Przestrzegam przed tymi opryskiwaczami. Miałem takie dwa. Jeden koloru niebieskiego z obsługą dozowania środka w rączce, a drugi koloru zielonego,który opryskiwał po naciśnięciu przyciku 0/1. Obydwa padły pod dwóch latach. Nie wiem do końca jaka jest przyczyna, ale wydaje się , że te akumulatory to jednorazówki. Ciekawy jestem jak będzie w Twoim przypadku. Daj znać jak będzie rozpoczynał się sezon w kolejnym roku. Usterka polega na tym, że opryskiwacz nie pompuje wody. Pomimo całonocnego ładowania akumulatora po wciśnieciu w pozycję 1 nic się nie dzieje. Właśnie ten nowszy ( niebieski) staram się jakoś reanimować. Zauwazyłem, że jak jest na ładowarce i wciśnie się jedynkę na opryskiwaczu to wtedy pryska. Tyle, że co mi po opryskiwaczu, który działa na łądowarce. Odradzam zakup tego sprzętu
@@MultiKuku100jakie to zabezpieczenie? Nie bardzo rozumiem?? Wiadomo ze raz na chociaż 2 miesiące trzeba go naładować, chociaż ciężko to robić jak akumulator niby naladowany.
Dzięki za komentarz. U mnie póki co aku działa w porządku. Co prawda krótko go mam. Wkurzają mnie te uszczelki na lancy, jak się to poluzuje to cieknie. Wiadomo, można sobie dokręcić. Ale dokręcam zawsze i zawsze się luzują. Także ten element mnie drażni :) może to wina egzemplarza lancy.
to ja mam to samo w swoim opryskiwaczu troche innym jak ten ale po 2 latach wlasnie zacza siadac akumulator pokazuje mi ze mam podladowany starcza na wypryskanie polowy opryskiwacza ale rozwiazalem ten problem podpiolem pod akumulator ladowarke do akumulatorow skutera i działa jak narazie
@@Piotrek.P aha i lutowałes te 2 kabelki od opryskiwacza do nowego akumulatora ? bo np moj jest zlutowany stary ale wlasnie widzialem na alegro ze te akumulatory co sa to maja takie wystajace blaszki to moze da sie to bez lutowania dopiąć
Niech sobie pan dokupi do niego lepsze pasy bo widze ze te sa cienkie zeby nie cisły oraz mosiezna lanca teleskopowa za 30 zl bo ładnie rozpyla zadnych mijaków nie zostawia i bedzie niezły opryskiwacz
Też stałem się posiadaczem tego opryskiwacza . O ile opinia o samym opryskiwaczu nie jest zła , o tyle już o samym reżyserze filmiku nie najlepsza . Pokazał przykład byle jakości . W instrukcji Bass doskonale opisał czego sam żąda , ale nie to co powinien . Instrukcja sama w sobie żałosna i nic nie warta i tak też potraktował ją reżyser filmiku . Prawie wszystko pozostawiono w domyśle , tak jak i reżyser " po co to pokrętło " . Kiedy i co ma działać , czy odgadniesz - tego nie wiesz , może tak ma być ? Jeśli sika to dobrze. Wyłącznik główny 0-1 , wyłączony , nic nie słychać nic nie widać , kręcisz pokrętłem , pompa pracuje - tak ma być ? . Żadnej wiedzy o pracy z połączeniem z turbo. Oczywiście wszyscy urodziliśmy się z opryskiwaczem i wszystko powinniśmy wiedzieć . Sam opryskiwacz robi dobre wrażenie , może zda egzamin , ale moim zdaniem tego egzaminu nie zdali ci , którzy zajmowali się instrukcją.
Ostrzegam przed kupnem tego dziadostwa. Po pierwszym użyciu stopiły się przewody zasilające. Po zawiezieniu do serwisu wymienili na takie same beznadziejne przewody. Już po samym załączeniu zaczęło się kopcić i nastąpiło zwarcie. Akumulator zasila prądem 5A a przewody są jak do bateryjki 1,5 v. Przewody nie spełniają polskich norm. Kto to dopuścił na polski rynek?
Filmik super, szybko obejżałem poprzez przesunięcie na koniec i pracy nie znalazłem 😲
Część 2 tutaj ruclips.net/video/Xi1oZ5dSe_M/видео.html
Czy widać z zewnątrz poziom cieczy w zbiorniku?
Wart kupna?
Zastanawia mnie czy lepiej kupić na baterie Yato czy taki z akumulatorem ciekawe co by było lepsze i trwalsze
A jak działa ? Bo to jak wygląda to i w sklepie widać
Działa elegancko. Ja jestem bardzo zadowolony. Tutaj filmik z faktycznej pracy ruclips.net/video/Xi1oZ5dSe_M/видео.html
Przestrzegam przed tymi opryskiwaczami. Miałem takie dwa. Jeden koloru niebieskiego z obsługą dozowania środka w rączce, a drugi koloru zielonego,który opryskiwał po naciśnięciu przyciku 0/1. Obydwa padły pod dwóch latach. Nie wiem do końca jaka jest przyczyna, ale wydaje się , że te akumulatory to jednorazówki. Ciekawy jestem jak będzie w Twoim przypadku. Daj znać jak będzie rozpoczynał się sezon w kolejnym roku. Usterka polega na tym, że opryskiwacz nie pompuje wody. Pomimo całonocnego ładowania akumulatora po wciśnieciu w pozycję 1 nic się nie dzieje. Właśnie ten nowszy ( niebieski) staram się jakoś reanimować. Zauwazyłem, że jak jest na ładowarce i wciśnie się jedynkę na opryskiwaczu to wtedy pryska. Tyle, że co mi po opryskiwaczu, który działa na łądowarce. Odradzam zakup tego sprzętu
Może po prostu wymień Akumulator.
Akumulator nie ładowany poza sezonem umiera
malo sie znasz trzeba dołączyć zabezpieczenie przed głębokim rozladowaniem koszt 12 zł
@@MultiKuku100jakie to zabezpieczenie? Nie bardzo rozumiem?? Wiadomo ze raz na chociaż 2 miesiące trzeba go naładować, chociaż ciężko to robić jak akumulator niby naladowany.
Filmik super ale akumulator po dwóch latach do wymiany lądowanie starcza na dwie minuty i siada
Dzięki za komentarz. U mnie póki co aku działa w porządku. Co prawda krótko go mam. Wkurzają mnie te uszczelki na lancy, jak się to poluzuje to cieknie. Wiadomo, można sobie dokręcić. Ale dokręcam zawsze i zawsze się luzują. Także ten element mnie drażni :) może to wina egzemplarza lancy.
to ja mam to samo w swoim opryskiwaczu troche innym jak ten ale po 2 latach wlasnie zacza siadac akumulator pokazuje mi ze mam podladowany starcza na wypryskanie polowy opryskiwacza ale rozwiazalem ten problem podpiolem pod akumulator ladowarke do akumulatorow skutera i działa jak narazie
@@specialfoarce8594 Kupiłem nowy akumulator na Allegro i znowu działa wystarcza na 3-4 zbiorników także nowy akumulator co jakiś czas trzeba kupić
@@Piotrek.P aha i lutowałes te 2 kabelki od opryskiwacza do nowego akumulatora ? bo np moj jest zlutowany stary ale wlasnie widzialem na alegro ze te akumulatory co sa to maja takie wystajace blaszki to moze da sie to bez lutowania dopiąć
Niech sobie pan dokupi do niego lepsze pasy bo widze ze te sa cienkie zeby nie cisły oraz mosiezna lanca teleskopowa za 30 zl bo ładnie rozpyla zadnych mijaków nie zostawia
i bedzie niezły opryskiwacz
Jak długo powinno ładować się akumulator ?
Czas ładowania akumulatora: 10-12 godzin no i tez na ladowarkach opryskiwaczy jest takie swiatelko pokazuje kiedy jest juz naladowany
Też stałem się posiadaczem tego opryskiwacza . O ile opinia o samym opryskiwaczu nie jest zła , o tyle już o samym reżyserze filmiku nie najlepsza . Pokazał przykład byle jakości . W instrukcji Bass doskonale opisał czego sam żąda , ale nie to co powinien . Instrukcja sama w sobie żałosna i nic nie warta i tak też potraktował ją reżyser filmiku . Prawie wszystko pozostawiono w domyśle , tak jak i reżyser " po co to pokrętło " . Kiedy i co ma działać , czy odgadniesz - tego nie wiesz , może tak ma być ? Jeśli sika to dobrze. Wyłącznik główny 0-1 , wyłączony , nic nie słychać nic nie widać , kręcisz pokrętłem , pompa pracuje - tak ma być ? . Żadnej wiedzy o pracy z połączeniem z turbo. Oczywiście wszyscy urodziliśmy się z opryskiwaczem i wszystko powinniśmy wiedzieć . Sam opryskiwacz robi dobre wrażenie , może zda egzamin , ale moim zdaniem tego egzaminu nie zdali ci , którzy zajmowali się instrukcją.
Bubel.Jeżeli się pochylisz plecy mokre.Wadliwa nakrętka z uszczelką i u znajomych to samo.
Ten opryskiwacz to bubel prawdopodobnie chiński. Pompka sobie terkocze ale nic nie pompuje . O jakimś ciśnieniu to można zapomnieć.
Ostrzegam przed kupnem tego dziadostwa. Po pierwszym użyciu stopiły się przewody zasilające. Po zawiezieniu do serwisu wymienili na takie same beznadziejne przewody. Już po samym załączeniu zaczęło się kopcić i nastąpiło zwarcie. Akumulator zasila prądem 5A a przewody są jak do bateryjki 1,5 v. Przewody nie spełniają polskich norm. Kto to dopuścił na polski rynek?
to załóż grubsze kable
Na chu piszesz ścieme?
Gdzie tu test 😠😠😠
ruclips.net/video/Xi1oZ5dSe_M/видео.html Część 2 :)
kupilem
i szczerze beznadzieja
Dlaczego