Super! Napriek veku, dakedy i nepochopeniu, s elánom mladíka... Už som si myslel, že o izolovaní viem takmer všetko, ale pri každej Vašej prednáške sa mi nejaká nová "žiarovka" rozsvieti. Je tomu tak aj teraz. Želám do nového roku a aj do ďalších powodzenia!
Mam trzy linie krzyżowane ze sobą i końcem września nie ma czerwiu w niektórych końcem sierpnia matki zwalniają są też przypadki że i w październiku wygryzie się ostatnia pszczoła ale cała zimę mam spokój i bez klatkowania i strat dobrych matek. Tylko chore wychowują czerw zima, mam pszczoły plenne.
Panie Igorze, 10tys lat temu w Augustowie kończyła się epoka lodowcowa. Nim pszczoly i rośliny dotarły minęło sporo czasu. A metoda świetna, stosuje głównie dla zdrowotności czyli leczenia.
Rzeczywiście foto mylące. Zapewniam że właściwe ujęcie matki to za tułów, albo za skrzydełka. Akurat to przywołana przez Pana miało pokazać chwyt za skrzydełka.
Ramka pracy w dzisiejszych czasach , służy do odciągnięcia kleszcza . Z czerwiu pszczelego ,tylko . Gospodarka pasieczna zmieniła się ostatnimi laty . Na jak długo, nie wiem . Ale wiem, że musimy się dostosować. Bo natura szybko się adaptuje . Pszczelarze niestety wogule . Browar 500 ma sens stosować od początku października. Oczywiście prawidłowo zstosowanego W obecnym klimacie . Ale co ja mogę powiedzieć. Stosuje kwasy .
Chciałbym rozpocząć dyskusję która by pomogła wypracować gospodarkę dobra dla pszczół i dla pszczelarza, co do dennicy otwartej spotkałem się z opracowaniem że technologia wyszła z Skandynawii i gdy tam dennicą jest otwarta a ul zasypany metrowa czapa śniegu to pszczoły mają jak w iglo ciepło i sucho, ostatnio smakulski przytoczył badania że tak chłodzony ul to walka pszczół o przeżycie. Oglądałem wykłady Czesława Junga który wręcz do zimówki stosuje dodatkowa wkładkę do dennicy , mamy wtedy jakby dwa wylotku pionowy i z tyłu dennicy poziomy. Jeżeli przy największych mrozach -30 stopni w środku kłębu jest temperatura + 18-20 stopni, więc te pszczoły tak bardzo to tego zimna nie lubią, kiedyś się spotkałem że jak pszczelarzowi na 100 rodzin padło 2-3 to był dziad , dziś 10-20 to norma a zdarza się i więcej , dziadki mega ocieplali ule zimy -20 były standardem, problemem jest wilgoć i czerwienie, ja jeszcze nie testowałem ale może warto by spróbować coś takiego że mega ocieplić ul jak termos styrodur 40mm z góry boków i dennicą , dennicą w technologi pana Junga , i izolowana matka w izolatorze chmary. Ps ma może ktoś doświadczenie w zimówki w stebniku , a nawet widziałem piwnice gdzie była stała temperatura 4 stopnie plus, i kilkaset rodzin zimowalo pozdrawiam😊
@@piotrszczypek4287 tak wygląda rzeczywistość i u amatorów i zawodowców , wiem że 99% pokazuje rodzinę na 10 ramkach albo na 2 korpusach, i na 20 rodzin przezimowało mu 23🤣 ale czy to jest prawda?
@@paweljah Nie wiem, ale moim zdaniem nie masz racji 10lat mam pszczoly i przez te 10lat w sumie stracilem może 3-4 rodziny a posiadam ich 20, tak że minimu zainteresowania rodzinami i problemu nie ma. Osypują się tylko "trzymaczom" którzy pszczoły mają po to by raz w roku zaglądnąć i wybrać miód, jak ktoś wykazuje trochę zainteresowania to i rodziny ma.
Jeśli odległość pomiędzy ściankami z kraty odgrodowej nie przekracza 10 mm to tak. Inna sprawa czy część w której jest izolowana matka pozostanie przez całą zimowlę wewnątrz kłębu; to zależy od siły rodziny.
MOWIAC O POZYTKU ,TO TYLKO ZALEZY OD PSZCZELARZA,JAKIE POZYTKI PSZCZOLRZ ZAUFERUJE POSZCZOLOM ,TAKI MAJA MIOD W ULU ,WIEKSZOSC MLODYCH PSZCZELARZY MYSLI TAK POSTAWIE SOBIE UL I BEDE MIAL MIOD😂😂😂,PO,ZDRAWIAM FACHOWCOW ,MAM Babcię z Raniżowa, Pozdrawiam zSlucham Pana Wykladyy oraz innych Fachowcow ,których Pan wspomnial.
Izolacja super sprawa , 26 sierpnia matki zaizolowane i jak na razie 100% żyje , w tym roku będę chciał zrobić eksperyment 6 czerwca doprowadzić rodzinę do 8ramek czerwiu i zaizolować matkę do wiosny czyli pszczoła z tego czerwiu będzie musiała przeżyć do kwietnia aż się wymieni pokolenie, ciekawe jak to wyjdzie, chyba że ktoś już próbował tak niech da znac
Proponuję rozczerwiać matki od początku lipca do połowy sierpnia. Wtedy jest najlepszy okres do budowy pokolenia zimującego. A izolować na zimę w okresie od połowy sierpnia do 10 września.
@@igorpawyk730 to przy pasiece tak tylko myślałem o eksperymencie , że 3 rodziny poświęcić i 8 ramek czerwiu to 24ramki na czarno i wtedy leczyć dać pracować i muszą przeżyć do marzec kwiecień 11-12 miesięcy zanim nowe pokolenie wyjdzie i wtedy sprawdzić jaka siła porażenie ile miodu zebrały jak przezimowały jak zdrowie
Dlaczego kusi się Pan na 11 - 12 miesięcy, jeśli A. Maurizio udowodniła, że pszczoły które nie karmiły żyją 10 miesięcy?. Małychinowi udało się przetrzymać matki w izolatorach 8 miesięcy. 11 - 12 może się nie udać; pszczoły wymrą.@@paweljah
@@igorpawyk730 ja to jestem taki niewierny Tomasz a chcąc z kimś dzielić się doświadczeniem wolę na sobie to sprawdzić , np w 23 roku izolowalem matki od 18 czerwca do 11lipca i miodu zebrałem ale rodziny bardzo osłabły tak że musiałem łączyć , i teraz pytanie bo na zimę 22/23 nie izolowalem matek i nie wiem jak porażone były pszczoły waroza czy czerw był tak słaby , czy o coś innego chodziło, tak jak napisałem pszczelarz w moim rejonie mając 53rodziny wziol 200kg ja z 17 rodzin 150kg , on nie izolowal matek więc plus był dodam że inny pszczelarz też w bliskiej odległości pasieka 43 rodziny 0 miodu a tona cukru do uli dołożona przez sezon , taki sezon słaby byl , oczywiście na plus 13lipca jeden zabieg i waroza zresetowana i do zimy ładne rodziny, ale dopiero się uczę analizuje i chce jakiś swój model gospodarki wypracowac
Super! Napriek veku, dakedy i nepochopeniu, s elánom mladíka... Už som si myslel, že o izolovaní viem takmer všetko, ale pri každej Vašej prednáške sa mi nejaká nová "žiarovka" rozsvieti. Je tomu tak aj teraz. Želám do nového roku a aj do ďalších powodzenia!
Dziękuję! Dakujem!
Dziękujemy za kolejne super ciekawe wykłady, za dzielenie się ogromną wiedzą i doświadczeniem, podziwiam Pana, zyczę zdrowia i radości, pozdrawiam !
Super wykład. Pozdrawiam
Mam trzy linie krzyżowane ze sobą i końcem września nie ma czerwiu w niektórych końcem sierpnia matki zwalniają są też przypadki że i w październiku wygryzie się ostatnia pszczoła ale cała zimę mam spokój i bez klatkowania i strat dobrych matek. Tylko chore wychowują czerw zima, mam pszczoły plenne.
Panie Igorze, 10tys lat temu w Augustowie kończyła się epoka lodowcowa. Nim pszczoly i rośliny dotarły minęło sporo czasu.
A metoda świetna, stosuje głównie dla zdrowotności czyli leczenia.
Fajne ale bez flaszki nie rozgryze
panie Igorze co to za grzałka na 12v? tez zrobilem sobie sublimator ale na 220v na opaskowej
Foto na 24 stronie książki "powrót do natury" przedstawia sposób trzymania matki za odnóża. Czy to jest właściwy sposób ?
Rzeczywiście foto mylące. Zapewniam że właściwe ujęcie matki to za tułów, albo za skrzydełka. Akurat to przywołana przez Pana miało pokazać chwyt za skrzydełka.
Ramka pracy w dzisiejszych czasach , służy do odciągnięcia kleszcza . Z czerwiu pszczelego ,tylko . Gospodarka pasieczna zmieniła się ostatnimi laty . Na jak długo, nie wiem . Ale wiem, że musimy się dostosować. Bo natura szybko się adaptuje . Pszczelarze niestety wogule .
Browar 500 ma sens stosować od początku października. Oczywiście prawidłowo zstosowanego W obecnym klimacie . Ale co ja mogę powiedzieć. Stosuje kwasy .
Chciałbym rozpocząć dyskusję która by pomogła wypracować gospodarkę dobra dla pszczół i dla pszczelarza, co do dennicy otwartej spotkałem się z opracowaniem że technologia wyszła z Skandynawii i gdy tam dennicą jest otwarta a ul zasypany metrowa czapa śniegu to pszczoły mają jak w iglo ciepło i sucho, ostatnio smakulski przytoczył badania że tak chłodzony ul to walka pszczół o przeżycie. Oglądałem wykłady Czesława Junga który wręcz do zimówki stosuje dodatkowa wkładkę do dennicy , mamy wtedy jakby dwa wylotku pionowy i z tyłu dennicy poziomy. Jeżeli przy największych mrozach -30 stopni w środku kłębu jest temperatura + 18-20 stopni, więc te pszczoły tak bardzo to tego zimna nie lubią, kiedyś się spotkałem że jak pszczelarzowi na 100 rodzin padło 2-3 to był dziad , dziś 10-20 to norma a zdarza się i więcej , dziadki mega ocieplali ule zimy -20 były standardem, problemem jest wilgoć i czerwienie, ja jeszcze nie testowałem ale może warto by spróbować coś takiego że mega ocieplić ul jak termos styrodur 40mm z góry boków i dennicą , dennicą w technologi pana Junga , i izolowana matka w izolatorze chmary. Ps ma może ktoś doświadczenie w zimówki w stebniku , a nawet widziałem piwnice gdzie była stała temperatura 4 stopnie plus, i kilkaset rodzin zimowalo pozdrawiam😊
Kto i gdzie Ci powiedział że 10-20% spadku rodzin to norma ?
Bo z tego co ja wiem to 2 do 5% max
@@piotrszczypek4287 tak wygląda rzeczywistość i u amatorów i zawodowców , wiem że 99% pokazuje rodzinę na 10 ramkach albo na 2 korpusach, i na 20 rodzin przezimowało mu 23🤣 ale czy to jest prawda?
@@paweljah Nie wiem, ale moim zdaniem nie masz racji 10lat mam pszczoly i przez te 10lat w sumie stracilem może 3-4 rodziny a posiadam ich 20, tak że minimu zainteresowania rodzinami i problemu nie ma. Osypują się tylko "trzymaczom" którzy pszczoły mają po to by raz w roku zaglądnąć i wybrać miód, jak ktoś wykazuje trochę zainteresowania to i rodziny ma.
cz ramka separacyjna od sułkowskiego sie nada do pozytkowej izolacji?
Jeśli odległość pomiędzy ściankami z kraty odgrodowej nie przekracza 10 mm to tak. Inna sprawa czy część w której jest izolowana matka pozostanie przez całą zimowlę wewnątrz kłębu; to zależy od siły rodziny.
MOWIAC O POZYTKU ,TO TYLKO ZALEZY OD PSZCZELARZA,JAKIE POZYTKI PSZCZOLRZ ZAUFERUJE POSZCZOLOM ,TAKI MAJA MIOD W ULU ,WIEKSZOSC MLODYCH PSZCZELARZY MYSLI TAK POSTAWIE SOBIE UL I BEDE MIAL MIOD😂😂😂,PO,ZDRAWIAM FACHOWCOW ,MAM Babcię z Raniżowa, Pozdrawiam zSlucham Pana Wykladyy oraz innych Fachowcow ,których Pan wspomnial.
Pozdrawiam Wszystkich Fachofcow.
Izolacja super sprawa , 26 sierpnia matki zaizolowane i jak na razie 100% żyje , w tym roku będę chciał zrobić eksperyment 6 czerwca doprowadzić rodzinę do 8ramek czerwiu i zaizolować matkę do wiosny czyli pszczoła z tego czerwiu będzie musiała przeżyć do kwietnia aż się wymieni pokolenie, ciekawe jak to wyjdzie, chyba że ktoś już próbował tak niech da znac
Proponuję rozczerwiać matki od początku lipca do połowy sierpnia. Wtedy jest najlepszy okres do budowy pokolenia zimującego. A izolować na zimę w okresie od połowy sierpnia do 10 września.
@@igorpawyk730 to przy pasiece tak tylko myślałem o eksperymencie , że 3 rodziny poświęcić i 8 ramek czerwiu to 24ramki na czarno i wtedy leczyć dać pracować i muszą przeżyć do marzec kwiecień 11-12 miesięcy zanim nowe pokolenie wyjdzie i wtedy sprawdzić jaka siła porażenie ile miodu zebrały jak przezimowały jak zdrowie
Moim zdaniem nie ma szans...
Dlaczego kusi się Pan na 11 - 12 miesięcy, jeśli A. Maurizio udowodniła, że pszczoły które nie karmiły żyją 10 miesięcy?. Małychinowi udało się przetrzymać matki w izolatorach 8 miesięcy. 11 - 12 może się nie udać; pszczoły wymrą.@@paweljah
@@igorpawyk730 ja to jestem taki niewierny Tomasz a chcąc z kimś dzielić się doświadczeniem wolę na sobie to sprawdzić , np w 23 roku izolowalem matki od 18 czerwca do 11lipca i miodu zebrałem ale rodziny bardzo osłabły tak że musiałem łączyć , i teraz pytanie bo na zimę 22/23 nie izolowalem matek i nie wiem jak porażone były pszczoły waroza czy czerw był tak słaby , czy o coś innego chodziło, tak jak napisałem pszczelarz w moim rejonie mając 53rodziny wziol 200kg ja z 17 rodzin 150kg , on nie izolowal matek więc plus był dodam że inny pszczelarz też w bliskiej odległości pasieka 43 rodziny 0 miodu a tona cukru do uli dołożona przez sezon , taki sezon słaby byl , oczywiście na plus 13lipca jeden zabieg i waroza zresetowana i do zimy ładne rodziny, ale dopiero się uczę analizuje i chce jakiś swój model gospodarki wypracowac