Byłem animatorem "oazowym", wiele lat; miałem szczęście być "uformowanym" przez mądrych kapłanów, którzy stawiali p.w. na "kerygmat" - konkretną wiedzę i mądrą, katolicką szkołę modlitwy (nie protestanckie "ochy" i "achy" czy "spoczynki w Duchu św"). Wtedy ta ich "szkoła" wydawała mi się taka twarda, wymagająca. Po latach stwierdzam, że była świetna; wykształciła w nas wrażliwość wiary. Bezcenne. Potem widywałem różne "cuda", kapłanów którzy "chcieli przyciągnąć młodzież", nawet puszczając "Imagine" Lenona podczas Komunii św (sic!); pamiętam, że "zapaliły mi się wszystkie czerwone lampki" w głowie (ale najpierw Ktoś musiał je tam "wbudować" i "dostroić"). I te "czerwone lampki" zaczęły od pewnego czasu zapalać się, kiedy słuchałem i oglądałem Abp Rysia. Nie od razu i nie zaraz czerwone; bo kiedyś lubiłem go słuchać. Kiedyś. Zmęczyła mnie ciągła czujność, którą trzeba zachować przy jego słuchaniu. Kiedy się raz "czerwone zapalą", rozstaję się z "gościem". Ave
BARDZO proszę o modlitwę w intencji Zofii i Juliana, proszę o zdrowie ciała i ducha. O uzdrowienie z choroby nowotworowej dla Juliana. O uzdrowienie dla Zofii. Proszę o modlitwę za mnie, o łaskę zdrowia dla mnie. Dziękuję
- Ojcze Grzegorzu !!!... Fenomenalne Co i Ile można przekazać Słowem !!!... Im i nie tylko - pozostanie To głęboko wryte w Serca - oby - na zawsze !!!...
A dlaczego Abp. G. Ryś nie zrobił Mszy sw tak jak na Arenie - z tańcami, klaskaniem i resetem? - gdzie i kiedy Ks. Abp G. Ryś jest prawdziwy? A może dobrze że była ta Arena bo wszyscy zobaczyli że król (tj. Abp G Ryś) jest "nagi", że to co ma do zaoferowania to tylko Arena i Reset. Smutny obraz Pasterza z Areny Reset, Smutny obraz Kościoła Łódzkiego. W ST Król gdy zgrzeszył szedł pokutować a tutaj jak zwykle milczenie. Szkoda że nikt, a szczególnie Abp G Ryś nie wyjaśni teraz tej młodzieży że Msza sw na Arenie to była profanacja. Zdziwi się Abp G Ryś za ileś lat ilubz tej młodzieży z Areny zostanie w Kościele Katolickim. A najbardziej współczuję Abp. G Rysiowi gdy stanie przez Bogiem - co on wtedy powie?
Nawet nie ma co liczyć na staniecie przed św.Piotrem.Od razu zjazd porowni pochylaj.Pan dał mu czas na pokute i poorawę- a co on z nim robi? Żeby tylko marnotrawił- ale gorszy maluczkich. "Lepiej by mu było..".itd.
Podziwiam ks.Abk...ale nie rozumię co dobrego z poddaństwa...co dobrego z przysięgi bezwlędnego posłuszeństwa w kontekście tych niegodziwości o których właśnie pełno we wszystkich wiadomościach??nie oczekuję odpowiedzi. .życzę dobra. ..
A może chodzi o to by nie krytykowali gdy np będzie takie wydarzenie jak na Arenie. Posłuszeństwo w Kościele jest czymś pięknym i dobrym, ale gdy wykorzystuje się je do tego my zamknąć usta na - nieprawość, grzechy, czy profanację to już chyba nie jest zdrowe Posłuszeństwo. Sw O Pio był posłuszny Kościołowi ale i potrafił pokazać błędy, tak samo O Dolindo.
Trudno się oprzeć wrażeniu, że abp Ryś bardzo by chciał być protestantem (bo oni są tacy "trendy") ale głupio mu tak otwarcie zmienić wyznanie, kiedy "kariera w rozkwicie". Więc, ponieważ dysponuje dość szeroką władzą, usiłuje zbudować protestantyzm wewnątrz katolicyzmu (vide "Arena - reset" czy jakoś tak i inne "iwenty"). "Charyzmatyczno - protestancki" żargon opanował już całkiem nieźle a nawet "przy okazji" sprowadził Mszę św do "dyskretnych elementów" i "szwedzkiego stołu". Arcybiskup... Dusz - pasterz... Sami młodzi uczestnicy mówili potem w domach, że "to jakieś dziwne było", taki "miks dyskoteki + spotkania zielonoświątkowców + prawie protestancka komunia". "Nie bierzcie więc wzorów z tego świata"... "Wiara szukająca zrozumienia" - klasyczna definicja teologii. "Zrozumienia" - nie emocji, "odczucia".
Zobacz, wymyśliłeś historyjke o lampkach i żargonie. Rozumiem , taka praca.. ale podręcznik mógł byś zmienić , bo teraz nie radzieckie a chińskie są bardziej aktualne.
"Mowa srebrem a milczenie zlotem".Jak sie nie ma nic madrego do powiedzenia,to lepiej milczeć.Dotyczy to rownież arcybiskupów.Lepeij juz temu panu wychodzą wygibasy na stadionie.Ktore dla zaskoczonej tym mlodzieży nazwal jaką "mszą".Coż,sol która stracila smak,jest bezużyteczna...
- Prawdziwa sól (kopalniana) - nie traci smaku !… Smak może stracić tylko ten - który ją smakuje/używa, ale to można - leczyć !!!… Ale zdarzają się Niektórzy - którzy potrafią żyć bez soli i tak - do końca ... - ”tyz piknie” !!!… ;-)
Byłem animatorem "oazowym", wiele lat; miałem szczęście być "uformowanym" przez mądrych kapłanów, którzy stawiali p.w. na "kerygmat" - konkretną wiedzę i mądrą, katolicką szkołę modlitwy (nie protestanckie "ochy" i "achy" czy "spoczynki w Duchu św"). Wtedy ta ich "szkoła" wydawała mi się taka twarda, wymagająca. Po latach stwierdzam, że była świetna; wykształciła w nas wrażliwość wiary. Bezcenne. Potem widywałem różne "cuda", kapłanów którzy "chcieli przyciągnąć młodzież", nawet puszczając "Imagine" Lenona podczas Komunii św (sic!); pamiętam, że "zapaliły mi się wszystkie czerwone lampki" w głowie (ale najpierw Ktoś musiał je tam "wbudować" i "dostroić").
I te "czerwone lampki" zaczęły od pewnego czasu zapalać się, kiedy słuchałem i oglądałem Abp Rysia. Nie od razu i nie zaraz czerwone; bo kiedyś lubiłem go słuchać. Kiedyś. Zmęczyła mnie ciągła czujność, którą trzeba zachować przy jego słuchaniu. Kiedy się raz "czerwone zapalą", rozstaję się z "gościem". Ave
BARDZO proszę o modlitwę w intencji Zofii i Juliana, proszę o zdrowie ciała i ducha. O uzdrowienie z choroby nowotworowej dla Juliana. O uzdrowienie dla Zofii. Proszę o modlitwę za mnie, o łaskę zdrowia dla mnie. Dziękuję
- Ojcze Grzegorzu !!!... Fenomenalne Co i Ile można przekazać Słowem !!!... Im i nie tylko - pozostanie To głęboko wryte w Serca - oby - na zawsze !!!...
Tylko duszę wyjąć...i na ołtarz położyć. Rozświetla i boli. Piecze i grzeje. Dzięki Jezusowi Chrystusowi za takiego kaznodzieja.
Chyba od żelazka? Wy mozecie dziekować,bo on niszczy w ludziach wiarę w Boga.Ja moge tylko płakac nad nim i zwiedzionymi przez niego.
Mężni bądźcie z powołania i czystego serca, bez niegodziwości w środku ciała swego, aby zwodziciel dostępu nie miał JA😈✋czekam i widzę 👁️fiat lux!
Amen 🕊️
Dziękuję, z Bogiem
Arcybiskupie 40 dni na pustelnie a będziesz Boży przecież to tylko dla Dobra i dla woli Bozej
A dlaczego Abp. G. Ryś nie zrobił Mszy sw tak jak na Arenie - z tańcami, klaskaniem i resetem? - gdzie i kiedy Ks. Abp G. Ryś jest prawdziwy? A może dobrze że była ta Arena bo wszyscy zobaczyli że król (tj. Abp G Ryś) jest "nagi", że to co ma do zaoferowania to tylko Arena i Reset. Smutny obraz Pasterza z Areny Reset, Smutny obraz Kościoła Łódzkiego. W ST Król gdy zgrzeszył szedł pokutować a tutaj jak zwykle milczenie. Szkoda że nikt, a szczególnie Abp G Ryś nie wyjaśni teraz tej młodzieży że Msza sw na Arenie to była profanacja. Zdziwi się Abp G Ryś za ileś lat ilubz tej młodzieży z Areny zostanie w Kościele Katolickim. A najbardziej współczuję Abp. G Rysiowi gdy stanie przez Bogiem - co on wtedy powie?
Nawet nie ma co liczyć na staniecie przed św.Piotrem.Od razu zjazd porowni pochylaj.Pan dał mu czas na pokute i poorawę- a co on z nim robi? Żeby tylko marnotrawił- ale gorszy maluczkich. "Lepiej by mu było..".itd.
Podziwiam ks.Abk...ale nie rozumię co dobrego z poddaństwa...co dobrego z przysięgi bezwlędnego posłuszeństwa w kontekście tych niegodziwości o których właśnie pełno we wszystkich wiadomościach??nie oczekuję odpowiedzi. .życzę dobra. ..
A może chodzi o to by nie krytykowali gdy np będzie takie wydarzenie jak na Arenie. Posłuszeństwo w Kościele jest czymś pięknym i dobrym, ale gdy wykorzystuje się je do tego my zamknąć usta na - nieprawość, grzechy, czy profanację to już chyba nie jest zdrowe Posłuszeństwo. Sw O Pio był posłuszny Kościołowi ale i potrafił pokazać błędy, tak samo O Dolindo.
Czyli :"Każdy ma swoje Westerplatte "- tak jak powiedział kiedyś Jan Paweł II
Trudno się oprzeć wrażeniu, że abp Ryś bardzo by chciał być protestantem (bo oni są tacy "trendy") ale głupio mu tak otwarcie zmienić wyznanie, kiedy "kariera w rozkwicie". Więc, ponieważ dysponuje dość szeroką władzą, usiłuje zbudować protestantyzm wewnątrz katolicyzmu (vide "Arena - reset" czy jakoś tak i inne "iwenty"). "Charyzmatyczno - protestancki" żargon opanował już całkiem nieźle a nawet "przy okazji" sprowadził Mszę św do "dyskretnych elementów" i "szwedzkiego stołu". Arcybiskup... Dusz - pasterz... Sami młodzi uczestnicy mówili potem w domach, że "to jakieś dziwne było", taki "miks dyskoteki + spotkania zielonoświątkowców + prawie protestancka komunia".
"Nie bierzcie więc wzorów z tego świata"...
"Wiara szukająca zrozumienia" - klasyczna definicja teologii. "Zrozumienia" - nie emocji, "odczucia".
Zobacz, wymyśliłeś historyjke o lampkach i żargonie. Rozumiem , taka praca.. ale podręcznik mógł byś zmienić , bo teraz nie radzieckie a chińskie są bardziej aktualne.
"Mowa srebrem a milczenie zlotem".Jak sie nie ma nic madrego do powiedzenia,to lepiej milczeć.Dotyczy to rownież arcybiskupów.Lepeij juz temu panu wychodzą wygibasy na stadionie.Ktore dla zaskoczonej tym mlodzieży nazwal jaką "mszą".Coż,sol która stracila smak,jest bezużyteczna...
- Prawdziwa sól (kopalniana) - nie traci smaku !… Smak może stracić tylko ten - który ją smakuje/używa, ale to można - leczyć !!!… Ale zdarzają się Niektórzy - którzy potrafią żyć bez soli i tak - do końca ... - ”tyz piknie” !!!… ;-)