Fajnie pan pokazujesz. Rzeźbiło się podobne rzeczy w technikumnj do dzisiaj się przydają. Najprostszy przykład - "ladowarka" od hulajnogi siostry daje 42.5V a BMS zaczyna balansowanie już od 41.5V. Szybka przeróbka na 41.7V i bateria w wehikule młodej będzie wdzięczna.
Super film! teraz pora na vol 2 w tej materii. Zamiast potencjometru układ ze sterowaniem cyfrowym ;) :) vol 3 byłby z dodaniem funkcji CC/CV :D PS BARDZO FAJNIE, że zwróciłeś uwagę na zabezpieczenie układu przed skutkami uszkodzenia potencjometru i zaproponowałeś rozwiązanie !!!
Super pomysł aby zamiast tr. separacyjnego używać odseparowanego kondensatora :), chociaż trzeba pamiętać o tym, że po odłączeniu zasilacza taki kondensator jeszcze ciągle nas może popieścić. - Na czym testujesz swoje układy impulsowe dostosowane do niskiego napięcia przemiennego? - Na stałym napięciu...
W szczelinie rdzenia :-) z tą regulacją to jest zawsze śląski temat bo spada BIAS i boom, do tego w górę rośnie Vds i boom. Mozna by dorobic bias zewnetrzny i wtedy tegulowac od 2.5 do 24
Witam, porażenie prądem o napięciu rzędu 200V może spowodować upadek na podłogę. Jako izolowane galwanicznie źródło zasilania można użyć transformatora izolującego.
Q: Dlaczego nie zejść niżej? Wiem że minimum, które przy tym układzie możemy uzyskać, to okolice referenca w TL431. Ale czy jest jakiś powód dla którego nie zszedłeś poniżej 5V? 2: Poka na oscyloskopie, jak wygląda napięcie przy kilku obciążeniach i napięciach. 3: Jak oszacować wydajność prądową nieznanego zasilacza. Wiem, że będzie w okolicach wydajności diody Shotkiego. Ale może jest jakiś sposób "na termometr". Albo jakimś pseudo-oscyloskopem skleconym z Arduino. BTW: A teraz jak do niego dorobić CC?
5V to taka ładna cyfrowa wartość. Można było zejść niżej, ale wtedy tolerancja potencjometru będzie miała jeszcze większy wpływ na zakres napięć wyjściowych, i może się okazać, że z powodu zmian temperatury zaczyna się znacznie zmieniać napięcie. Nie ma jednej konkretnej wartości, poniżej której nie powinno się schodzić
@@__MINT_ Dobrze rozumiem, że te potencjometry pod wpływem temperatury zmieniają rezystancję? Bo TL431 jest względnie tempraturowo odporny i nic innego nie powinno wpływać na napięcie...
Tak podejrzewam. Skoro potencjometr oznaczony jako 10k potrafi mieć 9.5k albo nawet 9, to parametry temperaturowe też pewnie są słabe. Ale mogę się mylić.
@@__MINT_ najprościej by było zrobić eksperyment, ale komu by się chciało 🤣 Bardziej bym się bał problemów z trzeszczącym potkiem. Bo sam z siebie się nie ma czym grzać. I zazwyczaj jest dość daleko od źródła ciepła.
kolego zainspirowałeś mnie tym materiałem i rozkręciłem chyba z 5szt starach zasilaczy komputerowych i znalazłem jeden rokujący. Jest on sterowany (chyba) układem AT 2005B W karcie katalogowej AT 2005B zidentyfikowałem dzielnik napięcia gdzie jedna strona jest podłączona do 12 V oraz posprawdzałem oporniki w tym dzielniku. Niestety nie wiem jak to policzyć - przez analogie do twojego przykładu - tzn. nie wiem czy AT 2005B działa identycznie jak ten twój a konkretnie nie wiem ile przyjąć zamiast 2,5 V - to zdaje sie wynika z budowy samego regulatora ale nie czaje gdzie ten parametr wyczytać w nocie katalogowej - pomógł byś z tym tematem ?
@@__MINT_ale złącze też emituje ;) Dawno temu słyszałem, że to jest promienista rekombinacja dziur i elektronów, a dokładne wyjaśnienie tego zjawiska jest skomplikowane (no cóż, ważne że działa :) Naturalnie, w ograniczniku sieciowym prądu zwarcia musi być żarówka, czyli włóknowa rezystancja wolframowa. Warto dodać, że jej rezystancja mocno zależy od temperatury, czyli jest to też prosty termistor PTC. I jeszcze będę miał tylko jedno pytanie. Mam oczywiście przedłużacz z szeregową żarówką, ale już b. rzadko używam. To dlatego, że zamiast niej wpierw włączam zwykły omomierz w miejsce zasilania sieciowego nieznanego sprzętu i on mnie informuje, czy nie ma tam zwarcia, lub zbyt niskiej rezystancji. Oczywiście w ten sposób sprawdzę głównie czy zasilacz nie ma uszkodzenia, ale ten sposób jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. A nawet uważam że jest mniej imwazyjny niż od razu jednak prawie pełne napięcie sieci... Zwykle wewn. zwarcia obwodów elektroniki powodują też uszkodzenie zasilacza (lub zadziałanie jego zabezpieczeń, jeśli je posiada). Więc rezystancja bliska zeru lub nieskończoność coś mi powie, na pewno nie mniej niż żarówka. Jakie są wady opisanej, również prostej metody? Pytam, bo nigdy wcześniej nie słyszalem zdania w temacie innej osoby, która się na tym zna. Jakoś nie było okazji, albo nie pamiętałem. A nie mam pewności, czy o wszystkim tu pomyślałem, może coś pominąłem?. Pozdrawiam.
Jeśli chodzi o emisję w złączu (domyślam się, że chodzi o LED), wzbudzone nośniki rekombinują (wracają na niższy poziom energetyczny), emitując nadwyżkę energii w postaci fotonu. Im większa przerwa energetyczna, tym mniejsza długość fali emitowanego światła, dlatego diody niebieskie (mniejsza długość fali) mają wyższy spadek napięcia, niż czerwone (większa długość). Co do sprawdzania urządzeń omomierzem, ten sposób sprawdzi się tylko w przypadku uszkodzeń części wykonawczej typu przebity klucz, zwarty mostek, itd. Dla uszkodzenia typu otwarta pętla sprzężenia zwrotnego albo spalony driver klucza ona nic nie wykaże, bo główny tor zasilania jest wtedy sprawny. A podłączenie zasilacza do sieci z myślą, że skoro na wejściu nie ma zwarcia, to jest sprawny, może poskutkować wystrzałem elektrolitów w przypadku otwartej pętli sprzężenia albo spaleniem klucza i kto wie czego jeszcze w przypadku uszkodzonego drivera.
@@Slawek_EU07 zwykłe żarówki samochodowe są cały czas dostępne w sklepach, a ich ceny nie są wysokie (to ich LED-owe zamienniki są dużo droższe). Ale są nowe i nie z jakichś odpadów, o które się można pokaleczyć.
Jak sądzisz, każdy zasilacz zbudowany w oparciu o TL431 można regulować w tak szerokim zakresie napięcia ? Strona pierwotna spokojnie zniesie tak szeroką zmianę wypełnienia? Tranzystor/y kluczujące mogą zacząć się mocniej grzać
Na takie pytania odpowiedź jest jedna: to zależy. Nie da się wrzucić wszystkich zasilaczy z TL431 do jednego wora. W przypadku bohatera odcinka wydajność prądowa przy niskim napięciu będzie mniejsza, niż wydajność w okolicach nominalnego. Duży prąd przy niskim cyklu pracy oznacza niską sprawność, główny klucz będzie się grzał. Z kolei przy zbyt wysokim napięciu względem nominalnego, rzdzeń się może nasycać, co poskutkuje jeszcze większym grzaniem się klucza, w skrajnym przypadku jego spaleniem.
Przy mniejszych prądach może być rezystor pomiarowy + TL431 oraz jakieś ograniczenie napięcia od góry, a przy większych lepiej dać wzmacniacz operacyjny zamiast TL431 (2.5V na rezystorze pomiarowym to spore straty mocy)
Ale na każdym zasilaczu jest podana jego znamionowa moc wyjściowa (przynajmniej powinna być. Jak również max prąd wyjściowy). Więc jeśli podnosimy mu napięcie, to trzeba zmniejszyć prąd tak, aby iloczyn napięcia i prądu nie przekroczył dopuszczalnej mocy wyjściowej. Jeśli przekroczy się minimalnie to nic się nie powinno stać, co najwyżej będzie się trochę szybciej i bardziej grzał. Ale jeśli znacznie, to szybko się uszkodzi. To może grozić nawet pożarem. Ale po co to sprawdzać praktycznie, skoro to są podstawowe parametry każdego zasilacza i nie warto ich przekraczać? A jeśli rzeczywiście masz do czynienia z kpl. nieznanym zasilaczem, to jego przybliżoną moc można określić np. po wielkości trafo (dotyczy liniowych) lub symboli na pcb i innych detalach, przy odrobinie doświadczenia. Obiektywnie wiadomo, że niewielki zasilacz impulsowy będzie miał niewielką moc, ten z filmu max 25-30 W.
@@Mariusz521 Na 90% zasilaczy, które wciągnąłem ze sprzętu, nie ma za dużo o ich wydajności. Czasami pomaga naklejka z mocą pobieraną z sieci, ale dużo częściej patrzę na prąd diody Shotkiego i wiem, że "więcej nie będzie". Teoretycznie w zasilaczach impulsowych też można wnioskować o mocy na podstawie rozmiaru rdzenia, ale tam jest za dużo zmiennych. Bo duże znaczenie ma częstotliwość pracy klucza, do tego rodzaj użytego ferromagnetyka. W praktyce lepiej szacować na podstawie parametrów diody.
@@wojciechbajon dokładnie, a zawsze z mało znanego warto korzystać spokojnie, bez szarżowania na maxa. Sama logika w przybliżeniu mówi np. jak duży to jest zasilacz i co mogą podobnej do niego budowy i wielkości. Jeśli mówimy o zasilaczach wyjętych ze sprzętu bez własnej obudowy, to pojęcie powinna dać deklarowana moc sprzętu, który on pierwotnie zasilał. A takie info musi być podane przez producenta, bo tego wymagają przepisy i normy. Ale załóżmy, że bierzemy kpl. nieznany z jakiegoś demobilu (np. go dostaliśmy) i kpl. nic nie wiadomo, to oczywiście można wykonać pomiary, np. sprawdzić przy jakich wartościach zadziałają zabezpieczenia czy wyraźnie i szybko zaczyna rosnąć temperatura (po wartości zwykłego bezpiecznika wejściowego można sobie coś wyliczyć), ale żeby robić o tym specjalny film? Można, ale to są przecież elementarne podstawy, a są w elektronice tematy dużo ciekawsze? Dzisiaj jest net, wszystko można sobie poszukać, sprawdzić czy ściągnąć. I to jest prawdą, że w elektronice to najpierw i przede wszystkim teoria, dopiero z pewnym jej poziomem i zrozumieniem należy podchodzić do praktyki. Inaczej to jest jak błądzenie w ciemnym lesie, nawet może być niebezpieczne. I przynieść więcej szkody niż pożytku. Ale od tego są kanały edukacyjne. Do pomiarów w praktyce też trzeba mieć jakiś konkretny sprzęt. I wiedzieć jak go użyć?
@@__MINT_ A czy w związku z tym, ja nie mogę tego dopowiedzieć, skoro jak sam zauważyłeś - Ty o tym zapomniałeś wspomnieć? LOL, weź się tak nie spinaj 🤣
Tak na dokładkę dodam, że nie wszystkie ZNO z 431 są na 2,5V. Jest też rodzina układów, np. TS431, TLV431 i jeszcze sporo innych, które mają napięcie odniesienia 1,25V . Teraz to już na pewno dostanę bana 🤣
W zasadzie można przerobić każdy zasilacz z optoizolatorem. Albo szukasz noty użytego układu i przeliczasz dzielnik, albo wycinasz oryginał i implementujesz całość układu ze schematu w 9:28. (Nie da się tych określonych jako PSR - tanie ładowarki 5V, albo zaprojektowanych na konkretne obciążenie, gdzie częstotliwość jest na pałę)
@@__MINT_ No tak, mogło być 30W. Ciekawa jest też kwestia tego 3- go pinu uruchamiającego 24V. Na moim zasilaczu od drukarki do skanera mam także 3 piny, chodzi o chwilowe zwarcie do masy jednego z pinów, tylko którego?
Ja mam prośbę do ciebie jak możesz zrobić filmi i przeróbkę ładowarki ni-cd żeby można było ładować przerobione akumulator li-ion z tego co mi wiadomo jest możliwe właśnie tylko trzeba było by zrobić zmianę napięcia lub regulator napięcia żeby można było wykorzystać układ zasilający ładowarki
Umysł mam z liceum i matury z grubsza wyczyszczony, pamiętam tyle, że poszła dobrze. Tamten rozdział zamknąłem i przeszedłem do znacznie ciekawszego, dorosłość i studia. Czyli elektronika na PW.
Ponoć TS431, TLV431 mają niższe napięcie referencyjne. Do tego inny optoizolator. A najprościej będzie walić regulację bezpośrednio w zasilaczu, a robić to na dodatkowym Step-down.
Cześć, czy dałbyś radę naprawić zasilacz do Xbox one i zrobić o tym film ponieważ te zasilacze często padają i nie można kupić oryginalnych a wiedza elektroników w serwisach poraża nawet nie potrafią otworzyć takiego zasilacza i twierdzą że jest nie rozbieralny więc sam próbuje naprawić lecz brak mi wiedzy bo usterka nie jest prosta do wykrycia bo wszystko wygląda na sprawne kondensatory wymieniłem na nowe co jest częstą przyczyną awarii zasilaczy mimo to dalej nie ma lini 12v jest tylko linia 5v@@__MINT_
@@__MINT_ Wykorzystałem transformator bezpieczeństwa na 24V, przezwoiłem a przy okazji zrobiłem odczepy 1, 2, 4, 8V co daje możliwość regulacji w zakresie 215-245V z krokiem 1V. W planach miałem pomiar prądu (przekładnikiem), napięcia, prosty oscyloskop z próbkowaniem do 1Ms/s i to wszystko do kompa przez USB (izolowane galwanicznie). Na planach się skończyło, nawet regulacji napięcia nie zrobiłem choćby na przełączniku -brak motywacji i potrzeb.
Bardzo ładnie omówione i pokazane Otyły Panie.
Rewelacyjny odcinek. Proszę o więcej takich. 👏 Brawo
Nie możliwe,król jest ostatnio zbyt łaskawy
Wreszcie fajny filmik jak za dawnych lat jak Naprawy zasilaczy 😊
Super tłumaczysz , dziękuję za cenne info
Fajnie pan pokazujesz. Rzeźbiło się podobne rzeczy w technikumnj do dzisiaj się przydają. Najprostszy przykład - "ladowarka" od hulajnogi siostry daje 42.5V a BMS zaczyna balansowanie już od 41.5V. Szybka przeróbka na 41.7V i bateria w wehikule młodej będzie wdzięczna.
Dziękujemy :P
A ja dziękuję za obejrzenie i komentarz!
Dostaje Pan suba ode mnie bo umie tłumaczyć. Tłumaczenie to coś czego nie potrafili moi wykładowcy . Brawo ty 👍👍👍🔋
Super film! teraz pora na vol 2 w tej materii. Zamiast potencjometru układ ze sterowaniem cyfrowym ;) :) vol 3 byłby z dodaniem funkcji CC/CV :D PS BARDZO FAJNIE, że zwróciłeś uwagę na zabezpieczenie układu przed skutkami uszkodzenia potencjometru i zaproponowałeś rozwiązanie !!!
Ale niespodzianaka! Pozdrawiam!!!
Komentarz statystyczny dla rozwoju kanału 👍
Bardzo dobry poradnik / wyklad / opis w koncu zrozumialem :) dziekuje bardzo
Cenny filmik, jak zawsze. Dzięki.
Super poradnik.
Fantastyczny kanal! Dziekuje za dzielenie sie swoja cenna wiedza ;D
Super pomysł aby zamiast tr. separacyjnego używać odseparowanego kondensatora :), chociaż trzeba pamiętać o tym, że po odłączeniu zasilacza taki kondensator jeszcze ciągle nas może popieścić.
- Na czym testujesz swoje układy impulsowe dostosowane do niskiego napięcia przemiennego?
- Na stałym napięciu...
Kuuurde super opcja. Na pewno się przyda, fajnie by było dowiedzieć się więcej o zasilaczach impulsowych, ale skoro mam wędkę to idę łowić ryby😅
W szczelinie rdzenia :-) z tą regulacją to jest zawsze śląski temat bo spada BIAS i boom, do tego w górę rośnie Vds i boom. Mozna by dorobic bias zewnetrzny i wtedy tegulowac od 2.5 do 24
Świetnie omówiony temat
Świetnie 👍👍👍
Ciekawy odcinek 👍
Świetny materiał👍
mega materiał !
Witam, porażenie prądem o napięciu rzędu 200V może spowodować upadek na podłogę. Jako izolowane galwanicznie źródło zasilania można użyć transformatora izolującego.
Bardzo dziękuję. Fajnie wytłumaczyłeś. subik i łapka ode mnie
15:50 o wlasnie, mialem tak, ze za szybko kręciłem potencjometrem i zasilacz sie wyłączał xD Denerwuje bardzo
Q: Dlaczego nie zejść niżej?
Wiem że minimum, które przy tym układzie możemy uzyskać, to okolice referenca w TL431. Ale czy jest jakiś powód dla którego nie zszedłeś poniżej 5V?
2: Poka na oscyloskopie, jak wygląda napięcie przy kilku obciążeniach i napięciach.
3: Jak oszacować wydajność prądową nieznanego zasilacza. Wiem, że będzie w okolicach wydajności diody Shotkiego. Ale może jest jakiś sposób "na termometr". Albo jakimś pseudo-oscyloskopem skleconym z Arduino.
BTW: A teraz jak do niego dorobić CC?
5V to taka ładna cyfrowa wartość. Można było zejść niżej, ale wtedy tolerancja potencjometru będzie miała jeszcze większy wpływ na zakres napięć wyjściowych, i może się okazać, że z powodu zmian temperatury zaczyna się znacznie zmieniać napięcie. Nie ma jednej konkretnej wartości, poniżej której nie powinno się schodzić
@@__MINT_ Dobrze rozumiem, że te potencjometry pod wpływem temperatury zmieniają rezystancję? Bo TL431 jest względnie tempraturowo odporny i nic innego nie powinno wpływać na napięcie...
Tak podejrzewam. Skoro potencjometr oznaczony jako 10k potrafi mieć 9.5k albo nawet 9, to parametry temperaturowe też pewnie są słabe. Ale mogę się mylić.
@@__MINT_ najprościej by było zrobić eksperyment, ale komu by się chciało 🤣
Bardziej bym się bał problemów z trzeszczącym potkiem. Bo sam z siebie się nie ma czym grzać. I zazwyczaj jest dość daleko od źródła ciepła.
Panie kolego to nie ma wyglądać to ma działać😊
Zgadzam się w 100%!
Ty to masz łeb😁👍
"pikno je...." :) wazne, ze dziala
No i fajny film :)
kolego zainspirowałeś mnie tym materiałem i rozkręciłem chyba z 5szt starach zasilaczy komputerowych i znalazłem jeden rokujący. Jest on sterowany (chyba) układem AT 2005B W karcie katalogowej AT 2005B zidentyfikowałem dzielnik napięcia gdzie jedna strona jest podłączona do 12 V oraz posprawdzałem oporniki w tym dzielniku. Niestety nie wiem jak to policzyć - przez analogie do twojego przykładu - tzn. nie wiem czy AT 2005B działa identycznie jak ten twój a konkretnie nie wiem ile przyjąć zamiast 2,5 V - to zdaje sie wynika z budowy samego regulatora ale nie czaje gdzie ten parametr wyczytać w nocie katalogowej - pomógł byś z tym tematem ?
Należy pamiętać, że ta żarówka musi być z żarnikiem a nie Led-owa.
Jak sama nazwa wskazuje, żarowka musi mieć żarnik, bo inaczej nie jest żarówką. W lampie LED nic się nie żarzy XD
@@__MINT_ale złącze też emituje ;) Dawno temu słyszałem, że to jest promienista rekombinacja dziur i elektronów, a dokładne wyjaśnienie tego zjawiska jest skomplikowane (no cóż, ważne że działa :) Naturalnie, w ograniczniku sieciowym prądu zwarcia musi być żarówka, czyli włóknowa rezystancja wolframowa. Warto dodać, że jej rezystancja mocno zależy od temperatury, czyli jest to też prosty termistor PTC. I jeszcze będę miał tylko jedno pytanie. Mam oczywiście przedłużacz z szeregową żarówką, ale już b. rzadko używam. To dlatego, że zamiast niej wpierw włączam zwykły omomierz w miejsce zasilania sieciowego nieznanego sprzętu i on mnie informuje, czy nie ma tam zwarcia, lub zbyt niskiej rezystancji. Oczywiście w ten sposób sprawdzę głównie czy zasilacz nie ma uszkodzenia, ale ten sposób jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. A nawet uważam że jest mniej imwazyjny niż od razu jednak prawie pełne napięcie sieci... Zwykle wewn. zwarcia obwodów elektroniki powodują też uszkodzenie zasilacza (lub zadziałanie jego zabezpieczeń, jeśli je posiada). Więc rezystancja bliska zeru lub nieskończoność coś mi powie, na pewno nie mniej niż żarówka. Jakie są wady opisanej, również prostej metody? Pytam, bo nigdy wcześniej nie słyszalem zdania w temacie innej osoby, która się na tym zna. Jakoś nie było okazji, albo nie pamiętałem. A nie mam pewności, czy o wszystkim tu pomyślałem, może coś pominąłem?. Pozdrawiam.
Akurat takie żarówki da się pozyskać z rozbitych lamp samochodowych.
Jeśli chodzi o emisję w złączu (domyślam się, że chodzi o LED), wzbudzone nośniki rekombinują (wracają na niższy poziom energetyczny), emitując nadwyżkę energii w postaci fotonu. Im większa przerwa energetyczna, tym mniejsza długość fali emitowanego światła, dlatego diody niebieskie (mniejsza długość fali) mają wyższy spadek napięcia, niż czerwone (większa długość). Co do sprawdzania urządzeń omomierzem, ten sposób sprawdzi się tylko w przypadku uszkodzeń części wykonawczej typu przebity klucz, zwarty mostek, itd. Dla uszkodzenia typu otwarta pętla sprzężenia zwrotnego albo spalony driver klucza ona nic nie wykaże, bo główny tor zasilania jest wtedy sprawny. A podłączenie zasilacza do sieci z myślą, że skoro na wejściu nie ma zwarcia, to jest sprawny, może poskutkować wystrzałem elektrolitów w przypadku otwartej pętli sprzężenia albo spaleniem klucza i kto wie czego jeszcze w przypadku uszkodzonego drivera.
@@Slawek_EU07 zwykłe żarówki samochodowe są cały czas dostępne w sklepach, a ich ceny nie są wysokie (to ich LED-owe zamienniki są dużo droższe). Ale są nowe i nie z jakichś odpadów, o które się można pokaleczyć.
Jak sądzisz, każdy zasilacz zbudowany w oparciu o TL431 można regulować w tak szerokim zakresie napięcia ? Strona pierwotna spokojnie zniesie tak szeroką zmianę wypełnienia? Tranzystor/y kluczujące mogą zacząć się mocniej grzać
Na takie pytania odpowiedź jest jedna: to zależy. Nie da się wrzucić wszystkich zasilaczy z TL431 do jednego wora. W przypadku bohatera odcinka wydajność prądowa przy niskim napięciu będzie mniejsza, niż wydajność w okolicach nominalnego. Duży prąd przy niskim cyklu pracy oznacza niską sprawność, główny klucz będzie się grzał. Z kolei przy zbyt wysokim napięciu względem nominalnego, rzdzeń się może nasycać, co poskutkuje jeszcze większym grzaniem się klucza, w skrajnym przypadku jego spaleniem.
@ miałem bardzo podobne przemyślenia 🙂👍
@@__MINT_ Czyli lepiej użyć step-down pokroju XL4015 / LM2596, a w zasilaczu tylko podwyższyć napięcie.
Jakie tętnienia występują podczas regulacji napięcia? Możesz sprawdzić oscyloskopem?
Zmiana napięcia potencjometrem jest wyjątkowo wolna w porównaniu do szybkości działania sprzężenia zwrotnego, więc tętnień prawie wcale nie będzie.
A przerobienie np ładowarki z tel 5v na źródło prądowe do zasilania led ? Czyli zmienić stabilizacje napięcia na stabilizacje prądu .
Przy mniejszych prądach może być rezystor pomiarowy + TL431 oraz jakieś ograniczenie napięcia od góry, a przy większych lepiej dać wzmacniacz operacyjny zamiast TL431 (2.5V na rezystorze pomiarowym to spore straty mocy)
Fajna lekcja, dasz radę skonstruować podobny zasilacz regulowany z zasilacza Komputerowego o dużej mocy ? :)
Schemat jest gdzieś w sieci, trzeba poszukać.
Jakbym potrzebował takiego zasilacza, pewno tak
@@__MINT_ Zasilaczy nigdy za wiele ! :-)
co sądzisz o tym oscyloskopie? lepszy taki czy np 1014d też od fnirsi?? czy może lepiej dopłacić
Nie znam 1014D, ten mój do zasilaczy i cyfrówki do 20MHz wystarcza
2:45 fajny patent na żarówkę xd... jak chcesz to wyślę Ci "zwarciobox" będzie się prezentował trochę lepiej. Daj znać jak będziesz zainteresowany
Dzięki, ale mam już tyle gratów w pokoju, że znowu muszę robić przegląd i część wywalić
👍👍
14:29 jezu ja to mialem na full i sie przestraszylem
Jumpscare!
@@__MINT_ masz szczęście że nie wiem gdzie mieszkasz bo mam spodnie do prania 🤬🤬😡
🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Zrobiłby majster test ile Amper wytrzyma taki zasilacz. 🙂
Ale na każdym zasilaczu jest podana jego znamionowa moc wyjściowa (przynajmniej powinna być. Jak również max prąd wyjściowy). Więc jeśli podnosimy mu napięcie, to trzeba zmniejszyć prąd tak, aby iloczyn napięcia i prądu nie przekroczył dopuszczalnej mocy wyjściowej. Jeśli przekroczy się minimalnie to nic się nie powinno stać, co najwyżej będzie się trochę szybciej i bardziej grzał. Ale jeśli znacznie, to szybko się uszkodzi. To może grozić nawet pożarem. Ale po co to sprawdzać praktycznie, skoro to są podstawowe parametry każdego zasilacza i nie warto ich przekraczać? A jeśli rzeczywiście masz do czynienia z kpl. nieznanym zasilaczem, to jego przybliżoną moc można określić np. po wielkości trafo (dotyczy liniowych) lub symboli na pcb i innych detalach, przy odrobinie doświadczenia. Obiektywnie wiadomo, że niewielki zasilacz impulsowy będzie miał niewielką moc, ten z filmu max 25-30 W.
@@Mariusz521 Na 90% zasilaczy, które wciągnąłem ze sprzętu, nie ma za dużo o ich wydajności. Czasami pomaga naklejka z mocą pobieraną z sieci, ale dużo częściej patrzę na prąd diody Shotkiego i wiem, że "więcej nie będzie".
Teoretycznie w zasilaczach impulsowych też można wnioskować o mocy na podstawie rozmiaru rdzenia, ale tam jest za dużo zmiennych. Bo duże znaczenie ma częstotliwość pracy klucza, do tego rodzaj użytego ferromagnetyka. W praktyce lepiej szacować na podstawie parametrów diody.
@@wojciechbajon dokładnie, a zawsze z mało znanego warto korzystać spokojnie, bez szarżowania na maxa. Sama logika w przybliżeniu mówi np. jak duży to jest zasilacz i co mogą podobnej do niego budowy i wielkości. Jeśli mówimy o zasilaczach wyjętych ze sprzętu bez własnej obudowy, to pojęcie powinna dać deklarowana moc sprzętu, który on pierwotnie zasilał. A takie info musi być podane przez producenta, bo tego wymagają przepisy i normy. Ale załóżmy, że bierzemy kpl. nieznany z jakiegoś demobilu (np. go dostaliśmy) i kpl. nic nie wiadomo, to oczywiście można wykonać pomiary, np. sprawdzić przy jakich wartościach zadziałają zabezpieczenia czy wyraźnie i szybko zaczyna rosnąć temperatura (po wartości zwykłego bezpiecznika wejściowego można sobie coś wyliczyć), ale żeby robić o tym specjalny film? Można, ale to są przecież elementarne podstawy, a są w elektronice tematy dużo ciekawsze? Dzisiaj jest net, wszystko można sobie poszukać, sprawdzić czy ściągnąć. I to jest prawdą, że w elektronice to najpierw i przede wszystkim teoria, dopiero z pewnym jej poziomem i zrozumieniem należy podchodzić do praktyki. Inaczej to jest jak błądzenie w ciemnym lesie, nawet może być niebezpieczne. I przynieść więcej szkody niż pożytku. Ale od tego są kanały edukacyjne. Do pomiarów w praktyce też trzeba mieć jakiś konkretny sprzęt. I wiedzieć jak go użyć?
Szkoda ze w szkole nie mialem takich cwiczen ,faknie wytłumaczone
A zrobisz z monitora??
Sposób przeróbki ten sam.
😊😊😊😊
Primo - nie każdy zasilacz impulsowy pozwala na takie przeróbki. Secundo - jeszcze jedna taka wstawka jak w 14:25 i dzwonię do płokułatuły.
A czy gdzieś w filmie padło stwierdzenie, że każdy?
@@__MINT_ A czy w związku z tym, ja nie mogę tego dopowiedzieć, skoro jak sam zauważyłeś - Ty o tym zapomniałeś wspomnieć? LOL, weź się tak nie spinaj 🤣
Tak na dokładkę dodam, że nie wszystkie ZNO z 431 są na 2,5V. Jest też rodzina układów, np. TS431, TLV431 i jeszcze sporo innych, które mają napięcie odniesienia 1,25V . Teraz to już na pewno dostanę bana 🤣
Dlaczego bana? Nikt tu się nie spina XD
W zasadzie można przerobić każdy zasilacz z optoizolatorem. Albo szukasz noty użytego układu i przeliczasz dzielnik, albo wycinasz oryginał i implementujesz całość układu ze schematu w 9:28.
(Nie da się tych określonych jako PSR - tanie ładowarki 5V, albo zaprojektowanych na konkretne obciążenie, gdzie częstotliwość jest na pałę)
Gorzej jakby nie było tego TL431, co wtedy? Ale film taki jak lubię, dobrze wszystko wyjaśnione :)
Wtedy trzeba albo go wstawić, albo przerabiać istniejący układ. Wstawić potencjometr w dzielnik na wyjściu albo ten od napięcia odniesienia.
@@__MINT_
Sprytnie :) A co do filmu to nie powiedziałeś czy po zmianie uzyskałeś w pełnym zakresie napięć te deklarowane 3A? Prąd nie spadał przy 28V?
Nie testowałem, tak samo nie jest pewne, czy 3 oznaczało wydajność 3A. Bardziej możliwe, że to było 30W.
@@__MINT_
No tak, mogło być 30W. Ciekawa jest też kwestia tego 3- go pinu uruchamiającego 24V. Na moim zasilaczu od drukarki do skanera mam także 3 piny, chodzi o chwilowe zwarcie do masy jednego z pinów, tylko którego?
Raczej zwarcie do +5V z części cyfrowej, chociaż różnie z tym bywa. Trzeba zobaczyć na płytce, jak to jest połącznone.
Nie chciałbyś zrobić filmu o źródłach prądowwych? Albo najlepiej napięciowych z regulowanym prądem
@@mikoajyzwa239 czyli o zwykłym zasilaczu z ograniczeniem prądowym. Jakiś czas temu pokazywałem na kanale taki zasilacz.
O to musiałem pominąć, zaraz będę szukać. Dziękuję!
Ja mam prośbę do ciebie jak możesz zrobić filmi i przeróbkę ładowarki ni-cd żeby można było ładować przerobione akumulator li-ion z tego co mi wiadomo jest możliwe właśnie tylko trzeba było by zrobić zmianę napięcia lub regulator napięcia żeby można było wykorzystać układ zasilający ładowarki
ile ty masz lat?
20
@@__MINT_ pamiętam jak miałeś 16 xd
@@__MINT_ Jak matura poszła ? Na jakie studia poszedłeś?
Umysł mam z liceum i matury z grubsza wyczyszczony, pamiętam tyle, że poszła dobrze. Tamten rozdział zamknąłem i przeszedłem do znacznie ciekawszego, dorosłość i studia. Czyli elektronika na PW.
@@__MINT_ Ja w twoim wieku miałem już 25. 😁
Które piny zwierasz w celu przejścia z trybu standby na normalny .
Plus na wyjściu ze środkowym pinem (rezystorem idącym na bazę tranzystora)
Przerób chińską spawarke inwerterową za 100zł na zasilacz 1-2KW 🙂
A ja szukam szefie jak aktywować diodę przy napięciu 2.1v a napięcie startowe to 3.7v i nie jes to żart z papieża.
Jest to możliwe tylko o godzinie 21:37
@@__MINT_ 🐸 teraz Żarty odbijają mi się czkawka chyba się pomodlę i to o 21 37!
Ponoć TS431, TLV431 mają niższe napięcie referencyjne. Do tego inny optoizolator. A najprościej będzie walić regulację bezpośrednio w zasilaczu, a robić to na dodatkowym Step-down.
Zamiast budować skomplikowaną przetwornicę (2:35) zrobiłem sobie transformator separujący.
Takie rozwiązanie jest oczywiście prostsze, ale mój mikroskopijny transformator byłby tutaj za słaby
Cześć, czy dałbyś radę naprawić zasilacz do Xbox one i zrobić o tym film ponieważ te zasilacze często padają i nie można kupić oryginalnych a wiedza elektroników w serwisach poraża nawet nie potrafią otworzyć takiego zasilacza i twierdzą że jest nie rozbieralny więc sam próbuje naprawić lecz brak mi wiedzy bo usterka nie jest prosta do wykrycia bo wszystko wygląda na sprawne kondensatory wymieniłem na nowe co jest częstą przyczyną awarii zasilaczy mimo to dalej nie ma lini 12v jest tylko linia 5v@@__MINT_
Możesz napisać na maila i podesłać zdjęcia tego zasilacza, może podejmę się naprawy. majsterkowanieinietylko[at]wp[dot]pl
@@__MINT_ Wykorzystałem transformator bezpieczeństwa na 24V, przezwoiłem a przy okazji zrobiłem odczepy 1, 2, 4, 8V co daje możliwość regulacji w zakresie 215-245V z krokiem 1V. W planach miałem pomiar prądu (przekładnikiem), napięcia, prosty oscyloskop z próbkowaniem do 1Ms/s i to wszystko do kompa przez USB (izolowane galwanicznie). Na planach się skończyło, nawet regulacji napięcia nie zrobiłem choćby na przełączniku -brak motywacji i potrzeb.
Transformatory separujące większej mocy są duże i ciężkie. Czasami używam dwóch transformatorków
TR2500 - ale łącznie 20 kg to trochę przesada.
Ale ebło.😂
Jesteś moją inspiracją dzięki tobie mam kanał @PulsEngines
Nawet dwa @MiniPulsEngines
; )
A ktoś wejdzie na ten kanał 😢
@@PulsEnginesMasz na zachętę.
@@grzegorzchrust1718 dzięki