Dokument o Ty 2
HTML-код
- Опубликовано: 27 сен 2024
- Ocalona dokumentacja i pamięć o parowozie Ty2-323 - to temat kolejnego reportażu z cyklu „Zabytki kolejnictwa - ocalić od zapomnienia”. Ponad 10-minutowy materiał pokazuje historię wyjątkowych parowozów serii Ty2 przez pryzmat książki parowozu i księgi kotłowej, którą udało się zachować dzięki staraniom Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego. Premiera reportażu „Dokument o Ty2” odbyła się w formule on-line.
Działania Urzędu Transportu Kolejowego polegały nie tylko na przygotowaniu reportażu „Dokument o Ty2”, ale przede wszystkim skupiły się na digitalizacji i odpowiednim zabezpieczeniu dokumentów - książki parowozu i książki kotłowej parowozu Ty2-323. Oryginalna wersja papierowa, po introligatorskiej renowacji, wraz z wielkoformatowymi grafikami, jest częścią ekspozycji, która znajduje się w siedzibie Urzędu Transportu Kolejowego. W tym wyjątkowym projekcie udało się również opracować monografię.
W ramach cyklu „Zabytki kolejnictwa - ocalić od zapomnienia” w 2019 r. powstał reportaż „Ganz. Kolejowy emeryt na chodzie”. Film opowiada o niezwykłych przeżyciach i doświadczeniach zawodowych oraz pasji Romana Szymańskiego związanego z lokomotywownią Wzgórze Hetmańskie w Szczecinie. Działania Pana Romana przyczyniły się do uratowania wagonu motorowego SN61, potocznie nazywanego Ganzem.
Film można obejrzeć na stronie utk.gov.pl/filmy
Za pomoc w realizacji reportażu „Dokument o Ty2” dziękujemy PKP Cargo S.A. oraz Stacji Muzeum.
Publikację o lokomotywie Ty2-323 można pobrać pod adresem utk.gov.pl/pl/...
Dziękujemy za cenny i poświęcony czas na dokument historii parowozu Ty2. ☺️ Oby jak najwięcej takich dokumentów o parowozach. ☺️W Polsce jest już coraz mniej jeszcze czynnych parowozów. Np w Wolsztynie 3 Parowozy czynne. Petucha Pt47-65 i dwie "Oelki" (damy) Ol49 z nr 59 i 69. ☺️ Jestem z rocznika 91 i kocham Parowozy. 🤗
Ciekawy, cenny film. Dziękuję. Henryk.
No wreszcie Dagmarę widzę :D Tyle lat minęło...
Wagoniki na parę dawno takim nie jechałem w zimę .Pani Dagmaro tak trzymać .
Po dziadku, pracowniku kolei znalazłem podobną księgę parowozu OK1.
Warto dodać, że w czasie wojny kilkaset tych parowozów miało kocioł na skondensowaną parę wodną, co pozwalało na długie przebiegi (ok. 800 km.) między kolejnymi tankowaniami wodą. Było to ważne ze względu na realia kiepskiej infrastruktury kolejowej na terenach ZSRR zajętych przez Niemców. Także nacisk na oś nie przekraczał 16 ton, co pozwalało na eksploatację parowozu po zaniedbanym i podniszczonym torowisku. Jako ciekawostkę chciałbym przekazać informację, że taka właśnie kriegslokomotive BR 52 (a w polskim oznaczeniu TY 2) stoi jako pomnik na Pl. Strzegomskim we Wrocławiu. Jest on postawiony pionowo i nosi nazwę "Pociąg do nieba". pl.wikipedia.org/wiki/Pociąg_do_nieba
Cześć,
Jesteś w temacie, mam pytanie: Na wschodzie w czasie II ws były BR52 na szerokie tory, czy tory kładli europejskie ?
Pozdrawiam
Kocioł jak kocioł; przede wszystkim liczył się tender kondensacyjny. Bo to do niego była odprowadzana para z silników i przetwarzana z powrotem na wodę (w pewnym oczywiście stopniu). Takie tendry kondensacyjne trafiły również do RPA gdzie dość długo i dobrze się sprawowały.
@@spiderdohc1483 Musiano kłaść tory w europejskim rozstawie szyn. W 1941 najlepszym parowozem na froncie wschodnim był Polski Ty 23. Nie straszny mu był mróz, na dodatek można go było szybko dostosować do pracy na torze szerokim. Gdy Polska odzyskała niepodległość były w Polsce tory zarówno szerokie i standardowe dlatego postawiano wymóg aby mogły pracować na obu rodzajach torów. Przez to ze Niemcy musieli zmieniać rozstaw szyn na Europejski, kolej zawiodła i nie była wstanie nawet dostarczyć paliwa i amunicji. Dlatego mundury zimowe nie dotarły, a dywizja pancerna która dotarła najbliżej Moskwy miała więcej Sowieckich zdobycznych czołgów jak własnych.
Miałem okazję jazdy jako pilot Sucha Beskidzka - Żywiec w 2019r. piękna maszyna z duszą pozdrawiam ekipę z Chabówki :)
BRAWO!!! DLA UTK!!!!
Super material! Dbajmy o te parówy!😆
Świetny film
Teraz o Ty2 iTkt48 .
Te parowozy jeździły na trasach górskich .
Nowy Szacz ,Chabówka ,ale tez Stoze ,Jasło i Zagorz .
Ciekawostka jest ze jazda w Zagorzu była dość ciezka wyprawa w góry .
Proszę pomyśleć 50 km pod ,,górkę ,,do Łupkowa .
Później jazda z górki ale wcześniej trzeba było się na nią wspiąć .
Druga trasa historyczna Zagorz -Przemysl przez Związek Radziecki .
Tez 102 km jazdy pełnych atrakcji bo pod górę Chyrowska wspiąć się było duża sztuka .
Było tych parowozów dużo na stanie .
Jedne ledwo dawały radę jeździć na manewrach a inne dawały sobie radę na szlakach górskich .
Wiadomo ,,górale ,,z N Szacza tez mieli swoją Ptaszkowa a z Chabówki tez niezła Kasine .
,,Franciszkanie ,,mieli za to chyba najlepsze tereny by śmigać swoimi parowozami .
Trochę górek i równin .
Ale nadszedł czas splinowozow i umarły nasze smoki .
rdzewiały a Póżniej pocięto je na złom .
Stoją przeważnie Tkt48 jako pomniki .
Ale tak naprawdę Ty2 był królem Podkarpacia .
O Pani Dagmara wróciła po 10 latach ostatnio widziłem ją w 2011 roku w Kolej TV
Latem to w budce takiego parowozu musiało być gorąco jak wielkie nieszczęście.
Oryginał ma tender skrzyniowy a model H0 wannowy ?
Tak; skrzynię mu doczepili po ostatniej naprawie (nie pamiętam czy P4 czy P5) kilka lat temu. Wcześniej ten lok też miał wannę.
Wydawało mi się że 911-ka miała tender wannowy...
Super materiał 👍.Pani Dagmaro 😘🙂
Za mało Pani Dagmary. Tęskniłem na Panią, super że Pani wróciła :)
A Kiedy będzie odcinek Zabytki Kolejnictwa-ocalić od zapomnienia o przedwojennej EZT EW51?
Kolej TV Powróci?
Ciekawe
Bardzo ciekawe.
Raczej nie. Ale "sprawcy" tego programu żyją i tworzą nadal tyle że w innych miejscach (niekoniecznie na YT)
Super