Niestety ale niektórzy na tym filmie nieprawidłowo schodzili po szlaku miejscami, panie modelki w Kaskach. Trzeba uważać na to jak się stawia kroki, nie chodzi tylko o upadek że możesz polecieć do przodu itd, ale też niespodziewane kontuzję i urazy nie daj Boże
Ja byłem pierwszy raz w górach wysokich i przeszedłem się z Kuźnic - Zawrat - Orla Perć - Kozia przełęcz - i z powrotem do Kuźnic mając przy sobie uprząż i lonża wspinaczkową. Chciałem przejść więcej lecz po drodze napotkałem osobę niepoważną która weszła na szlak mając lęk wysokości. Asekurowałem ją do koziej przełęczy i żółtym szlakiem w dół do stawu gąsienicowego. Sam nie jestem idealny mając 186 wzrostu i 134 kilo wagi.
Po przejściu takiej trasy ❤, żadna betonowa dżungla nie jest straszna , SZACUNEK WIELKI.🙂............Kiedy tak na was patrzyłam to przypomiał mi sie pewien młody chłopiec - nie pamiętam jak sie nazywał prowadził sœój kanał youtube - on skakał po tych szczytach naszych gór jak zwinna kozica . Czasami jak na niego patrzyłam , miałam wrażenie że go Ktos niesie na skrzydłach , był niesamowity - zginął w lutym 2019 r. wraz ze swoim kolegą przy pełnym "uzbrojeniu " , spadli ze ściany .....😢 Góry są wielką Tajemnicą.........Pozdr.
To na pewno Dominik Socha. Jego kanał na RUclips nadal istnieje 🥲 jego rodzina od czasu do czasu zostawia komentarze pod filmami. Czasem oglądam sobie jego filmy, skłania to do refleksji
Przeszedłem Orlą Perć bez odcinka Kozia Przełęcz - Kozi Wierch (był zamknięty; w ogóle byłem jedną z ostatnich osób, które schodziły starą drabinką na Zamarłej Turni 😀) i dla mnie najgorsza była ta ściana na początku, w 00:02 filmiku 😬
Miło zobaczyć po latach. Chciałoby się jeszcze kiedyś wypuścić, ale już raczej nie samotnie. Parę razy przeszedłem Perć między 1970 a 1980 (raz nawet truchtem w 3.5 godziny od Zawratu do Krzyżnego). Spotykało się wtedy oczywiście ludzi po drodze, ale nie było kolejek i istotnie nikt nie słyszał o kaskach. Nie z głupoty, tylko po prostu ich nie było.
Przypominam że istnieję coś takiego jak uprząż i lonża wspinaczkowa, tutaj jest trasa szlakowa, niektórym szkoda wydać parę groszy więcej, ale na Salewy itp już stać i 🤳, są tacy którzy mówią że nie trzeba kasku i innych ułatwień. Ludzie wchodzą bez asekuracji na Mięguszowiecki Szczyt Wielki, Cubryne, cubryna jest akurat łatwiejsza, tylko że tam chodzi mniej osób i lotna asekuracja ma sens, tutaj już nie koniecznie
szedłem raz całą orlą, i dwa razy kawałki, widziałem kilkanaście osób z lonżami, 20-30? ale tylko raz widziałem jak dwie babeczki jej używały, ludzie chyba czują się ze sprzętem pewniej/psychicznie i przez to nawet nie muszą go używać. ja osobiście przeszedłem bez sprzętu, trzeba być ostrożnym, myśleć, i najważniejsze pokora, mi na mój stan zdrowia i wiek przepinanie lonży przysporzyło by więcej problemów na tym szlaku
4 месяца назад
@@lekkerair1616 kask jest kluczowy, najwięcej wypadków na orlej to gong kamieniem od innego turysty
Pozdrawiam :) Sama Orla Perć dla kogoś kto chodzi dużo po górach i ma obycie nie jest jakaś mocno przerażająca wiem z własnego doświadczenia. Generalnie do Orlej Przymierzałem się na sam koniec na dzień dobry robiąc Kościelec potem Świnicę i inne Szczyty Orlą Przeszedłem bez zająknięcia i strachu :) Natomiast Pamiętajmy rozwaga i ostrożność to podstawa.
Szedłem tamtędy od Żlebu Kulczyńskiego (w górę) do Zawratu (w dół). Było to w 1991 roku. Był ruch dwukierunkowy. Na kozim musiałem stanąć na kawę (tak nosiłem Juwla i wodę ze sobą) bo był ruch od Zawratu. Miła spokojna wycieczka. Bez specjalnych emocji. Bez kasku, ochraniaczy i całego tego sztafarzu. No ale wtedy nie wiedziałem że to jakieś specjalnie trudne. Wystarczyło dokładnie przeczytać mapę - tak jeszcze tę papierową.
Ale co ma mapa do trudności napotkanych w terenie? W sensie chwalisz się swoją głupotą w 1991? Minimum to kask, który chroni głowę w razie upadku, czy chociażby od spadających kamieni, które może strącić nieuważny turysta. Czy jeszcze masz jakieś mądrości z swoich młodzieńczych lat?
Przeżyłem bez kasku. Przeżył bez kasku mój ojciec. Jak to się mogło stać? A tak, że mieliśmy szacunek do gór. Wiedzieliśmy że w górach zdarzyć się może wszystko. Mieliśmy oczy wokół głowy. Wiedzieliśmy że ryzykujemy idąc tam. Wiedzieliśmy też że idąc tam nie ma innej nad rozum ochrony. Tyle że on był z 42 roku a ja jestem z 68 roku. Tak, młody człowieku. A Ciebie niech chroni kask, ochraniacze na kolana i łokcie a najlepiej zbroja na całe ciało. A, i proszę nie zapomnieć o poduszeczce pod pupę - kamienie sa zimne i wilka można dostać.
@@rafalkowalski646 Mając rozum powinieneś wywnioskować, że kask to minimum, szczególnie w kruchym terenie. W żaden sposób nie odniosłem się do reszty, bo to co kto zabiera w góry zależy od doswiadczenia. Odbiór trudności jest SUBIEKTYWNY i dla jednego Orla będzie trudna, a dla drugiego łatwa. Jak tak bardzo podważasz tutaj ubiór turystów to znaleźli się tacy, co przeszli ten szlak w samych klapkach i pokazali, że można. Tego filmu nie uświadczysz na RUclips, bo został usunięty z względu na krytykę. Twoja argumentacja jest na poziomie „nie zapinam pasów w samochodzie, bo używam rozumu i jestem świadom zagrożenia, jeżdżę 30 lat i nie miałem wypadku”. Trudno dyskutować z takim podejściem, bo uważam je za durne. Nie mam czelności podważać tego, że ktoś używa sprzętu, który zwiększa bezpieczeństwo. Mnie kamień trafił w głowę i się dowiedziałem o tym w chwili uderzenia, ale na szczęście miałem kask. W 99% może być niepotrzebny, ale nie wiesz, kiedy ocali Ci życie. Najlepsi popełniają błędy, więc jak twierdzisz, że ty go nie popełnisz to gratuluję rozumu. Zgodzić się mogę w kwestii mapy, posługiwanie się nią i rozpoznawanie szlaku także minimum. Polecam przeczytać książkę o Tatrach, którą napisał ratownik TOPR. Ledwie ok 1000 stron. Stary człowieku, wspomnę tylko, że obecnie Tatry są ZDECYDOWANIE bardziej oblegane niż 20-30 lat temu. A największym zagrożeniem w górach dla człowieka jest inny człowiek, szczególnie ten, który nie ma doświadczenia.
Ja na Orlą Perć czy nawet Rysy poszedłbym nie tylko w kasku ale i z lonżą przyczepioną do uprzęży. Niestety w Tatrach nie brakuje idiotów którzy się pchają i robią nieprawidłowe rzeczy. Na Rysach ludzie ginęli przez strącenie kamienia. Trzeba myśleć co się robi i umieć ocenić ryzyko.
Ludzie biorą kije i korzystają z nich w trakcie pieszej wędrówki i później przy łagodnym podejściu po górę. Ale już na samej Orlej Perci kijki są nieprzydatne z uwagi na potrzebę korzystania z rąk. W Polskich Tatrach nie można zbaczać ze szlaku, jest to zabronione. Na Orlej Perci szczególnie, z uwagi na wiele niebezpiecznych miejsc.
@@pasja4k A wiesz może czy można to robić po Słowackiej stronie bo widziałem ostatnio film zagraniczny w którym gość wspina się gdzieś w tatrach, a nawet nocuje poza szlakiem?
nie wiem po co biorą te kije, nie próbowałem, ale na Orlej dwa razy widziałem jak wsadzone/przyczepione do plecaka wytrąciły turystów z równowagi, w obu przypadkach na łańcuchach, raz zahaczył o łańcuch, a drugim razem inny korzystał z łańcucha, podciągną się i przywalił w skałe tymi kijami i już się musiał w pewnym sensie ratować - normalnie plecak by się omsknął po skale, a kije wystawały i zablokowały poprawny ruch ciała. no słabo to wyglądało, a wszyscy raczej jednakowo noszą te kije tak wystają po 10-20cm z plecaków
Końcówka najlepsza 😅
"I jak widać, żółtym szlakiem powoli schodzimy sobie z przełęczy Krzyżne".
Genialne rozładowanie emocji!
Dzięki, taki był właśnie pomysł na zakończenie filmiku 👍
Tatry są piękne 😘💕❤️💕
Mnie się często do biedry nie chcę iść, a oni tak daleko od domu odchodzą. Szaleństwo.
Rozumiem bo też mam problem wyjść rano do sklepu po bułki.
Niestety ale niektórzy na tym filmie nieprawidłowo schodzili po szlaku miejscami, panie modelki w Kaskach. Trzeba uważać na to jak się stawia kroki, nie chodzi tylko o upadek że możesz polecieć do przodu itd, ale też niespodziewane kontuzję i urazy nie daj Boże
Ja byłem pierwszy raz w górach wysokich i przeszedłem się z Kuźnic - Zawrat - Orla Perć - Kozia przełęcz - i z powrotem do Kuźnic mając przy sobie uprząż i lonża wspinaczkową. Chciałem przejść więcej lecz po drodze napotkałem osobę niepoważną która weszła na szlak mając lęk wysokości. Asekurowałem ją do koziej przełęczy i żółtym szlakiem w dół do stawu gąsienicowego. Sam nie jestem idealny mając 186 wzrostu i 134 kilo wagi.
Fajny film, dobrze oddaje rzeczywistość
Dziękuję, o to właśnie chodziło 👍
Swietne nagranie. Az nie moge sie doczekac, az sam zobacze to przecudne miejsce.
Polecam, niesamowite widoki na żywo 💪
Po przejściu takiej trasy ❤, żadna betonowa dżungla nie jest straszna , SZACUNEK WIELKI.🙂............Kiedy tak na was patrzyłam to przypomiał mi sie pewien młody chłopiec - nie pamiętam jak sie nazywał prowadził sœój kanał youtube - on skakał po tych szczytach naszych gór jak zwinna kozica . Czasami jak na niego patrzyłam , miałam wrażenie że go Ktos niesie na skrzydłach , był niesamowity - zginął w lutym 2019 r. wraz ze swoim kolegą przy pełnym "uzbrojeniu " , spadli ze ściany .....😢 Góry są wielką Tajemnicą.........Pozdr.
Zapewne chodziło o Dominika.
Dominik Socha
Ja nie pamiętam ich nazwisk , byc może chodzi o Dominika. ..on miał 20 parę lat , był chyba studentem .
Dominik Socha zginął 21 lutego 2020, wraz z kolegą podczas wyprawy na Mały Kieżmarski Szczyt. Niesamowity chłopak, wielka szkoda.
To na pewno Dominik Socha. Jego kanał na RUclips nadal istnieje 🥲 jego rodzina od czasu do czasu zostawia komentarze pod filmami.
Czasem oglądam sobie jego filmy, skłania to do refleksji
Przeszedłem Orlą Perć bez odcinka Kozia Przełęcz - Kozi Wierch (był zamknięty; w ogóle byłem jedną z ostatnich osób, które schodziły starą drabinką na Zamarłej Turni 😀) i dla mnie najgorsza była ta ściana na początku, w 00:02 filmiku 😬
Stara drabinka jest już tylko wspomnieniem 👍 Pozdrawiam!
szkoda ze nie ma ,,Kozia przełęcz Wyżnia'' moim zdaniem jedno z ciekawszych miejsc i trudnych technicznie
pozdrawiam
Jest od 2:24 do 2:42 👍
Tak, zejście na Kozią przełęcz Wyżnią o wiele bardziej emocjonujące niż przesławna drabinka, moim zdaniem.
Czyli dla mnie. Przeszłam całą w 2020. Gratulację również dla Ciebie!🫶
Super, gratulacje ❤
This mountain looks too dangerous for me to climb.
Zazdroszcze widokow iadrenalinki.Duzo zdrowka.🌞
Dziękuję i pozdrawiam 💪
Strach patrzeć od samego oglądania
owszem ale zarazem kamera wyolbrzymia
Świetny film.
Dzięki 😀
Ciekawa wycieczka 😜 bardzo interesująca🤔😜 Może kiedyś ,ale co trzeba zrobić by się załapać na takie atrakcji 😁
Fajna trasa ale trochę wymagająca kondycyjnie oraz psychicznie. Warto się wcześniej przygotować.
Czyli z lękiem wysokosci nie ma co myslec ?
Odradzam, ewentualnie coś łatwiejszego na początek np Giewont.
Miło zobaczyć po latach. Chciałoby się jeszcze kiedyś wypuścić, ale już raczej nie samotnie. Parę razy przeszedłem Perć między 1970 a 1980 (raz nawet truchtem w 3.5 godziny od Zawratu do Krzyżnego). Spotykało się wtedy oczywiście ludzi po drodze, ale nie było kolejek i istotnie nikt nie słyszał o kaskach. Nie z głupoty, tylko po prostu ich nie było.
Miło przeczytać kawałek takiej historii 👍 Dziękuję.
Przypominam że istnieję coś takiego jak uprząż i lonża wspinaczkowa, tutaj jest trasa szlakowa, niektórym szkoda wydać parę groszy więcej, ale na Salewy itp już stać i 🤳, są tacy którzy mówią że nie trzeba kasku i innych ułatwień. Ludzie wchodzą bez asekuracji na Mięguszowiecki Szczyt Wielki, Cubryne, cubryna jest akurat łatwiejsza, tylko że tam chodzi mniej osób i lotna asekuracja ma sens, tutaj już nie koniecznie
szedłem raz całą orlą, i dwa razy kawałki, widziałem kilkanaście osób z lonżami, 20-30? ale tylko raz widziałem jak dwie babeczki jej używały, ludzie chyba czują się ze sprzętem pewniej/psychicznie i przez to nawet nie muszą go używać. ja osobiście przeszedłem bez sprzętu, trzeba być ostrożnym, myśleć, i najważniejsze pokora, mi na mój stan zdrowia i wiek przepinanie lonży przysporzyło by więcej problemów na tym szlaku
@@lekkerair1616 kask jest kluczowy, najwięcej wypadków na orlej to gong kamieniem od innego turysty
na mięguszach masz po drodze ze dwa miejsca gdzie możesz się wpiąć :D tam to kask i mocne nogi lonża na nic się tam zda
Szkoda ze opisu szlaku ni ma😢
W przyszłym sezonie postaram się zrobić lepszy film z dokładnym opisem szlaku 😊
a to google nie działają ?
To jest chore😮 Ciekawe kiedy Oni podziwiają te widoki? Dodam, że góry nie są mi obce, ale z rozwagą.
Piękne miejsce, ale aż strach się bać 😁szacuneczek 🤝
Dzięki 😁
Музика якраз по темі)))) хто виконавець?
Music: Unbroken by Tigran Papazyan
tunetank.com/track/5526-unbroken/
Piękna kolejka...nie linowa😁
👌
Gratulacje,
Dziękuję 👍
Orla czy Świnica, który jest trudniejszy?
Zdecydowanie Orla trudniejsza, i dłuższa czasowo.
Zdecydowanie Orla. Na Świnicę jak szedłem z Zawratu, mijałem dzieci w wieku 9 lat. Świnicy nie można porównywać do Orlej względem skali trudności.
najtrudniejsza i z dużą ekspozycją jest najniższa część orlej czyli Krzyżne- Granaty.
@@filipfrast8004 co Ty pdolisz :D
Pozdrawiam :) Sama Orla Perć dla kogoś kto chodzi dużo po górach i ma obycie nie jest jakaś mocno przerażająca wiem z własnego doświadczenia. Generalnie do Orlej Przymierzałem się na sam koniec na dzień dobry robiąc Kościelec potem Świnicę i inne Szczyty Orlą Przeszedłem bez zająknięcia i strachu :) Natomiast Pamiętajmy rozwaga i ostrożność to podstawa.
Super widoki
Najlepsze 💪
👍
⛰️💪🐗
Easy dla bambikow🎉🎉😊😂jutro wbijam nak2
Bez tlenu 💪
pytał ktoś?
Szedłem tamtędy od Żlebu Kulczyńskiego (w górę) do Zawratu (w dół). Było to w 1991 roku. Był ruch dwukierunkowy. Na kozim musiałem stanąć na kawę (tak nosiłem Juwla i wodę ze sobą) bo był ruch od Zawratu. Miła spokojna wycieczka. Bez specjalnych emocji. Bez kasku, ochraniaczy i całego tego sztafarzu. No ale wtedy nie wiedziałem że to jakieś specjalnie trudne. Wystarczyło dokładnie przeczytać mapę - tak jeszcze tę papierową.
Ale co ma mapa do trudności napotkanych w terenie? W sensie chwalisz się swoją głupotą w 1991? Minimum to kask, który chroni głowę w razie upadku, czy chociażby od spadających kamieni, które może strącić nieuważny turysta. Czy jeszcze masz jakieś mądrości z swoich młodzieńczych lat?
Przeżyłem bez kasku. Przeżył bez kasku mój ojciec. Jak to się mogło stać? A tak, że mieliśmy szacunek do gór. Wiedzieliśmy że w górach zdarzyć się może wszystko. Mieliśmy oczy wokół głowy. Wiedzieliśmy że ryzykujemy idąc tam. Wiedzieliśmy też że idąc tam nie ma innej nad rozum ochrony. Tyle że on był z 42 roku a ja jestem z 68 roku. Tak, młody człowieku. A Ciebie niech chroni kask, ochraniacze na kolana i łokcie a najlepiej zbroja na całe ciało. A, i proszę nie zapomnieć o poduszeczce pod pupę - kamienie sa zimne i wilka można dostać.
@@rafalkowalski646 Mając rozum powinieneś wywnioskować, że kask to minimum, szczególnie w kruchym terenie. W żaden sposób nie odniosłem się do reszty, bo to co kto zabiera w góry zależy od doswiadczenia. Odbiór trudności jest SUBIEKTYWNY i dla jednego Orla będzie trudna, a dla drugiego łatwa. Jak tak bardzo podważasz tutaj ubiór turystów to znaleźli się tacy, co przeszli ten szlak w samych klapkach i pokazali, że można. Tego filmu nie uświadczysz na RUclips, bo został usunięty z względu na krytykę. Twoja argumentacja jest na poziomie „nie zapinam pasów w samochodzie, bo używam rozumu i jestem świadom zagrożenia, jeżdżę 30 lat i nie miałem wypadku”. Trudno dyskutować z takim podejściem, bo uważam je za durne. Nie mam czelności podważać tego, że ktoś używa sprzętu, który zwiększa bezpieczeństwo. Mnie kamień trafił w głowę i się dowiedziałem o tym w chwili uderzenia, ale na szczęście miałem kask. W 99% może być niepotrzebny, ale nie wiesz, kiedy ocali Ci życie. Najlepsi popełniają błędy, więc jak twierdzisz, że ty go nie popełnisz to gratuluję rozumu. Zgodzić się mogę w kwestii mapy, posługiwanie się nią i rozpoznawanie szlaku także minimum. Polecam przeczytać książkę o Tatrach, którą napisał ratownik TOPR. Ledwie ok 1000 stron. Stary człowieku, wspomnę tylko, że obecnie Tatry są ZDECYDOWANIE bardziej oblegane niż 20-30 lat temu. A największym zagrożeniem w górach dla człowieka jest inny człowiek, szczególnie ten, który nie ma doświadczenia.
Ma pan absolutną trafność. We wszystkim. Zawsze.@@grzegorzjurczynski6897
Ja na Orlą Perć czy nawet Rysy poszedłbym nie tylko w kasku ale i z lonżą przyczepioną do uprzęży. Niestety w Tatrach nie brakuje idiotów którzy się pchają i robią nieprawidłowe rzeczy. Na Rysach ludzie ginęli przez strącenie kamienia. Trzeba myśleć co się robi i umieć ocenić ryzyko.
trudności na filmie prawie 6 albo i więcej :DDD
Dla Ciebie 6 trudności, dla kogoś innego 60, a jeszcze innej osoby 0 🙂
@@pasja4k fachowa odpowiedz , orla to jest max I/nieco trudno czyli pomoc rąk lub 0-,0 bez trudności, bardzo łatwo, łatwo :)
@@pasja4kale to nie ma znaczenia. Albo jest trudno albo łatwo a jak ktoś jest parówą to zawsze trudno.
To nie dla szaleńców tylko dla pasjonatów którzy lubią górskie wędrówki.
Dokładnie 🙂
Dlaczego ludzie biorą te kije?
+ czy można zbaczać tam ze szlaku bez wyznaczonej już drogi?
Ludzie biorą kije i korzystają z nich w trakcie pieszej wędrówki i później przy łagodnym podejściu po górę. Ale już na samej Orlej Perci kijki są nieprzydatne z uwagi na potrzebę korzystania z rąk. W Polskich Tatrach nie można zbaczać ze szlaku, jest to zabronione. Na Orlej Perci szczególnie, z uwagi na wiele niebezpiecznych miejsc.
@@pasja4k A wiesz może czy można to robić po Słowackiej stronie bo widziałem ostatnio film zagraniczny w którym gość wspina się gdzieś w tatrach, a nawet nocuje poza szlakiem?
Też oficjalnie nie można park narodowy tylko szlaki
nie wiem po co biorą te kije, nie próbowałem, ale na Orlej dwa razy widziałem jak wsadzone/przyczepione do plecaka wytrąciły turystów z równowagi, w obu przypadkach na łańcuchach, raz zahaczył o łańcuch, a drugim razem inny korzystał z łańcucha, podciągną się i przywalił w skałe tymi kijami i już się musiał w pewnym sensie ratować - normalnie plecak by się omsknął po skale, a kije wystawały i zablokowały poprawny ruch ciała. no słabo to wyglądało, a wszyscy raczej jednakowo noszą te kije tak wystają po 10-20cm z plecaków
Jeszcze stara drabinka na Koziej uwieczniona...
Dokładnie, ale to już historia...
Pozdro dla wszystkich którzy ryzykują powolną śmiercią chodząc po ruchomych kamieniach nad przepaścią
To co powiedzieć o drodze "Opętanie" X w skali taternickiej na Ministrancie. A nie, to nie szaleństwo, to opętanie. XD
Szlaki taternickie to zupełnie innym poziom. Orla Perć to przy nich tylko szlak turystyczny 😃
@@pasja4k Ale rozmawiamy o stanie psychiki przecież. ;-D
@@fanka-natury-fanka-gor7134. Taternicy z pewnością mają mocniejszą psychikę 🤯
No topo da montanha tinha quê ter água mineral e lanche para os aventureiros morrer com fome cre em cruz
pff , latem to każdy potrafi :) dawaj zimą w -20 C
Zimą nawet nie próbuję, nie ten poziom 😅
Rodriguez Mark Jackson Mary Lopez Anna
Lepiej nie ryzykowac
Od czasu otwarcia szlaku zginęło na nim 140 osób
Dla mnie miejsca ze sztucznymi ułatwieniami nie stanowią żadnej trudności. Po łańcuchu można iść jak po sznurku.
to byl moj pierwszy szlak w Tatrach od kiedy pierwszy raz sie spotkalem z Tatrami !!!
Poważnie? Szacunek!