Ja nie rozumiem jak mogli zrobić tak niedopracowany Model okrętu w sytuacji gdzie 90% czasu gry z nim jest związany. Już kurcze sam fakt tego jak działają żagle. Wiatr napełnia żagiel, chyba że skręcisz o 180 stopni to.... nadal robi to tan samo. Słabo. Jakby ta gra wyszła tak z 15 lat temu to myślę że byłby hit. Obecnie to tak, szkoda tej gry. I żeby coś to jie czekałem na nią i nie daje minusów. Jest mi obojętna.
Szczerze to ja marketingu za duzo nie widzialem bo raczej malo sie o tej grze mowilo ... byly momenty gdzie byly jakies informacje czym ta gra nie bedzie i koniec ... a szczegolnie przed wypuszczeniem bety nie wiele sie mowilo o tej grze wiec wydaje mi sie ze Ubi sama nie wierzy w tá gre a wypuscili bo szkoda bylo lat pracy i wlozonych pieniedzy ... a noz choc troche sie zwroci i pewnie tak bedzie ze wieksza czesc kasy sie zwroci ... chwile bada ja latac i zostanie pozostawiona az zdechnie.
Tak samo jak z Gwintem, ludzie chcieli po prostu pograć między sobą w Gwinta jakiego znali z gry Wiedźmin 3, ale tak długo musieli czekać na premierę i tak wiele w tej grze się zmieniło że w zasadzie trzeba było się jej uczyć na nowo, i już wielu ludziom tak jak i mi po prostu się nie chciało
100 razy bardziej wolałbym odświeżone lub w podobnej formie Sid Meier's Pirates! z 2004, a wydanej jeszcze na C-64 w którą zagrywałem się bez pamięci. Trudno trzeba będzie jeszcze poczekać. Chyba, że jakiś fan starych piratów Sida Meiera może mi zaproponować coś jak najbardziej podobnego do tamtej gry(nie multiplayer). Szczerze myślałem, że skull and bones bedzie tym czy myslalem, że bedzie - czyli mapa karaibów wyrwana z atlasu i ahoj przygodo, ale niestety.
Sprawdź sobie Sea Dogs II albo bardziej popularny tytuł Pirates of the Caribbean. No i jeszcze jest Age of Pirates: Opowieści z Karaibów ale to akurat nic wybitnego.
bez kitu pograłbym w wodnego kuriera - z możliwością kupowania większych okrętów, z powiększaniem ładowni, z elementem nawigacyjnym i odkrywaniem 'niebezpiecznych wód' gdzie piraci chcieli by nas skroić. Z ew możliwością wkroczenia w erę parowców/opancerzania naszych transportowców. No ale S&B nie jest nawet takim Elite
Naval action jako "mmo" (grind jest trochę upierdliwybale próba zatopienia elitki klasę wyżej od nas lub pvp są zacną zabawą+ masz handel i możesz mieć całą flotę handlową) a ze starych gier to polecam sea of dogs
Co do Sea Dogs to dosłownie kilka dni temu wyszła kolejna część, tym razem pod nazwą "Caribbean Legend" i jest nawet darmowa wersja z dopiskiem sandbox i tak, dalej jest tak samo drewniane jak stare Sea Dogsy i ma te same błędy, ale dalej przyjemniej się gra niż w piratów od ubi. Skull and Bones to powinien być tytuł F2P tylko z dobrze przemyślaną monetyzacją i wtedy to mógłby być sukces.
Darmowy pomysł na zajebistą grę piracką. Jesteś kapitanem statku pirackiego, rekrutujesz załogę, zarządzasz nią, dbasz by byli szczęśliwi i najedzeni, albo i nie. Pływasz statkiem, napadasz na inne statki, abordaż, walka. Wykonujesz zadania, dla tego czy innego króla, eksploracja, szukanie skarbów, itd. I NAJWAŻNIEJSZE ... SINGLE PLAYER !!!!
Moja ulubiona piracka gra było dawno temu właśnie sea dogs, przemianowane na piratów z karaibów. Była tam jakaś fabuła, ale gra dawała jako taką wolność. Mogłeś olać to i zabrać się za handel (lub przemyt) albo polowanie na wszystko co pływa i ciułać na lepszą łajbę.
Skull and bones to kaszana pokroju Diablo 4 i Starfield, rozbuchany marketing, ogromny budżet i wychwalanie gry która poziomem mechanik i skomplikowania gameplayu mogła by śmiało działać na telefonach. Ale takie szmiry się sprzedają i to się raczej nie zmieni, wydawcy tacy jak blizz, ubi albo bethesda dalej będą traktować graczy jak frajerów i sprzedawać gry za 70 dolarów. A jezeli ci sie nie podoba i wystawisz niską ocenę, to jesteś hejter i to review bombing. Uff sory, musiałem to z siebie wylać. Ja tak jak zagrajnik dostałem te gre za darmo, gdybym musiał zapłacić pełną cenę to dodałbym do swojej opinii tylko wulgaryzmy
Diablo IV przynajmniej mialo solidna kampanie dla pojedynczego gracza. Jako gracz single to przynajmniej tym moglem sie bawic a ww produkcie fabula to jakis zart :D
@@niktwazny2379 Bo Diablo 4 oceniali ludzie nie znający się na gatunku. Kampania była ok, dopiero później hardkorowi fani dowiedli, że gra ma bardzo mało do zaoferowania w endgame.
super film! przejrzyste pokazanie czym gra jest a czym nie jest oraz najważniejsze dla odbiorcy pokazanie wad i zalet produkcji aby móc stwierdzić czy to gra dla mnie
Przepraszam bardzo, ale mówienie "mikropłatności nie są straszne" powoduje u mnie przeogromną chęć wylania kubła zimnej wody na mówiącego. Jakiekolwiek mikropłatności w grach za pełną cenę powinny być banowane, szkalowane i wykluczane!!! Ja pitole....
@@Zagrajnik można to zrobić w inny sposób. Na przykład, nie wciskać na siłę tego jako "gra usługa", tylko dać zwykły MP. Można też wydawać fabularne rozszerzenia do gry. Dało się tak zrobić kiedyś, da się teraz.
Jak to się witają czesi i słowacy... Ahoj Panie Jelonku 🦊🦌 Aha czyli nie udało się zrobić dodatku to wymyślili że z gotowych asetów zrobimy jakby nową grę... a tu coś nie pykło...
Pamiętam jak tą grę zapowiadali w 2017 na e3 (piękne czasy) I szczerze czekałem ale po czasie hajp mi opadł i w jak ostatecznie wyszło po tak długim czasie to w sumie nawet lepiej a szkoda bo lubię klimaty pirackie i nawet jak nie jestem giga fanem Black flag to wciąż realia pirackie dla mnie zawsze sztos.
Jako kierowca zawodowy znów muszę coś sprostować W ETS nie jeździsz "Tirem", tylko ciężarówką, zestawem drogowym dokładniej. T.i.r to nazwa konwencji celnej, a nie typ pojazdu. 8 lat jeżdżę i nigdy nie korzystałem z karnetu T.i.r To tak dla wyjaśnienia 😅
Czyli jesteś kierowcą tira bez tabliczki TIR;) Sporo ludzi wie o tym co mówisz (w tym ja) lecz określanie ciężarówki (czy też ciągnika siodłowego, nie znam się) jako "tir" weszło do mowy potocznej. Kiedyś wszystkie buty sportowe były "adidasami" nawet te z logiem Nike, wszystkie pieluchy "pampersami", szlifierka kątowa była "boszkiem" (od firmy Bosch) i kilka innych rzeczy. Tak to dziwnie działa u ludzi.
Gry Ubisoftu nie tylko są słabe ale tez nudne jak jasna cholera, pusty świat pełen gówna i story na 15h Jako osoba ktora grała w Bg3 i Cp2077 nie jestem w stanie wrocic do tego gowna gdzie jest pełno płatności za exp albo skiny bo nic nie dodaje klimatu magiczne zbroje i bronie magicznych isu kosmitow w grze ktora byla bardziej "historyczna" Ubisoft na dno
Gdzie się podział ten stary Ubisoft. Pamiętam, że jako dzieciak czekałem z wypiekami na twarzy na kolejne Asasyny, Far Cry, albo inne ciekawe gry nadrabiając stare części Prince of Persia. Ta firma straciła swój pazur, wszystkie gry klepane są na jedno kopyto, debilnie proste historie, żeby mieć pretekst do odblokowywania znajdziek, które blokują progress (AC Valhalla i sztaby wszelkiego rodzaju, zablokowane drzwi razy 1000). Gdzie się podział realizm? AC Revelations miało bardzo realne barwy, twarze postaci były wykonane z dbałością, a fabuła była ciekawa z fajnie napisanymi dialogami. Jak patrzę na sztuczne Mirage, czy Prince of Persia, które wyszło dobrze, ale nie ma nic unikalnego w klimacie ani kolorystyce. Jedyne co moim zdaniem trzyma poziom aktualnie w grach Ubi to ścieżki dźwiękowe, Szkoda się na to patrzy, zwłaszcza przez pryzmat Far Cry 3, czy też AC2 i Rayman Origins :(
Gdzieś tam powoli, powolutku zaczynają sobie przypominać kim byli. Przykład: GR: Breaakpoint NA TEN MOMENT to kozak gra rodem ze starych GR, R6. Jesteś ty + broń + teren. Zajeło im to czas ale wielki szacun, że poszło to w tę strone. Nie w levele broni, kolorki, cyferki i 40letnich ziomali albo 19 letnich elo killerów
jak dla mnie ta gra wygląda na taką która była przekładana premiera 8 razy 😂 W ogóle się dziwię czemu jeszcze żaden duży deweloper nie postanowił zrobić wysokobudżetowych Sea Dogs. Walki jak w Black Flagi ale z możliwością kupna wielu statków jak w NFS, jakieś misje, zlecenia, konwoje i może elementy Rpg i piracka fabuła. Przecież to wydaje się przepis na hit. No ale cóż widocznie piraci jednak się nie sprzedają, i na jedyne co możemy liczyć to takie Caribbean Legends od twórców Sea Dogs
07:09 Aż prychłem. Niskobudżetowy, mający na karku kilkanaście lat Swashbucklers oferował więcej w tym temacie, jednocześnie będąc sklejonym z kartonu średniakiem.
Najgorsze jest to że czekałem na tę grę. Miałem nadzieję że będzie to coś w co chociaż będzie można przyjemnie pograć i pobawić się w piratów. A teraz po prostu boję się w to zagrać. Wysoka cena i niskie ceny robią swoje. Nie jestem zły na nich, jest mi po prostu przykro
Jedna rzecz, która totalnie jest pokręcona na end game - opanowujesz faktorie, które ładują Ci złotą walutę. Zbierasz ją i przy którymś odbiorze może pojawić Ci się opcja, że jeśli dopłyniesz do konkretnego portu i nikt Cię nie zabije, to podwoisz liczbę posiadanej w ładowni waluty. W związku z tym ludzie na discordzie przejmują serwery tak aby swobodnie to robić, lub kogoś załatwić. Do tego jest ranking, w którym każdy gracz ma jakieś miejsce... tylko po co ranking dla graczy, ktorzy graja dla zabawy, nie przejmuja serwerów? Pytanie retoryczne, bo wchodza do gry i się im wyświetla, że są na 10000 miesjcu a ich pozycja spada,... i czemu to ma śłużyć? Ja chcę pograć a nie byc w jakimś rankingu, w którym i tak nie mam szans byc wysoko a dość specyficznie się czuje jak pokazuje mi, że jestem xxxxx daleko. Dziwi mnie, że twórcy Assasyna, coś takiego odwalili, masakra.
Grę wielokrotnie zaczynano od zera z każdym podejściem malał zapał co do jej ukończenia , a pieniądze które w nią wtłoczono można było potraktować jak stratę konieczną by nie szargać reputacji firmy albo zmiksować wszystkie kluczowe mechaniki i wydać z nadzieją o połowiczne zwrócenie kosztów.
Ziomeczku, te fristajle bez pisania skryptu oglada sie swietnie. Wiadomo ze klasyczne materiały też muszą być, ale dla takiego boomera jak ja luźne omowienie tematu na chillu wchodzi perfekcyjne. Pozdro Byku
Ja tam jestem zadowolony - nigdy nie grałem w tytuły multiplayer, zagrałem sobie w betę i ... wykupiłem Ubisoft+,żeby dalej sobie pograć. Nie wiem, jakie Ludzie mieli oczekiwania względem tej gry? To nigdy nie miał być Black Flag 2, tylko moduł mltiplayer do tej gry, skupiony tylko na pływaniu i na walce i takie właśnie jest Skull and Bones.
Niestety ostatnią grą od Ubisoftu, która mnie wciągnęła to były Prince of Persia: Dwa Trony. Assasinami gardzę, Far Cry'ie zawsze mnie nudziły i tylko cicho pochlipuję za niewydanym sequelem do Beyond Good & Evil (ale jak patrzę na Skull & Bones to może lepiej, że to nie wyszło). Jak dla mnie "Ubi" może się zwijać.
TA gra była zombi, wzieli dotacje od rządu Singapuru , i nie mieli wyjścia - tylko wydać grę ( cokolwiek wyjdzie ), ja osobiście lubię formułę ubisoftu ( valhhala, odysey ) - ale fakt jest , ze Ubisoft zatrzymał się w miejscu i lata świetności maja za sobą .( Czekam na star warsy ). P.S zawsze mnie ciekawi ile budzetu gier AAA idze na rozwijanie mikrotranzakcji ( bo to nie jest część , za która płacimy w cenie 70$- a wmawiają nam, ze koszt produkcji rośnie )
Oni mieli jakiś kontrakt z Singapurem chyba, i byli zobligowani aby to studio wydało dużą grę. Dlatego ciągle ją wskrzeszali, a poza tym Vallahala jak dla mnie jest czasami za duża i zbyt pusta.
Wgl wyjaśni mi ktoś dlaczego tak wlasciwie ubisoft jest nie lubiany w takim razie ni bo te skullandbones to rzeczywiście No słabo wyszło, ale tak patrzę jakie gry wgl wychodziły niedawno od ubi to prince of parcia raczej wszyscy zadowolenia, ale No w tym filmie poddane jako wyjątek wiec można pominąć ale Avatar wydaje mi się, ze ogólnie pozytywne reakcje zebrał fakt niektórzy zwracali na fakt trochę podobne do farcry ale raczej bez problemów, nowe the crew tez raczej pozytywnie jedyne jakieś negatywy co kojarzę to, ze trochę słabsza podróba forzy ale tez raczej spoko, mario rabbids to wgl cud miód malina, ac mirage No wg mnie mógłby by być lepsze ale patrząc na yt, ze cały czas jakieś shortsy mi wyskakują, ze ludzie się jaraja ta gra to chyba nie było złego przyjęcia, szczególnie, ze jako spin off bardziej wychodził nawet cena niższa i No nwm ac valhalla miała mieszany odbiór i wyszła zabagowana ale raczej wydaje mi się, ze ogólnie w opinii raczej pozytywnie może nie jakoś bardzo ale jednak i No ta gra wyszła 4 lata temu wiec No już dawne czasy wsm i No farcry 6 nie podoabal mi się bardzo początek przez te lootowe mechaniki i raczej nie kojarzę jakiś ogromnych głosów krytyki raczej tez mieszane z przewaga jednak pozytywnych i No dalsze gry to już lata świetlne są wiec nwm mógłby mi ktoś wyjaśnić skąd krytyka bo serio chyba ominęło mnie coś chyba. No bo co dalej anno 1800 to raczejbez negatywów, ac odyssey chyba tez nie farcry 5 tez raczej pozytywnie
Dzięki za ten filmik, bo serio gra mnie swego czasu interesowała, ale jakoś nie było kiedy jej kupić... I dobrze, poczekam może na jakąś promocję i się raz jeszcze zastanowię.
Kupiłem, gram od premiery. Ładnie zrobiony świat. Bitwy morskie zrobione całkiem spoko. Prowadzenie statku mnie relaksuje w tej grze. Jednocześnie kiedy wieziemy kasę z manufaktur lub kontrabandę wszystko się sypie. Nagle co 500m atakuje nas kolejna grupka złoli. Jeśli chcesz uciekać to w końcu dopadnie cię większość z nich na raz i już nie masz szans. wygląda to jak skrypt który się zawiesił. Kolejna sprawa to odbijanie i praca manufaktur. Mechanika żywcem wyjęta z mobilnych klikaczy. Masz energi na godzinę i potem musisz odplić i zebrać produkcję. Nie wiem kto to wymyślił, ale to nie jest dobra droga dla gry za 260zł. Do tego zdaje się że trzeba korzystać z tych mechanik bo nie ma wielu innych możliwości. Mam nadzieję że coś z tą grą zrobią. Jest sporo dobrego, niestety więcej jest nijakości z odrobiną frustracji.
Uproszczony też został niestety Snowrunner względem poprzednika Mudrunnera, szkoda że gry która zdobędą uznanie właśnie za pewną trudność i wiarygodną fizykę idą potem w uproszczenie żeby się przypodobać każdemu, mam też żal do recenzentów którzy to zachwalając Snowrunnera nie zwrócili uwagi na ten aspekt
Mam nadzieję , że ostatni błąd bo lubie gry Ubi czy to Tom Clancys Wildlands czy breakpoint, asasyny, far cry, ostatnio immortals pograłem, kurczę, no są to dobre gry, nie wybitne może, ale dobrze się bawię.
Ac Black Flag prawie wszystko robi lepiej niż ta gra. Nawet szukanie skarbów było tam ciekawsze bo trzeba było znaleźć miejsce z rysunku, i stanąc w odpowiednim miejscu, aby znaleźć to czego się szukało.
Jeżeli ta gra jest lepsza od Elite dangerous to nigdy do niej nie zasiądę. Elite miało taki potencjał a gracze zostali tak opluci, mam w tej grze ponad 1000h i za każdym razem jak o niej myślę to robi mi się smutno przez ten zmarnowany potencjał
Jędrek, po pierwsze - trzymaj się tych materiałów gdzie gadasz z głowy do kamery. Mam wrażenie, że teraz Twoje filmy dostały +100 do zajebistosci bo są bardziej interesujące. I po drugie - cieszę się, że odwołałeś się do starego Sea Dogs, no bo zobacz : my w gimnazjum w Sea Dogs się mega zagrywaliśmy…a tam chodzenie postacią było w sumie tylko w mieście. A mimo to każdy w to grał i pytanie - może to gra dla takich osób co uwielbiały Sea Dogs? Chociaż w Sea Dogs były abordaże gdzie walczyło się z kapitanem, można było przejmować okręty wroga i robić flotę a z tego co słyszę w Skull And Bones tego brakuje?
Jak chcecie pograć piratem albo korsarzem, to zagrajcie w grę, ktora ma ponad 20 lat. Nazywa się Sea Dogs. Jest dokładnie to samo ale można chociaż chodzić po wyspach :) grafika jak to sprzed 20 lat. Walka (bo można walczyć!), typowo gotikowa :) Ale pływanie po morzu karaibskim, walki morskie, zdobywanie twierdz... Miodzio
czekałem na tą grę bo AC Black Flag mi się podobało i walki na morzu były mega i miałem nadzieje że to będzie jeszcze lepszy mix Division i piractwo z Black flag na morzu... Niestety pograłem godzinę, zawiodłem się i wyłączyłem, wg mnie jest tam nuda. Kolejny średniak albo nawet poniżej średniaka. SZKODA
o cholera, aż mi pan przypomniał. Pobrałeb wersję demo i nawet zapomniałem odpalić tę grę XDDD a dziwiłem się co tak miejsca na dysku ubyło. Ale ubisoft to ubisoft, zamiast dać normalną cenę 80zł jak za indie pompuję po 200/300 ps. POGRAŁEM TROCHĘ, NAWET FAJNA
Kurde szkoda tej Gry , pamiętam jak Usłyszałem o niej po raz pierwszy wtedy jak pojawil się pierwszy Trailer AC Origins i od tego Czasu czekałem na Nią 3 -4 lata mając nadzieję że bedzie to Godny Następca Black Flaga. Z czasem jednak po kolejnych przesuwach Zacząłem juz powątpiewać w ten tytuł czy wogóle się ukaże ( pojawialy sie Głosy ze Projekt zostal anulowany ) i tu nagle tak Cicho ta gra sie Pojawila
Szczerze, ja jako fan AC BF4, miałem ogromne oczekiwania, jednak z drugiej strony wiedziałem kto jest odpowiedzialny za tą grę. Gra jest niczym innym dla mnie jak ogromną klapą. Oczekiwałem odświeżonego assassina, a dostaliśmy co dostaliśmy. Odrzuca mnie od tej gry totalnie porzucona kwestia pirata, brak możliwości swobodnego przemieszczania się, chodzenia po pokładzie, nurkowania. Gra została określona jako produkcja AAAA, jestem ciekawy kto tak tą grę sklasyfikował. Nie mam zamiaru grać w tą grę, po za tym nie za tą cenę. Ewidentnie ktoś musiał się mocniej w głowę uderzyć, sądząc że gracze masowo kupią tą grę. W obecnym stanie, przy obecnych mechanikach nie byłbym w stanie zapłacić nawet 30 zł za tą produkcję.
Grałem w darmowy weekend. Gra nie brzydka jednak płytka. Niby gra o morzu a płytka jak kałuża. W tej grze głównie chodzi o podnoszenie tierów armat, kadłubów itd - jak w jakiejś klikajce na mobilki. W ogóle nie poczułem się piratem. Zalety? Strzelanie torpedami daje frajdę i jeszcze się mi spodobała ta wielka fala co potrafi zabić statek (no chyba że masz kadłub tier 3 to wtedy już może i nie). Tyle zalet. Zaskoczyła mnie animacja buntu na statku - nadal nie wiem o co tu chodziło a po odrodzeniu się (bunt oznaczał śmierć) już nie umiałem zaufać swojej załodze - wesoło śpiewają szanty ale ja wiem że zdrada tli się w ich sercach. A co do szant - to ciekawe że połowa mojej załogi to kobiety a szanty śpiewane są tylko męskimi głosami (przynajmniej te które ja słyszałem). Chodzenie po wysepkach jest bezużyteczne. Minigierki wydobywania surowców wyszły im jakoś tak dziwnie. Przeciwnicy? Kilka leveli różnicy i twoje rozpędzone metalowe pociski tylko gilgotają ich drewniane kadłuby - nie lubię takich nonsensownych różnic, coś jest mega twarde bo jest z deski 10 poziomu i przestanie być twarde kiedy będziesz miał armatę 10 poziomu - ta rpg'owa zaraza powinna zniknąć z rynku gier. Miejsce dla takich systemów jest w niedorozwiniętych mmorpg i uzależniających crapów na mobilki. Ogólnie ujmując - dno. 20zł bym za to nie dał.
Problemami tej gry są: morze jest za małe: ne ma poczucia, ze się płynie dni w samotności. Ocean praktycznie nie istnieje. Handel jest szczątkowy. Mining & gathering na podstawowym poziomie, jest za łatwy (wv elite czy eve online możnabyło zrobić z tego stałe zajęcie). Endgame zamienia się w grę strategiczną z budowaniem faktorii i utrzymaniem ich. To mnie załamało.
imo za wszystkie trendy z mikrotransakcjami które Ubisoft wprowadził do branży, jak i inne gry usługi, always online, wyłączanie gier jak The Crew z egzystencji to powiem szczerze ani trochę nie byłoby mi ich szkoda (nawet mimo bycia wielkim fanem Raymana, szczerze powiedziawszy brak pełnoprawnych gier z raymanem w ostatnich latach to tylko kolejny z powodów dla nie lubienia tej firmy XD)
ubisoft by mógł w końcu zacząć tworzyć gry w biurze projektowym a nie u księgowej w excelu, wbrew temu co się najwyraźniej wydaje ich zarządowi również ubisoftowi wyszłoby to na dobre
Ludzie krytykują dla zasady. Najlepiej wyłączyć Internet... i grać. "Gwóźdź do trumny" Ubisoftu? Gdzie? Prince of Persia, Avatar, The Crew Motorfest. Są studia, które wydają kompletnie niegrywalne gry, a Ubisoft w ostatnim czasie wręcz błyszczy jeśli chodzi o fajne gry-usługi i RPG. W natłoku mnóstwa survivali, które wychodzą co tydzień, zbierają hajs i się po tygodniu zwijają - Ubisoft to perełka. Ale rozumiem, duża zła firma, korporacja, bla... bla... Ten film nie wyszedł spoza tej retoryki.
Ogólnie mikropłatności to plaga która niszczy gry po co mam starać się rozwijać swoją postać przez długie tygodnie skoro jest ktoś kto sypnie dolarami i ma to co ja ot tak sobie? gry multiplayer są dla osób które mają gruby portfel
Gdybym obejrzał Twój film tydzień temu, nie byłbym dzisiaj posiadaczem Skull and Bones Special Edition na PS5. Ludzie, jeżeli ktoś z was, podobnie jak ja naoglądał się materiałów promocyjnych zamiast gameplay i liczy że ta gra to esencja piractwa wyrwana z Black Flag podkręcona i wrzucona na współczesne platformy, to będziecie czuli się (delikatnie mówiąc) oszukani nawet jeżeli wyrwiecie używaną płytkę za 100 zł. Oczywiście rozpatrując plusy i minusy obiektywnie, tak jak to zrobił autor filmu, można się doszukać fajnych smaczków, jednakże ja, jak większość fanów Black Flag z całą pewnością wolałaby wydać więcej (ja płaciłem 250) na remake AC Black Flag lub Rogue. Warto dodać iż piękne animacje ochoczo pokazywane w PS Store i innych reklamach to zebrane do kupy fragmenty animacji trwających po kilka, kilkanaście sekund w konkretnych momentach rozgrywki i tyle. Podpisuję się pod słowami autora w 100% jednakże sam użyłbym dosadniejszych. Pamiętajcie, gracie statkiem nie piratem, nie ma abordażu, szermierki, muszkietów, biegania po wyspach, plądrowania osad, podbijania wraz z załogą wrogich obozów, nie wejdziesz do kajuty kapitańskiej czy gdziekolwiek. Cel gry: Ulepszanie statku. Osiągasz to pływając aby zdobyć zasoby niezbędne do rozbudowy statku. Zasoby się znajduje lub zatapia inne statki. Zasoby można również otrzymać za wykonywanie misji polegających na znajdowaniu konkretnych zasobów/przedmiotów lub zatapianiu statków. I tyle. Jak powiedział autor. Euro Truck Simulator na wodzie.
Z początku jeśli chodzi o Ubisoft to raz kupilam Ubisoft+ choć dla avatara fronties of pandora, ale po tekstach o tym by gracze mieli przyzwyczajać sie do nie posiadania gier to ja odsubskrybowałam z myślą to będziecie szcześliwi bez moich pieniędzy. Owszem mam xbox game pass, ale ja jestem za wolnym wyborem. I jak widać dobrze że zrezygnowałam z tej usługi. Skoro mają takie problemy
Bardzo fajny materiał, Szkoda school and bones bo mógła by być fajna odmiana od sota ale no cóż. Za to wjazdu muzyczki z Miał być hit w 16 minucie sie absolutnie nie spodziewałem :). (Pstt kiedy pełna wersja, Słuchałbym ) Zagrajnik jak zwykle w formie
Skąd oni wzieli to AAAA, idk ... Ewidentnie brakuje tutaj wszystkiego po za walką i questami na oceanie, bo gra jest totalnie powtarzalna, od pierwszych misji aż do końca. Mam wrażenie że wycieli większość tego co opracowali, zeby dodać to potem w sezonach. Btw. lubie grindować i walczyć ale po tygodniu zapomniałem o niej ;/ szkoda szkoda bo za miesiąc będzie małe grono osób które w nią gra i kilka set które wraca na nowy sezon ( o ile będzie) żeby sprawdzić czy jest coś świeżego.
Gram nadal w Sea Dog's. Czekałam na Skull&Bones i się zawiodłam. Skull to dla mnie strzelanka z ładną grafiką w klimacie pirackim. Brak walk abordażowych to kpina z gracza. Zawsze wygrywamy bez względu jaki statek będziemy chcieli przejąć ponieważ.... wielkość załogi oraz nasze umiejętności szermiercze nie mają znaczenia. Zarzuć hak i wygrana gwarantowana. Żenada. Podsumowując Skull... Pograłam, postrzelałam i ...... odpaliłam znów stare dobre Sea Dog's😂
Szkoda trochę czekałem na tę grę, ale nie grałem ani w black flaga ani sea of thieves, a z tego filmu wnioskuje że są niezłe, więc może po prostu czas na powrót do przeszłości. Świetny film, trochę w duchu miał być hit.
Myślicie że cena adekwatnie spadnie niedługo jak w przypadku F76? I czy ubisoft planuje wyciulacz graczy i zrobic dlc w year 2 tak jak w Division 2 za pełną cene podstawki? Do tej pory division 2 z dlc kosztuje na promce taniej niz samo dlc ..
Pytasz (a może i nie) czemu ludzie narzekali na Valhalę to Ci powiem dlaczego ja przestałem w nią grać mimo, że był to pierwszy AC od początku serii którego nie przeszedłem. Pomijając ogrom tej gry który przytłacza już od początku (z tego powodu zbierałem się do niej chyba z rok) to jak kolejny raz prowadziłem kolejną nudną jak flaki z olejem rozmowę o niczym z kolejną silną kobietą (tam w ogóle są inne w tej grze? I w ogóle są jacyś faceci co nie są tylko od podawania mieczy?) to po prostu mnie to przerosło. I tak, ja wiem że jestem już stary i "teraz taki jest świat". Ale mnie to po prostu wybija z immersji. Jak umorusany sztucznym błotem, umalowany i mówiący po angielsku "wiking" w kolejnym generaycznym serialiku. Nuda, nuda, nuda.
Tak gra nie jest warta 249 zł może z 60 zł dał bym, podejrzewam że więcej zarobili by gdyby dali free to play i jakieś mikro płatności. Mogli by dodać element że głównym bohaterem masz więcej interakcji coś jak w Sea of Thieves a tak gra polegająca na bycie statkiem. Miło się grało po toby zdobyć najlepszy statek na becie a później nuda. W przypadku drugiego dostępu te 8 h darmo też zdobyłem najlepszy statek którego plany mogłem kupić za srebro. Niestety zabrakło czasu by kupić plany statku tego za najwyższy dostępny poziom niesławy. Ogólnie na wielki minus to że po becie jak i darmowym dostępie nie było żadnej ankiety co można poprawić to jest wielki minus . . .
na plus to możliwość ulepszania statku, coś co studio RARE poszło w kosmetykę zbędną. W takich gierkach od zawsze wymaga się ulepszania statku, a to nowe działa, a to nowinki technologiczne do statków. Nikt nie oczekuje ubranek za 12 zł.... które nic nie wnoszą. liczę, że RARE wypuści drugą część SEA OF THIEVES i pójdą już w odpowiednią stronę. Co do Ubi, jak to UBI GRY SPIERDOLIĆ LUBI :) . Teraz by ratować popularność tej gierki, trzeba by przebudować ją od podstaw, czyli kolejne pieniądze by ratować kupę .
Mam wrażenie, że Twórca tego filmu nie wie jaki gatunek gry reprezentuje Skull&Bones. Narzekanie w Skull&Bones na taki, a nie inny abordaż jest jak narzekanie, że w Star Wars jest zbyt mało scen horroru, bo przecież w Alienie są takie sceny.
Ciężko mi się pogodzić, że Ubi tak upadło. Do ery PS3, X360 to było moje ulubione duże studio. Od tamtego czasu, chyba najfajniej mi się grało w Ghost Recon Wildlands ale tylko w coop. Mam nadzieję, że się podniosą, bo bardzo liczę, że kiedyś wyjdzie Beyond Good & Evil 2.
Z jednej strony tak. Z 2 strony ubisoft w tym samym roku wydalo wspaniałego prince of Persia ( swoją droga śmiesznie bedzie jesli sie okaze ze prince of persia przebije skull and bones ).
U mnie ostatnia gra od Ubi w jaką super mi się grało i uważam że była świetna to był Assassin's Creed Odyssey z 2018 + dlc z 2019 od tamtej pory potem nie grałem w nic od nich jedynie mnie ciekawi Valhalla (no bo Wikingowie a ja lubię te klimaty). I też same też lubiłem Ubi kiedyś i nawet jak nie wszystkie ich gry były perfekcyjne to przy każdej z nich bawiłem się dobrze. Uwielbiam Assasyny i Far Cry'e, Rayman i Beyond good and evil dla mnie mistrzostwo, Crew Steep czy Watch dogs dla mnie niedocenione gry i bardzo miło wspominam i pare innych gier nawet jak niektóre były średnie.
Nie róbmy jaj, że Ubisoft czyli gigantyczne studio upadnie po braku sukcesu jednej gierki :D Co najwyżej zamkną jedno studio w jakichś tam zadupiach jak Indie czy Bułgaria i tyle w temacie.
Mam taki wrażenie że ubisoft specialnie nie dodawał do tej gry nic więcej no bo jakby na to nie patrzeć to co wydanie gry od ubi to mówię że to albo assasin w świecie taki albo takim albo far cry w takim albo takim i ma takie wrażenie że w obu przypadkach jest racja i tak naprawdę to nawet Far cry i Assassin to nie to co kiedyś ubi chyba poprostu potrzebuje trochę czasu na ponowne zredefiniowanie swojej marki. 😮 i na koniec śmieszna emotka.
Dobre omówienie :D. Ale najbardziej podoba mi sie fakt, że gdy mowa o grze w pirackim klimacie, Smok tłucze w Persone w tle 😂,dobrze bo nie moge sie doczekac jej recenzji :D
Osobiście jestem wielkim fanem AC Black Flag i liczyłem że Skull and Bones będzie takim PS- owym odpowiednikiem Sea of Thieves lecz okazuje się że chyba jednak nie.
Crap to 1 lub 2 na 10, a w większości recenzentów skala rozpoczyna się od 5, gdzie to powinien być średniak. Ubisoft schodzi na psy, mam Valhalla A.C. teraz w abonamencie Sony, ale nie da się w to grać. Starają się wprowadzić inne mechaniki w grach, co moim zdaniem odrzuca, jak wiesz gram na PlayStation i widzę w co grają ludzie Battlefield starsi gracze,a młodzież Battle Royale.Powolutku, pomalutku idą na dno jak ich statki. Pozdrawiam serdecznie Chudinius.
Jestem fanem AC od pierwszej części a Black Flag to moja ulubiona odsłona. W skull pograłem w weekend i wystarczy. Jako free to play jakoś bym to przełknął... zgadzam się z recką w 100%. No może nie z oceną. 3/10 to max.
Osobiście jestem zawiedziony. Nie rozumiem Ubisoftu. Jak można tyle czasu robić grę i tak ja skrzywdzić. Tym bardziej że mają gotowy szablon. AC Black Flag. Rozbudować. Zmienić bohatera. I dostosować grafikę. Na prawdę inronia jest to że stworzyli najlepszą grę o piratach przez przypadek ale nie potrafią tego wykorzystać. Chodzi mi oczywiście o Black Flag od którego premiery minęło 10 lat a my nadal czekamy na coś godnego o piratach. 😢
Ach, szkoda tego School & Bones... ;)
Damn, od dziecka czytam "skul" i teraz mi uświadomiłeś jakie to głupie xD
a mi nie szkoda, słabe gry do zaorania
@@Zagrajnik /ˈskoːl/ /ˈskoːl/ /ˈskoːl/! :D
Ja nie rozumiem jak mogli zrobić tak niedopracowany Model okrętu w sytuacji gdzie 90% czasu gry z nim jest związany. Już kurcze sam fakt tego jak działają żagle. Wiatr napełnia żagiel, chyba że skręcisz o 180 stopni to.... nadal robi to tan samo. Słabo.
Jakby ta gra wyszła tak z 15 lat temu to myślę że byłby hit. Obecnie to tak, szkoda tej gry. I żeby coś to jie czekałem na nią i nie daje minusów. Jest mi obojętna.
@@Zagrajnik nic nie słychać co mówisz przez tę głupią muzyczkę. Widziałeś to zanim wrzuciłeś?
Ta gra to przykład jak mieć odpowiedzi na test i dalej go oblać
To samo można powiedziec o NRS i Mortal Kombat - ni chuja sie nie ucza i kolejną ich gra zaraz będzie pozostawiona jako niedoróbka.
I smok w tle grająca w personę która musi słuchać o tej grze xd
Tak to jest jak połowa budżetu gry idzie na marketing zamiast na poprawę jakości produkcji. Nie było co się dziwić
Marketing chyba też średnio bo pierwszy raz słyszę o tej grze
wiesz ciężko tak zrobić marketing jest bardzo ważny bo po co zrobić dobrą i poprawioną grę jeżeli nikt w nią nie będzie grał
Szczerze to ja marketingu za duzo nie widzialem bo raczej malo sie o tej grze mowilo ... byly momenty gdzie byly jakies informacje czym ta gra nie bedzie i koniec ... a szczegolnie przed wypuszczeniem bety nie wiele sie mowilo o tej grze wiec wydaje mi sie ze Ubi sama nie wierzy w tá gre a wypuscili bo szkoda bylo lat pracy i wlozonych pieniedzy ... a noz choc troche sie zwroci i pewnie tak bedzie ze wieksza czesc kasy sie zwroci ... chwile bada ja latac i zostanie pozostawiona az zdechnie.
Tak samo jak z Gwintem, ludzie chcieli po prostu pograć między sobą w Gwinta jakiego znali z gry Wiedźmin 3, ale tak długo musieli czekać na premierę i tak wiele w tej grze się zmieniło że w zasadzie trzeba było się jej uczyć na nowo, i już wielu ludziom tak jak i mi po prostu się nie chciało
Dokładnie mam to samo. Gwint z Wieśka 3 najlepszy
Bardzo dobre spostrzeżenie.
Ten darmowy, samodzielny - co to w ogóle było?
Persona 3 Reload w backgroundzie 🤩
100 razy bardziej wolałbym odświeżone lub w podobnej formie Sid Meier's Pirates! z 2004, a wydanej jeszcze na C-64 w którą zagrywałem się bez pamięci. Trudno trzeba będzie jeszcze poczekać. Chyba, że jakiś fan starych piratów Sida Meiera może mi zaproponować coś jak najbardziej podobnego do tamtej gry(nie multiplayer). Szczerze myślałem, że skull and bones bedzie tym czy myslalem, że bedzie - czyli mapa karaibów wyrwana z atlasu i ahoj przygodo, ale niestety.
PS: Sid meier's pirates I jego mechanika polowania na najznamienitszych piratów wszechczasów była obłędna!
Sprawdź sobie Sea Dogs II albo bardziej popularny tytuł Pirates of the Caribbean. No i jeszcze jest Age of Pirates: Opowieści z Karaibów ale to akurat nic wybitnego.
bez kitu pograłbym w wodnego kuriera - z możliwością kupowania większych okrętów, z powiększaniem ładowni, z elementem nawigacyjnym i odkrywaniem 'niebezpiecznych wód' gdzie piraci chcieli by nas skroić. Z ew możliwością wkroczenia w erę parowców/opancerzania naszych transportowców. No ale S&B nie jest nawet takim Elite
Sailing Era Edge of the World jak masz mozliwosc gdzies sprawdzic :P
Naval action jako "mmo" (grind jest trochę upierdliwybale próba zatopienia elitki klasę wyżej od nas lub pvp są zacną zabawą+ masz handel i możesz mieć całą flotę handlową) a ze starych gier to polecam sea of dogs
Co do Sea Dogs to dosłownie kilka dni temu wyszła kolejna część, tym razem pod nazwą "Caribbean Legend" i jest nawet darmowa wersja z dopiskiem sandbox i tak, dalej jest tak samo drewniane jak stare Sea Dogsy i ma te same błędy, ale dalej przyjemniej się gra niż w piratów od ubi.
Skull and Bones to powinien być tytuł F2P tylko z dobrze przemyślaną monetyzacją i wtedy to mógłby być sukces.
Darmowy pomysł na zajebistą grę piracką. Jesteś kapitanem statku pirackiego, rekrutujesz załogę, zarządzasz nią, dbasz by byli szczęśliwi i najedzeni, albo i nie. Pływasz statkiem, napadasz na inne statki, abordaż, walka. Wykonujesz zadania, dla tego czy innego króla, eksploracja, szukanie skarbów, itd. I NAJWAŻNIEJSZE ... SINGLE PLAYER !!!!
A jak załodze się nie podoba to dostaniesz bunt
Ukradziony pomysł, a darmowy to nie to samo 😉
Mount & Blade tylko o statkach?
mod do black flaga? fajne by było ... :(
Piraci nowego świata pozdrawiają 😁 stara giera od niemieckiego studia ascaron entertainment 😉
Moja ulubiona piracka gra było dawno temu właśnie sea dogs, przemianowane na piratów z karaibów. Była tam jakaś fabuła, ale gra dawała jako taką wolność. Mogłeś olać to i zabrać się za handel (lub przemyt) albo polowanie na wszystko co pływa i ciułać na lepszą łajbę.
Skull and bones to kaszana pokroju Diablo 4 i Starfield, rozbuchany marketing, ogromny budżet i wychwalanie gry która poziomem mechanik i skomplikowania gameplayu mogła by śmiało działać na telefonach. Ale takie szmiry się sprzedają i to się raczej nie zmieni, wydawcy tacy jak blizz, ubi albo bethesda dalej będą traktować graczy jak frajerów i sprzedawać gry za 70 dolarów. A jezeli ci sie nie podoba i wystawisz niską ocenę, to jesteś hejter i to review bombing. Uff sory, musiałem to z siebie wylać. Ja tak jak zagrajnik dostałem te gre za darmo, gdybym musiał zapłacić pełną cenę to dodałbym do swojej opinii tylko wulgaryzmy
Recenzenci również mają w tym swój udział ... Dając na przykład diablo 8/10 albo lord of The fallen 9/10 ..... Upadek
Diablo IV przynajmniej mialo solidna kampanie dla pojedynczego gracza. Jako gracz single to przynajmniej tym moglem sie bawic a ww produkcie fabula to jakis zart :D
@@niktwazny2379 Bo Diablo 4 oceniali ludzie nie znający się na gatunku. Kampania była ok, dopiero później hardkorowi fani dowiedli, że gra ma bardzo mało do zaoferowania w endgame.
Przecież starfield to wciaż dobra gierka. To samo Diablo 4. To, że tobie się nie podoba to nie znaczy, że od razu gra jest słaba..
@@kostrzu321fabuła w hack&slash nie ma znaczenia, obębnisz ją i zapominasz. masz siekać i rąbać a nie czytać historię npców
super film! przejrzyste pokazanie czym gra jest a czym nie jest oraz najważniejsze dla odbiorcy pokazanie wad i zalet produkcji aby móc stwierdzić czy to gra dla mnie
Jaką grę widać za moimi plecami?
Tylko złe odpowiedzi.
Minecraft.
Waifu hunter
Alfa Wiedźmina 4
Nekopara vol. 1
Hateful boyfrend
Przepraszam bardzo, ale mówienie "mikropłatności nie są straszne" powoduje u mnie przeogromną chęć wylania kubła zimnej wody na mówiącego. Jakiekolwiek mikropłatności w grach za pełną cenę powinny być banowane, szkalowane i wykluczane!!! Ja pitole....
Uważam że nie, kiedy mowa o gra usłudze, która ma stałe koszty utrzymania.
@@Zagrajnik można to zrobić w inny sposób. Na przykład, nie wciskać na siłę tego jako "gra usługa", tylko dać zwykły MP. Można też wydawać fabularne rozszerzenia do gry. Dało się tak zrobić kiedyś, da się teraz.
Wreszcie jakiś materiał, który nie krytykuje dla krytyki i wyjaśnia dokładnie dlaczego gra nie jest warta swojej ceny
Jak to się witają czesi i słowacy... Ahoj Panie Jelonku 🦊🦌
Aha czyli nie udało się zrobić dodatku to wymyślili że z gotowych asetów zrobimy jakby nową grę... a tu coś nie pykło...
Czy tylko ja patrzę cały czas na tą Personę w tle?
Pamiętam jak tą grę zapowiadali w 2017 na e3 (piękne czasy) I szczerze czekałem ale po czasie hajp mi opadł i w jak ostatecznie wyszło po tak długim czasie to w sumie nawet lepiej a szkoda bo lubię klimaty pirackie i nawet jak nie jestem giga fanem Black flag to wciąż realia pirackie dla mnie zawsze sztos.
Jako kierowca zawodowy znów muszę coś sprostować
W ETS nie jeździsz "Tirem", tylko ciężarówką, zestawem drogowym dokładniej. T.i.r to nazwa konwencji celnej, a nie typ pojazdu.
8 lat jeżdżę i nigdy nie korzystałem z karnetu T.i.r
To tak dla wyjaśnienia 😅
Dziękuję za wyjaśnienie! :)
Czyli jesteś kierowcą tira bez tabliczki TIR;)
Sporo ludzi wie o tym co mówisz (w tym ja) lecz określanie ciężarówki (czy też ciągnika siodłowego, nie znam się) jako "tir" weszło do mowy potocznej. Kiedyś wszystkie buty sportowe były "adidasami" nawet te z logiem Nike, wszystkie pieluchy "pampersami", szlifierka kątowa była "boszkiem" (od firmy Bosch) i kilka innych rzeczy. Tak to dziwnie działa u ludzi.
Dalej łatwiej jest powiedzieć TIR, niż ciężarówka, i każdy będzie wiedział, o co chodzi ;)
Gry Ubisoftu nie tylko są słabe ale tez nudne jak jasna cholera, pusty świat pełen gówna i story na 15h
Jako osoba ktora grała w Bg3 i Cp2077 nie jestem w stanie wrocic do tego gowna gdzie jest pełno płatności za exp albo skiny bo nic nie dodaje klimatu magiczne zbroje i bronie magicznych isu kosmitow w grze ktora byla bardziej "historyczna"
Ubisoft na dno
Dawno nie oglądałem tak świetnej recenzji od Zagrajnika, zwracam honor.
Kiedy jakiś Pojedynek Tytanów?
Dzień 2.
Wkrótce, jest już prawie skończony :)
@@Zagrajnik Trzymam za słowo, nie mogę się doczekać!
@@Zagrajnikno i co z tym pojedynkiem ? 😅
O rany dawno mnie tu nie było, nagrasz coś o Captain Laserhawk? Rayman gra tam jedną z głównych roli 👀
Mam taki plan! :)
Witaj ponownie :)
Gdzie się podział ten stary Ubisoft. Pamiętam, że jako dzieciak czekałem z wypiekami na twarzy na kolejne Asasyny, Far Cry, albo inne ciekawe gry nadrabiając stare części Prince of Persia. Ta firma straciła swój pazur, wszystkie gry klepane są na jedno kopyto, debilnie proste historie, żeby mieć pretekst do odblokowywania znajdziek, które blokują progress (AC Valhalla i sztaby wszelkiego rodzaju, zablokowane drzwi razy 1000). Gdzie się podział realizm? AC Revelations miało bardzo realne barwy, twarze postaci były wykonane z dbałością, a fabuła była ciekawa z fajnie napisanymi dialogami. Jak patrzę na sztuczne Mirage, czy Prince of Persia, które wyszło dobrze, ale nie ma nic unikalnego w klimacie ani kolorystyce. Jedyne co moim zdaniem trzyma poziom aktualnie w grach Ubi to ścieżki dźwiękowe, Szkoda się na to patrzy, zwłaszcza przez pryzmat Far Cry 3, czy też AC2 i Rayman Origins :(
Gdzieś tam powoli, powolutku zaczynają sobie przypominać kim byli. Przykład: GR: Breaakpoint NA TEN MOMENT to kozak gra rodem ze starych GR, R6. Jesteś ty + broń + teren. Zajeło im to czas ale wielki szacun, że poszło to w tę strone. Nie w levele broni, kolorki, cyferki i 40letnich ziomali albo 19 letnich elo killerów
Jedenastoletni produkt czyli przerost formy nad treścią. Miło posłuchać pana krytycznej narracji.
Ta gra mnie tak nie interesuje że odkąd zorientowałem się że w tle smok gra w P3, zupełnie zapomniałem o czym ten materiał. -,-"
Przez pół filmu patrzyłem na gameplay z persony w tle
jak dla mnie ta gra wygląda na taką która była przekładana premiera 8 razy 😂
W ogóle się dziwię czemu jeszcze żaden duży deweloper nie postanowił zrobić wysokobudżetowych Sea Dogs. Walki jak w Black Flagi ale z możliwością kupna wielu statków jak w NFS, jakieś misje, zlecenia, konwoje i może elementy Rpg i piracka fabuła. Przecież to wydaje się przepis na hit. No ale cóż widocznie piraci jednak się nie sprzedają, i na jedyne co możemy liczyć to takie Caribbean Legends od twórców Sea Dogs
Wystarczyło że usłyszałem pierwsze takty znajomej melodii i wiedziałem jaki będzie werdykt 😂
07:09 Aż prychłem. Niskobudżetowy, mający na karku kilkanaście lat Swashbucklers oferował więcej w tym temacie, jednocześnie będąc sklejonym z kartonu średniakiem.
Osobiście, gra mi się przyjemnie, zwłaszcza że od lat interesuje się kulturą piracką i lubię w grach przede wszystkim zwiedzać
Najgorsze jest to że czekałem na tę grę. Miałem nadzieję że będzie to coś w co chociaż będzie można przyjemnie pograć i pobawić się w piratów. A teraz po prostu boję się w to zagrać. Wysoka cena i niskie ceny robią swoje. Nie jestem zły na nich, jest mi po prostu przykro
to jest po prostu cud ,że na takim dobrym materiale źródłowym przez 11 lat ubi stworzył taką kupę nie wiadomo dla kogo
Nie grałem,, ale słuchając tego co mówisz, to non stop nasuwa mi się skojarzenie z grą "Pirate's" Sid Meier's, tylko w uboższej gameplayowo wersji.
Ja dalej gram w piratów od Sida 😁
@@Zepi-Teon witaj w klubie :D Uwielbiam edycję z 2004 roku :D
Jedna rzecz, która totalnie jest pokręcona na end game - opanowujesz faktorie, które ładują Ci złotą walutę. Zbierasz ją i przy którymś odbiorze może pojawić Ci się opcja, że jeśli dopłyniesz do konkretnego portu i nikt Cię nie zabije, to podwoisz liczbę posiadanej w ładowni waluty. W związku z tym ludzie na discordzie przejmują serwery tak aby swobodnie to robić, lub kogoś załatwić. Do tego jest ranking, w którym każdy gracz ma jakieś miejsce... tylko po co ranking dla graczy, ktorzy graja dla zabawy, nie przejmuja serwerów? Pytanie retoryczne, bo wchodza do gry i się im wyświetla, że są na 10000 miesjcu a ich pozycja spada,... i czemu to ma śłużyć? Ja chcę pograć a nie byc w jakimś rankingu, w którym i tak nie mam szans byc wysoko a dość specyficznie się czuje jak pokazuje mi, że jestem xxxxx daleko. Dziwi mnie, że twórcy Assasyna, coś takiego odwalili, masakra.
Nie ma jak to zrobić jedną najlepszych gier o piratach (assasin black flag) tylko po to żeby później zrobić gorszą gre z większym budżetem
prawdę mówiąc myślałem że to będzie film z cyklu "tjaaaa a miał byc hit"
+1
Teraz nawet gracze PlayStation będą mieli lepszą alternatywę czyli SOT :)
już lepiej se w black flaga pograć
Grę wielokrotnie zaczynano od zera z każdym podejściem malał zapał co do jej ukończenia , a pieniądze które w nią wtłoczono można było potraktować jak stratę konieczną by nie szargać reputacji firmy albo zmiksować wszystkie kluczowe mechaniki i wydać z nadzieją o połowiczne zwrócenie kosztów.
Ziomeczku, te fristajle bez pisania skryptu oglada sie swietnie. Wiadomo ze klasyczne materiały też muszą być, ale dla takiego boomera jak ja luźne omowienie tematu na chillu wchodzi perfekcyjne.
Pozdro Byku
Ja tam jestem zadowolony - nigdy nie grałem w tytuły multiplayer, zagrałem sobie w betę i ... wykupiłem Ubisoft+,żeby dalej sobie pograć.
Nie wiem, jakie Ludzie mieli oczekiwania względem tej gry? To nigdy nie miał być Black Flag 2, tylko moduł mltiplayer do tej gry, skupiony tylko na pływaniu i na walce i takie właśnie jest Skull and Bones.
Holender świetna decyzja ze zwiększeniem gadania na żywca
Przyjemnie się słucha, jakby naturalniej, bez nadekspresji i wgl
Świetnie ^^
Niestety ostatnią grą od Ubisoftu, która mnie wciągnęła to były Prince of Persia: Dwa Trony. Assasinami gardzę, Far Cry'ie zawsze mnie nudziły i tylko cicho pochlipuję za niewydanym sequelem do Beyond Good & Evil (ale jak patrzę na Skull & Bones to może lepiej, że to nie wyszło). Jak dla mnie "Ubi" może się zwijać.
TA gra była zombi, wzieli dotacje od rządu Singapuru , i nie mieli wyjścia - tylko wydać grę ( cokolwiek wyjdzie ), ja osobiście lubię formułę ubisoftu ( valhhala, odysey ) - ale fakt jest , ze Ubisoft zatrzymał się w miejscu i lata świetności maja za sobą .( Czekam na star warsy ). P.S zawsze mnie ciekawi ile budzetu gier AAA idze na rozwijanie mikrotranzakcji ( bo to nie jest część , za która płacimy w cenie 70$- a wmawiają nam, ze koszt produkcji rośnie )
Mi siadła. Prosto w mój gust i to najważniejsze dla mnie😉 lubię pływać i czuć klimat i to mi wystarcza no i ulepszanie statków 💪
To już nie lepiej zagrać w sea of thieves? Wtf
Oni mieli jakiś kontrakt z Singapurem chyba, i byli zobligowani aby to studio wydało dużą grę. Dlatego ciągle ją wskrzeszali, a poza tym Vallahala jak dla mnie jest czasami za duża i zbyt pusta.
Wgl wyjaśni mi ktoś dlaczego tak wlasciwie ubisoft jest nie lubiany w takim razie ni bo te skullandbones to rzeczywiście No słabo wyszło, ale tak patrzę jakie gry wgl wychodziły niedawno od ubi to prince of parcia raczej wszyscy zadowolenia, ale No w tym filmie poddane jako wyjątek wiec można pominąć ale Avatar wydaje mi się, ze ogólnie pozytywne reakcje zebrał fakt niektórzy zwracali na fakt trochę podobne do farcry ale raczej bez problemów, nowe the crew tez raczej pozytywnie jedyne jakieś negatywy co kojarzę to, ze trochę słabsza podróba forzy ale tez raczej spoko, mario rabbids to wgl cud miód malina, ac mirage No wg mnie mógłby by być lepsze ale patrząc na yt, ze cały czas jakieś shortsy mi wyskakują, ze ludzie się jaraja ta gra to chyba nie było złego przyjęcia, szczególnie, ze jako spin off bardziej wychodził nawet cena niższa i No nwm ac valhalla miała mieszany odbiór i wyszła zabagowana ale raczej wydaje mi się, ze ogólnie w opinii raczej pozytywnie może nie jakoś bardzo ale jednak i No ta gra wyszła 4 lata temu wiec No już dawne czasy wsm i No farcry 6 nie podoabal mi się bardzo początek przez te lootowe mechaniki i raczej nie kojarzę jakiś ogromnych głosów krytyki raczej tez mieszane z przewaga jednak pozytywnych i No dalsze gry to już lata świetlne są wiec nwm mógłby mi ktoś wyjaśnić skąd krytyka bo serio chyba ominęło mnie coś chyba. No bo co dalej anno 1800 to raczejbez negatywów, ac odyssey chyba tez nie farcry 5 tez raczej pozytywnie
Dzięki za ten filmik, bo serio gra mnie swego czasu interesowała, ale jakoś nie było kiedy jej kupić... I dobrze, poczekam może na jakąś promocję i się raz jeszcze zastanowię.
Badziew, jak wszystko od Ubisoftu w ostatnich latach.
Kupiłem, gram od premiery. Ładnie zrobiony świat. Bitwy morskie zrobione całkiem spoko. Prowadzenie statku mnie relaksuje w tej grze. Jednocześnie kiedy wieziemy kasę z manufaktur lub kontrabandę wszystko się sypie. Nagle co 500m atakuje nas kolejna grupka złoli. Jeśli chcesz uciekać to w końcu dopadnie cię większość z nich na raz i już nie masz szans. wygląda to jak skrypt który się zawiesił. Kolejna sprawa to odbijanie i praca manufaktur. Mechanika żywcem wyjęta z mobilnych klikaczy. Masz energi na godzinę i potem musisz odplić i zebrać produkcję. Nie wiem kto to wymyślił, ale to nie jest dobra droga dla gry za 260zł. Do tego zdaje się że trzeba korzystać z tych mechanik bo nie ma wielu innych możliwości. Mam nadzieję że coś z tą grą zrobią. Jest sporo dobrego, niestety więcej jest nijakości z odrobiną frustracji.
Uproszczony też został niestety Snowrunner względem poprzednika Mudrunnera, szkoda że gry która zdobędą uznanie właśnie za pewną trudność i wiarygodną fizykę idą potem w uproszczenie żeby się przypodobać każdemu, mam też żal do recenzentów którzy to zachwalając Snowrunnera nie zwrócili uwagi na ten aspekt
Mam nadzieję , że ostatni błąd bo lubie gry Ubi czy to Tom Clancys Wildlands czy breakpoint, asasyny, far cry, ostatnio immortals pograłem, kurczę, no są to dobre gry, nie wybitne może, ale dobrze się bawię.
Akurat ubisoftowi zdaża się robić jedną grę przez dużo studiów, kiedy ac revelations wyszło ludzie memowali intro z "niekończońcą się" listą studiów
Dobrze, że w każdej chwili mogę wrócić do Back Flag - czasów, kiedy jeszcze robiło się gry a nie tylko marketing i hajs na frajerach.
Ac Black Flag prawie wszystko robi lepiej niż ta gra. Nawet szukanie skarbów było tam ciekawsze bo trzeba było znaleźć miejsce z rysunku, i stanąc w odpowiednim miejscu, aby znaleźć to czego się szukało.
Bardziej interesująca była Persona 3 w tle, niż wstawki z omawianej gry 🤭
Podoba mi się persona 3 lecąca na tv w tle
Jeżeli ta gra jest lepsza od Elite dangerous to nigdy do niej nie zasiądę.
Elite miało taki potencjał a gracze zostali tak opluci, mam w tej grze ponad 1000h i za każdym razem jak o niej myślę to robi mi się smutno przez ten zmarnowany potencjał
Jędrek, po pierwsze - trzymaj się tych materiałów gdzie gadasz z głowy do kamery. Mam wrażenie, że teraz Twoje filmy dostały +100 do zajebistosci bo są bardziej interesujące.
I po drugie - cieszę się, że odwołałeś się do starego Sea Dogs, no bo zobacz : my w gimnazjum w Sea Dogs się mega zagrywaliśmy…a tam chodzenie postacią było w sumie tylko w mieście. A mimo to każdy w to grał i pytanie - może to gra dla takich osób co uwielbiały Sea Dogs? Chociaż w Sea Dogs były abordaże gdzie walczyło się z kapitanem, można było przejmować okręty wroga i robić flotę a z tego co słyszę w Skull And Bones tego brakuje?
mogę powiedzieć tylko jedno A MIAŁ BYĆ HIT
Jak chcecie pograć piratem albo korsarzem, to zagrajcie w grę, ktora ma ponad 20 lat. Nazywa się Sea Dogs. Jest dokładnie to samo ale można chociaż chodzić po wyspach :) grafika jak to sprzed 20 lat. Walka (bo można walczyć!), typowo gotikowa :)
Ale pływanie po morzu karaibskim, walki morskie, zdobywanie twierdz... Miodzio
czekałem na tą grę bo AC Black Flag mi się podobało i walki na morzu były mega i miałem nadzieje że to będzie jeszcze lepszy mix Division i piractwo z Black flag na morzu... Niestety pograłem godzinę, zawiodłem się i wyłączyłem, wg mnie jest tam nuda. Kolejny średniak albo nawet poniżej średniaka. SZKODA
o cholera, aż mi pan przypomniał. Pobrałeb wersję demo i nawet zapomniałem odpalić tę grę XDDD a dziwiłem się co tak miejsca na dysku ubyło. Ale ubisoft to ubisoft, zamiast dać normalną cenę 80zł jak za indie pompuję po 200/300 ps. POGRAŁEM TROCHĘ, NAWET FAJNA
Kurde szkoda tej Gry , pamiętam jak Usłyszałem o niej po raz pierwszy wtedy jak pojawil się pierwszy Trailer AC Origins i od tego Czasu czekałem na Nią 3 -4 lata mając nadzieję że bedzie to Godny Następca Black Flaga. Z czasem jednak po kolejnych przesuwach Zacząłem juz powątpiewać w ten tytuł czy wogóle się ukaże ( pojawialy sie Głosy ze Projekt zostal anulowany ) i tu nagle tak Cicho ta gra sie Pojawila
Szczerze, ja jako fan AC BF4, miałem ogromne oczekiwania, jednak z drugiej strony wiedziałem kto jest odpowiedzialny za tą grę. Gra jest niczym innym dla mnie jak ogromną klapą. Oczekiwałem odświeżonego assassina, a dostaliśmy co dostaliśmy. Odrzuca mnie od tej gry totalnie porzucona kwestia pirata, brak możliwości swobodnego przemieszczania się, chodzenia po pokładzie, nurkowania. Gra została określona jako produkcja AAAA, jestem ciekawy kto tak tą grę sklasyfikował. Nie mam zamiaru grać w tą grę, po za tym nie za tą cenę. Ewidentnie ktoś musiał się mocniej w głowę uderzyć, sądząc że gracze masowo kupią tą grę. W obecnym stanie, przy obecnych mechanikach nie byłbym w stanie zapłacić nawet 30 zł za tą produkcję.
Grałem w darmowy weekend. Gra nie brzydka jednak płytka. Niby gra o morzu a płytka jak kałuża. W tej grze głównie chodzi o podnoszenie tierów armat, kadłubów itd - jak w jakiejś klikajce na mobilki. W ogóle nie poczułem się piratem.
Zalety?
Strzelanie torpedami daje frajdę i jeszcze się mi spodobała ta wielka fala co potrafi zabić statek (no chyba że masz kadłub tier 3 to wtedy już może i nie).
Tyle zalet.
Zaskoczyła mnie animacja buntu na statku - nadal nie wiem o co tu chodziło a po odrodzeniu się (bunt oznaczał śmierć) już nie umiałem zaufać swojej załodze - wesoło śpiewają szanty ale ja wiem że zdrada tli się w ich sercach. A co do szant - to ciekawe że połowa mojej załogi to kobiety a szanty śpiewane są tylko męskimi głosami (przynajmniej te które ja słyszałem).
Chodzenie po wysepkach jest bezużyteczne. Minigierki wydobywania surowców wyszły im jakoś tak dziwnie.
Przeciwnicy? Kilka leveli różnicy i twoje rozpędzone metalowe pociski tylko gilgotają ich drewniane kadłuby - nie lubię takich nonsensownych różnic, coś jest mega twarde bo jest z deski 10 poziomu i przestanie być twarde kiedy będziesz miał armatę 10 poziomu - ta rpg'owa zaraza powinna zniknąć z rynku gier. Miejsce dla takich systemów jest w niedorozwiniętych mmorpg i uzależniających crapów na mobilki.
Ogólnie ujmując - dno. 20zł bym za to nie dał.
Podsumowując, zostaję przy swojej ukochanej grze: Piraci z Karaibów od Bethesdy z 2003 roku. Bandera na maszt kamraci! 🏴☠
Problemami tej gry są: morze jest za małe: ne ma poczucia, ze się płynie dni w samotności. Ocean praktycznie nie istnieje. Handel jest szczątkowy. Mining & gathering na podstawowym poziomie, jest za łatwy (wv elite czy eve online możnabyło zrobić z tego stałe zajęcie). Endgame zamienia się w grę strategiczną z budowaniem faktorii i utrzymaniem ich. To mnie załamało.
Ja czekałem na tę grę z myślą, że to będzie single player ,szkoda że tak wyszło, bo gra ma potencjał , jak sporo stanieje ,to może się kupi 😁
imo za wszystkie trendy z mikrotransakcjami które Ubisoft wprowadził do branży, jak i inne gry usługi, always online, wyłączanie gier jak The Crew z egzystencji to powiem szczerze ani trochę nie byłoby mi ich szkoda (nawet mimo bycia wielkim fanem Raymana, szczerze powiedziawszy brak pełnoprawnych gier z raymanem w ostatnich latach to tylko kolejny z powodów dla nie lubienia tej firmy XD)
ubisoft by mógł w końcu zacząć tworzyć gry w biurze projektowym a nie u księgowej w excelu, wbrew temu co się najwyraźniej wydaje ich zarządowi również ubisoftowi wyszłoby to na dobre
w tle Smoku gra w P3 :D
Ludzie krytykują dla zasady. Najlepiej wyłączyć Internet... i grać. "Gwóźdź do trumny" Ubisoftu? Gdzie? Prince of Persia, Avatar, The Crew Motorfest. Są studia, które wydają kompletnie niegrywalne gry, a Ubisoft w ostatnim czasie wręcz błyszczy jeśli chodzi o fajne gry-usługi i RPG. W natłoku mnóstwa survivali, które wychodzą co tydzień, zbierają hajs i się po tygodniu zwijają - Ubisoft to perełka.
Ale rozumiem, duża zła firma, korporacja, bla... bla... Ten film nie wyszedł spoza tej retoryki.
Ogólnie mikropłatności to plaga która niszczy gry
po co mam starać się rozwijać swoją postać przez długie tygodnie skoro jest ktoś kto sypnie dolarami i ma to co ja ot tak sobie?
gry multiplayer są dla osób które mają gruby portfel
Mikropłatności w Skull&Bones ogranicza się tylko i wyłącznie do kosmetyki (skórki statków i wygląd postaci).
Gdybym obejrzał Twój film tydzień temu, nie byłbym dzisiaj posiadaczem Skull and Bones Special Edition na PS5. Ludzie, jeżeli ktoś z was, podobnie jak ja naoglądał się materiałów promocyjnych zamiast gameplay i liczy że ta gra to esencja piractwa wyrwana z Black Flag podkręcona i wrzucona na współczesne platformy, to będziecie czuli się (delikatnie mówiąc) oszukani nawet jeżeli wyrwiecie używaną płytkę za 100 zł. Oczywiście rozpatrując plusy i minusy obiektywnie, tak jak to zrobił autor filmu, można się doszukać fajnych smaczków, jednakże ja, jak większość fanów Black Flag z całą pewnością wolałaby wydać więcej (ja płaciłem 250) na remake AC Black Flag lub Rogue. Warto dodać iż piękne animacje ochoczo pokazywane w PS Store i innych reklamach to zebrane do kupy fragmenty animacji trwających po kilka, kilkanaście sekund w konkretnych momentach rozgrywki i tyle. Podpisuję się pod słowami autora w 100% jednakże sam użyłbym dosadniejszych. Pamiętajcie, gracie statkiem nie piratem, nie ma abordażu, szermierki, muszkietów, biegania po wyspach, plądrowania osad, podbijania wraz z załogą wrogich obozów, nie wejdziesz do kajuty kapitańskiej czy gdziekolwiek. Cel gry: Ulepszanie statku. Osiągasz to pływając aby zdobyć zasoby niezbędne do rozbudowy statku. Zasoby się znajduje lub zatapia inne statki. Zasoby można również otrzymać za wykonywanie misji polegających na znajdowaniu konkretnych zasobów/przedmiotów lub zatapianiu statków. I tyle. Jak powiedział autor. Euro Truck Simulator na wodzie.
Z początku jeśli chodzi o Ubisoft to raz kupilam Ubisoft+ choć dla avatara fronties of pandora, ale po tekstach o tym by gracze mieli przyzwyczajać sie do nie posiadania gier to ja odsubskrybowałam z myślą to będziecie szcześliwi bez moich pieniędzy. Owszem mam xbox game pass, ale ja jestem za wolnym wyborem. I jak widać dobrze że zrezygnowałam z tej usługi. Skoro mają takie problemy
Bardzo fajny materiał, Szkoda school and bones bo mógła by być fajna odmiana od sota ale no cóż.
Za to wjazdu muzyczki z Miał być hit w 16 minucie sie absolutnie nie spodziewałem :). (Pstt kiedy pełna wersja, Słuchałbym )
Zagrajnik jak zwykle w formie
Skąd oni wzieli to AAAA, idk ... Ewidentnie brakuje tutaj wszystkiego po za walką i questami na oceanie, bo gra jest totalnie powtarzalna, od pierwszych misji aż do końca. Mam wrażenie że wycieli większość tego co opracowali, zeby dodać to potem w sezonach. Btw. lubie grindować i walczyć ale po tygodniu zapomniałem o niej ;/ szkoda szkoda bo za miesiąc będzie małe grono osób które w nią gra i kilka set które wraca na nowy sezon ( o ile będzie) żeby sprawdzić czy jest coś świeżego.
Gram nadal w Sea Dog's. Czekałam na Skull&Bones i się zawiodłam. Skull to dla mnie strzelanka z ładną grafiką w klimacie pirackim. Brak walk abordażowych to kpina z gracza. Zawsze wygrywamy bez względu jaki statek będziemy chcieli przejąć ponieważ.... wielkość załogi oraz nasze umiejętności szermiercze nie mają znaczenia. Zarzuć hak i wygrana gwarantowana. Żenada. Podsumowując Skull... Pograłam, postrzelałam i ...... odpaliłam znów stare dobre Sea Dog's😂
Ja z chęcią sprawdzę tą grę, zwłaszcza jak porównałeś do wows i ETS, ja tam lubię ubi gierki, jeszcze Avatara muszę zakupić
Szkoda trochę czekałem na tę grę, ale nie grałem ani w black flaga ani sea of thieves, a z tego filmu wnioskuje że są niezłe, więc może po prostu czas na powrót do przeszłości. Świetny film, trochę w duchu miał być hit.
Myślicie że cena adekwatnie spadnie niedługo jak w przypadku F76?
I czy ubisoft planuje wyciulacz graczy i zrobic dlc w year 2 tak jak w Division 2 za pełną cene podstawki?
Do tej pory division 2 z dlc kosztuje na promce taniej niz samo dlc ..
Bardziej to mnie interesuje rozmiar telewizora za plecami i jak daleko musisz od tego bydlaka siedzieć, żeby coś widzieć :D
Pytasz (a może i nie) czemu ludzie narzekali na Valhalę to Ci powiem dlaczego ja przestałem w nią grać mimo, że był to pierwszy AC od początku serii którego nie przeszedłem. Pomijając ogrom tej gry który przytłacza już od początku (z tego powodu zbierałem się do niej chyba z rok) to jak kolejny raz prowadziłem kolejną nudną jak flaki z olejem rozmowę o niczym z kolejną silną kobietą (tam w ogóle są inne w tej grze? I w ogóle są jacyś faceci co nie są tylko od podawania mieczy?) to po prostu mnie to przerosło. I tak, ja wiem że jestem już stary i "teraz taki jest świat". Ale mnie to po prostu wybija z immersji. Jak umorusany sztucznym błotem, umalowany i mówiący po angielsku "wiking" w kolejnym generaycznym serialiku. Nuda, nuda, nuda.
Ale masz kompleksy... Warto je leczyć, wtedy życie będzie łatwiejsze 😀
Tak gra nie jest warta 249 zł może z 60 zł dał bym, podejrzewam że więcej zarobili by gdyby dali free to play i jakieś mikro płatności. Mogli by dodać element że głównym bohaterem masz więcej interakcji coś jak w Sea of Thieves a tak gra polegająca na bycie statkiem. Miło się grało po toby zdobyć najlepszy statek na becie a później nuda. W przypadku drugiego dostępu te 8 h darmo też zdobyłem najlepszy statek którego plany mogłem kupić za srebro. Niestety zabrakło czasu by kupić plany statku tego za najwyższy dostępny poziom niesławy.
Ogólnie na wielki minus to że po becie jak i darmowym dostępie nie było żadnej ankiety co można poprawić to jest wielki minus . . .
na plus to możliwość ulepszania statku, coś co studio RARE poszło w kosmetykę zbędną. W takich gierkach od zawsze wymaga się ulepszania statku, a to nowe działa, a to nowinki technologiczne do statków. Nikt nie oczekuje ubranek za 12 zł.... które nic nie wnoszą.
liczę, że RARE wypuści drugą część SEA OF THIEVES i pójdą już w odpowiednią stronę.
Co do Ubi, jak to UBI GRY SPIERDOLIĆ LUBI :) . Teraz by ratować popularność tej gierki, trzeba by przebudować ją od podstaw, czyli kolejne pieniądze by ratować kupę .
Mam wrażenie, że Twórca tego filmu nie wie jaki gatunek gry reprezentuje Skull&Bones. Narzekanie w Skull&Bones na taki, a nie inny abordaż jest jak narzekanie, że w Star Wars jest zbyt mało scen horroru, bo przecież w Alienie są takie sceny.
Ciężko mi się pogodzić, że Ubi tak upadło. Do ery PS3, X360 to było moje ulubione duże studio. Od tamtego czasu, chyba najfajniej mi się grało w Ghost Recon Wildlands ale tylko w coop.
Mam nadzieję, że się podniosą, bo bardzo liczę, że kiedyś wyjdzie Beyond Good & Evil 2.
Z jednej strony tak. Z 2 strony ubisoft w tym samym roku wydalo wspaniałego prince of Persia ( swoją droga śmiesznie bedzie jesli sie okaze ze prince of persia przebije skull and bones ).
U mnie ostatnia gra od Ubi w jaką super mi się grało i uważam że była świetna to był Assassin's Creed Odyssey z 2018 + dlc z 2019 od tamtej pory potem nie grałem w nic od nich jedynie mnie ciekawi Valhalla (no bo Wikingowie a ja lubię te klimaty). I też same też lubiłem Ubi kiedyś i nawet jak nie wszystkie ich gry były perfekcyjne to przy każdej z nich bawiłem się dobrze. Uwielbiam Assasyny i Far Cry'e, Rayman i Beyond good and evil dla mnie mistrzostwo, Crew Steep czy Watch dogs dla mnie niedocenione gry i bardzo miło wspominam i pare innych gier nawet jak niektóre były średnie.
Nie róbmy jaj, że Ubisoft czyli gigantyczne studio upadnie po braku sukcesu jednej gierki :D
Co najwyżej zamkną jedno studio w jakichś tam zadupiach jak Indie czy Bułgaria i tyle w temacie.
Ja się boje, że podobna sytułacja będzie z beyond good and evil 2
Mam taki wrażenie że ubisoft specialnie nie dodawał do tej gry nic więcej no bo jakby na to nie patrzeć to co wydanie gry od ubi to mówię że to albo assasin w świecie taki albo takim albo far cry w takim albo takim i ma takie wrażenie że w obu przypadkach jest racja i tak naprawdę to nawet Far cry i Assassin to nie to co kiedyś ubi chyba poprostu potrzebuje trochę czasu na ponowne zredefiniowanie swojej marki.
😮 i na koniec śmieszna emotka.
Zrobią 30 łatek i będzie ok za 3 lata.
Skull & Bones pożyje króciutko zaraz portują Sea of Theves a potem AC Black Flag Rekamek który można też w pakiecie bundle pograć na Switchu
Dobre omówienie :D. Ale najbardziej podoba mi sie fakt, że gdy mowa o grze w pirackim klimacie, Smok tłucze w Persone w tle 😂,dobrze bo nie moge sie doczekac jej recenzji :D
Osobiście jestem wielkim fanem AC Black Flag i liczyłem że Skull and Bones będzie takim PS- owym odpowiednikiem Sea of Thieves lecz okazuje się że chyba jednak nie.
Zagrajnik zaczyna wchodzić w grono Ludologów :)
Grałem 1h w otwartą betę dalej nie potrafiłem kupa na maksa, na Pirates! i Pirates Gold! zostałem wychowany. Ona nawet koło tych dwór gier nie stała.
Crap to 1 lub 2 na 10, a w większości recenzentów skala rozpoczyna się od 5, gdzie to powinien być średniak. Ubisoft schodzi na psy, mam Valhalla A.C. teraz w abonamencie Sony, ale nie da się w to grać. Starają się wprowadzić inne mechaniki w grach, co moim zdaniem odrzuca, jak wiesz gram na PlayStation i widzę w co grają ludzie Battlefield starsi gracze,a młodzież Battle Royale.Powolutku, pomalutku idą na dno jak ich statki. Pozdrawiam serdecznie Chudinius.
Jestem fanem AC od pierwszej części a Black Flag to moja ulubiona odsłona. W skull pograłem w weekend i wystarczy. Jako free to play jakoś bym to przełknął... zgadzam się z recką w 100%. No może nie z oceną. 3/10 to max.
Osobiście jestem zawiedziony. Nie rozumiem Ubisoftu. Jak można tyle czasu robić grę i tak ja skrzywdzić. Tym bardziej że mają gotowy szablon. AC Black Flag. Rozbudować. Zmienić bohatera. I dostosować grafikę. Na prawdę inronia jest to że stworzyli najlepszą grę o piratach przez przypadek ale nie potrafią tego wykorzystać. Chodzi mi oczywiście o Black Flag od którego premiery minęło 10 lat a my nadal czekamy na coś godnego o piratach. 😢