Należy się Wam małe sprostowanie, bo oczywiście PALNĄŁEM GŁUPOTĘ! To nie do końca jest tak, że samce nie piją krwi, ale wszystkie te wielgachne, napchane sztuki to samice. Samce owszem - żywią się krwią, ale potrzebują jej duuuużo mniej niż samice i przyczepiają się do żywiciela głównie po to, żeby znaleźć samicę :)
Witam znam owada który jest też grozny jak kleszcz i mógłbyś kiedyś zrobić o nim film bo mało jest informacji o tym owadzie a jak dla mnie jest dość grożny i niebezpieczny a mianowicie chodzi mi o Strzyżak jeleni (sarni). Latający kleszcz.
@@11marttin nie jest groźny jak kleszcz, ale jest znacznie bardziej upierdliwy, choć na plus jest to, że jest większy, na minus zaś, że nie działają na niego żadne repelenty
@@Kanc1erz U mnie jednych (kleszczy) i drugich (tych latających) niestety nie brakuje, ale te latające taki +, że nie gryzą ludzi, tylko są bardzo upierdliwe bo wchodzą we włosy i za ubrania :P
@@jarsjars1 sprzątam po psach ;) uwierz mi że gdyby chodziło o samo niesprzątanie to problem byłby o wiele prostszy. Mnie się czepiają o samo chodzenie z nimi po osiedlu. Bo to są duże psy, bo mam wracać pod swój blok, bo po co komu takie duże psy, bo taki wielki to powinien w kagańcu chodzić itd. Zaczęłam nosić słuchawki i już nawet ich nie zdejmuję jak widzę kątem oka że ktoś się do mnie odzywa.
miałem ostatnio nieprzyjemność złapania jednego spacerującego po moim przedramieniu (w domu na kanapie, kot przyniósł) i najfajniejsze, co wymyśliłem, to zalanie go wrzątkiem w kieliszku xD
09:46 - nie mam arachnofobii, ale wziąłeś mnie z zaskoczenia! Najpierw pyci pyci kleszcze, a tu nagle pająk wielkości dwóch pięsci. Aż mnie wzdrygnęło. :D
Ten mit na temat skaczących z drzew kleszczy mógł powstać poprzez, mylenie kleszczy ze strzyżakami, które z tego co wiem faktycznie przeprowadzają desant z drzew :D
W literaturze fachowej znalazłam informację, że kleszcze spadają na ofiary podczas deszczu z jego kroplą. To pewnie stąd ta niby dezinformacja ze skaczą z drzew.
Czekałam na ten film, dzięki! 🙂 Czyli tak jak myślałam, żadnej istotnej funkcji w przyrodzie kleszcze nie pełnią i nic by się nie stało, gdyby wyginęły. Teoria, że są jedzeniem jak dla mnie trochę naciągana, ponieważ wszystkie ptaszki, żabki, czy pająki... potrafiące spałaszować kleszcza, szybko znalazłyby sobie "białko zastępcze", pod postacią jakiegoś innego mikrostworzenia. Generalnie myślę, że nikt by z głodu nie padł z powodu braku kleszczy w przyrodzie 😜
Tak się może wydawać, ale wtedy ginęłoby więcej innych żyjątek, może nie nadążałyby się rozmnażać, zaczęłyby ginąć inne stworzonka w większej liczbie itd.
Mam nadzieje, że bedzie jeszcze jeden odcinek o kleszczach z odpowiedziami na pytania z pod tego filmu ;) Mnie ciekawi kwestia rozmnażania, ile składaja jaj i gdzie? Ile żyją? W ktorym momencie zarażają, ( slyszalam, że podobno dopiero wtedy gdzy kończą 'posilek'), czy to prawda? Lub jak czują, że ktos chce je usunąć. Czasami widywalam, gdy jeden kleszcz byl wpiety w drugiego, o co z tym chodzi? Czy to kopulacja? Czy cos na zasadzie modliszki? Tyle pytań....
Jeśli chodzi o zarażenie to najczęściej przy usuwaniu takiego osobnika, przy nieumiejętnym usuwaniu może zwrócić zawartość swojego żołądka o ile ma coś w stylu żołądka hahah 😅 Najbardziej narażeni są ludzie którzy mieli z tymi stworzeniami nikły kontakt lub żaden 🙂 osoba która łapała kleszcze od dziecka jest jakoby odporna na bolerioze i inne przenoszone przez nie choroby, można mieć ją w sobie lecz nie będą występowały żadne skutki uboczne i to tyczy się bardziej mieszkańców wsi którzy łapią kleszcze rok w rok od dziecka
Jestem tylko studentem, ale mogę spróbować zaspokoić głód informacji 😅 Samice składają zwykle ok. 2000-3000 jaj (sporo!), nie są jakieś wybredne jeśli chodzi o miejsce skladania: na ściółce, pod liśćmi itp. Żyją ok. 3 lat w naturze. Kiedy zarażają? To zależy, zwykle przyjmuje się, że w naszych warunkach 24h, choć czasami wystarczy parę godzin (rzadko), dlatego lepiej się zawsze sprawdzić po spacerze. Jak czują, że ktoś chce je wyciągnąć? Nie do końca rozumiem, kleszcz będzie normalnie czuć kiedy go szturchamy, jak chcemy go wyciągnąć (popularny jest mit o wykręcaniu, nie powinno się ich tak wyciągać) to najlepiej złapać go pęsetą jak najniżej przy skórze (jeśli się go złapie za odwłok to może puścić pawia, a tego byśmy nie chcieli) i go pociągnąć. Jeśli jeden był "wpięty" w drugiego i ten drugi był nabrzmiały to tak, to była to kopulacja, ten mały to samiec.
@@Cefal27 wow, dziękuję ślicznie za odpowiedź. Też zawsze uważałam, że to wykręcanie to jakaś ściema 😆 fajnych rzeczy się uczysz na tych studiach, a raczej bardzo ciekawych. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź 😉
A teraz koncepcja pracy badawczej - spróbuj poszukać ich naturalnych wrogów w świecie owadów i pajęczaków. Czy kleszcz będzie rzeczywiście przysmakiem dla mrówki czy chrząszcza.. warto sprawdzić.
Wojtku!!! Pojawi się kiedyś jakaś wzmianka o mrówkolwach i ich larwach w jakimś materiale? To było odkrycie mojego dzieciństwa jak chodzi o przyrodę hehe Te znikające w dołkach piasku mrówki. Na larwy mówiliśmy ,,dupniaki", bo się tyłkiem w ziemie wkopywały😊 bardzo ciekawe stworzonka, a o dorosłych osobnikaw w sumie nic nie wiem. Pozdrawiam
Rewelacyjny kanał Dzięki Bogu że trafiłam na Ciebie. Trzeba być naprawdę " maniakiem" swoich zainteresowań ( zawodu🤔) by pozwolić takiemu paskudztwu po sobie spacerować. Słuchałam z rozdziawioną gębą, jak i innych odcinków w których obalasz mity ( szczypawki- ucho)...mam nadzieję że przede mną jeszcze sporo zaległych odcinków. Do tego dochodzi świetne tempo opowiadania, piękna wyraźna wymowa, przystępna formy ..to są wielkie plusy. No i ten magnetyczny uśmiech którym nas czarujesz. Już " przepadałam"....nie bez znaczenia jest fakt że będę mogła " zabłysnąć" informacjami o różnych owadach...👍 Super
Ja też dodając od siebie słyszałem że w sytuacji gdy złapiemy już takiego kleszcza to nawet jeśli nie uda nam się go wyjąć normalnie to też mitem jest to że kleszcz jak nie zostanie usunięty całkiem to on może się "odbudować" podobno jest tak że jak kleszcza nie wyjmiesz całkiem i zostaje w środku jego aparat gębowy to kleszcz po prostu sam odpada :D dzięki za odcinek !
Dzięki za te ostatnie słowa o kleszczach. Wszak kleszcze nie są złe, to nie jest ich wina, że te choroby przenoszą, takie ich życie, nie mogą przecież nagle zmienić tak się siebie diety, a i swoją rolę w przyrodzie też mają.
@@Szymon.Ozdoba ja już dwa razy się męczyłem z rumieniem po nich, a pierwszego razu nie zapomnę jak nie wiedziałem co po mnie łazi w trakcie kiedy jechałem samochodem 😱
Może nagrałbyś kiedyś odcinek o obrzeżku gołębim? To kleszcz ptasi, mają bardzo dziwny wygląd i byłabym ciekawa wszystkiego. Ciężko pewnie by było go znaleźć, ale masz „kolejny” temat do nagrania, o ile chcesz. 😘😘
Też byłabym ciekawa! Zwłaszcza że w ostatnim czasie już trzy znalazłam u siebie w mieszkaniu i nie wiem, czy mam się bać czy nie. Mieszkam na ostatnim piętrze i sezonowo gołębie sypiają na dachu obok.
Ja mieszkam na poddaszu i mam problem z tym, że ludzie wokół dokarmiają gołębie. Raz w lato przy otwartych oknach obrzeżek wpadł do mieszkania i podróżował sobie po panelach. Tragedia🤮
Nie masz pojęcia jak mi pomagasz z fobiami:) Kleszcze mnie zawsze brzydziły, ale nie jestem 'zachęcającym' kąskiem, bo nigdy nie byłam ofiarą, tak jak moja mama (65 lat), gdzie po lasach i polach latała pół życia:D, ale pająki.. brr:D Mam ogromne kątniki teraz w domu i pamiętam, że przy oglądaniu domu przed zakupem właśnie taki kątnik spowodował wahanie się przy zakupie bo siedział taki...2-2,5cm :D Dom kupiłam i kątniki dalej są, ale już jestem w stanie na luzie rozwiesić pranie w towarzystwie tych dużych gnojków, właśnie dzięki Tobie! Dołączam do Patronite! Dziękuje!
Dobrze byłoby zobaczyć u Ciebie kiedyś ''polowanie na owady i pajęczaki'' po mieście nocą czy po łące i nazywanie spotkanych gatunków :) Czasami wychodzę po zmroku i tyle wszystkiego wychodzi że głowa mała. Od kosarzy, skorków, prosionków po złotooki, kowale bezskrzydłe (na które dalej wciąż czekam :P) i różne pajęczaki. Mógłbyś po prostu krótko opisać każdy napotkany gatunek, nawet jak materiał byłby składanką. Takie stworzenia z życia codziennego wokół nas.
Uroczo. Mam pozostałość kleszcza w łokciu byłam u lekarza i mi go nie wykeli a najlepsze pocieszenie dostałam no jak będzie zaognienie to dopiero możecie się martwić. Takie słowa dostałam od lekarza
Może kiedyś uda się zrobić odcinek ze znienawidzonym, przynajmniej przeze mnie strzyżakiem sarnim. Nie sposób czasem wejść do lasów przez nie. Chyba że już był o takowym odcinek.
Kleszcze to są jedne z nielicznych pajęczaków których naprawdę się boję. Zostałem ukąszony przez kleszcza kilkanaście razy i powiem, że naprawdę trudno go wykryć, jest mały, często się chowa we włosach, ale na szczęście bardzo długo szuka miejsca na ciele, które może ugryźć - więc trzeba natychmiast iść pod prysznic po wycieczce do lasu...
Ja pierdziele. Przez Ciebie i teraz Was, to ja już z ulicy nie zejdę. Zacznij robić gorsze filmy, bo nie chce Twoich filmów więcej oglądać, bo strach wyjść z domu 😀 Dzięki za film!
Rok temu spędzałem urlop w okolicach Przemyśla, trochę bliżej w stronę Bieszczad. Pierwszy raz z psem. To zagłębie kleszczowe. Już nigdy tam nie wrócę :S
Mam nadzieję, że nie wypuściłeś ich na wolność jak wszystkich stworzeń złapanych do odcinka lub przysłanych przez kogoś do odcinka... I cholera każdy odcinek jest zajebiście ciekawy, a Twoja wiedza jest naprawdę obszerna. Dzięki wielkie i pozdrawiam.
@@kapitangreg4360 Palenie kleszczy razem z ich potencjalną zawartością tj. bakteriami spiralnymi, lub wirusami to najskuteczniejszy sposób ich utylizacji. Niektórzy z moich kolegów z pracy już dwukrotnie musieli brać antybiotyki, bo trafiły im się kleszcze z zawartością.
@@bladlogiczny7711 moja zona biala borelioze level high..bym opowiedzial - prawdopodobnie bys nie uwierzyl. Niestety lekarze sa arcynirwyedukowani jesli chodzi o to gowno. Doksycyklina na dwa tygodnie i to wszystko. Mam paru znajomych wielokrotnie pogryzionych przez kleszcze (z rumieniami) i tak wlasniesa traktowani przez lekarzy. Prosciej dac szczepionke na bezobjawowa chorobe niz zastanowic sie nad mozliwoscia rozwiniecia sie borelizy w etap stawowo neurologiczny...a to jest juz czesto tzw "ostatnia prosta".
Czemu zapamiętuje wszystkie nazwy a nie rzeczy ze szkoły bo nazwy i informacje od was mają sens kocham oglądać filmy o rzeczach których jeszcze rok temu bym nie dotknęła
Studiowałam biologię i pamiętam jak na przedmiocie o wdzięcznej nazwie bezkręgowce był właśnie duży problem by zapamiętać, że ta głupia larwa ma tylko 3 pary odnóży 😅 Ale był to jeden z moich ulubionych przedmiotów. Chętnie bym kiedyś wyskoczyła z Tobą na spacer, bo mój mąż marudzi, że za wolno chodzę, bo wszystko mnie fascynuje 😀 Czekam też na targi w Trójmieście, może w końcu się wybiorę
Storytime: kiedy miałam jakieś 2/3 lata to ugryzł mnie kleszcz za uchem, mama mi chciała go usunąć ale została główka mama pojechała że mną do przychodni, gdzie mi usunięto główkę i podało antybiotyki, na szczęście nic mi się nie stało dzięki szybkiej reakcji, te storytime opowiedziała mi moja mama😊, pozdrawiam wszystkie mamy :) 😊
Pamiętam jak mój tata dobrych 20 lat temu położył się na trawniku u znajomych mieszkających w pobliżu lasu, leżał tam może z 15 minut i złapał 8 kleszczy 😅
Fajne. Nawet moogę powiedzieć bardzo fajne , ale zawsze jest jakieś ale :) Zrób filmik jak , albo jaki jest najlepszy sposób na usunięcie takiego osobnika z ludzkiego ciała , po tym jak już się nas uczepi :)
Mnie lubią kleszcze. Z najlepszym ziomkiem poszłem do lasu, ubrany długi rękaw gacie i koszula + komianiarka on to samo, chodziliśmy po chaszczach z 10-15 minut = wynik ja miałem na sobie ponad 30 kleszczy, on 1 kleszcza miał na sobie. MAGIA ale to prawda. Idę sobie z ziomeczkiem przez las, mówie coś na ręce mi choćby spada patrze - kleszcz, jeden drugi, patrzę na rękę i w tym momencie coś spadło patrze KLESZCZ !!! z drzewa spadł i NIKT mi nie powie, że one nie spadają z drzew. Legendy nie biorą się z niczego a to akurat prawda bo sam doświadczyłem. pod przysięgą, pod Bogiem to mówię. pozdro!
Oglądam cie od kilku lat a teraz dowiedziałem się o Rybniku skąd pochodzę i nagle Wrocław gdzie mieszkam! Mega super materiały. Mimo, że sam boje sie wszystkich zwierząt które pokazujesz to i tak oglądam na bierząco i mega mi się to podoba haha!
Dzięki za fajny odcinek, ale przyznam bez bicia, jestem trochę rozczarowany;) Spodziewałem się że pokaże Pan polowanie na kleszcze nie tylko na łące, ale dla porównania w innych środowiskach, w tym na osiedlach. gdzie przecież psy regularnie dostarczają przesyłki. Miałem też nadzieję na jakieś porównanie w kwestii szybkości znalezienia w różnych miejscach. btw, 3 sztuki? ;) Wrocławkie regiony to wystarczy wziąć taczkę i wybrać się na Ślężę. Natomiast specjalny plus za samca, chociaż fajnie było powiedzieć co to żre i czy się czepia ;) Bo wiemy sporo o samicach, natomiast samiec pozostaje zagadką, bo w sumie pomijając wiadome, po co on żyje i jak długo ? :D No ale może to początek serii? ;) Na odcinek o obrzeżkach też czekam z nadzieją dowiedzenia się jak najwięcej.
Krew. Tutaj moja wina - zagalopowałem się. Samce żywią się krwią, ale w zasadzie "tylko troszkę". Potrzebuję jej dużo mniej niż samice i nie rozszerzają się. Także tutaj mój błąd.
Biegałem po lasach setki kilometrów i to nie tylko po drogach. Kleszcze po mnie chodziły nie raz ale tylko raz w życiu miałem gdzie wiem że znajomi mają często kleszcze wbite. Od czego to zależy ? Hormony? Krew ?
Ogólnie coś co przenosi się i wkłuwa w układ krwionośny najpierw jednego organizmu, a potem drugiego - ma już funkcję: przenosi materiał biologiczny. Jest nosicielem dla bakterii i wirusów.
7:22 to mnie w sumie zastanawia, bo kiedyś przechadzałem się parkiem, takim z samymi drzewami, z uklepaną żwirową drogą, jak była jakaś trawa, to raczej wykoszona i w pewnym poczułem, że kleszcz mi po łokciu biega... 🤔
Powiem tak, nie mam archnafobii, też jakoś się nie interesuje tematem a oglądam twoje filmiki bo są ciekawe - to jak skupiałem się na ujęciach jak pokazywałeś malutkiego kleszcza jak zasuwa i nagle wrzuciłeś kadr z dużym pająkiem a potem skorpionem, to tak głęboko w sobie spanikowałem przez chwile xD Kurde może to czują ludzie którzy się boją pająków
Kiedyś kleszcz mi się wczepił w ptaka, z oczywistych powodów podejrzewam że to była samica:p Wessała się tak że tylko dupsko wystawało. Wyskubałem, ptak żyje i ma się dobrze:)
20-30lat temu za dzieciaka człowiek tyle się wysiedział po krzakach, na drzewach i różnych gąszczach i nie znalazłem na sobie przez tyle lat ani jednego kleszcza. Teraz nie raz wejdziesz w jakies miejsce i masz kilka na sobie.
SciFun zrobił kiedyś film jak pokazywał pod mikroskopem szczęki tego cholerstwa. Okropne. Szanuję, że w ogóle łapałeś te kleszcze, ja personalnie mam fobię, mimo, że żadnego nie miałem. Tak więc obejrzenie tego materiału było trochę jakbym oglądał... horror dokumentalny xD
@@PawelK9 Mój kuzyn miał boreliozę przez te małe gówna więc tylko bardziej się mi fobia zwiększyła. Mam łąkę za domem, od lat na nią nie wychodzę gdy nie jest skoszona
Eee tam, moi rodzice 25-30 lat temu mieli owce, które wypasały się praktycznie na łące obok domu. Już wtedy pełno tego znaleźli w tych owcach jak je strzygli. Ale teraz to jeszcze większa tragedia, bo np. rok temu stanąłem autem w lesie i tylko po to żeby się wysikać od przeszłem może łącznie 30 metrów i złapałem jednego. I nie łaziłem po gęstych trawach. A jak kiedyś byłem na urbexie i były gęste trawy, to już później w domu nawet 2 znalazłem.
W obecnych czasach złapanie kleszcza i wyjątek od reguły to tak trochę już nieprawdziwe stwierdzenie... Sam miałem już w tym roku dwa, a i parę znajomych również... Ponadto nie tylko na różnej wielkości ssakach żerują. Na płazach i gadach również. Sam widziałem lato wstecz jaszczurkę zwinkę, która w okolicy szyi miała prawie uwaga... 10 kleszczy na raz!!!! 😮
Wojtek, ostatnio po rozmowie z lekarzem rodzinnym powiedział mi, że kleszcze mogą zarazić nas boleriozą nawet przez swoje odchody (ponoć jakieś nowe badania to potwierdziły, nie robiłem głębszego wywiadu) więc po takim trzymaniu go na rękach zdecydowanie polecałbym dokładnie umyć ręce.
Kleszcz musi nas zainfekować przez krew. Więc dostanie się tych odchodów do naszego układu pokarmowego w niczym nam nie zagraża. Nie wiem czy krętki borelii są w odchodach kleszczy (?)
A fuj łeee nie lubię nie cierpię nie chcę więcej kleszcza spotkać !!! Trafiło mi się raz ugryzienie, później rumień, antybiotyk i badanie krwi potwierdzające boreliozę :/ Całe szczęście przeciwciała i i antybiotyk sobie skutecznie z tym poradziły :)
Należy się Wam małe sprostowanie, bo oczywiście PALNĄŁEM GŁUPOTĘ! To nie do końca jest tak, że samce nie piją krwi, ale wszystkie te wielgachne, napchane sztuki to samice. Samce owszem - żywią się krwią, ale potrzebują jej duuuużo mniej niż samice i przyczepiają się do żywiciela głównie po to, żeby znaleźć samicę :)
Właśnie zastanawiałem się jak one rosną, jakby nic nie jadły :P
Witam znam owada który jest też grozny jak kleszcz i mógłbyś kiedyś zrobić o nim film bo mało jest informacji o tym owadzie a jak dla mnie jest dość grożny i niebezpieczny a mianowicie chodzi mi o Strzyżak jeleni (sarni). Latający kleszcz.
@@11marttin nie jest groźny jak kleszcz, ale jest znacznie bardziej upierdliwy, choć na plus jest to, że jest większy, na minus zaś, że nie działają na niego żadne repelenty
A właśnie chciałem się spytać co jedzą samce i wyobrażałem sobie takiego ziomka jak pije nektar z kwiatka 😂
@@Kanc1erz U mnie jednych (kleszczy) i drugich (tych latających) niestety nie brakuje, ale te latające taki +, że nie gryzą ludzi, tylko są bardzo upierdliwe bo wchodzą we włosy i za ubrania :P
A się wystraszyłem w 9:50. Tutaj pokazujesz takie malutkie kleszcze a tu nagle taki wielki kaban. Niby nie boję się pająków ale to było niespodziewane
+1 byczq
Zawał ❤...
To samo xD a jeszcze oglądane w całkowitej ciemności
Szukałem takiego komentarza. Mnie też aż wyprostowało :D
Tak xD
Za zdjęcie karyn i sebków w momencie jak mówisz o pasożytach masz mój szacunek +10 😂
Przecudowna wstawka
piękne
Oj +1, parsknąłem że siemasz xD
nie zesraj sie przygłupie
@@wojo6135 żeby twoje się zaraz nie znalazło
Podziwiam kolegę za odwagę podjęcia się roli żywej, kleszczowej przynęty XD
"One czekają cierpliwie i... i się czepiają" To jak stare baby na moim osiedlu jak spaceruję z psami.
dzięki, się uśmiałem :)
Sprytne stworzątka hahah
swietny komentarz : )
jak sie sprzata to nikt sie nie czepia
@@jarsjars1 sprzątam po psach ;) uwierz mi że gdyby chodziło o samo niesprzątanie to problem byłby o wiele prostszy. Mnie się czepiają o samo chodzenie z nimi po osiedlu. Bo to są duże psy, bo mam wracać pod swój blok, bo po co komu takie duże psy, bo taki wielki to powinien w kagańcu chodzić itd. Zaczęłam nosić słuchawki i już nawet ich nie zdejmuję jak widzę kątem oka że ktoś się do mnie odzywa.
Mam nadzieje ze zrobiłeś dobry uczynek i je wszystkie spaliłeś na zakończenie odcinka
Też mam taką nadzieję.
A Zieloni Cię znajdą! I Donek... 😢
A może dałoby się nimi pająki nakarmić?
miałem ostatnio nieprzyjemność złapania jednego spacerującego po moim przedramieniu (w domu na kanapie, kot przyniósł) i najfajniejsze, co wymyśliłem, to zalanie go wrzątkiem w kieliszku xD
mam nadzieję że dał pająkom, ale ja je między paznokciami zawsze kraszuje bo zgnieść dłonią się nie da
09:46 - nie mam arachnofobii, ale wziąłeś mnie z zaskoczenia!
Najpierw pyci pyci kleszcze, a tu nagle pająk wielkości dwóch pięsci. Aż mnie wzdrygnęło. :D
Póki co obejrzałem do 5 minuty i już się cały czochram, swędzi mnie tu i ówdzie...
W ogóle zawsze byłem pod wrażeniem twojej wiedzy na temat tych owadów i pajęczków szybko rozpoznajesz gatunek i płeć
Ten mit na temat skaczących z drzew kleszczy mógł powstać poprzez, mylenie kleszczy ze strzyżakami, które z tego co wiem faktycznie przeprowadzają desant z drzew :D
W literaturze fachowej znalazłam informację, że kleszcze spadają na ofiary podczas deszczu z jego kroplą. To pewnie stąd ta niby dezinformacja ze skaczą z drzew.
Czekałam na ten film, dzięki! 🙂 Czyli tak jak myślałam, żadnej istotnej funkcji w przyrodzie kleszcze nie pełnią i nic by się nie stało, gdyby wyginęły. Teoria, że są jedzeniem jak dla mnie trochę naciągana, ponieważ wszystkie ptaszki, żabki, czy pająki... potrafiące spałaszować kleszcza, szybko znalazłyby sobie "białko zastępcze", pod postacią jakiegoś innego mikrostworzenia. Generalnie myślę, że nikt by z głodu nie padł z powodu braku kleszczy w przyrodzie 😜
Tak się może wydawać, ale wtedy ginęłoby więcej innych żyjątek, może nie nadążałyby się rozmnażać, zaczęłyby ginąć inne stworzonka w większej liczbie itd.
Kleszcze przynoszą coś pozytywnego: pozytywny wynik testu na boreliozę :D XDD
miałem "przyjemność" dostać
I niektóre odmiany chlamydi xD
@@alinaz7707 zapewne wiele więcej, bo żywią się krwią. :)
Mam nadzieje, że bedzie jeszcze jeden odcinek o kleszczach z odpowiedziami na pytania z pod tego filmu ;)
Mnie ciekawi kwestia rozmnażania, ile składaja jaj i gdzie? Ile żyją? W ktorym momencie zarażają, ( slyszalam, że podobno dopiero wtedy gdzy kończą 'posilek'), czy to prawda? Lub jak czują, że ktos chce je usunąć. Czasami widywalam, gdy jeden kleszcz byl wpiety w drugiego, o co z tym chodzi? Czy to kopulacja? Czy cos na zasadzie modliszki?
Tyle pytań....
Jeśli chodzi o zarażenie to najczęściej przy usuwaniu takiego osobnika, przy nieumiejętnym usuwaniu może zwrócić zawartość swojego żołądka o ile ma coś w stylu żołądka hahah 😅 Najbardziej narażeni są ludzie którzy mieli z tymi stworzeniami nikły kontakt lub żaden 🙂 osoba która łapała kleszcze od dziecka jest jakoby odporna na bolerioze i inne przenoszone przez nie choroby, można mieć ją w sobie lecz nie będą występowały żadne skutki uboczne i to tyczy się bardziej mieszkańców wsi którzy łapią kleszcze rok w rok od dziecka
Jestem tylko studentem, ale mogę spróbować zaspokoić głód informacji 😅
Samice składają zwykle ok. 2000-3000 jaj (sporo!), nie są jakieś wybredne jeśli chodzi o miejsce skladania: na ściółce, pod liśćmi itp.
Żyją ok. 3 lat w naturze.
Kiedy zarażają? To zależy, zwykle przyjmuje się, że w naszych warunkach 24h, choć czasami wystarczy parę godzin (rzadko), dlatego lepiej się zawsze sprawdzić po spacerze.
Jak czują, że ktoś chce je wyciągnąć? Nie do końca rozumiem, kleszcz będzie normalnie czuć kiedy go szturchamy, jak chcemy go wyciągnąć (popularny jest mit o wykręcaniu, nie powinno się ich tak wyciągać) to najlepiej złapać go pęsetą jak najniżej przy skórze (jeśli się go złapie za odwłok to może puścić pawia, a tego byśmy nie chcieli) i go pociągnąć.
Jeśli jeden był "wpięty" w drugiego i ten drugi był nabrzmiały to tak, to była to kopulacja, ten mały to samiec.
@@Cefal27 wow, dziękuję ślicznie za odpowiedź. Też zawsze uważałam, że to wykręcanie to jakaś ściema 😆 fajnych rzeczy się uczysz na tych studiach, a raczej bardzo ciekawych. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź 😉
@@patrycjade813 Spoczko :D
Świetny film, naprawdę dużo informacji. Dzięki za gościnę! 🔥
A teraz koncepcja pracy badawczej - spróbuj poszukać ich naturalnych wrogów w świecie owadów i pajęczaków. Czy kleszcz będzie rzeczywiście przysmakiem dla mrówki czy chrząszcza.. warto sprawdzić.
Wojtku!!! Pojawi się kiedyś jakaś wzmianka o mrówkolwach i ich larwach w jakimś materiale? To było odkrycie mojego dzieciństwa jak chodzi o przyrodę hehe
Te znikające w dołkach piasku mrówki. Na larwy mówiliśmy ,,dupniaki", bo się tyłkiem w ziemie wkopywały😊 bardzo ciekawe stworzonka, a o dorosłych osobnikaw w sumie nic nie wiem. Pozdrawiam
Temat owadów interesowal mnie powiedzmy w 10%... przez Twoje cudowne przedstawienie sytuacji mam nową pasję na 101 volt :D😊
Miłego dnia i oglądania♥️
Obrzydzaja mnie insekty, ale ogladam Twoje filmy, ktore niosą dużo mądrych rzeczy 😄
Rewelacyjny kanał
Dzięki Bogu że trafiłam na Ciebie. Trzeba być naprawdę " maniakiem" swoich zainteresowań ( zawodu🤔) by pozwolić takiemu paskudztwu po sobie spacerować. Słuchałam z rozdziawioną gębą, jak i innych odcinków w których obalasz mity ( szczypawki- ucho)...mam nadzieję że przede mną jeszcze sporo zaległych odcinków.
Do tego dochodzi świetne tempo opowiadania, piękna wyraźna wymowa, przystępna formy ..to są wielkie plusy. No i ten magnetyczny uśmiech którym nas czarujesz. Już " przepadałam"....nie bez znaczenia jest fakt że będę mogła " zabłysnąć" informacjami o różnych owadach...👍 Super
Ja też dodając od siebie słyszałem że w sytuacji gdy złapiemy już takiego kleszcza to nawet jeśli nie uda nam się go wyjąć normalnie to też mitem jest to że kleszcz jak nie zostanie usunięty całkiem to on może się "odbudować" podobno jest tak że jak kleszcza nie wyjmiesz całkiem i zostaje w środku jego aparat gębowy to kleszcz po prostu sam odpada :D dzięki za odcinek !
Zwinki też są na celowniku kleszcza. Widziałem takie zwinki z przyczepionymi kleszczami w okolicach między głową a przednimi łapami
Ubić, zabić i niech zniknie z powierzchni ziemi. A pomijając niechęć do "bohatera" filmu super odcinek.
Podziwiam twoja pasje naprawdę i wiedzę w temacie fauny i flory
9:59 kocham za tę wstawkę
Dzięki za te ostatnie słowa o kleszczach. Wszak kleszcze nie są złe, to nie jest ich wina, że te choroby przenoszą, takie ich życie, nie mogą przecież nagle zmienić tak się siebie diety, a i swoją rolę w przyrodzie też mają.
Dziękuję za ten film, teraz lepiej rozumiem kleszcze…
.
.
.
…ale dalej sku*wieli nienawidzę.
To teraz proszę film o strzyżakach sarnich 👍👍👍
Też roznoszą bolerioze.
podłączam się do prośby, żeby nie dublować 👍te sq00rwibąki wydają mi się są wredniejsze niż kleszcze 😱😱😱😱
Kolega będzie biegał i robił za wabik :D?
@@bastillo2669 mit
@@Szymon.Ozdoba ja już dwa razy się męczyłem z rumieniem po nich, a pierwszego razu nie zapomnę jak nie wiedziałem co po mnie łazi w trakcie kiedy jechałem samochodem 😱
Może nagrałbyś kiedyś odcinek o obrzeżku gołębim? To kleszcz ptasi, mają bardzo dziwny wygląd i byłabym ciekawa wszystkiego. Ciężko pewnie by było go znaleźć, ale masz „kolejny” temat do nagrania, o ile chcesz. 😘😘
Też byłabym ciekawa! Zwłaszcza że w ostatnim czasie już trzy znalazłam u siebie w mieszkaniu i nie wiem, czy mam się bać czy nie. Mieszkam na ostatnim piętrze i sezonowo gołębie sypiają na dachu obok.
Czekam na film o obrzeżkach. Fajnie by było gdybyś wspomniał o obrzeżku polskim, którego odkryto na strychu kościoła mariackiego.
Ohyda, raz wynajmowałem mieszkanie w którym znalazłem 3 obrzeżki. To był jedyny raz kiedy je w życiu spotkałem 🤢
Ja mieszkam na poddaszu i mam problem z tym, że ludzie wokół dokarmiają gołębie. Raz w lato przy otwartych oknach obrzeżek wpadł do mieszkania i podróżował sobie po panelach. Tragedia🤮
Nie chce juz tego złapać 👍👍ale ocinek super👏
Nie masz pojęcia jak mi pomagasz z fobiami:) Kleszcze mnie zawsze brzydziły, ale nie jestem 'zachęcającym' kąskiem, bo nigdy nie byłam ofiarą, tak jak moja mama (65 lat), gdzie po lasach i polach latała pół życia:D, ale pająki.. brr:D Mam ogromne kątniki teraz w domu i pamiętam, że przy oglądaniu domu przed zakupem właśnie taki kątnik spowodował wahanie się przy zakupie bo siedział taki...2-2,5cm :D Dom kupiłam i kątniki dalej są, ale już jestem w stanie na luzie rozwiesić pranie w towarzystwie tych dużych gnojków, właśnie dzięki Tobie! Dołączam do Patronite! Dziękuje!
Trzeba żyć ze wszystkimi stworzonkami 😀 Może oprócz komarów i właśnie kleszczy 🤣
Dobrze byłoby zobaczyć u Ciebie kiedyś ''polowanie na owady i pajęczaki'' po mieście nocą czy po łące i nazywanie spotkanych gatunków :)
Czasami wychodzę po zmroku i tyle wszystkiego wychodzi że głowa mała. Od kosarzy, skorków, prosionków po złotooki, kowale bezskrzydłe (na które dalej wciąż czekam :P) i różne pajęczaki. Mógłbyś po prostu krótko opisać każdy napotkany gatunek, nawet jak materiał byłby składanką. Takie stworzenia z życia codziennego wokół nas.
Uroczo. Mam pozostałość kleszcza w łokciu byłam u lekarza i mi go nie wykeli a najlepsze pocieszenie dostałam no jak będzie zaognienie to dopiero możecie się martwić. Takie słowa dostałam od lekarza
dlatego najlepiej wyslac kleszcza d lavooratrium i wtedy masz pewnic czy przenosil chroby czy nie ;)
Mi też ryj kleszcza został w skórze. Na szczęście skóra potrafi takie ciała obce po czasie sama wydalić.
Fajny film i tak ciekawostka, o której niedawno się dowiedziałem, istnieją latające kleszcze, które naszczescie poluja na sarny.
Może zrobisz film o strzyżakach sarnich, prawdziwe utrapienie jak się chodzi po lesie
O super odcinek. Bardzo fajny kierunek z materiałem o pasożytach. Proponuję kolejny o owsikach i koniecznie jakiś live z łapania osobników 😅
Kiedyś stałem autem pod drzewem i po 20 minutach miałem dwa kleszcze na szyberdachu, także na drzewach również można je spotkać :)
Kurczę w życiu owadami się nie interesowałem ale od kiedy ciebie słucham to się tym zaciekawiłem
Miłego oglądania! ♥️
Super wstęp co nie
Może kiedyś uda się zrobić odcinek ze znienawidzonym, przynajmniej przeze mnie strzyżakiem sarnim. Nie sposób czasem wejść do lasów przez nie. Chyba że już był o takowym odcinek.
Kleszcze to są jedne z nielicznych pajęczaków których naprawdę się boję. Zostałem ukąszony przez kleszcza kilkanaście razy i powiem, że naprawdę trudno go wykryć, jest mały, często się chowa we włosach, ale na szczęście bardzo długo szuka miejsca na ciele, które może ugryźć - więc trzeba natychmiast iść pod prysznic po wycieczce do lasu...
Fajno! Może kiedyś odcinek o strzyżakach? :) Są równie upierdliwe co tajemnicze
Najlepszy Polski Internet :) Brawo! Brawo! Brawo! Total Loffka. Tak powinny wyglądać lekcje biologii. Oskar dla tego Pana :D Fenomen.
Fajne kompendium wiedzy o kleszczach 😊 doceniam poświęcenie 😅
Witam,dawniej kleszbjeden na kilkadziesiąt miał bolerioze ,teraz podobno 4na10,broń biologiczna od Jankesów.pozdro
Fajnie by było jakbyś nagrał coś o skakunie arlekinowym.
Ja pierdziele. Przez Ciebie i teraz Was, to ja już z ulicy nie zejdę. Zacznij robić gorsze filmy, bo nie chce Twoich filmów więcej oglądać, bo strach wyjść z domu 😀
Dzięki za film!
Czy jakby kleszcz złapał się w pajęczynę, to został normalnie zjedzony, czy za twardy i za mały dla krzyżaka? I czy ucieł by z muchołówki?
Przyłączam się do pytania
Jak nie zaplacisz mu na patronite to ci nie odpowie
Kurwa, już nigdy nie pójdę na łąkę. Kozak materiał jak zwykle. Pozdrawiam!
Bardzo realny komentarz, nigdy w życiu moim nie wejdę na żadną łakę
Mam teraz ugryzienie od kleszcza
w tygodniu byłem z kumplem w Bieszczadach, jedno czerpakowanie łąki i kilkanaście egzemplarzy było Ixodes ricinus 😄
Rok temu spędzałem urlop w okolicach Przemyśla, trochę bliżej w stronę Bieszczad. Pierwszy raz z psem. To zagłębie kleszczowe. Już nigdy tam nie wrócę :S
Może by zrobić materiał o gliniarzu naściennym? 🙂 Nigdy nie zapomnę jak u siebie za tablicą korkową zobaczyłam ziemiste kokony, zawał gwarantowany ☠️
Szacun za koszulkę upchną w tych kremowych gaciach 😜
Dzięki Bogu ani jednego jeszcze nie miałam 😅 Nie lubię wyciągać ich psu 🤬
9:50 ogladam z zaciekawieniem a tu taki shot ! jak sie zleklem :O !
Mam nadzieję, że nie wypuściłeś ich na wolność jak wszystkich stworzeń złapanych do odcinka lub przysłanych przez kogoś do odcinka...
I cholera każdy odcinek jest zajebiście ciekawy, a Twoja wiedza jest naprawdę obszerna.
Dzięki wielkie i pozdrawiam.
też mam nadzieję, że zostały spalone xd
@@kapitangreg4360 gdyby je zeksterminowal na wizji na bank dostalby pozew od jakiegos nawiedzonego lefty'ego. Dreczenie fauny.
@@kapitangreg4360 Palenie kleszczy razem z ich potencjalną zawartością tj. bakteriami spiralnymi, lub wirusami to najskuteczniejszy sposób ich utylizacji. Niektórzy z moich kolegów z pracy już dwukrotnie musieli brać antybiotyki, bo trafiły im się kleszcze z zawartością.
@@bladlogiczny7711 moja zona biala borelioze level high..bym opowiedzial - prawdopodobnie bys nie uwierzyl. Niestety lekarze sa arcynirwyedukowani jesli chodzi o to gowno. Doksycyklina na dwa tygodnie i to wszystko. Mam paru znajomych wielokrotnie pogryzionych przez kleszcze (z rumieniami) i tak wlasniesa traktowani przez lekarzy. Prosciej dac szczepionke na bezobjawowa chorobe niz zastanowic sie nad mozliwoscia rozwiniecia sie borelizy w etap stawowo neurologiczny...a to jest juz czesto tzw "ostatnia prosta".
A może właśnie coś o komarach nagrać 😊
Czemu zapamiętuje wszystkie nazwy a nie rzeczy ze szkoły bo nazwy i informacje od was mają sens kocham oglądać filmy o rzeczach których jeszcze rok temu bym nie dotknęła
Studiowałam biologię i pamiętam jak na przedmiocie o wdzięcznej nazwie bezkręgowce był właśnie duży problem by zapamiętać, że ta głupia larwa ma tylko 3 pary odnóży 😅 Ale był to jeden z moich ulubionych przedmiotów. Chętnie bym kiedyś wyskoczyła z Tobą na spacer, bo mój mąż marudzi, że za wolno chodzę, bo wszystko mnie fascynuje 😀 Czekam też na targi w Trójmieście, może w końcu się wybiorę
Przy okazji kleszczy, warto byłoby wspomnieć o jeżach - o tym ze jeże są używane do badania skażenia środowiska kleszczami.
Super filmik jeden z najlepszych 👍
ŚWIETNY materiał. Dzięki 😎
Storytime: kiedy miałam jakieś 2/3 lata to ugryzł mnie kleszcz za uchem, mama mi chciała go usunąć ale została główka mama pojechała że mną do przychodni, gdzie mi usunięto główkę i podało antybiotyki, na szczęście nic mi się nie stało dzięki szybkiej reakcji, te storytime opowiedziała mi moja mama😊, pozdrawiam wszystkie mamy :) 😊
9:57 świetna wstawka 😂🤣😂 pośmiałam się
Pamiętam jak mój tata dobrych 20 lat temu położył się na trawniku u znajomych mieszkających w pobliżu lasu, leżał tam może z 15 minut i złapał 8 kleszczy 😅
Fajne. Nawet moogę powiedzieć bardzo fajne , ale zawsze jest jakieś ale :) Zrób filmik jak , albo jaki jest najlepszy sposób na usunięcie takiego osobnika z ludzkiego ciała , po tym jak już się nas uczepi :)
Ten czerwony robaczek co widziałeś w 3:39 minucie to jest jakiś gatunek piewika z rodziny skoczkowatych, czyli pluskwiaka równoskrzydłego😉
Mnie zastanawia jak to możliwe że przez całe życie nie złapałam żadnego kleszcza, a wy macie z trzy po 20 minutach łażenia po trawie XD
Bardzo podoba mi się oglądanie takiego chodzenia po łąkach i szukania owadów. Sama też tak robię tylko nie potrafię ich rozpoznać i nazwać xd
myslalem ze w dobie internetu na wsi juz sien ie biega z kijem po lące, piekne czsy
@@Smutnomir z kijem to akurat biegam po lesie bo to dobre miejsce na ćwiczenie walki kijem bō
Mnie lubią kleszcze. Z najlepszym ziomkiem poszłem do lasu, ubrany długi rękaw gacie i koszula + komianiarka on to samo, chodziliśmy po chaszczach z 10-15 minut = wynik ja miałem na sobie ponad 30 kleszczy, on 1 kleszcza miał na sobie. MAGIA ale to prawda. Idę sobie z ziomeczkiem przez las, mówie coś na ręce mi choćby spada patrze - kleszcz, jeden drugi, patrzę na rękę i w tym momencie coś spadło patrze KLESZCZ !!! z drzewa spadł i NIKT mi nie powie, że one nie spadają z drzew. Legendy nie biorą się z niczego a to akurat prawda bo sam doświadczyłem. pod przysięgą, pod Bogiem to mówię. pozdro!
Dokładnie też widziałem na własne oczy jak spadł na mnie z 15 metrowego drzewa
O rewelacja! Czekałam na ten materiał :D
9:53 co to za gatunek? ale cudo ! 😮
Oglądam cie od kilku lat a teraz dowiedziałem się o Rybniku skąd pochodzę i nagle Wrocław gdzie mieszkam! Mega super materiały. Mimo, że sam boje sie wszystkich zwierząt które pokazujesz to i tak oglądam na bierząco i mega mi się to podoba haha!
Rzeczy są bardzo niebezpieczne jednak a ja tak nie myślałem😮
Poszukałem i znalazłem dzięki za podpowiedz. Pozdrawiam
Dzięki za fajny odcinek, ale przyznam bez bicia, jestem trochę rozczarowany;)
Spodziewałem się że pokaże Pan polowanie na kleszcze nie tylko na łące, ale dla porównania w innych środowiskach, w tym na osiedlach. gdzie przecież psy regularnie dostarczają przesyłki. Miałem też nadzieję na jakieś porównanie w kwestii szybkości znalezienia w różnych miejscach. btw, 3 sztuki? ;) Wrocławkie regiony to wystarczy wziąć taczkę i wybrać się na Ślężę.
Natomiast specjalny plus za samca, chociaż fajnie było powiedzieć co to żre i czy się czepia ;) Bo wiemy sporo o samicach, natomiast samiec pozostaje zagadką, bo w sumie pomijając wiadome, po co on żyje i jak długo ? :D
No ale może to początek serii? ;)
Na odcinek o obrzeżkach też czekam z nadzieją dowiedzenia się jak najwięcej.
No właśnie co je samiec kleszcza, skoro krew piją tylko samice? 🤔
Krew. Tutaj moja wina - zagalopowałem się. Samce żywią się krwią, ale w zasadzie "tylko troszkę". Potrzebuję jej dużo mniej niż samice i nie rozszerzają się. Także tutaj mój błąd.
Biegałem po lasach setki kilometrów i to nie tylko po drogach.
Kleszcze po mnie chodziły nie raz ale tylko raz w życiu miałem gdzie wiem że znajomi mają często kleszcze wbite.
Od czego to zależy ?
Hormony? Krew ?
Ogólnie coś co przenosi się i wkłuwa w układ krwionośny najpierw jednego organizmu, a potem drugiego - ma już funkcję: przenosi materiał biologiczny. Jest nosicielem dla bakterii i wirusów.
Już mnie wszystko swędzi, dzięki
7:22 to mnie w sumie zastanawia, bo kiedyś przechadzałem się parkiem, takim z samymi drzewami, z uklepaną żwirową drogą, jak była jakaś trawa, to raczej wykoszona i w pewnym poczułem, że kleszcz mi po łokciu biega... 🤔
Kleszcz może gidzinami wędrować po ubraniu i ciele (nie musisz go czuć) aż znajdzie najlepsze miejsce do "wpicia się"
Czekałem na jakieś nagranie z karmienia jakiegoś pająka tym zbereźnym paskudztwem i się nie doczekałem. :(
ZABIĆ TO, ZANIM ZŁOŻY JAJA!
to niezły wyjątek od reguły. U mnie reguła to co roku w lato chociaż jeden kleszcz xD
Powiem tak, nie mam archnafobii, też jakoś się nie interesuje tematem a oglądam twoje filmiki bo są ciekawe - to jak skupiałem się na ujęciach jak pokazywałeś malutkiego kleszcza jak zasuwa i nagle wrzuciłeś kadr z dużym pająkiem a potem skorpionem, to tak głęboko w sobie spanikowałem przez chwile xD Kurde może to czują ludzie którzy się boją pająków
Super filmik zawsze ciekawy 😀😀😀
Scifun też fajnie nagrał kleszcza pod mikroskopem polecam zobaczyć a poza tym spaliłbym je wszystkie xD
Kiedyś kleszcz mi się wczepił w ptaka, z oczywistych powodów podejrzewam że to była samica:p Wessała się tak że tylko dupsko wystawało. Wyskubałem, ptak żyje i ma się dobrze:)
Dziękuje i Pozdrawiam
SUPER FILM
20-30lat temu za dzieciaka człowiek tyle się wysiedział po krzakach, na drzewach i różnych gąszczach i nie znalazłem na sobie przez tyle lat ani jednego kleszcza. Teraz nie raz wejdziesz w jakies miejsce i masz kilka na sobie.
Na pewno były, ale nie zwracałeś na to uwagi. Miałam tak samo a mam ledwo 26 lat. :)
SciFun zrobił kiedyś film jak pokazywał pod mikroskopem szczęki tego cholerstwa. Okropne. Szanuję, że w ogóle łapałeś te kleszcze, ja personalnie mam fobię, mimo, że żadnego nie miałem. Tak więc obejrzenie tego materiału było trochę jakbym oglądał... horror dokumentalny xD
Ja miałem w wieku 5 lat. Do dzisiaj mam rumień na szyi i się bardziej boje tych skurwysynow niż os czy szerszeni.
@@PawelK9 Mój kuzyn miał boreliozę przez te małe gówna więc tylko bardziej się mi fobia zwiększyła. Mam łąkę za domem, od lat na nią nie wychodzę gdy nie jest skoszona
@@PawelK9to ile Ci się ten rumień utrzymuje? To normalne?
@@KOles0KOlesa to boleriozę da się wyleczyć? Nie ma się jej do końca życia?
@@Dexter00000 mój kuzyn jest teraz cały i zdrowy po długim przyjmowaniu leków
Swoją drogą ciekawe jakie ptactwo tak przetrzebiliśmy, że tyle tego 🤬🤬 jest teraz wszędzie bo ze trzydzieści lat temu znalezienie ich byłoby sensacją.
Nie ma pożądnych mrozów , to tez jest przyczyną .
Eee tam, moi rodzice 25-30 lat temu mieli owce, które wypasały się praktycznie na łące obok domu. Już wtedy pełno tego znaleźli w tych owcach jak je strzygli. Ale teraz to jeszcze większa tragedia, bo np. rok temu stanąłem autem w lesie i tylko po to żeby się wysikać od przeszłem może łącznie 30 metrów i złapałem jednego. I nie łaziłem po gęstych trawach. A jak kiedyś byłem na urbexie i były gęste trawy, to już później w domu nawet 2 znalazłem.
No i nie dość że się można dużo nauczyć to jeszcze użyteczna teoria
W obecnych czasach złapanie kleszcza i wyjątek od reguły to tak trochę już nieprawdziwe stwierdzenie... Sam miałem już w tym roku dwa, a i parę znajomych również... Ponadto nie tylko na różnej wielkości ssakach żerują. Na płazach i gadach również. Sam widziałem lato wstecz jaszczurkę zwinkę, która w okolicy szyi miała prawie uwaga... 10 kleszczy na raz!!!! 😮
A kleszcze raz się napije i do końca życia ma mniam! 🍼
Fajny materiał. :) Może coś o Strzyżaku sarnim
No właśnie, znam ten parking podziemny. Jesteś sąsiadem mojego dobrego ziomka.
Pozdrów ;)
Pozdrawia z rybnika 😉
Wojtek, ostatnio po rozmowie z lekarzem rodzinnym powiedział mi, że kleszcze mogą zarazić nas boleriozą nawet przez swoje odchody (ponoć jakieś nowe badania to potwierdziły, nie robiłem głębszego wywiadu) więc po takim trzymaniu go na rękach zdecydowanie polecałbym dokładnie umyć ręce.
Kleszcz musi nas zainfekować przez krew.
Więc dostanie się tych odchodów do naszego układu pokarmowego w niczym nam nie zagraża.
Nie wiem czy krętki borelii są w odchodach kleszczy (?)
A fuj łeee nie lubię nie cierpię nie chcę więcej kleszcza spotkać !!! Trafiło mi się raz ugryzienie, później rumień, antybiotyk i badanie krwi potwierdzające boreliozę :/ Całe szczęście przeciwciała i i antybiotyk sobie skutecznie z tym poradziły :)
Jestem z Rybnika i mieszkam w Rybniku i jestem z tego dumny!