Kapturek jest niesamowity 😍😍😍 Dobrze, że odzyskałaś pieniądze, chyba ta osoba się przestraszyła większych kłopotów... Jesli chodzi o bombki to faktycznie są czasochłonne, ale jak kiedyś podarowałam rodzicom i siostrze to, co roku wyjmują na święta i jest mi bardzo przyjemnie oglądać swoje dzieło w ich domach🥰
Myślę, że będę powoli co roku robić kilka podarunkow, troszkę mniejszych niż ta bombka 15cm, bo ona jest gigantyczna, ale myślę, ze i tak rodzinka będzie zadowolona z samego gestu i właśnie masz rację, że to taka pamiątka na lata!
Haft jest piękny! I jak dużo przybyło! Przyszły rok zapowiada się obiecująco, jak się pojawi kapturek 😊 Fajnie jest obserwować, jak go haftujesz z dziewczynami, bo każda z was inaczej to robi, na innych materiałach. 😊Super, że udało się wam odzyskać pieniądze 😊
To się tak wydaje tylko, że tych prac jakoś tak mało, a potem jak się zacznie wyliczać, to się jednak potrafi nazbierać :) Powodzenia w tym roku z dalszą praca nad Kapturkiem :) Trzymam kciuki! Oj tak, bliscy zupełnie nie zdają sobie sprawy ile niektóre hafty wymagają pracy. Rozbawił mnie ostatnio mój brat gdy kupował mi mulinę, bo stwierdził, że te motki, to jakieś strasznie małe są :D Super, że udało się odzyskać pieniądze - w kupie siła!
Wiem co czujesz Klaudia, Dla mnie nie ma nic lepszego wieczorem niż relaks przy krzyżykach. Bardzo cieszę się że nauczyłam się haftować... co ja bym w życiu robiła?
Kochana, zacznę od końca. To dobrze, że wierzysz iż dobro przyciąga dobro - prawo rezonansu i dostajemy to co wyślemy, a jeśli czasem spotka nas coś przykrego to drugie prawo - lekcje życiowe. Traktuj tę sytuację jak lekcję, dostałaś nauczkę ale zwrócono Ci pieniądze. Teraz zaufasz intuicji. nic nie dzieje się bez przyczyny. A na postępy z kapturka czekam, na ucho i czerwony płaszczyk. Przypomnij mi proszę jaki rozmiar w xx ma ta praca i ile wychodzi bok na 18ct?
Dzięki za komentarz! Całość ma 625x625 krzyżyków i wychodzi mi metr x metr z malutkim marginesem, to pewnie całość ma troszkę ponad 90x90cm, dokładnie nie pamiętam :)
No kapturek jest ogromny, to muszę przyznać. Może coś troszkę mniejszego, ale wciąż dużego na poczatek? :) a z drugiej strony, ja planuje sobie kilka tysięcy na miesiąc, a poza nim zawsze mam coś malutkiego rozpoczetego, więc jak się jedno znudzi to idę do drugiego :) a Ty jeszcze masz szydełko w zanadrzu :p
Trzymam kciuki za Ciebie i Kapturka bo warto. Małe obrazki są fajne ale jak kilkadziesiąt razy dziennie patrzę na wuszące moje koty z Haeda to nie da się tego porównać z niczym innym. A te brzegi podklej sobie taką taśmą klejacą, nie wiem jak to się fachowo nazywa, ale przyprasowuje się ją żelazkiem, zawsze robię to w pracach gdzie materiał się taki niestabilny i łatwo się siepie
Bardzo mi się podoba w tym obrazie te drzewa w tle, takie w cieniu. Dodaje to dużego uroku ☺️
To prawda, fajnie haftuje się coś godzinami i dopiero z odległości widać co się tak naprawdę haftowalo :) tutaj ciągle tak mam :p
Nieustannie podglądam twoje postępy
Cieszę się że odzyskałaś pieniądze ♥️♥️
Dziękuję za komentarz! ❤️
Kapturek jest niesamowity 😍😍😍
Dobrze, że odzyskałaś pieniądze, chyba ta osoba się przestraszyła większych kłopotów...
Jesli chodzi o bombki to faktycznie są czasochłonne, ale jak kiedyś podarowałam rodzicom i siostrze to, co roku wyjmują na święta i jest mi bardzo przyjemnie oglądać swoje dzieło w ich domach🥰
Myślę, że będę powoli co roku robić kilka podarunkow, troszkę mniejszych niż ta bombka 15cm, bo ona jest gigantyczna, ale myślę, ze i tak rodzinka będzie zadowolona z samego gestu i właśnie masz rację, że to taka pamiątka na lata!
Trzymam kciuki, już wygląda super 😊a jak będzie ukończony to dopiero będzie się wspaniale prezentował🎉 27:42 🎉
Haft jest piękny! I jak dużo przybyło! Przyszły rok zapowiada się obiecująco, jak się pojawi kapturek 😊 Fajnie jest obserwować, jak go haftujesz z dziewczynami, bo każda z was inaczej to robi, na innych materiałach. 😊Super, że udało się wam odzyskać pieniądze 😊
To prawda, niby ten sam projekt, a każda z nas zupełnie inaczej do tego podeszła :)
Cieszę się z pozytywnego zakończenia sprawy. Muzykę dałaś świetna, dramatyczną. Miło się to oglądało i słuchało.
Dziękuję! ❤️
To się tak wydaje tylko, że tych prac jakoś tak mało, a potem jak się zacznie wyliczać, to się jednak potrafi nazbierać :) Powodzenia w tym roku z dalszą praca nad Kapturkiem :) Trzymam kciuki!
Oj tak, bliscy zupełnie nie zdają sobie sprawy ile niektóre hafty wymagają pracy. Rozbawił mnie ostatnio mój brat gdy kupował mi mulinę, bo stwierdził, że te motki, to jakieś strasznie małe są :D
Super, że udało się odzyskać pieniądze - w kupie siła!
Super że na kapturku przybywa, u mnie nawet 10 % nie ma ostatnio jakos nie mam jak do niego przysiąść ❤
Cieszę się że odzyskałaś pieniądze 😊
Wiem co czujesz Klaudia, Dla mnie nie ma nic lepszego wieczorem niż relaks przy krzyżykach.
Bardzo cieszę się że nauczyłam się haftować... co ja bym w życiu robiła?
Ja wiem co bym robiła, siedziała non stop na telefonie i marnowała czas :( krzyżyki to jednak dużo lepsza alternatywa :D
👍👌:)
A jesli chodzi o bombki to mozesz zrobic mniejsze i wzor tylko z jednej strony np na medalionie ❤
Ooo i to jest genialny pomysł!
Kochana, zacznę od końca. To dobrze, że wierzysz iż dobro przyciąga dobro - prawo rezonansu i dostajemy to co wyślemy, a jeśli czasem spotka nas coś przykrego to drugie prawo - lekcje życiowe. Traktuj tę sytuację jak lekcję, dostałaś nauczkę ale zwrócono Ci pieniądze. Teraz zaufasz intuicji. nic nie dzieje się bez przyczyny. A na postępy z kapturka czekam, na ucho i czerwony płaszczyk. Przypomnij mi proszę jaki rozmiar w xx ma ta praca i ile wychodzi bok na 18ct?
Dzięki za komentarz! Całość ma 625x625 krzyżyków i wychodzi mi metr x metr z malutkim marginesem, to pewnie całość ma troszkę ponad 90x90cm, dokładnie nie pamiętam :)
Ale mnie kusi ten kapturek. Ale nie wiem czy podołam. Męczą mnie duże projekty 😮
No kapturek jest ogromny, to muszę przyznać. Może coś troszkę mniejszego, ale wciąż dużego na poczatek? :) a z drugiej strony, ja planuje sobie kilka tysięcy na miesiąc, a poza nim zawsze mam coś malutkiego rozpoczetego, więc jak się jedno znudzi to idę do drugiego :) a Ty jeszcze masz szydełko w zanadrzu :p
@@Kwietniowababeczka narazie próbuję szarości i czerni na nieco mniejszym projekcie. Zobaczymy, jak mi pójdzie. Może potem zdecyduje się na kapturka😆
@@klaudia85 dobry pomysł :)
Trzymam kciuki za Ciebie i Kapturka bo warto. Małe obrazki są fajne ale jak kilkadziesiąt razy dziennie patrzę na wuszące moje koty z Haeda to nie da się tego porównać z niczym innym.
A te brzegi podklej sobie taką taśmą klejacą, nie wiem jak to się fachowo nazywa, ale przyprasowuje się ją żelazkiem, zawsze robię to w pracach gdzie materiał się taki niestabilny i łatwo się siepie
Jeszcze nie słyszałam o takiej taśmie, czy to można znalezc na allegro? :p