Leki, które ratują życie
HTML-код
- Опубликовано: 21 окт 2024
- Choroba afektywna dwubiegunowa bywa nieprzewidywalna. Czasami depresja lub mania pojawiają się jakby znikąd. Wtedy jedynym ratunkiem okazują się leki. Dzieki nim można przeżyć nawet bardzo ciężkie chwile.
----------------------------------------
Zapraszam Was serdecznie do obejrzenia mojego kompleksowego kursu o chorobie afektywnej dwubiegunowej, w którym w pigułce podaję Wam najważniejsze i najpotrzebniejsze informacje, czyli to, co o ChAD musicie wiedzieć koniecznie. Wszystko to w bardzo przystępnej formie :)
subscribepage....
Zapraszam Was też do zapoznania się z moim kursem o regulacji emocji, w którym pomagam Wam zrozumieć, jak działają emocje i jak sobie z nimi radzić. Uważam, że jest to kwestia przydatna każdemu chadowcowi i rodzinie:
subscribepage....
------------------------------
Szukasz informacji lub pomocy? Masz pytanie?
Zajrzyj tutaj:
www.dwubiegunova.pl
Teraz znajdziesz mnie też do mnie na Instagramie i Tik Toku: @Dwubiegunova
Jeśli chcesz mnie wesprzeć, zapraszam na Patronite'a: patronite.pl/dwubiegunova
Możesz też zaprosić mnie na wirtualną kawkę:
suppi.pl/dwubiegunova
buycoffee.to/dwubiegunova
Będę bardzo wdzięczna.
Od razu widać że leki na ciebie dobrze działają, cieszę się z twojej remisji ❤
Dziękuję ❤❤❤❤❤❤😂
Nie mam CHAD- u, lecz ADHD. Najgorszym lekiem był escitalopram. A najlepszym w ADHD z lękówką okazały się : wenlafaksyna ( Oriven) i lamortygina( Lamilept). Uwaga ADHD u dorosłych często myli się z dwubiegunówką.
Masz 100% racji, dzięki ,że jesteś❤
No nareszcie❤
Cieszę się, że dajesz radę 💪❤❤❤
Piękny przekaz ❤
Dziękuję że jesteś ❤
Z tego, co patrzę po nowych metodach, kiedyś możliwe, że leki w ogóle nie będą potrzebne - trwają badania nad magnetyczną stymulacją mózgu i neurofeedbackiem
Nie chce żyć bez leków bo boje się że będę nie stabilna
Super❤
Cieszę się, że jest lepiej, bałem się, że będzie gorzej. Nadal mam problem, schodzenie z górki jeszcze trwa, choć jest nieco lepiej, ale prześladują mnie stany psychotyczne
Fajne ścięcie masz
Oczywiście,że tak;)
Witaj od pół roku jestem w dziennej klinice w Szwajcarii. Leki biorę i mam takie stany mógłbym nazwać to przebłyskami że czuję się świetnie a później wracam do Stanów gdzie moja głowa jest jakby czymś oburzona miewam mgłę w oczach jestem zdemotywowany i każda czynność to dla mnie wyzwanie .
Bardzo się cieszę, ze u ciebie dobrze....ja chyba mam ciagle zle dobrane leki. Jakie masz zdanie na temat litu? Testowalas? A tak w ogóle to wyglądasz kwitnąco....❤
Dziękuję. Litu nigdy nie brałam. Wielu osobom służy.
Mi te leki niestety zniszczyły życie. Choć na początku 2020 odstawiłem escitalopram, efekty uboczne w postaci dysfunkcji seksualnej trwają do dziś. Nie jestem jedynym i nawet najgorszym przypadkiem. Są osoby, na które antydepresanty zadziałały jak chemiczna lobotomia, cierpią na całkowitą anhedonię, nawet gorsze zaburzenia seksualne od moich i multum innych problemów
Czasem jest się tą "jedną na milion" osobą, której lek zaszkodzi. Zasadniczo jednak pomagają, a nie niszczą życie. Dlatego nazywa się je lekami. Przykro mi, że masz takie fatalne doświadczenia.
To prawda.Najgorsze jest to że mimo iż się je bierze to depresja i tak nawraca
Ale jest mniej dotkliwa
@Alicja-ps4sk upominam po raz ostatni :)
Małgosiu można wiedzieć jakie leki bierzesz. Bo generalnie jest ciężko dobrać odpowiednie
Lamotrygina, pregabalina, risperidon, bupropion, doraźnie hydroksyzyna. Ale na każdego działa coś innego.
To jest choroba nieuleczalna leki i psychoterapia łagodzą objawy.
👍
Musze isc do lekarza. Ufffff
Masz rację, leki to podstawa. Ja za każdym razem jak wychodzę od lekarza i dostaje nowa mieszankę bo stara się nie do końca sprawdziła modlę się żeby zadziałały i to był koniec
Czy jeśli się zmienia te leki co jakiś czas to nie ma zmian w trawieniu czy schorzeń tego typu? Czy trzustka i wątroba dobrze funkcjonują?
Tak.
Widać, jeszcze nie udało Ci się trafić na tę dobrą mieszankę. Trzymam mocno kciuki.
@@krzysztof4543 ja jestem pod stałą kontrolą przy doborze leków co dwa tygodnie badania krwi i wizyty u psychiatry który przeprowadza szczegółowy wywiad odnośnie stanu zdrowia i reakcji na leki.
@@DwubieguNova wiem a już miałem nadzieję że się udało
Od września diagnozowałam się na chad. I przez 7 miesięcy brałam lamitrin. Od ok 7-9 miesięcy całkowicie nie odczuwam emocji. Żyję, jakby te emocje nie istniały. Bez złości, bez smutku i w ogóle nie odczuwam przyjemności. Totalnie straciłam „czucie”. Zdarzyły się 2-3 razy „lekkie” górki. Mam wrażenie że utknęłam gdzieś w czasoprzestrzeni. Że jestem, a moje życie po prostu ucieka i ja nie czuję tej „sprawczości”. Uważasz, że warto dalej się diagnozować?
Lekarz traktował mnie mocno niepoważnie i straciłam już wiarę w pomoc
Takie "uroki" leków tego typu. Mi antydepresanty spłaszczały emocje, było nic, bolące nic. Po odstawieniu czucie wracało, ale tylko na chwilę. Potem znów depresja i wegetacja, trwanie jak robot. Po kilku latach poddałam się, trafiłam na lekarza toksyka, który mnie straumatyzował na dalsze szukanie pomocy. Tyle o mnie. Jeśli jest to Twoja piersza próba z lekami, to ja dałabym jeszcze szansę innym specyfikom. I oczywiście poszukanie sensownego lekarza, który by dobrze poprowadził. Trzymaj się w tej martwej czasoprzestrzeni, też w niej jestem utopiona po uszy.
Może warto udać się do innego lekarza?... Walcz o siebie.
A jaką dawkę bierzesz? Też tak mam przy wyższych dawkach lamo
@@kingadzika8339 teraz odstawiłam całkowicie i od miesiąca w ogóle nie biorę. Brałam 100 mg myślałam, że lamitrin mnie otumaniał, ale wciąż nie czuję żadnych emocji.
@@kasiekqx3211 ja od 6 lat biore lemotrygine 300mg czyli normalizotor nastroju na noc plus jakis 'antydepresant' na poprawe humoru na dzien, go zmieniam co jakis czas,aby za bardzo w gorce czy w dolku nie byc. Z sama lamotrygina to jak w polZyciu, rok dalam tak zyc, gez uczuuc i dostalam antydepresant na dzien. Powodzenia w leczeniuu
Leki ratują życie ale niektóre niszczą zdrowie. Latuda zniszczyła pamięć a ketrel doprowadził praktycznie do cukrzycy.
Zależy u kogo. To wszystko jak los na loterii. Wygrywasz albo nie, ale warto próbować
Niektórym je też niszczą niestety...
Ładna fryzura.
Dzięki
Mordko weź mi proszę pomóż bo ja już 20 lat walczę z tym problemem i ciągle coś mi nie wychodzi jestem na granicy wytrzymałości
Jak mogę Ci pomóc, Mordko?
Gorzej jak tych leków zabraknie najlepiej starać się bez tego dac rade
W chadzie się na da.
Tak mogą mówić osoby, które nigdy nie były na krawędzi samobójstwa. :/
@@KingaAbramczyk ja mam nerwice tzn ze moge miec dwubiegunowke czy coś?
Najlepiej zapytaj lekarza :)
@@DwubieguNova byłem pytałem i u psychologa twz byłem najbardziej drażni mnie coś takiego że mam coś takiego jak derealizacja dzwieki uszne coś takiego od tego zaczyna się u mn8e atak paniki mam tak raz na 5 miesiecy psycholog stwierdził że to na tle nerwowym czy może to być na tle nerwowym ?
🍀🍀🍀