Ja miałem pewną sytuację jadąc autostopem. Od tamtej pory chodź by nie wiem jak trudny był spacer, jakoś nie mam odwagi skorzystać z autostopu. Sam muszę wyglądać średnio zachęcająco. Ubieram się głównie 'w trochę taki bandycki sposób' (jak to określają moi znajomi). Oczywiście na codzień zasuwam w marynarce 'na sportowo' ale kiedy noszę luźne ubrania są to zwykle spodnie typu bojówki, bluzy z kapiturem itp. Jestem też przyzwyczajony chodzić w glanach a później butach wojskowych. Jest to swoiste polączenie ubioru metala oraz, w mojej opinii, bardzo praktycznych ubrań z wieloma kieszeniami czy zaczepami na narzędzia (uwielbiam tę swoją kurtkę roboczą, szelki wojskowe i taki pas nośny na narzędzia). Po prostu dla mnie to jest praktyczne. Często noszę ze sobą zapasowe bandaże, skrzyneczkę survivalową i takie tam...dla większości to niepotrzebne śmieci. No ale do meritum, bo popłynąłem: Pewnej nocy, gdy spóźniłem się na ostatni pks do miejscowości moich rodziców (gdy jeszcze z nimi mieszkałem) wybrałem się na spacer do nich. Jest to odległość około 50km co nie jest zwykłym spacerkiem, ale nie było to też coś czego nie potrafiłem zrobić. Kiedyś, bo dzisiaj czuję się już odrobinę za stary na takie wycieczki, chociaż do teraz znajdą się nowi znajomi, którzy słysząc i nie wierząc w te moje spacery, potrafią mnie przeciągnąć na spacer po mieście. Oni już ledwo zipią i potrzebują odpocząć a ja sobie stoję i jeszcze palę fajeczkę xD Tego dnia jednak nie byłem zbyt dobrze przygotowany. Zapomniałem odblasków z domu, więc idąc przez leśne drogi czy inne niezbyt dobrze oświetlone, musiałem schodzić z drogi żeby jakiś biedny kierowca nie sprzątnął bezmyślego barana z drogi. Wystarczy dołożyć do tego jak wyglądają często takie drogi w Polsce to nie jest trudno sobie wyobrazić dlaczego lepiej zejść głębiej na bok. No i udało mi się złapać stopa, bo nie chciało mi się już tak iść nocą. Facet był..dziwny. Jest to dość delikatne określenie, ale zapewne w komentarzach nie można używać nieco bardziej wulgarnych określeń. Od momentu gdy wsiadłem do auta potężnie zacząłem tego żałować. Słuchał jakichś religijnych piosenek, mówił dziwne rzeczy typu "Jezus i tak nas wszystkich kocha i przyjmie do siebie". Jeśli chciał mnie w pewien sposób przestraszyć to mu się udało. Zważywszy, że sam wyglądał jak stereotypowy ćpun/alkoholik, z tatuażami nawet na twarzy. Bez żadnej charakteryzacji mógłby grać jakiegoś zatwardziałego mordercę w więzieniu heh xD Średnio miałem ochotę powiedzieć mu dokąd dokładnie jadę, więc zrobił się jakiś taki bardziej...dziwny. Jakby zmarkotniał i znowu zaczął wygłaszać jakieś cytaty z biblii. Jakieś takie oderwane od rzeczywistości. W pewnym momencie, jeszcze spory kawał od domu rodziców, ale niedaleko lasu zatrzymał się, przeprosił mnie i sięgnął do schowka. Ze schowka wyciągnął nóż sprężynowy. Kiedy go otworzył to wydarzyło się błyskawicznie. Od razu strzeliłem do łeb z pieści, a drugą ręką rozpiąłem swoje pasy, otworzyłem drzwi i wyskoczyłem z auta. Czułem ból w swojej lewej nodze, ale i tak zwiałem do lasu. Ten, wściekły jak cholera, jeszcze mnie gonił kawałek przez las. Ze strachu całą resztę trasy przeszedłem lasami, unikając dróg jak tylko mogłem. A. Zapomniałem wspomnieć. (Tu wstaw wulgarne słowo, które mu się należy) przeciął mi udo nożem. Bandaż się przydał... Oczywiście dodzwoniłem się do rodziców żeby po mnie przyjechali i zabrali mnie do szpitala na szycie (okazało się, że nie musieli mnie szyć na szczęście)
Czy 👩ona była 👽 kosmitką? Czy ona zabrała tego 👨mężczyznę, bo był złym człowiekiem? Czy to oko 👁 w samochodzie 🚗 było odpowiedzialne za wizję 🌌 kosmosu? Fajna creepypasta.👍👌Pozdrawiam serdecznie. ❤
Szczerze mówiąc to była najlepsza pasta jaką słyszałem, bohater bardzo dobrze opisany, generalnie mocny emocjonalny rollercoaster
Pozdrawiam lektora ❤
Kocham pegging
Ja miałem pewną sytuację jadąc autostopem. Od tamtej pory chodź by nie wiem jak trudny był spacer, jakoś nie mam odwagi skorzystać z autostopu.
Sam muszę wyglądać średnio zachęcająco. Ubieram się głównie 'w trochę taki bandycki sposób' (jak to określają moi znajomi). Oczywiście na codzień zasuwam w marynarce 'na sportowo' ale kiedy noszę luźne ubrania są to zwykle spodnie typu bojówki, bluzy z kapiturem itp. Jestem też przyzwyczajony chodzić w glanach a później butach wojskowych.
Jest to swoiste polączenie ubioru metala oraz, w mojej opinii, bardzo praktycznych ubrań z wieloma kieszeniami czy zaczepami na narzędzia (uwielbiam tę swoją kurtkę roboczą, szelki wojskowe i taki pas nośny na narzędzia). Po prostu dla mnie to jest praktyczne.
Często noszę ze sobą zapasowe bandaże, skrzyneczkę survivalową i takie tam...dla większości to niepotrzebne śmieci.
No ale do meritum, bo popłynąłem:
Pewnej nocy, gdy spóźniłem się na ostatni pks do miejscowości moich rodziców (gdy jeszcze z nimi mieszkałem) wybrałem się na spacer do nich. Jest to odległość około 50km co nie jest zwykłym spacerkiem, ale nie było to też coś czego nie potrafiłem zrobić. Kiedyś, bo dzisiaj czuję się już odrobinę za stary na takie wycieczki, chociaż do teraz znajdą się nowi znajomi, którzy słysząc i nie wierząc w te moje spacery, potrafią mnie przeciągnąć na spacer po mieście. Oni już ledwo zipią i potrzebują odpocząć a ja sobie stoję i jeszcze palę fajeczkę xD
Tego dnia jednak nie byłem zbyt dobrze przygotowany. Zapomniałem odblasków z domu, więc idąc przez leśne drogi czy inne niezbyt dobrze oświetlone, musiałem schodzić z drogi żeby jakiś biedny kierowca nie sprzątnął bezmyślego barana z drogi. Wystarczy dołożyć do tego jak wyglądają często takie drogi w Polsce to nie jest trudno sobie wyobrazić dlaczego lepiej zejść głębiej na bok.
No i udało mi się złapać stopa, bo nie chciało mi się już tak iść nocą. Facet był..dziwny. Jest to dość delikatne określenie, ale zapewne w komentarzach nie można używać nieco bardziej wulgarnych określeń. Od momentu gdy wsiadłem do auta potężnie zacząłem tego żałować. Słuchał jakichś religijnych piosenek, mówił dziwne rzeczy typu "Jezus i tak nas wszystkich kocha i przyjmie do siebie". Jeśli chciał mnie w pewien sposób przestraszyć to mu się udało. Zważywszy, że sam wyglądał jak stereotypowy ćpun/alkoholik, z tatuażami nawet na twarzy. Bez żadnej charakteryzacji mógłby grać jakiegoś zatwardziałego mordercę w więzieniu heh xD
Średnio miałem ochotę powiedzieć mu dokąd dokładnie jadę, więc zrobił się jakiś taki bardziej...dziwny. Jakby zmarkotniał i znowu zaczął wygłaszać jakieś cytaty z biblii. Jakieś takie oderwane od rzeczywistości.
W pewnym momencie, jeszcze spory kawał od domu rodziców, ale niedaleko lasu zatrzymał się, przeprosił mnie i sięgnął do schowka. Ze schowka wyciągnął nóż sprężynowy. Kiedy go otworzył to wydarzyło się błyskawicznie. Od razu strzeliłem do łeb z pieści, a drugą ręką rozpiąłem swoje pasy, otworzyłem drzwi i wyskoczyłem z auta. Czułem ból w swojej lewej nodze, ale i tak zwiałem do lasu.
Ten, wściekły jak cholera, jeszcze mnie gonił kawałek przez las.
Ze strachu całą resztę trasy przeszedłem lasami, unikając dróg jak tylko mogłem.
A. Zapomniałem wspomnieć. (Tu wstaw wulgarne słowo, które mu się należy) przeciął mi udo nożem. Bandaż się przydał...
Oczywiście dodzwoniłem się do rodziców żeby po mnie przyjechali i zabrali mnie do szpitala na szycie (okazało się, że nie musieli mnie szyć na szczęście)
Wyrazy współczucia
😰
Super wciągająca pasta, zakręcona. Super pokazane mysli i emocje bohatera. Ale z tą tabletką to bym sie nie zorientowała, dzieki za podpowiedź Quad❤
Zabieram się za słuchanie. Może będzie ostro
Fajna, schizowa ❤❤❤
Dzięki quadrates za creepypastę miłego słuchania wszystkim ❤
No tak to jest z tymi autostopami
Dobra pasta
236 melduje u Mistrza przekazu 🌀
Znów będzie mi się snilo 😢chy a ze usnę od milego glosu🎉
Niezła pasta
Czy 👩ona była 👽 kosmitką?
Czy ona zabrała tego 👨mężczyznę, bo był złym człowiekiem?
Czy to oko 👁 w samochodzie 🚗 było odpowiedzialne za wizję 🌌 kosmosu?
Fajna creepypasta.👍👌Pozdrawiam serdecznie. ❤
💕
Dobra, niech ktoś to przetłumaczy xD Chłop wziął jakieś mocne dragi?
[spoiler]
zwróć uwagę na moment, kiedy zaleciła mu wzięcie tabletki na uspokojenie :)
Bad trip holenderskie trufle i ta pasta na słuchawkach😅
LSD mu dała? XD
Ale Vibe był jak w Midnight Gospel.
@@QuadrotesOpowiesciGrozy Ale to nadal nie tłumaczy dlaczego on krwawił czuje lekki niedosyt informacji 😢
@@BlackKati15 też się zastanawiam??
Dziwne jakieś🤨
❤❤❤
Czemu północ nazywa się tak a południem się nie nazywa półdzień
Dlatego, że ponieważ
Dlatego, że ponieważ
Już wole ubera
🫨🫨🫨
O co tu chodzi?