Tak czasem tak bywa ale czasem to też złudzenie bo na manualnej maszynie być może faktycznie ustawienie byłoby szybsze za to późniejszy proces obsługi maszyny angażowałby dużo więcej czasu i zwiększał ryzyko popełnić błędu. Na przykład wiercenie głębokich otworów. Przy 150 mm głębokości i konieczności odwiórowania co chwilę człowiekowi przestaje się chcieć i czasem pomyśli "a jeszcze troszkę przytrzymam to wiertło w otworze" no i może okazać się że za długo:) a w CNC wrzucam łamanie biura z wyjazdem co milimetr i maszyna nie ma z tym problemu:)
Cześć Adam. Piękna robota. W pewnym momencie wspominasz o zapolerowaniu powierzchni - czy miałeś na myśli polerowanie jakąś pasta na lustro czy powolny przejazd nożem tokarskim na wysokich obrotach? Pozdrawiam
No i pieknie! Po co dokladac sobie roboty 😂 czesto tez musze wykonac cos po swojemu bo projektant na to nie wpadl. Ale nie zawsze jest tak kolorowo. Nieraz ja cos przekombinuje, mecze sie godzine czy dwie po czym przychodzi znajomy albo jak niedawno, 5letnie dziecko 😂 i swierzym okiem poda tak banalny i dobry pomysl ze az mi glupio 😂 Co do odkurzacza i opilkow, polecam węże sciekowe do przyczep kempingowych. Odporne na olej paliwo i wiele innych swinstw. Jest ciut grubszy wiec i twardszy ale na takiej dlugosci nie robi to roznicy. Jedyny minus to fakt ze maja oplot lewoskretny wiec bie w kazdy odkurzacz beda pasowac. Za tonidealnie pasuja do akumulatorowych odkurzaczy jako lacznik szczotki z rurą 😊 taki patent na przyszlosc.
Z tym wężem fajny pomysł. Ja kiedyś do odkurzania z tokarki użyłem odpływowego węża od zmywarki ale średnica wewnątrz była niepraktycznie mała - przy spiralnych wiórach nie dawało to rady.
@@ostratino tych węży jest od groma średnic do wyborów, z zewnątrz karbowany ale w środku prawie równe są, zwykły wąż od odkurzacza czy do odciągu pyłów się na maszynach do metalu nie nadają. Wióry zbyt łatwo się wbijają i prędzej czy później korkują w wężu. Ja mam robiony odkurzacz w warsztacie i praktycznie stoi w miejscu, dlatego pod wiertarkę i tokarkę mam podciagnietą rurę na stałe. Zwykły wąż spiralny do brudnej wody. Sztywny jak cholera ale pancerny.
A masz jakiś wzór tego gwintu? Bo funkcję jaką pełni to większość zna. Ale bez oznaczenia i noty to zbędna inżynieria wsteczną połączona z rzeźbą się robi przy wykonywaniu kolejnego detalu.
@@AdamMaszynotworAdamie kiedyś pisałem do cb pod jakimś filmem i mi odpowiedziałeś coś ale już nie pamiętam. 😊 Potrzebuje patentu na dobre i łatwe w wykonaniu połączenia gwintowane do żerdzi w wiertnicy do studni.
@@AdamMaszynotwor dokładnie, stożkowe trapezowej lub coś podobnego. W sumie tam to nawet taki bardziej trójkąt niż trapez. Śrubę dam radę wytoczyc ale do CNC dostępu nie mam i o nakrętce że tak powiem mogę zapomnieć. Już się zastanawiam czy nie zrobić tego na zwykłych gwintach rurowych, mufy grosze kosztują. A potem dodać jakiś zamek dodatkowy do przenoszenia części obciążeń. Nie musi być to fabrycznie wykonane tak jak się to stosuje w produkcji seryjnej. Ma zdać egzamin i pracować.
@@olo1299 No to tak jakby mechanik samochodowy powiedział że nie potrzebuje klucza dynamometrycznego bo on czuje siłę w ręce. Interesuje mnie czy i jak autor filmu pilotuje gwintownik wprowadzając go w otwór?
@@ostratino nieraz robimy zawody w robocie gdy nowi pracownicy cwaniakują i do 100niuta ja jak i kilku kolegów mamy kilku procentową tolerancję więc się da 😂 A co do pilota do startu gwintowania gdy potrzeba wystarczy pierwsza lepszą wiertarka stołowa, frezarka itp.
Potwierdzam wprawa robi tutaj dużo roboty. Ważny jest też nakrój im większy tym łatwiej jest centrycznie wprowadzić. Najpierw delikatnie wprowadzam tak żeby się tylko trzymał na początku a potem patrzę od przodu i od boku czy jest kąt prosty wykonuje kilka obrotów i jeszcze raz sprawdzam czy idzie okej a potem już sam się prowadzi prosto o ile przykładamy siłę równomiernie. Sytuacja jest kiedy naprawdę ważne jest żeby gwint był idealnie prostopadły posiłkuje się w prowadzeniu gwintownika przez zamontowanie go w uchwycie wiertarskm na wiertarce stołowej, pomagam się tulejką prowadzącą którą przykładam prostopadle do materiału i przez nią wprowadzam gwintownik, przy większych gwintach można też przełożyć kątownik z kilku stron. Co do niutonometrów potwierdzam ogólnie tak jest ze wszystkim jeżeli w czymś długo pracujemy i mamy punkt odniesienia to jesteśmy w stanie się nauczyć że tak powiem na wyczucie i wystarczy nam spojrzeć że luz który czujemy pod palcami to około dwie setki, siła którą dokręcamy to 100 nm, klucz który trzyma kolega w ręce to trzynastka, że ten detal ma na oko 11,5 m a ten element ma około fi 15. Tak samo w innych zawodach kucharz rozpozna odpowiednią konsystencję ciasta masz konsystencję zaprawy.
Tak jak kolega napisał wszystko zależy jak kto się będzie z tym obchodził. Na szczęście Z tego co rozumie stare rozwiązanie straciło popularność i teraz wszyscy chcą wieczka zgrzewane jednakże czasami zdarza się że ktoś chce starą wersję więc te wymiany pierścieni nie będą aż tak często.
Zależy od osoby która kręci śrubki. Jak będzie to robić z głową to wytrzyma tyle ile reszta formy. A jak trafi się baran to zepsuje na pierwszej wymianie.
Siemka Adam gdzieś zgubiłem Twój nr.telefonu a mam coś dla Ciebie nawet krótki filmik nagrałem jak to wygląda tylko nie wiem jak to Tobie przesłać może Tobie został mój nr.telefonu to odzwoń
Jakiś czas temu w garażu spadł mi klucz na telefon i też duża część kontaktów mi znikła. Film możesz przez messengera lub maila lub wrzucić na RUclips i wysłać link
Nie ma to jak Maszynotwór z rana❤
;) jak zwykle warto oglądać Twoje filmy
Złoto odcinek 👌a i detal ciekawy👌 do kawy w niedzielę rano mega się ogląda pozdro
Super robota.
Im więcej machin - tym większe horyzonty.👍👍👍
👋👍👍
Mistrz!!! 👍💪Miłej niedzieli Adam 👋
Dzięki wzajemnie :)
Ta Twoja maszyna CNC robi dobrą robotę Czasem więcej stawiania jak pracy
Tak czasem tak bywa ale czasem to też złudzenie bo na manualnej maszynie być może faktycznie ustawienie byłoby szybsze za to późniejszy proces obsługi maszyny angażowałby dużo więcej czasu i zwiększał ryzyko popełnić błędu. Na przykład wiercenie głębokich otworów. Przy 150 mm głębokości i konieczności odwiórowania co chwilę człowiekowi przestaje się chcieć i czasem pomyśli "a jeszcze troszkę przytrzymam to wiertło w otworze" no i może okazać się że za długo:) a w CNC wrzucam łamanie biura z wyjazdem co milimetr i maszyna nie ma z tym problemu:)
Cześć Adam. Piękna robota. W pewnym momencie wspominasz o zapolerowaniu powierzchni - czy miałeś na myśli polerowanie jakąś pasta na lustro czy powolny przejazd nożem tokarskim na wysokich obrotach? Pozdrawiam
Akurat tu użyłem papieru wodnego kilku gradacji POZDRO :)
Bom trabalho amigo Adam!!!
Hola mi amigo 🙂. Muchas gracias 🙂
👍
👍👍👌👌
No i pieknie! Po co dokladac sobie roboty 😂 czesto tez musze wykonac cos po swojemu bo projektant na to nie wpadl. Ale nie zawsze jest tak kolorowo. Nieraz ja cos przekombinuje, mecze sie godzine czy dwie po czym przychodzi znajomy albo jak niedawno, 5letnie dziecko 😂 i swierzym okiem poda tak banalny i dobry pomysl ze az mi glupio 😂
Co do odkurzacza i opilkow, polecam węże sciekowe do przyczep kempingowych. Odporne na olej paliwo i wiele innych swinstw. Jest ciut grubszy wiec i twardszy ale na takiej dlugosci nie robi to roznicy. Jedyny minus to fakt ze maja oplot lewoskretny wiec bie w kazdy odkurzacz beda pasowac. Za tonidealnie pasuja do akumulatorowych odkurzaczy jako lacznik szczotki z rurą 😊 taki patent na przyszlosc.
Z tym wężem fajny pomysł. Ja kiedyś do odkurzania z tokarki użyłem odpływowego węża od zmywarki ale średnica wewnątrz była niepraktycznie mała - przy spiralnych wiórach nie dawało to rady.
@@ostratino tych węży jest od groma średnic do wyborów, z zewnątrz karbowany ale w środku prawie równe są, zwykły wąż od odkurzacza czy do odciągu pyłów się na maszynach do metalu nie nadają. Wióry zbyt łatwo się wbijają i prędzej czy później korkują w wężu. Ja mam robiony odkurzacz w warsztacie i praktycznie stoi w miejscu, dlatego pod wiertarkę i tokarkę mam podciagnietą rurę na stałe. Zwykły wąż spiralny do brudnej wody. Sztywny jak cholera ale pancerny.
Hej, ile metrow kwadratowych ma Twoj garaż? Niby ciasno ale sporo sprzetu jest.
Za mało:( taki typowy 3 na 6
tak z innej beczki, mógłbyś podrzucic link filmu gdzie badałeś 0 detalu?
Gwint zaciskowy.
Nie wiem możliwe na gwintach stosowanych w przemyśle opakowań się nie znam
A masz jakiś wzór tego gwintu? Bo funkcję jaką pełni to większość zna. Ale bez oznaczenia i noty to zbędna inżynieria wsteczną połączona z rzeźbą się robi przy wykonywaniu kolejnego detalu.
@@AdamMaszynotworAdamie kiedyś pisałem do cb pod jakimś filmem i mi odpowiedziałeś coś ale już nie pamiętam. 😊 Potrzebuje patentu na dobre i łatwe w wykonaniu połączenia gwintowane do żerdzi w wiertnicy do studni.
@@olo1299 ale potrzebujesz patentu na połączenie czy na wykonanie gwintu.. bo tam chyba są jakieś gwinty rurowe stożkowe.
@@AdamMaszynotwor dokładnie, stożkowe trapezowej lub coś podobnego. W sumie tam to nawet taki bardziej trójkąt niż trapez. Śrubę dam radę wytoczyc ale do CNC dostępu nie mam i o nakrętce że tak powiem mogę zapomnieć. Już się zastanawiam czy nie zrobić tego na zwykłych gwintach rurowych, mufy grosze kosztują. A potem dodać jakiś zamek dodatkowy do przenoszenia części obciążeń. Nie musi być to fabrycznie wykonane tak jak się to stosuje w produkcji seryjnej. Ma zdać egzamin i pracować.
Jak gwintujesz z ręki to skąd masz pewność że idziesz w osi otworu?
Wprawna ręką załatwia problem. 😂
@@olo1299 No to tak jakby mechanik samochodowy powiedział że nie potrzebuje klucza dynamometrycznego bo on czuje siłę w ręce. Interesuje mnie czy i jak autor filmu pilotuje gwintownik wprowadzając go w otwór?
@@ostratino nieraz robimy zawody w robocie gdy nowi pracownicy cwaniakują i do 100niuta ja jak i kilku kolegów mamy kilku procentową tolerancję więc się da 😂
A co do pilota do startu gwintowania gdy potrzeba wystarczy pierwsza lepszą wiertarka stołowa, frezarka itp.
Na tym filmie to Ty trzymasz kamerę?
Potwierdzam wprawa robi tutaj dużo roboty. Ważny jest też nakrój im większy tym łatwiej jest centrycznie wprowadzić. Najpierw delikatnie wprowadzam tak żeby się tylko trzymał na początku a potem patrzę od przodu i od boku czy jest kąt prosty wykonuje kilka obrotów i jeszcze raz sprawdzam czy idzie okej a potem już sam się prowadzi prosto o ile przykładamy siłę równomiernie. Sytuacja jest kiedy naprawdę ważne jest żeby gwint był idealnie prostopadły posiłkuje się w prowadzeniu gwintownika przez zamontowanie go w uchwycie wiertarskm na wiertarce stołowej, pomagam się tulejką prowadzącą którą przykładam prostopadle do materiału i przez nią wprowadzam gwintownik, przy większych gwintach można też przełożyć kątownik z kilku stron. Co do niutonometrów potwierdzam ogólnie tak jest ze wszystkim jeżeli w czymś długo pracujemy i mamy punkt odniesienia to jesteśmy w stanie się nauczyć że tak powiem na wyczucie i wystarczy nam spojrzeć że luz który czujemy pod palcami to około dwie setki, siła którą dokręcamy to 100 nm, klucz który trzyma kolega w ręce to trzynastka, że ten detal ma na oko 11,5 m a ten element ma około fi 15. Tak samo w innych zawodach kucharz rozpozna odpowiednią konsystencję ciasta masz konsystencję zaprawy.
Ciekawe ile takich wymian to wytrzyma. Na chwilę będzie 🤔
Zależy jaki poziom kultury technicznej będzie miała obsługa tej formy.
Tak jak kolega napisał wszystko zależy jak kto się będzie z tym obchodził. Na szczęście Z tego co rozumie stare rozwiązanie straciło popularność i teraz wszyscy chcą wieczka zgrzewane jednakże czasami zdarza się że ktoś chce starą wersję więc te wymiany pierścieni nie będą aż tak często.
Zależy od osoby która kręci śrubki. Jak będzie to robić z głową to wytrzyma tyle ile reszta formy. A jak trafi się baran to zepsuje na pierwszej wymianie.
Siemka Adam gdzieś zgubiłem Twój nr.telefonu a mam coś dla Ciebie nawet krótki filmik nagrałem jak to wygląda tylko nie wiem jak to Tobie przesłać może Tobie został mój nr.telefonu to odzwoń
Jakiś czas temu w garażu spadł mi klucz na telefon i też duża część kontaktów mi znikła.
Film możesz przez messengera lub maila lub wrzucić na RUclips i wysłać link