Szczęść Boże o Remi. Przestałam się bać krzyża . Jezus Chrystus pokazał. Była droga Krzyżowa. Wzięłam Krzyż Szłam od stacji, to stawal się coraz lżejszy. Byłam zdziwiona, że na końcu stał się słodki. Wtedy usłyszałam. Jezus Chrystus powiedział swoją miłość do was niosłem sam. Sama go nie niesiesz, Ja tobie pomagam.. Tak zapamiętałam, że żaden , krzyż nie odciągnąć od Jezusa Chrystusa tylko przybliża. Bóg Zapłać o Remi
Dziękuję, piękna konferencja, sporo wyjaśniła, rzuciła nowe światło na to co od lat noszę w sercu. To prawda, boję się krzyża, i modlę się o siły za każdym razem, by móc go unieść. Bóg zapłać 🙏
Również dziękuję o. Remigiuszowi za piękne i mądre treści, którymi się z nami dzieli. Jest to człowiek pocieszenia. Pozdrawiam serdecznie wszystkich pięknych, mądrych kapłanów, którzy wnoszą nadzieję.
Mieszkam w małej wsinie i nie ma u mnie żadnej grupy która się spotyka modli się i uwielbia Boga i gdy oglądam spotkania takich grup to nie przeszkadza mi że ktoś ziewa itd Dziękuję Księdzu za tą naukę dobrze że jesteś Księże Remigiuszu Szczęść Ci Boże👍
Jezu dziekuję za moje krzyze :akceptuję to wszystko bo to jest od Ciebie : razem dzwigamy go :wiem ze lacze sie z Toba : krzyz dzwigac musimy bo Ty na tym krzyzu oddales zycie za moje grzechy : lenistwo :zlosci :gdy trudy nasze oddamy Bogu i zakceptuje :razem z Bogiem damy rady :bo zycie tu na ziemi to droga do zycia wiecznego : bycia z Nim :uczmy sie kochac: kochac :to damy radę 💔🙏😘💔
Bóg zapłać o.Remi. Otworzyłeś mi oczy. Jezus powiedział "kto chce iść za mną niech weźmie swój krzyż i niech mnie naśladuje". Sądziłam, tak jak pewnie wielu ludzi, że tu chodzi o sprawy takie jak choroba, trudne relacje w rodzinie, problemy finansowe itp. czyli mówiąc inaczej - Boże nałożyłeś na mnie ten ciężar to trudno będę go dźwigać, choć nasza zgoda niewiele ma tu do powiedzenia, bo są to sprawy na które raczej nie mamy wpływu, a jeśli już to doprawdy niewielki. Okazuje się, że chodzi o trudności które możemy przyjąć lub odrzucić, o naszą zgodę na krzyż w całkowitej wolności. To całkiem inne spojrzenie, dla mnie to jak "odkrycie Ameryki", jeszcze raz dziękuję.
Dziękuję Ojcze Remigiuszu za te słowa przez które mogę wzrastać w Panu Bogu,wspaniała robota i tak dalej trzymać..tego nam bardzo potrzeba,jesteśmy głodni takich słów,takiego tłumaczenia ,wyjaśniania.
Szczęść Boże dziękuję za piękne kazanie proszę Ciebie o.remi i wspólnotę w Panu o modlitwę w intencji Ewy aby mogła wyjść z długów I abym mogła sprzedać dom w którym mieszkam o zdanie egzaminu na prawo jazdy dla Kuby. Amen
Panie Jezu, spraw aby Twój krzyż był moim pokojem. Ojcze Remigiuszu bardzo proszę o rozwinięcie wyżej napisanej myśli przy kolejnej konferencji. Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję za przekazanie rozważania dot. " Kocham Jezusa, a boję się Krzyża".
Krzyzem jest codzienne umieranie dla swojego "ja", nie zyje juz ja ,"ale zyje we mnie Chrystus ".Wiec tak jak Bog patrzy przez Chrystusa na mnie ( Jego Krew sprawia ,ze nie otrzymuje tego ,na co zasluzylem ,ale to ,za co zaplacil Jezus) ,tak i ja patrze na kazdego czlowieka (bo mnie zostalo przebaczone i kazdemu , On poniosl moje choroby i kazdego). Biore swoj Krzyz i nasladuje Jezusa ,okazuje Milosierdzie i Wspolczucie. Zaleznie od poznania kim jest Chrystus we mnie ,od poznania ,ze Jego Duch j powoduje i chcenie i dzialanie we mnie moze to byc :miska zupy dla chorego ,lub uzdrowienie w Imieniu Jezusa. Bo Duch Swiety ma te same pragnienia w nas ,jakie mial w Jezusie. Pragnie niszczyc dziela diabla i uwalniac kazdego z opresji.
Miłość mi kazała krzyż na ręce brać... 😊To Miłość niesie krzyż za mną a tak naprawdę to Ona Miłość niesie go za mnie. Jezu Miłości Miłosierna ufam Tobie. ❤️
Często na chorobę nie mamy wpływu ale jeśli cierpienia z nią związane ofiarujemy Bogu w czyjejś intencji, to nabiera ona wartości. Wtedy Bóg ze zła wyprowadza dobro
Dziękuję Ojcze. To dla mnie inne spojrzenie na krzyż, który w moim życiu rozrasta się. Boże przyjmij laske krzyza we mnie, za mnie bym darow Twoich nie marnowala.
Jeśli pragniemy naśladować Chrystusa, nie możemy tego dokonać bez krzyża. Bóg jest dobrym Ojcem, dostosowuje do każdych pleców właściwy krzyż i udziela siły do dźwigania. Obejmijmy więc z miłością krzyż, przez który świat został zbawiony. Ojcze Remi Twa radosna, promieniująca pogoda ducha, budzi zaufanie, cierpliwość i wytrwałość nawet w cierpieniu. Odczuwaj potrzebę przekazywania ludziom Twej radości, uśmiechu, która płynie z posiadania Boga. Nie zrażaj się do tych, którzy mówią coś złego o Tobie. Odwzajemniaj dobrem zło i módl się za nich. (por. Rz 12,21) Bóg jest Miłością kocha Ciebie i mnie. Ojcze Remi niech Bóg Tobie błogosławi.
Bog jest Miloscia i zadne zlo nie pochodzi od Boga. To szatan przychodzi aby zabijac ,krasc i niszczyc. Choroby ,niemoce ,rak ,kalectwo ,zniewoldnie to jego dziela (on dziala ,chociaz nie ma do tego prawa ). Jezus przeszedl przez swiat czyniac dobro i nam polecil czynic tak samo. Dal nam Swojego Ducha , aby moc dzialac przez kazdego chrzescijanina. To jest umieranie dla siebie.Mowimy o kazdym i czynimy kazdemu tak ,jak sami bysmy chcieli na ich miejscu. Chory chce byc uzdrowiony ,glodny nakarmiony. Pozyczymy ,ktos n a m nie odda to okazemy milosierdzie ,bo i nam wiele zostalo przebaczone . Nie powinnismy sie czuc zranieni przez nikogo ,bo nasza wartosc okresla to kim jestesmy w Chrystusie . Dzwigac Krzyz = umierac dla siebie (wtedy to sie dzieje ,gdy ludzie slyszac co mowimy o innych lub co czynimy mowia :" to chyba Bog ". )
Panie Jezu to o mnie . Boję się, że spadnie na mnie krzyż choroby , wypadku , albo coś z dziećmi . Nie potrafię cierpieć . Zaraz narzekam i skarżę się .
W krzyżu jest przebaczenie a przebaczenie wiedzie przez krzyż. Ciężko mi było to zrozumieć a jeszcze ciężej przyjąć. Nadal bywa ciężko. Ale za każdym razem gdy przyjmuje krzyż doświadczam wielu łask i widzę rozlewające się dobro - warto tak postępować choć czasem przez łzy 🤗
Jak ja się cieszę, że ja ostatnio Ojca odkryłam 😍😍😍 no wiadomo Duch Święty 🕊 mi pomógł 😇😀 Wielkie Bóg zapłać za pokazanie tego tematu w zupełnie inny dla mnie sposób. Nigdy tak o krzyżu nie slyszałam 🤗😉
,,Krzyż to moja odpowiedź na trudy. Gdy zareaguję miłością, albo tym, co miłością nie jest.. Czy się zgadzam, że idę jak owca między wilki.." Proszę Jezu, karm mnie, abym miała siłę kochać, czyli brać mój krzyż. Dzięki ojcze Remi za takie jasne i proste przybliżenie mi słów Jezusa. Tak bardzo tego potrzebowałam! Chwała Panu!
Ojcze Bóg zapłać za tę konferencję, temat niesienia krzyża dla mnie bardzo trudny do zrozumienia. Dzięki Tobie o wiele łatwiej będzie mi dalej próbować nieść mój krzyż. A propos Twojego pytania, czy przebaczamy kapłanom, ja musiałem Ci przebaczyć Twoje tłumaczenie postępowania Kurii Rzymskiej co do kultu Pachamamy :). Nich Cię Bóg prowadzi.
Szczesc Boze 🤗💓 Ojcze Remi 🤗🌹😉swietnie wyjasnione👍 niemam co dodac🙈😊Tak to bywa,jak Ojciec mowil🤗🌹🌹🌹🕊️Moge dodac,nie zaszkodzi sie usmiechac do ludzi😇🤗😊nawet przez RUclips mozemy sie do Was usmiechac🙈😉Slucham chetnie i w nocy 😊Zycze Ojcze Remi wszystkiego dobrego🙏🙏🙏💓💓💓💓🌹🌹🌹😇aaa usmiechac sie i podczas transmisji
Krzyżem jestem ja sama dla siebie.Gdyby nie Jezus i Jego Słowo dla mnie i polecenia i wybaczenie już dawno by mnie nie było.Mój ojciec nie zniósł siebie do końca i odszedł kiedy chciał.
Ojcze Remigiuszu, regularnie uczestnicze w liturgiach mniszek klauzurowych- Betlejemitek, w Grabowcu. Piekna jest tam liturgia, bo taka żywa, slowo trafia w serce! Uderzyl mnie sposob robienia znaku krzyza przez mniszki. Jest on czesto połaczony z metanią, ale sam znak jest duzy,wyraźny, jakby kreślony, ryty na sobie (nie tylko dotykanie czoła, serca, ramion). Zapytalam raz jedną siostrę, co oznacza dla niej tak wykonywany znak krzyza. Nie zapomnę jej rozpalonych oczu, gdy mowila: "Krzyż jest tym widocznym znakiem, czesto krzykiem, wolaniem do mojego Ojca, aby mnie , aby mnie zebrał do kupy, aby mnie zintegrowal, aby mnie zjednoczyl z Chrystusem. To jak spinanie mnie w calosc, abym sie nie rozsypala, aby mnie demon nie wyrwal z Serca Boga"... Od tamtej pory znak ten i dla mnie jest bardzo świadomym znakiem, owym krzykiem: "Zszyj mnie Boże"... A tu mała migawka z liturgii Siostr- z jednego ich klasztoru we Francji. W Grabowcu jest tak samo, tyle że najczesciej po polsku :-) ruclips.net/video/eFunYolBAYI/видео.html
Krzyże nosimy wszyscy, od nas, od naszego przylgnięcia do Chrystusa zależy czy będzie to krzyż przeklęty czy krzyż zbawienia. Nie bójmy się krzyża, przy krzyżu jest najbezpieczniejsze miejsce dla człowieka .
A ja myślałam że krzyż jest cierpieniem i gdy przyjmujemy go z pokorą to jest wyraz naszej miłości do Boga. Są ludzie którzy odrzucają krzyż wyrzucając Bogu cierpienie jakiego od nas nie oddalił np; poprzez stratę najbliższej osoby, czy kalectwo, ale przecież w krzyżu zbawienie. Naturalną rzeczą jest bać się krzyża, cierpienia, Jezus też bał się ukrzyżowania i prosił Boga aby oddalił od niego ten krzyż w rezultacie pokornie przyjął wolę Boga.
Szczęść Boże o Remi. Przestałam się bać krzyża . Jezus Chrystus pokazał. Była droga Krzyżowa. Wzięłam Krzyż Szłam od stacji, to stawal się coraz lżejszy. Byłam zdziwiona, że na końcu stał się słodki. Wtedy usłyszałam. Jezus Chrystus powiedział swoją miłość do was niosłem sam. Sama go nie niesiesz, Ja tobie pomagam.. Tak zapamiętałam, że żaden , krzyż nie odciągnąć od Jezusa Chrystusa tylko przybliża. Bóg Zapłać o Remi
bardzo ważny temat , bardzo dziękuję.Bogu niech będą dzięki .
Dziękuję, piękna konferencja, sporo wyjaśniła, rzuciła nowe światło na to co od lat noszę w sercu. To prawda, boję się krzyża, i modlę się o siły za każdym razem, by móc go unieść.
Bóg zapłać 🙏
Również dziękuję o. Remigiuszowi za piękne i mądre treści, którymi się z nami dzieli. Jest to człowiek pocieszenia. Pozdrawiam serdecznie wszystkich pięknych, mądrych kapłanów, którzy wnoszą nadzieję.
Panie Jezu, dziękuję Ci za takich kapłanów jak o. Remi!
Ojcze Remi dziękuję za piękne lekcje niech Bóg prowadzi z Matuchnom 🙏🙏🙏🙏
Dzięki
Bog zaplac
Bóg zapłać za słowo dobre
Mieszkam w małej wsinie i nie ma u mnie żadnej grupy która się spotyka modli się i uwielbia Boga i gdy oglądam spotkania takich grup to nie przeszkadza mi że ktoś ziewa itd
Dziękuję Księdzu za tą naukę dobrze że jesteś Księże Remigiuszu Szczęść Ci Boże👍
Jezu dziekuję za moje krzyze :akceptuję to wszystko bo to jest od Ciebie : razem dzwigamy go :wiem ze lacze sie z Toba : krzyz dzwigac musimy bo Ty na tym krzyzu oddales zycie za moje grzechy : lenistwo :zlosci :gdy trudy nasze oddamy Bogu i zakceptuje :razem z Bogiem damy rady :bo zycie tu na ziemi to droga do zycia wiecznego : bycia z Nim :uczmy sie kochac: kochac :to damy radę 💔🙏😘💔
Zawsze aktualne. Dziękuję.
Bóg zapłać o.Remi. Otworzyłeś mi oczy. Jezus powiedział "kto chce iść za mną niech weźmie swój krzyż i niech mnie naśladuje". Sądziłam, tak jak pewnie wielu ludzi, że tu chodzi o sprawy takie jak choroba, trudne relacje w rodzinie, problemy finansowe itp. czyli mówiąc inaczej - Boże nałożyłeś na mnie ten ciężar to trudno będę go dźwigać, choć nasza zgoda niewiele ma tu do powiedzenia, bo są to sprawy na które raczej nie mamy wpływu, a jeśli już to doprawdy niewielki. Okazuje się, że chodzi o trudności które możemy przyjąć lub odrzucić, o naszą zgodę na krzyż w całkowitej wolności. To całkiem inne spojrzenie, dla mnie to jak "odkrycie Ameryki", jeszcze raz dziękuję.
Jestem za realizacją polecenia Jezusa z Mk 16,14-18, bo TO Jezus nazywa DOBRYMI CZYNAMI (Mk 3,1-6), za które Go czciciele cierpień zabili.
Idzie idzie w ransmisji i dobrze bo nareszcie zrozumiałam w pełni swój krzyż błogosławionego dnia.
ojcze wzrastam w Bogu chcąc dziecięcego prostego serca, dziękuje za słowo.
Dziękuję Ojcze Remigiuszu za te słowa przez które mogę wzrastać w Panu Bogu,wspaniała robota i tak dalej trzymać..tego nam bardzo potrzeba,jesteśmy głodni takich słów,takiego tłumaczenia ,wyjaśniania.
Jak ciężko iść z krzyżem ale trzeba iść dalej cudownego dnia♥️🌹🤩
Dziękuję Ojcze 😊❣Super! Macie świetnego Bìskupa🙏🕊😇💛💛
Ojcze Remi, jeszcze nikt mi tak dokładnie nie wytłumaczył czym jest krzyż. Dziękuję . Z Panem Bogiem.
Genialne ukazanie paradoksów popularnego toku myślenia wielu chrześcijan. Dziękuję za to światłe wytłumaczenie!
Dziękuję za ukojenie bólu ❤
👍Dobrego dnia 🙂
Wielkie dzięki za piękne słowo. Cieszę się że w końcu pojęłam cień pojęcia krzyża. Dziękuję za piękne wyjaśnienie.
Jezu daj sile do niesienia krzyza piekne🙏
Szczęść Boże dziękuję za piękne kazanie proszę Ciebie o.remi i wspólnotę w Panu o modlitwę w intencji Ewy aby mogła wyjść z długów I abym mogła sprzedać dom w którym mieszkam o zdanie egzaminu na prawo jazdy dla Kuby. Amen
Bóg zapłać Ojcze, fantastyczne tłumaczenie, otucha plynie ze słów Ojca
Bóg zapłać ❤️
Bardzo dziękuję nareszcie zrozumiałam co to znaczy wziąść krzyż Bóg zapłać 😊
Jest wielki brak takich katechizacji w naszych parafiach. Powinny być obowiązkiem.
Ukojenie dla duszy.
Panie Jezu, Krzyż Twój w sercu noszę,
o miłość miłosierną
proszę. Amen. 😍
Super to ksiądz wyjasnił, Bóg zaplac, a już się bałam co usłyszę hihi
Bóg zapłać . Miałam problem latami z odróżnieniu , co jest moim krzyżem Bóg zapłać za tak dostępne tłumaczenie 🙏💚
Dziękuję ks Remiku za te Wszystkie nauki 💖🙂
Bardzo dobrą interpretacja krzyża. Bóg zapłać.
Panie Jezu, spraw aby Twój krzyż był moim pokojem.
Ojcze Remigiuszu bardzo proszę o rozwinięcie wyżej napisanej myśli przy kolejnej konferencji. Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję za przekazanie rozważania dot. " Kocham Jezusa, a boję się Krzyża".
Super, nie spotkałam się jeszcze z takim rozumieniem krzyża. To wiele wyjaśnia! Bóg zapłać!
Wielkie Bóg zapłać. Powinni ojca transmitować w telewizji w czasie prime time.
Szkoda, ze nie mialam okazji znac tak madrych ksiezy 30 lat temu? Dziekuje za wspaniala konferencje. Nach Bog bedzie uwielbiony. 🌟🍀
Dziękuję Ojcze Remigiusz .
Bóg zapłać księże Remigiuszu!
Panie Jezu daj mi sile niesc moj krzyź.❤❤❤
Dziękuję za mądre słowa, teraz wiele zrozumiałam
Krzyzem jest codzienne umieranie dla swojego "ja", nie zyje juz ja ,"ale zyje we mnie Chrystus ".Wiec tak jak Bog patrzy przez Chrystusa na mnie ( Jego Krew sprawia ,ze nie otrzymuje tego ,na co zasluzylem ,ale to ,za co zaplacil Jezus) ,tak i ja patrze na kazdego czlowieka (bo mnie zostalo przebaczone i kazdemu , On poniosl moje choroby i kazdego). Biore swoj Krzyz i nasladuje Jezusa ,okazuje Milosierdzie i Wspolczucie. Zaleznie od poznania kim jest Chrystus we mnie ,od poznania ,ze Jego Duch j powoduje i chcenie i dzialanie we mnie moze to byc :miska zupy dla chorego ,lub uzdrowienie w Imieniu Jezusa. Bo Duch Swiety ma te same pragnienia w nas ,jakie mial w Jezusie. Pragnie niszczyc dziela diabla i uwalniac kazdego z opresji.
Pięknie napisane... Dziękuję ❤️
Zawierzylam siebie i swoich bliskich Jezusowi Chrystusowi inie boję siekrzyza.
Dziękuję za słowa, postawę, przekazane treści. Pomaga w rozumieniu... 💞
Piękny przekaz Bóg zapłać Błogosławieństwa Bożego życzę Dziękuję
KOCHAJ BLIŹNIEGO SWEGO JAK SAM SIEBIE SAMEGO JEZU UFAM TOBIE 🙏🙏🌹🌹
Miłość mi kazała krzyż na ręce brać... 😊To Miłość niesie krzyż za mną a tak naprawdę to Ona Miłość niesie go za mnie. Jezu Miłości Miłosierna ufam Tobie. ❤️
Często na chorobę nie mamy wpływu ale jeśli cierpienia z nią związane ofiarujemy Bogu w czyjejś intencji, to nabiera ona wartości. Wtedy Bóg ze zła wyprowadza dobro
Bądź Panie uwielbiony za Msze Święte, Jezuitów i abp Rysia!!! ;) brakuje czasami ojca Tomasza Ludwisiaka Chwala Panu!
Bardzo piękna katecheza drogi ojcze 💙 🌼 💙 🕊 💙
Bóg zapłać Ojcze Remigiuszu z Panem Bogiem i Maryją 💒❤🙏♥️🌹
W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie , krzyżu miłosci nauka, kto Ciebie Boze raz pojąć moze, ten nic niepragnie ni szuka💗💗💗
Bog zaplac , Ojcze!
♥️♥️♥️Rozumiem siostrę Faustynę i nie wyobrażam sobie,żeby moi bliscy choć trudni nie byli zbawieni ♥️♥️♥️
Chwała Panu! Ojcze Remi jesteś wspaniałym ewangalizatorem!!! Zawsze...w sedno!! Dziękuję! ❤
Dziękuję Ojcze. To dla mnie inne spojrzenie na krzyż, który w moim życiu rozrasta się. Boże przyjmij laske krzyza we mnie, za mnie bym darow Twoich nie marnowala.
Pieknie ks Remi wyjasniles co jest krzyzem Bog zaplac za twoj usmiech i pogode Ducha z Panem Bogiem Amen Błogosławionej nocy 🙏🤲😇✨
Szczęść Boże.
Super fajne mocne i logiczne. Chwała Panu za to że tak działa w Księdzu. Dziękuję
Bóg zapłać
Bog zaplac Ojcze Remi.
Jeśli pragniemy naśladować Chrystusa, nie możemy tego dokonać bez krzyża.
Bóg jest dobrym Ojcem, dostosowuje do każdych pleców właściwy krzyż i udziela siły do dźwigania.
Obejmijmy więc z miłością krzyż, przez który świat został zbawiony.
Ojcze Remi Twa radosna, promieniująca pogoda ducha, budzi zaufanie, cierpliwość i wytrwałość nawet w cierpieniu.
Odczuwaj potrzebę przekazywania ludziom Twej radości, uśmiechu, która płynie z posiadania Boga.
Nie zrażaj się do tych, którzy mówią coś złego o Tobie.
Odwzajemniaj dobrem zło i módl się za nich. (por. Rz 12,21)
Bóg jest Miłością kocha Ciebie i mnie. Ojcze Remi niech Bóg Tobie błogosławi.
Bog jest Miloscia i zadne zlo nie pochodzi od Boga. To szatan przychodzi aby zabijac ,krasc i niszczyc. Choroby ,niemoce ,rak ,kalectwo ,zniewoldnie to jego dziela (on dziala ,chociaz nie ma do tego prawa ). Jezus przeszedl przez swiat czyniac dobro i nam polecil czynic tak samo. Dal nam Swojego Ducha , aby moc dzialac przez kazdego chrzescijanina. To jest umieranie dla siebie.Mowimy o kazdym i czynimy kazdemu tak ,jak sami bysmy chcieli na ich miejscu. Chory chce byc uzdrowiony ,glodny nakarmiony. Pozyczymy ,ktos n a m nie odda to okazemy milosierdzie ,bo i nam wiele zostalo przebaczone . Nie powinnismy sie czuc zranieni przez nikogo ,bo nasza wartosc okresla to kim jestesmy w Chrystusie . Dzwigac Krzyz = umierac dla siebie (wtedy to sie dzieje ,gdy ludzie slyszac co mowimy o innych lub co czynimy mowia :" to chyba Bog ". )
Czym wiecej w Nas milosci tym lzejszy bywa krzyz .. milosci to dar 😇❤️
Biorę krzyż każdego dnia na swoje barki
Genialna konferencja !!!Dziękuję😊
Panie Jezu to o mnie . Boję się, że spadnie na mnie krzyż choroby , wypadku , albo coś z dziećmi . Nie potrafię cierpieć . Zaraz narzekam i skarżę się .
Dziękuję! To kazanie jakby o mnie/dla mnie wygłoszone przez Ducha Świętego! +PAX!
Dzięki
Serdeczne BÓG ZAPŁAĆ i SZCZĘŚĆ BOŻE na dalszą pracę apostolską 🥀🌻💐🌺
Serdecznie dziękuję.Bardzo dobrze się słucha 😊
Dziękuję za to kazanie.
Jezu daj mi sile nies moj krzyz prosze o moje nawrocenie
W krzyżu jest przebaczenie a przebaczenie wiedzie przez krzyż. Ciężko mi było to zrozumieć a jeszcze ciężej przyjąć. Nadal bywa ciężko. Ale za każdym razem gdy przyjmuje krzyż doświadczam wielu łask i widzę rozlewające się dobro - warto tak postępować choć czasem przez łzy 🤗
Przepiękna konferencja
Piekne mądre słowo wielkie Bóg zapłać.
Jak ja się cieszę, że ja ostatnio Ojca odkryłam 😍😍😍 no wiadomo Duch Święty 🕊 mi pomógł 😇😀
Wielkie Bóg zapłać za pokazanie tego tematu w zupełnie inny dla mnie sposób. Nigdy tak o krzyżu nie slyszałam 🤗😉
P😊
powiem jedno........BÓG zaplac AMEN.
Bóg zapłać 🙏
Wreszcie ktoś mówi w opozycji do tradycjonalistów
,,Krzyż to moja odpowiedź na trudy.
Gdy zareaguję miłością, albo tym, co miłością nie jest..
Czy się zgadzam, że idę jak owca między wilki.."
Proszę Jezu, karm mnie, abym miała siłę kochać, czyli brać mój krzyż.
Dzięki ojcze Remi za takie jasne i proste przybliżenie mi słów Jezusa. Tak bardzo tego potrzebowałam! Chwała Panu!
Ojcze Bóg zapłać za tę konferencję, temat niesienia krzyża dla mnie bardzo trudny do zrozumienia. Dzięki Tobie o wiele łatwiej będzie mi dalej próbować nieść mój krzyż.
A propos Twojego pytania, czy przebaczamy kapłanom, ja musiałem Ci przebaczyć Twoje tłumaczenie postępowania Kurii Rzymskiej co do kultu Pachamamy :).
Nich Cię Bóg prowadzi.
Wyrzekasz się Krzyża to będziesz niósł WIĘKSZY❤
Dziękuję 🙏
Dziękuję.
Szczesc Boze 🤗💓 Ojcze Remi 🤗🌹😉swietnie wyjasnione👍 niemam co dodac🙈😊Tak to bywa,jak Ojciec mowil🤗🌹🌹🌹🕊️Moge dodac,nie zaszkodzi sie usmiechac do ludzi😇🤗😊nawet przez RUclips mozemy sie do Was usmiechac🙈😉Slucham chetnie i w nocy 😊Zycze Ojcze Remi wszystkiego dobrego🙏🙏🙏💓💓💓💓🌹🌹🌹😇aaa usmiechac sie i podczas transmisji
Dziękuję!
Panie Jezu dźwigam krzyż
Krzyżem jestem ja sama dla siebie.Gdyby nie Jezus i Jego Słowo dla mnie i polecenia i wybaczenie już dawno by mnie nie było.Mój ojciec nie zniósł siebie do końca i odszedł kiedy chciał.
😘
Ksiądz jest poprostu przecudny !!!! Aleee karmiace❤❤❤🤗....Z Bogiem.
Ojciec jest kochany
Boże wybacz mi proszę o wybaczenie pomoz mi
Ojcze Remigiuszu, regularnie uczestnicze w liturgiach mniszek klauzurowych- Betlejemitek, w Grabowcu. Piekna jest tam liturgia, bo taka żywa, slowo trafia w serce! Uderzyl mnie sposob robienia znaku krzyza przez mniszki. Jest on czesto połaczony z metanią, ale sam znak jest duzy,wyraźny, jakby kreślony, ryty na sobie (nie tylko dotykanie czoła, serca, ramion). Zapytalam raz jedną siostrę, co oznacza dla niej tak wykonywany znak krzyza. Nie zapomnę jej rozpalonych oczu, gdy mowila: "Krzyż jest tym widocznym znakiem, czesto krzykiem, wolaniem do mojego Ojca, aby mnie , aby mnie zebrał do kupy, aby mnie zintegrowal, aby mnie zjednoczyl z Chrystusem. To jak spinanie mnie w calosc, abym sie nie rozsypala, aby mnie demon nie wyrwal z Serca Boga"... Od tamtej pory znak ten i dla mnie jest bardzo świadomym znakiem, owym krzykiem: "Zszyj mnie Boże"... A tu mała migawka z liturgii Siostr- z jednego ich klasztoru we Francji. W Grabowcu jest tak samo, tyle że najczesciej po polsku :-) ruclips.net/video/eFunYolBAYI/видео.html
Super konferencja obrazująca czym jest krzyż .
Krzyże nosimy wszyscy, od nas, od naszego przylgnięcia do Chrystusa zależy czy będzie to krzyż przeklęty czy krzyż zbawienia. Nie bójmy się krzyża, przy krzyżu jest najbezpieczniejsze miejsce dla człowieka .
super!
super
Super 😃
Nie wiedziałam, że kapłani boją się krzyża? Ale skoro Remi tak mówi to ja mu wierzę.
Kapłani też ludzie😁
Ojcze słuchanie ciebie mam wrażenie iż do końca życia będę w ewangelizacji
Alleluja
❤
🙏🙏🙏🙏💓
A ja myślałam że krzyż jest cierpieniem i gdy przyjmujemy go z pokorą to jest wyraz naszej miłości do Boga. Są ludzie którzy odrzucają krzyż wyrzucając Bogu cierpienie jakiego od nas nie oddalił np; poprzez stratę najbliższej osoby, czy kalectwo, ale przecież w krzyżu zbawienie. Naturalną rzeczą jest bać się krzyża, cierpienia, Jezus też bał się ukrzyżowania i prosił Boga aby oddalił od niego ten krzyż w rezultacie pokornie przyjął wolę Boga.