Poszedłem na Episode Nagi. Muszę powiedzieć że ten film to dla mnie Istny Majstersztyk. Żaden inny film nie zachęcił mnie do tak dużego zainteresowania się serią jak przez Episode Nagi (Nie mówiąc o tym że Blue Locka znałem tylko z tego że Konami zrobiło z tym anime Collab w eFootballu/PESie) i sięgnięcie po tą serie. Ogółem mówiąc - Dla mnie było zdecydowanie warto pójść na ten film (Seishiro Nagi przez ten film stał sie moim ulubieńcem) i moja finalna ocena to 10/10 dla tego filmu.
Byłem na tym jakiś tydzień temu bez znajomości serii i wynudziło mnie jak cholera. Nie byłem w stanie uwierzyć w to, że koleś całe życie grający w komórkę, nie uprawiający żadnego sportu, nagle okazuje się być geniuszem w jakiejkolwiek dyscyplinie sportu. I to jeszcze zespołowego. Dostajemy bohatera, który przy pierwszym zetknięciu z piłką jest w stanie bez wysiłku ograć doświadczonych zawodników. Nawet w isekaiach jest więcej sensu. Seans nie zachęcił mnie do sięgnięcia po resztę serii. Fajnie, że nie jestem jedyną osobą, która ma podobne odczucia. Pozdrowionka, trzymajcie się :)
Szczerze mówiąc jako czytacz mangi zawiodłem się. Film głównie polegał na meczu Team X (Nagi)-Team Z (Isagi). Ogólnie film bazuje na pobocznej mandze o Nagim i wiele scen zostało pominiętych chociażby mecz przeciwko Barou w pierwszej selekcji dostaliśmy jakiś urywek minutowy, a w mandze mogliśmy zobaczyć. Mam nadzieję, że kiedyś jak wyjdzie druga część filmu to pokażą mecze z trzeciej selekcji których nie widzieliśmy czyli od momentu rozłomki Isagi-Nagi, a mecze w trzeciej selekcji mogą być kluczowe do zrozumienia rozwoju Nagiego bo spotyka ludzi jak Hiragi, Krasu czy Kiyora, dodatkowo powinni w kolejnej części pokazać też mecz Nagi vs World5
Poszedłem na Episode Nagi. Muszę powiedzieć że ten film to dla mnie Istny Majstersztyk. Żaden inny film nie zachęcił mnie do tak dużego zainteresowania się serią jak przez Episode Nagi (Nie mówiąc o tym że Blue Locka znałem tylko z tego że Konami zrobiło z tym anime Collab w eFootballu/PESie) i sięgnięcie po tą serie. Ogółem mówiąc - Dla mnie było zdecydowanie warto pójść na ten film (Seishiro Nagi przez ten film stał sie moim ulubieńcem) i moja finalna ocena to 10/10 dla tego filmu.
Byłem na tym jakiś tydzień temu bez znajomości serii i wynudziło mnie jak cholera.
Nie byłem w stanie uwierzyć w to, że koleś całe życie grający w komórkę, nie uprawiający żadnego sportu, nagle okazuje się być geniuszem w jakiejkolwiek dyscyplinie sportu. I to jeszcze zespołowego. Dostajemy bohatera, który przy pierwszym zetknięciu z piłką jest w stanie bez wysiłku ograć doświadczonych zawodników. Nawet w isekaiach jest więcej sensu.
Seans nie zachęcił mnie do sięgnięcia po resztę serii.
Fajnie, że nie jestem jedyną osobą, która ma podobne odczucia.
Pozdrowionka, trzymajcie się :)
Szkoda, że właśnie takimi filmami, odrzucają od głównej serii. No cóż, trzeba liczyć na to, że kolejne filmy w kinach będą lepsze 💪
Szczerze mówiąc jako czytacz mangi zawiodłem się. Film głównie polegał na meczu Team X (Nagi)-Team Z (Isagi). Ogólnie film bazuje na pobocznej mandze o Nagim i wiele scen zostało pominiętych chociażby mecz przeciwko Barou w pierwszej selekcji dostaliśmy jakiś urywek minutowy, a w mandze mogliśmy zobaczyć. Mam nadzieję, że kiedyś jak wyjdzie druga część filmu to pokażą mecze z trzeciej selekcji których nie widzieliśmy czyli od momentu rozłomki Isagi-Nagi, a mecze w trzeciej selekcji mogą być kluczowe do zrozumienia rozwoju Nagiego bo spotyka ludzi jak Hiragi, Krasu czy Kiyora, dodatkowo powinni w kolejnej części pokazać też mecz Nagi vs World5
Czemu youtube mi to proponuje? xD
To nie moje klimaty. 😂
Nie wiemy xD ale możesz zostać 😂