Dario rzadko sie wypowiadam na forum, ale chcialam docenic to co puszczasz w swiat: bardzo rzetelny, empatyczny, zrozumialy przekaz. Biore wiele dla siebie, dziekuje❤
Dziękuję Pani za tę bezcenną wręcz wiedzę, którą się Pani dzieli, przekazywaną bardzo jasno, precyzyjnie pięknym językiem i jeszcze z ogromną emapatią i wrażliwością.
Tak wiem że intelektualizuje czytam, (2.5roku) próbuje zrozumieć bo żeczywiscie po prostu czuć jest mi bardzo ciężko. To co powiedziałaś pod koniec "jak ty się czujesz przy tej osobie" takie proste a wcześniej na to nie wpadłam.. Zupełnie inna parspektywa. Dziękuję bardzo za ten film. Pozdrawiam
„Jak Ty się czujesz przy tej osobie? Niczego więcej nie potrzebujesz.” Rety, Dario, dziękuję… To jest/było właśnie to. Całą moją relację z narcyzem racjonalizowałam, tłumaczyłam, objaśniałam…, a od - tak naprawdę - pierwszej minuty CZUŁAM coś bardzo niepokojącego. To uczucie towarzyszyło mi przez następne 5 lat naszego związku. Aż do momentu porzucenia - w głębi serca czekałam na ten discard. Potrzebowałam twardego dowodu. Dostałam go i dopiero teraz ruszam powoli do przodu, do dawnej, ale nowej mnie. ❤
Dziękuję Pani bardzo za materiały. Mam 32 lata wychodzę sądowo poprzez art 207kk z relacji narcystycznej. Wszystkie mechanizmy okazały się trafne tj dewaluacja gaslighting itp. Mam córkę 4 letnia która kocham i chce być jej zdrowym pełnowartościowym ojcem. Byłem też poniżany na tym tle i zmanipulowany. Wierzę że sąd oceni trzeźwo że samozaprzeczenia tj "psychiczny ojciec którego trzeba zamknąć w psychiatryku" na przemian z "masz natychmiast odebrać córkę pod opiekę" pokażą bez cienia wątpliwości że miałem do czynienia z przemocą narcystyczna i ktoś wkoncu pokaże siła prawa że tak dalej być nie może. Pozdrawiam serdecznie
Pani Dario, cieszę się, że mogę znowu obejrzeć wideo. Bardzo potrzebne są pani filmiki, proszę kontynuować, oglądam Sama Vaknina, on wspomina Panią i jestem spokojna bo i Pani powołuje się na jego materiały, jest tutaj zauważalna spójność co pozwala mieć pewność, że słucham odpowiednich osób. To ważne aby w całym gąszczu różnego rodzaju filmów, oglądać te właściwe, gdzie podstawą są uznane autorytety w tej dziedzinie.
Ja nie mogłam explorowac swiat i wrócić do bazy, zostalam wyslana po śmietanę i po drodze zgwałcona przez pedofila, a jak wrocilam to nie moglam sie wtulic tylko dostalam opierdol, ze brakuje 20gr i mam nie beceć (ryceć), miałam 7 lat i od tej pory nikt nigdy nie został mi bliski a ciało i głowa weszły w depresję, czyli autodestrukcję, i jakims cudem faktycznie chyba jedynie bycie sobą dla siebie jest jakims ocaleniem jakis aniol stróż, i tylko to co pojawia sie pozniej sprawia, ze warto bylo czekac i dożyć
Ehhh... Nie intelektualizować... To trudne! Nawet bardzo 😓 ale dziękuję za ten przekaz. Zwróciła mi Pani na to uwagę. Chcę się temu przyjrzeć i nad tym popracować. Dziękuję za kolejny drogowskaz na mojej drodze ❤️
Pierwszy raz Pani słucham i robię to z ogromnym zainteresowaniem, ale też ze zrozumieniem. Bardzo dziękuję za rzetelną wiedzę, którą się Pani z nami dzieli. Pozdrawiam Anna
Dziękuję za to nagranie, Pani Dario. W moim życiu trafia idealnie w punkt we wszystkich wątkach, które Pani poruszyła. To jest na pewno dla mnie :-) Dziękuję
dziękuję za film, właśnie narcyz mnie zdewaluował po raz drugi :( Pani Dario więcej uśmiechu, emocji, rozumiem ze Pani też miała do czynienia z narcyzem, oni w ogóle emocji nie okazują i trochę tych cech od nich przejmujemy.
Tu chodzi też o styl wychowania w dzieciństwie, style przywiązania z rodzicami, z jakiego domu wyszliśmy: z ciepłego emocjonalnie czy zimnego i pełnego krzyku, ataku, krytyki na nas... Jeśli rodzice stosowali zimny chów i tłumili w nas emocje przez zakazy typu: nie płacz bo nie masz o co, przestań się złościć, smucić... to stlumilismy wszystkie emocje, te pozytywne też... Czyli nie było pozwolenia na emocje negatywne, ale nie było też wsparcia w przeżywaniu wszystkich emocji... ehh...Najgorzej gdy dzieci robią i wychowują je dysfunkcjni, niedojrzali emocjonalnie rodzice, nie mówiąc już o patologicznych systemach rodzinnych. Jak człowiek może wyjść zdrową, szczęśliwa i spełnioną jednostką z takiego mało życzliwego, niedojrzałego i nieświadomego emocjonalnie środowiska rodzinnego, gdzie dzieci się nie wychowywało tylko traumatyzowalo..?...🙄😱😰🥴 i tresowalo?... Nie rozumiem, jak w 21 wieku możliwe jest żeby mieć zdany egzaminy/ testy na prawo jazdy, na wykonywanie wielu zawodów... ale na to, by sprawdzić czy dane osoby nadają się na rodziców, czy nie są zaburzone psychicznie, emocjonalnie i osobowościowo już nie?...🧐🤔🤕🤫
@@magorzatakowalska8703 No jakby wprowadzono takie testy,to dopiero byłoby pole do nadużyć.Takie zamordystyczne podejście jest nieludzkie,to przesunięcie wahadła w drugą ekstremalną stronę.Zycze wszystkiego dobrego 😊
Bardzo dobra rada, nic na siłę, dać sobie czas i obserwować siebie to samo zacznie się dziać najważniejsze, że wiesz o co chodzi w tym wszystkim. Dziękuję za to co Pani robi:) Bezcenne
Pani Dario, Wdzięczna jestem za wiedze i filmiki. Mam takie pytanie I prośbę, czy jest jakas lub może moglibyśmy stworzyć jakaś grupa wsparcia dla ofiar przemocy narcystycznej ( WhatsApp lub ...) gdzie moglibyśmy się wspierać? Myślę, że to mogloby być bardzo pomocne i ważne. Pozdrawiam.
Wiem , coś o tym. Starałam się jak mogłam dobrze wychować dzieci, ale niestety ojcem ich był toksyczny typ, lecz po latach dwoje dzieci: zachowują się, mówią do mnie tak ,jak to robią toksyczni ludzie. Muszę chronić siebie, bo często jestem traktowana jak nieposłuszne dziecko,a nie rodzic i babcia, bo są 9:32 9:32 12:38 wnuki.
Uszanowanie. Czy zaburzenia koncentracji mogą być powodem trwającego urazu w pełnej nadużyć relacji rodzicielskiej? Działa to na zasadzie "dryfującego umysłu", uciekanie w świat fantazji i przed odpowiedzialnością. Co można zrobić lub robić doraźnie, aby koncentracja powróciła? Dziękuję za odpowiedź.
Spokoj, waleriana, spacer po lesie, techniki oddechowe, czuje sie ze soba bezpiecznie..., fitnes, sauna, solarium, dobra kolacja, wakacje na piasku w Hiszpanii, dziurawiec...patrzenie na niebo ..
Dzień dobry. Ja to muszę napisać . Jestem 15 lat w związku i od zawsze wiedziałam że on jest dziwny , inny , do granic absurdu minimalistyczny ( nwm jak to nazwać inaczej ) jego czyny i działania były okrojone do absolutnego minimum, jak również emocje . ( trzęsą mi się ręce jak to pisze 😊), do tego obrażał innych ludzi. Często nie wprost ale mówił to do mnie a ja niejednokrotnie przejmowałam od tego sk@rwysyna te nawyki i stało się tak że odcięliśmy się od Znajomych . Nie będę tu wszystkiego opisywała ale jeden przykład muszę podać aby zobrazować jego myśli . Byliśmy na wakacjach . Obok w basenie bawiło się dziecko z wadą genetyczną mocno widoczna . Wiedzieliśmy że pochodzą. Niemiec i nagle on mówi do mnie : „Hitler to się w grobie przewraca „ 😮😮 to był dla mnie szok … ja mu powiedziałam co o tym myślę to odpowiedział że takie ma poczucie humoru i nic na to nie poradzi . Mówił mi że sąsiedzi to biedaki , że plebs , że nie ma znajomych bo niema z nimi o czym rozmawiać ( co straszne ja się zaczęłam z tym utożsamiać!!!!!) . Wewnątrz mnie robiło się ciężko . Czułam że dźwigam go , że dźwigam rodzinę i nie mam żadnej podpory . On zastępował podporę którą powinien być w związku jakimiś pobocznymi rzeczami ( które wykonywał bardzo dobrze ) ale nie było w tym „rdzenia „ . I teraz uwaga : ja , trzymając się tych właśnie drobnych rzeczy które on robił naprawdę lepiej odemnie - wysnułam wniosek ŻE TO JA JESTEM NARCYZEM I TO JA NISZCZĘ NASZ ZWIĄZEK !!!!! No bo 1/ przejęłam po części jego zachowanie 2/ przecież on jest taki dobry że to i tamto dla mnie robi !! Byłam załamana , pytałam go wręcz czy czuję się przeze mnie osaczony , czy jego zdaniem jestem mało empatyczna ?! Czujecie ?!?!? Bardzo mi zależało by nie być złym człowiekiem…. A potem ….. potem zaczęłam czytać głębiej o narcyzmie … o braku empatii ale najważniejszego dowiedziałam się tutaj 😊. Jedno zdanie ,, jak się przy nim czujesz „ zmieniło wszystko w moim postrzeganiu . Zrozumiałam że miałam cechy narcystyczne nabyte od niego !!!! Ja jestem nadwrażliwą osobą i wiele można mi wmówić … pewnie jestem osobowością zależna , i dlatego ta wydmuszka emocjonalna się przykleiła . To nic , z wielką przyjemnością popracuję nad sobą. ❤ Ważne że wiem już na pewno O CO TUTAJ CHODZIŁO !!! I to naprawdę było olśnienie dzięki Pani filmom . Tylko Pani potrafi to wytłumaczyć w sensowny , jasny sposób . Bardzo dziękuję ❤ Dziś , jestem na etapie remontów we własnym mieszkaniu , nie zastanawiam się już kto tu kogo emocjonalnie dobijał , moje życie jest piękne między innymi dzięki takim ludziom jak Pani ❤
Wiesz co, Daria, smutne jest to co mówisz w tym odcinku. W pewnym momencie jak słuchałem, to sobie uświadomiłem, że te osoby były niekochane w dzieciństwie... Były też zaniedbane... To co mówisz w drugiej części z że nie potrafią okazać miłości, szacunku i zrozumienia innym to też dlatego, że sami tego nie doświadczyli... Przez chwilę przeszło mi przez myśl, że ja też nie doświadczyłem tej miłości w pełni (przynajmniej częściowo, ale nie tyle ile jej potrzebowałem) i teraz mam dalej problem z okazywaniem jej, tak samo jak miłość do siebie. Bardzo to smutne... Nie mówię, że bronię takich osób, absolutnie nie, bo na ich zachowanie nie ma usprawiedliwienia, ale taka autoterapia, autorefleksja mi się włączyła, że sam przez to przechodziłem i między innymi dlatego byłem jaki byłem... Nie mówię, żeby teraz współczuć takim osobom, nie, chociaż trochę można, bo trudne rzeczy ich spotkały. Co do zmiany zachowania przez obserwację to potwierdzam że działa. Na 2-3 pierwszych pobytach na terapii grupowej postanowiłem sobie, że usiądę z boku i będę obserwować jak zachowują się "normalni" ludzie i zacząć stosować te zachowania u mnie. Szkoda że takie osoby nie zauważają, że potrzebują pomocy...
Aby wyjść z roli ofiary to trzeba mieć tego świadomość i wiedzę co się wydarzyło i z kim miało się do czynienia. Dobrze, że temat jest nagłaśniany, bo to ratuje życie tych ludzi oraz pomaga wyjść z PTSD po takim związku. W USA są np. specjalne kancelarie prawne, które zajmują się tylko ofiarami po narcystycznej przemocy. Tam jest to bardziej nagłaśniane.
Zgadzam się z tym, też tak to postrzegam, dobrze mieć wiedzę na ten temat, ale przede wszystkim najważniejsze, by samemu zadziałać i wyjść z roli ofiary, w przeciwnym razie można tak tkwić bez końca...
Istotą problemu jest to, że skupiamy się na byciu ofiarą i dochodzimy do wniosku że "zostaliśmy tak bardzo skrzywdzeni przez okropnego narcyza". I to jest jak najbardziej prawda w większości przypadków poruszanych pod tego typu filmikami. Problemem jest to, że większość ludzi na tym się zatrzymuje. Tu należy chyba zadać sobie pytanie jakie mamy deficyty i co konkretnie sprawiło, że narcyz pojawił się w naszym życiu. I po odpowiedzi na to pytanie praca nad sobą - w celu zwalczenia swoich deficytów i braków i koncentracja na byciu po prostu lepszym człowiekiem. Ale to dużo trudniejsze niz stwierdzenie że "bylem/byłam z narcyzem i tak bardzo mnie skrzywdził bo to zła kobieta/ mężczyzna była / był...".
Dario rzadko sie wypowiadam na forum, ale chcialam docenic to co puszczasz w swiat: bardzo rzetelny, empatyczny, zrozumialy przekaz. Biore wiele dla siebie, dziekuje❤
Dziękuję Pani za tę bezcenną wręcz wiedzę, którą się Pani dzieli, przekazywaną bardzo jasno, precyzyjnie pięknym językiem i jeszcze z ogromną emapatią i wrażliwością.
Dziękuję 🥺💖
Tak wiem że intelektualizuje czytam, (2.5roku) próbuje zrozumieć bo żeczywiscie po prostu czuć jest mi bardzo ciężko. To co powiedziałaś pod koniec "jak ty się czujesz przy tej osobie" takie proste a wcześniej na to nie wpadłam.. Zupełnie inna parspektywa. Dziękuję bardzo za ten film. Pozdrawiam
„Jak Ty się czujesz przy tej osobie? Niczego więcej nie potrzebujesz.” Rety, Dario, dziękuję… To jest/było właśnie to.
Całą moją relację z narcyzem racjonalizowałam, tłumaczyłam, objaśniałam…, a od - tak naprawdę - pierwszej minuty CZUŁAM coś bardzo niepokojącego. To uczucie towarzyszyło mi przez następne 5 lat naszego związku. Aż do momentu porzucenia - w głębi serca czekałam na ten discard. Potrzebowałam twardego dowodu. Dostałam go i dopiero teraz ruszam powoli do przodu, do dawnej, ale nowej mnie. ❤
Dziękuję Pani bardzo za materiały. Mam 32 lata wychodzę sądowo poprzez art 207kk z relacji narcystycznej. Wszystkie mechanizmy okazały się trafne tj dewaluacja gaslighting itp. Mam córkę 4 letnia która kocham i chce być jej zdrowym pełnowartościowym ojcem. Byłem też poniżany na tym tle i zmanipulowany. Wierzę że sąd oceni trzeźwo że samozaprzeczenia tj "psychiczny ojciec którego trzeba zamknąć w psychiatryku" na przemian z "masz natychmiast odebrać córkę pod opiekę" pokażą bez cienia wątpliwości że miałem do czynienia z przemocą narcystyczna i ktoś wkoncu pokaże siła prawa że tak dalej być nie może. Pozdrawiam serdecznie
Życzę powodzenia. Życzyłabym sobie, żeby system prawa w Polsce zaczął dostrzegać i brać pod uwagę zaburzenia osobowości a nie płeć.
Trzymam kciuki. Szkoda, że mój ojciec nie próbował...
@@monikam7138Żałuję tego samego -- Pozdrawiam 👍💪🖐️
Pani Dario, cieszę się, że mogę znowu obejrzeć wideo. Bardzo potrzebne są pani filmiki, proszę kontynuować, oglądam Sama Vaknina, on wspomina Panią i jestem spokojna bo i Pani powołuje się na jego materiały, jest tutaj zauważalna spójność co pozwala mieć pewność, że słucham odpowiednich osób. To ważne aby w całym gąszczu różnego rodzaju filmów, oglądać te właściwe, gdzie podstawą są uznane autorytety w tej dziedzinie.
Dziękuję w swoim imieniu i Sama
Tyle się nasłuchałam ale 1.raz tak dobrze to Pani tłumaczy. Bardzo dziękuję. Pomocne mega.
Moja matka wzmocniła we mnie więź Ofiary I Kata. Matka stosowała przemoc psychiczną i fizyczną. Przyciągam mężczyzn Katów.
Niestety Matka może okazać się ------ ,, Przekleństwem na całe życie "-- Oderwać się,Uwolnić się To WYZWANIE -- Pozdrawiam 👍💪🖐️
Dziękuję Daria, to są niesamowicie cenne rady. Pozdrawiam😘💜
Ja nie mogłam explorowac swiat i wrócić do bazy, zostalam wyslana po śmietanę i po drodze zgwałcona przez pedofila, a jak wrocilam to nie moglam sie wtulic tylko dostalam opierdol, ze brakuje 20gr i mam nie beceć (ryceć), miałam 7 lat i od tej pory nikt nigdy nie został mi bliski a ciało i głowa weszły w depresję, czyli autodestrukcję, i jakims cudem faktycznie chyba jedynie bycie sobą dla siebie jest jakims ocaleniem jakis aniol stróż, i tylko to co pojawia sie pozniej sprawia, ze warto bylo czekac i dożyć
Bardzo Tobie współczuję.
rany jak ci wspolczuje
Współczuję Ci bardzo 😪
Mocno Cię przytulam ❤.
Mocno przytulam, współczuję ❤
Znakomita końcówka filmiku, serdecznie pozdrawiam 😊
Bardzo ważny film w moim życiu.
Nie mogę się powstrzymać -- Dla mnie jest Pani UOSOBIENIEM Kobiecego Piękna + Mądrość i Profesjonalizm 👏👏👏🌷🌻🌷👍🖐️
Dziękuję Pani Dario za cenne pouczenie. Pozdrawiam ❤️❤️❤️🙏🙏🙏
Ehhh... Nie intelektualizować... To trudne! Nawet bardzo 😓 ale dziękuję za ten przekaz. Zwróciła mi Pani na to uwagę. Chcę się temu przyjrzeć i nad tym popracować. Dziękuję za kolejny drogowskaz na mojej drodze ❤️
Pierwszy raz Pani słucham i robię to z ogromnym zainteresowaniem, ale też ze zrozumieniem. Bardzo dziękuję za rzetelną wiedzę, którą się Pani z nami dzieli.
Pozdrawiam Anna
Bardzo dziękuję ❤️
Zapisałam to video na mojej liście nagrań pomagających mi zdrowieć.
Jak zawsze dziękuję, dużo spokoju życzę
Bardzo Tego potrzebowałam . Dziękuję ❤
Dziękuję,bezcenne jak wszystkie Twoje filmy🙏
Dziękuję za to nagranie, Pani Dario. W moim życiu trafia idealnie w punkt we wszystkich wątkach, które Pani poruszyła. To jest na pewno dla mnie :-) Dziękuję
dziękuję za film, właśnie narcyz mnie zdewaluował po raz drugi :( Pani Dario więcej uśmiechu, emocji, rozumiem ze Pani też miała do czynienia z narcyzem, oni w ogóle emocji nie okazują i trochę tych cech od nich przejmujemy.
Czasem okazują emocje , oni raczej uczuć wyższych nie odczuwają, ale okazywać też mogą , wyćwiczą i potrafią powielać, na zasadzie kopiuj wklej 😁
Tu chodzi też o styl wychowania w dzieciństwie, style przywiązania z rodzicami, z jakiego domu wyszliśmy: z ciepłego emocjonalnie czy zimnego i pełnego krzyku, ataku, krytyki na nas... Jeśli rodzice stosowali zimny chów i tłumili w nas emocje przez zakazy typu: nie płacz bo nie masz o co, przestań się złościć, smucić... to stlumilismy wszystkie emocje, te pozytywne też... Czyli nie było pozwolenia na emocje negatywne, ale nie było też wsparcia w przeżywaniu wszystkich emocji... ehh...Najgorzej gdy dzieci robią i wychowują je dysfunkcjni, niedojrzali emocjonalnie rodzice, nie mówiąc już o patologicznych systemach rodzinnych. Jak człowiek może wyjść zdrową, szczęśliwa i spełnioną jednostką z takiego mało życzliwego, niedojrzałego i nieświadomego emocjonalnie środowiska rodzinnego, gdzie dzieci się nie wychowywało tylko traumatyzowalo..?...🙄😱😰🥴 i tresowalo?...
Nie rozumiem, jak w 21 wieku możliwe jest żeby mieć zdany egzaminy/ testy na prawo jazdy, na wykonywanie wielu zawodów... ale na to, by sprawdzić czy dane osoby nadają się na rodziców, czy nie są zaburzone psychicznie, emocjonalnie i osobowościowo już nie?...🧐🤔🤕🤫
@@magorzatakowalska8703 No jakby wprowadzono takie testy,to dopiero byłoby pole do nadużyć.Takie zamordystyczne podejście jest nieludzkie,to przesunięcie wahadła w drugą ekstremalną stronę.Zycze wszystkiego dobrego 😊
@@annaszymanek2198 może gdyby był tani zamordyzm byłabym innym człowiekiem z poczuciem wartości, bez lęku, bez tylu emocji.
@@kajsd3622To może targ z rodzicami, gdzie dzieci mogą sobie wybrać świetnych rodziców. Mówimy o jakichś absurdach
Dziękuję❤świetny przekaz.
Bardzo dobra rada, nic na siłę, dać sobie czas i obserwować siebie to samo zacznie się dziać najważniejsze, że wiesz o co chodzi w tym wszystkim.
Dziękuję za to co Pani robi:) Bezcenne
Dziękuję Kochana ❤️
Bardzo pomogły mi te słowa. Bardzo dobry przekaz.
Dziękujemy za kolejny świetny materiał 👍🏻
☺️ Proszę
Pani Dario,
Wdzięczna jestem za wiedze i filmiki. Mam takie pytanie I prośbę, czy jest jakas lub może moglibyśmy stworzyć jakaś grupa wsparcia dla ofiar przemocy narcystycznej ( WhatsApp lub ...) gdzie moglibyśmy się wspierać? Myślę, że to mogloby być bardzo pomocne i ważne.
Pozdrawiam.
Bardzo mi się podoba to wyjasnienie ,bardzo madre ,pozdrawiam serdecznie ❤
Dziękuję.💐
Dziękuję
Bardzo wartościowy filmik, dziękuję 🙂
Dziękuję 🌸
Znakomicie przekazana wiedza👍
Najlepsza z Najlepszych
Bardzo dziękuje ❤
Wszystkiego dobrego, pozdrawiam 🙂🦋
Pani Dario,
A co zrobić jeśli całe lata niszczy rodzica jego dziecko ?
Ostatnio dowiedziałam się, że nie mam mózgu...
Wiem , coś o tym. Starałam się jak mogłam dobrze wychować dzieci, ale niestety ojcem ich był toksyczny typ, lecz po latach dwoje dzieci: zachowują się, mówią do mnie tak ,jak to robią toksyczni ludzie. Muszę chronić siebie, bo często jestem traktowana jak nieposłuszne dziecko,a nie rodzic i babcia, bo są 9:32 9:32 12:38 wnuki.
Bardzo cenny film, pozdrawiam serdecznie ❤
Pozdrawiam 👍❤
Dziękuję ♥️
Basiu ❤️
Nie mam pojęcia co to znaczy coś czuć
❤😊
🌷
Uszanowanie. Czy zaburzenia koncentracji mogą być powodem trwającego urazu w pełnej nadużyć relacji rodzicielskiej? Działa to na zasadzie "dryfującego umysłu", uciekanie w świat fantazji i przed odpowiedzialnością. Co można zrobić lub robić doraźnie, aby koncentracja powróciła? Dziękuję za odpowiedź.
Spokoj, waleriana, spacer po lesie, techniki oddechowe, czuje sie ze soba bezpiecznie..., fitnes, sauna, solarium, dobra kolacja, wakacje na piasku w Hiszpanii, dziurawiec...patrzenie na niebo ..
Potem mija
💕💕💕
Dzień dobry.
Ja to muszę napisać .
Jestem 15 lat w związku i od zawsze wiedziałam że on jest dziwny , inny , do granic absurdu minimalistyczny ( nwm jak to nazwać inaczej ) jego czyny i działania były okrojone do absolutnego minimum, jak również emocje . ( trzęsą mi się ręce jak to pisze 😊), do tego obrażał innych ludzi. Często nie wprost ale mówił to do mnie a ja niejednokrotnie przejmowałam od tego sk@rwysyna te nawyki i stało się tak że odcięliśmy się od Znajomych . Nie będę tu wszystkiego opisywała ale jeden przykład muszę podać aby zobrazować jego myśli . Byliśmy na wakacjach . Obok w basenie bawiło się dziecko z wadą genetyczną mocno widoczna . Wiedzieliśmy że pochodzą. Niemiec i nagle on mówi do mnie : „Hitler to się w grobie przewraca „ 😮😮 to był dla mnie szok … ja mu powiedziałam co o tym myślę to odpowiedział że takie ma poczucie humoru i nic na to nie poradzi . Mówił mi że sąsiedzi to biedaki , że plebs , że nie ma znajomych bo niema z nimi o czym rozmawiać ( co straszne ja się zaczęłam z tym utożsamiać!!!!!) . Wewnątrz mnie robiło się ciężko . Czułam że dźwigam go , że dźwigam rodzinę i nie mam żadnej podpory . On zastępował podporę którą powinien być w związku jakimiś pobocznymi rzeczami ( które wykonywał bardzo dobrze ) ale nie było w tym „rdzenia „ . I teraz uwaga : ja , trzymając się tych właśnie drobnych rzeczy które on robił naprawdę lepiej odemnie - wysnułam wniosek ŻE TO JA JESTEM NARCYZEM I TO JA NISZCZĘ NASZ ZWIĄZEK !!!!!
No bo 1/ przejęłam po części jego zachowanie 2/ przecież on jest taki dobry że to i tamto dla mnie robi !! Byłam załamana , pytałam go wręcz czy czuję się przeze mnie osaczony , czy jego zdaniem jestem mało empatyczna ?! Czujecie ?!?!?
Bardzo mi zależało by nie być złym człowiekiem….
A potem ….. potem zaczęłam czytać głębiej o narcyzmie … o braku empatii ale najważniejszego dowiedziałam się tutaj 😊. Jedno zdanie ,, jak się przy nim czujesz „ zmieniło wszystko w moim postrzeganiu . Zrozumiałam że miałam cechy narcystyczne nabyte od niego !!!! Ja jestem nadwrażliwą osobą i wiele można mi wmówić … pewnie jestem osobowością zależna , i dlatego ta wydmuszka emocjonalna się przykleiła . To nic , z wielką przyjemnością popracuję nad sobą. ❤
Ważne że wiem już na pewno O CO TUTAJ CHODZIŁO !!! I to naprawdę było olśnienie dzięki Pani filmom . Tylko Pani potrafi to wytłumaczyć w sensowny , jasny sposób . Bardzo dziękuję ❤
Dziś , jestem na etapie remontów we własnym mieszkaniu , nie zastanawiam się już kto tu kogo emocjonalnie dobijał , moje życie jest piękne między innymi dzięki takim ludziom jak Pani ❤
Bardzo proszę o Napisy dla osób niesłyszących i pozdrawiam.
Wiesz co, Daria, smutne jest to co mówisz w tym odcinku. W pewnym momencie jak słuchałem, to sobie uświadomiłem, że te osoby były niekochane w dzieciństwie... Były też zaniedbane... To co mówisz w drugiej części z że nie potrafią okazać miłości, szacunku i zrozumienia innym to też dlatego, że sami tego nie doświadczyli... Przez chwilę przeszło mi przez myśl, że ja też nie doświadczyłem tej miłości w pełni (przynajmniej częściowo, ale nie tyle ile jej potrzebowałem) i teraz mam dalej problem z okazywaniem jej, tak samo jak miłość do siebie.
Bardzo to smutne... Nie mówię, że bronię takich osób, absolutnie nie, bo na ich zachowanie nie ma usprawiedliwienia, ale taka autoterapia, autorefleksja mi się włączyła, że sam przez to przechodziłem i między innymi dlatego byłem jaki byłem...
Nie mówię, żeby teraz współczuć takim osobom, nie, chociaż trochę można, bo trudne rzeczy ich spotkały.
Co do zmiany zachowania przez obserwację to potwierdzam że działa. Na 2-3 pierwszych pobytach na terapii grupowej postanowiłem sobie, że usiądę z boku i będę obserwować jak zachowują się "normalni" ludzie i zacząć stosować te zachowania u mnie.
Szkoda że takie osoby nie zauważają, że potrzebują pomocy...
👍🖐️🌷
Nawrocic sie
Niepotrzebnie się skupiasz na tych narcyzach ciągle. Uważam że lepiej jest wychodzić z roli ofiary zamiast uważać swojego "oprawcę" za narcyza.
Aby wyjść z roli ofiary to trzeba mieć tego świadomość i wiedzę co się wydarzyło i z kim miało się do czynienia. Dobrze, że temat jest nagłaśniany, bo to ratuje życie tych ludzi oraz pomaga wyjść z PTSD po takim związku. W USA są np. specjalne kancelarie prawne, które zajmują się tylko ofiarami po narcystycznej przemocy. Tam jest to bardziej nagłaśniane.
Dużo się mówi o tym i jeszcze za mało by dotarło do ludzi
Zgadzam się z tym, też tak to postrzegam, dobrze mieć wiedzę na ten temat, ale przede wszystkim najważniejsze, by samemu zadziałać i wyjść z roli ofiary, w przeciwnym razie można tak tkwić bez końca...
Zdecydowanie .... masz rację
Istotą problemu jest to, że skupiamy się na byciu ofiarą i dochodzimy do wniosku że "zostaliśmy tak bardzo skrzywdzeni przez okropnego narcyza". I to jest jak najbardziej prawda w większości przypadków poruszanych pod tego typu filmikami. Problemem jest to, że większość ludzi na tym się zatrzymuje. Tu należy chyba zadać sobie pytanie jakie mamy deficyty i co konkretnie sprawiło, że narcyz pojawił się w naszym życiu. I po odpowiedzi na to pytanie praca nad sobą - w celu zwalczenia swoich deficytów i braków i koncentracja na byciu po prostu lepszym człowiekiem. Ale to dużo trudniejsze niz stwierdzenie że "bylem/byłam z narcyzem i tak bardzo mnie skrzywdził bo to zła kobieta/ mężczyzna była / był...".
Nie prawda.
Dziękuję Dario ❤
Dziękuję🍀
Dziękuję ! 🌹
Dziękuję ❤
Dziękuję ❤
💐