Upadek książek YA, hity z Wattpada, dramy i bookmedia: dyskusja | Strefa Czytacza

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 4 дек 2024

Комментарии • 182

  • @Kaskaderka016
    @Kaskaderka016 4 месяца назад +70

    Przez ostatni czas byłam przekonana, że wręcz wyrosłam z literatury młodzieżowej, bo coraz częściej znaleźć mi książki, które bym polubiła. Byłam pewna, że to kwestia tego, że jako nastolatka nie dostrzegałam absurdów i krindżowych wątków. Ostatnio jednak odkopałam kilka książek YA sprzed 10-15 lat i różnica jej piorunująca. Jestem w stanie to czytać z taką samą przyjemnością jak w wieku 16 lat. Brakuje mi YA, które traktują czytelników poważnie

    • @paulinaszczepanek5806
      @paulinaszczepanek5806 3 месяца назад +2

      @@Kaskaderka016 podasz tytuly, ktore odkopalas? Z ciekawosci. tez nie jestem w stanie czytac nowych ya, omijam szerokim lukiem i tak samo stwierdzilam, ze z tych historii wyroslam 😅

    • @Kaskaderka016
      @Kaskaderka016 3 месяца назад +2

      @@paulinaszczepanek5806 Na pewno bardzo polecam Aż Po Horyzont Morgan Matson. Jak będę w domu to sprawdzę jak się nazywały inne, bo nie mam pamięci do tytułów 😅

    • @kasiananananaa86684
      @kasiananananaa86684 3 месяца назад

      @@Kaskaderka016 podpinam się, też chętnie się dowiem :)

    • @kinganiewieczerza2777
      @kinganiewieczerza2777 3 месяца назад

      Niestety trzeba patrzeć na niszowe wydawnictwa, bo mainstream w tej chwili według mnie odbiega chociażby od Harrego Pottera, czy wspomnianych Igrzysk Śmierci. Z książek niedawno wydanych, a mniej znanych i fajnych to mogę polecić Łukasza Kucharczyka "Granty i smoki", Maksymilian Jakubiak "Dziennik sir Collina" czy "Legendy Latte" od Travisa Baldree.

  • @paulinagabrys8874
    @paulinagabrys8874 4 месяца назад +115

    W końcu poruszyliście ten temat. Gdy widzę okładkę w pastelowach barwach to wiem na 110% że tam będą seksy

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +19

      Żeby nie wyjść na totalnego boomera, odpowiem totalnie po młodzieżowemu (chyba, jeszcze, oby): REL!

  • @katarzynapiotrowicz3167
    @katarzynapiotrowicz3167 4 месяца назад +46

    Zaczęłam czytać książki właśnie dzięki YA fantasy i mojej kochanej Cassandrze Clare, a aktualnie mój pokój jest cały w książkach. Doszłam jednak do punktu, w którym w 100% się z wami zgadzam i stwierdziłam, że nie ma co czytać. Byłam na początku tego roku na targach książki w Poznaniu, przeszłam 4 pawilony i dopiero w ostatnim, i to tylko przy jednym wydawnictwie, były książki, które jakkolwiek mnie zainteresowały, a do tego były pięknie wydrukowane. Zastanawiałam się wtedy, czy to może ja stałam się taka wybredna przez studia filologiczne i teraz oczekuję od każdej książki, żeby była, czy to właśnie jest to wina bylejakich książek, które są teraz wydawane. Jestem daleka od tego, żeby powiedzieć, że schematy są czymś złym, bo jestem zdania, że wszystko, co było do powiedzenia, powiedzieli Starożytni Grecy, a cała późniejsza litera jest tego odbiciem. Chodzi mi o sposób, w jaki można się tymi schematami posłużyć, jak je odświeżyć i być może powiedzieć coś nowego. Odnoszę takie smutne wrażenie, że niektórym pisarzom nawet nie chce się wysilać, próbować, co jest chyba tego największą tragedią. Mam też zażalenie do wszystkich edytorów i redaktorów. Nie mieści mi się w głowie, jak można wypuścić książkę z błędami, i to licznymi. Kiedy zaczynałam czytać książki te 10 la temu, jak pojawił się jakiś błąd, to było to wielkie zaskoczenie, a teraz to się stało jakąś normą, co mnie przeraża. Nie wiem, z czego właściwie to wynika. Może dlatego, że tych książek jest wydawanych za dużo i nie mają czasu, aby je sprawdzić porządnie. Jednak książka, będąc produktem drogim (50-70 złotych piechotą nie chodzi), nie powinna błędów już posiadać. Jeśli je ma, to jest to z mojego punktu widzenia oszustwo w stosunku do czytelnika. Jeśli mam płacić tyle pieniędzy, to oczekuję, że dostanę dobrze przygowany produkt, a nie wersję fabryczną. I też mam cichą nadzieję, że wydawcy pójdą w końcu po rozum do głowy, i zaczną wydawać książki dla każdej grupy czytelników, dla tych bardziej wymagających również.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +12

      Szczerze nie sądzę, żeby to była kwestia wielkich wymagań. Obiektywnie patrząc: jakość książek spadła. Powielanie schematów to jedno, ale ciągle kopiowanie całych zbiorów schematów, w ten sam, określony sposób, to zupełnie coś innego. I z tym się dzisiaj borykamy.
      Co do redakcji: redaktorzy dziś dostają bardzo niewiele czasu na przygotowanie książki do druku, wobec czego umiera taka prawdziwa, merytoryczna redakcja, a ta która jest skupia się ni mniej ni więcej na poprawianiu błędów, prawie jak korekta… Mówiąc krótko: brakuje sił przerobowych, do tego zewsząd oszczędności i mamy to co mamy…

    • @trioz1819
      @trioz1819 4 месяца назад +1

      coz
      są perełki
      sanderson fantasy
      problem trzech ciał
      sama diuna herberta
      no i narnia
      jor martin pieśń lodu i ognia
      młodzieżówka jest extremalnie (ciężko do znalezienia perełek no ale są)
      jadeit fondy lee
      imię wiatru

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 3 месяца назад +5

      ​@@trioz1819 większość z nich to starocie sprzed 25-60 lat. A tu chodzi o przyzwoite pod względem jakości cykle do max 10 lat

  • @Xyz67543
    @Xyz67543 4 месяца назад +21

    Jak miło posłuchać mądrych ludzi

  • @Theo18_
    @Theo18_ 4 месяца назад +18

    Dlatego mimo mojego wieku (19) siegam po stare ukochane ksiazki (czyt. Swieta trojce Igrzyska wieznia i niezgodnej; zanim sie pojawiłeś itd) jak slucham u prostracji streszczen tych wattpadowek to az czasami mam ochote napisac byle jaka wypocine i wyslac do niezwyklego. Zbilbym fortune

  • @KubaGorr
    @KubaGorr 3 месяца назад +4

    Wreszcie ktoś to powiedział! Ostatnio pierwszy raz od kilku ładnych lat sięgnąłem po popularne YA (bo wyskakiwało mi z lodówki) i o mój boże... To ja już wolę to moje dziaderskie retro sci fi i high fantasy

  • @claudiakxx2818
    @claudiakxx2818 4 месяца назад +45

    Zgadzam się z Wami, bo to co się dzieje teraz na rynku wydawniczym to koszmar. Ciężko znaleźć coś oryginalnego i ze smakiem. Pisarze próbują szokować coraz bardziej więc wymyślają chore sytuacje np o romansach w rodzinie.
    Uwielbiam sięgać po fantasy z odrobiną romansu ale niestety są pisane z perspektywy 15 latków i dochodzi do absurdalnej fabuły.
    Jak byłam młodsza to zaczytywałam się w wattpadzie i uważam że niektóre dzieła tam zasługują na wydanie ale duża część niestety powinna zostać w czeluściach internetu.

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 4 месяца назад +3

      Widzę koleżanka widziała nowy odcinek książkowej Juleczki. Szanuję. Choć sama wyłączyłam się po 10 minutach bo jednak olimpiada była milion razy lepsza niż te dziadostwo. Szkoda mi Prostacji

    • @marikawieczorek2962
      @marikawieczorek2962 3 месяца назад +1

      Są wyjątki z wattpada, tylko nawet jak są wydane właśnie ze względu na "mdłą" że tak to nazwę fabułę i brak promocji giną w tle. Choćby autorka wydająca od kilku lat pod pseudonim Layla Wheldon, ma bardzo ciekawą i wciągającą serię Splecione losy. Pierwszy tom to "Nasze Perseidy" a drugi będzie teraz premiera 27 .08. "Wbrew Mojrom".
      😊 Równocześnie wydaje inną serię "Anioł łez" w klimacie romansowo-obyczajowym. Odkryłam ją jakieś 8 lat temu, przed tym bumem książek z wattpada. Jestem starą wyjadaczką jeśli chodzi o wiek czytelniczy 😂😂 czytaj +40 i kocham książki młodzieżowe. Jednak nie takie jak wychodzą obecnie a takie, które mają jakiś przekaz, swoje wartości i interesującą fabułę.

  • @9m.m6
    @9m.m6 4 месяца назад +6

    Uwielbiam Was za tę normalność i szczerość :) Sama też już nie czytam obecnego YA, szkoda czasu

  • @zuzannaszyc1377
    @zuzannaszyc1377 3 месяца назад +4

    Super dyskusja. Mega miło się was tu słucha. No i przedwszystkim zgadzam się z tym co mówicie. Osobiście uważam, że obserwowalam upadek literatury młodzieżowej i nikt mnie już do niej nie przekona. Odpuściłam sobie próby znalezienia czegokolwiek nowego z tego gatunku, dawałam szanse paru tytułom i nie potrafię pojąć rozumem czemu niektóre tytuły są tak uwielbiane, kiedy ja byłam w szoku poziomem i oryginalnością tych "książek". Temu przeniosłam się na starych autorów młodzieżowych i przeniosłam się na wszelkie subkategorie fantasy , ale bez romansów, bo teraz każde nowe, fantastyczne fantasy młodzieżowej jest tragiczne, płytkie, przewidywalne, nudne i nieoryginalne. O edycji i korekcie nie wspomnę...
    Dlatego mam nadzieję, że ten wysyp słabej literatury młodzieżowej minie przez najbliższe lata i przestaną wydawać identyczne książki o tym samym i wróci dobry poziom, jaki jeszcze pare lat temu był na porzadku dziennym, albo niech chociaż drastycznie zmniejszają ich wydawanie bo na razie to jakaś plaga jest. W każdym razie moja opinia jest taka, że z rynkiem książkowym w Polsce nie jest dobrze i na razie nie idzie to w dobrym kierunku😢

  • @madokamadi5152
    @madokamadi5152 3 месяца назад +2

    11:00 kiedyś trafiłam na pytanie w stylu "Czy szukacie dobrej książki dla dzieci o emocjach?" I wtedy odpowiedziałam, że czekam na książkę dla dzieci po prostu o przygodach. xd W ogóle to mam nadzieję, że w filmiku padnie nazwa Tego Jednego Wydawnictwa. xd

  • @Shilohpreston
    @Shilohpreston 4 месяца назад +10

    Z tą fryzurą i zarostem prezentujesz się o wiele lepiej, niż dotąd.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +4

      Na zarost mam szlaban od Czytaczowej, a za fryzurę podziękowania dla mojego barbera, który jako jedyny nie załamał się widokiem mojej kartoflanej głowy i okropnych włosów! :D

    • @Prowoakcja
      @Prowoakcja 4 месяца назад +1

      @@Shilohpreston Ale trzeba oddać uczciwość jeśli chodzi o wygląd, pan na nagraniu również prezentuje się niczego sobie.

  • @martynamk1471
    @martynamk1471 3 месяца назад +3

    Zaczynałam moją książkową przygodę w 2014 roku, wtedy też mam wrażenie były czasy początków dzisiejszego booktuba i teraz mając 24 lata (boomerem nie jestem) naprawdę zgadzam się w 100% z Waszą obserwacją. Smutno trochę wiedząc, gdzie to zmierza

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  3 месяца назад

      Niestety, wiele osób to widzi, ale mało kto wie, co tu można zdziałać, żeby było inaczej...

  • @zuzka9045
    @zuzka9045 3 месяца назад +5

    Ja zaczęłam rezygnować z YA mniej więcej w liceum, ostatnią serią, na której punkcie miałam bzika, to był Dotyk Julii (i to też głównie dlatego, że polubiłam poetycki styl autorki). Od gimnazjum zaczęłam jednak czytać "poważniejsze" fantasy, to jest Wiedźmin, Gra o Tron, Władca Pierścieni, Archiwum Burzowego Światła, i jak po tych książkach czytałam opisy jakiegoś Szklanego Tronu czy innego Okrutnego księcia wszystkie te książki YA stawały się coraz bardziej nijakie. Potem wypadłam z tego obiegu jeszcze bardziej i teraz jeszcze bardziej nie potrafię cieszyć się tymi historiami, bo mam wrażenie, że ja to już wszystko gdzieś widziałam... nawet jeśli sama nie wiem gdzie dokładnie XD.

  • @Awenaqueen
    @Awenaqueen 4 месяца назад +49

    Jak wspomnieliście o tym, że fantasy stają się powtarzalne, to i ja dorzucę swoje trzy grosze. Brakuje w literaturze dla młodzieży książek z męskim bohaterem. Bo jeśli już taką dostajemy, to często jest to romans gejowski lub jednak literatura kierowana już bardziej dla dorosłej osoby. Mam tak bardzo dość czytania o silnej babie - i piszę to jako kobieta. Od lat rynek zalewają silne bohaterki, a gdzie silni bohaterowie? Czemu oni aż tak bardzo odeszli do lamusa, że taki młody chłopak nawet nie może dorwać ciekawej książki dla ciebie, a jak już, to jest to nisza?
    Natomiast co do tego wydawania książek influ tylko dlatego, że są infu to się absolutnie zgadzam. To, ile teraz widzę na tiktoku informacji, że wydają swoje książki, powoduje, że przewijam i całkowicie ignoruje. Nieważne, czy to byłoby dobre, ja jestem już nastawiona na to, że nieważne jest pióro tej osoby i treść książki, ważne, że zgadzają się zasięgi.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +9

      Też mi brakuje fantasy z bohaterami… Miłą odmianą są „Piwniczne chłopaki”, ale fakt: przy YA ze świecą dziś szukać bohaterów…

    • @aleksandra7811
      @aleksandra7811 4 месяца назад +5

      Powiem tak - jak ja byłam nastolatką, brakowało mi powieści dla młodzieży z silnymi kobietami. Teraz brakuje książek z silnymi męskimi postaciami - no takie koleje losu, raz jest szał na to, raz na tamto. Na szczęście nie trzeba czytać tylko książek wydanych w danym roku. Można sięgać po starsze i wybierać do woli.

    • @Awenaqueen
      @Awenaqueen 4 месяца назад +2

      @@aleksandra7811 Ale wciąż nie ma wiele książek oczami młodych chłopaków. Czy to starszych czy zwłaszcza nowszych. Kobiety zawsze dominowały rynek książki, zawsze. I mówię o YA romans, fantasy czy romantasy. Tylko one zmieniały się z szarych i cichych myszek w silne kobiety. Nic się nie zmieniło w tej kwestii, oprócz masówki. Młodzi bohaterowie? Są rzadkim zjawiskiem. Sama nie jestem nastolatką już od wielu lat i widzę, jak rynek książek dla młodzieży jest środowiskiem kobiet 🥲

    • @Angron-d7l
      @Angron-d7l 4 месяца назад +5

      @@Awenaqueen Polecam ci Kane Bogowie w Mroku.
      I tak coś się dzieje ostatnio złego z Popkulturą.
      Widać po popularności takich kanałów jak Drwal Rębajło.
      Widać to po grach.
      Popkultura jest w kryzysie niestety.

    • @grzegorzsobczak9002
      @grzegorzsobczak9002 4 месяца назад +3

      Te czasy już minęły. Teraz facet ma być uczuciowy, niebojący się płakać, a najlepiej gej. Natomiast kobieta to silna niezależna władczyni świata...
      Cóż, same tego drogie panie chciałyście.

  • @taffy8186
    @taffy8186 3 месяца назад +2

    Nie czytam dużo a to ze względu że mam jakieś niezwykłe trudności by znaleźć książkę w której naprawdę potrafię się zatopić i będę nią żyć, nie jestem super na bieżąco jeśli chodzi o premiery ale tak już działa świat że 90% książek będzie przeciętna albo gorsza a prawdziwych perełek trzeba uważnie szukać (albo mieć farta)

  • @aniaposz
    @aniaposz 3 месяца назад +3

    O, jaki wartościowy film. Świetna, głęboka, mądra dyskusja i bardzo aktualne wnioski. Zbieżne z tym, co sama sądzę. A "Harry Potter" dziś by popularności nie zyskał, niestety. Co widać po serii "Nevermoor", którą się aktualnie zachwycam, a która jakoś mocno popularna też nie jest, nad czym ubolewam. Próbuję ją wypromować w skromnym zakresie własnych możliwości - zamówiłam I część dla moich wzorowych uczniów jako nagrody na koniec roku szkolnego. Mam nadzieję, że dzieciaki połkną bakcyla. :)

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  3 месяца назад

      Też patrzę w tym kontekście na „Nevermoor”. Ten cykl nie ma łatwo, a jest naprawdę świetny…

  • @Marta-ws6ze
    @Marta-ws6ze 4 месяца назад +17

    Jak upadek cywilizacji to i młodzieżówek, nie widzę obecnie na rynku tego typu książek z jakimikolwiek wartościami

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +1

      Oj tam, od razu upadek. Mało "wykopyrtnięcie" :D

  • @marikawieczorek2962
    @marikawieczorek2962 3 месяца назад +1

    Dziękuje za bardzo ciekawy materiał 😁 Jest jak mówicie nic dodać nic ująć. Jestem ciut starsza, może więcej nić ciut 😅 ale uwielbiam młodzieżówki i fantasy. Niestety teraz co wychodzi, to jakaś porażka. Nie ma takich historii jak pisała swego czasu Ela Rodzeń, Martyna Senator (nawiasem wraca teraz po ok. 4 latach nieobecności) i kilku podobnych autorów. Choć można trafić na perełki z wattpada. Taką moim zdaniem jest Layla Wheldon (pseudonim), którą odkryłam jakieś. 8 lat temu. Jej ostatnia młodzieżowa seria Splecione losy jest na prawdę godna polecenia i napisana powiedziałabym w starym stylu. Tam nie ma jakiś chorych romansów rodzinnych, scen ertycznych, promowania picia, palenia itp. Za to uwielbiam takie teksty, spokojnie może czytać młodsza młodzież 😊
    Polecam gorąco 💚

  • @noiver1
    @noiver1 3 месяца назад +3

    jeśli chodzi o rynek zagraniczny książek młodzieżowych to warto wspomnieć książkę "prist" myślę że jednak to jest na ogólną skalę

  • @lilianna02lili25
    @lilianna02lili25 4 месяца назад +4

    Tęsknie za Johnem Greenem, za tym typem młodzieżówki, za klimatem tych ,,nastoletnich" opowieści. Teraz już tego nie ma😭

  • @Fridaa329
    @Fridaa329 4 месяца назад +2

    Ten film trzeba obejrzeć 2 razy raz dla treści a drugi raz wpisując wartościowe tytuły. Cieszę się że ktoś poruszył ten temat. Książka ma miejsce na moim biurku odkąd skończyłam braci lwie serce w 3 klasie wcześniej słuchałam audiobooków klasycznych bajek. Czuję się trochę pominięta... Ja rozumem zachęcanie nowych czytelników ale zapominanie o tych starych którzy nie jedno już widzieli i muszą sięgać po stare często trudno dostępne książki nie jest w porządku. Powinno się promować zarówno książki dla młodzieży jak i dorosłych. Ktoś widział reklamę książki dla dorosłych? Bo ja nie😢

  • @booklegarda
    @booklegarda 4 месяца назад +5

    Jedyne wydawnictwa po które sięgam, a wydają literaturę młodzieżową to WeNeedYA i Young. To pierwsze ku mojemu rozczarowaniu również zaczyna wydawać coraz więcej z Wattpada, natomiast pojawiają się tam przebłyski wspaniałych książek jak "Spadochrony" czy "Dopóki rosną cytrynowe drzewa", które są moimi ulubionymi książkami YA wszech czasów. Young jeszcze pozostaje przy wydawaniu książek nie-wattpadowych, raczej w celują w różne reprezentacje czy to queer, czy niepełnosprawności. Przełamują schematy typowych bohaterów, choć tu częściej się rozczarowywuję tymi książkami- mimo to dalej je czytam i kolejną na tbr jest "Daj mi znak" z przedstawieniem bohaterów g/głuchych 💞

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +5

      Faktem jest, że Young potrafi nieźle wycelować z młodzieżówką - sam mam od nich "parę" naprawdę dobrych i mocnych książek, z kolei We Need Ya swego czasu stało się dla mnie zbyt monotematyczne. Może to mało poprawne, ale nie uważam, by każda książka musiała mieć reprezentacje różnego typu, bo coraz częściej łapię się na tym, że sięgając po jakiś tytuł, uruchamia mi się w głowie checklista. Z góry spodziewam się, co znajdzie się w książce i widzę to ich dopasowywanie do współczesnych trendów. Coraz mniej takiej totalnej niezależności pisarskiej, a więcej starań, by sprostać wymaganiom.

  • @zuzol-jy1gr
    @zuzol-jy1gr 3 месяца назад +3

    Wydawnictwo:
    Ya>niezwykłe

  • @janekfilipowski9119
    @janekfilipowski9119 4 месяца назад +8

    Mam 18 lat i już od paru lat skipuje sekcję young adult jak wchodzę do księgarni,same romanatsy miernej jakości,już łatwiej coś znaleść w sekcji dla młodszej młodzieży albo dla starszej(fanatasy/horror)

  • @maciejpordab8323
    @maciejpordab8323 4 месяца назад +14

    No dobra. Przekonaliście mnie. Zaczynam pisać książkę, żebyście mogli poczytać coś dobrego 😅

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +5

      Challenge accepted.

    • @elizach4125
      @elizach4125 3 месяца назад +1

      Jak będziesz mieć fragmenty, chętnie poczytam jako betaczytelnik jeśli można :)

  • @LawendowaCebula
    @LawendowaCebula 4 месяца назад +5

    25:51 dlatego ja przeczytałam Credence P. Doughlas. Może spróbujecie? Jestem ciekawa waszej opini xD

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 4 месяца назад +7

      Za co ich tak nienawidzisz😂

    • @LawendowaCebula
      @LawendowaCebula 4 месяца назад

      @@paulinagabrys8874 Chciałam podzielić się moja traumą xD

  • @Ann-vz8tz
    @Ann-vz8tz 3 месяца назад +1

    Ostatnio zwróciłam trochę więcej uwagi na rynek książek młodzieżowych (choć pobieżnie śledzę od lat, obserwując książki na Empiku), przez ten boom z wattpada. Mam mieszane uczucia, bo z jednej strony self-publishing może dawać możliwości i czasem ludzie chcą też lżejszych książek, które mogłyby zostać pominięte, bo "za mało edukacyjne dla młodych ludzi", ale w praktyce mamy ilość treści nieodpowiednich dla wieku i dziwnych romansów... Jestem też rozdarta czy krytyka też się nie robi trochę przesadzona (trochę), bo niektóre narzekanie ("schematyczne", "płytkie") widzę na wszystko od kiedy zaczęłam się bardziej interesować mediami i często niekoniecznie się zgadzałam. Musiałabym bardziej się w temat zagłębić by się uczciwiej odnieść.
    Dwa trendy, które zauważyłam to (jeden już komentarz to zauważył) - prawie zero książek dla młodych chłopaków i męskich autorów, poza kilkoma romansami homoseksualnymi. Wydaje mi się, że kobiety zawsze dominowały w nowoczesnych młodzieżówkach, ale Harry Potter, Percy Jackson czy Więzień Labiryntu też byli obecni. Zastanawiam się czy to kwestia tego, że książki zwyczajnie chłopców i mężczyzn jako medium mniej interesują czy w drugą stronę - nie są zainteresowani, bo niewiele dla nich jest. Albo może sięgają od razu dla książki dla dorosłych.
    I drugi - prawie nie są tłumaczone książki z języków innych niż angielski! Kiedyś trafiały do nas regularnie hity z Europy - Cornelia Funke (Niemiecki), Ulysess Moore, Dziewczynka z Szóstego Księżyca, Dziewczyny z Olimpu (Włoski), Tara Duncan, Ewilan z Dwóch Światów (Francuski). Natomiast seria Lustrzanna, dla trochę starszych czytelników - ogromny fenomen we Francji została przetłumaczona dopiero niedawno, choć pierwszy tom z 2013 roku i tłumaczenie musiało być dofinansowane przez jakąś organizację szerzącą kulturę francuską. Patrzyłam na książki młodzieżowe i nie tylko podczas pobytu na Majorce - wygląda, że jest wiele fajnych książek hiszpańskojęzycznych autorów, które mnie zaintrygowały po przetłumaczeniu opisu z tyłu okładki, ale są małe szanse by u nas wydano.

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 2 месяца назад

      To jest zaklęte koło bo chłopaki nic nie czytają bo rynek nowości dominują erotyki pisane przez baby a te dominują bo innych rzeczy nikt nie będzie czytał.
      I to jest też prawda z tym że zalewa nas dziadostwo anglosaskie. To jest negatywny skutek znajomości angielskiego bo dzieciarnia i tak siedzi na anglojęzyczym internecie i reszta świata ich nie obchodzi. Chyba że chodzi o obecną modę na Azję. Naprawdę, więcej różnorodności gatunkowej widzę w komiksach, gdzie oprócz marvela/dc mamy komiksy francuskie, włoskie, hiszpańskie, polskie i japońskie. A nawet niezależne z anglosfery. Tyle że to jest nisza, nie jest promowana i swoje kosztuje (komiksy europejskie, które w 80% wydawane są jako wydania zbiorcze z twardą okładką).
      No i kwestia okładek. Gdyby wszystkie te pieprzne rzeczy były z okładkami z gołymi klatami to nikt o to nie miałby pretensji. Ale nie są i sugerują jakieś fabułki rodem z Disney Channel, którymi nie są. Naprawdę taki Icebreaker gdzie mamy sceny w stylu inne czynności seksualne w busie pełnym pijanych ludzi jest z okładką niczym Heartstopper ale hetero. A powinien być ze stockowym zdjęciem modela w kasku, rękawicach i kijem hokejowym z gołą klatą.
      Naprawdę jest trochę książek romansowo-sportowych, które mnie kuszą ale jeśli są jak Icebreaker gdzie głównymi dyscyplinami są seksy i sznaps (gdy oboje bohaterów chce zawodowo uprawiać swoje dyscyplimy) to ja dziękuję. Aż się boję do czego będą używać kijów baseballowych, piłek czy co tam jeszcze jest.
      I to samo obecnie jest z fantasy. Gatunek dający wielkie pole popisu, gdzie da się zbalansować i fabułę i romans a potem kończy się jak te Czwarte Skrzydła-straszydła

  • @Mialanma
    @Mialanma 3 месяца назад +1

    Przewidziałem to już kilka lat temu że wydawnictwa będą miały w poważaniu jaki materiał wydają a będą patrzeć na wyświetlenia influencera i jego popularność z tąd też wydawanie książek Waatpadowych.
    Taka osoba najczęściej talentu pisarskiego nie posiada a wartość merytoryczna tego co napisała będzie conajmniej śmieszna ale i tak stanie się to wielki hitem ponieważ Autor, Autorka jest nwm znanym RUclipsrem który książek nigdy nie pisał ale nagrywał świetne filmy.
    Bookmedia prowadzą zazwyczaj młode dziewczyny którym nie zależy by książka była dobra jej okładka ma się cudownie prezentować w scenerii z kryształkami z Temu, figurkami smoczków z Alieexspress i takie też są ich recenzje (czyli podobnej jakości jak produkty z wymienionych Chińskich sklepów).
    Z której strony określacie się jako Boomerzy?.
    Ja widzę młodych dorosłych ludzi z doświadczeniem któremu ufam a nie rozpieszczoną 16 letnią tiktokerkę lub instagramerkę która przyjmuje w ramach współpracy wszystkie książki i aby być bardziej popularna niż jest.
    Znajdźcie mi młodą Bookstagramerkę która w swoim wpisie oceniła jakąkolwiek książkę negatywnie, Nie ma takiej Bookstagramerki ponieważ każda jej recenzja jest pozytywna!!!.
    Ja podobnie jak wy oceniam książki po wartości niosącej w środku dla tego od dłuższego czasu swoje recenzję publikuje w serwisie Lubimy czytać i nie oczekuje w zamian oklasków czy fleszy kamer (oceniam produkt po jakości).
    Wchodząc do salonu Empika, Świata książki staram się znaleźć taką o ciekawej fabule, przesłaniach, nie ogladam żadnej Booktokerki, Bookinstagramerki ponieważ szkoda mi swojego cennego czasu na ich falszywe recenzje którymi nabijają sobie tylko popularność i wszystkim innym radzę to samo.
    Bo na pewno nie jedna osoba kupiła książkę dla pozytywnej recenzji np "Córka Księgarza" lub "Lili Books" a potem w domu wzdycha cholera jakie to było złe, co tu się dzieje.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  3 месяца назад

      Niestety jest tak jak piszesz. Sam Wattpad nie jest zły, obstawiam, że jest tam sporo dobrego, ale wydawcy z dziwnych przyczyn boją się redagowania takich tekstów, a poza tym lecą ślepo za trendami.
      Co do recenzji i ich jakości: u nas też jest niewiele negatywnych recenzji, bo zwykle nie odczytujemy tego, co nam nie podchodzi. Szkoda nam życia i czasu na czytanie kiepskich (w naszej opinii) książek.
      Ważne jest jedno: żeby w bookmediach znaleźć osobę/osoby, którym się ufa i których polecania (przy podobnym guście) powielają się z naszymi. Sporo jest fajnych, rzetelnych osób, choć nie zawsze łatwo na nie trafić.

  • @brzezinam9792
    @brzezinam9792 3 месяца назад +5

    Ja zabrałam się do literatury młodzieżowej trochę od d. strony, bo jako późna nastolatka czytywałam "Wielkiego Gatsby'ego", "Myszy i Ludzi", "Buszującego w zbożu", trochę Kinga i Coelho, a z książek tak typowo dla młodzieży to chyba jedynie Harry Potter czy Igrzyska Śmierci. Nie mam więc za bardzo porównania. Jednakże czytając czy oglądając recenzje książek dla starszej młodzieży czy tzw. młodych dorosłych to większość wydaje mi się być bardzo podobna. Wręcz można by utworzyć planszę do gry w Bingo na podstawie współczesnej literatury YA. Bohaterka jest zwykle miła i grzeczna, czasem jest trochę pierdołowata i często ma problemy z logicznym myśleniem, pochodzi z tzw. "dobrego domu", ma bogatych rodziców, jeśli się jeszcze uczy to zwykle ma dobre oceny. Swojego przyszłego partnera często z początku niezbyt lubi albo wręcz nienawidzi, a bohater ów ma najczęściej czarne/ ciemne włosy i jest takim bad boyem, który okazuje się mieć dobre serce/ być zdolny do miłości. Bad boy wagaruje, ma kiepskie oceny, w ogóle olewa szkołę, często ma problemy finansowe, coś wspólnego z narkotykami/ alkoholem, tatuażami (można wybrać kilka). Przez większość książki się kłócą albo miotają nimi sprzeczne emocje ale finalnie i tak są razem.
    Trochę inna opcja, to gdy przyszły partner jest przystojny i bajecznie bogaty, ma wtyki w mafii albo sam do niej należy, ma układy z każdym i wszędzie, ma samolot/ jacht/ cały garaż samochodów.
    Kilka takich książek sama przeczytałam a odnośnie innych kilku widziałam/ czytałam recenzje i na prawdę nie mogę się oprzeć wrażeniu, że są pisane według jednego i tego samego wzorca 😁

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 3 месяца назад

      Bo to wina social mediów, bo tylko małolaty mają czas siedzieć na tiktoku. Ale też wina zasady Mamonia, czyli lubienia tego co znamy

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 2 месяца назад

      Jest jeszcze podgatunek sportówek gdzie czasem to bohaterka jest wredną suką a facet to chodzący ideał partnera

  • @aldonatandek-szarblewska6820
    @aldonatandek-szarblewska6820 Месяц назад

    Nie trafiłam jeszcze na książki o podobnej treści.Kieruję się swoim rozumem ale i ufam w ciemno Czytaczom mam sporo Ich polwcajek jak i biografii, Chmielewskiej czy Tolkiena.

  • @kristrain6242
    @kristrain6242 3 месяца назад +4

    Z rynkiem książki jest trochę jak z rynkiem gier video. Większość tego co powstaje to guano ale wciąż ilość pereł jakie powstają plus backlog sprawia, że jest co czytać i jest w co grać

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 3 месяца назад +1

      Oj nie. Z grami jest tak że mamy mnóstwo fajnych indyków, którym ciężko się wybić bo jest ich za dużo. Mamy dużo generycznych AAA, na których wieszają psy gracze a nie dostrzegają gier z segmentu AA, gier japońskich i gier niezależnych. Jedyny właściwe śmieci indykowe to wszelakie hentai puzzle czy inne strzelanki z waifu boobs

  • @Sannrossa
    @Sannrossa 4 месяца назад +7

    Nie każda młodzieżówka musi zadawać pytania filozoficzne i poruszać kwestię moralności, ale ja coraz częściej się odbijam od tekstów, które wyglądają jak pierwszy draft wysłany prosto z komputera autora do drukarni bez jakiejkolwiek redakcji. Wręcz rażące błędy logiczne, w stylu bohater na 1. stronie mówi, że nie znosi truskawek, a na 3. kupuje lody truskawkowe z polewą truskawkową, literówki liczone w co najmniej kilku na stronę. To trochę sprawiło, że tekst, nad którym pracuję (na razie do szuflady) analizuję chyba aż za bardzo, pilnuję bohaterów, by np. wynikało z fabuły, że się lubią a nie tylko "lubię cię, bo jesteś moim przyjacielem. Dlatego cię lubię, przyjacielu" (może delikatna przesada, ale niestety delikatna)

    • @cozyaboutbooks
      @cozyaboutbooks 4 месяца назад +5

      W ostatniej przeczytanej przeze mnie książce Rogozińskiego w jednym rozdziale bohater najpierw mówi, że niewygodnie mu się jedzie samochodem koleżanki, bo jego auto jest inne, a potem, że nigdy nie prowadził auta i nie ma prawa jazdy. W innej w jednym akapicie bohater zdołał zmienić imię.

    • @bladlogiczny7711
      @bladlogiczny7711 4 месяца назад

      Poruszania tych podstawowych kwestii np. "moralności", (a poprawniej i szerzej powinno się określać etyką) nie da się uniknąć. Kwestia w jakim stylu książki to robią, bo nie wolno mylić moralności z płytkim i tępym moralizatorstwem rodem z Epoki Wiktoriańskiej ("Pamiętaj córciu...". Dobra fabuła robi to w taki sposób, że zauważą się iż poruszono kwestie etyczne po kilku godzinach od zakończenia czytania owego akapitu albo nawet dopiero przy ponownym czytaniu.

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 4 месяца назад +2

      ​@@cozyaboutbooksoj tam to jest szczegół😂. Alek też miał babola gdzie sugerował że Darski rozstał się z Betty by w kolejnej książce o Róży Krull byli znowu parą jakby nigdy nic. Chyba że pomiędzy była inna książka (Alek ma swoje uniwersum) gdzie faktycznie ta para się rozstała bo tak też może być

    • @cozyaboutbooks
      @cozyaboutbooks 4 месяца назад +1

      @@paulinagabrys8874 On już idzie w Marvela. Niby jest seria Róża Krull na tropie ale bohaterowie i wątki się zazębiają więc aby rzeczy nam nie umknęły to trzeba czytać wszystko. Dla mnie to staje się odrobine męczące.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +2

      Oczywiście, że nie. Ja wręcz nie cierpię tych moralizatorskich tekstów. Z kolei widzę to o czym piszesz: niedopracowane teksty, których szanujący się redaktor w życiu by nie wypuścił.

  • @bekitnypomien7657
    @bekitnypomien7657 4 месяца назад +4

    Macie absolutną rację! Jak ja się z wami zgadzam! I widzicie, kochani, stwierdzacie "pisać każdy może", a to jest główne hasło zarabiających na warsztatach i kursach pisarskich, plus usilne wmawianie ludziom, że talent nie istnieje, ewentualnie to jest jakieś tam nikły procent, poniżej 10. I co do Prószyńskiego to też wyrażacie w pełni moją opinię.
    Szkoda, że wattpad ma jednak taką złą opinię, bo tam są teksty naprawdę bardzo wartościowe i niejednokrotnie lepsze od wielu już wydanych. I pisze to ktoś, kto czyta głównie klasykę.
    Jako ciekawostka, odnośnie do tego, co mówicie o bohaterkach - ostatnia moja postać, to dziewczyna, która znalazła się w takiej rzeczywistości, gdzie jest dość bezradna i ma obok siebie facetów, którzy ją mogą wesprzeć, ale nie ma tam romansu między nimi. Tyle że ja nie piszę YA.
    Nie czytam młodzieżówek - tych współczesnych, bo pisane są w tak amatorski sposób (tak fabularnie, jak i przede wszystkim językowo i stylistycznie), że szkoda na to czasu. A popatrzmy na młodzieżówki sprzed choćby pół wieku - Ewa Ostrowska przykładowo, dla mnie prawdziwe perły. I powiem wam, że dostałam od pewnej autorki wydającej w selfie jej tekst, który rozesłała do wydawnictw tradycyjnych, dostałam go po znajomości i byłam zachwycona - a wymagania czytelnicze mam duże - to było właśnie coś, co czytywałam dawno temu, ta wartościowa literatura, która może uchodzić za YA, ale w tym dawnym rozumieniu. I bardzo się obawiam, że jej tego nikt nie wyda, bo nie ma tam mafioza i gwałconej nastolatki w celu zakochania się w wyżej wymienionym.
    Dzięki, że robicie takie filmy! Czapki z głów!

  • @Marcia99999
    @Marcia99999 4 месяца назад +2

    Wybacz mi Leonardzie jest dla mnie wybitną młodzieżówką w porównaniu z tym co teraz jest produkowane i polecane...

  • @emotosik
    @emotosik 4 месяца назад +9

    Totalnie nie jesteście boomerami! Sama mam 15 lat i patrząc na to jakie książki i z jaką treścią teraz wychodzą wydaje mi się że jestem stara..
    Większość z tych książek to poprostu masówka z wattpada ( straszne jest to że często te Książ nie przechodzą żadnej korekty więc mają strasznie dużo błędów). Według mnie dużo do tej "mody" przyczyniły się bookmedia a zwłaszcza booktok. Młode osoby biorą twórców za pewnego rodzaju "idoli" i chcą czytać to co ci twórcy chwalą (niestety są to często młode osoby a Książki w większości przypadków są 16+ lub 18+, a rodzice poprostu cieszą się że ich dzieci czytają). To wszystko jest przyczyną że książki typu wattpad lub romanse bardzo się sprzedają (a jak wiadomo jak jest popyt jest i podaż)

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +2

      W jakimś stopniu potwierdzasz to, czego się domyślamy: to nie są książki dla wszystkich, a dla tych, którzy najgłośniej mówią. I jak zwykle po tyłku najbardziej dostaje "zwykły", "cichy" czytelnik, bo nie ma co czytać, a jeżeli już szuka, to musi się nieźle wytarzać w bagnie, żeby spróbować to znaleźć...

  • @kalusia87
    @kalusia87 4 месяца назад +7

    Problem bookmediów jest taki, że wszyscy mówią o tych samych książkach

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +10

      Ale kiedy ktoś zaczyna mówić o innych, to nikogo to nie interesuje. Widzę to na naszym przykładzie. Nierzadko bywa, że jesteśmy jedynym kanałem mówiącym o jakiejś książce i taki film często totalnie się nie przyjmuje. Realia są okrutne.

    • @yantie_q
      @yantie_q 3 месяца назад +1

      Jeden z powodów przez których odeszłam z booktoka, to właśnie to, jak z 10 osób potrafi polecić tę samą książkę. Albo jak są profile, które dosłownie polecają tylko popularne książki, a najgorsze jest to, że większość z tych popularnych książek to romantasy, romanse, smuty - wszystko z romansem jako główny wątek

    • @annam7252
      @annam7252 3 месяца назад

      To fakt🤙

  • @aleksandra9484
    @aleksandra9484 4 месяца назад +28

    Czytałam te książki młodzierzowe i strasznie męczą, powtarzalne treści, brak popchniecia relaji i fabuły do przodu. A Kosiarze są spoko -Normalne myślące postacie -Fabuła idzie do przodu -Fajne sa dopiski z dzienników kosiarzy, takie filozoficzne -Walka polityczna

    • @trioz1819
      @trioz1819 4 месяца назад +1

      romantasy głównie to co ni dziala😂
      kosiarze to
      entertain book dla samej akcji się to czyta myślące postacie 2 tomie zanika bo the chosen one … bs
      fajny jest sam początek do tej stolicy kosodomu potem spada na ryj

  • @julieee_eli
    @julieee_eli 3 месяца назад +1

    Jako, że jestem grupą docelową YA i młodzieżówek oraz po przeczytaniu niemal setki książek w ostatnie dwa lata, stwierdzam, że ciężko jest mi znaleźć nową książkę, która się wyróżnia, bądź odbiega od aktualnych schematów. W tej sytuacji zaczynam sięgać częściej po właśnie starsze książki, niekiedy nawet klasyki literatury pięknej lub po nowe książki, ale dla przełamania takie z ,,empikowej" grupy 9-12 (chyba taki jest to przedział) i znajduje świetne i wartościowe książki, po czym znajduje na takim Tik Toku, właśnie 10-12 latki, które sięgają po Wattpadowe, schematyczne książki, zamiast te bardziej wartościowe. Straszne jest to do czego zmierzamy, ale mam nadzieję, że więcej będzie nowych ,,perełek" w literaturze. Cieszę się, że ten temat został poruszony na tym kanale, ponieważ śledzę go od dawna i czekałam na tego typu pogadankę.

  • @blueberry-dm4il
    @blueberry-dm4il 4 месяца назад +5

    Z tymi dzisiejszymi książkami na wzór Igrzysk uważajcie bo może właśnie dajecie komuś pomysł na jakąś fabułę i zaraz ktoś w tym stylu coś napisze 😂

  • @katarzynadymowska1991
    @katarzynadymowska1991 4 месяца назад +1

    Na webnovel natknęłam się na bardzo popularna książkę " my vampire system" w tej książce bohater rozwija się ale właśnie nie sam. Ma wsparcie które go prowadzi i ludzi wokół siebie bez których nie osiągnął by swojego wzrostu. Swoją drogą słyszeliście o niej? To typowa młodzieżówka. Nawet mam trochę wrażenie że pisana przez chatgbpt ale jakoś nie odstaje jakością od wattpadowych hitów. Co jest trochę przerażające bo w takim razie jaki poziom ma dzisiejsza fantastyka młodzieżowa. W każdym razie sama historia jest dość wciagajaca. Jestem zainteresowana wasza opinia:)

  • @iwopawowski9326
    @iwopawowski9326 4 месяца назад +2

    Brakuje mi tylko jednego elementu dyskusji, mianowicie ,,Kurła kiedyś to było, nie to co dzisiaj"!

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад

      Ależ to jest! Na końcu! Nie ma dziś dyskusji bez tego kultowego tekstu. Kropka!

  • @RoxyFM1
    @RoxyFM1 4 месяца назад +1

    Jadłam jajecznicę akurat jak o niej mówiliście.😂

  • @pauliegod7269
    @pauliegod7269 4 месяца назад

    A może warto poruszy temat agentów literackich ? Może to szansa dla autorów i nową gałąź zawodowa na rodzimym rynku?

  • @katarzynakatarzyna7867
    @katarzynakatarzyna7867 4 месяца назад +3

    Mega ciekawy temat poruszyliscie:) ja w sumie przygodowki czytalam romansidla mi obrzydły. Co do wattpada nie czuje potrzeby by czytac tam ksiazki lub jakiekolwiek twory😂😂. Z mlodziezowek tez troche wypadlam chociaz sugeruje sie opisami
    Sorki ze bez znakow interpunkcyjnych nie potrafie ich stosowac😅

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад

      Interpunkcja to zło. Także piąteczka!

    • @katarzynakatarzyna7867
      @katarzynakatarzyna7867 4 месяца назад +1

      @@StrefaCzytacza zgadzam się że to zło :) gorzej tylko dla czytającego ;) jak się nie połapie w jednym ciągu zdaniowym:) nie sądzisz ? :) ale można zamiast tego stosować kropki :) Czytaczu też nie jesteś specem od interpunkcji ;)? haha :)

  • @paulasielska-zegocka4101
    @paulasielska-zegocka4101 4 месяца назад +7

    A może rzecz w tym, że potrzeby młodzieży się zmieniają. Wasze podejście się zmieniło bo macie więcej lat, już wiele młodzieżówek przeczytaliście, a przy takiej ilości wydawanych książek ciężko jest napisać coś, czego jeszcze nie było. Przyszła "nowa młodzież", która chce czytać to co wy, ale w nowszym wydaniu, odświeżone, ulepszone, żaby to były ich książki a nie "stare wasze". Dla Was będą to odgrzewane kotlety, ale dla tej młodzieży coś zupełnie nowego. Popatrzcie na sytuację, w której teraz wyszłaby kolejna część HP, ale bohaterowie mieliby lat 30, perspektywa dorosłych/nauczycieli a nie dzieciaków/uczniów... i nagle mielibyśmy już nie młodzieżówkę czy lit. dziecięcą a fantastykę dla dorosłych. A zmieniłoby się w zasadzie nie za wiele, a jednak tak wiele. Skupiając się na jednym gatunku prędzej czy później wpaniemy w spirale powtarzalności, aż w końcu przyjdzie kres i wypadniemy z niej całkiem, po to tylko żeby znów do niego wrócić - jak z modą. Były spodnie dzwony aż się przejadły, przyszły spodnie rurki, aż w końcu znów nadciągają dzwony.
    Pisząc "Wy" miałam na myśli wszystkich podobnych wiekowo 😊 Fajnie, że dajecie temat do rozważań 🤜🤛

    • @Basia-y1l
      @Basia-y1l 4 месяца назад +8

      @@paulasielska-zegocka4101 z jednej strony pewnie tak. Inna jest młodzież od nas. Ale wysyp młodzieżówek, które romantyzują szkodliwe zachowania czy muszą być seksy bez oznaczenia wieku. Już nie wspominając o braku poprawności pisowni. To się sprzedaje. Kiedyś lubiłam literaturę młodzieżową a teraz to mnie odpycha. Czasem dla zabawy obejrzę recenzje książki, która jest na topie. A się okazuje takim gniotem po streszczeniu szczegółowym, że po prostu można się zastanowić czemu jest to hitem.

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 4 месяца назад

      Trochę nie o to chodzi. Są książki fantasy i to wywodzące się z Pottera gdzie jest romans dwóch panów czarodziei ale reszta intrygi i świata na tym nie cierpi. I są samodzielne a nie fanfikami. Zwyczajnie obecne młodzieżówki z wattpada nie są powieściami ale właśnie sekswersją przygód bohaterów z innych tworów. Blanka Lipińska nie sprzedawała Massima małolatom ale dorosłym kobietom. Nie miała pastelowej okładki. I nie kryła w marketingu o czym pisze

    • @WW-cx2rx
      @WW-cx2rx 4 месяца назад +6

      Proszę Pani ja mam 18 lat, więc jestem stosunkowo młoda, czytałam młodzieżówki i nie tylko od 2018, w ogromnej ilości. Między 2021 a 2023 nie czytałam prawie wcale. Kiedy wróciłam do czytania w wakacje 2023 to tylko do książek fantasy, kryminałów i reportaży. Książki młodzieżowe teraz są tak nic nie wnoszące, kompletnie nie pojawia się w nich jakakolwiek krytyka w przypadku opisywanych toksycznych zachowań, nie mówiąc już o tym, że większość opiera się na schemacie szarej myszki i bad boya albo bogatej rodziny z problemami i napakowane są scenami erotycznymi. Także nie wiem jak zmieniły się potrzeby młodzieży oraz gdzie jest „nowa młodzież”, która chce czytać to co Państwo ze Strefy Czytacza, tylko w nowym, odświeżonym wydaniu. Gdyby teraz wydawnictwa wydawały takie młodzieżówki jak kiedyś, które opowiadały o różnych aspektach życia, nawet takich jak kręcenie z przyjaciółmi serialu, przebywaniu podróży z dziadkiem chorym na alzheimera, czy po prostu relacjach, które mają jakiekolwiek podstawy, a nie tylko s3ks to bardzo bym się ucieszyła i czytałabym młodzieżówki non stop. Oczywiście krytykuję te najbardziej popularne książki, bo z pewnością są takie mniej popularne, które mówią o rzeczach ważnych, ale obecna fala wydawnicza idzie niestety w stronę wydawania tego co się sprzedaje najbardziej ;(

    • @paulasielska-zegocka4101
      @paulasielska-zegocka4101 4 месяца назад +4

      @@WW-cx2rx Owszem, rację przyznam w tym, że niektóre są płytkie a wręcz toksyczne. Mowa o tym, że nawet te dobre młodzieżówki są powtarzalne, a to dlatego, że wyszło ich już tak dużo, że większość ciekawych tamatów już była, więc mielone są wciąż te same. Ale jak to na koniec przyznałaś, wydawnictwa są na fali wydawania tego, co się kupuję. Więc widocznie są amatorzy na młodzieżowe nowości. A to czy są one dobre... cóż... takie z pewnością też się znajdą. Życzę miłych czytelniczych doświadczeń.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +3

      Potrzeba pozostaje ta sama co zawsze: nie być wykluczonym. Trendy sprawiają, że młodzi robią to, co robią ich rówieśnicy. Bo każdy chce być fajny. Ale jak tu być fajnym, gdy wszyscy kochają Monetów, a ja nie? Powiedzenie tego na głos sprawi, że będę wyrzutkiem. Jak temu zapobiec? Dołączając do grupy fanów.

  • @nati_nati
    @nati_nati 4 месяца назад +2

    Hej :) czytaliście nową mlodzieżówkę Mroza? Są dwie części. Jestem w podobnym wieku do was i uważam, że jest to całkiem przyjemne :)

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад

      Jeszcze nie, ale do Mroza coraz bardziej mnie ciągnie, więc nie wykluczam, że spróbuję :D

  • @sonfujitora
    @sonfujitora 4 месяца назад +2

    Dobrze wiem o czym mówicie. Shonen Jump też już od lat czeka na nowego Dragon Balla, czy takiego One Piece'a - jak on się skończy to przecież popyt na magazyn drastycznie spadnie i nie wiem co go wtedy uratuje. Nikt nie wie, bo nadal nie wyszło nic wartego uwagi.
    Dlaczego kiedyś tworzono lepsze dzieła, a dzisiaj wszystko wychodzi takie mierne?
    Jedyna wytwórnia, którą kojarzę, która nadal daje radę to Ghibli.
    Chociaż live actions na Netflixie zaczynają iść w dobrą stronę... może tu mamy się kierować. 🤔

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 3 месяца назад +1

      Shonen Jump odchodzi od tasiemców bo sami czytelnicy nie chcą takich tworów. Twory takie jak Bleach czy Naruto to spokojnie możnabyło skrócić o połowę. Nawet mój ukochany Spy Family ma obecnie 2-3 tomy jałowych historii, które nic nie wnoszą do fabuły. Wbrew pozorom autor w mangach nie jest panem i władcą. Dopóki sprzedaż się zgadza to wydawnictwo i redaktor będą cisnąć by przedłużać tytuł. No i swoje robi też presja fanów. Z jednej strony to fani ubłagali Toriyamę by nie uśmiercał Vegety ale z drugiej to ci sami fani nie pozwolili na rozwój Gohana, doprowadzili to przekombinowanej historii z Buu i non stop chcą by Goku był najlepszy, choć fabularnie to Vegeta powinien być choć raz wysunięty na pierwszy plan a Gohan przejąć schedę po ojcu i pogodzić bycie bohaterem z pracą naukowca

  • @Apokaliipsa
    @Apokaliipsa 3 месяца назад

    Ostatnio czytałam naprawdę wartościową młodzieżówkę pani Lasockiej pt Sieć czas adeptów, trochę mi ten tytuł odczarował spojrzenie na taką literaturę.

  • @alex.147
    @alex.147 4 месяца назад +1

    Ja szczerze mówiąc z takiej typowej młodzieżówki polecam "Szkoła szpiegów". Chciałabym poznać waszą opinie na temat tej serii. 😊

    • @elizach4125
      @elizach4125 3 месяца назад

      Oj ostatnio czytałam to bratu (brat 9 lat, więc dopiero uczymy się czyta długie książki), ja byłam zadowolona, dobrze się bawiłam mając 20 lat.

  • @cozyaboutbooks
    @cozyaboutbooks 4 месяца назад +1

    ogólnie jeżeli chodzi o Katniss/Kato... Czytałam świetne fanfiction do tej pary. I uważam, że to jedna z lepszych historii, ktre czytałam w fandomie. Oczywiście po za POV Peeta do Igrzysk Śmierci.
    Swoją drogą. Z Sary J Mass. Co jest warte do przeczytania z jej serii? Chciałam spróbować ale nie wiem ktorą jej serię wybrać.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +1

      Z SJM nie doradzę. Lubiłem "Szklany tron", ale koniec końców rozczarował mnie okrutnie. Mniej lubiłem "Dwory...", a rozczarowały jeszcze bardziej. Przyjemnie się to czytało, ale SJM to dla mnie punkt charakterystyczny symbolizujący schyłek YA fantasy...

    • @cozyaboutbooks
      @cozyaboutbooks 4 месяца назад

      @@StrefaCzytacza Nie chcę czytać wszystkiego tej autorki. Pomyślałam, że chwycę jedną serię, by spróbować zobaczyć w czym tkwi jej fenomen.

    • @cozyaboutbooks
      @cozyaboutbooks 4 месяца назад

      @@StrefaCzytacza A do samej fantastyki... Za Waszą poradę zdecydowałam się spróbować Arkadego Saulskiego. - Obecnie też czekam za 'Poltrek. Na dobre i jeszcze gorsze" Luizy Dobrzyńskiej ale nie wiem czy można to zaliczyć do młodzieżówek.

  • @patrycjajozwicka1387
    @patrycjajozwicka1387 4 месяца назад +1

    Nie czytam tego typu książek od dawna. Więc nie mam zdania na jej temat. Chyba jest tak jak mówicie że gdy zaczęłam czytać na okładkach opisy i to się powtarzało to dałam sobie spokoj.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад

      Najgorzej, kiedy opisy zwyczajnie kłamią. Obiecują jakąś konkretną historię, a koniec końców okazuje się ten opis zgrabnym wyciągnięciem czegoś, co w książce występuje w śladowych ilościach. Takie udawanie oryginalności.

  • @CzernaWdowa
    @CzernaWdowa 3 месяца назад +1

    Jak was słuchałam to tylko obejrzałam się na moją półkę oraz czytnik. Kiedyś czytałam głównie YA fantazy a teraz mam mrożą z Chałką, klasykę w postaci Wilda czy książkową wersję Brigetonow. Jak z ciekawości sięgnęłam po rodzinę Monet to przeraziło mnie ile seksu można wcisnąć do dziecięcej głowy. Ile przemocy owiniętej w złoty papierek, ile toksycznych zachowań. Potem ludzie się dziwią że dzieciaki zaczynają zachowywać się toksycznie. Nie mówię że nie pokazywać pewnych rzeczy ale może nie owijać przemocy w złotą folijke? Ehhh ... Też się starzeje. Co do Pottera to on by się nie przebił chyba że Hermiona byłaby główna bohaterką bez przyjaciół i miała romans z Draco lub Severusem. To wiele mówi o tym jak zmieniła się literaturą przez ostatnie 20 lat

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  3 месяца назад

      Nic dodać, nic ująć. Liczę na to, że jednak przyjdzie trend na dobrą jakość i oryginalność.

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 2 месяца назад

      O Jezu, to z Hermioną to jest taka prawda że aż chce się płakać😢. Ja tej postaci nigdy jakoś nie lubiłam bo (o paradoks) ciekawsza była Ginny a zwłaszcza Luna, nasza ukochana bohaterka HP

    • @CzernaWdowa
      @CzernaWdowa 2 месяца назад

      @@paulinagabrys8874 Im bywałam starsza tym mniej lubiłam Herminę ale trzeba przyznać że pomimo wielu afer wokół Rowling potrafiła ona stworzyć ciekawe i różnobarwne nieprzesycone seksem postacie.

  • @elizach4125
    @elizach4125 3 месяца назад +1

    Ja mam obecnie 20 lat i czuję, że muszę wracać do klasyków(strasznie to brzmi jeśli niestety już zaliczam do nich książki z poprzedniej dekady?). Poza tym nie ma niczego takiego, co dałoby się czytać... Może, dlatego też piszę własne szkice, ale nie takie jak te pożal się boże romansidła, czy cukierkowe silne bohaterki... Ogólnie nie wiem, ale zauważyłam, że to nie tylko trend w książkach, ale filmach, serialach itp. Boli to, bo w zasadzie owszem popieram jakieś tam równe prawa, związki, ale dlaczego ma mnie to atakować teraz wszędzie? Gdzie Ci silni bohaterowie, bo kształtowały ich światy, straty etc.?

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 2 месяца назад

      To nie jest wina woke ale pisania pod excell i fanów. Dlatego masz wrażenie że mainstream jest dziadowski bo wyzbył się wszelkiej kreatywności na rzecz bezpiecznego zysku. Co ci się prędzej sprzeda, kolejny typowy pieprzny wattpad sportowy w colleagu gdzie oni się nie lubią a potem się lubią bo non stop są razem w łóżku? Czy może jakaś refleksyjna obyczajówka z wątkiem romansowym między 30-latkami gdzie opisy seksu są na obecne standardy skąpe i raptem 3 razy w książce? Albo coś o strażakach jak pisała tu jedna komentująca? Czy małopieprzny romans sportowy między hokeistą a łyżwiarką figurową gdzie faktycznie sport jest tam istotnym wątkiem a nie częstotliwość stosunków

  • @xaickiw8242
    @xaickiw8242 4 месяца назад

    Akurat czytałam pseudo Igrzyska śmierci ogólnie co do samych młodzieżówek to zgadzam się.

  • @Serafin_Books
    @Serafin_Books 3 месяца назад +4

    Ja nie mogę zrozumieć trendu na wprowadzanie treści 18+ do książek YA gdzie widełki wiekowe to 12-18 lat, więc oferowanie takich treści młodym osobom uważam za chory skok na kasę kosztem psychiki młodych osób. Szczególnie że te książki nie raz są REKLAMOWANE jako coś dla młodszych czytelników, a okładki są stylizowane tak by nie wzbudzić niepokoju rodziców. Przykład: Wydanie specjalne "Brithday Girl" wydane przez Wydawnictwo Niezwykłe.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  3 месяца назад +3

      Wszystko dlatego, że w Polsce raczej średnio przyjęło się NA (New Adult) i wydawcy nadal wydają to jako YA. A Niezwykłe to… przemilczę.

  • @Werni_
    @Werni_ 3 месяца назад +6

    Wydaję mi się, że argument, że jesteście boomerami jest głupi. W tym roku skończę 19 lat. Czytam i piszę na wattpad i nigdy nie chciałabym aby moja książka lub książka którą czytam na wattpad była wydana na papierze. Nie umiem czytać tych nowych książek. Wszystko jest takie samo i niczym ciekawym się nie kończy. Warto też zauważyć że większość bookmediów teraz jest prowadzona przez dzieci do których te książki nawet nie są przeznaczone i większość dzieci/młodzieży właśnie na tym się opiera

    • @yantie_q
      @yantie_q 3 месяца назад +1

      Akurat niektóre książki na watt potrafią być zarąbiste, ale nie zyskują popularności, bo - nie oszukujmy się - wattpadem żądzą dzieci

    • @ambergray5749
      @ambergray5749 2 месяца назад +1

      Wattpad, pomimo tego że ja nie jestem zwolenniczką ograniczeń, powinien być przynajmniej 15+. Chodzi o dostęp do nieodpowiednich treści. Problem polega na tym że trudno to wyegzekwować

  • @beatakruk1353
    @beatakruk1353 3 месяца назад +1

    Mam wrażenie, że z książkami z Wattpada jest generalnie taki problem, że wydawnictwa traktują je jako już gotowy produkt. Nie ma redakcji, nie ma pracy z autorem, a jestem pewna, że z kilku tych historii dałoby się coś wyciągnąć. Wszystko ma być wydane na szybko. To chyba ogólny problem rynku, że praca redaktora praktycznie nie istnieje.
    Szczerze mówiąc, teraz szybciej sięgnę po coś dla dzieci niż po młodzieżówkę. Męczą mnie silne bohaterki pisane na jedno kopyto. Całe szczęście jest jeszcze dorosła fantastyka, w której nie brakuje panów.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  3 месяца назад +1

      Ewentualnie boją się wprowadzać zmian w obawie, że czytelnicy z Wattpada rozpętają burzę o usunięcie jakiegoś fragmentu, który pokochali. A'propos silnych bohaterek, ale nie pisanych na jedno kopyto, polecam "Dori" Andrzeja Kwietnia. Jak dobrze mi się czytało o tej bohaterce! Cudowna świeżość w zakresie silnych bohaterek.

    • @beatakruk1353
      @beatakruk1353 3 месяца назад +1

      @@StrefaCzytacza Jeśli to jest powód, to w moim odczuciu to chodzenie na łatwiznę z wielką szkodą dla autorów. Zamiast nauczyć się czegoś myśląc i pracując nad ulepszeniem tekstu, autor jest zostawiany w bańce superości, którą później weryfikują recenzenci - ci którzy budują swoje istnienie w socialmediach na dramach - oraz zwykli czytelnicy. Najgorzej, że o dobrego redaktora teraz trudno i widać w książkach różnych gatunków.
      Dziękuję za polecenie, dodaję do listy i jak uda mi się gdzie trafić na książkę, to chętnie sięgnę.

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 2 месяца назад

      ​@@StrefaCzytaczabo to chodzi o "cenzurę". Fani, zwłaszcza niedojrzali mentalnie mają taką wadę że uważają siebie za właścicieli danej serii. To jest to samo co z Gwiezdnymi Wojnami. Nie ważne jak dopracowany masz pomysł, madafaka Luke musi być bo fani. Ja nie twierdzę że wszystko od czasu przejęcia SW przez Disneya jest dobre, bo nie jest. Ale jak do 2019 roku coś się starali tak teraz mamy albo fanfiki albo fanserwis albo cgi Luke'a. Tylko Cal Kestis i Visions są jakieś

  • @nobukoshield2003
    @nobukoshield2003 3 месяца назад +2

    Daliście dużo do myślenia. W sensie ja już dawno przestałam czytywać książki młodzieżowe, bo zawsze byłam wielką fanką każdej ya fantasy. Od poważniejszych tytułów fantasy zawsze odtrącała mnie zazdrość dla autorów i dlatego nigdy nie przeczytałam choćby Gry o Tron. Sama chcę być autorką, ale jak teraz tak was posłuchałam, to mimo że mam 21 lat dopiero teraz naprawdę zdałam sobie sprawę, że warto czytać te stare fantasy choćby dla zwrócenia uwagi na styl autorów. Bo jeśli sami chcemy nimi być, na czymś dobrym wzorować się trzeba. Sarah J. Maas była moją idolką książki,właśnie przez bajeczne opisy. Ale to było w wieku 15 lat. Teraz np. nie znoszę jej Gry o tron, a do tej nowej serii: Księżycowe Miasto, podchodzę z nowym nastawieniem. I choć fabularnie mi się podoba, widzę że nie jest to książka dla każdego a w pierwszych 4 tomach brakuje oznaczeń 18+. I to jest smutne. Jej styl nadal mi się podoba i sama chciałabym tak pisać. Ale jej problemem jest głównie schematyczność. Która niestety nadal mnie kręci (może przez sentyment do jej samej)

  • @TheStrongestLaPaz
    @TheStrongestLaPaz 4 месяца назад +8

    Typowe wina social mediow i tzw. Tiktoizacji ksiazek. Dlatego YA/fantasy/romantasy i inne gatunki literatury cierpia na taka powtarzalnosc. Tak samo w grach wideo, dlatego jest kryzys w grach AAA. Warto siegnac po wydania z lat ubieglych.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад

      I tak, i nie. Bo zgadzam się, że warto sięgnąć po starsze książki, bo te mają przewagę choćby nad grami względem grafiki, która się źle nie starzeje :D Ale! Młodzi potrzebują poczucia przynależności, potrzebują - jak to mówimy my, boomerzy - być cool. Więc w dobie, gdy ich rówieśnicy zaczytują się w Rodzinie Monet, mało kto odważy się usiąść pomiędzy np. ze "Złodziejką książek". Nikt nie chce być wyrzutkiem. Młodzi potrzebują nowości. Popularnych nowości.

  • @martynazajac6168
    @martynazajac6168 3 месяца назад

    Kolejny niepokojący trend wydawniczy, który w tym roku ogromnie eskalował to wznowienia. I tak wiem, że książki Shustermana są w Polsce wznowione, ale chodzi mi raczej o młodzieżówki, które około dziesięciu lat temu były poczytne wśród gimnazjalistek, np: „Wybrani” czy „Szeptem” są dla mnie znamieniem okresu, który był i niekoniecznie należy do niego wracać. Nawet jeśli tamte tytuły były angażujące i wielu osobom się spodobały, myślę że powinniśmy zostawić je w przeszłości, a dziś piąć się w górę zamiast cofać się do czasu, którego dobytek zdecydowanie nie stanowi szczytu możliwości pisarskich.

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 2 месяца назад

      Czemu nie chcą znowić Smoka Jej Królewskiej Mości😢 Chciałabym to przeczytać bo to mnie ominęło i chociaż jest to cykl strasznie antynapoleoński jak to w zwyczaju ma anglosfera tak przynajmniej jest rasowym fantasy z jakimś tam wątkiem romantycznym na boku

  • @jamajka_1190
    @jamajka_1190 4 месяца назад

    Czekałam na ten film! Sama ledwo sie załapuje na to 16+ przy współczesnych ya, a i tak nie potrafię odnaleźć się w ich fabule. Nasuwa mi się pytanie, a może ktoś tutaj zna jakies inne książki "dawnej młodzieżówki" (oprócz Harrego Pottera, Percy'ego Jacksona i Igrzysk Śmierci)? Liczę, ze jeszcze gdzieś tam chowa się przede mną klasyczek z którym na nowo przeniosę się do dystopijnego świata magii...

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +2

      Więzień labiryntu, Podzieleni? :D

    • @patrysix28
      @patrysix28 4 месяца назад +1

      jak czytałxś percyego jacksona to może spróbuj inne książki tego autora? polecam też nevermoor (bardzo mi się kojarzy z pierwszymi 2 czesciami harrego pottera)

    • @zummerka7848
      @zummerka7848 4 месяца назад +1

      Możesz sprawdzić serię "Kroniki Podziemia" Suzanne Collins :D

    • @jamajka_1190
      @jamajka_1190 4 месяца назад

      ​@@StrefaCzytacza więzień labiryntu jest mi znany i lubiany ale o serii "Podzielni" słyszę po raz pierwszy. Na pewno przeczytam, dziękuję!

    • @jamajka_1190
      @jamajka_1190 4 месяца назад +1

      ​@@zummerka7848dziękuję! Jak Suzanne Collins to na pewno będzie świetne❤.

  • @kiranlilith9086
    @kiranlilith9086 4 месяца назад +3

    Szczerze mówiąc zawsze lubiłam YA. Ale w ostatnim czasie nie potrafię znaleźć nic dla siebie. Wszystko, dosłownie: WSZYSTKO jest wtórne. Zawsze są silne, niezależne nastolatki/kobiety. Zawsze są pokrzywdzone, poranione, mają problemy rodzinne, etc. Są same schematy i człowiek ma wrażenie, że zmieniają się tylko imiona i światy (a to nawet nie :/). Do tego dochodzą zawsze faceci, którzy niby są tacy fajni, ale bez głównej bohaterki nie są wstanie NICZEGO zrobić.
    I zawsze wszystko tej głównej bohaterce wychodzi, bez względu na to, jak bardzo głupią rzecz nie zrobi.
    Jak Boga kocham: mam dość. Wolę wracać do starych publikacji.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +1

      Amen!

    • @Mar.Sanford
      @Mar.Sanford 3 месяца назад +1

      @@kiranlilith9086 schematy zawsze były... Wybraniec, sierota, od zera do bohatera i wiele innych. Ale jakość pisania była zupełnie inna. Teraz wydawnictwa oszczędzają na wszystkim, nie ma korekty, redakcja pozostawia wiele do życzenia, wydaje się nie to co wartościowe, ale to co się masowo sprzeda. Brak chęci do eksperymentowania, ryzyka, po co wydawać coś świeżego gdy możemy odcinać kupony od tego co już się raz sprzedało...

  • @spektrashadow
    @spektrashadow 4 месяца назад +4

    Dzięki Monetom dużo dzieci sięgnęło po książki. Ciekawe, ile rzeczywiście przeczytało. Moje dwie młodsze siostry mają chyba tylko po to, żeby koleżanki nie powiedziały, że nie mają XD

  • @cahirmawrdyffrynaepceallac
    @cahirmawrdyffrynaepceallac 4 месяца назад +1

    Kom dla zasięgu

  • @filologiaangielska1943
    @filologiaangielska1943 4 месяца назад +1

    Pozdrowienia z Pomorza :) ... ciekawe spostrzeżenia, zawsze się zastanawiałam dlaczego nikt w "buktiubie" nie polecał Robert Galbraith "Wartkiej śmierci" - dziwne? nie dla mnie, bo to super książka ale wydawnictwo pewno nie dało kasy na promocję ... poza Tobą niewielu o niej wspomniało hihiiii = czekamy na kolejną część prawda :)

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +3

      Dodaj do tego drugą kwestię: Rowling nie jest modna. Jest persona non grata i niegodna, by o niej mówić. Ale już pal licho Rowling: dlaczego nie ma nigdzie Radka Raka? Gdzie genialne młodzieżówki od Suzanne Collins (Kroniki Podziemia)? Czy choćby bardzo udaną powieść Kuby Ćwieka, „Piwniczne chłopaki”? Nie mówiąc o książkach dla starszych. Bookmedia to dziś tuba Wattpada, a twórców, dla których książki są naprawdę ważne (a nie tylko współprace i profity) jest jak na lekarstwo.

  • @akaa1843
    @akaa1843 4 месяца назад +4

    Czy wydanie książki jest łatwe? I tak i nie. Wszystko zależy z czym uderzamy do wydawcy. Liczą się trendy o czym przekonałam się na własnej skórze. Napisałam powieść obyczajową osadzoną w polskich realiach strażackich. Zainteresowały się nią kolejno dwa wydawnictwa: jedno zerwało kontakt, gdy dopytywałam o szczegóły umowy; drugie wypowiedziało się pozytywnie, ale uznało, że książkę będzie trudno promować. Domyślam się, że dyskwalifikuje mnie brak scen erotycznych i nietypowa tematyka. Trudno. Podjęłam decyzję o udostępnieniu książki właśnie na Wattpadzie. Może to trudne miejsce dla takiej powieści, ale każde odwiedziny są dla mnie ważne. Wszak piszę, żeby inni czytali ;)

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +6

      Albo opcja trzecia: nie wydadzą, bo nie masz zaplecza social mediowego. I to też jest katastrofalne, bo dziś bardziej liczą się zasięgi autora niż jakość jego książek…

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 4 месяца назад

      Ja bym przeczytała. Sama mam w głowie powieść o parze pilotów wojskowych, gdzie owszem romans jest ale bliżej mu do Jane Austen niż do obecnych spajsi książek. Walka, wojna są tam tak samo ważne. I dla beki też napisałabym parodię takich spajsi podejścia w tym settingu ale przecież mamy Hot Shots 2 XD

    • @akaa1843
      @akaa1843 4 месяца назад

      @@StrefaCzytacza To też, choć staram się jak mogę. Mam wydaną już jedną książkę, a druga będzie miała premierę na jesieni. Niestety, są to poradniki hobbystyczne i pewnie jest to inna, mniejsza grupa odbiorców.

    • @nicolee2901
      @nicolee2901 4 месяца назад

      Hej, jak mogę znaleźć Twoją książkę? Chciałabym ją przeczytać

    • @akaa1843
      @akaa1843 4 месяца назад +1

      @@nicolee2901 nie chcę wykorzystywać kanału StrefaCzytacza do chamskiej reklamy.

  • @Wojtek_WMW
    @Wojtek_WMW 4 месяца назад +2

    Problemem raczej jest grupa odpiorcza. YA jest wydawane bo to młodzież spędza najwięcej czasu w sieci konsumując takie treści. Nam, trzydziestolatkom zostają kryminały oraz literatura dalekowschodnia.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +3

      Grupa odbiorcza po prostu skorzystała, po raz pierwszy w historii, z możliwości, którą miała: wybrała to, co chce czytać na Wattpadzie itd. To jest piękne i osobiście bardzo mnie to cieszy. Sęk w tym, że niekoniecznie za tym wyborem powinna ustawić się cała plejada wydawców, którzy tak bardzo nie chcą być widziani jako boomerzy, że wydają to, czego chce „klient”. Tu rodzi się problem, bo jeżeli skupiamy się tylko na tego typu książkach, trudno będzie wskazać inne książki, które mogą zachwycić.

  • @aleksandra7811
    @aleksandra7811 4 месяца назад

    Nie przemawiają do mnie Wasze argumenty. Rozwinę się tylko w jednym temacie, bo za dużo pisania - mówisz, że przeczytałeś 20 książek YA fantasy i wszystkie są takie same. Przecież właśnie o to chodzi w danym gatunku. Od zawsze w literaturze były powtarzalne motywy, konstrukcja, nawet „trendy”. Nie można robić ciągle tego samego i oczekiwać innych wyników. To tak, jakby czytać mnóstwo klasycznych kryminałów i powiedzieć „no wszystkie są takie same”. Przeczytałam 100 stron ACOTAR i stwierdziłam, że to nie dla mnie - odpuściłam sobie romantasy. To byłoby bez sensu, próbować i próbować, i cały czas dziwić się, że wciąż nie podobają mi się te same motywy. To nie jest żadna współczesna plaga, że książki mają podobną konstrukcję i opierają się na pewnych schematach.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +6

      Nie w tym rzecz. Bo YA fantasy to również "Igrzyska Śmierci", "Mroczne umysły" czy nawet "Więzień labiryntu", a i "Harry'ego Pottera" można by podciągnąć. Co cechuje te książki? Różna problematyka, różni bohaterowie, różne style snucia opowieści. Aktualnie YA fantasy to książki na wzór Sary J. Maas. Ci sami bohaterowie, te same problemy, te same królestwa. Tu nie ma co porównywać gatunku, tu raczej trzeba otwarcie powiedzieć: to tak, jakbyśmy w kryminale dostawali jedynie kopie Agathy Christie i każdy pisał o ekspresie orientalnym i trupie w przedziale. Bo tym właśnie dzisiaj jest YA fantasy: kopią za kopią.

  • @tomaszsmela9928
    @tomaszsmela9928 4 месяца назад

    Gdy za uważę jakąś książkę to zanim okładka, która wydaje się fajna czytam opis jeśli jest interesujący biorę chodź często wpadki też się zdarzają po tych opisach. Obecnie czytuję książki z Gwiezdnych Wojen i tak chyba zostanie.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад

      Zawsze jest fajnie znaleźć swoją niszę i realizować się w niej. Komfort przy czytaniu jest bezcenny.

    • @tomaszsmela9928
      @tomaszsmela9928 4 месяца назад

      @@StrefaCzytacza zgadzam się ostatnio sam uważam z Młodzieżówkami narobiło się ich tyle że nie wiadomo co jest dobre a co złe. Sam się nabrałem na Fourth Wing mimo że lubię smoki to jak w pewnym momencie zobaczyłem słowo kojarzące się z dworami od mass miałem dość i porzuciłem książkę.

  • @KrzysztofTalaga-z7b
    @KrzysztofTalaga-z7b 4 месяца назад +1

    To nie jest upadek tylko wasze zdanie pozdrawiam

  • @keeveek_
    @keeveek_ 4 месяца назад +1

    Wy to już chyba jesteście za starzy na czytanie YA

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +4

      Może, ale jak wtedy wytłumaczyć to, że np. Shustermana, Dashnera, Bracken, Black czy Collins nadal świetnie się czyta, ale już te pokłosia Sary J. Maas to koszmar? 😉

    • @keeveek_
      @keeveek_ 4 месяца назад

      @@StrefaCzytacza bo jak wychodziły igrzyska śmierci to byliśmy młodsi :d

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +3

      Ale teraz wychodzą kolejne 😅 i nadal zdarza nam się trafić na zupełnie nowe książki, które są dobrze napisane, z pomysłem, bez ciągłego klepania tego samego. Może i wizja romantycznej młodzieńczej miłości już nas nie kupuje, ale cała reszta? Kreacja bohaterów, świata, konfliktu. Tymczasem 9/10 YA fantasy to dokładnie ten sam oklepany schemat, począwszy od bohaterów, a na intrydze kończąc 🥲

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 4 месяца назад

      ​@@StrefaCzytaczai to są zalety bycia starym dziadem😂. Ale serio, trochę śledzę te dziadowskie ya i one nie są warte tego papieru. Ale najbardziej denerwujące jest to jak mylące są recenze tych dziełek na takim lubimy czytać czy innym empiku. Bo te są pisane przez książkary lat 15 i ocenione na 5/5 czy 10/10, gdy klasyka i lepsze książki mają ocenę 6-7/10. No i sama sprawa zachwiania ocen, gdy obecnie 6/10 jest oceną nawet gorszą niż 1/10

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +5

      Problem leży we współpracach z Bookmediami. Fajnie, że dzieciaki zaczęły to robić, ale na tym etapie powinny recenzować jedynie własne, zakupione czy wypożyczone książki. Nie powinno być żadnej perspektywy dla współpracy. Powód jest prosty: młody widzi przede wszystkim korzyść (współpraca) i zrobi wiele, by tę korzyść osiągnąć (ultraoptymistyczne recenzje choćby najgorszych książek). Nie wyrabia się uczciwego, szczerego podejścia. Nie wierzę w to, że można czytać tylko książki 9/10 czy 10/10. Sam bardzo lubię sporo książek, które oceniłbym na 5/10. Bo jednak są różnice, nie wszystko jest arcydziełem. Młode bookmedia brną do profitów, a brak doświadczenia czy strach zawsze sprawi, że nie "postawią się" ręce, która karmi, negatywną czy mniej optymistyczną recenzją. Do tego trzeba mieć wyrobione podstawy, zwłaszcza psychiczne. Ja mogę napisać wydawcy, że odrzucam współpracę i nie czytam dalej ich książki, bo to dla mnie totalna katastrofa. Ktoś o ponad połowę ode mnie młodszy nie zrobi tego obawiając się reakcji i wykluczenia. Więc tu jest pies pogrzebany, przynajmniej wg mnie.

  • @marzenasominska9114
    @marzenasominska9114 4 месяца назад +2

    Dużo słów o niczym.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +5

      Mam zagwozdkę. Czy to o naszym filmie czy o współczesnej młodzieżówce? Bo nie jestem pewny... :P

  • @MasterKomiks
    @MasterKomiks 4 месяца назад +4

    Nawet jeśli dzisiejsze książki są denne to książek w ogóle napisano tak dużo, że nie starczy życia by ogarnąć te stare i dobre :)

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  4 месяца назад +5

      Zgadza się, ale książka młodzieżowa to bardzo delikatny i specyficzny „gatunek”. Szkoła skutecznie zniechęca do sięgania po „starsze” tytuły. Żeby młodzieżówka żyła, musi być nowość. Taka prawda.

    • @MasterKomiks
      @MasterKomiks 4 месяца назад +2

      ​@@StrefaCzytaczaRacja. Mnie szkoła tak zniechęciła do książek, że do końca gimnazjum siedziałem tylko w komiksach oraz CD-Action, a od średniej od razu w fantastykę jak Diablo, Magic the Gathering lub serię Nowa Fantastyka. W sumie to z książek młodzieżowych znam tylko "Za minutę pierwsza miłość". Pomijam tu oczywiście HP.