Bardzo uspokajające, dziękuję. Co jednak robić, gdy np babcia nie rozumie takich rzeczy i miesza w systemie, pomimo rzeczowego tłumaczenia o co chodzi.
Niestety mamy ograniczony wpływ na zachowanie innych ludzi. To czego nie możesz zmienić w miarę możliwości dobrze odpuścić. Nie zapominaj jednak o stawianiu granic - w końcu chodzi o Twoje dziecko. Pozdrawiam!
Tak naprawdę nie ma to dużego znaczenia, z jakiego powodu dziecko odmawia posiłku. Jeśli odmawia, to znaczy, że nie chce go jeść i tyle 🙂 Jeśli będzie głodne potem, z pewnością da nam znać i np. poprosi o mleko. Jeśli nie poprosi - znaczy, że nie było głodne. Dobrze jest jednak zadbać, by sam posiłek maksymalnie zwiększał szanse na zjedzenie - przy każdym posiłku dajmy dziecku wybór (np. ziemniaki, pieczona ryba, gotowana marchewka i surówka albo kaszotto z burakami, a obok fasola), siadajmy razem z dzieckiem do posiłku, jedzmy to samo, zadbajmy o dobrą atmosferę. Jeśli spełniamy te warunki, a dziecko nie ma ochoty jeść lub próbować, najlepiej odpuścić 🙂
mam dwoje dzieci i moja dwulatka je modelowo wszystko i gdy czegoś nie zje to nigdy nie miałam z tym problemu. problem mam ze starszym bratem który ma wybiórczość pokarmową, zaburzenia SI i to jest na prawdę męka żywienie go. gdy był mały jeszcze lista się rozszerzała a od 7 r z je coraz mniej różnorodnie, wywala wiele zdrowych jedzonych wcześniej produktów. czasem nie ma mu co podać bo wszystko jest niedobre. jest głodny ale nie przechodzi mu przez buzię... szukamy terapeuty od jedzenia w KR bo bardzo trudno o właściwego specjalistę...
Bardzo mi przykro, że borykacie się z takimi trudnościami. Skoro tak jak piszesz problemy utrzymują się długo, a sytuacja nawet się pogarsza, to warto poszukać wsparcia specjalisty. Myślałaś o wsparciu online? Polecam Ci np. szkolaterapiikarmienia.pl/
Ja jakoś nie mam problemu z tym żeby nie zmuszać dziecka do jedzenia. Może dlatego że pamiętam jak mnie mama zmuszała do jedzenia i jak w przedszkolu też to robili,a miałam kolegę który zawsze wymiotował jak już na siłę coś zjadł. Deseru nie jemy więc z tym nie ma problemu też. Moje dziecko też na szczęście chętnie je chociaż ilości są naprawdę różne ☺️
Wspomnienia o zmuszaniu do jedzenia niestety zostają w nas na długo. Dobrze, że sama tego nie praktykujesz. Dzieci jedzą różnie, więc może nie ma się czym przejmować, że Twoje dziecko czasem je mniej lub więcej? Jeśli coś Cię jednak niepokoi, to rozważ udanie się na konsultację ze specjalistą. Pozdrawiam!
Bardzo dziękuję za to, że Pani nagrywa te filmiki.
To ja bardzo dziękuję, że słuchasz nagrań!
Fajnie że są napisy☺️
Cieszę się, że tak uważasz! :) Pozdrawiam!
Bardzo uspokajające, dziękuję. Co jednak robić, gdy np babcia nie rozumie takich rzeczy i miesza w systemie, pomimo rzeczowego tłumaczenia o co chodzi.
Niestety mamy ograniczony wpływ na zachowanie innych ludzi. To czego nie możesz zmienić w miarę możliwości dobrze odpuścić. Nie zapominaj jednak o stawianiu granic - w końcu chodzi o Twoje dziecko. Pozdrawiam!
Jak rozróżnić kiedy (niemówiące) dziecko nie lubi obiadu, a kiedy nie jest głodne?
Tak naprawdę nie ma to dużego znaczenia, z jakiego powodu dziecko odmawia posiłku. Jeśli odmawia, to znaczy, że nie chce go jeść i tyle 🙂 Jeśli będzie głodne potem, z pewnością da nam znać i np. poprosi o mleko. Jeśli nie poprosi - znaczy, że nie było głodne. Dobrze jest jednak zadbać, by sam posiłek maksymalnie zwiększał szanse na zjedzenie - przy każdym posiłku dajmy dziecku wybór (np. ziemniaki, pieczona ryba, gotowana marchewka i surówka albo kaszotto z burakami, a obok fasola), siadajmy razem z dzieckiem do posiłku, jedzmy to samo, zadbajmy o dobrą atmosferę. Jeśli spełniamy te warunki, a dziecko nie ma ochoty jeść lub próbować, najlepiej odpuścić 🙂
@@szpinakrobibleee
Staram się tak robić.dziękuję za poradę i za pani filmiki
mam dwoje dzieci i moja dwulatka je modelowo wszystko i gdy czegoś nie zje to nigdy nie miałam z tym problemu. problem mam ze starszym bratem który ma wybiórczość pokarmową, zaburzenia SI i to jest na prawdę męka żywienie go. gdy był mały jeszcze lista się rozszerzała a od 7 r z je coraz mniej różnorodnie, wywala wiele zdrowych jedzonych wcześniej produktów. czasem nie ma mu co podać bo wszystko jest niedobre. jest głodny ale nie przechodzi mu przez buzię... szukamy terapeuty od jedzenia w KR bo bardzo trudno o właściwego specjalistę...
Bardzo mi przykro, że borykacie się z takimi trudnościami. Skoro tak jak piszesz problemy utrzymują się długo, a sytuacja nawet się pogarsza, to warto poszukać wsparcia specjalisty. Myślałaś o wsparciu online? Polecam Ci np. szkolaterapiikarmienia.pl/
Ja jakoś nie mam problemu z tym żeby nie zmuszać dziecka do jedzenia. Może dlatego że pamiętam jak mnie mama zmuszała do jedzenia i jak w przedszkolu też to robili,a miałam kolegę który zawsze wymiotował jak już na siłę coś zjadł. Deseru nie jemy więc z tym nie ma problemu też. Moje dziecko też na szczęście chętnie je chociaż ilości są naprawdę różne ☺️
Wspomnienia o zmuszaniu do jedzenia niestety zostają w nas na długo. Dobrze, że sama tego nie praktykujesz. Dzieci jedzą różnie, więc może nie ma się czym przejmować, że Twoje dziecko czasem je mniej lub więcej? Jeśli coś Cię jednak niepokoi, to rozważ udanie się na konsultację ze specjalistą. Pozdrawiam!
@@szpinakrobibleee Moje dziecko jest jeszcze na piersi więc nic mnie nie niepokoi bo jak mniej zje to piersią nadgoni☺️