Mnie mega boli nierozwiązanie połowy wątków: -Nocny król -Pan światła -Pochodzenie Jona (w sensie że Targarien) -Azor Ahai -Moc Aryi (te maski) -Ellaria z Dorne -Yara i żelazne wyspy -Dzieci lasu -Moc Brana (A raczej jej bezużyteczność) -Złota kompania
@@Krzysztof63536 Jaki miał cel? Skąd się wziął? Czemu przez tyle lat nikt go nie pokonał? Kim jest? Totalnie nierozwiniety wątek, który był budowany cały serial....
@@Krzysztof63536 Właśnie takim płytkim myśleniem kierowali się DDki pisząc scenariusz... tak od czapy. - Nocny Król jest zły bo tak - Dany zwariuje bo fajny twist - Arya zabije Nocnego bo jest cool itd. itd.
z theonem to się akurat nie zgodzę. co miał wtedy zrobić? wiedział, że i tak czeka go śmierć, więc zdecydował się na tę bohaterską, zginął w akcji, atakując, ostatecznie przestał się bać, skończył z byciem fetorem
Właśnie tak. Dla mnie jego atak na NK, to był akt odwagi i heroizmu. Wiedział, że nic już nie może zrobić i zginąłby i tak, bo był otoczony przez ogromną ilość umarlaków. Mógł albo zacząć uciekać i zginąć, nic nie robić i zginąć albo ruszyć i zginąć atakując największego wroga.
A przy tym było to najlogiczniejsze co mógł zrobić. Nie miał szans na ucieczkę, ani szans na pokonanie wrogów, a próbując zabić nocnego króla miał teoretycznie minimalne szanse powodzenia, niemal równe 0, ale jednak jakieś.
A ja się zgadzam z jednej prostej przyczyny: jego atak nie był próbą walki tylko samobójstwem.Spróbuj znaleźć JAKĄKOLWIEK postać ze świata GoT która nie jest starszą panią/kaleką/osobą która ledwo się rusza która bez żadnego problemu by takiego ataku nie unikneła i nie zabiła kontratakiem Theona...Gdyby z nim choćby spróbował skrzyżować miecze,walczyć...On tak naprawdę się zabił bo tak żenujący i zapowiedziany atak nie mógłby zabić absolutnie żadnego ,nawet najgorszego wojownika z tego uniwersum.Ba, jestem absolutnie pewien że zarówno ja jak i Ty dalibyśmy radę tego ataku bez żadnego problemu uniknąć...Tak więc było to pozbawione sensu i tak naprawdę zamiast zrobić z niego bohatera dla mnie osobiście tylko przypieczętowało los ofermy..
To było jedyne wyjście z tej sytuacji dla Theona, bo rzeczywiście tak czy tak by zginął - aczkolwiek myślę, że to jedna z najbardziej żałosnie wyglądających śmierci w calym serialu xD
No właśnie, jak dla mnie to już spoilerów i wycieków z Avengersów ciężej było uniknąć. Zresztą, te wycieki to nie były kadry albo jakieś fragmenty, tylko to były pisemne relacje osób na Reddit'cie i wystarczyło ich po prostu nir czytać :v
Czy ja wiem... W komentarzach pod postem Konflikty i katastrofy świata trafiłam na spoiler, ze Arya zabije Nocnego Króla, a chciałam tylko poczytać komentarze o śmierci przywódcy isis 😢🤷🏻♀️
No nie dziwię się, jak ktoś wrzucił przecieki na reddita to mu powiedzieli że to jest tak głupie że nie ma na to szans i że ma nie trolować, i zgadnijcie co.....
Moim zdaniem Sansę też poprowadzili bardzo źle. Chyba chcieli z niej zrobić bad ass babkę, ale wyszła im gówniara, która kryje się w kryptach Winterfell, kiedy nielubiana przez nią Daenerys, bo o jejku jestem zazdrosna o brata, walczy z armią umarłych, za co gówniara chciała ją załatwić. Danka mogła od razu polecieć do Królewskiej Przystani, ale uratowała Północ i Winterfell, za co Sansa super jej się odwdzięczyła.
Jednym z niezaprzeczalnych plusów finałowego sezonu jest zdecydowanie "Jenny of Oldstones" od Florence and the Machine. Gra o Tron zyskała utwór, który jest w stanie godnie ją reprezentować i przypominać nam o tych genialnych, pierwszych sezonach ❤️
KUUU*******A ależ mnie denerwuje ten jeden szczegół, ta jedna rzecz do której się przyczepiacie, ta jedna śmierć... SMIERĆ THEONA! wszyscy się przywalacie, że bezsensowna ale czego wy chcieliści? Theon podjął najlepszą decyzje. Był otoczony przez hordę i całą armie white walkerów, jedyne co wiedział to że prawdopodobnie wszyscy znikną po śmierci NK więc co miał zrobić? Stać i czekać aż go zajdą ze wszystkich stron? jedyny logiczny wybór to próba zabójstwa NK, nie mógl po prostu nie mógł zrobić nic lepszego. A jeżeli nie podoba się wam że Brana bronił mały zastęp żelaznych ludzi... BOOOOŻE jeszcze większa głupota, jeżeli cała ta armia nie zatrzymała wightów wcześniej to co by się zmieniło gdyby stali obok kaleki a nie na murach?! Generalnie rozumiem całą krytyke mimo, że mi się sezon bardzo podobał ale po prostu ta jedna rzecz tak mnie triggeruje że nie wiem
Ja uważam, że wątek Theona był najlepiej poprowadzony. Zginął chroniąc Brana. Według mnie to takie odkupienie, po tym, jak zdradził rodzinę Starków. To był jeden z dwóch wątków, który mi się podobał. I wielkie brawa dla aktora - świetny jako Theon i jako Fetor, genialna rola!!
Ja tak samo, z resztą jak ktoś szuka informacji o serialu i je znajduje to nie może jednocześnie narzekać że je znalazł bo to kwalifikuje się do oddziału zamkniętego..
Ja tak samo bo wystarczylo tylko czekac za odcinkiem. Sama sobie jest winna, ze na spoilery trafia jak siedzi na tych jakichs forach serialowych albo reddicie. Jeszcze smieszniejszy jest jej płacz o to.
@@hoy7946 ja nie zwracam się bezpośrednio do jakbyniepatrzeć, oni muszą być na bieżąco lub jeden krok do przodu bo taka jest specyfika ich kanału. Co nie zmienia faktu że dla przeciętnego fana (nawet zagorzałego) problem jest wydumany.
pustynia przy Królewskiej Przystani, gdzie wcześniej był las - to historyzujący zabieg - wycinanie lasów akurat było dość powszechne w przypadku spodziewanych oblężeń, większa widoczność :)
Dlaczego nie było ani słowa o ser Jorahu Mormont? On zawsze będzie moją ulubioną postacią z całej Gry o tron 😍 Swoją drogą ciekawe jak zachowywałaby się Daenerys gdyby on cały czas przy niej był
@@Nicy88 Polecam jeszcze dwie inne z tej samej kolekcji: www.housebrand.com/pl/pl/wx194-04x/printed-t-shirt, www.housebrand.com/pl/pl/wx193-99x/printed-t-shirt
Co do tej pustyni przed Królewską Przystanią to ostatnio wykminiłem, że przecież z czegoś musieli zbudować te konstrukcje na murach i skorpiony, co w dosyć skromny sposób może wytłumaczyć co się stało z lasem xD
Nigdy im nie wybaczę zniszczenia balansu. Zamiast 50% sensu i 50% ładnych efektów i symboliki w 8 sezonie mieliśmy zawsze 20% sensu i 80% ładnych efektów i bezczelnie prostej symboliki "dla głupców".
Odnośnie Nocnego Króla i tego czy był głównym antagonistą. Wydaje mi się, a przynajmniej ja tak to zrozumiałam, ale głównym antagonistą był Żelazny Tron. W walce o to, by na nim zasiąść zginęło mnóstwo serialowych postaci. A Nocny Król? On "tylko" porywał dzieci, czego w sumie nigdy nie wyjaśnili.
My fani Gry o Tron jesteśmy przyzwyczajeni do długiego czekania, czy to na serial, czy książkę, więc 2 lata czekania na spin off to dla nas bułka z masłem :)
Nie zgodzę się z punktem 6, jakoby wątek Jaimiego był źle poprowadzony. Uważam, że całe jego życie i związek z siostrą był przeklęty. Nie raz mówił i powtarzał, że tylko Cersei się liczy i tylko ona ona, dlatego skąd to zdziwienie. Cały serial była o tym mowa, jak chce umrzeć i że zrobił dla niej wszystko i nawet pomimo że byli pokłóceni i on zrobił to co uważał za słuszne (walka z nieumarłymi) to zdecydował się pomóc swojej ukochanej kiedy wyrok na nią zapadł. To jest miłość, przekleństwo w ich przypadku. Urodzili się razem i zginęli razem. Mógł równie dobrze ją zabić, bo od miłości i nienawiści niewielka droga, ale nie zgodzę się, że to było bez sensu. Reszta a i owszem :-)
Sezon 8 jaki był taki był ale jedno trzeba przyznać że chyba o żadnym innym serialu czy filmie nigdy się tyle nie rozmawiało i tak nie czekało jak na GOT. Mi będzie tego brakowało
@@GokuXXXX To, że Ty nie zauważyłeś o niczym nie świadczy. Prawda jest taka, że sezon był nagrywany byle jak i to widać właśnie po takich wpadkach. A jeśli chodzi o ciemny 3 odcinek (tak,trzeci, nie drugi) to w dużej mierze zależało od tego na jakim telewizorze/ monitorze oglądałeś. Widzę, żen ie masz zbyt dużych wymagań, więc byle gówno by Ci się spodobało.
@@Cziwares a może jednak śwaidczy, że nie zauważyłem! Prawda jest taka, że ludzie sobie za dużo powyobrażali i się zawiedli na swoich wyobrażeniach. No chyba widzę że ty miałeś KOSSMICZNE wymagania i chcaiłeś zobaczyć latające słonie i prawdziwy zamek który zbudowali na rzecz serialu a nie projekcje komputerową. Pozdro.
@@GokuXXXX Nie, chciałem zobaczyć w miarę sensownie poprowadzone wątki bohaterów. I to są takie wygórowane wymagania? A co dostaliśmy? No gówno xd Teleportujące się postaci (Szary robka w ostatnim odcinku XD), żenujące zakończenia bohaterów i ich bezsensowne zachowania. No, ale skoro ci się podobało to super, tak trzymaj XD
Szkoda też że w plusach tego sezonu nie zawarłaś symbolicznej sceny smoka i Daenerys. Na plusa zasługuje też końcowa przemowa Daenerys. Zagrała to perfekcyjnie. Nie było zbędnego ruchu brwiami. Mimika jej twarzy oraz ton głosu wywoływały strach. Płynne przejścia pomiędzy język Dohraki, Valyrian i mową powszechną (angielskim). Dokładnie było widać tutaj ogromne umiejętności aktorskie Emilii. Szkoda że skupiłaś się praktycznie na negatywach, kiedy pozytywów można było znaleźć wiele więcej. Natomiast, z tego co widzę, łatwiej jest narzekać, niż dostrzec pozytywy. Zawiodłem się na tym podsumowaniu :(
Tak po ochłonięciu: Najgorsze w tym serialu nie były oczekiwania, ale obietnice. Pamiętam trailer, który przyciągnął mnie do serialu (jestem w trakcie czytania sagi): Z jednej strony, od Meeren (chyba) przez morze, Królewską przystań i dalej na północ szedł płomień, szalona pożoga R'hlorra. Z drugiej strony, zza Muru szedł mróz, lodowe tchnienie Innego. Gdzieś tam, w połowie drogi te dwa żywioły się spotkały i starły. Tego oczekiwałam. Starcia Ognia z Lodem. Prawdziwego, godnego, epickiego. Oczekiwałam, że ktoś pokaże im wszystkim, że nieważne jest do kogo należy ten czy tamten zamek, bo zaraz nadejdzie prawdziwa wojna... Dostałam asasyński skok Aryi i Cersei zabitą przez parę cegiełek. Dostałam kupę sprzeczności i nielogiczności. Postaci zaczynają się zachowywać, jakby im kto czegoś do jedzenia dosypał...
@@adhoc1986 jakby twój 40kilogramowy amstaff został osierocony to nie przeżyłby miesiąca albo pokochał kogoś kto go przygarnie zależy jak bardzo jest udomowiony, kot by z tym nie miał żadnego problemu wolałby sobie radzić niż zdradzić miłość dla lepszego życia
Co boli mnie najbardziej? Nie fabuła, skróty, zakończenia poszczególnych wątków, nie. Boli mnie fandom. Jestem olbrzymią fanką Star Wars i dobrze wiem jak ten fandom wygląda od środka. Hejt, nienawiść i obrzucanie się wyzwiskami sporej (tej najgłośniejszej) części. Fani nienawidzą fanów za to, że mieli czelność powiedzieć, że podobał im się najnowszy film z ich ukochanego uniwersum. Takich sytuacji było ostatnimi czasy mnóstwo (Kelly Marie Tran, "Ben Swolo", "Ruin Johnson", petycja pt. "nakręćmy epizod 8 od nowa" itp. itd.). Więc gdy usłyszałam o tej petycji z Gry o Tron, poczułam jakby ktoś mnie uderzył. Znowu ta sama historia, ten sam hejt, to samo bagno. Błagam was, nie róbcie tego samym sobie. PS. Zgadnijcie nad czym teraz będą pracować D&D...
Świetnie to pani prowadzi, słucham z wielka przyjemnością osoby, która w tak kulturalny i ciekawy sposób poprowadziła nas przez nasze wątpliwości, rozterki ale i zachwyty związane z GoT. Pięknie dziękuję. Dziękuję też za filmy z cyklu Śladami GoT - już wiem, że nie warto jechać, bo czekałoby mnie wielkie rozczarowanie. Niemniej extra było pooglądać te Wasze wyprawy :) Operator zdjęć spisał się DOSKONALE - wspaniałe ujęcia i montaż :) A co do serialu to ...opadł już kurz emocji i żalu, został sentyment i wielki szacunek dla tak wielu ludzi, którzy pracowali przy realizacji serii :)
KAŻDY kto myśli żę Jaimie postępował nieracjonalnie i głupio wracając do Cersei by umrzeć w jej ramionach... podkreślam "każdy" kto tak myśli, chyba nigdy nie był zakochany. Tak na prawdę, szczerze zakochany.
@@pyrpyrek3225 jejuuu ale tu nie chodzi o to że jego watek poszedl w pizdu nie rozumiesz?Jezu az sie powtorze.Jaimie to nie Jacek Soplica ktory zamienia sie w ksiedza robaka!Ma wady i zalety,staral sie zmienic,staral zapomniec ale nie potrafil,bo zycie ine jest czarno biale nie czaisz?on probowal byc dobry ale jego milosc zwyciezyla co sprowadzilo na niego zaglade,bo wybral toksyczna milosc do swojej siostry.to jest piekne i prawdziwe,a nie sztuczna przemiana od lotra do bohatera
Zgadzam się ze wszystkim, dodalabym jeszcze, że mimo gry aktorskiej Emilii Clarke brwiami (np przy rozmowie z Sansą), w ostatnim odcinku zagrała świetnie i bardzo sie starała cos wyłuskać z zepsucia swojej postaci. Przemowa do armii (mimo, że mowienie w tym języku do Dothraków nie miało sensu), mimika jej twarzy przed śmiercią, zmiana wyrazu twarzy zaraz przed zniszczeniem całego miasta... Doceniam :D
Plusy: Muzyka, 3 odcinek pomimo prostackiego rozwiązania ładnie i klimatycznie pokazał akcję i trzymał w napięciu do końca. Fajnie poprowadzono Sandora Clegane'a jeden z niewielu bohaterów który nie został spieprzony. Aktorstwo na wysokim poziomie. Poprowadzenie Tormunda w dobrą stronę. Zabawne momenty na początku 4 odcinka. Minusy: Prostota rozwiązania wątków. Nielogiczna rozbieżność i absurdalne wydarzenia. Popsucie Daenerys, Berika, Worma. Śmierć Rhaegal'a, Brak dialogów, które coś wnoszą do całości. Śmierć Varys'a która była beznadziejna. Wątek Jary który nie istniał zbyt długo, Zniknięcie kluczowych bohaterów, którzy mogliby obronić Winterfell. Popsucie wątku Kybern'a, Cersei, Jamie'go, Missandei, Branna. Skróty scenariuszowe. Popsucie topologii King's Landing, Zasadzka, która była głupia. Zakończenie gry o tron w sposób beznadziejny.
Sprawdziłem osobiście, pomontowałem wszystkie sceny z Cersei i wyszło, że otrzymała 11min 29sekund z 432min czasu ekranowego w calym 8 sezonie. Większość to sceny bez dialogu.
Dla mnie najlepsza była muzyka, czołówka, i teraz z perspektywy zakończenia myślę że odcinek 3 był świetny nigdy nie zapomnę tego napięcia i słodkiej niewiadomej kto przeżyje, co się wydarzy..
8 sezon został już zjedzony przez fanbase, więc już chyba nie chcę mówić źle, bo już wszystko zostało powiedziane. Jednak na począku odniosłem się do Waszych słów to się ogląda emocjonalnie i wtedy mnie nie bolało tak bardzo jak myśląc logicznie. A od strony emocjonalnej bardzo mi się podobało to, że Sansa wygrała tę Grę o Tron. Przeszła wiele, by na końcu zostać kimś, kim zawsze pragnęła być. Bronn dostał zamek :D Jon choć raz pokazał, że ma jaja. Swoją drogą była teoria fanowska, że po wskrzeszeniu jego osobowość się zmieniła. Sir Jorah dostał godną śmierć, jak i Melisandre nie okazała się schwartzcharakterem. Na olbrzymi plus piękne zdjęcia, inscenizacje i ogólnie techniczna część serialu. Sezon 2 był chyba najlepszy. Były tłuste dialogi, były pierwsze fajerwerki CGI, był mądry Tyrion. Ogólnie cały ród Lannisterów powodował wypieki na policzkach, Varys i Littlefinger spiskowali w najlepsze. To były czasy. Myślę,że trzeba się pogodzić, że D&D zrobili co zrobili. Co się stało to się nie odstanie. Memy będą zawsze z nami.
finał sezonu jakoś specjalnie mnie nie zachwycił, ale też przez spoilery wiadomo było jak Got się zakończy już w połowie sezonu, chociaż po cichu liczyłam na inny koniec, no ale trudno, trzeba z tym żyć to tylko serial ;) Ale ja widocznie oglądałam ten serial sercem nie rozumem hehe, sezon dostarczył mi wiele pięknych scen, które oglądałam po kilka razy (nawet te z 3 odcinka, bo klimat mi się bardzo podobał), dźwięk, zdjęcia, przedstawienie wybranych momentów, radowały me serduszko bardzo. Got to była fajna przygoda i mogę tylko twórca za to podziękować i tyle, pozostało czekac na równie dobre seriale :) a Wam chciałam podziękować za serie śladami Gry o tron
Szczerze mówiąc, to bardziej czekałem na poniedziałkowe popołudnie niż na 3:00 w nocy. O wiele lepiej się was ogląda niż Grę o Tron. Na swój sposób ratowaliście mi ten ósmy sezon. Dziękuję!
Z jakich seriali będziecie jeszcze kręcić NA SZYBKO? Twin Peaks zakończone, Gra o Tron też, a w sumie te omówienia odcinków oglądam najchętniej na waszym kanale.
Czytałam, że sezon 8 miał mieć poczatkowo 10 odcinków na co zgodziło się HBO. To że dostalismy tylko 6 to wina Głupiego&Głupszego, którzy majac juz kontrakt z Disneyem śpieszyli sie aby sknocić teraz kolejne Star Wars.Stąd może te skróty. Plusy to muzyka szczególnie temat Nocnego Króla. Także Gwendoline Christie moja kandydatka do Emmy, piękna aktorka, która tak dobrze zagrała niezbyt ładną Brienne że wszyscy pokochaliśmy Rycerza Siedmiu Królestw.
Wciąż nie zgodzę się z Jamie'm. Zmieniał się przez 7 sezonów i jego decyzje były coraz mniej samolubne. Z Brienne może mógłby być szczęśliwy. Ale to było jego takie ostateczne poświęcenie. Porzucił swoje szczęście, wygodne zakończenie i wrócił do kobiety która była matką jego trójki dzieci, z czwartym w drodze. I co, miał ją tak zostawić? Gdyby tak zrobił to dopiero by się nie zgadzało z jego przemianą (ja tu nie widzę żadnych psychologicznie sankcjonowanych argumentów o których wspomniałaś). W końcu wziął (albo próbował) na siebie odpowiedzialność za Cersei i za swoje dziecko, bo wcześniej był dość marnym ojcem.
Ja mimo wielu rozczarowań w scenariuszu, będę miło wspominać całą produkcje i akceptuje to zakończenie mimo że nie jest idealne i chciałabym dostać coś innego, ale zawsze możemy liczyć jeszcze na Martina :)
Ze swojej strony dziękuję za fantastyczny zbiór omówień na gorąco i powyższe podsumowanie sezonu. Pierwszy raz śledziłem na bieżąco nie tylko pojawiające się kolejno odcinki serialu, ale również ich błyskawiczne omówienia. Było naprawdę miło konfrontować swoje wrażenia z opinią kogoś, kto bardziej fachowo, ale przede wszystkim inaczej spoglądał na show. Jeszcze raz - wielkie dzięki Waszej dwójce!
NAJBARDZIEJ BEZSENSOWNĄ RZECZĄ jest pierdzielenie fanów GOTa, że nielogicznie, tu im się nie podobało, a tu to wgl chujowe było. Praktycznie każdy szuka dziur w całym i czepia się tylko żeby się czepiać i sobie ponarzekać zamiast pomyśleć sercem a nie rozumem krytyka. To całe narzekanie zepsuło mi praktycznie całą zabawę z 8 sezonu
Bo sezon był gównem XD I pomimo tego mają udawać, że wszystko jest fajnie? To, że ty nie masz własnego zdania i łykasz wszystko jak pelikan nie znaczy, że inni tacy są.
@@Cziwares Mam własne zdanie na temat serialu i 8 sezonu, nie wszystko było cacy w tym sezonie, ale tak to narzekanie mnie mierzi w środku, że musiałem to napisać. To jest raz. A dwa. Ja nie narzucam innym swojej opinii i nie chce zamknąć im ust czymkolwiek. I nie narzucaj swojej opinii mi i nie oskarżaj o to mnie. Ps. Następnym razem postaraj się być bardziej kulturalnym
Jak dla mnie źle skonstruowany został cały trzon scenariusza sezonów 7-8. Przecież tu aż się prosiło o zakończenie serialu walką z nieumarłymi np pod Królewską Przystanią. Poprzednie sezony prowadziły właśnie do tego, do swoistej ,,Gry o tron'' między życiem a śmiercią. Jak dla mnie te polityczne przepychanki straciły znaczenie w 5 sezonie gdy zobaczyliśmy potęgę armii Nocnego Króla pod Hardhome. Przecież Danka patrząc na to co zrobił Drogon mając do dyspozycji 3 smoki i całą armię mogła spokojnie zdobyć władzę od razu po przylocie do Westeros a później serial mógł skupić się na walce z NK. Po co ta wyprawa za mur, po co było ufać Cersei (Tyrion powinien wiedzieć, ze nie można tego robić). Przecież siły NK bez smoka znacznie dłużej forsowałyby Mur. Doprowadziło to do tego, że walkę z największym antagnonistą serii zagrażającym ludzkości od kilku tysięcy lat dostaliśmy już w 3 odc, Kolejne odcinki były już bezsensowne, bo walka życia ze śmiercią się zakończyła, a została tylko przepychanka o żelazne krzesełko, która jak to twórcy starali nam się przekazywać konsekwentnie przez całą serię nie miała żadnego znaczenia dla Westeros w obliczu zagrożenia ze strony zła zza Muru..
A ja się nie zgodzę co do Jaimiego,to WY widzowie robicie z niego Cudownego Księcia!Wy traktujecie jego przemiane jak Jacek Soplica w Ksiedza Robaka xDDDD To było PIĘKNE ZAKOŃCZENIE!ŻYCIE NIE JEST CZARNO BIAŁE HALO?! To nie jest tak że nagle po trudach zmianch zapominasz co było wcześniej,jego łączyła prawdziwa miłość z Cercei,toksyczna ale widać że zwyciężyła.Bo tak jest w zyciu!Ludzie tkwia w toksycznych zwiazkach i przegrywaja swoje zycie!Jaimie tez przegral i co w tym zlego?Ze nie jest ksieciem z bajki?Ze nie wybral kochanej biednej zakochanej Brienne? Przez cały serial wkurwiało mnie to lizanie dupy temu księciuniu i przez scenarzystów i przez widzów,a tutaj macie PRAWDZIWE PIEKNE ZAOKŃCZENIE
Zakończenie takie jak cała seria - nic nie jest oczywiste do czasu aż się wydarzy. Mnie się zakończenie podobało a gdyby każdy masowy zabójca miał swojego Jona Snow, świat byłby lepszy.
Jeśli chodzi o zabicie nocnego króla dużo lepiej by to wyglądało jakby ona schowała się na górze tego wielkiego drzewa i w odpowiednim momencie z niego zeskoczyła wbijając mu te ostrze.
Dostaliśmy kompromis czyli nikt nie jest do końca zadowolony , co było powiedziane w ostatnim odcinku i tak moim zdaniem powinien nazywać się ostatni odcinek - kompromis :)
do konca?ja tam niestety nie jestem WCALE zadowolona, co prawda ogladalam sercem , i wszystkie watki osobiste niestety skonczone do du....... moze byc chyba zadowolony ten co tylko i wylacznie czekal zeby Cercei padla, jedyne co "dobrze" sie skonczylo....
Tak bardzo się starało, ze aż nie wyszło XD moim zdaniem najgorsze co było w tym sezonie to przemiana Daenerys. Kibicowałem jej od 1 sezonu, odkąd ją „sprzedano” za armie dotraków a tu nagle ona jest wściekła i bez uzasadnienie niszczy WŁASNE miasto tylko dlatego żeby się ta wizja z domu nie śmiertelnych spełniła. Jestem nie usatysfakcjonowany.
8 sezon nie był tak dobry jak poprzednie i wiele osób jest rozczarowanych ale myśle ze jest to spowodowane tym ze fani mieli ogromne oczekiwania. I jest to w sumie zrozumiałe bo got było tak genialne przez wiele sezonów i zasługiwało na rownie dobre zakończenie. Nie chce się wściekać na ten sezon bo osoby pracujące przy tym serialu przez wiele lat robili coś zajebistego i wole pamietac te dobre czasy i jak najszybciej zapomnieć niedociągnięcia z tego sezonu.
Totalnie nie zgadzam się odnośnie Jaimie'ego. Może i się zmieniał, ale mimo wszystko zawsze kochał Cersei i to jak skończył się jego wątek był dla mnie satysfakcjonujący. Pomijając walkę z Euronem xD
Co do Theona to jego śmierć nie była taka głupia. Sądził, że bitwa jest przegrana, a skoro większość życia był tchurzem, to nie chciał jak tchurz zginąć, więc wybrał odważną śmierć. I przy okazji szybszą. A co do Jeimiego - on pozostał dobrym człowiekiem do końca, ale miłość nie wybiera.
wróciłam do 8 sezonu po dwóch latach na chłodno. Dochodzę do wniosku, że czepiacie się. 1. Dla Jaimiego Ceśka była jedyna. Gdyby jej nie było, może miały szansę z Brianne. Wracał do niej ZAWSZE więc nie było to zaskoczeniem. 2. Cersei została tylko władza. Podejrzewam, że po Tommenie i Myrcelii wpadła po prostu w depresję. Widząc, że przegrywa... Można było zauważyć, że ją zmroziło. Tyle. 3. Danka szurnięta była od śmierci Drogo. Trzymał ją w ryzach Jorah i Missandei. Wmówiła sobie, że będzie kochana, a tu szok - ludzie mieli ją w nosie, albo wręcz jej nienawidzili. 4. Theon wiedział, że umrze. Uwolnił się od Fetora. W mojej opinii - bdb! Krótki sezon, mógłby być bardziej rozbudowany, ale nie było aż takie tragedii, jaką tu kreujecie
Twoje podsumowanie lepiej się ogląda niż cały ósmy sezon, no może oprócz trzeciego odcinka który jak dla Mnie był mega a ciemność tylko dodawała klimatu bo w końcu walczyli ze śmiercią,poza tym twórcy jednak zaskoczyli fanów serialu, nikt się nie spodziewał tak wielkiego rozczarowania.
Pozwolę sobie skomentować ten dokument HBO. Kto go nie widział a chce go obejrzeć, tak niech ten komentarz nie czyta. Z jednej strony ciekawym jest zapoznanie się z pracą ludzi za kulisami, ale z drugiej strony widząc jak wygląda normalny a właściwie nienormalny dzień pracy (extremalne tempo pracy), widać te dziury w całości jakie towarzyszyły serialowi GoT. Widać jak na dłoni, na jakim etapie uciekły informacje dot. scenariusza itp. rzeczy. Po fragmencie z Patrickiem Strapazon - asystent Davida Nuttera, to krew człowieka zalewa. Rozumiem, że scenariusze dla aktorów były drukowane, aby go grupowo przeczytać i skartować. Tak nienormalnym przyjdzie mi drukować dziesiątki jeśli nie stowki papierów z mapą scen Davida Nuttera nie na formacie A4, ale na papierze na listy. Jak widziałam co ten jego asystent (nieogarniający ksero) robił z nieudanymi kserówkami, to nic dziwnego, że 99,9% informacji na internecie pokryło się z finałowym sezonem jeśli nie z samotnym końcem. A sama końcowa wypowiedź Bernie Caulfield wywołała we mnie poczucie rozczarowania (ale nie z jej wypowiedzi jestem rozczarwana). Jej wypowiedź wywołała we mnie poczucie żalu, z tego powodu, że znało się tyle informacji łacznie z końcem ósmej serii. Znając koniec, relatywnie znając 3 możliwe końce, cały serial stracił na uroku, który ona i sztab ludzi z nią pracujący, starali się wytworzyć. Niby się starali i pilnowali, aby nic nie uciekło do świata a nie upilnowali, aby tuż obok planu zdjęciowego postawiono wielkie ruskie koło. Negatywnie odebrałam wypowiedź kobitki odpowiedzialnej za makietę królewskiej przystani w ósmym sezonie. Z jednej strony ilu ludzi na świecie dałoby sobie ręcę uciąć, tylko aby mogło pracować przy tak megalomanckiej produkcji jaką było GoT a ona z rozczarowaniem w głosie stwierdzi, że ciężko dotrzymuje się terminów z (nierealnego do dotrzymania) harmonogramu telewizyjnej produkcji !?! Co to ma być? Co to za żale na kamerze? Jak panią praca nie bawi, to niech pani pójdzie ulice zamiatać i cześć. Cyt: "GoT musi skończyć, dlatego, że dalej już nie może się rozwijać czy rosnąć a ludzie mają nerwy na włosku." Jestem zupełnie innego zdania. Ten argument był totalnie przestrzelonym. GoT miało możliwość rozwijać się jeszcze dość długo i można było cały serial zakończyć godnie, tak jak na GoT przystało. Z drugiej strony facet odpowiedzialny za efekty specjalne (śnieg na planie) jest przykładem człowieka, który widzi w życiu coś pozytywnie i nie żali się i nie poddaje się będąc w złej sytuacji. Niesamowity człowiek. Apropo Garth Hill wytwarzający czardrzewo wiedział co stanie się z nocnym królem, choć przyznał się, że nic mu nie mówi symbolika tej twarzy na czardrzewie, choć wytwarza je już siódmym rokiem. To jest dość smutne, ale widać z tego dokumentu, że dla wielu ludzi GoT był właśnie jedynie kolejnym projektem, który został odhaczony jako gotowy i zamknięty. Co mi sie podobało to scena śmierci, którą opisał w maskernie samotny nocny król. To co wymyślił ten kaskader podobało mi się bardziej niż to co finalnie widziałam na ekranie. Reasumując to co nakręcono na planie i to co przeczytali aktorzy przy grupowym czytaniu scenariusza nijak się ma do tego co następnie wytworzono w studio i przedstawiono widzom. O ile ktoś jest spostrzegawczy, zwróci uwagę na fakt, że w dokumencie HBO, czytanie scenariusza zakończono na scenie, w której Janek zabija Dankę. I to był koniec nie tylko dla aktorów. Ostatni odcinek jaki nam przedstawiono szedł ręka w rękę z tym co czytali aktorzy tak do 43 min. a następnie zrobiono na ułamek sekundy przerwę i odcinek kontynułowano jakby nic i zakończono cały serial czy też rozwiązano te wszystkie zaplątane wątki tak, aby wilk był syty i owca cała. Moja ocena całego ósmego sezonu jest prosta jak konstrukcja cepa. Zwięźle i krótko. Kto nie kocha tego co robi, tak niech raczej idzie robić coś innego. Szkoda, aby trapił się taki człowiek ze sztabu jeden czy drugi a potem trapią się widzowie przed ekranem. Jedyne co mnie trzymało nad wodą, była niesamowita muzyka w ósmym sezonie i muzyka towarzysząca cełemu serialowi. Nic dodać, nic ująć.
jak dla mnie sezon był ok. spodziewałem się czegoś lepszego, ale ludzie mocno przesadzają. przyczyną "klęski" jest fakt, że było tylko 6 odcinków, spokojnie mogli zrobić jeszcze jeden sezon, albo chociaż dodatkowe 3-4 odcinki :/
Jak Wam się podobał 8 sezon GoT? Który sezon był najlepszy? Piszcie :)
Chyba 3.... 🤔
4 i 6 sezon, najlepsze tempo, najbardziej wyczekiwałem kolejnych odcinków.
Jak dla mnie wszystkie spoko ale ósmy tak no pół na pół
Brakuje mi tam czegoś... Jest tak bardzo inny od reszty sezonów. Strasznie mi to nie pasuje
Moim zdaniem najlepsze były 4 i 6. Choć może ten drugi to z sentymenty, bo był pierwszym, który śledziłam na bieżąco.
Mnie mega boli nierozwiązanie połowy wątków:
-Nocny król
-Pan światła
-Pochodzenie Jona (w sensie że Targarien)
-Azor Ahai
-Moc Aryi (te maski)
-Ellaria z Dorne
-Yara i żelazne wyspy
-Dzieci lasu
-Moc Brana (A raczej jej bezużyteczność)
-Złota kompania
Zgadzam się
Nocny król umarł a jego armia razem z nim co tu więcej rozwijać?
@@Krzysztof63536 Jaki miał cel? Skąd się wziął? Czemu przez tyle lat nikt go nie pokonał? Kim jest? Totalnie nierozwiniety wątek, który był budowany cały serial....
Jebac adc
@@Krzysztof63536 Właśnie takim płytkim myśleniem kierowali się DDki pisząc scenariusz... tak od czapy.
- Nocny Król jest zły bo tak
- Dany zwariuje bo fajny twist
- Arya zabije Nocnego bo jest cool
itd. itd.
z theonem to się akurat nie zgodzę. co miał wtedy zrobić? wiedział, że i tak czeka go śmierć, więc zdecydował się na tę bohaterską, zginął w akcji, atakując, ostatecznie przestał się bać, skończył z byciem fetorem
Właśnie tak. Dla mnie jego atak na NK, to był akt odwagi i heroizmu. Wiedział, że nic już nie może zrobić i zginąłby i tak, bo był otoczony przez ogromną ilość umarlaków. Mógł albo zacząć uciekać i zginąć, nic nie robić i zginąć albo ruszyć i zginąć atakując największego wroga.
A przy tym było to najlogiczniejsze co mógł zrobić. Nie miał szans na ucieczkę, ani szans na pokonanie wrogów, a próbując zabić nocnego króla miał teoretycznie minimalne szanse powodzenia, niemal równe 0, ale jednak jakieś.
Mógł przynajmniej nie biec z patykiem w zwolnionym tempie rozumiem po co to zrobił ale słabo jak na mój gust to wykonano.
A ja się zgadzam z jednej prostej przyczyny: jego atak nie był próbą walki tylko samobójstwem.Spróbuj znaleźć JAKĄKOLWIEK postać ze świata GoT która nie jest starszą panią/kaleką/osobą która ledwo się rusza która bez żadnego problemu by takiego ataku nie unikneła i nie zabiła kontratakiem Theona...Gdyby z nim choćby spróbował skrzyżować miecze,walczyć...On tak naprawdę się zabił bo tak żenujący i zapowiedziany atak nie mógłby zabić absolutnie żadnego ,nawet najgorszego wojownika z tego uniwersum.Ba, jestem absolutnie pewien że zarówno ja jak i Ty dalibyśmy radę tego ataku bez żadnego problemu uniknąć...Tak więc było to pozbawione sensu i tak naprawdę zamiast zrobić z niego bohatera dla mnie osobiście tylko przypieczętowało los ofermy..
To było jedyne wyjście z tej sytuacji dla Theona, bo rzeczywiście tak czy tak by zginął - aczkolwiek myślę, że to jedna z najbardziej żałosnie wyglądających śmierci w calym serialu xD
To uczucie, gdy zdasz sobie sprawę, że Królobójca Jamie chciał zabić przyszłego króla już 8 sezonów wcześniej 😉
Nom z naturą człowieka nie wygrasz 😋
True story Bro
No liczą się chęci xD
zabił szalonego króla, prawie Brana a na koniec Eurona Greyjoya ( x2.5 kingsslayer)
@@lesker000 a dwóch kolejnych zrobił :P
Jak się spojlerów nie szukało po sieci to i się ich nie znalazło...
No właśnie, jak dla mnie to już spoilerów i wycieków z Avengersów ciężej było uniknąć. Zresztą, te wycieki to nie były kadry albo jakieś fragmenty, tylko to były pisemne relacje osób na Reddit'cie i wystarczyło ich po prostu nir czytać :v
Czy ja wiem... W komentarzach pod postem Konflikty i katastrofy świata trafiłam na spoiler, ze Arya zabije Nocnego Króla, a chciałam tylko poczytać komentarze o śmierci przywódcy isis 😢🤷🏻♀️
No nie dziwię się, jak ktoś wrzucił przecieki na reddita to mu powiedzieli że to jest tak głupie że nie ma na to szans i że ma nie trolować, i zgadnijcie co.....
Ale dokładnie to powiedziała :)
Ja nie szukałam i żałuję bo mogłabym się psychicznie przygotować że Bran zostanie królem.
Moim zdaniem Sansę też poprowadzili bardzo źle. Chyba chcieli z niej zrobić bad ass babkę, ale wyszła im gówniara, która kryje się w kryptach Winterfell, kiedy nielubiana przez nią Daenerys, bo o jejku jestem zazdrosna o brata, walczy z armią umarłych, za co gówniara chciała ją załatwić. Danka mogła od razu polecieć do Królewskiej Przystani, ale uratowała Północ i Winterfell, za co Sansa super jej się odwdzięczyła.
Ja zapamiętam na zawsze scenę Danki ze skrzydłami Drogona, to był taki kurła sztos.
W tej scenie pokazali że Denerys jest prawdziwym smokiem. Piękny moment ❤
Pod względem wizualnym 8 sezon to arcydzieło.
Niestety tylko pod tym względem
Jednym z niezaprzeczalnych plusów finałowego sezonu jest zdecydowanie "Jenny of Oldstones" od Florence and the Machine. Gra o Tron zyskała utwór, który jest w stanie godnie ją reprezentować i przypominać nam o tych genialnych, pierwszych sezonach ❤️
Tormund to bohater romantyczny, cierpiący z niespełnionej miłości :D uwielbiam typa.
Scena śmierci Greyjoya, stanowi doskonałą przeciwwagę do sceny porwania jego siostry i pokazuje wewnętrzną przemianę bohatera
Według mnie piosenka Podrica była najlepszym momentem w 2 odcinku
KUUU*******A ależ mnie denerwuje ten jeden szczegół, ta jedna rzecz do której się przyczepiacie, ta jedna śmierć... SMIERĆ THEONA! wszyscy się przywalacie, że bezsensowna ale czego wy chcieliści? Theon podjął najlepszą decyzje. Był otoczony przez hordę i całą armie white walkerów, jedyne co wiedział to że prawdopodobnie wszyscy znikną po śmierci NK więc co miał zrobić? Stać i czekać aż go zajdą ze wszystkich stron? jedyny logiczny wybór to próba zabójstwa NK, nie mógl po prostu nie mógł zrobić nic lepszego. A jeżeli nie podoba się wam że Brana bronił mały zastęp żelaznych ludzi... BOOOOŻE jeszcze większa głupota, jeżeli cała ta armia nie zatrzymała wightów wcześniej to co by się zmieniło gdyby stali obok kaleki a nie na murach?! Generalnie rozumiem całą krytyke mimo, że mi się sezon bardzo podobał ale po prostu ta jedna rzecz tak mnie triggeruje że nie wiem
Ja uważam, że wątek Theona był najlepiej poprowadzony. Zginął chroniąc Brana. Według mnie to takie odkupienie, po tym, jak zdradził rodzinę Starków. To był jeden z dwóch wątków, który mi się podobał. I wielkie brawa dla aktora - świetny jako Theon i jako Fetor, genialna rola!!
Dokładnie, licze że Martin zamknie to sensownie, może i szokująco, ale sensownie.
Myślisz, że się doczekasz "A Dream of Spring"...?
@@bigbean5111 jak najbardziej :)
@@dawex232 Gratuluję pozytywnego myślenia... Ja też chciałbym tak...
Może już będę stara i będę chodzić o lasce, ale wierzę w to :D
Ja nie widziałem ani jednego spojlera 🤷🏻♂️ pozdro
Ja tak samo, z resztą jak ktoś szuka informacji o serialu i je znajduje to nie może jednocześnie narzekać że je znalazł bo to kwalifikuje się do oddziału zamkniętego..
@@phobos666666 hahahahhah chłopie wygrałeś :D
Ja tak samo bo wystarczylo tylko czekac za odcinkiem. Sama sobie jest winna, ze na spoilery trafia jak siedzi na tych jakichs forach serialowych albo reddicie. Jeszcze smieszniejszy jest jej płacz o to.
@@hoy7946 ja nie zwracam się bezpośrednio do jakbyniepatrzeć, oni muszą być na bieżąco lub jeden krok do przodu bo taka jest specyfika ich kanału. Co nie zmienia faktu że dla przeciętnego fana (nawet zagorzałego) problem jest wydumany.
@@phobos666666Co ty gadasz? Jak ktoś chce być na bieżąco to oglada odcinek w dniu premiery i tyle xD
pustynia przy Królewskiej Przystani, gdzie wcześniej był las - to historyzujący zabieg - wycinanie lasów akurat było dość powszechne w przypadku spodziewanych oblężeń, większa widoczność :)
Więc mogli pokazać, że Cersei zleca wycięcie lasu. Nie pokazali, tylko to nie jest celowy zabieg tylko błąd w scenariuszu.
Może zrobicie jakąś ankietę na temat największego rozczarowania serialu ? bo chętnie takie statystyki bym zobaczył
Oczywiście wielokrotnego wyboru.
Dlaczego nie było ani słowa o ser Jorahu Mormont? On zawsze będzie moją ulubioną postacią z całej Gry o tron 😍 Swoją drogą ciekawe jak zachowywałaby się Daenerys gdyby on cały czas przy niej był
To jak bluzka pasuje do włosów zaspokaja moje potrzeby estetyczne na dziś!
lula landry do rowerów też pasuje 👌🏻
ladycasual tak,
wspaniałość
Moje też 😁
Nesca Fio opis ;)
@@Nicy88 Polecam jeszcze dwie inne z tej samej kolekcji: www.housebrand.com/pl/pl/wx194-04x/printed-t-shirt, www.housebrand.com/pl/pl/wx193-99x/printed-t-shirt
Kompletnie bezużyteczny wątek z Jonem, jako Targaryenem 😡
Ania Boniecka najwieksza tajemnica 7 sezonow i kompletnie pominieta w sezonie 8 🤨
Co do tej pustyni przed Królewską Przystanią to ostatnio wykminiłem, że przecież z czegoś musieli zbudować te konstrukcje na murach i skorpiony, co w dosyć skromny sposób może wytłumaczyć co się stało z lasem xD
No tak, Ale te drzewa chyba raczej scinali a nie wykopywali
no bo ten teren trochę wygląda jak pozostałości po lesie
Co do kawy ze Starbunia, okazuje się, że to podobno był raczej lokalny coffee shop z Belfastu.
Mi właśnie serce pęka przez to co zrobili Dance.
Nigdy im nie wybaczę zniszczenia balansu. Zamiast 50% sensu i 50% ładnych efektów i symboliki w 8 sezonie mieliśmy zawsze 20% sensu i 80% ładnych efektów i bezczelnie prostej symboliki "dla głupców".
A Ellaria sand nadal biedna w lochu :P !
😯
Odnośnie Nocnego Króla i tego czy był głównym antagonistą. Wydaje mi się, a przynajmniej ja tak to zrozumiałam, ale głównym antagonistą był Żelazny Tron. W walce o to, by na nim zasiąść zginęło mnóstwo serialowych postaci. A Nocny Król? On "tylko" porywał dzieci, czego w sumie nigdy nie wyjaśnili.
maybesomeday przecież zmieniał ich w białych wędrowców
My fani Gry o Tron jesteśmy przyzwyczajeni do długiego czekania, czy to na serial, czy książkę, więc 2 lata czekania na spin off to dla nas bułka z masłem :)
Mistrz drugiego planu...sierściuch 😁🤘
Bran- najbardziej bezużyteczna postać całego serialu.
Miej wyje***, a będzie ci dane :)
Coś słyszałem, że Polak grał ciemność w 3 odcinku.
😂😂😂😂
Fakt. Teraz go poznałam 😁😁😁
Tez widzialem nawet wywiad z nim
Ja oglądałam sercem, nie rozumem... dlatego mi się podobało 😁
Kobieto z nieba mi spadłaś, czekałem na jakikolwiek pozytywny komentarz :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))):)))))))))))))))))))))))
Nie zgodzę się z punktem 6, jakoby wątek Jaimiego był źle poprowadzony. Uważam, że całe jego życie i związek z siostrą był przeklęty. Nie raz mówił i powtarzał, że tylko Cersei się liczy i tylko ona ona, dlatego skąd to zdziwienie. Cały serial była o tym mowa, jak chce umrzeć i że zrobił dla niej wszystko i nawet pomimo że byli pokłóceni i on zrobił to co uważał za słuszne (walka z nieumarłymi) to zdecydował się pomóc swojej ukochanej kiedy wyrok na nią zapadł. To jest miłość, przekleństwo w ich przypadku. Urodzili się razem i zginęli razem. Mógł równie dobrze ją zabić, bo od miłości i nienawiści niewielka droga, ale nie zgodzę się, że to było bez sensu. Reszta a i owszem :-)
Taaaaaaaak
Sezon 8 jaki był taki był ale jedno trzeba przyznać że chyba o żadnym innym serialu czy filmie nigdy się tyle nie rozmawiało i tak nie czekało jak na GOT. Mi będzie tego brakowało
To tylko i wyłącznie przez poprzednie sezony i marketing
Ja osobiscie nie zauwazyłem tego kubka ani butelek. Dopiero gdy na wypocinach dlaczego 8 sezon jest zły ktoś dał zdjęcia tego
Tak samo mi te wasze ciemności z 2 odcinka nie przeszkadzały
@@GokuXXXX To, że Ty nie zauważyłeś o niczym nie świadczy. Prawda jest taka, że sezon był nagrywany byle jak i to widać właśnie po takich wpadkach. A jeśli chodzi o ciemny 3 odcinek (tak,trzeci, nie drugi) to w dużej mierze zależało od tego na jakim telewizorze/ monitorze oglądałeś. Widzę, żen ie masz zbyt dużych wymagań, więc byle gówno by Ci się spodobało.
@@Cziwares a może jednak śwaidczy, że nie zauważyłem! Prawda jest taka, że ludzie sobie za dużo powyobrażali i się zawiedli na swoich wyobrażeniach. No chyba widzę że ty miałeś KOSSMICZNE wymagania i chcaiłeś zobaczyć latające słonie i prawdziwy zamek który zbudowali na rzecz serialu a nie projekcje komputerową. Pozdro.
@@GokuXXXX Nie, chciałem zobaczyć w miarę sensownie poprowadzone wątki bohaterów. I to są takie wygórowane wymagania? A co dostaliśmy? No gówno xd Teleportujące się postaci (Szary robka w ostatnim odcinku XD), żenujące zakończenia bohaterów i ich bezsensowne zachowania. No, ale skoro ci się podobało to super, tak trzymaj XD
@@Cziwares wyszukujesz się logicznych rzeczy w świecie gdzie latają smoki XD
Szkoda też że w plusach tego sezonu nie zawarłaś symbolicznej sceny smoka i Daenerys. Na plusa zasługuje też końcowa przemowa Daenerys. Zagrała to perfekcyjnie. Nie było zbędnego ruchu brwiami. Mimika jej twarzy oraz ton głosu wywoływały strach. Płynne przejścia pomiędzy język Dohraki, Valyrian i mową powszechną (angielskim). Dokładnie było widać tutaj ogromne umiejętności aktorskie Emilii.
Szkoda że skupiłaś się praktycznie na negatywach, kiedy pozytywów można było znaleźć wiele więcej. Natomiast, z tego co widzę, łatwiej jest narzekać, niż dostrzec pozytywy. Zawiodłem się na tym podsumowaniu :(
Tak po ochłonięciu:
Najgorsze w tym serialu nie były oczekiwania, ale obietnice.
Pamiętam trailer, który przyciągnął mnie do serialu (jestem w trakcie czytania sagi): Z jednej strony, od Meeren (chyba) przez morze, Królewską przystań i dalej na północ szedł płomień, szalona pożoga R'hlorra. Z drugiej strony, zza Muru szedł mróz, lodowe tchnienie Innego.
Gdzieś tam, w połowie drogi te dwa żywioły się spotkały i starły.
Tego oczekiwałam. Starcia Ognia z Lodem. Prawdziwego, godnego, epickiego. Oczekiwałam, że ktoś pokaże im wszystkim, że nieważne jest do kogo należy ten czy tamten zamek, bo zaraz nadejdzie prawdziwa wojna...
Dostałam asasyński skok Aryi i Cersei zabitą przez parę cegiełek. Dostałam kupę sprzeczności i nielogiczności. Postaci zaczynają się zachowywać, jakby im kto czegoś do jedzenia dosypał...
Może będę monotematyczny :D ale tak jak pod poprzednim filmem! "NAJWAŻNIEJSZE,ŻE POGŁASKAŁ" :) Dziekuje za super serię jakbyniepaczec
Najlepsze jon pogłaskal ducha
Najgorsze jon nie poglaskal ducha
Dzięki za podsumowanie, omówienia na żywo i cykl śladami GoT!
P.S. Uśmiechaj się częściej :)
Koteł w 9:20 olany jak Duch z GoT. 😡
i dobrze, koty to zuo. Wcielone! Cfaniaki zawsze czekają aż mój 40 kilogramowy amstaff je zobaczy i dopiero raczą uciec...
@@adhoc1986 jakby twój 40kilogramowy amstaff został osierocony to nie przeżyłby miesiąca albo pokochał kogoś kto go przygarnie zależy jak bardzo jest udomowiony, kot by z tym nie miał żadnego problemu wolałby sobie radzić niż zdradzić miłość dla lepszego życia
Trzeba zrobić dokrętkę z pogłaskaniem kotka
Co boli mnie najbardziej? Nie fabuła, skróty, zakończenia poszczególnych wątków, nie. Boli mnie fandom.
Jestem olbrzymią fanką Star Wars i dobrze wiem jak ten fandom wygląda od środka. Hejt, nienawiść i obrzucanie się wyzwiskami sporej (tej najgłośniejszej) części. Fani nienawidzą fanów za to, że mieli czelność powiedzieć, że podobał im się najnowszy film z ich ukochanego uniwersum. Takich sytuacji było ostatnimi czasy mnóstwo (Kelly Marie Tran, "Ben Swolo", "Ruin Johnson", petycja pt. "nakręćmy epizod 8 od nowa" itp. itd.).
Więc gdy usłyszałam o tej petycji z Gry o Tron, poczułam jakby ktoś mnie uderzył. Znowu ta sama historia, ten sam hejt, to samo bagno. Błagam was, nie róbcie tego samym sobie.
PS. Zgadnijcie nad czym teraz będą pracować D&D...
Świetnie to pani prowadzi, słucham z wielka przyjemnością osoby, która w tak kulturalny i ciekawy sposób poprowadziła nas przez nasze wątpliwości, rozterki ale i zachwyty związane z GoT. Pięknie dziękuję. Dziękuję też za filmy z cyklu Śladami GoT - już wiem, że nie warto jechać, bo czekałoby mnie wielkie rozczarowanie. Niemniej extra było pooglądać te Wasze wyprawy :) Operator zdjęć spisał się DOSKONALE - wspaniałe ujęcia i montaż :)
A co do serialu to ...opadł już kurz emocji i żalu, został sentyment i wielki szacunek dla tak wielu ludzi, którzy pracowali przy realizacji serii :)
KAŻDY kto myśli żę Jaimie postępował nieracjonalnie i głupio wracając do Cersei by umrzeć w jej ramionach... podkreślam "każdy" kto tak myśli, chyba nigdy nie był zakochany. Tak na prawdę, szczerze zakochany.
MarookoVs w siostrze na pewno 😂
To po co przeleciał tą wysoką babkę?
Jeśli chodzi o jamie to się nie zgadzam i nie zaskoczyłem się jeśli chodzi o to że powrócił do siostry
Ludzie mają ból dupy, bo nie postąpił tak, jak oni tego chcieli xd
Może mam ból dupy, ale nie oto, że nie zrobił tego co chciałam tylko, że 7 sezonów budowania jego postaci poszło w pizdu.
@@pyrpyrek3225 jejuuu ale tu nie chodzi o to że jego watek poszedl w pizdu nie rozumiesz?Jezu az sie powtorze.Jaimie to nie Jacek Soplica ktory zamienia sie w ksiedza robaka!Ma wady i zalety,staral sie zmienic,staral zapomniec ale nie potrafil,bo zycie ine jest czarno biale nie czaisz?on probowal byc dobry ale jego milosc zwyciezyla co sprowadzilo na niego zaglade,bo wybral toksyczna milosc do swojej siostry.to jest piekne i prawdziwe,a nie sztuczna przemiana od lotra do bohatera
Zgadzam się ze wszystkim, dodalabym jeszcze, że mimo gry aktorskiej Emilii Clarke brwiami (np przy rozmowie z Sansą), w ostatnim odcinku zagrała świetnie i bardzo sie starała cos wyłuskać z zepsucia swojej postaci. Przemowa do armii (mimo, że mowienie w tym języku do Dothraków nie miało sensu), mimika jej twarzy przed śmiercią, zmiana wyrazu twarzy zaraz przed zniszczeniem całego miasta... Doceniam :D
Plusy: Muzyka, 3 odcinek pomimo prostackiego rozwiązania ładnie i klimatycznie pokazał akcję i trzymał w napięciu do końca. Fajnie poprowadzono Sandora Clegane'a jeden z niewielu bohaterów który nie został spieprzony. Aktorstwo na wysokim poziomie. Poprowadzenie Tormunda w dobrą stronę. Zabawne momenty na początku 4 odcinka. Minusy: Prostota rozwiązania wątków. Nielogiczna rozbieżność i absurdalne wydarzenia. Popsucie Daenerys, Berika, Worma. Śmierć Rhaegal'a, Brak dialogów, które coś wnoszą do całości. Śmierć Varys'a która była beznadziejna. Wątek Jary który nie istniał zbyt długo, Zniknięcie kluczowych bohaterów, którzy mogliby obronić Winterfell. Popsucie wątku Kybern'a, Cersei, Jamie'go, Missandei, Branna. Skróty scenariuszowe. Popsucie topologii King's Landing, Zasadzka, która była głupia. Zakończenie gry o tron w sposób beznadziejny.
Sprawdziłem osobiście, pomontowałem wszystkie sceny z Cersei i wyszło, że otrzymała 11min 29sekund z 432min czasu ekranowego w calym 8 sezonie. Większość to sceny bez dialogu.
Tańczące brwi Danki kiedy rozmawiała z Sansą xd 😍
A ja chciałbym podziękować całej Waszej ekipie z kanału :) To był rytuał - odcinek GoT i Wasze omówienie. Będzie mi tego brakować! Dzięki wielkie! ;)
Ja ostatnio wciągnęłam się w Czarnobyl, takie małe pocieszenie po GoTice ❤
''wyciagnelam'' aha
@@Nomad...... literówka, wybacz 😋
Żeby mi to było ostatni raz ;)
Słownik czasem lubi wariować , więc nie wiem czy mogę to obiecać 😉😁
OK. Rozgrzeszam cię
Moje ulubione wątki to:
Jamie-okazało się iż nie może uciec od miłości do cercei
Jon-płakałem po ostatniej scenie (jon to moja ulubiona postać)
Dla mnie najlepsza była muzyka, czołówka, i teraz z perspektywy zakończenia myślę że odcinek 3 był świetny nigdy nie zapomnę tego napięcia i słodkiej niewiadomej kto przeżyje, co się wydarzy..
8 sezon został już zjedzony przez fanbase, więc już chyba nie chcę mówić źle, bo już wszystko zostało powiedziane. Jednak na począku odniosłem się do Waszych słów to się ogląda emocjonalnie i wtedy mnie nie bolało tak bardzo jak myśląc logicznie.
A od strony emocjonalnej bardzo mi się podobało to, że Sansa wygrała tę Grę o Tron. Przeszła wiele, by na końcu zostać kimś, kim zawsze pragnęła być. Bronn dostał zamek :D Jon choć raz pokazał, że ma jaja. Swoją drogą była teoria fanowska, że po wskrzeszeniu jego osobowość się zmieniła.
Sir Jorah dostał godną śmierć, jak i Melisandre nie okazała się schwartzcharakterem.
Na olbrzymi plus piękne zdjęcia, inscenizacje i ogólnie techniczna część serialu.
Sezon 2 był chyba najlepszy. Były tłuste dialogi, były pierwsze fajerwerki CGI, był mądry Tyrion. Ogólnie cały ród Lannisterów powodował wypieki na policzkach, Varys i Littlefinger spiskowali w najlepsze. To były czasy.
Myślę,że trzeba się pogodzić, że D&D zrobili co zrobili. Co się stało to się nie odstanie. Memy będą zawsze z nami.
dzieki za wszystkie omówienia, fajnie było na spokojnie wszystko ogaraniać :)
finał sezonu jakoś specjalnie mnie nie zachwycił, ale też przez spoilery wiadomo było jak Got się zakończy już w połowie sezonu, chociaż po cichu liczyłam na inny koniec, no ale trudno, trzeba z tym żyć to tylko serial ;) Ale ja widocznie oglądałam ten serial sercem nie rozumem hehe, sezon dostarczył mi wiele pięknych scen, które oglądałam po kilka razy (nawet te z 3 odcinka, bo klimat mi się bardzo podobał), dźwięk, zdjęcia, przedstawienie wybranych momentów, radowały me serduszko bardzo. Got to była fajna przygoda i mogę tylko twórca za to podziękować i tyle, pozostało czekac na równie dobre seriale :) a Wam chciałam podziękować za serie śladami Gry o tron
Szczerze mówiąc, to bardziej czekałem na poniedziałkowe popołudnie niż na 3:00 w nocy. O wiele lepiej się was ogląda niż Grę o Tron. Na swój sposób ratowaliście mi ten ósmy sezon. Dziękuję!
Z jakich seriali będziecie jeszcze kręcić NA SZYBKO? Twin Peaks zakończone, Gra o Tron też, a w sumie te omówienia odcinków oglądam najchętniej na waszym kanale.
porównać bitwę o helmowy jar do bitwy w 3 odc to jak porównać Ronaldo do Peszki
Varys
Sezony 1-7: muszę być ostrożny, każdy jest czujny
Sezon 8: MoŻe jAkAś zDrAdA PaNiE JoNiE
xdd
Czytałam, że sezon 8 miał mieć poczatkowo 10 odcinków na co zgodziło się HBO. To że dostalismy tylko 6 to wina Głupiego&Głupszego, którzy majac juz kontrakt z Disneyem śpieszyli sie aby sknocić teraz kolejne Star Wars.Stąd może te skróty. Plusy to muzyka szczególnie temat Nocnego Króla. Także Gwendoline Christie moja kandydatka do Emmy, piękna aktorka, która tak dobrze zagrała niezbyt ładną Brienne że wszyscy pokochaliśmy Rycerza Siedmiu Królestw.
Wciąż nie zgodzę się z Jamie'm. Zmieniał się przez 7 sezonów i jego decyzje były coraz mniej samolubne. Z Brienne może mógłby być szczęśliwy. Ale to było jego takie ostateczne poświęcenie. Porzucił swoje szczęście, wygodne zakończenie i wrócił do kobiety która była matką jego trójki dzieci, z czwartym w drodze. I co, miał ją tak zostawić? Gdyby tak zrobił to dopiero by się nie zgadzało z jego przemianą (ja tu nie widzę żadnych psychologicznie sankcjonowanych argumentów o których wspomniałaś). W końcu wziął (albo próbował) na siebie odpowiedzialność za Cersei i za swoje dziecko, bo wcześniej był dość marnym ojcem.
Ja mimo wielu rozczarowań w scenariuszu, będę miło wspominać całą produkcje i akceptuje to zakończenie mimo że nie jest idealne i chciałabym dostać coś innego, ale zawsze możemy liczyć jeszcze na Martina :)
Ze swojej strony dziękuję za fantastyczny zbiór omówień na gorąco i powyższe podsumowanie sezonu. Pierwszy raz śledziłem na bieżąco nie tylko pojawiające się kolejno odcinki serialu, ale również ich błyskawiczne omówienia. Było naprawdę miło konfrontować swoje wrażenia z opinią kogoś, kto bardziej fachowo, ale przede wszystkim inaczej spoglądał na show.
Jeszcze raz - wielkie dzięki Waszej dwójce!
Sezon 8:
- wizualnie- 9,5
- scenariuszowo- 0,5
W sumie całościowo 10 🤓
Średnia wychodzi 5/10 🙄
@@majcin212 ale matematyk
IRSLV SHVCHK 😆
Ja sobie zracjonalizowałam całe to zakończenie - Martin przekupił D&D, żeby skiepścili, bo inaczej nikt by nie kupił jego Wichrów Zimy.
NAJBARDZIEJ BEZSENSOWNĄ RZECZĄ jest pierdzielenie fanów GOTa, że nielogicznie, tu im się nie podobało, a tu to wgl chujowe było. Praktycznie każdy szuka dziur w całym i czepia się tylko żeby się czepiać i sobie ponarzekać zamiast pomyśleć sercem a nie rozumem krytyka. To całe narzekanie zepsuło mi praktycznie całą zabawę z 8 sezonu
Bo sezon był gównem XD I pomimo tego mają udawać, że wszystko jest fajnie? To, że ty nie masz własnego zdania i łykasz wszystko jak pelikan nie znaczy, że inni tacy są.
@@Cziwares Mam własne zdanie na temat serialu i 8 sezonu, nie wszystko było cacy w tym sezonie, ale tak to narzekanie mnie mierzi w środku, że musiałem to napisać. To jest raz. A dwa. Ja nie narzucam innym swojej opinii i nie chce zamknąć im ust czymkolwiek. I nie narzucaj swojej opinii mi i nie oskarżaj o to mnie.
Ps. Następnym razem postaraj się być bardziej kulturalnym
Jak dla mnie źle skonstruowany został cały trzon scenariusza sezonów 7-8. Przecież tu aż się prosiło o zakończenie serialu walką z nieumarłymi np pod Królewską Przystanią. Poprzednie sezony prowadziły właśnie do tego, do swoistej ,,Gry o tron'' między życiem a śmiercią. Jak dla mnie te polityczne przepychanki straciły znaczenie w 5 sezonie gdy zobaczyliśmy potęgę armii Nocnego Króla pod Hardhome. Przecież Danka patrząc na to co zrobił Drogon mając do dyspozycji 3 smoki i całą armię mogła spokojnie zdobyć władzę od razu po przylocie do Westeros a później serial mógł skupić się na walce z NK. Po co ta wyprawa za mur, po co było ufać Cersei (Tyrion powinien wiedzieć, ze nie można tego robić). Przecież siły NK bez smoka znacznie dłużej forsowałyby Mur. Doprowadziło to do tego, że walkę z największym antagnonistą serii zagrażającym ludzkości od kilku tysięcy lat dostaliśmy już w 3 odc, Kolejne odcinki były już bezsensowne, bo walka życia ze śmiercią się zakończyła, a została tylko przepychanka o żelazne krzesełko, która jak to twórcy starali nam się przekazywać konsekwentnie przez całą serię nie miała żadnego znaczenia dla Westeros w obliczu zagrożenia ze strony zła zza Muru..
Czy skoro ślub Sansy i Tyriona nie został w sumie unieważniony, a Sansa została królową Północy, to Tyrion jest... królem Północy?
Ślub Sansy i Tyriona jest nieważny, ponieważ nie został skonsumowany. Takie są zasady w świecie GoT.
11 minut po publikacji i jest już fullHD, więc prawdziwy widz może poczekać na herbatę i obejrzeć.
Peace.
Z tego sezonu będę pamiętać dialog Brana do Theona ! "You're good man ". Sztos scena !
Odcinek z podsumowaniem wszystkich wpadek z serialu to super pomysł, chciałabym zobaczyć coś takiego na waszym kanale :))
A ja się nie zgodzę co do Jaimiego,to WY widzowie robicie z niego Cudownego Księcia!Wy traktujecie jego przemiane jak Jacek Soplica w Ksiedza Robaka xDDDD
To było PIĘKNE ZAKOŃCZENIE!ŻYCIE NIE JEST CZARNO BIAŁE HALO?!
To nie jest tak że nagle po trudach zmianch zapominasz co było wcześniej,jego łączyła prawdziwa miłość z Cercei,toksyczna ale widać że zwyciężyła.Bo tak jest w zyciu!Ludzie tkwia w toksycznych zwiazkach i przegrywaja swoje zycie!Jaimie tez przegral i co w tym zlego?Ze nie jest ksieciem z bajki?Ze nie wybral kochanej biednej zakochanej Brienne?
Przez cały serial wkurwiało mnie to lizanie dupy temu księciuniu i przez scenarzystów i przez widzów,a tutaj macie PRAWDZIWE PIEKNE ZAOKŃCZENIE
Kot wygrał odcinek
Super kanał ,podziwiam was za te wszystkie materiały związane z GOT ,macie u mnie dożywotni szacunek
Przydałoby się wyliczenie ile razy Daenerys mówiła o paleniu miast
Hmmm... 0?
@@wiktor3104 You haven't been paying attention ;)
Zakończenie takie jak cała seria - nic nie jest oczywiste do czasu aż się wydarzy. Mnie się zakończenie podobało a gdyby każdy masowy zabójca miał swojego Jona Snow, świat byłby lepszy.
Dziekujemy za wszystko ♥️
Jeśli chodzi o zabicie nocnego króla dużo lepiej by to wyglądało jakby ona schowała się na górze tego wielkiego drzewa i w odpowiednim momencie z niego zeskoczyła wbijając mu te ostrze.
Dla mnie świat się skończył na Grze o Tron
Największy wygrany 8 Sezonu to ten Polski statysta co zwiedził wszystkie telewizje w kraju, nie było go widać :D
Najlepszym podsumowaniem 8 sezonu jest to że nie było 8 sezonu. Czekam na książkę.
To trochę poczekasz...
Zarys fabuły miał potencjał, realizacja nie poszła. Mimo to, doceniam jako całość.
Dostaliśmy kompromis czyli nikt nie jest do końca zadowolony , co było powiedziane w ostatnim odcinku i tak moim zdaniem powinien nazywać się ostatni odcinek - kompromis :)
do konca?ja tam niestety nie jestem WCALE zadowolona, co prawda ogladalam sercem , i wszystkie watki osobiste niestety skonczone do du....... moze byc chyba zadowolony ten co tylko i wylacznie czekal zeby Cercei padla, jedyne co "dobrze" sie skonczylo....
Dzięki wam obejrzałem sobie serial "Czarnobyl" był świetny i na prawdę warty polecenia oraz uwagi każdego.
Dziękuję i pozdrawiam!
Tak bardzo się starało, ze aż nie wyszło XD moim zdaniem najgorsze co było w tym sezonie to przemiana Daenerys. Kibicowałem jej od 1 sezonu, odkąd ją „sprzedano” za armie dotraków a tu nagle ona jest wściekła i bez uzasadnienie niszczy WŁASNE miasto tylko dlatego żeby się ta wizja z domu nie śmiertelnych spełniła. Jestem nie usatysfakcjonowany.
Ale, że Dudka na mundial nie wzięli?!
Z chęcią obejrzę ale jutro, jak tylko wyzdrowieje, bo jak GoT to tylko na Waszym kanale :D
8 sezon nie był tak dobry jak poprzednie i wiele osób jest rozczarowanych ale myśle ze jest to spowodowane tym ze fani mieli ogromne oczekiwania. I jest to w sumie zrozumiałe bo got było tak genialne przez wiele sezonów i zasługiwało na rownie dobre zakończenie. Nie chce się wściekać na ten sezon bo osoby pracujące przy tym serialu przez wiele lat robili coś zajebistego i wole pamietac te dobre czasy i jak najszybciej zapomnieć niedociągnięcia z tego sezonu.
Totalnie nie zgadzam się odnośnie Jaimie'ego. Może i się zmieniał, ale mimo wszystko zawsze kochał Cersei i to jak skończył się jego wątek był dla mnie satysfakcjonujący. Pomijając walkę z Euronem xD
Co do Theona to jego śmierć nie była taka głupia. Sądził, że bitwa jest przegrana, a skoro większość życia był tchurzem, to nie chciał jak tchurz zginąć, więc wybrał odważną śmierć. I przy okazji szybszą.
A co do Jeimiego - on pozostał dobrym człowiekiem do końca, ale miłość nie wybiera.
wróciłam do 8 sezonu po dwóch latach na chłodno. Dochodzę do wniosku, że czepiacie się.
1. Dla Jaimiego Ceśka była jedyna. Gdyby jej nie było, może miały szansę z Brianne. Wracał do niej ZAWSZE więc nie było to zaskoczeniem.
2. Cersei została tylko władza. Podejrzewam, że po Tommenie i Myrcelii wpadła po prostu w depresję. Widząc, że przegrywa... Można było zauważyć, że ją zmroziło. Tyle.
3. Danka szurnięta była od śmierci Drogo. Trzymał ją w ryzach Jorah i Missandei. Wmówiła sobie, że będzie kochana, a tu szok - ludzie mieli ją w nosie, albo wręcz jej nienawidzili.
4. Theon wiedział, że umrze. Uwolnił się od Fetora. W mojej opinii - bdb!
Krótki sezon, mógłby być bardziej rozbudowany, ale nie było aż takie tragedii, jaką tu kreujecie
Na pocieszenie: jeszcze był drugi Polak w tym sezonie i było go widać :) W czwartym odc. podawał Jonowi pochodnię do spalenia trupów.
Wiecie piekne jest to , jakby oczy brana byly niebieskie i król żyłby w nim :D Sztos i dalej jechac z tym!
Twoje podsumowanie lepiej się ogląda niż cały ósmy sezon, no może oprócz trzeciego odcinka który jak dla Mnie był mega a ciemność tylko dodawała klimatu bo w końcu walczyli ze śmiercią,poza tym twórcy jednak zaskoczyli fanów serialu, nikt się nie spodziewał tak wielkiego rozczarowania.
1-6 spoko sezony, pozniej czuc, ze musza zaraz konczyc
Uwielbiam wasze filmiki
Pozwolę sobie skomentować ten dokument HBO. Kto go nie widział a chce go obejrzeć, tak niech ten komentarz nie czyta. Z jednej strony ciekawym jest zapoznanie się z pracą ludzi za kulisami, ale z drugiej strony widząc jak wygląda normalny a właściwie nienormalny dzień pracy (extremalne tempo pracy), widać te dziury w całości jakie towarzyszyły serialowi GoT. Widać jak na dłoni, na jakim etapie uciekły informacje dot. scenariusza itp. rzeczy. Po fragmencie z Patrickiem Strapazon - asystent Davida Nuttera, to krew człowieka zalewa. Rozumiem, że scenariusze dla aktorów były drukowane, aby go grupowo przeczytać i skartować. Tak nienormalnym przyjdzie mi drukować dziesiątki jeśli nie stowki papierów z mapą scen Davida Nuttera nie na formacie A4, ale na papierze na listy. Jak widziałam co ten jego asystent (nieogarniający ksero) robił z nieudanymi kserówkami, to nic dziwnego, że 99,9% informacji na internecie pokryło się z finałowym sezonem jeśli nie z samotnym końcem. A sama końcowa wypowiedź Bernie Caulfield wywołała we mnie poczucie rozczarowania (ale nie z jej wypowiedzi jestem rozczarwana). Jej wypowiedź wywołała we mnie poczucie żalu, z tego powodu, że znało się tyle informacji łacznie z końcem ósmej serii. Znając koniec, relatywnie znając 3 możliwe końce, cały serial stracił na uroku, który ona i sztab ludzi z nią pracujący, starali się wytworzyć. Niby się starali i pilnowali, aby nic nie uciekło do świata a nie upilnowali, aby tuż obok planu zdjęciowego postawiono wielkie ruskie koło. Negatywnie odebrałam wypowiedź kobitki odpowiedzialnej za makietę królewskiej przystani w ósmym sezonie. Z jednej strony ilu ludzi na świecie dałoby sobie ręcę uciąć, tylko aby mogło pracować przy tak megalomanckiej produkcji jaką było GoT a ona z rozczarowaniem w głosie stwierdzi, że ciężko dotrzymuje się terminów z (nierealnego do dotrzymania) harmonogramu telewizyjnej produkcji !?! Co to ma być? Co to za żale na kamerze? Jak panią praca nie bawi, to niech pani pójdzie ulice zamiatać i cześć. Cyt: "GoT musi skończyć, dlatego, że dalej już nie może się rozwijać czy rosnąć a ludzie mają nerwy na włosku." Jestem zupełnie innego zdania. Ten argument był totalnie przestrzelonym. GoT miało możliwość rozwijać się jeszcze dość długo i można było cały serial zakończyć godnie, tak jak na GoT przystało. Z drugiej strony facet odpowiedzialny za efekty specjalne (śnieg na planie) jest przykładem człowieka, który widzi w życiu coś pozytywnie i nie żali się i nie poddaje się będąc w złej sytuacji. Niesamowity człowiek. Apropo Garth Hill wytwarzający czardrzewo wiedział co stanie się z nocnym królem, choć przyznał się, że nic mu nie mówi symbolika tej twarzy na czardrzewie, choć wytwarza je już siódmym rokiem. To jest dość smutne, ale widać z tego dokumentu, że dla wielu ludzi GoT był właśnie jedynie kolejnym projektem, który został odhaczony jako gotowy i zamknięty. Co mi sie podobało to scena śmierci, którą opisał w maskernie samotny nocny król. To co wymyślił ten kaskader podobało mi się bardziej niż to co finalnie widziałam na ekranie.
Reasumując to co nakręcono na planie i to co przeczytali aktorzy przy grupowym czytaniu scenariusza nijak się ma do tego co następnie wytworzono w studio i przedstawiono widzom. O ile ktoś jest spostrzegawczy, zwróci uwagę na fakt, że w dokumencie HBO, czytanie scenariusza zakończono na scenie, w której Janek zabija Dankę. I to był koniec nie tylko dla aktorów. Ostatni odcinek jaki nam przedstawiono szedł ręka w rękę z tym co czytali aktorzy tak do 43 min. a następnie zrobiono na ułamek sekundy przerwę i odcinek kontynułowano jakby nic i zakończono cały serial czy też rozwiązano te wszystkie zaplątane wątki tak, aby wilk był syty i owca cała. Moja ocena całego ósmego sezonu jest prosta jak konstrukcja cepa. Zwięźle i krótko. Kto nie kocha tego co robi, tak niech raczej idzie robić coś innego. Szkoda, aby trapił się taki człowiek ze sztabu jeden czy drugi a potem trapią się widzowie przed ekranem. Jedyne co mnie trzymało nad wodą, była niesamowita muzyka w ósmym sezonie i muzyka towarzysząca cełemu serialowi. Nic dodać, nic ująć.
Jon zabija Dankę. Obraca głowę i widać strach w jego oczach. I to byłby najpiękniejszy koniec. Eh.
jak dla mnie sezon był ok. spodziewałem się czegoś lepszego, ale ludzie mocno przesadzają. przyczyną "klęski" jest fakt, że było tylko 6 odcinków, spokojnie mogli zrobić jeszcze jeden sezon, albo chociaż dodatkowe 3-4 odcinki :/
D&D mieli taką możliwość, ale z niej zrezygnowali
Dzięki za film. Pozdrawiam
Zawsze staram się uważnie Cię słuchać, ale niekiedy Twoje koty mnie rozpraszają, jak pryciają po pokojach 😂😻