Jest lipiec 2024 roku, jestem ofiarą tego chorego systemu.. ..obecnie wolna od wszelkich zobowiązań pakuję plecak ... w drogę cieszyć się życiem. Dziękuje ,że nagrałeś to video w tym jednym nagraniu cała prawda... wszystko w punkt. Pozdrawiam Aleksandra
Fajnie byłoby kiedyś zobaczyć filmik jak to wygląda z perspektywy czasu, mi z wiekiem priorytety się dość mocno zmieniają ale widzę, że w życiu są pewne etapy na które przychodzi czas i potem nie da się do tego wrócić. Tragiczne jak ktoś wpada w konsumpcjonizm i kredyt do końca życia jak jest jeszcze młody i nie wie czego w życiu chce. Może powinieneś pójść w rodzinę ;)
...jest 2024 a ja sie zastanawiam czy nie jechać do jakiegoś Paragwaju i nie robić sobie rezydentury... chyba najtaniej i najprościej... nie żebym tam chciał siedzieć, ale jako plan b na ewntualne ciezkie czasy w Europie... 🤔
Z Europy lepiej uciec, jak nie wojny to znowu jakies chore pomysly i docinanie ekonomii. Jakby nie patrzec to EU z fajnego pomyslu stalo sie IV rzesza z chorymi idealogicznymi pomyslami. Czy Paragawaj? Tam z tego co wiem glownie Niemcy uciekaja. Jak mialbym wybrac kraj to wzialbym cos z lepsza natura - gory ocean ale tez popatrzal gdzie dobre warunki ekonomiczne i prawo. Na dzien dzisiejszy to by mi Meksyk najbardziej pasowal - brak podatku na dochod z innego kraju, piekna geografia, dobre polozenie kolo USA. Paragwaj pewnie bedzie tani - Meksyk strasznie podrozal, ale z tych krajow w ktorych bylem Meksyk jest jakis taki wolny, wszystko w miare dziala, dobrze rozwiniety.
@@PROGRAMISTANAWAKACJACH Tak to był świetny ruch, jak swego czasu zrobiłeś rezydencję w Meksyku... 🙂 Dzisiaj to zdeczko trudniejsze, stały pobyt wymaga inwestycji bodajże USD 200K w nieruchomość (podobnie jest też teraz w Panamie). Paragwaj jest o tyle dobry, że póki co nie ma wymogów inwestycyjnych i nawet nie trzeba tam na stałe siedzieć... a taka inwestycja w nieruchomość to jednak trochę "zabetonowanie się" w jednym miejscu... Paragwaj nie jest atrakcyjny przyrodniczo, bo brak dostępu do oceanu... ale jako "plan B" może się sprawdzić. Jeszcze jakiś czas temu wydawało mi się, że można siedzieć Hiszpanii, ale powoli dociera do mnie, że to też rozwiązanie tymczasowe... Jak coś na grubo odwali się na wschodzie to ten "system rejestracji obywateli wewnątrz UE" może szybko teleportować delikwenta z powrotem do Polski... 😁 BTW, zastanawia mnie jeszcze czy ta "zbieżna ze stanami" strefa czasowa w Am. Płd. była by jakimś plusem przy szukaniu roboty zdalnej z USA? Jak to widzisz, zakładając, że koniunktura trochę odbije za pare miesięcy? Jakie są widełki dla np. "senior Java" przy założeniu "pracy zdalnej z południa"?
@@endurance7935 Tak, lepiej byc w podobnej strefie i jak mozesz to otworz sobie LLC gdzies w USA. Stawki dla "tutejszych" sa od $95-110/h, zdalnie z innego kraju pewnie beda chcieli troche przyoszczedzic (szczegolnie jakby angielski twoj nie byl perfect) to pewnie okolice $60 - z argentyny mamy takiego i placa mu tyle. Szukaj malych firm, kazda duza odmowi ze wzgledu na poufnosc danych - przesyl poza USA, bzdury podatkowe itd Co moge powiedziec o amerykanskich deweleperach to jest to ze sa dobrzy. Nie dosc ze leb na karku, to tez super skille komunikacyjne, sprzedazowe. To dla mnie nowosc po UK, bo tam programisci to mruki. A tu juz trzecia praca i nie dosc ze rodowici Amerykanie sa b dobrzy programisci to mega dobrze sie komunikuja z klientami itd. Tak wiec warto tez o te skile zadbac, w USA to sie bardzo liczy.
@@PROGRAMISTANAWAKACJACH ok, dzięki za wszelkie sugestie🙂 Co do tych skilli miękkich to zobaczymy, ja np. miałem głównie do czynienia z globalnym niemieckim corpo, gdzie wszystko było, aż za bardzo "poustawiane", w większości zespołów programista w zasadzie tylko kodował... bo miał jeszcze, analityka i testera do ustaleń z klientem... Co do komunikacji to spodziewam się, że angielski w USA będzie o level wyżej, bo to jednak ich język native... Jeszcze raz dzięki za odzew, życzmy sobie powrotu koniunktury i że może jednak "AI okaże się trochę przehajpowane"... Pozdrowionka!
@@HasNoName69 no właśnie - kanał był dość popularny przed usunięciem w 2018 czy 2019, ale chyba pojawiało się sporo hejtu w komentarzach, Paweł pracował nad jakimś portalem dla expatów i z jakiegoś powodu się wkurzył i wywalił wszystkie filmy. Ale fajnie że są z powrotem
@@PROGRAMISTANAWAKACJACH Film nakręcony w 2018 roku, dodany w 2021, napisałem komentarz miesiąc temu a Ty odpowiadasz a niego godzinę temu. Powiedz to gościowi 100 lat temu to nie uwierzy ;) To jest magia Paweł, znalazłeś już swoje miejsce na ziemi, gdzie chciałbyś zostać na dłużej? Oglądałem kiedyś kanał "kącik hani" ta pani już nie żyje. Tak pięknie o Australii opowiadała mieszkając w Perth, a Ty pięknie na tą sytuacje w AUS spojrzałeś i wyjaśniłeś chłodnym okiem.
Jest lipiec 2024 roku, jestem ofiarą tego chorego systemu.. ..obecnie wolna od wszelkich zobowiązań pakuję plecak ... w drogę cieszyć się życiem.
Dziękuje ,że nagrałeś to video w tym jednym nagraniu cała prawda... wszystko w punkt.
Pozdrawiam
Aleksandra
Fajnie byłoby kiedyś zobaczyć filmik jak to wygląda z perspektywy czasu, mi z wiekiem priorytety się dość mocno zmieniają ale widzę, że w życiu są pewne etapy na które przychodzi czas i potem nie da się do tego wrócić. Tragiczne jak ktoś wpada w konsumpcjonizm i kredyt do końca życia jak jest jeszcze młody i nie wie czego w życiu chce. Może powinieneś pójść w rodzinę ;)
Wrociłem do starszych filmików, ciekawe ile rzeczy się sprawdziło. ;)
Powodzenia
...jest 2024 a ja sie zastanawiam czy nie jechać do jakiegoś Paragwaju i nie robić sobie rezydentury... chyba najtaniej i najprościej... nie żebym tam chciał siedzieć, ale jako plan b na ewntualne ciezkie czasy w Europie... 🤔
Z Europy lepiej uciec, jak nie wojny to znowu jakies chore pomysly i docinanie ekonomii. Jakby nie patrzec to EU z fajnego pomyslu stalo sie IV rzesza z chorymi idealogicznymi pomyslami. Czy Paragawaj? Tam z tego co wiem glownie Niemcy uciekaja. Jak mialbym wybrac kraj to wzialbym cos z lepsza natura - gory ocean ale tez popatrzal gdzie dobre warunki ekonomiczne i prawo. Na dzien dzisiejszy to by mi Meksyk najbardziej pasowal - brak podatku na dochod z innego kraju, piekna geografia, dobre polozenie kolo USA. Paragwaj pewnie bedzie tani - Meksyk strasznie podrozal, ale z tych krajow w ktorych bylem Meksyk jest jakis taki wolny, wszystko w miare dziala, dobrze rozwiniety.
@@PROGRAMISTANAWAKACJACH Tak to był świetny ruch, jak swego czasu zrobiłeś rezydencję w Meksyku... 🙂 Dzisiaj to zdeczko trudniejsze, stały pobyt wymaga inwestycji bodajże USD 200K w nieruchomość (podobnie jest też teraz w Panamie). Paragwaj jest o tyle dobry, że póki co nie ma wymogów inwestycyjnych i nawet nie trzeba tam na stałe siedzieć... a taka inwestycja w nieruchomość to jednak trochę "zabetonowanie się" w jednym miejscu... Paragwaj nie jest atrakcyjny przyrodniczo, bo brak dostępu do oceanu... ale jako "plan B" może się sprawdzić. Jeszcze jakiś czas temu wydawało mi się, że można siedzieć Hiszpanii, ale powoli dociera do mnie, że to też rozwiązanie tymczasowe... Jak coś na grubo odwali się na wschodzie to ten "system rejestracji obywateli wewnątrz UE" może szybko teleportować delikwenta z powrotem do Polski... 😁
BTW, zastanawia mnie jeszcze czy ta "zbieżna ze stanami" strefa czasowa w Am. Płd. była by jakimś plusem przy szukaniu roboty zdalnej z USA?
Jak to widzisz, zakładając, że koniunktura trochę odbije za pare miesięcy? Jakie są widełki dla np. "senior Java" przy założeniu "pracy zdalnej z południa"?
@@endurance7935 Tak, lepiej byc w podobnej strefie i jak mozesz to otworz sobie LLC gdzies w USA. Stawki dla "tutejszych" sa od $95-110/h, zdalnie z innego kraju pewnie beda chcieli troche przyoszczedzic (szczegolnie jakby angielski twoj nie byl perfect) to pewnie okolice $60 - z argentyny mamy takiego i placa mu tyle. Szukaj malych firm, kazda duza odmowi ze wzgledu na poufnosc danych - przesyl poza USA, bzdury podatkowe itd Co moge powiedziec o amerykanskich deweleperach to jest to ze sa dobrzy. Nie dosc ze leb na karku, to tez super skille komunikacyjne, sprzedazowe. To dla mnie nowosc po UK, bo tam programisci to mruki. A tu juz trzecia praca i nie dosc ze rodowici Amerykanie sa b dobrzy programisci to mega dobrze sie komunikuja z klientami itd. Tak wiec warto tez o te skile zadbac, w USA to sie bardzo liczy.
@@PROGRAMISTANAWAKACJACH ok, dzięki za wszelkie sugestie🙂 Co do tych skilli miękkich to zobaczymy, ja np. miałem głównie do czynienia z globalnym niemieckim corpo, gdzie wszystko było, aż za bardzo "poustawiane", w większości zespołów programista w zasadzie tylko kodował... bo miał jeszcze, analityka i testera do ustaleń z klientem... Co do komunikacji to spodziewam się, że angielski w USA będzie o level wyżej, bo to jednak ich język native... Jeszcze raz dzięki za odzew, życzmy sobie powrotu koniunktury i że może jednak "AI okaże się trochę przehajpowane"... Pozdrowionka!
Co się stało z Twoim kanałem?
pewnie popadl ofiara scamu na google ads czy cos takiego :) i usunelo mu kanal ?
@@TheSxW Sam usunął.
@@HasNoName69 no właśnie - kanał był dość popularny przed usunięciem w 2018 czy 2019, ale chyba pojawiało się sporo hejtu w komentarzach, Paweł pracował nad jakimś portalem dla expatów i z jakiegoś powodu się wkurzył i wywalił wszystkie filmy. Ale fajnie że są z powrotem
Z tą pracą w biurach to miałeś racje! ;)
Codienna praca w biurach to syfilis 21szego wieku
@@PROGRAMISTANAWAKACJACH Film nakręcony w 2018 roku, dodany w 2021, napisałem komentarz miesiąc temu a Ty odpowiadasz a niego godzinę temu. Powiedz to gościowi 100 lat temu to nie uwierzy ;) To jest magia Paweł, znalazłeś już swoje miejsce na ziemi, gdzie chciałbyś zostać na dłużej? Oglądałem kiedyś kanał "kącik hani" ta pani już nie żyje. Tak pięknie o Australii opowiadała mieszkając w Perth, a Ty pięknie na tą sytuacje w AUS spojrzałeś i wyjaśniłeś chłodnym okiem.
@@tomaszzareba5397 mieszkam w chicago już drugi rok, w sumie narazie mi dobrze w usa
@@PROGRAMISTANAWAKACJACH lepiej w biurze robic niz beton mieszac lopata