otylosc nie jest choroba zadna. forme choroby przyjmuje raz na 50 przypadkow a cala reszta to po prostu skutek braku mozgu i zejscia do poziomu swini - odrzucenie mechanizmow kontroli zachowania na rzecz checi zarcia w neiskonczonosc. nazywanie otylosci choroba powoduje jedynie destrukcyjne skutki, polowa grubasow jakich znam uzala sie nad soba uzywajac wlasnie takiej wymowki - jestem chory, otylosc to choroba, mam chora tarczyce, mam cukrzyce, ciagle chce m isie jesc i nie moge sie powstrzymac - jestem chory :P. skutki otylosci oczywiscie z czasem zaczynaja przypominac skutki niektorych chorob ale sama otylosc to objaw a nie choroba. objaw chorego i destrukcyjnego sposobu zycia! wraz ze starzeniem sie gdy siada metabolizm nalezy po prostu zmienic diete na mniej kaloryczna ale zawierajaca wiece jsubstancji odzywczych na kazdy gram jedzenia. natomiast ludzie, ktorych obserwuje, zra jak swinie! osoby z cukrzyca, albo po wszczepie dwoch stawow biodrowych zra nadal tak jak zarly przed zdiagnozowaniem czy zabiegiem i nie maja zadnych mechanizmow kontroli. swinie w chlewie tez beda zrec do upadlego jesli bedzie sie im wlewac do koryt bez konca!
Brawo :)
otylosc nie jest choroba zadna. forme choroby przyjmuje raz na 50 przypadkow a cala reszta to po prostu skutek braku mozgu i zejscia do poziomu swini - odrzucenie mechanizmow kontroli zachowania na rzecz checi zarcia w neiskonczonosc.
nazywanie otylosci choroba powoduje jedynie destrukcyjne skutki, polowa grubasow jakich znam uzala sie nad soba uzywajac wlasnie takiej wymowki - jestem chory, otylosc to choroba, mam chora tarczyce, mam cukrzyce, ciagle chce m isie jesc i nie moge sie powstrzymac - jestem chory :P.
skutki otylosci oczywiscie z czasem zaczynaja przypominac skutki niektorych chorob ale sama otylosc to objaw a nie choroba. objaw chorego i destrukcyjnego sposobu zycia!
wraz ze starzeniem sie gdy siada metabolizm nalezy po prostu zmienic diete na mniej kaloryczna ale zawierajaca wiece jsubstancji odzywczych na kazdy gram jedzenia. natomiast ludzie, ktorych obserwuje, zra jak swinie! osoby z cukrzyca, albo po wszczepie dwoch stawow biodrowych zra nadal tak jak zarly przed zdiagnozowaniem czy zabiegiem i nie maja zadnych mechanizmow kontroli.
swinie w chlewie tez beda zrec do upadlego jesli bedzie sie im wlewac do koryt bez konca!
Mówisz z własnego doświadczenia?