Ogólnie nie ma pojedynczego winnego śmierci starka, jak i nie ma nikogo winnego poza thanosem i strangem, jak wiemy z eternals, ziemia uległa by całkowitej destrukcji właśnie gdyby nie owe zwycięstwo thanosa, tak więc scenariusz gdzie thanos zwycięża tymczasowo i przy okazji oszczędza starka o co prosił strangem (by Stark właśnie opracował możliwość pokonania tytana za 5 lat) i by później ziemia przetrwała za sprawą eternals był jedynym słusznym, gdyby pokonali thanosa zanim ten unicestwiłby połowę życia, eternals nawet mimo dostrzeżenia zagrożenia dla ziemi, spostrzegli by to zbyt późno by cokolwiek zrobić, wszystko to oznacza że strangem musiał spojrzeć w przyszłość dużo dalej niż do wyniku wojny z tytanem, dlatego nie użył kamienia czasu choć miał setki okazji i to w jednej walce
Tanos powiedział do Stranga, że nie wykorzystał najmocniejszego atutu "kamienia czasu" Strange mógł po prostu cofnąć Tanosa w czasie gdy ten był zygotą i go rozdeptać. ;)
@@dominikk.7405 ale co ty gadasz za głupoty? Coś źle zrozumiałeś, bo już w pierwszym filmie strang cofa jabłko w czasie, według Twojego zdania powstało chyba 10 odrębnych osi czasu XD chyba nie zrozumiałeś albo zdania mazii666 albo koncepcji powstawania multiwersow
@@igormatkowski5488 xD aha kolejny który nie rozumiem na czym polega Multiwesum lub nie oglądał serialu loki albo nowego doktora stranga XD Multiwesum nie ma czegoś takiego jak "to musiało się wydarzyć"
@@bog2334 "coś się musiało wydarzyć" to znaczy na przykład że gdyby christine w what if nie umarła to by stephen nigdy nie pokonał dormammou i nie został doktor strange'em i jej śmierć była jej przeznaczeniem czyli to się musiało wydarzyc
Wystarczyło gnojka władować na parę godzin do lustrzanego wymiaru, a jego ekipie wytłumaczyć, że przez kamień czasu Strange widział iż przez emocje Star Lorda do Gamory operacja się nie uda.
A ja uważam że Iron Man nigdy nie robił nic nie zabezpieczając się przed konsekwencjami. Uważam że rękawicę Thanosowi odebrał klon którego zrobił Iron Man. Powód, wiedział że nie zdąży zrobić zbroi która zabezpieczy jego i wszechświat. Pewne jest że będąc na tak wysokim poziomie inteligencji zabezpieczył się na każdą ewentualność. Czekam na powrót Iron Mana i wiem że tak będzie...
Gdyby starlord nie zachowałby się tak egoistycznie w infinity war to tak jak było powiedziane w tym filmie thanos zostałby pokonany na Tytanie. Właściwie to przez starlorda stark musiał się poświęcić i to przez Pana lorda nie ma już iron mana w mcu
@@metalowapalka7482 Fakt sam o to poprosił ale gdyby nie to że Thanos wygrał nie byłoby podróży w czasie przez co Kapitan nie miałby jak się zestarzeć oczywiście dobrze się skończyło dla kapitana że wkońcu mógł być szczęśliwy z ukochana
Słyszałem kiedyś że nawet gdyby Starlord nie przeszkodziłby to i tak Thanos by wygrał, ze względu, że rękawica osłabiała jego siłe fizyczną czego dowedem jest, że gdy się już znalazłe w Wakandzie nie walczył swoją siłą z nikim tylko ciągle używał kamieni, ponadto był tak osłabiony, że Capitan nie dawał mu zacisnąć pięści, a na początku filmu Thanos z 1 kamieniem powalił Hulka bez problemu, mimo że nawet nie użył kamienia Więc po zdjęciu rękawicy, Thanosowi powróciłaby siła fizyczna, ktora była osłabiona przez rękawice, dzięki czemu z latwością odzyskałby rękawice na nowo Kilejnym potwierdzeniem tego jest to że Mantis cały czas powstrzymywała Thanosa i nie ściagała z jego głowy rąk, a "przebudził" się dopiero wtedy gdy spiderman już mu ściągnął tę rękawice (dopiero potem Mantis spadła i go puściła) Ponadto bitwa na Tytanie wcale nie miała być tą która zgładzi Thanosa Miała po prostu wydłużyć czas, żeby Nebula mogła na nią przybyć Żeby Thor miał czas na przyjście do Wakandy Żeby vision mógł ocalić capitana przed jednym z dzieci Thanosa I żeby w końcu Strange mógł oddać kamień w zamian za życie Starka, by samemu sie nawrócić i pokazać, że nie jest dupkiem myślącym o sobie, tylko też o innych (co potem i tak powtórzył w MOM nie zabierając mocy Americi Chavez) Jednak jak wiemy zobaczył jedynie 14mln 605 możliwości z czego 14mln 604 były klęską, ale możliwe, że gdyby zobaczył więcej, to by była każda kolejna zwycięstwem avengers i byłoby nieskończeniewiele zwycięstw avengers, a tylko 14mln 604 zwycięstwa Thanosa Aczkolwiek jako że zapewne jest nieskończeniewiele możliwości wydarzeń, to zgaduje że jest nieskończeniewiele zakończeń, gdzie wygrywają avengers i nieskończeniewiele gdzie wygrywa Thanos, a Strange miał po prostu pecha i zovaczył to co zobaczył
no jest w tym prawda i zgadzam sie z tym osłabieniem siły ale tak szczerze po co miał urzywac w wakandzie swojej siły fizycznej jak mia do dyspozycji 5 kamieni nieskonczonosci a wystarczył by mu jeden jakis lepszy typu czasu lub rzeczywistosci i by i tak wszystkich rozwałil w sekunde
Wiele rzeczy wydaje się mieć sens ale gdyby na tytanie zabrano by mu rękawice zawsze była możliwość zostawienia thanosa tam i wzięcia rękawicy se sobą na ziemię przez portal i wtedy thanos zostałby tam uwięziony bez rękawicy bez miecza bez zbroi bez komunikacji wystarczy wtedy pokonać jego oddziały i po wojnie a thanos umarłby z głodu na tytanie
@@twelvekpr7246 troche nie jestem pewien jak te portale działają No bo czemu Strange nie uzył portalu zeby kdrazu znaleźli sie na Tytanie? No dobra, moze nie wiedział gdzie wylądują itp, ale fdy juz spadali na powierzchnie to wiedział gdzie bedą i mogli uniknąć kolizji i prawdopodobnej śmierci po przez łatwą teleportacje Ale skoro z tego nie skorzystano, to moze portale maja tez jakies ograniczenia? Bo teorytycznie mozna portalami poprzecinać przeciwników tak jak zrobił to Wong na poczagku filmu z jednym z dzieci Thanosa, a nigdy tego juz nie użyto
Fajny odcinek, ale się nie zgodzę. Najpierw pytanie brzmi, czy była możliwość już wtedy pokonać Tanosa. Odpowiedź na to pytanie jest oczywista: Nie, gdyż serial Loki wyjaśnia nam, że tak właśnie musiało się stać (tzw. święta chronologia). I w obronie Star Lorda (fan) twierdzenie, że jest takim egoistom i że to jego wina że nie pokonali Tanosa jest równoznacznie z obarczeniem Spider-Mana za to że jest takim pokrakom bo nie potrafił zdjąć tej zasranej rękawicy.
Jest na to też proste wytłumaczenie czemu Strange tak zrobił, te wersje w które zajrzał mag widział że nawet jakby rękawice udało by się zdjąć w tej walce to nie zmieniło by nic bo Thanos odzyskał by ją w ten czy inny sposób i doprowadziło by to do unicestwienia połowy życia na wszechświecie na stałe (w tej wersji wszechświata bo najnowszy film Dr Strange inaczej to rozwiązuje).
Nie bez powodu jego Ojciec ma na imie Ego. Zobowiazania rodzinne. Najmniej lubie tą postać z calej paczki, nawet wolałem kibicować jego wrogom niż jemu.
Kiedyś też miałem takie rozkminy, ale universum się rozrosło, i jest tyle sprzeczności, i niedomówień, że nawet twórcy nie starają się tego wyjaśnić, Więc mi też się nie chce zgadywać.
Tego co pamiętam to Starlord nie miał pojęcia o swoich braciach i siostrach a ego nie powiedział o pozostałych swoich dzieciach (dawni tego filmu nie widziałem więc mogę źle to pamiętać )
Tak ale thor nie mógł wiedział że thanos ma już wszystkie kamienia pewnie myślał że skoro bitwa jeszcze trwa to thanos nie zebrał wszystkich kamieni wdodatku w napadzie szału przez śmierć swojego brata i ludu ruszył bez opamiętania za to starlord wiedział że thanos nie ma wszystkich kamieni i widział że mają thanosa w garści i poprostu to zaprzepaścił
A starlord jest egoistycznym kretynem bo przecież to syn ego, zadufanej w sobie istoty ch... Wie czy celestial czy nie, tak czy inaczej mimo mądrości najbardziej egoistycznej formy życia jaka istniała, liczył się dlań tylko własny interes, a życie miliardów światów z miliardami żyć znaczyło dla niego mniej niż dla thanosa, ten oszczędzał chociaż połowę
Ws odchodząc nieco od głównego wątku to tak naprawdę Thanosa mogliby po prostu portalem przeciąć na pół tak jak rękę Corvusa Gleiva i pojedynek od razu wygrany
Thanosa można było pokonać w inny sposób, nawet nie używając kamieni. Mianowicie Ant-man musiał by się zmniejszyć i dostać (dosłownie) do ciała tytana. I gdy byłby w środku porostu powiększyć się do dużych rozmiarów, żeby go rozsadzić od środka.
@@fajny_nick Jeśli dostał by się do zatok, gardła albo przez kakało (tu uznajmy, że to ostateczność) do jelit. Moim zdaniem to nie. Tylko Thanos musiał by Ant-men'a nie zauważyć.
Jak znienawidzić bohatera w 3 minuty 31 sekund XD - jednak mam pytanie, skoro Strange widział różne wersje zdarzeń to dlatego nie powiedział reszcie o tym jak zwyciężyli. Mógł wtedy uprzedzić Starlorda o tym, żeby opanował swoje uczucia z stratą Gamory, bo inaczej nigdy by ich plan się nie uda. Mógł powiadomić o tym całą grupę, albo zabrać Thanosa do lustrzanego wymiaru czy zrobić ten trik jaki wykonał z Peterem Parkerem? Po za tym świetny materiał :)
1:12 no nie powiedział bym, że byłby bezbronny. Dr. Strange widział sporo alternatywnych możliwości i jakoś te, w których zdjęli mu rękawice nie okazały się zwycięskie.
Ten groch z kapustą jakim jest to całe lor Marvela można tylko skwitować tak ,,człowiek obdarzony boskimi mocami nadal będzie człowiekiem i wykorzysta je tylko w nikłym stopniu bo będzie myślał, czuł i postrzegał jak człowiek''.
Starlord jest totalnym debilem bo mugł poczekać jakieś 10 sekund aż ściągną rękawice A potem powyżywać się na tanośe ale on nie mugł poczekać tyh 10 sekund
Mnie zastanawia dlaczego to nie star lord mógł pstryknąć palcami, jako pół celestian miał tam największe szanse jedynie musiał by skorzystać z własnych mocy których się wypierał mógł by wtedy naprawić własny błąd i pokazać że jest najpotężniejszy co grało by z jego charakterem.
To teraz pytanie które mnie nurtuje od wyjścia Infinity War. Skoro Strange widział tyle możliwych rezultatów jak to powiedział autor filmu to dlaczego nie mógł po prostu powiedzieć komuś albo sam ogłuszyć Starlorda? Może dlatego bo film by się skończył w 1h nie no nie możliwe.
jedyną odpowiedzią są ethernals że oni uratowali ziemie ze wzglądu na wkrzeszenie pół populacji przez avengers, czyli strage chciał żeby połowa umarła.
Egoistą? :D Dowiedział się, że Thanos zabił jego ukochaną, po prostu działał w emocjach. Filmy Marvela nie są jakieś głębokie, ale spłyciłeś to na maksa.
Jest to bardzo możliwe starlord mógłby być "bogiem" ale jest za głupi na to po prostu . Strange tez mial w tym swoj udzial Księga vishanti rozwiazalaby problem. Wgl w tych filmach jest dużo sprzeczności w DS1 starożytna mówiła wprost o Multiversum a ten w następnej czesci nie wiedzial lub nie dowierzal ze takie cos istnieje..
Największym winowajcom jest zdecydowanie Strange po zobaczenie tylu wersji nie raczył powiedzieć jak ma wyglądać ta właściwa wersja,wtedy star lord nie popełnił by tego błędu. Podczas walki Iron Mana i Strange na Thanosa, nie cofnął ani razu czasu. W Endgame w ostatniej bitwie Kapitan Marvel mogła sama bez problemu wszystkich rozwalić i zdobyć rękawice z pstryknięciem, skoro jednym ciosem rozwaliła statek Thanosa. Gdyby to wszystko się wydarzyło, co normalny człowiek po zobaczeniu tylu wersji od razu by zareagował tak jak w opisie wyżej, anie jak zwykle Strange musi wszystko przekazywać zagadkami, i powinien znacznie częściej używać kamienia czasu żeby uniknąć jakiś tragedii ale po co najważniejsze są ślubowania bezsensowne ochrony kamienia bez korzystania w ogóle z niego. Jest jeszcze postacią bardzo sztywną, małomówną i bez empatii. Taki czarodziej powinien być kompletnym przeciwieństwem w pozytywnym znaczeniu.
Po pierwsze strange mówił że jeśli powie jak można wygrać to to się nie wydarzy a po drugie ktoś (nie pamiętam kto) mówił w pierwszej części doctor strange że używanie kamienia jest niebezpieczne (ale znów nie pamiętam dlaczego bo dawno film oglądałem)
Choćby nawet nie wiedzieli na Tytanie o tym planie, to Strange powinien zatrzymać Quilla tuż po złapaniu Thanosa, żeby reszta mogła to zakończyć. Nie musiał ich powiadomić o całym planie tylko mógł to obrócić na korzyść własną i wszystkich bez żadnych ofiar. Niekoniecznie musiał się trzymać tylko tej jednej wersji. Po schwytaniu Thanosa mogli go zabić, odebrać rękawice, odciąć mu ręcę, oślepić go, uwięźić bez rękawicy w innym wymiarze, Strange mógłby go przeciąć na pół teleportem cokolwiek. Nie mówcie mi że na tyle wariantów nie mogło być takich opcji, przecież Thanos nie jest niezniszczalny i nieśmiertelny.
Moim zdaniem StarLord stał się też takim egoistą głównie przez dzieciństwo gdyż nie wiedział kim jest jego ojciec a nawet jeśli wiedział to życie bez ojca psuje psychikę gdyż dzieciak w przyszłości będzie chciał się na przykład zemścić na ojcu. Wiem bo sam tak mam wiem kim jest mój ojciec ale wychowuję się bez niego i sam się chcę zemścić
Dobra możesz przestać czytać mi w myślach ostatnio oglądałem strażników galaktyki 2 i szukałem filmiku o Starlordzie następnego dnia był u ciebie na kanale dzisiaj oglądam end game i się zastanawiam jak to jest z tą śmiercią Starka patrzę yt a tu już jest film o tym xD
Odpowiedź jest bardzo prosta i identyczna jak w przypadku Gamory. Ponieważ obie one nie " umarły " przez pstryknięcie Thanosa, tylko oddały swe życie w zamian za soul stone.
strange przewidzial 14 milionow zakonczen a tylko jedno konczylo sie wygrana wiec gdyby star lord nie chcial ogluszyc thanosa to prawdopodobnie avengersi by przegrali z jakiegos powodu
2:30- Tu się nie zgodzę bo: 1. Był nieprzytomny 2. Po zdobyciu kamienia czasu przez Thanosa jest jedna scena gdzie Star Lord leci na szalonego tytana strzelając w niego
jest w tym trochę prawdy, mega mocno spalił tam całą akcje swoim debilizmem, jaki sens ma rzucanie się z rękami na kogoś z kim nie ma się najmniejszych szans???
Jak by to i tak nie zależy od star lorda po prostu bracia ruso wzięli jakiegoś dupka który jest egoistą dodał jakiś powód i to wszystko ale jak to przez star lorda zginęła najlepsza postać w mcu to niech coś tam nie nawidzę go xD
Jeżeli bracia Russo faktycznie tak twierdzą to Starlord jest największym przegrańcem losu XD
Przegrancem? Chyba przegrywem mordo
@@mranonim1418 to mem ziomek. Miało być przegrańcem
Jak znienawidzić Star lorda w 3 minuty
Hehe dobre
Drax: WHY IS Star Lord.
Jak znienaeidzic jeszcze bardziej chciałeś powiedzieć
Juz wczesniej nie lubilem tego buca. STRAZNIKOW kolejnych nie ogladalem i nie zamierzam.
@@jankesbegbie Az tak to nie bo mcu trzeba wszystko obejrzeć
Ogólnie nie ma pojedynczego winnego śmierci starka, jak i nie ma nikogo winnego poza thanosem i strangem, jak wiemy z eternals, ziemia uległa by całkowitej destrukcji właśnie gdyby nie owe zwycięstwo thanosa, tak więc scenariusz gdzie thanos zwycięża tymczasowo i przy okazji oszczędza starka o co prosił strangem (by Stark właśnie opracował możliwość pokonania tytana za 5 lat) i by później ziemia przetrwała za sprawą eternals był jedynym słusznym, gdyby pokonali thanosa zanim ten unicestwiłby połowę życia, eternals nawet mimo dostrzeżenia zagrożenia dla ziemi, spostrzegli by to zbyt późno by cokolwiek zrobić, wszystko to oznacza że strangem musiał spojrzeć w przyszłość dużo dalej niż do wyniku wojny z tytanem, dlatego nie użył kamienia czasu choć miał setki okazji i to w jednej walce
Długie przemyślenie i to prawda ale możliwe że znaleźli by inne rozwiązanie
Jak w polskich szkołach, jeden coś odwali ale wszyscy dostają kare
+1 odpowedzialność zbiorowa jest w ogóle chyba niedozwolona
No niestety
Tanos powiedział do Stranga, że nie wykorzystał najmocniejszego atutu "kamienia czasu" Strange mógł po prostu cofnąć Tanosa w czasie gdy ten był zygotą i go rozdeptać. ;)
Przecież rozważano to w filmach i to otworzyłoby odrębną linię czasu
@@dominikk.7405 ale co ty gadasz za głupoty? Coś źle zrozumiałeś, bo już w pierwszym filmie strang cofa jabłko w czasie, według Twojego zdania powstało chyba 10 odrębnych osi czasu XD chyba nie zrozumiałeś albo zdania mazii666 albo koncepcji powstawania multiwersow
@@bog2334 nie powstało wtedy bo to miało się wydażyć to konsekwencje tworzą linie czasowe a nie zmiany
@@igormatkowski5488 xD aha kolejny który nie rozumiem na czym polega Multiwesum lub nie oglądał serialu loki albo nowego doktora stranga XD Multiwesum nie ma czegoś takiego jak "to musiało się wydarzyć"
@@bog2334 "coś się musiało wydarzyć" to znaczy na przykład że gdyby christine w what if nie umarła to by stephen nigdy nie pokonał dormammou i nie został doktor strange'em i jej śmierć była jej przeznaczeniem czyli to się musiało wydarzyc
Strange mógł cofnąć czas do momentu ataku Starlorda na Thanosa powstrzymać go w jakikolwiek sposób i dokończyć to co zaczęli :)
Nie mógł, łamałby by wtedy zasady manipulacji czasem I doprowadziło by to do utworzenia się innej lini czasowej
@@zawiii2594 a gdyby poprostu cofnął thanosa w czasie? np. zmienił go do formy bachora
Wystarczyło gnojka władować na parę godzin do lustrzanego wymiaru, a jego ekipie wytłumaczyć, że przez kamień czasu Strange widział iż przez emocje Star Lorda do Gamory operacja się nie uda.
@@adampecio Ale to nadal wpływ na czas czyli utworzenie nowej linii czasu
@@poprostuczeslaw szczerze to nie wiem, marvel ma swoje zasady a według nich każde użycie kamienia czasu skutkuje utworzeniem innej lini czasowej
Skoro Dr Strange widział przyszłość to chciałbym zobaczyć w drugim sezonie "What If" co by było gdyby go powstrzymał
A ja uważam że Iron Man nigdy nie robił nic nie zabezpieczając się przed konsekwencjami. Uważam że rękawicę Thanosowi odebrał klon którego zrobił Iron Man. Powód, wiedział że nie zdąży zrobić zbroi która zabezpieczy jego i wszechświat. Pewne jest że będąc na tak wysokim poziomie inteligencji zabezpieczył się na każdą ewentualność. Czekam na powrót Iron Mana i wiem że tak będzie...
Nie
Wierzę w tę tezę bo nie umiem się z tym pogodzić
Tak powinno być dokładnie niech iron man jakoś wróci nie obchodzi mnie jak po prostu ma wrócić i tyle
Super Film :D
Swoją drogą hejtuje Starlorda za pośrednie zabicie mojej ulubionej postaci.
Dzięki
Gdyby starlord nie zachowałby się tak egoistycznie w infinity war to tak jak było powiedziane w tym filmie thanos zostałby pokonany na Tytanie. Właściwie to przez starlorda stark musiał się poświęcić i to przez Pana lorda nie ma już iron mana w mcu
@@AlicjaR W sumie wtedy też Czarna wdowa by nie zginęła aby zdobyć kamień duszy a Kapitan Ameryka by się nie zestarzał i Vision by przeżył
@@norbi1357 ale kapitan sam poprosil bo chcial przezyc nowe zycie z tamtą agentka
@@metalowapalka7482 Fakt sam o to poprosił ale gdyby nie to że Thanos wygrał nie byłoby podróży w czasie przez co Kapitan nie miałby jak się zestarzeć oczywiście dobrze się skończyło dla kapitana że wkońcu mógł być szczęśliwy z ukochana
W końcu to syn celestianina, który nazywa się Ego ;)
EJ nie pomyślałem o tym XD
Rewelacja !
Świetna rozkmina
Słyszałem kiedyś że nawet gdyby Starlord nie przeszkodziłby to i tak Thanos by wygrał, ze względu, że rękawica osłabiała jego siłe fizyczną czego dowedem jest, że gdy się już znalazłe w Wakandzie nie walczył swoją siłą z nikim tylko ciągle używał kamieni, ponadto był tak osłabiony, że Capitan nie dawał mu zacisnąć pięści, a na początku filmu Thanos z 1 kamieniem powalił Hulka bez problemu, mimo że nawet nie użył kamienia
Więc po zdjęciu rękawicy, Thanosowi powróciłaby siła fizyczna, ktora była osłabiona przez rękawice, dzięki czemu z latwością odzyskałby rękawice na nowo
Kilejnym potwierdzeniem tego jest to że Mantis cały czas powstrzymywała Thanosa i nie ściagała z jego głowy rąk, a "przebudził" się dopiero wtedy gdy spiderman już mu ściągnął tę rękawice (dopiero potem Mantis spadła i go puściła)
Ponadto bitwa na Tytanie wcale nie miała być tą która zgładzi Thanosa
Miała po prostu wydłużyć czas, żeby Nebula mogła na nią przybyć
Żeby Thor miał czas na przyjście do Wakandy
Żeby vision mógł ocalić capitana przed jednym z dzieci Thanosa
I żeby w końcu Strange mógł oddać kamień w zamian za życie Starka, by samemu sie nawrócić i pokazać, że nie jest dupkiem myślącym o sobie, tylko też o innych (co potem i tak powtórzył w MOM nie zabierając mocy Americi Chavez)
Jednak jak wiemy zobaczył jedynie 14mln 605 możliwości z czego 14mln 604 były klęską, ale możliwe, że gdyby zobaczył więcej, to by była każda kolejna zwycięstwem avengers i byłoby nieskończeniewiele zwycięstw avengers, a tylko 14mln 604 zwycięstwa Thanosa
Aczkolwiek jako że zapewne jest nieskończeniewiele możliwości wydarzeń, to zgaduje że jest nieskończeniewiele zakończeń, gdzie wygrywają avengers i nieskończeniewiele gdzie wygrywa Thanos, a Strange miał po prostu pecha i zovaczył to co zobaczył
no jest w tym prawda i zgadzam sie z tym osłabieniem siły ale tak szczerze po co miał urzywac w wakandzie swojej siły fizycznej jak mia do dyspozycji 5 kamieni nieskonczonosci a wystarczył by mu jeden jakis lepszy typu czasu lub rzeczywistosci i by i tak wszystkich rozwałil w sekunde
Wiele rzeczy wydaje się mieć sens ale gdyby na tytanie zabrano by mu rękawice zawsze była możliwość zostawienia thanosa tam i wzięcia rękawicy se sobą na ziemię przez portal i wtedy thanos zostałby tam uwięziony bez rękawicy bez miecza bez zbroi bez komunikacji wystarczy wtedy pokonać jego oddziały i po wojnie a thanos umarłby z głodu na tytanie
@@majsterszaman1753 niby tak, ale każde uzycie kamieni mogło wyniszczać Thanosa coraz bardziej
Chociaż tego nie wiemy
@@twelvekpr7246 troche nie jestem pewien jak te portale działają
No bo czemu Strange nie uzył portalu zeby kdrazu znaleźli sie na Tytanie?
No dobra, moze nie wiedział gdzie wylądują itp, ale fdy juz spadali na powierzchnie to wiedział gdzie bedą i mogli uniknąć kolizji i prawdopodobnej śmierci po przez łatwą teleportacje
Ale skoro z tego nie skorzystano, to moze portale maja tez jakies ograniczenia?
Bo teorytycznie mozna portalami poprzecinać przeciwników tak jak zrobił to Wong na poczagku filmu z jednym z dzieci Thanosa, a nigdy tego juz nie użyto
@@piotrus5201 jakoś w endgame nie było problemu by strange przeniósł się z tytana na ziemie
Fajny odcinek, ale się nie zgodzę. Najpierw pytanie brzmi, czy była możliwość już wtedy pokonać Tanosa. Odpowiedź na to pytanie jest oczywista: Nie, gdyż serial Loki wyjaśnia nam, że tak właśnie musiało się stać (tzw. święta chronologia). I w obronie Star Lorda (fan) twierdzenie, że jest takim egoistom i że to jego wina że nie pokonali Tanosa jest równoznacznie z obarczeniem Spider-Mana za to że jest takim pokrakom bo nie potrafił zdjąć tej zasranej rękawicy.
Tony pomagał Spider Manowi więc już mamy 2 pokraki 😂
Jest na to też proste wytłumaczenie czemu Strange tak zrobił, te wersje w które zajrzał mag widział że nawet jakby rękawice udało by się zdjąć w tej walce to nie zmieniło by nic bo Thanos odzyskał by ją w ten czy inny sposób i doprowadziło by to do unicestwienia połowy życia na wszechświecie na stałe (w tej wersji wszechświata bo najnowszy film Dr Strange inaczej to rozwiązuje).
Nie bez powodu jego Ojciec ma na imie Ego. Zobowiazania rodzinne. Najmniej lubie tą postać z calej paczki, nawet wolałem kibicować jego wrogom niż jemu.
Kiedyś też miałem takie rozkminy, ale universum się rozrosło, i jest tyle sprzeczności, i niedomówień, że nawet twórcy nie starają się tego wyjaśnić, Więc mi też się nie chce zgadywać.
Starlord ewidentnie ma za wielkie Ego, heh
Tego co pamiętam to Starlord nie miał pojęcia o swoich braciach i siostrach a ego nie powiedział o pozostałych swoich dzieciach (dawni tego filmu nie widziałem więc mogę źle to pamiętać )
Łapka w ciemno😎👍
Pomysł na odcinek: Jak potężny jest Baron Mordo?
Dobry materiał pozdrawiam
Ciekawy materiał łapa w góre zostawiona :D
Fajny film, ale mogłeś dać tytuł "kto doprowadził do śmierci iron mana", bo rozumiałem tytułu na ankiecie a odcinek jest ciekawy
Po tej akcji starlord został moim najbardziej znienawidzonym bohaterem.
Możesz zrobić odcinek o serialu loki na temat agencji czasu albo pana czasu tego co sterował agencją
Jest też Thor który nie celował w głowę
Tak ale thor nie mógł wiedział że thanos ma już wszystkie kamienia pewnie myślał że skoro bitwa jeszcze trwa to thanos nie zebrał wszystkich kamieni wdodatku w napadzie szału przez śmierć swojego brata i ludu ruszył bez opamiętania za to starlord wiedział że thanos nie ma wszystkich kamieni i widział że mają thanosa w garści i poprostu to zaprzepaścił
Gdyby nie Starlord
To Thor nawet nie musiał by celować
Racja
Zgadzam sie z ty co powiedziałeś
trzeba pamiętać ze star lord był synem EGO, tzn że miał jebitnie duże ego bo był w połowie celestialem :D:P
Odpowiedz była oczywista przed włączeniem filmu
A starlord jest egoistycznym kretynem bo przecież to syn ego, zadufanej w sobie istoty ch... Wie czy celestial czy nie, tak czy inaczej mimo mądrości najbardziej egoistycznej formy życia jaka istniała, liczył się dlań tylko własny interes, a życie miliardów światów z miliardami żyć znaczyło dla niego mniej niż dla thanosa, ten oszczędzał chociaż połowę
Ws odchodząc nieco od głównego wątku to tak naprawdę Thanosa mogliby po prostu portalem przeciąć na pół tak jak rękę Corvusa Gleiva i pojedynek od razu wygrany
*Cull Obsidiana a nie Corvusa
Super mocą starlorda jest wyjątkowa głupota i nad naturalny egoizm xD
1:40 no w końcu jego ojciec to EGO hahah
Thanosa można było pokonać w inny sposób, nawet nie używając kamieni. Mianowicie Ant-man musiał by się zmniejszyć i dostać (dosłownie) do ciała tytana. I gdy byłby w środku porostu powiększyć się do dużych rozmiarów, żeby go rozsadzić od środka.
Jak by tak zrobił, to przypadkiem sam by nie zginął?
@@fajny_nick Jeśli dostał by się do zatok, gardła albo przez kakało (tu uznajmy, że to ostateczność) do jelit. Moim zdaniem to nie. Tylko Thanos musiał by Ant-men'a nie zauważyć.
@Zeus Pl ant-man wszedł do wymiaru kwantowego zaraz przed pstryknięciem thanosa więc mógł im pomóc z thanosem ale nikt go o tym nie poinformował.
W końcu ktoś gada z sensem
Jak znienawidzić bohatera w 3 minuty 31 sekund XD - jednak mam pytanie, skoro Strange widział różne wersje zdarzeń to dlatego nie powiedział reszcie o tym jak zwyciężyli. Mógł wtedy uprzedzić Starlorda o tym, żeby opanował swoje uczucia z stratą Gamory, bo inaczej nigdy by ich plan się nie uda. Mógł powiadomić o tym całą grupę, albo zabrać Thanosa do lustrzanego wymiaru czy zrobić ten trik jaki wykonał z Peterem Parkerem?
Po za tym świetny materiał :)
Może "Jak potężny jest Zborek, pogromca frajerni"?
1:12 no nie powiedział bym, że byłby bezbronny. Dr. Strange widział sporo alternatywnych możliwości i jakoś te, w których zdjęli mu rękawice nie okazały się zwycięskie.
Księga vishanti z drugiej części Strange mówi, że było więcej niż jedna wygrana
@@postactv W ktorym momencie?
siema oglądałem cię rok temu na innym koncie widzę że twój kanał sie bardzo rozwija
Dzięki. W tym momencie trochę gorzej
Ten groch z kapustą jakim jest to całe lor Marvela można tylko skwitować tak ,,człowiek obdarzony boskimi mocami nadal będzie człowiekiem i wykorzysta je tylko w nikłym stopniu bo będzie myślał, czuł i postrzegał jak człowiek''.
i to jest najpiękniejsze
Też nie mogłem zrozumieć dlaczego starlord im przeszkodził zabrać rękawice...
Starlord jest totalnym debilem bo mugł poczekać jakieś 10 sekund aż ściągną rękawice A potem powyżywać się na tanośe ale on nie mugł poczekać tyh 10 sekund
Tym bardziej że mógłby faktycznie go zabić wtedy
co by bylo gdyby babcia zjadla wilka
Mnie zastanawia dlaczego to nie star lord mógł pstryknąć palcami, jako pół celestian miał tam największe szanse jedynie musiał by skorzystać z własnych mocy których się wypierał mógł by wtedy naprawić własny błąd i pokazać że jest najpotężniejszy co grało by z jego charakterem.
ej a czy dzin z x menow po tranformacji dalaby rade pokonac thanosa?
To teraz pytanie które mnie nurtuje od wyjścia Infinity War. Skoro Strange widział tyle możliwych rezultatów jak to powiedział autor filmu to dlaczego nie mógł po prostu powiedzieć komuś albo sam ogłuszyć Starlorda? Może dlatego bo film by się skończył w 1h nie no nie możliwe.
jedyną odpowiedzią są ethernals że oni uratowali ziemie ze wzglądu na wkrzeszenie pół populacji przez avengers, czyli strage chciał żeby połowa umarła.
Zostawiłem łapkę w górę i innych też zachencam
Egoistą? :D Dowiedział się, że Thanos zabił jego ukochaną, po prostu działał w emocjach. Filmy Marvela nie są jakieś głębokie, ale spłyciłeś to na maksa.
Coś czuję że gdyby ktoś zabił kogoś kogo kocham, to nie postawiłbym tego nad życiem miliardów
Mocne
Jest to bardzo możliwe starlord mógłby być "bogiem" ale jest za głupi na to po prostu . Strange tez mial w tym swoj udzial Księga vishanti rozwiazalaby problem. Wgl w tych filmach jest dużo sprzeczności w DS1 starożytna mówiła wprost o Multiversum a ten w następnej czesci nie wiedzial lub nie dowierzal ze takie cos istnieje..
Racja
Tak
Zrób film gdzie mówisz czy iron Man ma proporcję do wrócenia do ogólnego uniwersum przez podróże w czasie
Zrobiłem już film czy iron Man przeżył.
thor mógłby zabić thanosa gdyby nie walnął w klatke piersiową a głowe i wtedy by stark żył
tak jak się na tym zastanawiam to ma to sens
Nigdy go nie lubiłem więc absolutnie się z tym zgadzam
Starlord powinien umrzeć a nie Tony Stark
Hmm skoro strange miał kamień czasu to mógł go użyć aby cofnąć czas i odtrącic quilla żeby nie zepsuł planu
Tony podczas ściągania rękawicy mógł go ściągnąć jednym strzałem i tyle w temacie teraz to nie ma co gdybać co jeśli.
Pomysł na odcinek czy odin pokonał by gorra
Największym winowajcom jest zdecydowanie Strange po zobaczenie tylu wersji nie raczył powiedzieć jak ma wyglądać ta właściwa wersja,wtedy star lord nie popełnił by tego błędu. Podczas walki Iron Mana i Strange na Thanosa, nie cofnął ani razu czasu. W Endgame w ostatniej bitwie Kapitan Marvel mogła sama bez problemu wszystkich rozwalić i zdobyć rękawice z pstryknięciem, skoro jednym ciosem rozwaliła statek Thanosa. Gdyby to wszystko się wydarzyło, co normalny człowiek po zobaczeniu tylu wersji od razu by zareagował tak jak w opisie wyżej, anie jak zwykle Strange musi wszystko przekazywać zagadkami, i powinien znacznie częściej używać kamienia czasu żeby uniknąć jakiś tragedii ale po co najważniejsze są ślubowania bezsensowne ochrony kamienia bez korzystania w ogóle z niego. Jest jeszcze postacią bardzo sztywną, małomówną i bez empatii. Taki czarodziej powinien być kompletnym przeciwieństwem w pozytywnym znaczeniu.
gdyby powiedział jak wygrają to by się to nigdy nie wydarzyło
Po pierwsze strange mówił że jeśli powie jak można wygrać to to się nie wydarzy a po drugie ktoś (nie pamiętam kto) mówił w pierwszej części doctor strange że używanie kamienia jest niebezpieczne (ale znów nie pamiętam dlaczego bo dawno film oglądałem)
Choćby nawet nie wiedzieli na Tytanie o tym planie, to Strange powinien zatrzymać Quilla tuż po złapaniu Thanosa, żeby reszta mogła to zakończyć. Nie musiał ich powiadomić o całym planie tylko mógł to obrócić na korzyść własną i wszystkich bez żadnych ofiar. Niekoniecznie musiał się trzymać tylko tej jednej wersji. Po schwytaniu Thanosa mogli go zabić, odebrać rękawice, odciąć mu ręcę, oślepić go, uwięźić bez rękawicy w innym wymiarze, Strange mógłby go przeciąć na pół teleportem cokolwiek. Nie mówcie mi że na tyle wariantów nie mogło być takich opcji, przecież Thanos nie jest niezniszczalny i nieśmiertelny.
Gdyby tak zrobił to zapewne TVA już by po niego szło
@@marcingorka5842 no nie jest niezniszczalny ani nieśmiertelny, ale jest w chuj wytrzymały i ogólnie ciężko go ruszyć
Moim zdaniem StarLord stał się też takim egoistą głównie przez dzieciństwo gdyż nie wiedział kim jest jego ojciec a nawet jeśli wiedział to życie bez ojca psuje psychikę gdyż dzieciak w przyszłości będzie chciał się na przykład zemścić na ojcu. Wiem bo sam tak mam wiem kim jest mój ojciec ale wychowuję się bez niego i sam się chcę zemścić
A wolalbyś nie mieć ojca czy mieć takiego który całe życie pracuje za granicą a jak przyjeżdża to zawsze cię zywzywa, robi problemy i awantury?
Miałem takiego ojczyma ale było dużo gorzej i miałem go codziennie w domu
Interesujące
Gdyby starlord nie zachowałby się tak egoistycznie w infinity war to prawda iron man byłby ciągle w mcu
Na początku myślałem że poprostu robisz to dla wyświetleń ale teraz ma to sens
Ja nigdy nic nie robię dla wyświetleń i film musi mieć sens, bo inaczej byłbym niezadowolony z pracy
Gdyby Thanos nie zabił połowy ludzi na ziemi wtedy Tiamut narodził by się szybciej niszcząc całą ziemię
Dobra możesz przestać czytać mi w myślach ostatnio oglądałem strażników galaktyki 2 i szukałem filmiku o Starlordzie następnego dnia był u ciebie na kanale dzisiaj oglądam end game i się zastanawiam jak to jest z tą śmiercią Starka patrzę yt a tu już jest film o tym xD
Właśnie znienawidziłem star lorda 🙃😆
Doctor Strange mógł śmiało cofnąć czas gdy star lord odj*bał maniane, ale wiadomo to tylko film.
Ja mam pytanie czemu doctor stronie nie odrodził kamieniem czasu tonyego Starka tak jak to zrobił thanos z jarvisem
Bo to Strange
Pamiętajcie że jego ojciec miał takie ego że nazwał się ego, czego oczekiwać
Star lord w serii filmowej jest taki jak mówisz, ale w grze Guardians of the galaxy był fajny
👍👍👍
tez o tym myslalem ze gdyby nie star lord to tony by nie umarl
Jak dla mnie tej postaci mogloby wcale nie byc, irytujacy noob.
Ogladam Galaxy ze wzgledu na napisy koncowe.
Egoista tak jak jego ojciec
thanos zadal mu ostatni atak wiec dostal killa po smierci bo saamobojstwo sie nie liczy jak by sie liczylo to by mial tylko asyste
Dawaj film o Madara uchiha
Prosze o nastepny film pod tytułem
,,Dlaczego nieudało sie ozywic czarnej wdowy przy pomocy rekawicy''
Odpowiedź jest bardzo prosta i identyczna jak w przypadku Gamory. Ponieważ obie one nie " umarły " przez pstryknięcie Thanosa, tylko oddały swe życie w zamian za soul stone.
Ale też Thor jakby odciął rękę zamiast celować w serce by zakończył to w Infiniti war
strange przewidzial 14 milionow zakonczen a tylko jedno konczylo sie wygrana wiec gdyby star lord nie chcial ogluszyc thanosa to prawdopodobnie avengersi by przegrali z jakiegos powodu
Skoro kłócił się ze starkiem co do planu to finalnie zrealizowali jego plan który wyszdł (prawie)
skoro doctor strange przewidział to co się stanie to mógł powiedzieć że star lord to zrobi
Przekonales mnie, ale czego sie spodziewac po Star lordzie i jego ego, skoro tatuś to Ego :)
Fajne
Dzięki
Wsm thor jest trochę winny ponieważ mógł celować w głowę
albo w rękę
Było by 5 zakończeń bez starego lorda
No w sumie jest stary. Koło 40 ma
A dodatkowo nikt poza osobami które były wtedy na tytanie o tym nie wiedzą
Z czego co wiadomo tylko ta drużyna iluminati z filmu doktor strange multiwersum pokonała Thanosa na tytanie ale wiadomo mieli oni black bolta.
Którego wanda rozjebała w 7 sekund?
@@dave1143 bo mu usta zniknęła
W sumie to możliwe chyba więcej zrobił tam Strange z księgą
Tak się teraz zastanawiam, czy Star lord ma w ogóle jakie kolwiek zalety?
Ja nie widzę
@@postactv też nie
2:30- Tu się nie zgodzę bo:
1. Był nieprzytomny
2. Po zdobyciu kamienia czasu przez Thanosa jest jedna scena gdzie Star Lord leci na szalonego tytana strzelając w niego
To bardzo proste.
Otoz Thanos przed smiercia pierdnal tak mocnym pierdem ze az to zabilo Tony'ego!
E tam, czepiasz sie chłopaka
jakby kazdy uzył kamieni nieskonczonosci tak jak powinien to by film trwał 4minuty i to zalezało by kto w lepszy sposób ich uzyje
Weź przeanalizuj moc tytułowego bohatera z filmu maska
jest w tym trochę prawdy, mega mocno spalił tam całą akcje swoim debilizmem, jaki sens ma rzucanie się z rękami na kogoś z kim nie ma się najmniejszych szans???
racja
Jak by to i tak nie zależy od star lorda po prostu bracia ruso wzięli jakiegoś dupka który jest egoistą dodał jakiś powód i to wszystko ale jak to przez star lorda zginęła najlepsza postać w mcu to niech coś tam nie nawidzę go xD
Dr. Strange jest największym złem tego uniwersum. Star Lord jest po prostu głupi
i ogólnie egoistyczny
Jak to mój szef zwykł mawiać " no zwykły de*il i nie ma sensu się z tym nie zgadzać"