Super odcinek, może chciałabyś zrobić zdjęcia lub filmik na temat metamorfozy ciała po porodzie? Może jakieś zdjęcia co jakiś czas brzuszka i o tym jak to znika, jak się odżywiasz, czujesz itp.?
Świetny materiał. Bardzo miło wspominam cala ciążę i poród, jeśli tak to by wyglądało to mogę stale być wciąży. Tak to mniej więcej było u mnie jak opowiadasz.
Mój brzuch wrócił do swoich rozmiarów kilka dni po porodzie, musiałam mieć wielkie szczęście xD :p Świetne filmiki, inspirują mnie, pozdrawiam serdecznie wszystkich widzów i Panią :*
Ewuś kochanie, jesteś moim osobistym, prowadzącym mnie za rękę doradca. Dzięki tobie jestem na właściwych witaminach, wiem co kupić i jak się przygotować. Ten filmik mnie już przygotowal mentalnie na wszystko po porodzie. Dziękuję!!! Serdecznie pozdrawiam z mokrej Florydy Haha Buziaki dla was 😘😘😘
Super Ewa! Robisz tutaj naprawde świetną robote! Mowisz o tym zeby byc świadomym swojego ciała, czy to podczas ciąży czy po,ważne jest zeby wiedziec co sie z nami dzieje i dlaczego sie tak dzieje. Wiele kobiet niestety nie rozumie co sie z nimi dzieje ze cos np boli macica po porodzie itp itd i czesto panikuja a Ty mowisz o samoswiadomosci swojego ciala, napewno wiele osob z tego bedzie czerpac duzo wiedzy. Pozdrówki ❤
Hej :) Bardzo przydatne info. Jestem w 3 miesiacu ciąży, w prawdzie na początku ale już się informuję o wszystkim bo to pierwsze dziecko i najgorzej boje sie porodu. Z tymi przygotowanymi obiadkami zanotowałam info. Dobry pomysł żeby potem mieć czas. Może jeszcze wypowiedziała byś się kiedyś najlepiej zacząć gromadzić potrzebne rzeczy dla dziecka i mamy po porodzie jak np. Takie laktatory, ciuszki, łóżeczko, wózek, jakieś kremy na rozstepy, Ja myślę, że wtedy kiedy ryzyko utraty ciazy jest minimalne ale zawsze lepiej porqdzici sie kogos doswiaczonego. Ppozdrawiam i dziękuję. Życzę wszystkiego dobrego dla całej rodziny. 😊
Dziękuje 😊 Najlepiej jak najwcześniej żeby sobie na końcówce nie zawracać głowy. Ale czasem się nie da. W obecnej ciąży jestem w 39 tygodniu i nadal nie spakowałam torby do szpitala i nie wyprałam i nie ułożyłam wszystkiego jeszcze i chciałabym już wszystko mieć gotowe 😊
Mega super pomysł na film! Opowiadasz o tym wszystkim w tak naturalny, kobiecy sposób. Wiele dzięki Twojemu filmikowi się dowiedziałam i na pewno przyda mi się ta wiedza w przyszłości. Ogromne dziękuję, brak mi słów pochwały aż! Dużo zdrówka życzę dla Ciebie i całej rodzinki.
Pani Ewo moja bratowa bardzo dlugo miała taki brzuszek . Ja natomiast oczywiście miałam ale tzw flak nie był już napięty odrazu zrobiło się takie plum i oczywiście nie trzeba się niczego wstydzić . Wygląda Pani pięknie . Pozdrawiam
Bardzo Ci dziękuję za ten filmik. Wspaniale, że mówisz dokładnie czego używasz i jak (!), bo można sprawdzić te produkty, doczytać szczegóły i wybrać coś dla siebie ;) Synek dołączy do nas dopiero 22 lutego, a już nie mogę się doczekać ❤️
Gratulacje ☺️ ja miałam pierwsze 4 tygodnie tak ciężkie że już myślalam że nie dam rady.trzymam kciuki za was.. dacie rade. Potrzeba czasu.. pozdrawiam
Gratuluję córeczki ! Jest ciężko ale z czasem będzie coraz lżej. Pozdrawia mama 27-tki i 22 latka. Dzieci już " duże" A ja nadal pamiętam że czasami było ciężko,ale było warto to wytrzymać. Będzie dobrze.
Choć jestem już po dwóch porodach, a kolejnych nie planuje, z zaciekawieniem obejrzałam Twój filmik. Zauważam spore różnice, w opiece poporodowej PL i USA. U nas to parę uwag rzuconych na 'do widzenia' w szpitalu. Na rany poporodowe tylko octenisept i paracetamol. Resztę trzeba samemu doczytać, dopytać. Bardzo dobrze, że tworzysz takie treści, wiele osób nie zdaje sobie sprawy ile stoi przed nami możliwości. A komentarz dotyczący brzucha - SUPER! Mam takie samo zdanie. To wszystko natura. Ja spotkałam się z brakiem zrozumienia swojego bólu (2xCC) i bezsilności po porodzie, niestety ze strony najbliższych. Wspaniale, że masz tyle wsparcia. Gratuluję zdroworozsądkowego podejścia do tematu. Wyszło super:) Pozdrawiam!
Dziękuje bardzo 🥰 to wsparcie chyba najważniejsze to prawda, a po cc to już w ogóle. Ale tez tak sobie myśle ze skoro się mało o połogu mówi to ci wspierający mało zrozumienia wykazują, no chyba ze sami maja dzieci to powinni. Pozdrowionka!
Jeszcze nie jestem w ciąży ale planujemy zacząć starania już niedługo i najbardziej czego się boję to połogu :( hormonów, niewyspania, płaczu (mojego haha), bólu itp. Może mogłabyś nagrać filmik jak to faktycznie jest po urodzeniu pierwszego dziecka ale jeśli chodzi o psychikę mamy i kiedy mijają te gorsze dni? :) Super o wszystkim opowiadasz, tak jak jest realnie.
Na karmiący, nabrzmiały, zapalony cyc - liście białej kapusty, potłuc żeby sok puściły i przykładać do cyca. Zaskakująco skuteczne mimo zapaszku 🤣 Sprawa butelki przy KP nieco inaczej się ma jak mleko nie leci jak u Ciebie strumieniem. (ja żadnym laktatorem nie byłam w stanie uciągnąć mleka, przy nawale przez cały dzień było max 40ml, dzieci sobie radziły. Ale wystarczyło, że powąchały butelki to był foch na cycka, bo po co się męczyć. Ale trójkę dzieci wykarmiłam, ponad rok wszystkie, bo się zaparłam, chciałam, doradca laktacyjny pomogła). I tak! Potrzeba czasu, spokoju, dystansu.... Na wszystko przyjdzie czas i trudne momenty mijają... Życzę jeszcze wszystkim mądrego, wspierającego otoczenia! Edit. I jeszcze coś... Życzę każdemu chociaż zaakceptowania własnego ciała po... Ja kiedyś wyglądałam jak szczypiorek, nastolatka, podlotek, teraz jak mama, żona, kobieta i... nie chciałabym wrócić do stanu przed mimo, że muszę nieraz nakombinować się, żeby ukryć co nieco 😁
Oj tak, ja też życzę żeby każdy dobrze się czuł w swoim ciele i nie próbował nic na siłę, bo nie powinno być jednego wzoru piękna! Prawda liście kapusty też sobie musiałam przykładać na początku. Tylko potem się wystraszyłam, bo przeczytałam, że ponoć można przegiąć w drugą stronę, one czasem podobno hamują laktację za mocno. Ale nie wiem czy do końca to tak jest, tylko słyszałam. Butelki też nie chce dawać narazie, nawet z przypadłością turbo wyrzutu mleka, bo mój pierwszy synek też po trzech miesiącach (jak już ta laktacja się naprawdę stabilizuje) się rozleniwił i w dzień wolał butlę. Pozdrowionka!!
@@SeattlePoPolsku dlatego kapucha przy nawale. Czyli efekt przystopowania nieco laktacji wskazany, ale nie sądzę, że kapusta przykładana do skóry spektakularne efekty przyniesie. Nie bałabym się. Ulgę przyniesie i nic poza tym raczej...
JAKA .MADRA wypowiedz. Nsze ciało świątynia życia..i my kobiety ...dajemy zycie.Wmawia się że masz wyglądać jak deska..bzdury...w naszym ciele rozwija się życie ..zmiana hormonów...i niech sobie brzuch dochodzi do siebie ..kobieta które rodziła słusznie mówisz nie musi wyglądać jak nastolatka.SA różne pory roku i kobieta też tak ma.Pozdrawiam
Super filmik! Naprawdę wiele przydatnych informacji i gadżetów. Każda z nas jest inna i inaczej przechodzi okres połogu. Ja po CC wyjątkowo skąpo krwawiłam, ale cesarska to operacja więc ból brzucha i ograniczona możliwość ruchowa bardzo doskwierały w pierwszych 2 tygodniach. Zdecydowanie zgadzam się z Tobą w kwestii powrotu do formy po ciąży. Dajmy naszemu ciału czas. Pozdrawiam serdeczne 😊
Cały dzień czekałam na ten filmik :) Dużo cennych informacji, bardzo przyjemnie się oglądało :) Ja po porodzie, pamiętam, że miałam mocno obrzęknięte ręce i nogi oraz silny ból nadgarstków. Na szczęście minęły po kilku dniach. Oprócz nadmiernej potliwości (co noc wymiana pościeli na nową), w połogu miałam również ogromne pragnienie. Nigdy wcześniej nie piłam tyle wody co tuż po porodzie. To był szalony czas :) Pozdrawiam i do zobaczenia za tydzień :)
Bardzo ciekawy i pomocny filmik dla kobiet, które spodziewają się dzieci. Ja też miałam za dużo pokarmu, wiecznie chodziłam z mokrymi plamami na bluzkach 😁, ale co jest najdziwniejsze, że gdy tylko moja córka zaczynała płakać to mi już strumieniem leciał pokarm 😳😂 karmiłam ją do 2 roku życia, odstawiłam ją od piersi i ...zaszlam w drugą ciążę 😁. Wszystko jest do wytrzymania, ale ból spowodowany zastojem w piersiach to masakra 🥴😬 dostałam 40 st goraczki i jak trup się czułam. No, ale na szczęście my kobiety dajemy radę 💪💪💪. Uwielbiam Twoją naturalność i to, że pokazujesz i mówisz otwarcie o tym jak wygląda i jak czuje się kobieta w okresie połogu 😊 a siateczkowe majtki są mega 😁
Dziękuję ❤️ o tak płakanie zdecydowanie wywołuje wyrzut mleka 😊 haha te majtki siateczkowe to kiedyś na jakimś pokazie mody wylądują, jestem o tym przekonana 😆 tak jak to zdjęcie Rachel Mcadams z laktatorem, które robiło furorę w zeszłym roku.
Super filmik😁Jesteś niesamowita!!! Ja urodziłam pół roku temu i byłam przerażona wielkością brzucha po porodzie, kompletnie się tego nie spodziewałam. Dopiero po 3 miesiącach waga zaczęła wyraźnie spadać. Średnio 1 kg miesiecznie. Miałam cesarkę, ale żadnych kremów na blizny nie stosowałam jedyne co mnie zmartwiło to zgrubienie wielkości śliwki z jednej strony blizny, ale położna mnie uspokoiła że to normalny etap gojenia rany. Poza tym połóg wygląda tak samo, trochę rana boli, ale można przeżyć. Jeśli chodzi o laktacje po cesarce, to drugiej nocy przystawiałam synka co 1,5 godz. On płakał i ja płakałam z bezradności, ale bardzo chciałam karmić i się udało 😁 Więc nie należy się podawać tylko dać sobie i dziecku szansę. Polecam żelowe kompresy, uratowały mi życie w trzeciej dobie, a jeśli czuje że kanalik się zatkał to odrazu kompres i gorący prysznic na piersi. Albo gorący kompres przed karmieniem i synek pomaga odblokować. Pozdrawienia i całusy dla Was😘😘😘
Dziękuje Ci bardzo za te szczegóły jak to wyglada po cc! Co do karmienia - zgadzam się w 100% i czasem, w sumie to nie czasem tylko często to jest naprawdę ciężkie! Jedno co ja zapamiętałam i powtarzam sobie jak mantrę, to to żeby nie porzucać karmienia piersią w słaby dzień, tylko przeczekać kryzys i zastanowić się jeszcze raz jak jest lepszy dzień. To mnie chyba tez doprowadziło do 13 miesiąca z pierwszym synkiem. Ale tez rozumiem jak ktoś wybiera inna drogę karmienia, zdrowie mentalne mamy tez jest super ważne!!
Nie wiem czy montuje Pani filmy sama ale są super, kadry wstawki, oświetlenie. A wiedzą przekazana konkretnie bez zbędnych rzeczy ciekawie i na temat. Wszystkiego dobrego 💙
Dziękuję bardzo ❤️ Nagrywam iPhonem tylko i staram się w świetle dziennym zawsze, bardzo mi miło słyszeć, że dobrze to wychodzi bez żadnego sprzętu 😊❤️
Takie filmy sa bardzo przydatne, o pologu mowi sie zamalo, jakby to bylo jakies tabu. A pozniej kobiety sa zrozpaczone, bo nie poznają swojego ciala. Shper, ze poruszasz ten temat tak otwarcie. Ja nastawilam sie na to, ze polog bedzie straszny a tak szczerze to az tak źle nie bylo. Pierwsze dwa dni pamiętam ledwo, pewnie dlatego, że straciłam bardzo dużo krwi. Potem synek wylądowal na neonatologii i myślałam tylko o tym. A jak juz wyszliśmy do domu nie moglam sie nim nacieszyć, byłam tak szczesliwa ze mimo sporego nacięcia nic mnie nie bolało 🙂 Rana zaczeła mi dokuczac dopiero po dwoch tygodniach. A co do brzucha to takie komentarze sa naprawde nie na miejscu. Mnie kiedys pani w sklepie w ktorym robie zawsze zakupy zaczela wypytywac o malucha a potem dodala "no ale brzuch to pani zostal". Ale jak dla mnie swiadczy to tylko o niej.
Serio? Co za babsztyl! Ale pamiętam, że mnie też kiedyś po pierwszym porodzie jakaś babka w sklepie zapytała w którym jestem miesiącu 😆 Ale aż się jej głupio zrobiło, może więcej nie będzie nosa wtykać w czyjeś brzuchy! Strata krwi na pewno komplikuje połóg i mocno osłabia, no i jeszcze dzidzia na neonatologii - już chyba gdzieś pisałam, super mama jesteś! ❤️
Super filmik! Uwielbiam Twój kanał i Twój sposób mówienia - ciekawy, zwięzły, bezpośredni, bez kolorowania rzeczywistości. Śledzę Twój kanał od kilku miesięcy, ale pierwszy raz komentuję - tak bardzo spodobał mi się ten filmik. Sama jeszcze nie rodziłam, dzidziuś w planach za kilka lat, ale to co mówisz jest super pomocne i ciekawe :) Poza tam zupełnie szczerze chciałam Ci powiedzieć, że wyglądasz pięknie i super się na Ciebie patrzy jak tak promieniejesz :) Pozdrawiam :-)
Witaj, swoje dzieci rodziłam już bardzo dawno bo 25 i 20 lat temu. Moje dzieci były duże, więc i brzuch miałam wielki!!! Pamiętam, że po porodzie byłam zawiedziona, że niewiele się zmniejszył :( Ale z czasem doszłam do siebie. Po 6 tygodniach wchodziłam już w spódniczki sprzed ciąży :) I za moich czasów nie było takich specyfików do pielęgnacji... A połóg, to przede wszystkim okropny ból krocza, nie mogłam normalnie usiąść ze 3 tygodnie! Laktacja i karmienie piersią... cóż... przy pierwszym dziecku porażka :( Nie miałam żadnego wsparcia i pomocy, więc zakończyło się po 3 miesiącach. Natomiast drugie dziecko, nauczona błędami, również bez żadnej pomocy, karmiłam rok! Pozdrawiam :)
Super filmik ,cała prawda nie ma co owijać w bawełnę 😀dokładnie tak się czujemy i tak wyglądamy po porodzie ,ja już 8 tyg .po tak jak mówisz te pierwsze tyg.sa ciężkie ,jak w moim przypadku przy pierwszym dzidziusiu 🙈🙉pozdrawiam serdecznie 😘
Super filmik,bez tajemnic i kłamstwa,jak to super wszystko wygląda,co prawda ja już to przeszłam 10 i 14 lat temu,w tedy nie bylo takich żeczy gdzie obejrzeć za bardzo, więc dla mnie i przy pierwszym i drugim dziecku bylo trudno,ale teraz dziewczęta które rodzą mogą się przygotować na to jak to wszystko wyglada w rzeczywistości,pozdrawiam 👍😊
Super filmik! Mnie się bardzo przydały takie okłady ciepłe/zimne lansinoh na piersi. Na zatory i mój mastitis który miałam za 3 razy bardzo pomagały! A ta buteleczka to jeszcze taka wypasiona jest marki frida! Zagięta i wygodniejsza - normalnie mercedes!
To prawda, nie tylko samo chłodzenie ale i ciepłe okłady są pomocne! Ja chyba też miałam mastatis kilka tygodni temu, taki niezdiagnozowany, ale tak sobie myślę że to było to, ech nic przyjemnego. Tą buteleczkę fridy widziałam, ale nie używałam, dobrze wiedzieć, że się sprawdza!
Super filmik jak wszystkie pozostałe!!!!❤ Mnie jak pół roku po porodzie dopadło zapalenie piersi to plakalam ze nie wiem co się że mną dzieje...😂 Myślałam że to boli tylko pierś, a ja nie mogłam niczym ruszyć czy chociaz wziąć synka na ręce... tak mnie wszystkie kości bolały. 😀 To był dla mnie szok, bo nikt wcześniej mi nie powiedział że objawy zapalenia piersi są takie jakby Cię przejechał tir i to jeszcze z naczepą. 🤣 Przesyłam dla Was buziaki i czekam na kolejne filmiki. ❤❤❤❤
Dziękuje 🥰 taaak to jest okropne, ja chyba miałam zapalenie pare tygodni temu, bo moja prawa górna połowa ciała była w takim stanie jak opisujesz, nie mogłam ręki do góry podnieść, ale na szczęście dużo lodu w woreczkach i szybko samo przeszło. Nie zycze nikomu!
Witaj, chwała Ci za prawdziwość bo jest tak jak mówisz. Trochę inaczej jest po cięciu, krocze nie jest naruszone ale trochę wyżej jest rana którą trzeba pielęgnować i dbać,a do tego najlepiej sprawdza się szare mydło, majtki jednorazowe siateczkowe i przewiew rany. Mnie to wystarczyło,wiem że są jeszcze maści i żele do smarowania, plastry,ja ich nigdy nie używałam ( jestem po 3 cięciach) ,ale zapytajcie położne one podpowiedzą. Dbanie o higienę w tym czasie jest dużym priorytetem. Duży brzuszek zostaje zarówno po naturalnym jak i po cesarskim cięciu, mój jeszcze nie wrócił do normy ale dopiero jest ponad tydzień po porodzie. Macica musi się naturalnie obkurczyć. Wkładki laktacyjne rządzą 😁 Polecam smarować sutki swoim mlekiem,pomaga i wietrzyć cycki 😁 Mam laktator od pierwszego dziecka i nie wyobrażam sobie tego czasu bez niego. Szok ile dostałaś rzeczy w szpitalu, u nas we wszystko trzeba się samemu zaopatrywać. W Pl polecają tylko paracetamol, ibuprofen zdecydowanie nie,po cięciu wskazane gdy już przestaną podawać przeciwbólowe kroplówki. Dzięki kobieto za filmik, wszystko prawda i tak wygląda życie. Cieszmy się w tym czasie rodziną i dzidziusiem. Pozdrawiam
Gratulacje trzeciego dzidziusia! 😊 dzieki za podzielenie się swoimi doświadczeniami! ❤️ Z tym wietrzeniem to prawda i chyba dobrze to idzie w parze z tym kontaktem skin to skin z dzidziusiem zwłaszcza na początku.Pozdrowienia i wszystkiego dobrego dla powiększonej rodzinki!
U mnie połóg po porodzie naturalnym i późniejszy po cesarskim cięciu to zupełnie dwa inne przeżycia i inne trudności. W przypadku porodu naturalnego był to fizjologiczny powrót do formy (chyba trudniejszy emocjonalnie niż fizycznie), a po CC było to wracanie do fizjologii po operacji (bolesne i bardzo trudne fizycznie i psychicznie).
O kurcze to już 5tygodni🙊 ale ten czas leci. My odliczamy ostatnie trzy tygodnie do porodu. Szczerze mówiąc to niestety też nie będziemy mogli za bardzo na nikogo liczyć(w sensie rodzina) Przez chwilkę nawet były obawy ze nie będzie możliwy wspólny poród, bo nie było szansy na opiekę nad starszą pociechą (rządowy zakaz na spotkania ludzi z poza jednego domu) do tego obostrzenia w szpitalu i nie było zgody na rodzinne porody. Na szczęście pani premier wprowadziła nowe wytyczne i będziemy razem😍Ale zazdroszczę tego że mogłaś trochę poleżeć i nawet pospać. Nasze "kongo" zacznie się od momentu gdy przekroczę próg domu, bo nasza starsza nie chodzi do nursery, a urlop tacierzynski u nas nie istnieje, 3 dni wolnego na okoliczność narodzin dziecka, reszta dobierana z rocznego urlopu, ale to i tak nie może być więcej niż 10 dni ciagiem(polityka firmy) Nie wysypiam się już od kilku miesięcy. Więc to tak naprawdę stan prawie chroniczny 😅 ale te wszystkie tipy 👍🏻👍🏻👍🏻u mnie zdały egzamin po pierwszym porodzie. W kwestii brzucha i powrotu do normy fizjoterapeuta zaleciła mi po pierwszej ciąży leżenie na brzuchu to podobno przyspiesza obkurczanie macicy, nie wiem czy tak jest czy nie, ale po pierwszym dziecku brzuch się wessał w około 2-3 tygodnie, ale wiadomo jak to jest, każda ciąża jest inna i może po drugiej będzie dłużej 🤔. Co do lekarzy. Tu po porodzie przyjeżdża do domu midwife w dobę po wyjściu ze szpitala zrobić prick test z pięty dzidziusia i później zjawia się co tydzień albo nawet dwa razy w tygodniu do 8tygodnia, bo wtedy jest pierwsza wizyta u lekarza na pierwsze szczepienie. Tak więc co kraj to obyczaj. Mam nadzieję że dzieci dają żyć, że jest szansa na kawę, taką jeszcze ciepłą. Ciekawi mnie jak teraz wygląda wasz wieczór, bo Hubcio pewnie ma inne pory spania niż Eddie. Jak to godzicie? I jeszcze szybkie dwa pytania na koniec. Czy łóżeczko dalej tak świetnie się spisuje jak na początku? I drugie może dziwne jak często wychodzicie na spacery z Edziem? Pozdrawiam serdecznie z Krainy Deszczowców ☘️
Dużo zdrówka i siły na te ostatnie tygodnie! O kurcze, myślałam ze tylko tutaj taki brak odgórnych urlopów rodzicielskich. Tych wizyt w domu to Wam strasznie zazdroszczę, znajoma rodziła niedawno w Amsterdamie i tez takie wizyty ma. Z dzieciakami jest ok, zwykle zauważyłam ze jak jest dobrze to obydwaj maja dobre humory, a jak jest kryzys to tez z obu stron. Ale generalnie poza tym ze oczywiście jest więcej obowiązków przy dwójce to moim zdaniem zmiana 1 na 2 jest łatwiejsza niż 0 na 1. Wieczory dla Huberta są takie jak były, trzymamy jego rutynę z ta różnica ze mąż większość robi (daje kolacje, kapie, myje żeby i czyta na dobranoc) bo Edi zwykle wtedy je non stop przez dwie godziny. Drzemki czasem udają się w tym samym czasie (narazie ze dwa razy) to wtedy ciepła kawka smakuje wybornie, tak to raczej iced coffee haha, ale jako ze jest lato to da radę 😊 Łóżeczko bardzo dobrze, właśnie wczoraj nam sie zdarzył nowy rekord - 7godzin! Nadal nie wiem czy to łóżeczko, czy po prostu Edi dobrze spi, moze kombinacja obydwu 😊 Na spacery chodzimy codziennie, czasem dłuższe, czasem takie pół godzinne tylko, po to ten wózek podwójny głównie 😊 Pozdrowionka i powodzenia!!
Dziękujemy Kochana za tę prawdę! Powinna dotrzeć szerzej, by babeczki mogły sie odpowiednio przygotować nie tylko na bycie matką. Mnie zaskoczył zaraz po porodzie problem z zapaleniem odbytu. Prawdopodobnie nabawiłam sie czegoś w szpitalu. Smarowałam kilak dni maścią dodobytniczą proktis-m. Przeszło. O tych przypadłościach nie mówi sie głośno. Dlaczego? Przeciez dotyczą nas ...
Osoby ktore zadaja takie pytania o brzuch raczej inteligencja nie grzesza. Dobrze ze masz do tego dystans👍 Ja jestem wlasnie 2 dni po terminie, pierwsza ciaza, synek nie chce jeszcze wyjsc.. a ja juz nie moge sie doczekac
Chyba wstyd się przyznać, że mimo tylu lat na karku dopiero w sumie przy swojej ciąży dowiedziałam się, że brzuch zaraz po porodzie jest jeszcze całkiem spory... Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że wczesniej jakoś nie interesowałam się takimi tematami, ani w moim otoczeniu nie było nikogo w ciąży kto mógłby mi to powiedzieć. To tylko potwierdza, że o tematach związanych z ciążą, porodem, połogiem i laktacją trzeba mowić jak najwięcej. Wiedza szkolna w tym przypadku to mniej niż mało.
Zgadzam się, myśle ze mówi się na szczęście coraz więcej, ale nadal za mało. Mam nadzieje ze każdy kto tu zajrzy nie będzie się martwił swoim brzuszkiem, który ma super moc rośnięcia małego człowieka!!
Polecam Haakaa Silicone Breast Pump.To mala pompa silikonowa,ktora przysysa sie do piersi na zasadzie prozni i swietnie odciaga nadmiar pokarmu z jedenj piersi podczas gdy ty karmisz z drugiej. Nie trzeba jej trzymac,bo przysysa sie sama do piersi i tak pobudza ja do laktacji. Kosztuje grosze na Amazonie,a ratuje zycie gdy masz nadmiar pokarmu :)
Taak słyszałam o niej i nawet zamówiłam, ale wolałam finalnie te takie plastikowe zbieracze mleka do stanika, bo jakoś się bałam że haakaa mi z tym całym mlekiem odpadnie (sama lub dzidziuś kopnie) i wszystko się wyleje. Ale to fakt słyszałam dużo dobrego i dużo ludzi sobie chwali. W sumie to chyba mnie zmotywowałaś do spróbowania jeszcze raz :) bo czasem ściągam ten pierwszy wyrzut mleka z największym ciśnieniem, żeby maluszkowi było łatwiej i haakaa jest dużo łatwiejsza do umycia niż nawet taka mała ręczna pompka madeli której do tego najczęściej używam.
Ja po dwóch cc, po wyjściu ze szpitala przydaly mi się jedynie tampony, nic więcej nie bylo mi potrzebne, ale ja to i w ciazy i w połogu bezobjawowo i bezbolowo :)
Z tym brzuchem nie zgodzę się z Tobą. Jestem miesiąc po porodzie i już w dzień porodu mój brzuch był płaski. Ale fakt że zdarza się to rzadko. Sama byłam przygotowana na to że wrócę do domu z brzuchem 🙂
Ja miałam to samo w szpitalu miałam po porodzie naturalnym tego samego dnia płaski, a teraz mam wrażenie, że mi urósł przez gotowanie męża i teściowej 😉 jestem 8 tygodni po porodzie i się zastanawiam, czy to normalne, że teraz mi brzuch wyskoczył
Justyna 19990 ja też mam teraz większy niż po porodzie. A w szpitalu jeszcze nie mogąc wstać cały czas go macalam bo nie mogłam uwierzyć ze go nie ma 😂
Super filmik. O ile temat ciąży i porodu jest wałkowany na wszystkie strony, o tyle połóg to jakieś tabu. Ja aktualnie zaczynam 37 tc, więc rozwiązanie tuż tuż. Cała wyprawka dla mojej maleńkiej kupiona on linę, lub darowana przez rodzinę, ubrania ciążowe, laktacyjne, gadżety, witaminy wszyyystko dzięki zakupom w internecie. Zupełnie nic nie mam na złagodzenie dolegliwości poporodowych krocza i hemoroidy, nie wiem, czy w polskich szpitalach oprócz podpasek i panadolu coś dają...Takze kolejne zakupy online, mam nadzieje, ze zdążę przed porodem z dostawą.
dla mnie najtrudniejsze w tym okresie były poty nocne, o ktorych niky mi wczesniej nie mowil, strasznie się pocilam i długo prawie dwa miesiące co noc cała mokra , codziennie zmiana pościeli, dzięki bogu za suszarke bebnowa bo nie dalabym rady
Hej. Niekoniecznie z tym brzuchem to tak jest. Mi macica sie skurczyla w 2 dobe po porodzie a brzuch skles zupelnie po tygodniu. I zadna ja celebrytka w gorsecie. Pozdrawiam. 💖
To co mówisz jest dla mnie abstrakcja ja nie potrzebowałam nic po porodzie troszkę bolało ale nie potrzebowałam nic większy ból mialam jak mialam zwichniętą kość ogonową 🤭 tak samo z brzuchem na następny dzień po porodzie w sensie na 2 dzien może tak jak wychodziłam do domu to brzuch mialam mniejszy niż przed ciąża 🤭 tez bardzo mnie zdziwił Twój duży brzuch lecz nie mam zamiaru jakoś tego komentować 😀 kazdy jest inny i inaczej wszystko przechodzi Pozdrawiam 😍
Może jakaś biodrzasta jesteś albo/i rozszerzona naturalnie do porodu, moja koleżanka ma bardzo szerokie biodra i pochwe, śmiała się ze każde z trojga dzieci urodziła w 15 min, zero problemów, ani nacięć, forma wróciła natychmiast
Ja tez zazdroszcze bo mimo, ze porod drogami natury nie doswiadczylam nawalow, jak mlody spal meczylam sie z laktatorem nawet w nocy, pilam jakies proszki... nie udalo mi sie, po miesiacu cyc+ laktator mialam dosc :(
Moje przeżycia po połogu nie pozwalają myśleć o kolejnej ciąży, najchętniej podwiązałabym jajowody, ale u nas nie mozna... miałam skurczenie pochwy, współżycie było niemożliwe do ponad roku po połogu, sam poród z III st. rozerwania. Kocham swoje dziecko, ale rodzeństwa raczej nie będzie... Na razie używam zabezpieczenia mechanicznego diafragmy caya, ale nie wiem czy nie zdecyduję się na coś trwałego
Ja byłam też dwa razy w ciąży i po porodzie dwa dni już nie miałam brzuszka i nie nosiłam gorsetu. Ale nie każda kobieta musi po dwóch dniach chudnie pozdrawiam
Ja rowniez prawie bez brzuszka, taki tylko lekko wupukly, ale mój brzuszek na koniec ciazy wygladal jak w 6 miesiacu, byl naprawde mały, wiec moze dlatego tak szybko się wciagnal. Ale nie rozumiem takiego gadania, jak ktoś jest otyły to mu nikt nie mówi ale masz brzuch, za to kobiecie tuz po porodzie tak?
@@dajanahussain4794 to prawda. A poza tym co to kogo obchodzi ile kto waży, można po ciazy przytyc 30 kg albo bez ciazy 50. I nie powinno to nikogo interesować. Jeden je byle co i jest szczupły a inny sie pilnuje i nie jest. Tak samo po ciazy jedna kohieta bedzie szczuplejsza niż przed a innej zostaną kg. I co z tego???
Hejo, chętnie skorzystam z tabletek które polecasz do brania w ciąży, mój 1 synek za tydzień będzie miał 4 miesiące ale starania o drugie dziecko już się zaczynaja😀wiec dobre witaminy będą potrzebne,co dobrego mogłabyś polecić na ząbkowanie które się rozpoczęło? Dużo zdrowia dla całej twej rodzinki i radości z dzieciaczków😊.pozdrowienia z Irlandii
Dziękujemy i wzajemnie pozdrawiamy 😊 ja nic nie stosowałam na ząbkowanie, jakoś nie było to traumatyczne, używaliśmy trochę takich homeopatycznych tabletek (z rumiankiem, bez niczego przeciwbólowego), ale nie powiedziałabym żebym widziała jakaś wielka różnice.
nie wiem jak w Irlandii, ale na polskim rynku jest wiele żeli i kropli. Ja na swoich synach sprawdziłam wieeeele substancji (lekarz w rodzinie) i jedyne co wyraźnie przynosiło im ulgę to Calgel. Ma w składzie lidokainę i właściwości aseptyczne. Nakładałam na dziąsła albo zwężenie smoczka, pomagało. Kiedy byli starsi, chłodziłam też seler naciowy. Lubili pogryzać swędzącymi dziąsełkami. Trzymam kciuki! :)
Witaj :) przepraszam że dopiero teraz się odzywam ale dzidzia się urodziła i sama wiesz że za dużo czasu człowiek nie ma :) Filmik typowo dziś dla kobiet ale jak bardzo przydatny :) Musimy się jakoś prywatnie skontaktować bo mamy kilka pytań...Serdecznie pozdrawiamy całą waszą rodzinkę :) Nasza cała trójka was uściska
Jak pracuje się w firmie większej niż 50osob to jest 12 tygodni bezpłatnego - tylko tyle gwarantuje państwo. Firmy same mogą to powiększyć albo płacić jak chcą, sporo dobrych firm poprawia obecną beznadziejną sytuacje świeżo upieczonych amerykańskich mam. Mi się udało wynegocjować pół roku i myśle ze pół roku to minimum. Widziałam przypadki powrotu do pracy po 6 tygodniach. Bardzo to przykre ze niektóre mamy musza być zmuszone do czegoś takiego.
Moj brzuch 2 dni po porodzie wystawal odrobinkę na dole, lekarz byl w szoku jak przyszedl z wypisem sprawdzic jak to wszystko wyglada po naturalnym porodzie i zobaczyl moj brzuch :p
Co do brzucha po porodzie... Ja po porodzie pierwszego dziecka jak tylko córka wyskoczyła mój brzuch dosłownie wyglądał jak przyklejony do kręgosłupa. Nie mogłam w to uwierzyć że jest możliwe mieć plasciutki brzuch sekundę po porodzie. Z tego tytułu byłam wręcz zjawiskiem na porodówce wszystkie położne nie mogły w to uwierzyć. Oczywiście skore miałam jak papier ale szybko doszła do siebie, a po drugim porodzie brzuch wystawał mi minimalnie jak np po zjedzeniu kapusty i po dwóch tyg był już płaski całkowicie.
Szczęściara! To prawda, źle się wyraziłam, jest to możliwe mieć płaski brzuch szybko albo zaraz po porodzie, ale wydaje mi się że jest to rzadkie i chciałam dodać otuchy większości, bo naprawdę szkoda psuć sobie te pierwsze chwile z dzidziusiem przejmując się tym i porównując 😊
Oj te henorojdy😒😄masakra!!Ja mam ten problem od 1 ciazy a jestem w 3😊po 2 porodzie nie bolalo mnie nic innego jak te okropne zylaki czyli henoroidy ale dostalam od hebamy czyli mojej poloznej ktora przychodzila do mnie po porodzie masc robiona ale w niemczech😃Jestes super kobietka☺️zycze wszyskiego dobrego 😘ja juz za 6 tyg mam termin dzisiaj meldiwalam sie w szpitalu i mialam usg moja mala wazy 2,341 mam naszieje ze 3 kg z gr bedzie wazyla bo 2 poprzednie porody to 4kg 😊
Dziękiii ❤️ gratulacje trzeciego dzidziusia i szczęśliwego rozwiązania! Trzymam kciuki żeby było poniżej 4kg 😊 Te hemoroidy to serio żeby nam chyba za dobrze nie było... Pozdrowionka!
Bardzo fajny i prawdziwy film! Sama prawda. Ja przeszłam w miarę gładko...wszystko się szybko goiło,ale za drugim razem gorzej było z bólem piersi na początku i zapalenie piersi raz...i to było paskudne odzucie😖.
Dziękuję 😊 Te bóle piersi to straszne potrafią być! Ja chyba też miałam zapalenie kilka tygodni temu, na szczęście samo mi przeszło, ale w życiu mnie tak nic nie bolało, nie mogłam podnieść ręki do góry.
Ewa podawałaś w jednym z filmików aplikacje jakich używacie do monitorowania karmienia i skoków rozwojowych . Nie mogę znaleźć tych rekomendacji. Proszę o nazwy
Do karmienia używamy BabyTime (ona jest darmowa tylko trzeba zapłacić żeby mieć drugiego urzytkownnika podłączonego do tego samego konta = żeby mąż mógł tez wpisywać np zmiany pieluch 😊) a do skoków rozwojowych TheWonderWeeks - jest tez książka jak chcesz więcej 😊
Hej, bardzo fajnie ogląda się Twoje filmiki, gratuluje pięknych synków! Mamy bardzo podobną sytuacje, bo ja niedługo spodziewam się 2 chłopca, będzie młodszy od pierwszego o niecałe 18 miesięcy :) Mieszkamy w San Francisco, ale moj mąż spędził szkolne lata w Seattle i często tam bywaliśmy. Serdecznie pozdrawiam, będę regularnie zaglądać! P.S. Czy wiesz, ze duży udział w stworzeniu oprogramowania Elvie miała polska firma IT? Tez zamówiłam tym razem i mam nadzieje, ze mi się sprawdzi.
Ooo wow nie wiedziałam! Super, to teraz się jeszcze bardziej cieszę, że zamówiłam Elvie, a nie Willow bo na początku trochę się wahałam. Jak fajnie, widzę że wiele wspólnego mamy 😊 W San Francisco (znaczy bardziej pod SF) w sumie całkiem często obydwoje z mężem z pracy bywaliśmy przed wirusem. Pozdrowionka!
Dziękuje 🥰 hehe a mnie fascynuje! położna po porodzie zrobiła nam „wycieczkę” po łożysku i pokazała wszystko - gdzie pępowina wychodzi, gdzie było przyczepione itd. Nawet to nagrałam, ale Wam oszczędziłam, bo pewnie trochę jestem walnięta na tym punkcie hehe plus youtube by mi pewnie ocenzurował bo to organ i krew 😆 ale łożysko jest super, wyrasta specjalnie po to żeby karmić i dotleniać dzidziusia przez 9 miesięcy, należy mu się pochwała 😊 Pozdrowionka!
@@SeattlePoPolsku nie jest super, bo jak masz przenoszona ciążę to łożysko zaczyna obumierac i może nawet doprowadzić do śmierci dziecka, bardzo słaby organ skoro ma licznik tylko na max 40 tyg a potem zwyczajnie jest przeterminowane i zaczyna umierać więc dziecko trzeba szybko wyciągnąć bo może dojść i do niedotlenienia i do nie żywienia
Spróbuj jakiś dowolny proszek magnezowy taki z cytrynianem magnezu - to jest to co Natural Calm ma w składzie. Np taki znalazłam: www.doz.pl/apteka/p132681-Pharmovit_Magnez_Cytrynian_magnezu_proszek_250_g_100_porcji nie próbowałam go wiec nie wiem jak działa i na pewno sprawdziłbym ze swoim lekarzem co on o tym sądzi. Magnez tez wchłania się przez skore, dlatego kąpiele z solą magnezowa (epsom salt) powinny pomoc.
Mi w szkole rodzenia położna radziła, by po porodzie naturalnym siedzieć sobie na małym, dziecięcym kole do pływania, bo jak to ta położna powiedziała (cytuję) "po porodzie naturalnym boli po prostu dupa" 😁 kupiłam takie małe kółko za kilka złotych i faktycznie pomogło. Pupa wpadała do środka i wygodnie można było siedzieć. Problem był trochę przy wstawaniu z tego koła, ale komfort siedzenia przewyższał niedogodności ;-) używałam tak do dwóch tygodni po porodzie. Teraz kółko ma spuszczone powietrze i czeka sobie kilka lat, by dziecko mogło z niego skorzystać na basenie czy w morzu :-) ogólnie, polecam takie nietypowe rozwiązanie :-)
@@SeattlePoPolsku tak, bo są na to specjalne poduszki kosztujące trochę kasy (w Pl też są). Ale położna mówiła, że takie kółko jest kilka razy tańsze, a poza tym jak się pobrudzi to łatwo jest je wyczyścić mokrą szmatką czy ręcznikiem, a poduszkę już trzeba specjalnie prać :-) Położna była i ekonomiczna i ekologiczna ;-) pozdrawiam
Trzeba to przetrwać, z czasem jest lepiej, dziecko rośnie, 3 miesiące są najgorsze a potem już wiesz co dziecko chce, ono przywyczaja się do Ciebie, tylko cierpliwość może nas uratować.
Bardzo wazne jest wsparcie rodziny ...Jesli jest taka mozliowsc to popros o pomoc ... Nie miej wyrzutow ze czegos nie zrobilas .....spij gdy dziecko spi jedz kiedy mozesz :) ... Najgorsze sa 3 pierwsze m-ce.... 6 tygodni po porodzie to jest czas dla Ciebie na dojscie do rownowagi psychicznej / " uspokojenie hormonów " / Rob tyle ile mozesz ....Nie przejmuj sie balaganem itp..
Polecam zwolnić totalnie myśli i wszystko wokół, pożegnać oczekiwania - ze zaśnie ze się odłoży posprząta ugotuje itd - przyjmować każda sekundę taka jaka jest i nosić leżeć z dzidziusiem karmić bezustannie i dać sobie kilka tyg a łóżku żeby oswoić rzeczywistości i Maleństwo do życia w zewnętrznym świecie ;-))
Przede wszystkim wyluzuj. Nie musi być posprzątane, nie musi być ugotowane na konkretną godzinę, nie musi być uprane na już (jeśli zabraknie chwilowo czystych ubranek, dzidzię można zawinąć w pieluszkę czy kocyk, jej to wszystko jedno- wiem z doświadczenia 😉). Jeśli tylko masz kogo poprosić o pomoc zrób to, nie ma co się wstydzić czy mieć wyrzutów sumienia. Jeśli masz jakieś wątpliwości, możesz się np telefonicznie skonsultować np z doradcą laktacyjnym czy lekarzem, taka konsultacja bardzo pomaga i uspokaja. I naprawdę początki są najtrudniejsze, z czasem będzie tylko lepiej. Z dnia na dzień będziecie się obie coraz lepiej znały i będzie szło łatwiej. Śpij kiedy tylko możesz, wyleguj się z maleństwem jak najwięcej- jeśli karmisz piersią karmienie na leżąco jest super, szczególnie przy kolejnym odcinku ulubionego serialu😉 Nie wstydź się negatywnych emocji, jeśli tego potrzebujesz wypłacz się, nawet wykrzycz (byle nie przy dziecku), przyniesie Ci to ulgę. Dasz radę, mówi Ci to kobieta która przez 3 tygodnie po porodzie myślała, że jej życie się już totalnie skończyło i że nic już nie ma sensu, ale powolutku jakoś daliśmy radę dogadać się z synkiem 😉 pozdrawiam Cię cieplutko, trzymaj się
Ja miałam płaski brzuch po porodzie wiadomo skóra była jeszcze dość rozciągnięta ale sama macica baaaardzo szybko się obkurczyła i nie nosiłam gorsetów czy pasów także wiem że jest to możliwe ale czy aż tak jak pokazują to celebryci na instagramie to nie wiem 😉
Zastanawiam się jak jest z położnymi w USA. Też odbierają porody, zajmują się maluszkami i doradzają mamom albo są położne laktacyjne? Czy od tego są raczej pielęgniarki i lekarze? Dużo radości z macierzyństwa 😘
To jest bardzo ciekawa kwestia. Położne w pewnym momencie tutaj w ogóle nie istniały, odbierały tylko porody w domu tak trochę w „podziemiu”, teraz wracają. Położne odbierają porody i robią wszystko to co lekarz poza cesarka albo instrumentami (przyssawka lub forceps). Nie w każdym szpitalu są położne, ale jak są to zwykle współpracują z lekarzami i kobieta w ciąży może sobie wybrać czy chce lekarza czy położna prowadząca. Położna prowadzi cała ciąże normalnie tak jak lekarz i potem odbiera poród. U nas jeszcze bonus był taki ze przy pierwszej ciąży można było sobie wybrać albo indywidualna opiekę położnej albo taka w grupie par z terminem w tym samym miesiącu, co było super bo każda wizyta miała taka dodatkowa półtoragodzinną cześć edukacyjna. Pielęgniarki są tez i jeszcze jak ktoś ma ciąże podwyższonego ryzyka to są tzw lekarze mfm czyli tacy właśnie od trudniejszych ciąż. Wszystkie usg robią tez oddzielnie technicy nie lekarze lub położne prowadzące. Od maluszków są najpierw pielęgniarki i jak coś jest nie tak to przychodzi zespół neonatologii. Laktacyjne mogą być położne, pielęgniarki albo lekarze 😊
Ewo, jesteś cudowna, że się tym wszystkim dzielisz. Dużo zdrowia dla Ciebie i Twojej rodziny. ❤️
Super naturalna w zachowaniu babeczka z Ciebie 💪 wiedza bardzo przydatna dzięki 🙏
Super odcinek, może chciałabyś zrobić zdjęcia lub filmik na temat metamorfozy ciała po porodzie? Może jakieś zdjęcia co jakiś czas brzuszka i o tym jak to znika, jak się odżywiasz, czujesz itp.?
Dziękuję 😊 Dobry pomysł!
U7
7uuuu
7
Świetny materiał. Bardzo miło wspominam cala ciążę i poród, jeśli tak to by wyglądało to mogę stale być wciąży. Tak to mniej więcej było u mnie jak opowiadasz.
Super film bardzo pomocny! Dzięki za szczerość 😊
Mój brzuch wrócił do swoich rozmiarów kilka dni po porodzie, musiałam mieć wielkie szczęście xD :p
Świetne filmiki, inspirują mnie, pozdrawiam serdecznie wszystkich widzów i Panią :*
Ewuś kochanie, jesteś moim osobistym, prowadzącym mnie za rękę doradca. Dzięki tobie jestem na właściwych witaminach, wiem co kupić i jak się przygotować. Ten filmik mnie już przygotowal mentalnie na wszystko po porodzie. Dziękuję!!! Serdecznie pozdrawiam z mokrej Florydy Haha Buziaki dla was 😘😘😘
Awww dziękuje 🥰 dużo zdrówka dla Was i mam nadzieje ze wszystko dobrze przebiega i będzie przebiegać! 😊
@@SeattlePoPolsku ♥️♥️♥️
Cudownie, ze opowiadasz nam wszystko od podworka ❤❤❤ jestes super babka!
Super film , jesteś bardzo mądrą kobietą 😊
Bardzo ciekawy film!
Uwielbiam twoj kanał, polecam każdemu kto lubi takie tematu! Szczęsliwa rodzina, aż usmiech sam sie nasuwa😂❤❤
Jak mi miło 😘 Dziękuję bardzo!! 💕
Super Ewa! Robisz tutaj naprawde świetną robote! Mowisz o tym zeby byc świadomym swojego ciała, czy to podczas ciąży czy po,ważne jest zeby wiedziec co sie z nami dzieje i dlaczego sie tak dzieje. Wiele kobiet niestety nie rozumie co sie z nimi dzieje ze cos np boli macica po porodzie itp itd i czesto panikuja a Ty mowisz o samoswiadomosci swojego ciala, napewno wiele osob z tego bedzie czerpac duzo wiedzy. Pozdrówki ❤
Hej :)
Bardzo przydatne info. Jestem w 3 miesiacu ciąży, w prawdzie na początku ale już się informuję o wszystkim bo to pierwsze dziecko i najgorzej boje sie porodu.
Z tymi przygotowanymi obiadkami zanotowałam info. Dobry pomysł żeby potem mieć czas. Może jeszcze wypowiedziała byś się kiedyś najlepiej zacząć gromadzić potrzebne rzeczy dla dziecka i mamy po porodzie jak np. Takie laktatory, ciuszki, łóżeczko, wózek, jakieś kremy na rozstepy, Ja myślę, że wtedy kiedy ryzyko utraty ciazy jest minimalne ale zawsze lepiej porqdzici sie kogos doswiaczonego. Ppozdrawiam i dziękuję. Życzę wszystkiego dobrego dla całej rodziny. 😊
Dziękuje 😊 Najlepiej jak najwcześniej żeby sobie na końcówce nie zawracać głowy. Ale czasem się nie da. W obecnej ciąży jestem w 39 tygodniu i nadal nie spakowałam torby do szpitala i nie wyprałam i nie ułożyłam wszystkiego jeszcze i chciałabym już wszystko mieć gotowe 😊
Mega super pomysł na film! Opowiadasz o tym wszystkim w tak naturalny, kobiecy sposób. Wiele dzięki Twojemu filmikowi się dowiedziałam i na pewno przyda mi się ta wiedza w przyszłości. Ogromne dziękuję, brak mi słów pochwały aż! Dużo zdrówka życzę dla Ciebie i całej rodzinki.
Awww dziękuje slicznie 🥰 i bardzo się cieszę ze filmik się przydaje 😊 pozdrowionka!
Pani Ewo moja bratowa bardzo dlugo miała taki brzuszek . Ja natomiast oczywiście miałam ale tzw flak nie był już napięty odrazu zrobiło się takie plum i oczywiście nie trzeba się niczego wstydzić . Wygląda Pani pięknie . Pozdrawiam
Bardzo Ci dziękuję za ten filmik. Wspaniale, że mówisz dokładnie czego używasz i jak (!), bo można sprawdzić te produkty, doczytać szczegóły i wybrać coś dla siebie ;) Synek dołączy do nas dopiero 22 lutego, a już nie mogę się doczekać ❤️
Wreszcie bez sciemy! Fajnie, że opowiadasz bez tabu jak jest, wolę się nastawić w razie możliwości na to co będzie za 4 miesiące :)
Uwielbiam panią i pani rodzinę jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam całą rodzinę
Idealnie w temacie! Dwa tygodnie temu urodziłam córeczkę.
Jest ciężko.
Gratulacje
Gratulacje i trzymaj się cieplutko ❤️️ Pierwsze tygodnie są ciężkie, ale to wszystko jest tymczasowe. Powodzenia!!
Trzymaj się 😘
Gratulacje ☺️ ja miałam pierwsze 4 tygodnie tak ciężkie że już myślalam że nie dam rady.trzymam kciuki za was.. dacie rade. Potrzeba czasu.. pozdrawiam
Gratuluję córeczki ! Jest ciężko ale z czasem będzie coraz lżej. Pozdrawia mama 27-tki i 22 latka. Dzieci już " duże" A ja nadal pamiętam że czasami było ciężko,ale było warto to wytrzymać. Będzie dobrze.
Choć jestem już po dwóch porodach, a kolejnych nie planuje, z zaciekawieniem obejrzałam Twój filmik. Zauważam spore różnice, w opiece poporodowej PL i USA. U nas to parę uwag rzuconych na 'do widzenia' w szpitalu. Na rany poporodowe tylko octenisept i paracetamol. Resztę trzeba samemu doczytać, dopytać. Bardzo dobrze, że tworzysz takie treści, wiele osób nie zdaje sobie sprawy ile stoi przed nami możliwości. A komentarz dotyczący brzucha - SUPER! Mam takie samo zdanie. To wszystko natura. Ja spotkałam się z brakiem zrozumienia swojego bólu (2xCC) i bezsilności po porodzie, niestety ze strony najbliższych. Wspaniale, że masz tyle wsparcia. Gratuluję zdroworozsądkowego podejścia do tematu. Wyszło super:) Pozdrawiam!
Dziękuje bardzo 🥰 to wsparcie chyba najważniejsze to prawda, a po cc to już w ogóle. Ale tez tak sobie myśle ze skoro się mało o połogu mówi to ci wspierający mało zrozumienia wykazują, no chyba ze sami maja dzieci to powinni. Pozdrowionka!
Jeszcze nie jestem w ciąży ale planujemy zacząć starania już niedługo i najbardziej czego się boję to połogu :( hormonów, niewyspania, płaczu (mojego haha), bólu itp. Może mogłabyś nagrać filmik jak to faktycznie jest po urodzeniu pierwszego dziecka ale jeśli chodzi o psychikę mamy i kiedy mijają te gorsze dni? :) Super o wszystkim opowiadasz, tak jak jest realnie.
Dziękuje, nasze zdrowie mentalne to bardzo dobry temat! Na szczęście już coraz więcej się o tym mówi, pomyślę jak to ugryźć 😊
Uwielbiam twoje filmiki bardzo pomogły mojej żonie
Na karmiący, nabrzmiały, zapalony cyc - liście białej kapusty, potłuc żeby sok puściły i przykładać do cyca. Zaskakująco skuteczne mimo zapaszku 🤣
Sprawa butelki przy KP nieco inaczej się ma jak mleko nie leci jak u Ciebie strumieniem. (ja żadnym laktatorem nie byłam w stanie uciągnąć mleka, przy nawale przez cały dzień było max 40ml, dzieci sobie radziły. Ale wystarczyło, że powąchały butelki to był foch na cycka, bo po co się męczyć. Ale trójkę dzieci wykarmiłam, ponad rok wszystkie, bo się zaparłam, chciałam, doradca laktacyjny pomogła).
I tak! Potrzeba czasu, spokoju, dystansu.... Na wszystko przyjdzie czas i trudne momenty mijają...
Życzę jeszcze wszystkim mądrego, wspierającego otoczenia!
Edit.
I jeszcze coś... Życzę każdemu chociaż zaakceptowania własnego ciała po... Ja kiedyś wyglądałam jak szczypiorek, nastolatka, podlotek, teraz jak mama, żona, kobieta i... nie chciałabym wrócić do stanu przed mimo, że muszę nieraz nakombinować się, żeby ukryć co nieco 😁
Oj tak, ja też życzę żeby każdy dobrze się czuł w swoim ciele i nie próbował nic na siłę, bo nie powinno być jednego wzoru piękna!
Prawda liście kapusty też sobie musiałam przykładać na początku. Tylko potem się wystraszyłam, bo przeczytałam, że ponoć można przegiąć w drugą stronę, one czasem podobno hamują laktację za mocno. Ale nie wiem czy do końca to tak jest, tylko słyszałam. Butelki też nie chce dawać narazie, nawet z przypadłością turbo wyrzutu mleka, bo mój pierwszy synek też po trzech miesiącach (jak już ta laktacja się naprawdę stabilizuje) się rozleniwił i w dzień wolał butlę. Pozdrowionka!!
@@SeattlePoPolsku dlatego kapucha przy nawale. Czyli efekt przystopowania nieco laktacji wskazany, ale nie sądzę, że kapusta przykładana do skóry spektakularne efekty przyniesie. Nie bałabym się. Ulgę przyniesie i nic poza tym raczej...
JAKA .MADRA wypowiedz. Nsze ciało świątynia życia..i my kobiety ...dajemy zycie.Wmawia się że masz wyglądać jak deska..bzdury...w naszym ciele rozwija się życie ..zmiana hormonów...i niech sobie brzuch dochodzi do siebie ..kobieta które rodziła słusznie mówisz nie musi wyglądać jak nastolatka.SA różne pory roku i kobieta też tak ma.Pozdrawiam
Jestem w szoku ile rzeczy mogę potrzebowac
Super filmik. Brakuje takich informacji. Bez cenzury i szczery.
Super filmik! Naprawdę wiele przydatnych informacji i gadżetów. Każda z nas jest inna i inaczej przechodzi okres połogu. Ja po CC wyjątkowo skąpo krwawiłam, ale cesarska to operacja więc ból brzucha i ograniczona możliwość ruchowa bardzo doskwierały w pierwszych 2 tygodniach. Zdecydowanie zgadzam się z Tobą w kwestii powrotu do formy po ciąży. Dajmy naszemu ciału czas.
Pozdrawiam serdeczne 😊
Dziękuję 😊 Słyszałam że po cesarce mniej się krwawi, bo lekarz więcej może ręcznie "wyczyścić", ciekawe czy to o to chodzi. Pozdrowionka!
Cały dzień czekałam na ten filmik :) Dużo cennych informacji, bardzo przyjemnie się oglądało :) Ja po porodzie, pamiętam, że miałam mocno obrzęknięte ręce i nogi oraz silny ból nadgarstków. Na szczęście minęły po kilku dniach. Oprócz nadmiernej potliwości (co noc wymiana pościeli na nową), w połogu miałam również ogromne pragnienie. Nigdy wcześniej nie piłam tyle wody co tuż po porodzie. To był szalony czas :) Pozdrawiam i do zobaczenia za tydzień :)
Ja za każdym razem jak zaczynałam karmić umierałam z pragnienia 😉
Ja też!! Pragnienie połogowe to nie żart 😆 Ale w sumie się nie dziwię, połowa się wypoci, a druga połowa na produkcje mleka 😊
Bardzo ciekawy i pomocny filmik dla kobiet, które spodziewają się dzieci. Ja też miałam za dużo pokarmu, wiecznie chodziłam z mokrymi plamami na bluzkach 😁, ale co jest najdziwniejsze, że gdy tylko moja córka zaczynała płakać to mi już strumieniem leciał pokarm 😳😂 karmiłam ją do 2 roku życia, odstawiłam ją od piersi i ...zaszlam w drugą ciążę 😁. Wszystko jest do wytrzymania, ale ból spowodowany zastojem w piersiach to masakra 🥴😬 dostałam 40 st goraczki i jak trup się czułam. No, ale na szczęście my kobiety dajemy radę 💪💪💪. Uwielbiam Twoją naturalność i to, że pokazujesz i mówisz otwarcie o tym jak wygląda i jak czuje się kobieta w okresie połogu 😊 a siateczkowe majtki są mega 😁
Dziękuję ❤️ o tak płakanie zdecydowanie wywołuje wyrzut mleka 😊 haha te majtki siateczkowe to kiedyś na jakimś pokazie mody wylądują, jestem o tym przekonana 😆 tak jak to zdjęcie Rachel Mcadams z laktatorem, które robiło furorę w zeszłym roku.
Super filmik😁Jesteś niesamowita!!! Ja urodziłam pół roku temu i byłam przerażona wielkością brzucha po porodzie, kompletnie się tego nie spodziewałam. Dopiero po 3 miesiącach waga zaczęła wyraźnie spadać. Średnio 1 kg miesiecznie. Miałam cesarkę, ale żadnych kremów na blizny nie stosowałam jedyne co mnie zmartwiło to zgrubienie wielkości śliwki z jednej strony blizny, ale położna mnie uspokoiła że to normalny etap gojenia rany. Poza tym połóg wygląda tak samo, trochę rana boli, ale można przeżyć. Jeśli chodzi o laktacje po cesarce, to drugiej nocy przystawiałam synka co 1,5 godz. On płakał i ja płakałam z bezradności, ale bardzo chciałam karmić i się udało 😁 Więc nie należy się podawać tylko dać sobie i dziecku szansę. Polecam żelowe kompresy, uratowały mi życie w trzeciej dobie, a jeśli czuje że kanalik się zatkał to odrazu kompres i gorący prysznic na piersi. Albo gorący kompres przed karmieniem i synek pomaga odblokować. Pozdrawienia i całusy dla Was😘😘😘
Dziękuje Ci bardzo za te szczegóły jak to wyglada po cc! Co do karmienia - zgadzam się w 100% i czasem, w sumie to nie czasem tylko często to jest naprawdę ciężkie! Jedno co ja zapamiętałam i powtarzam sobie jak mantrę, to to żeby nie porzucać karmienia piersią w słaby dzień, tylko przeczekać kryzys i zastanowić się jeszcze raz jak jest lepszy dzień. To mnie chyba tez doprowadziło do 13 miesiąca z pierwszym synkiem. Ale tez rozumiem jak ktoś wybiera inna drogę karmienia, zdrowie mentalne mamy tez jest super ważne!!
Nie wiem czy montuje Pani filmy sama ale są super, kadry wstawki, oświetlenie. A wiedzą przekazana konkretnie bez zbędnych rzeczy ciekawie i na temat. Wszystkiego dobrego 💙
Dziękuję bardzo ❤️ Nagrywam iPhonem tylko i staram się w świetle dziennym zawsze, bardzo mi miło słyszeć, że dobrze to wychodzi bez żadnego sprzętu 😊❤️
Bardzo podoba mi sie twoje podejscie! Dzieki za przydatne informacje
Takie filmy sa bardzo przydatne, o pologu mowi sie zamalo, jakby to bylo jakies tabu. A pozniej kobiety sa zrozpaczone, bo nie poznają swojego ciala. Shper, ze poruszasz ten temat tak otwarcie. Ja nastawilam sie na to, ze polog bedzie straszny a tak szczerze to az tak źle nie bylo. Pierwsze dwa dni pamiętam ledwo, pewnie dlatego, że straciłam bardzo dużo krwi. Potem synek wylądowal na neonatologii i myślałam tylko o tym. A jak juz wyszliśmy do domu nie moglam sie nim nacieszyć, byłam tak szczesliwa ze mimo sporego nacięcia nic mnie nie bolało 🙂 Rana zaczeła mi dokuczac dopiero po dwoch tygodniach. A co do brzucha to takie komentarze sa naprawde nie na miejscu. Mnie kiedys pani w sklepie w ktorym robie zawsze zakupy zaczela wypytywac o malucha a potem dodala "no ale brzuch to pani zostal". Ale jak dla mnie swiadczy to tylko o niej.
Serio? Co za babsztyl! Ale pamiętam, że mnie też kiedyś po pierwszym porodzie jakaś babka w sklepie zapytała w którym jestem miesiącu 😆 Ale aż się jej głupio zrobiło, może więcej nie będzie nosa wtykać w czyjeś brzuchy! Strata krwi na pewno komplikuje połóg i mocno osłabia, no i jeszcze dzidzia na neonatologii - już chyba gdzieś pisałam, super mama jesteś! ❤️
Wspanialy material, wiele cennych informacji i porad
Dziękuję i cieszę się bardzo! 😊
Super filmik! Uwielbiam Twój kanał i Twój sposób mówienia - ciekawy, zwięzły, bezpośredni, bez kolorowania rzeczywistości. Śledzę Twój kanał od kilku miesięcy, ale pierwszy raz komentuję - tak bardzo spodobał mi się ten filmik. Sama jeszcze nie rodziłam, dzidziuś w planach za kilka lat, ale to co mówisz jest super pomocne i ciekawe :)
Poza tam zupełnie szczerze chciałam Ci powiedzieć, że wyglądasz pięknie i super się na Ciebie patrzy jak tak promieniejesz :)
Pozdrawiam :-)
Ojej dziękuje 🥰🥰🥰 bardzo mi miło ❤️ pozdrowionka!!
Witaj, swoje dzieci rodziłam już bardzo dawno bo 25 i 20 lat temu. Moje dzieci były duże, więc i brzuch miałam wielki!!! Pamiętam, że po porodzie byłam zawiedziona, że niewiele się zmniejszył :( Ale z czasem doszłam do siebie. Po 6 tygodniach wchodziłam już w spódniczki sprzed ciąży :) I za moich czasów nie było takich specyfików do pielęgnacji... A połóg, to przede wszystkim okropny ból krocza, nie mogłam normalnie usiąść ze 3 tygodnie! Laktacja i karmienie piersią... cóż... przy pierwszym dziecku porażka :( Nie miałam żadnego wsparcia i pomocy, więc zakończyło się po 3 miesiącach. Natomiast drugie dziecko, nauczona błędami, również bez żadnej pomocy, karmiłam rok! Pozdrawiam :)
Ewo, dziękuję bardzo za film. Masz świetne podejście do tematu😀. Pozdrawiam. Zdrówka dla Was.❤
Świetny filmik, bardzo naturalny. 👍
Uwielbiam Twoj blog bardzo ciekawe wiadomosci🌺🌺❤️❤️🤗🤗😘😘
Super filmik ,cała prawda nie ma co owijać w bawełnę 😀dokładnie tak się czujemy i tak wyglądamy po porodzie ,ja już 8 tyg .po tak jak mówisz te pierwsze tyg.sa ciężkie ,jak w moim przypadku przy pierwszym dzidziusiu 🙈🙉pozdrawiam serdecznie 😘
Dziękuje bardzo i gratulacje! ❤️
Ewa Dankowska ❤️
Super filmik,bez tajemnic i kłamstwa,jak to super wszystko wygląda,co prawda ja już to przeszłam 10 i 14 lat temu,w tedy nie bylo takich żeczy gdzie obejrzeć za bardzo, więc dla mnie i przy pierwszym i drugim dziecku bylo trudno,ale teraz dziewczęta które rodzą mogą się przygotować na to jak to wszystko wyglada w rzeczywistości,pozdrawiam 👍😊
To prawda sama też się naoglądałam tego typu filmików wcześniej i cieszę się że mogę trochę podobnie "oddać" informacje innym 😊 Pozdrowionka!
Kochana jesteś cudowna. Dziękuję za bardzo przydatne informacje . Pozdrawiam
🌹🌸JAK MĄdrze ..mówisz...TWOJE dzielenie się doswiadczeniem DAREM dla kobiet..które są w trakcie ciąży..poród..pológ.
TAK naturalnie mówisz..wow💛💛💛💛
Tak miło słucha się takiej fajnej, normalnej i naturalnej kobiety 😉
Dziekuje Kochana, bardzo przydatny filmik!!!! Za miesiąc poród, dobrze wiedzieć czego się spodziewać
Powodzenia, szczęśliwego rozwiązania! 😊
Super filmik! Mnie się bardzo przydały takie okłady ciepłe/zimne lansinoh na piersi. Na zatory i mój mastitis który miałam za 3 razy bardzo pomagały!
A ta buteleczka to jeszcze taka wypasiona jest marki frida! Zagięta i wygodniejsza - normalnie mercedes!
To prawda, nie tylko samo chłodzenie ale i ciepłe okłady są pomocne! Ja chyba też miałam mastatis kilka tygodni temu, taki niezdiagnozowany, ale tak sobie myślę że to było to, ech nic przyjemnego. Tą buteleczkę fridy widziałam, ale nie używałam, dobrze wiedzieć, że się sprawdza!
Buteleczka super! No, mastitis niestety bolesna sprawa, u mnie bez antybiotyków się nie obeszło :(
Za 2 msc czeka mnie kolejny poród i dobrze było sobie odświeżyć wiedzę :)
Powodzenia i szczęśliwego rozwiązania!
U mnie problem polegał na zbyt skurczonej pochwie po porodzie. Kupiłam rozszerzacze w zestawie vagiwell i pomogły razem z ćwiczeniami.
Bardzo lubię Pani filmy, pozdrawiam 😉
Super filmik Pozdrawiam wszystkich cieplutko ❤️❤️❤️
Rewelacyjne są Twoje filmiki 😍
Jesteś super osobą😀 dużo zdrówka dla całej rodzinki😊
Super filmik jak wszystkie pozostałe!!!!❤
Mnie jak pół roku po porodzie dopadło zapalenie piersi to plakalam ze nie wiem co się że mną dzieje...😂
Myślałam że to boli tylko pierś, a ja nie mogłam niczym ruszyć czy chociaz wziąć synka na ręce... tak mnie wszystkie kości bolały. 😀
To był dla mnie szok, bo nikt wcześniej mi nie powiedział że objawy zapalenia piersi są takie jakby Cię przejechał tir i to jeszcze z naczepą. 🤣
Przesyłam dla Was buziaki i czekam na kolejne filmiki. ❤❤❤❤
Dziękuje 🥰 taaak to jest okropne, ja chyba miałam zapalenie pare tygodni temu, bo moja prawa górna połowa ciała była w takim stanie jak opisujesz, nie mogłam ręki do góry podnieść, ale na szczęście dużo lodu w woreczkach i szybko samo przeszło. Nie zycze nikomu!
Bardzo dobry filmik Ewa. Obejrzałam z ciekawością. Pozdrawiam!
Super odcinek naprawdę 😄❤️❤️😘💐
Super film! na pewno przyda sie wszystkim przyszlym mamom
Witaj, chwała Ci za prawdziwość bo jest tak jak mówisz. Trochę inaczej jest po cięciu, krocze nie jest naruszone ale trochę wyżej jest rana którą trzeba pielęgnować i dbać,a do tego najlepiej sprawdza się szare mydło, majtki jednorazowe siateczkowe i przewiew rany. Mnie to wystarczyło,wiem że są jeszcze maści i żele do smarowania, plastry,ja ich nigdy nie używałam ( jestem po 3 cięciach) ,ale zapytajcie położne one podpowiedzą.
Dbanie o higienę w tym czasie jest dużym priorytetem.
Duży brzuszek zostaje zarówno po naturalnym jak i po cesarskim cięciu, mój jeszcze nie wrócił do normy ale dopiero jest ponad tydzień po porodzie. Macica musi się naturalnie obkurczyć.
Wkładki laktacyjne rządzą 😁
Polecam smarować sutki swoim mlekiem,pomaga i wietrzyć cycki 😁
Mam laktator od pierwszego dziecka i nie wyobrażam sobie tego czasu bez niego.
Szok ile dostałaś rzeczy w szpitalu, u nas we wszystko trzeba się samemu zaopatrywać.
W Pl polecają tylko paracetamol, ibuprofen zdecydowanie nie,po cięciu wskazane gdy już przestaną podawać przeciwbólowe kroplówki.
Dzięki kobieto za filmik, wszystko prawda i tak wygląda życie. Cieszmy się w tym czasie rodziną i dzidziusiem.
Pozdrawiam
Gratulacje trzeciego dzidziusia! 😊 dzieki za podzielenie się swoimi doświadczeniami! ❤️ Z tym wietrzeniem to prawda i chyba dobrze to idzie w parze z tym kontaktem skin to skin z dzidziusiem zwłaszcza na początku.Pozdrowienia i wszystkiego dobrego dla powiększonej rodzinki!
@@SeattlePoPolsku ♥️
U mnie połóg po porodzie naturalnym i późniejszy po cesarskim cięciu to zupełnie dwa inne przeżycia i inne trudności. W przypadku porodu naturalnego był to fizjologiczny powrót do formy (chyba trudniejszy emocjonalnie niż fizycznie), a po CC było to wracanie do fizjologii po operacji (bolesne i bardzo trudne fizycznie i psychicznie).
Dzięki za podzielenie się doświadczeniami. Pozdrowienia!
Bardzo fajny filmik 👍
O kurcze to już 5tygodni🙊 ale ten czas leci. My odliczamy ostatnie trzy tygodnie do porodu. Szczerze mówiąc to niestety też nie będziemy mogli za bardzo na nikogo liczyć(w sensie rodzina) Przez chwilkę nawet były obawy ze nie będzie możliwy wspólny poród, bo nie było szansy na opiekę nad starszą pociechą (rządowy zakaz na spotkania ludzi z poza jednego domu) do tego obostrzenia w szpitalu i nie było zgody na rodzinne porody. Na szczęście pani premier wprowadziła nowe wytyczne i będziemy razem😍Ale zazdroszczę tego że mogłaś trochę poleżeć i nawet pospać. Nasze "kongo" zacznie się od momentu gdy przekroczę próg domu, bo nasza starsza nie chodzi do nursery, a urlop tacierzynski u nas nie istnieje, 3 dni wolnego na okoliczność narodzin dziecka, reszta dobierana z rocznego urlopu, ale to i tak nie może być więcej niż 10 dni ciagiem(polityka firmy) Nie wysypiam się już od kilku miesięcy. Więc to tak naprawdę stan prawie chroniczny 😅 ale te wszystkie tipy 👍🏻👍🏻👍🏻u mnie zdały egzamin po pierwszym porodzie. W kwestii brzucha i powrotu do normy fizjoterapeuta zaleciła mi po pierwszej ciąży leżenie na brzuchu to podobno przyspiesza obkurczanie macicy, nie wiem czy tak jest czy nie, ale po pierwszym dziecku brzuch się wessał w około 2-3 tygodnie, ale wiadomo jak to jest, każda ciąża jest inna i może po drugiej będzie dłużej 🤔.
Co do lekarzy. Tu po porodzie przyjeżdża do domu midwife w dobę po wyjściu ze szpitala zrobić prick test z pięty dzidziusia i później zjawia się co tydzień albo nawet dwa razy w tygodniu do 8tygodnia, bo wtedy jest pierwsza wizyta u lekarza na pierwsze szczepienie. Tak więc co kraj to obyczaj.
Mam nadzieję że dzieci dają żyć, że jest szansa na kawę, taką jeszcze ciepłą. Ciekawi mnie jak teraz wygląda wasz wieczór, bo Hubcio pewnie ma inne pory spania niż Eddie. Jak to godzicie? I jeszcze szybkie dwa pytania na koniec. Czy łóżeczko dalej tak świetnie się spisuje jak na początku? I drugie może dziwne jak często wychodzicie na spacery z Edziem? Pozdrawiam serdecznie z Krainy Deszczowców ☘️
Dużo zdrówka i siły na te ostatnie tygodnie! O kurcze, myślałam ze tylko tutaj taki brak odgórnych urlopów rodzicielskich. Tych wizyt w domu to Wam strasznie zazdroszczę, znajoma rodziła niedawno w Amsterdamie i tez takie wizyty ma. Z dzieciakami jest ok, zwykle zauważyłam ze jak jest dobrze to obydwaj maja dobre humory, a jak jest kryzys to tez z obu stron. Ale generalnie poza tym ze oczywiście jest więcej obowiązków przy dwójce to moim zdaniem zmiana 1 na 2 jest łatwiejsza niż 0 na 1. Wieczory dla Huberta są takie jak były, trzymamy jego rutynę z ta różnica ze mąż większość robi (daje kolacje, kapie, myje żeby i czyta na dobranoc) bo Edi zwykle wtedy je non stop przez dwie godziny. Drzemki czasem udają się w tym samym czasie (narazie ze dwa razy) to wtedy ciepła kawka smakuje wybornie, tak to raczej iced coffee haha, ale jako ze jest lato to da radę 😊 Łóżeczko bardzo dobrze, właśnie wczoraj nam sie zdarzył nowy rekord - 7godzin! Nadal nie wiem czy to łóżeczko, czy po prostu Edi dobrze spi, moze kombinacja obydwu 😊 Na spacery chodzimy codziennie, czasem dłuższe, czasem takie pół godzinne tylko, po to ten wózek podwójny głównie 😊 Pozdrowionka i powodzenia!!
Dziękujemy Kochana za tę prawdę! Powinna dotrzeć szerzej, by babeczki mogły sie odpowiednio przygotować nie tylko na bycie matką. Mnie zaskoczył zaraz po porodzie problem z zapaleniem odbytu. Prawdopodobnie nabawiłam sie czegoś w szpitalu. Smarowałam kilak dni maścią dodobytniczą proktis-m. Przeszło. O tych przypadłościach nie mówi sie głośno. Dlaczego? Przeciez dotyczą nas ...
Osoby ktore zadaja takie pytania o brzuch raczej inteligencja nie grzesza. Dobrze ze masz do tego dystans👍 Ja jestem wlasnie 2 dni po terminie, pierwsza ciaza, synek nie chce jeszcze wyjsc.. a ja juz nie moge sie doczekac
Gratulacje i trzymam kciuki żeby wszystko poszło super! ❤️ najbardziej mnie rozśmiesza jak ktoś pyta czy dzień po porodzie jestem znowu w ciąży 😆
@@SeattlePoPolsku Dziękuję, na razie bez zmian. Trzeba było napisać że tak, to by dopiero było poruszenie hahahha
Chyba wstyd się przyznać, że mimo tylu lat na karku dopiero w sumie przy swojej ciąży dowiedziałam się, że brzuch zaraz po porodzie jest jeszcze całkiem spory... Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że wczesniej jakoś nie interesowałam się takimi tematami, ani w moim otoczeniu nie było nikogo w ciąży kto mógłby mi to powiedzieć. To tylko potwierdza, że o tematach związanych z ciążą, porodem, połogiem i laktacją trzeba mowić jak najwięcej. Wiedza szkolna w tym przypadku to mniej niż mało.
Zgadzam się, myśle ze mówi się na szczęście coraz więcej, ale nadal za mało. Mam nadzieje ze każdy kto tu zajrzy nie będzie się martwił swoim brzuszkiem, który ma super moc rośnięcia małego człowieka!!
Buziaki 😘😘😘😘
Polecam Haakaa Silicone Breast Pump.To mala pompa silikonowa,ktora przysysa sie do piersi na zasadzie prozni i swietnie odciaga nadmiar pokarmu z jedenj piersi podczas gdy ty karmisz z drugiej. Nie trzeba jej trzymac,bo przysysa sie sama do piersi i tak pobudza ja do laktacji. Kosztuje grosze na Amazonie,a ratuje zycie gdy masz nadmiar pokarmu :)
Taak słyszałam o niej i nawet zamówiłam, ale wolałam finalnie te takie plastikowe zbieracze mleka do stanika, bo jakoś się bałam że haakaa mi z tym całym mlekiem odpadnie (sama lub dzidziuś kopnie) i wszystko się wyleje. Ale to fakt słyszałam dużo dobrego i dużo ludzi sobie chwali. W sumie to chyba mnie zmotywowałaś do spróbowania jeszcze raz :) bo czasem ściągam ten pierwszy wyrzut mleka z największym ciśnieniem, żeby maluszkowi było łatwiej i haakaa jest dużo łatwiejsza do umycia niż nawet taka mała ręczna pompka madeli której do tego najczęściej używam.
Uwielbiam twoje odcinki i wlogi
Super filmik.
Fajnie wygląda ten elektryczny laktator, niestety nie można go zamówić z dostawą do Polski 😭
Dziękuje 😊 maja na stronie informacje ze narazie tylko US i UK, mam nadzieje ze szybko się rozszerza na inne kraje bo ten laktator to cud!
Ewa Dankowska
Ja mam termin za 2 miesiące i obawiam się że się nie doczekam :(
Dzięki za filmik 💙💙
Fajny filmik ale czy bys mogla nagrac nasza rodznna poranna rutyna pls😁😁😁😁😀😀😀😚😚😚😚😜
Tak 😊 już trochę jakąś rutynę zaczyna to przypominać, więc pewnie jakoś w sierpniu mi się uda 😊
@@SeattlePoPolsku dziękuję za odpowiedź jest mi bardzo miło że mi Pani odpisała .
Film niezwykle treściwy i pomocny!
Ja po dwóch cc, po wyjściu ze szpitala przydaly mi się jedynie tampony, nic więcej nie bylo mi potrzebne, ale ja to i w ciazy i w połogu bezobjawowo i bezbolowo :)
Uwielbiam cię ❤️❤️
Z tym brzuchem nie zgodzę się z Tobą. Jestem miesiąc po porodzie i już w dzień porodu mój brzuch był płaski. Ale fakt że zdarza się to rzadko. Sama byłam przygotowana na to że wrócę do domu z brzuchem 🙂
Ja miałam to samo w szpitalu miałam po porodzie naturalnym tego samego dnia płaski, a teraz mam wrażenie, że mi urósł przez gotowanie męża i teściowej 😉 jestem 8 tygodni po porodzie i się zastanawiam, czy to normalne, że teraz mi brzuch wyskoczył
Justyna 19990 ja też mam teraz większy niż po porodzie. A w szpitalu jeszcze nie mogąc wstać cały czas go macalam bo nie mogłam uwierzyć ze go nie ma 😂
Super filmik. O ile temat ciąży i porodu jest wałkowany na wszystkie strony, o tyle połóg to jakieś tabu. Ja aktualnie zaczynam 37 tc, więc rozwiązanie tuż tuż. Cała wyprawka dla mojej maleńkiej kupiona on linę, lub darowana przez rodzinę, ubrania ciążowe, laktacyjne, gadżety, witaminy wszyyystko dzięki zakupom w internecie. Zupełnie nic nie mam na złagodzenie dolegliwości poporodowych krocza i hemoroidy, nie wiem, czy w polskich szpitalach oprócz podpasek i panadolu coś dają...Takze kolejne zakupy online, mam nadzieje, ze zdążę przed porodem z dostawą.
W Polskich szpitalach często nic nie dają. A jak kobieta czegoś nie ma to znaczy że biedna i zaniedbana.
Bardzo mądrze mówisz napewno Pomorze wielu osoba
dla mnie najtrudniejsze w tym okresie były poty nocne, o ktorych niky mi wczesniej nie mowil, strasznie się pocilam i długo prawie dwa miesiące co noc cała mokra , codziennie zmiana pościeli, dzięki bogu za suszarke bebnowa bo nie dalabym rady
Okropne są te poty! Wielkie tak dla suszarki 👍👍👍 ależ ona życie ułatwia z małymi dziećmi!
Hej. Niekoniecznie z tym brzuchem to tak jest. Mi macica sie skurczyla w 2 dobe po porodzie a brzuch skles zupelnie po tygodniu. I zadna ja celebrytka w gorsecie. Pozdrawiam. 💖
To co mówisz jest dla mnie abstrakcja ja nie potrzebowałam nic po porodzie troszkę bolało ale nie potrzebowałam nic większy ból mialam jak mialam zwichniętą kość ogonową 🤭 tak samo z brzuchem na następny dzień po porodzie w sensie na 2 dzien może tak jak wychodziłam do domu to brzuch mialam mniejszy niż przed ciąża 🤭 tez bardzo mnie zdziwił Twój duży brzuch lecz nie mam zamiaru jakoś tego komentować 😀 kazdy jest inny i inaczej wszystko przechodzi Pozdrawiam 😍
Może jakaś biodrzasta jesteś albo/i rozszerzona naturalnie do porodu, moja koleżanka ma bardzo szerokie biodra i pochwe, śmiała się ze każde z trojga dzieci urodziła w 15 min, zero problemów, ani nacięć, forma wróciła natychmiast
Zazdroszczę ilości mleka, bo ja po dwóch cesarkach musiałam dokarmiać swoje maluchy sztucznym mlekiem. Pozdrawiam
Żeby to mleko tak idealnie się ustawiało, prawda? Pozdrowionka
Ja tez zazdroszcze bo mimo, ze porod drogami natury nie doswiadczylam nawalow, jak mlody spal meczylam sie z laktatorem nawet w nocy, pilam jakies proszki... nie udalo mi sie, po miesiacu cyc+ laktator mialam dosc :(
Moje przeżycia po połogu nie pozwalają myśleć o kolejnej ciąży, najchętniej podwiązałabym jajowody, ale u nas nie mozna... miałam skurczenie pochwy, współżycie było niemożliwe do ponad roku po połogu, sam poród z III st. rozerwania. Kocham swoje dziecko, ale rodzeństwa raczej nie będzie... Na razie używam zabezpieczenia mechanicznego diafragmy caya, ale nie wiem czy nie zdecyduję się na coś trwałego
Przykro mi bardzo, mam nadzieje ze jakiś fizjoterapeuta urogin dobry się znalazł i ze teraz już wszystko w porządku.
Ja byłam też dwa razy w ciąży i po porodzie dwa dni już nie miałam brzuszka i nie nosiłam gorsetu. Ale nie każda kobieta musi po dwóch dniach chudnie pozdrawiam
Szczęściara! Zgadza się, powinnam powiedzieć, że większość będzie miała większy brzuch i nie ma się co tym przejmować 😊 Pozdrowienia!
Ja rowniez prawie bez brzuszka, taki tylko lekko wupukly, ale mój brzuszek na koniec ciazy wygladal jak w 6 miesiacu, byl naprawde mały, wiec moze dlatego tak szybko się wciagnal. Ale nie rozumiem takiego gadania, jak ktoś jest otyły to mu nikt nie mówi ale masz brzuch, za to kobiecie tuz po porodzie tak?
@@SeattlePoPolsku niema problemu. Uwielbiam cię oglądać 😉
@@magdalenak.8839 No to jest bardzo głupie ze pytają tuż po porodzie czy jest w ciąży ja tego nie rozumiem
@@dajanahussain4794 to prawda. A poza tym co to kogo obchodzi ile kto waży, można po ciazy przytyc 30 kg albo bez ciazy 50. I nie powinno to nikogo interesować. Jeden je byle co i jest szczupły a inny sie pilnuje i nie jest. Tak samo po ciazy jedna kohieta bedzie szczuplejsza niż przed a innej zostaną kg. I co z tego???
Hejo, chętnie skorzystam z tabletek które polecasz do brania w ciąży, mój 1 synek za tydzień będzie miał 4 miesiące ale starania o drugie dziecko już się zaczynaja😀wiec dobre witaminy będą potrzebne,co dobrego mogłabyś polecić na ząbkowanie które się rozpoczęło? Dużo zdrowia dla całej twej rodzinki i radości z dzieciaczków😊.pozdrowienia z Irlandii
Dziękujemy i wzajemnie pozdrawiamy 😊 ja nic nie stosowałam na ząbkowanie, jakoś nie było to traumatyczne, używaliśmy trochę takich homeopatycznych tabletek (z rumiankiem, bez niczego przeciwbólowego), ale nie powiedziałabym żebym widziała jakaś wielka różnice.
nie wiem jak w Irlandii, ale na polskim rynku jest wiele żeli i kropli. Ja na swoich synach sprawdziłam wieeeele substancji (lekarz w rodzinie) i jedyne co wyraźnie przynosiło im ulgę to Calgel. Ma w składzie lidokainę i właściwości aseptyczne. Nakładałam na dziąsła albo zwężenie smoczka, pomagało. Kiedy byli starsi, chłodziłam też seler naciowy. Lubili pogryzać swędzącymi dziąsełkami. Trzymam kciuki! :)
Witaj :) przepraszam że dopiero teraz się odzywam ale dzidzia się urodziła i sama wiesz że za dużo czasu człowiek nie ma :) Filmik typowo dziś dla kobiet ale jak bardzo przydatny :) Musimy się jakoś prywatnie skontaktować bo mamy kilka pytań...Serdecznie pozdrawiamy całą waszą rodzinkę :) Nasza cała trójka was uściska
Gratulacje! Pozdrawiamy wzajemnie 😊 Pytaj śmiało!
Czy w Stanach jest urlop macierzyński ? Ile trwa ?
Jak pracuje się w firmie większej niż 50osob to jest 12 tygodni bezpłatnego - tylko tyle gwarantuje państwo. Firmy same mogą to powiększyć albo płacić jak chcą, sporo dobrych firm poprawia obecną beznadziejną sytuacje świeżo upieczonych amerykańskich mam. Mi się udało wynegocjować pół roku i myśle ze pół roku to minimum. Widziałam przypadki powrotu do pracy po 6 tygodniach. Bardzo to przykre ze niektóre mamy musza być zmuszone do czegoś takiego.
Moj brzuch 2 dni po porodzie wystawal odrobinkę na dole, lekarz byl w szoku jak przyszedl z wypisem sprawdzic jak to wszystko wyglada po naturalnym porodzie i zobaczyl moj brzuch :p
Szczęściara! 😊
Wow mam 19 lat i chce miec dzieci , bardzo duzo ciekawych informacji się dowiedziałam dzięki temu filmikowi o których nie miałam pojęcia !
Co do brzucha po porodzie... Ja po porodzie pierwszego dziecka jak tylko córka wyskoczyła mój brzuch dosłownie wyglądał jak przyklejony do kręgosłupa. Nie mogłam w to uwierzyć że jest możliwe mieć plasciutki brzuch sekundę po porodzie. Z tego tytułu byłam wręcz zjawiskiem na porodówce wszystkie położne nie mogły w to uwierzyć. Oczywiście skore miałam jak papier ale szybko doszła do siebie, a po drugim porodzie brzuch wystawał mi minimalnie jak np po zjedzeniu kapusty i po dwóch tyg był już płaski całkowicie.
Szczęściara! To prawda, źle się wyraziłam, jest to możliwe mieć płaski brzuch szybko albo zaraz po porodzie, ale wydaje mi się że jest to rzadkie i chciałam dodać otuchy większości, bo naprawdę szkoda psuć sobie te pierwsze chwile z dzidziusiem przejmując się tym i porównując 😊
Oj te henorojdy😒😄masakra!!Ja mam ten problem od 1 ciazy a jestem w 3😊po 2 porodzie nie bolalo mnie nic innego jak te okropne zylaki czyli henoroidy ale dostalam od hebamy czyli mojej poloznej ktora przychodzila do mnie po porodzie masc robiona ale w niemczech😃Jestes super kobietka☺️zycze wszyskiego dobrego 😘ja juz za 6 tyg mam termin dzisiaj meldiwalam sie w szpitalu i mialam usg moja mala wazy 2,341 mam naszieje ze 3 kg z gr bedzie wazyla bo 2 poprzednie porody to 4kg 😊
Dziękiii ❤️ gratulacje trzeciego dzidziusia i szczęśliwego rozwiązania! Trzymam kciuki żeby było poniżej 4kg 😊 Te hemoroidy to serio żeby nam chyba za dobrze nie było... Pozdrowionka!
Bardzo fajny i prawdziwy film! Sama prawda. Ja przeszłam w miarę gładko...wszystko się szybko goiło,ale za drugim razem gorzej było z bólem piersi na początku i zapalenie piersi raz...i to było paskudne odzucie😖.
Dziękuję 😊 Te bóle piersi to straszne potrafią być! Ja chyba też miałam zapalenie kilka tygodni temu, na szczęście samo mi przeszło, ale w życiu mnie tak nic nie bolało, nie mogłam podnieść ręki do góry.
Uwielbiam cie
Ewa podawałaś w jednym z filmików aplikacje jakich używacie do monitorowania karmienia i skoków rozwojowych . Nie mogę znaleźć tych rekomendacji. Proszę o nazwy
Do karmienia używamy BabyTime (ona jest darmowa tylko trzeba zapłacić żeby mieć drugiego urzytkownnika podłączonego do tego samego konta = żeby mąż mógł tez wpisywać np zmiany pieluch 😊) a do skoków rozwojowych TheWonderWeeks - jest tez książka jak chcesz więcej 😊
Hej, bardzo fajnie ogląda się Twoje filmiki, gratuluje pięknych synków! Mamy bardzo podobną sytuacje, bo ja niedługo spodziewam się 2 chłopca, będzie młodszy od pierwszego o niecałe 18 miesięcy :) Mieszkamy w San Francisco, ale moj mąż spędził szkolne lata w Seattle i często tam bywaliśmy. Serdecznie pozdrawiam, będę regularnie zaglądać!
P.S. Czy wiesz, ze duży udział w stworzeniu oprogramowania Elvie miała polska firma IT? Tez zamówiłam tym razem i mam nadzieje, ze mi się sprawdzi.
Ooo wow nie wiedziałam! Super, to teraz się jeszcze bardziej cieszę, że zamówiłam Elvie, a nie Willow bo na początku trochę się wahałam.
Jak fajnie, widzę że wiele wspólnego mamy 😊 W San Francisco (znaczy bardziej pod SF) w sumie całkiem często obydwoje z mężem z pracy bywaliśmy przed wirusem. Pozdrowionka!
Mogę wiedzieć jak długo krwawiłas?
Uwielbiam twoje filmy, pomimo, że nie mamy jeszcze z mężem dzieci :-)
Co do łożyska i pępowiny eh! odstrasza i obrzydza mnie ten temat :-)
Dziękuje 🥰 hehe a mnie fascynuje! położna po porodzie zrobiła nam „wycieczkę” po łożysku i pokazała wszystko - gdzie pępowina wychodzi, gdzie było przyczepione itd. Nawet to nagrałam, ale Wam oszczędziłam, bo pewnie trochę jestem walnięta na tym punkcie hehe plus youtube by mi pewnie ocenzurował bo to organ i krew 😆 ale łożysko jest super, wyrasta specjalnie po to żeby karmić i dotleniać dzidziusia przez 9 miesięcy, należy mu się pochwała 😊 Pozdrowionka!
@@SeattlePoPolsku nie jest super, bo jak masz przenoszona ciążę to łożysko zaczyna obumierac i może nawet doprowadzić do śmierci dziecka, bardzo słaby organ skoro ma licznik tylko na max 40 tyg a potem zwyczajnie jest przeterminowane i zaczyna umierać więc dziecko trzeba szybko wyciągnąć bo może dojść i do niedotlenienia i do nie żywienia
Czy ktoś zna polski odpowiednik tego magnezu ? Czasem boli mnie głowa, może mi pomoże.
Spróbuj jakiś dowolny proszek magnezowy taki z cytrynianem magnezu - to jest to co Natural Calm ma w składzie. Np taki znalazłam: www.doz.pl/apteka/p132681-Pharmovit_Magnez_Cytrynian_magnezu_proszek_250_g_100_porcji nie próbowałam go wiec nie wiem jak działa i na pewno sprawdziłbym ze swoim lekarzem co on o tym sądzi. Magnez tez wchłania się przez skore, dlatego kąpiele z solą magnezowa (epsom salt) powinny pomoc.
Mi w szkole rodzenia położna radziła, by po porodzie naturalnym siedzieć sobie na małym, dziecięcym kole do pływania, bo jak to ta położna powiedziała (cytuję) "po porodzie naturalnym boli po prostu dupa" 😁 kupiłam takie małe kółko za kilka złotych i faktycznie pomogło. Pupa wpadała do środka i wygodnie można było siedzieć. Problem był trochę przy wstawaniu z tego koła, ale komfort siedzenia przewyższał niedogodności ;-) używałam tak do dwóch tygodni po porodzie. Teraz kółko ma spuszczone powietrze i czeka sobie kilka lat, by dziecko mogło z niego skorzystać na basenie czy w morzu :-) ogólnie, polecam takie nietypowe rozwiązanie :-)
Haha położna bardzo dobrze to nazwała 😆 słyszałam o tym tutaj mówią na to donut pillow 😊
@@SeattlePoPolsku tak, bo są na to specjalne poduszki kosztujące trochę kasy (w Pl też są). Ale położna mówiła, że takie kółko jest kilka razy tańsze, a poza tym jak się pobrudzi to łatwo jest je wyczyścić mokrą szmatką czy ręcznikiem, a poduszkę już trzeba specjalnie prać :-) Położna była i ekonomiczna i ekologiczna ;-) pozdrawiam
Coraz bardziej lubię ta położną 😊
A mnie się sprawdziła poduszka podróżna w kształcie rogala. Potrzeba matką wynalazków! :)
Moglabys nagrac np poranna rutyne?
Tak, na pewno niedługo się pojawi 😊
Ja mam córeczkę która ma tydzień i nie daje rady mogę prosić o jakieś porady
Trzeba to przetrwać, z czasem jest lepiej, dziecko rośnie, 3 miesiące są najgorsze a potem już wiesz co dziecko chce, ono przywyczaja się do Ciebie, tylko cierpliwość może nas uratować.
@@sandraandmir4663 Dziękuje bardzo za wsparcie
Bardzo wazne jest wsparcie rodziny ...Jesli jest taka mozliowsc to popros o pomoc ... Nie miej wyrzutow ze czegos nie zrobilas .....spij gdy dziecko spi jedz kiedy mozesz :) ... Najgorsze sa 3 pierwsze m-ce.... 6 tygodni po porodzie to jest czas dla Ciebie na dojscie do rownowagi psychicznej / " uspokojenie hormonów " / Rob tyle ile mozesz ....Nie przejmuj sie balaganem itp..
Polecam zwolnić totalnie myśli i wszystko wokół, pożegnać oczekiwania - ze zaśnie ze się odłoży posprząta ugotuje itd - przyjmować każda sekundę taka jaka jest i nosić leżeć z dzidziusiem karmić bezustannie i dać sobie kilka tyg a łóżku żeby oswoić rzeczywistości i Maleństwo do życia w zewnętrznym świecie ;-))
Przede wszystkim wyluzuj. Nie musi być posprzątane, nie musi być ugotowane na konkretną godzinę, nie musi być uprane na już (jeśli zabraknie chwilowo czystych ubranek, dzidzię można zawinąć w pieluszkę czy kocyk, jej to wszystko jedno- wiem z doświadczenia 😉). Jeśli tylko masz kogo poprosić o pomoc zrób to, nie ma co się wstydzić czy mieć wyrzutów sumienia. Jeśli masz jakieś wątpliwości, możesz się np telefonicznie skonsultować np z doradcą laktacyjnym czy lekarzem, taka konsultacja bardzo pomaga i uspokaja. I naprawdę początki są najtrudniejsze, z czasem będzie tylko lepiej. Z dnia na dzień będziecie się obie coraz lepiej znały i będzie szło łatwiej. Śpij kiedy tylko możesz, wyleguj się z maleństwem jak najwięcej- jeśli karmisz piersią karmienie na leżąco jest super, szczególnie przy kolejnym odcinku ulubionego serialu😉 Nie wstydź się negatywnych emocji, jeśli tego potrzebujesz wypłacz się, nawet wykrzycz (byle nie przy dziecku), przyniesie Ci to ulgę. Dasz radę, mówi Ci to kobieta która przez 3 tygodnie po porodzie myślała, że jej życie się już totalnie skończyło i że nic już nie ma sensu, ale powolutku jakoś daliśmy radę dogadać się z synkiem 😉 pozdrawiam Cię cieplutko, trzymaj się
Ile kosztują takie tabletki z łożyska?
Około $200
Ja miałam płaski brzuch po porodzie wiadomo skóra była jeszcze dość rozciągnięta ale sama macica baaaardzo szybko się obkurczyła i nie nosiłam gorsetów czy pasów także wiem że jest to możliwe ale czy aż tak jak pokazują to celebryci na instagramie to nie wiem 😉
Zastanawiam się jak jest z położnymi w USA. Też odbierają porody, zajmują się maluszkami i doradzają mamom albo są położne laktacyjne? Czy od tego są raczej pielęgniarki i lekarze?
Dużo radości z macierzyństwa 😘
To jest bardzo ciekawa kwestia. Położne w pewnym momencie tutaj w ogóle nie istniały, odbierały tylko porody w domu tak trochę w „podziemiu”, teraz wracają. Położne odbierają porody i robią wszystko to co lekarz poza cesarka albo instrumentami (przyssawka lub forceps). Nie w każdym szpitalu są położne, ale jak są to zwykle współpracują z lekarzami i kobieta w ciąży może sobie wybrać czy chce lekarza czy położna prowadząca. Położna prowadzi cała ciąże normalnie tak jak lekarz i potem odbiera poród. U nas jeszcze bonus był taki ze przy pierwszej ciąży można było sobie wybrać albo indywidualna opiekę położnej albo taka w grupie par z terminem w tym samym miesiącu, co było super bo każda wizyta miała taka dodatkowa półtoragodzinną cześć edukacyjna. Pielęgniarki są tez i jeszcze jak ktoś ma ciąże podwyższonego ryzyka to są tzw lekarze mfm czyli tacy właśnie od trudniejszych ciąż. Wszystkie usg robią tez oddzielnie technicy nie lekarze lub położne prowadzące. Od maluszków są najpierw pielęgniarki i jak coś jest nie tak to przychodzi zespół neonatologii. Laktacyjne mogą być położne, pielęgniarki albo lekarze 😊
😍😍😍😍😍