Czy RÓD SMOKA zostanie drugą GRĄ O TRON?
HTML-код
- Опубликовано: 28 июн 2024
- Czy Ród smoka zostanie drugą Grą o tron? Jak sądzicie? Piszcie w komentarzach.
Daj suba: ruclips.net/user/jakbynie...
Instagram: / jakbyniepaczec
Tik Tok: / jakbyniepaczec_official
Patronite: patronite.pl/jakbyniepaczec
#IKEA #IKEAPOLSKA
materiał reklamowy 
Кино
Czy Ród smoka zostanie drugą Grą o tron? Jak sądzicie? Piszcie w komentarzach.
Nie i jak dla mnie nie musi, traktuje to po prostu jako inny serial inny rodzaj i mam z tym luz wtedy, po prostu się cieszę seansem bez zastanawiania się co jest lepsze i czy RS dorówna GoT :)
Nie zostanie .Po prostu cienki jest.A to wynika z tego że w międzyczasie pokazało kilka świetnych innych seriali .Kto wie czy nie lepszych od samej Gry o Tron.ale to moja taka opinia 😉
@@basseniash o jakich serialach piszesz?
Ród smoka to Ród smoka a Gra o tron to Gra o tron to samo uniwersum łączące się ze sobą ale różne historie.Oba bardzo dobre
Najważniejsze jest aby nie skończył się jak Gra o Tron 😁
Kto czytal ksiazki wie ze skonczy sie 100 razy gorzej
@@sylwiasiwiec803 Wolę książkowe zakończenie Ognia i Krwi, niż wymyślone przez scenarzystów osadzenie Brana na tronie XD
@@vies7 Bez obaw Danka w książce też nie zdobędzie tronu i skończy dokładnie tak samo jak w serialu xD
@@antypizmak czytam właśnie 1 część żeby móc przeczytać wichry zimy (jeśli łaskawie zostaną wydane po 100 latach) i zobaczyć inne zakończenie XD
nawet jeśli dany nie zdobędzie tronu to mam nadzieję że nie zdobędzie go bran bo to jest tak głupi pomysł XD
@@sylwiasiwiec803Chodzi bardziej o styl niż fabułę. Oby nie skończył w tak fatalnym stylu jak GoT
Moim zdaniem mniejszy hype na Ród Smoka wynika z tego, że serial nie traktuje widzów jak głupich, przez co może być niezrozumiany przez wszystkich. Fabuła 5/6-8 sezonów Gry o Tron była bardzo niskich lotów, więc też przyciągała większą widownię, a Ród Smoka podchodzi do fabuły, kadrów, bohaterów i ogólnego przedstawienia historii w bardziej "intelektualny" sposób. Na ten moment, dla mnie 1. sezon i 2 odcinki nowego sezonu Rodu Smoka przebijają Grę o Tron (kontrowersyjna opinia, która może mi się jeszcze wiele razy zmienić, ale mam nadzieję, że jakość serialu pozostanie taka sama); "szekspirowskie" kłótnie w ostatnim odcinku były genialne, ale nie było dużo akcji (dla mnie na plus, a pewnie większość ludzi nie była zadowolona). Oczywiście rozumiem, że niektórzy mogą nie zgodzić się ze mną, ale jestem otwarty na dyskusję i zmianę zdania także. PS. Fajny filmik i ładny kadr piknikowy!
Bardzo się cieszę, że przeczytałem taką opinię, bo myślałem, że tylko ja tak sądzę. Ród Smoka moim zdaniem jest świetnym serialem i pomimo, że czytałem książkę, to z tygodnia na tydzień czekam na nowe odcinki. Muzyka, aktorstwo i wygląd serialu są po prostu piękne, nie wspominając już o tym, jak super napisaną postacią jest np Alicent
Może nie "traktuje jak głupich", ale na pewno jest bardziej skomplikowany w kwestii śledzenia wydarzeń na ekranie. GoT miało dosyć prostą strukturę, w HotD co chwilę są przeskoki czasowe, niedopowiedziane kwestie, bohaterowie mają bardzo podobne imiona przez co przeciętny widz może się nie połapać o kim mowa. Jest to też serial bardziej kameralny i wręcz teatralny, GoT było dużo bardziej mainstreamowe i przystępne.
@@vies7 Zgadzam się w 100%. Odnośnie Alicent, to uwielbiam to, co robią z nią producenci. Jak już miałbym wybierać, to jestem team black (chociaż #team_smallfolk), ale tylko ze względu na postać Alicent, chcę być team green, bo ciągle czekam aż pojawi się na ekranie. Rzadko widziałem bohaterów religijnych w serialach, dla których wiara ma faktycznie jakieś odniesienie, co do ich zachowań, myśli itp. a widać, że Alicent została idealnie przedstawiona z tej strony (w ogóle kobiety w tym serialu są super przedstawione przez pryzmat patriarchatu, który jest milion razy silniejszy niż w czasach współczesnych). No i przede wszystkim Helaena supremacy, kocham ją i chcę mi się płakać jak widzę ją za każdym razem jak jest na ekranie przez znajomość książek.
@@KeldarMJ co do “traktowania jak głupich” to fakt trochę przesadzone zdanie z mojej strony, ale nie znalazłem lepszych słów na opisanie tego, także totalnie się z tobą zgadzam
@@KeldarMJ idealnie to ująłxś, got było robione bardziej pod mainstream, jeżeli chodzi o fabułę itd było bardziej przystępne, a hotd raczej widzę jako artystyczne przedstawienie geniuszu autora książek
Tak genialnego serialu jakim była Gra o tron nie będzie już nigdy i jestem tego pewien w stu procentach. Możemu złorzeczyć (a nawet powinniśmy) na Benioffa i Weissa za dwa ostatnie sezony, ale za pierwsze sześć należą im się wszelkie możliwe zaszczyty
Pierwsze 4, bo od piatego zaczely sie plotarmory i dziury w fabule, teleportacje itp
@@smoczkens Niby tak, jednak wybitne odcinki 9 i 10 zrekompensowały niedociągnięcia, które mimo wszystko były jeszcze do przyjęcia.
@@RafaKazmierczak-pf6uq chcę się zgodzić, bo mnie też wgniatały w fotel, ale Bitwa Bękartów miała gigantyczny plotarmor Janka Śnieżnego, wybuch Wielkiego Septu nie spowodowal zadnych konsekwencji dla Cersei.
Ogólnie jestem ogromnym fanem umiwersum i żałuję, że serial nie skończył się bez większych błędów, dlatego liczę, że Ród Smoka "dowiezie" i dostaniemy kolejne seriale z uniwersum jak "Rycerz Siedmiu Królestw", bo remake GOT nie będzie już taki sam bez tej cudownej obsady
Raczej nie zostanie drugą Grą o tron, ale jakościowo jest na poziomie tych najlepszych, najciekawszych sezonów GoT, więc jak na razie nie ma wielkich powodów do narzekań. :)
Jak nie ma. Przegadany w luj. Jak GoTowi dalem za wszystko 8/10 tak HoTD max 5/10 i to naciagane
Powiem tak do Got wracam co jakiś czas i nigdy mi sie nie znudzi Ród smoka zobaczyłem raz i na pewno do niego nie wrócę
W grze o tron była nadzieja. W rodzie smoka jest tylko wyczekiwanie na bolące zakończenie. I to nie przez serię wygranych, tylko przez bitwy, którym nikt nie kibicuje, przez przelaną krew której nikt nie chce. Ja i bańka będzie to oglądać. Ale większy tłum, który biegnie za szczęśliwym zakończeniem nie.
Brakuje mi takich bohaterow, ktorym sie na maksa kibicuje jak Arya, Tyrion czy Jon Snow ❤ w Grze o tron bylo tez troche wiecej miejsc pokazywanych, mozna bylo poznawac ten caly swiat jak wyglada, jacy ludzie gdzie zyja itd. bylo bardziej roznorodnie. Ostatnia rzecz to mimo tego, ze ciagle ktos z kims walczyl o wladze to byl tez ten wspolny wrog, cos co moglo zjednoczyc - White Walkers. Rod Smoka tez jest swietny, jest inny, powolniejszy, dialogi, emocje, intrygi - nie narzekam. Jednak to Gra o tron pozstanie juz na zawsze tym pierwszym zetknieciem z tym swiatem, gdzie wszystko bylo nowe i fascynujace, ciezko bedzie to przebic.
Tragiczny dobór aktorów. Są po prostu brzydcy, trudno się z nimi identyfikować. GOT była obsadzona genialnie.
Podobają się takie odcinki, szczególnie jak są o rodzie smoka x)
te dane statystyczne podane na poczatku o tym, ze drugi sezon miał 8 mln a pierwszy 10 to tak troche na wyrost. podam przykład mój i moich znajomych: nie dotknelismy 2 sezonu bo czekamy na wiecej odcinków. a jestesmy wielkimi fanami. wiec mysle ze bomba oglądalnosci dopiero przed nami.
Emma urodzona do roli Rhaenyry ? przecież ona totalnie zepsuła tą postać ! Milly Alcock była stworzona do tej postaci, ona grała ja idealnie po zmianie totalnie nie mogę znieść ze ja zmienili :/
Nie każdy ogląda od początku tzn większa część ludzi czeka aż cały sezon będzie dostępny a nie po odcinku
Według mnie jeśli chodzi o to przywiązanie do bohaterów to już kwestia personalna. Jako ktoś kto był zawsze najbardziej ciekawy Daenerys i jej przodków, do mnie ten serial mocno przemawia. Jest bardziej kameralny od ,,Gry o tron" i to może uczynić go lepszym pod względem opowiadania historii, kończenia wątków (jest bardzo mała szansa na to, że ten serial będzie gorszy w kwestii zmarnowanego potencjału). Nic raczej nie przebije 4 pierwszych sezonów ,,Gry o tron" (no chyba, że ich książkowe wersje), ale pozostaje niesmak po sposobie zakończenia wątków w ostatnim sezonie. Jest bardzo dużo osób zainteresowanych samymi Targaryenami, a najwięcej fanów ma chyba nieoczywisty, kompleksowy Daemon. Bohaterowie nie są ,,dobrzy", są pełni szarości, a to sprawia, że są bardzo ciekawi. Może jest ich mniej niż w ,,Grze o tron", ale są interesujący do oglądania (,,jakiej zbrodni dopuści się dzisiaj xyz?").
Sam fandom wydaje się być bardzo zaangażowany w wyborze strony czarnej lub zielonej. Dodatkowo, mimo, że większość czytelników zna już zakończenie historii- to mimo wszystko są niedopowiedzenia w oryginalnej historii, które są ciekawie rozwiązywane w fabule serialu i sprawiają, że jednak są elementy zaskoczenia (np. historia Leanora).
Przeczytałem wszystko, co się dało Martina przed serialami. Kochałem Grę o Tron, do czasu jak była zbliżona do materiału źródłowego. Ród smoka, na chwilę obecną trzyma poziom. Jako fan jestem ukontentowany.
Po pierwsze, jak najbardziej jestem za plenerowymi-wakacyjnymi odcinkami :) aż od razu chciałoby się pójść na piknik. Co do głównego pytania...ja weszłam w serial i atmosferę od razu, gdzie wejście w "Grę o tron" zajęło mi chyba z dwa sezony. I myślę, że w dużej mierze to, jak bardzo wciągnął mnie "Ród Smoka" wynika właśnie z tego, jak brakuje mi GOT i jak dobrym serialem "Gra" jest, co przekłada się na zaufanie, że teraz oglądam porządną produkcję, z dobrze napisanymi bohaterami (którym akurat ja kibicuje). Nie sądzę jednak, że "Ród Smoka" będzie tak samo popularny. Mam tylko nadzieje, że nie zjedzie na jakości, nawet jeśli będzie mieć nadal niższe wyniki oglądalności itp.
Zgadza się, sam czekam aż wyjdą wszystkie odcinki drugiego sezonu żeby obejrzeć za jednym zamachem 😂
Turbo miło wrócić do tego samego uniwersum ale myślę że nic nie przebije Gry o Tron ❤
Serio …. Ja może dzień przed premierą się dowiedziałam się o 2 sezonie także gdzie ten budżet… 🤷🏻♀️ i gdyby nie zmiana HBO max (czy jak im tam było) na MAX to bym tego nie zauważyła, ale osobiście podoba mi się ród smoka 🖤🥀
Ja uwielbiam GoT i Ród Smoka jest jego dobrym zastepstwem, ale po drugi sezon na razie nie sięgnęłam, bo czekam na więcej odcinków. Lubię oglądać ciągiem
Zgadzam się z opiniami, że Ród nie ma tak dobrych bohaterów, którym chce się kibicować. Ja jednak zwracam uwagę na warstwę wizualną, a w szczególności kostiumy. W Grze kostiumy, z punktu widzenia kogoś kto uwielbia takie szczegóły, to był majstersztyk. To były najlepsze kostiumy w historii telewizji. One opowiadały historie razem z bohaterami. Byly tak szczegółowe i charakterystyczne dla każdego rodu, że pomagały identyfikować bohaterów, dopisywały część historii. W Rodzie kostiumy są jakby pominięte, mało mówią i czasem są nawet źle skrojone, jakieś bez wyrazu. To mi bardzo przeszkadza w odbiorze.
Z perspektywy czasu oglądanie topiącej się bryły lodu przez 1,5 godziny było tak absurdalne 😂 Ale wtedy to były takie emocje, ja siedziałam i jarałam się każdym odkrytym skrawkiem daty 😂 Do dzisiaj mi to bliscy wypominają 😅
🤣
myślę, że bardziej miarodajne będą wyniki ze środka i końcówki sezonu. Spora część moich znajomych którzy oglądali GoT, czeka aż wyjdzie więcej odcinków RS żeby obejrzeć ciągiem
Podobnie jak większość uważam, że nie bedzie i z powodów o których już mówiłaś. To prequel, którego zakończenie znamy a to odbiera wielu widzom przyjemność emocjonowania się tym " jak to się skończy" To bardzo silny impuls, który trudno zastąpić. Po drugie nie ma póki co "fajnych" postaci. Nie tylko takich, które się zwyczajnie lubi i im kibicuje, ale które dodają humoru, rozładowują od czasu do czasu napięcie i są nośnikami memowych bon motów. Coś co rozlewa się po odcinku w całym internecie. Ród Smoka jest bardziej serialem dla fanów świata i jego historii niż dla szerokiego grona zawierającego i fanów i casualowych widzów oglądających dla rozrywki, akcji, oraz, bo "wszyscy oglądają". Wg mnie Ród Smoka nie odbiega jakościowo od GOT a pod niektórymi wglądami nawet przewyższa, ale nie ma takiej siły rażenia. To się może zmienić kiedy już na poważanie pojawią się smoki. Zobaczymy.
ja za to chętnie oglądam ród smoka bo bardzo lubię klimat Targaryenów i choć got byl świetny to myślę że za jakieś 7 lat chętniej obejżę ród smoka
Oj ja z chęcią bym sobie zobaczył GoT bez nadzieji - miałem nadzieję nawet, że skończy się zwycięstwem Littlefingera, który zasiądzie na tronie tylko po to by zrozumieć, że to koniec Siedmiu Królestw ;)
A co do Rodu Smoka to taka 'mała' gra o tron. Tj. bohaterów mniej, historii mniej i do tego wszystko kronikarskie czyli skrótowo opisane. No i są ludzie dla których ważne są bitwy i smoki i hurra albo/oraz to co jest popularne i jest moda i hype - oni pierwszego sezonu GoT nie oglądali i nie oglądają Rodu Smoka.
Książek nie czytałem ale ja sam nie wiem jak oni chcą 4 sezony z tego zrobić. Wydawało mi się, że to historia na 2. Za to Gra o Tron to przecież była historia na sezonów 12 i to robiąc uproszczenia.
Nie będzie niestety. Za 2-3 odcinki stracimy dwoch istotnych bohaterów, którzy przyciągają uwagę
Plenerom mówię stanowcze "tak"
GOT było zjawiskiem. Czymś co zmieniło jakość seriali. Natomiast 8 sezon jest niewybaczalny (w zasadzie nie tylko 8 był kiepski ale 8 przebił sufit w tej kwestii)
Ród smoka ma na pewno gorszy materiał źródłowy ale dobrze się z nim obchodzi. Nie wiem co będzie dalej. Póki co drugi sezon zaczyna się dobrze.
Czy ktoś zauważył dodatkowego gościa podczas nagrania 7:45 😅 w tle po drugiej stronie stawu 😊
To ja już wole Wiedźmina od Netflixa 😂
Oglądam, ale, o matko… psychopaci kontra psychopaci i tylko smoków żal…
Jak dla mnie to nie😀Jest dobry, ale brak mu tego czegoś co miała GOT....Ostatnio zaczęłam oglądać jeszcze raz od początku GOT i stwierdzam, że nadal jest bardzo dobre 😁😁😁 Plenerowe wydanie - super.👍👍👍
Dzień dobry 🦋🦋🦋💛
Podoba mi się rod bo mowi o początku denerys może trochę pokazać dlaczego doszło do tego co doszlo
A no i Damon najlepszy charakter
Odcinki w plenerze jak najbardziej na tak 👍
Bardzo fajne spojrzenie na te sytuacje. Mi osobiście serial się mega podoba, ale fakt… Gra o Tron to jeszcze poziom emocjonalny wyżej 😅
Jak na razie są intrygi są bardzo fajne
Obejrzę wszystkie "na szybko", ale dopiero po emisji ostatniego odcinka sezonu. Pierwszy sezon świetny, ale na razie nie tak dobry jak GOT.
Widać było mniejszy hype nawet po mikro kolejkach po bilety na pierwszy odcinek 2 sezonu. 😅 Pamiętam ogromne kolejki przy Got.
Co do pleneru jestem za. Tylko ten kolorowy wystrój mnie razi, sorki. Jakoś przy Rodzie smoka aż się proszą stonowane czy neutralne tony, do serialu bardziej wesołego by jak najbardziej pasowało.
Tyrion ♥
Nie zostanie drugą grą o tron, i bardzo dobrze.
tak!
Kwoty wydane na promocję tego sezonu mnie niesmowicie dziwią, gdy porównam jej natężenie i jakość z tym co zrobił netlflix z Brindgertonami. Mimo że podążam z gra/smokiem od lat, to Brigertonowie przejęli mój feed na insta na dobre kilka tygodni. To tamta obsada podróżowała po świecie, spotykała się z fanami. Do tego te pikniki serialowe. A tutaj, aktorzy postali sobie smutno pod ściankami, pomachali, dropnęło kilka okładek z nimi i zniknęli. Gdzie poszły te miliony? Na wygenerowanie baneru na Brooklyn Bridge? To jest jakiś żart.
A no właśnie! Bardzo ciekawe spostrzeżenia, bo faktycznie - promocja Bridgertonow była ogrrrromna, a pewnie dużo tańsza. To co dostrzegam to różnicę w podejściu do fanów: Netflix zadziałał inkluzywnie, dał coś widzom, jakiś fun. MAX pobawił się w celebrytów których można oglądać tylko przez szybę, z daleka. No i mamy efekty.
Trafnie wskazałaś cechy fenomenu jakim była Gra o tron. No właśnie FENOMENU. Tego kulturowego zjawiska nie da się powtórzyć, ze względu na zmianę świata w jakim powstawał. Tworzył jakość która się rodziła, a dziś jest standardem. Przełamywał bariery których dziś nie ma, łamał reguły które dziś nie obowiązują. Powstał w czasach gdy dorośli fani fantasy, RPG wychowani na Władcy Pierścieni, grach pokroju Wiedźmina. Dostali świat który poszedł dalej i ożenił wątki średniowieczne z treściami fantasy dla dorosłych. I to bardzo dorosłych :P. Wszechobecna golizna, seksizm, szokujące relacje, krwawe zbrodnie, brutalne walki. Na początku niemalże nie było wątków fantastycznych. One weszły wtedy, gdy bohaterom się kibicowało, było się zżytym i nawet osoby nie tolerujące s-f były do tego przygotowywane jak gotowana żaba :P.
W pierwszym odcinku GoT brat puka siostrę i wyrzuca przez okno dziecko! Nawet jak się nie rozumiało tych wszystkich rodów, powiązań, postaci to był cliffhanger ciągnący fabułę jak TGV! Był niskorosły typ walący sprytnymi one linerami w liczbie wszystkich filmów z lat 80. Był czarny charakter który po dziś dzień został najbardziej znienawidzoną postacią. Nie było nikogo kto nie życzyłby śmierci Joffreyowi!
Ród Smoka ma inny vibe. Rzekłbym, że nie wciąga widownie a odpycha pewne grupy ;). Na dzień dobry dostajemy mocno wyeksponowane smoki które odrzucą osoby nie lubujące się wątkach fantastycznych. Nikt tu nie przekracza żadnych kolejnych granic. Postaci owszem są charakterystyczne, ale nie szokująco wyraziste. Nie ma kazirodztwa, cycków, zabijania dzieci, niewolników, biseksów, kobiety wielkiej jak góra, flaków i odcinanych głów.
Za to mamy to co zirytowało w 8 sezonie GoT. Deus ex machina. Już 1 odcinek taki mocny zgrzyt... Daemon samotnie wyłaniający się z łbem maszkary nie-wiadomo-jak-ubitą. Sezon 2: też trzeba przymykać oko wiarygodności, na królewskie niestrzeżone komnaty władcy. Podczas zagrożenia wojną! Wyliczanka z wskazywaniem dziecka do zabicia bo nie mogą odkryć płci! Za to matka wymyka się zabójcom pochłoniętym docinaniem głowy taa.... Z zamku wymyka się Daemon bo tak... ale już zabójca to nie. Usiłowano nas przerazić brutalnością władcy mającego ochotę własnoręcznie zatłuc zabójcę pałką. Ale my wszyscy wiemy co wyczyniali kaci w średniowieczu, więc wiemy, że to akt łaski.
Rozpadający się Viserys był mocny, Daemon jest przekonywujący w swej roli. Ale zauważam wyraźny brak postaci o których można powiedzieć: Ten gej/ łysy/ gruby / jąkała czy bez ręki. Kulawy i jednooki póki co się nie rozkręcili ;). Nie ma tutaj wielkiego pola do tworzenia memów więc i na socialach to się nie rozkręci. SHAME! SHAME! SHAME! A może i nie ;). Skoro czasy się zmieniły to nie powinienem oczekiwać nowego Gota? To fajny serial, ale podążający inną ścieżką. W tę samą stronę wiodącą, ale poprzez inne otoczenie. W serialu który mnie dobrze bawi mogę przymknąć oko na jedno - drugie nierealne zdarzenie. Got-owi wybaczałem takich dziesiątki. Czekam jeszcze na jakieś spektakularne batalistyczne sceny, bo może na tym jakiegoś rozmachu nabiorą. Wg legend smoki w Rodzie smoka powinny być bardziej przerażające od tych z arsenału Daenerys. Ale nie są. Póki co to dość kukiełkowe latające konie. Na pewno dooglądam do końca, ale łapię się na tym, że wcale nie chcę by ta historia trwała aż 8 sezonów w tej formie.
Jest też lato, ludzie są na urlopie i nie oglądają nic.
🤩
Jak się Wam osobiście lepiej podoba nagrywanie na dworze to róbcie to 😊
Bez Jon'a to już nie to samo😅😜
Kiedy pojawiły się napisy końcowe ostatniego odcinka Gry o tron, rozpłakałem się. Ród smoka - mimo pewnych walorów - przy taj produkcji jest niczym Salieri przy Mozarcie czy Żulczyk przy Szekspirze. Twórcom Gry udało się stworzyć galerię niejednoznacznych, obdarzonych głębią postaci, wewnątrz których bestie ambicji, urazy, lęku i nadziei toczyły zażartą walkę, nadając losom bohaterów epickiej dramaturgii. Z każdej sceny wiało grozą albo melancholią, zrodzonymi z poczucia fatalizmu, bo nachodzi zima i choćbyśmy pokonali armię truposzy, jesteśmy skazani. Gesty bohaterów, muzyka, sceneria tworzyły niezwykłe teatrum egzystencjalnego niepokoju. W "Rodzie smoka" bohaterowie nie są zbyt wieloznaczni i skomplikowani, dość prostą fabułę uatrakcyjnić mają smoki, wyrafinowanych dialogów, od których iskrzyła "Gra", wiekopomnych sentencji czy monologów odsłaniających mroczne zakamarki poranionej duszy jak na lekarstwo. Nie ma też bohatera, które można szczerze polubić, jak Tyriona, Jona czy Aryę. Ale serial też ma swoje dobre strony. ukazuje tragizm monarchii, niezdolnej do rozwiązania węzła gordyjskiego sukcesji. Wola szanowanego monarchy nic nie znaczy. Uwięzieni w pułapce dynastycznych reguł, ludzie muszą walczyć albo zginąć, a wszelkie argumenty są wtórne. Tylko jeden epizod wywołał jakieś emocje więc mógłby uchodzić za metaforę nędzy naszego żywota.
Moim zdaniem ród smoka już przebił grę o tron bo na popularność czegoś wpływa wiele aspektów, jakby got z czasem zapracował na swoją popularność co nie oznacza że wszyscy odrazu pójdą oglądać ród smoka. Choć porównując pierwsze sezony obu produkcji to ród smoka przebił got, a na większą popularność w kolejnych sezonach musi sam zapracować tak jak got.
Lepszy niż got ofc
Nie, tutaj wiemy co się wydarzy :) W GoT jednak było inaczej :)
Plus minus. Mimo wszystko zabicie Lucerysa przez Aemonda został przestawiony inaczej niż w książce, co może nie zmienia wydarzenia w świecie, ale odbiór tych wydarzeń :) Także nawet wiedząc co i jak dalej możemy się zaskoczyć
No i należy wspomnieć ze dopóki serial mial oparcie w książkach było wspaniale, pozniej nastąpił zjazd. Czasem moze lepiej żeby produkcja miała gotowy materiał do lekkich zmian niż szli w ciemno 😐
Nie zostanie
po tym jak zjebali 3 odcinek , jak dla mnie 5/10 , wycieczka Rheyniry do Alicent totalna pomylka . Strasznie mi sie to nie podoba. Krolowa ktora prowadzi wojne o tron ryzykuje zycie zeby isc pogadac ze swoja tesciowa. Nie no jak dla mnie to juz za duzo.
Póki co jest słabszy ale dużo lepszy niż inne próby dorównania do Gry o Tron typu Widźmin czy Pierścienie Władzy. Ród smoka trochę się ciągnie, sceny są monotonne, postacie płaskie, dialogi mocno przeciętne. Sceny które powinny wywoływać emocje nie oddają tych emocji. Na palcach jednej ręki można wymienić wyraziste postacie, reszta jest nijaka. Mam wrażenie że gdyby nie było Gry o Tron to Ród Smoka nie poradziłby sobie jako samodzielny byt.
💙💛
Ma jeszcze czas
To jest proste pytanie - może pod kilki i lajki bo odpowiedz jest oczywista / NIE - NIE - NIE. I to są fakty - dywagować można sobie zawsze.
zajebiste lato 13 stopni i deszcz :D
lol...skąd Ty jesteś? Ja się topię jak czekolada na asfalcie tak u mnie gorąco.
@@zielona777 pizga, zobacz sobie w Liverpool jaka pogoda, obecnie pada deszcz, troszkę ogrzewanie włączyłem.
@@zielona777 Liverpool, 17 stopni, wiatr i deszcz.
Ród jest lepszy. Więcej się dzieje.
Nie zostanie. Oglądając GOT ludzie mieli fantazje, tworzyli różne teorie, spekulowali, a skonczylo sie wielkim gownem. Ród Smoka to po prostu kolejny serial dla większości, bez wiekszej historii. Ja bym chetnie zobaczył serial o rebelii Roberta
Dla mnie osobiście Rod Smoka jest znacznie lepszy niż Gra o Tron. Przede wszystkim aktorsko Ród Smoka jest bardziej równy i na ekstremalnie wysokim poziomie. Zdjęcia, ujęcia, scenografia jest bardziej jakościowa i lepiej wykonana, no zdjęcia z Rodu smoka potrafią wyglądać jak obrazy, a ujęcia na twarz w 2 odcinku są absolutnie piękne. Najważniejszym punktem mimo wszystko są dla mnie bohaterowie, którzy w grze o tron w dużej mierze mnie irytowali jak chociażby Jon Snow który jest chyba najgorszą postacią w tym serialu, pomijanie niesamowicie ciekawych wątków z książek jak chociażby wątek Młodego Gryfa czy Eurona czy Victariona… i nie problemu GOT nie zaczęły się w 7 sezonie a znacznie wcześniej, tyle że były one do przełknięcia, z każdym kolejnym sezonem dla mnie gra o tron traciła, a najgorsze jest to co zrobiono z wątkiem białych wędrowców… w przypadku rodu smoka mamy zamkniętą historię którą Martin napisał i nie będzie takich absurdów jak wątek Dorn który z jednego z najlepszych w książkach w serialu jest obraza dla ludzi…
Odpowiadam na pytanie: nie
Czuć duże rozgoryczenie krytyczki, która zamiast rzeczowego porównania, cały czas narzeka na brak wcześniejszego dostępu do serialu. Ile można
Nie wiem czy to porównanie już padło, ale dla mnie Ród smoka jest dla Gry o tron tym czym Better Call Saul dla Breaking Bad.
Imo BCS było generalnie lepszym i bardziej wartościowym serialem niż Breaking Bad, ale to Walt zaskarbił sobie miłość widzów, głównie ze względu, że Braking Bad było zdecydowanie głośniejsza serią. Przygody Walta łatwiej trafiały do globalnego widza, a szybka i zwarta fabuła mocno wciągała.
Ród smoka także ma potencjał na lepsze oceny niż GOT, jednak nigdy go nie pokona w popularności...
Uważam, że w nowej serii są słabi aktorzy.
A moze powód jest taki ze wieje nuda z tego serialu? Tam się nic nie dzieje, w kółko gadające głowy a to o tym, o to o siamtym i nic konkretnego z tego nie wynika w sensie dc konkretnego co mogloby zaskoczyć, przykuć uwage. Wiadomo ze dojdzie tam w końcu do wojny i wszyscy chyba czekaja aż w końcu sie ona rozpocznie. Miłośnicy ciągnącego się w kółko putolenia maja wiele specjalizujących się w takiej konwencji serialozach jak nasi rodzimi Jagiellonae.
Takk nuda to jest w zasadniczej większości przypadków główny powód niskiej, bądź niższej niż w Grze o tron oglądalności imo.
Pzdr.
My przestaliśmy oglądać po pierwszym odcinku tego sezonu i niestety nie wrócimy już do tego serialu. Po pierwszym sezonie gdzie były albo śmierć dzieci albo ich narodziny czuliśmy się potwornie zmęczeni i styrani samym oglądaniem. Mieliśmy nadzieję na ten sezon a, zaczął się ruchaniem i żądzą mordu przeplatanych z gorzką i wszędobecną żałobą. Jest okropny. Nie da się tego oglądać w ogóle. Jakbyśmy oglądali rozszerzoną wersję końcówki GOT... Nie dziękuję.
Mam nadzieję, że Ród Smoka nie stanie się drugą Grą o Tron, bo Ród Smoka ma być Rodem Smoka. Jak dla mnie RS jest o wiele lepszy niż GoT.
Druga gra o tron to będzie jeśli zrobią kontynuację historii johna snowa, każdy na to czeka. Ród smoka to średniak
No nie wiem... też akurat czekam, ale to jak na każdy serial z uniwersum, ale, że jest akurat o Johnie Snowie, to pojawia się trochę sceptycyzm, bo chociaż jedna z głównych postaci, to jej serialowa wersja nie zachwycała i z tego co się orientuję, to nie tylko mnie.