Przeciętne gospodarstwo rolne miało, zazwyczaj poniżej 5ha. Rolnicy często uprawiali różnorodne rodzaje roślin i hodowali różne gatunki zwierząt, aby zdywersyfikować swoje źródła dochodu. Dodatkowo rolnicy często korzystali z tradycyjnych metod uprawy i hodowli, ze względu na ograniczony dostęp do nowoczesnych technologii i brak inwestycji w sektorze rolniczym. Mechanizacja rolnictwa była na stosunkowo niskim poziomie, co oznaczało, że wiele prac musiało być wykonywane ręcznie lub przy użyciu prostych narzędzi rolniczych. Na roli pracowały całe rodziny i prócz ciężkiej pracy, chorób i biedy niczego się nie dorabiali. Zresztą słychać narzekanie na brak maszyn, brak nawozów, towarów w sklepach, powszechnym był brak materiałów eksploatacyjnych i części do nielicznych maszyn. Do tego część rolników było chłoporobotnikami i po pracy w fabrykach, kopalniach czy zakładach uprawiali swoje mikro gospodarstwa. Z drugiej strony był rząd, który nałożył szereg podatków, opłat, kontyngentów, składek i cały czas dążył do kolektywizacji i spółdzielni. Jednym słowem... dramat, kto mógł to uciekał do miasta
Fałszywa historia Polski. ZSRR i PRL odebrał fabryki i ziemię kapitalistom i obszarnikom, aby nie tylko objąć władzę, ale też i naprawić krzywdy wyrządzane przez nich ludziom pracy, robotnikom i chłopom. Długotrwałe panowanie zacofanej klasy magnatów i szlachty nie pozwoliło na zlikwidowanie w Polsce niewolnictwa, wyzysku, tyranii, poddaństwa i pańszczyzny, które były w tym okresie głównym hamulcem rozwoju. Pańszczyzna utrzymywała się w Polsce znacznie dłużej niż w krajach zachodnio-europejskich. Była to jedna z przyczyn ogólnego zacofania Polski. Rolnictwo rozwijało się w niezwykle powolnym tempie, ponieważ praca chłopa pańszczyźnianego-praktycznie niewolnika analfabety była mało wydajna i nisko opłacana. Chłopi żyli w nędzy i ciemnocie, wymierali z głodu i niezmiernie ciężkiej pracy prymitywnymi metodami z epoki kamienia łupanego, bez maszyn i urządzeń rolniczych, oddając zdrowie, życie, pot, łzy i krew dla obszarników i kapitalistów. Pańszczyzna w Polsce została pozornie zniesiona dopiero przez zaborców. Pomimo tego, dalszemu wyzyskowi i nędzy klasy chłopskiej towarzyszyło odsuwanie chłopów i robotników od udziału w życiu politycznym, społecznym, gospodarczym, kulturalnym, ograniczenie dla nich dostępu do oświaty. W dawnym państwie polskim władzę sprawowała arystokracja i szlachta, obszarnicy i kapitaliści. Władza ich była niczym innym, tylko DYKTATURĄ wyzyskiwaczy nad wyzyskiwanymi. Sytuacja nędzy w miastach i miasteczkach, jak i bieda sztetlów była nie do opisania. Z tamtejszej perspektywy niczym dziwnym nie było, że tylu Polaków, Ukraińców czy Niemców "poszło" w komunizm.
A dodajmy, że że jednostka miary - Łan - używana w I Rzeczpospolitej to było około 17ha. Łan czyli te 17ha to była powierzchnia gospodarstwa jaka była potrzebna do utrzymania się rodziny chłopskiej... Tak, nie 5, nie 9 a 17 ha to gospodarstwo które zapewniało "podstawy ekonomiczne".
Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie nadal pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie nadal pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
mialem 22 lata.pojechalem do PGR aby zaznac zycia poza miastem . Dali widly i i rzucalem siano na stosy. Po 5 dniach bylem w miescie !! Chwala Rolnikom. Zyje w Australii 42 lata. Przed Rolnikiem czapka z glowy.
@@tobiaszpasterski481 Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie nadal pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów z nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie nadal pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
@@tobiaszpasterski481 Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów z nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie nadal pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
Z punktu widzenia rolnika kiedyś było dużo luźniej, teraz na wszystko jest milion papierologii do wypełnienia, ograniczeń, wymogów. Mój dziadek np. miał poletko tytoniu dla siebie, miał poletko konopii pod liny i nikomu do głowy nie przyszło żeby się tego czepiać, a dziś żeby zasiać sobie kawałek pola konopii to trzeba pół roku wcześniej już składać prośby o pozwolenie do wojewody XD
Fałszywa historia Polski. ZSRR i PRL odebrał fabryki i ziemię kapitalistom i obszarnikom, aby nie tylko objąć władzę, ale też i naprawić krzywdy wyrządzane przez nich ludziom pracy, robotnikom i chłopom. Długotrwałe panowanie zacofanej klasy magnatów i szlachty nie pozwoliło na zlikwidowanie w Polsce niewolnictwa, wyzysku, tyranii, poddaństwa i pańszczyzny, które były w tym okresie głównym hamulcem rozwoju. Pańszczyzna utrzymywała się w Polsce znacznie dłużej niż w krajach zachodnio-europejskich. Była to jedna z przyczyn ogólnego zacofania Polski. Rolnictwo rozwijało się w niezwykle powolnym tempie, ponieważ praca chłopa pańszczyźnianego-praktycznie niewolnika analfabety była mało wydajna i nisko opłacana. Chłopi żyli w nędzy i ciemnocie, wymierali z głodu i niezmiernie ciężkiej pracy prymitywnymi metodami z epoki kamienia łupanego, bez maszyn i urządzeń rolniczych, oddając zdrowie, życie, pot, łzy i krew dla obszarników i kapitalistów. Pańszczyzna w Polsce została pozornie zniesiona dopiero przez zaborców. Pomimo tego, dalszemu wyzyskowi i nędzy klasy chłopskiej towarzyszyło odsuwanie chłopów i robotników od udziału w życiu politycznym, społecznym, gospodarczym, kulturalnym, ograniczenie dla nich dostępu do oświaty. W dawnym państwie polskim władzę sprawowała arystokracja i szlachta, obszarnicy i kapitaliści. Władza ich była niczym innym, tylko DYKTATURĄ wyzyskiwaczy nad wyzyskiwanymi. Sytuacja nędzy w miastach i miasteczkach, jak i bieda sztetlów była nie do opisania. Z tamtejszej perspektywy niczym dziwnym nie było, że tylu Polaków, Ukraińców czy Niemców "poszło" w komunizm.
"Mimo to nasi przodkowie nadal trwali w ich wierzeniach. Bulla papieska z XIII wieku, dotycząca Krakowa, potępiała pogańskie praktyki w ówczesnej stolicy Polski. A kaznodzieje katoliccy podobne praktyki piętnowali z ambon jeszcze i w XV wieku. Katolicyzm od momentu zaproszenia go pałaców w IV w, aż do upadku państwa kościelnego był jednym z dwóch głównych filarów niesprawiedliwego systemu stanowego. System ten garstce arystokratów dawał władzę, przywileje, wpływy i bogactwa, a ogromne rzesze pozbawionej praw ludności wiejskiej utrzymywał w biedzie i poddaństwie. KK ten łupieżczy system uzasadniał Prawem Bożym. Dzisiaj KK stroi się i kreuje na obrońcę i rzecznika biednych i uciśnionych. A przez tyle wieków sam był ciemiężcą i okupantem. Wiek dwudziesty nazywany jest wiekiem "totalitaryzmów". A przecież katolicyzm stworzył wielowiekowy system totalitarny. Ludziom siłą narzucono w co mają, a w co nie mogą wierzyć. Opornych i buntujących się często bezwzględnie eksterminowano. Narzucano ludziom kiedy i czego jeść nie mogą. W czasach Chrobrego chłopu za złamanie postu wybijano zęby. Złapanego po raz drugi na tym samym zabijano. KK ingerował nawet w najbardziej intymne sprawy ludzkie - w pożycie seksualne małżonków. Przy czym przez wieki praktykowano przymusowe małżeństwa. Kapłani udzielający ślubów wiedzieli często, że małżeństwo jest wymuszone. A jednak ślubu udzielali. Jakakolwiek krytyka kleru, jakiekolwiek poddawanie w wątpliwość dogmatów kończyło się prześladowaniami, torturami, często śmiercią. Jedynym ratunkiem było ukorzenie się przed KK i odwołanie „błędnej nauki”. Wyprzedzające epokę dzieło A. Modrzewskiego „O naprawie Rzeczypospolitej” w Polsce ukazało się w pełnym wydaniu dopiero w czasach PRL. Wcześniej cenzura kościelna zabroniła wydania rozdziału o kościele i o szkole."
@@wybuchowyukomendant Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów z nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie nadal pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
@@wybuchowyukomendant Przeczytaj ,,Pamiętniki Chłopów",biurokracja istnieje od zawsze,najpierw okupanci,później państwo Polskie skrupulatnie kontrolowało produkcje tytoniu czy buraków cukrowych.
Kiedyś wieś zapewniała niezależność żywnościową oraz ręce do pracy w mieście, dzisiaj rolnictwo znów jest niszczone uzależniamy się od zagranicy żywnościowo a kto kontroluje żywność ten kontroluje ludzi zastanówcie się drodzy współobywatele gdzie my się obecnie znajdujemy
Film jak najbardziej na czasie. Nic się qwa nie zmieniło. To nie złodzieje okrągłostołowi rozwalili Polskę, tak się dzieje, od kiedy polskojęzyczni przejęli władzę. 5:55 ten gościu mnie rozwalił. 5 kg kiełbasy na wioskę i jeszcze pretensje mają? :)
Prawie pięćdziesiąt lat minęło, ustrój się zmienił, chodzimy na wybory (ponoć demokratyczne), a nadal URZĘDNIK robi co chce, a obywatel jest niczym... Niech mi ktoś powie, co się zmieniło? Nie gadajcie tylko że teraz drogi mamy lepsze, bo to nie na temat.
Nic się nie zmieniło,bo my się nie zmieniliśmy. Nie dla nas normalne życie,nie potrafimy wybierać, widać to po każdych wyborach. A te ostatnie wybory to kompletna porażka. To cała prawda o nas....
@@misiekmiskowski138 No trochę się nie zgodzę. Bo odkąd pamiętam (czyli od pierwszych wyborów w 1989 roku) to zawsze głosowaliśmy na "nie" - czyli przeciw temu, co było. Pierwszy raz to było jasne - przeciw "komunie" i za "solidarnością" A potem to się okazało, że ta nowa władza też jest do dupy, więc znów przeciw tym "co poprzednio" A że każda kolejna też była do dupy, to tak nam już zostało, że zawsze jesteśmy na nie. Pamiętasz kiedy ostatnio głosowałeś na kogoś nowego, co ma fajny program? No właśnie ;) Bo tacy nie mogą się dopchać to korytka. Bo te stare knury same się wybierają wpisując na listy tylko samych swoich... Pozdrawiam ;)
@@kotlet4ever oczywiście , że pamiętam jak głosowałem na kogoś nowego, powiem ci nawet więcej byłem małą cząstką tego nowego które tworzyliśmy. Niestety nie trafiłeś ze swoją wizją dotyczącą mojej osoby ale za to twoja wypowiedź bardzo dużo uświadamia mi kim ty jesteś.
@@misiekmiskowski138 Niezwykle jestem ciekaw na cóż takiego "nowego" udało ci się zagłosować? Mnie się kiedyś zdarzyło zagłosować na Kukiza. Myślałem, że to jest coś takiego nowego, bo niby "antysystemowiec" A potem się normalnie skurwił. I do dziś mam niesmak po tej mojej decyzji. A co do tego kim jestem, to chyba się mylisz...
Znam to, dziadkowie moi pracowali na roli , traktorów nie można było kupić,i innych urządzeń,we wsi było tylko cztery traktory, reszta konikami,,sam jako dzieciak pomagałem w polu , pozdrawiam serdecznie
Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie kolejne 40 lat pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
Jak mieli po 4,5 hektary to po co im ciągnik ,mój dziadek miał 14 ha i już w 1970 roku miał traktor a drugi kupił w 77 nie mówiąc o innych maszynach lata 80 to już duży ursus byl
@@janpawlak6112 małorolni jeszcze w fabryce na trzy zmiany robili, a po 1989 roku wielkorolni po dwa traktory i bezrobotnych z miast na śmieciówkach do roboty gnali, współczesne niewolnictwo trwa w Polsce od ponad 30 lat
To masz pretensje do państwa że twojej babci dom się zawalił?chyba to wina właściciela i rodziny że do tego dopuścili, państwo nie jest od dawania domów
@@janpawlak6112 Moj dziadek byl weteranem wojennym, po powrocie z wojny nie byl w stanie wybudowac nowego domu, zreszta Niemcy , a potem ruscy opustoszyli cala wies ze wszystkiego. Byla tam straszna bieda.
Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie kolejne 40 lat pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
Za komuny jedna krowa utrzymywała na dobrym poziomie rodzinę 5 ,6 osobowa ,sprzedając wóz cebuli można za to było żyć rok ,węgiel i prąd był tak tani ,że każdego na niego myli stać bez problemu
Kto ci takich pierdół na opowiadał,od jednej krowy to tego mleka akurat wystarczyło dla tej rodziny do zjedzenia.Utrzymania się cały rok za wóz cebuli nawet nie skomentuje.A na węgiel i prąd dzisiaj też każdego pracującego stać.
" jednej krowy to tego mleka akurat wystarczyło dla tej rodziny do zjedzenia" @@Dominik-gt9sd jedna krowa daje 2-3 wiadra dziennie. To będzie 25-30 litrów mleka dziennie. Nawet jeśli przerobisz wszystko na twaróg to będzie koło 3 kg, a jak zrobisz z tego pierogi ruskie lub kopytka to będzie 7-8kg i to dzień w dzień... Kto tyle przejada tyle SAMEGO nabiału? Jedna krowa robi nabiału na 4 rodzin wielodzietnych jeśli cielak już odstawiony. Często dolewało się mleka świniom do śrutu, jedna rodzina nie przeje mleka z jednej krowy. Owszem krowa nie utrzyma całej rodziny - to jest niedorzeczne, bo nabiał jest tani, a cielaków rodzić nie umie co tydzień. Ale tylko trochę mniej absurdalne jest by jedna rodzina była w stanie przejeść nabiał z jednej krowy.
@@maciejs5763 Te 25-30 litrów to da krowa żywiona zbilansowaną dawką pokarmowa i o odpowiedniej genetyce,ja przyjmuję średnią wydajność 15 litrów.I miałem na myśli rodzinę wielodzietną i pokoleniową jak to na wsiach bywało,4-5 dzieci,babcia,dziadek,rodzice,w żniwa jakiś robotnik najemny którego też trzeba było nakarmić.Krowa przed wycieleiem daje coraz mniej mleka i 60 dni przed wycieleniem powinna być zasuszona,czyli nie daje mleka.Na ten czas wypadało by mieć zapas sera.Mój komentarz dotyczył utrzymania się z mleka jednej krowy czyli korzystania z tego mleka samemu i sprzedaży go w celu uzyskania pieniędzy.
Kiedy stary chłop skarży się,że nie ma węgla,nie ma kiełbasy w sklepie tyle,żeby dla wszystkich mieszkańców starczyło,to na to odpowiada mu urzędnik w garniturze,że ogólnie na wieś przywieziono kilka ton,że to dobrzy robotnicy dali,żeby rolnik produkował jedzenie.I że ludzie na wsi powinni podzielić się sprawiedliwie tymi kiełbasami,czy wędlinami,a nie żeby tylko paru kupiło,a reszta nic nie miała.Więc rolnicy zauważyli,że są szarą masą,którą nikt nie szanuje.Bo muszą oddać zwierzęta i warzywa,owoce na skup,ale za to z trudem coś w sklepie mogą kupić i tak,że tracą czas na stanie w kolejkach.Urzędnicy mają lepsze wyżywienie i warunki życia i nie rozumią pracy na wsi
Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie kolejne 40 lat pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
@@RZMofficial być może plan jest taki aby wygaszac rolnictwo. A to wszystko przejmie spichlerz świata jakim jest ukr. Oni już będą zaopatrywać UE w tanie zboże i inne towary których tam jest wystarczająco dużo. Adresatem tutaj jest Bruksela a nie Polski rząd! Jedzcie tam. Zjednoczcie się wszyscy.
Nie nie było. Chłop sam robił wędliny dla siebie i na handel. Węgiel też był , a i do lasu blisko. Smierdzirobotki nie miały nic. W 60 latach jako dzieciak robiłam w polu, przy zwierzętach, ja miastowa, a wsiowe dzieci się bawiły
@@romekdyzma7276 Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie kolejne 40 lat pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
@@paulinazelisko2255 Tylko kwestia czasu jak polscy rolnicy zaczną bankrutować i zgadnij kto będzie ich wykupywał? Większość ukrainy jest już w rękach korpo. Poczekaj tylko jak wprowadza kredyty dla rolników żeby konkurować z Ukrainą i tak na szych rolników znicza.
@@krzysztof-tomczyk1982 Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teaz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie kolejne 40 lat pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
Co to ma za znaczenie czy wtedy było lepiej czy gorzej w Polsce dla rolników, jak i tak wszystko kradły ruskie larwy. Jakie by wyniki nie były, i tak wszystko przytulała góra.
Moja babcia i dziadek są na tym nagraniu
Przeciętne gospodarstwo rolne miało, zazwyczaj poniżej 5ha. Rolnicy często uprawiali różnorodne rodzaje roślin i hodowali różne gatunki zwierząt, aby zdywersyfikować swoje źródła dochodu. Dodatkowo rolnicy często korzystali z tradycyjnych metod uprawy i hodowli, ze względu na ograniczony dostęp do nowoczesnych technologii i brak inwestycji w sektorze rolniczym. Mechanizacja rolnictwa była na stosunkowo niskim poziomie, co oznaczało, że wiele prac musiało być wykonywane ręcznie lub przy użyciu prostych narzędzi rolniczych. Na roli pracowały całe rodziny i prócz ciężkiej pracy, chorób i biedy niczego się nie dorabiali. Zresztą słychać narzekanie na brak maszyn, brak nawozów, towarów w sklepach, powszechnym był brak materiałów eksploatacyjnych i części do nielicznych maszyn. Do tego część rolników było chłoporobotnikami i po pracy w fabrykach, kopalniach czy zakładach uprawiali swoje mikro gospodarstwa. Z drugiej strony był rząd, który nałożył szereg podatków, opłat, kontyngentów, składek i cały czas dążył do kolektywizacji i spółdzielni. Jednym słowem... dramat, kto mógł to uciekał do miasta
A DZISIAJ NIEMA CHILOPOROBOTNIKOW .😮.
@@dorotawolska2000 Są i jest ich wielu
Fałszywa historia Polski. ZSRR i PRL odebrał fabryki i ziemię kapitalistom i obszarnikom, aby nie tylko objąć władzę, ale też i naprawić krzywdy wyrządzane przez nich ludziom pracy, robotnikom i chłopom. Długotrwałe panowanie zacofanej klasy magnatów i szlachty nie pozwoliło na zlikwidowanie w Polsce niewolnictwa, wyzysku, tyranii, poddaństwa i pańszczyzny, które były w tym okresie głównym hamulcem rozwoju. Pańszczyzna utrzymywała się w Polsce znacznie dłużej niż w krajach zachodnio-europejskich. Była to jedna z przyczyn ogólnego zacofania Polski. Rolnictwo rozwijało się w niezwykle powolnym tempie, ponieważ praca chłopa pańszczyźnianego-praktycznie niewolnika analfabety była mało wydajna i nisko opłacana. Chłopi żyli w nędzy i ciemnocie, wymierali z głodu i niezmiernie ciężkiej pracy prymitywnymi metodami z epoki kamienia łupanego, bez maszyn i urządzeń rolniczych, oddając zdrowie, życie, pot, łzy i krew dla obszarników i kapitalistów. Pańszczyzna w Polsce została pozornie zniesiona dopiero przez zaborców. Pomimo tego, dalszemu wyzyskowi i nędzy klasy chłopskiej towarzyszyło odsuwanie chłopów i robotników od udziału w życiu politycznym, społecznym, gospodarczym, kulturalnym, ograniczenie dla nich dostępu do oświaty. W dawnym państwie polskim władzę sprawowała arystokracja i szlachta, obszarnicy i kapitaliści. Władza ich była niczym innym, tylko DYKTATURĄ wyzyskiwaczy nad wyzyskiwanymi. Sytuacja nędzy w miastach i miasteczkach, jak i bieda sztetlów była nie do opisania. Z tamtejszej perspektywy niczym dziwnym nie było, że tylu Polaków, Ukraińców czy Niemców "poszło" w komunizm.
A dodajmy, że że jednostka miary - Łan - używana w I Rzeczpospolitej to było około 17ha. Łan czyli te 17ha to była powierzchnia gospodarstwa jaka była potrzebna do utrzymania się rodziny chłopskiej...
Tak, nie 5, nie 9 a 17 ha to gospodarstwo które zapewniało "podstawy ekonomiczne".
W latach 80tych do utrzymania rodziny wystarczyło 8-12ha
WIELKI SZACUNEK DLA WAS KOCHANI ROLNICY. ❤
Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie nadal pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
Tysiace ludzi, rolnikow i samotnych kobiet po wojnie bylo w podobnej sytuacji- Bieda wielka i nadal ludzi wykorzystywano.
Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie nadal pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
Ciekawe czy to tylko przypadek że film został zamieszczony w obecnym czasie ;)
mialem 22 lata.pojechalem do PGR aby zaznac zycia poza miastem . Dali widly i i rzucalem siano na stosy. Po 5 dniach bylem w miescie !! Chwala Rolnikom. Zyje w Australii 42 lata. Przed Rolnikiem czapka z glowy.
Dlatego teraz produkujecie tucz nakładczo-przemysłowy :)
@@tobiaszpasterski481 Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie nadal pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
Bywasz w Polsce czy nie byłeś przez tyle lat?😮
Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów z nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie nadal pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
@@tobiaszpasterski481 Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów z nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie nadal pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
Ludzie wtedy narzekali a teraz chwalą te czasy i mówią że bylo dobrze zapomjnając o minusach i utrudnieniach.
Z punktu widzenia rolnika kiedyś było dużo luźniej, teraz na wszystko jest milion papierologii do wypełnienia, ograniczeń, wymogów. Mój dziadek np. miał poletko tytoniu dla siebie, miał poletko konopii pod liny i nikomu do głowy nie przyszło żeby się tego czepiać, a dziś żeby zasiać sobie kawałek pola konopii to trzeba pół roku wcześniej już składać prośby o pozwolenie do wojewody XD
Fałszywa historia Polski. ZSRR i PRL odebrał fabryki i ziemię kapitalistom i obszarnikom, aby nie tylko objąć władzę, ale też i naprawić krzywdy wyrządzane przez nich ludziom pracy, robotnikom i chłopom. Długotrwałe panowanie zacofanej klasy magnatów i szlachty nie pozwoliło na zlikwidowanie w Polsce niewolnictwa, wyzysku, tyranii, poddaństwa i pańszczyzny, które były w tym okresie głównym hamulcem rozwoju. Pańszczyzna utrzymywała się w Polsce znacznie dłużej niż w krajach zachodnio-europejskich. Była to jedna z przyczyn ogólnego zacofania Polski. Rolnictwo rozwijało się w niezwykle powolnym tempie, ponieważ praca chłopa pańszczyźnianego-praktycznie niewolnika analfabety była mało wydajna i nisko opłacana. Chłopi żyli w nędzy i ciemnocie, wymierali z głodu i niezmiernie ciężkiej pracy prymitywnymi metodami z epoki kamienia łupanego, bez maszyn i urządzeń rolniczych, oddając zdrowie, życie, pot, łzy i krew dla obszarników i kapitalistów. Pańszczyzna w Polsce została pozornie zniesiona dopiero przez zaborców. Pomimo tego, dalszemu wyzyskowi i nędzy klasy chłopskiej towarzyszyło odsuwanie chłopów i robotników od udziału w życiu politycznym, społecznym, gospodarczym, kulturalnym, ograniczenie dla nich dostępu do oświaty. W dawnym państwie polskim władzę sprawowała arystokracja i szlachta, obszarnicy i kapitaliści. Władza ich była niczym innym, tylko DYKTATURĄ wyzyskiwaczy nad wyzyskiwanymi. Sytuacja nędzy w miastach i miasteczkach, jak i bieda sztetlów była nie do opisania. Z tamtejszej perspektywy niczym dziwnym nie było, że tylu Polaków, Ukraińców czy Niemców "poszło" w komunizm.
"Mimo to nasi przodkowie nadal trwali w ich wierzeniach. Bulla papieska z XIII wieku, dotycząca Krakowa, potępiała pogańskie praktyki w ówczesnej stolicy Polski. A kaznodzieje katoliccy podobne praktyki piętnowali z ambon jeszcze i w XV wieku.
Katolicyzm od momentu zaproszenia go pałaców w IV w, aż do upadku państwa kościelnego był jednym z dwóch głównych filarów niesprawiedliwego systemu stanowego. System ten garstce arystokratów dawał władzę, przywileje, wpływy i bogactwa, a ogromne rzesze pozbawionej praw ludności wiejskiej utrzymywał w biedzie i poddaństwie. KK ten łupieżczy system uzasadniał Prawem Bożym.
Dzisiaj KK stroi się i kreuje na obrońcę i rzecznika biednych i uciśnionych. A przez tyle wieków sam był ciemiężcą i okupantem.
Wiek dwudziesty nazywany jest wiekiem "totalitaryzmów". A przecież katolicyzm stworzył wielowiekowy system totalitarny. Ludziom siłą narzucono w co mają, a w co nie mogą wierzyć. Opornych i buntujących się często bezwzględnie eksterminowano. Narzucano ludziom kiedy i czego jeść nie mogą. W czasach Chrobrego chłopu za złamanie postu wybijano zęby. Złapanego po raz drugi na tym samym zabijano. KK ingerował nawet w najbardziej intymne sprawy ludzkie - w pożycie seksualne małżonków. Przy czym przez wieki praktykowano przymusowe małżeństwa. Kapłani udzielający ślubów wiedzieli często, że małżeństwo jest wymuszone. A jednak ślubu udzielali.
Jakakolwiek krytyka kleru, jakiekolwiek poddawanie w wątpliwość dogmatów kończyło się prześladowaniami, torturami, często śmiercią. Jedynym ratunkiem było ukorzenie się przed KK i odwołanie „błędnej nauki”.
Wyprzedzające epokę dzieło A. Modrzewskiego „O naprawie Rzeczypospolitej” w Polsce ukazało się w pełnym wydaniu dopiero w czasach PRL. Wcześniej cenzura kościelna zabroniła wydania rozdziału o kościele i o szkole."
@@wybuchowyukomendant Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów z nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie nadal pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
@@wybuchowyukomendant Przeczytaj ,,Pamiętniki Chłopów",biurokracja istnieje od zawsze,najpierw okupanci,później państwo Polskie skrupulatnie kontrolowało produkcje tytoniu czy buraków cukrowych.
Mój dziadek wspomina określeniem katorżnicza praca.dziś my młodzi mówimy że kiedyś to było
Coś pięknego... pamiętam traktorzystę z skru .... trzeźwy nigdy nie jedzil...😅
Czekam z niecierpliwością!
To jak w 2024
Kiedyś wieś zapewniała niezależność żywnościową oraz ręce do pracy w mieście, dzisiaj rolnictwo znów jest niszczone uzależniamy się od zagranicy żywnościowo a kto kontroluje żywność ten kontroluje ludzi zastanówcie się drodzy współobywatele gdzie my się obecnie znajdujemy
Ulalala, świetny materiał do wykorzystania 😅
Film jak najbardziej na czasie. Nic się qwa nie zmieniło. To nie złodzieje okrągłostołowi rozwalili Polskę, tak się dzieje, od kiedy polskojęzyczni przejęli władzę. 5:55 ten gościu mnie rozwalił. 5 kg kiełbasy na wioskę i jeszcze pretensje mają? :)
Prawie pięćdziesiąt lat minęło, ustrój się zmienił, chodzimy na wybory (ponoć demokratyczne), a nadal URZĘDNIK robi co chce, a obywatel jest niczym...
Niech mi ktoś powie, co się zmieniło?
Nie gadajcie tylko że teraz drogi mamy lepsze, bo to nie na temat.
Nic się nie zmieniło,bo my się nie zmieniliśmy. Nie dla nas normalne życie,nie potrafimy wybierać, widać to po każdych wyborach. A te ostatnie wybory to kompletna porażka. To cała prawda o nas....
@@misiekmiskowski138 No trochę się nie zgodzę.
Bo odkąd pamiętam (czyli od pierwszych wyborów w 1989 roku) to zawsze głosowaliśmy na "nie" - czyli przeciw temu, co było.
Pierwszy raz to było jasne - przeciw "komunie" i za "solidarnością"
A potem to się okazało, że ta nowa władza też jest do dupy, więc znów przeciw tym "co poprzednio"
A że każda kolejna też była do dupy, to tak nam już zostało, że zawsze jesteśmy na nie.
Pamiętasz kiedy ostatnio głosowałeś na kogoś nowego, co ma fajny program?
No właśnie ;)
Bo tacy nie mogą się dopchać to korytka.
Bo te stare knury same się wybierają wpisując na listy tylko samych swoich...
Pozdrawiam ;)
@@kotlet4ever oczywiście , że pamiętam jak głosowałem na kogoś nowego, powiem ci nawet więcej byłem małą cząstką tego nowego które tworzyliśmy. Niestety nie trafiłeś ze swoją wizją dotyczącą mojej osoby ale za to twoja wypowiedź bardzo dużo uświadamia mi kim ty jesteś.
@@misiekmiskowski138 Niezwykle jestem ciekaw na cóż takiego "nowego" udało ci się zagłosować?
Mnie się kiedyś zdarzyło zagłosować na Kukiza.
Myślałem, że to jest coś takiego nowego, bo niby "antysystemowiec"
A potem się normalnie skurwił.
I do dziś mam niesmak po tej mojej decyzji.
A co do tego kim jestem, to chyba się mylisz...
@@kotlet4ever a mnie się nie zdarzyło zagłosować na kukiza
Piękna ta biała Wołga, na swój sposób oczywiście.
Pewnie powiatowego pierwszego sekretarza
@@piotrozorowski6473 nie było wtedy powiatów
Znam to, dziadkowie moi pracowali na roli , traktorów nie można było kupić,i innych urządzeń,we wsi było tylko cztery traktory, reszta konikami,,sam jako dzieciak pomagałem w polu , pozdrawiam serdecznie
Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie kolejne 40 lat pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
Jak mieli po 4,5 hektary to po co im ciągnik ,mój dziadek miał 14 ha i już w 1970 roku miał traktor a drugi kupił w 77 nie mówiąc o innych maszynach lata 80 to już duży ursus byl
@@janpawlak6112 raz że po co małorolnemu traktor? a dwa za co go kupić?
@@marcinkowskimariusz7787 przydział na traktor był od 5 ha w górę,małorolni to konikiem obronili albo skr
@@janpawlak6112 małorolni jeszcze w fabryce na trzy zmiany robili, a po 1989 roku wielkorolni po dwa traktory i bezrobotnych z miast na śmieciówkach do roboty gnali, współczesne niewolnictwo trwa w Polsce od ponad 30 lat
Opalenica, byłem tam w latach 90-tych.
Spotkanie było w sali wiejskiej w Łagwach, do dziś istniejącej
Historia koło zatoczyło. Wcześniej byli czerwoni komuniści, a teraz zieloni.
12:14 Emocje 😟😢💔
Tyle lat minęło i w sumie w temacie rolników nic się nie zmienilo
Ja też mam takie niewiarygodne
NO raczej nie zrozumiałeś sensu filmu, w tamtych czasach władza. aktywnego rolnika dzisiaj biernego....
@@piotrchmielecki-p3t biednego ? Raczej wykorzystywanego i obarczonego niezeizumialymi przepisami jeśli chodzi o produkcję e szerszym pojeciu
@@arkadiuszmurawski682 życie? 😉😉
Była bieda i jest bieda
8:25 Biedny chłop, biedne czasy i szara bieda. 🐀
"Cel jest jeden" tylko pieniądze zupełnie inne.
Mojej biednej babci tez sie dom na koncu rozwalil i nie dostata nawet zadnego mieszkania zastepczego od gminy i musiala sprzedac swa ziemie.
To masz pretensje do państwa że twojej babci dom się zawalił?chyba to wina właściciela i rodziny że do tego dopuścili, państwo nie jest od dawania domów
@@janpawlak6112 Moj dziadek byl weteranem wojennym, po powrocie z wojny nie byl w stanie wybudowac nowego domu, zreszta Niemcy , a potem ruscy opustoszyli cala wies ze wszystkiego. Byla tam straszna bieda.
@@janpawlak6112 Nie mam pretensji do panstwa, tylko do okupantow. Moi dziadkowie nie dostali zadnych reperacji wojennych od nikogo.
👍👍👍👍
Co to za mapa wisi za komisją?
Na wagonach jechały 60tki?
zielony lad
"Nie ma przeciwienstwa interesow...."- dobry zart. Interesy sa i byly zupelnie ODMIENNE.
Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie kolejne 40 lat pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
Za komuny jedna krowa utrzymywała na dobrym poziomie rodzinę 5 ,6 osobowa ,sprzedając wóz cebuli można za to było żyć rok ,węgiel i prąd był tak tani ,że każdego na niego myli stać bez problemu
Kto ci takich pierdół na opowiadał,od jednej krowy to tego mleka akurat wystarczyło dla tej rodziny do zjedzenia.Utrzymania się cały rok za wóz cebuli nawet nie skomentuje.A na węgiel i prąd dzisiaj też każdego pracującego stać.
@@Dominik-gt9sd ty chuja wiesz co było kiedyś ,przeżyłem komunę i wiem doskonale jak było
" jednej krowy to tego mleka akurat wystarczyło dla tej rodziny do zjedzenia"
@@Dominik-gt9sd jedna krowa daje 2-3 wiadra dziennie. To będzie 25-30 litrów mleka dziennie. Nawet jeśli przerobisz wszystko na twaróg to będzie koło 3 kg, a jak zrobisz z tego pierogi ruskie lub kopytka to będzie 7-8kg i to dzień w dzień... Kto tyle przejada tyle SAMEGO nabiału? Jedna krowa robi nabiału na 4 rodzin wielodzietnych jeśli cielak już odstawiony. Często dolewało się mleka świniom do śrutu, jedna rodzina nie przeje mleka z jednej krowy.
Owszem krowa nie utrzyma całej rodziny - to jest niedorzeczne, bo nabiał jest tani, a cielaków rodzić nie umie co tydzień. Ale tylko trochę mniej absurdalne jest by jedna rodzina była w stanie przejeść nabiał z jednej krowy.
@@maciejs5763 Te 25-30 litrów to da krowa żywiona zbilansowaną dawką pokarmowa i o odpowiedniej genetyce,ja przyjmuję średnią wydajność 15 litrów.I miałem na myśli rodzinę wielodzietną i pokoleniową jak to na wsiach bywało,4-5 dzieci,babcia,dziadek,rodzice,w żniwa jakiś robotnik najemny którego też trzeba było nakarmić.Krowa przed wycieleiem daje coraz mniej mleka i 60 dni przed wycieleniem powinna być zasuszona,czyli nie daje mleka.Na ten czas wypadało by mieć zapas sera.Mój komentarz dotyczył utrzymania się z mleka jednej krowy czyli korzystania z tego mleka samemu i sprzedaży go w celu uzyskania pieniędzy.
Nie rozumiem tego podtytułu "rolnicy kontra komuniści". Gdzie w tym filmie był jakiś konflikt na tle ideologiczno społecznym?
Propaganda tego kanału. Tzw prawda czasów i ekranu...🤫
Kiedy stary chłop skarży się,że nie ma węgla,nie ma kiełbasy w sklepie tyle,żeby dla wszystkich mieszkańców starczyło,to na to odpowiada mu urzędnik w garniturze,że ogólnie na wieś przywieziono kilka ton,że to dobrzy robotnicy dali,żeby rolnik produkował jedzenie.I że ludzie na wsi powinni podzielić się sprawiedliwie tymi kiełbasami,czy wędlinami,a nie żeby tylko paru kupiło,a reszta nic nie miała.Więc rolnicy zauważyli,że są szarą masą,którą nikt nie szanuje.Bo muszą oddać zwierzęta i warzywa,owoce na skup,ale za to z trudem coś w sklepie mogą kupić i tak,że tracą czas na stanie w kolejkach.Urzędnicy mają lepsze wyżywienie i warunki życia i nie rozumią pracy na wsi
Nie ma w tym jakiegoś konfliktu komunistów z rolnikami. Kim mieliby być ci komuniści? Tych kilku urzędników?
@@Veine1 Tak,ci urzędnicy to przedstawiciele władzy ludowej.
cóż to za miejscowość?
Opalenica wlkp
I jak zwykle problemy z wynglem.!!!
Widać, że przez lata jedno się nie zmieniło...Mentalność chłopów...
Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie kolejne 40 lat pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
A dziś rolnicy kontra pro🇺🇦 agentura rządowa 🤮
@@Neo... Ale PiS już nie rządzi miało się coś zmienić na lepsze, a zmienia się tylko na gorsze.
@@RZMofficial no ale przez 8lat rządził. A przez ostatnie 2lata ile towaru tu wpłynęło z ukr. Zrobili coś? Wszystko ma robic teraz PO.
@@Neo... Krowa która dużo muczy mało mleka daje i to widać...
@@RZMofficial noto będą krowy i mleko z ukr.
@@RZMofficial być może plan jest taki aby wygaszac rolnictwo. A to wszystko przejmie spichlerz świata jakim jest ukr. Oni już będą zaopatrywać UE w tanie zboże i inne towary których tam jest wystarczająco dużo.
Adresatem tutaj jest Bruksela a nie Polski rząd! Jedzcie tam. Zjednoczcie się wszyscy.
Czy w czasach PRL - owskich rolnicy prywatni mieli problemy z węglem, nabiałem, wędlinami i ziemniakami?
Nie nie było. Chłop sam robił wędliny dla siebie i na handel. Węgiel też był , a i do lasu blisko. Smierdzirobotki nie miały nic. W 60 latach jako dzieciak robiłam w polu, przy zwierzętach, ja miastowa, a wsiowe dzieci się bawiły
@@elzbietarakusz2421 Jaki ty masz cel by tak przekłamywać historię? No chyba, że to sarkazm jest, o ile znasz znaczenie tego słowa
@@romekdyzma7276 Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teraz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie kolejne 40 lat pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
Rolnicy kontra Ukraina ! Nie naszym wrogiem jest unia Europejska.
Itujest 🐕 pogrzebany
@@paulinazelisko2255
Tylko kwestia czasu jak polscy rolnicy zaczną bankrutować i zgadnij kto będzie ich wykupywał?
Większość ukrainy jest już w rękach korpo.
Poczekaj tylko jak wprowadza kredyty dla rolników żeby konkurować z Ukrainą i tak na szych rolników znicza.
@@krzysztof-tomczyk1982 Za PRLu większość w PZPR, Milicji, ZOMO, ORMO i UB to byli rolnicy a tytuł filmu wskazuje że pewnikiem byli to murzyni, chińczycy i marsjanie:) Za PRL, górnicy i rolnicy byli jak święte krowy, był sobie taki stwór chłopo robotnik:) w dzień robił w mieście, a wieczorem, na urlopie, na chorobowym i na wolnym ROBIŁ CWANIAK na swoim!!!! miastowi każde barachło i truchło od niego KUPILI! W PRLu sklepy były puste, żywność na kartki-RAJ DLA WSI!!!! Unia nic do tego nie ma, PO PROSTU W POLSCE POJAWIŁA SIĘ KONKURENCJA i nasi chłopi teaz byle czego w cenie jaka im się podoba nie sprzedadzą, ale to nie koniec, pozwalniano robotników, przestali kupować, to raz, dwa otwarto granice i parę milionów nas wyjechało, trzy to kompletnie spadła DEMOGRAFIA, cztery pojawili się smakosze i wegetarianie, za PRLu wszyscy wsuwali salceson i kaszankę a po 1989 roku nic podobnego-OTO REALNE POWODY a nie Unia, w chwili obecnej powinno nas być w Polsce 42 miliony! a jest ledwie 36, i to nie koniec, konsumentów ubywa nadal, stawiajcie kolejne 40 lat pomniki Jana Pawła II i wyjcie ile to dla was nie zrobił:)
Co to ma za znaczenie czy wtedy było lepiej czy gorzej w Polsce dla rolników, jak i tak wszystko kradły ruskie larwy. Jakie by wyniki nie były, i tak wszystko przytulała góra.
Rolnik 1,35 ha. O ludzie 😮
Ale znieczulica partyjniaka.
Rolnik z 1,35 ha. heh
To były czasy... Teraz niewolnictwo!
naiwny jesteś, najpierw wysłuchaj. Właśnie wypowiadali się jaką mają (wtedy) warunki.
Nie chciałbyś żyć w tamtych czasach, a o niewolnictwie niewiele wiesz
@@romekdyzma7276 🐑!!!
@@romekdyzma7276
Ja żyłem więc skończ bredzić. Rolnik był na swoim i robił co chciał. Dziś musi walczyć z 🇺🇦 stonką o przetrwanie
Ciekawe czasy. Jeśli rolnik nie wywiązał się z normą narzuconych przez państwo to tracił gospodarstwo na rzecz PGR.