Płytki do kucia czyli inwestorowi się nie podoba....
HTML-код
- Опубликовано: 4 июл 2023
- Czasami jest tak że wizja klienta jest inna niż nasza. Robiąc tak jak zawsze i będąc przekonanym że robi się pracę poprawnie, klient może podważyć Wasze decyzje. Ale czy słusznie?
Kliknij 🔔 i oglądaj nowe odcinki na bieżąco
*FACEBOOK ► / daven.wykonczenia
*Grupa wsparcia dla majsterkowiczów i profesjonalistów na FB ► / konstruktywnagrupabudo...
*Pytania, uwagi, wątpliwości, propozycje pisz w komentarzu pod filmem 😀 Хобби
Taki przeskok będzie mniej zauważalny niż ten mały wcinek. Od razu zauważyłem o co kaman. Też jestem po stronie inwestorów. Kłuje w oczy że masakra. Kolejne doświadczenie na przyszłość. Pozdrawiam. Jakość wykonania SUPER.👏👏👍👍👌👌😁😁
Sam odpowiedziałeś sobie na temat
Dla mnie po poprawce zdecydowanie lepiej to wygląda, może po zafugowaniu mniej by kłuło w oko.
No lepiej to wygląda niż ta docinka na środku.
Uważasz że wcześniej był błąd wykonawczy czy chodzi tylko o kwestie wizualne?
Słabo to wyglądało wizualnie , rzeczywiście bolą oczy.
Gówno prawda po fugowaniu by nie rzucało się w oczy. Też bym tak zrobił. Inwestor nie ma wyobrażenia
Teraz to dopiero hu...o wygląda z tym nie równym przesunięciem
@@qqryq1 dokładnie haha
Rafał czasami warto odejść od szablonu. Szczerze, to ten ogryzek na środku też mi się nie podoba. To był tak mały kawałek że gdybyś zaczął z całej nic by nie było znać. Przecież nie trzeba co do centymetra choinki robić. A co przy ścianie te docinki są to jak będzie zamontowana listwa to wizualnie bez znaczenia w porównaniu z ogryzkiem na śodku, który rzuca się w oczy. Pozdrawiam i głowa do góry. Nie myli się ten co nic nie robi
Fakt, rutyna zabija. Nie można wszędzie robić według szablonu.
Kwestia gustu wizualnie wygląda lepiej po poprawce ale również rozcinam płytki i robię kontynuację wzoru klient płaci i ma być zadowolony co do kleju kładę na geoflex i tez po wyrwaniu zostaje brudna płytka pozdrawiam dobra robota
po poprawce lepiej, może po fugowaniu tamten przypadek by był mniej widoczny ale wg mnie taka docinka zawsze jest narażona na skupienie wzroku, jeśli dałbyś tam 50cm choćby to już byłoby inaczej
Dla mnie najważniejsze że rizmawiasz z inwestorem i zmieniasz jak on chce bez spiny tj cecha profesjonalisty..
Dylatacja to rzecz swieta... Bylem po 12 stu latach i widzialem jak dylatacja sie poszerzyla o kolejne 3 mm ale moje plytki dalej trzymaly
Wrażenie wizualne jest ważne ,gdy jest taki dylemat zawsze pytam inwestora i doradzam inne opcje
Jesteś super fachowcem, ale w tej sytuacji trzymam stronę inwestora ;)
Nie jestem takim fachowcem jak Ty jeśli chodzi o płytki ale to że jest 80 czy 90% podparte to jak dla mnie jest zajebiście 👍. Nie jesteś w stanie pokryć w 100 % płytki tak żeby nie było jakiejś przerwy w kleju tym bardziej że trzeba zawsze trzymać poziom, a że płytki nie równe i banany to jak inaczej? Najważniejsze żeby płytka nie dzwoniła jak się w nią puknie bo to ewidentnie brak kleju i pusta przestrzeń. Pozdrawiam KGB😊👍
Ogolnie ja bym zostawil tak jak jest.Teraz tak sobie mysle (wiadomo madry, po szkodzie). Mozna bylo wszystkie blytki na tej dyletacji przyciac o te 7-8cm i nie bylo by tego widac. Ogolnie super :) Pozdrawiam
z Twojej strony...błąd nie błąd. Zrobiłeś tak, żeby wzór się zgadzał. Bardzo dobra robota :). Co do wyklejenia, staram się zawsze sprawdzać ile tego kleju dałem 70% w wewnątrz to nie jest źle. :)
Moim zdaniem lepiej po poprawce to wygląda, aczkolwiek osobiście bym sie nie przyczepił bo z fugą moim zdaniem ta pierwsza opcja też by dobrze wyglądała.
To czy to jest to błąd czy nie czy tak jest ładnie czy nie mozna dlugo dyskutowac i karzda ze stron bedzie miala mnostwo argumentow za swoją racją. Szacun za to że wrzuciłeś filmik z takiego zdarzenia👍 chyle czoła pozdro🙋
Ja uważam z także miałbym tu problem ponieważ wizualnie jednak słabo to wyglądało ale jak patrząc na fachowość i powielanie tego przesunięcia zrobił bym tak samo !
Hej. Mi bardziej pasuje ta poprawiona wersja, ale po komentarzach widać że każdy ma swój gust! Jedyne co zostaje to na przyszłość pytać klienta co bardziej mu się będzie podobało 😊 Pozdawiam
Powiem tak, niby inwestor przyczepił się do małej docinki, ale prawda jest taka że tam były dwie małe docinki w dodatku centralnie na wejściu. Skułeś 2 płytki i kilkanaście centymetrów, a nie dwie i pół płytki tak jak mówisz na filmie, dlatego uważam że trochę to skopałeś. Teraz wygląda zdecydowanie lepiej. Przesunięcie mało kto zauważy.
zgadzam się. Mi się od razu rzuciło gdzie jest babol.
Też widziałem od razu. Znajomy ktory mnie szkolił nazwałby to partactwem i brakiem estetyki. Rozmierzenie to podstawa.
Ja również zawsze staram się takie rzeczy uzgadniać wcześniej lub w trakcie, ale jeśli wyniknie podobna sytuacja bo nie wszystko na każdej robocie się przewidzi to oczywiście przerabiam tak aby inwestorowi się podobało ale na koszt inwestora
Ta poprawka na koszt inwestora? To bubel estetyczny i też bym się na takie coś nie zgodził.
Zależy co komu przeszkadza, jeden machnie ręką, drugi będzie chciał zmienić, co poradzić. Tak jak powiedziałeś nasz klient nasz pan
Wzorek sobie mogą namalować na płytce, tak że tego
Generalnie jest tak że przy dużych czy długich płytkach małe wklejone paski źle wyglądają i trzeba tego unikać.
*Mapeguard um 35 co najmniej metr w każdą od dylatacji, i płytka cała*
Dobra robota a wypełnienie pod płytką mega.
Teraz jest OK, wizualnie lepiej wygląda. Pozdro i szacun 😄😄😄
Optycznej przynajmniej na filmie dużo lepiej wygląda po poprawce. A nie myślałeś żeby zszyć fugę dylatacyjna czy jakieś przeciwwskazania techniczne. Ja ostatnio obrabiałem otwory po futrynach drzwiowych. Wszystko było dobrze, do momentu kiedy nie przyszła listwa podłogowa. Było widoczny lekki odchyl od wzoru paneli winylowych. Sprawdzałem przy obsadzaniu narożników rozstawy, i pionu ale niestety nie sprawdziłem kątu do ściany. Sprawdził inne otwory kątownikiem i z 8 sztuk dwa musiałem poprawić
Tak naprawdę tylko przy tych jednych można było to zobaczyć gołym okiem.
Ale porządną firma zostaje z klientem do końca, nie tylko do rozliczenia.
Pozdrawiam 😊
Znam takie sytuacje , są rzeczy które robi się po swojemu dlatego że się jest fachowcem . Gdyby miał się pytać inwestora o mniej ważne rzeczy to byłoby słabo. Ale takie rzeczy się niestety zdarzają. Ja robię tak samo jak Ty. Pozdro
Po to robi się projekt, żeby zawczasu ustalić z klientem te newralgiczne miejsca. I potem nie rzeźbić.
Lepiej po poprawce . A jeszcze lepiej by było jakbyś wszystkie rzędy od delatacji były oszukane i wtedy też by była kontynuacja co 40cm
Wiadomo że estetyka wygra w tej sytuacji nie matematyka. Poprawka zasadna ale to nie świadczy o braku profesjonalizmu tylko o różnym azymucie myślenia o sprawie. Poprawione i tyle nie ma się co tematem z jednej jak i z drugiej strony rozwodzić. Pozdrawiam
Siema maister ile ludzi tyle gustów ,takie akcje czasem się zdarzają nie przejmuj sie i rób swoje pozdro.
Wizualnie lepiej to teraz wygląda... :) I myślę że 95 % osób nigdy nie zwróci uwagi na to że jest inne przesunięcie... Co do wcześniejszej wersji na pewno było poprawnie zrobione.. ale sam musisz przyznać że taki mały docinek wizualnie budzi lekkie kontrowersje ,tym bardziej od razu na wejściu ;p Czasem trzeba ulec klientowi i sprawić żeby dwie strony były finalnie zadowolone :)
Ale ja się nie upierałem przy swoim, wytłumaczyłem dlaczego zrobiłem tak a nie inaczej i tyle. Jeśli klient chciałby płytkę do góry nogami to jego sprawa 😉
@ no ja wiem o co chodzi ... sam się nieraz przy meblach natłumaczę czemu tak a nie inaczej... ale Takie uroki rynku "usługowego " niestety... nie kazdemu sie od razu dogodzi :)
Patrzysz na podłoge w pierwszych tygodniach po 2 tygodniach juz właściciel mieszkania nie zwracałby uwagi na to
Super, klient oczekuje jednakowej linii skosnej na łączeniach ale przyjdzie co do czego to jest nieważna, jak dla mnie zrobione było dobrze, ustalasz ile płytki się mijają i działasz, jeśli łączysz dwa trzy a czasem cztery pomieszczenia to gdzieś musi coś wyjść, jeśli klient tego nie chce to po co płytkami przechodzić z pokoju do pokoju, każde pomieszczenie robimy osobno pod drzwi i problemu nie ma, troszkę z cyklu "klient chce ale nie wie co" mała płyteczka kłuję w oczy ale chujowe skośne łączenie już nie
No miał rację inwestor,ja bym też tak nie chciał.Kłuje to w oczy,docinki przy ścianie mogą być jak najbardziej,ale docinka na środku brzydko🫣
Różnicę robi to że nie było fugowania, dlatego kuje w oczy, bo są puste, logiczne. Jak fuga była fajnie dobrana, to docinki się zlewają na podłodze w całość, ocenić to należało po zrobieniu fugi a nie przed.
Jezeli pierwsza wersja jest poprawna to jest dobrze natomiast wizualnie kuje mocno w oczy i zdecydowanie warto sie zastanowic czy sami bysmy chcieli miec na środku holu kawalek docinki
Nie robię w budowlance, tylko w serwisie maszyn, więc moja opinia niewiele warta, ale mnie też ta mała płytka w oczy bolała. Dylatacja ważna rzecz, ale wizualnie ona odcina pokój, i jest na samym wejściu, gdzie się patrzy. Może nie jest głupie rozmierzać płytki od dylatacji, niż od ściany? Pod ścianami zazwyczaj jakieś meble, listwy i inne zasłaniacze stoją, więc krótka docinka zupełnie nie przeszkadza myślę. Na pewno poinformowałbym klienta odkąd rozmierzam płytki, z czym to się wiąże (dylatacje, docinki), a za zmiany niezwiązane z błędem w sztuce kasuje dodatkowo.
To jest kolejną dylacja i od niej nie zaczynałem tylko wyszło z układu plytek
jesli doklejasz plytki w takich wypadkach i boisz sie ze plytke Ci wciągnie a nie masz jak wstawic bramki z klinem to kup chiński system i obetnij z jednej strony druciki. drucik wsadzasz pod nową płytkę,dokręcasz i w dół już nie pójdzie.
Różnych klei używałem, ale zawsze po zerwaniu płytki klej na niej był. Nawet więcej niż ja smarowałem.
Zdarza się najlepszym, ja staram się układać na sucho i rozmierzać z właścicielem i pytać kilka razy czy napewno tak, choć i błędy (wizualne-jesli chodzi o gust) sie zdarzają gdy oczywista oczywistość jak dylatacja jest zachowana.
Wypelnienie płytek a kto będzie miał na 100% nikt i kto to widzi pod płytkami.
A co bym zrobił lub co robie gdy jest zgodnie ze sztuką a sztuka nie trafia w gusta właściciela? Zawsze spokojna rozmowa, bez nerwów, ze wszystkiego jest jakies wyjście i zrobiłbym bez problemu poprawkę (dobrej roboty)
Zrobiłbym tak samo jak Ty, trzymałbym się wzoru. Klient może by nie zauważył, jakby było już za fugowane. Na pewno nie jest to błąd! Pozdrawiam
To jest błąd. Wygląda to źle. Więc jest to błąd.
Robisz tak jak inwestor chce, jeżeli coś nie jest do końca poprawne poprostu uprzedzasz że nie dajesz na to gwarancji zawsze tak robie, a wychodziło na moje przeważnie
Plytki robi sie raz na naście lat, maja wyglądać- odpad to sprawa drugorzędna. Imo lepiej sie spytać o takie rzeczy, każdy ma inny poziom estetyki.
Ja też bym tak nie chciał. Właśnie będę sobie robił gres i zastosuje sylikon na jedną część gresu.
Szacun za przyjęcie poprawki, po zdecydowanie lepiej. Poprawiając płytki udowodniasz inwestorowi ze jesteś profesjonalistą i pewnie w taki sposób będzie polecał Cię dalej.
Zapewne bedzie polecal. Z tej calej podlogi klient bedzie wszystkim pokazywal zdjecie tego kawalka przy dylatacji.
@@lukiszyszka albo będzie polecał bez wdawania się w szczegóły.
I bardzo dobrze do roboty trzeba się przyłożyć😂
Mi żona od dziesięciu lat, co jakiś czas robi dym, że jedną płytkę pod stołem, położyłem nie do wzoru.
Chciałem to przełożyć, to nie pozwoliła, nie to nie, bo niemiała by się do czego, przypie**ać😱
Bądź szczęśliwy, masz spokój.
Z dylatacjami zawsze chocki klocki. Ja juz od jakiegoś czasu pytam inwestora jak gdzieś wychodzi mała docinka przy dylatacji bo już miałem takie sytuacje. Daje im opcje jakie są i proszę ich o wybór i wtedy jest jak chcieli jak by co 😅.
Życie uczy....
Ostatnibtez rak zrobilem tylko troszke wiekszyvkawalek i inwestorka Panie Arturze a czemu tak to wyszlo ale jak zafugowalem to juz byla w szoku ze to sie tak stracilo bo taka prawda i Rafal nie ma co sie spinać wyszlo tak bo tak jest z plytkami panelowymi
Strzelam, że mała docinka i powtarzalność składania (przy drewnianej desce jest to raczej niepowtarzalne, zwłaszcza że mamy deski różnych długości). Chociaż co do drugiego to może się podobać i taka regularność jak tutaj.
Zaproponował bym żeby położył sobie tam dywan😉
😁👍
Mi kiedyś tak klientka powiedziała… (nie robię budowlanych rzeczy) chodziło o ścianę którą "zniszczyłem" że ona tam kwiatek postawi.
Zdecydowanie lepiej po poprawce nie kłuje to tak w oczy czasami trzeba coś pocyganic i wybrac lepsze zło
Błędu tutaj nie było. Bardziej kwestia preferencji. Takie coś już wydaje mi się lepiej uzgadniać z inwestorem - podobnie jak rozmieszczenie płytek na ścianie że proponujesz tak i tak ale można ewentualnie tak i tak ale wtedy to i to.
Swoją drogą to u siebie pewnie wkleilbym tam mate kompensacyjna żeby nie przenosić dylatacji przy takich plytkach
Po poprawce faktycznie wygląda lepiej ale ja bym już zostawił tak jak było zrobione wcześniej, kiedyś miałem taką sytuację przy układaniu paneli. Inwestor miał do mnie pretensje że na panelach jest za dużo sęków 😂 powiedziałem mu stanowczym tonem że na dzisiaj kończę pracę a on w tym tym czasie ma je sobie rozebrać... I jechać do Castoramy na magazyn z nimi żeby sobie mógł na spokojnie wybrać te bez sęków 😂
Od razu widziałem, kładę płytki sobie teraz sam i też miałem dylatację pomiędzy salonem i przedpokojem. Chcieliśmy płytki mniejsze, mam 60cm długości. Ja wystartowałem od dylatacji, a minięcie też zrobiłem co 1/3 długości. Ba, żeby mieć spokój w salonie do tego ułożyłem w poprzek salonu bez klejenia, żeby na drugim końcu roboty nie został pasek 2 cm. Co do wypełnienia klejem pod płytką, mam ogrzewanie podłogowe i staram się jak się da. Z takiego wypełnienia chyba byłbym zadowolony.
ja po oderwaniu plytki na geoflexach tak miałem kiedys,a na sopro wyrywałem tynk razem z plytka,tak zlapal po 3 dniach. na grupie glazurnik moje hobby,wiekszość postów o tym ze klej nie trzyma albo plytka jest czysta po zerwaniu dotyczy geoflexa,a najbardziej żółtego
Zdarza sìę niema co się przejmować pozdrawiam
ja bym zostawił tak jak wcześniej zrobiłeś, po zafugowaniu i silikonach na dylatacji to w cale nie rzucało by się w oczy
Też tak myślę, tym bardziej że silikon na dylatacji idzie w kolorze płytki
No właśnie, można było spytać klienta czy chce tak jak wychodzi czy chce tutaj zmiany :) Tak byłoby bezpieczniej. U mnie dylatacja była przecinana po ułożeniu więc nikt nie patrzył w szczególności ja jak to ma się do płytek. Z płytkami jest ten problem, że warto poświęcić więcej czasu na koncepcję a nawet rozłożenie na podłodze i potwierdzenie z inwestorem że tak mu pasuje :) To szybsze niż kucie :) BTW dylatacja płytek nie musi być idealnie z dylatajcą podłogi, pytanie ile tam jest cm :)
Najlepsze jest jak klient sie pluje "czemu nie dzwoniles, czemu nie pytales jak nie wiesz". Problem w tym ze dla kazdego wykonawcy to nie jest zadna zagadka i nawet przez chwile nie pomysli sie ze mozna to zrobic w inny sposób. Przychodzi klient i twierdzi ze to co robi sie zgodnie ze sztuka przez lata jest zle...
Mam pytanie. Skułem posadzkę i różnica na stropie jest 4,5 do 2cm, i mam pytanie czy mogę wylać (Wylewka - Sopro 3,70),... dwu krotnie? Pierwszy raz wyrównać zgrubnie a drugi raz już do poziomu? Jeśli tak to, jakie odstępy czasowe powinienem zrobić pomiędzy tymi wylewkami? Wylewka - Sopro 3,70.
Mam takiego stałego klienta, co chwilę coś chce przerabiać. 10 razy go pytasz czy ma być tak, jak jest gotowe to mówi żeby zmienić. Płaci dwa razy, ale już po którejś wyszpachlowanej i rozwalonej zabudowie gk, zamontowanym parapecie, przyklejonych i skutych płytkach zacząłem się wkurzać :) Jak mnie terminy gonią to odmawiam, albo przekonuje. Zazwyczaj to fanaberia
8:16 Na zielonym geoflexie jest tak samo ;)
Dlamnie kazdy klient jest inny i zawsze pytam na początku jak ma być albo jak wyjdzie po rozmiezeniu docinki w pokojach ja bym obliczył i poinformował że takie docinki będą i albo tak zrobimy albo wysrodkowujemy płytki tak robię
Majster najpierw sie rozmierza dokładnie jak maja wychodzic płytki, wtedy przeprowadzasz konsultacje z klientem czy jemu pasuje czy nie,wtedy kiedy masz pewnosc jak ukladac,zaczynasz dopoiero prace.
Pełna zgoda
Witam. Mi się wydaje ,że jeśli przyszła by fuga ,dobrze dobrana ,to nie rzucało by się to w oczy. Ale no jak klijent chce to niestety trzeba rwać. Pozdro 👊
Daj spokój, żeby taki badziew zostawić w środku przejścia 😂😂😂 wstyd
Tak wszystko zawsze rozchodzi się o to jakie my mamy doświadczenia a o to co inwestor sobie wyobraził 👍 nie jesteśmy w stanie zgadnąć🙃 ale jak ktoś bardzo chce i nie widzi problemu w przerwaniu symetrycznosci można poprawić i sam tak raz miałem ale większość po zrobieniu fugi nie widzi problemu gorzej jeżeli fuga ma być całkiem innego koloru 😱 a tak tylko zapytam wibratora do płytek żadnego nie używasz bo sam się przekonałem że ułatwia pracę zwłaszcza na nierównych podłogach
Mam wibrator z battipav'a ale nie miałem na samochodzie
@ no i tak czasem bywa ale trzeba sobie radzić ja mam tanioszke z jakiejś firmy Geko pomaga ale niestety baterie ciągle padają to znaczy przestają się ładować i teraz czekam na wymianę ale i tak muszę kupić coś lepszego bo takie awarie nie mogą się przytrafiac zwłaszcza w trakcie pracy 😵
Mam podobny temat do ugryzienia tymbardziej jak plytki rozchodza się po 4 pomieszczeniach by wyszło bez żadnej docinki to praktycznie niemożliwe Pozdro
Dokładnie
Wyglądało to tragicznie z tym kawałkiem w przejściu słuszna decyzja inwestora. Podłoga to nie apteka te przesunięcie o 40cm w jednym miejscu jak będzie o te kilka cm więcej nie będzie się tak rzucać w oczy jak ten kikut w przejściu. Co do wypełnienia to może wibracyjnej przyssawki lepiej używać bo faktycznie nie pokryło za idealnie. Tak czy siak jeśli przy kuciu płytka nie odchodziła cała tylko w kawałkach to chyba klej mocno ją trzymał.
A nie myślałeś kiedyś o tym aby dać np KNAUF HYDRO FLEX taśmę uszczelniającą na dylatacje i kłaść normalnie płytki bez takich docinek?
Docinki na dylatacji między pokojami
Edit zgadłem bo też mi się to nie podoba,
Ps ja musiałem skuć płytkę na drugi dzień bo przypadkiem zrobiłem sobie odprysk, skuwalem po kawałeczku czasem z anhydrytem , tak mocno trzymał klej płytki i podłoża .
Niewdzięczna robota
Komunikcja z investorem to 80% do sukcesu. Wedlug mnie po zminie duzo lepiej wyglada. Oczywiscie gdyby byla fuga gotowa to by bylo mniej widoczne, osobiscie bym nie zakladalbym tego kawlka. A co do poprawek to sa takie male tarcze na katowke o srednicy 50mm ktore swietnie nadaja sie do podcinania kleju pod plytkmi zeby wsadzic dystanse poziomujace. A druga sprawa ze ten klej chyba powinien sie bardziej rozlozyc, przy ogrzewaniu podlogowym puste przestrzenie pod plytka sie nie nagrzewaja.
Ogolnie dobra robota👍
Ja feinem wycinam klej i wkladam kliny z powrotem pod plytki
Jak byś zaczął nieoryginalna tylko stosoiwnie krutszą żeby zakończyła się na dylatacjii albo chociaż z 30 cm za dylatacją to nie było by kucia
Wiesz, teraz to czyste gdybanie. Nauka dla na przyszłość i tyle.
@ ja o tym wiedziałem po docinkach na panelach podłogowych przy ścianie..
Cześć Kolego
Kładę płytki kilka dobrych lat.
W tym przypadku inwestor ma rację.
Też to od razu zobaczyłem. I to w głównym ciągu komunikacyjnym.
Najczęściej takie kwiatki wychodzą kiedy dylatacje nacina się po ułożeniu kafli.
Powinieneś naciąć małą tarczą miejsca pod klipsy i normalnie spiąć klinami.
To ja miałem taką klientkę której wyklejalem płytki drewnopodobne i miały różne ciekawe sęki to wyobraź sobie że dwie plytki tak się ułożyły te dwa wzorki że klientka widziała w tym Pinokia i musiałem też na szczęście nie kułem bo klej na drugi
i dzień.
Pinokio 😂
A nie mozna było dolejanej plytki skrocic o yen fragment co byl wymieniany przy dylatacji? Wtedy przesuniecie bylo by takie same
Można ominąć dylatacje warunkiem jest dublowanie i wklejamy na sikabond i fuga sylikonowa
Ważne aby inwestor byl zadowolny ale masz rację ktoś kumaty zobaczy inne przesunięcie
Ja to chyba bym wogole nie chciał takich regularnych schodków. Pod ścianą docinki zwykle znikają pod szafkami i innymi rzeczami ale tu w progu to faktycznie na samym środku....
Prawda jest taka że nawet by na to uwagi nie zwracał co do kleju na plytce to bardziej zalezy od plytki niż od kleju czy dobrze do niej przywiera.
Abstrahując już od tematu, to jestem ciekaw jaka była dł. tego korytarza, że tam zrobili dylatacje. Ja osobiście uważam, że na tak małych pomieszczeniach ok 5m dł. nie warto robić dylatacji na płytkach - płytki są wbrew pozorom dość elastyczne + klej i fuga. Jeśli posadzka jest wykonana poprawnie nie ma prawa nic pękać.
Tak a propos to była posadzka "pływająca" ?
Jeśli wylewka jest zazbrojona siatką i chroni przed klawiszowaniem. No i dodatkowo w czasach gdzie mamy kleje wysokoelastyczne wydaje mi się, że gdybyś przejechał przez dylatację nie zwracając na nią uwagi to i tak by nie strzelił gres.
To jest domek od dewelopera, więc o siatce w wylewce zapomnij😉
Wiesz co mnie to tez w oczy kole. Byl projekt wczesniej ? Problem w tym ze kazdy ma swoje gusta i nie zawsze co jest zgodne ze sztuka moze sie podobac inwestorowi albo nie mozna lepiej. Na przyklad na polaczeniu plytek i parkietu ja nie chcialem korka i dlugo sie upieralem i mam przerwe 2mm mm ktora wyglada mega super a wypelniona jest silikonem.
Swoja droga kuc tez trzeba umiec 🙂Dobra robota przy kuciu i czyszczeniu.
Dobrze zrobiłeś! Ale, jeśli klient marudny to było można wykuć pechową płytkę i naciąć nową dylatację tam gdzie wypadała Ci fuga. Po montażu listew cokołowych linia dylatacji wizualnie i tak nie będzie wychodzić z narożnika. Rozumiem że drzwi tam nie będzie?
Na chwilę obecną raczej nie, choć pewnie po zimie już będą 😉
@ Czyli dylatacja pod drzwiami... Brak manewru...
A układałeś kiedyś tego typu płytki, deski "na dziko"? To znaczy każde przesunięcie inne byle nie mniejsze niż te powiedzmy 15 - 20 cm. Podłoga "zlewa się" i fugi nie są tak widoczne. Oko błądzi. Bardziej przypomina "dziadkowe" deskowanie. Efekt moim zdaniem ciekawy, choć nie zawsze akceptowalny, im większe kompleksy u inwestora tym większa chęć wszystkiego pod linijkę...
O gustach się nie dyskutuje. Poprawić i spokój.
Dlatego tak zrobiłem
Nie chcialo sie wziąć multitoola do systemu 🤗 A co do calego tematu tez bym nie chcial w progu takiej docinki,piona
Kątówką była bliżej 🙂
@ 🤭ważne,że wybrnałeś z tematu.Trzeba iść dalej,pozdro
Jakoś bym sie nie dziwil jakby nie chcieli całości zaplacić i szukali problemu.
Moim zdaniem: wykonanie bylo poprawne, zgodnie ze wzorem. Zachowana ciaglosc.
Dlatego uwazam ze najlepiej takie plytki wygladaja losowo polozone.
Moze na przyszłość trzeba robic projekt jak beda plytki. Skasowac +1000 zl i rozrysowac.
Twój błąd przy rozmierzaniu. Następnym razem rozrysuj jak będzie wychodzić na dylatacjach i ścianach żeby nie było takich docinek... a jak będą wychodzić przy planowaniu, to całe pole przesuwasz o mini docinke i po problemie 👍🧱👷
Doradz mi proszę bo wlasnie układam taki sam gres u siebie w domu. Przesunięcie robię sobie losowo czyli przy kazdym kolejnym pasku docinam pierwszą płytkę na oko i przesunięcie zawsze jest w innym miejscu i mi pasuje. Ale... nie zwracałem uwagi na dylatacje... co sie moze wydarzyć juz po zamieszkaniu? Plytki pękną? Odkleją się? Dodam ze kleiłem na atlas geoflex zółty. Dzięki za odpowiedź! Pozdrawiam!
Są trzy wejścia- płytki pękną na dylatacji zwłaszcza jeśli podłoga nie była wygrzania, na dylatacji może odspoić Ci płytki lub nic się nie stanie, choć to mało prawdopodobne.
Pod wzgledem estetycznym bylo bardzo zle. Od razu bylo widac o co chodzi. Inwestor mial 100% racji. Generlanie w wykonczeniowce chodzi o estetyke. Tu jej zabraklo. Szczerze mowiac nie wpadlbym na taki pomysl zeby w srodku przedpokoju wklejac kilkucentymetrowa docinke.
Jakby wyszło Ci docinki 2cm to też byś zostawił? Przecież to z kilometra widać, że wygląda słabo. Chwała wykonawcom którzy widząc taki fuckup konsultują sprawę z inwestorem zamiast napie...lać metry jak leci a później kłócić się i obrażać że do tej pory tak robiłem i jesteście pierwsi którzy robią problem bo wam się nie podoba :)
Ale mi nie wyszło 2cm docinki i nie gdybam. I skąd wiesz że się obraziłem czy kłóciłem z klientem? Miałem rozmowę czemu tak a nie inaczej zrobiłem, więc proszę nie dorabiają sobie czegoś czego tam nie było.
@ Takie odniosłem wrażenie po obejrzeniu materiału. Brakuje tej refleksji że może coś jednak źle zrobiłem :) Tylko tfu inwestorowi się nie spodobało. Po poprawieniu wygląda dużo lepiej. Przesunięcie ile powykonawczo wyszło? Z 40cm do 45cm? Kto kumaty to zauważy daj spokój... Nie odbieraj tego proszę jako hejt.
Ja nie widzę tu swojego błędu jako takiego. Błąd byłby jak bym źle wkleił płytki czy coś, ale tu chodzi o kwestie wizualne. Ja nie nagrywam filmów żeby się publicznie użalać czy skarżyć tylko żeby pokazać jak wygląda moja praca, że nie zawsze jest idealnie.
Jest ok jak dla mnie,inwestor musi wiedzieć że po skuciu może pękać na dylatacji,pozdro 👍
Dlaczego ma pękać na dylatacji skoro na dylatacji płytek nie ma?
Szanuję pana szczerość. Nie ukrywa pan poprawek.
Też tak miałem ale nie skuwałem
No lipnie to wyglada. Mi tez zrobili takie schody i mowie o paaaanie. Jak to wygląda. Na szczescie nie trzeba było kuc wszystkiego udalo mi sie uratować temat.
Czas m nie poprawnosc wykonania a wizualnie jak sie prezentuje. Druga wersja ladniej wyglada. Fajnie ze profesionalista zostawi po sobie dobra robote.
Moim zdaniem po poprawce jeat zdecydowanie lepiej , zdecydowanie sam bym tak zrobił i nawet zasugerowal inwestorom , bo liczy sie to co widzi oko , a oko niezauwazy przynajmniej nie tak odrazu przesuniecia i niezgodnosci we wzorze jak takiego ogryzka na samym srodku .
Zrobiłeś zgodnie ze sposobem układania. Wizualnie ta docinka słabo wyszła i tyle. Zdarza się co poradzisz pozdrawiam majstra👍
Pozdrawiam również 👍
👍👍👍
Witaj. Jak mogę podpowiedzieć z takimi docinkami na dylatacji to troszkę oszukać i żeby dalej przesunięcie szło. To na dylatacji przyciąć wszystkie o te np. 6cm jak masz taka dylatacje. Bo na wejściu kuje w oczy. Co myślisz i takim rozwiązaniu 😊. W pomieszczeniu by nie było takiej docinki również
Kwestia czy inwestorowi się to spodoba, dzięki za każdą odpowiedź na przyszłość👍
@ To zawsze jest jakiś dylemat czy robic według schematu czy lekko oszukać. W tym przypadku myślę by się zgubiło. Przejście było pomieszczeń i ciąg byłby zachowany dalej. Jak to mówią czasami lepiej żeby było dla oka ładnie niż trzymać się równego podziału. Przy wielu powierzchniach ciężko zgrać z sobą wszystkie dylatacje. Trzeba kombinować 😉. Myślę, że uwaga będzie pomocna na przyszłość. I najważniejsze konsultować z inwestorem pewnie decyzję. Powodzenia do dzieła miłego wieczoru.
Ja kładłem u siebie i zrobiłem dokładnie tak jak miałeś przed poprawką. Dla mnie ważne było, aby zgadzały się przejścia. Oczywiście jest to kwestia gustu co jest bardziej lub mniej estetyczne. Nie spotkałem się jeszcze, aby mieć dokładnie 100% kleju pod płytką.
Jest OK