Jestem zachwycona! I życzę im, by miały same sukcesy! I nie mogę się doczekać, aż powtórzę dania, które były od pani Magdy Gessler... Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć smaki, które - niestety - muszę sobie tylko wyobrażać. Lubię gotować, więc może nie od razu wyjdzie, ale próbowanie też daje radość.
Kuchanne Rewolucje nie sa moja ulubioną serią, ale z Tobą chętnie oglądam. Ten odcinek to istna uczta dla oczu, aż sprawdzałam gdzie jest ta restauracja :) fajnie że są też takie miejsca gdzie Magda nie ma aż tyle roboty i pracują osoby które dobrze gotują i jest ich to pasją!
Kuchenne rewolucje z mojego rodzinnego miasta 😁 z ta Kasia chodzilam do jednego liceum. Po rewolucji Magdy Gessler bylam w tej restauracji na obiedzie z rodzina. Chcialam wlasnie zobaczyc ten odcinek, wiec fajnie ze go komentujesz ❤ Pozdrawiam cie 😊
Jakaś Karuna zawsze się trafi. Pojadla w McDonald's to jeśli się stołuje w takich miejscach to jakie ma pojęcie o dobrej kuchni. 😂😂 odcinek super ❤ pozdrawiam ❤
Wydaje mi się, że ta babcia była już w KR. Pamiętacie knajpę w hotelu, która Magda przemianowała na Bistro jajo? Dwóch młodych właścicieli. Kucharki miały kamery w kuchni. I była tam taka jedna charakterna kucharka. No 100 procent, że to ona. Nawet głos i sposób mówienia. Czy ktoś poznaje tę panią?
Historia tej rodzina przypomina mi moja wlasna. Ledwo zaczelam pierwsza klase podstawòwki moja mama zabrala mnie do Wloch. Z klasy w ktòrej bylo nas 41 (bylo to w Warszawie) znalazlam sie m mgnieniu oka w szkole gdzie bylo tylko 10 dzieci bo to byla maciupka miejscowosc na wsi. Patrzyli na mnie jak na przybysza z kosmosu. Uczylam sie jezyka sama, nie bylo zadnej pomocy ale nie mialam z tym problemòw. Nie bylo mi zle, mialam przyjaciòl i podobalo mi sie zyc w naturze, duzo mnie to nauczylo. Ale tesknilam tak mocno do Waszawy ze mama sie zgodzila bym wròcila na rok mieszkac zpowrotem z babcia w Warszawie bo tam zostal takze mòj ojciec ale mieszkal juz z inna kobieta. Musialam sie od nowa uczyc polskiego i nadrobic trzy lata szkoly w jednym, dostosowac sie z nowu do realia duzego miasta. Potem znowu musialam wracac do Wloch bo w koncu dzieci potrzebuja rodzicòw na codzien. I tak juz zostalam tu po dzis dzien (w sumie to 34 lata). Musze powiedziec ze jednak niczego nie zaluje, nie bylo latwo, bylo to nie lada wyzwanie, duzo zmian, malo stabilnosci, duzo trudnosci ale wyszlam z tego silniejsza. Wydaje mi sie ze te panie z tego odcinka tez maja taka mocna wiez rodzinna bo duzo razem przezyly a dzieci jednak dobrze reaguja na zmiany, bardziej niz dorosli. Ale czuje sie im bliska, zwlaszcza tej mamie, i zycze wszystkiego co najlepsze tej rodzinie.
Kiedyś przez 3 lata prawie jadłam chilli w bardzo ostrej oprawie każdy wymiatali 😂 nagle mi minęło jak ręka odjąć bóle brzucha itd tez nie nawidzialam chałwy teraz ja uwielbiam
O matulu, kredyt to najgorsze gówno. Wiadomo, jest przydatny dla tych, co są wydajni finansowo i spoko, można wtedy wiele zrealizować marzeń, planów, zajebista sprawa gdy masz na spłatę raty każdego miesiąca, ale w momencie, gdy nie zarabia się kokosów, do tego dochodzą dzieci, którym trzeba zapewnić dogodne wrunki do życia i nauki, no to taki kredyt jest już nie na rękę, no ale też by się przydał, żeby tym dzieciom móc kupić wszystko, czego potrzebują. Ciężka sprawa ten kredyt, sama się z nim męczę, ale już nie długo, więc odetchnę trochę.
Oglądając Kuchenne Rewolucje zawsze zastanawiam się, czy wiek podawany obok imion uczestników jest prawdziwy. Tutaj mamy babcię, lat 67, mamę lat 48 - obie wyglądają na więcej i do tego obie musiały być nastoletnimi mamami, bo starsza córka ma 30 lat. Czasem pokazują ludzi wyglądających na 50+, a podpis jest np Jan, lat 32, Ewa, lat 28, dlatego ciekawi mnie czy praca w gastronomii tak się odbija na wyglądzie czy producenci piszą jakieś przypadkowe cyferki przy tych imionach?
3:58' hasłem odcinka jest "kryzys", który w magiczny sposób zawsze dopada właścicielki 🤣 Każda nieudolna osoba znajdzie sobie jakiś kryzys, na który można się powołać 🤷🏻♂️ ...gdy rzeczywiście to samemu jest się... kryzysem 😃
Zastanawia mnie tylko dobór tych kwiatów na stoły podczas kolacji. Begonie są raczej kwiatami na balkon. Nie można czegoś innego postawić, takich domowych małych kwiatów. Skrzydłokwiat, kalanche, scindapsus. Dobra jak wróciła potem to są jednak inne kwiaty na stole.
Ja do placków ziemniaczanych też nie daję cebuli (podobnie jak do różnych sałatek) bo cebuli nie trawię i mam potem problemy żołądkowe. Znam wiele osób i młodych i starszych, które też nie mogą jeść cebuli. Za to pieprz i sól jak najbardziej.
@@blueberry-dm4il Nie rozumiem… Pani Krysia pracowała w Bistro Jajo, jako kucharka, ale z tego co widziałam w komentarzach, to zrezygnowała z pracy, żeby pomóc wnuczce na kuchni w Jej knajpie, a że szło jak szło, to też zgłosiły się do programu. Tak samo było z Sebastianem z Restauracji Sidło. Pracował tam jako kucharz, a po jakimś czasie znów się pojawił w programie, bo odszedł z tamtej restauracji i otworzył swoją, która podupadała i potrzebował pomocy. Co w tym dziwnego?
boże najgorsi są tacy goście z dupy robiący problemy. po pracy jako kelnerka mam wrażenie że niektórzy myślą że za 30 zł danie na osobe mają niewolnika. potrafią sobie wymyślić że stroisz miny albo twój ton jest nie taki jak sobie życzą, a to danie trochę inne w smaku a to wystrój lokalu im nie pasuje. rozumiem że może się wydawać że coś jest nieświeże ale jeśli dosłownie 2/4 pracowników restauracji tamtego dnia jadło tą samą rzecz Z TEJ SAMEJ PARTII robionej tego samego dnia pół godziny temu i było ok jak zwykle to raczej ta osoba ma problem ze smakiem i węchem.
Wsparcie kanału: ruclips.net/channel/UCDuQC2OKN2_3QSmTdJKL5tAjoin
POSTAW MI... kawę😁 buycoffee.to/cojapacze
Wsparcie poprzez wpłatę PayPal: paypal.me/cojapacze
WSZYSTKIE KUCHENNE ruclips.net/p/PLvs5xyE9QhUlIEATUHzpDaMHpI3NQz5Dt
Mój Instagram: instagram.com/cojapaczetv/
Fajnie obejrzeć odcinek gdzie nie ma rozwydrzonych właścicieli
Miły odcinek, sympatyczne babki
Po raz pierwszy jak oglądam rewolucje pomyślałam, że bardzo chciałabym coś zjeść w tej restauracji. Dziewczyny w pełni zasłużyły na sukces.
Extra Panie! Chciały się nauczyć, nie ma żadnych głupich kłótni, przeklinania. Naprawdę przyjemnie obejrzeć. Gratulacje 🥳 🎉!!
Ta babcia występowała rewolucjach w Bistro Jajo w Białogardzie. Dzięki za odcinek, którego jeszcze nikt nie nagrał, leci sub i miłej niedzieli 💖
No fakt teraz już wiem skąd kojarzę Panią Krysie .
Jejku, pierwszy raz mi się tak buzia cieszyła oglądając kuchenne rewolucje ❤🥺
Myślę że może konkurencja z zazdrości robi takie rzeczy .jak się chce można w minutkę znaczyć wszystko
BARDZO FAJNA RODZINKA .TRZYMAM KCIUKI.❤❤❤
Ooo slub od pierwszego wejrzeniaa nie moge sie doczekac dziekuje Kubuniu❤
Troszkę mi się moja rodzina przypomina, też mieszkaliśmy w Hiszpanii, przez 17 lat, wróciliśmy do Polski z miłości do kraju i dziadków ❤
Jestem zachwycona! I życzę im, by miały same sukcesy! I nie mogę się doczekać, aż powtórzę dania, które były od pani Magdy Gessler... Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć smaki, które - niestety - muszę sobie tylko wyobrażać. Lubię gotować, więc może nie od razu wyjdzie, ale próbowanie też daje radość.
Kuchanne Rewolucje nie sa moja ulubioną serią, ale z Tobą chętnie oglądam. Ten odcinek to istna uczta dla oczu, aż sprawdzałam gdzie jest ta restauracja :) fajnie że są też takie miejsca gdzie Magda nie ma aż tyle roboty i pracują osoby które dobrze gotują i jest ich to pasją!
Kuchenne rewolucje z mojego rodzinnego miasta 😁 z ta Kasia chodzilam do jednego liceum. Po rewolucji Magdy Gessler bylam w tej restauracji na obiedzie z rodzina. Chcialam wlasnie zobaczyc ten odcinek, wiec fajnie ze go komentujesz ❤ Pozdrawiam cie 😊
37:29 hahahaha!!! Magda Gessler "batte i coperchi", tak sie we Wloszech mòwi jak ktos kompletnie oszalal, "bije pokrywkami" 🤣
Super rodzina.
W imie swojej milosci, nie wahaja sie podejmowac trudnych decyzji.
Duzy szacunek dla Nich❤
Jakaś Karuna zawsze się trafi. Pojadla w McDonald's to jeśli się stołuje w takich miejscach to jakie ma pojęcie o dobrej kuchni. 😂😂 odcinek super ❤ pozdrawiam ❤
Naprawdę prowadzisz świetny kanał, kibicuję Tobie i widać, że jesteś fajny facet
dzięki ;)
@@cojapaczetv trzymam kciuki 💪i pozdrawiam 🥰
Dziękuję za wzmiankę w filmie. Tak jestem płci żeńskiej 🙂 Aga z tej strony 😊
Bardzo miły odcinek.Bardzo dziękuję
Wydaje mi się, że ta babcia była już w KR. Pamiętacie knajpę w hotelu, która Magda przemianowała na Bistro jajo? Dwóch młodych właścicieli. Kucharki miały kamery w kuchni. I była tam taka jedna charakterna kucharka. No 100 procent, że to ona. Nawet głos i sposób mówienia. Czy ktoś poznaje tę panią?
Masz rację
Świetna ma Pani pamięć! To prawda. Miasto też się zgadza 👍🏻
Też od razu ją skojarzyłam
Tak tak, kojarzę tą panią
Uu, ale kontent na wrzesień się zapowiada ❤
Mama ❤,wie dużo 👍 babcia ❤, wie wszystko 💯👌
Ja cię uwielbiam😊
Historia tej rodzina przypomina mi moja wlasna. Ledwo zaczelam pierwsza klase podstawòwki moja mama zabrala mnie do Wloch. Z klasy w ktòrej bylo nas 41 (bylo to w Warszawie) znalazlam sie m mgnieniu oka w szkole gdzie bylo tylko 10 dzieci bo to byla maciupka miejscowosc na wsi. Patrzyli na mnie jak na przybysza z kosmosu. Uczylam sie jezyka sama, nie bylo zadnej pomocy ale nie mialam z tym problemòw. Nie bylo mi zle, mialam przyjaciòl i podobalo mi sie zyc w naturze, duzo mnie to nauczylo. Ale tesknilam tak mocno do Waszawy ze mama sie zgodzila bym wròcila na rok mieszkac zpowrotem z babcia w Warszawie bo tam zostal takze mòj ojciec ale mieszkal juz z inna kobieta. Musialam sie od nowa uczyc polskiego i nadrobic trzy lata szkoly w jednym, dostosowac sie z nowu do realia duzego miasta. Potem znowu musialam wracac do Wloch bo w koncu dzieci potrzebuja rodzicòw na codzien. I tak juz zostalam tu po dzis dzien (w sumie to 34 lata). Musze powiedziec ze jednak niczego nie zaluje, nie bylo latwo, bylo to nie lada wyzwanie, duzo zmian, malo stabilnosci, duzo trudnosci ale wyszlam z tego silniejsza. Wydaje mi sie ze te panie z tego odcinka tez maja taka mocna wiez rodzinna bo duzo razem przezyly a dzieci jednak dobrze reaguja na zmiany, bardziej niz dorosli. Ale czuje sie im bliska, zwlaszcza tej mamie, i zycze wszystkiego co najlepsze tej rodzinie.
Brawo dla Ciebie ❤
U mnie w Płocku mowi sie na cepeliny knedle, a pyzy to pyzy i sa okragle. ❤ mamy w Plocku bar mleczny gdzie obiad dnia jest za 16 zlotych NADAL!
Super odcinek!😊Wydaje mi się,że Pani Krysia(babcia) brała już udział w Kuchennych rewolucjach.Była kucharką w Bistro jajo
Jak zwykle super👍Dziekuje❤
Wspaniała rodzina i bardzo dobra kuchnia😊 50:42
Czekam na Top Model :) kuchenne rewolucje uwielbiam :)
Czy ktoś zauważył że babcia to kucharka z odcinka restauracja STOP?😊
Kiedyś przez 3 lata prawie jadłam chilli w bardzo ostrej oprawie każdy wymiatali 😂 nagle mi minęło jak ręka odjąć bóle brzucha itd tez nie nawidzialam chałwy teraz ja uwielbiam
Ale fajne te kobietki. Świetny odcinek❤
7:40 - Ej, ja takie drobne chryzantemy maiłam w bukiecie ślubnym! :D
Ta kucharka jest z odcinka kuchennych rewolucji w restauracji STOP. Widać założyła własną knajpkę.
W/g mnie to są cepeliny, okrągłe bez wkładu pyzy😊
My na to podłuzne mówimy kartacze w centralnej polsce XD a na kulki pyzy
Oni przyszli ich zniszczyć to są ludzie za gęste się udławi za rzadkie nie doje
Babcia właścicielki była kucharką w bistro jajo w kuchennych kilka lat temu
Supervdziewczyny❤❤❤
O matulu, kredyt to najgorsze gówno. Wiadomo, jest przydatny dla tych, co są wydajni finansowo i spoko, można wtedy wiele zrealizować marzeń, planów, zajebista sprawa gdy masz na spłatę raty każdego miesiąca, ale w momencie, gdy nie zarabia się kokosów, do tego dochodzą dzieci, którym trzeba zapewnić dogodne wrunki do życia i nauki, no to taki kredyt jest już nie na rękę, no ale też by się przydał, żeby tym dzieciom móc kupić wszystko, czego potrzebują. Ciężka sprawa ten kredyt, sama się z nim męczę, ale już nie długo, więc odetchnę trochę.
Kredyt na spłatę zaległości w ZUS to na pewno zły pomysł.
@@paulinakubsik4139lepiej rozlozyc na raty. Sama tak zrobilam.
Ja sobie wlaczam żeby zasnac 😌😔🥱🥱🛏️
babcia Krystyna brala udzial w kuchennych rewolucjach jako pracownik kuchni w Bistro Jajo mozesz sprawdzic
Łezka mi się zakręciła, a naprawdę nie jestem beksa.
Mieszkam w Holandii, tu chryzantemy nie sa wcale kojarzone z cmentarzem, sa dawane nawet na urodziny
Ale przyjemny odcinek :) Moj mężczyzna wszystko przypalał, tak że patelnia sie paliła. Juz tego nie robi :D
Pani Krystyna chyba była kiedyś w innych KR, chyba ją już widziałam
Oglądając Kuchenne Rewolucje zawsze zastanawiam się, czy wiek podawany obok imion uczestników jest prawdziwy. Tutaj mamy babcię, lat 67, mamę lat 48 - obie wyglądają na więcej i do tego obie musiały być nastoletnimi mamami, bo starsza córka ma 30 lat. Czasem pokazują ludzi wyglądających na 50+, a podpis jest np Jan, lat 32, Ewa, lat 28, dlatego ciekawi mnie czy praca w gastronomii tak się odbija na wyglądzie czy producenci piszą jakieś przypadkowe cyferki przy tych imionach?
Cóż za analiza😅akurat starsza pani świetnie się trzyma
❤
3:58' hasłem odcinka jest "kryzys", który w magiczny sposób zawsze dopada właścicielki 🤣 Każda nieudolna osoba znajdzie sobie jakiś kryzys, na który można się powołać 🤷🏻♂️ ...gdy rzeczywiście to samemu jest się... kryzysem 😃
🐙🌴🦩🦩🦑💙
💥
Zastanawia mnie tylko dobór tych kwiatów na stoły podczas kolacji. Begonie są raczej kwiatami na balkon. Nie można czegoś innego postawić, takich domowych małych kwiatów. Skrzydłokwiat, kalanche, scindapsus. Dobra jak wróciła potem to są jednak inne kwiaty na stole.
Ja do placków ziemniaczanych też nie daję cebuli (podobnie jak do różnych sałatek) bo cebuli nie trawię i mam potem problemy żołądkowe. Znam wiele osób i młodych i starszych, które też nie mogą jeść cebuli. Za to pieprz i sól jak najbardziej.
Niemożliwe?Cebula,znana od tysięcy lat,jako lekarstwo? Widocznie żołądek nie przyjmuje....
Placek ziemniaczany bez cebuli nigdy nie będzie tak dobry jak z cebulą 😁
Mama nie jest wrózką.Pomysł był dobry. Co za rodzinka,no.
Marzenia mamy które przerzuciła na córkę?
Niewiem, dlaczego wielkie rodziny ,pokoleniowe prosperują ciągle?
To czy 50 000 nie jest dużym zadłużenie zależy od możliwości. Dla jednego 100 000 będzie dużym problemem, dla drugiego 50 000, a dla innego 5000.
Ta Pani Babcia juz kiedys brala udzial w tym programie. Trzepala maslo.
Ja lubię podjarane, tylko tłuszcz musi być ok.
Ta ruda Panu kucharka była już w innym odcinku KR. Bistro Jajo się to chyba nazywało po KR. Tam właścicielami było dwóch Tomków i mieli też hotel.
I jak wierzyć, że ten program jest na prawdę?
Gdzies musiala pracowac jak rodzina byla w Hiszpani @@blueberry-dm4il
@@blueberry-dm4il Nie rozumiem… Pani Krysia pracowała w Bistro Jajo, jako kucharka, ale z tego co widziałam w komentarzach, to zrezygnowała z pracy, żeby pomóc wnuczce na kuchni w Jej knajpie, a że szło jak szło, to też zgłosiły się do programu. Tak samo było z Sebastianem z Restauracji Sidło. Pracował tam jako kucharz, a po jakimś czasie znów się pojawił w programie, bo odszedł z tamtej restauracji i otworzył swoją, która podupadała i potrzebował pomocy. Co w tym dziwnego?
boże najgorsi są tacy goście z dupy robiący problemy. po pracy jako kelnerka mam wrażenie że niektórzy myślą że za 30 zł danie na osobe mają niewolnika. potrafią sobie wymyślić że stroisz miny albo twój ton jest nie taki jak sobie życzą, a to danie trochę inne w smaku a to wystrój lokalu im nie pasuje. rozumiem że może się wydawać że coś jest nieświeże ale jeśli dosłownie 2/4 pracowników restauracji tamtego dnia jadło tą samą rzecz Z TEJ SAMEJ PARTII robionej tego samego dnia pół godziny temu i było ok jak zwykle to raczej ta osoba ma problem ze smakiem i węchem.