieś pojedyncze zaczęły wypadać. Najgorzej było na koniec, bo większość wypadała z moimi własnymi rzęsami. Skończyło się zdjęciem reszty po 3 tyg i prawie łysymi powiekami. Doprowadzenie rzęs do stanu wyjściowego zajęło mi 3-4 miesięcy i ogromną ilość odżywek do rzęs i stresu związanego z ich wyglądem. Łysych powiek nie zapomnę , a rzęs już nigdy nie zrobię.
Nawet nie myślę o przedłużaniu rzęs. Nie zakładam też sztucznych. Na swoje nakładam wieczorem Long 4 Lashes od dwóch lat, no nie każdego wieczora. Efekt wg mnie WOW
Ja pierwszy raz rzęsy zrobilam na wakacje, potem powtórzyłam zabieg jeszcze z 4-5 razy i zrezygnowałam. Nie pamiętam jaką metodę mialam robione, na pewno nie 1:1 ani 2:1, ale nie były jakieś mega wielkie. Jednak problem z nimi miałam taki, że najbardziej podobały mi się po 2 tygodniach, jak spora część wypadła. Stylistka powiedziała mi, że jeśli zrobi takie naturalne, jak mnie się podobają, to one nie wytrzymają 3 tygodni. No i zrezygnowałam, bo wolę bardziej naturalny look. A jak jest okazja to poprostu przyklejam sobie na pasku 😊
Aplikacja trwała 2 GODZINY??? Nie wiedziałam, że to tak długo trwa. Nigdy nie miałam przedłużonych rzes i raczej nie mam zamiaru. Ty miałaś to zrobione bardzo subtelnie, ale jak czasami widzę dziewczyny, które mają dosłownie zarośnięte oczy to wygląda to delikatnie mówiąc nieładnie 😞
Z tych samych powodów też nie przedłużę rzes. Dla odmiany u mnie wypadły z prawego oka. Efekt podobał mi się bardzo (1:1) i był wygody pomijając pielęgnację. Myślę że już nie powtórzę tego bo przy makijażu już nie bardzo mi odpowiadały a wręcz psuly efekt umalowanego oka.
Gąsienicom mówimy 🛑. Nie znoszę jak kobiety robią z siebie jakieś twory i mimo że Twoje były w miarę naturalnie wyglądające to zdecydowanie wolę Cię w Twoich własnych. 👍💞
Na początku rzęsy są przepiękne, ale moim zdaniem nie warte tego zachodu z myciem, spaniem, brakiem makijażu oczu , długimi wizytami na uzupełnienia itd. no i ubytki zawsze sie pojawiają .. dlatego już nie robię, wolę tusz.
Może zrób podejście numer dwa w innym salonie bo chyba wszyscy jesteśmy zgodni że coś poszło nie tak
zdecydowanie! 1D w kępkach, nie ma takiego czegoś!
ja z doświadczenia na sobie nie polecam podejścia nr 2 bo skoro za pierwszym razem nie było tak jak by klientka oczekiwała to znaczy, że i tak kosmetyczka zrobi po swojemu albo co gorsza zamiast poprawić coś schrzani jak się wróci drugiego dnia :-)
@@ewelinawasilewska355 w innym salonie? oczywiscie ze bedzie inaczej i może wybrać gestrze, i ktos zrobi porzadnie. Prawdziwa kosmetyczka wykleja 100%rzes nawet jak ma byc naturalnie, wtedy zmienia meetode a nie ilosc wyklejania
Chetnie obejrE
Cudowna odmiana jeśli chodzi o taki luźny format filmiku ❤️❤️
☺️❤️
Ja też takie chcę 😊
U mnie po miesiącu lepiej wyglądały niż u Ciebie po 2tyg 🙈 coś mi się zdaje, ze słaba ta specjalistka była
Dokladnie
Dokładnie tragedia zrobione są te rzęsy 😬
Tak, ja mam takie po 4 tygodniach i uzupełniam dopiero wtedy, raz w miesiącu
Zgadzam się
To samo pomyślałam ,moje po 5 tyg nie wyglądają tak ja Maxi po 2 tyg 😅czyli słabo zrobione 😁
Gdyby nie trzymały mi się tak super to pewnie bym nie nosiła 😁
Ewidentne źle zrobione, tez miałam takie jak robiłam u jednej kosmetyczki natomiast i innej jak robiłam to się super trzymały.
Moje rzęsy potrafiły ponad 2 i pół tygodnia być nienaruszane, także prawda. Kosmetyczka zepsuła robotę.
Nie dziwię się, że były źle zrobione, skoro robiłaś je u "kosmetyczki " 🙈 Chcąc mieć ładnie dobrane do kształtu oka rzęsy, trzeba je zakładać u wykwalifikowanej stylistki rzęs, która poza ukończonymi kursami/certyfikatami, ma także doświadczenie w tego typu usługach. Błagam, dziewczyny, nie zakładajcie rzęs u byle jakich "kosmetyczek" 🙈
@@jagna1318 1. To mógł być skrót myślowy.
2. Bycie kosmetyczką chyba nie zabrania bycia wykwalifikowaną stylistką
@@agnieszkaszydowska6658 tyle że kosmetyczka, to nie to samo co stylistka rzęs, więc o jakim "skrócie myślowym" piszesz? xD Są to dwa osobne zawody i istnieje między nimi przepaść, kosmetyczka zazwyczaj po byle jakiej szkole policealnej nie ma uprawnień do wykonywania takich usług, ale o tym pewnie nie wiesz 🙈 Szkoda, że w XXI wieku większości dziewczyn przy pełnym dostępie do informacji, nawet nie chce się dokładnie sprawdzić, co zakładają sobie na oczy i u kogo.
@@jagna1318 dziewczyna przecież mogła pójść do stylistki z mnóstwem szkoleń i z ogromnym doświadczeniem, a w komentarzu nazwać ją po prostu stylistką. To że duża część kosmetyczek ma skończoną tylko szkołę policealną nie oznacza, że inne się nie rozwijają i zdobywają nowych doświadczeń i uprawnień. Nie musisz pokazywać swojego poczucia wyższości i zarzucać mi niewiedzy
rzesy ZAWSZE POWINNY byc wyklejone WSZYSTKIE. gruboscia, iloscia (1:1 czy 10:1) i skretem regulujemy efekt naturalny lub mocny itd. niewyklejenie wszystkich rzes sitkuje wlasnie tym, ze trzeba je uzupelnic za 2 tyg a normalnie powinno sie raz na 4 tyg. takze to bylo lenistwo stylistki :)
Absolutnie się zgadzam, moje wymagają uzupełnienia po 4tyg
Nie powinny być wyklejone wszystkie. Włosy (w tym rzęsy) mają swoje fazy wzrostu. Niektóre są zbyt krótkie, żeby utrzymały rzęsę sztuczną przy tym jej nie wykręcając w każdym kierunku czy żeby nie opadała, a inne są już praktycznie w etapie wypadania, więc chwilę po zabiegu mogą wypaść wraz z rzęsa sztuczną, co też będzie kosztowało przerzedzeniem aplikacji.
Uważam, że Pani stylistka miała chyba zbyt małe umiejętności w przedłużeniu rzęs i skoro ten efekt miał być taki jak widać to powinna o tym poinformować i ewentualnie doradzić, w jakim przypadku takie przedłużenie będzie wyglądało najlepiej. Efekt utrzymujący się tylko 2 tygodnie za wcale nie małe pieniądze to lekka przesada.
Nie zgadzam się, to indywidualna sprawa, rzęsy powinno średnio uzupełniać się co 3 tygodnie, inaczej środek ciężkości zmienia się i rzęsy naturalne mogą zostać uszkodzone.
1:1, ale w kępkach? jako stylistka nie słyszałam o takim czymś 😂 1:1 to jeden do jeden, ale kępki? pierwsze słyszę!
Co powinnam na sobie przetestować w następnej kolejności? 😀😎 #TestowaneNaMaxi
Moze test depilacji ipl np produktu z braun? Wiem, ze kiedys testowałaś taki wynalazek.
@@katiecarie5339 jestem po depilacji laserowej, nie ma czego depilować 🤪
Makijaż permanentny ust? Kiedyś chyba o tym wspominałaś, w którymś z filmów, że miałabyś ochotę na taki eksperyment 🤔😉
A laminowanie rzęs próbowałaś? A może ktoś inny? Czy długo się trzyma i czy przy dość krótkich i super prostych rzęsach się sprawdzi? Pozdrawiam;) i tez nie znoszę gąsienicy na oczach ...🙃
@@maxineczka to zazdraszczam. Robiłaś profesjonalne w salonie? 😊 po ilu zabiegach pozbyłaś się włosków?
Ładne niby te rzęsy, ale moim zdaniem lepiej bez 🤷🏻♀️ Tymbardziej, że Twoje naturalne są bardzo ładne 🥰
Kurcze, rzęsy mnie w ogóle nie kuszą, ale tak się stęskniłam za Maxi, że obejrzę wszystko 😁
Rzęsy rzęsami, ale ja chciałabym więcej takich vlogowych form w wykonaniu Maxi! Mega przyjemnie się oglądało 🤪
Przedłużam rzęsy już od 5 lat, trzymają się pięknie 3 tygodnie, a po tym okresie robię odnowę bardziej ze względu na odrosty niż na to że ich brakuje. Niestety duża ilość stylistek nie radzi sobie z aplikacją w wakacje, żeby klej dobrze działał trzeba zapewnić odpowiednie warunki, jak odpowiednia temperatura w salonie
Klaudia Cuu bardzo ważne do wiązania kleju jest rownież wilgoć w pomieszczeniu ;)
Dokladnie . Lato jest bardzo trudne a czasami nawet koncowka kleju slabo klei . Nowy inaczej. Plus tez zalezy od cyklu kobiecego
Trochę dziwne bo moje rzęsy były w takim stanie po 4 tygodniach - niezależnie czy była to duża czy mniejsza objętość. Raczej wina jakości wykonanej usługi
Dokladnie
Z tych samych powodów również zrezygnowałam z przedłużenia rzęs. Irytowala mnie kwestia demakijażu i w ogóle też makijażu
O kurde serio? Dla mnie rzęsy są wybawieniem od makijażu oczu. Co najwyżej tusz na dolne rzęsy. Tak szczerze to w czym one w demakijażu przeszkadzają skoro się tego oka nie maluję? No chyba że robiłyście jeszcze jakieś cienie czy eyelinery, ja nie robiłam no dla mnie to już by było za bardzo naciapane i brzydko to już wygląda dla mnie, no chyba że na party to ok ale na codzień tak mocno się malować?
Ewidentnie źle zrobione rzęsy :) możesz spróbować także faktycznie 1:1 a nie kępki
1:1 w kępkach. Dobre, co?
Przy 1:1 miałaby jeszcze większe prześwity jakby wypadały
@@CzarnyLabedz1 no nie wiem.. teraz robi sie juz inaczej 1:1 na cienkich rzesach i wcale tak nie widac jak wypadają. Nie robi się wtedy efekt pajęczych nóżek 😉
Dla delikatnych rzęs łatwiej się utrzymuje 1:1. Co nie zmienia faktu że ani te, ani kępki nie powinny odpadać tak szybko i w taki sposób :D
Nie powinno się kleić po jednym oku, a na przemian :) zmienia się wilgotność powietrza w gabinecie, co ma duży wpływ na klej, dlatego to „drugie” oko szybciej się sypało :( Pozdrawiam!
Sorry ale wuekszej głupoty nie słyszałam. Ja robię o jednym oku i każde dobrze się trzyma. Owszem czasem zdąży sie ze jedno sypie się bardziej ale UWAGA! Za sukces jest odpowiedzialna nie tylko stylistka ale i klientka. Jeśli klientka nie dba o rzęsy, co gorsza nie "umie" odpowiednio spać to taki efekt jest. Odpowiednio spać to zaczg nie wtulac oka w poduszkę jak się już na tym boku spi
Przecież wilgotność nie wie że teraz skończyłam prawe oko i zaczynam lewe więc komentarz trochę śmieszny i bez sensu
Twój wybór stylistki rzęs jest jak rzeczywistość konta oczekiwania. Na zdjęciach ładnie, pięknie, a co do czego to żal, że znów dałyśmy się na to nabrać😏
Maxi jak ja lubię Ciebie taką Naked! ❤️👌
Przedłużam rzęsy od kilku lat. Wszystko zależy od umiejętności wizażystki rzęs. Mi pierwsza kępka wypada po ok tygodniu. Uzupełniam co 4 tygodnie. Mi zawsze rzęsy przykleja raz do jednego oka, a raz do drugiego. Nigdy najpierw jedno, a potem drugie. Jeszcze raz podkreślę: wszystko zależy od UMIEJĘTNOŚCI pani wizażystki 🙂
Właśnie zdziwiłam się gdy Maxi powiedziała, że oko z którego wypadają rzęsy było robione jako drugie. Niejednokrotnie słyszałam, że rzęsy powinno się aplikować troche na jedno troche na drugie oko. I tak zawsze miałam zakładane rzęsy a robiłam je w kilku miejscach
@@sylwias.8031 Zależy jak woli stylistka :) nie ma to znaczenia czy oba na raz, czy najpierw jedno oko, później drugie
"Uwielbiam" jak dziewczyny zakładają rzęsy, po miesiącu zostają trzy na krzyż, powykręcane jak zabity pająk. A one chodzą z dumą że mają przedłużone, o zdjęciu nie ma mowy bo przecież wyglądają idealnie
Chyba masz problem sama ze soba.
Po 4 tygodniach noszenia gdzie każda naturalna jest przedłużona, chodzę na odnowe i nie mam prześwitów. Trzeba odpowiednio dobrać stylistę.
Bardzo fajny pomysł na film! Super, że mówisz o wszystkim są plusy ale i minusy- ładnie wygląda po wyjściu od specjalisty a potem to różnie bywa. No i właśnie bardzo ważna uwaga - rzęsy nie są takie "samoobsługowe"
Ja przedłużam rzęsy od 5 lat, regularnie co 3 tygodnie. Mam objętościówke .
Jestem bardzo zadowolona, rzęski trzymaja mi się super.
Dobrze zrobione rzęski i wyklejone trzymają się bez problemu😊
To zazdroszczę, bo mi ostatnio nawet 2 tygodni nie wytrzymują, też robiłam kilka lat i chyba zrobię przerwę, żeby się zregenerowały gdyż moje z natury są wogóle liche, cienkie, niewidoczne, krótkie, rzadkie. Myślę że przez tyle lat się osłabiły, ale skoro Pani sama robi wiele lat i jest zadowolona, to może myślę, że albo ja coś robię nie tak, bądź stylistka mi je niedbale przykleja ze względów lenistwa. Zrobię sobie przerwę i zobaczę potem jak to będzie wyglądać
@@bozenabork8342 albo ma Pani problemy zdrowotne. Przy niektórych schorzeniach rzęski też nie będą się trzymać.
Jeżeli Pani się dawno nie badała to poleciłabym zrobić badania na NFZ na wszelki wypadek i mieć pewność, że to nie sprawa zdrowia.
Rzęski też nie będą się trzymać przy stosowaniu niektórych leków, mocnym co dziennym makijażu oka demakijażu oleistymi olejkami, stosowaniu tłustych kremów itp w okolice rzęs, powiek.
Miałam raz robione rzęsy przed wyjazdem na wakacje. I powiem tak - jak na coś, co ma w teorii ułatwić życie, żeby nie przejmować się makijażem na wakacjach itd., to dla mnie było strasznie dużo pitolenia z tym. Nie mocz oczu, dopóki klej nie wyschnie, uważaj przy myciu twarzy, nie śpij tak bo ci wypadną, nie używaj nic tłustego, czesz i układaj codziennie, i jeszcze na poprawki co chwilę biegaj... Wyglądały spoko, przez jakieś 3-4 dni, a potem zaczęłam widzieć „odrosty”, miejsca, gdzie ta rzęsa była przyklejona, zaczęły opadać w kącikach i strasznie się mierzwiły - i co z tego że je sobie wyczesałam i ułożyłam, jak szybko wracały do stanu poprzedniego, no sorry, nie będę cały dzień z grzebyczkiem biegać i je układać. Może z daleka jakoś strasznie nie było widać, ale to ja patrzę na siebie codziennie w lustrze i to mi ma się podobać. Pod koniec wyjazdu już wyglądały koszmarnie, każda w swoją stronę, miałam tak dość, że nałożyłam jakiś tłusty krem i sama ściągnęłam resztę (plis, nie róbcie tego 🙈). Więc zdecydowanie nie dla mnie, spróbowałam raz i wystarczy. Oczywiście jak komuś nie przeszkadzają rzęsy i mu się podobają to niech sobie robi i nosi, po prostu to nie dla mnie i nie do mojego stylu życia.
Dziwne, nosze z przerwami od 5 lat i w ogóle sie z nimi nie cackam, zawsze przez miesiąc trzymają się super
Wykonuje rzęsy i czytając pani historie ewidentnie pani trafiła na nie sumienna stylistkę rzęsy powinny przetrwać wakacje... Fakt że czasem mimo starań stylistki może się posypać bo klienta ma jakieś problemy hormonalne, ciąże, miesiączkę czy pojedzie na wakacje gdzie jest gorąco sucho i słono to niestety wpływa na klej że szybciej się skruszy ale mimo wszystko kierunkowanie rzęs jest po to by nie wykręcały się i nie opadały może tu był błąd 😊szkoda ze się pani zniechęciła tylko
Maxi,miałaś po prostu źle wyklejone rzęsy,dlatego taki efekt. Ja nosze rzęsy od paru ładnych lat i nigdy nie miałam takich ubytków po 2 tygodniach... Rzęsy zawsze musza być wyklejone WSZYSTKIE ☹️
Moja stylistka wykleja mi prawie wszystkie bez ostatniej linii bo rzęsy mi wtedy wiszą i wchodzą w oczy co bardzo mi przeszkadza i mimo to nie mam ubytków po prostu trzeba umieć je dobrze zrobić :)
O matko🙁moje rzesy trzymają się autentycznie 5-6 tygodni, właśnie po tylu tygodniach chodzę na uzupełnienie. Nieważne czy są upały czy nie, moja Pani od rzęs jest mistrzem 😍nic się z nimi nie dzieje, śpię jak chce, myje twarz nie uważając na nie szczególnie itp rzeczy.
Kilka lat temu założyłam raz i to był na pewno ostatni :/ Jak otworzyłam oczy to nie mogłam się przyzwyczaić, bo strasznie ciążyły, czułam je bardzo. Jak moczyłam twarz to irytowało mnie to, ze sklejały się do siebie. Czesać kilka razy dziennie rzęsy?! To na pewno nie dla mnie :) Na wakacje robię sobie hennę i uważam, że w zupełności to wystarczy dla moich rzęs. Spróbuję sobie jeszcze zrobić laminację, ale doczepiać nigdy :)
Polecam laminacje! Ale polecam też zrobić dobry research gdzie się udać.
Trafiłaś do nieodpowiedniej stylistki. W Twoim przypadku użyto za "grubych" rzęs skoro je czułaś. Rzęsy nie powinny przeszkadzać w żadnym stopniu jeśli są dobrze dobrane do oka. Rzęsy wystarczy przeczesać rano i wieczorem i to wystarczy, a że się "sklejają" jak są mokre to normalne, każde się sklejają jak są mokre bez względu na to, czy są przedłużone, czy nie. Tak, czy inaczej świetną alternatywą jest lifting i laminacja rzęs :)
Uważam tak samo jak inni że rzęsy wyglądają bardzo ładnie, naturalnie, może jesteś poprostu przyzwyczajona do mocnego efektu, ale jak dla mnie wygląda to super
Przez 3 dni 🤪
Jak Maxi może być przyzwyczajona do mocnego efektu, skoro na codzień często nawet nie maluje własnych rzęs tuszem, jedynie podkręca zalotką? 🤔
Nosze rzesy od 7 lat. Mega wygoda, nosze 3-5 d. Nie jest to efekt przerysowania. Co do dotykania twarzy ja sobie zawsze zycze chusteczkę na czole a reszty twarzy mi nikt nie dotykał. Korekta co 3 tygodnie i z głowy. A co do trzymania się rzęs. Zależy od kleju i czy używamy bardzo tłustego kremu pod oczy.
4 i 5 d to juz gąsienica :/
Nieprawda :) jak 3-5d jest zrobione naprawdę ładnie i dobrze, dobrze dobrana długość itd to wyglądają super :)
@@Lynxn dla ciebie super fla mnie gąsienica. 3 do 1 to juz efekt sztucznych rzęs, a gdzie tu 5....
Hopeless Niekoniecznie, jeśli ktoś ma mało rzęs swoich to nie będzie gąsienicą , stylizacja zależy w dużej mierze od ilości naturalnych rzęs 🙂
Ja obecnie testuje 3d i w życiu bym nie powiedziała, że to gąsienica. Może kwestia umiejętnego założenia przez stylistę
Masz taki radiowy głos. Niesamowity.
Maxi chyba zle trafiłaś 🙉 dobrze zrobione rzęsy naprawdę fajnie wyglądają, trzymają się do 4 tygodni .. spróbuj jeszcze kiedyś u kogo innego 😌
A jak Ci z lewego tak się sypały to przypuszczam, ze stylistka jest praworęczna i na lewym były klejone już na suchym kleju 😬
@@dominika6145 może wina stylistki a może wina klientki bo np śpi na jednym boku i wtula się całym bokiem a co za tym idzie całym okiem w poduszkę i te rzęsy się wyrywaja
Ja uwielbiam rzęsy, +1000 do wygody, lecz dokucza mi dość uciążliwa alergia na klej przez jakieś 3-4 dni (przez ten czas mam oczy jak z zapaleniem spojówek i swędzi straaaaaasznie), niemożliwość dokładnego mycia twarzy i uważanie przy myciu włosów przez kilka dni. Ale i tak polecam 😉
Raz przedłużyłam rzęsy... Pierwszy i ostatni🙈 czekałam na filmik😊
Witam w klubie 😂
Też jestem team first & last 🤣
I ja tez. Kiedy wypadły to moje naturalne byly w opłakanym stanie 😒
Ja tak samo. Skusiłam się przed urlopem, bo przecież latem się mniej maluje, a chce ekstra wyglądać bez makijażu. Mało, że zabieg długi jak cholera (coś ok. 2h 😳) to jeszcze nie poznałam własnej twarzy po zabiegu. Nie wiem, wyglądałam jakoś sztucznie, a robiłam 2:1. Mycie twarzy i demakijaż to masakra. Codziennie jakieś rzęsy widziałam na pościeli i przy myciu 😱 dużo mi moich powypadało. Nigdy więcej 😅
Jesteście tu "ofiarami" źle wykonanej roboty 😉 Ja nosiłam rzęsy 6 lat non stop i nie miałam żadnych problemów, nie wypadały, nie wykrzywiały się. Należy zmienić stylistkę. Nie miałam problemów z demakijażem bo przecież nie po to nosiłam rzęsy żeby się malować. Ale przyznam że ja moich rzęs nie moczyłam na codzień, omijałam je przy myciu twarzy, czesalam raz dziennie, rano. W czasie lockdawnu oczywiście pozbyłam się wszystkich i moje własne rzęsy nie były zniszczone.
Przedłużałam rzęsy 9lat temu na mój ślub. Pani bardzo fajna powiedziała, że robi tylko naturalne rzęsy i jeżeli nie chcę to mogę zrezygnować. Mi to bardzo pasowało. Przedłużanie metoda 1:1 rzęsy chyba 10 i 11mm. Wyglądały przepięknie 😍 przez ok 2tygodnie. Potem zaczęły wypadać z moimi, wpadały do oczu, plątały się, robiły się dziury. Wyglądało to gorzej niż same naturalne i dlatego więcej razy się nie zdecydowałam.
Dzięki Maxi za ten test. "Gąsiennic" nigdy nie chciałam 😂 i na te też nie skuszę. Dni, w których jestem bez makijażu chcę czuć ten komfort, a nie martwić się jeszcze, że coś mi: leci, wisi, wykręca się w dziwnym kierunku. Może wymyślą coś lepszego 😉🥰
P. S. Mam to szczęście, że wystarczy dobra maskara i osoby, które mnie nie znają pytają czy mam sztuczne. Nie warto tego niszczyć. Wystarczy, że brwi mam rzadsze niż kiedyś.
Ale dobrze zrobione u profesjonalistki naprawdę mogą wyglądać pięknie I naturalnie... I zupełnie inaczej niż to co Maxi miała założone. Zobacz sobie pracę np Zosi Jasińskiej ☺
@@Cinamone Jeszcze nie widziałam stale doczepionych mioteł, które wyglądają naturalne bez makijażu, za to niezwykle kosmicznie z całą zaczerwienioną twarzą, ale rzęsami można zamieść podłogę
@@Triraru no dlatego, że zrobione miotły to faktycznie zawsze sztucznie będą wyglądać 😂 ale no naprawdę, wykonuję tak dużo różnych rzęs, najczęściej właśnie krótkie i delikatne, i naprawdę zdecydowana większość towarzystwa moich klientek nawet nie wie, że mają one zrobione rzęsy.
@@Cinamone popieram Cię. Ja miałam zrobione raz rzęsy ale wyglądały bardzo ładnie. Zależy czy robi to dobra profesjonalna stylistka czy partaczka. Ja trafiłam na dobrą
.Nawet mąż był zachwycony, też zrobiłam na wakacje i trzymały mi się długo. Pozdrawiam serdecznie ☺❤👍👌
Przez 3 lata miałam robione rzęsy metodą 1:1; wyglądały bardzo naturalnie, do tego stopnia, że dostawałam mnóstwo komplementów dot.rzęs. Trzymały się spoko orzez 3-4 tygodnie. Ale to wszystko dzięki świetnej stylistce
nigdy nie byłam i nie będę za takim doklejaniem u większości wygląda to jak szczotka niestety 😃 dobry tusz odżywka do rzęs i czasem sztuczne kępki myślę że to wystarczy
Odżywki do rzes typu long4lashes moga skutkowac powaznymi chorobami oczu wiec mysle ze przede wszystkim DOBRZE wykonane rzesy , schludnie i naturalnie to milion razy lepsza alternatywa ;) ja sama chce isc po raz pierwszy na takie rzesy tylko szukam wlasnie takiego efektu a nie "firany, gasienicy czy grzywki" na oczach :)
@@laraaa3 bardziej jeśli o odżywki chodzi to myślałam o naturalnych olejkach bo takich używam i rzęsy są super 😃 wolę przy oczach na stałe nie mieć poprostu nic doklejonego ale to tylko moje zdanie każdy ma inny gust
Noszę rzęsy od 3 lat. W zależności od potrzeby mam 2d bądź 3d w kąciku skręc c+ zewnątrz l. Dziewczyna która mi je zakłada jest instruktorem Lash.pl rzęsy mam założone z taka perfekcją, że gdzie się nie pojawię pytają do kogo chodzę. Kiedyś robiła mi rzęsy psełdostylistka i to były psełdorzęsy. Szkoda, że nie chcesz, nie napiszesz kto zrobił takie "coś" pomogłoby to tylko innym omijać takie salony "piękności".
Nie lubię momentu jak rzęsy zaczynają wypadać. I zostają pojedyncze sztuki 🙄
Dlatego chodzi się na korekt ę po 3, max 4 tygodniach, a nie pod dwóch miesiącach ;) ja noszę rzęsy od jakiś trzech lat i jeszcze nigdy nie miałam sytuacji aby zostaly mi "pojedyncze sztuki" :)
@@paulajablonska1184 no tak, ale kiedyś trzeba będzie przestać. Do końca życia chyba nie da się ich przedłużać. Więc przyjdzie taki moment, że zostaną pojedyncze sztuki 🙂
Joanna Str jak chcesz zrezygnować z rzęs to w każdej chwili umawiasz się na ściągnięcie ich (zabieg ok 30zł) i nie musisz czekać aż wypadną same i chodzić z „dziurami” ;)
@@paulajablonska1184 a widzisz, o tym nie wiedziałam. Albo nie było tej opcji 8 czy 9 lat temu kiedy założyłam pierwszy (i ostatni) raz
Moje pierwsze rzęsy wypadły mi prawie całe w ciągu 2 tygodni ( były niepoprawnie wykonane ) po około 1,5 roku zdecydowałam się na ponowna stylizacje u innej stylistki i od tamtego czasu co około miesiąc uzupełniam sobie braki. Uwielbiam ten efekt i szczerze nie wyobrażam się teraz bez przedłużanych rzęs 😱
Dzięki za ten test :) Swego czasu miałam ochotę na sztuczne rzęsy, ale irytowałoby mnie to, że trzeba ciągle uzupełniać. Tak że daruję sobie ;)
Też w tym roku zrobiłam rzęsy przed wakacjami-żeby się nie malować A jakoś wyglądać... I to było najgorsze 😬 też mi zaczęły wypadac po kilku godz. Z jednego oka od zewnętrznego kącika szybciej. W 2 tyg wakacji straciłam ich bardzo dużo i wyglądały jak wyskubane 😒 miało być pięknie i bezproblemowo A dbanie o nie zajmowało mi więcej czasu niż pomalowane swoich rzęs tuszem.
Ja kocham lifting rzęs, mam swoje długie ale jasne i ich prawie nie widać więc po hennie i podkręceniu są genialne + maluje się je 3 razy szybciej i zużywam mniej tuszu na lepszy efekt 🤗
A ten lifting czy laminowanie rzęs nie niszczy ich ?🤔. Zastanawiam się nad laminowaniem 😉.
Ile utrzymuje się efekt Liftingu rzęs?
@@agak.3731 dopóki nie wypadną i się nie wymienia 😂
To jakiś super efekt bo mi kosmetyczka mówiła że do 6 tyg później należy powtórzyć..
@@agak.3731 Najwcześniej co 6 tygodni, najlepiej co 8 żeby nie przemęczać rzęs. 6-8 tygodni bo mniej więcej wtedy większość rzęs się wymieni :)
Ja miałam przyklejone rzędy 1/1 i nie byłem zadowolona. U podstawy rzęs kłuły mnie w oczy i wyglądałam jak postaci z kreskówek. Nigdy więcej!
Oj, nie jestem fanką takich rzęs .. raz zrobiłam i bardzo mnie denerwowały 😉 mam dość długie własne wiec kiedy jestem na wakacjach szybciej kiedy pomaluje je tuszem wodoodpornym 😊
Ja tez nie jestem fanką, również miałam 1 raz, i nigdy więcej.. chciałam spróbować czy to naprawdę takie super i wygodne, na ślub se zrobiłam... Później żałowałam strasznie, bo swoje również mam bujne, przy dobrej maskarze dostawałam często pytania czy mam sztuczne... Wg mnie bardzo niewygodne, nie da się umyć twarzy normalnie, spać też się nie dało normalnie, na brzuchu śpię właśnie...
Rzęsy robię od 4 lat bez przerwy i wiem że ich przedłużanie nie jest tak oczywistą i prostą sprawa jak się wydaje. Wymarzony efekt odkryłam po mniej więcej 2 latach ( wieeele razy było - niby ok, ALE za mocne/za słabe), idealną i profesjonalną kosmetyczkę znalazłam za 3 razem, nauczyłam się, że wypadanie rzęs nie zawsze musi oznaczać złą aplikację - trwałość ma duużo wspólnego z naszym cyklem menstruacyjnym ( gorzej kleją się podczas +/- okresu) oraz z pogodą ( wysoka temp., wilgotność) nie wspominając o naszej higienie oczywiście. Wiadomo, że nie każdemu się te rzęsy spodobają i będą pasować, ba! może jak w Twoim przypadku - będą one wręcz przeszkadzać. Jedynie chciałam zaznaczyć że doskonale dobrane rzęsy powstają metodą prób i błędów - zarówno z naszej strony jak i kosmetyczki :) Wtedy nosi się je z dumą i nieprawdopodobnie ułatwiają życie.
Asiu super film! Rzęsy mnie nigdy nie kręciły bo wolę zaszaleć i sobie sama dokleic jakie chce na pasku , codziennie inne nawet 😄 ale przyjemnie było obejrzeć i poznać twoja opinię.
Osobiście polecam rzęsy metodą 1:1, skręt C lub L; dłuższe od naturalnych do 30%, nie więcej. Wtedy nie obciążają naszych rzęs, nie wyglądają sztucznie, nawet gdy je tracimy. Dla jeszcze bardziej naturalnego efektu, można wybrać rzęsy kaszmirowe, które są jeszcze lżejsze i do złudzenia przypominają nasze własne :)
Jak patrzę na ten efekt to utwierdzam się w przekonaniu, że zdecydowanie lepszą wersją jest laminowanie rzęs 🙂🌺
Nie jest. Przestalam to robic Bo rzesy sie zaczynaja skrecac.
Ja 2 tyg temu zrobiłam sobie rzęsy pierwszy raz. Dzięki konsultacji z Panią robiącą je jestem bardzo zadowolona, po 2 tyg lekki ubytek jest ale mało zauważalny. Jestem mega zadowolona. Podkład brwi i jestem gotowa czuję się pięknie. Ale efekt jest jak dla mnie super i warty zachodu.
Za bardzo lubię testować tusze do rzęs żeby zakładać sztuczne. I do tego trę oczy więc meh dla sztucznych rzęs 🤷
Robię rzęsy jyz bardzo długo i po pierwsze założenia kępek u mojej Natalki od zera trwa 1h 10minut Góra a przedluzenie do 50 minut. Po drugie Natalka nie dotyka mojej twarzy. Nie opiera się na niej. Po trzecie efekt utrzymuje się 4 tygodnie i w tym czasie oczywiście cos tam odpadnie ale nie mam dziur. Polecam spróbować u kogoś innego
Witaj Maxi. Miło Cię widzieć. 💖
😘
Maxi, jesteś piękną kobieta. Twoje własne rzęsy są bardzo ładne i fajnie, że eksperymentujesz,, ale najbardziej lubię Cię w albo w wersji twarz nude, albo w jednym z naprawdę profesjonalnych makijaży, które nam na sobie prezentujesz. Pozdrawiam
Twój filmik i komentarze pod filmem utwierdziły mnie,że meh..jednak nie chcę nawet próbować..
Ja robiłam i nie polecam.
Ja też robiłam i też nie polecam. Rzęsy się trzymały długo i ładnie wyglądały, ale dla mnie jednak za duży wydatek :) wkurzało mnie też to, że kępki wypadały nie równo i po 3 tygodniach miałam dziury na jednym oku, a na drugim prawie żadnych.
Dobrze zrobione rzęsy - z uwzględnieniem długości i grubości naturalnych, 1:1 do każdej (!) rzęsy naturalnej, trzymają się do 4 tygodni, po ok 3 tyg. widać "prześwity". Najczęstszym problemem jest to, że przyklejane są za grube rzęsy i za dużo. Efekt jest wtedy oczywiście bardziej spektakularny, ale trzyma się krócej i bardziej widać wypadanie - po prostu, jeśli jest ich więcej, ma co wypadać. Jeśli wypadnie jedna naturalna i wraz z nią kilka sztucznych, to musi się zrobić prześwit...
Robię regularnie od kilku lat i nigdy nie miałam problemu, że tak szybko wypadły, albo, że po zdjęciu "nie miałam własnych". Ewidentnie nie były poprawnie zrobione.
Co do trzymania dłoni na twarzy - tak jest wygodnie osobie robiącej, ale powinna być położona chociaż chusteczka!
Maxi z takim efektem jaki Ty masz po dwóch tygodniach to ja już ide na uzupełnienie po min 4 tygodniach.
Tez miałam takie problemy w jednym z łódzkich salonów. Proszę spróbować w Just Lashes 🙂 Pani Justyna ma swój salon w Tuszynie i robi cuda na oczach. Ja wybieram dla siebie efekt KIM czyli efekt postrzępionych rzęs i wyglada to bardzo naturalnie. Dodatkowo jeżeli odpada jakaś kępka to tylko w momencie kiedy wypada naturalna rzęsa😉
Tak! Te rozczochrane brwi wyczesane do góry też mi się nie podobają, to nie wygląda w ogóle naturalnie🤔
Ja robiłam swoje rzęsy 1:1 12 lipca i do dziś się trzymają na tyle ze absolutnie nie maluje oczu, nie widać żadnych dziur, prześwitów, wiadomo są aktualnie dużo delikatniejsze niż bezpośrednio po zrobieniu, ale są nadal na tyle widoczne, że nie muszę nic malować
Założyłam rzęsy raz. I nigdy więcej :D Też po kilku h od założenia znajdywałam rzęsy na policzkach.
Znaczy, że źle zrobione, szkoda bardzo :(
To samo, zrobilam 1:1 i zdjelam po tygodniu. Zdecydowanie nie dla mnie 🤷♀️
Cinamone być może, niestety nie znam się na tym kompletnie, ale totalnie się zraziłam :( może kiedyś spróbuje ponownie w jakimś sprawdzonym miejscu
Miałam to samo, po paru godzinach już kilka odpadło, a metoda była 1:1
Przedłużałam rzesy regularnie przez dwa lata metodą 3:1
Muszę powiedzieć, ze rzęsy w warunkach wakacyjnych nie mają szans na przetrwanie ze względu właśnie na kąpiele wodne.
Zawsze jak wracałam z urlopu to praktycznie rzęs już nie miałam a w normalnych warunkach to bite trzy tygodnie były w świetnym stanie.
Dodam, ze zawsze używam olejków do demakijażu i po prostu omijałam obszar oczu, ale zawsze gdzieś ten olej się dostał i może właśnie z tego powodu u innych trzymają się dłużej.
Na początku wyglądały ładnie, ale chyba swoje własne masz na tyle gęste i długie,że dużej zmiany nie było. Ale dobrze,że ne zrobiłaś gąsienicy. Nie rozumiem tych 3d, 5d czy tam 38... jak dla mnie wygląda to jak pasek czarnego plastiku, tam już nawet pojedynczych włosków nie widać.
Dziękuję za poświęcenie! Jednak stwierdziłam się w tym,że wolę moje własne podkrecac codziennie zalotką😅
Noszę rzęsy już 7lat, mam metodę 3:1 są lekkie puszyste, uzupełniam co 3 tygodnie, a i 4 tygodnie by wyglądały ladnie i bardzo sobie chwalę 🙂 patrząc na Twoje po dwóch tygodniach, to bardzo duży ubytek, może coś poszło nie tak. Ja swoje co jakiś czas ściągam i robię od nowa. Są miesiące gdzie wypadają mi szybciej, to zależy od cyklu, a i nawet od pory roku 🙂 w takich swiezutkich wyglądasz pięknie 🙂
Dobrze, że odwołałam wizytę 😊
Odwolalas wizyte, bo obejrzalas filmik z czyjas opinią zamiast zrobic u siebie i wydac wlasną? 😆Masakra, ja jako kosmetyczka juz bym cie na nic nie zapisala...
@@agnieszkasedzinska-janicka1519 Dokładnie, ja bym ją dała na czarną liste.
@@agnieszkasedzinska-janicka1519 serio? To już nie można zmienić zdania? 😂
@@annacslk serio? Jak zamawiasz chleb to tez nie kupujesz, bo ktos ci powiedzial, ze ten z ziarnami mu nie smakuje? Albo jak umawiasz się do dentysty to jednak nie idziesz, bo kolezanka powiedziala, ze ją borowanie bolalo? No litosci...
@@agnieszkasedzinska-janicka1519 tak 😂 Po co mi chleb który mnie nie zadowoli? 🤣 Wolę wydać kasę tak to na zwykły chleb niż na chleb z ziarnami który jednak wyrzucę.
Asiu jak zdejmiesz rzęsy kup w aptece Regenerum do rzęs. Ja dzięki stosowaniu go szybko odzyskałam swoje naturalne. Były w opłakanym stanie. Teraz śmiało mogę powiedzieć że są w dużo lepszej kondycji. 😘
wg za delikatne i brakuje im lekkiego pazura ;) kwestia stylistki i doboru metody/stylu do oka grubość, długość skręt ...:) jeśli trafi się na kogoś super to wszystko jest super więc można się szybko zrazić po 1 aplikacji . Ja rzęsy noszę pół roku i jestem bardzo zadowolona , oczywiście robię przerwy ale wygoda zawsze wygrywa ;)
Bardzo ładnie ci w zrobionych ustach ☺️
Maxi powiększałaś usta ? 😊
Tak, pisała wyżej .
Ja chodzę na laminowanie rzęs i przedłużanie, zależy od humoru/okazji. Mam krótkie, ale gęste i sztywne rzęsy, więc metoda 1:1 daje spektakularny efekt aczkolwiek wiele zależy od stylistki - miałam też większą objętość i nie wyglądało to ciężko. Nigdy nie doświadczyłam problemu z trwałością aplikacji a śpię na brzuchu. Co ciekawe miałam przeboje z laminacją rzęs, która wszyscy zachwalają. W pierwszym salonie gdzie byłam albo nie było prawie efektu albo utrzymywał się niecałe 3 tygodnie zamiast 6-8. W drugim salonie efekt lepszy, ale już widzę że 5 tygodni to u mnie max. Pod koniec mam już sporo nowych rzęs i umalowanie się tuszem to spore wyzwanie.
Ojej szkoda, że tak się zawiodłaś, jak zobaczyłam filmik to byłam pewna, że będziesz zadowolona. Przedłużałam rzęsy kilka miesięcy i pierwsza kępka wypadła mi dopiero po ok. tygodniu. Pierwsze rzęsy wyglądały idealnie 3 tygodnie, uzupełniłam lekko po miesiącu. Później uzupełniałam średnio co 3 tygodnie. Wizażystka przyklejała rzęsy raz na jedno oko, raz na drugie, nigdy tak, że jedno całe, a później drugie. Myślę, że tutaj niestety jest to wina wizażystki i jej umiejętności. Dla mnie jest to niedopuszczalne, aby kępki tego samego dnia lub następnego się odklejały, przez kilka miesięcy nakładania nigdy nie miałam takiej sytuacji. Spróbuj jeszcze raz na wakacje, zrób mocniejszy efekt 2:1 i zmień wizażystkę i jestem przekonana, że byłabyś zadowolona 😊
Niee, wolę jednak lifting 🙈
To chyba kwestia prawidłowego założenia rzęs i doboru odpowiedniego skrętu i długości do naszych naturalnych. Robiłam już sobie kilka razy i u mnie ponad miesiąc wyglądały dobrze. :)
Maxi czy Ty zrobiłaś usta?
Też mam takie wrażenie...
Tak robiła, pisała wyżej
Na miniaturce od razu to też zauważyłam :P Moim zdaniem lepiej było w naturalnych :) ALe to tylko moja opinia :)
Co roku przedłużam rzęsy na wakacje metodą objętościową i też, podobbie jak Ty, po 2 tygodniach już żałuję... Nie mogę znieść ich zmieniającego się kształtu i nierównomiernego wypadania 😉
Nosze rzęsy 6 lat, nie mam zastrzeżeń i zupełnie mi nie przeszkadzają 🙋🏻♀️
Napisz proszę czym myjesz rzęsy tak żeby ich nie uszkodzić? Chodzi mi o jakieś pianki itp :)
Podoba mi się bardzo ten format i taka forma testu :) chcemy więcej!
Ja mam rzęsy robione od 2 lat i jestem mega zadowolona, bo moje własne to krótkie kikuty, z którymi żaden tusz nie zrobi cudów 🤷🏽♀️
Mam przedłużane rzęsy od 10lat. Obecnie metodą 3:1 skręt C. Moje są cieniuteńkie i zwarte a przy okazji mega naturalne. Nie chciałam takich rzęs które od razu są zauważalne bo noszę okulary. A mają spełniać swoją funkcję w stylu: wstaję,szybki makijaż i wychodzę 😊 Myślę,że masz po prostu źle wykonany zabieg. Każdy ma swoje preferencje co do wyglądu. Można wyglądać pięknie i nie mieć na oczach "gąsienic".
Wow Twoje usta wyglądają jakoś inaczej, piękne są
W zależności od klienta, nawet naturalny look można osiągnąć przy wykolejeniu wszystkich rzes czyli tak zwany FULL SET natomiast z tego co mówisz i co widać na „załączonym obrazku” u Ciebie był HALF SET, dlatego tez taki efekt. Połowa seta jest bardziej wskazana przy metodzie 1:1
Ależ Ty jesteś piękna ❤️😘
Przy pierwszej aplikacji rzeczywiscie jest się przewrażliwionym, ale z czasem o nich totalnie zapominasz. Również preferuję efekt naturalny, nie a'la szczotka. Jeśli są dobrze wykonane kompletnie ich nie czujesz, a jeśli nie masz problemów hormonalnych, to wytrzymują spokojnie 4tyg. Pływam, myję twarz, używam cieni do powiek, jedynie nie używam tłuszczu w okolicy oka i nic się z nimi nie dzieje. Nasadę rzęs myje patyczkiem do uszu
Fajny film. Co masz z wargami?
@@TheKasia330 🤦♀️
ja ostatnio robiłam sobie rzęsy metodą 2D z efektem takich postrzępionych rzęs, że nie są takie idealnie równe i dają naturalny efekt
nie za delikatne nie za mocne
za 2 dni mija 3 tyg odkąd je mam i trzymają się dobrze, nadal ładnie wyglądają, ja jestem bardzo zadowolona że zdecydowałam się na to
:)
Maxi, może to wszystko przez to, że Pani zadrżała ręka na myśl, że tak znanej makijażystce i youtuberce robi taki zabieg 🤭😊
Pani nie wiedziała kim jestem i co robię 🙂
@@maxineczka nie sądziłam, że tacy ludzie jeszcze istnieją 😲
Ewa Zywar istnieja :) Ja np dopiero dzis weszlam na profil Maxineczki :) i zobaczylam jak wyglada. Slyszalam o niej owszem, ale dopiero dzis trafilam ;)
Ewa Zywar no bez przesady...
@@Ewik_Z istnieją.
Spoko fajnie jest naturalnie wyglądają super.
Widzisz jak to jest nie są zrobione do końca idealnie .
Jestem przeciwniczką tego rodzaju zabiegów..
U Ciebie bardzo ładnie to wygląda, mnie osobiście nie podoba się efekt typu na górze gęsto, a na dole łyso.
Ja noszę rzęsy od pół roku. Ja stawiam na wygodę i minimalizm, więc rzęsy + korektor robią za cały makijaż :) w sumie to dłużej zajmuje mi pielęgnacja poranna teraz :) osobiście wybieram efekt mascary, króciutkie, 9 mm właśnie skręt L. Co ciekawe skręt L został zamówiony na moje życzenie, każdy nim gardzi :) u mnie jest stosowana metoda 2:1, pani w salonie już wie, że ma być praktycznie niewidoczny efekt, który dla laików wygląda jak pomalowane mascarą rzęsy. Muszę przyznać, że przez pierwszy tydzień jest tych rzęs dość dużo i z każdym kolejnym dniem, gdy wypada ich co raz więcej efekt jest piękny i jeszcze bardziej naturalny. Ja robię odnowę raz w miesiącu i dzięki tej metodzie nie ma po miesiącu żadnych prześwitów. Polecam każdemu kto w codziennym dniu nie ma czasu na siedzenie długo w łazience :) Czaję się jeszcze na skręt M, ale narazie nie chcę nic zmieniać 👍🏻
Ja miałam założone raz w życiu.... nigdy więcej tego nie zrobię ! Po ściągnięciu nie miałam rzęs swoich 😳
Miałam dokładnie tak samo 😒
Ja miałam rzęsy raz, leżałam na fotelu 2 godziny, a utrzymały mi się 3 dni😱tra-ge-dia...
Karolina. Depechka były złe zrobione :)
Miałam dokładnie tak samo. Rzęsy raz zrobione i czekałam prawie 3 miesiące aż moje odrosna. Nie mówiąc o grudkach kleju w rzesach
Ja tak samo, tylko raz miałam i nigdy w życiu. One dodaja lat i jeszcze niszczą naturalne.
Bardzo spodobała mi się ta vlogowa formuła 👍
Maxi, jakim cudem nauczyłaś się tak spać???
Robie lifting rzes co 2 miesiace, kocham ten zabieg. Nigdy nie mialam przedluzanych rzes, ale jak widze moje kolezanki, ktorym te rzesy wypadaja, wiem, ze bylabym mega niezadowolona. Przy liftingu nic nie wypada, efekt jest super.
Jejku, nie widziałam Ciebie z 2 lata i patrzę "inna osoba" :o
Miałam kiedyś doczepiane rzęsy i wcale się u mnie nie sprawdziły. Nosze grzywkę na prosto, więc często zaczepiały się o włosy, co mnie denerwowało 😣 Druga rzecz kwestia demakijażu, makijażu dramat 😅🙈 Zdecydowanie wole tuszować rzęsy sama, nawet jak nie ma spektakularnego efektu
I szczerze to naprawdę nie polecam sztucznych rzęs 😳
Dlaczego jeśli mogę spytać? Jeśli byłyby zrobione u osoby, która zna się na rzeczy i zrobilaby wszystko idealnie to mimo wszystko nie warto? Pytam w sumie z ciekawości, bo kiedyś chciałam spróbować, ale chyba jednak jestem za naturalnymi rozwiązaniami 😁
Mnie się szczerze nie podobają. Od razu widać jak ktoś ma sztuczne... lepiej sobie podkręcić zalotką i wytuszować 😅
A ja polecam 😃 swoje mam proste i nawet zalotka + super podkręcający tusz nie dają rady, więc jak pierwszy raz dokleiłam paski a później poszłam na rzęsy tak się zakochałam w swoich oczach 😍 efekt jest naturalny, ale na tyle widoczny, że wystarczy tylko korektor pod oczy 😊
Ja na taki genialny pomysł wpadłam w tamtym roku. Też przed wyjazdem na wakacje. Pani kosmetyczka zrobiła mi rzęsy 1:1, wyglądały ładnie przez 1 tydzień, potem jakieś pojedyncze zaczęły wypadać. Najgorzej było na koniec, bo większość wypadała z moimi własnymi rzęsami. Skończyło się zdjęciem reszty po 3 tyg i prawie łysymi powiekami. Doprowadzenie rzęs do stanu wyjściowego zajęło mi 3-4 miesięcy i ogromną ilość odżywek do rzęs i stresu związanego z ich wyglądem. Łysych powiek nie zapomnę , a rzęs już nigdy nie zrobię.
Nawet nie myślę o przedłużaniu rzęs. Nie zakładam też sztucznych. Na swoje nakładam wieczorem Long 4 Lashes od dwóch lat, no nie każdego wieczora. Efekt wg mnie WOW
Ja pierwszy raz rzęsy zrobilam na wakacje, potem powtórzyłam zabieg jeszcze z 4-5 razy i zrezygnowałam. Nie pamiętam jaką metodę mialam robione, na pewno nie 1:1 ani 2:1, ale nie były jakieś mega wielkie. Jednak problem z nimi miałam taki, że najbardziej podobały mi się po 2 tygodniach, jak spora część wypadła. Stylistka powiedziała mi, że jeśli zrobi takie naturalne, jak mnie się podobają, to one nie wytrzymają 3 tygodni. No i zrezygnowałam, bo wolę bardziej naturalny look. A jak jest okazja to poprostu przyklejam sobie na pasku 😊
Aplikacja trwała 2 GODZINY??? Nie wiedziałam, że to tak długo trwa. Nigdy nie miałam przedłużonych rzes i raczej nie mam zamiaru. Ty miałaś to zrobione bardzo subtelnie, ale jak czasami widzę dziewczyny, które mają dosłownie zarośnięte oczy to wygląda to delikatnie mówiąc nieładnie 😞
Bywa i dłużej 😁
Z tych samych powodów też nie przedłużę rzes. Dla odmiany u mnie wypadły z prawego oka. Efekt podobał mi się bardzo (1:1) i był wygody pomijając pielęgnację. Myślę że już nie powtórzę tego bo przy makijażu już nie bardzo mi odpowiadały a wręcz psuly efekt umalowanego oka.
Gąsienicom mówimy 🛑. Nie znoszę jak kobiety robią z siebie jakieś twory i mimo że Twoje były w miarę naturalnie wyglądające to zdecydowanie wolę Cię w Twoich własnych. 👍💞
Na początku rzęsy są przepiękne, ale moim zdaniem nie warte tego zachodu z myciem, spaniem, brakiem makijażu oczu , długimi wizytami na uzupełnienia itd. no i ubytki zawsze sie pojawiają .. dlatego już nie robię, wolę tusz.