Hodowlanka, to chyba najcięższy kawałek chleba. Praca niemalże 24/7 - zwłaszcza ze względu na to, że cała produkcja kręci się wokół tego, ażeby utrzymać pogłowie i dobrą kondycję oraz dobrostan stada.
Miłość rolnika do ziemi zawsze przewyższa miłośc do pieniędzy i to chyba jest całe przekleństwo rolnictwa bo politycy i rządzący nami innej miłości niż do pieniążków nie znają ... Przykre ale prawdziwe
Zlikwidować dopłaty do wszystkiego, uwolnić rynek, i koniec patologi, po co wciskać kit że dopłaty są po to żeby żywność była tańsza bo sklepy i pośrednicy walą marże po kilkadziesiąt albo set procent, może na tej płaszczyźnie wprowadzić restrykcje, bo jakoś w niemieckim lidlu gdzie koszty prowadzenia sklepu są ponad 3 razy wyższe są niższe ceny niż w "polskim" lidlu
@@magorzatazajac7539 dopłaty do produkcji rolnej nie mają wpływu na cenę w sklepach, od 15 lat cena mleka jest na podobnym poziomie natomiast cena okrojonego uht 3,2% to ponad 3zł a mleko w skupie o zawartości tłuszczu ok 4,2% to 1,5zł o pieczywie, warzywach i owocach nie wspomne, bo w skupie kg jabłek 0,4 zł a w sklepie 2,5 i więcej, a koszty wszystkim rosną, w czasie kryzysu na rynku mleka biedronka wydłyżyła termin płatności dla mleczarni o 30 dni, bo mieli okazję, dopłaty to taka kiełbasa wyborcza i bacik na rolników
Przepraszam bardzo. To jest dzierżawa! To nie jest prawo własności. Umowa dzierżawy nigdy nie będzie przeniesieniem własności na rzecz użytkownika. Czego oni oczekują, że dostaną na własność?? Skarb państwa jest właścicielem i ma prawo decydować o swoich aktywach. Owszem,rolnicy muszą mieć pewność przyszłości i jeżeli są jakieś zmiany to rzeczywiście okres powinien być dłuższy. Irytuje mnie to,że ktoś kto dzierżawi ziemię później ma pretensje. A tak swoją drogą. W kujawsko pomorskim i pomorskim jest jedna rodzina, która utworzyła kilka spółek,i każda z nich to były PGR. To juz jest nieuczciwe.
Kończy się umowa dzierżawy to ziemia na przetarg na nową dzierżawę. Nikt nie mówi że nie możecie tego mieć nadal. Tylko czynsz odpowiedni trzeba zapłacić. Od lat czekam na możliwość wydzierżawienia jakieś większej działki. Ale nic nie ma. Same małe kilku hektarowe kawałki. Jak się na czymś takim rozwinąć. Jak utrzymać rodzinę. Brawo Ardan
Wiadomo, że wszystko idzie w tym kierunku, żeby na rynku zostały gospodarstwa towarowe. Moim zdaniem, próby ograniczenia tego są właściwe. Jak mniejsze gospodarstwa mają konkurować z byłymi PGRami? Niech stają do przetargu i rywalizują w warunkach rynkowych. A te liczby o wielkości polskich gospodarstw sobie darujmy, bo to jest fikcja i większość tych bardzo małych gospodarst istnieje tylko na papierze a i w tych większych rozpisane wszystko na kilku członków rodziny i w praktyce jedno gospodarstwo a na papierze np.5 co mocno zaniża statystykę wielkości gospodarstw.
Proszę państwa wymienić władze gminne bo to są stare komuchy i zlikwidować doradztwo bo to komu nie służy w stanach Zjednoczonych nie ma ministerstwa rolnictwa nicht się nie wpierdala w zarządzanie i rolnictwo kwitnie pognać wszystkich niech się wezmą do roboty zobaczymy iprzyjzemy się im
Jestem młodym rolnikiem, który od KOWR w 2016 w Wydzierżawił 15 ha ziemi w kilku działkach. Był to przetarg, w którym startowało kilka osób. Po tym przetargu tłumaczono mi że po 3 latach mogę niektóre działki wykupić w sensie te do 2 hektarów były otóż takie. Jak się okazało zrobili mnie konia dlaczego,.?. Dlatego, że umowy były zrobione po dwie działki na jedną Umowę. Podam przykład jedna umowa dwie działki np. 0.80 ha i druga działka 1.80 ha. Składałem podanie o wykup tych działek, każda nie przekracza 2 ha niestety nie wyrażono mi zgody dlaczego.?. A dlatego, że te dwie działki jak zsumujemy to już przekracza 2 hektary dają wynik 2.30ha. I takie haczyki robi KOWR, żeby płacić dzierżawę im poprostu. Niestety taką mamy PL
Każdy z bohaterów dzierżawców powinien się przedstawić, powiedzieć ile ha dzierżawi, ile wynosi czynsz który płaci a Pani redaktor powinna spytać okolicznych rolników ile się płaci za dzierżawę w danej okolicy. Wtedy zobaczylibyśmy kto tu jest pokrzywdzony. Dzierżawią przez 30 lat za śmieszne pieniądze i płaczą nad swoim losem. Wydaje mi się że mieli z czego odłożyć na przyszłość.
@@Turbina80 sam powiedział ten pierwszy super bohater że on nie chcę kupić tej ziemi, każdy by tak chciał dostać za darmo na całe życie i wypchac kieszenie a my musimy sypać po 30 50 tys za ha, masakra ci ludzie, oni chcieli im pomóc a tylko ich osmieszyli tym programem
@@pilot2251 no tak, tym bardziej że wiedzieli co podpisują. Ja zrobiłem w tym roku kontrakt za rzepak za 2000netto i bez płaczu się Z niego wywiązała. A ci dzierżawcy liczyli chyba na cud. Prawo wyraźnie mówi dzierżawa max 30 lat.
@@Turbina80 tylko dlaczego sekielscy bronią tych ludzi? Przecież lepiej z tej ziemi zrobić 20 rolników po 100ha i robić na siebie a nie jako pracownik za 2500zl
KONKRETNIE ---TO SIE NAZYWA KOMUNISTYCZNY-KORPORACJIONIZM CZYLI ICH SPISEK PRZECIWKO LUDZIOM CZYLI NAJPIERW ODEBRANIE SUWERENNOSCI NARODOWYCH TO PODPISALI POLITYCY 195 KRAJÓW NA SWIECIE W 2008 ROKU W TRAKTACIE LIZBONSKIM NIE INFORMUJAC LUDZKOSCI O SZCZEGÓŁACH CO ZA TYM IDZIE TERAZ Z KŁUCAJĄ WSZYSTKICH ZE WSZYSTKIMI TO JEST SPISEK NA RZECZ NWO NOWEGO SWIATOWEGO RZADU -JEDYNA RADA INFORMOWAC WSZYSTKICH CO NAPRAWDE MAJA NA CELU KRYMINALNE POSTEPOWANIE -MAJA BYC TYLKO BIEDNI I PARU BARDZO BOGATYCH --KORPORACJIE I POLITYCY--RADA ---INFORMOWAC LUDZKOSC -SZUKAC TYCH DOKUMENTÓW--ZŁACZYC SIE --I POWIEDZIEC --WSZYSTKO CO SPISKIEM KRYMINALNYM PRZEJETO TO ZDRADA STANU A WIEC NIE WAZNE Z PRAWNEGO PUNKTU WIDZENIA I LUDZKIEGO--WSZYSCY RAZEM POWIEDZIEC NIE MA ZGODY NA TEN BEZPRAWNY KRYMINAŁ
Zastanawiam się czy w kościele nie ma tyle samo. Fajnie byłoby uzyskać przejrzystość finansową kościoła i zobaczyć co tam się dzieje. W ońcu oni też gospodarują pieniędzmi rolników i ziemią wiejską.
Dzierżawców którzy mają 500-3000 ha w Polsce jest koło 3000 osób i zatrudniają tylko kilkoro ludzi wśród nich są też hodowcy jest ich koło 100 osób i zatrudniają bardzo dużo ludzi- kowr hodowcą ziemi im nie odbierze . Dzierżawcy w latach 90-tych podpisywali umowy dzierżawy na 20-30 lat płacą za dzierżawę za 1 ha. mniej jak 100 zł. czynszu za rok. wszedł przepis że dzierżawca podpisze umowę ,że odda do kowr 30 procent ze swoich dzierżaw . 60 procent dzierżawców nie zgodziła się na podpisanie takiej umowy .Teraz kończą się 20-30 letnie dzierżawy i z tymi dzierżawcami kowr rozwiązuje umowy. Przejęcie np. 2000 ha. ziemi od takiego dzierżawcy kowr dzieli na działki rolne 10-30 hektarowe i wydzierżawia je okolicznym rolnikom.
Tak było u nas i wyszło chujowo ;) Przetarg kto da więcej a nie na punkty. Podzielili 300 ha na działki po 20. Ziemię wzięli bambry co dali za hektar 5-6 kl po 3t pszenicy czynszu :P Ekonomi brak ale ziemia jest
@@gientek12 jeśli będą siać pszenicę to faktycznie na zero, jeśli jednak mają krowy i zasieją kukurydzę to trochę masy zielonej dla zwierzaków wyprodukują. Jednak co bardziej łebskie chłopy już dawno temu wyliczyli że przy dzisiejszej rentowności nie opłaca się gospodarować na ziemi poniżej 3 klasy. Różnica w płodności ziemi 3 a 5 jest większa niż zysk średni netto z hektara.
U nas w okolicy jak zlikwidowali PGR to pracę tym ludzią dali okoliczni rolnicy a nowy właściciel kupił większe maszyny zostawił 3 kierowców i cięcia, a to wszystko za pieniądze że sprzedaży całego stada krów i zboża które przejął razem z PGR, przypadkiem był członkiem PSL, a okoliczni rolnicy z 700ha dostali na przetargu 5ha i płacili agencji 5razy tyle co ten dzierżawca.
Niepojęte, a może dokument na temat tego w jaki sposób i komu przekazywane były grunty po pgr, jak sprzedawano pgr-y, za ile?(dobrym ziomkom i towarzyszom za absurdalnie niskie kwoty) W jaki sposób i jak zadziwiająco szybkim tempie się zwracały? A nie, przecież ważniejszy jest temat wielce pokrzywdzonych przedsiębiorców rolnych, którzy płacili śmieszne dzierżawy, nijak mających się do standardów rynkowych. Godne pożałowania, co to za przedsiębiorstwo, które dostaje na start takie możliwości i nie jest w stanie się rozwinąć, jeszcze próbują wmówić, że to wielkie poświęcenie, przyjęcie tych gruntów, tak jakby nikt nie chciał tej ziemi uprawiać. Możliwe, że dla wielu będzie to zaskoczenie, ale są ludzie, którzy rozwinęli i rozwijają gospodarstwa bez państwowej ziemi, kupują grunty od prywatnych osób za stawki rynkowe i prosperują, nie płaczą, że im ktoś coś odbiera ponieważ nikt im nic nie dał za jakieś śmieszne grosze tylko sami musieli wszystko wypracować. Jest to znaczna większość i wcale nie są to gospodarstwa o powierzchniach 2-5-15ha, tylko zazwyczaj ponad 50ha, wielu +100ha Niektóre wątki poruszone w dokumencie faktycznie ukazują pewnego rodzaju absurdy, jednakże aby je usłyszeć trzeba wytrwać natłok żali biednych beneficjentów, przeplatane utwierdzaniem niezaznajomionych ze środowiskiem wiejskim widzów, co do tego, że na wsi panuje ciemnota i tylko w dużych gospodarstwach jest nadzieja (a w szczegółności tych dzierżawionych po pgr) i tylko one są rentowne, mały rolnik to cham i prostak, który ledwo co potrafi czytać, a produkowana przez niego żywność nie spełnia żadnych norm. Brak słów, jeśli ten dokument wpłynął na czyjeś postrzeganie to gratulacje dla autorów, bardzo możliwe, że nieumyślnego, ale jednak wprowadzania ludzi w błąd..
W którym miejscu padło że małe gospodarstwa produkują niską jakość? Była wzmianka o tym że produkują MAŁO albo niewystarczająco a nie że złej jakości. To na pewno nie był temat przewodni filmu jak próbujesz przedstawiać. Temat przewodni to krzywda i niesprawiedliwość spotykająca ludzi którzy w latach 90tych wzięli upadłe PGR i własną pracą zamienili je w dobrze prosperujące przedsiębiorstwa. Manipulacją jest to co piszesz, bo ziemia dzierżawiona nawet za śmieszne grosze sama nie rodzi! Trzeba ją uprawiać, a żeby to robić potrzeba maszyn! nikt nie utrzyma w dobrej kulturze rolnej 1000 ha przy pomocy 30-tki i snopowiązałki. Jeśli ktoś dodatkowo trzyma np. krowy mleczne to nie będzie doił ich ręcznie - potrzeba inwestycji w infrastrukturę. Mleko też na bieżąco nie jest oddawane - trzeba wielkich inwestycji w chłodnie itd. TEGO WSZYSTKIEGO NIE DZIERŻAWILI TYLKO MUSIELI KUPIĆ. Dlatego mowa o poświęceniu! Co do gospodarstw 50 i +100 ha - na yt jest wiele filmów kręconych przez zwykłych rolników gdzie przyznają, że ich koledzy/sąsiedzi przeinwestowali i teraz jest płacz i zgrzytanie zębów. Czy rozsądne jest przy dzisiejszej "opłacalności" produkcji rolnej kupowanie kombajnu lub ciągnika za kilkaset tysięcy zł (1 milion za kombajn zbożowy to nie rzadkość) żeby obrabiać 100 ha? Szczególnie że te zakupy są w 99% na kredyt. Nie ma to żadnego sensu i uzasadnienia ekonomicznego. Te gospodarstwa na dzisiejsze realia są po prostu za małe! Produkują za mało i dlatego nie są w stanie konkurować na rynku - są skazani na dyktat cen korporacji i marketów. Jeśli im brakuje ziemi to dlaczego Twoim zdaniem wciąż jest tak wiele hektarów, których nikt nie bierze w dzierżawę? Również po tych gospodarstwach którym nie przedłużono umowy dzierżawy? Skoro jest taki duży głód ziemi wśród małych gospodarstw to czemu nie biorą w dzierżawę ziemi która leży odłogiem?
Gospodarstwo rodzinne powinno posiadać 300 ha max i nic więcej a nie po kilka tysięcy i nie ogarniają co mają na polu. Stodoły i garaże się rozpadają bo to nie ich i nie muszą tego robić.
Niby tak ale polak potrafi więc jest obok mnie takie niby gospodarstwo zgodne z tą definicją na papierku ale na jednym podwórku są trzy a niedługo czwarte rozwojowe obficie dotowane przez unie =rodzice i troje dzieci 300 krów trzech właścicieli ale są w jednej oborze i szwagier prezes izb rolniczych
@@waldekwaldek472 no widzisz. U mnie jest gosp ponad tysiąc hektarów otworzyli skup zboża okradli rolników, ponad 800 rodzin straciło płody rolne z całego roku. A nic nie zrobią bo właściciel jeździ na polowania z byłym ministrem rolnictwa
@@sz.kagripoland8492 to nie rozumiem tego . Inwestowałbyś ale budynki mają być w takim stanie w jakim je objąłeś. Po kilku latach z nich nie byłoby nic.
Rolnik z rodziną nie może mieć więcej ziemi jak 200 ha. Tak jest w Niemczech i to jest uczciwe . W Magdalence , szubrawcy Polskę postanowili rozkraść i tak się stało .
A co jest uczciwego w ograniczaniu rozwoju gospodarstw? Może niech od dziś firma transportowa nie może mieć więcej niż 5 ciężarówek, a jak ktoś chce prowadzić sklep to niech ma obowiązek samodzielnego stania za kasą
@@ukryty1256 Adolek to wprowadził w Niemczech i oprucz tego ubezpieczył robotników najemnych pracujących w tych gospodarstwach - wprowadził socjal , bo był socjalistą , tak samo jak Piłsudski .
@@ukryty1256 tylko, że ten co ma 200 może się rozwinąć a ten co ma 20 już nie i taka to uczciwość w tym państwie. Kupno ziemi to jest przedział od 60 do 100 tysięcy złotych a dzierżawa 1.5 do 3 a I czasami 4 tysięcy za hektar przy tak kolosalnych kosztach gdzie zostaje się malutka ilość pieniędzy ten 20 hektarowy ma się rozwinąć? Nabrać kredytu na 30 lat? Śmieszne.
Przede wszystkim należy podziękować Bolkowi za to co się dzieje teraz, znam kilka przypadków w mojej okolicy co się działo z ziemią po PGR znajomi ludzi z tak zwanej Góry pobrało ziemię za bezcen po cichu gdzie zwykli rolnicy nic nie wiedzieli, winna jest głównie AWRSP i ludzie którzy tam siedzą.
Jak maly rolniku będziesz wlczyl z molochami z zachodu pchającymi stare mięso do biedronki?? Ile swin wychodujesz?? 100? Kolejne gospo 100 i kolejne 100. To masz 300 w każdym małym gospodarstwie po 2 osoby którym trzeba zapłacić to masz 6. Ubojnia musi wystawić conajmniej 3 fv co wiąże się z czasem pracy księgowej. Ubojnia musi dojechać do każdego z was a nie do każdego ma tak samo blisko. Czyli z 2 kierowców. Bo jednemu moze braknąć czasu pracy na ciężarówce. To są wszystko koszta które tworzą małe gospodarstwa, Na dużym które produkuje 300 swin w jednym miejscu. Jedna fv transpor można wyliczyć prawie co do godziny i kilometra. Itd itd. Przy bardzo niskiej retownosc a takie jest rolnictwo kazda zł jest ważna. Ale co może wiedzieć gosc który ma 10 czy 15h. 100h tyle powinno wynosić najmniejsze gospodarstwo. Inne powinny być odestkami które żyją z pasji a nie z potrzeby zarobku
@@Dzinguran pieprzysz durnoty.. Każdy rolnik się powinien liczyć, czemu 15-stohektarowiec jest gorszy? Jesli dzierżawisz wszystko, nie powinieneś się wypowiadać, chociaż połowę tego wykup, a nie piszczysz że śrubę dociskają! Jak będziesz na swoim będziesz się mógł odzywać, na czyimś trzeba skakać jak właściciel każe. Jedziesz na czyjejś furmance i chcesz nią sterować.
@@Dzinguran są rodzinne gospodartwa co produkuja po 1 mln litrów mleka lub więcej, czy kilk tys tuczników, skończmy ze stereotypami, rolnicy indywidualni to nie tylko taczka i widły, tak samo jak te dzierżawy, nie wrzucajmy wszystkiego do jednego worka, są mali co sobie dobrze radzą i nie chcą więcej, są średni i duzi, każdy ma jakieś ambicje i możliwości, ale ten reportaż to zakłamana propaganda na potrzeby prlowskich kolesi których międzi innymi izby rolnicze spychają ze ciepłych posadek, bo w latach 90tych tylko dla swoich kolesi pozwalano dzierżawić za psie pieniądze istniejące pgry
Jaka załoga? Za zwyklych parobasow tych ludzi maja, placz o dzierzawy. Gosciu mowi ze to bylo ryzyko w tamtych czasach. Jakie ryzyko? Ryzyko to byl za kup biorac wieloletnia hipoteke a nie dzierzawe. Wiedzieli na ile jest dzierzawa i mieli 30 lat na rozwoj i to zeby powiekszac areal wlasny.
Wymowa repotrażu jest taka że ci ludzie robili komus łaskę biorąc byłe pgr-y w dzierżawę . Prawda wygląda tak ,że po cichu ,, bez przetargów , bez wiedzy okolicznych rolnikow byli kierownicy , czy inni prezeso dyrektorzy tychże pgr załatwiali sobie te dzierżawy po cichu. Rolnicy , którzy chetnie powiekszyliby w tamtych czasach swoje gospodarstwa rodzinne mogli sobie o tym tylko pomarzyć.
W naszej miejscowości na dolnym Śląsku były dyrektor a zarazem likwidator PGR stał się nowym posiadaczem obecnego majątku ziemskiego skarbu państwa, zaś zgłaszane przez naszych okolicznych rolników pisma o chęci przejęcia części gruntów zostały całkowicie pominięte i zlekceważone. Dla mnie osobiście jako młodego człowieka takie wyłączenia są jedyną możliwą szansą na rozwinięcie istniejące niewielkiego gospodarstwa rodzinnego, a tak w chwili obecnej tkwimy w bezradności związanej z możliwościami rozwoju.
Tylko że na początku lat 90 ludzie tak się nie rwali do dzierżawy tych pgr tak jak jest dziś, po kilka lat bez uprawy leżały setki ha bo nikt tego niechcial
Ejże przeciez wiadomo że to była umowa dzierżawy i nikt nie gwarantował ze będzie im to sprzedane. Trzeba było kupować sobie ziemię na wolnym rynku przez te 30 lat. Zasada ustalania czynszu dzierżawnego na przestrzeni tych 30 lat też ciekawa. Wypowiedzenie umowy dzierżawy z 5 letnim okresem wypowiedzenia chyba jest w porządku ? Wiadomo ze każdy chciałby sie nachapać. Każdy z tych dzierżawców chciałby wykupić tą ziemię najlepiej po 30tys za hektar i jeszcze żeby agencja sprzedała na kredyt 1% jak było do tej pory ( tak byo sprzedawane 5 lat temu, wiem bo sam kupowałem , 1% rocznie przy WIBOR 3% ). U nie ziemia jest po 70tys / ha. Sprzedałbym wszystkou siebie i wezmę 200 ha po 50 tys w tamtym rejonie. Jeszcze kawałki po 30 ha, marzenie.
Dokładnie. Mi też, jak się kończy umowa dzierżawy, to nikt się nie pyta i albo chce przedłużyć umowę, albo nie. Nikt się nade mną nie lituje. Niech biedni panowie Nowak, sprawdzą ile teraz KOWR żąda za dzierżawy, a ile oni płacili przez te 30 lat. Mogli też tą ziemię wykupić. Na razie nie będę się nad tym rozpisywał. Obejrzę w wolnej chwili do końca i się do tego odniosę. Ale już nasuwa mi się jedna myśl, a mianowicie właśnie po to jesteśmy w UE i dostajemy dopłaty na rozwój naszych gospodarstw, aby zwykły rolnik też mógł się rozwijać i jak widać po polskiej wsi, pieniądze te są naprawdę dobrze wykorzystane. Dam jeszcze ogólny komentarz po obejrzeniu całości i spróbuję przedstawić problem z innej perspektywy autorom.
Jest niestety już głód ziemi,u nas ostatnio piach 4-6 klasa poszła na przetargu 250ha po 4 tys / ha. Sami zaczynaliśmy od 5 ha w 2012 roku w tej chwili posiadamy 350ha. Napewno dobrze ze Ci ludzie dbali o tą ziemie lecz również korzystali z nich czerpiąc pożytki i stając się bogatymi ludźmi .
Trzeba wreszcie skończyć dotować "gospodarstwa" w których głównym zabiegiem agrotechnicznym jest wypełnienie wniosku o dopłaty. Idąc dalej dopłaty powinny być wygaszone, a rynek który sumiennie produkuje sobie poradzi, mało tego wyjdzie mu to na zdrowie.
Dlaczego ten który ziemię ugoruje, nie prowadzi produkcji roślinnej ani zwierzęcej tylko dla oka skosi ma dostawać dopłaty bezpośrednie? Dopłaty powinny być dla takich "rolników" zlikwidowane. Ale niestety tak się nie stanie bo miłościwie nam panujący straciłby ogromną część żelaznego elektoratu. Jeśli dopłaty miałyby być utrzymane to tylko dla tych co coś produkują i wykazują sprzedaż, choć im są one zbędne. Mówię to z własnego doświadczenia.
Duże gospodarstwa rolne po PGR przejęli w latach 90 tych komuniści bo to oni byli dyrektorami i kierownikami gospodarstw PGR. Zwykli rolnicy nie mieli dostępu do tych dzierżaw tylko dawni działacze PZPR i ZSL
Troche jestes w bledzie bo nie wszystkie PGR y upadły na początku lat 90 dużo funkcjonowało jeszcze po 93 roku gdzie oficjalnie zlikwidowano PGR jako przedsiębiorstwo państwowe,a tam gdzie upadły zaraz w 91 to leżały ugory do końca lat 90 gdzie jak zaczeto mowic o uni europejskiej wtedy zaczęto brać ziemię bo beda dopłaty,oczywiście nie jest to regułą a co do tezy że komuniści przejęli wszystko to zainteresujcie ile przejął kościół katolicki działacze solidarności i Polonia która miała pieniądze żeby za grosze przejąć co solidarność oferowała do sprzedania już w 91 jak doszła do wladzy
@@janpawlak6112 w mojej okolicy w województwie wielkopolskim okolice Poznania PGR pod koniec działalności na początku lat 90 już wiedzieli kto i które gospodarstwo weźmie bo dyrektor kombinatu ostatnie nowe maszyny z przydziału państwowego przeznaczał na gospodarstwo które on wziął i miał za darmo nowe maszyny na starcie prywatnej działalności. W mojej okolicy wszystkie gospodarstwa PGR były podzielone między byłych dyrektorów i kierowników tych gospodarstw rolnych i żadnych odłogów nie było!
@@janpawlak6112 A w solidarności to większość była komunistów i oni tylko czekali gdzie uda im się dorwać do władzy albo majątku. A będąc za komuny w solidarności to donosili na nie partyjnych działaczy solidarności i dostawali od partii PZPR nagrody i podziękowania!
@@robertkubiak3382 solidarośc to dzieło służb i komuchów. Jeżeli ktoś wierzy w bajki że komuna upadła to jest w błędzie. Ona jest cały czas i nadchodzi ta właściwa komuna. Pora by wszysscy zrozumieli, że chcą wszystkich i ze wszystkiego wywłaszczyć.
A w holandii jest pomysl nacjonalizowania calych gospodarstw aby sprostac jakims dyrektywom azotowym. A u nas spolki ktore maja tysiace ha zmniejszyli o 30 proceny swoje gospodarstwa oddajac najczesciej najgirsze piaski i wielkie larum. Ile jest gospodarstw polskich na zachodzie europy? A ile jest niemieckuch i innych w polsce?
A ilu parobczakow ze Szkieleczczyzny, Lubelszczyzny, Bialostoczczyzny wypie*dolilo do bauerow zapie*dalac u nich za jewro a ilu niemiaszkow przyjechalo harowac u nas dla nowobogackich obszarnikow czy w gospodarstwach koscielnych? Zostan 4 niedziele w domu celem oczyszczenia mozgu z jadu ambonkowego i pomysl dlaczego tak sie dzieje. Powodzenia.
I dobrze mówi pan, minister to nie Bóg czy sędzia, minister ma służyć społeczeństwu, jest pracownikiem a nie panem. Polacy mają pozostałości po komunie, uginanie karku... Nie ma potrzeby!
Uginanie karku bylo przez stulecia przed panem i plebanem. Komuna dala ludziom godnosc, ubezpieczenie zdrowotne dla rolnikow, krusowskie emerytury, dodatkowe punkty, by latwiej dostac sie na studia. Dopiero pozniej popelniono wiele bledow i wepchnieto ludzi w beznadzieje.
Polityczne decyzje były faktem. Nie każdy dzierżawca zasługiwał na przedłużenie lecz są tacy którzy zasługują na to aby im sprzedać ta ziemie bo są niektórzy symbolem naprawdę jakości i wydajności.
Cwaniak się wypowiada w materiale, że tylko duże gospodarstwa odpowiadają za eksport. Osobiście mogę powiedzieć, że nasze niespełna 20ha gospodarstwo jest wydajniejsze od niejednego wielkopowierzchniowego, a przy tym jakość towaru jest wzorcowa. I właśnie z takich gospodarstw generowana jest największa ilość krajowego eksportu. Z produkcji intensywnej.
Mamy tyle gospodarstw bo mnóstwo ludzi chowa się na 1ha rolnika żeby zusu nie płacić i pracować sobie na czarno, a mieć ubezpieczenie i pewną emeryturę
Brawo Ardanowski! Repportaż pokazuje tylko skrajne przypadki. Dzierżawców konfrontuje się z 2-3 hektarowymi rolnikami którzy nic nie wiedzą. Tysiące kilkudziesięciohektarowych gospodarstw produkuje dobrej jakości towar. Na dolnym Śląsku rolników zniechęcano do przejmowania pgrów wmawiając im że sobie nie poradzą z hodowlą i budynkami. Dziś ani hodowli ni budynków nie ma. Jest za to Niemiec Francuz i Holender. A Tański skoro broni dużych gospodarstw to po co rozpieprzal pgry?
Janowski i Ardanowski - jedyni realnie myślący w tym reportażu. Każdy kto myśli że dla niego nagnie się ustawę niestety są naiwni. Trzeba było się konsultować z prawnikiem póki jeszcze był na to czas. Dzierżawcy po latach są obecnie niestety w najgorszej możliwej sytuacji. Miejmy nadzieję że los będzie/ okaże się dla nich bardziej łaskawy.
Los dla nich jest bardzo łaskawy. Dopłata unijną pokrywa im czynsz, podatek i jeszcze im zostaje. A ziemia jest za darmo. Miejmy nadzieję że nasze Państwo nie da się dalej dymać.
@@d2tomas TAK! niech leży odłogiem! Już lepiej zniszczyć i zakopać niż dać komuś żeby uprawiał! NASZE I NIE DAMY! NIKOMU! jeszcze się ktoś wzbogaci i kupi dom w Alpach...
@@rzizmont89, no tak, biedni dzierżawcy za półdarmo setki hektarów ziemi użytkowali i nie dorobili się własnej ziemi, bo myśleli że raz dana dzierżawa będzie wieczna. Biedni dzierżawcy co myśleli że władza się ziemi i nie trzeba będzie oddać tych 30 % a teraz całość dzierżaw z KOWR(!!!) muszą oddać, dzierżaw, nie swojej własności. Nikogo z nich mi nie szkoda, szkoda za to mi tych co nie mieli szans z nimi konkurować...
@@d2tomas masz rację, nikt im nie broni dalej pracować na dzierżawie ale na Boga na rynkowych warunkach. Ktoś tam "płakał' jak to ciężko było na początku lat 90-tych - drogie kredyty itp. a ja się pytam komu wtedy było łatwo poza komuchami i nomenklaturą przy korycie co to przejmowała majątek państwa za bezcen?
Ja dzierżawie ziemie na 10 lat właściciel mowi ze zabiera ziemię po tym czasie bo taka jest jego wola i prawo... I ja przy umowie wiem ze moze to zabrać proste... a tu dostali dzierżawę kupić jej nie chcą oddać nie chcą...😅
Dokładnie przez 30 lat mieli czas zarobić na tej ziemi by ją odkupić skoro nie mają za co to źle gospodarzyli Czas dać kolejnym by próbowali swoich sił nikt ich prywatnej własności nie zabiera
Mam 20 ha i co mam oddać w dzierżawę bamberowi i robić dla niego na swojej ziemi? Ziemi mojego ojca i dziadka. Bo mały gospodaż się nie liczy? Gorsze produkty i gorsze zwierzęta hodujemy? Cena dzierżawy 1000 zł za ha, płace podatek rolny i oddaje dopłaty. Ceny pola dochodzą do 130 tys za ha. Chce być rolnikiem a nie pracować dla kogoś na roli. Płaczą bo po 30 latach im dzierżawę zabiorą. Takie były umowy podpisywane myślicie że na własność to dostaniecie? Obudźcie się
@@wicherrol5276 chodzę do pracy. Gdybyś czytał ze zrozumieniem i myślał to byś wiedział że z 20 ha nie da się przeżyć. A to co piszesz że zbieramy 4t z ha to kompletna bzdura nie wrzucaj wszystkich do jednego koszyka. Chcesz zrobić jednego rolnika w Polsce?
@@JeLoN33 Było 30 lat temu zakładać spółkę lub firmę, narazie rolnicy jeżdżą po zebraniach i nic konkretnego nie wiedzą, tylko tyle, że kończą się dzierżawy i pola mają iść pod młotek ale to takie ogólnikowe informacje które wynikają z umów które jeszcze są w mocy prawnej
Na hodowlach zawsze tak jest i było. Jedynie na Podlasiu i Mazurach ceny mleka jakoś takie bardziej ludzkie... Natomiast w hodowlankach zawsze roboty było w opór , w większych 24/7.
Tak to jest dostali umowy dzierzawy na 30 lat od panstwa za grosze i mysleli ze tak bedzie cale zycie przeciez mogli w trakcie gospodarzenia czesc tych pól wykupic na wlasnosc nie mowie ze wszystkie ale jak dzierzawa byla za grosze to nie chcieli ryzykowac brac jakis kredytow na zakup tylko placic smieszna dzierzawe i sie smiac
Może po prostu gościu przechytrzył, myśląc że dostanie ziemię za darmo, poprzez zasiedzenie , a tu masz, trzeba stanąć do przetargu z innymi i płacić dzierżawę uczciwie, jak wszyscy , a nie kombinować jak koń pod górkę , by znów się udało za grosze.. Zresztą chyba świadomy był podpisując umowę dzierżawy na 20 czy 30 lat, że po tym okresie się kończy i trzeba nową podpisać na nowych warunkach, zgodnych z dzisiejszymi realiami... Małe dziecko, by zrozumiało, a to że skarb państwa nie da się łupić , to dobrze... Nie tylko on sam na świecie, a na ziemie chętnych teraz jest dużo.. Też gdybym sprzedawał, czy dzierżawił , to temu kto da więcej, a nie temu co uważa, że mu się należy.. Przekombinował i tyle.. zresztą takie molochy nic zdrowego nie produkują, więc nie szkoda...
Wygasić umowy i dać nowym? Wystawiom na przetargi a Rolnicy się potlukom do 3000 tys z h zamiast se Rolnicy poprawić to takom dzierzawom się dobijom. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę
PGR w latach 90 były praktycznie wszystkie przejmowane nieuczciwie za grosze a rolnik nie mógł kupić z tego Pgr kilu hektary pola. Cieszę się że niektóre takie byle PGR będą na sprzedaż i kończą się im umowy dzierżawy.
Jeżeli ja wynajmuje mieszkanie i robię umowę na 30 lat to nie znaczy ze po 30 latach muszę dalej je wynajmować bo najemca je pomalował i ma prace blisko i to to samo zemia jest dzierżawiona no trzeba się liczyć z tym ze ten co dzierżawi no może nie chce przedłużyć umowy
No tak tylko ze drugie mieszkanie znajdziesz W ciagu godziny i W obrebie 3 km od starego. A tej ziemi ço ci zabiora juz nie znajdziesz chodzbys objechal cala polske. Widzial ktos ogloszenie W internecie wydzierzawie 100ha ziemi bo ja nigdy
@@mironmej3002 mieli 30 lat prawa pierwokupu, ale woleli dzierżawić za stawki z 90lat, zresztą 95% tych dzierżawców to PRLowskie partyjniaki, kolesie z agencji nieruchomości rolnych,
@@Arkadiusz112 mają dzierżawny praktycznie za darmo to się trzyma rękami i nogami. Zrobić im czynsze normalnie takie jak teraz są to zobaczymy czy będą tacy mądrzy
@@Arkadiusz112 Racja 30 lat gospodarzyli w tym czasie mogli spokojnie po kawalku ziemi wykupowac a oni sie budza na 3 lata przed koncem i placz ze im agencja zabiera mysleli ze tak cale zycie bedzie ja z ojcem mamy teraz ok 300ha swojego jeszcze pare lat splaty w agencji ale sukcesywnie dokupowane bylo pole przez 20 lat i cos teraz mamy a tez moglismy dzierzawic smiac sie z czynszu a teraz reka w nocniku.kto nie ryzykuje ten nie ma
Dobrze rozumiem, że te bambry chcą poprzejmować małe gospodarstwa i żeby ci mali rolnicy byli u nich parobkami? Bo co? Bo oni wiedzą lepiej jak się powinno gospodarzyć? Czyli mają się za równiejszych. Bracia krześcijanie
Bardzo stronniczy reportaż. Pokazanie problemu tylko „biednych” obszarników. Wzięli w dzierżawę na 30 lat mieli czas na wykup, zbiórkę pieniędzy, rozwiniecie się. Rozbudzili się, że umowa dzierżawy się nagle kończy. Mieli tyle czasu żeby coś zrobić. Teraz mogą ze wszystkimi na równi stanąć do przetargu i płacić normalne rynkowe czynsze a nie tak jak w tamtym czasie po 100 zł. Wiele osób się wypowiada dlaczego jak PGR upadały to rolnicy wtedy nie przejmowali. A jak mieli przejąć jak nie mieli czym pracować jedna c360 z przydziału? Włodarze PGR przejmowali to za grosze. Wiedzieli co i jak pracuje. Dlaczego nikt nie pokazał prawdziwego rolnika indywidualnego? Jak ma zwykły mały rolnik konkurować z tymi wielkimi obszarnikami? Gospodarstwo rolne rodzinne powinno mieć pierwszeństwo w przetargu na ziemie państwowa. Dokładnie takie gospodarstwo powinno być sprawdzane przed przetargiem. Małe gospodarstwa powinny mieć możliwość rozwoju to 100 hektarów. A w chwili obecnej jest tak ze kto rzuci więcej albo są podstawiane osoby aby celowo podbijać czynsz dzierżawny. Nie dochodzi do podpisania umowy i ziemia kolejny raz leży odłogiem. Powinno się dobrze przemyśleć jak prawidłowo rozdysponować taka ziemie i jakie wymogi stawiać rolnikom aby każdy uczciwie mógł skorzystać z takich okazji…
z tego co zrozumiałem to jest płacz że Państwo ustwą nakazało 30% dzierżawy wykupić na rzecz mniejszych gospodarstw. To Pytanie skoro tak dobrze presperują takie dzierżawione gospodarstwa nie potrafią po 30 latach obrabiania państwowej ziemi odkupić te 30% to o co chodzi ? typowe komunistyczne myślenie że wszystko za darmo bo ja tu obrabiam to moje
@Waldi Kra nie lubie wielkich gospodartw,ale panstwo im wydzierzawia ziemie, to jak ma ja od nich odkupic? Panstwo nie chce im poprostu przedluzyc dzierzawy ziemi na ktorej dzialaja gospodarstwa.
@@luki9099 Nawet gdyby była ta ziemia - ile byś musiał zapłacić za 1 ha ornej? Z dzierżawą to też kiepski interes - Ty robisz a ktoś bierze dopłaty za friko i jeszcze w każdej chwili może Ci wypowiedzieć umowę albo podnieść czynsz. Dlatego dzierżawa ze Skarbu Państwa powinna być pewniejsza i mieć na pierwszym miejscu nie zarobek ale to żeby ta ziemia służyła mieszkańcom i pozostała w dyspozycji Państwa. No ale do tego trzeba ludzkiej władzy...
@@jarosawkozio5755 no właśnie dobrze powiedziane mieszkańcom....A zazwyczaj to jest tak że to 1 gospodarz dzierżawi bo miał kiedyś układy. A reszta jakby nawet chciała to niema szansy żeby cokolwiek wydzierzawić. Kończy się umowa no i powinien być przetarg i tyle
@@luki9099 Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka! Jeden miał układy inny nie miał - świat nie jest czarno-biały. Krzywdzisz w ten sposób osoby uczciwe. Tutaj nie jest problemem to że umowy się kończyły - tak czy owak by to nastąpiło przecież umowa była na dany okres. Tu się rozchodzi o to że nakazuje się tym gospodarzom oddanie 30% gruntów - to jest bardzo dużo! Jeśli on ma do tego dostosowaną produkcję, pogłowie zwierząt itd. to takie oddanie nie jest proste. Poza tym skąd pewność że nowa władza albo kolejna kadencja nie każe oddać kolejnych 30%? Albo 50%? Wtedy wszystkie inwestycje poczynione dla początkowego areału stają się zbędne - pieniądze wyrzucone w błoto! To nie jest uczciwe podejście Państwa...
4,7dt a teraz na przetargach walą po 47dt. Znakomita większość ma umowy na 1,5dt. Obszarnicy dobrze o tym wiedza ze po takiej cenie już nigdy nie wydzierżawia i o to jest ten cały kociokwik!
A co jeśli ktoś ma 10/15 hektarów, chce się rozwijać a jednak nie ma takiej możliwości ponieważ nie ma gdzie zakupić ziemi, nie ma miejsca na gospodarowanie. Do tego dochodzą wzrastające ceny nawozów i środków ochrony roślin, dlatego w rodzinnych gospodarstwach coraz ciężej się rozwinąć, ponieważ cena mleka w małych miejscowościach od kilkunastu lat nie rośnie a cena produkcji już tak. Więc chciałem zapytać rolnika który się wypowiadał w filmie, czy zdecydowałby się na gospodarzenie jeśli nie ma gdzie czy wolałby iść do pracy i mieć pewną wypłatę co miesiąc ?
To samo co na innym rynku działalności gospodarczej. Nie masz przebicia i pomyslu to niestety ale zbankrutujesz. Jesli chcesz produkować napój gazowany oprócz zakladów Coca Coli to nie jeczysz zeby zlikwidować Coca Colę tylko musisz wymyslic coś co ci pozwoli z nią konkurować na jakiims tam poziomie. Ziemia nie jest z gumu. Dla wszystkich nie starczy.
Gospodarstwa nawet 10-20ha mogą sobie dobrze radzić, a dzięki temu że mają możliwość powiększenia areału rozwijają się. Areał był dzierżawiony przez byłych kierowników i dyrektorów PGR za grosze. Dlaczego ta niesprawiedliwość ma trwać, mają po 1000 ha i jest to również za mało? Prowadzenie gospodarstw uczy samodzielności, myślenia i zaradności również tych, których areał oscyluje w granicach 10-20ha. Moim zdaniem jeżeli ktoś prowadzi sprawnie gospodarstwo to czy będzie miał 1000ha czy 20ha da sobie radę. Pozdrawiam
Poland should support medium or large successfully run businesses,....do not let politicians destroy hard built wealth. Educate the very small farmers (other smart produce) and give them positive exist out.
patrzę i śmieję się z tego Pana w białej renówce .najpierw twój tatuś i jemu podobni przyklasneliscie jak 99%pracowników pgr zostało na lodzie.gdzie spółki pracownicze ???. teraz biorą się za was przepraszam "za wasze gospodarstwa"mieliście możliwość przez tyle lat wykupywania tej ziemi za grosiaczki przyjedź na Opinogórę koło Ciechanowa zobaczysz ile kosztuje ziemia. Karma wraca. co do polityków typu Blasza jak tam mająteczek na wyspie Wolin już wykupiony?i innych myślicieli w jakim kierunku idzie rolnictwo światowe w złym a Wy jesteście jego składową. doprowadzicie że te chłopaki od jednego hektara po 10000 ha będą sługusami korporacji po części już są ,ale po to jesteście prawda ☺. A co do kościółka naszego nawet nie ukrywacie jakie szambo od was płynie. rolnicy nie zadlużajcie się kształcie swoje dzieci nie bądźcie burakami jak ten stojący za rekordem. czytajcie u ruchamiajcie myślenie prawda nie jest tak mocno" zaorana" .
@@jarosawkozio5755 zdajesz sobie sprawe jak działa krus ? Wiesz o czym ty mowisz ? Co z tego ze sa niższe stawki jak chorobowego za dzień masz 10 zl a emerytury dostaniesz 900 czy 1000 zl 🤦 sam mam trochę dzierżawy od kowru i place po 1500 zl za ha i nikt sie nade mna nie lituje a ci co mieli dzierżawy na 30 lat podpisane płaca gorsze rzędu 100 zl za ha i teraz płaczą...
@@kicv2 Ja na miesiąc płacę 1430 zł i chorobowego mam ZERO zł. Więc proszę nie pierd...ol mi tu farmazonów! Myślisz że z tych 1430 zł ja będę miał dużo wyższą emeryturę?? Jak to będzie 1600 zł to będzie dobrze... KRUS jest reliktem, pozostałością czasów gdy na wsi większość ludzi żyła z rolnictwa. Żyła to za dużo powiedziane - "przeżywała" - to lepsze określenie. Dlatego trzeba było jakoś tym ludziom zapewnić kasę na lekarstwa i suchą bułkę na starość. Teraz rolników takich już nie ma - są przedsiębiorcy tacy jak jak którzy POWINNI płacić taki sam ZUS jak każdy przedsiębiorca!
Ceny ziemi i to 50tys. chyba że piaski nakręcili sobie rolnicy którzy zechcieli sobie nagle gopodarzyc jak się pojawiły dopłaty z uni. Jak PGRy padły to jakiś za dużo chętnych nie było na ziemię. Ci ludzie jak przejmował gospodarstwa po PGR było wtedy klepani po plecach bo ratowali sytuację, a teraz dla celów politycznych jest to wszystko niszczone.
@@przemekrad509 nie nakręcili po prostu mało osób sprzedaje ziemię większość liczy która ma 2-10 ha bierze dopłaty a uprawia ktoś inny i nie sprzedają w moim obrębie 30kilometrow obecnie są 4 działki wystawione w odległości 15km tylko 2 więc cena rośnie bo nie ma noc na rynku a teraz farmy fotowoltaiczne doszły więc ceny szybują
@@animus2968 też masz rację, niby mieli robić porządek z tymi pseudo rolnikami. Ale ile razy jest taka sytuacja że jeden drugiego przebija z cena i później przy dobrym roku wychodzi na 0 albo dokłada bo za 4klase płaci 2tys dzierżawy. Osobocie słyszałem ostatnio historie jak przyszedł rolnik i przebił dzierżawę 5 klasy z 6,5 kwinatala na 8. Dobra ziemia w Wielkopolsce potrafi podchodzić pod 100tys. za hektar ciekawe kiedy to się spłaci....
Dopłaty się skończą zostaną producenci Rolni. Pseudo rolnicy z dopłatami Rolnośrodowiskowymi sami zostawią ziemie bo zostanie podatek rolny a teraz tylko podbją cene gruntów
Ależ materiał jednostronny ale czekam na drugą część i może zdanie realnych dobrze funkcjonujących prywatnych-rodzinnych gosp. rolnych do 300ha. a nie wycieranie się rolnikami 1-3ha. ps. a dzierżawy z KOWR na podstawie punktów dla rolników indywidualnych to jedno wielkie dziadostwo i śmiech raz że ochłapy dwa po 40 chętnych na jedną działkę (potwierdzam) to jeszcze masa słupów jak to w materiale zostało powiedziane.. powinni taki sposób rozporządzania ziemią zakończyć.
I nie ma ziemi ani na zakup ani pod dzierzawe. Tu gdzie mieszkam 100ha pola zostało zmienione pod łąki tylko pod dotacje przez właściciela z parafii 😉 który to wykupił za grosze 15 lat temu
@@agrokazimierz4097 Ale dlaczego mieli dokupywać skoro mieli wydzierżawione wystarczająco dużo??? Kupować mieli drugie tyle?? Gdzie sens i gdzie logika?
@@jarosawkozio5755 nie mówię że mieli kupować drugie tyle. Według mnie mieć lepiej coś własności jak jest okazja to kupić. niż mieć wszystko dzierżawione.
SZLACHTA NIE MIAŁA TYLE ZIEMI CO WY! Jak mam się rozwijać jak wszędzie jest wasza ziemią a gdzie jest coś do sprzedania to wyjeb... Cię cenę że mój syn by musiał jeszcze spłacać. Nie bieżnie udziału w przetargach to mały też będzie się rozwijał..
Wiekie przedsiębiorstwa które za przylowiowe 50zl za ha dzierżawy teraz się wielce wytrzasają jacy oni są poszkodowani w tym systemie Niech podziela ziemie dla rolników indywidualnych którzy mimo kilkunasto większych stawek za dzierżawę dalej prowadzona i rozwijają swoje gospodarstwa
Aha, Ardanowski wspomniał dobrego ziemianina współpracującego z proboszczem czyli zabiorą dobrze prosperujące gospodarstwo i oddadzą księdzu który najmie ludzi do obrabiania kościelnego gruntu.
Jestem rolnikiem prowadzę gospodarstwo rodzinne. W ogóle mi nie szkoda tych "biznesmenow" dzierżawią ziemię za grosze bardzo długi czas. Kupywali ziemię po 300 zł za hektar. Gdzie ja musze dawać 50 tys za ha. Biznesmeni którzy mieli układy. Kiedyś rozmawiałem z dzierżawca PGR-u powiedział że on nie będzie inwestował w budynki bo nie będzie zwiększał wartości dzierżawy. Wstyd. Płaczą ze im źle ale jak mieli wielkie dochody za darmo to było dobrze. Płacą grosze za dzierżawę gdzie ja musze płacić 10x tyle. Bardzo dobrze niech płacą tyle co ja zobaczymy. To to dopiero było zlodziejstwo
Jeśli dzierżawca chce demontować instalacje które założył w budynkach nie ma problemu. Niech przywróci budynki do stanu w jakim przejął te budynki I dzierżawa na nowo.
Państwo powinno wspierać takie gospodarstwa...a nie zwalczać... oni dobrze zagospodarowali te ziemię...zainwestowali w budynki i uratowali miejsca pracy...
Za śmierdzące grosze przejęli i teraz śmierdzące pieniądze płacą pracownikom. Znam takich którzy przejęli prawie za darmo. Od razu zatrudnili za grosze robotników a sami jeżdżą co najmniej 2 razy do roku po świecie i auta zmieniają co dwa lata. Znam i wiem.
Nie bardzo rozumiem, teraz ta ziemia dzierżawiona znowu będzie wystawiona do przetargu tak? dzierżawcy będą po prostu płacili urynkowione stawki, w czym problem?
Tak dobrze rozumiesz zakańczają dzierżawy z dotychczasowymi dzierrzawcami. Przez około 2 lata po odebraniu dotychczasowym wlasciciela ziemia leży w odłogu tyle trwają prace nad podzieleniem pól na odpowiednie działki. Dwa ludzie którzy tam przepracowani 30 40 lat lądują na bruku bo gdy wezmą te pola gospodarstwa rodzinne pracowników nie potrzebują. Kiedyś pola scalali teraz znowu je dzielą. Chodzi o elektorat. To naprawdę są rodzinne oraz calowioskowe problemy bo najczęściej za nazwa wioski kryło się gospodarstwo.
Niech zapłacą stawkę 2tys za hektar jak chcąc dalej dzierżawić tak jak jest cena rynkowa, a nie chcieli by dalej 100zl za hektar płacić przez kolejne 30lat
Nie mam nic wspólnego z rolnictwem, jednak wiele zrozumiałam dzięki programom i filmom p. Joanny Warechy. Ten dokument jest wstrząsający. Co dzieje się z jego bohaterami po dwóch latach? Pozdrawiam, dzielna pani Joanno. :)
Zauważ, że jeśli nie znasz się na rolnictwie to nie posiadasz zdolności krytycznego odioru. Kto wie, może jest zupełnie na odwrót niż przedstawione? Jak to sprawdzisz bez wiedzy? :)
Jak by oddano ziemię prawowitym właścicielom to problem by się uczciwie rozwiązał. Własność to własność. Jest takie powiedzonko ^ z cudzego woza to i na środku morza.... ^.
@@diablodiablo4318 część zbankrutuje ale uwierz mi że znaczna większość będzie mieć się lepiej niż teraz. A gdyby zlikwidowali w całej UE w tedy by się działo
Gospodarka wolnorynkowa rządzi się swoimi prawami. Po pierwsze nie ma ludzi mądrych do prowadzenia takiej polityki w naszym państwie. Rolników mi też nie szkoda ... . Jeżeli oni myśleli, że będą zarabiać uczciwie bez udziałów na całym łańcuchu dostaw, to teraz zbierają tego owoce. Świnia w skupie 3.5 zł. Za kg, a w sklepie 30 -40 zł za kg wędliny. Sprzedajecie po jednym traktorze, zróbcie spółkę, następnie rzeźnie, sklepy itd. i zarabiacie godziwe pieniądze. Produkcja maszyn też powinna być robiona przez rolników, aby nikt Wam nie proponował zaporowych cen na te obecne złomy. Kolejnym rozwiązaniem jest podjęcie decyzji, co mamy produkować, jakiej jakości ? Czy nadwyżki wrzucimy w produkcję biopaliw i całość będzie dość dobrze działała. Myślicie, że wysokie koszty produkcji będą dość konkurencyjne na światowych rynkach w płodach rolnych ? Dopłaty szkodzą prawdziwym rolnikom i nic nie może funkcjonować na chorym dotowaniu, bo wprowadzą patologie i mamy tego owoce. Kolejną bolączką są dzikie zwierzęta, które niszczą opłacalne uprawy i też należałoby wprowadzić odpowiednie działania. Nie potrzebujemy dopłat i kosztownej produkcji. Wystarczy modernizacja podatku VAT i po co ponosić dodatkowe koszty ? Obecny system jest patologiczny i zmierza ku upadłości właśnie po części z wyżej wymienionych powodów. Nie wiem jak można niszczyć swoje rolnictwo, które jest gwarantem tego, że w każdej sytuacji będziemy mieli co jeść.
Mieszkam na wsi chce uprawiać ziemię głównie warzywa ale nie ma jak bo większość ziemi maja wielkie gospodarstwa ! Jeden gospodarz posadził na 50ha orzechy , przez cały rok to tylko w czerwcu kosi trawę na wysokości 30 cm I dostaje ponad 2 tysiące zł za 1ha ! Mamy 2 ha z kawałkiem i ciężko wyłożyć kwotę 100 tys zł za 3 ha ziemi 5 klasy
@@kacpergadoch8324 biorę kredyt w grudniu ale kupuje działkę budowlaną i mieszkanie pod wynajem , stała pewna kasa ;) a ziemię w marcu jak będzie przetarg to będziemy dzierżawić na 10 lat
@@kacpergadoch8324 słyszysz się 10 letni kredyt więcej raty będziesz miał niż z tego pola wyciągniesz żeby zarobić na polu tak żeby spłacić ratę i zostało w kieszeni to 30 lat przy dzisiejszych cenach
No cóż, duże gospodarstwa powinny istnieć i nie powinno się zabierać ludziom "życia", ale to jak skupują/ dzierżawią ziemię zawyżając ceny powinno zostać napiętnowane. Małe gospodarstwa nie mają możliwości rozwoju bo duże je niszczą...
19:04 Jadosław Sraczyński wszystko nam załatwi, on wszystko wie i na wszystkim się zna. To kłek który dba o nas wszystkich i powinniśmy być mu dozgonnie i bezinteresownie wdzięczni za jego dobro i trud. - Płakać się chce, jak się takich tłuków profesorów słucha.
KOWR to niesamowity przekręt dla swoich partyjnych i defraudacji pieniędzy z dopłat. Nie uprawiają gruntów, nie oddają ziemi pod dzierżawę ani nie sprzedają.
Jakim prawem obcokrajowcy mogą dzierżawić lub kupić polska ziemię? Czy my mamy taką możliwość żeby jechać na zachód i tam mieć gospodarstwa? Nie nie możemy tylko oni u nas mogą i jeszcze im się nie podoba że mają oddać 30 procent
Pacyfikacja i dyskryminacja czyli obowiązek WYKUPIENIA ziemi , którą się uprawiało ( dzięki układom ) przez lata całe za skromny czynsz . W mojej okolicy prawie każdy dzierżawca NIE ZDECYDOWAŁ SIĘ na wykupienie sporych kawałków ziemi i dostały się zwykłym rolnikom , którzy nie mieli nic przeciwko KUPIENIU ziemi .Znam dzierżawcę ( drobnego rolnika ) , który przejął kilkaset hektarów po PGR wraz z budynkami i przez pierwsze trzy lata kosił zboże w październiku ( na przyczepach pszenica tworzyła wysokie czuby , tak była mokra ) a na drugi rok jak nigdy nic siał , nawoził i znowu kosił jesienią zamiast w lecie ( to a propos jakości ) . Skąd miał na to pieniądze - był po prostu słupem a ktoś prał pieniądze .
a moje zdanie jest takie...gospodarz indywidualny jeśli ma te 100 l;ub 150 ha...to mu śmiało wystarczy na godne dobre życie...jeśli dawać komuś ziemie to właśnie takim rolnikom którzy maja 2,,5,,,10,,,15 ha żeby dać im możliwośc rozwoju , dac pracę i dać godne warunki do życia......teraz rolnicy tzw obszarnicy którzy maja 300 ha i więcej ciągle szukaja ziemi i ciągle im wszystkiego mało,, narzekaja na wszystko i zawsze wszystko jest żle...rolnik rolnikowi wilkiem, zawsze tak było
Rolnicy nie pozwólcie dać się skłócić między sobą, wrogom Polski tylko o to chodzi, ziemia powinna być własnością tylko Polaków. Bo tylko to daje gwarancję utrzymania kraju w naszych polskich rękach, gwarancję wykarmienia narodu. Nie pozwólcie by manipulowali Wami urzędnicy UE, bo oni robią wszystko na szkodę Polski. Duże gospodarstwa żyjcie w zgodzie z mniejszymi, pomagajcie sobie wzajemnie, dla dobra naszego kraju dla Polski.
Hodowlanka, to chyba najcięższy kawałek chleba. Praca niemalże 24/7 - zwłaszcza ze względu na to, że cała produkcja kręci się wokół tego, ażeby utrzymać pogłowie i dobrą kondycję oraz dobrostan stada.
Miłość rolnika do ziemi zawsze przewyższa miłośc do pieniędzy i to chyba jest całe przekleństwo rolnictwa bo politycy i rządzący nami innej miłości niż do pieniążków nie znają ... Przykre ale prawdziwe
Trochę przesadziłeś z tą miłością. To nie miłość tylko zadłużenie w bankach.
Nie chcą kupić tylko dzierżawić a ja jak chce powiększyć gospodarstwo to kupuje po 50tys/ha za piach
180tys na odłogiem to wstyd , a ja młody w mojej okolicy nie ma co liczyć na jakieś dzierżawy za normalną stawkę
Jakbym u mnie widział u mnie jeden bierze wszystko pod dopłaty żeby raz w roku skosić i dziękuję
Zlikwidować dopłaty do wszystkiego, uwolnić rynek, i koniec patologi, po co wciskać kit że dopłaty są po to żeby żywność była tańsza bo sklepy i pośrednicy walą marże po kilkadziesiąt albo set procent, może na tej płaszczyźnie wprowadzić restrykcje, bo jakoś w niemieckim lidlu gdzie koszty prowadzenia sklepu są ponad 3 razy wyższe są niższe ceny niż w "polskim" lidlu
W obecnej sytuacji nie możemy od tak uwolnić rynku, bo korporacje wykupią to co państwowe na jeszcze większą skalę niż wcześniej.
Ok. Obyś nie doczekał ceny za chleb 50 zł i więcej , będziesz chciał normalnego mięsa i nie znajdziesz... Puszki i makaron z Lidla...
@@magorzatazajac7539 dopłaty do produkcji rolnej nie mają wpływu na cenę w sklepach, od 15 lat cena mleka jest na podobnym poziomie natomiast cena okrojonego uht 3,2% to ponad 3zł a mleko w skupie o zawartości tłuszczu ok 4,2% to 1,5zł o pieczywie, warzywach i owocach nie wspomne, bo w skupie kg jabłek 0,4 zł a w sklepie 2,5 i więcej, a koszty wszystkim rosną, w czasie kryzysu na rynku mleka biedronka wydłyżyła termin płatności dla mleczarni o 30 dni, bo mieli okazję, dopłaty to taka kiełbasa wyborcza i bacik na rolników
Przepraszam bardzo. To jest dzierżawa! To nie jest prawo własności. Umowa dzierżawy nigdy nie będzie przeniesieniem własności na rzecz użytkownika. Czego oni oczekują, że dostaną na własność?? Skarb państwa jest właścicielem i ma prawo decydować o swoich aktywach. Owszem,rolnicy muszą mieć pewność przyszłości i jeżeli są jakieś zmiany to rzeczywiście okres powinien być dłuższy.
Irytuje mnie to,że ktoś kto dzierżawi ziemię później ma pretensje.
A tak swoją drogą. W kujawsko pomorskim i pomorskim jest jedna rodzina, która utworzyła kilka spółek,i każda z nich to były PGR. To juz jest nieuczciwe.
Kończy się umowa dzierżawy to ziemia na przetarg na nową dzierżawę. Nikt nie mówi że nie możecie tego mieć nadal. Tylko czynsz odpowiedni trzeba zapłacić. Od lat czekam na możliwość wydzierżawienia jakieś większej działki. Ale nic nie ma. Same małe kilku hektarowe kawałki. Jak się na czymś takim rozwinąć. Jak utrzymać rodzinę. Brawo Ardan
Wiadomo, że wszystko idzie w tym kierunku, żeby na rynku zostały gospodarstwa towarowe. Moim zdaniem, próby ograniczenia tego są właściwe. Jak mniejsze gospodarstwa mają konkurować z byłymi PGRami? Niech stają do przetargu i rywalizują w warunkach rynkowych. A te liczby o wielkości polskich gospodarstw sobie darujmy, bo to jest fikcja i większość tych bardzo małych gospodarst istnieje tylko na papierze a i w tych większych rozpisane wszystko na kilku członków rodziny i w praktyce jedno gospodarstwo a na papierze np.5 co mocno zaniża statystykę wielkości gospodarstw.
Proszę państwa wymienić władze gminne bo to są stare komuchy i zlikwidować doradztwo bo to komu nie służy w stanach Zjednoczonych nie ma ministerstwa rolnictwa nicht się nie wpierdala w zarządzanie i rolnictwo kwitnie pognać wszystkich niech się wezmą do roboty zobaczymy iprzyjzemy się im
Jestem młodym rolnikiem, który od KOWR w 2016 w
Wydzierżawił 15 ha ziemi w kilku działkach. Był to przetarg, w którym startowało kilka osób. Po tym przetargu tłumaczono mi że po 3 latach mogę niektóre działki wykupić w sensie te do 2 hektarów były otóż takie. Jak się okazało zrobili mnie konia dlaczego,.?. Dlatego, że umowy były zrobione po dwie działki na jedną Umowę. Podam przykład jedna umowa dwie działki np. 0.80 ha i druga działka 1.80 ha. Składałem podanie o wykup tych działek, każda nie przekracza 2 ha niestety nie wyrażono mi zgody dlaczego.?. A dlatego, że te dwie działki jak zsumujemy to już przekracza 2 hektary dają wynik 2.30ha. I takie haczyki robi KOWR, żeby płacić dzierżawę im poprostu. Niestety taką mamy PL
Sytuacja sie zmienila?
Każdy z bohaterów dzierżawców powinien się przedstawić, powiedzieć ile ha dzierżawi, ile wynosi czynsz który płaci a Pani redaktor powinna spytać okolicznych rolników ile się płaci za dzierżawę w danej okolicy. Wtedy zobaczylibyśmy kto tu jest pokrzywdzony.
Dzierżawią przez 30 lat za śmieszne pieniądze i płaczą nad swoim losem.
Wydaje mi się że mieli z czego odłożyć na przyszłość.
100% racji
Kolego zapomniałeś jeszcze dodać że był czas wykupić od państwa, no ale po Co jak za psie pieniądze dierzawią to Nie warto.
@@Turbina80 sam powiedział ten pierwszy super bohater że on nie chcę kupić tej ziemi, każdy by tak chciał dostać za darmo na całe życie i wypchac kieszenie a my musimy sypać po 30 50 tys za ha, masakra ci ludzie, oni chcieli im pomóc a tylko ich osmieszyli tym programem
@@pilot2251 no tak, tym bardziej że wiedzieli co podpisują. Ja zrobiłem w tym roku kontrakt za rzepak za 2000netto i bez płaczu się Z niego wywiązała. A ci dzierżawcy liczyli chyba na cud. Prawo wyraźnie mówi dzierżawa max 30 lat.
@@Turbina80 tylko dlaczego sekielscy bronią tych ludzi? Przecież lepiej z tej ziemi zrobić 20 rolników po 100ha i robić na siebie a nie jako pracownik za 2500zl
konkretny komentarz to - Mendy nawet w kościele.
KONKRETNIE ---TO SIE NAZYWA KOMUNISTYCZNY-KORPORACJIONIZM CZYLI ICH SPISEK PRZECIWKO LUDZIOM CZYLI NAJPIERW ODEBRANIE SUWERENNOSCI NARODOWYCH TO PODPISALI POLITYCY 195 KRAJÓW NA SWIECIE W 2008 ROKU W TRAKTACIE LIZBONSKIM NIE INFORMUJAC LUDZKOSCI O SZCZEGÓŁACH CO ZA TYM IDZIE TERAZ Z KŁUCAJĄ WSZYSTKICH ZE WSZYSTKIMI TO JEST SPISEK NA RZECZ NWO NOWEGO SWIATOWEGO RZADU -JEDYNA RADA INFORMOWAC WSZYSTKICH CO NAPRAWDE MAJA NA CELU KRYMINALNE POSTEPOWANIE -MAJA BYC TYLKO BIEDNI I PARU BARDZO BOGATYCH --KORPORACJIE I POLITYCY--RADA ---INFORMOWAC LUDZKOSC -SZUKAC TYCH DOKUMENTÓW--ZŁACZYC SIE --I POWIEDZIEC --WSZYSTKO CO SPISKIEM KRYMINALNYM PRZEJETO TO ZDRADA STANU A WIEC NIE WAZNE Z PRAWNEGO PUNKTU WIDZENIA I LUDZKIEGO--WSZYSCY RAZEM POWIEDZIEC NIE MA ZGODY NA TEN BEZPRAWNY KRYMINAŁ
Zastanawiam się czy w kościele nie ma tyle samo. Fajnie byłoby uzyskać przejrzystość finansową kościoła i zobaczyć co tam się dzieje. W ońcu oni też gospodarują pieniędzmi rolników i ziemią wiejską.
Dzierżawców którzy mają 500-3000 ha w Polsce jest koło 3000 osób i zatrudniają tylko kilkoro ludzi wśród nich są też hodowcy jest ich koło 100 osób i zatrudniają bardzo dużo ludzi- kowr hodowcą ziemi im nie odbierze . Dzierżawcy w latach 90-tych podpisywali umowy dzierżawy na 20-30 lat płacą za dzierżawę za 1 ha. mniej jak 100 zł. czynszu za rok. wszedł przepis że dzierżawca podpisze umowę ,że odda do kowr 30 procent ze swoich dzierżaw . 60 procent dzierżawców nie zgodziła się na podpisanie takiej umowy .Teraz kończą się 20-30 letnie dzierżawy i z tymi dzierżawcami kowr rozwiązuje umowy. Przejęcie np. 2000 ha. ziemi od takiego dzierżawcy kowr dzieli na działki rolne 10-30 hektarowe i wydzierżawia je okolicznym rolnikom.
No właśnie
Tak było u nas i wyszło chujowo ;) Przetarg kto da więcej a nie na punkty. Podzielili 300 ha na działki po 20. Ziemię wzięli bambry co dali za hektar 5-6 kl po 3t pszenicy czynszu :P Ekonomi brak ale ziemia jest
@@gientek12 jeśli będą siać pszenicę to faktycznie na zero, jeśli jednak mają krowy i zasieją kukurydzę to trochę masy zielonej dla zwierzaków wyprodukują.
Jednak co bardziej łebskie chłopy już dawno temu wyliczyli że przy dzisiejszej rentowności nie opłaca się gospodarować na ziemi poniżej 3 klasy. Różnica w płodności ziemi 3 a 5 jest większa niż zysk średni netto z hektara.
U nas w okolicy jak zlikwidowali PGR to pracę tym ludzią dali okoliczni rolnicy a nowy właściciel kupił większe maszyny zostawił 3 kierowców i cięcia, a to wszystko za pieniądze że sprzedaży całego stada krów i zboża które przejął razem z PGR, przypadkiem był członkiem PSL, a okoliczni rolnicy z 700ha dostali na przetargu 5ha i płacili agencji 5razy tyle co ten dzierżawca.
Przyklad bezczelnego skurwysynstwa i bezcholowia w kregach decyzyjnych.
spróbuj w Polsce wydzierżawić ziemie duże molochy tylko dzierżawią bo ,mają wtyki mały nawet nie podskoczy to samo jest z małymi firmami tylko duże
Dobrze mówisz, rodzinne gospodarstwo ginie, firmami teraz się nazywają biedactwa.
Nabiorą ziemi za grosze i cwaniakuja jaką jakościową żywności produkują dajcie ziemi nam tym którzy mają po 15 hektarów to też będziemy produkować
Przepiekne pola , lany jak Polskie dywany a jakie cudne kozki , krowki to wszystko zasluga i dzieki tym ciezko pracujacym rolnikom.
Niepojęte, a może dokument na temat tego w jaki sposób i komu przekazywane były grunty po pgr, jak sprzedawano pgr-y, za ile?(dobrym ziomkom i towarzyszom za absurdalnie niskie kwoty) W jaki sposób i jak zadziwiająco szybkim tempie się zwracały? A nie, przecież ważniejszy jest temat wielce pokrzywdzonych przedsiębiorców rolnych, którzy płacili śmieszne dzierżawy, nijak mających się do standardów rynkowych.
Godne pożałowania, co to za przedsiębiorstwo, które dostaje na start takie możliwości i nie jest w stanie się rozwinąć, jeszcze próbują wmówić, że to wielkie poświęcenie, przyjęcie tych gruntów, tak jakby nikt nie chciał tej ziemi uprawiać.
Możliwe, że dla wielu będzie to zaskoczenie, ale są ludzie, którzy rozwinęli i rozwijają gospodarstwa bez państwowej ziemi, kupują grunty od prywatnych osób za stawki rynkowe i prosperują, nie płaczą, że im ktoś coś odbiera ponieważ nikt im nic nie dał za jakieś śmieszne grosze tylko sami musieli wszystko wypracować. Jest to znaczna większość i wcale nie są to gospodarstwa o powierzchniach 2-5-15ha, tylko zazwyczaj ponad 50ha, wielu +100ha
Niektóre wątki poruszone w dokumencie faktycznie ukazują pewnego rodzaju absurdy, jednakże aby je usłyszeć trzeba wytrwać natłok żali biednych beneficjentów, przeplatane utwierdzaniem niezaznajomionych ze środowiskiem wiejskim widzów, co do tego, że na wsi panuje ciemnota i tylko w dużych gospodarstwach jest nadzieja (a w szczegółności tych dzierżawionych po pgr) i tylko one są rentowne, mały rolnik to cham i prostak, który ledwo co potrafi czytać, a produkowana przez niego żywność nie spełnia żadnych norm. Brak słów, jeśli ten dokument wpłynął na czyjeś postrzeganie to gratulacje dla autorów, bardzo możliwe, że nieumyślnego, ale jednak wprowadzania ludzi w błąd..
Zgadzam się w 100% z Pana stwierdzeniem
Świetna wypowiedź popieram.
W którym miejscu padło że małe gospodarstwa produkują niską jakość? Była wzmianka o tym że produkują MAŁO albo niewystarczająco a nie że złej jakości. To na pewno nie był temat przewodni filmu jak próbujesz przedstawiać.
Temat przewodni to krzywda i niesprawiedliwość spotykająca ludzi którzy w latach 90tych wzięli upadłe PGR i własną pracą zamienili je w dobrze prosperujące przedsiębiorstwa. Manipulacją jest to co piszesz, bo ziemia dzierżawiona nawet za śmieszne grosze sama nie rodzi! Trzeba ją uprawiać, a żeby to robić potrzeba maszyn! nikt nie utrzyma w dobrej kulturze rolnej 1000 ha przy pomocy 30-tki i snopowiązałki. Jeśli ktoś dodatkowo trzyma np. krowy mleczne to nie będzie doił ich ręcznie - potrzeba inwestycji w infrastrukturę. Mleko też na bieżąco nie jest oddawane - trzeba wielkich inwestycji w chłodnie itd. TEGO WSZYSTKIEGO NIE DZIERŻAWILI TYLKO MUSIELI KUPIĆ. Dlatego mowa o poświęceniu!
Co do gospodarstw 50 i +100 ha - na yt jest wiele filmów kręconych przez zwykłych rolników gdzie przyznają, że ich koledzy/sąsiedzi przeinwestowali i teraz jest płacz i zgrzytanie zębów. Czy rozsądne jest przy dzisiejszej "opłacalności" produkcji rolnej kupowanie kombajnu lub ciągnika za kilkaset tysięcy zł (1 milion za kombajn zbożowy to nie rzadkość) żeby obrabiać 100 ha? Szczególnie że te zakupy są w 99% na kredyt. Nie ma to żadnego sensu i uzasadnienia ekonomicznego. Te gospodarstwa na dzisiejsze realia są po prostu za małe! Produkują za mało i dlatego nie są w stanie konkurować na rynku - są skazani na dyktat cen korporacji i marketów. Jeśli im brakuje ziemi to dlaczego Twoim zdaniem wciąż jest tak wiele hektarów, których nikt nie bierze w dzierżawę? Również po tych gospodarstwach którym nie przedłużono umowy dzierżawy? Skoro jest taki duży głód ziemi wśród małych gospodarstw to czemu nie biorą w dzierżawę ziemi która leży odłogiem?
Dokładnie to samo myślę. Zresztą w każdym sektorze to widać. Najlepiej to się zacząć modlić do tych biznesmenów.
tak było,brali jak swoje bo odłogiem leżało ,nikt nie chcioł
Gospodarstwo rodzinne powinno posiadać 300 ha max i nic więcej a nie po kilka tysięcy i nie ogarniają co mają na polu. Stodoły i garaże się rozpadają bo to nie ich i nie muszą tego robić.
Niby tak ale polak potrafi więc jest obok mnie takie niby gospodarstwo zgodne z tą definicją na papierku ale na jednym podwórku są trzy a niedługo czwarte rozwojowe obficie dotowane przez unie =rodzice i troje dzieci 300 krów trzech właścicieli ale są w jednej oborze i szwagier prezes izb rolniczych
@@waldekwaldek472 no widzisz. U mnie jest gosp ponad tysiąc hektarów otworzyli skup zboża okradli rolników, ponad 800 rodzin straciło płody rolne z całego roku. A nic nie zrobią bo właściciel jeździ na polowania z byłym ministrem rolnictwa
Inwestowałbyś w coś , co nie należy do Ciebie. By po paru latach powiedziano , ok ale umowa skończyła się.
@@wiesawzuchowski1969 oczywiście że tak. Żeby były w takim samym stanie w jakim je objąłem na początku.
@@sz.kagripoland8492 to nie rozumiem tego . Inwestowałbyś ale budynki mają być w takim stanie w jakim je objąłeś. Po kilku latach z nich nie byłoby nic.
Rolnik z rodziną nie może mieć więcej ziemi jak 200 ha. Tak jest w Niemczech i to jest uczciwe . W Magdalence , szubrawcy Polskę postanowili rozkraść i tak się stało .
A co jest uczciwego w ograniczaniu rozwoju gospodarstw? Może niech od dziś firma transportowa nie może mieć więcej niż 5 ciężarówek, a jak ktoś chce prowadzić sklep to niech ma obowiązek samodzielnego stania za kasą
@@ukryty1256 Adolek to wprowadził w Niemczech i oprucz tego ubezpieczył robotników najemnych pracujących w tych gospodarstwach - wprowadził socjal , bo był socjalistą , tak samo jak Piłsudski .
Na Ukrainie z zasobów państwowych zniknęły grunty orne wielkości Słowacji i to jest za pewne kapitalizm.
@@ukryty1256 tylko, że ten co ma 200 może się rozwinąć a ten co ma 20 już nie i taka to uczciwość w tym państwie. Kupno ziemi to jest przedział od 60 do 100 tysięcy złotych a dzierżawa 1.5 do 3 a I czasami 4 tysięcy za hektar przy tak kolosalnych kosztach gdzie zostaje się malutka ilość pieniędzy ten 20 hektarowy ma się rozwinąć? Nabrać kredytu na 30 lat? Śmieszne.
Przede wszystkim należy podziękować Bolkowi za to co się dzieje teraz, znam kilka przypadków w mojej okolicy co się działo z ziemią po PGR znajomi ludzi z tak zwanej Góry pobrało ziemię za bezcen po cichu gdzie zwykli rolnicy nic nie wiedzieli, winna jest głównie AWRSP i ludzie którzy tam siedzą.
Nie potrzebne nam są towarowe firmy, potrzebne nam są gospodarstwa rodzinne, dzierżawa nie jest własnością czy ktoś czegoś nie rozumie !
Jak maly rolniku będziesz wlczyl z molochami z zachodu pchającymi stare mięso do biedronki?? Ile swin wychodujesz?? 100? Kolejne gospo 100 i kolejne 100. To masz 300 w każdym małym gospodarstwie po 2 osoby którym trzeba zapłacić to masz 6. Ubojnia musi wystawić conajmniej 3 fv co wiąże się z czasem pracy księgowej. Ubojnia musi dojechać do każdego z was a nie do każdego ma tak samo blisko. Czyli z 2 kierowców. Bo jednemu moze braknąć czasu pracy na ciężarówce. To są wszystko koszta które tworzą małe gospodarstwa,
Na dużym które produkuje 300 swin w jednym miejscu. Jedna fv transpor można wyliczyć prawie co do godziny i kilometra. Itd itd. Przy bardzo niskiej retownosc a takie jest rolnictwo kazda zł jest ważna. Ale co może wiedzieć gosc który ma 10 czy 15h. 100h tyle powinno wynosić najmniejsze gospodarstwo. Inne powinny być odestkami które żyją z pasji a nie z potrzeby zarobku
@@Dzinguran pieprzysz durnoty.. Każdy rolnik się powinien liczyć, czemu 15-stohektarowiec jest gorszy? Jesli dzierżawisz wszystko, nie powinieneś się wypowiadać, chociaż połowę tego wykup, a nie piszczysz że śrubę dociskają! Jak będziesz na swoim będziesz się mógł odzywać, na czyimś trzeba skakać jak właściciel każe. Jedziesz na czyjejś furmance i chcesz nią sterować.
@@Dzinguran są rodzinne gospodartwa co produkuja po 1 mln litrów mleka lub więcej, czy kilk tys tuczników, skończmy ze stereotypami, rolnicy indywidualni to nie tylko taczka i widły, tak samo jak te dzierżawy, nie wrzucajmy wszystkiego do jednego worka, są mali co sobie dobrze radzą i nie chcą więcej, są średni i duzi, każdy ma jakieś ambicje i możliwości, ale ten reportaż to zakłamana propaganda na potrzeby prlowskich kolesi których międzi innymi izby rolnicze spychają ze ciepłych posadek, bo w latach 90tych tylko dla swoich kolesi pozwalano dzierżawić za psie pieniądze istniejące pgry
@@Arkadiusz112 popieram tę wypowiedź, bo uważam, że to są wyważone i mądre argumenty
Jaka załoga? Za zwyklych parobasow tych ludzi maja, placz o dzierzawy. Gosciu mowi ze to bylo ryzyko w tamtych czasach. Jakie ryzyko? Ryzyko to byl za kup biorac wieloletnia hipoteke a nie dzierzawe. Wiedzieli na ile jest dzierzawa i mieli 30 lat na rozwoj i to zeby powiekszac areal wlasny.
Wymowa repotrażu jest taka że ci ludzie robili komus łaskę biorąc byłe pgr-y w dzierżawę .
Prawda wygląda tak ,że po cichu ,, bez przetargów , bez wiedzy okolicznych rolnikow byli kierownicy , czy inni prezeso dyrektorzy tychże pgr załatwiali sobie te dzierżawy po cichu. Rolnicy , którzy chetnie powiekszyliby w tamtych czasach swoje gospodarstwa rodzinne mogli sobie o tym tylko pomarzyć.
W naszej miejscowości na dolnym Śląsku były dyrektor a zarazem likwidator PGR stał się nowym posiadaczem obecnego majątku ziemskiego skarbu państwa, zaś zgłaszane przez naszych okolicznych rolników pisma o chęci przejęcia części gruntów zostały całkowicie pominięte i zlekceważone. Dla mnie osobiście jako młodego człowieka takie wyłączenia są jedyną możliwą szansą na rozwinięcie istniejące niewielkiego gospodarstwa rodzinnego, a tak w chwili obecnej tkwimy w bezradności związanej z możliwościami rozwoju.
W punkt, cwaniactwo i kolesiostwo...
Układy i kolesiostwo zawsze się opłacało....
Tylko że na początku lat 90 ludzie tak się nie rwali do dzierżawy tych pgr tak jak jest dziś, po kilka lat bez uprawy leżały setki ha bo nikt tego niechcial
@@przemek0494 to fakt! Teraz jakieś opętanie ludzi wzięło, dziwna moda kto ma więcej, kto ma więcej maszyn, kto ma większe maszyny, dziwny wyścig
Powiem tak koło mnie były PGR i to spore 30 lat temu nikt się nie przejmował tyloma ludzmi którzy pracowali a teraz tym bardziej szok ale tak prawda 😔
Ejże przeciez wiadomo że to była umowa dzierżawy i nikt nie gwarantował ze będzie im to sprzedane. Trzeba było kupować sobie ziemię na wolnym rynku przez te 30 lat. Zasada ustalania czynszu dzierżawnego na przestrzeni tych 30 lat też ciekawa. Wypowiedzenie umowy dzierżawy z 5 letnim okresem wypowiedzenia chyba jest w porządku ? Wiadomo ze każdy chciałby sie nachapać. Każdy z tych dzierżawców chciałby wykupić tą ziemię najlepiej po 30tys za hektar i jeszcze żeby agencja sprzedała na kredyt 1% jak było do tej pory ( tak byo sprzedawane 5 lat temu, wiem bo sam kupowałem , 1% rocznie przy WIBOR 3% ). U nie ziemia jest po 70tys / ha. Sprzedałbym wszystkou siebie i wezmę 200 ha po 50 tys w tamtym rejonie. Jeszcze kawałki po 30 ha, marzenie.
Dokładnie. Mi też, jak się kończy umowa dzierżawy, to nikt się nie pyta i albo chce przedłużyć umowę, albo nie. Nikt się nade mną nie lituje. Niech biedni panowie Nowak, sprawdzą ile teraz KOWR żąda za dzierżawy, a ile oni płacili przez te 30 lat. Mogli też tą ziemię wykupić. Na razie nie będę się nad tym rozpisywał. Obejrzę w wolnej chwili do końca i się do tego odniosę. Ale już nasuwa mi się jedna myśl, a mianowicie właśnie po to jesteśmy w UE i dostajemy dopłaty na rozwój naszych gospodarstw, aby zwykły rolnik też mógł się rozwijać i jak widać po polskiej wsi, pieniądze te są naprawdę dobrze wykorzystane. Dam jeszcze ogólny komentarz po obejrzeniu całości i spróbuję przedstawić problem z innej perspektywy autorom.
Jestem w szoku. Same przekleństwa cisną się na usta.
rrracja`
Jest niestety już głód ziemi,u nas ostatnio piach 4-6 klasa poszła na przetargu 250ha po 4 tys / ha. Sami zaczynaliśmy od 5 ha w 2012 roku w tej chwili posiadamy 350ha. Napewno dobrze ze Ci ludzie dbali o tą ziemie lecz również korzystali z nich czerpiąc pożytki i stając się bogatymi ludźmi .
4 tysiące za hektar?!?
@@KacperAgriculture tak
@@A.Jakubas gdzie mieszkasz
Chyba 40000tysiecy
Trzeba wreszcie skończyć dotować "gospodarstwa" w których głównym zabiegiem agrotechnicznym jest wypełnienie wniosku o dopłaty. Idąc dalej dopłaty powinny być wygaszone, a rynek który sumiennie produkuje sobie poradzi, mało tego wyjdzie mu to na zdrowie.
Dlaczego ten który ziemię ugoruje, nie prowadzi produkcji roślinnej ani zwierzęcej tylko dla oka skosi ma dostawać dopłaty bezpośrednie? Dopłaty powinny być dla takich "rolników" zlikwidowane. Ale niestety tak się nie stanie bo miłościwie nam panujący straciłby ogromną część żelaznego elektoratu. Jeśli dopłaty miałyby być utrzymane to tylko dla tych co coś produkują i wykazują sprzedaż, choć im są one zbędne. Mówię to z własnego doświadczenia.
@@makoszczak3 To jak w całej Ue się dotuje ugory czy zalesianie to czyj to "twardy elektorat"?
Duże gospodarstwa rolne po PGR przejęli w latach 90 tych komuniści bo to oni byli dyrektorami i kierownikami gospodarstw PGR. Zwykli rolnicy nie mieli dostępu do tych dzierżaw tylko dawni działacze PZPR i ZSL
Różnie to było i różne były pgry. Ale rzeczywiście bez jakiejś wtyki, obrotności i zaradności, to ciężko.
Troche jestes w bledzie bo nie wszystkie PGR y upadły na początku lat 90 dużo funkcjonowało jeszcze po 93 roku gdzie oficjalnie zlikwidowano PGR jako przedsiębiorstwo państwowe,a tam gdzie upadły zaraz w 91 to leżały ugory do końca lat 90 gdzie jak zaczeto mowic o uni europejskiej wtedy zaczęto brać ziemię bo beda dopłaty,oczywiście nie jest to regułą a co do tezy że komuniści przejęli wszystko to zainteresujcie ile przejął kościół katolicki działacze solidarności i Polonia która miała pieniądze żeby za grosze przejąć co solidarność oferowała do sprzedania już w 91 jak doszła do wladzy
@@janpawlak6112 w mojej okolicy w województwie wielkopolskim okolice Poznania PGR pod koniec działalności na początku lat 90 już wiedzieli kto i które gospodarstwo weźmie bo dyrektor kombinatu ostatnie nowe maszyny z przydziału państwowego przeznaczał na gospodarstwo które on wziął i miał za darmo nowe maszyny na starcie prywatnej działalności. W mojej okolicy wszystkie gospodarstwa PGR były podzielone między byłych dyrektorów i kierowników tych gospodarstw rolnych i żadnych odłogów nie było!
@@janpawlak6112 A w solidarności to większość była komunistów i oni tylko czekali gdzie uda im się dorwać do władzy albo majątku. A będąc za komuny w solidarności to donosili na nie partyjnych działaczy solidarności i dostawali od partii PZPR nagrody i podziękowania!
@@robertkubiak3382 solidarośc to dzieło służb i komuchów. Jeżeli ktoś wierzy w bajki że komuna upadła to jest w błędzie. Ona jest cały czas i nadchodzi ta właściwa komuna. Pora by wszysscy zrozumieli, że chcą wszystkich i ze wszystkiego wywłaszczyć.
A w holandii jest pomysl nacjonalizowania calych gospodarstw aby sprostac jakims dyrektywom azotowym. A u nas spolki ktore maja tysiace ha zmniejszyli o 30 proceny swoje gospodarstwa oddajac najczesciej najgirsze piaski i wielkie larum. Ile jest gospodarstw polskich na zachodzie europy? A ile jest niemieckuch i innych w polsce?
A ilu parobczakow ze Szkieleczczyzny, Lubelszczyzny, Bialostoczczyzny wypie*dolilo do bauerow zapie*dalac u nich za jewro a ilu niemiaszkow przyjechalo harowac u nas dla nowobogackich obszarnikow czy w gospodarstwach koscielnych? Zostan 4 niedziele w domu celem oczyszczenia mozgu z jadu ambonkowego i pomysl dlaczego tak sie dzieje. Powodzenia.
21:19 nikt z tych ludzi nie wie o co chodzi,patrzą się w sufit i podłogę,przykry obraz kto podejmuje decyzję
I dobrze mówi pan, minister to nie Bóg czy sędzia, minister ma służyć społeczeństwu, jest pracownikiem a nie panem. Polacy mają pozostałości po komunie, uginanie karku... Nie ma potrzeby!
Uginanie karku bylo przez stulecia przed panem i plebanem. Komuna dala ludziom godnosc, ubezpieczenie zdrowotne dla rolnikow, krusowskie emerytury, dodatkowe punkty, by latwiej dostac sie na studia. Dopiero pozniej popelniono wiele bledow i wepchnieto ludzi w beznadzieje.
Polityczne decyzje były faktem. Nie każdy dzierżawca zasługiwał na przedłużenie lecz są tacy którzy zasługują na to aby im sprzedać ta ziemie bo są niektórzy symbolem naprawdę jakości i wydajności.
Naborów moja rodzinna wioska, fajni ludzie tam żyją, pozdrowienia dla Pana Zbyszka
Cwaniak się wypowiada w materiale, że tylko duże gospodarstwa odpowiadają za eksport. Osobiście mogę powiedzieć, że nasze niespełna 20ha gospodarstwo jest wydajniejsze od niejednego wielkopowierzchniowego, a przy tym jakość towaru jest wzorcowa. I właśnie z takich gospodarstw generowana jest największa ilość krajowego eksportu. Z produkcji intensywnej.
Mamy tyle gospodarstw bo mnóstwo ludzi chowa się na 1ha rolnika żeby zusu nie płacić i pracować sobie na czarno, a mieć ubezpieczenie i pewną emeryturę
Jak masz 2500 na rękę u "biedaka" to co się dziwisz?
,,pewną emeryture" 😂
Brawo Ardanowski!
Repportaż pokazuje tylko skrajne przypadki. Dzierżawców konfrontuje się z 2-3 hektarowymi rolnikami którzy nic nie wiedzą. Tysiące kilkudziesięciohektarowych gospodarstw produkuje dobrej jakości towar. Na dolnym Śląsku rolników zniechęcano do przejmowania pgrów wmawiając im że sobie nie poradzą z hodowlą i budynkami. Dziś ani hodowli ni budynków nie ma. Jest za to Niemiec Francuz i Holender. A Tański
skoro broni dużych gospodarstw to po co rozpieprzal pgry?
Janowski i Ardanowski - jedyni realnie myślący w tym reportażu. Każdy kto myśli że dla niego nagnie się ustawę niestety są naiwni.
Trzeba było się konsultować z prawnikiem póki jeszcze był na to czas. Dzierżawcy po latach są obecnie niestety w najgorszej możliwej sytuacji. Miejmy nadzieję że los będzie/ okaże się dla nich bardziej łaskawy.
Los dla nich jest bardzo łaskawy. Dopłata unijną pokrywa im czynsz, podatek i jeszcze im zostaje. A ziemia jest za darmo. Miejmy nadzieję że nasze Państwo nie da się dalej dymać.
@@d2tomas TAK! niech leży odłogiem! Już lepiej zniszczyć i zakopać niż dać komuś żeby uprawiał! NASZE I NIE DAMY! NIKOMU! jeszcze się ktoś wzbogaci i kupi dom w Alpach...
@@rzizmont89, no tak, biedni dzierżawcy za półdarmo setki hektarów ziemi użytkowali i nie dorobili się własnej ziemi, bo myśleli że raz dana dzierżawa będzie wieczna. Biedni dzierżawcy co myśleli że władza się ziemi i nie trzeba będzie oddać tych 30 % a teraz całość dzierżaw z KOWR(!!!) muszą oddać, dzierżaw, nie swojej własności. Nikogo z nich mi nie szkoda, szkoda za to mi tych co nie mieli szans z nimi konkurować...
@@d2tomas masz rację, nikt im nie broni dalej pracować na dzierżawie ale na Boga na rynkowych warunkach. Ktoś tam "płakał' jak to ciężko było na początku lat 90-tych - drogie kredyty itp. a ja się pytam komu wtedy było łatwo poza komuchami i nomenklaturą przy korycie co to przejmowała majątek państwa za bezcen?
Ja wychowałem sie w latach 90 w biednej poPGR wiosce.Dla mnie rzadacy Wielkie Uje!
Ja dzierżawie ziemie na 10 lat właściciel mowi ze zabiera ziemię po tym czasie bo taka jest jego wola i prawo... I ja przy umowie wiem ze moze to zabrać proste... a tu dostali dzierżawę kupić jej nie chcą oddać nie chcą...😅
Dokładnie przez 30 lat mieli czas zarobić na tej ziemi by ją odkupić skoro nie mają za co to źle gospodarzyli
Czas dać kolejnym by próbowali swoich sił nikt ich prywatnej własności nie zabiera
Ile byś niedał to i tak mało. Ot polska cebula
Mam 20 ha i co mam oddać w dzierżawę bamberowi i robić dla niego na swojej ziemi? Ziemi mojego ojca i dziadka. Bo mały gospodaż się nie liczy? Gorsze produkty i gorsze zwierzęta hodujemy? Cena dzierżawy 1000 zł za ha, płace podatek rolny i oddaje dopłaty. Ceny pola dochodzą do 130 tys za ha. Chce być rolnikiem a nie pracować dla kogoś na roli. Płaczą bo po 30 latach im dzierżawę zabiorą. Takie były umowy podpisywane myślicie że na własność to dostaniecie? Obudźcie się
Idz lepiej do pracy...
co ty możesz wiedzieć... o rolnictwie...
@@wicherrol5276 chodzę do pracy. Gdybyś czytał ze zrozumieniem i myślał to byś wiedział że z 20 ha nie da się przeżyć. A to co piszesz że zbieramy 4t z ha to kompletna bzdura nie wrzucaj wszystkich do jednego koszyka. Chcesz zrobić jednego rolnika w Polsce?
@@JeLoN33 Było 30 lat temu zakładać spółkę lub firmę, narazie rolnicy jeżdżą po zebraniach i nic konkretnego nie wiedzą, tylko tyle, że kończą się dzierżawy i pola mają iść pod młotek ale to takie ogólnikowe informacje które wynikają z umów które jeszcze są w mocy prawnej
Troszkę mnie obraziło o tych małych ja ma 3h i 18 krów a resztę dzierżawie ale bez umów i sam przerabiam mleko i sam sprzedaje i nie jest kolorowo
Na hodowlach zawsze tak jest i było. Jedynie na Podlasiu i Mazurach ceny mleka jakoś takie bardziej ludzkie... Natomiast w hodowlankach zawsze roboty było w opór , w większych 24/7.
To idz do pracy na etata zamiast płakać.
Tak to jest dostali umowy dzierzawy na 30 lat od panstwa za grosze i mysleli ze tak bedzie cale zycie przeciez mogli w trakcie gospodarzenia czesc tych pól wykupic na wlasnosc nie mowie ze wszystkie ale jak dzierzawa byla za grosze to nie chcieli ryzykowac brac jakis kredytow na zakup tylko placic smieszna dzierzawe i sie smiac
Dokładnie,trzeba się z tym pogodzić ze to tylko dzierżawa,kto był bardziej odważny to kupił kiedyś za grosze...
Może po prostu gościu przechytrzył, myśląc że dostanie ziemię za darmo, poprzez zasiedzenie , a tu masz, trzeba stanąć do przetargu z innymi i płacić dzierżawę uczciwie, jak wszyscy , a nie kombinować jak koń pod górkę , by znów się udało za grosze.. Zresztą chyba świadomy był podpisując umowę dzierżawy na 20 czy 30 lat, że po tym okresie się kończy i trzeba nową podpisać na nowych warunkach, zgodnych z dzisiejszymi realiami... Małe dziecko, by zrozumiało, a to że skarb państwa nie da się łupić , to dobrze... Nie tylko on sam na świecie, a na ziemie chętnych teraz jest dużo.. Też gdybym sprzedawał, czy dzierżawił , to temu kto da więcej, a nie temu co uważa, że mu się należy.. Przekombinował i tyle.. zresztą takie molochy nic zdrowego nie produkują, więc nie szkoda...
Umowy gwarantowały przedłużenie... A twoi rolnicy tak biją się na przetargach że ekonomia tego nieogarnia... rolnicy dokładaja do ha... o to chodzi...
Wygasić umowy i dać nowym? Wystawiom na przetargi a Rolnicy się potlukom do 3000 tys z h zamiast se Rolnicy poprawić to takom dzierzawom się dobijom. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę
A teraz weź to napisz po polsku.
@@djakdawid naucz się czytać
@@krzysztofwlkp6209 A ty naucz się pisać zgodnie z zasadami języka polskiego, wieśniaku.
@@djakdawid 🖕🖕🖕 inteligent się znalazł 😂
@@krzysztofwlkp6209 Z czego ty się typie cieszysz? xD Że walisz byki i ktoś ci na to uwagę zwraca? xD
Chrabiostwu nie chcą dać ziemi za czapkę śliwek
PGR w latach 90 były praktycznie wszystkie przejmowane nieuczciwie za grosze a rolnik nie mógł kupić z tego Pgr kilu hektary pola. Cieszę się że niektóre takie byle PGR będą na sprzedaż i kończą się im umowy dzierżawy.
Jeżeli ja wynajmuje mieszkanie i robię umowę na 30 lat to nie znaczy ze po 30 latach muszę dalej je wynajmować bo najemca je pomalował i ma prace blisko i to to samo zemia jest dzierżawiona no trzeba się liczyć z tym ze ten co dzierżawi no może nie chce przedłużyć umowy
No tak tylko ze drugie mieszkanie znajdziesz W ciagu godziny i W obrebie 3 km od starego. A tej ziemi ço ci zabiora juz nie znajdziesz chodzbys objechal cala polske. Widzial ktos ogloszenie W internecie wydzierzawie 100ha ziemi bo ja nigdy
@@mironmej3002 mieli 30 lat prawa pierwokupu, ale woleli dzierżawić za stawki z 90lat, zresztą 95% tych dzierżawców to PRLowskie partyjniaki, kolesie z agencji nieruchomości rolnych,
@@Arkadiusz112 mają dzierżawny praktycznie za darmo to się trzyma rękami i nogami. Zrobić im czynsze normalnie takie jak teraz są to zobaczymy czy będą tacy mądrzy
@@Arkadiusz112 Racja 30 lat gospodarzyli w tym czasie mogli spokojnie po kawalku ziemi wykupowac a oni sie budza na 3 lata przed koncem i placz ze im agencja zabiera mysleli ze tak cale zycie bedzie ja z ojcem mamy teraz ok 300ha swojego jeszcze pare lat splaty w agencji ale sukcesywnie dokupowane bylo pole przez 20 lat i cos teraz mamy a tez moglismy dzierzawic smiac sie z czynszu a teraz reka w nocniku.kto nie ryzykuje ten nie ma
Dobrze rozumiem, że te bambry chcą poprzejmować małe gospodarstwa i żeby ci mali rolnicy byli u nich parobkami? Bo co? Bo oni wiedzą lepiej jak się powinno gospodarzyć? Czyli mają się za równiejszych. Bracia krześcijanie
Bardzo stronniczy reportaż. Pokazanie problemu tylko „biednych” obszarników. Wzięli w dzierżawę na 30 lat mieli czas na wykup, zbiórkę pieniędzy, rozwiniecie się. Rozbudzili się, że umowa dzierżawy się nagle kończy. Mieli tyle czasu żeby coś zrobić. Teraz mogą ze wszystkimi na równi stanąć do przetargu i płacić normalne rynkowe czynsze a nie tak jak w tamtym czasie po 100 zł. Wiele osób się wypowiada dlaczego jak PGR upadały to rolnicy wtedy nie przejmowali. A jak mieli przejąć jak nie mieli czym pracować jedna c360 z przydziału? Włodarze PGR przejmowali to za grosze. Wiedzieli co i jak pracuje. Dlaczego nikt nie pokazał prawdziwego rolnika indywidualnego? Jak ma zwykły mały rolnik konkurować z tymi wielkimi obszarnikami?
Gospodarstwo rolne rodzinne powinno mieć pierwszeństwo w przetargu na ziemie państwowa. Dokładnie takie gospodarstwo powinno być sprawdzane przed przetargiem. Małe gospodarstwa powinny mieć możliwość rozwoju to 100 hektarów. A w chwili obecnej jest tak ze kto rzuci więcej albo są podstawiane osoby aby celowo podbijać czynsz dzierżawny. Nie dochodzi do podpisania umowy i ziemia kolejny raz leży odłogiem.
Powinno się dobrze przemyśleć jak prawidłowo rozdysponować taka ziemie i jakie wymogi stawiać rolnikom aby każdy uczciwie mógł skorzystać z takich okazji…
z tego co zrozumiałem to jest płacz że Państwo ustwą nakazało 30% dzierżawy wykupić na rzecz mniejszych gospodarstw. To Pytanie skoro tak dobrze presperują takie dzierżawione gospodarstwa nie potrafią po 30 latach obrabiania państwowej ziemi odkupić te 30% to o co chodzi ? typowe komunistyczne myślenie że wszystko za darmo bo ja tu obrabiam to moje
dodam iż małe gospodarstwa potrafią za gotówke odkupić od sąsiada który rezygnuje z uprawy ziemi a tu takie kolosy nie potrafią to coś tu niegra
Jakbyś słuchał że zrozumieniem to głupio byś nie pytał. Nie chcą im sprzedać tej ziemi.
@@mirosawfila502 W którym momencie filmu jest że nie chcą im sprzedać?
Ja dwa razy słyszałem że oni nie chcą jej kupić tylko dalej dzierżawić
@Waldi Kra nie lubie wielkich gospodartw,ale panstwo im wydzierzawia ziemie, to jak ma ja od nich odkupic? Panstwo nie chce im poprostu przedluzyc dzierzawy ziemi na ktorej dzialaja gospodarstwa.
Tu powiewa cwaniactwem... dzierżawic za marne grosze i sobie zarabiać. Kredytu na zakup nie trzeba brać. Żyć nie umierać. Też bym tak chciał
Super! masz okazję - wiele umów dzierżawy nie została przedłużona - bierz za grosze i żyj nie umieraj. Powodzenia...
U mnie w okolicy brak takiej ziemi... tak ze niemam możliwości.
@@luki9099 Nawet gdyby była ta ziemia - ile byś musiał zapłacić za 1 ha ornej? Z dzierżawą to też kiepski interes - Ty robisz a ktoś bierze dopłaty za friko i jeszcze w każdej chwili może Ci wypowiedzieć umowę albo podnieść czynsz. Dlatego dzierżawa ze Skarbu Państwa powinna być pewniejsza i mieć na pierwszym miejscu nie zarobek ale to żeby ta ziemia służyła mieszkańcom i pozostała w dyspozycji Państwa. No ale do tego trzeba ludzkiej władzy...
@@jarosawkozio5755 no właśnie dobrze powiedziane mieszkańcom....A zazwyczaj to jest tak że to 1 gospodarz dzierżawi bo miał kiedyś układy. A reszta jakby nawet chciała to niema szansy żeby cokolwiek wydzierzawić. Kończy się umowa no i powinien być przetarg i tyle
@@luki9099 Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka! Jeden miał układy inny nie miał - świat nie jest czarno-biały. Krzywdzisz w ten sposób osoby uczciwe. Tutaj nie jest problemem to że umowy się kończyły - tak czy owak by to nastąpiło przecież umowa była na dany okres. Tu się rozchodzi o to że nakazuje się tym gospodarzom oddanie 30% gruntów - to jest bardzo dużo! Jeśli on ma do tego dostosowaną produkcję, pogłowie zwierząt itd. to takie oddanie nie jest proste. Poza tym skąd pewność że nowa władza albo kolejna kadencja nie każe oddać kolejnych 30%? Albo 50%? Wtedy wszystkie inwestycje poczynione dla początkowego areału stają się zbędne - pieniądze wyrzucone w błoto! To nie jest uczciwe podejście Państwa...
4,7dt a teraz na przetargach walą po 47dt. Znakomita większość ma umowy na 1,5dt. Obszarnicy dobrze o tym wiedza ze po takiej cenie już nigdy nie wydzierżawia i o to jest ten cały kociokwik!
A co jeśli ktoś ma 10/15 hektarów, chce się rozwijać a jednak nie ma takiej możliwości ponieważ nie ma gdzie zakupić ziemi, nie ma miejsca na gospodarowanie. Do tego dochodzą wzrastające ceny nawozów i środków ochrony roślin, dlatego w rodzinnych gospodarstwach coraz ciężej się rozwinąć, ponieważ cena mleka w małych miejscowościach od kilkunastu lat nie rośnie a cena produkcji już tak. Więc chciałem zapytać rolnika który się wypowiadał w filmie, czy zdecydowałby się na gospodarzenie jeśli nie ma gdzie czy wolałby iść do pracy i mieć pewną wypłatę co miesiąc ?
To samo co na innym rynku działalności gospodarczej. Nie masz przebicia i pomyslu to niestety ale zbankrutujesz. Jesli chcesz produkować napój gazowany oprócz zakladów Coca Coli to nie jeczysz zeby zlikwidować Coca Colę tylko musisz wymyslic coś co ci pozwoli z nią konkurować na jakiims tam poziomie. Ziemia nie jest z gumu. Dla wszystkich nie starczy.
Ma iść do pracy jak normalny człowiek
Wszyscy co krzyczeli, nagle dostali posady w radach, zarządach i kieszenie mają pełne i ryje pozamykane.
Gospodarstwa nawet 10-20ha mogą sobie dobrze radzić, a dzięki temu że mają możliwość powiększenia areału rozwijają się. Areał był dzierżawiony przez byłych kierowników i dyrektorów PGR za grosze. Dlaczego ta niesprawiedliwość ma trwać, mają po 1000 ha i jest to również za mało? Prowadzenie gospodarstw uczy samodzielności, myślenia i zaradności również tych, których areał oscyluje w granicach 10-20ha. Moim zdaniem jeżeli ktoś prowadzi sprawnie gospodarstwo to czy będzie miał 1000ha czy 20ha da sobie radę. Pozdrawiam
Poland should support medium or large successfully run businesses,....do not let politicians destroy hard built wealth. Educate the very small farmers (other smart produce) and give them positive exist out.
patrzę i śmieję się z tego Pana w białej renówce .najpierw twój tatuś i jemu podobni przyklasneliscie jak 99%pracowników pgr zostało na lodzie.gdzie spółki pracownicze ???. teraz biorą się za was przepraszam "za wasze gospodarstwa"mieliście możliwość przez tyle lat wykupywania tej ziemi za grosiaczki przyjedź na Opinogórę koło Ciechanowa zobaczysz ile kosztuje ziemia. Karma wraca. co do polityków typu Blasza jak tam mająteczek na wyspie Wolin już wykupiony?i innych myślicieli w jakim kierunku idzie rolnictwo światowe w złym a Wy jesteście jego składową. doprowadzicie że te chłopaki od jednego hektara po 10000 ha będą sługusami korporacji po części już są ,ale po to jesteście prawda ☺. A co do kościółka naszego nawet nie ukrywacie jakie szambo od was płynie. rolnicy nie zadlużajcie się kształcie swoje dzieci nie bądźcie burakami jak ten stojący za rekordem. czytajcie u ruchamiajcie myślenie prawda nie jest tak mocno" zaorana" .
To taki sam problem jak dzierżawa ziemi od księży więcej dano to więcej się wymaga brawo Panie Ardanowski
Ok zostawmy te gospodarstwa ale niech dzierżawę płacą jak każdy rolnik normalnej rolnikowi dopłaty podatek plus od 300 do 1500 zł do hektara.
To może w rewanżu rolnicy zaczną płacić normalne podatki dochodowe i ZUS jak każdy przedsiębiorca?
@@jarosawkozio5755 zdajesz sobie sprawe jak działa krus ? Wiesz o czym ty mowisz ? Co z tego ze sa niższe stawki jak chorobowego za dzień masz 10 zl a emerytury dostaniesz 900 czy 1000 zl 🤦 sam mam trochę dzierżawy od kowru i place po 1500 zl za ha i nikt sie nade mna nie lituje a ci co mieli dzierżawy na 30 lat podpisane płaca gorsze rzędu 100 zl za ha i teraz płaczą...
@@kicv2 Ja na miesiąc płacę 1430 zł i chorobowego mam ZERO zł. Więc proszę nie pierd...ol mi tu farmazonów! Myślisz że z tych 1430 zł ja będę miał dużo wyższą emeryturę?? Jak to będzie 1600 zł to będzie dobrze... KRUS jest reliktem, pozostałością czasów gdy na wsi większość ludzi żyła z rolnictwa. Żyła to za dużo powiedziane - "przeżywała" - to lepsze określenie. Dlatego trzeba było jakoś tym ludziom zapewnić kasę na lekarstwa i suchą bułkę na starość. Teraz rolników takich już nie ma - są przedsiębiorcy tacy jak jak którzy POWINNI płacić taki sam ZUS jak każdy przedsiębiorca!
@@jarosawkozio5755 1500 płaci dzierżawy a 2000 bierze dopłaty za to że nie uprawia ekologia
@@bearbear387 2000 zł z hektara nie weźmie nie ma opcji.
Człowiek ja szuka pracy to nie może znaleźć pracy, ale mówi prawdę ofertę pracy sama trafia.
Dzierżawę przez tyle lat płacili grosze.
Niech wykupią sobie po 50 tysięcy zł A dzierżawę niech płacą po 1000zł
Ceny ziemi i to 50tys. chyba że piaski nakręcili sobie rolnicy którzy zechcieli sobie nagle gopodarzyc jak się pojawiły dopłaty z uni. Jak PGRy padły to jakiś za dużo chętnych nie było na ziemię. Ci ludzie jak przejmował gospodarstwa po PGR było wtedy klepani po plecach bo ratowali sytuację, a teraz dla celów politycznych jest to wszystko niszczone.
@@przemekrad509 nie nakręcili po prostu mało osób sprzedaje ziemię większość liczy która ma 2-10 ha bierze dopłaty a uprawia ktoś inny i nie sprzedają w moim obrębie 30kilometrow obecnie są 4 działki wystawione w odległości 15km tylko 2 więc cena rośnie bo nie ma noc na rynku a teraz farmy fotowoltaiczne doszły więc ceny szybują
@@animus2968 też masz rację, niby mieli robić porządek z tymi pseudo rolnikami. Ale ile razy jest taka sytuacja że jeden drugiego przebija z cena i później przy dobrym roku wychodzi na 0 albo dokłada bo za 4klase płaci 2tys dzierżawy. Osobocie słyszałem ostatnio historie jak przyszedł rolnik i przebił dzierżawę 5 klasy z 6,5 kwinatala na 8. Dobra ziemia w Wielkopolsce potrafi podchodzić pod 100tys. za hektar ciekawe kiedy to się spłaci....
Na Podlasiu ciężko znaleźć ziemię do dzierżawy dlatego nie prawdą jest to co mówi ta Pani "profesor".
Dopłaty się skończą zostaną producenci Rolni. Pseudo rolnicy z dopłatami Rolnośrodowiskowymi sami zostawią ziemie bo zostanie podatek rolny a teraz tylko podbją cene gruntów
Ależ materiał jednostronny ale czekam na drugą część i może zdanie realnych dobrze funkcjonujących prywatnych-rodzinnych gosp. rolnych do 300ha. a nie wycieranie się rolnikami 1-3ha.
ps. a dzierżawy z KOWR na podstawie punktów dla rolników indywidualnych to jedno wielkie dziadostwo i śmiech raz że ochłapy dwa po 40 chętnych na jedną działkę (potwierdzam) to jeszcze masa słupów jak to w materiale zostało powiedziane.. powinni taki sposób rozporządzania ziemią zakończyć.
Po części rolnicy sami się sprzedali
Co za brednie widać kto był sponsorem tego filmu "biedni dzierżawcy"
2 Pytania po 100 punktów - ile wynosiła ta dzierżawa na ha i co stało na przeszkodzie żeby powiększać areał i dokupować ziemie na własność?
Bo jeden 1ha w zależności od klasy to dziś 50-100tys a dzierżawa dziś to 1-2.5tys
I nie ma ziemi ani na zakup ani pod dzierzawe. Tu gdzie mieszkam 100ha pola zostało zmienione pod łąki tylko pod dotacje przez właściciela z parafii 😉 który to wykupił za grosze 15 lat temu
@@animus2968 koledze wyżej chodzi że od 90 lat do teraz mogli dokupywać ziemia nie była zawsze taka droga. W latach 90 2000 była za grosze.
@@agrokazimierz4097 Ale dlaczego mieli dokupywać skoro mieli wydzierżawione wystarczająco dużo??? Kupować mieli drugie tyle?? Gdzie sens i gdzie logika?
@@jarosawkozio5755 nie mówię że mieli kupować drugie tyle. Według mnie mieć lepiej coś własności jak jest okazja to kupić. niż mieć wszystko dzierżawione.
Super dzięki za ten świetny program
Następny PGR został przejęty przez prywatnego za czapkę gruszek
SZLACHTA NIE MIAŁA TYLE ZIEMI CO WY! Jak mam się rozwijać jak wszędzie jest wasza ziemią a gdzie jest coś do sprzedania to wyjeb... Cię cenę że mój syn by musiał jeszcze spłacać. Nie bieżnie udziału w przetargach to mały też będzie się rozwijał..
Doskonały reportaż , brawo !
Wiekie przedsiębiorstwa które za przylowiowe 50zl za ha dzierżawy teraz się wielce wytrzasają jacy oni są poszkodowani w tym systemie
Niech podziela ziemie dla rolników indywidualnych którzy mimo kilkunasto większych stawek za dzierżawę dalej prowadzona i rozwijają swoje gospodarstwa
Aha, Ardanowski wspomniał dobrego ziemianina współpracującego z proboszczem czyli zabiorą dobrze prosperujące gospodarstwo i oddadzą księdzu który najmie ludzi do obrabiania kościelnego gruntu.
Przerażające...
Jestem rolnikiem prowadzę gospodarstwo rodzinne. W ogóle mi nie szkoda tych "biznesmenow" dzierżawią ziemię za grosze bardzo długi czas. Kupywali ziemię po 300 zł za hektar. Gdzie ja musze dawać 50 tys za ha. Biznesmeni którzy mieli układy. Kiedyś rozmawiałem z dzierżawca PGR-u powiedział że on nie będzie inwestował w budynki bo nie będzie zwiększał wartości dzierżawy. Wstyd. Płaczą ze im źle ale jak mieli wielkie dochody za darmo to było dobrze. Płacą grosze za dzierżawę gdzie ja musze płacić 10x tyle. Bardzo dobrze niech płacą tyle co ja zobaczymy. To to dopiero było zlodziejstwo
Jeśli dzierżawca chce demontować instalacje które założył w budynkach nie ma problemu. Niech przywróci budynki do stanu w jakim przejął te budynki I dzierżawa na nowo.
Trochę przewrotne myślenie.
Państwo powinno wspierać takie gospodarstwa...a nie zwalczać... oni dobrze zagospodarowali te ziemię...zainwestowali w budynki i uratowali miejsca pracy...
Za śmierdzące grosze przejęli i teraz śmierdzące pieniądze płacą pracownikom. Znam takich którzy przejęli prawie za darmo. Od razu zatrudnili za grosze robotników a sami jeżdżą co najmniej 2 razy do roku po świecie i auta zmieniają co dwa lata. Znam i wiem.
Dziękujemy.
Dziękujemy :)
Nie bardzo rozumiem, teraz ta ziemia dzierżawiona znowu będzie wystawiona do przetargu tak? dzierżawcy będą po prostu płacili urynkowione stawki, w czym problem?
Tak dobrze rozumiesz zakańczają dzierżawy z dotychczasowymi dzierrzawcami. Przez około 2 lata po odebraniu dotychczasowym wlasciciela ziemia leży w odłogu tyle trwają prace nad podzieleniem pól na odpowiednie działki. Dwa ludzie którzy tam przepracowani 30 40 lat lądują na bruku bo gdy wezmą te pola gospodarstwa rodzinne pracowników nie potrzebują. Kiedyś pola scalali teraz znowu je dzielą. Chodzi o elektorat. To naprawdę są rodzinne oraz calowioskowe problemy bo najczęściej za nazwa wioski kryło się gospodarstwo.
Niech zapłacą stawkę 2tys za hektar jak chcąc dalej dzierżawić tak jak jest cena rynkowa, a nie chcieli by dalej 100zl za hektar płacić przez kolejne 30lat
Nie mam nic wspólnego z rolnictwem, jednak wiele zrozumiałam dzięki programom i filmom p. Joanny Warechy. Ten dokument jest wstrząsający. Co dzieje się z jego bohaterami po dwóch latach? Pozdrawiam, dzielna pani Joanno. :)
Zauważ, że jeśli nie znasz się na rolnictwie to nie posiadasz zdolności krytycznego odioru. Kto wie, może jest zupełnie na odwrót niż przedstawione? Jak to sprawdzisz bez wiedzy? :)
Ci najwięksi zawsze najwięcej krzyczą. Jak się nie podoba to zwijać interes i do tych małych rolników do zbierania kamieni niech idą.
Jak by oddano ziemię prawowitym właścicielom to problem by się uczciwie rozwiązał. Własność to własność. Jest takie powiedzonko ^ z cudzego woza to i na środku morza.... ^.
Polska zawsze była oparta na Polskiej wsi i tak to powinno zostać,
Niech zabiorą dopłaty i same oddziela się plewy od ziarna
Ok ale bez dopłat praktycznie żaden rolnik nie przeżyje roku....
@@diablodiablo4318 część zbankrutuje ale uwierz mi że znaczna większość będzie mieć się lepiej niż teraz. A gdyby zlikwidowali w całej UE w tedy by się działo
Gospodarka wolnorynkowa rządzi się swoimi prawami. Po pierwsze nie ma ludzi mądrych do prowadzenia takiej polityki w naszym państwie. Rolników mi też nie szkoda ... . Jeżeli oni myśleli, że będą zarabiać uczciwie bez udziałów na całym łańcuchu dostaw, to teraz zbierają tego owoce. Świnia w skupie 3.5 zł. Za kg, a w sklepie 30 -40 zł za kg wędliny. Sprzedajecie po jednym traktorze, zróbcie spółkę, następnie rzeźnie, sklepy itd. i zarabiacie godziwe pieniądze. Produkcja maszyn też powinna być robiona przez rolników, aby nikt Wam nie proponował zaporowych cen na te obecne złomy. Kolejnym rozwiązaniem jest podjęcie decyzji, co mamy produkować, jakiej jakości ? Czy nadwyżki wrzucimy w produkcję biopaliw i całość będzie dość dobrze działała. Myślicie, że wysokie koszty produkcji będą dość konkurencyjne na światowych rynkach w płodach rolnych ? Dopłaty szkodzą prawdziwym rolnikom i nic nie może funkcjonować na chorym dotowaniu, bo wprowadzą patologie i mamy tego owoce. Kolejną bolączką są dzikie zwierzęta, które niszczą opłacalne uprawy i też należałoby wprowadzić odpowiednie działania. Nie potrzebujemy dopłat i kosztownej produkcji. Wystarczy modernizacja podatku VAT i po co ponosić dodatkowe koszty ? Obecny system jest patologiczny i zmierza ku upadłości właśnie po części z wyżej wymienionych powodów. Nie wiem jak można niszczyć swoje rolnictwo, które jest gwarantem tego, że w każdej sytuacji będziemy mieli co jeść.
W uni europejskiej nie ma czegoś takiego jak gospodarka wolnorynkowa.
Mieszkam na wsi chce uprawiać ziemię głównie warzywa ale nie ma jak bo większość ziemi maja wielkie gospodarstwa ! Jeden gospodarz posadził na 50ha orzechy , przez cały rok to tylko w czerwcu kosi trawę na wysokości 30 cm I dostaje ponad 2 tysiące zł za 1ha ! Mamy 2 ha z kawałkiem i ciężko wyłożyć kwotę 100 tys zł za 3 ha ziemi 5 klasy
Jak chcesz weź kredyt na 10 lat , kup, będziesz miał ponad 5ha, pracuj i zarabiaj, tak wygląda rolnictwo , jak nie inwestujesz to już nie dogonisz...
@@kacpergadoch8324 biorę kredyt w grudniu ale kupuje działkę budowlaną i mieszkanie pod wynajem , stała pewna kasa ;) a ziemię w marcu jak będzie przetarg to będziemy dzierżawić na 10 lat
@@kacpergadoch8324 słyszysz się 10 letni kredyt więcej raty będziesz miał niż z tego pola wyciągniesz żeby zarobić na polu tak żeby spłacić ratę i zostało w kieszeni to 30 lat przy dzisiejszych cenach
No cóż, duże gospodarstwa powinny istnieć i nie powinno się zabierać ludziom "życia", ale to jak skupują/ dzierżawią ziemię zawyżając ceny powinno zostać napiętnowane.
Małe gospodarstwa nie mają możliwości rozwoju bo duże je niszczą...
małych gospodarstw w Polsce jest ponad 1,2 miliona... duże nie są wstanie ich zniszczyć... jest tylko 250 gospodarstw w polsce ponad 1000 ha
Dlaczego jeden ma mieć wszystko a reszta nic.Mniejsze gospodarstwa też chcą żyć.
19:04 Jadosław Sraczyński wszystko nam załatwi, on wszystko wie i na wszystkim się zna. To kłek który dba o nas wszystkich i powinniśmy być mu dozgonnie i bezinteresownie wdzięczni za jego dobro i trud.
- Płakać się chce, jak się takich tłuków profesorów słucha.
jak te profesory "tłuki" to aż strach pomyśleć kim ty jesteś...
@@pawekwiatkowski1867 Nie boj sie, tobie wlos ze lba nie spadnie
KOWR to niesamowity przekręt dla swoich partyjnych i defraudacji pieniędzy z dopłat. Nie uprawiają gruntów, nie oddają ziemi pod dzierżawę ani nie sprzedają.
A kto w kowr pracuje.tyle lat ta dziwna instytucja
Zabrać dopłaty, podatki i ZUS normalnie jak każda firma. Skończy się jazgot.
Jakim prawem obcokrajowcy mogą dzierżawić lub kupić polska ziemię? Czy my mamy taką możliwość żeby jechać na zachód i tam mieć gospodarstwa? Nie nie możemy tylko oni u nas mogą i jeszcze im się nie podoba że mają oddać 30 procent
Polacy dzierżawią dużo ziemi na Ukrainie.
@@luknefilm tak tak razem z franzuzami czy Niemcami. Ale tam mają sztywno określone umowy i nie jest tak kolorowoo jak u nas.
Pacyfikacja i dyskryminacja czyli obowiązek WYKUPIENIA ziemi , którą się uprawiało ( dzięki układom ) przez lata całe za skromny czynsz . W mojej okolicy prawie każdy dzierżawca NIE ZDECYDOWAŁ SIĘ na wykupienie sporych kawałków ziemi i dostały się zwykłym rolnikom , którzy nie mieli nic przeciwko KUPIENIU ziemi .Znam dzierżawcę ( drobnego rolnika ) , który przejął kilkaset hektarów po PGR wraz z budynkami i przez pierwsze trzy lata kosił zboże w październiku ( na przyczepach pszenica tworzyła wysokie czuby , tak była mokra ) a na drugi rok jak nigdy nic siał , nawoził i znowu kosił jesienią zamiast w lecie ( to a propos jakości ) . Skąd miał na to pieniądze - był po prostu słupem a ktoś prał pieniądze .
No tak Bustowski w tym materiale to super osoba... Materiał strasznie stronniczy, słabiutko.
a moje zdanie jest takie...gospodarz indywidualny jeśli ma te 100 l;ub 150 ha...to mu śmiało wystarczy na godne dobre życie...jeśli dawać komuś ziemie to właśnie takim rolnikom którzy maja 2,,5,,,10,,,15 ha żeby dać im możliwośc rozwoju , dac pracę i dać godne warunki do życia......teraz rolnicy tzw obszarnicy którzy maja 300 ha i więcej ciągle szukaja ziemi i ciągle im wszystkiego mało,, narzekaja na wszystko i zawsze wszystko jest żle...rolnik rolnikowi wilkiem, zawsze tak było
Kto chciał to po wykupywał ,tylko cwaniaki nie chcieli bo po co brać kredytów
Świetny materiał
Rolnicy nie pozwólcie dać się skłócić między sobą, wrogom Polski tylko o to chodzi, ziemia powinna być własnością tylko Polaków.
Bo tylko to daje gwarancję utrzymania kraju w naszych polskich rękach, gwarancję wykarmienia narodu. Nie pozwólcie by manipulowali Wami urzędnicy UE, bo oni robią wszystko na szkodę Polski.
Duże gospodarstwa żyjcie w zgodzie z mniejszymi, pomagajcie sobie wzajemnie, dla dobra naszego kraju dla Polski.
Gospodarstwa nieprzyszłościowe bo własność mają przejąć koncerny. Nie ma być klasy średniej na wsi.
U nas też to się zaczyna. Za 1ha to by mogli pozabijać.