Dokładnie, nie próbujmy zrozumieć narcyzów bo doprowadzi to zdrową osobę do granic szaleństwa. Zaakceptować że takie potwory istnieją i uciekać uciekać uciekać.
@@clupus83 Zrozumienie logiczne to co innego niż emocjonalnie pojąć tych potworów, to jest niewykonalne dla normalnego człowieka. O takim zrozumieniu mówiła Pani Magda i takie mam na myśli.
Osoby z tym ciężkim zaburzeniem, są jak posągi wiedzą co robią że krzywdzą innych. Oni poprostu zostali zrujnowani już od dziecka. Wyrzywają się na każdym w okrutny sposób. Psychopaci totalni. Im nie można już pomóc nikt ich nie zmieni to jest niemożliwe.
Nam, ofiarom narcyza trudno zrozumieć, że on nie myśli i nie czuje jak my. Absurdy „myślenia” narcyza są niewiarygodne. To tragiczne trupki, które bez poczucia winy zniszczą ci życie Takie zombi
Znam takie trzy kobiety są naprawdę nienormalne każdemu czegoś zazdroszczą nawet botów same nić nie robią aby się rozwijać i poprawić swój byt dziwne te kobiety są żałosne i podłe i bez honoru 😊
@@rafalsaja4097 Nie wiesz ,że to grzesznice i wchodzą w nich demony jak chcą i kiedy chcą jak do siebie ,tego uczył Jezus przez grzechy ciemność duchową otwiera się furtki do duszy .A po grzechu ciężkim dusza należy do szatana jest potępiona .Sama się nie uwolni z tego uścisku ,bo nie ma łaski Bożej .Dlatego Jezus mówił módlcie się za grzeszników z serca codziennie na różańcu .Każdy ma obowiązek ratować te zniewolone szatanem dusze .
Osoba z cechami narcystycznymi, z która byłam bardzo długo nigdy „nie pamietała” faktów. Dosłownie. Choćby były napisane w smsie. Odbierała je zupełnie inaczej. Straciłam lata naxwyjasnianie, i rozmowy. Megatony energii i zaangażowania. Emocji i płaczu by udowodnić, ze wywoływał cierpienie. W najlepszym przypadku dostawałam przeprosiny „przepraszam, ze tak czujesz”. W najgorszym karanie milczeniem bardzo długo i zdziwienie, ze przecież on nic nie zrobił. Myslalam, ze oszaleje. Takie postępowanie doprowadza do tego, ze przestawałem wierzyć w diebie i to co doświadczam i odczuwam. To był koszmar. Aż w końcu powoli przestało mi zależeć na udowadnianiu swojej racji. Zaczęłam mieć to w d..pie. I nagle okazało się ze on ma mnie w dupie, bo ja mam wszystko już w d…pie. Nie dostarczam mega ton energii, emocji ani zainteresowania, wiec nie jestem dla niego już nic warta. Bardzo ciezko żyje się z osoba, która zaprzecza wszystkiemu. Corsie stało i nic nie pamieta. Nigdy nie mogłam w to uwierzyć…
Przeszłam to samo. Masa łez, nerwów, stresu. Ostatecznie to ja byłam prowokatorka, to ja źle rozumiałam, on robił wszystko w dobrej wierze. On mnie okłamywał a ja go przepraszalam, że on mnie okłamał. Tańczyłam jak zachciał a nadal było nie tak. Szkoda zycia
Z mojego punktu widzenia i doswiadczenia, omówienie tematu w tym materiale moze wprowadzac w błąd. Sa osoby mimo posuniętego wieku, ktore są nie dojrzałe na różnych płaszczyznach i gdy znajdą pewne informacje o swoim stanie to dokonują zmian i zmieniają swoje zdanie na jakis okreslony temat. Nie muszą byc narcystyczne, aby to zrobic. Narcyz, jesli zmienia zdanie to tylko tam gdzie moze odnosic korzysci dla siebie, jest patologicznym kłamcą.Jego ego jest tak znieksztalcone, ze on nigdy nie moze wypasc żle, a krytyka jego osoby wprowadza go w stan furii i walczy natychmiast, albo odroczy karę w czasie aby "dowalic" w sposobnym czasie. Narcyz nie ma woli, ani chęci aby w sobie cokolwiek zmieniac, zawsze winni sa inni. Ma bardzo niskie poczucie wartosci i rekompensuje sobie to stwarzaniem historii pasującym jego choremu ego.
To jest tylko fragment,wycinek o naturze narcyza,typowy n ma określony,stały schemat działania,p. MAGDA MÓWI TYKO I WYŁĄCZNIE O ZDIAGNOZOWANYCH narcyzach.Broni i uczy jak się bronić przed perfidnym oprawcą Absolutnie nie ma tu żadnego błędu,trzeba dobrze poznać naturę tego schorzenia.
Pani Magda ma tu racje. Wlasnie z powodu, ktory Ty wspominasz "zmienia zdanie tylko tam gdzie moze odnosic korzysci dla siebie". Przyjmuje te cechy innych osob, ktore widzi jako korzystne. Korzystne aby podniesc sie w swerze spolecznej, romantycznej badz finansowej.
ZAPISYWAC WSZYSTKO CO SIE DZIEJE! To moja skromna rada. Jesli tylko cos nam sie wydaje, cos jest dziwne, nietypowe. Jesli jakiekolwiek zachowanie sprawi nam ból, przykrość, jesli bedziemy zle sie czuc, bedzie sie wydawac ze postradalismy zmysly. Kiedys polecil mi to zrobic moj psycholog. Przeszlam przez mojego ex przez piekło. Ale pozbieralam sie. Któregoś dnia znowu zaczal probowac poskladac nasz zwiazek od nowa. Przekonywał, ze się zmienil, ze bedzie inaczej, ze wszystko co mówil i robił, nie było przemyslane a klamstwa w dobrej wierze. Rozmowy znow byly cudowne, pelne ciepła, milosci, zrozumienia. Wszystko bylo takie idealne. I ja ktoregos dnia wyjelam sobie ta kartke, na której zapisalam to wszystko co mi zrobil. Czytalam i czytalam i plakalam. Ludzie sie az tak nie zmieniaja. Nie ma k... takiej opcji. Zapisujcie sobie bo umysł wypiera, wybiela. Chcemy kochac i byc kochani. Ktos kto nas zrani powinien wyciagac wnioski, przepraszać, pracowac nad soba a nie gnoic az nic juz z nas nie zostanie. Ja jestem bardzo podatna na manipulacje. Mam tego swiadomosc. Byc moze ta kartka uratowala mi zycie. Trzymajcie sie tam mocno i powodzenia. Tylko ktos kto przezyl te manipulacje jest w stanie zrozumiec o czym piszę.
@@agatabogucka9745 dokładnie tak, dlatego, że można zostać aż tak zmanipulowanym, że człowiek zacznie wątpić w swoje racje i przemyślenia, zacznie się czuć winny, zacznie przepraszać. Życie w toksycznej relacji powoduje że nasze granice są na wciąż przesuwane, że akceptujemy coraz więcej, w imię wielu rzeczy. Ale kiedy z czasem tracimy radość życia, swoje własne ja, nasz organizm reaguje stresem, chorobami, bólem trzeba szukać przyczyn. Trzeba zapisywać, żeby mieć pewność że się nie postradalo zmysłów.
"Osoba narcystyczna się wkomponowuje" - 10/10. I w gruncie rzeczy nie wiadomo z kim mamy do czynienia. Jak w kalejdoskopie, który za każdym razem pokazuje inną barwną mozaikę. Krótki kontakt może być interesujący, natomiast życie z kimś takim i bycie zależnym od takiej osoby, to dramat w trzech aktach. Ten trzeci, to okres "właściwy", kiedy kurtyna opada i jesteśmy zarzuceni siatką oczekiwań. Odtąd osią funkcjonowania jest obsługa żonkila. Tylko od nas zależy czy napiszemy czwarty, kiedy opuścimy widownię i zostawimy go na scenie.
Akt trzeci i do tego obsługa ciężko chorego narcyza, przeze mnie czyli osobę po kilku ciężkich operacjach. Ale przecież ja nie mam prawa być chora. Narcyz tak jak Magda mówi: nie zamierza zrozumieć. Bo to jest szkodliwe dla niego gdyby pokazał że rozumie.Musialby ustąpić a nie ma zamiaru.
O tak. Moj mąż kochal psy i chcial miec psy, bo ja kochalam i mialam zawszenpo kilka. Potem okazalo sie, ze boi sie psow, nawet ratlerka i jamnika i przechodzi na druga strone ulicy, gdy ktos idzie z psem chodnikiem. Kochał tez podróże, zwiedzanie, jak ja. Na wycieczkach siedzielismy w pokoju, bo on zmeczony a po 10 minutach w muzeum juz chcial wychodzic,bo nudno. Jak chcial zrzucic na mnie winę, to zmieniql tak fakty, ze zaczynalam sama wątpić ze to co pamietam to aby na pewno prawda. Potem celowo sklamalam , chcac sprawdzic go. Ucieklam od niego i zatrzymalam sie u przyjsciolki. Stal pod jej domem az zwinela go policja. Powiedzialam mu, ze mnie tam nie ma, ze jestem u innych przyjaciol. Potem, gdy mnie oskarzal o to i policje, powiedzial, ze on wie, ze to byl moj plan, bo rozmawial z moimi (nieistniejacymi) przyjaciolmi, u ktorych tej nocy bylam i oni powiedzieli, ze ja mialam plan go zniszczyc, od dawna... 😮 zycie z takim czlowiekiem to koszmar. Nie jestem z nim juz pol roku a on mnie przesladuje. Moj mozg jest jak ser szwajcarski. Mam ataki paniki i ogromne luki w pamięci. Nie umiem sie wyslowic, zapominam slowa, zapominam co chcialam zrobic, powiedziec. Jestem przerazona. 3 lata koszmaru
Witaj.Mam podobnie jeśli chodzi o luki w pamięci i to,że nie potrafię się wysłowić.Rowniez żyje z narcyzem więc jest to spowodowane stresem.Nasze ciało migdałowate się kurczy stąd zaniki pamięci.Nie jestem lekarzem ale warto o tym poczytać.
Ja żyłam w czymś takim jak Ty przez 35 lat...od ponad roku jestem sama, a sprawa rozwodową w toku. Pewnie się już nie będzie próbował kontaktować, bo go zdemaskowałam. Teraz udaje dobrego tatę i dziadka, a to tylko gra...I oczywiście ZERO KONTAKTU!!!
Ten materiał to "kropka nad i" mojej wiedzy o narcyzie. Te fragmentaryczność pokazał w momencie wykrycia jego zdrady i mojej wyprowadzki. Z jednej strony oprawca, z drugiej strony sama dobroć, klamstwa, szyderczy uśmiech, udawana skrucha, lzy, zmieniony głos, inny, "obcy" człowiek Przeżyłam koszmar, który przypomina mi się jeszcze teraz po pół roku po odejściu.
Mój mąż tak nie robił. On jest tak odklejony że on nie zaprzeczał faktom tylko je ignorował. Prawdą jest że całe życia interesował się rzeczami żeby być w czymś dobrym i podziwianym. On był zawsze przekonany że jego zachowanie jest kulturalne i grzeczne i nie ma sobie nic do zarzucenia. Narcyzi ukryci zawsze trzymają fason i żyją we własnej rzeczywistości którą kreują i niekoniecznie kłamią. Może to co Pani mówi jest zgodne w jakimś spektrum narcyzmu. Moje doświadczenie jest inne, on nie kłamał ale niczym się nie dzielił, w nic nie angażował. Po ang. nazywa się to neglectful narsiccist. On owszem nie był świadomy siebie ale był bardzo schematyczny, nie lubił zmian, chciał wszystkich do tej swojej rzeczywistości dokleić. Jedyne co nie lubił się opowiadać po jakieś stronie bo wtedy musiałby się komuś narazić a dla narcyza ukrytego to mało opłacalne.
Całkowicie się zgadzam. "Mój znajomy narcyz" z palety spraw wybierał sobie tylko tą na której mógł nieco "pożerować" całkowicie ignorując pozostałe. Wymuszenie skupienia na tych, pozostałych, sprawach rodziło agresję i w konsekwencji ucieczkę narcyza. Kolejnym krokiem było "przepraszanie" toksyka za zawracanie mu głowy i stawianie go w niemiłej sytuacji.
Moja matka Taka właśnie jest. Ma swoj świat i drobna zmiana wywołuje w niej irracjonalne zachowania. Ona dokładnie tak jak Pani pisze dokleja ludzi do swojego świata. Świetnie to Pani ujęła.
@@AW-dt8ctNie ponieważ on stosuje gaslighting, lubi być podziwiany więc całe życie coś kolekcjonuje aby się wyróżnić. Osoby schizoidalne są samotnikami a mój mąż nawiązuje kontakty, ale to muszą być osoby z „talentami”, tylko tacy zasługują na uwagę. Poza tym on mnie ciagle karał za “ niepoprawne zachiwanie MMp
Kiedy narcyz skopiuje twoja cała playliste muzyki i pokazuje znajomym jako swoją, a następnie przedstawi twoje ulubione utwory, żeby wyedukować ciebie dobrego gustu😅 mózg odpada
Hahaha mój były tak szukał nowej wybranki. Stworzył grupę na internecie gdzie wrzucał moje ulubione piosenki i publikował rzewne memy "bo to zła kobieta była" no i upolował sobie na tej grupie osobę z podobnymi zainteresowaniami. Nawet w to nie wchodziłam, bo byłam tak szczęśliwa, że się ode mnie odczepił.
@@elakaczmarczyk5203 oni się tak łatwo nie odczepiają. To mój 3 rok i nadal sęp kręci koła na niebie. Ciekawe jest jednak tak schematyczne działanie, te same strategie. Jakby chodzili razem do szkoły narcyzowa
No nie bez przesady takie proste to nie było. Z mojej strony postanowienie o końcu związku realizowane bez względu na wszystko, na mieszkanie, dzieci. Musiałam totalnie przestawić myślenie na "JA" . Za nic mieć szantażowanie mnie dziećmi, nagrywanie mnie (nawet moich sesji terapeutycznych z których mnie po prostu ten chory człowiek rozliczał. Tak zresztą zorientowałam się, że chodzę z podsłuchem. Potem szantażował tymi nagraniami że je upubliczni to był czysty horror. Odchodzenie od tego człowieka zajęło około 4-5 lat. A cały związek 20.
Coś w tym jest na pewno! Jakiś czas temu mój mąż powiedział, że odizolowalam go od jego znajomych. Dla mnie to był kompletny szok, bo nigdy mu nie zabraniałam kontaktów ze znajomymi. Po prostu on to sobie wymyślił. Niesamowite, jak tak można. Albo raz przyznawał się, że stosuje wobec mnie miłość zależną - udowadniał nawet że to normalne, bo "na miłość trzeba sobie zasłużyć", a po chwili mi powiedział, że on nic takiego nie powiedział, że to tylko moja interpretacja. Normalnie szok! Ale teraz lepiej to rozumiem. Dzięki
" Nie ufaj koniowi, Trojanie. Cokolwiek to jest, boję się Greków, gdy przynoszą dary..." To jedno przychodzi mi na myśl, gdy widzę nagłe, bliższe normalności zachowania narcyza. Niewątpliwie jest to mu do czegoś potrzebne.
Pani Magdo 👏🏻👏🏻👏🏻👏🏻 ponownie twierdzę, że jest Pani geniuszem !!!!!!!!! Prawdziwy geniusz to doświadczenie poparte wiedzą, właściwie przekazanie problematyki. Wielkie brawa !!!
Dzięki Pani filmom zaczynam rozumieć narcyzm. Wcześniej wiedziałem tylko tyle, że jakieś zachowania są nieprawidłowe, że coś mi nie odpowiada. Teraz już wiem, że miałem do czynienia z osobami zaburzonymi. Oni żyją we własnym świecie. Liczą się tylko oni i ich potrzeby. Potwierdzam wszystko, o czym Pani mówi. Tak dzieje się naprawdę. Teraz wiem, jak postępować z ludźmi tego typu, a mam z nimi do czynienia w pracy. Czasami, podczas spotkań z kierownictwem, milszę. Do nich nie odzywam się w ogóle. Nawet z innymi ludźmi nie widzę rozmawiam na ich temat. Zabawnie jest gdy udają, że ich to nie obchodzi, ale jednak reagują.
Kiedys podpuscilam moja mame, mowiac jej nieprawde. Wiedzialam ze odrazu to skopiuje.. I stalo sie! Zrobila wszystko punkt w punkt. To bylo z 10lat temu ale jiz wtedy wiedzialam ze doczynienia mam z potworem.
Moja mama " nie pamięta " faktu że złamała mi na plecach kij od szczotki. Złamała mi wtedy jeden z kręgów, konsekwencje zdrowotne będę ponosić do końca życia. Mam wyniki badań obrazowych, a nawet konsultacje lekarza neurochirurga z podanym przypuszczalnym czasem urazu. Mama takiego zajścia nie pamięta. Teraz rozumiem dlaczego. Dziękuję pani Magdo💝
@@magorzataw102 Moja mama też uważa że sama sobie połamałam rękę i rozbiłam głowę.. Nie czuje się winna także że nie raz pobiła mnie czy próbowała zrzucić że schodów za to że mój kot zrobił u niej w pokoju kupę...
Myślałam, że o narcyzmie wiem już prawie wszystko, a tu bardzo ciekawy brakujący puzzel o fragmentaryczności. Pomógł mi zrozumieć tę chorągiewkowatość, teraz wszystko mi się pięknie wyjaśniło. Obejrzałam wszystkie Pani filmy, ale za ten dziękuję szczególnie 🥰🥰🥰🥰 Więcej takich ciekawostek poproszę 😘😘😘
Czuję się jakbym słuchała filmu przyrodniczego, w którym opowiada Pani o psychice jakiegoś zwierzaka, o którym ludzie niewiele wiedzą.😂 Mózg zdrowej osoby tego nie zrozumie.
Bardzo wartościowy film. Dokładnie tak jest, robicie coś razem przez kilka miesięcy a potem nagle okazuje się, że on/ona w ogóle tego nie lubi, chociaż wcześniej nie było żadnych oznak, że jemu/jej może coś się nie podobać. Potem myślicie, że dana osoba jest np. zwolennikiem jednego systemu rządów a za jakiś czas nagle się okaże, że jest wręcz przeciwnie. Jak zaczniesz drążyć temat i pokazywać tę niespójność a wręcz wskażesz, że w takim razie poprzedni obraz był kłamstwem to właśnie wyciągnąłeś trupa z szafy, wskazałeś słonia w pokoju i zajrzałeś pod dywan a wszystko to na raz. Od razu będzie atak na Ciebie, że się czepiasz, że afery robisz, że nazywasz ją/jego kłamcą, że psujesz atmosferę, że teraz kłótnia jest przez Ciebie, że o co Ci w ogóle chodzi, przecież on/ona nigdy nie kłamali, to ty sobie ubzdurałeś/aś ten wcześniejszy obraz tego co on/ona lubi bądź nie oraz jaki ona/ona są i że jest to tylko Twoja wina. Oni nic nie zrobili a Ty im teraz robisz piekło. Mało tego, ponieważ czują się ofiarą twojego dociekania prawdy i rzucenia światła na ich mrok, tworzą w swojej głowie wizję Ciebie jako swojego kata. To sprawia, że dają sobie usprawiedliwienie do zniszczenia Ciebie w każdy możliwy sposób bo przecież wedle ich "logiki" oni się tylko bronią przed agresorem odpowiadając atakiem na atak i chętnie zaciągną do tego latające małpy by w zmasowanym ataku zranić Ciebie tak bardzo jak to tylko możliwe po to byś przestał wierzyć sobie i przestał doszukiwać się logiki tym samym pokazując jak bardzo są oni nielogiczni. Prawda jest taka, że on/ona sprzedali Ci snapshota siebie jaki na daną chwilę mieli a Twoja wina jest taka, że ten snapshot kupiłeś a potem, gdy okazał się on wydmuszką, top Cię to zabolało. Jak on/ona uważali się akurat za miłośników spacerów albo co bardziej prawdopodobne ty zaproponowałeś/aś spacer przy poznaniu się, to on/ona przyjęli fasadę miłośnika spacerów, po to by rzucić na Ciebie kotwicę, że to was łączy. Po kilku miesiącach spacerów, on/ona ma już dosyć tych spacerów i robi mniejsze lub większe wygibasy, żeby na spacer nie iść. Ty nie wiesz o co chodzi. W końcu okazuje się, że on/ona nienawidzi łazić bez celu. Tobie się w głowie nie mieści cała ta sytuacja, bo nie rozumiesz jak można było łazić miesiącami na spacery podczas gdy się tego nienawidzi. Chcąc uzyskać wyjaśnienie, otwierasz puszkę Pandory.
Szczerze mówiąc po 5 latach i braku rozwodu... Przedłużającego się postępowania,które od 5 lat się jeszcze nie rozpoczęło, stwierdzam, że rozwód bez orzekania o winie z narcyzem/psychopata najlepszym rozwiązaniem, terapia i rozpoczęcie nowego życia, z uwzględnieniem Pani rad co do zabezpieczenia dzieci❤❤❤ dziękuję Pani Magdo. Tak narcyz, którego poznałam miał fragmentaryczną osobowość, lepiej bym tego nie nazwała. Dziękuję za Pani filmy.
Dlatego właśnie w USA są prawnicy specjalizujący się w sprawach rozwodowych z osobami z zaburzeniami narcystycznymi. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo spokoju i harmonii. Proszę się nie poddawać...
Rozwód bez orzekania o winie z Narcyzem - to jeszcze jedna pułapka, ponieważ właśnie przerzucanie WINY na swoją ofiarę, jest jego podstawową życiową zasadą postępowania. On może na początku się zgodzić na rozwód bez orzekania o winie, ale zanim zapadnie decyzja - on wniesie apelację o zmianie statusu rozwodu i na polubowny układ się nie zgodzi. Przyczyna jest prosta, ale nie dla sądu - drapieżnik narcystyczny nigdy dobrowolnie nie puszcza ofiary, a więc nigdy nie poczuje się współwinny rozkładu związku.
@@annapagan917 Bardzo mi przykro, bo sama też rozważałam taką opcję, ale po zgłębieniu tematu, zrozumiałam, że to dla Narcyza byłaby jeszcze jedna okazja do nierównej walki ze mną. Szkoda mojego zdrowia, czasu , nerwów i pieniędzy na walkę z wiatrakami.
Ja przekonałem się o tym kiedy próbowałem rozmawiać o nas o ważnych sprawach. Ja zadawałem pytania i ona. Jej odpowiedzi to oczywiście nie na temat, przeinaczanie i w końcu jej pytania. Byłem w szoku na jej pytania, jak można nie wiedzieć tak oczywistych spraw. Jakby tłumaczyć dziecku proste emocje i uczucia. Nie mogłem uwierzyć że można pytać o takie bzdury i po co.
Pani Magdo Czy mógłby powstać odcinek jak to Pani dobrze ujęła w poprzednim filmie " nie bądź latająca małpą" Film skierowany do ludzi , którzy nie mają pojęcia jak działa narcyz . Tak naprawdę to one umożliwiają ten mechanizm narcyzowi. Na co mają zwracać uwagę , kiedy powiedzieć stop w taki sposób aby nie mścił się na nich . Oni chcą niszczyć reputacje , postrzeganie i kontrolę może to tylko dzięki nim . Rozumiem, że większa część małp to osoby również zaburzone i toksyczne Wiadomo również że narcyz poluje na takie które mają zatarg z ofiarą , podsycają wtedy konflikt . Jak te osoby mogą odróżnić prawdziwość słów ofiary ( bo mówi również o nim to co ja spotyka ) a niszczenie przez narcyza . Bardzo trudny temat . Narcyz bazuje na okolicznościach z życia prawdziwych ale przedstawia je tak aby jego ofiarą była przedstawiana w jak najbardziej negatywnym świetle . Do prawdy doda kłamstwo , przeinaczy , dopowie , odejmie . Świadomość w ludziach , że są w rękach narcyza umożliwiają mu degradację nawet tym , że słuchają o tym kiwając głową powinna być również taka sama jak świadomość o tym , że istnieją źli narcystycznie ludzie niezależnie od płci.
Mój były mąż wystawiał zdjęcia na fb z nowa kobieta po czym je usunął i uznał ze to tylko koleżanka która mu pomaga w trudnej sytuacji i mnie sie tylko wydawało co widzę 😱🙆🏻♀️😱
Mój latami lajkowal zdjęcia byłej, mówił że to nic nie znaczy. Potem się okazało, że ona mieszkała w bloku obok. 😂 Ale oczywiście mówił, że takich kobiet to on absolutnie już nie lubi,bo woli troszkę bardziej naturalne, a jego Instagramy wylewały się po brzegi prostytutkami. 😂
Sluchalam na wielu kanalach o narcystycznej osowowosci , przypadkowo trafilam na pani kanal. Pieknie pani dzieli sie wiedza, w sposob jasny, profesjonalny i konkretny, przekaz super czytelny, dziekuje🙏🙂
Super wykład. Bardzo dziękuję. Nieprawdopodobne jak oczywiste i proste sprawy są negowane, zaprzeczane i odracane jak kota ogonem. My "ofiary" musimy to zrozumieć, zaakceptować (bo nic się nie zmieni, nigdy!!!) i UCIAKAĆ , jak najdalej !!!!!!
Pani Magdo.uwielbiam pani filmiki. Dała mi pani nadzieję na to że mogę żyć normalnie. Jakiś czas temu odeszłam od narzyza bardzo rozgoryczona i zła na siebie że przyciągam takich ludzi, wczoraj byłam w związku 23 lata z alkoholikiem. Miałam przeświadczenie że nie ma dla mnie już rozwiązań aby wyjść z tej pułapki, muszę jeszcze nadmienić że rodzice też byli narcyzami. Bo obejrzeniu pani wróciła mi nadzieja. Pozdrawiam bardzo serdecznie i bardzo całuje.
Proszę daj znać ćzy możemy nawiązać kontakt. Przez ostatnie miesiące nie wchodzę w jakiekolwiek rozmowy z malpiatkami latającymi ani tym którzy umożliwiają naRcyzom ich wykanczajacy normalnych ludzi taniec łgarstw oszczerstwa Stąd wiem że trzeba mieć relacje z tymi co to przechodzą dekadami. Resztę omijać skreślić książki kontaktów. Odezwij się proszę w komentarzu.
Kameleon, bo gadzi mózg u niego dochodzi do głosu, wraz z zasadą "Wałcz albo uciekaj", wszystko się zgadza. Fakty się nie liczą, ważne żeby wygrać potyczkę
Droga p. Magdo dziękuję, wspaniałe są Twoje audycje,doskonale uświadamiasz i uczysz nas samoobrony przed tymi ludzko wyglądającymi istotami.Kiedy zorientowałam się ,że w moim otoczeniu byli i są narcyzi,byłam w szoku i podupadłam na zdrowiu,mimo,że mam bardzo silny charakter.Ta świadomość wymaga ode mnie stałego wysiłku umysłowego i pracy nad własnymi granicami.
Mam szczęście, że znam dwie osoby po narcystycznym zawłaszczeniu. Nie muszę im zbyt wiele tłumaczyć. Poziom zrozumienia, jakiego doświadczam w tych relacjach, jest bardzo głęboki. Z drugiej strony uwolniłem inne osoby w moim otoczeniu od oczekiwania, że mnie zrozumieją. Zaakceptowałem to, że być może nie są w stanie tego zrozumieć, tak jak narcyz nie jest w stanie okazać empatii czy wyjść ze swoich zaburzonych schematów. To nie ich wina. Po prostu nie przeszli tego, co ja. Będąc na ich miejscu też bym nie rozumiał kogoś, kto żył z narcyzem.
Witam, byłam w związku z taką osobą 25lat ,o 25 za długo,ale nie rozumiałam kim jest narcyz .Odeszłam od niego i jestem bardzo szczęśliwa ,teraz odkrywam siebie uczę się. Pani Magdo ten film o którym Pani wspomniała to Milczenie Owiec
To może właśnie dlatego taki człowiek produkuje dookoła siebie chaos, nie pamięta umów, obietnic, ustaleń. Gubi się nawet w swoich własnych myślach, planach i działaniach. To jest bardzo męczące dla postronnych uczestników interakcji, bo nigdy nie wiadomo, co osobie N coś strzeli do głowy. Nie można na mim polegać. 🤷🏼♀️
Ludzkimi słowami przedstawiona mega dawka wiedzy. Jak zawsze z pozytywnym zacięciem i humorem. Dziękuję. Każda dawka wiedzy umacnia, pozwala zrozumieć i daje wiedzę jak bronić się w przyszłości. Zdrowia
Pani Magdo ! Dzisiejszy film, zrobił na mnie ogromne wrażenie🤗Usłyszałam tyle mądrych, dobitnych słów, chyba każe Pani słowo weszło do mojej głowy jak masło. Słowo dziękuję to za mało😘🌈🌿🌹👌
Znowu w 100% o mnie. Przez to jego dopasowywanie dlugo myslalam, ze jest moja druga polowka, bratnia dusza bla bla bla. Dopiero po kilku latach zaczelo mi cos nie pasowac. Po kilkunastu nic nie pasowalo, wiec nauczylam sie mechanizmow obronnych. Ale dopiero w tym romu gdy trafilam na ten kanal udalo mi sie to zdefiniowac. Dawniej myslalam, ze odejde, ale opanowalam poziom olewania wystarczajacy zeby zostac i brac DLA SIEBIE same wisienki. Czego wszystkim zycze💪🤞😘
@@MagdalenaSocha Dokładnie tak jak Pani napisała. Nigdy nie wiemy co nas może w życiu spotkać. Jak mawiała moja ŚP. Babcia : karta życiowa każdemu z nas może odwrócić się w każdej chwili. Chciałbym dodać coś więcej lecz nie mam aż tak wielkiej odwagi i ufności do ludzi by pisać publicznie o moim prywatnym życiu.
Brał od tych osób to co najlepsze w nich było jeśli podobały mu się oczy to dotąd śledził ofiarę aż zdobył jej oczy i tak z innymi częściami ciała Dobre porównanie
Po wysłuchaniu tego materiału zrobiło mi się bardzo przykro z powodu tych osób. Jakże ubogie życie prowadzą takie osobowości, jakże przykre, nienaturalne, w gruncie rzeczy puste. Nie wyobrażam sobie żyć w taki sposób, a właściwie to nie żyć tylko wegetować.
a mi tam ich nie szkoda, kto spotkał , to wie, że oni sa super zadowoleni i zawsze mają swoje grono wielbicieli plus zwisającą na ramieniu narcyzkę wtórną, a skutki swojego postępowania odczują dopiero będąc jedną noga w grobie albo nigdy
@@katarzynaj9784 ja spotkałam kilka toksycznych osób. I każda z tych osób ma za sobą ogromnie przykre doświadczenia z dzieciństwa. Te osoby nie mają swojego życia, żyją w wielowymiarowej iluzji. Jako empata potrafię ,,wejść w skórę” takiej osoby dlatego tez ogromnie współczuję im. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak to jest nie współczuć takim osobom, to niemal tak jak sama potrafiłabym żyć w takim stanie. Nie cieszyć się górami które kocham, nie uczyć się języków obcych bo ich nie ogarniam, nie robić ukochanych bukietów, nie wiedzieć czego tak naprawdę chcę, nie mieć pasji, zainteresowań. Takie życie to musi być ogromna katorga, to musi być to piekło na ziemi.
Witam pani magdo , słucham pani nagrań i bardzo mi pani uświadomiła mi moją sytuację wiem że moim ojcem był Narcyz z tych bardziej złych i jestem ofiarą narcyza przejołem jego sposób życia postępowania i pracuję też by wyjść z tego DDA - wewnętrzne dziecko i wiem że mam rysę narcystyczną - ale też że sam mam zachowania toksyczne i podejrzewam że sam jestem narcyzem (po obejrzeniu tego odcinka ) szczególnie po pani opisach o naśladowaniu osób i przejmowaniu osobowości innych ludzi i życiu nimi , czy możliwe jest że będąc ofiarą narcyza sam jestem narcyzem ! ! ! . Od kilku lat chodzę na Psychoterapię ( a ta terapia idzie straszliwie opornie ) depresja od 17 lat - ale dopiero teraz wybrzmiał temat narcyza , i przeraża mnie fakt że jestem narcyzem to sugeruje mi moja terapeutka no i pani nagrania też i zniechęca do pracy nad sobą i do relacji do życia , Pozdrawiam i proszę o odpowiedz Pani Magdo.
Z ogromną wdzięcznością oglądam i słucham tego co Pani mówi 🧚🧚🧚 Nie piszę komentarzy dużo bo mam swoje powody ale jestem tu Pani Magdo 🫶 Jak dobrze, że Pani jest ✌️ Pozdrawiam cieplutko 🌸🌸🌸 Kasia.
Kiedy patrzę na narcyzm przez pryzmat wrażliwości widzę oparty na wstydzie strach przed byciem normalnym❤BRENE BROWN❤...właśnie przeczytałam to w jednej książce i myślę jakże to prawdziwe. W samo sedno. .😢
W przypadku narcyza, z którym żyłam zastanawiałam się nad jedną rzeczą, którą zrobili jego rodzice. Nadali mu imię Leszek i któregoś dnia zmienili je na Piotrek, tak po prostu. I on używał tego imienia do 8 klasy aż w szkole przy wypisywaniu świadectw w 8 klasie zorientowali się że to fałszywe imię. A uczeń figurował pod tym imieniem w dokumentach szkolnych przez 8 lat. I wtedy z dnia na dzień wrócili w rodzinie jak gdyby nigdy nic do imienia Leszek. Czy rodzice w ten sposób nie namieszali mu w osobowości?
Raczej chyba nie. Jednak myślę, że dawniej były to częste praktyki. Np. Używanie drugiego imienia jako pierwszego. Moja matka sama sobie imię zmieniła 😂. W akcie urodzenia inne, a w dowodzie inne. W szkole inne itd...( matka narcyz) Byly, też w szkole używał drugiego imienia i w dokumentacji bylo to drugie, nie pierwsze. Na mojego ojca i babcię, też mówili z drugiego imienia. O prawdziwym imieniu cioci dowiedziałam się dopiero parę lat temu. Wszyscy mówili inaczej i ona sama również.
@@J.J147 tak, słyszałam o takich praktykach, ale on ma tylko jedno imię w dokumentach 🙂 nigdy drugiego nie miał. I dziwi mnie to, jak można przejść z dnia na dzień na inne imię w dodatku w wieku 15 lat. Mi by było trudno. Utracilabym tożsamość.
@@iwomo963 Moja ciocia też tylko jedno. Używała innego. :) Ja również, źle bym się czuła. Acz kolwiek, im jestem starsza, to częściej używam obu razem. Jednak nie na przemiennie. Byłego mama tez mówiła do niego z pierwszego imienia. Czyli, oficjalnie podawane drugie imię, jako pierwsze. Jednak w domu mówiła do niego z pierwszego. Rodzina mówiła z tego drugiego. Również kołowrotek :). Ja do niego mówiłam z drugiego, bo lepiej do niego pasowało:)
Narcyz potrafi sie "dopasować" do każdego człowieka ad. zainteresowań, ale wczesniej czy pozniej zwlasza pod koniec relacji to, co wczesniej "niby lubił, bo ty lubisz" - przestanie go kompletnie interesowac (szybko sie znudzi). A w gorszej wersji zacznie cię tym atakować, obwiniać, że np. przez twoje hobby juz nie jest ważny, że nie spędzasz z nim czasu itd. Dodam, że potrafi tym ci tak obrzydzić życie, że przestajesz mieć to np. hobby, bo przestaje cię to cieszyć.
Ja u siebie podejrzewam narcyz ukryty ze względu na moją wrażliwość, mimo ze chodze do psychologa i lecze sie psychiatrycznie (lęk uogólnieniony i zaburzenie obsesyjno-kompulsywne) i oni mowili mi ze nie jestem narcyzem, jednak mam natrętne mysli na ten temat i mi sie wydaje ze nim jestem, a chce sie zmienić ja jie chce taka być i nie chcę krzywdzić ludzi. Zdaje sobeie sprawe ze te mysli mogą być irracjonalne a jednak chca mnie przekonać ze to prawda i sie boje i ja nwm juz sama co myśleć o sobie - bovwiem ze cos ze mną jest nie tak. A chodzi o relacje międzyludzkie. Chyba ja tego jie potrafię. Rozstalam sie z narzeczonym (on nie jest narcyzem) i obwiniam siebie o wszystko, bo ja sie rozstalam i postawilam na siebie -czyli postapilam egoistycznie, nie kochalam go (i teraz myślę czy ja potrafię ogólnie kochac i czy jestem empatyczna) - i dlatego myślę ze jestem ukrytym narcyzem. Bo naprawdę jesli tak jest, jestem złą osobą, to najlepiej bedzie usunąć sie w cien od wszystkich ludzi, by ich nie krzywdzić.
Proponuję terapię psychodynamiczną ale tylko wyłącznie u certyfikowanego psychoterapeuty. To dobra metoda dla Narcyzów ale trzeba cały czas chodzić i nie przerywać. Opieram się na faktach, gdy pogadałam z byłą Narcyzką I wyleczyła po 6 latach terapii. Warto spróbować i byłabyś przykładem dla innych Narcyzów. Trzymam kciuki I walcz o SIEBIE ❤
Pozwolę sobie zauważyć że sąd np ma swobodę oceny i ocenia zgodnie z logiką, zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego.... matematyka to królowa nauk a liczby nie kłamią i choćby niewiadomo jakiej interpretacji użyto że np Narcyz jest osobą wielobiegunowa to są środki dowodowe o charakterze niepodważalnym jak poczytalność w chwili dokonania czynu...... więc można śmiało orzekać o całkowitej świadomości działań choćby bazując na fragmentarycznych zachowaniach
Magda dziekuje za podcast. Czy osoba N w nowym zwiazku moze nie popelniac tych samych bledow co w poprzednim, czy bedzie uwazal zeby udowidnic ze z poprzedniczka byl problem a nie z nim samym? Rzeczywiscie tak jak mowisz nie maja swojej osobowosci, kopiuja cechy nowego zrodla. Dla mnie gra nowa role aktorka !!!
Cenne informacje. Ex tez przed slubem mowilze chce miec duzo dzieci. I mielismy 5, on 6.( jedno zdradzajac). Ale nie mial już czasu dla nich. Jak podrosly to one musiały wykonywac jego polecenia bez sprzeciwu. Nawet te niby dla ich dobra i przyjemnosci, nie pytajac czego one chcą.
Ciekawa jestem pani opinii o tym ,że narcyzi wiecznie prowadzą walkę ,w której zawsze muszą wyjść zwyciesko począwszy od rzeczy błahych do tych najwiekszego kalibru ? Moim zdaniem to ich podatawowa cecha ,z której wynikają wszystkie problemy. Wieczne zagrożenie nawet tam gdzie go nie ma i wieczne nastawienie do walki wykorzystujac wszystkie sposoby ,które prowadzą do zwycięstwa. Mam właśnie ten problem i jestem ciekawa czy wynika to z narcyzmu ,czy może z czegoś innego .Trudno z kimś takim wytrzymać 😮
On rozumie ze nie rozumie ale nie rozumie dlaczego inni rozumieja a on nie i rozumie ze rozumie wiecej niz inni ktorzy jego nierozumieja tego ze on nierozumie🤷 Koniec😊
Zaakceptować...Ale jak dalej żyć? Mąż szuka zaczepki, prowokuje kłótnie, żąda powrotu do "normalności" (czyli tego, że żona się troszczyła, opiekowała, współczuła, wspierała, usługiwała, a on bezkarnie warczał na nią, krytykował i lekceważył, ignorując jej potrzeby). Jak zachować spokój w takiej sytuacji? Czy jest szansa, że jeśli się wytrwa w tym spokoju i nie da się sprowokować (co naprawdę dużo zdrowia kosztuje), to on w końcu odpuści i da spokój...? Już nie czekam na nic, niczego nie chcę. Chcę tylko, żeby dał mi spokój.
Jeśli chodzi o współczucie narcyzowi-nie zgadzam się. Nie widzę w tym sensu. Jest to przecież w sumie utrwalanie agresji w nas,skrywanej wobec niego. Pozdrawiam ❤
Uciec można, kontrola pozostaje. Kilka miesięcy po rozwodzie i rzeczywiście tak jest. Dziećmi tak manipuluje, aby ranić mnie. Mają tak wyprane główki, że ranią już chyba samoczynnie, jak ich mama. Już nawet nie próbuję się do dzieci nawet zbliżać, bo to bardzo sztuczne było i szkód mi więcej przynosiło. A sąd nawet nie chciał słuchać moich świadków, dowodów, nagrań świadczących o wyniszczaniu psychicznym nas wszystkich przez ex. System prawny jest fatalny, pozwolić dzieciom iść z zaburzoną osobą na poniewierkę mieszkając gdzieś na lokatornym, a tu miały swój dom, podwórko na którym się chowały, swoje pokoje. Zgroza.
Marcin walcz. O sobie i o dzieci. Wiem, że system nie sprzyja ale nie daj się. Poszukaj prawnika obeznanego w tym temacie. Na kanale Magdaleny znajdziesz filmy dedykowane właśnie dzieciakom. Nie będzie łatwo ale nie poddawaj się. Kiedyś dzieci zrozumieją jak wygląda sytuacja. Dbaj o siebie.
@@marcinbernaciak4961 nie wstydź się szukać pomocy. Nie wstydź się iść do specjalisty. Ja związek z narcyską nazwałem drogą do piekła i z powrotem. Ale da się! Da się wrócić z najdalszego kręgu, odbudować i zatrzasnąć wrota piekieł za sobą. Znów się uśmiechać. Uwierz - nie jesteś sam. Wiele osób tutaj doskonale wie przez co przechodzisz. Sam stałem na krawędzi balkonu patrząc w dół. I aż nie mogę sam dziś uwierzyć jakie myśli wtedy kłębiły się w głowie. Tylko pamiętaj. Masz dla kogo żyć!!! Nie dla niej. Nie dla dzieci. DLA SIEBIE. Najpierw pomóż sobie. Najpierw zadbaj o swoje emocje. Jeżeli nie pomożesz sobie - nie pomożesz nikomu innemu. I wyrzuć te wszystkie uprzedzenia pt. "prawdziwy facet" ... Prawdziwy facet gdy nie wie co dalej zrobić lub nie ma siły szuka pomocy. I zrób to w pierwszej kolejności. ps. nie jestem kardiologiem więc nie operuję własnego serca - idę do specjalisty; nie jestem mechanikiem więc nie rozkładam na części pierwsze silnika w samochodzie - idę do specjalisty; Zrób to samo. Jeżeli myśli są rozbiegane po miesiącach czy latach z toksykiem, tracisz zdrowy osąd i poczucie wartości, emocje są jak rollercoster - tym bardziej niech pomoże je ogarnąć specjalista. Warto. Naprawdę.
@@ninjapol6823... niech Pani Magda się wypowie. I jeszcze raz sobie posłuchaj co mówi Pani Magda. W ,,milczeniu owiec,, facet nie był strachem, potworem dziwnym tworem tylko człowiekiem, i nie jeździł furgonetka w poszukiwaniu ludzkich części ciała jak Pani Magda opisywała. Film Smakosz to horror w zasadzie o ,,człowieku,, bez poszczególnych części ciała które chciał budować i uzupełniać dzięki ludziom napotkanym na trasie i to nie były przypadkowe osoby tylko miały coś najlepszego. Dlatego Pani Magda to porównała, bo narcyzi tak robią, chcą z nas tych rzeczy których nie mają, tych cech. Film Milczenie owiec o tym nie mówi. Tu gość szył ubrania ze skóry z pleców puszystych kobiet i się w nie przebierał bo chciał być kobietą.
Czy często nie łączą się narcyzie z osobowościami zależnymi, tzw. DPD? Czy właśnie takie osoby nie chcą odejść i potrzebują narcyza? Jednocześnie gdy nie są doceniane za to, że tak dużo dają same się frustrują i wpadają w zachowania narcystyczne dlatego narcyz to wykożystuje i obwinia tą drugą. Tak więc w sumie ma rację, ale tylko na chwilę, gdyż taka sytuacja miała miejsce i miesza w głowie. Później "ofiara" zaczyna podważać sama siebie i się gubi oraz usprawiedliwia narcyza. Może jeden z kolejnych odcinków można poświęcić osobowości zależnej? To bardzo ciekawy temat, a widzę, że odsetkowo bardzo duży
Sam Vakinin mówi,że narcyz jest w traumie i ofiarę chce doprowadzic do tego samego stanu w jakim on się znajduje, stąd może wydawać się,że ofiarą jest szalona lub zaburzona,ale to jest celowe działanie, żeby ofiarą niemal postradala zmysły,często narcyz jej wmawia,że jest chora psychicznie, jego projekcja działa jak samospelniajaca się przepowiednia. Narcyz bardzo chce żeby ofiara stała się zla,nieobliczalna jeśli nadal ofiarą naiwnie wierzy ,że wyleczy zaburzonego narcyza miłością jest to naiwne myślenie życzeniowe.Zepsuty do szpiku narcyz nienawidzi widzieć dobro w drugim człowieku, jego pociąga zło i takich wyborów dokonuje w życiu, niszcząc dobro.Narcyz chce się przeglądać w twoich oczach,więc masz mu odbijać jego odbicie,a nie być przeciwieństwem, bo on nienawidzi twojej indywidualności masz stać się taki jak on, masz z nim wspoldzielic jego cechy.To szaleństwo to właśnie fragmentaryzacja umysłu narcyza i ofiary aby stały się jednym. Stąd takie nazwy jak narcystyczne zawlaszczenie,narcystyczne znęcanie .
@@MagdalenaSocha też dziękuję za wyjaśnienie fragmentarycznego "ja". Koniec był świetny, że już można osiągnąć spokój. Otóż jak widać mam świetną pamięć, ale co do sytuacji nazwijmy to stykowych z narcyzką, byłem obwiniany o to, że poprzekrecałem coś, początek historii był inny, albo koniec, pewne słowa padły, inne nie, gęsty, rzucanie itd. To wyjaśnianie było takie męczące. Bardzo męczące. Albo cisza i niewracanie do sytuacji, których nie dało się zmanipulować. Koniec z tym. Spokój.
@@hubert7855 niestety tu jeszcze dochodzi nasze męskie "ochranianie" partnerki. Nie drążymy bo sprawiamy ból, nie drążymy bo w oczach narcyza pojawia się obraz skrzywdzonej ofiary. I czujemy się z tym źle. Więc odpuszczamy. Czasami nawet dla spokoju przepraszamy tłumacząc sobie, że przecież ten "cud natury" by nas nie okłamał tak perfidnie. Po filmie jest łatwiej bo zdajesz sobie sprawę, że pewne rzeczy miały miejsce.
@@clupus83 Tak jest. Mnie pogrążyło to, że byłem zbyt wyluzowany i nie chcę się długo gniewać dla świętego spokoju, który sobie bardzo cenię. Z tym, że po czasie okazywało się, że moje przechodzenie do porządku dziennego nad pewnymi sprawami, przez narcyzkę było odbierane jak moje "przyznanie się do winy." Pomogło mi bardzo pisanie pamietnika, żebym nie zwariował a powiedziałem koniec bo ogromnych bólach głowy: powstaje podobno wtedy kiedy jedna półkula próbuje zgrać z drugą to co widziała a to co jej się przedstawia po czasie.d
Mam pytanie.. wyslalem dla.swojej lsrtnerki kawalek.filmu z pani opowiadan, chcialem.zeby zinaczyla to bo twierdze, ze jest narcyzem, odpisala mi ze nie bedzie ogladac go bo jest na placu zabaw i nie bedsie przy dziecisxh na glos ogladac, i ze corke.tez pilnuje. ,ze pozniej. Od kilku h siedzi w tel, przeglada rozne rzsczy, filmu nie obejrzy, nie wiem czy nie chce, czy nie pamieta czy ma w dupie tak jak mnie .uwazam ze jest to osoba bez empati i zainteresowania dla mnie .czy mam racje ze jest narcyzem ?
Dokładnie, nie próbujmy zrozumieć narcyzów bo doprowadzi to zdrową osobę do granic szaleństwa. Zaakceptować że takie potwory istnieją i uciekać uciekać uciekać.
Genialna rada !!! Brawo :)
tylko że tych potworów jest pół świata, a w dobie internetu coraz więcej
@@katarzynaj9784 skąd wiesz ze pół świata. A jeśli nawet to trudno. Uciekać od nich jak najdalej bez wzgl na to ile tego czegoś jest.
Nie zrozumieć narcyza, a zrozumieć jak funkcjonuje jego chory mózg. Zobaczyć pewne zachowania i nauczyć się włączać czerwone lampki na przyszłość.
@@clupus83 Zrozumienie logiczne to co innego niż emocjonalnie pojąć tych potworów, to jest niewykonalne dla normalnego człowieka. O takim zrozumieniu mówiła Pani Magda i takie mam na myśli.
Osoby z tym ciężkim zaburzeniem, są jak posągi wiedzą co robią że krzywdzą innych. Oni poprostu zostali zrujnowani już od dziecka. Wyrzywają się na każdym w okrutny sposób. Psychopaci totalni. Im nie można już pomóc nikt ich nie zmieni to jest niemożliwe.
Nam, ofiarom narcyza trudno zrozumieć, że on nie myśli i nie czuje jak my.
Absurdy „myślenia” narcyza są niewiarygodne.
To tragiczne trupki, które bez poczucia winy zniszczą ci życie
Takie zombi
Nie zombi ,ale opętani demonicznie po grzechu ciężkim .Lekarstwo modlić się za jego duszę codziennie na różańcu codziennie ,sam się nie uwolni.
Znam takie trzy kobiety są naprawdę nienormalne każdemu czegoś zazdroszczą nawet botów same nić nie robią aby się rozwijać i poprawić swój byt dziwne te kobiety są żałosne i podłe i bez honoru 😊
@@rafalsaja4097 Nie wiesz ,że to grzesznice i wchodzą w nich demony jak chcą i kiedy chcą jak do siebie ,tego uczył Jezus przez grzechy ciemność duchową otwiera się furtki do duszy .A po grzechu ciężkim dusza należy do szatana jest potępiona .Sama się nie uwolni z tego uścisku ,bo nie ma łaski Bożej .Dlatego Jezus mówił módlcie się za grzeszników z serca codziennie na różańcu .Każdy ma obowiązek ratować te zniewolone szatanem dusze .
@@Texamappingcoś z tym opętaniem jest na rzeczy
Osoba z cechami narcystycznymi, z która byłam bardzo długo nigdy „nie pamietała” faktów. Dosłownie.
Choćby były napisane w smsie. Odbierała je zupełnie inaczej.
Straciłam lata naxwyjasnianie, i rozmowy. Megatony energii i zaangażowania. Emocji i płaczu by udowodnić, ze wywoływał cierpienie. W najlepszym przypadku dostawałam przeprosiny „przepraszam, ze tak czujesz”. W najgorszym karanie milczeniem bardzo długo i zdziwienie, ze przecież on nic nie zrobił.
Myslalam, ze oszaleje. Takie postępowanie doprowadza do tego, ze przestawałem wierzyć w diebie i to co doświadczam i odczuwam.
To był koszmar.
Aż w końcu powoli przestało mi zależeć na udowadnianiu swojej racji. Zaczęłam mieć to w d..pie. I nagle okazało się ze on ma mnie w dupie, bo ja mam wszystko już w d…pie.
Nie dostarczam mega ton energii, emocji ani zainteresowania, wiec nie jestem dla niego już nic warta.
Bardzo ciezko żyje się z osoba, która zaprzecza wszystkiemu. Corsie stało i nic nie pamieta. Nigdy nie mogłam w to uwierzyć…
❤
Przeszłam to samo. Masa łez, nerwów, stresu. Ostatecznie to ja byłam prowokatorka, to ja źle rozumiałam, on robił wszystko w dobrej wierze. On mnie okłamywał a ja go przepraszalam, że on mnie okłamał. Tańczyłam jak zachciał a nadal było nie tak. Szkoda zycia
Z mojego punktu widzenia i doswiadczenia, omówienie tematu w tym materiale moze wprowadzac w błąd. Sa osoby mimo posuniętego wieku, ktore są nie dojrzałe na różnych płaszczyznach i gdy znajdą pewne informacje o swoim stanie to dokonują zmian i zmieniają swoje zdanie na jakis okreslony temat. Nie muszą byc narcystyczne, aby to zrobic.
Narcyz, jesli zmienia zdanie to tylko tam gdzie moze odnosic korzysci dla siebie, jest patologicznym kłamcą.Jego ego jest tak znieksztalcone, ze on nigdy nie moze wypasc żle, a krytyka jego osoby wprowadza go w stan furii i walczy natychmiast, albo odroczy karę w czasie aby "dowalic" w sposobnym czasie.
Narcyz nie ma woli, ani chęci aby w sobie cokolwiek zmieniac, zawsze winni sa inni.
Ma bardzo niskie poczucie wartosci i rekompensuje sobie to stwarzaniem historii pasującym jego choremu ego.
Bardzo trafna konkluzja
To jest tylko fragment,wycinek o naturze narcyza,typowy n ma określony,stały schemat działania,p. MAGDA MÓWI TYKO I WYŁĄCZNIE O ZDIAGNOZOWANYCH narcyzach.Broni i uczy jak się bronić przed perfidnym oprawcą Absolutnie nie ma tu żadnego błędu,trzeba dobrze poznać naturę tego schorzenia.
Prawda, pozdrawiam serdecznie ❤
Pani Magda ma tu racje. Wlasnie z powodu, ktory Ty wspominasz "zmienia zdanie tylko tam gdzie moze odnosic korzysci dla siebie". Przyjmuje te cechy innych osob, ktore widzi jako korzystne. Korzystne aby podniesc sie w swerze spolecznej, romantycznej badz finansowej.
W punkt❤
ZAPISYWAC WSZYSTKO CO SIE DZIEJE! To moja skromna rada. Jesli tylko cos nam sie wydaje, cos jest dziwne, nietypowe. Jesli jakiekolwiek zachowanie sprawi nam ból, przykrość, jesli bedziemy zle sie czuc, bedzie sie wydawac ze postradalismy zmysly. Kiedys polecil mi to zrobic moj psycholog. Przeszlam przez mojego ex przez piekło. Ale pozbieralam sie. Któregoś dnia znowu zaczal probowac poskladac nasz zwiazek od nowa. Przekonywał, ze się zmienil, ze bedzie inaczej, ze wszystko co mówil i robił, nie było przemyslane a klamstwa w dobrej wierze. Rozmowy znow byly cudowne, pelne ciepła, milosci, zrozumienia. Wszystko bylo takie idealne. I ja ktoregos dnia wyjelam sobie ta kartke, na której zapisalam to wszystko co mi zrobil. Czytalam i czytalam i plakalam. Ludzie sie az tak nie zmieniaja. Nie ma k... takiej opcji. Zapisujcie sobie bo umysł wypiera, wybiela. Chcemy kochac i byc kochani. Ktos kto nas zrani powinien wyciagac wnioski, przepraszać, pracowac nad soba a nie gnoic az nic juz z nas nie zostanie. Ja jestem bardzo podatna na manipulacje. Mam tego swiadomosc. Byc moze ta kartka uratowala mi zycie. Trzymajcie sie tam mocno i powodzenia. Tylko ktos kto przezyl te manipulacje jest w stanie zrozumiec o czym piszę.
Dokładnie tak. Zapisywać w jakimś notatniku, a najlepiej kalendarzu z datami
@@agatabogucka9745 dokładnie tak, dlatego, że można zostać aż tak zmanipulowanym, że człowiek zacznie wątpić w swoje racje i przemyślenia, zacznie się czuć winny, zacznie przepraszać. Życie w toksycznej relacji powoduje że nasze granice są na wciąż przesuwane, że akceptujemy coraz więcej, w imię wielu rzeczy. Ale kiedy z czasem tracimy radość życia, swoje własne ja, nasz organizm reaguje stresem, chorobami, bólem trzeba szukać przyczyn. Trzeba zapisywać, żeby mieć pewność że się nie postradalo zmysłów.
Bardzo dobra rada .... Pozdrawiam ❤
Zgadzam się z tym co pani mówi.Narcyz przy znajomych był bardzo zabawny i duszą towarzystwa.
Też coś o tym wiem.
Tak, dwie twarze...dr. Jekyll i pan Hyde.
"Osoba narcystyczna się wkomponowuje" - 10/10. I w gruncie rzeczy nie wiadomo z kim mamy do czynienia. Jak w kalejdoskopie, który za każdym razem pokazuje inną barwną mozaikę. Krótki kontakt może być interesujący, natomiast życie z kimś takim i bycie zależnym od takiej osoby, to dramat w trzech aktach. Ten trzeci, to okres "właściwy", kiedy kurtyna opada i jesteśmy zarzuceni siatką oczekiwań. Odtąd osią funkcjonowania jest obsługa żonkila. Tylko od nas zależy czy napiszemy czwarty, kiedy opuścimy widownię i zostawimy go na scenie.
Akt trzeci i do tego obsługa ciężko chorego narcyza, przeze mnie czyli osobę po kilku ciężkich operacjach. Ale przecież ja nie mam prawa być chora. Narcyz tak jak Magda mówi: nie zamierza zrozumieć. Bo to jest szkodliwe dla niego gdyby pokazał że rozumie.Musialby ustąpić a nie ma zamiaru.
O tak. Moj mąż kochal psy i chcial miec psy, bo ja kochalam i mialam zawszenpo kilka. Potem okazalo sie, ze boi sie psow, nawet ratlerka i jamnika i przechodzi na druga strone ulicy, gdy ktos idzie z psem chodnikiem. Kochał tez podróże, zwiedzanie, jak ja. Na wycieczkach siedzielismy w pokoju, bo on zmeczony a po 10 minutach w muzeum juz chcial wychodzic,bo nudno. Jak chcial zrzucic na mnie winę, to zmieniql tak fakty, ze zaczynalam sama wątpić ze to co pamietam to aby na pewno prawda. Potem celowo sklamalam , chcac sprawdzic go. Ucieklam od niego i zatrzymalam sie u przyjsciolki. Stal pod jej domem az zwinela go policja. Powiedzialam mu, ze mnie tam nie ma, ze jestem u innych przyjaciol. Potem, gdy mnie oskarzal o to i policje, powiedzial, ze on wie, ze to byl moj plan, bo rozmawial z moimi (nieistniejacymi) przyjaciolmi, u ktorych tej nocy bylam i oni powiedzieli, ze ja mialam plan go zniszczyc, od dawna... 😮 zycie z takim czlowiekiem to koszmar. Nie jestem z nim juz pol roku a on mnie przesladuje. Moj mozg jest jak ser szwajcarski. Mam ataki paniki i ogromne luki w pamięci. Nie umiem sie wyslowic, zapominam slowa, zapominam co chcialam zrobic, powiedziec. Jestem przerazona. 3 lata koszmaru
Miałam dokładnie tak samo u widzę że teraz mam też takie problemy z głową i,,podziurkowanym,, mózgiem po dwóch latach...
Witaj.Mam podobnie jeśli chodzi o luki w pamięci i to,że nie potrafię się wysłowić.Rowniez żyje z narcyzem więc jest to spowodowane stresem.Nasze ciało migdałowate się kurczy stąd zaniki pamięci.Nie jestem lekarzem ale warto o tym poczytać.
Ja żyłam w czymś takim jak Ty przez 35 lat...od ponad roku jestem sama, a sprawa rozwodową w toku. Pewnie się już nie będzie próbował kontaktować, bo go zdemaskowałam. Teraz udaje dobrego tatę i dziadka, a to tylko gra...I oczywiście ZERO KONTAKTU!!!
Ten materiał to "kropka nad i" mojej wiedzy o narcyzie. Te fragmentaryczność pokazał w momencie wykrycia jego zdrady i mojej wyprowadzki. Z jednej strony oprawca, z drugiej strony sama dobroć, klamstwa, szyderczy uśmiech, udawana skrucha, lzy, zmieniony głos, inny, "obcy" człowiek
Przeżyłam koszmar, który przypomina mi się jeszcze teraz po pół roku po odejściu.
Mój mąż tak nie robił. On jest tak odklejony że on nie zaprzeczał faktom tylko je ignorował.
Prawdą jest że całe życia interesował się rzeczami żeby być w czymś dobrym i podziwianym. On był zawsze przekonany że jego zachowanie jest kulturalne i grzeczne i nie ma sobie nic do zarzucenia.
Narcyzi ukryci zawsze trzymają fason i żyją we własnej rzeczywistości którą kreują i niekoniecznie kłamią. Może to co Pani mówi jest zgodne w jakimś spektrum narcyzmu. Moje doświadczenie jest inne, on nie kłamał ale niczym się nie dzielił, w nic nie angażował. Po ang. nazywa się to neglectful narsiccist.
On owszem nie był świadomy siebie ale był bardzo schematyczny, nie lubił zmian, chciał wszystkich do tej swojej rzeczywistości dokleić. Jedyne co nie lubił się opowiadać po jakieś stronie bo wtedy musiałby się komuś narazić a dla narcyza ukrytego to mało opłacalne.
Całkowicie się zgadzam. "Mój znajomy narcyz" z palety spraw wybierał sobie tylko tą na której mógł nieco "pożerować" całkowicie ignorując pozostałe. Wymuszenie skupienia na tych, pozostałych, sprawach rodziło agresję i w konsekwencji ucieczkę narcyza. Kolejnym krokiem było "przepraszanie" toksyka za zawracanie mu głowy i stawianie go w niemiłej sytuacji.
Moja matka Taka właśnie jest. Ma swoj świat i drobna zmiana wywołuje w niej irracjonalne zachowania. Ona dokładnie tak jak Pani pisze dokleja ludzi do swojego świata. Świetnie to Pani ujęła.
„Nie mam nic sobie do zarzucenia” klasyka gatunku. Na te zdanie to aż odruchy wymiotne się biorą
Schemat normalnej rodziny będzie zawsze taki sam na każdej szerokości geograficznej. Schemat zaburzonej rodziny rzadko ma identyczne odzwierciedlenie.
@@AW-dt8ctNie ponieważ on stosuje gaslighting, lubi być podziwiany więc całe życie coś kolekcjonuje aby się wyróżnić. Osoby schizoidalne są samotnikami a mój mąż nawiązuje kontakty, ale to muszą być osoby z „talentami”, tylko tacy zasługują na uwagę.
Poza tym on mnie ciagle karał za “ niepoprawne zachiwanie
MMp
Kiedy narcyz skopiuje twoja cała playliste muzyki i pokazuje znajomym jako swoją, a następnie przedstawi twoje ulubione utwory, żeby wyedukować ciebie dobrego gustu😅 mózg odpada
Hahaha mój były tak szukał nowej wybranki. Stworzył grupę na internecie gdzie wrzucał moje ulubione piosenki i publikował rzewne memy "bo to zła kobieta była" no i upolował sobie na tej grupie osobę z podobnymi zainteresowaniami. Nawet w to nie wchodziłam, bo byłam tak szczęśliwa, że się ode mnie odczepił.
@@elakaczmarczyk5203 oni się tak łatwo nie odczepiają. To mój 3 rok i nadal sęp kręci koła na niebie. Ciekawe jest jednak tak schematyczne działanie, te same strategie. Jakby chodzili razem do szkoły narcyzowa
No nie bez przesady takie proste to nie było. Z mojej strony postanowienie o końcu związku realizowane bez względu na wszystko, na mieszkanie, dzieci. Musiałam totalnie przestawić myślenie na "JA" . Za nic mieć szantażowanie mnie dziećmi, nagrywanie mnie (nawet moich sesji terapeutycznych z których mnie po prostu ten chory człowiek rozliczał. Tak zresztą zorientowałam się, że chodzę z podsłuchem. Potem szantażował tymi nagraniami że je upubliczni to był czysty horror. Odchodzenie od tego człowieka zajęło około 4-5 lat. A cały związek 20.
Coś w tym jest na pewno! Jakiś czas temu mój mąż powiedział, że odizolowalam go od jego znajomych. Dla mnie to był kompletny szok, bo nigdy mu nie zabraniałam kontaktów ze znajomymi. Po prostu on to sobie wymyślił. Niesamowite, jak tak można. Albo raz przyznawał się, że stosuje wobec mnie miłość zależną - udowadniał nawet że to normalne, bo "na miłość trzeba sobie zasłużyć", a po chwili mi powiedział, że on nic takiego nie powiedział, że to tylko moja interpretacja. Normalnie szok! Ale teraz lepiej to rozumiem. Dzięki
u mnie identycznie było
W relacjach z silna osoibowiscia to TCHÓRZE!
" Nie ufaj koniowi, Trojanie. Cokolwiek to jest, boję się Greków, gdy przynoszą dary..." To jedno przychodzi mi na myśl, gdy widzę nagłe, bliższe normalności zachowania narcyza. Niewątpliwie jest to mu do czegoś potrzebne.
Pani Magdo 👏🏻👏🏻👏🏻👏🏻 ponownie twierdzę, że jest Pani geniuszem !!!!!!!!! Prawdziwy geniusz to doświadczenie poparte wiedzą, właściwie przekazanie problematyki. Wielkie brawa !!!
Dzięki Pani filmom zaczynam rozumieć narcyzm.
Wcześniej wiedziałem tylko tyle, że jakieś zachowania są nieprawidłowe, że coś mi nie odpowiada.
Teraz już wiem, że miałem do czynienia z osobami zaburzonymi. Oni żyją we własnym świecie. Liczą się tylko oni i ich potrzeby. Potwierdzam wszystko, o czym Pani mówi. Tak dzieje się naprawdę.
Teraz wiem, jak postępować z ludźmi tego typu, a mam z nimi do czynienia w pracy. Czasami, podczas spotkań z kierownictwem, milszę. Do nich nie odzywam się w ogóle. Nawet z innymi ludźmi nie widzę rozmawiam na ich temat.
Zabawnie jest gdy udają, że ich to nie obchodzi, ale jednak reagują.
Jestem strzępkiem nerwów, siedzę w parku z podstawowymi swoimi rzeczami
Kiedys podpuscilam moja mame, mowiac jej nieprawde. Wiedzialam ze odrazu to skopiuje.. I stalo sie! Zrobila wszystko punkt w punkt. To bylo z 10lat temu ale jiz wtedy wiedzialam ze doczynienia mam z potworem.
Moja mama " nie pamięta " faktu że złamała mi na plecach kij od szczotki. Złamała mi wtedy jeden z kręgów, konsekwencje zdrowotne będę ponosić do końca życia. Mam wyniki badań obrazowych, a nawet konsultacje lekarza neurochirurga z podanym przypuszczalnym czasem urazu. Mama takiego zajścia nie pamięta.
Teraz rozumiem dlaczego.
Dziękuję pani Magdo💝
@@magorzataw102 Moja mama też uważa że sama sobie połamałam rękę i rozbiłam głowę.. Nie czuje się winna także że nie raz pobiła mnie czy próbowała zrzucić że schodów za to że mój kot zrobił u niej w pokoju kupę...
Myślałam, że o narcyzmie wiem już prawie wszystko, a tu bardzo ciekawy brakujący puzzel o fragmentaryczności. Pomógł mi zrozumieć tę chorągiewkowatość, teraz wszystko mi się pięknie wyjaśniło. Obejrzałam wszystkie Pani filmy, ale za ten dziękuję szczególnie 🥰🥰🥰🥰 Więcej takich ciekawostek poproszę 😘😘😘
Dokładnie to samo pomyślałam. Miałam uczucie, że mętność się wyklarowała.
Czuję się jakbym słuchała filmu przyrodniczego, w którym opowiada Pani o psychice jakiegoś zwierzaka, o którym ludzie niewiele wiedzą.😂 Mózg zdrowej osoby tego nie zrozumie.
Bardzo wartościowy film. Dokładnie tak jest, robicie coś razem przez kilka miesięcy a potem nagle okazuje się, że on/ona w ogóle tego nie lubi, chociaż wcześniej nie było żadnych oznak, że jemu/jej może coś się nie podobać. Potem myślicie, że dana osoba jest np. zwolennikiem jednego systemu rządów a za jakiś czas nagle się okaże, że jest wręcz przeciwnie. Jak zaczniesz drążyć temat i pokazywać tę niespójność a wręcz wskażesz, że w takim razie poprzedni obraz był kłamstwem to właśnie wyciągnąłeś trupa z szafy, wskazałeś słonia w pokoju i zajrzałeś pod dywan a wszystko to na raz. Od razu będzie atak na Ciebie, że się czepiasz, że afery robisz, że nazywasz ją/jego kłamcą, że psujesz atmosferę, że teraz kłótnia jest przez Ciebie, że o co Ci w ogóle chodzi, przecież on/ona nigdy nie kłamali, to ty sobie ubzdurałeś/aś ten wcześniejszy obraz tego co on/ona lubi bądź nie oraz jaki ona/ona są i że jest to tylko Twoja wina. Oni nic nie zrobili a Ty im teraz robisz piekło. Mało tego, ponieważ czują się ofiarą twojego dociekania prawdy i rzucenia światła na ich mrok, tworzą w swojej głowie wizję Ciebie jako swojego kata. To sprawia, że dają sobie usprawiedliwienie do zniszczenia Ciebie w każdy możliwy sposób bo przecież wedle ich "logiki" oni się tylko bronią przed agresorem odpowiadając atakiem na atak i chętnie zaciągną do tego latające małpy by w zmasowanym ataku zranić Ciebie tak bardzo jak to tylko możliwe po to byś przestał wierzyć sobie i przestał doszukiwać się logiki tym samym pokazując jak bardzo są oni nielogiczni. Prawda jest taka, że on/ona sprzedali Ci snapshota siebie jaki na daną chwilę mieli a Twoja wina jest taka, że ten snapshot kupiłeś a potem, gdy okazał się on wydmuszką, top Cię to zabolało. Jak on/ona uważali się akurat za miłośników spacerów albo co bardziej prawdopodobne ty zaproponowałeś/aś spacer przy poznaniu się, to on/ona przyjęli fasadę miłośnika spacerów, po to by rzucić na Ciebie kotwicę, że to was łączy. Po kilku miesiącach spacerów, on/ona ma już dosyć tych spacerów i robi mniejsze lub większe wygibasy, żeby na spacer nie iść. Ty nie wiesz o co chodzi. W końcu okazuje się, że on/ona nienawidzi łazić bez celu. Tobie się w głowie nie mieści cała ta sytuacja, bo nie rozumiesz jak można było łazić miesiącami na spacery podczas gdy się tego nienawidzi. Chcąc uzyskać wyjaśnienie, otwierasz puszkę Pandory.
Tak...dotarło do mnie po jakimś czasie że narcyz po prostu NIE ROZUMIE😏
Szczerze mówiąc po 5 latach i braku rozwodu... Przedłużającego się postępowania,które od 5 lat się jeszcze nie rozpoczęło, stwierdzam, że rozwód bez orzekania o winie z narcyzem/psychopata najlepszym rozwiązaniem, terapia i rozpoczęcie nowego życia, z uwzględnieniem Pani rad co do zabezpieczenia dzieci❤❤❤ dziękuję Pani Magdo. Tak narcyz, którego poznałam miał fragmentaryczną osobowość, lepiej bym tego nie nazwała. Dziękuję za Pani filmy.
Dlatego właśnie w USA są prawnicy specjalizujący się w sprawach rozwodowych z osobami z zaburzeniami narcystycznymi. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo spokoju i harmonii. Proszę się nie poddawać...
Rozwód bez orzekania o winie z Narcyzem - to jeszcze jedna pułapka, ponieważ właśnie przerzucanie WINY na swoją ofiarę, jest jego podstawową życiową zasadą postępowania. On może na początku się zgodzić na rozwód bez orzekania o winie, ale zanim zapadnie decyzja - on wniesie apelację o zmianie statusu rozwodu i na polubowny układ się nie zgodzi. Przyczyna jest prosta, ale nie dla sądu - drapieżnik narcystyczny nigdy dobrowolnie nie puszcza ofiary, a więc nigdy nie poczuje się współwinny rozkładu związku.
@@EsKalipso naprawdę mnie tym zasmuciłaś. Ale dziękuję to cenne ❤️
@@annapagan917 Bardzo mi przykro, bo sama też rozważałam taką opcję, ale po zgłębieniu tematu, zrozumiałam, że to dla Narcyza byłaby jeszcze jedna okazja do nierównej walki ze mną. Szkoda mojego zdrowia, czasu , nerwów i pieniędzy na walkę z wiatrakami.
@@EsKalipso czyli jednak bez orzekania o winie jest najlepszym rozwiązaniem, bo choć jeden etap się zamknie ❤️ trzymam za Ciebie kciuki.
Ja przekonałem się o tym kiedy próbowałem rozmawiać o nas o ważnych sprawach. Ja zadawałem pytania i ona. Jej odpowiedzi to oczywiście nie na temat, przeinaczanie i w końcu jej pytania. Byłem w szoku na jej pytania, jak można nie wiedzieć tak oczywistych spraw. Jakby tłumaczyć dziecku proste emocje i uczucia. Nie mogłem uwierzyć że można pytać o takie bzdury i po co.
Pani Magdo
Czy mógłby powstać odcinek jak to Pani dobrze ujęła w poprzednim filmie " nie bądź latająca małpą"
Film skierowany do ludzi , którzy nie mają pojęcia jak działa narcyz . Tak naprawdę to one umożliwiają ten mechanizm narcyzowi.
Na co mają zwracać uwagę , kiedy powiedzieć stop w taki sposób aby nie mścił się na nich . Oni chcą niszczyć reputacje , postrzeganie i kontrolę może to tylko dzięki nim .
Rozumiem, że większa część małp to osoby również zaburzone i toksyczne Wiadomo również że narcyz poluje na takie które mają zatarg z ofiarą , podsycają wtedy konflikt .
Jak te osoby mogą odróżnić prawdziwość słów ofiary ( bo mówi również o nim to co ja spotyka ) a niszczenie przez narcyza .
Bardzo trudny temat . Narcyz bazuje na okolicznościach z życia prawdziwych ale przedstawia je tak aby jego ofiarą była przedstawiana w jak najbardziej negatywnym świetle .
Do prawdy doda kłamstwo , przeinaczy , dopowie , odejmie .
Świadomość w ludziach , że są w rękach narcyza umożliwiają mu degradację nawet tym , że słuchają o tym kiwając głową powinna być również taka sama jak świadomość o tym , że istnieją źli narcystycznie ludzie niezależnie od płci.
Super 👌 Najlepszym sposobem jest uważne obserwowanie i wiedza, że narcyz chroni własne ja i w d..e ma co my czujemy.
Bardzo lubię panią słuchać.Jak prawdziwie pani przywołuje taką zaburzona osobę!
Zróbmy fragmentację ja . Co otrzymujemy? Osła j a j a j a 😂
Kawał dobrej roboty Pani Autorko. 💚
Mój były mąż wystawiał zdjęcia na fb z nowa kobieta po czym je usunął i uznał ze to tylko koleżanka która mu pomaga w trudnej sytuacji i mnie sie tylko wydawało co widzę 😱🙆🏻♀️😱
Mój latami lajkowal zdjęcia byłej, mówił że to nic nie znaczy. Potem się okazało, że ona mieszkała w bloku obok. 😂 Ale oczywiście mówił, że takich kobiet to on absolutnie już nie lubi,bo woli troszkę bardziej naturalne, a jego Instagramy wylewały się po brzegi prostytutkami. 😂
Sluchalam na wielu kanalach o narcystycznej osowowosci , przypadkowo trafilam na pani kanal. Pieknie pani dzieli sie wiedza, w sposob jasny, profesjonalny i konkretny, przekaz super czytelny, dziekuje🙏🙂
" Myślę że was nie uspiłam" Pani Beatko,to co Pani robi, ratuje życie wielu ludzi.
Super wykład. Bardzo dziękuję. Nieprawdopodobne jak oczywiste i proste sprawy są negowane, zaprzeczane i odracane jak kota ogonem. My "ofiary" musimy to zrozumieć, zaakceptować (bo nic się nie zmieni, nigdy!!!) i UCIAKAĆ , jak najdalej !!!!!!
Pani Magdo.uwielbiam pani filmiki.
Dała mi pani nadzieję na to że mogę żyć normalnie.
Jakiś czas temu odeszłam od narzyza bardzo rozgoryczona i zła na siebie że przyciągam takich ludzi, wczoraj byłam w związku 23 lata z alkoholikiem.
Miałam przeświadczenie że nie ma dla mnie już rozwiązań aby wyjść z tej pułapki, muszę jeszcze nadmienić że rodzice też byli narcyzami.
Bo obejrzeniu pani wróciła mi nadzieja.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i bardzo całuje.
Proszę daj znać ćzy możemy nawiązać kontakt. Przez ostatnie miesiące nie wchodzę w jakiekolwiek rozmowy z malpiatkami latającymi ani tym którzy umożliwiają naRcyzom ich wykanczajacy normalnych ludzi taniec łgarstw oszczerstwa Stąd wiem że trzeba mieć relacje z tymi co to przechodzą dekadami. Resztę omijać skreślić książki kontaktów.
Odezwij się proszę w komentarzu.
Kameleon, bo gadzi mózg u niego dochodzi do głosu, wraz z zasadą "Wałcz albo uciekaj", wszystko się zgadza. Fakty się nie liczą, ważne żeby wygrać potyczkę
Dziękuję Pani za ten film za ten wyklad. Boże! tyle zrozumialam! Wszyskie puzzle na swoich miejscach ❤
Dziękuję Pani bardzo za wiedzę, wiele rzeczy zrozumiałam i lżej mi na duszy
Droga p. Magdo dziękuję, wspaniałe są Twoje audycje,doskonale uświadamiasz i uczysz nas samoobrony przed tymi ludzko wyglądającymi istotami.Kiedy zorientowałam się ,że w moim otoczeniu byli i są narcyzi,byłam w szoku i podupadłam na zdrowiu,mimo,że mam bardzo silny charakter.Ta świadomość wymaga ode mnie stałego wysiłku umysłowego i pracy nad własnymi granicami.
Mam szczęście, że znam dwie osoby po narcystycznym zawłaszczeniu. Nie muszę im zbyt wiele tłumaczyć. Poziom zrozumienia, jakiego doświadczam w tych relacjach, jest bardzo głęboki. Z drugiej strony uwolniłem inne osoby w moim otoczeniu od oczekiwania, że mnie zrozumieją. Zaakceptowałem to, że być może nie są w stanie tego zrozumieć, tak jak narcyz nie jest w stanie okazać empatii czy wyjść ze swoich zaburzonych schematów. To nie ich wina. Po prostu nie przeszli tego, co ja. Będąc na ich miejscu też bym nie rozumiał kogoś, kto żył z narcyzem.
Witam, byłam w związku z taką osobą 25lat ,o 25 za długo,ale nie rozumiałam kim jest narcyz .Odeszłam od niego i jestem bardzo szczęśliwa ,teraz odkrywam siebie uczę się.
Pani Magdo ten film o którym Pani wspomniała to Milczenie Owiec
Dziękuję Pani Doktor za przybliżenie tematu.
Nie jestem doktorem ale bardzo proszę 😁
To może właśnie dlatego taki człowiek produkuje dookoła siebie chaos, nie pamięta umów, obietnic, ustaleń. Gubi się nawet w swoich własnych myślach, planach i działaniach. To jest bardzo męczące dla postronnych uczestników interakcji, bo nigdy nie wiadomo, co osobie N coś strzeli do głowy. Nie można na mim polegać. 🤷🏼♀️
Ludzkimi słowami przedstawiona mega dawka wiedzy. Jak zawsze z pozytywnym zacięciem i humorem.
Dziękuję. Każda dawka wiedzy umacnia, pozwala zrozumieć i daje wiedzę jak bronić się w przyszłości.
Zdrowia
Pani Magdo ! Dzisiejszy film, zrobił na mnie ogromne wrażenie🤗Usłyszałam tyle mądrych, dobitnych słów, chyba każe Pani słowo weszło do mojej głowy jak masło. Słowo dziękuję to za mało😘🌈🌿🌹👌
W Mileczniu owiec zszywal sobie nowa skórę z ofiar
Bardzo Pani dziękuję za przekazanie mi wiedzy i dziękuję że Pani jest.dobranoc.
Dobry wieczór. Jsk zawsze super, dziękuję. Pozdrawiam serdecznie ❤️
Pięknie dziękuje :)
Znowu w 100% o mnie. Przez to jego dopasowywanie dlugo myslalam, ze jest moja druga polowka, bratnia dusza bla bla bla. Dopiero po kilku latach zaczelo mi cos nie pasowac. Po kilkunastu nic nie pasowalo, wiec nauczylam sie mechanizmow obronnych. Ale dopiero w tym romu gdy trafilam na ten kanal udalo mi sie to zdefiniowac. Dawniej myslalam, ze odejde, ale opanowalam poziom olewania wystarczajacy zeby zostac i brac DLA SIEBIE same wisienki. Czego wszystkim zycze💪🤞😘
To co pani mowi, wiele mi wytlumaczyło. Moje zdanie o czymś, bylo jego zdaniem za jakiś czas! Znowu cos nowego sie dowiedziałam, dziękuję bardzo
Poniosłam życiową porażkę, gdybym wiedziała takie rzeczy 25 lat wcześniej to byłoby zupelnie inaczej
Pół żartem, pół serio. Pytanie- Z czego składa się narcyz?. Odpowiedź - Z kopiuj, wklej.
Zgadzam się. Cieszę się, że to nagranie powstało, bo dzięki temu zrozumiałam postępowanie "kolezanki" i wiem,ze nie zwariowalam. Dziękuję ❤❤❤
DZIĘKUJĘ. Już myślałam że to wszystko wydaje mi się. Jeszcze raz DZIĘKUJĘ. POZDRAWIAM
Oglądałam,szył sobie nowe cialo, nową skórę.zeby być kimś innym.
Dziękuję Pani Magdo 🫶
Szkoda, że nie możemy spotkać się na żywo aby zamienić kilka słów .
Dobroci życzę Nam Wszystkim 🧚
Pięknie dziękuję :) nigdy nie wiemy co nas w życiu spotka :)
@@MagdalenaSocha Dokładnie tak jak Pani napisała. Nigdy nie wiemy co nas może w życiu spotkać. Jak mawiała moja ŚP. Babcia : karta życiowa każdemu z nas może odwrócić się w każdej chwili. Chciałbym dodać coś więcej lecz nie mam aż tak wielkiej odwagi i ufności do ludzi by pisać publicznie o moim prywatnym życiu.
Dzien dobry Pani Madziu, bardzo sluszne spostrzeżenie, osoba bez Osobowosci ,goraco pozdrawiam ❤
Brał od tych osób to co najlepsze w nich było jeśli podobały mu się oczy to dotąd śledził ofiarę aż zdobył jej oczy i tak z innymi częściami ciała
Dobre porównanie
Po wysłuchaniu tego materiału zrobiło mi się bardzo przykro z powodu tych osób. Jakże ubogie życie prowadzą takie osobowości, jakże przykre, nienaturalne, w gruncie rzeczy puste. Nie wyobrażam sobie żyć w taki sposób, a właściwie to nie żyć tylko wegetować.
a mi tam ich nie szkoda, kto spotkał , to wie, że oni sa super zadowoleni i zawsze mają swoje grono wielbicieli plus zwisającą na ramieniu narcyzkę wtórną, a skutki swojego postępowania odczują dopiero będąc jedną noga w grobie albo nigdy
@@katarzynaj9784 ja spotkałam kilka toksycznych osób. I każda z tych osób ma za sobą ogromnie przykre doświadczenia z dzieciństwa. Te osoby nie mają swojego życia, żyją w wielowymiarowej iluzji. Jako empata potrafię ,,wejść w skórę” takiej osoby dlatego tez ogromnie współczuję im. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak to jest nie współczuć takim osobom, to niemal tak jak sama potrafiłabym żyć w takim stanie. Nie cieszyć się górami które kocham, nie uczyć się języków obcych bo ich nie ogarniam, nie robić ukochanych bukietów, nie wiedzieć czego tak naprawdę chcę, nie mieć pasji, zainteresowań. Takie życie to musi być ogromna katorga, to musi być to piekło na ziemi.
Witam pani magdo , słucham pani nagrań i bardzo mi pani uświadomiła mi moją sytuację wiem że moim ojcem był Narcyz z tych bardziej złych i jestem ofiarą narcyza przejołem jego sposób życia postępowania i pracuję też by wyjść z tego DDA - wewnętrzne dziecko i wiem że mam rysę narcystyczną - ale też że sam mam zachowania toksyczne i podejrzewam że sam jestem narcyzem (po obejrzeniu tego odcinka ) szczególnie po pani opisach o naśladowaniu osób i przejmowaniu osobowości innych ludzi i życiu nimi , czy możliwe jest że będąc ofiarą narcyza sam jestem narcyzem ! ! ! . Od kilku lat chodzę na Psychoterapię ( a ta terapia idzie straszliwie opornie ) depresja od 17 lat - ale dopiero teraz wybrzmiał temat narcyza , i przeraża mnie fakt że jestem narcyzem to sugeruje mi moja terapeutka no i pani nagrania też i zniechęca do pracy nad sobą i do relacji do życia , Pozdrawiam i proszę o odpowiedz Pani Magdo.
Z ogromną wdzięcznością oglądam i słucham tego co Pani mówi 🧚🧚🧚
Nie piszę komentarzy dużo bo mam swoje powody ale jestem tu Pani Magdo 🫶
Jak dobrze, że Pani jest ✌️
Pozdrawiam cieplutko 🌸🌸🌸
Kasia.
Pani Magdo ...wspanialy wyklad,tego co nas nurtowało.Wielkie dziekuje❤❤❤❤
Nie uśpiłaś, oj nie. Dziękuję za ten film. Pozdrawiam
Mega Super 🥰🥰🥰
Bardzo ciekawe ... obraz narcyza wyewoluował od psychicznego kryminalisty do kogoś w rodzaju zombie \:
... ale jest to ciekawe spojrzenie na temat
Kiedy patrzę na narcyzm przez pryzmat wrażliwości widzę oparty na wstydzie strach przed byciem normalnym❤BRENE BROWN❤...właśnie przeczytałam to w jednej książce i myślę jakże to prawdziwe. W samo sedno. .😢
To znaczy , że narcyz nie ma duszy . To jest jakiś humanoid 😂😂😂😂😂
No nie ma,to gad,zatruwa się swoim jadem.
Jestem po awanturze i jestem strzępkiem nerwów
W przypadku narcyza, z którym żyłam zastanawiałam się nad jedną rzeczą, którą zrobili jego rodzice. Nadali mu imię Leszek i któregoś dnia zmienili je na Piotrek, tak po prostu. I on używał tego imienia do 8 klasy aż w szkole przy wypisywaniu świadectw w 8 klasie zorientowali się że to fałszywe imię. A uczeń figurował pod tym imieniem w dokumentach szkolnych przez 8 lat. I wtedy z dnia na dzień wrócili w rodzinie jak gdyby nigdy nic do imienia Leszek. Czy rodzice w ten sposób nie namieszali mu w osobowości?
Raczej chyba nie. Jednak myślę, że dawniej były to częste praktyki. Np. Używanie drugiego imienia jako pierwszego. Moja matka sama sobie imię zmieniła 😂. W akcie urodzenia inne, a w dowodzie inne. W szkole inne itd...( matka narcyz) Byly, też w szkole używał drugiego imienia i w dokumentacji bylo to drugie, nie pierwsze. Na mojego ojca i babcię, też mówili z drugiego imienia. O prawdziwym imieniu cioci dowiedziałam się dopiero parę lat temu. Wszyscy mówili inaczej i ona sama również.
@@J.J147 tak, słyszałam o takich praktykach, ale on ma tylko jedno imię w dokumentach 🙂 nigdy drugiego nie miał. I dziwi mnie to, jak można przejść z dnia na dzień na inne imię w dodatku w wieku 15 lat. Mi by było trudno. Utracilabym tożsamość.
@@iwomo963 Moja ciocia też tylko jedno. Używała innego. :) Ja również, źle bym się czuła. Acz kolwiek, im jestem starsza, to częściej używam obu razem. Jednak nie na przemiennie. Byłego mama tez mówiła do niego z pierwszego imienia. Czyli, oficjalnie podawane drugie imię, jako pierwsze. Jednak w domu mówiła do niego z pierwszego. Rodzina mówiła z tego drugiego. Również kołowrotek :). Ja do niego mówiłam z drugiego, bo lepiej do niego pasowało:)
narcyz/psychopata nie wie ze jest narcyzem to z gory przekresla jakakolwiek zmiane.
Narcyz potrafi sie "dopasować" do każdego człowieka ad. zainteresowań, ale wczesniej czy pozniej zwlasza pod koniec relacji to, co wczesniej "niby lubił, bo ty lubisz" - przestanie go kompletnie interesowac (szybko sie znudzi). A w gorszej wersji zacznie cię tym atakować, obwiniać, że np. przez twoje hobby juz nie jest ważny, że nie spędzasz z nim czasu itd. Dodam, że potrafi tym ci tak obrzydzić życie, że przestajesz mieć to np. hobby, bo przestaje cię to cieszyć.
Bardzo dobry opis, niestety
Dziekuje za pracę jaką Pani wykonuje na tym kanale i proszę o powrót polecajek książkowych 😊🪻
Super! Dzięki! ❤
Wszystko co pani mówi przeżyłem to w ciągu roku horror przeżyłem ❤
Ja u siebie podejrzewam narcyz ukryty ze względu na moją wrażliwość, mimo ze chodze do psychologa i lecze sie psychiatrycznie (lęk uogólnieniony i zaburzenie obsesyjno-kompulsywne) i oni mowili mi ze nie jestem narcyzem, jednak mam natrętne mysli na ten temat i mi sie wydaje ze nim jestem, a chce sie zmienić ja jie chce taka być i nie chcę krzywdzić ludzi. Zdaje sobeie sprawe ze te mysli mogą być irracjonalne a jednak chca mnie przekonać ze to prawda i sie boje i ja nwm juz sama co myśleć o sobie - bovwiem ze cos ze mną jest nie tak. A chodzi o relacje międzyludzkie. Chyba ja tego jie potrafię. Rozstalam sie z narzeczonym (on nie jest narcyzem) i obwiniam siebie o wszystko, bo ja sie rozstalam i postawilam na siebie -czyli postapilam egoistycznie, nie kochalam go (i teraz myślę czy ja potrafię ogólnie kochac i czy jestem empatyczna) - i dlatego myślę ze jestem ukrytym narcyzem. Bo naprawdę jesli tak jest, jestem złą osobą, to najlepiej bedzie usunąć sie w cien od wszystkich ludzi, by ich nie krzywdzić.
Proponuję terapię psychodynamiczną ale tylko wyłącznie u certyfikowanego psychoterapeuty. To dobra metoda dla Narcyzów ale trzeba cały czas chodzić i nie przerywać. Opieram się na faktach, gdy pogadałam z byłą Narcyzką I wyleczyła po 6 latach terapii. Warto spróbować i byłabyś przykładem dla innych Narcyzów. Trzymam kciuki I walcz o SIEBIE ❤
Pozwolę sobie zauważyć że sąd np ma swobodę oceny i ocenia zgodnie z logiką, zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego.... matematyka to królowa nauk a liczby nie kłamią i choćby niewiadomo jakiej interpretacji użyto że np Narcyz jest osobą wielobiegunowa to są środki dowodowe o charakterze niepodważalnym jak poczytalność w chwili dokonania czynu...... więc można śmiało orzekać o całkowitej świadomości działań choćby bazując na fragmentarycznych zachowaniach
Magda dziekuje za podcast. Czy osoba N w nowym zwiazku moze nie popelniac tych samych bledow co w poprzednim, czy bedzie uwazal zeby udowidnic ze z poprzedniczka byl problem a nie z nim samym? Rzeczywiscie tak jak mowisz nie maja swojej osobowosci, kopiuja cechy nowego zrodla. Dla mnie gra nowa role aktorka !!!
Dzień dobry ,to opowieści z życia mojego wzięte 😕
Dziękujemy.
Pięknie dziękuje :)
Cenne informacje. Ex tez przed slubem mowilze chce miec duzo dzieci. I mielismy 5, on 6.( jedno zdradzajac). Ale nie mial już czasu dla nich. Jak podrosly to one musiały wykonywac jego polecenia bez sprzeciwu. Nawet te niby dla ich dobra i przyjemnosci, nie pytajac czego one chcą.
Ciekawa jestem pani opinii o tym ,że narcyzi wiecznie prowadzą walkę ,w której zawsze muszą wyjść zwyciesko począwszy od rzeczy błahych do tych najwiekszego kalibru ? Moim zdaniem to ich podatawowa cecha ,z której wynikają wszystkie problemy. Wieczne zagrożenie nawet tam gdzie go nie ma i wieczne nastawienie do walki wykorzystujac wszystkie sposoby ,które prowadzą do zwycięstwa. Mam właśnie ten problem i jestem ciekawa czy wynika to z narcyzmu ,czy może z czegoś innego .Trudno z kimś takim wytrzymać 😮
On rozumie ze nie rozumie ale nie rozumie dlaczego inni rozumieja a on nie i rozumie ze rozumie wiecej niz inni ktorzy jego nierozumieja tego ze on nierozumie🤷 Koniec😊
My rozumiemy że on nie rozumie że my rozumiemy że on nie rozumie . 🙂
@@kochajkotki7068 rozumiem ze rozumiesz ze on nie rozumie🥳
😁😁😁🤣🙃😁👍
W końcu zrozumiałem jak zrozumiała jest ta jego zarozumiałość 😂
@@mateusz492 Nie zrozumiałeś. Nikt nie rozumie niczego. Rozumie tylko że nie rozumie 🙄💪
Zaakceptować...Ale jak dalej żyć? Mąż szuka zaczepki, prowokuje kłótnie, żąda powrotu do "normalności" (czyli tego, że żona się troszczyła, opiekowała, współczuła, wspierała, usługiwała, a on bezkarnie warczał na nią, krytykował i lekceważył, ignorując jej potrzeby). Jak zachować spokój w takiej sytuacji? Czy jest szansa, że jeśli się wytrwa w tym spokoju i nie da się sprowokować (co naprawdę dużo zdrowia kosztuje), to on w końcu odpuści i da spokój...? Już nie czekam na nic, niczego nie chcę. Chcę tylko, żeby dał mi spokój.
Jeśli chodzi o współczucie narcyzowi-nie zgadzam się. Nie widzę w tym sensu. Jest to przecież w sumie utrwalanie agresji w nas,skrywanej wobec niego.
Pozdrawiam ❤
Podlapywal moje zdania a pozniej mowil ze nie mam pojecia i nic nie wiem 😂
Uciec można, kontrola pozostaje. Kilka miesięcy po rozwodzie i rzeczywiście tak jest. Dziećmi tak manipuluje, aby ranić mnie. Mają tak wyprane główki, że ranią już chyba samoczynnie, jak ich mama. Już nawet nie próbuję się do dzieci nawet zbliżać, bo to bardzo sztuczne było i szkód mi więcej przynosiło. A sąd nawet nie chciał słuchać moich świadków, dowodów, nagrań świadczących o wyniszczaniu psychicznym nas wszystkich przez ex. System prawny jest fatalny, pozwolić dzieciom iść z zaburzoną osobą na poniewierkę mieszkając gdzieś na lokatornym, a tu miały swój dom, podwórko na którym się chowały, swoje pokoje. Zgroza.
Marcin walcz. O sobie i o dzieci. Wiem, że system nie sprzyja ale nie daj się. Poszukaj prawnika obeznanego w tym temacie. Na kanale Magdaleny znajdziesz filmy dedykowane właśnie dzieciakom. Nie będzie łatwo ale nie poddawaj się. Kiedyś dzieci zrozumieją jak wygląda sytuacja. Dbaj o siebie.
@@clupus83 Już nie daje rady. Jestem tak zaszczuty, że już chce odejść na zawsze z tego padołu.
@@marcinbernaciak4961 nie wstydź się szukać pomocy. Nie wstydź się iść do specjalisty. Ja związek z narcyską nazwałem drogą do piekła i z powrotem. Ale da się! Da się wrócić z najdalszego kręgu, odbudować i zatrzasnąć wrota piekieł za sobą. Znów się uśmiechać.
Uwierz - nie jesteś sam. Wiele osób tutaj doskonale wie przez co przechodzisz.
Sam stałem na krawędzi balkonu patrząc w dół. I aż nie mogę sam dziś uwierzyć jakie myśli wtedy kłębiły się w głowie.
Tylko pamiętaj. Masz dla kogo żyć!!!
Nie dla niej. Nie dla dzieci. DLA SIEBIE.
Najpierw pomóż sobie. Najpierw zadbaj o swoje emocje.
Jeżeli nie pomożesz sobie - nie pomożesz nikomu innemu. I wyrzuć te wszystkie uprzedzenia pt. "prawdziwy facet" ...
Prawdziwy facet gdy nie wie co dalej zrobić lub nie ma siły szuka pomocy. I zrób to w pierwszej kolejności.
ps. nie jestem kardiologiem więc nie operuję własnego serca - idę do specjalisty;
nie jestem mechanikiem więc nie rozkładam na części pierwsze silnika w samochodzie - idę do specjalisty;
Zrób to samo. Jeżeli myśli są rozbiegane po miesiącach czy latach z toksykiem, tracisz zdrowy osąd i poczucie wartości, emocje są jak rollercoster - tym bardziej niech pomoże je ogarnąć specjalista.
Warto. Naprawdę.
jaki byl tytul tego filmu? Tego o psychopacie?
Wydaje mi się, że chodzi o „Milczenie owiec”
W zasadzie to nie jego wina, że tak ma🤷🏽
Właśnie się spakowałam i odeszłam
,,Smakosz,, Pani Magdo, straszny film oglądałam i nie mogłam obejrzeć do końca
To nie Smakosz to Milczenie owiec
@@ninjapol6823... niech Pani Magda się wypowie. I jeszcze raz sobie posłuchaj co mówi Pani Magda. W ,,milczeniu owiec,, facet nie był strachem, potworem dziwnym tworem tylko człowiekiem, i nie jeździł furgonetka w poszukiwaniu ludzkich części ciała jak Pani Magda opisywała. Film Smakosz to horror w zasadzie o ,,człowieku,, bez poszczególnych części ciała które chciał budować i uzupełniać dzięki ludziom napotkanym na trasie i to nie były przypadkowe osoby tylko miały coś najlepszego. Dlatego Pani Magda to porównała, bo narcyzi tak robią, chcą z nas tych rzeczy których nie mają, tych cech. Film Milczenie owiec o tym nie mówi. Tu gość szył ubrania ze skóry z pleców puszystych kobiet i się w nie przebierał bo chciał być kobietą.
Nie ma co!!!!!
Serio!!!!!!!!!!!!!!
uciekaj.!!!!!!
❤
Czy często nie łączą się narcyzie z osobowościami zależnymi, tzw. DPD? Czy właśnie takie osoby nie chcą odejść i potrzebują narcyza? Jednocześnie gdy nie są doceniane za to, że tak dużo dają same się frustrują i wpadają w zachowania narcystyczne dlatego narcyz to wykożystuje i obwinia tą drugą. Tak więc w sumie ma rację, ale tylko na chwilę, gdyż taka sytuacja miała miejsce i miesza w głowie. Później "ofiara" zaczyna podważać sama siebie i się gubi oraz usprawiedliwia narcyza.
Może jeden z kolejnych odcinków można poświęcić osobowości zależnej? To bardzo ciekawy temat, a widzę, że odsetkowo bardzo duży
Sam Vakinin mówi,że narcyz jest w traumie i ofiarę chce doprowadzic do tego samego stanu w jakim on się znajduje, stąd może wydawać się,że ofiarą jest szalona lub zaburzona,ale to jest celowe działanie, żeby ofiarą niemal postradala zmysły,często narcyz jej wmawia,że jest chora psychicznie, jego projekcja działa jak samospelniajaca się przepowiednia.
Narcyz bardzo chce żeby ofiara stała się zla,nieobliczalna jeśli nadal ofiarą naiwnie wierzy ,że wyleczy zaburzonego narcyza miłością jest to naiwne myślenie życzeniowe.Zepsuty do szpiku narcyz nienawidzi widzieć dobro w drugim człowieku, jego pociąga zło i takich wyborów dokonuje w życiu, niszcząc dobro.Narcyz chce się przeglądać w twoich oczach,więc masz mu odbijać jego odbicie,a nie być przeciwieństwem, bo on nienawidzi twojej indywidualności masz stać się taki jak on, masz z nim wspoldzielic jego cechy.To szaleństwo to właśnie fragmentaryzacja umysłu narcyza i ofiary aby stały się jednym. Stąd takie nazwy jak narcystyczne zawlaszczenie,narcystyczne znęcanie .
Popieram
Ten film to Milczenie Owiec a bohater to Buffalo Bill
DZIĘKUJĘ !!! Właśnie ten film miałam na myśli :)
@@MagdalenaSocha też dziękuję za wyjaśnienie fragmentarycznego "ja". Koniec był świetny, że już można osiągnąć spokój.
Otóż jak widać mam świetną pamięć, ale co do sytuacji nazwijmy to stykowych z narcyzką, byłem obwiniany o to, że poprzekrecałem coś, początek historii był inny, albo koniec, pewne słowa padły, inne nie, gęsty, rzucanie itd. To wyjaśnianie było takie męczące. Bardzo męczące. Albo cisza i niewracanie do sytuacji, których nie dało się zmanipulować.
Koniec z tym.
Spokój.
@@hubert7855 niestety tu jeszcze dochodzi nasze męskie "ochranianie" partnerki. Nie drążymy bo sprawiamy ból, nie drążymy bo w oczach narcyza pojawia się obraz skrzywdzonej ofiary. I czujemy się z tym źle. Więc odpuszczamy. Czasami nawet dla spokoju przepraszamy tłumacząc sobie, że przecież ten "cud natury" by nas nie okłamał tak perfidnie.
Po filmie jest łatwiej bo zdajesz sobie sprawę, że pewne rzeczy miały miejsce.
@@clupus83 Tak jest. Mnie pogrążyło to, że byłem zbyt wyluzowany i nie chcę się długo gniewać dla świętego spokoju, który sobie bardzo cenię. Z tym, że po czasie okazywało się, że moje przechodzenie do porządku dziennego nad pewnymi sprawami, przez narcyzkę było odbierane jak moje "przyznanie się do winy." Pomogło mi bardzo pisanie pamietnika, żebym nie zwariował a powiedziałem koniec bo ogromnych bólach głowy: powstaje podobno wtedy kiedy jedna półkula próbuje zgrać z drugą to co widziała a to co jej się przedstawia po czasie.d
Tydzień temu napisałam do Pani maila i nie wiem czy otrzymała go Pani. Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam
Chodzi o kultowe Mileczenie Owiec ? I postać Bufallo Billa?
Dokładnie tak :) dziękuję
W sedno dosłownie, trzeba powiedzieć dość dla własnego dobra
Właśnie powiedziałam dość
❤❤❤
Czy chodzi o "Milczenie owiec"? 🤐🐑
TAK !!! TAK !!!!
Mam pytanie.. wyslalem dla.swojej lsrtnerki kawalek.filmu z pani opowiadan, chcialem.zeby zinaczyla to bo twierdze, ze jest narcyzem, odpisala mi ze nie bedzie ogladac go bo jest na placu zabaw i nie bedsie przy dziecisxh na glos ogladac, i ze corke.tez pilnuje. ,ze pozniej. Od kilku h siedzi w tel, przeglada rozne rzsczy, filmu nie obejrzy, nie wiem czy nie chce, czy nie pamieta czy ma w dupie tak jak mnie
.uwazam ze jest to osoba bez empati i zainteresowania dla mnie
.czy mam racje ze jest narcyzem ?
Witam
Czy tego typu zachowania dotyczą tez mężczyzn po 45 toku życia?
Czy to im nigdy nie mija?
Dziękuję i pozdrawiam
Ja miałam do czynienia z takim facetem po 60-tce. Sama jestem 50 +. Więc wiek nie ma tu niestety znaczenia
Bo jest opętany demonicznie .