Nie chcecie, aby ŚJ przychodzili już do was do domu? Proste rozwiązanie: następnym razem kiedy do was przyjdą, powiedzcie „Jestem wykluczony/a”. Odwrócą się na pięcie bez słowa i będziecie ich mieli z głowy przynajmniej przez kilka lat.
@@mistexofficialJeżeli ŚJ zostaje wykluczony z organizacji, reszta Świadków ma zakaz jakichkolwiek kontaktów z taką osobą, muszą ją dosłownie traktować jak powietrze. Trzeba jednak użyć słowa “wykluczony” i nie zastępować go jakimkolwiek synonimem - jest to oficjalnie używane słowo w tym kontekście i jeżeli go się nie użyje, to Świadek się kapnie, że to ściema.
Nie chcecie, aby ŚJ przychodzili już do was do domu? Proste rozwiązanie: następnym razem kiedy do was przyjdą, powiedzcie „Jestem wykluczony/a”. Odwrócą się na pięcie bez słowa i będziecie ich mieli z głowy przynajmniej przez kilka lat.
A o co chodzi?
@@mistexofficialJeżeli ŚJ zostaje wykluczony z organizacji, reszta Świadków ma zakaz jakichkolwiek kontaktów z taką osobą, muszą ją dosłownie traktować jak powietrze. Trzeba jednak użyć słowa “wykluczony” i nie zastępować go jakimkolwiek synonimem - jest to oficjalnie używane słowo w tym kontekście i jeżeli go się nie użyje, to Świadek się kapnie, że to ściema.
Robiłeś to zadanie po pomocy Triss czy przed?
Wyłowiłem tylko worek z kanału
@@peterb3307 Dzięki za odpowiedź.