Alicja Lenczewska - Mistyka codzienności - unikalny wywiad z bratową popularnej mistyczki
HTML-код
- Опубликовано: 7 сен 2024
- Alicja Lenczewska - Mistyka codzienności - unikalny wywiad z bratową popularnej mistyczki
Zapraszam do odsłuchania podcastu :)
Wesprzyj rozwój i kup kawę: buycoffee.to/e...
Czy mistyka jest dla każdego? Tę ważną kwestię ks. Piotr Śliżewski omówia z Dorotą Lenczewską - bratową Alicji Lenczewskiej, szczecińskiej nauczycielki, która miała dar rozmowy z Panem Jezusem i która pozostawiła po sobie dwa dzienniki duchowe: Świadectwo i Słowo pouczenia. Nasza rozmowa jest poniekąd wprowadzeniem do powstającego filmu pt. “Mistyczka”.
Rozmawialiśmy m.in. o :
Dlaczego Alicja Lenczewska stała się tak popularną i cytowaną mistyczką? Co za tym przemawia? Jak Pani uważa?
Alicja nie tylko słuchała Jezusa, ale również zadawała Mu pytania. Wiele z nich to pytania bardzo współczesne, trafiające do naszej mentalności. Które z zadanych przez Alicję pytań wydaje się Pani najciekawsze? A która odpowiedź Jezusa najbardziej Panią zaskoczyła.
Czy mistycyzm jest dla każdego z nas? Pytam, bo czytając o jej mocnym doświadczeniu nawrócenia- zobaczeniu Jezusa, zastanawiam się czy osoby bez tego doświadczenia będą potrafiły, chciały w ten sposób interpretować swoje życie… w końcu Alicja zachęca do “postawienia wszystkiego na jedną kartę”, a nie tylko do bycia dobrym, czy do “chodzenia do kościoła”... Jak Pani odczytuje i rozumie określenie “bliskość z Bogiem” dzięki dziełom i świadectwu życia Alicji?
Co jest głównym przekazem Alicji Lenczewskiej?
Jak modliła się Alicja? Dlaczego akurat w ten, a nie w inny sposób? Jakie porady odnośnie modlitwy przekazał jej Jezus?
Pytanie jest bardzo ważne, bo usłyszała od Chrystusa bardzo zobowiązujące słowa: “Wszystko, cokolwiek czynisz swoim sercem, umysłem lub dłońmi - aby miało sens i wartość - musi zaczynać się od modlitwy i kończyć się modlitwą, i trwać w niej”.
Co Alicja napisała o piekle? To bardzo ważny temat, ponieważ coraz częściej kwestionuje się jego obecność…
Kolejny temat: Miłość do drugiego człowieka. Jak rozumieć słowa Alicji: Pomiędzy czynieniem komuś dobra a sprawianiem przyjemności jest zasadnicza różnica. Często są sobie bowiem przeciwstawne.
Jaka była Alicja? W jej biografii znalazłem taki opis: “Była zawsze dobrze przygotowana do zajęć, sumienna i obowiązkowa w swojej pracy, ze świadomym dystansem wobec uczniów, elegancka, o dużej kulturze osobistej, spokojna, sprawiedliwa, dająca poczucie bezpieczeństwa, ale jednocześnie surowa i wymagająca”
Czy mogłaby Pani rozwinąć ten opis? Na przykład kwestię surowości i wymagań. Dla niektórych kłóci się to z wyobrażeniem “delikatnego chrześcijaństwa”...
Czy myśli Alicji są dobrym pouczeniem dla osób żyjących w rodzinach? Jak wiemy, była emerytowaną nauczycielką, która żyła samotnie. Zawsze ten temat wraca przy różnych beatyfikacjach i kanonizacjach i mówi się o osobach duchowych, że są dla konkretnych grup, bo miały podobny kształt życia. Czy jej słowa są ponad specyfikami różnych typów życia?
Czy czytanie duchowych zapisów Alicji jest bezpieczne? To pytanie od teologa… Zastanawiam się, czy czytanie tych tekstów bez teologicznego wyjaśnienia i naprowadzenia jak je rozumieć nie wpędzi w skrupuły i ciemne zaułki?
A teraz odpowiedzmy na kilka wątpliwości… Niektórzy twierdzą, że Alicja przekazywała zbyt rygorystyczne treści? Czy to prawda?
A jak rozumieć pozbycie się kolorowego telewizora, przekazanie pieniędzy na cele charytatywne, a potem usuwanie innych rzeczy? Czy głęboka wiara zawsze oznacza mocne odcięcie się od świata i od standardowego funkcjonowania?
Czy cierpiętnictwo to droga rozwoju chrześcijańskiego? Teologia mówi, że nie. Jak więc mamy rozumieć tekst ze SŁOWA POUCZENIA, 81:
Nie lękaj się trudu i bólu drogi oczyszczenia. Twoja otwartość na nią to jedyny warunek do zjednoczenia ze Mną i ubogacania przeze Mnie. O świętości decyduje przyjmowanie drogi oczyszczenia, jaką prowadzę. Niewielu jest świętych, bo niewielu chce przyjąć trud i cierpienie oczyszczające. Tak wielu poprzestaje na małych łaskach, bo uciekają od krzyżowej drogi prowadzącej do świętości: od cierpień wewnętrznych i zewnętrznych, które są tyglem wytapiającym złoto.
Czy ze spokojnym sercem przekazałaby Pani dzieła Alicji Lenczewskiej - “Świadectwo” - czyli dziennik duchowy oraz “Słowo pouczenia” osobie, która jest na początku drogi rozwoju duchowego? Czy zawarte tam treści nie przestraszyłyby tej osoby? Czy może, raczej, są to przekazy dla osób mających już jakieś doświadczenie na drodze duchowej? A może trzeba po prostu to czytać przy towarzyszeniu duchowym?
Garść info technicznych:
Rozmowa w technologii i na licencji CleanFeed: cleanfeed.net/
Montaż odcinka: ks. Piotr Śliżewski w programie Audacity
Grafika podcastu: pl.freepik.com... Obraz autorstwa maniacvector na Freepik
Muzyka podcastowa na płatnej licencji Jamendo Licensing
Pisma pani Alicji zaraz po Piśmie Św są moim drogowskazem na życie! Dziękuję ❤
Bóg zapłać Księdzu 👍👍👍👍👍
Nie znajduje słów dziękowania za możność usłyszenia was kochani.Cudowny poranek słucham was z zachwytem.Wasza rozmowa to promienie Jezusa na moje serce.Mam obydwie zaczytane pozycje,popodkreślane i niektóre uczone na pamięć fragmenty.Kochani mówcie,mówcie często.Bog z wami.Szczęśc Boże.!
Dziękujemy za miłe słowa :)
Szczęść Boże. Zdarzenie które doświadczyłam w 2020 roku Jezus wytłumaczył mi tę sytuację po przez pisma Pani Alicji.
Wiele wyjaśniająca i zdrowo budująca rozmowa❤️ 😲Dziękuję!
Podobała mi się zachęta by czytać po kolei- to byłoby formacyjne🫠
Jestem pod ogromnym wrażeniem! 👏🏼🫠
Mimo imprimatur Kościoła , do tej pory ostrożnie podchodziłam do Pism pióra Alicji- skupiam się na Liturgii Dnia. Choć muszę przyznać że niesamowitym wyjaśnieniem /pogłębieniem dla mnie zawsze było przeczytanie fragmentu z jej pism
Proszę księdza soby, które zaniedbują rodzinę (podstawowe powołanie) na rzecz pracy w parafii czy wolontariacie itp. często szukają dobrostanu emocjonalnego, którego im brakuje w domu, w codzienności. Pana Jezusa traktują jak plasterek, a nie jak współtwórcę codzienności.
W tych rodzinach brakuje wspólnych spotkań, rozmów małżonków i "aktualizacji" informacji o tym, czym oni żyją, jak się czują, co ich spotkało itp. itd. aby współtworzyć wspólne życie, a nie żyć obok siebie.
W takich spotkaniach można znaleźć wspólny kompromis między życiem rodzinnym a parafialnym. I zdecydować zgodnie z priorytetami i wartościami rodziny.
Też tak uważam :)
To esencja mistyki ,wszystkie jej zapiski tak samo glebokie jak kazania mistrza Eckharta (mistyka nadrenska)😊 Pozbycie sie telewizora to gelassenheit (ogolocenie) wszystkie rzeczy ,relacje, teraz wypelnia Bog i On wystarcza bo jest PELNIA ale musimy odpowiedziec Panu TAK , ZGADZAM SIE MOZESZ ROBIC ZE MNA CO CHCESZ. To swiadomy wybor i ukierunkowanie woli by byla zgodna z wola PANA.