Zamartwianie się to nie cecha charakteru, a objaw nerwicy lękowej

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 10 янв 2025

Комментарии • 233

  • @renataszternal9264
    @renataszternal9264 2 года назад +29

    Ja mając 55 lat doszłam do ściany mimo ze brałam leki jestem w terapii trafiłam na wspaniałą osobę zaczynam dopiero życie

  • @Anna-wr3uy
    @Anna-wr3uy 3 года назад +47

    Zamartwianie się to nie cecha charakteru ale system obronny z dzieciństwa, coś co kiedys pomogło nam przetrwać w życiu dorosłym staje sie „chorobą”, można to zmienić, pokochać to małe przestraszone dziecko, podziękować mu za to że przetrwało i przeprogramować system który juz nam nie służy. Łatwo powiedziane trudniejsze w wykonaniu ale można. Te emocje za które sie obwiniamy one nie sa nowe one pojawiły sie w dzieciństwie, nie umieliśmy sobie z nimi poradzić (to jest normalne, żadne dziecko tego nie potrafi), zrobiliśmy wszystko zeby ich nie czuć (instynkt samozachowawczy, podświadomość). Pani Gosia pięknie to tłumaczy kiedy mówi że ona nie czuła swojego ciała. Tak jest przestajemy czuć i zaczynamy opierać sie na naszym intelekcie, ale tylko do czasu to działa. Ja to nazywam zamrożeniem, w jednej z bardzo głębokich sesji terapeutycznych, na samym początku było mi tak zimo ze dosłownie myślałam ze zaraz zamarznę ( był środek lata), potem była fala uczuć z wczesnego dzieciństwa, nagle byłam mała dziewczynka która czuła ogromny ból emocjonalny, jako dziecko nie potrafiłam tego przerobić i „się zamroziłam” (normalna reakcja zagrożenia „ucieczka, obrona, zamrożenie”)
    U zwierząt działa ten sam system, tylko ze zamrożenie trwa sekundy, u ludzi zamrożenie trwa latami. Po tej sesji dużo zrozumiałam, przede wszystkim to że muszę pokochać siebie kiedy boli najbardziej, to małe zranione dziecko pragnie miłości, dokąd bede ją odrzucać dotąd będzie ona cierpieć.
    Każdy z nas nosi w sobie części samego siebie które są zamrożone (głęboko zakryte schematami obronnymi). Kiedy zaczynamy czuć ten ból to znak że zaczynamy sie „odmrażać”, największym paradoksem jest to że my boimy się czuć i tak przedłużamy nasze cierpienie.

    • @martastaniek8014
      @martastaniek8014 2 года назад +9

      Nic dodać nic ująć...właśnie tak...pociesza troszkę fakt,że nie jest się samemu...że inni ,baaaardzo dużo "nas"ma podobnie...I że nie jest ze mną coś nie tak..tylko taki otrzymałam nadbagaż. Wspaniałe jest to, że gdy człowiek już to sobie uświadomi, może działać, powoli,mozolnie,raz lepiej raz gorzej,mimo to do przodu,żeby walczyć o siebie...Terapia i samoświadomość to połowa sukcesu,a jednocześnie światełko w tunelu. To z całą pewnością pomaga stać się "najlepszą wersją siebie "😊I tego życzę każdemu kto walczy z osobna jak i sobie. Pozdrawiam cieplutko 🙋🏻‍♀️❤️‍🩹

    • @macziq
      @macziq 2 года назад +1

      dobry terapeuta ja 7 lat terapii i mam wciąż nawroty

    • @MagdaMadziaMagda
      @MagdaMadziaMagda Год назад +1

    • @bozenakorba1792
      @bozenakorba1792 Год назад

  • @beataferber8297
    @beataferber8297 3 года назад +82

    W końcu ktoś pięknie przedstawił to co mi kotłuje się w głowie od jakiegoś czasu! I perełka na torcie: "lękowcy pojebowcy" ❤️

  • @dorijot6042
    @dorijot6042 3 года назад +60

    Takie rozmowy Drogie Panie są bardzo przydatne. Myślę, że wystarczy spojrzeć na liczbę komentarzy zawierających słowo DZIĘKUJĘ pod każdym filmem.

  • @lidiabartosz4003
    @lidiabartosz4003 3 года назад +47

    Kurcze, pierwszy raz w życiu przyszło mi do głowy, że moje "czarnowidztwo " (siostra za granicą może ciężko zachorować, ktoś nie zamknie bramy i pies wpadnie pod samochód, nie poradzę sobie w pracy) może być objawem choroby. Bardzo pouczająca przydatna rozmowa. Dziękuję!

  • @user-hk6my5no1m
    @user-hk6my5no1m 3 года назад +83

    Świetne rozmowy jakich w Polsce do tej pory nie było. A zdrowie psychiczne jest tak niesłychanie ważne.

    • @sneaky_sneak
      @sneaky_sneak 3 года назад +2

      Takie ludzkie, człowiek dużo widzi podobieństwa, jest to bliższe niż jak wykłady o psychologii robią specjaliści

  • @asenkaasenka3637
    @asenkaasenka3637 2 года назад +12

    Bardzo bardzo dziękuję za ten kanał!!! Z lękami napadowymi borykam się od 12 lat co daje 1/3 mojego życia.Gdy mnie to spotkało pierwszy raz próżno było szukać czegoś na ten temat w internecie.Dzisiaj w dużej mierze sama nauczyłam się to konrolować ale codzinnie jest wenie wiekszy lub mniejszy strach przed nawrotem.Obajrzałam wszystkie odcinki właściwie jeden za drugim i wszytko o czym mówią zaproszeni goście to ja...pierwszy raz aż tak mocno mogę się z kimś zidentyfikować. Dziękuję , to ma dla mnie przeolbrzymią wartość. Gdybym kiedyś jeszcze nagrywane były odcinki w tym temacie to z checią opowiem i ja swoją wieloletnią samodzielną walkę po dziś dzień.Pozdrawiam

  • @agatajanicka3854
    @agatajanicka3854 2 года назад +29

    Nerwica to nie "przyjaciółka" na całe życie tylko epizod w Naszym życiu. Jeśli zaakceptujemy i przyzwolimy sobie na wszystkie emocje, myśli, obawy i wszystkie somaty układ emocjonalny sie uspokoi i wszystko wróci do normy. Cierpliwośc, czas i nie szarpanie sie z nerwica to droga do życia wolnego od nerwicy

    • @magda4154
      @magda4154 2 года назад +4

      Im mniej uwagi poświęcamy na analizowanie przyczyn objawów, które się pojawiły w danym momencie, tym spokojniejszą mamy głowę.

    • @katarzynahetmanowska8335
      @katarzynahetmanowska8335 2 года назад

      Mówisz z doświadczenia, wyleczyłaś się z nerwicy? Z czego dokładnie i czy nadal przyjmujesz leki?

  • @iwonasieminska5120
    @iwonasieminska5120 3 года назад +22

    W końcu ktoś tak pięknie to przekazał ,dokładnie tak samo przechodziłam ,to było straszne ,nie wyobrażalne dla zdrowych ,ta panika i lęk przed lekiem ,nie wychodzenie z domu ,lek paniczny żeby wejść do dużych sklepów,lęk przed lekami ,nie mówienie prawdy dlaczego nie mogę wejść do sklepu ,do takiego stanu doszło ,że nie mogłam zasnąć ,bo zasypiałam i co chwilę się budziłam,byłam wyczerpana do granic ,do tego okropne zamartwianie się ,pomaganie bezdomnym zwierzętom,ratowanie kociaków ,doszło już do takiego stanu że poddałam się i sama chciałam iść na oddział psychiatryczny ,bo umierałam .Po 4 tygodniach pobytu na oddziale stan mój poprawił się ,byłam zupełnie inna ,wolnym człowiekiem ,ale ....i tak los mnie nie oszczędził ,ponieważ pochowałam mojego syna ,który odszedł nagle w młodym wieku ,gdyby nie te leki ,pewnie bym tego nie przeżyła .Dziękuję za piękny przekaz .

    • @EnigmaEdyta3737
      @EnigmaEdyta3737 2 года назад +1

      Gdzie pani była w szpitalu? mam lęki i depresje

  • @katherins7985
    @katherins7985 3 года назад +30

    Tak jak temat depresji stał się oswojony, to temat zaburzeń lękowych jest kojarzony z zaburzeniem psychicznym, czy też chorobą psychiczną. Ludzie boją się przyznać do swojego cierpienia bo boją się niezrozumienia i odrzucenia. Dziękuję za podjęcie takiego tematu. To musiało być dla Pani trudne, tym bardziej jestem wdzięczna. To również o mnie. Zamartwianie i lęk towarzyszy mi odkąd pamiętam. Na zaburzenie lękowe pracowałam latami. No i swoim myśleniem doprowadziłam do ataków paniki. Czasami bywały codziennie. Ostatnio trwał całą noc. Również boję się leków i staram się wyjść z tego bez nich. Ten kto tego nie doświadczył nie ma pojęcia co my przechodzimy. Pozdrawiam wszystkich wtajemniczonych zaburzonych.

    • @grobwaclawa
      @grobwaclawa 6 месяцев назад +1

      Zaburzenia lękowe SĄ zaburzeniami psychicznymi.

  • @kokuru70
    @kokuru70 3 года назад +48

    Wspaniały wywiad. Pani historia jet bardzo podobna do mojej. W wieku 50 lat zdałam sobie sprawę z tego, że mam stany lękowe praktycznie od dzieciństwa. Tak bardzo się z nimi zżyłam, że uważałam, że to po prostu część mojej osobowości. Lęk eskalował, skończyło się to przed rokiem kryzysem, gdy byłam już w stanie tylko leżeć na wersalce a umycie jednego talerza albo wyrzucenie śmieci było ponad moje siły. Psychiatra rozpoznała u mnie GAD. Leki na szczęście postawiły mnie na nogi, choć nie jest idealnie. W trakcie psychoterapii dowiedziałam się ciekawej rzeczy - że część moich objawów to rzeczywiście lęk, ale duża część to objawy przestymulowania bodźcami (np prawie podskakuję słysząc dzwonek telefonu bo boję się, że ktoś czegoś ode mnie chce albo coś się stało). Zdobyłam się na odwagę i powiedziałam o moich problemach kilku zaufanym osobom w pracy - wszyscy zareagowali- jak to, ty? Niemożliwe, nic po tobie nie widać, jesteś zawsze taka opanowana. Przyjęli to jednak z dużym zrozumieniem, a ja czuję się dużo lepiej z tym, że ujawniłam swoje słabości, czuję się z tym bardziej prawdziwa. Ja, podobnie jak Pani, potrafię robić wiele rzeczy, których boją się inni ludzie, widocznie tak u nas lękowców jest. Obecnie pracuję mentalnie nad pozwalaniem sobie na regenerację i wypoczynek. Psycholog uświadomił mi, że jestem prawdopodobnie osobą silnie reaktywną, silniej reaguję na wiele bodźców i stąd łatwiej się męczę. Po prostu staram się z tym pogodzić i przekonać samą siebie, że mam prawo do odpoczynku, do tego, żeby być kreatywną muszę się trochę "polenić". Życzę wszystkiego najlepszego, dobrze posłuchać, że nie jest się jedyną osobą z takim problemem. Pozdrawiam serdecznie.

    • @agnieszkajucewicz6229
      @agnieszkajucewicz6229 3 года назад +5

      Dziękuję bardzo za podzielenie się swoją historią. To wielka ulga, że nie jest się samemu choc oczywiście wolałabym, żebyśmy nie musieli się z tym borykać. Dużo zdrowia i spokoju!

    • @malenamalena7295
      @malenamalena7295 3 года назад +3

      kokuru70 Opisałaś mnie samą. W tej chwili jestem na dnie otoczona osobami, które nie rozumieją.

    • @profesortutka
      @profesortutka 3 года назад +7

      Świetnie to opisałaś, dzięki. Tez jestem wysokoreaktywna, ale mam problemy z odpoczynkiem, jakbym podświadomie czuła, że nie zasługuję na odpoczynek. Chodzę późno spać, bo ciągle przygotowuję materiały do pracy. Od dziecka jestem ratownikiem rodziny, dbałam o innych, teraz też tak mam., nadworny spowiednik i doradca. Jestem nauczycielką, czuję się odpowiedzialna za każde niepowodzenie każdego dzieciaka, czuję że doszłam do ściany.

  • @grobwaclawa
    @grobwaclawa 5 месяцев назад +1

    Dziękuję za tę rozmowę. Rewelacyjny opis napadu paniki i odrealnienia - te góry z papieru i gra w filmie - miazga!

  • @justykwiat6568
    @justykwiat6568 3 года назад +47

    Bardzo wam dziękuję ❤ Bardzo ważny temat i bardzo pomagacie.
    Zaburzenie lękowe to straszne cierpienie.

  • @annarodak2540
    @annarodak2540 3 года назад +33

    Jedna z najlepszych rozmów na temat nerwicy lękowej👍 Bardzo dziękuję!

  • @profesortutka
    @profesortutka 3 года назад +66

    Nerwica lękowa często dotyczy również osób z dużą wyobraźnią. W szkole na języku polskim wyobraźnia była moją mocną stroną, świetnie pisałam wypracowania, zwłaszcza na otwarte tematy. Jednak ta sama wyobraźnia bardzo doskwiera, kiedy piszę w głowie czarne scenariusze dot. spraw wokół mnie jak i spraw w wymiarze globalnym. To pozbawia człowieka dużych pokładów energii, a to może prowadzić do różnych chorób. Moja rozbudzona wyobraźnia w dzieciństwie pomagała mi uciekać przed stresem związanym z zachowaniem ojca, błędne koło.

    • @magda4154
      @magda4154 2 года назад +14

      Nerwica lękowa dotyczy nie tylko osób z dużą wyobraźnią, ale również tych o dużej wrażliwości (WWO).

    • @kasiarybczynska3973
      @kasiarybczynska3973 2 года назад

      Ŕêď2v

    • @macziq
      @macziq 2 года назад +2

      @@magda4154 zgadza sie

  • @jolab3660
    @jolab3660 2 года назад +7

    Jestem szczesliwa, ze odkrylam ten kanal, ktory opowiada o tak wiele ważnych "problemach".Jestem osoba min. lekowa. Boje sie, ze nigdy sie nie usamodzielnie.

    • @EnigmaEdyta3737
      @EnigmaEdyta3737 2 года назад

      Jak funkcjonujesz? dasz rade coś robić?

    • @jolab3660
      @jolab3660 2 года назад +1

      @@EnigmaEdyta3737 udalo mi sie miec stala prace przez 5 lat. Niestety po 3 latach zaczely mnie dopadac coraz czestsze leki i depresje i kilka razy w roku ladowalam na l4. Zrezygnowalam z pracy bo nie potrafilam pracowac w nowych warunkach ktore dodatkowo mnie nerwowo dobijaly. Teraz staram sie szukam pracy za granica na krotki okres czasu, by potem wrocic do rodzinnego domu i sie odczulic od leku ktory przezywam caly czas a w pracy i wsrod ludzi jest on najpotezniejszy. Ale wiele lat nie pracowalam wlasnie przez leki i depresje. To straszne. Chce pracowac, siedzenie w domu tez na psychike nie pomaga, ale sie boje...

  • @asprzestworzy4444
    @asprzestworzy4444 3 года назад +18

    Też mam to świństwo. Kiedyś nie wiedziałam co się ze mną dzieje, myślałam, że jestem ciężko chora tak bardzo źle się czułam. Poszłam do psychiatry i dostałam właśnie te leki o których mówiła ta Pani na początku. Niestety to była masakra, myślałam, że mam zawał a to był taki silny lęk.... Podziękowałam za te leki i wzięłam się w garść. Dla mnie ogromną pomocą okazało się praktykowanie jogi plus medytacje. Naprawdę, poczułam ogromną różnicę w funkcjonowaniu. Nieraz bywa, że lęki wracają ale na razie to ogarniam. Ważne aby albo znaleźć dobrego lekarza, mi się nie udało niestety albo spróbować szukać naturalnych sposobów, dla każdego to pewnie będzie coś innego. Joga na pewno nie zaszkodzi 🙂

    • @dakota4203
      @dakota4203 2 года назад +1

      Zazdroszcze ,mi joga mimo tego ,że uwielbiam praktykować wywołuje tygodniowe migreny.

  • @jurafest1000
    @jurafest1000 3 года назад +12

    Dzięki szczerym rozmowom w tych spotkaniach odkrywamy swoje możliwości i dowiadujemy się kto może nam pomóc. Dziękuję

  • @janinapopielczyk8293
    @janinapopielczyk8293 3 года назад +7

    Bardzo potrzebna rozmowa. Dokladnie to samo przezywalam co Agnieszka, tez mialam
    taki stosunek do lekow. Po terapii i antydepresancie czuje, ze wreszcie zyje/65 lat/.
    Zaluje, ze nie zrobilam tego duzo wczesniej. Marnowalam zycie,
    Bardzo dziekuje za Wasza prace.

  • @kwladek
    @kwladek Год назад +1

    Świetne książki Pani A. Jucewicz.
    Taka skromna osoba a taka autentyczna.

  • @AnnaAnnaGG
    @AnnaAnnaGG 3 года назад +21

    Też przez to przechodzę... Najgorsze doświadczenie w moim życiu....przesyłam uściski dla Waszystkich ❤

  • @edytastanczyk536
    @edytastanczyk536 3 года назад +17

    Również mam lęki .Zamartwiam się wszystkim .Noce napawają mnie lekiem ,boję się o zdrowie moich bliskich i swoje.Najmniejsza dolegliwość zdrowotna w mojej głowie urasta do rangi śmiertelnej choroby.

    • @EnigmaEdyta3737
      @EnigmaEdyta3737 2 года назад

      I jak sobie z tym radzisz? bo ja nie daje rady,mam jeszcze fobie że moge zajść w ciąże przez cokolwiek,zamartwianie sie o bliskich,ataki paniki,paraliż ciała,itd

  • @janinazochowska2845
    @janinazochowska2845 3 года назад +7

    Dziękuję za mądrą i niezwykle ciekawą rozmowę której potrzebowałam.

  • @katarzynahetmanowska8335
    @katarzynahetmanowska8335 2 года назад +2

    Dzięki kobiety, kolejne bardzo dużo wnoszące nagranie, uswiadamiające mi czym są zaburzenia lękowe w praktyce, że zabierają osobowość a leczenie, którego częścią są leki przywraca siebie
    Dzięki ❤

  • @edytamroczkowska8283
    @edytamroczkowska8283 3 года назад +27

    Dziewczyny, bardzo dziękuję za tak szczerą rozmowę 🙂, wszystkiego dobrego dla Was 🙂

  • @Pomidorymalinowe1000
    @Pomidorymalinowe1000 3 года назад +25

    Pani Agnieszko dziękuję z serca dotarło idę do psychiatry. Dziękuję za wartościowe wywiady, książki. ❤️❤️❤️

  • @justynagan2882
    @justynagan2882 3 года назад +42

    Dziękuje za Pani serie rozmów. Również cierpię na nerwice lękową. Jesień to niestety trudny czas. Ale „walczę”. Mnie pokonują lęki o zdrowie i przez samotność. Moja obawa o mówieniu o tym to strach przed oceną że jestem psychiczna… :(
    Ciepło ściskam wszystkich lękowców 💚💚💚

    • @esteralaskowska4751
      @esteralaskowska4751 3 года назад +14

      Hej Justyna. Ja mam to samo! Jak mnie dorwie jakiś lęk przed chorobą, to koniec życia. Kiedyś całą kasę wydawałam na prywatnych lekarzy, nie zamykałam drzwi na klucz, gdy mieszkałam sama, żeby mnie jakby co pogotowie znalazło. No hity były, że hej. Walczę dalej, już się lepiej znam, ale niekiedy się biczuję, że znam mechanizmy, a daje się znowu nabrać. Ale staram się dziada obśmiać i puknąć się w łeb, bo trzeba żyć. Ale co ja przez te 13 lat przeszłam, to moje. Trzymaj sie dziewczyno!

    • @justynagan2882
      @justynagan2882 3 года назад +3

      @@esteralaskowska4751 też Cię mocno ściskam 😊

  • @magda4154
    @magda4154 2 года назад +6

    Przeserdecznie dziękuję za tę rozmowę!

  • @katarzynarybicka8558
    @katarzynarybicka8558 3 года назад +31

    Jakbym słuchała o sobie. Dziękuje za tę rozmowę.

  • @helenamisterek6359
    @helenamisterek6359 3 года назад +5

    Witam serdecznie!Bardzo sympatyczna Pani psycholog i taki mily glos,z przyjemnoscia sie slucha takich rozmow.Serdecznie pozdrawiam

  • @gwaanliner863
    @gwaanliner863 2 года назад +5

    Bardzo bardzo bardzo dziękuję za ten odcinek i całą serię ❤ o tym, co jest wspomniane w tytule, wiem od 6 lat, ale mam nadzieję, że pomógł i nadal pomaga zrozumieć widzom samych siebie i innych. Mi pomógł zrozumieć lepiej pewne mechanizmy, które zachodzą w mojej głowie, mimo że teoretycznie powinno już to było nastąpić podczas mojej terapii...ściski!

  • @malgorzataczerska8340
    @malgorzataczerska8340 6 месяцев назад +2

    Ciekawa rozmowa❤😊

  • @annap3454
    @annap3454 3 года назад +8

    Dziekuje, ze jestescie. Swiat bez Was bylby niepelny i smutny!!!😊
    Mocno sciskam 😁

  • @mariamatuszczak8673
    @mariamatuszczak8673 3 года назад +6

    Bardzo Paniom dziękuję za tę bezcenną rozmowę.Proszę okontynuację temat, to mega ważne

  • @fufurabumbacka
    @fufurabumbacka 3 года назад +46

    Ta kultura że "nie można być słabym, że co ludzie pomyślą, i że trzeba harować po 16 h na dobę" to przejaw tego samego - męskiej kultury patriarchatu. Trzeba to zdekonstuować,czyli właśnie przyznawanie się do słabości jest OK.

  • @testolinka
    @testolinka 3 года назад +14

    Miałam kiedyś chwilowy epizod, tzn. kilka miesięcy w których to złapało mnie coś dziwnego. Ogólnie zawsze byłam nadwrażliwa itp. ale wtedy nie mogłam chodzić po wydawało mi się, że zaraz zemdleje, miałam to odrealnienie, czułam jakby świat był za chmurą. Zdarzały mi się ataki paniki w których byłam pewna ,że umrę, czułam, że muszę gdzieś uciekać, kontrolowałam to ale było to bardzo silne. Byłam u lekarzy w Polsce to dali mi takie leki po których byłam jeszcze bardziej otumaniona, a że w tamy okresie pracowałam też sezonowo we Włoszech to musiałam tam pojechać, ataki były nadal ale musiałam się zmuszać do chodzenia do pracy. Pamiętam, że czułam ,że mam wszystkie mięsnie napięte i nie mogłam się rozluźnić. Myślałam, że to są jakieś problemy neurologiczne i udałam się do neurologa we Włoszech po zbadaniu mnie nic nie stwierdził ale zapytał czy mam stresujące sytuacje, powiedziałam, że tak, ogólnie życie od dzieciństwa w stresie. Przepisał mi krople z seretoniną , po 3 tygodniach od brania seretoniny wszystko ustąpiło i do dnia dzisiejszego nie powróciło a minęło już z 6 lat. Myślę, że dobre leki z seretoniną mogą zdziałać cuda. Nie wiem czy w Polsce są takie krople, bo jednak w Polsce leki co mi przepisali nie były dobre. Być może są za silne.

  • @sawoj5823
    @sawoj5823 2 года назад +9

    Jak to dobrze wiedzieć że nie jest się jedynym takim przypadkiem ❤️
    Tylko jak sobie radzić z codziennością gdy wszystkie zapalniki są w domu, na codzień, tam gdzie powinien być azyl...

  • @user-jx3cb5tv9h
    @user-jx3cb5tv9h 3 года назад +10

    Rewelacyjny temat.

  • @kasiamikulak
    @kasiamikulak 3 года назад +32

    Bardzo dziękuję za tą rozmowę. Przeszłam bardzo podobną drogę i cóż, nadal nią idę. Ale w jakim doborowym towarzystwie:-) Leki są zbawieniem. Pozwalają być sobą.

  • @iwonaszewczyk1873
    @iwonaszewczyk1873 3 года назад +3

    Dziękuję

  • @dorotalipinska1932
    @dorotalipinska1932 3 года назад +5

    Bardzo potrzebna rozmowa.
    Dziękuję.

  • @karolinado4695
    @karolinado4695 2 года назад +6

    Nerwicy nie zrozumie nikt kto na to nie zachorował. Pamiętam swoje początki.... Zaczęło się od zamartwiania się, porannych pobudek i rozmyślania o przyszłości w czarnych barwach. Potem zaczęły się somatyki pt bóle głowy, bóle karku i innych mięśni, skurcze mięśni i drżenia, skurcze oskrzeli i krtani, kula histeryczna, biegunki, bóle brzucha, mdłości, światłowstręt, bóle w klatce piersiowej, tachykardia itd... Potem doszły objawy psychiczne- bezsenność, derealizacja, anhedonia, poczucie nicości. I wtedy zaczęła się hipochondria- szukanie co za choroba fizyczna może mi serwować takie objawy i oczywiście były to: rak mózgu, tętniak, SM, sla, rak trzustki, rak jelita, rak żołądka, zawał serca, migotanie przedsionków, zator płucny, astma itd. Ile razy wylądowalam na badaniach, u lekarzy czy na sorze to tylko ja wiem. W końcu pogodziłam się z tym, że to objawy nerwicy a nie raków itd- wydałam fortunę na badania typu 100 ekagow, tomografia głowy, badania krwii itd. Potem doszła depresja lękowa jako skutek nerwicy, która trwała z rok...

  • @urszulazydorczak2172
    @urszulazydorczak2172 3 года назад +6

    Dziękuję.

  • @e.b4657
    @e.b4657 3 года назад +5

    Dziękuję bardzo za rozmowę.

  • @laurahinc2309
    @laurahinc2309 3 года назад +24

    Świetna rozmowa, miło się Was słuchało 😊 Też choruje na zaburzenia lękowe i wiem jakie to ciężkie, leki bardzo pomagają 😊
    Mam Pani książke " Czując" , jest super 😊

  • @mrowa5097
    @mrowa5097 3 года назад +4

    Kocham tą rozmowę! ❤️ Zaraz posłucham jej od nowa. Dziękuję !!!

  • @eleonoraszymanska4900
    @eleonoraszymanska4900 3 года назад +9

    Super rozmowa😊❤️😘

  • @woytd6435
    @woytd6435 2 года назад +2

    jak bym słuchał o sobie...dokładnie to samo miałem przy próbie brania SSRI, myślałem, że umieram, nie dźwignąłem tego...ataki paniki, lęk "odjeżdżająca podłoga" i poczucie odrealnienia - witam w klubie.

  • @mariadiscordia
    @mariadiscordia 3 года назад +9

    Dzień dobry, ja również funkcjonuję ze zdiagnozowanymi zaburzeniami lękowymi. Co do pływania i braku strachu w wodzie myślę, że może to sie łączyć z życiem płodowym; organizm przypomina sobie bezpieczny stan w brzuchu matki bez zagrożeń ze strony świata zewnętrznego.

  • @iwonajar8424
    @iwonajar8424 3 года назад +5

    Dziękuję 💕

  • @tvp2716
    @tvp2716 3 года назад +2

    Dziękuję 🙂👌❤️

  • @gwiazda29
    @gwiazda29 3 года назад +2

    Dziękuję,za Waszą rozmowę.
    Też mam nerwicę lękową i czułam to samo przy pierwszym razie. TO nie jest lekka choroba,nikomu tego nie życzę.

    • @pawe676
      @pawe676 3 года назад

      To nie choroba, a zaburzenie. To nie przychodzi z zewnątrz, ale sami w to wchodzimy.

  • @jovdb4046
    @jovdb4046 Год назад +2

    Ja dopiero po lekach zauważyłam, że da się jednak żyć.

  • @Peka_ola
    @Peka_ola 3 года назад +11

    I opinia nt kobiet zajmujących się dziećmi i domem... też wpędza je w ogromne poczucie winy: nieroba, kogoś kto na niczym się nie zna i nie ma prawa mieć stresów, problemów itp itd. No i te komentarze w stylu: no a pomyśl sobie, że gdybyś do tego wszystkiego jeszcze pracowała.... to...

  • @jagusiamann2176
    @jagusiamann2176 3 года назад +10

    Gośka 👍👍👍💞💞💞

  • @janinawojciechowska6287
    @janinawojciechowska6287 3 года назад +9

    Nie umrzemy!!!Znajdźcie kogoś z kim będziecie wiecznie!!!!a lęki wasze osłabną.Świetny wywiad .Pozdrawiam!!!!

  • @Renata-np1no
    @Renata-np1no Год назад

    Witam jak słucham tej historii to tak jak bym mówiła o swoim życiu 🤔🤔🤔

  • @ewam6460
    @ewam6460 3 года назад +7

    Bardzo moje.

  • @Wiola0308
    @Wiola0308 2 года назад +2

    Choruję na nerwicę od kilkunastu lat, raz lepiej raz gożej, zauważyłam,że noce nieprzespane, przepracowanie wszystko pogarsza , wtedy dochodzą napady lęku, paniki wtedy pomaga tylko odpoczynek, trzeba zwolnić ,wyciszyć się.

  • @joan9412
    @joan9412 3 года назад +3

    Zamartwiam się cały czas, niemal o wszystko, analizuje relacje, zachowania, moje działania. Męczące jest życie w takim trybie. Rok terapii A końca nie widać 😔

  • @onata9722
    @onata9722 3 года назад +6

    łapa w górę

  • @igor.9877
    @igor.9877 2 года назад +1

    Świetna rozmowa a głos Małgorzaty działa na mnie wyciszająco 🤩

  • @warsztatuwczuciora1258
    @warsztatuwczuciora1258 3 года назад +24

    Chciałam odnieść się do wątku Facebooka w wywiadzie. Myślę, że problem porównywania się z innymi istnieje także poza internetem. To może być związane z potrzebą przynależności do grupy plus społeczeństwo nie lubi odmienności. Działa to w obie strony i warto się z tego wyzwolić. Śpiewał o tym kiedyś Kazik 'wyścig szczurów to polega na tym, tego się nie czuje, że się ciągle i ciągle z innymi porównuję'.

  • @emiliak.9200
    @emiliak.9200 3 года назад +6

    Bardzo bardzo proszę o rozmowę z jakimś gościem o zaburzeniach obsesyjno-kompulsywnych czyli nerwice natrectw...

  • @agakowalska3633
    @agakowalska3633 3 года назад +3

    Ważny temat i bardzo cenna rozmowa. Pozdrawiam obie panie🙂

  • @CommanderM2
    @CommanderM2 2 года назад +2

    woda i pływanie jest pierwotne. człowiek wyewoluował z wody. Wody płodowe to naturalne środowisko-bezpieczne.
    W czasie strachu płynącego idę od razu pod prysznic. ciepła woda rozluźnia mięśnie. nasz podświadomość myśli, że jesteśmy znowu w brzuchu mamy. uwielbiam pojechać na termy na podhalu, szczególnie "gorący potok" gdzie woda jest bardzo ciepła.

  • @KK-li3pq
    @KK-li3pq 2 года назад

    Dziękuję 😥

  • @anastazjazatorska8391
    @anastazjazatorska8391 3 года назад +5

    Bardzo współczuję osobom, które muszą przechodzić taką ciężką próbę z doborem leków.
    Ja mam to szczęście, że za pierwszym razem dostałam odpowiednie i obyło się bez tych skutków ubocznych.
    Książki pani Agnieszki bardzo lubię czytać :)

  • @KanapaKnapa
    @KanapaKnapa 3 года назад +9

    Świetna rozmowa. Dziękuję.

  • @margaretka807
    @margaretka807 3 года назад +6

    Jak ja to rozumiem i współczuję. Mam depresję z nerwicą lękową. Koszmar.:(

    • @EnigmaEdyta3737
      @EnigmaEdyta3737 2 года назад

      Dasz rade funkcjonowac? jak cokolwiek robić?

  • @beautyhangoverr
    @beautyhangoverr 9 месяцев назад +2

    Może to niepopularna opinia, ale ja wolałabym mieć do czynienia z terapeutą, który sam ma jakieś problemy, które pozwalają mu lepiej zrozumieć innych. Doświadczenie też wyrabia empatię.

  • @anna-jr1ns
    @anna-jr1ns 3 года назад +16

    Nerwica lękowa jest bolesnym zaburzeniem emocjonalnym. Ja już choruje od wielu lat ,przeszłam terapię,brałam leki ale niestety objawy lękowe nie zniknęły.

    • @onata9722
      @onata9722 3 года назад +2

      przyczyna jest przerośnięte ciało migdałowate które nie zmniejsza się …

  • @jst4757
    @jst4757 9 месяцев назад +2

    Moja nerwica to chyba wynik dzieciństwa. Moi rodzice strasznie się kłócili, budzilam się rano i balam się otworzyć oczy, bo mama płakała, tato coś jej tlumaczył. Nigdy nie była szczęśliwa. Jako 5 letnia dziewczynka bylam w szpitalu, wtedy rodzice nie mogli byc z dziećmi na oddziale i znowu trauma. Dziś mam 42 lata i boję się sama wyjść z domu, zamartwiam się, muszę wiedzieć, że ktoś jest i w razie czego mi pomoże. Trudno mi na co dzień.😢

  • @mollymolly1678
    @mollymolly1678 3 года назад +17

    Żyję już z tym dziadostwem kilkadziesiąt lat , i na ludzi którzy są " normalni " patrzę jak na kosmitów i zadaję sobie wiecznie jedno pytanie , jak oni to robią ???

    • @woytd6435
      @woytd6435 2 года назад +1

      to samo...

    • @jatess4455
      @jatess4455 11 месяцев назад +1

      Mają wyjebane( brzydkie ale trafne słowo ) na to co ludzie powiedzą ,na wiele spraw i nie rozdzielają włosa na czworo , czy wiecej częsci .

  • @pomodoro_66
    @pomodoro_66 3 года назад +9

    Niektore leki tak dzialaja i lekarze czesto nie mowia ze 'moze byc gorzej, zanim bedzie lepiej'. Straszne uczucie

  • @paulinapaula5199
    @paulinapaula5199 3 года назад +4

    Ciekawa rozmowa. Bardzo proszę o usuwanie szkodliwych komentarzy typu :
    leki nie działają albo matka boska mnie uratowała 😏😏

    • @jatess4455
      @jatess4455 11 месяцев назад

      Komuś dany lek mógł nie pomóc , leki mimo długotrwałego brania nie pomagały . Innemu modlitwa do Matki Boskiej pomoże czy do innego bóstwa , dlaczego to ma byc szkodliwe .
      Modlitwa może byc jak medytacja . Nie na darmo jest powiedzenie wiara czyni cuda . Na całym świecie szamani wykorzystuja wiarę , także dla uzdrowień i to skutecznie . Lekarz placebo nie poda , znachor może i tez bywa pomaga . Dlaczego taki wpis ma być szkodliwy ? Mędrca szkiełko i oko to nie wszystko .

  • @malamarta3536
    @malamarta3536 3 года назад +5

    Jestem "lękowcem pojebowcem"💚

  • @agatas9320
    @agatas9320 6 месяцев назад

    Super pomysl, prosze napisać taką ksiażke- w tym nawet o osobach tzw couczach samorozwoju osobistego- bo sie wydaje, że niektorzy maja z tym problem, dziękuję

  • @PaulinaBerlik
    @PaulinaBerlik 3 года назад +4

    Ja tez jak mam wolne to zaraz mam gorszy nastroj i depresje i łęki .

  • @1BEATTA
    @1BEATTA 2 года назад +1

    Każdy z nas jest czarodziejem i jeżeli jeden czarodziej pod wpływem sugestji innego czarodzieja zamieni się w myszkę, to ten czarodziej będący kotem może go zjeść i już po nim. Ten, który został zjedzony jest zahipnotyzowany na amen.
    Bajka o Kocie w Butach.
    Choćbym nie wiadomo jak była nieskalana, to jak ktoś mnie zgwałci, już jestem skalana.
    Jak ktoś stosuje na mnie przemoc to jestem pohańbiona i przez to potępiona.
    Jak otwieram swoje serce na kogoś i jestem nie do końca przytomna, to to jest dla mnie bardzo niebezpieczne.

  • @annakuczwalska1120
    @annakuczwalska1120 3 года назад +1

    Hej :) Lęk długotrwały jest niestety możliwy :( Przeżyłam taki wielomiesięczny silny lęk z krótkotrwałymi remisjami...Na szczęście leczenie przynosi pozytywne skutki :) Jestem zdania, że nie musisz bać się odstawienia leków. Chorujesz, bierzesz leki, pomagają , więc leczysz się dalej... dla mnie życie na "czysto", ale w totalnym chaosie lękowym, przestało być wartością. Uczę się czerpać ze spokoju który mam teraz lecząc się...

    • @domifabian8701
      @domifabian8701 2 года назад

      Proszę podaj jakie leki Ci pomagają ?

  • @1BEATTA
    @1BEATTA 2 года назад +1

    Jeżeli ja kogoś traktuję z szacunkiem, a druga strona jest jak zimny głaz wobec mnie, to wymusza w ten sposób na mnie, abym ją traktowała jak boginkę /Boga.
    Żeby ożywić bałwana potrzeba mnustwo energii życiowej.
    Czcij ojca swego i matkę swoją.
    Moja matka i ojciec wymuszali na mnie, abym traktowała ich, oraz innych ludzi jak bogów i karali mnie za to, że ci bogowie traktują mnie bez szacunku.

  • @baszam.1065
    @baszam.1065 3 года назад +2

    subskrypcja po tym temacie, więcej poproszę...

  • @blondogrodnik4799
    @blondogrodnik4799 2 года назад +3

    Super wywiad też mam depresję , rodzina mnie nie rozumnie

  • @Z__.W
    @Z__.W 3 года назад +2

    ❤️

  • @agakowalska3633
    @agakowalska3633 3 года назад +1

    Bardzo dziękuję to dla mnie osobiście bardzo

  • @magdalenaszudrowicz5607
    @magdalenaszudrowicz5607 3 года назад +4

    Co za problem z lekami , przy innych dolegliwościach trzeba brać lekki do końca życia i trzeba się z tym pogodzić tak jak przy chorobach psychicznych . I tyle !

  • @mirela_psycholog
    @mirela_psycholog 3 года назад +3

    Zaburzenia lękowe, a nie nerwica.

  • @PortretUmyslu
    @PortretUmyslu 2 года назад +1

    „Lękowiec pojebowiec” to też ja 😎

  • @goniaweg5559
    @goniaweg5559 2 года назад

    Przyłączę się do kampanii by wspomóc ludzi z tą chorobą...

  • @maja8937
    @maja8937 3 года назад +4

    Jako psycholożka dodam tylko, że nie używamy już pojęcia "nerwica lękowa". Mówimy o zaburzeniach lękowych.

  • @agnieszkabendowska981
    @agnieszkabendowska981 3 года назад +8

    Kurcze ale dlaczego 5 letnia dziewczynka zostawała sama na noc w domu ?

    • @lidiabartosz4003
      @lidiabartosz4003 3 года назад +7

      Pewnie dlatego,że 40 lat temu nikt nie robił z tego problemu. Dzieci same chodziły do szkoły i same z niej wracały z kluczem od mieszkania wiszącym na szyi. Rodzice szli wieczorem do sąsiadów np. na imieniny a dzieci zostawały często same bo miały spać.

    • @Anna-bf6on
      @Anna-bf6on 2 года назад +1

      Ja w wieku 4 lat zostawałam sama w domu na noc bo rodzice szli do pracy. Teraz zmagam się z różnymi zaburzeniami jako osoba dorosła.

  • @kasiasztuczka4184
    @kasiasztuczka4184 Год назад

    Witam. Czy mogę prosić o dane Placówki Pani doktor ?

  • @guniakot3866
    @guniakot3866 3 года назад +2

    To do mnie.

  • @joannas.9573
    @joannas.9573 2 года назад +1

    słuchając tej pani psycholog jestem przerażona i jednocześnie załamana. ta pani chwali się że jako psycholog nie radzi sobie ze swoimi zaburzeniami lękowymi , że odniosła sukces w leczeniu swojej choroby bo pozostaje na jednej tabletce do końca życia ( nawet sobie sama przyklasnęła.......) a nie ma trzech tabletkach jak zaczynała leczenie farmakologiczne. Ja się zastanawiam jak ta pani pomaga ludziom jako psycholog i czy w ogóle umie pomóc skoro sama jest chora i to poważnie. i jeszcze mówi to w bardzo luzacki sposób , jakby się tym chwaliła , jakby to było coś normalnego u kogoś kto wybrał zawód publicznego zaufania i pomagania ludziom jakim jest psycholog. po kilku terapiach u różnych psychologów( pokroju tej pani. rozmówczyni) stwierdzam ze cały ten wachlarz różnych psychoterapii został stworzony przez psychologów i dla nich samych aby mogli leczyć swoje zaburzenia kosztem innych ludzi potrzebujących pomocy. i dopóki psycholog nie bedzie miał co do garnka włożyć to będzie cię przekonywał że tylko terapia często wieloletnia u niego pomoże ci uporać się z problemami. po każdej terapii zawsze mi się pogarszało nie wiedząc dlaczego. po obejrzeniu tego reportażu już wiem dlaczego. No bo jak może chora (poważnie) osoba leczyć innych? i jeszcze brać za to pieniądze?

    • @iwonasobie6547
      @iwonasobie6547 11 месяцев назад +3

      A może właśnie osoba , która sama przez to przeszła lepiej i szybciej zrozumie inna osobę i sprawniej jej pomoże ?

  • @fifim1935
    @fifim1935 3 года назад +3

    Takie rzeczy jakie opowiada ta pani leczy się przedewszystkim terapią, a nie samymi lekami

    • @agnieszkajucewicz6229
      @agnieszkajucewicz6229 3 года назад +2

      Tak, terapią i lekami. Rzeczywiście w tej rozmowie skupilam się na farmakoterapii, ale oczywiście psychoterapia jest bardzo pomocna przy zdrowieniu z tego rodzaju zaburzeń. Niektórym udaje się to wyłącznie z pomocą terapii. Innym nie. Pozdrawiam

    • @fifim1935
      @fifim1935 3 года назад +3

      @@agnieszkajucewicz6229 Jeśli terapia nie pomaga to znaczy że albo jest zła terapia, albo jest zły terapeutą. Nie rozumiem po co się tak męczyć i żyć z tym, powinno się próbować aż całkowicie się tego pozbędzie a jest to możliwe. Zarówno depresja jak i nerwica są całkowicie uleczalne

    • @agnieszkajucewicz6229
      @agnieszkajucewicz6229 3 года назад +3

      No właśnie o tym z Gośką rozmawiamy - o zdrowieniu. Ale to jest proces, na który trzeba czasu

    • @fifim1935
      @fifim1935 3 года назад +1

      @@agnieszkajucewicz6229 Ale Gośka nie wyzdrowieje faszerując się tylko lekami. Czas mówi Pani, moim zdaniem Gośka, zamiast wziąć się solidne dywagowanie traci czas na pierdoły, zamiast wziąć się solidnie za zdrowie. Leki tylko maskują problem. Wiem o czym mówię, bo ja choruję na schizofrenię, i dla mnie depresja, mania, psychoza,lęki, fobie to była codzienność, ale udało mi się wyjść z tego całkowicie, nie mam absolutnie żadnych objawów, a to dzięki odpowiednio dobranym lekom, niestety muszę je brać do końca życia, i przedewszystkim dzięki Super psychoterapii z superową dla mnie terapeutka, bez której byłbym tylko nafaszerowaną lekami rośliną. Więc proszę mi nie mówić że się nie da, że nie na wszystkich działa, i że trzeba czasu. Wszystko się da, tylko trzeba chcieć i SZUKAĆ rozwiązania, a nie szczycić się tym że jest się psychicznym i usprawiedliwiać tym wszystko.

    • @agab2869
      @agab2869 3 года назад +5

      @@fifim1935 nie sądzę żeby ktokolwiek się szczycił tym, że jest „psychiczny” :/ czasami nie wiemy, czy inna terapia, u innego terapeuty mogłaby lepiej działać, a może mogłaby gorzej? Poza tym sugerujesz że ktoś ma co chwile zmieniać terapie jeżeli ona nie działa na 100%? Przecież potrzeba czasu, żeby zobaczyć pewne efekty, zmiany procesów. I za każdym razem opowiadasz nowej osobie swoją historie i musisz się z nią zapoznać, zaufać. Często dla osoby która jest w złym stanie psychicznym to bardzo duży krok i wydatek energetyczny, aby się przełamać i pojsc na terapie

  • @sisi2752
    @sisi2752 Год назад

    Mam to samo + nieplodnosc

  • @teresasowa1031
    @teresasowa1031 Год назад

    😊😊

  • @peonyinthemist
    @peonyinthemist 3 года назад +6

    Jakim cudem osoba o takich poglądach (leki, leczenie), może być terapeuta?

    • @agnieszkajucewicz6229
      @agnieszkajucewicz6229 3 года назад +11

      Nie jestem terapeuetką. A mój wewnętrzny opór i lęk przed braniem leków był moim lękiem, a nie poglądem. Więcej na ten temat niżej w komentarzach. Pozdrawiam

    • @peonyinthemist
      @peonyinthemist 3 года назад

      @@agnieszkajucewicz6229 Hm, zdawało mi się, ze oprócz książek, terapeutyzujesz. W takim razie bardzo przepraszam i cofam swój komentarz.

  • @renataszternal9264
    @renataszternal9264 2 года назад

    Ja też zaczęłam pisać wiersze w ciągu 4 miesięcy napisałam ok 200 w życiu bym nie przypuszczała