Sam zrezygnowałem z jazdy po tym dzikim kraju jak i z reszty dzikich zachodnich krajów. Staliśmy się dojnymi krowami do tamtejszej policji.Brak parkingów toaleta po krzakach. Dziękuję za taką pracę, Polska mi starczy
Jezdzilem po Rzeszy na zakazie nawet o nim nie wiedząc. Przekroczyłem prędkość na 30 pojechalem 61 i zlapal to radar. Zanim doszedł list z mandatem i zakazem oraz zanim go przeczytałem to zakaz juz dawno minal. A wspomniany kierowca nic nie traci jest wiele innych lepszych i ciekawszych kierunków niz zakorkowana i nieprzyjazna kierowcy niemcownia
@@jasieks5097 jest czerwiec 2021. Zakaz mialem na wrzesien 2020. Zobaczyli moje prawko jak swinia zacmienie slonca. Od tamtej pory przynajmniej dwa lub trzy razy sprawdzalo mnie BAG i Polizei. Bitte fahren mowili.
Takie opowieści to możesz wciskać ale nie zawodowemu kierowcy mandaty przychodzą bardzo szybko zwłasza z niemiec a zakaz za przekroczenie predkosci przeważnie dostaje sie od 3 miesiąca do 1 roku 👍
Jezeli nie doprowadzi sie do kolizji itd to zakaz jest zazwyczaj na 1 miesiac,ale dostaje sie 3 pnkt karne za czerwone swiatlo a otrzymane jednorazowo 3 pnkt karne kasuja sie dopiero po 10 latach. Prawo jazdy traci sie juz za 8 pnkt karnych wiec trzeba byc ostroznym. 1 pnkt karny kasuje sie po 2.5 roku a 2 pnkt po 5 latach.
@@sqra8116 dostałem fotke z zakazem jazdy po Niemczech. Był określony czas do kiedy przysłać prawko i rozpocząć miesiąc zakazu, a jeśli w wyznaczonym czasie nie rozpoczełoby się odbywania kary to tracisz uprawnienia w Niemczech na stałe, więc nie wprowadzaj ludzi w błąd.
dostałem raz pisemko niepolecone z Niemiec o zapłaceniu jakiejś kary. ludzie, czy wy naprawdę nie macie już grosz poczucia godności, ze stajecie na baczność przed obcym krajem? Każą wam odesłać prawko to odsyłacie?? I co jeszcze?? Może żony i klucze do domu też im wyślecie???
Na tych landach zasranych trzeba mieć oczy dookoła głowy i być czujnym jak waszka. Ja mam jedną zasadę na autobahnie mogę depnąć ale jak zjeżdżam na landy to pojęcie pośpiechu dla mnie nie istnieje chodźby się tacho kończyło czy spedycja goniła WY-JE-BA-NE
Otóż nie każde przejechanie czerwonego światła wiąże się z zatrzymaniem prawa jazdy. Kamera wykonuje dwa zdjęcia pojazdu pokonującemu sygnalizację świetlną. Pierwsze kosztuje tylko mandat i jest on w wysokości do ok. 100 Euro. Drugie zdjęcie kamera wykonuje w momencie gdy auto znajduje się "na czerwonym" przez okres dłuższy niż 1 sekunda. Łatwo się na taką opcję załapać wjeżdżając "na żółtym" stosunkowo wolno podczas pokonywania szczególnie dużego obszaru, najczęściej, skrzyżowania. Wtedy policja zazwyczaj zatrzymuje dokument uprawniający do prowadzenia auta. Piszę zazwyczaj, bo w zeszłym roku zagapiłem się i w ślimaczym tempie, pewnie jakieś 30 km na godzinę wjechałem "na czerwonym" wcale nie zauważywszy semafora. Coś mi błysnęło, początkowo sądziłem, że to słońce odbiło się od jakiejś powierzchni. Jednak po drugim błysku zdałem sobie sprawę, że mam problem. Propozycja kary to miesiąc zakazu i 220 Euro. Odwołałem się w grzeczny sposób przedstawiając "rujnujące" mnie konsekwencje, że w czasie epidemii utrata prawa jazdy na miesiąc to nie tylko strata miesięcznego wynagrodzenia, ale zapewne i pracy. Że bez codziennego korzystania z auta nie mogę pracować w obecnej firmie. No, kara zupełnie nieadekwatna do przewinienia. O dziwo, odpowiedzieli pozytywnie. O 100 Euro podnieśli mi karę finansową, a prawko zostawili. Myślę, że nie dzieje się tak często, bo mój pracodawca - auto było służbowe - nie mógł się nadziwić, jak do tego doszło i podejrzewając jakieś moje krętactwo, wielokrotnie sprawdzał, czy ciągle mam dokument w kieszeni. Konkludując: 1. ważny jest czas "na czerwonym" i 2. odebranie uprawnień nie jest obligatoryjne.
Nie zawsze przejazd na czerwonym skutkuje zatrzymaniem prawa jazdy :) W Bußgeldkatalog napisan jest ze jesli podczas wjazdu na skrzyzowanie zapali sie czerwone dostajesz 90 Euro i 1 punkt ale bez zatrzymania prawa jazdy . Natomiast powyzej sekundy juz jest 200 Euro i 2 punkty i 1 miesiac Fahrverbot :)
Taka mała poprawka- nie „Fahrerbot” tylko „Fahr-Verbot”- a pisze się Fahrverbot. Dodatkowo jeżeli się ma rodzinę na utrzymaniu i prawo jazdy jest potrzebne do wykonywania pracy, to można zmienić jeden (!) miesiąc Fahrverbot na podwójną karę. Ale trzeba to zrobić najlepiej z adwokatem. Słowo klucz to „unzumutbare Härte”. Pozdrawiam.
Mój przykład był trochę inny. Miałem auto służbowe wpisane na mnie. W tym dniu w którym pstryknieto fotkę z fotoradaru nie byłem w pracy, a auto pracodawca udostępnił innemu. O tym dowiedziałem się, gdy przyszedł mandat+fotka. 😂 Odeslalem mandat wraz z moim dok. tożsamości/ze zdjeciem/ z zapytaniem :czy to ja siedzę za kółkiem? Pracodawcy podziękowałem za pracę. Mandat zapłacił? Nie wiem kto 😁Ale przestroga dla wszystkich-Masz auto wpisane jako służbowe- nigdy nie zostawiaj kluczyka bez protokołu zdania. Bo gdyby nie wyraźne zdjęcie byłbym winnym.
I ważne jest jak jest zakwalifikowany ten przejazd. Poniżej jednej sekundy i braku zagrożenia i braku szkód materialnych nie ma zakazu jazdy na miesiąc tylko mandat 90 euro. Pozdrawiam:)
nie, po pierwsze infrastruktura a po drugie swiatła sa czasem tak ustawione ze nie zawsze zdarzysz nawet zawodowi kierowcy mają problem czasem mi raz się udało przyznaje się mimo iz mam dobry refleks zblizasz sie na 150m zielone zielone a tu nagle zmienia się swiatło i człowiek się czasem zastanawia czy hamować czy nie
Zakaz prowadzenia pojazdów za zawracanie na autostradzie to doskonały pomysł. Czekam aż takie rozwiązanie pojawi się w Polsce. W ten sam sposób karałbym cofanie pasem awaryjnym.
Witam. Z tym skanem to prawda. Sami mnie poinformowali, ze najlatwiej i najlepiej dla mnie jest wyslanie im zdjecia dokumentu na maila i okres w ktorym chce odbyc kare
Niestety materiał filmowy powiela pewne mity. Obowiązek wysłania/dostarczenia do urzędu nakładającego karę dotyczy tylko posiadaczy niemieckiego prawa jazdy/osób zameldowanych w DE na stałe. Osoby zameldowanie na stałe w PL, nieposiadające niemieckiego PJ dostają naklejkę na prawko i mogą je zachować. Wystarczy osobiście udać się do ww. urzędu i załatwić sprawę. Ja tak zrobiłem, poza DE dalej mogłem normalnie jeździć.
Oczywiscie, tyle ze naklejki juz dawno nie ma. Nie wolno im tego robic. Wpisuja dokument do systemu i tyle, a wysyla sie kolorowa kopie - i to tez nie zawsze tylko na wyrazne polecenie.
@@joljolll2563 2 lata temu, w Bawarii dostałem naklejkę na prawko na miesiąc. A pojechałem osobiście, bo nie chciałem tracić trzech tygodni, zanim prawko dojdzie, wpiszą i zwrócą.
@@AndrzejPuch no to nie wiem ja miałem 3 miechy temu zakaz na miesiąc... dostałem pismo że mam prawko wyslac ... wysłałem I po tyg mi odesłali bez naklejki niczego ...
Czy dobrze zrozumiałem? Jak wpadniesz to wysyłasz swoje prawko, Oni wpisują cię do systemu że otrzymali twoje prawko i rozpoczynasz karę, Następnie odsyłają tobie prawko do domu. A czy Polskie służby mają informacje o tym że mam zatrzymane prawo jazdy w Niemczech i czy w razie kontroli polskiej policji narażam się na problemy czy tylko na mandat za brak prawa jazdy przy sobie.
Ciekawe jak będzie wyglądało prawo karne wobec łamania przepisów drogowych przez auta autonomiczne i wypadki śmiertelne jakie popełnią te urządzenia na pieszych którzy mają pierwszeństwo.
Ja miałem zakaz na miesiąc właśnie za czerwone.wybralem grudzień bo święta itp.ale nie wysyłałem żadnej kopii czy oryginału prawka.kontrole już miałem w tym roku i nikt nic nie mówił o zakazie.mojr prawko miałem cały czas przy sobie.jezdzilem na nim po Polsce w mojej firmie gdzie teraz jeżdżę .ciekawe co?a może się nie dopatrzyli.
Nie strasz, nie strasz. Za 0,2 promila więcej niż norma w wydychanym powietrzu, dostałem "misia" na miesiąc, na wjazd do DE i 800 ewro mandatu! Policjanci nie odebrali mi prawka (sprawdzili, sxerowali i nie kazali nigdzie odsyłać!), a stwierdzili, że dostaję 7 dni na dokończenie transportu i potem przez 30 dni do Austrii mam przez Czechy jeździć :) Wiesz, że gdzieś dzwonią, ale w którym kościele, to już nie wiesz😜🤣
hmm, z tym czerwonym to jest uniwersalny kłopot, bo nie zawsze można przewidzieć zmianę świateł a i tonaż robi swoje W Austrii fajnie, że przed zmianą zielone zaczyna mrugać-może jakieś patenty na bezstresowe przejazdy przez skrzyżowania?:)
Niemcy chcą oryginał dokumentu, ponieważ wprowadzają go do systemu + naklejają naklejkę z informacją o zakazie. Najszybszym rozwiązaniem jest wybrać się do Flensburga z kolegą i na miejscu załatwić temat. Dokument kierowca ma dalej ze sobą, bo nie mają prawa go przechowywać jeśli jest zagraniczny.
Niekoniecznie trzeba jechać wyjaśniać sprawę do Flensburga. Można to wyjaśnić w miejscowym urzędzie od bussgeld z którego dostało się wezwanie do wyjaśnienia sprawy. I tak jak napisałeś urząd nie ma prawa wziąć do depozytu prawa jazdy wydanego poza granicami. Zabierają niemieckie i unijne.
To samo powinno być wprowadzone w Polsce + dodatkowo poza wymienionymi powodami dodać w Polsce szeryfowanie na drodze i włączyć taką opcję dla kierowców osobówek. Skończyły by się buce w Audi, BMW czy Mercedesach.
ja, po otrzymaniu pisma z Niemiec, o zakazie prowadzenia pojazdów na 3 mies. przy okazji lecąc przez Niemcy, zatrzymałem na lotnisku losowego policjanta i powiedziałem mu, że dostałem takie pismo i zapytałem, co mogę zrobić. Zabrał mi prawo jazdy na miejscu (za pokwitowaniem) i odesłał do polski po tygodniu, z naklejoną nań karteczkę, że w danym terminie (3 mieś od daty zatrzymania przez niego) nie mogę prowadzić w Niemczech. ale wtedy nie miałem jeszcze kat. C, tylko B. Pozdrawiam.
Witam osobiscie miałem taki przypadek. Powrót do domu osobówką 158 km na ograniczeniu max 120. Efekt 180€ na miejscu i mogę jechać. Po trzech miesiacach kolejne 182€ do zaplaty z sądu i prawko na miesiąc. Prawko odeslałem do Chemnitz wraz z adresem zwrotnym. Po 4 dniach prawko odesłali z naklejką z tyłu na której był termin w ktorym zakaz się konczy. Dodam że jestem Polakiem mieszkam w Polsce ale pracuję w niemieckiej firmie. Zadne kopie żadne ksero tylko oryginał.
Prawo jazdy to dokument polski wydany przez państwo Polskie i nikt po za granicami nie ma prawa go zatrzymać czy żądać wysłania. Niech służby spiszą sobie dane i wara od polskich dokumentów. Na Słowacji miałem taki przypadek że policjant nie chciał oddać mi prawa jazdy zadzwoniłem do ambasady i spraw w pół godziny się wyjaśniła. Dokumenty oddał i minę miał kiepską. Jak wróci na komendę to pewnie miał niemiłą rozmowę z komendantem.
Coś mi się tu nie zgadza - dlaczego mam odesłać oryginał prawa jazdy ??? A jeśli dostanę zakaz na kilka miesięcy wjazdu do DE to zmieniam firmę i ćwiczę krajówkę lub np. skandynawię . Chyba nie do końca jest to logiczne z tym odsyłaniem oryginału. Pozdro
Co do zakazu jeżdżenia po Niemczech, mój kolega uzyskał bezterminowy. Powód? Jechał sobie rowerem w sobotę po dobrej imprezie. Brakowało mu ok 200m do domu. Pracował w lokalnej firmie dookoła komina. Tak, tam można dostać zakaz poruszania się wszystkimi pojazdami za jazdę pod wpływem na rowerze. Dlaczego dostał bezterminowy zakaz? Ponieważ nie przeszedł "Idiotentesten" gdzie wyraża się skruchę i trzeba umiejętnie kłamać aby przejść sprawę z psychologiem, a następnie resztę kroków aby zakaz znieść. Jak kolega mi wspominał, choć nie jestem pewien co do kosztów czy aby nie zawyżył, to koszt odzyskania możliwości jazdy po Niemczech kosztuje go około 3000 euro. Tyle mi wiadomo. Co do kolegi to osądzanie czy zrobił coś dobrze czy źle to już nie moja brożka.
W Polsce tak samo za jazdę pod wpływem na rowerze możesz stracić prawo jazdy na wszystko + psychiatra (muszą sprawdzić w jakim stopniu jesteś alkoholikiem bo nikt normalny nie wsiada pod wpływem nawet na rower a może kolegą następnym razem nie będzie miał roweru i wskaże w samochód a potem kogoś na drodze zabije)
Ja przeskoczyłem prędkość w terenie zabudowanym o 30 km i dostałem mandat 180 € i musiałem oddać prawo jazdy na miesiąc w tym miałem trzy miesiące tolerancji ,oddałem osobiście dokument i po miesiącu odebrałem w urzędzie miasta
Nie mam prawa jazdy ale Austria to więzienie za niepłacenie mandatu za prędkość proszę to omówić bo hcę ostżec innych ludzi Że nikt unas nie jeździ zawodowo
Nie więzienie ale areszt do czasu uiszczenia kary. Zawsze za granicą płacisz mandat od ręki. A jak nie masz kasy to albo dzwonisz po rodzinie aby dosłała, albo konfiskata mienia(auta z telefonami i aparatami cyfrowymi - w zależności jak wysoka kara i jak stare sprzęty), albo przez ambasadę jakoś załatwiasz płatność albo właśnie odsiedzenie należności (w przypadku gdy rodzina nie dośle i ambasada nie pomoże a wartość auta z wyposażeniem jest niższa od wymaganej należności) No chyba że w prawie mają zamiast mandatu - więzienie. Więc za granicą nie istnieje coś takiego jak niezapłacenie mandatu. Ale to samo czeka niemca u nas. Tez musi wyskoczyć z kasy podczas kontroli. Dlatego polacy za granicą jadą grzecznie. Bo wiedzą że tamtejsze służby nie będą się z nimi pierdolić ale będą ich karać. I jedno cięższe wykroczenie i trzeba wracać do polin bo kasa na wakacje właśnie się skończyła.
Nie musisz wcale wysyłać oryginału. Powiedziałem znajomemu żeby nie wysyłał tylko zadzwonić i powiedzieć że nie ma opcji(w końcu to dokument polski wyrobiony przez papiery wartościowe) zadzwonił i tak powiedział. Przyszedł z flaszką za parę dni bo dostał decyzję i jeszcze możliwość wybrania sobie terminu nie dalej jak 3 miesiące(on miał 30 dni zakazu w osobówce). Jak można pocztą wysłać dokument tożsamości?
Odnośnie zakazu prowadzeniu pojazdu za wykroczenie u zachodnich sąsiadów, istnieje również możliwość osobistego wstawiennictwa w urzędzie i zablokowania prawa jazdy na dany okres. W owej sytuacji na blankiecie naklejana jest naklejka, którą po określonym czasie sami usuwamy i możemy poruszać się po drogach. Taka procedura trwa dużo krócej od korespondencji pisemnej, a co najważniejsze nie tracimy blankietu prawa jazdy.
Witam w tamtym roku dostałem zakaz jazdy na 1 miesiąc za przekroczenie prędkości. Wystarczylo tylko wysłać skan prawa jazdy i odesłali potwierdzenie zakazu na okres miesiąca. Trzeba było tylko zadzwonić na komende policji która wystawiła mandat i zakaz jazdy na miesiąc
Najnizsza to maja na umowie. Ja tez mam. Ile mam pod stołem to juz sprawa miedzy mna a szefem. Ale nie jednego z was moge kupic i jeszcze mi zostana jakies drobne.
No no,po Pilźnie jeździ też Culinnan za 3mln zł.... Ale panowie zasługują na to jak nikt inny. Zaczynali od zera,sami przez 30 lat do wszystkiego doszli, dołożyli cegiełkę do rozwoju naszego kraju.
@@sqra8116 kupić możesz chyba czapkę śliwek , ja mam wszystko na papier i nic nie muszę kombinować , ciekawe co dostaniesz jak cię szef pogoni , albo pójdziesz na L4 , haha
W październiku rozpoczyna mi się miesięczny zakaz w Niemczech. W związku z tym że jestem obywatelem Polskim mieszkającym w kraju nie muszę wysyłać do Niemiec swojego prawa jazdy. Pozdrawiam
Nie opowiadaj bzdur, nie oddaje się polskiego czy francuskiego oryginału dokumentu ani niemieckim ani żadnym innym władzom kraju który go nie wydały!! Nigdy tego nie róbcie, to bezprawie, do polskich dokumentów mogą mieć dostęp tylko polskie organy władzy!
A wystarczy głupi sekundnik żeby nie jeździć na czerwonym to nie, lepiej dawać zakazy jazdy które i tak nie pomagają gdy jest się przed sygnalizacją i nie wiesz czy zdązysz czy nie
Nie w każdym przypadku. Ten przepis jest trochę bardziej rozbudowany. Przejazd na czerwonym gdy sygnał trwał poniżej 1 sekundy i był kwalifikowany jako proste złamanie przepisu nie ma zakazu jazdy na jeden miesiąc. Gdy jest kwalifikowany z zagrożeniem lub szkodami to jest zakaz jazdy na okres jednego miesiąca . No i oczywiście gdy sygnał czerwonego światła trwał dłużej niż jedna sekunda w momencie przejazdu to zakaz jazdy na miesiąc. Pozdrawiam:)
Chwila, prawo jazdy to dokument państwowy, należy do RP, kierowca jest jedynie jego posiadaczem. Chyba nie jest to legalne, by obce państwo konfiskowało polskie dokumenty.
Niestety xujowe przepisy eurokołchozu o wzajemnym honorowaniu dokumentow uwzgledniaja takze mozliwosc ich zatrzymania przez narządy. Nie masz cofnietych sądowo uprawnien a w PL mozesz jezdzic bez wozenia przy sobie dokumentu.
Chcą ludzi kontrolować i niszczyć pod różnymi pretekstami.. zakazywać im wolności.. a za przejazd na czerwonym świetle jest mandat ewentualnie punkty karne i to wszystko i ma się nauczyć delikwent że się nie jedzie na czerwonym świetle.
@@chrisinkaifa dla mnie sytuacja jest jasna jedziesz na czerwonym świetle jest mandat i punkty.. przecież napisałem że za przejazd na czerwonym świetle jest mandat punkty karne a jak się delikwent nie nauczy to niech mu zabiorą prawo jazdy. Koniec. Skończyłem rekolekcje.
A czy jak zawioze osobiscie na komende pierwsza lepsza prawko to tez b e dzie ok i czy bede mogl powrocic do domu bez kwita 24h ze moge jeszcze prowadzic?
Radze przestrzegac niemieckich przepisow i nie narzekac jacy to Niemcy sa zli na polakow.Sam tez musialem oddac moje prawo jazdy na 3 mesiace i wykorzystalem urlop w tym okresie.
Fotoradar strzelił mi zdjęcie. Przekroczyłem prędkość w październiku tego roku o około 35km/h poza terenem zabudowanym na autostradzie (Kassel). Czy też dostanę zakaz jazdy po Niemczech?
Ja dostałem zakaz na miesiąc za prędkość i też chcieli prawko ale im nie wysłałem ale mandat zapłaciłem to teraz nie wiem czy mogę jeździć czy nie bo jednak prawka nie wysłałem ale nikt też się nie dopominał
Jak minęło już 4 miesiące to twoja kara zakazu jazdy się już odbyła i możesz spokojnie jeździć bo według przepisów niemieckich musi się ona odbyć w przeciągu 4 miesięcy.
Dlatego ja sie ciesze ze smigam w niemieckiej firmie bo tyle razy juz lapalo mnie na roznych przekroczeniach a nawet tych punktow nie dostałem jedynie wyzsza finansowa kara prawie zawsze ale takto luz Ostatnie przekroczenie z ostrzejszych to 3rano Stuttgard lece juz przygotowany ze za 30min zrzutka i pauza. I cyk na ograniczeniu do 40 nie dosc ze mialem 70 to jeszcze przelecialem na czerwonym bylo to 6miesiace temu i do dzis cisza na ten temat. 2 razy mi blysnelo raz jak bylem w polowie skrzyżowania a drugi raz jak bylem przed radarem
Prawo jazdy dziś ma prawie każdy. W masowym szkoleniu u szybkimi egzaminie nie sposób wyłapać debili, bandytów itp. Zakaz na kilka miesięcy za poważne naruszenie jest czymś bardzo spoko.
Oj trochę tu się nie zgadza bo ja miałem taką sytuację i prawa jazdy nie zabrali mi bo nie oni je wydali. Nakleili tylko taka naklejkę na prawko i wszystko. Miesiąc zakazu i po sprawie ja miałem za czerwone a kolega też miesiąc zakazu za szlaban urwany na torach. I ani ja ani on prawka nie oddawaliśmy.
Witaj! Powiem szczerze mniej się boje Niemieckich Policjantów niz naszych polskich Policjantów! Miałem kilka przygód i nie to żebym nie dostał mandatu bo dostałem ale mniej było to uciążliwe niz u nas w kraju! jakiś dwa tygodnie temu ściąłem słupki przy wyjeżdżaniu tyłem z wyjazdu z firmy. policjant powiedział normal i 150 euro do zapłaty! 15 minut i jechałem dalej u nas byłaby godzina ITD i pełna kontrola . Jeśli nic nie wywiniesz w DE, jeśli masz papiery i jedziesz zgodnie z przepisami nie masz czego sie bac! Nawet jak ciebie ściągają z autobany na parking . No chyba ze zaliczyłeś jak mówisz czerwone światło, przecierkę i uciekłeś, lub złamałeś inny przepis. Jeśli masz coś na sumieniu to nie ma zmiłuj kilka stówek może polecieć .
Sam zrezygnowałem z jazdy po tym dzikim kraju jak i z reszty dzikich zachodnich krajów. Staliśmy się dojnymi krowami do tamtejszej policji.Brak parkingów toaleta po krzakach. Dziękuję za taką pracę, Polska mi starczy
Potwierdzam,,,zachód nie lubi Polaków,,,chyba chodzi o to że zjadamy trochę chleba,a oni chcieli by sami jeździć,a dla uni tylko składka jest 🐍 ważna,
Rece opadają 🤦♂️🤦♂️🤦♂️
Może trzeba zastosować tę samą zasadę w stosunku do kierowców ciężarówek ze wschodu. Od razu zrobiłoby się i luźniej i zdecydowanie bezpieczniej.
I z zachodu tez.
Jezdzilem po Rzeszy na zakazie nawet o nim nie wiedząc. Przekroczyłem prędkość na 30 pojechalem 61 i zlapal to radar. Zanim doszedł list z mandatem i zakazem oraz zanim go przeczytałem to zakaz juz dawno minal. A wspomniany kierowca nic nie traci jest wiele innych lepszych i ciekawszych kierunków niz zakorkowana i nieprzyjazna kierowcy niemcownia
Nie prawda bo zakaz obowiązuje w większości od dnia wysłania do nich prawa jazdy :)
@@jasieks5097 jest czerwiec 2021. Zakaz mialem na wrzesien 2020. Zobaczyli moje prawko jak swinia zacmienie slonca. Od tamtej pory przynajmniej dwa lub trzy razy sprawdzalo mnie BAG i Polizei.
Bitte fahren mowili.
Takie opowieści to możesz wciskać ale nie zawodowemu kierowcy mandaty przychodzą bardzo szybko zwłasza z niemiec a zakaz za przekroczenie predkosci przeważnie dostaje sie od 3 miesiąca do 1 roku 👍
Jezeli nie doprowadzi sie do kolizji itd to zakaz jest zazwyczaj na 1 miesiac,ale dostaje sie 3 pnkt karne za czerwone swiatlo a otrzymane jednorazowo 3 pnkt karne kasuja sie dopiero po 10 latach. Prawo jazdy traci sie juz za 8 pnkt karnych wiec trzeba byc ostroznym.
1 pnkt karny kasuje sie po 2.5 roku a 2 pnkt po 5 latach.
@@sqra8116 dostałem fotke z zakazem jazdy po Niemczech. Był określony czas do kiedy przysłać prawko i rozpocząć miesiąc zakazu, a jeśli w wyznaczonym czasie nie rozpoczełoby się odbywania kary to tracisz uprawnienia w Niemczech na stałe, więc nie wprowadzaj ludzi w błąd.
dostałem raz pisemko niepolecone z Niemiec o zapłaceniu jakiejś kary. ludzie, czy wy naprawdę nie macie już grosz poczucia godności, ze stajecie na baczność przed obcym krajem? Każą wam odesłać prawko to odsyłacie?? I co jeszcze?? Może żony i klucze do domu też im wyślecie???
Na tych landach zasranych trzeba mieć oczy dookoła głowy i być czujnym jak waszka. Ja mam jedną zasadę na autobahnie mogę depnąć ale jak zjeżdżam na landy to pojęcie pośpiechu dla mnie nie istnieje chodźby się tacho kończyło czy spedycja goniła WY-JE-BA-NE
Dokładnie, tym bardziej że na landach jest 60, więc nie ma co gonić.
70
@@mateuszstaszak2426 60 dla ciężarówek
To naprawdę niesłychane, że trzeba uważać.
@@tomaszolszewski6370 70
na zachodzie się nie opłaca bo kary wysokie ale w Polsce hura , mała refleksja dla Prowadzącego
Otóż nie każde przejechanie czerwonego światła wiąże się z zatrzymaniem prawa jazdy.
Kamera wykonuje dwa zdjęcia pojazdu pokonującemu sygnalizację świetlną. Pierwsze kosztuje tylko mandat i jest on w wysokości do ok. 100 Euro. Drugie zdjęcie kamera wykonuje w momencie gdy auto znajduje się "na czerwonym" przez okres dłuższy niż 1 sekunda. Łatwo się na taką opcję załapać wjeżdżając "na żółtym" stosunkowo wolno podczas pokonywania szczególnie dużego obszaru, najczęściej, skrzyżowania. Wtedy policja zazwyczaj zatrzymuje dokument uprawniający do prowadzenia auta. Piszę zazwyczaj, bo w zeszłym roku zagapiłem się i w ślimaczym tempie, pewnie jakieś 30 km na godzinę wjechałem "na czerwonym" wcale nie zauważywszy semafora. Coś mi błysnęło, początkowo sądziłem, że to słońce odbiło się od jakiejś powierzchni. Jednak po drugim błysku zdałem sobie sprawę, że mam problem.
Propozycja kary to miesiąc zakazu i 220 Euro. Odwołałem się w grzeczny sposób przedstawiając "rujnujące" mnie konsekwencje, że w czasie epidemii utrata prawa jazdy na miesiąc to nie tylko strata miesięcznego wynagrodzenia, ale zapewne i pracy. Że bez codziennego korzystania z auta nie mogę pracować w obecnej firmie. No, kara zupełnie nieadekwatna do przewinienia.
O dziwo, odpowiedzieli pozytywnie. O 100 Euro podnieśli mi karę finansową, a prawko zostawili.
Myślę, że nie dzieje się tak często, bo mój pracodawca - auto było służbowe - nie mógł się nadziwić, jak do tego doszło i podejrzewając jakieś moje krętactwo, wielokrotnie sprawdzał, czy ciągle mam dokument w kieszeni.
Konkludując: 1. ważny jest czas "na czerwonym" i 2. odebranie uprawnień nie jest obligatoryjne.
Nie zawsze przejazd na czerwonym skutkuje zatrzymaniem prawa jazdy :) W Bußgeldkatalog napisan jest ze jesli podczas wjazdu na skrzyzowanie zapali sie czerwone dostajesz 90 Euro i 1 punkt ale bez zatrzymania prawa jazdy . Natomiast powyzej sekundy juz jest 200 Euro i 2 punkty i 1 miesiac Fahrverbot :)
zgadza się mój kolego za czerwone dostał propozycję albo 200 e i prawko albo 400 i bez prawka
Dzieki za info
Kolego odwoływałem się w języku polskim czy po niemiecku z góry dziękuję za informację jak mozesz
Korespondencja była po niemiecku. Pomógł sporo translator Google.
Taka mała poprawka- nie „Fahrerbot” tylko „Fahr-Verbot”- a pisze się Fahrverbot.
Dodatkowo jeżeli się ma rodzinę na utrzymaniu i prawo jazdy jest potrzebne do wykonywania pracy, to można zmienić jeden (!) miesiąc Fahrverbot na podwójną karę. Ale trzeba to zrobić najlepiej z adwokatem. Słowo klucz to „unzumutbare Härte”.
Pozdrawiam.
Tak tylko możesz zrobić raz w życiu drugi raz musisz oddać prawko
Mój przykład był trochę inny. Miałem auto służbowe wpisane na mnie. W tym dniu w którym pstryknieto fotkę z fotoradaru nie byłem w pracy, a auto pracodawca udostępnił innemu. O tym dowiedziałem się, gdy przyszedł mandat+fotka. 😂
Odeslalem mandat wraz z moim dok. tożsamości/ze zdjeciem/ z zapytaniem :czy to ja siedzę za kółkiem?
Pracodawcy podziękowałem za pracę. Mandat zapłacił? Nie wiem kto 😁Ale przestroga dla wszystkich-Masz auto wpisane jako służbowe- nigdy nie zostawiaj kluczyka bez protokołu zdania. Bo gdyby nie wyraźne zdjęcie byłbym winnym.
Ważne też jest ile sekund świeciło się czerwone światło 1.2 sekundy kara mniejsza
ja najechałem 1 sek. i 240 euro i prawko na miesiąc ,o godz. 2,30 w nocy
I ważne jest jak jest zakwalifikowany ten przejazd. Poniżej jednej sekundy i braku zagrożenia i braku szkód materialnych nie ma zakazu jazdy na miesiąc tylko mandat 90 euro. Pozdrawiam:)
@@andreas1262 no mam nadzieję że wiesz co mówisz, bo ja ostatnio na takim pomarańczowym wjechałem i nwm czy to już czerwone nie było
Mi tam we Włoszech odebrali ale po miesiącu przysłali 😂 jeździłem na inne kraje z tym ich kwitkiem przy kontroli nie było problemu 😋
W sumie Polacy powinni stosować wobec Niemców ich przepisy na terenie Polski, ciekawie by było,
nie, po pierwsze infrastruktura a po drugie swiatła sa czasem tak ustawione ze nie zawsze zdarzysz nawet zawodowi kierowcy mają problem czasem
mi raz się udało przyznaje się mimo iz mam dobry refleks
zblizasz sie na 150m zielone zielone a tu nagle zmienia się swiatło i człowiek się czasem zastanawia czy hamować czy nie
No faktycznie,od cholery u Nas ich jeździ...
Nie fahrerbot ,tylko jak już to fahrverbot !!! Pozdrawiam
Ale z ciebie POLIGLOTA!!!!
TWOJE EGO OSIAGNELO ODPOWIEDNI POZIOM???????
On podnosi twoje ego bo nasluchasz się głupot a potem je powtarzasz.
@@beatazoska933 ...jak masz ładny tyłek to podniesie, w przeciwnym razie opadnie jak kamień w wodę...xD
@@beatazoska933 idiotka
@@beatazoska933 nie ego a Lancer Evo
Mi coś tam kiedyś z Austrii przyszło, coś z pomiarowego odcinka ale olałem temat i żyje.
To żebyś w wieku 60 lat nie musiał spłacać miliona euro ...
@@pawe7556 Nie strasz bo...
Następnym razem jak wjedziesz do Austrii, to się przekonasz.
No to pieknie masz. Jak cie ASFINAG zatrzyma to moga ci wrypac nawet do 4000€ Austrie masz pozamiatana.
Tylko możesz się zdziwić jak po pewnym czasie przyjdzie kara powiększona kilkukrotnie. Austriacy nie odpuszczają. Przerobione na własnym przykładzie.
Bardzo dobry materiał!!!
NIE FARERBOOT TYLKO FAHRVERBOT - zakaz jazdy
Może mu chodziło o płatny statek? 😝😝
No też nie zrozumiałem co poeta miał na myśli, może prościej po polsku mówić...
@@rafab2774 O jeżdżący statek
@@wr3066 chciał błysnąć... wyszło jak zwykle
Sami POLIGLOCI z kompleksami!!!!
Zakaz prowadzenia pojazdów za zawracanie na autostradzie to doskonały pomysł. Czekam aż takie rozwiązanie pojawi się w Polsce. W ten sam sposób karałbym cofanie pasem awaryjnym.
Dureń.
@@mirekzieklinski1909 kolego nie musisz się chwalić ksywką ze szkoły
@@pawekonstruktor1513 Opisywałem tylko ciebie.
Witam. Z tym skanem to prawda. Sami mnie poinformowali, ze najlatwiej i najlepiej dla mnie jest wyslanie im zdjecia dokumentu na maila i okres w ktorym chce odbyc kare
Niestety materiał filmowy powiela pewne mity. Obowiązek wysłania/dostarczenia do urzędu nakładającego karę dotyczy tylko posiadaczy niemieckiego prawa jazdy/osób zameldowanych w DE na stałe. Osoby zameldowanie na stałe w PL, nieposiadające niemieckiego PJ dostają naklejkę na prawko i mogą je zachować. Wystarczy osobiście udać się do ww. urzędu i załatwić sprawę. Ja tak zrobiłem, poza DE dalej mogłem normalnie jeździć.
Oczywiscie, tyle ze naklejki juz dawno nie ma. Nie wolno im tego robic. Wpisuja dokument do systemu i tyle, a wysyla sie kolorowa kopie - i to tez nie zawsze tylko na wyrazne polecenie.
Żadnych naklejek gościu nie ma masz chyba info sprzed 10 lat ... wysłałem prawko za tydz odesłali i tyle ...
@@joljolll2563 2 lata temu, w Bawarii dostałem naklejkę na prawko na miesiąc. A pojechałem osobiście, bo nie chciałem tracić trzech tygodni, zanim prawko dojdzie, wpiszą i zwrócą.
@@AndrzejPuch no to nie wiem ja miałem 3 miechy temu zakaz na miesiąc... dostałem pismo że mam prawko wyslac ... wysłałem I po tyg mi odesłali bez naklejki niczego ...
@@AndrzejPuch a może być jeszcze tak że każdy land w De ma swoje prawo więc stąd te rozbieżności
Czy dobrze zrozumiałem?
Jak wpadniesz to wysyłasz swoje prawko,
Oni wpisują cię do systemu że otrzymali twoje prawko i rozpoczynasz karę,
Następnie odsyłają tobie prawko do domu.
A czy Polskie służby mają informacje o tym że mam zatrzymane prawo jazdy w Niemczech i czy w razie kontroli polskiej policji narażam się na problemy czy tylko na mandat za brak prawa jazdy przy sobie.
Przeciez zarowno prawka jak i dowodu wozic nie musisz. Nie masz cofnietych uprawnien. Kulsonom nic do tego.
Nie. Dostajesz tylko zakaz na rfn. Prawka nie oddajesz fizycznie.
Zamiast oddać prawo jazdy na miesiąc, lepiej poczekać minutę na zielone światło.
😂😂😂
Nie bądź taki do przodu czasem wyjdzie tzw świński remis na chamowanie zapozno i raz na rok uda się przejechać czerwone
A czasem wyjdzie swinski wypadek i zgina ludzie. Przepisy sa takie same w Polsce tylko sie na nie gwizda.
@@teresastysia4328 nom zwlaszcza jak chcesz jeszcze przejechac na pomaranczowym bo przeciez jest ten kolor w sygnalizacji
Nigdy nie wiesz kiedy cię złapie a nie zawsze zdążysz wyhamować
Ciekawe jak będzie wyglądało prawo karne wobec łamania przepisów drogowych przez auta autonomiczne i wypadki śmiertelne jakie popełnią te urządzenia na pieszych którzy mają pierwszeństwo.
Ja miałem zakaz na miesiąc właśnie za czerwone.wybralem grudzień bo święta itp.ale nie wysyłałem żadnej kopii czy oryginału prawka.kontrole już miałem w tym roku i nikt nic nie mówił o zakazie.mojr prawko miałem cały czas przy sobie.jezdzilem na nim po Polsce w mojej firmie gdzie teraz jeżdżę .ciekawe co?a może się nie dopatrzyli.
I tak to sie obecnie odbywa. Dostajesz tylko potwierdzenie z formulazem od kiedy chcesz i po sprawie.
Dzis mi strzelilo na czerwonym :(
@@martin29786 bierz grudzień najlepiej
Nie strasz, nie strasz. Za 0,2 promila więcej niż norma w wydychanym powietrzu, dostałem "misia" na miesiąc, na wjazd do DE i 800 ewro mandatu! Policjanci nie odebrali mi prawka (sprawdzili, sxerowali i nie kazali nigdzie odsyłać!), a stwierdzili, że dostaję 7 dni na dokończenie transportu i potem przez 30 dni do Austrii mam przez Czechy jeździć :) Wiesz, że gdzieś dzwonią, ale w którym kościele, to już nie wiesz😜🤣
Prawdziwy polski kierowca zawodowy... tylko sie chwalić.
hmm, z tym czerwonym to jest uniwersalny kłopot, bo nie zawsze można przewidzieć zmianę świateł a i tonaż robi swoje
W Austrii fajnie, że przed zmianą zielone zaczyna mrugać-może jakieś patenty na bezstresowe przejazdy przez skrzyżowania?:)
Przy dozwolonej predkosci zawsze zdazysz wyhamowac.
Czesto przy jezdzie z dozwolona predkoscia bedziesz mial tzw grün waffen czyli po kolei wszystkie semafory zielone.
@@sqra8116 chyba grün welle
Skoro widzisz problem w sygnalizatorach a nie w swoim stylu jazdy to chyba jest coś nie tak 🙆🏿
@@sqra8116 mialem na tempomaxie 50 i bylo zielone slrzyzonaje puste wjechałem na pomaranvzieym i mam fotkę;)czekam na list
A co jeśli pracodawca nie wskaże kierowcy? Kto go zmusi? Przyjdą i naskarżą do pani?
Niemcy chcą oryginał dokumentu, ponieważ wprowadzają go do systemu + naklejają naklejkę z informacją o zakazie. Najszybszym rozwiązaniem jest wybrać się do Flensburga z kolegą i na miejscu załatwić temat. Dokument kierowca ma dalej ze sobą, bo nie mają prawa go przechowywać jeśli jest zagraniczny.
Niekoniecznie trzeba jechać wyjaśniać sprawę do Flensburga. Można to wyjaśnić w miejscowym urzędzie od bussgeld z którego dostało się wezwanie do wyjaśnienia sprawy. I tak jak napisałeś urząd nie ma prawa wziąć do depozytu prawa jazdy wydanego poza granicami. Zabierają niemieckie i unijne.
To samo powinno być wprowadzone w Polsce + dodatkowo poza wymienionymi powodami dodać w Polsce szeryfowanie na drodze i włączyć taką opcję dla kierowców osobówek.
Skończyły by się buce w Audi, BMW czy Mercedesach.
ja, po otrzymaniu pisma z Niemiec, o zakazie prowadzenia pojazdów na 3 mies. przy okazji lecąc przez Niemcy, zatrzymałem na lotnisku losowego policjanta i powiedziałem mu, że dostałem takie pismo i zapytałem, co mogę zrobić. Zabrał mi prawo jazdy na miejscu (za pokwitowaniem) i odesłał do polski po tygodniu, z naklejoną nań karteczkę, że w danym terminie (3 mieś od daty zatrzymania przez niego) nie mogę prowadzić w Niemczech. ale wtedy nie miałem jeszcze kat. C, tylko B. Pozdrawiam.
Jaki masz numer głowy? Kup w Castoramie młotek za 3.50 i puknij się w baniak.
Ja miałem zakaz w 2020 roku i prawka nie odsyłałem ksero poszło miałem na miesiąc plus mandat c+e osobowym mogłem sie poruszać po DE
Witam osobiscie miałem taki przypadek. Powrót do domu osobówką 158 km na ograniczeniu max 120. Efekt 180€ na miejscu i mogę jechać. Po trzech miesiacach kolejne 182€ do zaplaty z sądu i prawko na miesiąc. Prawko odeslałem do Chemnitz wraz z adresem zwrotnym. Po 4 dniach prawko odesłali z naklejką z tyłu na której był termin w ktorym zakaz się konczy. Dodam że jestem Polakiem mieszkam w Polsce ale pracuję w niemieckiej firmie. Zadne kopie żadne ksero tylko oryginał.
Prawo jazdy to dokument polski wydany przez państwo Polskie i nikt po za granicami nie ma prawa go zatrzymać czy żądać wysłania. Niech służby spiszą sobie dane i wara od polskich dokumentów. Na Słowacji miałem taki przypadek że policjant nie chciał oddać mi prawa jazdy zadzwoniłem do ambasady i spraw w pół godziny się wyjaśniła. Dokumenty oddał i minę miał kiepską. Jak wróci na komendę to pewnie miał niemiłą rozmowę z komendantem.
co bylo pozniej: jednorozec zbiegl po teczy czy sie obudziles z kupa w majtach?
Dla Niemców łamiących przepisy ruchu drogowego musi być wprowadzone takie samo prawo w Polsce jakie stosują u siebie
Odnośnie prędkości podanych w materiale to są to stare dane. Obniżyli progi. 26 poza zabudowanym i zakaz
Już nie. Wrócili do tego co było
Czyli ile teraz trzeba przekroczyć poza zabudowanym zeby był zakaz?
Coś mi się tu nie zgadza - dlaczego mam odesłać oryginał prawa jazdy ??? A jeśli dostanę zakaz na kilka miesięcy wjazdu do DE to zmieniam firmę i ćwiczę krajówkę lub np. skandynawię . Chyba nie do końca jest to logiczne z tym odsyłaniem oryginału. Pozdro
Obejrzałeś film do końca?
W dalszej części filmu jest informacja o tym, że wpisują go sobie do bazy i odsyłają z powrotem
Tak tak i wklejają ci naklejkę na orginal... Po 3 miesiącach psychotesty u Niemca i tłumacz oczywiście... Koszt 800 euro
@@michamarciniak2344 co za brednie
@@tomaszolszewski6370 dokladnie :) Zeby byly psychotesty to musisz naprawde niezle nabroic :)
Co do zakazu jeżdżenia po Niemczech, mój kolega uzyskał bezterminowy. Powód? Jechał sobie rowerem w sobotę po dobrej imprezie. Brakowało mu ok 200m do domu. Pracował w lokalnej firmie dookoła komina. Tak, tam można dostać zakaz poruszania się wszystkimi pojazdami za jazdę pod wpływem na rowerze. Dlaczego dostał bezterminowy zakaz? Ponieważ nie przeszedł "Idiotentesten" gdzie wyraża się skruchę i trzeba umiejętnie kłamać aby przejść sprawę z psychologiem, a następnie resztę kroków aby zakaz znieść.
Jak kolega mi wspominał, choć nie jestem pewien co do kosztów czy aby nie zawyżył, to koszt odzyskania możliwości jazdy po Niemczech kosztuje go około 3000 euro. Tyle mi wiadomo. Co do kolegi to osądzanie czy zrobił coś dobrze czy źle to już nie moja brożka.
W Polsce tak samo za jazdę pod wpływem na rowerze możesz stracić prawo jazdy na wszystko + psychiatra (muszą sprawdzić w jakim stopniu jesteś alkoholikiem bo nikt normalny nie wsiada pod wpływem nawet na rower a może kolegą następnym razem nie będzie miał roweru i wskaże w samochód a potem kogoś na drodze zabije)
Ja przeskoczyłem prędkość w terenie zabudowanym o 30 km i dostałem mandat 180 € i musiałem oddać prawo jazdy na miesiąc w tym miałem trzy miesiące tolerancji ,oddałem osobiście dokument i po miesiącu odebrałem w urzędzie miasta
Jak Ci się udało przeskoczyć prędkość ?
W Polsce zgłosiłem że zgubiłem wyrobiłem drugie a stare odesłałm 😉 po 7tyg wróciło bez żadnych problemów
ha ha ha też tak zrobiłem
Za to wykroczenie jest mandat o wysokości 200€, 2 punkty karne i zakaz prowadzenia pojazdów przez 1 miesiąc.
Dobry kanał. Brawo ty.💪🥰
Nie oddałem i nie wyznaczyłem terminu, sami wyznaczyli i na tym się skończyło, przekroczyłem o 43 na 80 na autostradziei dostałem zakaz na miesiàc
NAJLEPIEJ wogóle niewjeżdżać do Szkopów !
i bardzo dobrze ze stracil prawo jazdy na pare dni moze mu troche sie polepszy i opadnie podnita na padale gazu
Nie mam prawa jazdy ale Austria to więzienie za niepłacenie mandatu za prędkość proszę to omówić bo hcę ostżec innych ludzi Że nikt unas nie jeździ zawodowo
Nie więzienie ale areszt do czasu uiszczenia kary. Zawsze za granicą płacisz mandat od ręki. A jak nie masz kasy to albo dzwonisz po rodzinie aby dosłała, albo konfiskata mienia(auta z telefonami i aparatami cyfrowymi - w zależności jak wysoka kara i jak stare sprzęty), albo przez ambasadę jakoś załatwiasz płatność albo właśnie odsiedzenie należności (w przypadku gdy rodzina nie dośle i ambasada nie pomoże a wartość auta z wyposażeniem jest niższa od wymaganej należności) No chyba że w prawie mają zamiast mandatu - więzienie. Więc za granicą nie istnieje coś takiego jak niezapłacenie mandatu. Ale to samo czeka niemca u nas. Tez musi wyskoczyć z kasy podczas kontroli. Dlatego polacy za granicą jadą grzecznie. Bo wiedzą że tamtejsze służby nie będą się z nimi pierdolić ale będą ich karać. I jedno cięższe wykroczenie i trzeba wracać do polin bo kasa na wakacje właśnie się skończyła.
Nie musisz wcale wysyłać oryginału. Powiedziałem znajomemu żeby nie wysyłał tylko zadzwonić i powiedzieć że nie ma opcji(w końcu to dokument polski wyrobiony przez papiery wartościowe) zadzwonił i tak powiedział. Przyszedł z flaszką za parę dni bo dostał decyzję i jeszcze możliwość wybrania sobie terminu nie dalej jak 3 miesiące(on miał 30 dni zakazu w osobówce). Jak można pocztą wysłać dokument tożsamości?
Odnośnie zakazu prowadzeniu pojazdu za wykroczenie u zachodnich sąsiadów, istnieje również możliwość osobistego wstawiennictwa w urzędzie i zablokowania prawa jazdy na dany okres. W owej sytuacji na blankiecie naklejana jest naklejka, którą po określonym czasie sami usuwamy i możemy poruszać się po drogach. Taka procedura trwa dużo krócej od korespondencji pisemnej, a co najważniejsze nie tracimy blankietu prawa jazdy.
Trzeba było się odwołać
Mam zakaz do Danii i żyje
Odstęp poniżej 80% to też strata prawa jazdy
No niestety nie. Jebla mnie kamera jak siedziałem 2metry na naczepie poprzedzającej ciężarówki i 100€ 1pkt karny plus koszty 20 bez zakazu. Pozdro
@@przemekdunski8684 2 metry???? 😳😳
No to się naprawdę masz czym chwalić!!
Aerodynamika. Spalanie znacznie spada. Niestety wielu ryzykuje życie dla tych kilkuset zł miesięcznie więcej.
Witam w tamtym roku dostałem zakaz jazdy na 1 miesiąc za przekroczenie prędkości. Wystarczylo tylko wysłać skan prawa jazdy i odesłali potwierdzenie zakazu na okres miesiąca. Trzeba było tylko zadzwonić na komende policji która wystawiła mandat i zakaz jazdy na miesiąc
Pytam się, po co im te prawko wysyłałeś? Bo chcieli?!?
To chyba już powoli nie kara zaczyns być :D!
Takie przepisy winny być u Nas.
5:00 fura starego za bańkę, a kierowcy jeżdżą za najniższą stawkę XD
Najnizsza to maja na umowie. Ja tez mam. Ile mam pod stołem to juz sprawa miedzy mna a szefem. Ale nie jednego z was moge kupic i jeszcze mi zostana jakies drobne.
@@sqra8116 sióstka z przodu i co weekend w domu :D? WIdzisz ja na konto mam 4k i reszta pod stołem. Mnie nie kupisz :)
No no,po Pilźnie jeździ też Culinnan za 3mln zł....
Ale panowie zasługują na to jak nikt inny.
Zaczynali od zera,sami przez 30 lat do wszystkiego doszli, dołożyli cegiełkę do rozwoju naszego kraju.
OtoriSAN a ty co?🤔
Komunista? 🤦♂️
@@sqra8116 kupić możesz chyba czapkę śliwek , ja mam wszystko na papier i nic nie muszę kombinować , ciekawe co dostaniesz jak cię szef pogoni , albo pójdziesz na L4 , haha
W październiku rozpoczyna mi się miesięczny zakaz w Niemczech. W związku z tym że jestem obywatelem Polskim mieszkającym w kraju nie muszę wysyłać do Niemiec swojego prawa jazdy. Pozdrawiam
Nie opowiadaj bzdur, nie oddaje się polskiego czy francuskiego oryginału dokumentu ani niemieckim ani żadnym innym władzom kraju który go nie wydały!! Nigdy tego nie róbcie, to bezprawie, do polskich dokumentów mogą mieć dostęp tylko polskie organy władzy!
Kolega wysłał skan prawka, i za pierwszą taka akcje z czerwonym światłem, zabierają na miesiąc.
A wystarczy głupi sekundnik żeby nie jeździć na czerwonym to nie, lepiej dawać zakazy jazdy które i tak nie pomagają gdy jest się przed sygnalizacją i nie wiesz czy zdązysz czy nie
Przejazd na czerwonym zakaz jazdy na miesiąc. Musisz oddać prawo jazdy.
Nie w każdym przypadku. Ten przepis jest trochę bardziej rozbudowany. Przejazd na czerwonym gdy sygnał trwał poniżej 1 sekundy i był kwalifikowany jako proste złamanie przepisu nie ma zakazu jazdy na jeden miesiąc. Gdy jest kwalifikowany z zagrożeniem lub szkodami to jest zakaz jazdy na okres jednego miesiąca . No i oczywiście gdy sygnał czerwonego światła trwał dłużej niż jedna sekunda w momencie przejazdu to zakaz jazdy na miesiąc. Pozdrawiam:)
Dla zasięgu
U nas kierowcy wysyłali skan i przechodziło, nie robili o to problemów.
We Francji za przejazd na czerwonym dostałem 380euro mandatu ale zakaz nieźle
I bardzo dobrze. Sprobuj jeszcze zaparkowac na chodniku lub trawniku, to bedzie trzy razy drozej (co najmniej),
jak ci sciagna samochod.
@@mariamarianna6453
.
@@mariamarianna6453 pilnuj Mariana
To i tak za mała kara
Teraz mają zabierać też jak się krzywo spojrzysz na mużyna
też miałem, na 3 miechy i 250 euro mandatu
Ciekawi mnie jedno... jakim prawem niemiecki urząd może przechowywać dokument którego nie jest właścicielem?
Jak jesteś taki ciekawy to wsadź nos do kawy. Bo Europa to oni.
Chwila, prawo jazdy to dokument państwowy, należy do RP, kierowca jest jedynie jego posiadaczem. Chyba nie jest to legalne, by obce państwo konfiskowało polskie dokumenty.
no własnie nie bardzo
Niestety xujowe przepisy eurokołchozu o wzajemnym honorowaniu dokumentow uwzgledniaja takze mozliwosc ich zatrzymania przez narządy. Nie masz cofnietych sądowo uprawnien a w PL mozesz jezdzic bez wozenia przy sobie dokumentu.
Masz rację i dlatego też nie zabierają polskiego dokumentu tylko niemieckie i unijne. Pozdrawiam
Mam zakaz na 8 miesiecy ale nie odeslalem prawko jak to bedzie wygladac
Chcą ludzi kontrolować i niszczyć pod różnymi pretekstami.. zakazywać im wolności.. a za przejazd na czerwonym świetle jest mandat ewentualnie punkty karne i to wszystko i ma się nauczyć delikwent że się nie jedzie na czerwonym świetle.
Tak tak, Jacusiu...No przecież nic się nie stało....to po jakiego groma są przepisy ?
@@chrisinkaifa dla mnie sytuacja jest jasna jedziesz na czerwonym świetle jest mandat i punkty.. przecież napisałem że za przejazd na czerwonym świetle jest mandat punkty karne a jak się delikwent nie nauczy to niech mu zabiorą prawo jazdy. Koniec. Skończyłem rekolekcje.
przy przejezdzie na czerwonym mozna kogos zabic takim wielkim samochodem . dobrze ze sa takie kary. biedni kierowcy ktorzy przejezdzaja na czerwonym .
Kolejny mit z tą pj. Wystarczy odesłać e-maila ze zdjęciem pj do flensburga. Trzeba tylko pamiętać o tych 4 miesiącach.
Miałem zakład na2miesone pojechałem z synem na granicę ,policjant skanował prawko odał ja otpissłem termin ,nie będę przekraczał granicy ,
Bdb odc. btw w Belgii jest podobnie.
Więcej skrótów nie było?
I tak kochani oni waz zablokuja a wy ich i bedzie spokoj z nachodzeniem kogos w cudzym domu.
To prawda , można wysłać skan prawa jazdy.
nie trzeba orgynału prawka wysyłać
A czy jak zawioze osobiscie na komende pierwsza lepsza prawko to tez b e dzie ok i czy bede mogl powrocic do domu bez kwita 24h ze moge jeszcze prowadzic?
Witam a w Polsce można łamać przepisy drogowe ? I dla tego zostaje przyzwyczajenie nie liczenia się z zakazami .
Zamiast pisać bzdury poczytajcie jakie przepisy w tej kwestii obowiązują w helmutowni.
Mogę włączyć napisy ?
Radze przestrzegac niemieckich przepisow i nie narzekac jacy to Niemcy sa zli na polakow.Sam tez musialem oddac moje prawo jazdy na 3 mesiace i wykorzystalem urlop w tym okresie.
Nigdy. Nie polecam nawet unas
Fotoradar strzelił mi zdjęcie. Przekroczyłem prędkość w październiku tego roku o około 35km/h poza terenem zabudowanym na autostradzie (Kassel). Czy też dostanę zakaz jazdy po Niemczech?
I co dostałeś zakaz czy tylko mandat ?
Ja dostałem zakaz na miesiąc za prędkość i też chcieli prawko ale im nie wysłałem ale mandat zapłaciłem to teraz nie wiem czy mogę jeździć czy nie bo jednak prawka nie wysłałem ale nikt też się nie dopominał
Ja miałem zakaz nie wysłałem po pół roku wysłali pismo że sami wyznaczyli termin i tyle
Tyle że nie jeździłem przez ten czas po DE bo się cykałem ale nie oddałem nie oni mi dali nie oni mi zabiora
@@karolpawlowski5405 jak nie masz adresu to bez paniki
Jak minęło już 4 miesiące to twoja kara zakazu jazdy się już odbyła i możesz spokojnie jeździć bo według przepisów niemieckich musi się ona odbyć w przeciągu 4 miesięcy.
TEN BIEDNY, SŁODKI CHŁOPAK OPOWIADA O SWOIM CIĘŻKIM ŻYCIU, NAJCHĘTNIEJ BYM GO PRZECIĄGNĄŁ PRZEZ MONITOR DO SIEBIE DO MIESZKANIA, PRZYTULIŁ I ADOPTOWAŁ
jakim cudem chcą oryginalne prawo jazdy? nie wydali je a chcą je mieć, tym powinno się zająć MSZ
To powiedz im swoje mądrości zobaczysz MSZ
Zawracanie na autostradzie? Są takie asy?
Wysyłasz oryginał i nie wraca. Ale patrząc z drugiej strony 100.50zł i jest kolejne tylko nie wiem czy tak można
Szkoda że dla uchodźców nie mają tak ostrych przepisów.
Ta ja im wysle prawko i po kraju nie bede sie mógł nawet poruszac
Dlatego ja sie ciesze ze smigam w niemieckiej firmie bo tyle razy juz lapalo mnie na roznych przekroczeniach a nawet tych punktow nie dostałem jedynie wyzsza finansowa kara prawie zawsze ale takto luz
Ostatnie przekroczenie z ostrzejszych to
3rano Stuttgard lece juz przygotowany ze za 30min zrzutka i pauza. I cyk na ograniczeniu do 40 nie dosc ze mialem 70 to jeszcze przelecialem na czerwonym bylo to 6miesiace temu i do dzis cisza na ten temat.
2 razy mi blysnelo raz jak bylem w polowie skrzyżowania a drugi raz jak bylem przed radarem
Zdrowie wazniejsze
Prawo jazdy dziś ma prawie każdy. W masowym szkoleniu u szybkimi egzaminie nie sposób wyłapać debili, bandytów itp. Zakaz na kilka miesięcy za poważne naruszenie jest czymś bardzo spoko.
A co się dzieje jeżeli dostaniemy zakaz jadąc Np. Do Hiszpani za przejechanie, a wracając nie wiemy o tym zakazie?
Kolega że zmiany miał dokładnie ta sama sytuację. Wysłał e-maila do flensburga z opisem sytuacji. Dostał dodatkowy miesiąc na uzupełnienie formalnosci
Gołębie pocztowe Ci te mandaty/zakazy do ciężarówki dowożą ?
Witam mam ciekawe pytanie
Kierowca jeździ od niedzieli do piątku, w sobotę chciał by zabrać swoje auto na zlot. Czy da się to zrobić ?
Czy ktoś jest obeznany z nie oplaceniem mandatu w Norwegii?
A czyw druga strobe takie Prawo tez dziala? Czy Niwmiwcki kierowca tez moze stracic nozliwosc wykonywania zawodu?
Tak samo
Chore, idiotyczne, policyjne państwo, a my bierzemy z nich głupie pomysły.
Oj trochę tu się nie zgadza bo ja miałem taką sytuację i prawa jazdy nie zabrali mi bo nie oni je wydali. Nakleili tylko taka naklejkę na prawko i wszystko. Miesiąc zakazu i po sprawie ja miałem za czerwone a kolega też miesiąc zakazu za szlaban urwany na torach. I ani ja ani on prawka nie oddawaliśmy.
Miałem to samo. Naklejka załatwiła sprawę
Witaj! Powiem szczerze mniej się boje Niemieckich Policjantów niz naszych polskich Policjantów! Miałem kilka przygód i nie to żebym nie dostał mandatu bo dostałem ale mniej było to uciążliwe niz u nas w kraju! jakiś dwa tygodnie temu ściąłem słupki przy wyjeżdżaniu tyłem z wyjazdu z firmy. policjant powiedział normal i 150 euro do zapłaty! 15 minut i jechałem dalej u nas byłaby godzina ITD i pełna kontrola . Jeśli nic nie wywiniesz w DE, jeśli masz papiery i jedziesz zgodnie z przepisami nie masz czego sie bac! Nawet jak ciebie ściągają z autobany na parking . No chyba ze zaliczyłeś jak mówisz czerwone światło, przecierkę i uciekłeś, lub złamałeś inny przepis. Jeśli masz coś na sumieniu to nie ma zmiłuj kilka stówek może polecieć .
chyba Fahrverbot 1:08
Za Chiny Ludowe bym gebelsom kwitów nie wysłał przecież to kurna jest potrzebne w życiu codziennym żeby chociażby po zimnioki do biedronki pojechać
Dlatego ze jest Polakiem ??? ... ...