Z drugiej strony ciężko oczekiwać, że francuski klub będzie jakoś przesadnie eksponował wygraną Argentyny w meczu z Francją xd Ale oczywiście jedno nie wyklucza drugiego;)
Jako kibic Realu i Ronaldo wczoraj kibicowałem Messiemu i cieszę się, że to zrobił. Najbardziej się cieszę, że mogłem oglądać całą rywalizację Messi vs Ronaldo, mimo, że po wczoraj tą rywalizację wygrał Messi 👏
Ja na kolanach oglądałem całą dogrywke, jestem rocznik 01 wychowałem się na Messim śledziłem całą karierę, wczoraj był najpiękniejszy kibicowski wieczór jaki mogłem przeżyć, brak słów 🐐
Dawno mecz piłkarski nie dał mi tylu emocji co wczorajsze zwycięstwo Leo. Co jak co ale jest to piękne zwieńczenie jego kariery reprezentacyjnej gdzie zaczynał od porażek ale się nie poddał i udowodnił dlaczego jest najlepszym w historii
Wychowałem się na Messim. To dzięki niemu pokochałem Barcelonę i piękno tego sportu. Niesamowite jest to uczucie jak twój piłkarski idol z dzieciństwa dopełnia swój ostatni brakujący element i uszczęśliwia tylu ludzi na świecie. Dziękuję Leo ❤️
@@MG2k01 A co mają powiedzieć kibice AC milan, Bayernu, BvB, Liverpoolu, Manchesteru Utd, Chelsea, Atletico i tak dalej. Każdy musi wychować się na najlepszym na świecie klubie jak real madryt lub z takiego skąd pochodzi? Dlatego nie widzę problemu, że ktoś wychował się oglądając mecze Barcelony, bo było co oglądać:)
Messi TOP, ale nie możemy zapominać o wielkim wkładzie Scalonioego w ten sukces, który zbudował drużynę w sposób, aby jak najbardziej uwypuklić atuty Messiego. Świetna, elastyczna taktyka dostosowywana w zależności pod rywala. Znakomite pomysły, jak romb w środku pola z Chorwacja, czy wystawienie Di Marii na lewym skrzydle w finale. I przede wszystkim należy pamiętać, że kadra Argentyny wcale nie jest mocniejsz niż Francja, Brazylia, Anglia czy może nawet Niemcy. Przy Scalonim tacy zawodnicy jak Enzo, Mac Allister urośli niesamowicie na tym turnieju. Szacun dla chłopa, który przyszedł jako opcja awaryjna i w 3 lata zdobył Copa America i MŚ
Pamiętam, że mówiłeś że Deschamp taktycznie zje Scaloniego, owszem należy go pochwalić za odważne zmiany i dobre odczytanie zdarzeń na boisku, dzięki czemu udało sie Francji wrócić do meczu, ale do 80min oni nie istnieli na boisku, 0 strzałów, Mbappe miał kilkanaście kontatkow z piłką. Czwórka w środku pola Argentyny siała totalne zniszczenie, wygrali chyba dosłownie każdą długą piłkę. Rodrigo De Paul zawodnik meczu chyba dla mnie
Dokładnie. Messi był ze mną od małego, dorastałem z nim, cieszyłem się jego grą. Pamiętam jak było mi niezmiernie przykro po przegranym mundialu w Brazylii i nie chciałem powtórki z rozrywki... W ostatnim czasie nie chciałem niczego innego, jak wygranie Mistrzostw Świata przez Messiego. Wspaniały prezent na święta... Wspaniałe jest to, że facet który dał mi tyle radości, sam może się teraz cieszyć z upragnionego trofeum. Takiego piłkarza już nie będzie 💙
Miałem okazję śledzić całą karierę Messiego jako że sam jestem z Barcą od sezonu 03/04. Piękna historia i bardzo chciałem by udało się mu dopisać tę kropkę, której brakowało w pięknej historii futbolu jaką napisał. Byłem bardzo szczęśliwy i też miotały mną różne emocje podczas finału. Gdy doszło do karnych, to ciśnienie miałem na pewno bardzo wysokie i wszystko ze mnie zeszło momentalnie po tym ostatnim karnym. Jestem też dumny z kapitalnie poprowadzonego meczu przez Marciniaka. Wykonał perfekcyjną robotę w moim odczuciu. Nie dawał sobie wejść na głowę. Momentami widziałem w nim Collinę z finału w 2002.
Miałem bardzo podobne odczucia. Walić to, że już nie gra w Barcelonie, że odszedł do klubu, którego nie trawię. Dał mi tyle radości i wspaniałych wspomnień w moim ukochanym klubie. Za to jestem mu na zawsze wdzięczny, wspieram i będę dalej wspierać go całym sercem, aż zawiesi korki na kołku ❤
Wczoraj pierszy raz po meczu się wzruszyłem zarówno ja jak i moi koledzy mieliśmy szklane oczy po zwyciestwie argentyny. Jako fan czuję się spełniany tyle lat czekania i moj idol w końcu zdobył mistrzostwo a ja z pewnością wyciągnę z tego wnioski że nigdy nie warto sie poddawać gdyz uważam że przepiękna historia miała miejsce na naszych oczach i będę ją wspominał latami. Messi dziękuję dla mnie zawsze będziesz najlepszy
Pamiętam jak 8 lat temu płakałem, bo było tak blisko, a wczoraj po ostatnim karnym znowu zalałem się łzami, ale teraz ze szczęścia. Wreszcie Król zdobył to na co zasługiwał od lat.
Argentyna za zachowanie powinna mieć cofnięcie tytułu. No sorry. Co za chorzy ludzie. Ten ich bramkarz to po zdobyciu nagrody ocierał ją o krocze? Albo jak ten sam bramkarz po wygraniu meczu naśmiewał się z mbappe. To są profesjonaliści? Nie wspominając o chamskim zachowaniu Paredesa który kopnął piłkę w stronę ławki rezerwowych Holendrów.
@@nekrogames6745 A Mpappe jak naśmiewał się z karnego Kane'a to już nie problem, tak? Francuzi też mają swoje za uszami, prawdopodobnie argentyna ma poprostu więcej, jednak gdyby rozdawali trofeum za właściwe zachowanie to wcale Franzuci by nie wygrali. Argentyna była najlepsza na boisku, bo to w ten sposób wyłania się misztra śwaita, dlatego wygrała :)
Co tu mówić niesamowite uczucie jak idol który towarzyszy ci od malego po prostu przechodzi gre zwana pilka nozna i wedlug mnie wczorajszy widok messiego podnoszacego puchar swiata to najpiekniejsza rzecz w historii tego sportu
Widać boli fanów wielkiego Mekambe który zdradził Real za hajs PSchujstwo, biedaczek teraz tam chce iść szkoda Że Floro i Real go już nie chce! Mbappe teraz w ogóle znienawidził- Messiego i Neymara również w sumie przyjaciół będzie chciał wykopać z klubu. Pozdrawiam wszystkich życzę super wieczorku i smacznej kolacji pozdrawiam.😂🎉!
@@kamildulkiewicz7912 Ta tylko szkoda, ze ten chłop ma 24 lata i dobre 12 lat na najwyższym poziomie rozgrywkowym, pewnie dołoży do tego jeszcze choćby jedno mistrzostwo Świata i Europy, i prawdopodobnie przejdzie do realu po lm pobijając rekordy strzeleckie Ronaldo i messiego. Fanem jego nie jestem, ale takie są tego realia.
Obiektywnie rzecz ujmując ciężko się do czegokolwiek przyczepić, chociaż Francuzi zawiedli postawą od pierwszych minut meczu, to jednak kontuzje i wirus pozostawiły po sobie ślad, odbierając parę do gry na wyższych obrotach. Co prawda myślałem, że Francja tradycyjnie odda piłkę rywalom i głęboko się wycofa pod własne pole karne, żeby wyprowadzać kontry po których udusi Argentyńczyków, a także swoją żelazną defensywą zakmnie im drogę do bramki, a ich ofensywne zapędy zostaną ochoczo powstrzymane i ograniczone do bezsensownego klepania piłki po obwodzie jakie przeciw Francji będzie strzałem w kolano, gdyż Francuzi pod względem gry defensywnej są po prostu najlepsi na świecie i jest to reprezentacyjna wersja Królewskiego Realu. Tak samo jak Królewscy lepiej czują się bez piłki, a po jej odebraniu obydwie drużyny są zabójczo skuteczne. Aczkolwiek tak się jednak nie stało i kłopoty przed mundialowe i nie tylko dały o sobie znać. Taktyka skazana na klęskę, wykonana w sposób zorganizowany i intensywny okazała się być zabójczą bronią w walce o środek pola kluczowy dla tej rywalizacji. O ile potencjał i przeznaczenie do gry ofensywnej, finezyjnej, pozycyjnej mogącej dawać wiele radości piłce Argentyńczyków nie pozostawia złudzeń tak już absencja kluczowego w układance taktycznej Scaloniego Giovaniego Lo Celso, który zdrowy i pełni formy stanowi o wiele większy warsztat piłkarski do gry w stylu futbolu totalnego niż choćby Griezmann stanowiła poważną wątpliwość w kontekście słuszności stosowanej taktyki jaki i wspomnianego stylu gry Albicelestes. Wątpliwości okazały się słuszne, lecz błyskawicznie zostały rozwiane przez eksplozję talentu Enzo Fernándeza, a tego zastępującego najlepszego pomocnika Argentyny, jednego z najlepszych na świecie pomocników pretendowanych do gry pozycyjnej Lo Celso należy pochwalić jeszcze śmielej, a mianowicie Mac Allister idealnie ukrył nieobecność cracka, wchodząc w buty jednego z liderów tej reprezentacji. Mecz dostarczył niesamowitych wrażeń artystycznych, emocji do ostatnich minut, pięknych akcji, goli i ogólnej frajdy. Dominacja Argentyny nie podlegała wątpliwości, a bycie znacznie lepszym zespołem przez 100 spośród 120 minut. A także zdecydowanie przeważać w pierwszych sześćdziesięciu nigdy nie jest łatwo, a zwłaszcza w finale. Co więcej uważam, że obecna piłka nożna poszła w tym kierunku w jakim powinna podążać już przez następne przepełnione bogactwem pokolenia. Argentyna od 2019 odjechała reszcie stawki, notując passę przed mundialem do niebotycznej liczby 36 meczów bez porażki, a także w tym czasie rozwijając do perfekcji założenia taktyczne, systemowe i stylowe jakie dały owoc w postaci zdominowania kolejnych turniejów. Co prawda IO 2020 nie poszło po myśli Albiceleste, swój udział kończąc na fazie grupowej mimo remisu ze srebrnym medalistą Hiszpanami, aczkolwiek praca zespołu Scaloniego i zebrane turniejowe doświadczenie przyniosły oczekiwane rezultaty już w kolejnych dużych imprezach. Copa America 2021 i pokonanie Brazylii dało Argentynie kopa do pójścia na przód, ogromnego zastrzyku energii i pewność siebie potrzebną by zostać mistrzem świata. Ten turniej również nie był łatwy dla częściowo okrojonej kadry la Scaloneta, brak w kadrze Aguero (wymuszona stanem zdrowia przedwczesna emerytura) Lo Celso (naderwanie więzadeł w kolanie tuż przed startem mundialu) Nico Gonzaleza, Thiago Almady czy wątpliwym stanem zdrowia Paredesa, Di Marii, de Paula, Lautaro i Dybali mogły skutkować brakiem aprobaty ze strony fanów.
Ten turniej również nie był łatwy dla częściowo okrojonej kadry la Scaloneta, brak w kadrze Aguero (wymuszona stanem zdrowia przedwczesna emerytura) Lo Celso (naderwanie więzadeł w kolanie tuż przed startem mundialu) Nico Gonzaleza, Thiago Almady czy wątpliwym stanem zdrowia Paredesa, Di Marii, de Paula, Lautaro i Dybali mogły skutkować brakiem płynności w grze i ogólnym nędznym pierwszym wrażeniu mimo w pełni niezasłużonej porażki w meczu z Arabią, w którym drużyna zwycięska nie zasłużyła nawet na remis będąc kompletnie gorszą stroną tego meczu. Pechowa porażka nie podcięła skrzydeł zawodnikom Latynoskim, a śmiem twierdzić, że wpłynęła na nich motywująco sprawiając, że z każdym kolejnym meczem rośli nie pozostawiając rywalom choćby złudzenia kto zasłużył bardziej na finał. Mistrzostwa Świata w Katarze dobiegły końca, a Argentyna nawet po odejściu Leo i Angela, a także Otamendiego, Montiela, Papu Gómeza i rezerwowego golkipera Armaniego będzie miała jakość żeby wypełnić tę pustkę i szlifować dalej swoją potęgę na szerszą skalę. Po powrocie do składu Lo Celso, który zagrałby bliżej prawej strony w środku pola, Albiceleste posiada jeszcze genialną perspektywiczną młodzież z Enzo, Mac Allisterem, Alvarezem, Nico Gonzalezem, Thiago Almadą, Moliną, Foythem, Lisandro Martinezem i wchodzącym do kadry, od marca tego roku Garnacho będą wciąż faworytami do sięgania po kolejne triumfy i bicia kolejnych rekordów. Prime Argentyny wciąż trwa i nic nie wskazuje na to, by nagle coś miałoby w tej kwestii się zmienić w najbliższej perspektywie. Po mundialu, w przyszłym roku będą czekać nowe zadania, Scaloni teraz powinien skupić się na wyciągnięciu maksymalnego potencjału ze składu jakim dysponuje, tej kadrze niczego nie brakuje można pokusić się o pójście krok dalej. Patrząc na grę w finale można wyciągnąć wnioski, że Argentyńczycy najlepiej czują się prowadząc grę, dominując w środkowej linii, mogąc wykorzystać swoje walory techniczne i zmysł do gry pozycyjnej nastawionej na szybką wymianę piłki w trójkątach, zyskując tym przestrzeń do wejścia w drybling, zyskania przewagi i zagrania na wolne pole. Grając na takiej intensywności można wręcz nie dopuścić do gry przeciwnika co było widać przy agresywnym doskoku i zamykaniu przestrzeni po stracie piłki. Do preferowanego stylu gry warto byłoby w takim razie dorzucić wysoki pressing przy rozgrywaniu od tyłu rywala, zmuszając rywala do natychmiastowego pozbycia się futbolówki unikając tym straty w pobliżu szesnastki, wówczas umiejętność zbierania tzw "drugich piłek" mogłaby być wykorzystana w większym stopniu niż do tej pory. Leo szczególnie w późniejszej fazie MŚ starał się coraz to bardziej brać udział w grze defensywnej, biegał więcej niż zazwyczaj, pressował, także wracał do obrony. Jednakże gdyby porównać statystykę przebiegniętych kilometrów to wciąż do liderów rankingu brakuje mu sporo, chcąc uporać się ze stratą GOAT-a musisz postarać się wykorzystać wszystkie płaszczyzny na której drużyna będzie mogła skorzystać w jak największym stopniu. Dlatego zespoł bez Leo musiałby postawić na agresywny wariant obrony bez piłki w celu jak najszybszego jej odzyskania, w takim celu zaczynać pressing od gracza na szpicy na stoperze/bramkarzu skończywszy. Kolejnym walorem wartym szlifowania jest atak pozycyjny, świetni czujący się z piłką przy nodze, potrafiący zagrać piłkę prostopadłą z każdej pozycji, wejść z pojedynek jeden na jeden, zarówno zyskując przestrzeń do gry podaniami progresywnymi jak i prowadzeniem można wykorzystać walory finezyjne i szybkościowe, dzięki którym Argentyna jako zespół już coraz częściej bez Leo będzie zmuszona do rozgrywania piłki w znacznie bardziej niekonwencjonalny sposób będąc przy tym absolutnie nieprzewidywalną drużyną mogącą zaskoczyć rywala w każdej sytuacji. Dotychczasowe przebłyski geniuszu Messiego robiły ogromną różnicę w eskalowaniu zagrożenia do niebotycznego poziomu. Odejście najlepszego piłkarza w historii będzie przykrym wydarzeniem, ale odpowiednio dobrana taktyka pod budowę nowej młodej Argentyny już nieco naznaczonej złotą erą może otworzyć szansę na nowe początki w której zespół będzie miał jeszcze większe znaczenie niż kiedykolwiek. Ostatnim elementem wartym ciągłego rozwoju jest kontrpressing czyli tzw gegenpress Kloppa polegający na agresywnym doskoku do gracza przechwytującym piłkę natychmiast po jej stracie odcinając mu drogę do zagrania piłki do przodu z wykorzystaniem graczy wymieniającym piłkę w trójkącie. Otoczenie zawodnika przeciwnej drużyny uruchomi jeszcze jeden ważny aspekt gry, w którym zespół Albicelestes będzie mógł bronić się posiadając piłkę tym samym pozwalając sobie na chwilę odpoczynku by móc zachować siły na dalszą intensywną grę. W pewnych momentach Argentyńczycy mogliby odetchnąć, łapiąc oddech zwalniając tempo gry, żeby po chwili znów przyspieszyć i podkręcić nieco tempo.
Ważne żeby po prostu nie grać przez cały mecz tym samym tempem, tylko go zmieniać nie pozwalając rywalowi się do niego zaadaptować. Chodzi przede wszystkim o to, żeby Argentyna po zdobyciu tytułu Mistrza Świata wypracowała swój unikalny charakterystyczny styl gry. Przedstawiona przeze mnie charakterystyka piłkarska nieco pasuje (albo nawet w głównej mierze) do Hiszpanów pod batutą Lucho. Oczywiście Argentyna w aktualnym położeniu ustępuje jedynie Hiszpanom jeśli chodzi o grę w sposób futbolu totalnego, ale jako druga najlepsza taka reprezentacja z potencjałem aby wyprzedzić nawet pod tym względem ekipę z Półwyspu Iberyjskiego, mają naprawdę ku temu ogromne sposobności. Hiszpania co prawda posiada magików w środku pola, potrafiących utrzymywać się przy piłce, grać między liniami i dominować grę nienaganną techniką użytkową, ale Argentyńczycy po powrocie Lo Celso do pełni zdrowia, sprawności i formy fizycznej wraz z Enzo Fernándezem czy Alexisem Mac Allisterem mogą taką grą z nimi konkurować, a nawet wykorzystując przewagę fizyczną, głównie szybkościową i wytrzymałościową są w stanie nawet ich pod tym względem przebijać. To samo tyczy się reszty obu zespołów w których niemal każdy zawodnik potrafi grać w taki sposób i świetnie uzupełnia się z pozostałymi. Wymienność pozycji, ruch bez piłki, wchodzenie w pół przestrzenie i przede wszystkim sama intensywność gry jest zdecydowaną przewagą Argentyny nad królową Tiki-Taki. Wersja Argentyńska nosiłaby nazwę Futbol Champagne, a oprócz dawania radości fanom sprzyjała by rozwojowi perspektywicznej młodzieży, która w takiej grze by doskonale się odnalazła. Oczywiście Argentyna pokazując swoje oblicze udowodniła, że jest drużyną absolutnie wielowymiarową, potrafiącą się adaptować do określonych warunków gry, a także ograniczać wpływ gry rywala na korzystny wynik poprzez dostosowanie się do przeciwnika eliminując jego mocne strony. Można zauważyć, że zarówno potrafili świetnie grać w ataku pozycyjnym, jak bronić bez piłki i nieco głębiej, a także nieco wyżej, żeby w końcu kąsać w kontrataku jak wytrawny mistrz stylu dowolnego. Ale taka tendencja tym bardziej zobowiązuje do wykrzesania czegoś "ekstra" co pozwoliłoby uwolnić przeogromny potencjał całego zespołu. Ponadto jednak najlepiej wyglądali gdy grę prowadzili, gdy dominowali i mieli kontrolę na meczem posiadając piłkę. Tym samym wybierając pierwotną ścieżkę i podążając nią od samego początku do końca umacniasz swojego wewnętrznego ducha otwierając się na możliwość zdobycia mistrzostwa w konkretnej dziedzinie. Zdecydowanie prędzej będzie zatem Albicelestes przejąć schedę po Hiszpańskiej Tiki-Tace niżeli perfekcje obronną bez piłki Francji czy Catenaccio Włoch. Wypracowanie tym samym własnego stylu, a następnie sukcesywne go rozwijanie, pozwoli po pewnym czasie intensywnej pracy osiągnąć mistrzostwo tego stylu. Zatem biorąc pod uwagę pokłady jakości, przeogromnego potencjału w składzie, warsztatu zarówno piłkarskiego jak i trenerskiego, kilku perełek w składzie i kilkunastu świętych równych graczy gotowych do gry o najważniejsze cele oraz predyspozycji do gry totalnej na własnych warunkach można zaliczyć Albicelestes do ścisłego grona faworytów każdej nadchodzącej imprezy. Jeśli tylko wszystko pójdzie zgodnie z planem Scaloniego to pójdą tą rozpisaną powyżej ścieżką zapisując się absolutnie na kartach historii. Jestem przekonany, że proces ewolucji idzie ciągle w dobrym kierunku, a będzie szedł w jeszcze lepszym, po nowym roku Argentyna odzyska po pięciu latach przerwy pozycję lidera w rankingu FIFA z ogromną szansą nadchodzącej hegemonii z ich udziałem w kolejnych latach. (Argentina prime 2019-now)
Oglądając grę Messiego przez te wszystkie finały, poczynając od przegranego finału z Niemcami w 2014, przez przegrane Copa America, przez porażki w Lidze Mistrzów z Barceloną, dało się zauważyć pewną zmianę mentalną podczas tego mundialu. Kiedy Francja złapała kontakt a później wyrównała na 2:2 Leo nie rwał sobie włosów z głowy jak wcześniej, nie załamywał się już podczas meczu, wiedząc jak wielka jest jego waga, dało się odnieść wrażenie że mimo oczywistej woli triumfu jest pogodzony sam ze sobą i swoją karierą. Myślę że ta zmiana percepcji, te wszystkie gorzkie porażki i łzy dały mu ten puchar Świata, był absolutnie wybitny. Pamiętajcie, już nigdy więcej nie zobaczycie czegoś takiego, historia zapisała się na naszych oczach. Dziękuję że mogłem żyć w Jego czasach.
Szczerze, z ręką na sercu mogę stwierdzić, że to był najlepszy mecz jaki w życiu widziałem. Może i nie popłakałem się tak jak przy pamiętnym dwumeczu Barcelony z PSG - który tak na marginesie nadal uważam za najlepszy dwumecz, ale pojedynek Argentyny z Francją uważam za absolutny majstersztyk, kwintesencję tego co nazywamy futbolem. Po pierwsze kompletny mecz. Było w nim wszystko. Dwie odmiennie grające drużyny, prowadzenie jednej, odrobienie strat, dogrywka, kolejne prowadzenie i znowuż wyrównanie, a na koniec karne. Dużo bramek, piękne akcje, sędziowanie na najwyższym poziomie. Zawodnicy zostawili pot, krew i łzy na boisku, zaangażowali się w ten mecz nie tylko sercem, ale czymś zdecydowanie większym. Szymon Marciniak wykonał kawał dobrej roboty. Sędziował moim zdaniem uczciwie i pokazał, że obecnie najlepszym sędzią na świecie jest Polak. Owszem, są pewne kontrowersje, ale w takich meczach one były, są i będą zawsze. Do wczoraj uważałem, że najlepszym meczem na tym mundialu był pojedynek Argentyny z Holandią, sądziłem że był to mecz kompletny. Ale od wczorajszego wieczoru już wiem, że czegoś w nim brakowało, nie był to mecz o najwyższą stawkę. A wczorajszy mecz nim był. Po drugie, tyle wspaniałych znaczeń miał w sobie ten mecz. Finał sędziowany przez Polaka, ostatni mundial grany przez Messiego, ostatni mundial komentowany przez Szpakowskiego, ostatnia szansa na zdobycie tego trofeum przez Leo, szansa na obronę tego tytułu przez Francję. Sądzę, że dla każdego kibica na świecie, ten mecz był pełen emocji. Wcale nie było potrzebne tu pochodzenie z Argentyny czy Francji. To starcie można nawet nazwać najważniejszym meczem w historii. Na koniec, pamiętajmy że jest to jak do tej pory najbardziej nietypowy, a zarazem niezwykły mundial. Mnie osobiście Argentyna z Messim na czele sprawiła ogromny prezent pod choinkę. W skrócie - MECZ IDEALNY
Gratulacje dla fanów Messiego. Pewnie to musi być niesamowite uczucie jak twój ulubiony piłkarz zdobywa mundial. Ja kibicowałem Ronaldo od zawsze, lecz niestety się nie udało. :[
no racja gratulacje dla fanów Messiego . szkoda ze Ronaldo nie dal rady bo mieli kadrę na finał niestety . mimo wszytko uważam że Messi i Ronaldo są najlepsi , ale ani Messii wyżej ani Ronaldo
@@ziemniakakpospolity3342 rozumiem ból kibiców cr7 bo Messi wygrał a cr7 nic, ale trzeba być na prawde bez honoru, by nie przyznać racji kto jest lepszy tak na prawdę, bo Messi to udowodnił kto.
@@daf1992ac Trzeba być naprawdę bez honoru, by napisać coś takiego, nikt nie może nikomu narzucać swojego zdania w takiej sprawie, obaj są niesamowici i każdy może sądzić coś innego...
@@ziemniakakpospolity3342 Pamiętam jak mi jeszcze zrobili dzień tym jak wygrali ze Szwajcarią 6-1. Wtedy w ich mocno uwierzyłem, ale później przyszło Maroko i no ...
Myślę że wszyscy możemy sobie przybić piątkę bo przeżyliśmy coś pięknego przez te 15 lat nikt nam nie odbierze tych pięknych chwili jedni z Messim drudzy z Cristiano nie marnujcie życia na kłótnie tylko docencie to co mieliśmy bo na naszych oczach odwali się kawał pięknej historii ♥️♥️
Mam też takie Maciek przemyślenia po wczoraj, że w pewnym sensie kibicujemy i cieszymy się z sukcesów naszych bohaterów z dzieciństwa, ponieważ jak byliśmy młodsi to, to wszystko było jakieś takie łatwiejsze i mniej stresujące. Zwłaszcza gdy ktoś przeżywa w życiu gorszy okres i momentami sięga wstecz wspomnieniami z tęsknoty. Wczoraj przy bramce na 2:2 mocniej zaczęło mi bić serce, naprawdę bałem się, że nie uda mu się tego wygrać. Pomimo że nie jestem jego fanem - to wczoraj naprawdę poczułem taki wewnętrzny spokój i radość, że gość, którego obserwuję od małolata, zrobił to... piękny wieczór. Pozdrawiam cię, super materiał.
Jako fan Cristiano łezka poleciała.....Zrozumiałem wiele. W jakiej erze my żyjemy. Jakich piłkarzy oglądamy. Mimo iż byłem za Francją w finale to zdałem sobie sprawę po że Messi musiał to wygrać. Jak wspomniałeś rozwiało to wiele wątpliwości kto jest najlepszym piłkarzem w Historii. Gdyby to sie nie stało nie było by tego WOW. I tego brakowało.
Zdecydowanie najlepszy, najbardziej emocjonujący mecz jaki ogladałem w zyciu, Messiemu należał się ten tytuł, czy ktoś go lubi czy nie, jest to piłkarski geniusz, jeden z 5 najlepszych zawodników w całej historii piłki nożnej, I tak piękne zwięczenie jego reprezentacyjnej kariery, pracy, wysiłku i serca jakie w nią włożył po prostu mu się należało.
Mimo że od zawsze jestem za Realem co wiąże się z kibicowaniem Ronaldo to stety/niestety muszę przyznać że Messi jest NAJLEPSZYM piłkarzem wszech czasów
Piękna końcówka kariery i pomyśleć, że samo życie napisało taki scenariusz. Cudownie móc to przeżywać za naszego życia, bo drugiego takiego nie będzie długo, dzięki za odcinek Maćku
Zwieńczenie kariery dla Leo i wspaniałe chwile dla nas kibiców że mogliśmy kogoś takiego oglądać. Popłakałem się po karnych dlatego że tak bardzo mu się to należało Messi wczoraj przeszedł grę zwaną Piłką Nożną. ❤️
Wow, chyba nigdy w swoim życiu, nie obejrzałem filmiku, przy którym tak bardzo mogę się podpisać, który tak sprawnie opisuje emocje jakie mi towarzyszą od wczorajszego wieczoru. Piłka nożna to najpiękniejszy sport, a oglądanie przez tyle lat "naszego Messiego" to z pewnością jedna z najpiękniejszych rzeczy w życiu moim jak i wielu innych kibiców. Dziękuje, Leo.
Gratulacje dla Messiego ponieważ wygrał wsyzstko co mógł, jednak uważam ze gdyby nie tak wielki upadek Ronaldo ludzie nadal by debatowali kto jest najlepszym piłkarzem wszech czasów mimo wszystko musimy im pogratulować tak pięknych karier oraz podziękować za ostanie lata wspaniałej potyczki. Niestety pewna era w piłce zaczyna się kończyć, gratulacje dla Messiego
Ostatni raz mecz z takim zaangażowaniem i kipiącymi emocjami oglądałem podczas półfinału i finału w 2016 oraz remontady z psg niesamowite jak jeden "człowiek" potrafi mieć wpływ na nasze a przynajmniej moje 12lat życia wow dziękuje Leo
Kibicem realu jestem od dziecka, jednak po wczorajszym zwycięstwie argentyny płakałem ze szczęścia. Wspierałem Messiego, pomimo tego że gral w Barcelonie oraz że niejednokrotnie wywoływał załamania nerwowe wśród kibiców Madrytu. Jednak wczoraj każdy fan piłki nożnej mu kibicował. Osiągnął to czego każdy chciał, GOAT 🇦🇷🐐
Najpiękniejsze uczucie kiedy od najmłodszych lat śledzisz tego gościa, a on wczoraj wygrywa najważniejsze trofeum w jego życiu. Trofeum, o którym tak bardzo marzył. Dla mnie zawsze był najlepszy GOAT, a teraz tylko to potwierdził. Brawa też dla Mekambe, bo chłop co ustrzelił hattricka i ciągnął na barki Francje to jego.
To jest ten mecz, który obejrzałem nie ostatni raz! ❤️⚽🎉 Od dziecka tylko słyszałem o Ronaldinho a potem o Messim i teraz po takich okolicznościach zdobywa MŚ tak ważne trofeum dla niego. Piękne! ❤️
Dla mnie ten mecz, to zwycięstwo jest pod względem emocji wyżej niż Roberto z PSG. To ile łez się wylało z radości, że Messi wygrał to jest niesamowite i ja po prostu jie dowierzam. Nie był to mój ulubiony zawodnik, ale to ile dał mi jako kibicowi Barcelony, to ile dał temu klubowi to po prostu miało wczoraj swój upust emocji. Jestem rocznikiem 03 więc miałem okazję oglądać dwóch przekozakow w swoim prime, ale to ten jeden udowadnia, że jest tym najlepszym. Poczułem się wczoraj jak argentyńczyk.
Najpiękniejszy mecz jaki oglądałem mój idol osiągnął to czego życzyłem jemu jak i sobie aby móc cieszyć się jak nigdy wcześniej. MESSI DZIEKUJE CI ZA WSZYSTKO♥️♥️♥️
Szczerze mówiąc zawsze byłem fanem Cristiano Ronaldo, on zawsze był i będzie moim ulubionym piłkarzem,zawsze imponował mi jego styl gry czy podejście do pracy i być może dlatego kibicowałem mu tak bardzo. Był dla mnie takim dowodem na to że ciężką pracą można wejść na sam szczyt nawet jak nie ma się tak dużego talentu jak Messi i rywalizować z nim jak równy z równym (chociaż oczywiście nie mówie tu ani że Messi jedzie na samym talencie bo sam talent nie jest nic warty, ani że Ronaldo nie ma wielkiego talentu). Dziś jednak muszę przyznać przed samym sobą że Leo Messi to puki co najlepszy piłkarz w historii i szczerze mówiąc ciesze się że wygrał ten mundial bo chociaż go nie lubię to wiem że należało mu się to i nie pozostaje mi nic tylko pogratulować.Ciesze się że mogłem oglądać takiego piłkarze w akcji i całą jego rywalizację z CR7.
@@MG2k01 Wyzywając najlepszego piłkarza w historii, bez którego ten sport nie wyglądałby tak jak dziś pokazuje ile IQ masz i jak skrzywdziłeś życie swoim rodzicom, współczuję Ci, bo rzeczywiście musisz mieć smutne życie
@@Kacperr19 xD chciałeś powiedzieć najbardziej bezczelnego i toksycznego gracza w historii. Kacperku nie wyzywaj po rodzince. Moi rodzice nie narzekają i poza tym w przeciwieństwie do ciebie chociaż ich mam. Dzieciaczek z pessim na awatarzem musi być taka porażka że nie dziwię się ze cię zostawili.
Em be ppe to jest jakiś fenomen po prostu. Nie mogę zrozumieć jak skrajne emocje mogę czuć do jednego chłopaka. Zaczynając od nienawiści za to jaką jest egoistyczną gwiazdeczka w PSG to po prostu mnie aż skręca jak niegdyś Maćka na samo brzmienie słowa 'Neymar' . A potem ta druga strona medalu kiedy widzę że w meczu finałów mistrzostw świata chłop dla Francji strzela hat-tricka i robi ogromną różnice w wieku 23 lat i widać czystą radość i spełnienie na jego twarzy i ten hajs i fejm jakby przestaje mnie znaczenie. Tak bardzo lubię jak i nienawidzę
Piękny materiał, bardzo inspirujące refleksje, łzy się powoli cisnęły na oczy. Props! I zgodzę się - Messi najlepszy... na swojej pozycji. Jako fan Bayernu wolałbym, żeby znalazł się tam Robben chociażby, ale trzeba oddać królowi co królewskie. Z Ronaldo analogicznie - jak ktoś go rozważa jako najlepszego, to niech go wstawi na ten napad lub lewe skrzydło. I tak samo z każdą pozycją. Nie zapominajmy, że piłka nożna to gra zespołowa.
Świetny film idealnie obrazuje to ze będąc kibicem barcelony Messi pozostal w naszych sercach juz na zawsze i widząc go wreszcie wygrywającego mundial cieszy bardziej niż jakiekolwiek wydarzenie w futbolu od dawna . Nie jestem takim weteranem jako kibic barcelony co ty ale rowniez spędziłem wiele lat siedząc i śledząc przed telewizorem czy komputerem naszą kochaną barce nieraz przegrane i wygrane mecze niósł na barkach barcelone i mając za głową, że messi jest coraz bliżej końca kariery delektuje sie kazdym meczem i akcją jakią wykreuje (jest czym sie delektować) na zawsze Messi G O A T.
Żadne zwycięstwo Barcy mnie tak nie cieszyło jak wygranie mistrzostw świata przez Messiego, a fanem Barcy jestem od ponad 14 lat, ale Messi to Messi, idol od urodzenia
Jako fan Ronaldo to gratuluję wszystkim kibicom Messiego za to co zrobił wasz GOAT podczas tej pięknej całej kariery, ale nie gratuluję Argentynie zwycięstwa, bo po raz kolejny się zachowali jak małpy po meczu (Szczególnie Martinez), ale Messi to legenda więc tylko Mu gratuluję 👏
Martinez przesadził aby gestem tego pucharu jak przyłożył do penesa a tak to wszystko normalne. Francuzi też normalnie gadali w szatni że Kante zjadł Messiego i itp w 2k18, w szatni takie świętowania są normalne, każdy kto grał nawet w śmiesznej b-klasie o tym wie.
@@malibu1648 przede wszystkim adrenalina robi swoje ja przed telewizorem robię takie cuda że jakby mnie ktoś nagrał to bym nie uwierzył że mogłem tak reagować na zwykły mecz
Ja podchodzę do tematu z deczka inaczej. Jestem ogromnie szczęśliwy, że mogłem i nadal mogę żyć w erze rywalizacji dwóch przewybitnych piłkarzy. Nie potrafię stwierdzić, który jest najlepszy, bo obydwaj zapewniali ogromną dawkę emocji. Osiągnięcia zarówno Messiego jak i Ronaldo są nieocenione, a stawianie Messiego wyżej przez pryzmat zdobytego Mistrzostwa Świata jest dla mnie krzywdzące. Tak jak była era Pele, Maradony, tak ja żyłem w erze Messiego i Ronaldo; dwóch fantastycznych sportowców.
Według mnie nie jest to w żaden sposób krzywdzące. Ronaldo ma kapitalne liczby ale od lat było widać że nie może się równać z geniuszem Leo Messiego. Wczoraj Messi moim zdaniem zakończył wszelką dyskusję kto jest generalnie lepszym zawodnikiem. Był niewątpliwie wyróżniającą się postacią na tym turnieju w przeciwieństwie do Portugalczyka.
Pięknie powiedziane. Zdecydowanie historii Messiego do życia jest niesamowicie trafne. Zaczynając przez młodzieńczą ambicje i nadzieje, przez wiele załamań jak chęci odchodzenia z reprezentacji, ale na końcu fakt nie poddania się i dotarcia do tego czego tak bardzo pragnął. Można by powiedzieć, że osiągnął wiele i tak samo ludzie w życiu mogą mówić ze osiągneli bardzo dużo, ale tu chodziło o coś wiecej niż poklepanie po ramieniu i powiedzenie że przecież zrobiłeś dużo bo dla człowieka ambitnego nigdy nie będzie to wystarczające do momentu aż nie domknie swojego marzenia tak jak Messi zamknął klamrę unosząc wczoraj ten puchar.
Wzruszenie ogromne, jak przy ostatnim gwizdku, tak tutaj, przy tym filmie. Dzięki Footroll, bo uświadomiłeś mi i pewnie nie tylko mi, o co tak naprawde chodzi. Dziękuje Maciek. Dziękuje Messi. To była wspaniała sprawa, zdrowych wesołych!
Jako "stary" kibic Barcelony od ponad 30 lat, a co za tym idzie i Messiego, wczorajszy kozacki finał po za stresem i skokami ciśnienia, dał mi na koniec ogromną satysfakcję z jego zwycięstwa. Futbol był mu to winien i koniec kropka. Dziękuję.
Tak jak ktoś na tt napisał- pamietam jak wchodził do zespołu, pamietam jak strzelał, jak dzieci mu się rodziły i jak rzygał na boisku xd Nigdy tak bardzo się nie stresowałem, jak wczoraj podczas oglądania finału. Łzy mi napłynęły do oczu, co dla wielu może być absurdem. Messi był jest i będzie królem. Dziękuje, kurwa, naprawdę dziękuje. Goat❤
Będąc kibicem Barcelony od kiedy pamietam przez większość tego czasu była wielka dyskusja kto jest lepszy, przerodziło się to w „kto jest najlepszy w historii”. Były argumenty za i przeciwko - czy to Messi czy Cristiano i musiałem to przetrawić, bo do pewnego czasu trofea z reprezentacją przechylały ta wskazówkę na stronę Ronaldo, do wczoraj. Teraz nie ma już dyskusji i to mityczne „najlepszy w historii” zasłużenie należy do Messiego. Emocje, które się kotłowały we mnie podczas tego finału były porównywalne do meczu naszej reprezentacji, a uśmiech z twarzy nie schodzi do tej pory 😊 P.S - to co Messi zrobił z Llorisem w serii rzutów karnych było niesamowite.
Piękne przemyślenie Macieju, oby każdy odnalazł swój cel i tak do niego dążył jak Messi do mistrzostwa świata pomimo wielu porażek nie poddawał się aż w końcu to osiągnął. Messi GOAT !!! 🧡💙💜🤍🔥💪🏽
pamiętam 2014 rok i finał mundialu, pierwszy który oglądałem, miałem wtedy 11 lat i płakałem po meczu bo Messi nie wygrał, wczoraj czułem niesamowite emocje, znalazłem moją pierwszą koszulkę piłkarską jaką miałem, już dużo na mnie za małą oczywiście z nazwiskiem Leo na plecach :,) po ostatnim karnym wszystkie te emocje zeszły i poleciała łezka, piękny jest to sport nie ma o czym mówić
Powiem szczerze. Cieszę się cholernie,że to Argentyna wygrała. Nie dlatego ,że nie lubię Francuzów czy kogoś innego. Cieszę się ,że Argentyńczycy dostali tą chwile radości ,czekali na to tyle lat a dla nich piłka to religia a przez kryzys gospodarczy jaki mają to zapomną o tym przez chwilę. Cieszę się ,że Di Maria zdobył też ten tytuł i zdobył bramkę bo dla mnie to genialny piłkarz. A co do Messiego to zakończył dyskusje kto jest najlepszy . Dla mnie wczoraj Messi postawił kropkę w swojej książce i ją poprostu zamknął. Koniec!!! Czuję się jakby Messi teraz zakończył karierę... To jest koniec bajki o małym chłopcu co ma piłkę po kolana. Cieszę się ,że żyłem oglądając Ronaldinho ,Messiego ,Ronaldo ,CR7 i wielu innych ,wiadomo będą inni ale tylko ten jeden został Królem i zdetronizował Pelego czy Maradonę.
To jedna z najwspanialszych historii w piłce nożnej. Można z niej czerpać garściami w swojej prywatnej przygodzie zwanej życiem. Również Gracias Messi❤
Pomimo tego ze jestem rocznikiem 2006 to ten messi zawsze był poczynając od 2011r gdy zacząłem interesować się piłka nożna to wtedy nie doceniało się messiego ale teraz oddałbym wszystko za to żeby w pełni świadomości widzieć tą karierę był będzie i zostanie największym w historii ( cała dogrywka i karne na kolanach 😂) ale te 2 ciosy żółwia to były jak najgorsze chwile w życiu ale dali radę nigdy nie zapomnę tej radości po karnym moliny piękne chwile które będziemy opowiadać wnuką
To był najlepszy finał jaki widziałem od 20 lat wisienką na torcie jest to że Messi wygrał całym sercem i duszą mu kibicowałem i umówmy sie messi jest tym wyjątkiem od reguły że nawet jezeli nie gra już w barcy to jest zawodnik którego za samą gre trzeba uwielbiac a jezeli ktos uwaza inaczej to ma cyt "śmietnik zamiast serca" gosc który tez sie zmagał z krytyką z porażkami z ogromnymi oczekiwaniami ale teraz myśle że on już nic nie musi teraz podejrzewam że bedzie grał ale już bez takiego ciśnienia już nic nie musi udowadniać ja wczoraj w pewnym sensie czułem sie argentyczykiem fajnie że futbol raz nie okazał sie wyrachowanym skur synem
Dla mnie Ronaldo i Messi obaj zawsze będą the best najlepsi w historii, nie da się porównać obu ich karier i nikt ich nie przebije nawet Mbappe który ma samograja klub i reprezentację mimo że też jest świetny
ogladajac Ciebie jako kibic barcelony czerpie na prawde duzo ale jeszcze wiecej czerpie od Ciebie jako po prostu czlowiek, jestwm rocznik 03 szczun ktory szuka jeszcze na dobrą sprawe siebie i sluchajac goscia inteligentnego, ktory przezyl wiecej niz ja ktory ma czesto swietnie spojrzenie na wiele spraw czerpie naprawde ogromnie dla siebie samego, dziekuje Ci za to jestes na prawde swietny
Indywidualne Messi zawsze był lepszy od Ronaldo. To nie tylko gole ale asysty, drybling, rozegranie. Dobrze że wygrał ten mundial bo stawianie Ronaldo na równi z Messim było niesprawiedliwe. Teraz wszelkie porównania nie mają sensu. Messi jest mistrzem świata, wicemistrzem świata do tego na obydwóch mundialach został mvp jako jedyny w historii. Strzelał w każdym meczu w fazie pucharowej łącznie z finałem też jako jedyny w historii. GOAT 👌
Cóż można powiedzieć innego jak zgadzam się w 100%. Mam identyczne uczucie po tym finale. Cieszę się że będę miał co opowiadać swoim dzieciom i swoim wnukom, że oglądałem i kibicowałem takiemu małemu piłkarzowi który dał ogromną ilość radości, piłkarzowi który wygrał wszystko, a ja miałem przyjemność i zaszczyt go oglądać na żywo. Nic tylko powiedzieć wzruszyłem się🥹🥹🥹
Rollercoster emocji radowałem się gdy Argentyna prowadziła i załamywałem gdy Francja doprowadzała do remisu , nie trzymałem tak kciuków nawed za naszymi co jest jest chore. Messi Messi Messi !!!!
Powiem tak jako fan Barcelony i wielki fan Messiego było mi smutno jak odchodził byłem tez trochę zły ale tak jak mowisz to jest ten mój messi, autentycznie jak przytulił ten puchar to same łzy napłynęły do oczu kibicem jestem od 18 lat wiec od początku messiego wczorajszy wieczór był dla mnie bardzo wyjątkowy
Zwykle wylaczalam tv pare minut po ostatnim gwizdku, ale wczoraj zostalam do samego konca zeby moc kiedys powiedziec wnukom, ze oglądałam jak największy piłkarz w historii podnosi puchar świata
Nie dałem rade obejrzeć dogrywki, po nie wytrzymalem emocjonalnie, nie rozumiem tego nawet w meczach Barcelony, ktora Kocham od 20 lat nigdy sie tak nie stresowalem.Pierwszy raz w życiu zakryłem oczy przy 1 karnym Messiego. Dogrywke sledzilem na rozne sposoby a karne u Ciebie na live. Jednak co chce powiedzieć. Po meczu od godziny 1 w nocy do 4 rano oglądałem tik toka z różnymi filmikami, scenami po ostatnim gwizdku i nigdy w życiu nie wylałem tyle lez, po zadnym meczu. Po prostu temu gościowi sie to należało i jego szczęśliwa buzia, twarz, to byl dla mnie wspaniały widok, bo dzięki temu malemu wzrostem a wielkiemu, największemu umiejętnościami sie to należało za te wszystkie chwilę w których ja bylem szczęśliwy dzięki niemu i cieszę naprawdę jak nigdy, ze wszechświat mu to oddał. Ja mu bede zawsze, dozgonnie wdzięczny za te cudowne chwilę któremu przeżyłem jako kibic Barcelony. GRACIAS MESSI
Barcelonie kibicuje dzięki ronaldinho ale to messiego oglądałem przez całe życie w klubie. Jak podnosił ten puchar to aż łezka się w oku zakręciła. Piękny widok Messiego który spełnił swoje marzenie.
Jako fan Realu i Cristiano kibicowałem w tym finale Messiemu i Argentynie. I muszę przyznać że o ile cieszę się że mogłem oglądać rywalizację Ronaldo Messi i zawsze uważałem że Cristiano jest lepszy to jednak te mistrzostwa i ten finał zamknął tą sprawę, a po końcu spotkania cieszyłem się razem z Leo. Brawo! Dla takich chwil ogląda się piłkę nożną dziękuję i Cristiano i Messiemu za tą piękną dekadę.
To bodajże póki co najlepszy tydzień w moim życiu, w czwartek magister, a w niedziele Leo. I można się śmiać, bardziej i dłużej przeżywam mundial, a raczej historie Messiego.
Piękny mecz, jestem rocznik 02. Pamiętam jak dziś jak tata kupił mi pierwszą koszulkę piłkarską z nazwiskiem Messi, wtedy Leo stał się moim idolem. Ostatnie lata nie były zbytnio przyjemne jako fan Argentyńczyka, dużo obelg w jego stronę co nie było zbyt przyjemnym uczuciem. Po ostatnim karnym nie puściły mi tylko emocje związane z tym meczem (chociaż ich też była niewyobrażalna ilość), puściły emocje związane z ostatnimi wszystkimi wydarzeniami z Messim w roli głównej. Od wstydliwej porażki z Liverpoolem na Enfield, po nieudany pierwszy sezon w PSG serce się krajało jak słyszałem niektóre słowa wypowiedziane w kierunku swojego idola lub widziałem niejeden obraźliwy komentarz. Poczułem wewnętrzny spokój i wdzięczność Messiemu, że odpłacił nam wszystkim te trudne dla kibica chwile. Zasłużył na to zwycięstwo, dziękuję Ci Leo ❤
Wykurwisty odcinek, pomimo praktycznie roku od mundialu też mi się zakręciła łezka. To była piękna historia, piękna rywalizacja Messiego z Ronaldo i piękne chwile. Przyszedł czas na powtórną refleksje. Pozdro
Messi oficjalnie najlepszym piłkarzem wszechczasów. 🐐🇦🇷 Rekordy gole jego gra i trofea. Cudownie jest być jego fanem i żyć w czasach rywalizacji Ronaldo i Messiego . Super było oglądać ta rywalizację. Ale Messi jest najlepszy i to fakt a nie opinia.
Jako fan Realu od okolo 20 lat już kilka lat temu uznałem, że Messi jest najlepszym piłkarzem w historii, jednocześnie nadal uważam, że Cristiano był najlepszym napastnikiem w historii. Messiemu to trofeum się należało i podoba mi się ten happy end, wczoraj chyba pierwszy raz w życiu kibicowałem Messiemu.
Na początku chciałam cię zbesztać że tytuł powinien być Messi goat ale w połowie odcinka zrozumiałam swoje emocje wczoraj i dzisiaj właściwie też że ja miałam tak samo też to czułam i banan na twarzy przez całe video widząc ciebie jak opowiadałeś o Leo z taką wrażliwością i "uwielbieniem" i jeszcze ta koszulka ekstra jest (kocham twoje koszulki z takimi ciekawymi piłkarskimi napisami/rysunkami) bo to marzenie się spełniło i właśnie dla mnie nadal to jest trochę jak bajka bo do końca w to nie mogę uwierzyć że ten kopciuszek ma szczęśliwe życie, miejmy odwagę żyć po swojemu i dążyć do celów które obraliśmy, pięknie powiedziane Maćku
"To już jest koniec . Nie ma już nic. Jesteśmy wolni. Możemy iść..." - piękna przygoda z happyendem. Zacząłem ją śledzić od oglądnięcia "winy sędziego" i "kartkę daj" i tak nieprzerwanie do dziś. Takiej rywalizacji jak między cr7 i lm10 nigdy więcej nie będzie. Za szybko to minęło...
Co tu dużo mówić jak ty wszystko powiedziałeś ja tak samo pokochałem piłkę nozna dzięki Messiemu i jego wyczynach w Barcelonie te wszystkie zagrania jego to są majstersztyki i dlatego cieszę się że aregentyna pokonała ta Francję i utarła wszystkim tym faworyta nosa i pokazla że nigdy nie można się podać i zawsze trzeba walczyć do końca 😍 czasmi widać było że Messi spacerek ma po boisku ale jak już się odpalił to było coś niesamowirego. pozdrowienia dla ciebie Maćku i wesołych świąt ci życzę dużo zdrowia i energii do nagrywania odcinków
Witam to byłe niesamowite chwile w mistrzostwach świata, szkoda że tak szybko się skończyło będzie się pamiętać ten finał i gratulacje dla Argentyny pozdrawiam. ❤️
To był najważniejszy mecz i dzień w moim życiu te wachania emocji były niemożliwe tetno to chyba miałem 200 takiego scenariusza nie wymyślił by NIKT nigdy wspaniałe to jest i czuje się jak w 7 niebie z reguły jestem człowiekiem mało się denerwującym i gram w życie tym co mam ale teraz to stało się jeszcze piękniejsze nic mnie nie wytrąci z tego letargu. Pozdrawiam i miłego świętowania
I za to lubię oglądać ten kanał. Tak jak było mówione w tym odcinku szczerość i emocje, ale te prawdziwe. Z przyjemnością ogląda się takie filmy tym bardziej takir jak te gdzie czuć, że człowiek wylewa emocje z głębi siebie. Kanał TOP. A co do Messiego to największy ból mam o to, ze nie grał w realu bo do chłopa nie ma o co się przyczepić.
Jestem 01, piłką zainteresowałem się relatywnie późno, jakoś mając 7-8 lat, podczas gdy wszystkie inne chłopaki interesowały się już dużo dłużej. Messi był pierwszym idolem, pamiętam finał LM Barca United. Potem coś mi w głowie przeskoczyło i kinicowałem Realowi i Cristiano, i kibicuję Realowi do dzisiaj. Wiadomo, jeszcze za młodu typowe haladziecko. W miedzyczasie na szczęście zmądrzałem i wczoraj kibicowałem Argentynie i Messiemu, ale nie jako fan tego zawodnika, tylko fan i kibic sportu samego w sobie. I cieszyłem się i cieszę dalej jako kibic tego sportu, bo piękna rzecz w jego historii się wydarzyła. Gdy o tym myślałem to z jednej strony było mi strasznie przykro, że lata mi zajęło zrozumienie tego że to że sie kibicuje drużynie X nie znaczy że nie można np na mundialu kibicować zawodnikowi grającemu u rywala, tylko można zwyczajnie cieszyć się tym co się ogląda i przeżywać wspaniałe piłkarskie historie... dużo radości straciłem zanim to zrozumiałem, ale ważne, że w końcu dotarło. I duża ogromna w tym zasługa Maćka, jego filmów, wypowiedzi, tłumaczenia niby oczywistych rzeczy, tego pokazywania, że można kibicować inaczej i że można się tym sportem interesować inaczej niż to wcześniej robiłem. Maćku, dziękuję
Jestem wielkim fanem Barcelony i Messiego od ok 12/13 lat i mam identyczne przemyślenia. Po porażce z Niemcami w 2014 myślałem, że już mu się to nie uda, ale mamy to. Leo żywa legendo piłki nożnej jesteś Mistrzem Świata! 💪 Pod koniec materiału prawie sam się popłakałem. 🥲
To był najbardziej emocjonalny mecz w moim życiu. Moja przygoda z piłką nożną zaczęła się od Barcy i Leo. On musiał odejść ale serce zostało w stolicy Katalonii. Należało mu się i jestem z tego osiągnięcia niesamowicie dumna. ❤️💙🇦🇷
Bardziej się rozczuliłem przy tym wywiadzie jak pięknie mówisz o naszym legendzie i o życiu niż po wczorajszym meczu a był mega również rozczulający, Maciek Topp jak to mówią i jak top Marciniak
Tak tbh oglądam ten film 2 raz i powiem Ci świetny film, świetne przemyślenia, wiele ważnych wartości poruszyłeś, daje to do myślenia. Piękny rok, zapamiętam go do końca. Ahhh Leoo 🐐❤️❤️
Barcelona wstawiła więcej postów z Messim niż psg, wiadomo gdzie jest Jego prawdziwy dom 💙❤️
Bo Mekambe zabronił
Z drugiej strony ciężko oczekiwać, że francuski klub będzie jakoś przesadnie eksponował wygraną Argentyny w meczu z Francją xd
Ale oczywiście jedno nie wyklucza drugiego;)
Może dlatego idioto bo Argentyna wygrała z Francją a PSG to francuski klub
Psg jest francuskie niechcą dużo wstawiać boto francuski klub
Jako kibic Realu i Ronaldo wczoraj kibicowałem Messiemu i cieszę się, że to zrobił. Najbardziej się cieszę, że mogłem oglądać całą rywalizację Messi vs Ronaldo, mimo, że po wczoraj tą rywalizację wygrał Messi 👏
Te 2 dekady to piękna uczta dla każdego fana piłki. Prawie tak piękna, jak Wasze coroczne streamy. ;)
Szacunek dla Ciebie. Pozdrawiam serdecznie
Kamyk z rigczem 👏
Dla mnie rekordy LM Ronaldo, sprawiają, że tylko tak na 70 procent bym powiedział, że Messi jest najlepszy w historii
@@triv4492 Messi mniej grał w LM, jest 2,5 lat młodszy... Jeszcze może pobić te rokordy, a jak nie to i tak ma mundial i jest the best 😊
Ja na kolanach oglądałem całą dogrywke, jestem rocznik 01 wychowałem się na Messim śledziłem całą karierę, wczoraj był najpiękniejszy kibicowski wieczór jaki mogłem przeżyć, brak słów 🐐
wyglądam tak samo moi rodzice do teraz nie wiedzą co ze mną nie tak, w życiu tak nie płakałam ze szczęścia
Ja akurat Karne oglądałem na kolanach ❤️😂
XDDD
Dziwne moim zdaniem, chyba jesteś Polakiem i można sobie wyobrazić że Polska wygrywa mundial więc może chyba być coś piękniejszego.
Ja tak samo tylko rocznik 02
Dawno mecz piłkarski nie dał mi tylu emocji co wczorajsze zwycięstwo Leo. Co jak co ale jest to piękne zwieńczenie jego kariery reprezentacyjnej gdzie zaczynał od porażek ale się nie poddał i udowodnił dlaczego jest najlepszym w historii
Na Biotad Plus lecimy? 💪
No w pewnym momencie się poddał, kiedy zakończył karierę w reprezentacji.
@@ukaszzya7008 ale wrócił
Płakałem w życiu tylko na dwóch meczach.
Niesamowita remontada Barcelona vs PSG i wczorajszy mecz, coś WSPANIAŁEGO
jprdl weź typie dorośnij a nie płaczesz na meczu
@Kami Formella, ja też bracie 😍
@@grammarnazivelux9495 Prawdziwi mężczyźni nie kryją swoich emocji.
@@Brajxdv Ta, prawdziwy mężczyzna nie musi mieć penisa.
@@grammarnazivelux9495 Jeśli tego nie rozumiesz, to widać, że ty musisz dorosnąć
Nigdy w życiu nie czekałem na Twój film tak bardzo jak dzisiaj 🐐
Wychowałem się na Messim. To dzięki niemu pokochałem Barcelonę i piękno tego sportu. Niesamowite jest to uczucie jak twój piłkarski idol z dzieciństwa dopełnia swój ostatni brakujący element i uszczęśliwia tylu ludzi na świecie. Dziękuję Leo ❤️
XD wychowałeś się na top 3 troglodycie w piłce nożnej brawo.
@@MG2k01 A co mają powiedzieć kibice AC milan, Bayernu, BvB, Liverpoolu, Manchesteru Utd, Chelsea, Atletico i tak dalej. Każdy musi wychować się na najlepszym na świecie klubie jak real madryt lub z takiego skąd pochodzi? Dlatego nie widzę problemu, że ktoś wychował się oglądając mecze Barcelony, bo było co oglądać:)
@@MG2k01usuń sie z życia frajerze.
Piękne chwile, ale Maćku myślę, że należą się od ciebie indywidualne przeprosiny dla Lionela Scaloniego
Messi TOP, ale nie możemy zapominać o wielkim wkładzie Scalonioego w ten sukces, który zbudował drużynę w sposób, aby jak najbardziej uwypuklić atuty Messiego. Świetna, elastyczna taktyka dostosowywana w zależności pod rywala. Znakomite pomysły, jak romb w środku pola z Chorwacja, czy wystawienie Di Marii na lewym skrzydle w finale. I przede wszystkim należy pamiętać, że kadra Argentyny wcale nie jest mocniejsz niż Francja, Brazylia, Anglia czy może nawet Niemcy. Przy Scalonim tacy zawodnicy jak Enzo, Mac Allister urośli niesamowicie na tym turnieju. Szacun dla chłopa, który przyszedł jako opcja awaryjna i w 3 lata zdobył Copa America i MŚ
Pamiętam, że mówiłeś że Deschamp taktycznie zje Scaloniego, owszem należy go pochwalić za odważne zmiany i dobre odczytanie zdarzeń na boisku, dzięki czemu udało sie Francji wrócić do meczu, ale do 80min oni nie istnieli na boisku, 0 strzałów, Mbappe miał kilkanaście kontatkow z piłką. Czwórka w środku pola Argentyny siała totalne zniszczenie, wygrali chyba dosłownie każdą długą piłkę. Rodrigo De Paul zawodnik meczu chyba dla mnie
No, bo Scaloni po prostu w depresje wpadnie bez tych przeprosin....kurwa co za ludzie....
@@krzysztofsokoowski4298 ale on to mowil zeby klatwe rzucic i sie udalo xD
Ja myślę, że Scaloni wciąż go nie przekonuje. W końcu Argentyna znowu roztrwoniła w końcówce 2-0 xD.
Dokładnie. Messi był ze mną od małego, dorastałem z nim, cieszyłem się jego grą. Pamiętam jak było mi niezmiernie przykro po przegranym mundialu w Brazylii i nie chciałem powtórki z rozrywki... W ostatnim czasie nie chciałem niczego innego, jak wygranie Mistrzostw Świata przez Messiego. Wspaniały prezent na święta... Wspaniałe jest to, że facet który dał mi tyle radości, sam może się teraz cieszyć z upragnionego trofeum. Takiego piłkarza już nie będzie 💙
Miałem okazję śledzić całą karierę Messiego jako że sam jestem z Barcą od sezonu 03/04. Piękna historia i bardzo chciałem by udało się mu dopisać tę kropkę, której brakowało w pięknej historii futbolu jaką napisał. Byłem bardzo szczęśliwy i też miotały mną różne emocje podczas finału. Gdy doszło do karnych, to ciśnienie miałem na pewno bardzo wysokie i wszystko ze mnie zeszło momentalnie po tym ostatnim karnym.
Jestem też dumny z kapitalnie poprowadzonego meczu przez Marciniaka. Wykonał perfekcyjną robotę w moim odczuciu. Nie dawał sobie wejść na głowę. Momentami widziałem w nim Collinę z finału w 2002.
Miałem bardzo podobne odczucia. Walić to, że już nie gra w Barcelonie, że odszedł do klubu, którego nie trawię. Dał mi tyle radości i wspaniałych wspomnień w moim ukochanym klubie. Za to jestem mu na zawsze wdzięczny, wspieram i będę dalej wspierać go całym sercem, aż zawiesi korki na kołku ❤
Wczoraj pierszy raz po meczu się wzruszyłem zarówno ja jak i moi koledzy mieliśmy szklane oczy po zwyciestwie argentyny. Jako fan czuję się spełniany tyle lat czekania i moj idol w końcu zdobył mistrzostwo a ja z pewnością wyciągnę z tego wnioski że nigdy nie warto sie poddawać gdyz uważam że przepiękna historia miała miejsce na naszych oczach i będę ją wspominał latami. Messi dziękuję dla mnie zawsze będziesz najlepszy
Pamiętam jak 8 lat temu płakałem, bo było tak blisko, a wczoraj po ostatnim karnym znowu zalałem się łzami, ale teraz ze szczęścia. Wreszcie Król zdobył to na co zasługiwał od lat.
Argentyna za zachowanie powinna mieć cofnięcie tytułu. No sorry. Co za chorzy ludzie. Ten ich bramkarz to po zdobyciu nagrody ocierał ją o krocze? Albo jak ten sam bramkarz po wygraniu meczu naśmiewał się z mbappe. To są profesjonaliści? Nie wspominając o chamskim zachowaniu Paredesa który kopnął piłkę w stronę ławki rezerwowych Holendrów.
@@nekrogames6745 Emocję 🙃 mogą być za nie jechani przez fanów ale tytułu nikt im nie zabierze
@@jesienzlasu938 tak. Problem w tym że to są chyba zawodowcy i tak się zachowują! Dlatego byłem za Francją.
To było 8at temu...💀
@@nekrogames6745 A Mpappe jak naśmiewał się z karnego Kane'a to już nie problem, tak? Francuzi też mają swoje za uszami, prawdopodobnie argentyna ma poprostu więcej, jednak gdyby rozdawali trofeum za właściwe zachowanie to wcale Franzuci by nie wygrali. Argentyna była najlepsza na boisku, bo to w ten sposób wyłania się misztra śwaita, dlatego wygrała :)
Co tu mówić niesamowite uczucie jak idol który towarzyszy ci od malego po prostu przechodzi gre zwana pilka nozna i wedlug mnie wczorajszy widok messiego podnoszacego puchar swiata to najpiekniejsza rzecz w historii tego sportu
Rocznik 89'
Fan Barcy od 99'
Fan Leo od samego początku, uczucie przelane z Ronaldinho...
Przeżyłem to co Ty... płakałem... zasłużył... Dziękuję
Nie zasłużył
@@kdjdkd4664 napisal jacek jaworek
Rocznik 2002 fan Barcy odkąd zobaczyłem Ronaldinho, dokładnie to samo uczucie przelane na Messiego
Widać boli fanów wielkiego Mekambe który zdradził Real za hajs PSchujstwo, biedaczek teraz tam chce iść szkoda Że Floro i Real go już nie chce! Mbappe teraz w ogóle znienawidził- Messiego i Neymara również w sumie przyjaciół będzie chciał wykopać z klubu. Pozdrawiam wszystkich życzę super wieczorku i smacznej kolacji pozdrawiam.😂🎉!
@@kamildulkiewicz7912 Ta tylko szkoda, ze ten chłop ma 24 lata i dobre 12 lat na najwyższym poziomie rozgrywkowym, pewnie dołoży do tego jeszcze choćby jedno mistrzostwo Świata i Europy, i prawdopodobnie przejdzie do realu po lm pobijając rekordy strzeleckie Ronaldo i messiego. Fanem jego nie jestem, ale takie są tego realia.
Piękne dopełnienie kariery Messiego
Obiektywnie rzecz ujmując ciężko się do czegokolwiek przyczepić, chociaż Francuzi zawiedli postawą od pierwszych minut meczu, to jednak kontuzje i wirus pozostawiły po sobie ślad, odbierając parę do gry na wyższych obrotach. Co prawda myślałem, że Francja tradycyjnie odda piłkę rywalom i głęboko się wycofa pod własne pole karne, żeby wyprowadzać kontry po których udusi Argentyńczyków, a także swoją żelazną defensywą zakmnie im drogę do bramki, a ich ofensywne zapędy zostaną ochoczo powstrzymane i ograniczone do bezsensownego klepania piłki po obwodzie jakie przeciw Francji będzie strzałem w kolano, gdyż Francuzi pod względem gry defensywnej są po prostu najlepsi na świecie i jest to reprezentacyjna wersja Królewskiego Realu. Tak samo jak Królewscy lepiej czują się bez piłki, a po jej odebraniu obydwie drużyny są zabójczo skuteczne. Aczkolwiek tak się jednak nie stało i kłopoty przed mundialowe i nie tylko dały o sobie znać. Taktyka skazana na klęskę, wykonana w sposób zorganizowany i intensywny okazała się być zabójczą bronią w walce o środek pola kluczowy dla tej rywalizacji. O ile potencjał i przeznaczenie do gry ofensywnej, finezyjnej, pozycyjnej mogącej dawać wiele radości piłce Argentyńczyków nie pozostawia złudzeń tak już absencja kluczowego w układance taktycznej Scaloniego Giovaniego Lo Celso, który zdrowy i pełni formy stanowi o wiele większy warsztat piłkarski do gry w stylu futbolu totalnego niż choćby Griezmann stanowiła poważną wątpliwość w kontekście słuszności stosowanej taktyki jaki i wspomnianego stylu gry Albicelestes. Wątpliwości okazały się słuszne, lecz błyskawicznie zostały rozwiane przez eksplozję talentu Enzo Fernándeza, a tego zastępującego najlepszego pomocnika Argentyny, jednego z najlepszych na świecie pomocników pretendowanych do gry pozycyjnej Lo Celso należy pochwalić jeszcze śmielej, a mianowicie Mac Allister idealnie ukrył nieobecność cracka, wchodząc w buty jednego z liderów tej reprezentacji. Mecz dostarczył niesamowitych wrażeń artystycznych, emocji do ostatnich minut, pięknych akcji, goli i ogólnej frajdy. Dominacja Argentyny nie podlegała wątpliwości, a bycie znacznie lepszym zespołem przez 100 spośród 120 minut. A także zdecydowanie przeważać w pierwszych sześćdziesięciu nigdy nie jest łatwo, a zwłaszcza w finale. Co więcej uważam, że obecna piłka nożna poszła w tym kierunku w jakim powinna podążać już przez następne przepełnione bogactwem pokolenia. Argentyna od 2019 odjechała reszcie stawki, notując passę przed mundialem do niebotycznej liczby 36 meczów bez porażki, a także w tym czasie rozwijając do perfekcji założenia taktyczne, systemowe i stylowe jakie dały owoc w postaci zdominowania kolejnych turniejów. Co prawda IO 2020 nie poszło po myśli Albiceleste, swój udział kończąc na fazie grupowej mimo remisu ze srebrnym medalistą Hiszpanami, aczkolwiek praca zespołu Scaloniego i zebrane turniejowe doświadczenie przyniosły oczekiwane rezultaty już w kolejnych dużych imprezach. Copa America 2021 i pokonanie Brazylii dało Argentynie kopa do pójścia na przód, ogromnego zastrzyku energii i pewność siebie potrzebną by zostać mistrzem świata. Ten turniej również nie był łatwy dla częściowo okrojonej kadry la Scaloneta, brak w kadrze Aguero (wymuszona stanem zdrowia przedwczesna emerytura) Lo Celso (naderwanie więzadeł w kolanie tuż przed startem mundialu) Nico Gonzaleza, Thiago Almady czy wątpliwym stanem zdrowia Paredesa, Di Marii, de Paula, Lautaro i Dybali mogły skutkować brakiem aprobaty ze strony fanów.
Ten turniej również nie był łatwy dla częściowo okrojonej kadry la Scaloneta, brak w kadrze Aguero (wymuszona stanem zdrowia przedwczesna emerytura) Lo Celso (naderwanie więzadeł w kolanie tuż przed startem mundialu) Nico Gonzaleza, Thiago Almady czy wątpliwym stanem zdrowia Paredesa, Di Marii, de Paula, Lautaro i Dybali mogły skutkować brakiem płynności w grze i ogólnym nędznym pierwszym wrażeniu mimo w pełni niezasłużonej porażki w meczu z Arabią, w którym drużyna zwycięska nie zasłużyła nawet na remis będąc kompletnie gorszą stroną tego meczu. Pechowa porażka nie podcięła skrzydeł zawodnikom Latynoskim, a śmiem twierdzić, że wpłynęła na nich motywująco sprawiając, że z każdym kolejnym meczem rośli nie pozostawiając rywalom choćby złudzenia kto zasłużył bardziej na finał. Mistrzostwa Świata w Katarze dobiegły końca, a Argentyna nawet po odejściu Leo i Angela, a także Otamendiego, Montiela, Papu Gómeza i rezerwowego golkipera Armaniego będzie miała jakość żeby wypełnić tę pustkę i szlifować dalej swoją potęgę na szerszą skalę. Po powrocie do składu Lo Celso, który zagrałby bliżej prawej strony w środku pola, Albiceleste posiada jeszcze genialną perspektywiczną młodzież z Enzo, Mac Allisterem, Alvarezem, Nico Gonzalezem, Thiago Almadą, Moliną, Foythem, Lisandro Martinezem i wchodzącym do kadry, od marca tego roku Garnacho będą wciąż faworytami do sięgania po kolejne triumfy i bicia kolejnych rekordów. Prime Argentyny wciąż trwa i nic nie wskazuje na to, by nagle coś miałoby w tej kwestii się zmienić w najbliższej perspektywie. Po mundialu, w przyszłym roku będą czekać nowe zadania, Scaloni teraz powinien skupić się na wyciągnięciu maksymalnego potencjału ze składu jakim dysponuje, tej kadrze niczego nie brakuje można pokusić się o pójście krok dalej. Patrząc na grę w finale można wyciągnąć wnioski, że Argentyńczycy najlepiej czują się prowadząc grę, dominując w środkowej linii, mogąc wykorzystać swoje walory techniczne i zmysł do gry pozycyjnej nastawionej na szybką wymianę piłki w trójkątach, zyskując tym przestrzeń do wejścia w drybling, zyskania przewagi i zagrania na wolne pole. Grając na takiej intensywności można wręcz nie dopuścić do gry przeciwnika co było widać przy agresywnym doskoku i zamykaniu przestrzeni po stracie piłki. Do preferowanego stylu gry warto byłoby w takim razie dorzucić wysoki pressing przy rozgrywaniu od tyłu rywala, zmuszając rywala do natychmiastowego pozbycia się futbolówki unikając tym straty w pobliżu szesnastki, wówczas umiejętność zbierania tzw "drugich piłek" mogłaby być wykorzystana w większym stopniu niż do tej pory. Leo szczególnie w późniejszej fazie MŚ starał się coraz to bardziej brać udział w grze defensywnej, biegał więcej niż zazwyczaj, pressował, także wracał do obrony. Jednakże gdyby porównać statystykę przebiegniętych kilometrów to wciąż do liderów rankingu brakuje mu sporo, chcąc uporać się ze stratą GOAT-a musisz postarać się wykorzystać wszystkie płaszczyzny na której drużyna będzie mogła skorzystać w jak największym stopniu. Dlatego zespoł bez Leo musiałby postawić na agresywny wariant obrony bez piłki w celu jak najszybszego jej odzyskania, w takim celu zaczynać pressing od gracza na szpicy na stoperze/bramkarzu skończywszy.
Kolejnym walorem wartym szlifowania jest atak pozycyjny, świetni czujący się z piłką przy nodze, potrafiący zagrać piłkę prostopadłą z każdej pozycji, wejść z pojedynek jeden na jeden, zarówno zyskując przestrzeń do gry podaniami progresywnymi jak i prowadzeniem można wykorzystać walory finezyjne i szybkościowe, dzięki którym Argentyna jako zespół już coraz częściej bez Leo będzie zmuszona do rozgrywania piłki w znacznie bardziej niekonwencjonalny sposób będąc przy tym absolutnie nieprzewidywalną drużyną mogącą zaskoczyć rywala w każdej sytuacji. Dotychczasowe przebłyski geniuszu Messiego robiły ogromną różnicę w eskalowaniu zagrożenia do niebotycznego poziomu. Odejście najlepszego piłkarza w historii będzie przykrym wydarzeniem, ale odpowiednio dobrana taktyka pod budowę nowej młodej Argentyny już nieco naznaczonej złotą erą może otworzyć szansę na nowe początki w której zespół będzie miał jeszcze większe znaczenie niż kiedykolwiek.
Ostatnim elementem wartym ciągłego rozwoju jest kontrpressing czyli tzw gegenpress Kloppa polegający na agresywnym doskoku do gracza przechwytującym piłkę natychmiast po jej stracie odcinając mu drogę do zagrania piłki do przodu z wykorzystaniem graczy wymieniającym piłkę w trójkącie. Otoczenie zawodnika przeciwnej drużyny uruchomi jeszcze jeden ważny aspekt gry, w którym zespół Albicelestes będzie mógł bronić się posiadając piłkę tym samym pozwalając sobie na chwilę odpoczynku by móc zachować siły na dalszą intensywną grę. W pewnych momentach Argentyńczycy mogliby odetchnąć, łapiąc oddech zwalniając tempo gry, żeby po chwili znów przyspieszyć i podkręcić nieco tempo.
Ważne żeby po prostu nie grać przez cały mecz tym samym tempem, tylko go zmieniać nie pozwalając rywalowi się do niego zaadaptować. Chodzi przede wszystkim o to, żeby Argentyna po zdobyciu tytułu Mistrza Świata wypracowała swój unikalny charakterystyczny styl gry. Przedstawiona przeze mnie charakterystyka piłkarska nieco pasuje (albo nawet w głównej mierze) do Hiszpanów pod batutą Lucho. Oczywiście Argentyna w aktualnym położeniu ustępuje jedynie Hiszpanom jeśli chodzi o grę w sposób futbolu totalnego, ale jako druga najlepsza taka reprezentacja z potencjałem aby wyprzedzić nawet pod tym względem ekipę z Półwyspu Iberyjskiego, mają naprawdę ku temu ogromne sposobności. Hiszpania co prawda posiada magików w środku pola, potrafiących utrzymywać się przy piłce, grać między liniami i dominować grę nienaganną techniką użytkową, ale Argentyńczycy po powrocie Lo Celso do pełni zdrowia, sprawności i formy fizycznej wraz z Enzo Fernándezem czy Alexisem Mac Allisterem mogą taką grą z nimi konkurować, a nawet wykorzystując przewagę fizyczną, głównie szybkościową i wytrzymałościową są w stanie nawet ich pod tym względem przebijać. To samo tyczy się reszty obu zespołów w których niemal każdy zawodnik potrafi grać w taki sposób i świetnie uzupełnia się z pozostałymi. Wymienność pozycji, ruch bez piłki, wchodzenie w pół przestrzenie i przede wszystkim sama intensywność gry jest zdecydowaną przewagą Argentyny nad królową Tiki-Taki. Wersja Argentyńska nosiłaby nazwę Futbol Champagne, a oprócz dawania radości fanom sprzyjała by rozwojowi perspektywicznej młodzieży, która w takiej grze by doskonale się odnalazła. Oczywiście Argentyna pokazując swoje oblicze udowodniła, że jest drużyną absolutnie wielowymiarową, potrafiącą się adaptować do określonych warunków gry, a także ograniczać wpływ gry rywala na korzystny wynik poprzez dostosowanie się do przeciwnika eliminując jego mocne strony. Można zauważyć, że zarówno potrafili świetnie grać w ataku pozycyjnym, jak bronić bez piłki i nieco głębiej, a także nieco wyżej, żeby w końcu kąsać w kontrataku jak wytrawny mistrz stylu dowolnego. Ale taka tendencja tym bardziej zobowiązuje do wykrzesania czegoś "ekstra" co pozwoliłoby uwolnić przeogromny potencjał całego zespołu. Ponadto jednak najlepiej wyglądali gdy grę prowadzili, gdy dominowali i mieli kontrolę na meczem posiadając piłkę. Tym samym wybierając pierwotną ścieżkę i podążając nią od samego początku do końca umacniasz swojego wewnętrznego ducha otwierając się na możliwość zdobycia mistrzostwa w konkretnej dziedzinie. Zdecydowanie prędzej będzie zatem Albicelestes przejąć schedę po Hiszpańskiej Tiki-Tace niżeli perfekcje obronną bez piłki Francji czy Catenaccio Włoch. Wypracowanie tym samym własnego stylu, a następnie sukcesywne go rozwijanie, pozwoli po pewnym czasie intensywnej pracy osiągnąć mistrzostwo tego stylu. Zatem biorąc pod uwagę pokłady jakości, przeogromnego potencjału w składzie, warsztatu zarówno piłkarskiego jak i trenerskiego, kilku perełek w składzie i kilkunastu świętych równych graczy gotowych do gry o najważniejsze cele oraz predyspozycji do gry totalnej na własnych warunkach można zaliczyć Albicelestes do ścisłego grona faworytów każdej nadchodzącej imprezy. Jeśli tylko wszystko pójdzie zgodnie z planem Scaloniego to pójdą tą rozpisaną powyżej ścieżką zapisując się absolutnie na kartach historii. Jestem przekonany, że proces ewolucji idzie ciągle w dobrym kierunku, a będzie szedł w jeszcze lepszym, po nowym roku Argentyna odzyska po pięciu latach przerwy pozycję lidera w rankingu FIFA z ogromną szansą nadchodzącej hegemonii z ich udziałem w kolejnych latach. (Argentina prime 2019-now)
Łzy szczęścia po karnych poleciały. Piękna historia pięknie zakończona (04 rocznik ale od młodego za barca i zakochany w messim)
Oglądając grę Messiego przez te wszystkie finały, poczynając od przegranego finału z Niemcami w 2014, przez przegrane Copa America, przez porażki w Lidze Mistrzów z Barceloną, dało się zauważyć pewną zmianę mentalną podczas tego mundialu. Kiedy Francja złapała kontakt a później wyrównała na 2:2 Leo nie rwał sobie włosów z głowy jak wcześniej, nie załamywał się już podczas meczu, wiedząc jak wielka jest jego waga, dało się odnieść wrażenie że mimo oczywistej woli triumfu jest pogodzony sam ze sobą i swoją karierą. Myślę że ta zmiana percepcji, te wszystkie gorzkie porażki i łzy dały mu ten puchar Świata, był absolutnie wybitny. Pamiętajcie, już nigdy więcej nie zobaczycie czegoś takiego, historia zapisała się na naszych oczach. Dziękuję że mogłem żyć w Jego czasach.
Szczerze, z ręką na sercu mogę stwierdzić, że to był najlepszy mecz jaki w życiu widziałem. Może i nie popłakałem się tak jak przy pamiętnym dwumeczu Barcelony z PSG - który tak na marginesie nadal uważam za najlepszy dwumecz, ale pojedynek Argentyny z Francją uważam za absolutny majstersztyk, kwintesencję tego co nazywamy futbolem.
Po pierwsze kompletny mecz. Było w nim wszystko. Dwie odmiennie grające drużyny, prowadzenie jednej, odrobienie strat, dogrywka, kolejne prowadzenie i znowuż wyrównanie, a na koniec karne. Dużo bramek, piękne akcje, sędziowanie na najwyższym poziomie. Zawodnicy zostawili pot, krew i łzy na boisku, zaangażowali się w ten mecz nie tylko sercem, ale czymś zdecydowanie większym. Szymon Marciniak wykonał kawał dobrej roboty. Sędziował moim zdaniem uczciwie i pokazał, że obecnie najlepszym sędzią na świecie jest Polak. Owszem, są pewne kontrowersje, ale w takich meczach one były, są i będą zawsze. Do wczoraj uważałem, że najlepszym meczem na tym mundialu był pojedynek Argentyny z Holandią, sądziłem że był to mecz kompletny. Ale od wczorajszego wieczoru już wiem, że czegoś w nim brakowało, nie był to mecz o najwyższą stawkę. A wczorajszy mecz nim był.
Po drugie, tyle wspaniałych znaczeń miał w sobie ten mecz. Finał sędziowany przez Polaka, ostatni mundial grany przez Messiego, ostatni mundial komentowany przez Szpakowskiego, ostatnia szansa na zdobycie tego trofeum przez Leo, szansa na obronę tego tytułu przez Francję. Sądzę, że dla każdego kibica na świecie, ten mecz był pełen emocji. Wcale nie było potrzebne tu pochodzenie z Argentyny czy Francji. To starcie można nawet nazwać najważniejszym meczem w historii.
Na koniec, pamiętajmy że jest to jak do tej pory najbardziej nietypowy, a zarazem niezwykły mundial. Mnie osobiście Argentyna z Messim na czele sprawiła ogromny prezent pod choinkę.
W skrócie - MECZ IDEALNY
Gratulacje dla fanów Messiego. Pewnie to musi być niesamowite uczucie jak twój ulubiony piłkarz zdobywa mundial. Ja kibicowałem Ronaldo od zawsze, lecz niestety się nie udało. :[
no racja gratulacje dla fanów Messiego . szkoda ze Ronaldo nie dal rady bo mieli kadrę na finał niestety . mimo wszytko uważam że Messi i Ronaldo są najlepsi , ale ani Messii wyżej ani Ronaldo
@@ziemniakakpospolity3342 rozumiem ból kibiców cr7 bo Messi wygrał a cr7 nic, ale trzeba być na prawde bez honoru, by nie przyznać racji kto jest lepszy tak na prawdę, bo Messi to udowodnił kto.
@@daf1992ac Trzeba być naprawdę bez honoru, by napisać coś takiego, nikt nie może nikomu narzucać swojego zdania w takiej sprawie, obaj są niesamowici i każdy może sądzić coś innego...
@@konssi fani cr7 nie mają argumentów w tym momencie i nic do gadania.
@@ziemniakakpospolity3342 Pamiętam jak mi jeszcze zrobili dzień tym jak wygrali ze Szwajcarią 6-1. Wtedy w ich mocno uwierzyłem, ale później przyszło Maroko i no ...
Myślę że wszyscy możemy sobie przybić piątkę bo przeżyliśmy coś pięknego przez te 15 lat nikt nam nie odbierze tych pięknych chwili jedni z Messim drudzy z Cristiano nie marnujcie życia na kłótnie tylko docencie to co mieliśmy bo na naszych oczach odwali się kawał pięknej historii ♥️♥️
Nic więcej nie można powiedzieć 🐐
Mam też takie Maciek przemyślenia po wczoraj, że w pewnym sensie kibicujemy i cieszymy się z sukcesów naszych bohaterów z dzieciństwa, ponieważ jak byliśmy młodsi to, to wszystko było jakieś takie łatwiejsze i mniej stresujące. Zwłaszcza gdy ktoś przeżywa w życiu gorszy okres i momentami sięga wstecz wspomnieniami z tęsknoty. Wczoraj przy bramce na 2:2 mocniej zaczęło mi bić serce, naprawdę bałem się, że nie uda mu się tego wygrać. Pomimo że nie jestem jego fanem - to wczoraj naprawdę poczułem taki wewnętrzny spokój i radość, że gość, którego obserwuję od małolata, zrobił to... piękny wieczór.
Pozdrawiam cię, super materiał.
Od 80 minuty na podłodze siedziałem i skakałem jak dziecko przy każdej akcji. Dawno nie oglądałem tak emocjonującego meczu.
+1
Jako fan Cristiano łezka poleciała.....Zrozumiałem wiele. W jakiej erze my żyjemy. Jakich piłkarzy oglądamy. Mimo iż byłem za Francją w finale to zdałem sobie sprawę po że Messi musiał to wygrać. Jak wspomniałeś rozwiało to wiele wątpliwości kto jest najlepszym piłkarzem w Historii. Gdyby to sie nie stało nie było by tego WOW. I tego brakowało.
Zdecydowanie najlepszy, najbardziej emocjonujący mecz jaki ogladałem w zyciu, Messiemu należał się ten tytuł, czy ktoś go lubi czy nie, jest to piłkarski geniusz, jeden z 5 najlepszych zawodników w całej historii piłki nożnej, I tak piękne zwięczenie jego reprezentacyjnej kariery, pracy, wysiłku i serca jakie w nią włożył po prostu mu się należało.
Mimo że od zawsze jestem za Realem co wiąże się z kibicowaniem Ronaldo to stety/niestety muszę przyznać że Messi jest NAJLEPSZYM piłkarzem wszech czasów
Piękna końcówka kariery i pomyśleć, że samo życie napisało taki scenariusz. Cudownie móc to przeżywać za naszego życia, bo drugiego takiego nie będzie długo, dzięki za odcinek Maćku
Zwieńczenie kariery dla Leo i wspaniałe chwile dla nas kibiców że mogliśmy kogoś takiego oglądać. Popłakałem się po karnych dlatego że tak bardzo mu się to należało Messi wczoraj przeszedł grę zwaną Piłką Nożną. ❤️
Wow, chyba nigdy w swoim życiu, nie obejrzałem filmiku, przy którym tak bardzo mogę się podpisać, który tak sprawnie opisuje emocje jakie mi towarzyszą od wczorajszego wieczoru. Piłka nożna to najpiękniejszy sport, a oglądanie przez tyle lat "naszego Messiego" to z pewnością jedna z najpiękniejszych rzeczy w życiu moim jak i wielu innych kibiców. Dziękuje, Leo.
Gratulacje dla Messiego ponieważ wygrał wsyzstko co mógł, jednak uważam ze gdyby nie tak wielki upadek Ronaldo ludzie nadal by debatowali kto jest najlepszym piłkarzem wszech czasów mimo wszystko musimy im pogratulować tak pięknych karier oraz podziękować za ostanie lata wspaniałej potyczki. Niestety pewna era w piłce zaczyna się kończyć, gratulacje dla Messiego
Ostatni raz mecz z takim zaangażowaniem i kipiącymi emocjami oglądałem podczas półfinału i finału w 2016 oraz remontady z psg niesamowite jak jeden "człowiek" potrafi mieć wpływ na nasze a przynajmniej moje 12lat życia wow dziękuje Leo
Gdzieś wczoraj zobaczyłem taki piękny tekst i na tym zakończę mój komentarz do tego meczu
"Kto nie interesuje się piłką nożną, ten coś w życiu traci"
Kibicem realu jestem od dziecka, jednak po wczorajszym zwycięstwie argentyny płakałem ze szczęścia. Wspierałem Messiego, pomimo tego że gral w Barcelonie oraz że niejednokrotnie wywoływał załamania nerwowe wśród kibiców Madrytu. Jednak wczoraj każdy fan piłki nożnej mu kibicował. Osiągnął to czego każdy chciał, GOAT 🇦🇷🐐
Najpiękniejsze uczucie kiedy od najmłodszych lat śledzisz tego gościa, a on wczoraj wygrywa najważniejsze trofeum w jego życiu. Trofeum, o którym tak bardzo marzył. Dla mnie zawsze był najlepszy GOAT, a teraz tylko to potwierdził. Brawa też dla Mekambe, bo chłop co ustrzelił hattricka i ciągnął na barki Francje to jego.
To jest ten mecz, który obejrzałem nie ostatni raz! ❤️⚽🎉
Od dziecka tylko słyszałem o Ronaldinho a potem o Messim i teraz po takich okolicznościach zdobywa MŚ tak ważne trofeum dla niego. Piękne! ❤️
pięknie jest poczuć i dostać 100% dowód na to że w dzieciństwie podjąłem właściwy wybór 🐐❤️💙
Dla mnie ten mecz, to zwycięstwo jest pod względem emocji wyżej niż Roberto z PSG. To ile łez się wylało z radości, że Messi wygrał to jest niesamowite i ja po prostu jie dowierzam. Nie był to mój ulubiony zawodnik, ale to ile dał mi jako kibicowi Barcelony, to ile dał temu klubowi to po prostu miało wczoraj swój upust emocji. Jestem rocznikiem 03 więc miałem okazję oglądać dwóch przekozakow w swoim prime, ale to ten jeden udowadnia, że jest tym najlepszym. Poczułem się wczoraj jak argentyńczyk.
Najpiękniejszy mecz jaki oglądałem mój idol osiągnął to czego życzyłem jemu jak i sobie aby móc cieszyć się jak nigdy wcześniej. MESSI DZIEKUJE CI ZA WSZYSTKO♥️♥️♥️
Szczerze mówiąc zawsze byłem fanem Cristiano Ronaldo, on zawsze był i będzie moim ulubionym piłkarzem,zawsze imponował mi jego styl gry czy podejście do pracy i być może dlatego kibicowałem mu tak bardzo. Był dla mnie takim dowodem na to że ciężką pracą można wejść na sam szczyt nawet jak nie ma się tak dużego talentu jak Messi i rywalizować z nim jak równy z równym (chociaż oczywiście nie mówie tu ani że Messi jedzie na samym talencie bo sam talent nie jest nic warty, ani że Ronaldo nie ma wielkiego talentu). Dziś jednak muszę przyznać przed samym sobą że Leo Messi to puki co najlepszy piłkarz w historii i szczerze mówiąc ciesze się że wygrał ten mundial bo chociaż go nie lubię to wiem że należało mu się to i nie pozostaje mi nic tylko pogratulować.Ciesze się że mogłem oglądać takiego piłkarze w akcji i całą jego rywalizację z CR7.
Wychowałem się na Leo, dzięki niemu pokochałem Barcelonę i ten sport, cudowny wieczór, w pełni zasłużone trofeum i gablota wypełniona 🐐❤️
XDDDDDDD
@@MG2k01 Co tak skrępowany Mateuszku? Idź dalej nawalać w Minecraft
@@Kacperr19 xDD Kacperku z pessim na profilowym jak w szkółce było?
@@MG2k01 Wyzywając najlepszego piłkarza w historii, bez którego ten sport nie wyglądałby tak jak dziś pokazuje ile IQ masz i jak skrzywdziłeś życie swoim rodzicom, współczuję Ci, bo rzeczywiście musisz mieć smutne życie
@@Kacperr19 xD chciałeś powiedzieć najbardziej bezczelnego i toksycznego gracza w historii. Kacperku nie wyzywaj po rodzince. Moi rodzice nie narzekają i poza tym w przeciwieństwie do ciebie chociaż ich mam. Dzieciaczek z pessim na awatarzem musi być taka porażka że nie dziwię się ze cię zostawili.
Em be ppe to jest jakiś fenomen po prostu. Nie mogę zrozumieć jak skrajne emocje mogę czuć do jednego chłopaka. Zaczynając od nienawiści za to jaką jest egoistyczną gwiazdeczka w PSG to po prostu mnie aż skręca jak niegdyś Maćka na samo brzmienie słowa 'Neymar' . A potem ta druga strona medalu kiedy widzę że w meczu finałów mistrzostw świata chłop dla Francji strzela hat-tricka i robi ogromną różnice w wieku 23 lat i widać czystą radość i spełnienie na jego twarzy i ten hajs i fejm jakby przestaje mnie znaczenie.
Tak bardzo lubię jak i nienawidzę
Jestem rocznik 96, oglądam Messiego i Ronaldo prawie od początku i widzieć jednego z nich podnoszącego puchar to było coś niesamowitego.
Piękny materiał, bardzo inspirujące refleksje, łzy się powoli cisnęły na oczy. Props!
I zgodzę się - Messi najlepszy... na swojej pozycji. Jako fan Bayernu wolałbym, żeby znalazł się tam Robben chociażby, ale trzeba oddać królowi co królewskie. Z Ronaldo analogicznie - jak ktoś go rozważa jako najlepszego, to niech go wstawi na ten napad lub lewe skrzydło. I tak samo z każdą pozycją. Nie zapominajmy, że piłka nożna to gra zespołowa.
Świetny film idealnie obrazuje to ze będąc kibicem barcelony Messi pozostal w naszych sercach juz na zawsze i widząc go wreszcie wygrywającego mundial cieszy bardziej niż jakiekolwiek wydarzenie w futbolu od dawna . Nie jestem takim weteranem jako kibic barcelony co ty ale rowniez spędziłem wiele lat siedząc i śledząc przed telewizorem czy komputerem naszą kochaną barce nieraz przegrane i wygrane mecze niósł na barkach barcelone i mając za głową, że messi jest coraz bliżej końca kariery delektuje sie kazdym meczem i akcją jakią wykreuje (jest czym sie delektować) na zawsze Messi G O A T.
Żadne zwycięstwo Barcy mnie tak nie cieszyło jak wygranie mistrzostw świata przez Messiego, a fanem Barcy jestem od ponad 14 lat, ale Messi to Messi, idol od urodzenia
Pierwszy raz po wygranym meczu płakałem jak dziecko, Leo Messi GOAT 🐐👑❤. Dzięki za wszystko Bracie.
Jako fan Ronaldo to gratuluję wszystkim kibicom Messiego za to co zrobił wasz GOAT podczas tej pięknej całej kariery, ale nie gratuluję Argentynie zwycięstwa, bo po raz kolejny się zachowali jak małpy po meczu (Szczególnie Martinez), ale Messi to legenda więc tylko Mu gratuluję 👏
To chyba większość tak miała w tym i ja że kibicowała bardziej Messiemu niż Argentynie
Martinez przesadził aby gestem tego pucharu jak przyłożył do penesa a tak to wszystko normalne. Francuzi też normalnie gadali w szatni że Kante zjadł Messiego i itp w 2k18, w szatni takie świętowania są normalne, każdy kto grał nawet w śmiesznej b-klasie o tym wie.
@@malibu1648 przede wszystkim adrenalina robi swoje ja przed telewizorem robię takie cuda że jakby mnie ktoś nagrał to bym nie uwierzył że mogłem tak reagować na zwykły mecz
Ja podchodzę do tematu z deczka inaczej. Jestem ogromnie szczęśliwy, że mogłem i nadal mogę żyć w erze rywalizacji dwóch przewybitnych piłkarzy. Nie potrafię stwierdzić, który jest najlepszy, bo obydwaj zapewniali ogromną dawkę emocji. Osiągnięcia zarówno Messiego jak i Ronaldo są nieocenione, a stawianie Messiego wyżej przez pryzmat zdobytego Mistrzostwa Świata jest dla mnie krzywdzące. Tak jak była era Pele, Maradony, tak ja żyłem w erze Messiego i Ronaldo; dwóch fantastycznych sportowców.
Według mnie nie jest to w żaden sposób krzywdzące. Ronaldo ma kapitalne liczby ale od lat było widać że nie może się równać z geniuszem Leo Messiego. Wczoraj Messi moim zdaniem zakończył wszelką dyskusję kto jest generalnie lepszym zawodnikiem. Był niewątpliwie wyróżniającą się postacią na tym turnieju w przeciwieństwie do Portugalczyka.
Pięknie powiedziane. Zdecydowanie historii Messiego do życia jest niesamowicie trafne. Zaczynając przez młodzieńczą ambicje i nadzieje, przez wiele załamań jak chęci odchodzenia z reprezentacji, ale na końcu fakt nie poddania się i dotarcia do tego czego tak bardzo pragnął. Można by powiedzieć, że osiągnął wiele i tak samo ludzie w życiu mogą mówić ze osiągneli bardzo dużo, ale tu chodziło o coś wiecej niż poklepanie po ramieniu i powiedzenie że przecież zrobiłeś dużo bo dla człowieka ambitnego nigdy nie będzie to wystarczające do momentu aż nie domknie swojego marzenia tak jak Messi zamknął klamrę unosząc wczoraj ten puchar.
Wzruszenie ogromne, jak przy ostatnim gwizdku, tak tutaj, przy tym filmie. Dzięki Footroll, bo uświadomiłeś mi i pewnie nie tylko mi, o co tak naprawde chodzi. Dziękuje Maciek. Dziękuje Messi. To była wspaniała sprawa, zdrowych wesołych!
Jako "stary" kibic Barcelony od ponad 30 lat, a co za tym idzie i Messiego, wczorajszy kozacki finał po za stresem i skokami ciśnienia, dał mi na koniec ogromną satysfakcję z jego zwycięstwa. Futbol był mu to winien i koniec kropka. Dziękuję.
Piękny mecz nie zapomnę go nigdy
Tak jak ktoś na tt napisał- pamietam jak wchodził do zespołu, pamietam jak strzelał, jak dzieci mu się rodziły i jak rzygał na boisku xd Nigdy tak bardzo się nie stresowałem, jak wczoraj podczas oglądania finału. Łzy mi napłynęły do oczu, co dla wielu może być absurdem. Messi był jest i będzie królem. Dziękuje, kurwa, naprawdę dziękuje. Goat❤
Będąc kibicem Barcelony od kiedy pamietam przez większość tego czasu była wielka dyskusja kto jest lepszy, przerodziło się to w „kto jest najlepszy w historii”. Były argumenty za i przeciwko - czy to Messi czy Cristiano i musiałem to przetrawić, bo do pewnego czasu trofea z reprezentacją przechylały ta wskazówkę na stronę Ronaldo, do wczoraj. Teraz nie ma już dyskusji i to mityczne „najlepszy w historii” zasłużenie należy do Messiego. Emocje, które się kotłowały we mnie podczas tego finału były porównywalne do meczu naszej reprezentacji, a uśmiech z twarzy nie schodzi do tej pory 😊
P.S - to co Messi zrobił z Llorisem w serii rzutów karnych było niesamowite.
Piękne przemyślenie Macieju, oby każdy odnalazł swój cel i tak do niego dążył jak Messi do mistrzostwa świata pomimo wielu porażek nie poddawał się aż w końcu to osiągnął. Messi GOAT !!! 🧡💙💜🤍🔥💪🏽
Dużo emocji, dla ciebie Messi, dla mnie Ronaldo, dla dzieciaków Mbappe czy Halland, po prostu dziękuje za te wszystkie lata emocji ❤
pamiętam 2014 rok i finał mundialu, pierwszy który oglądałem, miałem wtedy 11 lat i płakałem po meczu bo Messi nie wygrał, wczoraj czułem niesamowite emocje, znalazłem moją pierwszą koszulkę piłkarską jaką miałem, już dużo na mnie za małą oczywiście z nazwiskiem Leo na plecach :,) po ostatnim karnym wszystkie te emocje zeszły i poleciała łezka, piękny jest to sport nie ma o czym mówić
Powiem szczerze. Cieszę się cholernie,że to Argentyna wygrała. Nie dlatego ,że nie lubię Francuzów czy kogoś innego. Cieszę się ,że Argentyńczycy dostali tą chwile radości ,czekali na to tyle lat a dla nich piłka to religia a przez kryzys gospodarczy jaki mają to zapomną o tym przez chwilę. Cieszę się ,że Di Maria zdobył też ten tytuł i zdobył bramkę bo dla mnie to genialny piłkarz. A co do Messiego to zakończył dyskusje kto jest najlepszy . Dla mnie wczoraj Messi postawił kropkę w swojej książce i ją poprostu zamknął. Koniec!!! Czuję się jakby Messi teraz zakończył karierę... To jest koniec bajki o małym chłopcu co ma piłkę po kolana. Cieszę się ,że żyłem oglądając Ronaldinho ,Messiego ,Ronaldo ,CR7 i wielu innych ,wiadomo będą inni ale tylko ten jeden został Królem i zdetronizował Pelego czy Maradonę.
To jedna z najwspanialszych historii w piłce nożnej. Można z niej czerpać garściami w swojej prywatnej przygodzie zwanej życiem. Również Gracias Messi❤
Jestem szczęśliwy że Messi wygrał. Fajny, normalny chłopak., A ta radość jak zobaczył mamę na boisku , mega ❤️
Poczułem wczoraj ulgę że wkoncu mu się udało :) najlepszy piłkarz w historii ..Messi... Messi... Messi ;)
Pomimo tego ze jestem rocznikiem 2006 to ten messi zawsze był poczynając od 2011r gdy zacząłem interesować się piłka nożna to wtedy nie doceniało się messiego ale teraz oddałbym wszystko za to żeby w pełni świadomości widzieć tą karierę był będzie i zostanie największym w historii ( cała dogrywka i karne na kolanach 😂) ale te 2 ciosy żółwia to były jak najgorsze chwile w życiu ale dali radę nigdy nie zapomnę tej radości po karnym moliny piękne chwile które będziemy opowiadać wnuką
Rocznik 02 kibic Barcelony nigdy nie płakałem na/po meczu ale wczoraj to się zmieniło ta radość i satysfakcja ze w końcu mu się udało
Piękny odcinek, popłakałem się.. *Mój messi*
To był najlepszy finał jaki widziałem od 20 lat wisienką na torcie jest to że Messi wygrał całym sercem i duszą mu kibicowałem i umówmy sie messi jest tym wyjątkiem od reguły że nawet jezeli nie gra już w barcy to jest zawodnik którego za samą gre trzeba uwielbiac a jezeli ktos uwaza inaczej to ma cyt "śmietnik zamiast serca" gosc który tez sie zmagał z krytyką z porażkami z ogromnymi oczekiwaniami ale teraz myśle że on już nic nie musi teraz podejrzewam że bedzie grał ale już bez takiego ciśnienia już nic nie musi udowadniać ja wczoraj w pewnym sensie czułem sie argentyczykiem fajnie że futbol raz nie okazał sie wyrachowanym skur synem
Idealna okazja do nagrania nowej nutki, czekamy 🔥🔥
Dla mnie Ronaldo i Messi obaj zawsze będą the best najlepsi w historii, nie da się porównać obu ich karier i nikt ich nie przebije nawet Mbappe który ma samograja klub i reprezentację mimo że też jest świetny
ogladajac Ciebie jako kibic barcelony czerpie na prawde duzo ale jeszcze wiecej czerpie od Ciebie jako po prostu czlowiek, jestwm rocznik 03 szczun ktory szuka jeszcze na dobrą sprawe siebie i sluchajac goscia inteligentnego, ktory przezyl wiecej niz ja ktory ma czesto swietnie spojrzenie na wiele spraw czerpie naprawde ogromnie dla siebie samego, dziekuje Ci za to jestes na prawde swietny
Rewelacyjny odcinek Maćku, więcej takich!
Messi GOAT.
Indywidualne Messi zawsze był lepszy od Ronaldo. To nie tylko gole ale asysty, drybling, rozegranie. Dobrze że wygrał ten mundial bo stawianie Ronaldo na równi z Messim było niesprawiedliwe. Teraz wszelkie porównania nie mają sensu. Messi jest mistrzem świata, wicemistrzem świata do tego na obydwóch mundialach został mvp jako jedyny w historii. Strzelał w każdym meczu w fazie pucharowej łącznie z finałem też jako jedyny w historii. GOAT 👌
Kylian prawdziwy bohater. Może i przegrali w karnych, jednak matchball dla Francji i sam powrót do gry niesamowity. Dla kylian klasa tych mistrzostw!
Dokładnie! Francja była lepsza i ogólnie miała więcej z gry, ale sędziowie wydrukowali wygraną Messiego. Ale i tak CR7 GOAT!
@@thehunter6563 xD
@@thehunter6563 facebookowe dziady tak naprawdę myślą
@@madness1812 Dałem przykład właśnie takiego
Cóż można powiedzieć innego jak zgadzam się w 100%. Mam identyczne uczucie po tym finale. Cieszę się że będę miał co opowiadać swoim dzieciom i swoim wnukom, że oglądałem i kibicowałem takiemu małemu piłkarzowi który dał ogromną ilość radości, piłkarzowi który wygrał wszystko, a ja miałem przyjemność i zaszczyt go oglądać na żywo. Nic tylko powiedzieć wzruszyłem się🥹🥹🥹
Rollercoster emocji radowałem się gdy Argentyna prowadziła i załamywałem gdy Francja doprowadzała do remisu , nie trzymałem tak kciuków nawed za naszymi co jest jest chore. Messi Messi Messi !!!!
Powiem tak jako fan Barcelony i wielki fan Messiego było mi smutno jak odchodził byłem tez trochę zły ale tak jak mowisz to jest ten mój messi, autentycznie jak przytulił ten puchar to same łzy napłynęły do oczu kibicem jestem od 18 lat wiec od początku messiego wczorajszy wieczór był dla mnie bardzo wyjątkowy
Zwykle wylaczalam tv pare minut po ostatnim gwizdku, ale wczoraj zostalam do samego konca zeby moc kiedys powiedziec wnukom, ze oglądałam jak największy piłkarz w historii podnosi puchar świata
Nie dałem rade obejrzeć dogrywki, po nie wytrzymalem emocjonalnie, nie rozumiem tego nawet w meczach Barcelony, ktora Kocham od 20 lat nigdy sie tak nie stresowalem.Pierwszy raz w życiu zakryłem oczy przy 1 karnym Messiego. Dogrywke sledzilem na rozne sposoby a karne u Ciebie na live. Jednak co chce powiedzieć. Po meczu od godziny 1 w nocy do 4 rano oglądałem tik toka z różnymi filmikami, scenami po ostatnim gwizdku i nigdy w życiu nie wylałem tyle lez, po zadnym meczu. Po prostu temu gościowi sie to należało i jego szczęśliwa buzia, twarz, to byl dla mnie wspaniały widok, bo dzięki temu malemu wzrostem a wielkiemu, największemu umiejętnościami sie to należało za te wszystkie chwilę w których ja bylem szczęśliwy dzięki niemu i cieszę naprawdę jak nigdy, ze wszechświat mu to oddał. Ja mu bede zawsze, dozgonnie wdzięczny za te cudowne chwilę któremu przeżyłem jako kibic Barcelony. GRACIAS MESSI
cudowne podsumowanie i pięknie się patrzy że nie tylko jedna osoba chciała i kibicowała z całego serca Messiemu, są to piękne obrazki
Barcelonie kibicuje dzięki ronaldinho ale to messiego oglądałem przez całe życie w klubie. Jak podnosił ten puchar to aż łezka się w oku zakręciła. Piękny widok Messiego który spełnił swoje marzenie.
Jako fan Realu i Cristiano kibicowałem w tym finale Messiemu i Argentynie.
I muszę przyznać że o ile cieszę się że mogłem oglądać rywalizację Ronaldo Messi i zawsze uważałem że Cristiano jest lepszy to jednak te mistrzostwa i ten finał zamknął tą sprawę, a po końcu spotkania cieszyłem się razem z Leo. Brawo! Dla takich chwil ogląda się piłkę nożną dziękuję i Cristiano i Messiemu za tą piękną dekadę.
To bodajże póki co najlepszy tydzień w moim życiu, w czwartek magister, a w niedziele Leo. I można się śmiać, bardziej i dłużej przeżywam mundial, a raczej historie Messiego.
Piękny mecz, jestem rocznik 02. Pamiętam jak dziś jak tata kupił mi pierwszą koszulkę piłkarską z nazwiskiem Messi, wtedy Leo stał się moim idolem. Ostatnie lata nie były zbytnio przyjemne jako fan Argentyńczyka, dużo obelg w jego stronę co nie było zbyt przyjemnym uczuciem. Po ostatnim karnym nie puściły mi tylko emocje związane z tym meczem (chociaż ich też była niewyobrażalna ilość), puściły emocje związane z ostatnimi wszystkimi wydarzeniami z Messim w roli głównej. Od wstydliwej porażki z Liverpoolem na Enfield, po nieudany pierwszy sezon w PSG serce się krajało jak słyszałem niektóre słowa wypowiedziane w kierunku swojego idola lub widziałem niejeden obraźliwy komentarz. Poczułem wewnętrzny spokój i wdzięczność Messiemu, że odpłacił nam wszystkim te trudne dla kibica chwile. Zasłużył na to zwycięstwo, dziękuję Ci Leo ❤
Wykurwisty odcinek, pomimo praktycznie roku od mundialu też mi się zakręciła łezka. To była piękna historia, piękna rywalizacja Messiego z Ronaldo i piękne chwile. Przyszedł czas na powtórną refleksje. Pozdro
Wierzyłem w Messiego i w końcu moje marzenie się spełniło. MESSI NAJLEPSZY W HISTORII ❤️❤️❤️
Messi oficjalnie najlepszym piłkarzem wszechczasów. 🐐🇦🇷
Rekordy gole jego gra i trofea.
Cudownie jest być jego fanem i żyć w czasach rywalizacji Ronaldo i Messiego . Super było oglądać ta rywalizację. Ale Messi jest najlepszy i to fakt a nie opinia.
Jako fan Realu od okolo 20 lat już kilka lat temu uznałem, że Messi jest najlepszym piłkarzem w historii, jednocześnie nadal uważam, że Cristiano był najlepszym napastnikiem w historii. Messiemu to trofeum się należało i podoba mi się ten happy end, wczoraj chyba pierwszy raz w życiu kibicowałem Messiemu.
Na początku chciałam cię zbesztać że tytuł powinien być Messi goat ale w połowie odcinka zrozumiałam swoje emocje wczoraj i dzisiaj właściwie też że ja miałam tak samo też to czułam i banan na twarzy przez całe video widząc ciebie jak opowiadałeś o Leo z taką wrażliwością i "uwielbieniem" i jeszcze ta koszulka ekstra jest (kocham twoje koszulki z takimi ciekawymi piłkarskimi napisami/rysunkami) bo to marzenie się spełniło i właśnie dla mnie nadal to jest trochę jak bajka bo do końca w to nie mogę uwierzyć że ten kopciuszek ma szczęśliwe życie, miejmy odwagę żyć po swojemu i dążyć do celów które obraliśmy, pięknie powiedziane Maćku
"To już jest koniec . Nie ma już nic. Jesteśmy wolni. Możemy iść..." - piękna przygoda z happyendem. Zacząłem ją śledzić od oglądnięcia "winy sędziego" i "kartkę daj" i tak nieprzerwanie do dziś. Takiej rywalizacji jak między cr7 i lm10 nigdy więcej nie będzie. Za szybko to minęło...
Co tu dużo mówić jak ty wszystko powiedziałeś ja tak samo pokochałem piłkę nozna dzięki Messiemu i jego wyczynach w Barcelonie te wszystkie zagrania jego to są majstersztyki i dlatego cieszę się że aregentyna pokonała ta Francję i utarła wszystkim tym faworyta nosa i pokazla że nigdy nie można się podać i zawsze trzeba walczyć do końca 😍 czasmi widać było że Messi spacerek ma po boisku ale jak już się odpalił to było coś niesamowirego. pozdrowienia dla ciebie Maćku i wesołych świąt ci życzę dużo zdrowia i energii do nagrywania odcinków
Witam to byłe niesamowite chwile w mistrzostwach świata, szkoda że tak szybko się skończyło będzie się pamiętać ten finał i gratulacje dla Argentyny pozdrawiam. ❤️
To był najważniejszy mecz i dzień w moim życiu te wachania emocji były niemożliwe tetno to chyba miałem 200 takiego scenariusza nie wymyślił by NIKT nigdy wspaniałe to jest i czuje się jak w 7 niebie z reguły jestem człowiekiem mało się denerwującym i gram w życie tym co mam ale teraz to stało się jeszcze piękniejsze nic mnie nie wytrąci z tego letargu. Pozdrawiam i miłego świętowania
I za to lubię oglądać ten kanał. Tak jak było mówione w tym odcinku szczerość i emocje, ale te prawdziwe. Z przyjemnością ogląda się takie filmy tym bardziej takir jak te gdzie czuć, że człowiek wylewa emocje z głębi siebie. Kanał TOP. A co do Messiego to największy ból mam o to, ze nie grał w realu bo do chłopa nie ma o co się przyczepić.
Jestem fanem Ronaldo jak i Realu. Ale byłem za Argentyna w tym meczu, nie jest mi smutno że Messi wygrał, Zasłużył. Brawo Leo❤️
Jestem 01, piłką zainteresowałem się relatywnie późno, jakoś mając 7-8 lat, podczas gdy wszystkie inne chłopaki interesowały się już dużo dłużej. Messi był pierwszym idolem, pamiętam finał LM Barca United. Potem coś mi w głowie przeskoczyło i kinicowałem Realowi i Cristiano, i kibicuję Realowi do dzisiaj. Wiadomo, jeszcze za młodu typowe haladziecko. W miedzyczasie na szczęście zmądrzałem i wczoraj kibicowałem Argentynie i Messiemu, ale nie jako fan tego zawodnika, tylko fan i kibic sportu samego w sobie. I cieszyłem się i cieszę dalej jako kibic tego sportu, bo piękna rzecz w jego historii się wydarzyła. Gdy o tym myślałem to z jednej strony było mi strasznie przykro, że lata mi zajęło zrozumienie tego że to że sie kibicuje drużynie X nie znaczy że nie można np na mundialu kibicować zawodnikowi grającemu u rywala, tylko można zwyczajnie cieszyć się tym co się ogląda i przeżywać wspaniałe piłkarskie historie... dużo radości straciłem zanim to zrozumiałem, ale ważne, że w końcu dotarło. I duża ogromna w tym zasługa Maćka, jego filmów, wypowiedzi, tłumaczenia niby oczywistych rzeczy, tego pokazywania, że można kibicować inaczej i że można się tym sportem interesować inaczej niż to wcześniej robiłem. Maćku, dziękuję
Jestem wielkim fanem Barcelony i Messiego od ok 12/13 lat i mam identyczne przemyślenia.
Po porażce z Niemcami w 2014 myślałem, że już mu się to nie uda, ale mamy to. Leo żywa legendo piłki nożnej jesteś Mistrzem Świata! 💪
Pod koniec materiału prawie sam się popłakałem. 🥲
Wow nie pamiętam kiedy po filmie się tak wzruszyłem. Dzięki Maćku i oczywiście Vamosssss Leo
To był najbardziej emocjonalny mecz w moim życiu. Moja przygoda z piłką nożną zaczęła się od Barcy i Leo. On musiał odejść ale serce zostało w stolicy Katalonii. Należało mu się i jestem z tego osiągnięcia niesamowicie dumna. ❤️💙🇦🇷
Bardziej się rozczuliłem przy tym wywiadzie jak pięknie mówisz o naszym legendzie i o życiu niż po wczorajszym meczu a był mega również rozczulający, Maciek Topp jak to mówią i jak top Marciniak
Tak tbh oglądam ten film 2 raz i powiem Ci świetny film, świetne przemyślenia, wiele ważnych wartości poruszyłeś, daje to do myślenia. Piękny rok, zapamiętam go do końca. Ahhh Leoo 🐐❤️❤️
Kebappe wczoraj był wielki ale Messi był królem.Tak można opisać ten niesamowity final.Najlepszy mecz tego turnieju.
Czułem dokładnie to co ty. Opisałeś moje uczucia swoimi słowami. Też chciałem aby Messi wygrał dla samego siebie, nie sportowo.