Rap Freestyle Battle - Nieśmiertelna Nawijka ZIP-Składowa
HTML-код
- Опубликовано: 10 фев 2025
- Witajcie. Po długiej przerwie wracam z aż dwoma uploadami. Chciałem, żebyście byli zadowoleni po tym braku filmików, a nie wiedziałem czy trafię w gusta wszystkich, dlatego zarzucam dwa odmienne style - kawałek Pona i OSTR.
Bit pochodzi z niesmierelnego kawałka Pona z czasów, kiedy prawie cała warszawa miała ten sam styl, a ich podkłady z tamtych czasów do teraz można słuchać z uwielbieniem. Bicik naprawdę konkrety, posiada wiele różnorodnych petli i melodyjny bas.
Co do nowości to niewiele będę się rozpisywał, bo zbytnio nie ma o czym. Kanał funkcjonuje dobrze, bez żadnych większych wydarzeń czy problemów. Wszyscy jesteście aktywni, więc tylko mogę was pochwalić i liczyć na to, że nasz kanał będzie wyglądał tak dalej, albo jeszcze lepiej ;)
żyje tym bitem i nie tylko
pisaniem tekstów szybko
miłościa do mej Ukochanej
żyje w taki sposob dalej
wciaz stompam po tej ziemi
czasami sie zastanawiam kiedy to sie zmieni
jakie jest zycie posmiertelne ale to tylko rozmysly
zyje dalej i jestem radosny
teraz by zyc dodaje mi energi bit ostry
życie dobra rzecz gdy masz braci
Kochajaca rodzine ,uwiez nikt na tym nie traci
To co mówią, woda leje im się z mordy,
nie słuchaj nikogo, zważaj na swoje poglądy,
i trwaj w tym co kochasz w tym co cenisz w tym co masz,
byś w tej życiowej walce nigdy nie upadł na twarz...
Dasz sobie radę, ja wierzę w ciebie uwierz,
nigdy jak porwany nie zginiesz w tłumie,
Bo masz moc masz flow masz te rymy i bity,
wierzę w to, że kiedyś będziesz znakomity,
nigdy nie poddawaj się, wstawaj wciąż z desek,
by pokazać wszystkim tym, że umiesz żyć lepiej...
Stary rap nie rdzewieje, mam nadzieje,
że przyszłości słuchać tego będą me korzenie
Ten bit to mistrzostwo, rapu klasyka
po tylu latach wciąż się nim zachwycam aż jestem onieśmielony
pisać pod niego własne tomy i nie patrzcie krzywo
z całego serca staram robić się to żywo
Choć przy Ponie i Korasie w tym temacie jestem jak warzywo
O sile klasyka to już świadczy
Że co drugi tu wychwala, zamiast kozaczyć.
jurusnh wielki szacunek dla Ciebie
gdy to czytałem czułem się jak w niebie
pewnie nie raz już to słyszałeś
ale na bicie świetnie poleciałeś
mam nadzieję dorównam Ci poziomem
i zostaniesz moim wirtualnym ziomem :)
wiesz co jest grany w naszym marnym życiu
nic nie polega tylko na piciu
najważniejsza rodzina i każdy przyjaciel
cieszy mnie to , też mówią do mnie bracie
pzdr :)
Słuchaj chłopaku co ja powiem na tym bicie
Rap to całe moje życie
Bass to mego serca bicie
Usłyszycie jeszcze nie raz , o Krakowskich Bohaterach
Którzy nawijają o tym co się dzieję teraz wokół
Wszystko mam na oku,stoję z boku
Obserwuje przy tym ręce załamuje
Jak widzę te wszystkie szuje
Jeden z drugim kombinuje
Że czwarty z trzecim coś knuje
Ja notuje,spekuluje,że każdy z nich oszukuje
Ejj ta zioomm. Godzina 2 wnocy a ja nadal siedze nad kartką nad udoskalaniem tekstow i historią wnich zawartą mam mocne gardlo dla rymow zawsze strace gardlo i coby to niebylo zawsze bede rymowal chociaz jeszce krótka ma droga mam nadzieje ze meta bedzie piękna i kolorowa.Pozdr.: )
Dobre, dobre :D Widzę, że w sieci jest ktoś kto trzyma poziom i można z nim ponawijać. Piona :D
Kocham hip hop mimo że często zawodzi,Kocham rap który jest jak powierzchnia po powodzi nic już się nie narodzi, Wkurwiają mnie te dzieciaki nie jeden się wozi potem modli się żeby go nie zblili następny dzień i kozaka pobili potem popili a następnie zabili i oni się wozili ich przyszłośc też miała byc przykozaczona dopóki nie wpadła garstka gangsterów która wszystko wymiołta i tak właśnie świat się stał kulą ognia. Tak sobie złożyłem :)
niewazne sa wzloty, wazne sa upadki
bo jak nauczysz sie upadac, bedziesz gotow do walki
walki z zyciem, ktore na ogol nie jest chujowe
ale ma czasem momenty ktore nam ryja glowe
wiem to ziomek, pamietam takie chwile
lecz moim rozwiazaniem nie byly promile,
bylo marzen tyle, teraz ide w ich strone
trzymam majki w dlonie, bo tak jest lepiej ziomek
przy tej nawijce mam wene i stworzyłem ją :D teksty prosto z serca :chce zasławnąc na scenie to jest wielkie podniecenie. Mam 15lat to nie jest żaden fakt .Chce zostac raperem a nie żadnym gangsterem nigdy nie zostane piepszonym frajerem. Moje teksty są w wersu a rap zawsze w moim sercu.Rap robie ostro a teksty lecą przy tym prosto to nie żadne prorostwo żeby umiec rap kiedy usłyszysz ten kawałek to płyte w ręce łap. kończe to gadanie ide na śniadanie pozdro
Mam życie osobiste na skraju wyczerpania,
Cały czas o fajka pyta mnie każda pała.
Ja odpukutuje teraz za wszystkie krzywdy,
Jakie wyrządziłęm moim najbliższym.
Rodzinie, ziomkom i wszystkim dobrym ludzią,
Którzy we mnie wierzą i ze mną są.
Ten cały rap w mej bani gra,
I wiem jak z nim mam rade dać.
Rap jest całym moim życiem i nie widze nic po za tym,
I dzięki niemu klei mi się każdy rym.
Więdz sprawdzaj to bratku i sprawdzaj to siostro,
Ja tu nawijam cały czas na wolno.
To, co odeszło, nigdy już nie wróci,
było, minęło i nie ma co się smucić,
po co się kłócić? po co zabijać?
po co znajomych ze spuszczoną głową mijać?
Staję naprzeciw, ja kontra wszyscy,
ci wszyscy myślą, że mogą mnie zniszczyć,
mój sen się ziści, ich sen przeminie,
jak martwe ciało na płonącej linie.
dobra no to ja dopowiem sie po troszku,
dzisiaj koncze 20 lat, dziad jak oldschool,
rap ja konstru-uje jak skład proszków, gosciu
co otruł cie bez wniosków
i nie daje po krążku, po słońcu po powietrzu
oddycham swobodnie jakbym nic nie czuł...
Jak to całe youtube, ja nie jestem z nikim w zmowie,
pierdolę takie układy, tyle ziomuś Ci powiem,
jestem sam tak jak Ty i napierdalam swoje,
starcia z całym youtube, wcale kurwa się nie boję,
ładuję naboje, by był pełny magazynek,
moje wersy robią rany, słuchaj tego synek,
ostra amunicja, a nie żadne ślepaki,
jesteśmy sam na sam, więc nie odpierdalaj padaki,
Nie musisz opowiadać, bo wszystko mi wiadomo,
Ty z tym jaraniem ściemniasz, a u mnie gibony płoną.
Piona :D
Bo to rap piekna sprawa,chwycona zajawa zostaje na całe życie,
czy na płycie czy winylu,ważne słowa,nauka własnego stylu,
by błyszczeć, dotrzeć do mas które zakochają się w tym bicie,
tak jak chłopak młody, prochy,alko??? duże w życiu schody mógł po to sięgać,
jednak wolał w bicie się zagłębiać,wyszedł na swoje,chociaż miał przestoje,
wiadoma sprawa, nie od razu rzym zbudowano, wyrok w zawiasach i to go zdegenerowało, z wirażu jednak wyszedł , ostatnia prosta, w ramionach ukochana akcja radosna
Nie kradne, nie pije, nie ćpam i nie pale
Jak urazisz moją dume licz się z faktem, że przywale
Nie bądź taki cwany ziomek, to nie ta liga
Nie przyłaź tutaj z kolegami, nie ta taktyka
Koledzy jak dostaną, drugi raz ci nie pomogą
Fałszywi przyjaciele jak ich zranisz to odchodza
To smutne, że w kumplach nie możesz miec oparcia
Nie wytrzymują presji z prawdziwym rapem starcia
fajnie co nie ktozy nawijacie zarazem ostro tematyke zapodajecie poziom zawsze utrzymujecie i razem bedziemy na tym nosniku swoje przemyslenia opowiadali nigdy niebedziemy sie zatrzymali caly czas ze swoimi trzymac sie bedziemy,i na rap batle bawic sie bedziemny. niemam czasu na patrzenie za siebie rob to samo a nie wpadniesz w jakies bagno ta kultura nie umiera ona dopieru sie rozpoczyna na inny bieg wchodzi nowa era przed nia sie otwiera
Kciuki w góre dla raperów z youtube'a kurwa brak mi słów....
jestem ziom i też jestem spoko w ręku od wielu lat służy mikrofon,
pędzę tą drogą sam sobię ją wybrałem,a w tym co robię jestem stuprocentowym weteranem,
lache kładę na tych marnych MC,podcinam gardło wychodzę zgarniam bucha i nic więcej,
ej dzieciaki składam te słowo wygrałem nie ma co filozofować... ( Taki mały free) :)
Coś po sobie zostawić
życiem się bawić
tak, by go nie stracić
by nie przeciekło przez palce
Wspomnień pełne garście
To jest ważne
Nigdy nie zgadniesz
co los przyniesie
ale przecież tak już bywa
tam gdzie skutek jest i przyczyna
No to zacznij rozkminiać
Bo wielu jest taki co powie o co be
Patrzysz i widzisz jak jeden z drugim w górę się pnie
Wszystko staje się nieważne
byle zdobyć większą gażę
willę z podwójnym garażem
Ja też o tym marzę
ale wiesz jak
Czyste sumienie tylko to jest w cenie
Zet i Pe, bo nie ważne tylko słowa
liczą się też czyny, nie uda Ci się schować.
Z perspektywy czasu już tak się nie wkurwiam
Że nagle cisza i zrobiłeś ze mnie durnia
Najlepsi przyjaciele, teraz przepaść między nami.
Obcy sobie ludzie, chociaż kiedyś tak oddani.
Przyjaźni okres, nagle nawet nie odbierasz
Kiedyś się pytałem: Jak bez Ciebie teraz?
Wiedz, że teraz mam na to wyjebane
Chociaż w sercu noszę niezagojoną ranę.
Mam nadzieję, że nadejdzie taki raz,
że pomyślisz kiedyś: czemu jestem sam?
Spokojna noc spokojne miasto
każdy zmęczony lecz nikt nie może zasnąć.
Zszokowani tymi wydarzeniami
które miały miejsce Tu i mają miejsce wieczorami.
Nie wiesz czy wystarczy Twoja odrobina tarczy
lecz musisz się zmusić i do końca walczyć.
Nie wiesz czy wystarczy Twoja odrobina sprytu
w Tych miastach to On decyduje o przeżyciu.
Zaryzykuj masz kilka sekund nie panikuj
z każdej sytuacji jest wyjście nie płacz mi tu
przy kominku ostatnie przemyślenia
pamiętaj synu masz bardzo dużo do stracenia.
Moge zacząć od tego
że moja zajawka nie wzięła sie z niczego
To była zima, styczen 2007
pierwszy track miał bpm'ów chyba 89 .
Dobrze niepamiętam, ale wiem
że zakochałem się w tej muzyce
której oddam całe swoje życie .
Od roku katuje teksty, wiem, że dużo brakuje mi do świetności,
ale nie poddam się jak Allianci przeciwko państwom OSI.
Zapytasz mnie pewnie dlaczego nawiązuje do historii,
ja odwróce sie, zamkne oczy i z ironią powiem "jaki Ty kurwa jesteś prosty"
najs ziomek
jetsem zwykłym mieszkancem wioski ale mam swoje zalety i wnioski
nie czuje tego co teraz mowie ale najprawdopodobniej to skutkuje
tak własnie to jest moja mowa a jak ide ulica słysze jak muczy krowa
moje zycie składa sie z roznych zagadek, a na imie dali mi radek
drugie imie tez mi nadali ale nie powiem bo nie jest na fali
ostatnie imie sam se wybrałem, długo decyzje podejmowałem
z podejmowaniem decyzji od dziecka sie bałem, teraz wiem ze głupio myslałem
Siema Bogdan ziomeczku, Ty mnie tutaj propsujesz,
szczerze? nie potrzebuję, ale bardzo Ci dziękuję,
Zawsze można się spotkać, usiąść spokojnie na chacie,
po freestyle'ować i przy tym dobrze zbakać japę,
Mam dobre bity, nawijkę + cannabis,
może Cię zabić, ale dobrze się zabawisz,
Przy tym nauka i szlifowanie Twego stylu,
by był jak dynamit, bez szansy na niewybuch,
więc wpadaj, otwarte ramiona ma moje grono,
tu gdzie nawijamy free, a przy tym lolki płoną. Piątka ;))
Dobre ziomal
No jak to kurwa kończę, ja dopiero to zaczynam,
wszyscy dobrze wiedzą jam jest dobry chłopaczyna,
nie jestem małym chujkiem, jak już coś to wielka pyta,
napierdalam cały czas, może kiedyś będzie płyta,
nie dam Ci karabinu, jestem dobrym żołnierzem,
w to, że wycelujesz do mnie jakoś średnio ziomek wierzę,
ej jaka tequila, po dwóch kieliszkach masz zgona,
mętlik w bani, po imprezce żujesz zużytego kondoma,
weź jeszcze ziomek obczaj tą sprawę,
bo grubych baletach sprawdzaj także swą pierdziawę ;D
Wychowany na klasyce, w patologicznej jaźni
Nigdy za pieniądze nie zdradzę przyjaźni,
Mam pomysły w głowie, przelewam je na papier
Ciężko tutaj żyć, często z prawem na bakier,
Życiu często daje w łapę
By przetrwać godnie dzień
W płucach zawsze czyste, najświeższe THC
@prisoner583 Po prostu słuchaj stopy, i pod nią możesz nawijać, bit niech sobie leci jak chce, ale jak wpasujesz się w stopę to rozpierdolisz wszystko ;d
Tu jest akurat pum-pum-clap i tak instynktownie rym wypada na 'clap' ;d
Albo po prostu nawijaj jak ci jest wygodnie, znajdź swój własny unikalny styl, o to tu chodzi, oczywiście nie przyjdzie ci to od razu, trzeba po prostu trenować, i robić to tak żeby szło gładko ;d
Ziomek sory to nie portal do użalania
Trudne sprawy tego typa są do obalania
Jesteśmy Polakami tradycja do opierdalania
Piwo , pilot w temacie dobrym są do zgrania
Emerytura jest marna każdy młody to wandal
Na czarno zarobisz lepiej tak jest i będzie nadal
Nie jeden zarząd na okradł skroił ile to było wart
Los oparty na faktach kto rozdaję talie kart
Po za tym ziomuś czemu siebie disuujesz
Co Ty knujesz marny swój los propsujesz
Podnieś głowę nie udawaj zmartwionego
Nie ma niczego złego !
ziomek dobrze mu pojechałeś;p sam nawet nawijam twoje wersy do tego bitu;p
Po co Ci to wszystko, no powiedz po co/ umiejętności ćwicz, dniem i nocą/dąż do celu, pokaż że możesz wiele/ zawsze przy Tobie rodzina, nie zawsze przyjaciele/ tak już jest, nic na to nie poradzisz/ fałszywcom chuj w dupy, często wygrywa zawiść.../ czasami chcesz nawet dobrze, wychodzi jak zwykle/ ale nie załamuj się, bo takie jest właśnie życie/ ja nie bede cie pouczal jak masz zyc/ bo nad kazdym z nas stanie w koncu krzyz/
Wpadne tu dziś ja, zawitam elo wam,
wita zbita z ziomem trwam na tych chodnikach rap gra,
zajawka na całe życie, raz dwa raz dwa,
przez życie jazda, jak spadająca gwiazda.
Ty tak głośniki nastaw, by sąsiad krzyczał BASTA!
Poddał się, wyjechał z miasta, przy czym drzwiami trzaskał,
Wciskam gaz tak, że zrywam asfalt, sprawdzaj,
Wstaw mi mandat, jak jesteś w stanie mnie dogonić,
Robie to na co jestem w stanie sobie pozwolić,
wersów do woli, a czas wciąż nas goni,
ludzie do broni, w pogoni za swoim
Elo ziomy, piszę, potrzebuję freestylu,
Jak Wy daje teksty nie jestem człowiekiem do wynajmu,
Robiłem już sporo wolnych, ale nie jestem z nich bardzo dobry,
I nie powtarzam jak niektórzy: "Ludzie, zamknąć mordy!",
Tak jest, ziomek, trwaj zawsze w tym co masz,
Doceń to, jak trzymasz jointa to raczej go teraz zgaś,
Chociaż przecież każdy sam wybiera,
Nie mam nic do ludzi, bo sam lubie nieraz z jointem zadzierać,
Ale se pogadałem, jak ktoś myśli że to tyle, to dissy też umiem robić nawet ;)
Pzdr
Każesz się nazywać MC Koza.
A skoro koza to wyjełem cię z nosa,
a może ty lecisz do pacanowa?
Jeszcze tego nie wiem,
ja to przeżyłem bo więcej niż ty wypiłem,
ale z głową i umiarem,
swoje siły na litry przeliczałem.
Czekam i czekam,
i na twój diss się nie doczekam,
bo jak to możliwe gdy "wielka koza"
wypełnione pieluchy zmienia przed wejściem.
Wejściem do bity, bitwy na rymy
to trudne gdy nie wie się co to bit...
Gdybym był niemy to ja bym jechał Cię na migi,
ale mam resztki szacunki, bo nie kupię inwalidy,
zbiera mi się na rzygi, jak czytam twoje wypociny,
ucinam Ci kończyny, bez pomocy motorowej piły,
nie używam siły, jadę Cię na luzie,
okrutny rap, jakaś koszulka? daruj sobie gimbusie,
ja wyląduję w pierdlu, Ty na dal będziesz bananem,
ja mam swoje zasady, Ty nadal nie wiesz co jest grane,
zrozum baranie, mój free jest nie pokonany,
a gdy robię to pod bit, to rozpierdalam membrany! pow ;)
@XxXMaGiCXxX22 Podobny do Kill Billa? Znalazł się wielki MC
Znajdę Twoje 5 punktów i rozsadzę Ci serce
Zjebałeś to wejście o pożal się Panie...
Ampha przekazał coś, Ty tylko nasrałeś w banie
Zastanawiam się po co Ci odpowiadam
Ograniczona Twoja rapowa kanonada
Moje wejście sprawia że Magic tu znikł
Kurwa, co za pokemonowy nick
Słychać werble, najchętniej wsadziłbym Ci w usta kneble, bo od rapu dzielą Cie lata świetlne w chwili obecnej, zjadłem Cię jak płatki pszenne, kelner!
Jestem z wioski,powiesz ale wiocha,
że ziomek z wioski mówi o ulicznych kłopotach.
Tej ...przezyłem tu wiecej niz ty w miescie.
oceniacie z góry jstescie leszcze.
ja ten bit pieszcze moimi wersami.
w rapie będe trwal,nie poddam sie za nic.
dawaj odpowiedź, już kończysz?;p
Szukam smutnego bitu, bo mam o czym pisac
Własnie rozstalem sie z najwazniejsza kobieta zycia
Zrobilem cos czego teraz bardzo zaluje
lecz bardziej przeraza mnie mysl ze jej juz nie pocaluje
nie chce mnie znac, do wczoraj bylem jej kotem
teraz wiesza na mnie psy , a mi łzy odbieraja oddech
Aniu, moze kiedys to przeczytasz, bo tu zagladasz
Zapamietaj , Rafał cie naprawde bardzo kocha
nie psujmy tego bo nie chce bys cierpiala
A do was mam prozbe, pomozcie mi by to przeczytala...
Już koniec ;>?
Dać na głośniki wam coś czego tu nie ma
Niema żalu niema serca i wysiłku który wkładam
I układam od początku w kącie świata w którym żyję
Niewiem już czy pij żyję czy tez się zabiję
Nie obchodzi to nikogo ludzie wciąż dla siebie kuternogą bo to
Pogląd który nazywany egoizmem weź się przyczep
Do muzyki albo sportu a nie tylko narkotyki i polotu chwile
Byłoby najmilej kiedy nagrasz płytę zmienisz życie
I przypomnisz dobre chwile a nie że jesteś debilem Bo to nasze życie które będzie trwało chwilę
Kto idzie na bitwę ?
Ja jestem tu nieśmiertelny z ulicy
szczur nie jestem bogaty ani biedny
jestem z wioski wzięty
zapamiętaj to sobie Od a do z
przeczytaj sobie
moja ksywa to prawdziwy
rymuje się z miły
nie mam nic tylko majka
i sample wystarczy mi na początek
skonicze z tym na zawsze
teraz ja wam pokaze
co slowami tu namarze
wpadam w uszy
jak oczy w pejzarze
i nie marze o katarze
jak ten typ z pusta glowa
u mnie bardziej kolorowo
thc mą mową
gdzie postane nogą
zawijam na nowo
i na koniec to ostatnie "słowo"
Zet i Pe :D < te slowa mowia wszystko
Też nie wydałem płyty a dziennie piszę tyle,
Że gdybym miał to spalić zjarał bym pustynię,
Ludzię tracą minę gdy zacznę nawijać
Ludzię są pierdolnięcie, to się z celem mija,
Ja to zacząłem dawać na mnie wszyscy,
Jeden versous youtube dawać na mnie pizdy,
Zapał we mnie nie wystygł, czysty jestem nadal,
Pieprze nie będę wam wszystkim odpowiadał,
A wy jesteście dla armatnim mięsem,
Wolę nawijać na scenie, was miażdzę jednym wersem:)
Nie podetne żył bo mam po co żyć.
A ty możesz dalej na youtube gnić.
Do poziomu piha mi dużo brakuje,
ale sam przyznasz że nieźle rymuje
Moja flota koleś jest najprawdziwsza w świecie
nie wierzysz w nią bo pewnie żyjesz w biedzie.
i w tej biedzie żyjąc masz duże kompleksy,
bo brak ci motywacji żeby życie polepszyć
z tą zapalniczką ziomek to nieźle przyjebałeś
powiedz no mi lepiej w jakim filmie to widziałeś.
A ja teraz rozpierdalam was wszystkich na tym bicie,bo rap to moje zycie,lepiej znajdz sobie jakies ukrycie,wstydu sie swoimi wersami nabawicie,moje slowa zostana zapisane w ksiedze rap droga,dozobaczenia od Symcia pozdrowienia ;)
Jaki kurwa Putin, mi się w głowie przewraca?
Zanim byś mnie upił spadłbyś kilka razy z materaca,
Ja łapię się tratwy, Ty wsiadasz do Arki Noego,
To są właśnie Twoje rytmy, wszyscy to wiedzą kolego,
Ja tone? Wręcz przeciwnie, podtrzymuję dobrze swego,
To jest bardzo proste, Ty uchodzisz za martwego,
Pojedynek jest dobry, ale z góry przesądzony,
ja tu zawsze wygrywam, więc Ty 2 razy pomyśl ;D
ogolnie ten kawałek to jest klasyk straszny
dlatego nie powinno tu byc na niego freestyli
to moze cos nagrajcie na tym i dawajcie link w komencie do tego...
Tak to jest mój rap nie robię to od dziś na tej robocie się znam lepiej niż jakiś chiński shit , posłuchaj człowieku tego tekstu może ci coś w głowie zostanie może moje teksty będę powtarzane albo spadnę na dno jak te chujowe flou , ale przynajmniej wiem jedno ze się nie załamie i będę trzymał się tego jak najdalej.
Teraz już chyba skończę bo ma dziewczyna mi karze muszę już lecieć wiec Na-razie. ;P
Masz racje człowieku nie ta liga, bo powracam,
przyszedłem by niszczyć, a nie przepraszać,
styl + ta praca, w końcu daje korzyści,
z każdym dniem więcej doświadczenia i poziom wyższy,
nie wiem czy rozumiesz, ale przegrasz to starcie,
możesz wziąć tych kolegów, mi nie jest potrzebne wsparcie,
i tak Cię skarcę i urażę dumę,
jeżeli chcesz walczyć, znaczy pożegnałeś się z rozumem,
a fałszywi przyjaciele, to zwykli cwele,
lecz wydaje mi się, że o takich wiesz niewiele ;)
Oto moja nieśmiertelna nawijka,
ty idź napij się marnego winka,
co zrzedła Ci minka ?
po jakiego ta na pinka,
sam wszedłeś do mojego ringa,
oj i kolejny spierdolił,
zaczekam na kogoś kogo prawdziwe słowo nie zaboli,
sam dostaje baty ale mnie to pierdoli,
jak jest źle pogadam z kumplami,
gdy jest gorzej spędzam czas z panienkami,
to nie majami ale nie jesteśmy sami,
wszystko co siedzi mi w bani,
puszczam na kartce z wersami,
Masz neta w przyczepie?
Lece nie przestaje ciągle nadaje nikogo nie udaję
zobacz za twoimi plecami się już czaję poznaj zgraję
Bsu kozaków wejdź i zobacz progres od pierwszego do trzeciego kawałku
nie daję Wam wałku zajebista reakcja akcja Ask powraca
TY już łapiesz kaca powoli wypalasz się jak raca
ale szybciej ja Cię ugaszę bo moją muzyką przewagę Ci pokarzę
choć robię to bo lubię widzieć uśmiechnięte twarze
jebać to że połowy ludzi nie kojarzę ...
Ja jade w tym wolnym klimacie ,
dynia ciężka już po kolejnym bacie
a my dalej z ziomkami na chacie ogarniamy
w tym hip hopowym temacie
ej ziomek ja ci moge dawac cala noc szesnastki
tak jak w subaru miela mi osiemnastki
to nic trudnego , musisz tylko spróbować
tu nie chodzi o moje ego
uwierz mi na słowo kolego
i nie muszę cie nazywać ziomkiem
ty wcale nie jesteś w tej grze pionkiem
nawet jeśli tak ci mówią politycy
ty nie daj się tym zakłamanym kurwa w tej dziczy
ale nie przekraczaj granicy
Zobacz jak ciebie teraz ziom zgasiłem
Będę robił co chcę pierwszeństwo wymusiłem
Wersy składasz że nic nie rozumiem
Czytam to i kolejny raz się gubię
Niemożliwe jak mnie ziomek słyszysz
Jak już to czytasz a jak czytasz to kwiczysz .
Nie wazne skad pochodzisz wazne ze jestes ziomkiem jebaca Czy to Wila czy przyczepa wazne ze jest glowa pod dachem wiec nie pekaj bedzie lepiej tego Ci zycze z calego serca lecimy tutaj bo to freestajl na wolych stylach ja tez nie mam zajebistego domu nie mam swojego nawet kurwa pokoju ale sie nie poddaje mam nadzieje ze kiedys odkryje Zajebista Karte szczescie mi dopisze narazie w rap Licze bo bez rapu nie ma Zycia od dziecinstwa tylko muzyka Bah Ciach jak Kałał dalej napierdalam iWasPozdrawia
Jestem bogaty, mam hajs od taty. ludzie mnie nazywają kudłaty.Codziennie tysiak albo i dwa każdy się cieszy z tego co ma.Ja mam samolot wille i basen a dziwki bawią się moim kutasem.Wieczorem zawsze spalam 2 gramy które dostaje przeważnie od mamy.Mama mnie kocha i nie strzela focha że razem ją z ojcem ruchamy.
Jesteś koksem?
zajmujesz się boksem?
może narkotykami?
handlem i szlugami,
twój czas się skończył
bo na tą bitwe Koza wkroczył.
Tak się zasmuciłeś
że na bitwie w gacie narobiłeś,
tylko ty to przeżyłeś, bo za mało wypiłeś
lecz dam ci szansę i czekam na diss, niech stracę.
@burdzi14 stul i może mi w końcu odpisz,
nie rozumiem przegrywasz i na tym kończysz,
ty jesteś gorszy niż miałem wyobrażenia,
nawinę dobrze i nagle nie masz nic do powiedzenia,
chciałbyś tylko wygrywać to na tym nie polega,
jak tak będziesz tak robić to dalej zostaniesz jak lebiega,
to nie wybiega w przyszłość - chociaż mam dobre wersy,
wjeżdżam tu jako ten w rankingu pierwszy,
zacznij chociaż to może dasz mi radę,
jak nie to spadaj stąd oglądać familiadę...
jade jade kurwa jade caly czas napierdalam
trzymaj sie zdala bo na dela fala
chlopakom nudzic sie nie bedzie
co bedzie? Pawla kompniecie
nie chodzi tu o boks o vodke vox
aby bylo spoks abys nie kozaczyl
dobrym gestem raczyl
poczestowac papieroskiem
a po tem ja ci minol dzien
mozesz mi powiedziec chcialbym to wiedziec
choc na lawke mozemy tam posiedziec
ida dziewczyny ladne
ja wrzucam wzrok do rzeki
i pomimo ze powieki mam ciezsze od reki
dziewczyny dzieki za wizerukek meki
nawijka zipskąłdowa i znowu musze
kontynuować od nowa
pojechać cie jak flint na starcie
gdy ja byłem na wagarach to ty byłeś zamykany w szafce
masz teskty niczym czarne złoto
ty z to twojo chołoto jedynie co możęsz
wąchac pisk opon
i krzycze ci prosto do ucha
masz tanie flow niczym
buzka i chinczyka
ty tam sie ubierasz twije słowa marna startera
ja do mety już podjżdzam
dla takich jak ty biała wstęga
i wyrzuć ją w 3 sekundy
ty możesz jedynie gotować w chinskeij kuchni
Weź zobacz co piszę.Moje życie doskonalę Ci opiszę.Potrzebuję bitu na przeżycie.Co ludzie patrzycie MC nie widzicie ? Ziomal posłuchaj jak to bywa.Wiesz jak to jest gdy czegoś potrzebujesz to każdy ręce umywa.Ten dupek Cię nadziei pozbywa.Niech na zmywak szybko spływa.
kopiac zoske chodzac wokol blokow patrzec ludzia w twarz co spogladaja wokol nie jeden to ziomek, nie jeden przyjaciel, lecz kazdy moze zrozumiec to inaczej szacunek dla tych co daja poswiecenie nawet jak bym chcikl to i tak juz nic nie zmienie twarze te same od dluzszego czasu, bez wrogich min, bez grymasow, bez zbednych slow, bez zbednych komentarzy, przeciez kazdemu w zyciu moze cos zlego sie zdarzyc...
ja te rymy daje tu na wolno bo mi wolno jak narażie idzie mi jeszcze wolno ale rymów mam pełne volvo i dlatego buja sie wolno przedz dzielnie co dziennie patrze na te stare mury i nowe fury patrze na laski co puszczają się dla kaski jebane brudaski ciągną druta jak by to był konkurs przez sms wygraj mercedesa ale dobra pierdole nie wnikam znikam znów się pojawiam znów rymami napierdalam to ja jestem tym kolesiem co jak chwyta za majka jast tu grana jamajka
stary wchodze
stoje tu na jednej nodze
bo mnie i tak nie wyprowadzicie z rownowagi
nie brak mi dla was zniewagi
bo ja tu jestem jak magik
a ty synu lepiej zaluz szalik
na dworze jest tak zimno
ale łaki i tak nigdy nie zamilkna
bo niesmiertelna nawijka taki jest tu temat
ja wam pokazuje prawidlowy zycia schemat
bo wy sie upalacie jednym buchem'
a diler sprzedaje wam zerzuche
dobra tutaj kazdy jest chujowy
powodujecie u mnie bole glowy piss jou
Już raz cię zgasiłem, więc przestań i nie rymuj na siłe.
Bo to jest śmieszne bawić się z takim leszczem.
-Znowu na moją bitwe wbiłeś..
-ktoś cie tu zapraszał - tęskniłeś?
masz jakieś urojenia? wypuścili cię z więzienia?
to teraz do niego wracaj i nie wcinaj się w moje bitwy,
bo to nie popłaca..
pol gimbusow pewnie teksty wrzuca gotowe a ja tu siedze i sobie zamydlam glowe co by napisac
Co ty w ogóle składasz za teksty,
wydaje mi się że masz kompleksy
Bo wciąż pierdolisz o swoich wersach
Ziom twoje wersy to po prostu klęska.
I nie udawaj tu kurwa magika
bo sam przecież, jedziesz na czasownikach
W sumie jesteś magikiem bo znikasz
Ja mam talent,styl mamone fikasz?
@XxXMaGiCXxX22
No gościu rymować to ty nie umiesz...