HISTORIA PEWNEGO MAŁŻEŃSTWA - opowieść pani Basi.

"11 lat temu nasze małżeństwo chyliło się ku końcowi. Były, kłótnie, łzy, godziliśmy się i znowu kłótnie. Nawet nasz terapeuta małżeński dał za wygraną i doradzał rozstanie.
Niedawno obchodziliśmy srebrne wesele. To było dla mnie jak kąpiel w morzu miłości."
😊 Ponownie zaczynam czytać przed kamerką, lecz tym razem nie książki, a histoie z życia, które poruszyły moje serce.
Tę relację znalazłam w zeszycie z relacjami Koła Przyjaciół Bruno Groeninga z 2012 roku. Przyjaciólka, która ją opowiedziała, poznała nauke uzdrowień na drodze duchowej w 2001 r.
Koło Przyjaciół Bruno Groeninga NIE JEST sektą. Sekty nie można opuscić w dowolnym momencie, a Koło Przyjaciól można, i nadal jest się lubianym i akceptowanym. W Kole NIE trzeba płacić żadnych obowiązkowych opłat. Bruno za swoją pomoc nie brał ani feniga. I również NIE trzeba rezygnować z własnej religii. Bruno wręcz zachęcał, by pozostać w swoim kościele, ale wierzyć we wszechmoc Boga. Na tej duchowej drodze naprawdę jest dużo lżej i radośniej 😁
"Nie moge was przed wszystkim uchronić, ale mogę wam we wszystkim pomóc". Bruno Groening.
Pozdrawiam-Alicja