Dwa ptaki siedziały w klatce. Jeden był starszy, a drugi młodszy. Starszy ptak zawsze był smutny, A młodszy wesoło śpiewał. Kiedyś młodszy ptak spytał starszego "Czemu jesteś smutny?" Na to starszy ptak odpowiedział "Kiedyś byłem wolny i latałem po niebie, Ty urodziłeś się w klatce i nie znasz wolności." Starszy ptak to gracz z okresu OW1, który ze smutkiem wspomina dawne czasy, a młodszy towarzysz, który zaczął grę od OW2, nie wie, że jest w nieprzyjemnej sytuacji.
Ja również pewnie zaliczam się jak ten starszy ptak bo grałem w OW1 chyba po wydaniu echo do gry i wtedy gra była mniej najeżona mikropłatnościami, a teraz to Activision i Blizzard próbują na siłę wymusić nas do kupienia pakietu trzech misji, które trwają po 20 minut za 60 zł i jeszcze usuwają coś, co było fajniejsze od tego zakichanego karnetu za hajs. Skrzynki ze skinami, które tak uwielbiałem zniknęły bezpowrotnie. I jeszcze ten sklep ze skinami. Po co to komu? na co to komu? Pewnie Blizzardowi kończą się pieniądze, więc postanawiają wpychać mikropłatności ile się da. To tyle co chciałem napisać
Pamiętam jak dostałem overwatcha na święta, chyba rok od premiery minął, od tamtego momentu gra stała się dużą częścią mojego życia całymi dniami potrafiłem świetnie się bawić w meczach i udało mi się dzięki tej grze poznać wielu przyjaciół z którymi zabawa była jeszcze lepsza, fakt faktem balancing nigdy nie był w overwatchu świetny ale nigdy nie było z tym dla mnie większogo problemu. Wszystko zaczęło się sypać kiedy "sequel" miał wychodzić, zaniepokoiłem się gdy ogłoszono że gra będzie f2p bo to wiązało się z rozwinięciem monetyzacji, ale kiedy dowiedziałem się że miejsce lootboxów zastąpi sklep za premium walutę i najgorsza rzecz jaka może spotkać grę czyli battlepass, gwoździem do trumny dla mnie były semi-płatne postacie w battlepassie. Wtedy wiedziałem że overwatch którego kochałem zniknął a na jego miejsce wszedł paskudny cash grab, to co się z tą grą stało naprawdę boli...
Battle pass nie jest zły - o ile jest w odpowiedni sposób wykonany. Dla przykładu fortnite ma battle pass, którego wbijanie jest łatwe, przyjemne i satysfakcjonujące a jeśli zdobędziesz wysoki poziom to dostajesz tyle waluty, że możesz kupić następny bez ponownego wydawania pieniędzy.
@@tidalbow8969 Dokładnie, dużo osób w internecie podało ten przykład i chciałbym, żeby battlepass właśnie tak wyglądał również w Overku. Ale to się raczej nie stanie.
Pamiętam ten smutek jak Teko (chyba) jeszcze tłumaczył że Jeff miał dość nacisku od Activision. Arron jest też po części ofiarą. Natomiast pamiętam jak w kółko oglądałem wtedy Bądź jak Jeff od Eliasha xDX
Sam Kaplan przyznał z tego co pamiętam że nie miał już sił do walki z korporacją, to była zapowiedź obecnego stanu rzeczy... Niby człowiek wiedział ale się łudził
Ja byłem z OW od najwcześniejsze bety (bastion w działku miał tarcze i obrót tylko 90 stopni hihi) i ta gra spowodowała u mnie odstawienie coda... Byłem turbo fanboyem, a blizshit i tak zabił we mnie chęć do gry... Brawo blizshit
@@lordpanku9944 nie musiało się skończyć... Po prostu Activision z Kotick'iem na czele zamordowało gierkę bo chciało zmaksymalizować zyski a ludzie tacy jak Bobby nie mają nic do czynienia z grami, takich ludzi interesuje tylko bogacenie się... Smutne bo w overwatch 1 grałem praktycznie od samego początku... Nawet gdy zapowiedzieli 2 i przestał pojawiać się content do pierwszej części
W Overwatcha grałem od wyjścia Sombry może trochę później ale spędziłem z tą grą całkiem dużą część mojego dzieciństwa wraz z moim najbliższym przyjacielem lecz po moich problemach w życiu prywatnym przestałem grać w OWa. Przypomniałem sobie o tej grze gdy pierwszy raz były pokazane talenty i misje PVE, byłem bardzo ale to bardzo nahajpowany tym jak to będzie wyglądać trochę czasu później startowały już bety do OWa dwójki byłem bardzo szczęśliwy, że ta wspaniała gra dostanie zasłużoną kontynuację, a gdy przyszedł czas premiery byłem nastawiony dosyć pozytywnie przecież system battle passa jest mi znany bardzo dobrze z Fortnite a sklep ze skórkami nie będzie niczym złym przecież twórcy muszą jakoś zarobić i grałem licząc, że w końcu dostaniemy PVE ale z czasem gdy były kolejne sezony coraz bardziej martwiłem się co będzie z PVE, aż ogłosili, że PVE nie będzie i koniec bedą dupne 3 misje za 60 zł wkurzyłem się na maksa nie dość, że nie dali niczego wielkiego dla graczy OWa 1 tylko jakieś dwie skórki i dostęp do trzech postaci za darmo ?! Co to ma być ?! Wydaliśmy na tą grę po 200 lub więcej złotych i dostajemy gówno nawet nie był bym zły jakbyśmy musieli zapłacić za pełne PVE ale to co teraz odjebalo to jebanie na hajs w czystej postaci tyle mogę powiedzieć mam nadzieję, że jakoś da się zrozumieć ten dosyć chaotyczny komentarz dowodzenia miłego dnia pozdrawiam. ❤❤❤
Grałam w OW chyba od sierpnia 2016 z przerwami i pamiętam, jak mi się mordka cieszyła, gdy pojawił się pierwszy event Summer Games - dodane nowości przeglądałam chyba z godzinę. Teraz nawet nie odpalam battlepassa, bo się po prostu wkurwię xd serce pęka, kiedy się dowiaduje, że coś, co powinniśmy dostać z pierwszym OW łaskawie zostanie nam rzucone jako okrojony ochłap, a to, że te misje będą kosztować 60 dych to już jest naplucie w twarz. Myślę, że musimy się kolektywnie zmówić i nie wydawać na te pierdoły złamanego grosza. Pozostaje jedynie zapalić znicza, bo kiedyś to była zajebista gra [*] btw. mainuje Mercy i tak jak ona również nie jestem pewna po co się czasem staram i ciągle wracam do OW XD
Teko, wiesz że lubię OW, wpadałem na streamki, sam w tym czasie pykając po pracy, byłem fanem od 2016 od pierwszej bety. Doskonale rozumiem to, o czym mówisz w filmie i zgadzam się z Tobą, nie będę powtarzał tego, co już powiedziałeś ani rozwijał tematu, bo sprawa jest jasna od dawna. Naszego, artystycznego i pełnego pasji Blizzarda już nie ma i to jest fakt. OW powstało jeszcze w czasie gdy mogli i chcieli pokazać "hero shooter? zrobimy to lepiej!" i pokazali, że potrafią. Mechaniki postaci nas pomiażdżyły, nie? Grało się dla samej możliwości grania tymi postaciami. A do tego te algorytmy wpływające na immersję, poczucie fajnego killa. No emocje non stop. Natomiast, wracając do Twojej wypowiedzi - zgadzam się, tak jak napisałem wyżej, ale wiesz co - mnie PVE w ogóle nigdy nie interesowało, nie miałem na to hype'a. Eventy, wydarzenia Halloweenowe robiłem tylko żeby ewentualnie pograć ze znajomymi, bo polowali na skiny. Totalnie mnie nie interesuje nic poza PVP i dlatego nadal będę grał, bo ja lubię mechanikę sterowania/ walki postaciami, dobrze się nimi bawię w takim typowo arcade'owym stylu, casualowo. Kasy na to nie wydaję. Z zadań jakaś waluta wpada, może sobie kiedyś za nią jakiś battlepass włączę, bo akurat będę miał ochotę na jakiś wyjątkowy skin a i czas pozwoli go "wbić". Pozdro, trzymaj się sentymentalnie-amigowo i liczę na jakieś newsiki o OW mimo wszystko w przyszłości!
Rozstałam się z tą grą na dobre już w 1 sezonie OV2. Monetyzacja oraz brak odzewu ze strony supportu z powodu błędów i brakujących przedmiotów kosmetycznych skłoniły mnie do takiej, a nie innej decyzji. (Przy przedmiotach kosmetycznych wypowiadali się wymijająco, że ten problem dotyczy kont łączonych z konsolami, gdzie np. ja swoje konto miałam tylko i wyłącznie na PC, a jak sprawdzałam ostatnio to dalej brakuje mi części przedmiotów kosmetycznych z OV1). OV2 dla mnie to biedniejsza wersja tego co znałam z OV1, w dodatku bardziej zachłanna na pieniądze. Płacenie 60 złotych za misje, które będą na minimalnie wyższym poziomie co insurekcja i generalnie archiwa (w co w sumie wątpie, obstawiam, że będzie ten sam poziom albo gorszy) to jest mem, w dodatku nieśmieszny. Przykro się patrzy na upadek gry, w której spędziło się tysiące godzin i poznało masę fantastycznych ludzi, ale po prostu chyba każda fajna przygoda ma swoje zakończenie. I tym zakończeniem była forma w jakiej wyszło właśnie OV2. Może gdyby premiera tego czegoś przesunęła się w czasie i zostałby ten produkt dopracowany, a przenoszenie kont odbyłoby się po prostu lepiej, to miałabym inne zdanie na temat tego produktu. Cóż, pogdybać sobie można. Miłego dnia wszystkim
Super odcinek i fakt że overwatch 1 był znacznie uczciwszy a szczególnie na eventach można było robić wyzwania , farmić levele , itp i tele uzbierąć skrzynek że można było wygrać prawie wszystkie skórki z danego eventu. To było o wiele lepsze niż to co mamy teraz 😔
Wiesz Teko, naprawdę zyskałeś w moich oczach. Od wielu miesięcy miałem ciebie za przydupasa blizzarda, który mimo tylu porażek, tylu kłamstw, tylu oszustw, ciągle powtarza "będzie pvp, wytrzymajcie" jak mantrę, jakby to zdanie miało zmienić całkowity stan rzeczy. Dobrze, że w końcu się przełamałeś i zacząłeś widzieć co się naprawdę dzieje z tą grą, a nie to co powtarzają miniony activision. Naprawdę fajnie, że w końcu poznaliśmy twoją opinię, a nie blizzarda Trzymaj się, powodzenia z kanałem
Swietny material. Dosc odwazny bo domyslam sie, ze relacje miedzy Toba a Blizz troche podupadna ale chyba Ci to juz wszystko jedno (i slusznie). Sam osobiscie ogrywalem OW1 regularnie. Premiera OW2, tydzien, dwa i juz wtedy wiedzialem dokad to zmierza. Gra poszla w uninstall. Po prostu NIE ! Choc ciagnie czasem pograc troche to konsekwentnie niech spi.... (oddalą sie w trybie przyspieszonym, w kierunku bliżej nieokreslonym)
Ja bardzo lubiłem overwatcha, pomimo że na początku był problem bo nie miałem pieniędzy by kupić to ale bardzo cieszyłem się z ludźmi którzy w to grają, a kiedy ogłosili że będzie free to play, to byłem podjarany i byłem zadowolony ze mogłbym w to końcu grać. Lecz kiedy to zrobili, grałem gdzieś tydzień to nagle... Odeszło, hype na tą grę odeszło ode mnie , były różne problemy z tym że nie chce mi się wymieniac, jedynie że włączyli battle pasy oraz te ceny który ustawili, nom poprostu gdzie ta gra która się cieszyła popularnością i zabawą ? Nie chce być okropny ale Fortnite ma przynajmniej ustabilizowane to wszystko i ceny wyróżnione niżeli to co dało Blizzard. Mogę jedynie powiedzieć + z tego że dodali nowe postacie i mapy i tryby
Jest mi tak cholernie przykro jak patrze co sie dzieje z niegdyś moją ulubioną grą. Wychowałam sie na overwatchu razem z przyjaciółką, spędziłyśmy tam razem i osobno świetne chwile, poznalysmy swietnych ludzi. Kiedyś grałam praktycznie codziennie a teraz gdy widze tą grę to mnie cofa... tak to chyba nie powinno wyglądać:/
Ja grałem do momentu eventu Halloweenowego, potem gdy zobaczyłem jak mają wyglądać wydarzenia sezonowe to to rzuciłem. Rankedy zaczęły mnie męczyć, a nagrody w battle passie nudzić. W oryginalnym Overwatchu zawsze było fajne to, że jak się grało to dało radę zdobyć ulubione skórki ZA DARMO. Taka nagroda w postaci skrzynki za level albo za misję w arcade szczególnie podczas eventów to było coś miłego.
Pomijam fakt, że gra na wyjściu była za 200 ziko i nie dodali KOMPLETNIE ŻADNEGO contentu poza paroma postaciami. Nie dali fabularnych misji, nie dali kompletnie nic, jedynie lootboxy w grze za którą i tak się płaciło. A teraz jest free2play i kompletnie nie ma za to żadnej kompensaty dla ludzi, którzy zapłacili za jedynkę. Kolejny chujowy ruch ze strony blizzarda. Tak samo było ze starcraft wings of liberty. Dali za darmo, ale ludziom którzy kupili fizyczną grę i wspierali blizzarda dali... uwaga ikonki :) Żadnych specjalnych modeli jednostek, a ikonki :)
Imo chyba lepsze by było zostawienie loot boxow i wywalenie tego karnetu w pizdziet, te boxy miały w sobie jakąś oryginalosnosc, a inne skiny mogli na jakieś questy zrobić, ale no cóż karnet sam się nie kupi
Żaden skin czy prezentacja zagrania nie zastąpi rozwoju gry, nowych fajnych trybów czy co najważniejsze kampanii fabularnej. Kiedyś jak zapowiadziano overwatch 2 to byłem zajarany w cholere nowe mapy,postaci,eventy,kampania PVE jednak kiedy wystartował pierwszy sezon to zaczynało się to robić takie monotonne ,tylko nowe skiny i inne kosmetyki a jak zapowiedziano nowy tryb na haloween to odzyskałem nadzieje i chęć do gry ale nie wiem czemu jak zagrałem ten tryb to nie poczułem jakiejś wielkiej ekscytacji po dwóch gierkach stał się dla mnie nudny i powróciłem do orginalnego trybu Zemsty doktora Złomensteina by rozegrać go z tymi modyfikacjami po czym dałem sobie spokój i wróciłem tylko na nowy sezon, nic ciekawego więc znowu przerwa i tak kilka razy by dowiedzieć się że jedyna rzecz jaka mogła tę grę w moich oczach ożywić została odwołana i trzeba będzie wydać 60 zł za 3 misje, wyobraźcie że jesteście pracownikiem blizzarda i nagle słyszycie że cała wasza praca londuje w koszu i cały ten wysiłek poszedł na marne. Mam nadzieje że ci goście u steru zrozumieją że ludzi do tej gry na samym początyku przyciągała sama gra jej rozwój oraz nowości w postaci nowych fajnych trybów a nie jakiś skinów
Po premierze dwójki stwierdziłem, że w sumie bym pograł, bo miałem bardzo długą przerwę od Overwatcha 1 (nie wiem czy nie kupiłem gry jakieś pół roku po premierze i sobie pogrywałem powiedzmy przez miesiąc, potem z 3-4 miesiące przerwy i tak w kółko). Aż nawet niechętnie skusiłem się na kupno battle passa którego ukończyłem (jeśli dobrze pamiętam, że było 80 poziomów to z 20 ostatnich grałem na siłę byle zrobić weekly itp) po którym poczułem ulgę, że przynajmniej zrobiłem go całego skoro wydałem kasę. Wyszedł jakiś czas później kolejny battle pass i nie mam cholernego pojęcia co mi odwaliło, że kupiłem kolejnego mimo, że uważałem że są gorsze nagrody. Może chciałem dać sobie ponowny powód do grania. Skończyło się na tym, że po 15 poziomach na drugim battle passie zapomniałem, że w ogóle mam tę grę na pc. Miałem totalnie gdzieś tego battle passa mimo, że szkoda mi było kasy. Dosłownie z dnia na dzień jakby ktoś mi wymazał tę grę z pamięci. W sumie nie ma co się dziwić... Jedyne co widziałem w overwatch 2 to jedynkę z średniego rozmiaru patchem dodającym jakieś 2-3 mapy i zmieniającym coś tam w postaciach, a co gorsza największą zmianę jaką widziałem finalnie to metoda zdobywania skinów itp czyli brak boxów, a zwykły sklep za dolary.
No to poznałeś to activision które gracze wowa znają od lat :) Swoją drogą tak myślałem że się to skończy. Overwatch kupiłem na samym początku dla fabuły bo była naprawdę super ale okazało się że to co było największym atutem zostało zaprzepaszczone
Tak będzie najlepiej, z codem powinno być tak samo ale codziarze są za głupi, bo postękają a potem jak potulne pieski kupią ten cyfrowy stolec, który wyda groomervision.
W końcu po pracy i można obejrzeć, mile powiadomienie mi przyszło pod koniec zmiany, że dodałeś filmik, zawsze fajnie jest zjeść do obiadku :D Tryb, który dodali obecnie, nie został nawet stworzony przez nich, a przerobili go jedynie na oficjalny, poza tym, ja nie czerpię żadnej radości z tego trybu, jest dla mnie cholernie drażniący i irytujący, gdy gra się w teamie przeciwko Reinhardtowi. Starwatch od pierwszego meczu mnie zawiódł, jedyny aspekt PvE to był Doomfist, który nie działał, parę wieżyczek, tam jakiś grawiton i to tyle. Fajne PvE XDD W dodatku na najbardziej znienawidzonej mapie w całym Overwatchu. Gdy zobaczyłem, że mamy zapłacić te 15$, żeby mieć nieograniczony dostęp do TRZECH MISJI, myślałem, że kurwicy dostanę, chociaż spodziewałem się tego i nawet się śmiałem, choć był to śmiech przez łzy, że ciekawe, ile trzeba będzie dopłacić za to, żeby wejść do misji. Niedługo będzie trzeba zapłacić symboliczną kwotę 1$, żeby w ogóle wejść do meczu. XD CZEKAM NA TO. Jestem tak zły, zwłaszcza, że też byłem jedną z tych osób, która broniła Blizzarda, starałem się zrozumieć ich perspektywę jako studia, które też musi zarabiać, ale obecne ceny są tak zmyślone i wyjęte dosłownie z dupy prezesa Activision. Gra dalej wygląda w niektórych aspektach jak wersja testowa, ale obchodzi ich tylko sklep. Jeśli nie działa połowa gry, może naprawią to za rok, ale jeśli pojawi się błąd na sklepie, jeszcze taki, który NIE DAJ BOŻE UNIEMOŻLIWI LUDZIOM PRZEKAZANIA FIRMIE PIENIĘDZY CHOCIAŻ NA MINUTĘ, OLABOGA, CAŁY TEAM DO ROBOTY, SZYBKO NAPRAWIAĆ SKLEP! Za pełną kampanię dostaliby pieniążki jednorazowo, załóżmy 60$ to tam mało pieniążka przecież, a tak to mogą wyciągać 15$ co parę miesięcy, no bogactwo tylko czeka! Ja na miejscu Jeffa też bym spieprzał stamtąd, chociaż było widać, że zależało mu na tym projekcie nie tylko w formie zysku (choć też, to oczywiste, przecież dla nich to praca, to jasne, że firma chce zarobić pieniądze, po to to robią, ale jednocześnie tworzyli coś naprawdę świetnego dla graczy. Questwatch to też nie to, czego się spodziewałem. Zawodzę się z każdą aktualizacją, nawet jeśli moje wymagania są już prawie zerowe. Tak kocham tę cholerną grę, jednak ciągle się nad nią załamuję od dłuższego czasu. Wiadomość na koniec dla nowych graczy, którzy dopiero co weszli w świat zakłamanego Blizzarda i przeżywają na świeżo: przyzwyczaicie się do ciągłego plucia Wam w twarz, trzymajcie się :D
Jest taka foliowa teoria gdzie ktoś z blizzarda specjalnie wbija sztylet w plecy czyli chodzi tutaj o jak najwięcej gównoburzy niepotrzebne mikrotransakcje takie jak : - Skiny w Starcraft 2 - Skiny Heroes of the Storm - WoWToken w World of Warcraft Classic - Tokeny z battlepassa z World of Warcraft w sklepie - Więcej mountów w sklepiku WoWa - Więcej dobrze wyglądających transmogów za kasę w World of Warcraft - Zabijanie gier Starcraft, Warcraft itd - Premiera Diablo 4 koszt gry ok 350zł + sklepik z mikrotransakcjami + battlepass Dla czego niby jest taka teoria bo przecież kotic chce zarobić jak najwięcej mincrosoft chce mieć czyste ręce więc dla tego blizzard dyma nas wszystkich na kasę tak długo jak wszystkie sądy będą blokowały tranzakcje Mincrosoftu . ( chodzi to z Bobim jest 100% każda mikrotransakcja załatwia mu więcej kasy na kolejny jacht )
Kiedy popcap i ea dało nam sequel to najbardziej niedocenianej strzelanki w historii gier drużynowych lepszą pod każdym względem od poprzedniczki, do overwatcha dostalismy: push, karnet, zmiane imienia Jessego i nowe mapy. Dożyliśmy do czasów gdzie podaje grę od EA jako pozystywny przykład.
Boli mnie to, że to samo Blizzard zrobił z nowym diablo 4, czy chociażby nowymi dodatkami do World of Warcraft. Dają zagórowaną cenę, w zamian za więcej mikrotranzakcji w stylu "nowych skórek", czy "gadżetów", które w ogóle nie powinny wpływać na wartość produktu, który kupujemy. Żal mi się robi Blizzarda, to już nie jest ta sama firma, którą znałem parę dobrych lat temu. Po Blizzconie 2019 i niewypale diablo immortal, czy po zapowiedzi odświeżonej wersji warcrafta 3 wszystko się sypie, a blizzard zaczyna coraz bardziej być postrzegany jako korpo, które tylko i wyłącznie patrzy na zysk i pieniądze, niż na swoje community, czy też w stronę lepszego dopracowywaniu gier. Blizzard w tych czasach jest w stanie dać mnóstwo mikrotranzakcji do gry, która już ma własny abonament i paskudnie drogie dodatki (właśnie ze względu na "gadżety", które nie możesz ominąć, tylko na siłę musisz je kupić w cenie). Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że część ludzi daje przyzwolenie na takie działanie, a co jeszcze gorsze nawet chcą takie mikrotranzakcje, dając przy tym Blizzardowi wolną rękę i pole do popisu do monetyzowania swoich gier. Popieram Twoją frustrację, TeKo, bo sam wiem jak to jest cierpieć ze względu na to, że twórcy sami niszczą uniwersum, które tak bardzo "pokochałeś", jeżeli mogę to ubrać w takie słowa. Obawiam się jednak, że Blizzard już się nie zmieni, a wręcz przeciwnie, będzie dalej iść z monetyzowaniem swoich gier, tracąc przy tym większą część swoich wiernych graczy 😔
Pamiętam jak jeszcze każdy event , każdy update to było coś zawsze pocieszającego i nowego teraz tylko jest stopniowo gorzej a ja myślałem że 2 b|dzie lepsza
Miałem zamiar zagrać w te misje PvE pomimo tego że ostatnio blizzard napluł nam wszystkim do mordy, ale chyba kogoś tam pojebało jak myśli że zmarnuje swój czas na pobieranie tej... gry? i 60zł tylko żeby zagrać w 3 misje fabularne XD. Mam nadzieje, że te misje będą chociaż w jakimś stopniu dobre i będzie się dało przyjemnie obejrzeć jakiś gameplay z nich
Nie wiem dlaczego algorytmy RUclips mnie tu przywiały, bo nigdy nie miałem kontaktu z OverWatchem. Nie mniej obejrzałem twój materiał i muszę przyznać, że doskonale ciebie rozumiem. Ja sam przez kilka lat grałem w League of Legends, a jeszcze wcześniej w Team Fortress 2 i praktycznie wszystkie twoje twoje zarzuty dotyczące OW2 można z drobnymi poprawkami można przenieść i na te dwa tytuły. Już od dłuższego czasu branża gier jest w sporym kryzysie, jeśli chodzi o jakość wydawanych produktów. A live service jest tylko kolejnym tego powodem. Na papierze jego idea jest naprawdę spoko. W rzeczywistości kończy to zalewem skórek i innych elementów mających marginalny wpływ na rozrywkę do gry, która jest utrzymywana gdzieś na granicy grywalności.
to ma być dodatkowo w rozdziałach co jakiś czas będziesz dostawać paczkę misji w ramach rozdziałów oczywiście za każdy płać osobno bo pan booby jest biedny
Najgorsze jest to że fundamentalny gameplay dwójki jest absolutnie świetny i żadna inna gra nie zapewni mi takich doświadczeń. To tylko wszystko inne, cała ta otoczka jest bardzo biedna i nieciekawa co psuje ogólne odczucia z gry.
Overek to była moja pierwsza gra. Sam mam 15 a jak kupiłem jedynkę to chyba 10 XD Z grą spędziłem kilka świetnych lat, bo po prostu chciałem grać. Jak była nowość, to fajnie że była, bo trzymali poziom. W 1 sezonie miałem nadzieje że będzie lepiej, że 2 wprowadzi PvE i se pogramy... Wytrzymałem 2 sezony i mi się znudziło. Uznałem że poczekam na kampanie. Dupa.
W ogóle kto wymyślił, że dobrym pomysłem będzie dawanie bohaterów chyba na 40 lvl karnetu a potem kto przegapił kto nie zdążył odblokować musi grać szybką gre daną rolą, dając i na każdym kroku wydawanie hajsu i jeszcze zmuszają do grania i to nie dowolnego "sposobu" gry tylko określonego edit: Nie ma to jak zapomnieć o starych graczach, którzy wspierali grę i w nią grali by twórcy wiedzieli, że chcemy to co oni planują... a co my dostaliśmy: Kiriko i tyle... w oczekiwaniu na PvE może i dobra nagroda aż tu nagle twórcy: twórca: Wiecie co PvE to zły pomysł, nie róbmy tego bo to marnowanie czasu gdy to PvP gra jest. pracownik: Ale starzy gracze czekali na to kilka lat. twórca: Spokojnie, mają fajne tryby, a do tego jeszcze dużo skinów do wyboru A I JESZCZE BATTLE PASS ZE ŚWIETNYM SKINEM NA KOŃCU, ale skoro tak nalegacie to damy im 3 misje oraz skin i postać dla nowych graczy i walute za 40zł w okazyjnej cenie 60 zł, będą wdzięczni za takie darmowe rzeczy.
Przyznam się, że kliknąłem dla tytułu, bo już dawno dałem sobie spokój. Niemniej jednak obejrzałem i w sumie się zgadzam i to chyba nawet ze wszystkim co powiedziałeś. Jak wiesz, również grałem od samej bety i pokochałem overwatch chyba nawet za bardzo ;) Szkoda, że tak kończy taka fajna gierka, że tak sobie lecą w kulki całe to activision, bo po blizzardzie jakiego kochaliśmy to już nie ma śladu, tylko nazwa się ostała. Ostatnie słowa - w pełni się z Tobą zgadzam, tak samo się czuję, dokładnie, jak po obejrzeniu 8mego sez GoT. Pozdrawiam Teko i życzę sukcesów dalej.
Jak pierwszy raz zagrałem w ten tryb 4v1 z tego sezonu to złapałem się za głowę. Już taniej się nie dało. Obstawiam, że po 6 sezonie przestaną się jakkolwiek starać i będziemy dostawać coraz większe gówno i gra zdechnie pod koniec tego lub na początku przyszłego roku
w jedynkę grałem prawie codziennie chociaż jeden meczyk, po miesiącu od wypuszczenia dwójki grałem może raz na tydzień jak znajomi się logowali. teraz nie wchodze już wcale i z tego co widzę blizzard nie ma nic, czym mógłby mnie zatrzymać a nie jestem odosobnionym przypadkiem
Przed Overwatchem 2 powróciłem do gry zajarany tym że wyjdzie tryb fabularny, jednakże po przegranym 3 sezonie już się z tym pogodziłem i wynudziłem tą grą. Jestem zawiedziony w jaką stronę zboczył ten gniot, pamiętając jeszcze początki pierwszej części kiedy to była świetna gra.
już od pierwszej bety OW2 coś wydawało mi się nie tak… niby po 3 latach w końcu mamy jakiś content, ale jego ilość była tak niewielka, że ciężko było nie czuć się zawiedzionym :/ potem ta słaba premiera i chowanie nowych postaci za paywallem… wisienką na torcie była informacja o anulowaniu PvE, która skutecznie zabiła u mnie jakąkolwiek nadzieję i chęć grania w tę „grę”. jako wieloletni fan OW, jak nigdy brakuje mi teraz lat 2016-2017 😢
Za 60 ziko too ja se kupie HoMM3 by grać nawet miesiącami czy latami plus zostanie mi na kebsa A ogólnie blizzard jest zbyt chciwy, nawet jak dla mnie, czyli typowego f2p którego nawet pve nie interesowało do zagrania. Gra mi się dobrze, chociaż ostatnie zmiany w balansie nie zachęcają. Powinni sie bardziej skupić na grze niż na monetyzacji przedmiotów kosmetycznych
W końcu czekałem na taki film. Po zrobieniu Update'a do Overwatch 2 wiedziałem że to będzie porażka i nie będzie nic ciekawego dla mnie. Gracze overwatcha 1 nie dostali dużych benefitów i powinni nas jakoś bardziej wynagrodzić a jak na ten moment odsuwają starych graczy i zachęcają nowych żeby pieniądze zarabiać
Szczerze to tak mogli by robić większe i lepsze aktualizacje ale z większym odstępem czasu oraz mogli by docenić jeszcze starych graczy którzy grali jeszcze w jedynke
No muszę ci przyznać ci Teko rację. Po tym jak dowiedziałem się o tym że misje Pve będę musiał kupić w niewielkim stopniu odechciało mi się w to grać i wybrać inną grę.
Trudno, poprostu zignorujmy to i zagrajmy w coś innego. Niech już zdycha, ale spokojnie, D.Vę na wieczność zapamiętam ,i jeśli uda mi się zdobyć prawa do marki, to chętnie zrobiłbym dla niej cudowną fabułę, "Z Miłości do niej chętnie zrobię".
Nie grałem w pierwszego overwatcha i chwile w tak zwanego "overwatcha 2" i szczerze szkoda mi społeczności tej gry mieli fajną grę z ciekawym lorem i postaciami i po paru latach blizzard napluł im w twarz dając tego potworka i jeszcze chcąc dymać nim na kase
Kiedy zapowiedzieli OW2 takie jakie miało z początku być, myślałem, że misje mogą kosztować właśnie tak po 15 dolarów za jakiś pakiet kilku lub nawet za jedną. Nie przeszkadzało mi to i byłem skłonny na wydanie takich pieniędzy. Byłem skłonny do wydania 15 dolarów na ciekawą w miarę długą misję (może podzieloną na części jak w takim L4D) w grze, która zapewnia ciekawy rozwój postaci z talentami. W obecnym stanie po anulowaniu trybu PvE myślę, że 5 dolarów to maksymalna cena, jaką powinni wymagać
Pomijając jedynkę a skupiając się na widełkach od premiery jedynki z numerem dwa do teraz to jak dla mnie gra w końcu po latach pierwszej odsłony doczekała się ledwie kilku dobrych zmian w rozgrywce i mechanice a poza tym nic. Ledwo podchodzi to pod rozwój. To są rzeczy które powinny już w jedynce przed dodaniem liczby dwa być naniesione. Jak tylko ogłosili PvE po raz pierwszy to z miejsca nie wierzyłem. Ani w to ani w żadne inne ich słowo. Nie wydałem też całe szczęście ani grosza wliczając w to cały stracony czas w jedynce od 2017 roku na skrzynki czy skórki. I nie zamierzam nadal. Jak przyjrzeć się co niby ''dodają'' w każdym sezonie czy każdej ''super paczce'' do kupienia w sklepie in-game to szybko można zauważyć że jest to robione na szybko, jest puste, ubogie w zawartość, zawiera sporo reused assets i wydać choćby grosz znaczyłoby przepłacić. Tak swoją drogą nie gram cassidy ale niech oddadzą mu granat błyskowy. Widać że ewidentnie przegięli z usuwaniem CC. Ten granat powinien zostać taki jaki był. Jest to oczywiste że nie mają nadal pomysłu co na to miejsce dać. Ten granat był pierwotnie idealny a perfekcji nie da się zastąpić a teraz działa podobnie tylko z miliona metrów i dodatkowo zadaje 70dmg tak dla jaj chyba. Matchmaking jest beznadziejny i wymówką jest to żeby gry znajdowały się szybciej. Nie pamiętam kiedy ostatnio rozegrałem wyrównany mecz. Zawsze albo zmiatasz przeciwnika albo on ciebie i nic nie ma na to wpływu a wszyscy są podminowani i atakują własną drużynę. Całe szczęście nie ma friendly fire. Już wolę czekać pięć minut na uczciwy mecz. A nie że wszystko z góry przesądzone przez RNG jak zwykle. Po kilku meczach jestem zmęczony i sfrustrowany jakbym grał cały dzień. Mapy nadal ładnie wyglądają ale dobrze się na nich nie gra a co nowsza to gorzej. Ramattra nadal ma zasięg melee jak dwa młoty reinhardta a przed jego ultem nie da się prawie uciec. Umiejętności kiriko dalej mają jakąś sekundę opóźnienia przez którą zginąłem wiele razy a teleport podczas stania na ładunku przesuwa cię o pół metra i nie działa jak należy. Ult orisy ma za duży zasięg i działa nawet jak stoisz na innej wysokości i z niego niektóre postacie nie mają jak uciec choćby nie wiem co. A to tylko kilka przkładów problemów balansu które są znane wszystkim i już dawno powinny być załatane albo zmienione. Niech przestaną dodawać następne chujowe postacie tylko skupią się w końcu na balansie tych które już są. Balans nigdy nie był dobry w tej grze. I tak nie można grać lepiej niż przeciętnie więcej niż trzema postaciami. Nowa postać zawsze oznacza brutalne zachwianie balansu w negatywnym kierunku na kilka miesięcy. I niech nie spowalniają ze zmianami bo jeśli tak by zrobili to byliby następnym TF2. Po mojemu OW umarł gdzieś w 2018 a tego wielkiego scamu doczekaliśmy się bo komuś z zarządu zachciało się więcej kasy i zwęszył potencjał zarobku w OW. Inaczej pewnie gralibyśmy dalej w dokładnie to samo. Nawet nie potrafili dodać inspekcji broni co TF2 zrobił już dawno a breloczki na broń nie pasują na prawie żadnej postaci. Wystarczy spojrzeć jak połowa z nich ma te breloki powbijane w pieprzone ręce. Muzyka dalej jest oklepana, heroiczna i nijaka bez duszy ani charakteru. Teraz jeszcze próbują zabrać snajperom możliwość bycia snajperami. Nie znoszę snajperów ale jak tak mają robić to może w ogóle wdowę usunąć? Po co ma jak przygłup z karabinem dalekiego zasięgu strzelać w zasięgu pistoletowym? (50m). Już wystarczy że Hanzo ma maszynowy łuk na błyszczące strzały burzowe które potrafią się odbijać tak jak scatter arrows które miały zastępować. Wszystko jest tu nie tak. A ich obchodzą tylko hajsy. Dopiero jak dużo ludzi odejdzie a ich portfele to odczują- dopiero wtedy zaczną panicznie wprowadzać zmiany błagając graczy żeby wrócili i wydawali dalej. Mógłbym z palcem wiadomo gdzie napisać całą książkę na temat każdego elementu w detalach i co jest z nim nie tak. Myślę że tysiąc stron by się zebrało. Teraz OW to po prostu jeden wielki żart i cień tego czym ta gra mogłaby być. Lubię być supportem ale z każdym dniem przykładam się coraz mniej i mniej bo nic z gry nie mam tylko ból głowy. Nie pojmuję jak można było zostać fanem tej gry kiedykolwiek a co dopiero nadal być czy wciąż mieć nadzieję. To koniec.
Przyznam się, nie zdążyłem długo się nagrać w ow1. Może rok. Jednak ten czas pozwolił mi poznać naprawdę ciekawą grę. Teraz już mi się odechciewa. Wszędzie skórki, kosmetyki typu kup to kup tamto. Mam już dość, czas powrócić do korzeni i gier, które tak nie zawiodą. Idę grać Herosy.
Blizzard od samego początku obiecywał jak to będzie w overwatchu, nawet w przypadku jedynki, gdzie mówiono nam ile mają planów, ile postaci co rok chcą wydawać, jeszcze wtedy można było to zrozumieć, gra nie zarabiała, więc jej rozwój był... nazwijmy to ''lekko ograniczony'', teraz za to wydają nam nowe kosmetyki czasem i wydaje się na siłę, bo inaczej ''jak zarobią'', a eventy? To odgrzewane kotlety, tryby 8 graczy deathmatch, z płatnymi skórkami i ''specjalnymi nowymi umiejętnościami'' WOW. Overwatch to teraz uważana przez blizzarda jako maszyna do pieniędzy nothing else i to jest troche smutne, bo miała ogromny potencjał na grę wszechczasów
smutno sie slucha tego, jak tworca, ktorego kontemt zwiazany z overwatchem ogladales praktycznie od poczatku i zawsze podchodzil do tematu gry z pasja, a teraz nawet on peka w obliczu tego, jak bardzo zaniedbuja i niszcza ja tworcy :((
Teraz to zniszczyli naszą gre totalnie... Zawsze gdy mysle co bylo w tej grze co mnie spotkalo to mi sie poprostu chce plakac codziennie odlondam tweetera zeby zobaczyc wycofujemy ow2 wracamy do starych czasow chociasz wiem ze to nie mozliwe jedynie co my mozemy dostac to nowy bakiet z skorkami z ow1 i bedzie to kosztowalo pewnie 90 zl. Okej ale grac prawie ze bez celu nie wbija sie rzadnej rangi np. silver nie ma loot boxow ktore byly czescią naszej spanialej gry😢
5:01 To jest tak samo jak szukasz ps5 na allegro lub cos podobnego i sama konsole nie kupisz tylko przyjda janusze ktorzy wystawia konsole, dwa pady, jakies sluchawki z biedry i płać pan 4k za caly zestaw.
Mnie osobiście najbardziej zdenerwował Battle Pass i to jak potraktowali osoby, które wydały na jedynkę swoje zarobione pieniądze. Dostaliśmy skina do sombry, który dosłownie jest żartem i ośmieszeniem ze strony firmy do graczy. Nie mam czasu na grę w takich ilościach w jakich życzy sobie blizzard. Chciałem Amaterasu do Kiriko i co? Nie dość że mam kupić Battle Pass to jesszcze zobowiązuje mnie to do wymaxowania go dla głupiego skina będąc odciętym od całego świata dla jednej durnej gry. Nie jestem w stanie wbić takiego poziomu karnetu bo mam swoje zycie i szanując je przestałem grać w dwójkę bo dosłownie jest ona "dwójką".
Jeszcze jedna rzecz jest zauważalna względem Overwatch 1 w Overwatch 2. Skórki legendarne to teraz częściej przekolorowany model istniejącej z nową czapeczką i okularkami.
ja bym dodał najgorszy system rankingowy w jakiejkolwiek grze. Zacząłem grać z kumplami z pracy i na początek wrzuciło nas do silvera/bronzu i gralismy na gościu z Grandmaster bo na innych rolach sobie zbili rangę i mieli golda co i tak jest o 2 dywizje wyżej . Albo kumpel ma 20 godzin trafia na gościa co ma ponad 5k , można miec 50 celności 30+ zabójstw 15k dmg a i tak ciągle przegrywamy przez wspaniały system dobierania , osoby co sie zastanawiały nad karnetem bojowym zrezygnowały i odinstalowały własnię gre przez ich wspaniały system
plus banuja ludzi nie podajac przyczyny kumplowi zbanowali konto bez przyczyny a support nie chce wogole odpisac a gostkowi na reddicie zbanowali mozliwosc wysylania do nich ticketow na tydzien bo smial napisac do nich zamiast na forum gdzie tez byl olewany blizzard widzi tylko w ludziach chodzace portfele
A podobało mi się grać w Overwatch'a 2. Cieszyłem się, że ta gra w końcu jest już za darmo. Tylko, że muszę 1 godzinę czekać, aż ktoś dołączy do meczu. Przynajmniej w Doom Eternal mogę grać
Najlepszą obecnie częścią Overwatcha są niestety jedynie fan-animacje dla dorosłych z postaciami z gry. Jako jedyna rzecz powiązana z Overwatch 2 są za darmo i nikt nie żąda za nie kasy, chyba że to filmik na prywatne zamówienie.
Pro tip: Przestańmy wydawać jakiekolwiek pieniądzę na tą grę, grać w nią i zachęcajmy innych by robili tak samo, dopóki twórcy nie wezmą się w garść. Jeśli gra ledwo będzie zarabiać/nie będzie przyciągać graczy to albo: - activision( i być może inne firmy) nauczą się, że graczy trzeba traktować z szacunkiem aby zarobić - overwatch 2 będzie klapą finansową, a activision straci tysiące Ja sam przestałem już grać w overwatch i jedynie oglądam filmy z nim związane, aby patrzyć czy sytuacja się poprawia. Wam też proponuję, aby tak zrobić.
Widziałem na tik toku osobę która wydaje dosłownie wszystkie swoje pieniądze na skiny, i takich osób jest o wiele więcej. Też znalazłem nie jedną osobę która dosłownie tydzień po premierze nowego sezonu wbiła cały battlepass.
Idealnie podsumowane. Lubiłem OW i lubiłem wracać do tej gry, ale szczerze, wolałbym, żeby ta gra była B2P i nie być zasypywanym hasłami "kup coś, kup coś, kup coś, kup coś" i faktycznie mieć grę, która wiem, że się rozwija. Obecna ich polityka jest tragiczna gdzie traktują nas jak skarbonki. Bo uznali, że gra usługa to ma generować hajs i jest to samo kręcąca się maszyna. Więc uruchomili tryby i dolewają czasem oleju, żeby się nie zatarły. Apex Legends też jest grą usługą, ale tam coś się dzieje i nie rzucają nam w twarz listą zakupów. 90% rzeczy można dostać za free, a i tak kręcą ogromne pieniądze. Podobnie się sprawa ma w Rainbow Six Siege. Da się, ale Blizzard, chce zarobić, ale się nie narobić.
ja grałem w 1 i teraz pamiętam jakie to było magiczne przeżycie, nie można się było oderwać, gdy wyszła 2 grałem 2 sezony i przestałem bo nic się ni działo, zabili tą grę. Smutno się na to patrzy.
No masakra.... Jak były free weekendy to zagrałem 2 razy w overwatch 1 ale nie pasowało mi PVP, nigdy nie lubię gier drużynowych. Jeżeli mechaniki pozwalają ci samemu zrobić robotę za całą drużynę to ok, ale jeżeli nie masz szans albo musisz za mocno się na mordować no to nienawidzę PVP, pierwsze to nie lubię jak wygrana/przegrana zależy od mojego teamu i przeciwnika, nawet jeżeli wygramy to co mi po tym jak sam bym tego nie zrobił. Więc może PVE mnie przekona do zagrania i może potem przełamie do zagrania w PVP, ale niestety blizzard anulował i teraz chcą gówno mini PVE i to jeszcze płatne. 4:52 W item shopie zawsze itemki kosztują z byt dużo. W sklepie to tylko cena jaką chce od ciebie firma a nie ile ta skórka jest warta, jeżeli ty ją kupisz to już tylko wartość sentymentalna xD bo nie możesz tego skina sprzedać nikomu więc oni mają kasę a ty masz gówno skina za którego przepłaciłeś. 8:52 No niestety ci frajerzy co przepłacają za itemki w item shopach to tak to będzie wyglądało. Zamiast dostawać jakiś duży content to łatwiej dla firmy zrobić na szybko parę skinów i zarobią więcej niż za duży dodatek. Gry nie dorobione wypuszczają ale item shop zawsze działa idealnie bo płatności musza przychodzić przecież.
Grałem w Overwatch od dłuższego czasu. Bywało nudno gdy nie było w co pograć. Tryby te same, eventy powtarzalne ale dało się spędzić miło czas. Od kiedy wyszedł update do gry porzuciłem ją kompletnie. Battle pass jest cholernie agresywny z brakiem zasadniczej zawartości, możliwość odblokowania nowej postaci poprzez opłatę sprawia że, osoby mające pewien spokój w kwestii finansów mają przewagę (Zwykle nowe postacie są broken) i co najgorsze monetyzacja starej zawartości jak i nowej za absurdalnie wysokimi cenami. Co jak co ale Lootboxy miały większy sens. Nie chcesz kupować skrzynek? po prostu graj, dostaniesz za poziom i misje w trakcie wydarzenia. Nie udało ci się trafić skina w skrzynce? z monet które tobie zostały kupisz go na spokojnie. Ominąłeś wydarzenie? Na rocznice masz szansę wydropić / kupić to co chcesz. Gra umarła i nic tego nie zmieni, nie mam zamiaru wracać choćby nie wiem co. Nie chcę sobie niszczyć tych dobrych wspomnień patrząc na to co zmasakrowali. Szkoda, bo Overwatch w generalnym ujęciu ma świetną społeczność i fanów.
Szczerze, przy overwatchu 1 był jakiś cel grania w grę, skrzynki za granie danego trybu, event to też jakieś nagrody. Przy OV2 jest przepustka, w której dopiero po połowie przepustki możesz mieć nową postać XDDD a samo granie dla darmowych rzeczy nie jest warte poświęconego czasu. Lipa straszna
Mimo iż Overwatch 1 po czasie był już irytujący (Te same eventy, ciągłe przekładnie premiery Overwatcha 2) ale jednak gdy kupiłem tą grę w wersji kolekcjonerskiej za bodajże 269zł czułem że mam wszystko czego oczekiwałem, Z POCZĄTKU eventy dawały nam jeszcze więcej możliwości i każdy się cieszył, jakieś małe eventy w trybie arcade czy liga e-sportowa. To co mówisz, dostawało się pełny produkt za dużą cenę i gra się przy tym rozwijała, za to co robi Overwatch 2 jest skurwysyństwem. Skiny Skiny jescze raz skiny, nie ma już lootboxów tylko płać człowieczku. Gdyby chciało się trafić teraz tyle samo emotek skinów co w Overwatch 1 należało by wydać więcej niż za pełną wersje 1 gry. Świetny materiał, dobrze powiedziane. Pamiętam Cię jeszcze z 2016 byłem na twoich streamach i szczerze zdziwiłem się że dasz radę tak mocno powiedzieć o tym co się dzieje patrząc że jesteś kanałem współpracującym z Blizzardem, szanuje i dziękuje za ten materiał.
Tutaj macie jakieś git gry za 60 zł. aby wydać to na coś lepszego niż ten SCAM: - Terraria - Stardew Valley - Don't starve together - Legends of Kingdom Rush - (Dwie gry FNAF) Fnaf 1 - 5 - Kingdom Rush - Kingdom Rush Origin - Kingdom Rush Frontiers - Kingdom Rush Vengeance - Iron Marines - Iron Marines Invasion - Bloons TD 6 - Bloons TD 5 - Mount & Blade Warband + 1 DLC - Mount & Blade - Overwatch 2 DLC Invasi... OJ SORRY NWM JAK TEN SYF SIĘ TU ZNALAZŁ SORRY! - Among Us - Poppy Playtime: Chapter 2 - The Settlers 7 - Kangurek Kao - Cookie Clicker - People Playground - Deltarune Chapter 1-2 - Undertale - Enter the gungeon - Exit The dungeon - Enter the backrooms - Cat goes fishing - Make your kingdom - Plants vs. Zombies - House flipper + Jeszcze wyprzedaże i przeceny setek świetnych gier np. Oxygen Not Included lub SPORE. Pozdrawiam 😘😘😘😘
Po spędzeniu prawie 1600h tej grze od początku 2017 roku przykro się na to patrzy że zrobili z gry totalne przeciwieństwo tego co było wcześniej. Cała ta monetyzacja i średnie nowe tryby nie oddają, fakt faktem skiny są naprawdę zajebiste ale co tam po skinach kiedy one gameplayu nie robią 🤷🏻♂️ battlepass sam w sobie nie jest zły, ale to w jakiej on jest formie już może być i tu tak jest... w pewnych kwestiach mogliby podpatrzeć jak to wygląda w fornite gdzie battlepass i różne wydarzenia są ciekawe i fajnie wynagradzające, o PVE nie będę się wypowiadał bo już samo anulowanie pełnoprawnej wersji jest strzałem w stopę, a wizja płacenia 15 euro co 1-2 sezon gdzie te misje będą pewnie na miarę archiwów będzie prawdopodobnie już tylko strzałem w kolano. Ogólnie reasumując przyszłość OW2 nie zapowiada się świetlanie i jedynie uratować tą grę będzie mogło ogarnięcie się deweloperów i robienie dobrych relacji granie = nagradzanie jak i dobrego kontentu, inaczej gra będzie powoli zdychać...
Pamietam jak jako kilkunastoletni chłopak wydałem z radością wszystkie zaoszczędzone pieniądze na pudełkowa wersje specjalna która wtedy kosztowała prawie chyba około 150zł,spedziłem setki godzin przy pierwszej części jednak ostatnie sezony z jakiegoś powodu przestały mi sie podobać i odpusciłem. Teraz kiedy widzę jak wygląda OW2 i jak bardzo zostali opluci gracze którzy kupili 1 za pełna sume żałuje że nie nacieszyłem sie OW1 bardziej.
Mam wrażenie że na przestrzeni ostatnich 2 lat stwierdzili że Overwatch nie jest wart inwestycji i skazali go na straty, bo to co się teraz dzieje to jest dojenie do ostatniego dolara za stosunkowo mniejszy nakład pracy. Nie zdziwię się że za 2 lata ktoś wyjdzie i ogłosi że zamykamy wsparcie dla gry tak jak z hotsem było. Trochę szkoda bo Diablo czy Wowa trochę ostatnio podratowali i miałem nadzieję żę overwatch też będzie się poprawiać ale jak widać już jest raczej spisany na straty. To co też wszystkim proponuje to trochę się odciąć od gier sieciowych jest dużo starszych czy mniejszych gier wartych uwagi. Od kiedy zwalczyłem w sobie syndrom fomo czuję się zdrowszy, a jak jakaś gra upada teraz to mam takie whatever jak mam dziesiątki innych gier do których mogę wrócić czy nigdy nie zagrałem a leżą na epicku lub steamie. Też jak mówią konkurencja nie śpi i jak overwatch upadnie to zaraz jakieś studio zrobić coś podobnego aby uzupełnić nisze np. taki stormgate co wszyscy wieszczą że to następca starcrafta 2.
6 lat grałam w ow i im bliżej było do premiery "2 części" tym bardziej się martwiłam że to już nie będzie to samo, że będzie gorzej. Naprawdę lepiej by było jakby zostawili ow 1 i wypuścili osobą grę - czyli Overwatch PvE. Blizzard, zjebaliście
O już wstałeś. Co? F2p? Brak skrzynek? Płatne skiny? Afery blizzarda? Brak kontentu? Jest sierpień 2016, chodź zagrać LucioBall! Zobacz jakie fajne skiny można dropnąć w skrzynce. Blizzard jest niesamowity, skrupulatnie udowadnia nam że może być gorzej, w ich przypadku dno nie ma dna
Ileż to razy nie słyszałem, gdy krytykowałem mikrotranzakcje kosmetyczne w grach, że przecież nie ma w nich nic złego? Ileż to razy starałem się argumentować, że twórcy chcą od nas kasę tak na prawdę za nic, bo te skórki są nic nie warte, w wielu grach nawet ich nie widzimy, a tłumy odpowiadali, że przecież to nic nikomu nie szkodzi? I teraz co się odwala? Oversracz 2 to jedna wielka kopalnia skórek, nie mająca do zaoferowania NIC poza nimi. Wcześniej były gry takie jak Battlefront 2, gdzie EA dowaliło P2W, bo nikt nie powstrzymywał deweloperów przed umieszczaniem loot boxów w grach, Shadow of War miało w loot boxach ORKÓW, a rekordzistą nadal zostaje Beztesta, która po wsadzeniu nie tej torby do kolekcjonerki, co obiecywali, oraz oburzeniu graczy, uznała, że da im... najmniejszą możliwą wartość wewnątrz growej waluty premium. Nie tylko Oversracz 2 to scam. MIKROTRANZAKCJE ZE SKÓRKAMI TO SCAM i trzeba tego raka wyciąć.
To co obecnie dzieje się z Overwatch 2 to zasługa jednej osoby, a jest nim Robert Kotick, to przez niego w 2021 roku Jeff Kaplan odszedł, bo miał już dość, Jeff właśnie bronił nas od tego co widzimy dzisiaj w grze jedna wielka monetyzacja, jednak na horyzoncie pojawiła się nadzieja kiedy to Microsoft przejmie Activision Blizzard choć i tu pojawiają się problemy, ale wierzę, że do tego dojdzie w ostateczności.
nigdy się nie spodziewałem że ty TeKo, nagrasz takie coś. To ty mnie zachęciłeś do tej gry. I szczerze masz racje. Poza tym, ja uważam że gracze overwatch 1 powinni mieć więcej profitów niż z kilka skinów oraz kiriko
Dokładnie, starsi fani gry nieustannie dostają nożem w plecy np. po przez przywrócenie LIMITOWANYCH skinów do gry, nawet jeśli są one płatne. Zapewne kiedyś przywrócą pink mercy tylko aby zarobić, choć PODOBNO nie mają tego w planach.
przecież było wiadomo że będzie trzeba zapłacić za misje/PVE. a to donośnie "sytuacji z starwatch" to nie fortnite,roblox i bardzo trudno zrobić coś z overwatch(nowe tryby) żeby nie było przejmowanie punktu lub kolejny deadmatch
![Najbardziej "UTALENTOWANY" tryb ever! [Overwatch 2]](http://i.ytimg.com/vi/MuwDHUh0Dnk/mqdefault.jpg)
![Najbardziej "UTALENTOWANY" tryb ever! [Overwatch 2]](/img/tr.png)
![MAUGA - Nowy Tank [Overwatch 2]](http://i.ytimg.com/vi/rwyZY_9lSPc/mqdefault.jpg)
![ILLARI - Słoneczny Healer! [Overwatch 2]](/img/1.gif)
to jest smutne że z zajebistej gry zrobili taki coś, już EA ma mniej monetyzacji
Fr
nie no, aż tak źle nie jest
@@203tron Jest
@@203tronw tym momencie EA jest jest lepsze od Blizzarda i Activicion
@@203tron nie? EA przynajmniej dodaje kontent, a blizzard już z tego zrezygnował. Poza tym Jedi Survivor...
Fakt, że Teko w trakcie 15 minut monologu pokazał w tle wszystko co dodali w overwatch 2 mówi sam za siebie...
należy dodać że część odcinka to wycinki trailerów z contentu którego nie dostaliśmy :)
a połowa tego to kurwa skórki
Dwa ptaki siedziały w klatce.
Jeden był starszy, a drugi młodszy.
Starszy ptak zawsze był smutny,
A młodszy wesoło śpiewał.
Kiedyś młodszy ptak spytał starszego
"Czemu jesteś smutny?"
Na to starszy ptak odpowiedział
"Kiedyś byłem wolny i latałem po niebie,
Ty urodziłeś się w klatce i nie znasz wolności."
Starszy ptak to gracz z okresu OW1, który ze smutkiem wspomina dawne czasy, a młodszy towarzysz, który zaczął grę od OW2, nie wie, że jest w nieprzyjemnej sytuacji.
Jako osoba grająca od wyjścia echo zaliczam się jeszcze jako stary ptak czy młody?
@@tidalbow8969stary
Ja również pewnie zaliczam się jak ten starszy ptak bo grałem w OW1 chyba po wydaniu echo do gry i wtedy gra była mniej najeżona mikropłatnościami, a teraz to Activision i Blizzard próbują na siłę wymusić nas do kupienia pakietu trzech misji, które trwają po 20 minut za 60 zł i jeszcze usuwają coś, co było fajniejsze od tego zakichanego karnetu za hajs. Skrzynki ze skinami, które tak uwielbiałem zniknęły bezpowrotnie. I jeszcze ten sklep ze skinami. Po co to komu? na co to komu?
Pewnie Blizzardowi kończą się pieniądze, więc postanawiają wpychać mikropłatności ile się da. To tyle co chciałem napisać
Pamiętam jak dostałem overwatcha na święta, chyba rok od premiery minął, od tamtego momentu gra stała się dużą częścią mojego życia całymi dniami potrafiłem świetnie się bawić w meczach i udało mi się dzięki tej grze poznać wielu przyjaciół z którymi zabawa była jeszcze lepsza, fakt faktem balancing nigdy nie był w overwatchu świetny ale nigdy nie było z tym dla mnie większogo problemu. Wszystko zaczęło się sypać kiedy "sequel" miał wychodzić, zaniepokoiłem się gdy ogłoszono że gra będzie f2p bo to wiązało się z rozwinięciem monetyzacji, ale kiedy dowiedziałem się że miejsce lootboxów zastąpi sklep za premium walutę i najgorsza rzecz jaka może spotkać grę czyli battlepass, gwoździem do trumny dla mnie były semi-płatne postacie w battlepassie. Wtedy wiedziałem że overwatch którego kochałem zniknął a na jego miejsce wszedł paskudny cash grab, to co się z tą grą stało naprawdę boli...
Battle pass nie jest zły - o ile jest w odpowiedni sposób wykonany. Dla przykładu fortnite ma battle pass, którego wbijanie jest łatwe, przyjemne i satysfakcjonujące a jeśli zdobędziesz wysoki poziom to dostajesz tyle waluty, że możesz kupić następny bez ponownego wydawania pieniędzy.
@@tidalbow8969 Dokładnie, dużo osób w internecie podało ten przykład i chciałbym, żeby battlepass właśnie tak wyglądał również w Overku. Ale to się raczej nie stanie.
@@tidalbow8969 identity v ma battle passa w którym nie trzeba wydawać pieniędzy żeby zdobyć duże nagrody
W overwatchu poznałem pierwszych ,,internetowych" znajomych
Smuteczeq co się z tą naszą giereczką stało...Zostawmy znicz R.I.P. [*]
[*] R.I.P. dla overwatch je**ć Microsoft
[*]
ov1 better fest
[`]😢im not gona even burn it
[*]
Ja wiedziałem od początku, że tak bedzie jak Kaplan odszedł 😢
Pamiętam ten smutek jak Teko (chyba) jeszcze tłumaczył że Jeff miał dość nacisku od Activision. Arron jest też po części ofiarą. Natomiast pamiętam jak w kółko oglądałem wtedy Bądź jak Jeff od Eliasha xDX
Sam Kaplan przyznał z tego co pamiętam że nie miał już sił do walki z korporacją, to była zapowiedź obecnego stanu rzeczy... Niby człowiek wiedział ale się łudził
Ja byłem z OW od najwcześniejsze bety (bastion w działku miał tarcze i obrót tylko 90 stopni hihi) i ta gra spowodowała u mnie odstawienie coda... Byłem turbo fanboyem, a blizshit i tak zabił we mnie chęć do gry... Brawo blizshit
Dobrze, że odpuściłem już w drugim sezonie. Po 2000 godzin w ov 1 chyba czas był najwyższy zrzucić łańcuchy i rozstać się z gierką na dobre
Wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć 😢
@@lordpanku9944 nie musiało się skończyć... Po prostu Activision z Kotick'iem na czele zamordowało gierkę bo chciało zmaksymalizować zyski a ludzie tacy jak Bobby nie mają nic do czynienia z grami, takich ludzi interesuje tylko bogacenie się... Smutne bo w overwatch 1 grałem praktycznie od samego początku... Nawet gdy zapowiedzieli 2 i przestał pojawiać się content do pierwszej części
W Overwatcha grałem od wyjścia Sombry może trochę później ale spędziłem z tą grą całkiem dużą część mojego dzieciństwa wraz z moim najbliższym przyjacielem lecz po moich problemach w życiu prywatnym przestałem grać w OWa. Przypomniałem sobie o tej grze gdy pierwszy raz były pokazane talenty i misje PVE, byłem bardzo ale to bardzo nahajpowany tym jak to będzie wyglądać trochę czasu później startowały już bety do OWa dwójki byłem bardzo szczęśliwy, że ta wspaniała gra dostanie zasłużoną kontynuację, a gdy przyszedł czas premiery byłem nastawiony dosyć pozytywnie przecież system battle passa jest mi znany bardzo dobrze z Fortnite a sklep ze skórkami nie będzie niczym złym przecież twórcy muszą jakoś zarobić i grałem licząc, że w końcu dostaniemy PVE ale z czasem gdy były kolejne sezony coraz bardziej martwiłem się co będzie z PVE, aż ogłosili, że PVE nie będzie i koniec bedą dupne 3 misje za 60 zł wkurzyłem się na maksa nie dość, że nie dali niczego wielkiego dla graczy OWa 1 tylko jakieś dwie skórki i dostęp do trzech postaci za darmo ?! Co to ma być ?! Wydaliśmy na tą grę po 200 lub więcej złotych i dostajemy gówno nawet nie był bym zły jakbyśmy musieli zapłacić za pełne PVE ale to co teraz odjebalo to jebanie na hajs w czystej postaci tyle mogę powiedzieć mam nadzieję, że jakoś da się zrozumieć ten dosyć chaotyczny komentarz dowodzenia miłego dnia pozdrawiam. ❤❤❤
Teko fajnie że w końcu mówisz coś co w community mówi się od miesięcy
Grałam w OW chyba od sierpnia 2016 z przerwami i pamiętam, jak mi się mordka cieszyła, gdy pojawił się pierwszy event Summer Games - dodane nowości przeglądałam chyba z godzinę. Teraz nawet nie odpalam battlepassa, bo się po prostu wkurwię xd serce pęka, kiedy się dowiaduje, że coś, co powinniśmy dostać z pierwszym OW łaskawie zostanie nam rzucone jako okrojony ochłap, a to, że te misje będą kosztować 60 dych to już jest naplucie w twarz. Myślę, że musimy się kolektywnie zmówić i nie wydawać na te pierdoły złamanego grosza. Pozostaje jedynie zapalić znicza, bo kiedyś to była zajebista gra [*] btw. mainuje Mercy i tak jak ona również nie jestem pewna po co się czasem staram i ciągle wracam do OW XD
Teko, wiesz że lubię OW, wpadałem na streamki, sam w tym czasie pykając po pracy, byłem fanem od 2016 od pierwszej bety. Doskonale rozumiem to, o czym mówisz w filmie i zgadzam się z Tobą, nie będę powtarzał tego, co już powiedziałeś ani rozwijał tematu, bo sprawa jest jasna od dawna. Naszego, artystycznego i pełnego pasji Blizzarda już nie ma i to jest fakt. OW powstało jeszcze w czasie gdy mogli i chcieli pokazać "hero shooter? zrobimy to lepiej!" i pokazali, że potrafią. Mechaniki postaci nas pomiażdżyły, nie? Grało się dla samej możliwości grania tymi postaciami. A do tego te algorytmy wpływające na immersję, poczucie fajnego killa. No emocje non stop. Natomiast, wracając do Twojej wypowiedzi - zgadzam się, tak jak napisałem wyżej, ale wiesz co - mnie PVE w ogóle nigdy nie interesowało, nie miałem na to hype'a. Eventy, wydarzenia Halloweenowe robiłem tylko żeby ewentualnie pograć ze znajomymi, bo polowali na skiny. Totalnie mnie nie interesuje nic poza PVP i dlatego nadal będę grał, bo ja lubię mechanikę sterowania/ walki postaciami, dobrze się nimi bawię w takim typowo arcade'owym stylu, casualowo. Kasy na to nie wydaję. Z zadań jakaś waluta wpada, może sobie kiedyś za nią jakiś battlepass włączę, bo akurat będę miał ochotę na jakiś wyjątkowy skin a i czas pozwoli go "wbić". Pozdro, trzymaj się sentymentalnie-amigowo i liczę na jakieś newsiki o OW mimo wszystko w przyszłości!
Rozstałam się z tą grą na dobre już w 1 sezonie OV2. Monetyzacja oraz brak odzewu ze strony supportu z powodu błędów i brakujących przedmiotów kosmetycznych skłoniły mnie do takiej, a nie innej decyzji. (Przy przedmiotach kosmetycznych wypowiadali się wymijająco, że ten problem dotyczy kont łączonych z konsolami, gdzie np. ja swoje konto miałam tylko i wyłącznie na PC, a jak sprawdzałam ostatnio to dalej brakuje mi części przedmiotów kosmetycznych z OV1). OV2 dla mnie to biedniejsza wersja tego co znałam z OV1, w dodatku bardziej zachłanna na pieniądze. Płacenie 60 złotych za misje, które będą na minimalnie wyższym poziomie co insurekcja i generalnie archiwa (w co w sumie wątpie, obstawiam, że będzie ten sam poziom albo gorszy) to jest mem, w dodatku nieśmieszny. Przykro się patrzy na upadek gry, w której spędziło się tysiące godzin i poznało masę fantastycznych ludzi, ale po prostu chyba każda fajna przygoda ma swoje zakończenie. I tym zakończeniem była forma w jakiej wyszło właśnie OV2. Może gdyby premiera tego czegoś przesunęła się w czasie i zostałby ten produkt dopracowany, a przenoszenie kont odbyłoby się po prostu lepiej, to miałabym inne zdanie na temat tego produktu. Cóż, pogdybać sobie można. Miłego dnia wszystkim
Super odcinek i fakt że overwatch 1 był znacznie uczciwszy a szczególnie na eventach można było robić wyzwania , farmić levele , itp i tele uzbierąć skrzynek że można było wygrać prawie wszystkie skórki z danego eventu. To było o wiele lepsze niż to co mamy teraz 😔
Jeszcze ta 1 misja to pewnie demo ow2 co było kiedys na blizzconie 😂
W punkt od kiedy ogłosili że nie będzie tego pve które nam pokazali zacząłem grać w inne gry które wciąż dają mi dużo funu a są dobrej jakości
szkoda że zrujnowali tak overwatch
Wiesz Teko, naprawdę zyskałeś w moich oczach. Od wielu miesięcy miałem ciebie za przydupasa blizzarda, który mimo tylu porażek, tylu kłamstw, tylu oszustw, ciągle powtarza "będzie pvp, wytrzymajcie" jak mantrę, jakby to zdanie miało zmienić całkowity stan rzeczy. Dobrze, że w końcu się przełamałeś i zacząłeś widzieć co się naprawdę dzieje z tą grą, a nie to co powtarzają miniony activision.
Naprawdę fajnie, że w końcu poznaliśmy twoją opinię, a nie blizzarda
Trzymaj się, powodzenia z kanałem
szacun że nie wpadłeś w furie w tym filmie
Dziecko o imieniu palec:
@@ruyo_ Dziecko o imieniu międzynarodowa wojna nuklearna za 27 dni:
@@kokosanka2333 jupi
Swietny material. Dosc odwazny bo domyslam sie, ze relacje miedzy Toba a Blizz troche podupadna ale chyba Ci to juz wszystko jedno (i slusznie). Sam osobiscie ogrywalem OW1 regularnie. Premiera OW2, tydzien, dwa i juz wtedy wiedzialem dokad to zmierza. Gra poszla w uninstall. Po prostu NIE ! Choc ciagnie czasem pograc troche to konsekwentnie niech spi.... (oddalą sie w trybie przyspieszonym, w kierunku bliżej nieokreslonym)
Ja bardzo lubiłem overwatcha, pomimo że na początku był problem bo nie miałem pieniędzy by kupić to ale bardzo cieszyłem się z ludźmi którzy w to grają, a kiedy ogłosili że będzie free to play, to byłem podjarany i byłem zadowolony ze mogłbym w to końcu grać. Lecz kiedy to zrobili, grałem gdzieś tydzień to nagle... Odeszło, hype na tą grę odeszło ode mnie , były różne problemy z tym że nie chce mi się wymieniac, jedynie że włączyli battle pasy oraz te ceny który ustawili, nom poprostu gdzie ta gra która się cieszyła popularnością i zabawą ? Nie chce być okropny ale Fortnite ma przynajmniej ustabilizowane to wszystko i ceny wyróżnione niżeli to co dało Blizzard. Mogę jedynie powiedzieć + z tego że dodali nowe postacie i mapy i tryby
Jest mi tak cholernie przykro jak patrze co sie dzieje z niegdyś moją ulubioną grą. Wychowałam sie na overwatchu razem z przyjaciółką, spędziłyśmy tam razem i osobno świetne chwile, poznalysmy swietnych ludzi. Kiedyś grałam praktycznie codziennie a teraz gdy widze tą grę to mnie cofa... tak to chyba nie powinno wyglądać:/
Ja grałem do momentu eventu Halloweenowego, potem gdy zobaczyłem jak mają wyglądać wydarzenia sezonowe to to rzuciłem. Rankedy zaczęły mnie męczyć, a nagrody w battle passie nudzić. W oryginalnym Overwatchu zawsze było fajne to, że jak się grało to dało radę zdobyć ulubione skórki ZA DARMO. Taka nagroda w postaci skrzynki za level albo za misję w arcade szczególnie podczas eventów to było coś miłego.
Pomijam fakt, że gra na wyjściu była za 200 ziko i nie dodali KOMPLETNIE ŻADNEGO contentu poza paroma postaciami. Nie dali fabularnych misji, nie dali kompletnie nic, jedynie lootboxy w grze za którą i tak się płaciło. A teraz jest free2play i kompletnie nie ma za to żadnej kompensaty dla ludzi, którzy zapłacili za jedynkę. Kolejny chujowy ruch ze strony blizzarda. Tak samo było ze starcraft wings of liberty. Dali za darmo, ale ludziom którzy kupili fizyczną grę i wspierali blizzarda dali... uwaga ikonki :) Żadnych specjalnych modeli jednostek, a ikonki :)
Imo chyba lepsze by było zostawienie loot boxow i wywalenie tego karnetu w pizdziet, te boxy miały w sobie jakąś oryginalosnosc, a inne skiny mogli na jakieś questy zrobić, ale no cóż karnet sam się nie kupi
Żaden skin czy prezentacja zagrania nie zastąpi rozwoju gry, nowych fajnych trybów czy co najważniejsze kampanii fabularnej.
Kiedyś jak zapowiadziano overwatch 2 to byłem zajarany w cholere nowe mapy,postaci,eventy,kampania PVE jednak kiedy wystartował pierwszy sezon to zaczynało się to robić takie monotonne ,tylko nowe skiny i inne kosmetyki a jak zapowiedziano nowy tryb na haloween to odzyskałem nadzieje i chęć do gry ale nie wiem czemu jak zagrałem ten tryb to nie poczułem jakiejś wielkiej ekscytacji po dwóch gierkach stał się dla mnie nudny i powróciłem do orginalnego trybu Zemsty doktora Złomensteina by rozegrać go z tymi modyfikacjami po czym dałem sobie spokój i wróciłem tylko na nowy sezon, nic ciekawego więc znowu przerwa i tak kilka razy by dowiedzieć się że jedyna rzecz jaka mogła tę grę w moich oczach ożywić została odwołana i trzeba będzie wydać 60 zł za 3 misje, wyobraźcie że jesteście pracownikiem blizzarda i nagle słyszycie że cała wasza praca londuje w koszu i cały ten wysiłek poszedł na marne. Mam nadzieje że ci goście u steru zrozumieją że ludzi do tej gry na samym początyku przyciągała sama gra jej rozwój oraz nowości w postaci nowych fajnych trybów a nie jakiś skinów
Blizard rozwalił już Warcrafta 3, teraz rozwala Overwatcha. Robią speedrun upadku legendy.
Po premierze dwójki stwierdziłem, że w sumie bym pograł, bo miałem bardzo długą przerwę od Overwatcha 1 (nie wiem czy nie kupiłem gry jakieś pół roku po premierze i sobie pogrywałem powiedzmy przez miesiąc, potem z 3-4 miesiące przerwy i tak w kółko). Aż nawet niechętnie skusiłem się na kupno battle passa którego ukończyłem (jeśli dobrze pamiętam, że było 80 poziomów to z 20 ostatnich grałem na siłę byle zrobić weekly itp) po którym poczułem ulgę, że przynajmniej zrobiłem go całego skoro wydałem kasę. Wyszedł jakiś czas później kolejny battle pass i nie mam cholernego pojęcia co mi odwaliło, że kupiłem kolejnego mimo, że uważałem że są gorsze nagrody. Może chciałem dać sobie ponowny powód do grania. Skończyło się na tym, że po 15 poziomach na drugim battle passie zapomniałem, że w ogóle mam tę grę na pc. Miałem totalnie gdzieś tego battle passa mimo, że szkoda mi było kasy. Dosłownie z dnia na dzień jakby ktoś mi wymazał tę grę z pamięci. W sumie nie ma co się dziwić... Jedyne co widziałem w overwatch 2 to jedynkę z średniego rozmiaru patchem dodającym jakieś 2-3 mapy i zmieniającym coś tam w postaciach, a co gorsza największą zmianę jaką widziałem finalnie to metoda zdobywania skinów itp czyli brak boxów, a zwykły sklep za dolary.
Tymczasem Jef Kaplan ktory z oddali patrzy co z jego grą zrobilo Activision
Z grą rozstałem się w trakcie 3 sezonu. Najlepsza decyzja w moim życiu
Z grą rozstałem się w ov1 gdzie pod koniec już były takie nudy i takie skoki na hajs że mi się odechciało i straciłem tylko pieniądze na zakup ov1
@@juby2582 Akurat w ov 1 nie było takiego naciągania na kase, nawet przed premierą ov 2
No to poznałeś to activision które gracze wowa znają od lat :) Swoją drogą tak myślałem że się to skończy. Overwatch kupiłem na samym początku dla fabuły bo była naprawdę super ale okazało się że to co było największym atutem zostało zaprzepaszczone
Ja myślałem, że to pierwotne pve będzie kosztować niecałą 100
może powinniśmy po prostu pozwolić grze umrzeć?
Tak będzie najlepiej, z codem powinno być tak samo ale codziarze są za głupi, bo postękają a potem jak potulne pieski kupią ten cyfrowy stolec, który wyda groomervision.
W końcu po pracy i można obejrzeć, mile powiadomienie mi przyszło pod koniec zmiany, że dodałeś filmik, zawsze fajnie jest zjeść do obiadku :D
Tryb, który dodali obecnie, nie został nawet stworzony przez nich, a przerobili go jedynie na oficjalny, poza tym, ja nie czerpię żadnej radości z tego trybu, jest dla mnie cholernie drażniący i irytujący, gdy gra się w teamie przeciwko Reinhardtowi. Starwatch od pierwszego meczu mnie zawiódł, jedyny aspekt PvE to był Doomfist, który nie działał, parę wieżyczek, tam jakiś grawiton i to tyle. Fajne PvE XDD W dodatku na najbardziej znienawidzonej mapie w całym Overwatchu.
Gdy zobaczyłem, że mamy zapłacić te 15$, żeby mieć nieograniczony dostęp do TRZECH MISJI, myślałem, że kurwicy dostanę, chociaż spodziewałem się tego i nawet się śmiałem, choć był to śmiech przez łzy, że ciekawe, ile trzeba będzie dopłacić za to, żeby wejść do misji. Niedługo będzie trzeba zapłacić symboliczną kwotę 1$, żeby w ogóle wejść do meczu. XD CZEKAM NA TO.
Jestem tak zły, zwłaszcza, że też byłem jedną z tych osób, która broniła Blizzarda, starałem się zrozumieć ich perspektywę jako studia, które też musi zarabiać, ale obecne ceny są tak zmyślone i wyjęte dosłownie z dupy prezesa Activision.
Gra dalej wygląda w niektórych aspektach jak wersja testowa, ale obchodzi ich tylko sklep. Jeśli nie działa połowa gry, może naprawią to za rok, ale jeśli pojawi się błąd na sklepie, jeszcze taki, który NIE DAJ BOŻE UNIEMOŻLIWI LUDZIOM PRZEKAZANIA FIRMIE PIENIĘDZY CHOCIAŻ NA MINUTĘ, OLABOGA, CAŁY TEAM DO ROBOTY, SZYBKO NAPRAWIAĆ SKLEP!
Za pełną kampanię dostaliby pieniążki jednorazowo, załóżmy 60$ to tam mało pieniążka przecież, a tak to mogą wyciągać 15$ co parę miesięcy, no bogactwo tylko czeka! Ja na miejscu Jeffa też bym spieprzał stamtąd, chociaż było widać, że zależało mu na tym projekcie nie tylko w formie zysku (choć też, to oczywiste, przecież dla nich to praca, to jasne, że firma chce zarobić pieniądze, po to to robią, ale jednocześnie tworzyli coś naprawdę świetnego dla graczy.
Questwatch to też nie to, czego się spodziewałem. Zawodzę się z każdą aktualizacją, nawet jeśli moje wymagania są już prawie zerowe. Tak kocham tę cholerną grę, jednak ciągle się nad nią załamuję od dłuższego czasu.
Wiadomość na koniec dla nowych graczy, którzy dopiero co weszli w świat zakłamanego Blizzarda i przeżywają na świeżo: przyzwyczaicie się do ciągłego plucia Wam w twarz, trzymajcie się :D
Szacun Teko za odwagę i pokazanie prawdy
Im więcej gram w Overwatch 2 i im więcej oglądam filmów na jego temat tym bardziej żałuję, że nie wybuliłem kasy na jedynkę parę lat temu
Jest taka foliowa teoria gdzie ktoś z blizzarda specjalnie wbija sztylet w plecy czyli chodzi tutaj o jak najwięcej gównoburzy niepotrzebne mikrotransakcje takie jak :
- Skiny w Starcraft 2
- Skiny Heroes of the Storm
- WoWToken w World of Warcraft Classic
- Tokeny z battlepassa z World of Warcraft w sklepie
- Więcej mountów w sklepiku WoWa
- Więcej dobrze wyglądających transmogów za kasę w World of Warcraft
- Zabijanie gier Starcraft, Warcraft itd
- Premiera Diablo 4 koszt gry ok 350zł + sklepik z mikrotransakcjami + battlepass
Dla czego niby jest taka teoria bo przecież kotic chce zarobić jak najwięcej mincrosoft chce mieć czyste ręce więc dla tego blizzard dyma nas wszystkich na kasę tak długo jak wszystkie sądy będą blokowały tranzakcje Mincrosoftu . ( chodzi to z Bobim jest 100% każda mikrotransakcja załatwia mu więcej kasy na kolejny jacht )
Kiedy popcap i ea dało nam sequel to najbardziej niedocenianej strzelanki w historii gier drużynowych lepszą pod każdym względem od poprzedniczki, do overwatcha dostalismy: push, karnet, zmiane imienia Jessego i nowe mapy.
Dożyliśmy do czasów gdzie podaje grę od EA jako pozystywny przykład.
Boli mnie to, że to samo Blizzard zrobił z nowym diablo 4, czy chociażby nowymi dodatkami do World of Warcraft.
Dają zagórowaną cenę, w zamian za więcej mikrotranzakcji w stylu "nowych skórek", czy "gadżetów", które w ogóle nie powinny wpływać na wartość produktu, który kupujemy.
Żal mi się robi Blizzarda, to już nie jest ta sama firma, którą znałem parę dobrych lat temu. Po Blizzconie 2019 i niewypale diablo immortal, czy po zapowiedzi odświeżonej wersji warcrafta 3 wszystko się sypie, a blizzard zaczyna coraz bardziej być postrzegany jako korpo, które tylko i wyłącznie patrzy na zysk i pieniądze, niż na swoje community, czy też w stronę lepszego dopracowywaniu gier. Blizzard w tych czasach jest w stanie dać mnóstwo mikrotranzakcji do gry, która już ma własny abonament i paskudnie drogie dodatki (właśnie ze względu na "gadżety", które nie możesz ominąć, tylko na siłę musisz je kupić w cenie). Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że część ludzi daje przyzwolenie na takie działanie, a co jeszcze gorsze nawet chcą takie mikrotranzakcje, dając przy tym Blizzardowi wolną rękę i pole do popisu do monetyzowania swoich gier.
Popieram Twoją frustrację, TeKo, bo sam wiem jak to jest cierpieć ze względu na to, że twórcy sami niszczą uniwersum, które tak bardzo "pokochałeś", jeżeli mogę to ubrać w takie słowa. Obawiam się jednak, że Blizzard już się nie zmieni, a wręcz przeciwnie, będzie dalej iść z monetyzowaniem swoich gier, tracąc przy tym większą część swoich wiernych graczy 😔
Pamiętam jak jeszcze każdy event , każdy update to było coś zawsze pocieszającego i nowego teraz tylko jest stopniowo gorzej a ja myślałem że 2 b|dzie lepsza
Miałem zamiar zagrać w te misje PvE pomimo tego że ostatnio blizzard napluł nam wszystkim do mordy, ale chyba kogoś tam pojebało jak myśli że zmarnuje swój czas na pobieranie tej... gry? i 60zł tylko żeby zagrać w 3 misje fabularne XD. Mam nadzieje, że te misje będą chociaż w jakimś stopniu dobre i będzie się dało przyjemnie obejrzeć jakiś gameplay z nich
Jedno słowo - dokładnie... Aż żal patrzeć na dawniej moją ulubioną grę dzięki activision 🥲
Nie wiem dlaczego algorytmy RUclips mnie tu przywiały, bo nigdy nie miałem kontaktu z OverWatchem. Nie mniej obejrzałem twój materiał i muszę przyznać, że doskonale ciebie rozumiem. Ja sam przez kilka lat grałem w League of Legends, a jeszcze wcześniej w Team Fortress 2 i praktycznie wszystkie twoje twoje zarzuty dotyczące OW2 można z drobnymi poprawkami można przenieść i na te dwa tytuły.
Już od dłuższego czasu branża gier jest w sporym kryzysie, jeśli chodzi o jakość wydawanych produktów. A live service jest tylko kolejnym tego powodem. Na papierze jego idea jest naprawdę spoko. W rzeczywistości kończy to zalewem skórek i innych elementów mających marginalny wpływ na rozrywkę do gry, która jest utrzymywana gdzieś na granicy grywalności.
Jestem zawiedziony. Czekałem z niecierpliwością na PvE i rozwój postaci a zamiast tego dostaliśmy w ryj. Mam nadzieję że kiedyś będzie lepiej
A miałem nadzieję na tryb fabularny a tu 3 misje i jeszcze zapłać
to ma być dodatkowo w rozdziałach co jakiś czas będziesz dostawać paczkę misji w ramach rozdziałów oczywiście za każdy płać osobno bo pan booby jest biedny
Najgorsze jest to że fundamentalny gameplay dwójki jest absolutnie świetny i żadna inna gra nie zapewni mi takich doświadczeń. To tylko wszystko inne, cała ta otoczka jest bardzo biedna i nieciekawa co psuje ogólne odczucia z gry.
Overek to była moja pierwsza gra. Sam mam 15 a jak kupiłem jedynkę to chyba 10 XD
Z grą spędziłem kilka świetnych lat, bo po prostu chciałem grać. Jak była nowość, to fajnie że była, bo trzymali poziom. W 1 sezonie miałem nadzieje że będzie lepiej, że 2 wprowadzi PvE i se pogramy...
Wytrzymałem 2 sezony i mi się znudziło. Uznałem że poczekam na kampanie.
Dupa.
W ogóle kto wymyślił, że dobrym pomysłem będzie dawanie bohaterów chyba na 40 lvl karnetu a potem kto przegapił kto nie zdążył odblokować musi grać szybką gre daną rolą, dając i na każdym kroku wydawanie hajsu i jeszcze zmuszają do grania i to nie dowolnego "sposobu" gry tylko określonego
edit: Nie ma to jak zapomnieć o starych graczach, którzy wspierali grę i w nią grali by twórcy wiedzieli, że chcemy to co oni planują... a co my dostaliśmy: Kiriko i tyle... w oczekiwaniu na PvE może i dobra nagroda aż tu nagle twórcy:
twórca: Wiecie co PvE to zły pomysł, nie róbmy tego bo to marnowanie czasu gdy to PvP gra jest.
pracownik: Ale starzy gracze czekali na to kilka lat.
twórca: Spokojnie, mają fajne tryby, a do tego jeszcze dużo skinów do wyboru A I JESZCZE BATTLE PASS ZE ŚWIETNYM SKINEM NA KOŃCU, ale skoro tak nalegacie to damy im 3 misje oraz skin i postać dla nowych graczy i walute za 40zł w okazyjnej cenie 60 zł, będą wdzięczni za takie darmowe rzeczy.
Przyznam się, że kliknąłem dla tytułu, bo już dawno dałem sobie spokój. Niemniej jednak obejrzałem i w sumie się zgadzam i to chyba nawet ze wszystkim co powiedziałeś. Jak wiesz, również grałem od samej bety i pokochałem overwatch chyba nawet za bardzo ;) Szkoda, że tak kończy taka fajna gierka, że tak sobie lecą w kulki całe to activision, bo po blizzardzie jakiego kochaliśmy to już nie ma śladu, tylko nazwa się ostała. Ostatnie słowa - w pełni się z Tobą zgadzam, tak samo się czuję, dokładnie, jak po obejrzeniu 8mego sez GoT. Pozdrawiam Teko i życzę sukcesów dalej.
Kiedyś to był overwatch a teraz... teraz nie ma overwatcha
Jak pierwszy raz zagrałem w ten tryb 4v1 z tego sezonu to złapałem się za głowę. Już taniej się nie dało. Obstawiam, że po 6 sezonie przestaną się jakkolwiek starać i będziemy dostawać coraz większe gówno i gra zdechnie pod koniec tego lub na początku przyszłego roku
Ludzie dalej broniący tej gry są zwyczajnie głupi
Prawda
w jedynkę grałem prawie codziennie chociaż jeden meczyk, po miesiącu od wypuszczenia dwójki grałem może raz na tydzień jak znajomi się logowali. teraz nie wchodze już wcale i z tego co widzę blizzard nie ma nic, czym mógłby mnie zatrzymać a nie jestem odosobnionym przypadkiem
Przed Overwatchem 2 powróciłem do gry zajarany tym że wyjdzie tryb fabularny, jednakże po przegranym 3 sezonie już się z tym pogodziłem i wynudziłem tą grą. Jestem zawiedziony w jaką stronę zboczył ten gniot, pamiętając jeszcze początki pierwszej części kiedy to była świetna gra.
TeKu z COPE przeszedł na NOPE
już od pierwszej bety OW2 coś wydawało mi się nie tak… niby po 3 latach w końcu mamy jakiś content, ale jego ilość była tak niewielka, że ciężko było nie czuć się zawiedzionym :/
potem ta słaba premiera i chowanie nowych postaci za paywallem… wisienką na torcie była informacja o anulowaniu PvE, która skutecznie zabiła u mnie jakąkolwiek nadzieję i chęć grania w tę „grę”. jako wieloletni fan OW, jak nigdy brakuje mi teraz lat 2016-2017 😢
Za 60 ziko too ja se kupie HoMM3 by grać nawet miesiącami czy latami plus zostanie mi na kebsa
A ogólnie blizzard jest zbyt chciwy, nawet jak dla mnie, czyli typowego f2p którego nawet pve nie interesowało do zagrania. Gra mi się dobrze, chociaż ostatnie zmiany w balansie nie zachęcają. Powinni sie bardziej skupić na grze niż na monetyzacji przedmiotów kosmetycznych
W końcu czekałem na taki film. Po zrobieniu Update'a do Overwatch 2 wiedziałem że to będzie porażka i nie będzie nic ciekawego dla mnie. Gracze overwatcha 1 nie dostali dużych benefitów i powinni nas jakoś bardziej wynagrodzić a jak na ten moment odsuwają starych graczy i zachęcają nowych żeby pieniądze zarabiać
Dokładnie. Niby dali nam skórkę do sombry i doomfista ale z tego co słyszałem to nowi gracze również je dostali, żałosne.
Szczerze to tak mogli by robić większe i lepsze aktualizacje ale z większym odstępem czasu oraz mogli by docenić jeszcze starych graczy którzy grali jeszcze w jedynke
No muszę ci przyznać ci Teko rację. Po tym jak dowiedziałem się o tym że misje Pve będę musiał kupić w niewielkim stopniu odechciało mi się w to grać i wybrać inną grę.
Trudno, poprostu zignorujmy to i zagrajmy w coś innego. Niech już zdycha, ale spokojnie, D.Vę na wieczność zapamiętam ,i jeśli uda mi się zdobyć prawa do marki, to chętnie zrobiłbym dla niej cudowną fabułę, "Z Miłości do niej chętnie zrobię".
Nie grałem w pierwszego overwatcha i chwile w tak zwanego "overwatcha 2" i szczerze szkoda mi społeczności tej gry mieli fajną grę z ciekawym lorem i postaciami i po paru latach blizzard napluł im w twarz dając tego potworka i jeszcze chcąc dymać nim na kase
Kiedy zapowiedzieli OW2 takie jakie miało z początku być, myślałem, że misje mogą kosztować właśnie tak po 15 dolarów za jakiś pakiet kilku lub nawet za jedną. Nie przeszkadzało mi to i byłem skłonny na wydanie takich pieniędzy. Byłem skłonny do wydania 15 dolarów na ciekawą w miarę długą misję (może podzieloną na części jak w takim L4D) w grze, która zapewnia ciekawy rozwój postaci z talentami. W obecnym stanie po anulowaniu trybu PvE myślę, że 5 dolarów to maksymalna cena, jaką powinni wymagać
Pomijając jedynkę a skupiając się na widełkach od premiery jedynki z numerem dwa do teraz to jak dla mnie gra w końcu po latach pierwszej odsłony doczekała się ledwie kilku dobrych zmian w rozgrywce i mechanice a poza tym nic. Ledwo podchodzi to pod rozwój. To są rzeczy które powinny już w jedynce przed dodaniem liczby dwa być naniesione. Jak tylko ogłosili PvE po raz pierwszy to z miejsca nie wierzyłem. Ani w to ani w żadne inne ich słowo. Nie wydałem też całe szczęście ani grosza wliczając w to cały stracony czas w jedynce od 2017 roku na skrzynki czy skórki. I nie zamierzam nadal. Jak przyjrzeć się co niby ''dodają'' w każdym sezonie czy każdej ''super paczce'' do kupienia w sklepie in-game to szybko można zauważyć że jest to robione na szybko, jest puste, ubogie w zawartość, zawiera sporo reused assets i wydać choćby grosz znaczyłoby przepłacić. Tak swoją drogą nie gram cassidy ale niech oddadzą mu granat błyskowy. Widać że ewidentnie przegięli z usuwaniem CC. Ten granat powinien zostać taki jaki był. Jest to oczywiste że nie mają nadal pomysłu co na to miejsce dać. Ten granat był pierwotnie idealny a perfekcji nie da się zastąpić a teraz działa podobnie tylko z miliona metrów i dodatkowo zadaje 70dmg tak dla jaj chyba. Matchmaking jest beznadziejny i wymówką jest to żeby gry znajdowały się szybciej. Nie pamiętam kiedy ostatnio rozegrałem wyrównany mecz. Zawsze albo zmiatasz przeciwnika albo on ciebie i nic nie ma na to wpływu a wszyscy są podminowani i atakują własną drużynę. Całe szczęście nie ma friendly fire. Już wolę czekać pięć minut na uczciwy mecz. A nie że wszystko z góry przesądzone przez RNG jak zwykle. Po kilku meczach jestem zmęczony i sfrustrowany jakbym grał cały dzień. Mapy nadal ładnie wyglądają ale dobrze się na nich nie gra a co nowsza to gorzej. Ramattra nadal ma zasięg melee jak dwa młoty reinhardta a przed jego ultem nie da się prawie uciec. Umiejętności kiriko dalej mają jakąś sekundę opóźnienia przez którą zginąłem wiele razy a teleport podczas stania na ładunku przesuwa cię o pół metra i nie działa jak należy. Ult orisy ma za duży zasięg i działa nawet jak stoisz na innej wysokości i z niego niektóre postacie nie mają jak uciec choćby nie wiem co. A to tylko kilka przkładów problemów balansu które są znane wszystkim i już dawno powinny być załatane albo zmienione. Niech przestaną dodawać następne chujowe postacie tylko skupią się w końcu na balansie tych które już są. Balans nigdy nie był dobry w tej grze. I tak nie można grać lepiej niż przeciętnie więcej niż trzema postaciami. Nowa postać zawsze oznacza brutalne zachwianie balansu w negatywnym kierunku na kilka miesięcy. I niech nie spowalniają ze zmianami bo jeśli tak by zrobili to byliby następnym TF2. Po mojemu OW umarł gdzieś w 2018 a tego wielkiego scamu doczekaliśmy się bo komuś z zarządu zachciało się więcej kasy i zwęszył potencjał zarobku w OW. Inaczej pewnie gralibyśmy dalej w dokładnie to samo. Nawet nie potrafili dodać inspekcji broni co TF2 zrobił już dawno a breloczki na broń nie pasują na prawie żadnej postaci. Wystarczy spojrzeć jak połowa z nich ma te breloki powbijane w pieprzone ręce. Muzyka dalej jest oklepana, heroiczna i nijaka bez duszy ani charakteru. Teraz jeszcze próbują zabrać snajperom możliwość bycia snajperami. Nie znoszę snajperów ale jak tak mają robić to może w ogóle wdowę usunąć? Po co ma jak przygłup z karabinem dalekiego zasięgu strzelać w zasięgu pistoletowym? (50m). Już wystarczy że Hanzo ma maszynowy łuk na błyszczące strzały burzowe które potrafią się odbijać tak jak scatter arrows które miały zastępować. Wszystko jest tu nie tak. A ich obchodzą tylko hajsy. Dopiero jak dużo ludzi odejdzie a ich portfele to odczują- dopiero wtedy zaczną panicznie wprowadzać zmiany błagając graczy żeby wrócili i wydawali dalej. Mógłbym z palcem wiadomo gdzie napisać całą książkę na temat każdego elementu w detalach i co jest z nim nie tak. Myślę że tysiąc stron by się zebrało. Teraz OW to po prostu jeden wielki żart i cień tego czym ta gra mogłaby być. Lubię być supportem ale z każdym dniem przykładam się coraz mniej i mniej bo nic z gry nie mam tylko ból głowy. Nie pojmuję jak można było zostać fanem tej gry kiedykolwiek a co dopiero nadal być czy wciąż mieć nadzieję. To koniec.
Przyznam się, nie zdążyłem długo się nagrać w ow1. Może rok. Jednak ten czas pozwolił mi poznać naprawdę ciekawą grę. Teraz już mi się odechciewa. Wszędzie skórki, kosmetyki typu kup to kup tamto. Mam już dość, czas powrócić do korzeni i gier, które tak nie zawiodą. Idę grać Herosy.
Moja reakcja kiedy zobaczyłem battle pass kiedy wyszedł overwatch 2 była jak "ja pierdole"
Blizzard od samego początku obiecywał jak to będzie w overwatchu, nawet w przypadku jedynki, gdzie mówiono nam ile mają planów, ile postaci co rok chcą wydawać, jeszcze wtedy można było to zrozumieć, gra nie zarabiała, więc jej rozwój był... nazwijmy to ''lekko ograniczony'', teraz za to wydają nam nowe kosmetyki czasem i wydaje się na siłę, bo inaczej ''jak zarobią'', a eventy? To odgrzewane kotlety, tryby 8 graczy deathmatch, z płatnymi skórkami i ''specjalnymi nowymi umiejętnościami'' WOW. Overwatch to teraz uważana przez blizzarda jako maszyna do pieniędzy nothing else i to jest troche smutne, bo miała ogromny potencjał na grę wszechczasów
smutno sie slucha tego, jak tworca, ktorego kontemt zwiazany z overwatchem ogladales praktycznie od poczatku i zawsze podchodzil do tematu gry z pasja, a teraz nawet on peka w obliczu tego, jak bardzo zaniedbuja i niszcza ja tworcy :((
Teraz to zniszczyli naszą gre totalnie... Zawsze gdy mysle co bylo w tej grze co mnie spotkalo to mi sie poprostu chce plakac codziennie odlondam tweetera zeby zobaczyc wycofujemy ow2 wracamy do starych czasow chociasz wiem ze to nie mozliwe jedynie co my mozemy dostac to nowy bakiet z skorkami z ow1 i bedzie to kosztowalo pewnie 90 zl. Okej ale grac prawie ze bez celu nie wbija sie rzadnej rangi np. silver nie ma loot boxow ktore byly czescią naszej spanialej gry😢
5:01
To jest tak samo jak szukasz ps5 na allegro lub cos podobnego i sama konsole nie kupisz tylko przyjda janusze ktorzy wystawia konsole, dwa pady, jakies sluchawki z biedry i płać pan 4k za caly zestaw.
Podoba mi się pomysł zbierania paliwa by uruchomić "pojazd" miodzio :D
Mnie osobiście najbardziej zdenerwował Battle Pass i to jak potraktowali osoby, które wydały na jedynkę swoje zarobione pieniądze. Dostaliśmy skina do sombry, który dosłownie jest żartem i ośmieszeniem ze strony firmy do graczy. Nie mam czasu na grę w takich ilościach w jakich życzy sobie blizzard. Chciałem Amaterasu do Kiriko i co? Nie dość że mam kupić Battle Pass to jesszcze zobowiązuje mnie to do wymaxowania go dla głupiego skina będąc odciętym od całego świata dla jednej durnej gry. Nie jestem w stanie wbić takiego poziomu karnetu bo mam swoje zycie i szanując je przestałem grać w dwójkę bo dosłownie jest ona "dwójką".
Jeszcze jedna rzecz jest zauważalna względem Overwatch 1 w Overwatch 2. Skórki legendarne to teraz częściej przekolorowany model istniejącej z nową czapeczką i okularkami.
To uczucie kiedy tf2 przeżył overwatcha DWA RAZY który miał być jego rzekomym "zabójcą"
no co tf2 ma przecież pve
Liga legend idzie w tym kierunku od kilku sezonów, leje na graczy ciekłym moczem i ma się dobrze.
ja bym dodał najgorszy system rankingowy w jakiejkolwiek grze. Zacząłem grać z kumplami z pracy i na początek wrzuciło nas do silvera/bronzu i gralismy na gościu z Grandmaster bo na innych rolach sobie zbili rangę i mieli golda co i tak jest o 2 dywizje wyżej . Albo kumpel ma 20 godzin trafia na gościa co ma ponad 5k , można miec 50 celności 30+ zabójstw 15k dmg a i tak ciągle przegrywamy przez wspaniały system dobierania , osoby co sie zastanawiały nad karnetem bojowym zrezygnowały i odinstalowały własnię gre przez ich wspaniały system
plus banuja ludzi nie podajac przyczyny kumplowi zbanowali konto bez przyczyny a support nie chce wogole odpisac a gostkowi na reddicie zbanowali mozliwosc wysylania do nich ticketow na tydzien bo smial napisac do nich zamiast na forum gdzie tez byl olewany blizzard widzi tylko w ludziach chodzace portfele
A podobało mi się grać w Overwatch'a 2. Cieszyłem się, że ta gra w końcu jest już za darmo. Tylko, że muszę 1 godzinę czekać, aż ktoś dołączy do meczu. Przynajmniej w Doom Eternal mogę grać
Najlepszą obecnie częścią Overwatcha są niestety jedynie fan-animacje dla dorosłych z postaciami z gry.
Jako jedyna rzecz powiązana z Overwatch 2 są za darmo i nikt nie żąda za nie kasy, chyba że to filmik na prywatne zamówienie.
Pro tip:
Przestańmy wydawać jakiekolwiek pieniądzę na tą grę, grać w nią i zachęcajmy innych by robili tak samo, dopóki twórcy nie wezmą się w garść. Jeśli gra ledwo będzie zarabiać/nie będzie przyciągać graczy to albo:
- activision( i być może inne firmy) nauczą się, że graczy trzeba traktować z szacunkiem aby zarobić
- overwatch 2 będzie klapą finansową, a activision straci tysiące
Ja sam przestałem już grać w overwatch i jedynie oglądam filmy z nim związane, aby patrzyć czy sytuacja się poprawia. Wam też proponuję, aby tak zrobić.
Widziałem na tik toku osobę która wydaje dosłownie wszystkie swoje pieniądze na skiny, i takich osób jest o wiele więcej. Też znalazłem nie jedną osobę która dosłownie tydzień po premierze nowego sezonu wbiła cały battlepass.
Idealnie podsumowane. Lubiłem OW i lubiłem wracać do tej gry, ale szczerze, wolałbym, żeby ta gra była B2P i nie być zasypywanym hasłami "kup coś, kup coś, kup coś, kup coś" i faktycznie mieć grę, która wiem, że się rozwija. Obecna ich polityka jest tragiczna gdzie traktują nas jak skarbonki. Bo uznali, że gra usługa to ma generować hajs i jest to samo kręcąca się maszyna. Więc uruchomili tryby i dolewają czasem oleju, żeby się nie zatarły. Apex Legends też jest grą usługą, ale tam coś się dzieje i nie rzucają nam w twarz listą zakupów. 90% rzeczy można dostać za free, a i tak kręcą ogromne pieniądze. Podobnie się sprawa ma w Rainbow Six Siege. Da się, ale Blizzard, chce zarobić, ale się nie narobić.
ja grałem w 1 i teraz pamiętam jakie to było magiczne przeżycie, nie można się było oderwać, gdy wyszła 2 grałem 2 sezony i przestałem bo nic się ni działo, zabili tą grę. Smutno się na to patrzy.
Jak nic sie nie dzialo, skoro czestotliwosc zmian/nowosci jest wieksza niz kiedykolwiek wczesniej xD
No masakra....
Jak były free weekendy to zagrałem 2 razy w overwatch 1 ale nie pasowało mi PVP, nigdy nie lubię gier drużynowych. Jeżeli mechaniki pozwalają ci samemu zrobić robotę za całą drużynę to ok, ale jeżeli nie masz szans albo musisz za mocno się na mordować no to nienawidzę PVP, pierwsze to nie lubię jak wygrana/przegrana zależy od mojego teamu i przeciwnika, nawet jeżeli wygramy to co mi po tym jak sam bym tego nie zrobił.
Więc może PVE mnie przekona do zagrania i może potem przełamie do zagrania w PVP, ale niestety blizzard anulował i teraz chcą gówno mini PVE i to jeszcze płatne.
4:52 W item shopie zawsze itemki kosztują z byt dużo. W sklepie to tylko cena jaką chce od ciebie firma a nie ile ta skórka jest warta, jeżeli ty ją kupisz to już tylko wartość sentymentalna xD bo nie możesz tego skina sprzedać nikomu więc oni mają kasę a ty masz gówno skina za którego przepłaciłeś.
8:52 No niestety ci frajerzy co przepłacają za itemki w item shopach to tak to będzie wyglądało. Zamiast dostawać jakiś duży content to łatwiej dla firmy zrobić na szybko parę skinów i zarobią więcej niż za duży dodatek.
Gry nie dorobione wypuszczają ale item shop zawsze działa idealnie bo płatności musza przychodzić przecież.
Grałem w Overwatch od dłuższego czasu. Bywało nudno gdy nie było w co pograć. Tryby te same, eventy powtarzalne ale dało się spędzić miło czas. Od kiedy wyszedł update do gry porzuciłem ją kompletnie. Battle pass jest cholernie agresywny z brakiem zasadniczej zawartości, możliwość odblokowania nowej postaci poprzez opłatę sprawia że, osoby mające pewien spokój w kwestii finansów mają przewagę (Zwykle nowe postacie są broken) i co najgorsze monetyzacja starej zawartości jak i nowej za absurdalnie wysokimi cenami. Co jak co ale Lootboxy miały większy sens. Nie chcesz kupować skrzynek? po prostu graj, dostaniesz za poziom i misje w trakcie wydarzenia. Nie udało ci się trafić skina w skrzynce? z monet które tobie zostały kupisz go na spokojnie. Ominąłeś wydarzenie? Na rocznice masz szansę wydropić / kupić to co chcesz.
Gra umarła i nic tego nie zmieni, nie mam zamiaru wracać choćby nie wiem co. Nie chcę sobie niszczyć tych dobrych wspomnień patrząc na to co zmasakrowali. Szkoda, bo Overwatch w generalnym ujęciu ma świetną społeczność i fanów.
Szczerze, przy overwatchu 1 był jakiś cel grania w grę, skrzynki za granie danego trybu, event to też jakieś nagrody. Przy OV2 jest przepustka, w której dopiero po połowie przepustki możesz mieć nową postać XDDD a samo granie dla darmowych rzeczy nie jest warte poświęconego czasu. Lipa straszna
Szkoda mi tej gry i postaci brakuje mi na rynku jakiegoś fajnego hero shottera
Próbowałeś grać w Team Fortress 2 lub Paladins?
@@filip2832 ta ale tf2 przywołuje przykre wspomnienia z stara paczka znajomych a paladinsy eee
Mimo iż Overwatch 1 po czasie był już irytujący (Te same eventy, ciągłe przekładnie premiery Overwatcha 2) ale jednak gdy kupiłem tą grę w wersji kolekcjonerskiej za bodajże 269zł czułem że mam wszystko czego oczekiwałem, Z POCZĄTKU eventy dawały nam jeszcze więcej możliwości i każdy się cieszył, jakieś małe eventy w trybie arcade czy liga e-sportowa. To co mówisz, dostawało się pełny produkt za dużą cenę i gra się przy tym rozwijała, za to co robi Overwatch 2 jest skurwysyństwem. Skiny Skiny jescze raz skiny, nie ma już lootboxów tylko płać człowieczku. Gdyby chciało się trafić teraz tyle samo emotek skinów co w Overwatch 1 należało by wydać więcej niż za pełną wersje 1 gry. Świetny materiał, dobrze powiedziane. Pamiętam Cię jeszcze z 2016 byłem na twoich streamach i szczerze zdziwiłem się że dasz radę tak mocno powiedzieć o tym co się dzieje patrząc że jesteś kanałem współpracującym z Blizzardem, szanuje i dziękuje za ten materiał.
Tutaj macie jakieś git gry za 60 zł. aby wydać to na coś lepszego niż ten SCAM:
- Terraria
- Stardew Valley
- Don't starve together
- Legends of Kingdom Rush
- (Dwie gry FNAF) Fnaf 1 - 5
- Kingdom Rush
- Kingdom Rush Origin
- Kingdom Rush Frontiers
- Kingdom Rush Vengeance
- Iron Marines
- Iron Marines Invasion
- Bloons TD 6
- Bloons TD 5
- Mount & Blade Warband + 1 DLC
- Mount & Blade
- Overwatch 2 DLC Invasi... OJ SORRY NWM JAK TEN SYF SIĘ TU ZNALAZŁ SORRY!
- Among Us
- Poppy Playtime: Chapter 2
- The Settlers 7
- Kangurek Kao
- Cookie Clicker
- People Playground
- Deltarune Chapter 1-2
- Undertale
- Enter the gungeon
- Exit The dungeon
- Enter the backrooms
- Cat goes fishing
- Make your kingdom
- Plants vs. Zombies
- House flipper
+ Jeszcze wyprzedaże i przeceny setek świetnych gier np. Oxygen Not Included lub SPORE.
Pozdrawiam 😘😘😘😘
Po spędzeniu prawie 1600h tej grze od początku 2017 roku przykro się na to patrzy że zrobili z gry totalne przeciwieństwo tego co było wcześniej. Cała ta monetyzacja i średnie nowe tryby nie oddają, fakt faktem skiny są naprawdę zajebiste ale co tam po skinach kiedy one gameplayu nie robią 🤷🏻♂️ battlepass sam w sobie nie jest zły, ale to w jakiej on jest formie już może być i tu tak jest... w pewnych kwestiach mogliby podpatrzeć jak to wygląda w fornite gdzie battlepass i różne wydarzenia są ciekawe i fajnie wynagradzające, o PVE nie będę się wypowiadał bo już samo anulowanie pełnoprawnej wersji jest strzałem w stopę, a wizja płacenia 15 euro co 1-2 sezon gdzie te misje będą pewnie na miarę archiwów będzie prawdopodobnie już tylko strzałem w kolano. Ogólnie reasumując przyszłość OW2 nie zapowiada się świetlanie i jedynie uratować tą grę będzie mogło ogarnięcie się deweloperów i robienie dobrych relacji granie = nagradzanie jak i dobrego kontentu, inaczej gra będzie powoli zdychać...
I tak to jest lepsze niż w forme eventu😅
Gracze TF2 kiedy overwatch 2 zdycha: **Schadenfreude**
Pamietam jak jako kilkunastoletni chłopak wydałem z radością wszystkie zaoszczędzone pieniądze na pudełkowa wersje specjalna która wtedy kosztowała prawie chyba około 150zł,spedziłem setki godzin przy pierwszej części jednak ostatnie sezony z jakiegoś powodu przestały mi sie podobać i odpusciłem. Teraz kiedy widzę jak wygląda OW2 i jak bardzo zostali opluci gracze którzy kupili 1 za pełna sume żałuje że nie nacieszyłem sie OW1 bardziej.
Mam wrażenie że na przestrzeni ostatnich 2 lat stwierdzili że Overwatch nie jest wart inwestycji i skazali go na straty, bo to co się teraz dzieje to jest dojenie do ostatniego dolara za stosunkowo mniejszy nakład pracy. Nie zdziwię się że za 2 lata ktoś wyjdzie i ogłosi że zamykamy wsparcie dla gry tak jak z hotsem było. Trochę szkoda bo Diablo czy Wowa trochę ostatnio podratowali i miałem nadzieję żę overwatch też będzie się poprawiać ale jak widać już jest raczej spisany na straty.
To co też wszystkim proponuje to trochę się odciąć od gier sieciowych jest dużo starszych czy mniejszych gier wartych uwagi. Od kiedy zwalczyłem w sobie syndrom fomo czuję się zdrowszy, a jak jakaś gra upada teraz to mam takie whatever jak mam dziesiątki innych gier do których mogę wrócić czy nigdy nie zagrałem a leżą na epicku lub steamie. Też jak mówią konkurencja nie śpi i jak overwatch upadnie to zaraz jakieś studio zrobić coś podobnego aby uzupełnić nisze np. taki stormgate co wszyscy wieszczą że to następca starcrafta 2.
6 lat grałam w ow i im bliżej było do premiery "2 części" tym bardziej się martwiłam że to już nie będzie to samo, że będzie gorzej. Naprawdę lepiej by było jakby zostawili ow 1 i wypuścili osobą grę - czyli Overwatch PvE. Blizzard, zjebaliście
O już wstałeś. Co? F2p? Brak skrzynek? Płatne skiny? Afery blizzarda? Brak kontentu? Jest sierpień 2016, chodź zagrać LucioBall! Zobacz jakie fajne skiny można dropnąć w skrzynce.
Blizzard jest niesamowity, skrupulatnie udowadnia nam że może być gorzej, w ich przypadku dno nie ma dna
Ileż to razy nie słyszałem, gdy krytykowałem mikrotranzakcje kosmetyczne w grach, że przecież nie ma w nich nic złego? Ileż to razy starałem się argumentować, że twórcy chcą od nas kasę tak na prawdę za nic, bo te skórki są nic nie warte, w wielu grach nawet ich nie widzimy, a tłumy odpowiadali, że przecież to nic nikomu nie szkodzi? I teraz co się odwala? Oversracz 2 to jedna wielka kopalnia skórek, nie mająca do zaoferowania NIC poza nimi. Wcześniej były gry takie jak Battlefront 2, gdzie EA dowaliło P2W, bo nikt nie powstrzymywał deweloperów przed umieszczaniem loot boxów w grach, Shadow of War miało w loot boxach ORKÓW, a rekordzistą nadal zostaje Beztesta, która po wsadzeniu nie tej torby do kolekcjonerki, co obiecywali, oraz oburzeniu graczy, uznała, że da im... najmniejszą możliwą wartość wewnątrz growej waluty premium.
Nie tylko Oversracz 2 to scam. MIKROTRANZAKCJE ZE SKÓRKAMI TO SCAM i trzeba tego raka wyciąć.
To co obecnie dzieje się z Overwatch 2 to zasługa jednej osoby, a jest nim Robert Kotick, to przez niego w 2021 roku Jeff Kaplan odszedł, bo miał już dość, Jeff właśnie bronił nas od tego co widzimy dzisiaj w grze jedna wielka monetyzacja, jednak na horyzoncie pojawiła się nadzieja kiedy to Microsoft przejmie Activision Blizzard choć i tu pojawiają się problemy, ale wierzę, że do tego dojdzie w ostateczności.
nigdy się nie spodziewałem że ty TeKo, nagrasz takie coś. To ty mnie zachęciłeś do tej gry. I szczerze masz racje. Poza tym, ja uważam że gracze overwatch 1 powinni mieć więcej profitów niż z kilka skinów oraz kiriko
Dokładnie, starsi fani gry nieustannie dostają nożem w plecy np. po przez przywrócenie LIMITOWANYCH skinów do gry, nawet jeśli są one płatne. Zapewne kiedyś przywrócą pink mercy tylko aby zarobić, choć PODOBNO nie mają tego w planach.
Zostając przy oryginalnym planie działania mogliby stworzyć produkt przypominający bardzo współczesnego "klona" Left 4 Dead'a.
przecież było wiadomo że będzie trzeba zapłacić za misje/PVE.
a to donośnie "sytuacji z starwatch" to nie fortnite,roblox i bardzo trudno zrobić coś z overwatch(nowe tryby) żeby nie było przejmowanie punktu lub kolejny deadmatch
Bardzo smutne to