Nie ma się z czego śmiać. Lepiej nawróć mamę nie wiem na Katolicyzm, Luteranizm (Dostępny w moim regionie, nie wiem jak z resztą kraju) itp. Chociaż najlepiej na razie odpuścić wszelkie religie i wierzenia na jakiś czas.
@@martinsvoboda126 To nie jest tak. SJ jest od ponad 20 lat. Próba powiedzenia jej, ze boga nie ma, nie ma sensu, to jak kijem Wisłę zawracać. Dla mnie wszystkie religie to zło. Nie zamierzam jej mówić "moze lepiej byc katoliczka" bo najbardziej bym chcial, zeby nie potrzebowała boga ani zadnej religii by cieszyć sie życiem. Ja mam swoje przekonania, mama swoje i nie wchodzimy sobie w drogę. Nigdy nie byla jakas bardzo opresyjna w wieku 16 lat powoedzialem jej ze nie bede chodzic na zebrania i to uszanowala.
Zawsze jak jakiś świadek (obojętnie czy rodzic czy starszy zboru) pytał się mnie jakie jest moje hobby to czułam się jak w pułapce, ze niby to jest takie przyjazne pytanie ale jak odpowiem to zacznie się gadka typu „to super ALE czy nie poświęcasz temu za dużo czasu, czy to hobby spowoduje, że będziesz bliżej organizacji? Czy to umacnia twoja więź z bogiem?” Potem mówiłam że lubię czytać historie z rocznika, żeby mieć spokój xD
Od dłuższego czasu Was oglądam i podziwiam za wszystko, co robicie. Moja pierwsza Miłość przeszła X lat temu do ŚJ,.... dużo to mnie kosztowało, ale dzięki Wam mam teraz pewność, że we wszystkich swoich przemyśleniach miałem rację.... Ja teraz mam swoją Rodzinę, Ona też.... mamy kontakt ze sobą i wiem od Niej, że jednak jest po latach jest nieszczęśliwa. Cóż wybrała swoją drogę, ja to wiem i Ona również... Szkoda tylko, że miliony osób na całym świecie rozdziela pary i być może wielkie miłości.
A propos opuszczania zebrań - zdarzało mi się udawać zle samopoczucie, gdy w godzinach zebrania wypadal mecz piłkarski 😆 a jako rodzinny klasyk zaliczamy powiedzenie mojej nieżyjącej już babci, która kiedyś na zebraniu po usłyszeniu informacji z mównicy, ze nie będzie wykładu, bo brat zachorował, wypaliła na głos :"a to i dobrze" 🤣 nie ukrywam, ze w niedzielne zebrania często z moim tata mieliśmy nadzieję, że być może nie dojedzie brat na wykład 😆 ot takie wspominki bylej letniej świadkowej
Wasze filmiki są dla mnie bardzo oczyszczające, rodzice są bardzo wierzącymi katolikami i wiele z tego co mówicie było też u mnie mimo, że nie są Światkami. Słuchanie was bardzo mi pomaga
Przez długie lata rezygnowałam z siebie z mojego hobby na rzecz "organizacji" bo nie było na to czasu, praca, nauka , służba, zebrania itp. i jeszcze z wielu różnych rzeczy, zmarnowałam swój talent i nikt mi tego czasu nie odda a można było jeszcze tyle osiągnąć 😉
@@tameforjam1658 a zapomniałam dodać jeszcze literacki 😄😁😆 taka mało skromna jestem i wszystkie te talenty zakopałam i zajęłam się tymi pierdołami związanymi ze służbą
Jak sobie przypomnę te wizyty siostrzyczek pod podszewką troski to aż słabo mnie się robi. Zawsze po nich czułam się jeszcze bardziej zdołowana. Któregoś razu jak wychodziły już , to podniosłam słuchawkę od domofonu i podsłuchałam o czym będą gadać 🗣. I taki tekst pierwsze co powiedziały; Ile zaraportujemy ? Była gdzieś z godzinka u niej to razem dzisiaj wyszło z trzy godziny ? No i po jednym czasopiśmie mamy tylko . i to u nich jest najważniejsze,szkoda gadać, już widzę jak apostołowie raportowali godzinki.
Mnie tak zniszczyli.bedac tam 30 lat dziś co wmawiali mi sprawy królestwa i nic więcej to się liczy dobrze że się obudziłem pozdrawiam serdecznie wszystkich oglajacych i ex świętokrzyskie
@@zyzyzyzy9417 Byłem ..zainteresowanym..ale znałem i znam sporo świadków..więc wiem jak jest. Chodziło mi o to że już nie zatruwasz swego umysłu..naukami tej nieszczęsnej i żenującej religii..a chyba wszyscy płacą za bycie w organizacji
@@zyzyzyzy9417 Witaj , wiem co czujesz , ja obudziłam się po 25 latach , w tamtym roku napisałam do zboru,, dlaczego odchodzę , jeżeli masz ochotę możemy się zdzwonić , moja rodzina nie była sj , brakuje mi rozmowy pozdrawiam Ciebie.
Witam was.Śwuadkowie już chodzą znowu od drzwi do drzwi.Dzisiaj starszy pan pod krawatem pukał do wszystkich drzwi po kolei.Mial strasznice 😃w ręku,ale po jego pierwszym pytaniu wszyscy zamykali drzwi.Naprawdę jest to denerwujące te chodzenie i nękanie ludzi
"Ale... Mamy obowiązek dawania Jehowie to, co najlepsze"... Poczym włożyła( włożył) do koperty sowity datek, żeby bracia z ciała kierowniczego nie musieli kupować sobie podróbek Rolexa.... 🤣
Ja jakoś nigdy nie bałem się Armagedonu.Zawsze starałem się kierować zdrowym rozsadkiem.Także Sara ma rację.Są tacy świadkowie,mocno przejęci rolą,ale i też wyluzowani,patrzący trzeźwym okiem na otaczającą ich rzeczywistość.
Nigdy nie byłem w strukturach JW. Jednak wiem jak działa ta organizacja i ile przynosi bólu, cierpienia, osamotnienia, fałszu, "przyjaciół" ze zboru itp. Każda uratowana osoba jest ważna! Gratuluję i życzę szczęścia na normalnej drodze życia!
Tak właśnie wygląda rozmowa że świadkami.. Nie odpowiadają na żadne niewygodne pytania tylko cisną swoje tematy.Kiedy powiesz.. Ale nie odpowiedziałaś mi na moje pytanie? To powie ci..To ja ci zadam inne pytanie...🙈 i robią z człowieka wariata. Ale tej metody ucieczki od niewygodnych pytań uczą się na TSSK..To takie zawodowe "studia" zebraniowe ..Jak mącic i kierować rozmowa żeby wyszło na moje.Jesli człowiek nie odpuści i nie pozwoli się zmanipulować to zaczną kręcić albo uciekną,bo niestety na wiele pytań nie mają odpowiedzi.
Miałam ostatnio podobną sytuację, jak ten chłopak z bratem Fleißig. Nie malowałam płotu, ale próbowali mnie zwerbować do International Christian Church (nie wiem, jak to przetłumaczyć na polski). Powiedzieli mi, że w Biblii jest odpowiedź na wszystkie pytania. A ja im powiedziałam, że nie zgadzam się ze wszystkim, co jest napisane w Biblii, bo tyle razy była zmieniana, fragmenty usuwano, itd. A oni mi powiedzieli, że nie kocham Boga w 100%, jak się nie zgadzam z Biblią. Kazali mi sobie wyobrazić, że jest dzień mojego ślubu. Mój narzeczony przychodzi przed ołtarz i wskazuje na jakąś kobietę. Mówi mi, że mnie kocha w 80%, a ją w 20%. Spytali się "i co ty na to?". Zatkało mnie. Poczułam taką potrzebę, żeby rozładować sytuację i zażartowałam sobie, że to pewnie jego siostra. Ale one to traktowały bardzo poważnie i jeszcze trochę rozmawiałyśmy. Jestem mało asertywna, ale zebrałam się w sobie i udało mi się odmówić. Całe szczęście! Teraz omijam to miejsce, gdzie się spotkałyśmy szerokim łukiem.
@@Iguuu22122 W sumie to tak. Oni mają nawet swoją siedzibę/kościół/salę w Warszawie. Tylko, że oni mówią po angielsku, bo ta ich wspólnota ma być "międzynarodowa". A angielski jest teraz takim chyba najbardziej uniwersalnym językiem.
Najlepsze jest to zniechecanie do wyższego wykształcenia (bo wiadomo, że najlepsze wykształcenie, to duchowe wyksztalcenie), a później np przy okazji budowy jakiejś sali chwalenie się, że mamy wśród naszych braci inżynierów, znawcow wszelakich. Ciekawe skąd mieliby mieć te kwalifikacje🙃
Jak studiowałem ze świadkami to w zborze był inżynier budownictwa..ale już był inżynierem jak się ochrzcił..moja koleżanka psycholożka też się ochrzciła..uważała się za ateistke to najpierw z nią niebieska książkę studiowali..takie rzeczy się na tym świecie dzieja
Mało ,,Podaję Ci rękę, ty mówisz że Podaję Ci usta, ty prosisz o więcej Oddaję Ci serce, oddaję Ci ciało Ty czekasz i mówisz, to mało, to mało Masz oczy marzące, i styl bycia luźny Na pozór łagodny, okrutny jesteś i próżny Kiedy zechcesz jestem, gdy zechcesz odchodzę Czego pragniesz jeszcze, bym mogła z Tobą być Tak mało zostawiłam, sobie do obrony Ty nienasycony, wciąż nienasycony Oddałam Ci serce, oddałam Ci ciało Odchodzisz i mówisz, mało, mało, mało
Historycy organizacji mówią, że litera "g" pochodzi od poprzedniej nazwy "Przebudźcie się", czyli "Golden Age". Pozostali uważają, że "g" to skrótowa recenzja zawartości tego czasopisma... 😀
G az hipnotyzujący masy ludzkie. Stare G rzyby mające władzę nad owcami. G rabie grabiące kapitał dla siebie. Narzędzie do G nębienia innych G .... prawda mająca sprawiać wrażenie naukowego obiektywnego czasopisma.
Zgadzam się. Jak chodziłam po górach, nie potrafiłam do końca w pełni cieszyć się widokami tylko miałam wyrzuty ze np czemu nie głoszę ludziom na szlaku?!… albo jak szlam do służby to miałam wyrzuty czemu nie głoszę nieoficjalnie. Moja siostra (żona starszego zboru) miała bardzo problem ze zgłaszaniem się na zebraniach i zawsze miała wielkie poczucie winy z tego powodu, albo czemu nie jest pionierka bo przecież warunki jej pozwalają ( potrafiła wrócić z zebrania i płakać z wielkim poczuciem winy ze nie robi dla Jehowy tyle ile powinna). Ja byłam ponad 15 lat w służbie pelnoczasowej i razem z mężem wspieraliśmy różne zboru z tzw potrzebami. Wiecznie mialam poczucie ze za mało robię! Nie byłam na studiach, nie nauczyłam się żadnego zawodu, prawie nigdzie nie pracowałam… wszystko dla służby dla Jehowy. I mając 40 - czuje się jak dziecko w pampersie które musi się uczyc życia
Mnie raz dorwali świadkowie Jehowy, jak byłam bardzo smutna i szłam z przyjacielem. Wyszła rozmowa i powiedziałam, że jestem smutna przez to, że mi tata zmarł. Co się dowiedziałam? Że to była JEGO wina, bo BYŁ GRZESZNIKIEM. Najbardziej pobożna osoba przez ostatnie 3 lata życia była GRZESZNIKIEM i to była JEGO WINA, że zmarł. Jak ja się wkurw*łam. Jak ja zaczęłam się po nich drzeć, że są pie*do*nięci, że są nienormalni, że chyba ich Szatan opętał. To się przez godzinę próbowali tłumaczyć, że nie to mieli na myśli....
Właśnie dlatego Przestałam zadawac się z tą organizacją, kiedy przyszedl czas na wybór drogi życiowej mojego syna... Jak "grom z jasnego nieba" nastąpiło oświecenie... Ze co? Starszy będzie układał plan na życie mojej rodzinie? Po latach wiem, że manipulacja w tej organizacji nie ma nic wspólnego z Bogiem.. Nie znam żadnej gorliwej rodziny świadków , która byłaby szczerze szczęśliwa.. Całe życie udają... Bo taki sposob na życie w teraźniejszym świecie jest po prostu nie do pogodzenia. Z stąd to wieczne poczucie winy.
Tak, przy okazji. Przeczytałem w pewnej książce poświęconej tematyce okultystycznej, że człowiek służy Bogu, kiedy wykonuje Opus Magnum (wielkie dzieło). Kiedy zda sobie sprawę z tego, że jest integralną częścią świata, kontinuum, nie podmiotem a narzędziem i wykona pracę, rozwijając swe talenty a niwelując wady, w naprawę tego świata. Np. ktoś jest inżynierem, który znajdzie sposób na wykorzystanie nowych źródeł energii albo jest artystą, który pobudzi masy... A nie nabija kabzę uczulonych na pracę hodowców brzuchów piwnych.
Zebrałem tomy z chyba 50 lat były też przedwojenne publikacje, odprawiałem je To był skarb, ... Potem zawiozłem na makulaturę Jak dobrze pamiętam 70 zł dostałem.
To tylko kilkadziesiąt lat wnikliwych badań ,,literatury,, kurcze Kawał życia... Stale na baczność, gotowy by działać, wierzący we wszystko na maksa do pewnego momentu.... Jakoś sobie tłumaczę Nie ma tego złego... Może to mnie czegoś nauczyło, może to dopust Opatrzności, .. Może dzięki, albo w wyniku tych lat jestem kim jestem i cieszę się życiem jak człowiek skazany na dożywocie, który jednak wyszedł na wolność, zobaczył niebo, ... Zrozumiał że był w niewoli, ... Bo tam tego tak nie widział. I za te wszystkie przygody 70 zł. Na początku podchodzeniu myślałem że się przyda się ta ,, literatura,, do jakiegoś przekonywania, sam też na początku odejścia mocno wertowałem, ... Ale potem przyszedł taki moment że spakowałem upchałem cały samochód, i pojechałem na makulaturę. Poczułem się lżejszy, ... Pomyślałem może dość tego spierania o wersety, itp. o słowa, teraz gdy jestem z drugiej strony.
Najgorsze jest gdy ŚJ żerują na czystych sercach i intencjach ludzi nic nie podejrzewających.. Światusy ze świata nazywają to naiwnością, głupotą, jakimś ograniczeniem umysłowym.. a w rzeczywistości czyste i wrażliwe serce uwierzyło w pozornie " dobrą nowinę"..
dlatego nie lubie służby ani spedzania czasu z bracmi w jaki kolwiek sposób, bo to sie zawsze tak kończy. nie możesz porozmawiac o czym kolwiek czyo zainteresowaniach, nie musi byc temat służby temat tego jakie masz plany, a później wyrzuty sumienia czy właśnie obciążanie swojego umysłu tym ze jesteś złym swiadkiem a mogłbyś być lepszym, ze za duzo oddajesz czasu sobie a nie bogu.
Ja mam akurat taką przypadłość, że jak słyszę zdanie rozpoczynające się od "wielu ludzi uważa...", "mówi się, że...", "chodzą słuchy...", to wiem, że za chwilę padnie ordynarne kłamstwo. Natomiast na argument, że w Biblii jest napisane tak a tak, odpowiadam, że w książce "O sierotce Marysi i siedmiu krasnoludkach" jest taki ciekawy werset, spróbujmy go zinterpretować... Kiedy już się zorientują, że pod pozorem okazywania zainteresowania, robię ich w wała, szybko zamykają za sobą drzwi i nigdy nie wracają.
Śj brak psychicznej "homeostazy" Oglądajac tylko fragment tego filmiku zeszły ze mnie wszystkie wysokie wibracje,całe naładowanie moich baterii pozytywną energią od rana.. Jak ci ludzie mają przejawiać radość z życia MIŁOŚĆ do Boga do bliźniego jak zmusza się ich do ładowania takimi niskimi wibracjami taką paskudną energią i na zebraniach i po zebraniach w prywatnych kontaktach Jacy możemy być szczęśliwi my ludzie radości... Radości życia .. Ludzie blasku ludzie światła.. Śj to ludzie mroku,ludzie cienia ludzie zimna i mrozu.. ludzie północy... Jaką energię mogą przekazać bliźniemu??? Tylko taką jaką sami posiadają..
Ja tak mam kiedy czasami na jakimś z kanałów byłych swiadkow,niepotrzebnie wdam sie w dyskusje z obecnymi świadkami ktorzy krążą po internecie i szukają chyba godzinek do 'owocu".To sa jałowe dyskusje bo ci ludzie non stop posługuja sie tymi samymi frazesami.Tez czuje się po tym jak by brakowało mi dobrej energii.Ostatnio spiełam sie z jednym z troli nadarzynskich .Miałam złe sny i ciężką noc.To wampiry energetyczne.
A propos chodzenia po domach przez ŚJ, przypomniało mi się stwierdzenie, które padło kiedyś na spotkaniu z moimi znajomymi, katolikami: "Szarpiesz jak Jehowy klamkę". 😃
Wszyscy Świadkowie marzą o tym wspaniałym życiu po Armagedonie. Jakie to będzie życie? Czym będzie wypełniony dzień, tydzień, miesiąc, rok, wieczność. Wielu rzeczy jakie ich otaczają nie będzie. Byly wytwarzane przez swiatusów którzy zamiast spędzać czas na głoszeniu i zadowalaniu Jehowy uczyli się różnych "zbędnych" rzeczy, projektowali, konstruowali przedmioty z jakich korzystali potem też Świadkowie. Czy Jehowa zapewni po Armagedonie to wszystko. Unieśmiertelni również elektrownie, huty, fabryki w których będą produkowane chociaż szczoteczki do zębów. Może i zęby się Świadkom psuć nie będą ale warto mieć czyste zęby żeby nie śmierdziało z gęby. Czy to życie po Armagedonie nie będzie przypominać piekła tylko bez siarki i płomieni ale z niekończącym się kołowrotem tych samych czynności przez nieskończoność. To gorsze od Dnia Świstaka gdzie trzeba było tylko zmienić siebie by nastąpił dzień kolejny. Robić coś dla innych widząc ich radość, zadowolenie by mieć z tego korzyść, nawet niematerialną. Robić coś przez całe życie dla kogoś gdzie nie wie się czy on tego chce, czy jest z tego zadowolony, czy jest mu to potrzebne, czy choć zauważył nasze wysiłki a wszystko co się od niego ma dostać to łaska jaką wyświadczy że będzie się do niego w niebie modlić przez wieczność.
W Opolu na Krakowskiej , przy Placu Wolności , widziałam stojak i jedną osobę ubrana w coś ciemnego. Czyli znowu się zaczęło... Pojechałam w przeciwnym kierunku 😁
To jest straszne: wymyśliłeś przemówienie, podałeś przykłady ze swojego życia, a dostajesz informację zwrotną "ale po co wymyślać? masz skoroszyt!" A gdzie jest miejsce na kreatywność czy dzielenie się swoimi zainteresowaniami? Smutne to.
Swego czasu pewna osoba zwierzyła mi się, jak to kiedyś została potraktowana przez Świadków Jehowy. Opowiadała, że robiła wszystko co kazali a oni i tak ciągle byli z czegoś niezadowoleni. Dzisiaj pomimo tych negatywnych doświadczeń znowu w to brnie, myśląc że dzięki temu dostąpi życia w raju. Wszelkie argumenty przestały do niej docierać gdyż słucha tylko Świadków Jehowy uważając ich za wyrocznię i jedyną słuszną prawdę. Stała się bardzo agresywna i zamknięta w sobie, odizolowała się praktycznie od lokalnej społeczności, nie można nic jej powiedzieć bo od razu się denerwuje. Doprawdy szokujące, jak Świadkowie Jehowy mogą negatywnie oddziaływać na ludzi którzy wówczas zmieniają się nie do poznania - na gorsze. Komuś kto jest na to podatny zniszczą psychikę zamieniając go w wykonującego rozkazy robota. Straszne to.
Ten cały brat to mistrz manipulacji, bo musze przyznac, ze ten przykład z wynikami w bieganiu trafiony w punkt...chociaz teraz przyszlo mi do glowy ( mama 8-klasisty i temat waznych wyborów na tapecie), ze sami rodzice tez stosują podobne techniki i narzucają dzieciom - wg nich- własciwą droge edukacji lub pasji, nie wsluchujac sie, co One maja do powiedzenia...
Oczywiście że zachęcano do postępów duchowych, ale się nie dałem (12 lat miałem), masę kłótni i psucia krwi. Ostateczni nikt z rodziny nie jest już SJ. Wolność (w tym religijna) to coś o co walczyłem już od młodych lat :)
To mamy podobne historie. Kłótnie, szantaże i groźny nienawiścią Jehowy. Wybaczyłem rodzicom, bo też już nie są świadkami(w zasadzie to matka, bo ojciec nie żyje) i wręcz są negatywnie do nich nastawieni.
Ja chodzę na zebrania do innych zborów i też nie chodzę regularnie bo mój zbór zapomniał o mnie co mnie bardzo krzywdzi, że niby miłość a jednak nie jestem zauważalny ehhhhh, fakty świadczą o tym jak jest 😞 Czy macie podobnie ?
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie działalności JW. Czy ma ktoś wiarygodne informacje jaka jest ilość świadków np. w poszczególnych województwach? Jestem ciekaw jak wypadnie moje Woj. w takim rankingu. Chyba, że nie dzielą się na województwa tylko na inne struktury jak np. Katolicy tworzący np. diecezję. Mój region należy do Archidiecezji Katowickiej.
0:53 Czyli jest hierarchia w tej postaci, że są świadkowie, a ci mają swych wyznawców. Powstaje pytanie, czy Bóg, który mówi o sobie: "Jam jest który jest" ma też swego wyznawcę w Jehowie?
Przyjdzie taki dzień, kiedy Armagedon będzie już tak blisko (😉🤣) , że Wspaniała Ósemka zachęci wiernych do pozbycia się aut, domów, zawartości kont bankowych, mieszkań i innych nieruchomości na rzecz Jehowy... Ups, to znaczy na rzecz Towarzystwa Strażnica. Ciekawe, jaki procent owieczek się wtedy przebudzi finalnie? 😉🤣
@@lidiasmetaniuk1536 a że historia kołem się toczy... 🤣😁To byłby wielki finał. Potem przyszłoby nowe światło i nowe pokolenie, może będą w przyszłości Oscary rozdawać dla wytwórni filmów propagandowych... Któż to wie 😉
Jak w ogóle człowiek może powiedzieć drugiemu jakie uczynki są dobre a jakie złe? Tym bardziej, że wszystkie te wymysły o porzuceniu hobby, studiów, nie świętowania urodzin, targetów głoszenia itd są wyssane z palca, a nie z Biblii. Biblia mówi że Bóg jest dawcą chcenia i działania, On wkłada pragnienia w nasze serca i przez wypełnianie swoich pasji mamy możliwość wielbić Boga, świadczyć innym gdziekolwiek jesteśmy. Poza tym, Jehowi szczycący się, że nie czynią bałwochwalstwa jak katolicy (przez czczenie Maryji i świętych), mają za to skorowidz, nawet nie do Biblii, a do publikacji towarzystwa strażnica... Głuchy telefon z pośrednika do pośrednika przez pośrednika prowadzący donikąd. Łaską bowiem jesteśmy zbawieni PRZEZ WIARĘ, ZA DARMO, nie z uczynków żeby się nikt nie chlubił. Dobre uczynki są owocem radości z nowego życia, które otrzymaliśmy przez Jezusa Chrystusa, a nie monetą przetargową wobec Boga. Dlatego ludzie zmagają się ciągle z tym, że niby ciągle robią coś niewystarczająco dobrze, za mało... Biblia też mówi o tym, że przez Jezusa Chrystusa zostaliśmy wyzwoleni z martwych uczynków (czyli takich które prowadzą do martwoty, nie dających życia), z uczynków, które ktoś nam nakazuje, mówi co i jak mamy robić, a czego nie robić bo ten ktoś, wie lepiej... Każda religia robi z człowieka niewolnika nakazów, zakazów, rytuałów, ludzkich wymysłów i tradycji. Jedynie wiara w Jezusa Chrystusa daje prawdziwą wolność bo w Nim i przez Niego mamy śmiały dostęp do Boga, który mówi, że wypisze prawa na naszych sercach jeśli tylko przyjdziemy do Boga szczerze 🙂
Ciekawe czy ten dziadzio ma dwie apteczki . Stół zawalony lekami a troskliwa córeczka przynosi mu tabletki z innego pomieszczenia i oczywiście nie zapomniała poinformować tatusia ,gdzie właśnie z mężem idzie .....
Najgorsze jest to, że przez takie pogawędki przy "malowaniu płotka" każde zajęcie na przyszłość wydawało się bez sensu, bo w nic najlepiej się nie angażować A tym bardziej jeśli by się wykonywalo pracę którą się lubi. Najlepiej jak się zostanie pionierem/misjonarzem lub będzie się pracować w betel. 😬
Powiem wam, ze mi ta zasada, ze możesz być zimny albo gorący dużo dała. Mogłem stwierdzić, ze spoko, idę na to, bede zimny - nara ludzie! I tak powstał nihilistyczny ateista:D
Czy jest możliwe,zadawania pytań świadkom jehowy. No gdy przyjdą im zadawać pytania, tak by oni odpowiadali i nie zadawali pytań mi. Jezeli tak, to proszę powiedzieć jakie najlepiej zadawac pytania swiadkom jehowy. Może zapytać się swiadka ,, Czy wie pan/pani jak Bog ma na imie? Ciekawa jestem ich reakcji. Stanie swiadek w drzwiach, a ja im zadam to pytanie.
Śmieszne, oglądam sobie wasze materiały, i słyszę jak w pokoju obok mama słucha sobie zebrania xD
Same hahahaha
Ukryte jehowki z nas 😂😂
Nie ma się z czego śmiać. Lepiej nawróć mamę nie wiem na Katolicyzm, Luteranizm (Dostępny w moim regionie, nie wiem jak z resztą kraju) itp. Chociaż najlepiej na razie odpuścić wszelkie religie i wierzenia na jakiś czas.
@@martinsvoboda126 To nie jest tak. SJ jest od ponad 20 lat. Próba powiedzenia jej, ze boga nie ma, nie ma sensu, to jak kijem Wisłę zawracać. Dla mnie wszystkie religie to zło. Nie zamierzam jej mówić "moze lepiej byc katoliczka" bo najbardziej bym chcial, zeby nie potrzebowała boga ani zadnej religii by cieszyć sie życiem. Ja mam swoje przekonania, mama swoje i nie wchodzimy sobie w drogę. Nigdy nie byla jakas bardzo opresyjna w wieku 16 lat powoedzialem jej ze nie bede chodzic na zebrania i to uszanowala.
@@MrSzymcio13 Ok. dziękuję za informację! Pozdrawiam!
"Nie widziałem cię na zebraniu czy wszystko w porządku" po tylu latach dalej mam stres gdy słyszę te słowa
Zawsze jak jakiś świadek (obojętnie czy rodzic czy starszy zboru) pytał się mnie jakie jest moje hobby to czułam się jak w pułapce, ze niby to jest takie przyjazne pytanie ale jak odpowiem to zacznie się gadka typu „to super ALE czy nie poświęcasz temu za dużo czasu, czy to hobby spowoduje, że będziesz bliżej organizacji? Czy to umacnia twoja więź z bogiem?”
Potem mówiłam że lubię czytać historie z rocznika, żeby mieć spokój xD
Co robisz w weekendy? Czytam rocznik 😆
@@Swiatusy Wnikliwe,dwa tomy😁.
Od dłuższego czasu Was oglądam i podziwiam za wszystko, co robicie. Moja pierwsza Miłość przeszła X lat temu do ŚJ,.... dużo to mnie kosztowało, ale dzięki Wam mam teraz pewność, że we wszystkich swoich przemyśleniach miałem rację.... Ja teraz mam swoją Rodzinę, Ona też.... mamy kontakt ze sobą i wiem od Niej, że jednak jest po latach jest nieszczęśliwa. Cóż wybrała swoją drogę, ja to wiem i Ona również... Szkoda tylko, że miliony osób na całym świecie rozdziela pary i być może wielkie miłości.
Jakie to smutne... 😭
Idealnie, praca, odcinek, mecz Reprezentacji, idealny dzień przykładnego światusa
O tak
No nie bardzo. A gdzie alkohol i narkotyki? Przecież każdy światus obowiązkowo spożytkowuje w znacznych ilościach
Wielki szacunek za to robicie. Pozdrawiam
A propos opuszczania zebrań - zdarzało mi się udawać zle samopoczucie, gdy w godzinach zebrania wypadal mecz piłkarski 😆 a jako rodzinny klasyk zaliczamy powiedzenie mojej nieżyjącej już babci, która kiedyś na zebraniu po usłyszeniu informacji z mównicy, ze nie będzie wykładu, bo brat zachorował, wypaliła na głos :"a to i dobrze" 🤣 nie ukrywam, ze w niedzielne zebrania często z moim tata mieliśmy nadzieję, że być może nie dojedzie brat na wykład 😆 ot takie wspominki bylej letniej świadkowej
Wasze filmiki są dla mnie bardzo oczyszczające, rodzice są bardzo wierzącymi katolikami i wiele z tego co mówicie było też u mnie mimo, że nie są Światkami. Słuchanie was bardzo mi pomaga
Przez długie lata rezygnowałam z siebie z mojego hobby na rzecz "organizacji" bo nie było na to czasu, praca, nauka , służba, zebrania itp. i jeszcze z wielu różnych rzeczy, zmarnowałam swój talent i nikt mi tego czasu nie odda a można było jeszcze tyle osiągnąć 😉
Jaki masz talent?
@@tameforjam1658 a zapomniałam dodać jeszcze literacki 😄😁😆 taka mało skromna jestem i wszystkie te talenty zakopałam i zajęłam się tymi pierdołami związanymi ze służbą
@@ss77743 moze czas na odkopanie ich?
@@tameforjam1658 chciałabym ale nie odzyskam utraconego czasu
@@ss77743 Wykorzystaj swój talent i napisz książkę o życiu w organizacji :)
Jak sobie przypomnę te wizyty siostrzyczek pod podszewką troski to aż słabo mnie się robi.
Zawsze po nich czułam się jeszcze bardziej zdołowana. Któregoś razu jak wychodziły już , to podniosłam słuchawkę od domofonu i podsłuchałam o czym będą gadać 🗣. I taki tekst pierwsze co powiedziały;
Ile zaraportujemy ? Była gdzieś z godzinka u niej to razem dzisiaj wyszło z trzy godziny ?
No i po jednym czasopiśmie mamy tylko .
i to u nich jest najważniejsze,szkoda gadać, już widzę jak apostołowie raportowali godzinki.
Jak w korpo
Mnie tak zniszczyli.bedac tam 30 lat dziś co wmawiali mi sprawy królestwa i nic więcej to się liczy dobrze że się obudziłem pozdrawiam serdecznie wszystkich oglajacych i ex świętokrzyskie
Dobrze że się przebudziłes i jesteś wolny..Pozdrawiam
@@olafignacy3718 wolny jestem t.z.n bez rodziny po 56 r życia.pozdrawiam
@@zyzyzyzy9417 Byłem ..zainteresowanym..ale znałem i znam sporo świadków..więc wiem jak jest. Chodziło mi o to że już nie zatruwasz swego umysłu..naukami tej nieszczęsnej i żenującej religii..a chyba wszyscy płacą za bycie w organizacji
@@zyzyzyzy9417
Witaj , wiem co czujesz , ja obudziłam się po 25 latach , w tamtym roku napisałam do zboru,, dlaczego odchodzę , jeżeli masz ochotę możemy się zdzwonić , moja rodzina nie była sj , brakuje mi rozmowy pozdrawiam Ciebie.
Oo ja też ex świętokrzyskie 👋
Kolejny odcinek tak szybko, super.
Witam was.Śwuadkowie już chodzą znowu od drzwi do drzwi.Dzisiaj starszy pan pod krawatem pukał do wszystkich drzwi po kolei.Mial strasznice 😃w ręku,ale po jego pierwszym pytaniu wszyscy zamykali drzwi.Naprawdę jest to denerwujące te chodzenie i nękanie ludzi
"Ale... Mamy obowiązek dawania Jehowie to, co najlepsze"... Poczym włożyła( włożył) do koperty sowity datek, żeby bracia z ciała kierowniczego nie musieli kupować sobie podróbek Rolexa.... 🤣
Ja jakoś nigdy nie bałem się Armagedonu.Zawsze starałem się kierować zdrowym rozsadkiem.Także Sara ma rację.Są tacy świadkowie,mocno przejęci rolą,ale i też wyluzowani,patrzący trzeźwym okiem na otaczającą ich rzeczywistość.
Witam was ja tez ja este szczęśliwsza po odejsciu
Nigdy nie byłem w strukturach JW. Jednak wiem jak działa ta organizacja i ile przynosi bólu, cierpienia, osamotnienia, fałszu, "przyjaciół" ze zboru itp.
Każda uratowana osoba jest ważna! Gratuluję i życzę szczęścia na normalnej drodze życia!
Nowy filmik od Swiatuskòw to sama przyjemnosc
Tak właśnie wygląda rozmowa że świadkami.. Nie odpowiadają na żadne niewygodne pytania tylko cisną swoje tematy.Kiedy powiesz.. Ale nie odpowiedziałaś mi na moje pytanie? To powie ci..To ja ci zadam inne pytanie...🙈 i robią z człowieka wariata. Ale tej metody ucieczki od niewygodnych pytań uczą się na TSSK..To takie zawodowe "studia" zebraniowe ..Jak mącic i kierować rozmowa żeby wyszło na moje.Jesli człowiek nie odpuści i nie pozwoli się zmanipulować to zaczną kręcić albo uciekną,bo niestety na wiele pytań nie mają odpowiedzi.
"przepływ światła od Jehowy, normalnie światłowód". :D
Miałam ostatnio podobną sytuację, jak ten chłopak z bratem Fleißig. Nie malowałam płotu, ale próbowali mnie zwerbować do International Christian Church (nie wiem, jak to przetłumaczyć na polski). Powiedzieli mi, że w Biblii jest odpowiedź na wszystkie pytania. A ja im powiedziałam, że nie zgadzam się ze wszystkim, co jest napisane w Biblii, bo tyle razy była zmieniana, fragmenty usuwano, itd. A oni mi powiedzieli, że nie kocham Boga w 100%, jak się nie zgadzam z Biblią. Kazali mi sobie wyobrazić, że jest dzień mojego ślubu. Mój narzeczony przychodzi przed ołtarz i wskazuje na jakąś kobietę. Mówi mi, że mnie kocha w 80%, a ją w 20%. Spytali się "i co ty na to?". Zatkało mnie. Poczułam taką potrzebę, żeby rozładować sytuację i zażartowałam sobie, że to pewnie jego siostra. Ale one to traktowały bardzo poważnie i jeszcze trochę rozmawiałyśmy. Jestem mało asertywna, ale zebrałam się w sobie i udało mi się odmówić. Całe szczęście! Teraz omijam to miejsce, gdzie się spotkałyśmy szerokim łukiem.
International Christian Church można przetłumaczyć jako Międzynarodowy Kościół Chrześcijański, tak z drugiej beczki bardzo ciekawa historia😃
@@Iguuu22122 W sumie to tak. Oni mają nawet swoją siedzibę/kościół/salę w Warszawie. Tylko, że oni mówią po angielsku, bo ta ich wspólnota ma być "międzynarodowa". A angielski jest teraz takim chyba najbardziej uniwersalnym językiem.
Najlepsze jest to zniechecanie do wyższego wykształcenia (bo wiadomo, że najlepsze wykształcenie, to duchowe wyksztalcenie), a później np przy okazji budowy jakiejś sali chwalenie się, że mamy wśród naszych braci inżynierów, znawcow wszelakich. Ciekawe skąd mieliby mieć te kwalifikacje🙃
Jak studiowałem ze świadkami to w zborze był inżynier budownictwa..ale już był inżynierem jak się ochrzcił..moja koleżanka psycholożka też się ochrzciła..uważała się za ateistke to najpierw z nią niebieska książkę studiowali..takie rzeczy się na tym świecie dzieja
@@olafignacy3718 ciekawe. I pozostali Świadkami?
Nie wiem..bo jak przestałem studiować ..kontakt się urwał..ale zdarza się że ludzie po studiach..zostają świadkami..tylko raczej rzadko
Pozdrawiam☀
Mało
,,Podaję Ci rękę, ty mówisz że
Podaję Ci usta, ty prosisz o więcej
Oddaję Ci serce, oddaję Ci ciało
Ty czekasz i mówisz, to mało, to mało
Masz oczy marzące, i styl bycia luźny
Na pozór łagodny, okrutny jesteś i próżny
Kiedy zechcesz jestem, gdy zechcesz odchodzę
Czego pragniesz jeszcze, bym mogła z Tobą być
Tak mało zostawiłam, sobie do obrony
Ty nienasycony, wciąż nienasycony
Oddałam Ci serce, oddałam Ci ciało
Odchodzisz i mówisz, mało, mało, mało
To moje skojarzenie po przeczytaniu tytułu...
Zaczynam oglądać ❤️
Pozdrawiam
Dzięki 🌹
To tylko tango . Polecam jeszcze ,,dorosłe dzieci ,, Turbo
Historycy organizacji mówią, że litera "g" pochodzi od poprzedniej nazwy "Przebudźcie się", czyli "Golden Age".
Pozostali uważają, że "g" to skrótowa recenzja zawartości tego czasopisma... 😀
:)
G az hipnotyzujący masy ludzkie.
Stare G rzyby mające władzę nad owcami.
G rabie grabiące kapitał dla siebie.
Narzędzie do G nębienia innych
G .... prawda mająca sprawiać wrażenie naukowego obiektywnego czasopisma.
Znowu oglądam do kolacji 😅 Mam nadzieję, że coraz częściej będą filmiki, bo uzależniają 💪
😀
Jestem pełen podziwu, że potraficie cały czas przestrzegać ludzi przed tą niebezpieczną sektą.
Tak,to wszystko prawda,to cale wpedzanie w poczucie winy,tlamszenie twojego prawdziwego jestestwa...Dramat,dramat,dramat...
Zgadzam się. Jak chodziłam po górach, nie potrafiłam do końca w pełni cieszyć się widokami tylko miałam wyrzuty ze np czemu nie głoszę ludziom na szlaku?!… albo jak szlam do służby to miałam wyrzuty czemu nie głoszę nieoficjalnie. Moja siostra (żona starszego zboru) miała bardzo problem ze zgłaszaniem się na zebraniach i zawsze miała wielkie poczucie winy z tego powodu, albo czemu nie jest pionierka bo przecież warunki jej pozwalają ( potrafiła wrócić z zebrania i płakać z wielkim poczuciem winy ze nie robi dla Jehowy tyle ile powinna). Ja byłam ponad 15 lat w służbie pelnoczasowej i razem z mężem wspieraliśmy różne zboru z tzw potrzebami. Wiecznie mialam poczucie ze za mało robię!
Nie byłam na studiach, nie nauczyłam się żadnego zawodu, prawie nigdzie nie pracowałam… wszystko dla służby dla Jehowy. I mając 40 - czuje się jak dziecko w pampersie które musi się uczyc życia
Przykre ze bylas w tak patologicznej sekcie i musiałas zdobywać jak najwięcej nowych klientow I głosić im te brednie😔
Dzięki za kolejny odcinek. Saro masz piękny makijaż ❤️.
Mnie raz dorwali świadkowie Jehowy, jak byłam bardzo smutna i szłam z przyjacielem. Wyszła rozmowa i powiedziałam, że jestem smutna przez to, że mi tata zmarł. Co się dowiedziałam? Że to była JEGO wina, bo BYŁ GRZESZNIKIEM. Najbardziej pobożna osoba przez ostatnie 3 lata życia była GRZESZNIKIEM i to była JEGO WINA, że zmarł. Jak ja się wkurw*łam. Jak ja zaczęłam się po nich drzeć, że są pie*do*nięci, że są nienormalni, że chyba ich Szatan opętał. To się przez godzinę próbowali tłumaczyć, że nie to mieli na myśli....
Oooo jak miło :)
Właśnie dlatego Przestałam zadawac się z tą organizacją, kiedy przyszedl czas na wybór drogi życiowej mojego syna... Jak "grom z jasnego nieba" nastąpiło oświecenie...
Ze co? Starszy będzie układał plan na życie mojej rodzinie?
Po latach wiem, że manipulacja w tej organizacji nie ma nic wspólnego z Bogiem..
Nie znam żadnej gorliwej rodziny świadków , która byłaby szczerze szczęśliwa.. Całe życie udają... Bo taki sposob na życie w teraźniejszym świecie jest po prostu nie do pogodzenia. Z stąd to wieczne poczucie winy.
Sto procent albo nic! Pozdro sportowe świry! Hasło na rok 2023 xD
Fajnie wypadliście w wywiadzie:) zaczęłam czytać, patrze a tu znajome twarze 🙂
Tak, przy okazji. Przeczytałem w pewnej książce poświęconej tematyce okultystycznej, że człowiek służy Bogu, kiedy wykonuje Opus Magnum (wielkie dzieło). Kiedy zda sobie sprawę z tego, że jest integralną częścią świata, kontinuum, nie podmiotem a narzędziem i wykona pracę, rozwijając swe talenty a niwelując wady, w naprawę tego świata. Np. ktoś jest inżynierem, który znajdzie sposób na wykorzystanie nowych źródeł energii albo jest artystą, który pobudzi masy... A nie nabija kabzę uczulonych na pracę hodowców brzuchów piwnych.
Zebrałem tomy z chyba 50 lat były też przedwojenne publikacje, odprawiałem je
To był skarb, ...
Potem zawiozłem na makulaturę
Jak dobrze pamiętam
70 zł dostałem.
Bardzo symboliczne
No wszystko to uznalem za sterte śmieci
Interes życia 😉
To tylko kilkadziesiąt lat wnikliwych badań ,,literatury,, kurcze
Kawał życia...
Stale na baczność, gotowy by działać, wierzący we wszystko na maksa do pewnego momentu....
Jakoś sobie tłumaczę
Nie ma tego złego...
Może to mnie czegoś nauczyło, może to dopust Opatrzności, ..
Może dzięki, albo w wyniku tych lat jestem kim jestem i cieszę się życiem
jak człowiek skazany na dożywocie, który jednak wyszedł na wolność, zobaczył niebo, ...
Zrozumiał że był w niewoli, ... Bo tam tego tak nie widział.
I za te wszystkie przygody 70 zł.
Na początku podchodzeniu myślałem że się przyda się ta ,, literatura,, do jakiegoś przekonywania, sam też na początku odejścia mocno wertowałem, ...
Ale potem przyszedł taki moment że spakowałem upchałem cały samochód, i pojechałem na makulaturę.
Poczułem się lżejszy, ... Pomyślałem
może dość tego spierania o wersety, itp. o słowa, teraz gdy jestem z drugiej strony.
Najgorsze jest gdy ŚJ żerują na czystych sercach i intencjach ludzi nic nie podejrzewających..
Światusy ze świata nazywają to naiwnością, głupotą, jakimś ograniczeniem umysłowym.. a w rzeczywistości czyste i wrażliwe serce uwierzyło w pozornie " dobrą nowinę"..
dlatego nie lubie służby ani spedzania czasu z bracmi w jaki kolwiek sposób, bo to sie zawsze tak kończy. nie możesz porozmawiac o czym kolwiek czyo zainteresowaniach, nie musi byc temat służby temat tego jakie masz plany, a później wyrzuty sumienia czy właśnie obciążanie swojego umysłu tym ze jesteś złym swiadkiem a mogłbyś być lepszym, ze za duzo oddajesz czasu sobie a nie bogu.
Jesteś JW?
Ja mam akurat taką przypadłość, że jak słyszę zdanie rozpoczynające się od "wielu ludzi uważa...", "mówi się, że...", "chodzą słuchy...", to wiem, że za chwilę padnie ordynarne kłamstwo.
Natomiast na argument, że w Biblii jest napisane tak a tak, odpowiadam, że w książce "O sierotce Marysi i siedmiu krasnoludkach" jest taki ciekawy werset, spróbujmy go zinterpretować...
Kiedy już się zorientują, że pod pozorem okazywania zainteresowania, robię ich w wała, szybko zamykają za sobą drzwi i nigdy nie wracają.
Dobre..he he
Śj brak psychicznej "homeostazy" Oglądajac tylko fragment tego filmiku zeszły ze mnie wszystkie wysokie wibracje,całe naładowanie moich baterii pozytywną energią od rana..
Jak ci ludzie mają przejawiać radość z życia MIŁOŚĆ do Boga do bliźniego jak zmusza się ich do ładowania takimi niskimi wibracjami taką paskudną energią i na zebraniach i po zebraniach w prywatnych kontaktach
Jacy możemy być szczęśliwi my ludzie radości... Radości życia .. Ludzie blasku ludzie światła..
Śj to ludzie mroku,ludzie cienia ludzie zimna i mrozu.. ludzie północy...
Jaką energię mogą przekazać bliźniemu??? Tylko taką jaką sami posiadają..
Ja tak mam kiedy czasami na jakimś z kanałów byłych swiadkow,niepotrzebnie wdam sie w dyskusje z obecnymi świadkami ktorzy krążą po internecie i szukają chyba godzinek do 'owocu".To sa jałowe dyskusje bo ci ludzie non stop posługuja sie tymi samymi frazesami.Tez czuje się po tym jak by brakowało mi dobrej energii.Ostatnio spiełam sie z jednym z troli nadarzynskich .Miałam złe sny i ciężką noc.To wampiry energetyczne.
Bardzo trafna uwaga
Ja też nie mam komputera. Pamiętam "Szkice kazań".
Wracają na ulice 😂 w podskokach w rytm piosenki o wózku - serce mam z metalu 🙈 ….
To najbardziej żenująca piosenka jaką słyszałam.🙈
Uwielbiam was
Komentarz dla zasięgu :)
A propos chodzenia po domach przez ŚJ, przypomniało mi się stwierdzenie, które padło kiedyś na spotkaniu z moimi znajomymi, katolikami: "Szarpiesz jak Jehowy klamkę". 😃
Malowanie płotu to znany motyw literacki - konkretnie Mark Twain "Przygody Tomka Sayera"
Zamiast biegać z młodymi siedzi ze starym, sorry starszym.
Kiedyś na zebraniu padło pytanie" Doba ma 24godz. śpisz 8godz,8godz jesteś w pracy. A co robisz przez pozostałe 8godz?😂
Ta muzyczka ma Vibe niczym z piratów z Karaibów
Wszyscy Świadkowie marzą o tym wspaniałym życiu po Armagedonie. Jakie to będzie życie? Czym będzie wypełniony dzień, tydzień, miesiąc, rok, wieczność. Wielu rzeczy jakie ich otaczają nie będzie. Byly wytwarzane przez swiatusów którzy zamiast spędzać czas na głoszeniu i zadowalaniu Jehowy uczyli się różnych "zbędnych" rzeczy, projektowali, konstruowali przedmioty z jakich korzystali potem też Świadkowie. Czy Jehowa zapewni po Armagedonie to wszystko. Unieśmiertelni również elektrownie, huty, fabryki w których będą produkowane chociaż szczoteczki do zębów. Może i zęby się Świadkom psuć nie będą ale warto mieć czyste zęby żeby nie śmierdziało z gęby. Czy to życie po Armagedonie nie będzie przypominać piekła tylko bez siarki i płomieni ale z niekończącym się kołowrotem tych samych czynności przez nieskończoność. To gorsze od Dnia Świstaka gdzie trzeba było tylko zmienić siebie by nastąpił dzień kolejny. Robić coś dla innych widząc ich radość, zadowolenie by mieć z tego korzyść, nawet niematerialną. Robić coś przez całe życie dla kogoś gdzie nie wie się czy on tego chce, czy jest z tego zadowolony, czy jest mu to potrzebne, czy choć zauważył nasze wysiłki a wszystko co się od niego ma dostać to łaska jaką wyświadczy że będzie się do niego w niebie modlić przez wieczność.
Szkoda się aż tak produkować na tą sektę.
Siostra Sanders to przyzwoita jehówka 😂
U nas w Opolu wyszli znów na ulice. Ciekawe czy w upale 30°C też będą stać w tych garniturach. XD
W Opolu na Krakowskiej , przy Placu Wolności , widziałam stojak i jedną osobę ubrana w coś ciemnego. Czyli znowu się zaczęło... Pojechałam w przeciwnym kierunku 😁
16 minuta jestem pod wrażeniem....
Edwin! 22 minuta, trochę manipuluje !?! Brat Fleissig to jest mistrz świata manipulacji
Max von Sydow i to wykapany z filmu Egzorcysta. To jest podejrzane...
Wspaniale pokazana manipulacja, czekam na kolejną rozmowę z pokrzywdzonymi.
Ciekawe ile nauk się zmieniło od momentu nagrywania, czyli od 2002 roku ;) i czy główny aktor nadal jest SJ.
A jednak nam też pokazał, ale tylko tym najwytrwalszym. ;)
Urocza bluza Saro.
To jest straszne: wymyśliłeś przemówienie, podałeś przykłady ze swojego życia, a dostajesz informację zwrotną "ale po co wymyślać? masz skoroszyt!" A gdzie jest miejsce na kreatywność czy dzielenie się swoimi zainteresowaniami? Smutne to.
Swego czasu pewna osoba zwierzyła mi się, jak to kiedyś została potraktowana przez Świadków Jehowy. Opowiadała, że robiła wszystko co kazali a oni i tak ciągle byli z czegoś niezadowoleni. Dzisiaj pomimo tych negatywnych doświadczeń znowu w to brnie, myśląc że dzięki temu dostąpi życia w raju. Wszelkie argumenty przestały do niej docierać gdyż słucha tylko Świadków Jehowy uważając ich za wyrocznię i jedyną słuszną prawdę. Stała się bardzo agresywna i zamknięta w sobie, odizolowała się praktycznie od lokalnej społeczności, nie można nic jej powiedzieć bo od razu się denerwuje. Doprawdy szokujące, jak Świadkowie Jehowy mogą negatywnie oddziaływać na ludzi którzy wówczas zmieniają się nie do poznania - na gorsze. Komuś kto jest na to podatny zniszczą psychikę zamieniając go w wykonującego rozkazy robota. Straszne to.
15:38 excellent brzmiało zupełnie jak by je wypowiedział Mr Burns z The Simpsons
Trafna uwaga. Nawet kliknąłem żeby się upewnić bo nie zwróciłem uwagi na początku. 😂😂😂
Tam na półce to było chyba z 10 bordowych książek 😂 skąd wiedział która wziąć???! Jehowa podpowiedział ? 😂😂😂
Zstąpił duch na niego
A widzieliście kabaret ,Fakty autentyczne , 5 minut do Armagedonu polecam bezbłędne 🤣
Super jest 😂 też polecam
Ten cały brat to mistrz manipulacji, bo musze przyznac, ze ten przykład z wynikami w bieganiu trafiony w punkt...chociaz teraz przyszlo mi do glowy ( mama 8-klasisty i temat waznych wyborów na tapecie), ze sami rodzice tez stosują podobne techniki i narzucają dzieciom - wg nich- własciwą droge edukacji lub pasji, nie wsluchujac sie, co One maja do powiedzenia...
Zabraklo efektow specjalnych typu ,,wyciaga skorowidz i bije takie swiatlo otwiera go i wchodzi do Niekonczacej sie Opowiesci,,
U świadków jehowy oglądałam ten film, studium biblijne (nie jestem świadkiem), fajnie powspominać.
Malowanie płotu - amerykańska forma dawania komuś tzw 'szkoły' i łamania charakteru młodego człowieka. Tomka Sawyera pamiętacie?
I jego aluzje na temat czarnych? Do dzisiaj 😎
Brat Flaisik,stary lis i fałszywa troska z jego strony.
Pozdrawiam serdecznie, jestem pierwszy raz
Obejrzyj koniecznie serię z Neetą i Jade, ryczałam ze śmiechu.
Pozdrawiam
Oczywiście że zachęcano do postępów duchowych, ale się nie dałem (12 lat miałem), masę kłótni i psucia krwi. Ostateczni nikt z rodziny nie jest już SJ. Wolność (w tym religijna) to coś o co walczyłem już od młodych lat :)
To mamy podobne historie. Kłótnie, szantaże i groźny nienawiścią Jehowy. Wybaczyłem rodzicom, bo też już nie są świadkami(w zasadzie to matka, bo ojciec nie żyje) i wręcz są negatywnie do nich nastawieni.
Brat Flajsiś/Fleißig - nazwisko nie bez powodu takie nadane... 😂
👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👌🏻👌🏻👌🏻👌🏻
🖐️🖐️🖐️
Latać jak kot z pęcherzem.
Jestem 😄
Robisz za mało tak jakby to co robisz nie było robieniem. Czyli robiąc tam to ciągle nic nie robisz.
Ja chodzę na zebrania do innych zborów i też nie chodzę regularnie bo mój zbór zapomniał o mnie co mnie bardzo krzywdzi, że niby miłość a jednak nie jestem zauważalny ehhhhh, fakty świadczą o tym jak jest 😞 Czy macie podobnie ?
Witajcie serwusy
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie działalności JW.
Czy ma ktoś wiarygodne informacje jaka jest ilość świadków np. w poszczególnych województwach? Jestem ciekaw jak wypadnie moje Woj. w takim rankingu.
Chyba, że nie dzielą się na województwa tylko na inne struktury jak np. Katolicy tworzący np. diecezję.
Mój region należy do Archidiecezji Katowickiej.
Hej. Macie może filmik o tym jak żyjecie teraz - czym się kierujecie, wyznanie, wartości itp.?
Raczej na instagramie takie tresci codziennie publikujemy
Jak świadkowie odnoszą się do przypowieści o talentach ?
Kocham was ale moja rodzina mnie nie.Pozdrawiam moi kochani.
0:53 Czyli jest hierarchia w tej postaci, że są świadkowie, a ci mają swych wyznawców.
Powstaje pytanie, czy Bóg, który mówi o sobie: "Jam jest który jest" ma też swego wyznawcę w Jehowie?
To ciało kierownicze ma swoich wyznawców o to pewnie chodziło
Przyjdzie taki dzień, kiedy Armagedon będzie już tak blisko (😉🤣) , że Wspaniała Ósemka zachęci wiernych do pozbycia się aut, domów, zawartości kont bankowych, mieszkań i innych nieruchomości na rzecz Jehowy... Ups, to znaczy na rzecz Towarzystwa Strażnica. Ciekawe, jaki procent owieczek się wtedy przebudzi finalnie? 😉🤣
Już tak było w latach 70-ch XX w
@@lidiasmetaniuk1536 a że historia kołem się toczy... 🤣😁To byłby wielki finał. Potem przyszłoby nowe światło i nowe pokolenie, może będą w przyszłości Oscary rozdawać dla wytwórni filmów propagandowych... Któż to wie 😉
@@lidiasmetaniuk1536 Dokładnie...Pan Jezus miał przyjść w 1975 ale coś mu wypadło i nie przyszedł
@@olafignacy3718 był na inspekcji w innej galaktyce wtedy 😉
@@maemin Całkiem możliwe he.he
5:39 Sara miala racje . 'na papierze'a nie na papierzu
Jak w ogóle człowiek może powiedzieć drugiemu jakie uczynki są dobre a jakie złe?
Tym bardziej, że wszystkie te wymysły o porzuceniu hobby, studiów, nie świętowania urodzin, targetów głoszenia itd są wyssane z palca, a nie z Biblii.
Biblia mówi że Bóg jest dawcą chcenia i działania, On wkłada pragnienia w nasze serca i przez wypełnianie swoich pasji mamy możliwość wielbić Boga, świadczyć innym gdziekolwiek jesteśmy.
Poza tym, Jehowi szczycący się, że nie czynią bałwochwalstwa jak katolicy (przez czczenie Maryji i świętych), mają za to skorowidz, nawet nie do Biblii, a do publikacji towarzystwa strażnica...
Głuchy telefon z pośrednika do pośrednika przez pośrednika prowadzący donikąd.
Łaską bowiem jesteśmy zbawieni PRZEZ WIARĘ, ZA DARMO, nie z uczynków żeby się nikt nie chlubił.
Dobre uczynki są owocem radości z nowego życia, które otrzymaliśmy przez Jezusa Chrystusa, a nie monetą przetargową wobec Boga.
Dlatego ludzie zmagają się ciągle z tym, że niby ciągle robią coś niewystarczająco dobrze, za mało...
Biblia też mówi o tym, że przez Jezusa Chrystusa zostaliśmy wyzwoleni z martwych uczynków (czyli takich które prowadzą do martwoty, nie dających życia), z uczynków, które ktoś nam nakazuje, mówi co i jak mamy robić, a czego nie robić bo ten ktoś, wie lepiej...
Każda religia robi z człowieka niewolnika nakazów, zakazów, rytuałów, ludzkich wymysłów i tradycji.
Jedynie wiara w Jezusa Chrystusa daje prawdziwą wolność bo w Nim i przez Niego mamy śmiały dostęp do Boga, który mówi, że wypisze prawa na naszych sercach jeśli tylko przyjdziemy do Boga szczerze 🙂
Ciekawe czy ten dziadzio ma dwie apteczki . Stół zawalony lekami a troskliwa córeczka przynosi mu tabletki z innego pomieszczenia i oczywiście nie zapomniała poinformować tatusia ,gdzie właśnie z mężem idzie .....
❤️
Najgorsze jest to, że przez takie pogawędki przy "malowaniu płotka" każde zajęcie na przyszłość wydawało się bez sensu, bo w nic najlepiej się nie angażować A tym bardziej jeśli by się wykonywalo pracę którą się lubi. Najlepiej jak się zostanie pionierem/misjonarzem lub będzie się pracować w betel. 😬
Powiem wam, ze mi ta zasada, ze możesz być zimny albo gorący dużo dała.
Mogłem stwierdzić, ze spoko, idę na to, bede zimny - nara ludzie! I tak powstał nihilistyczny ateista:D
I super, że tu wpadasz do nas, ty zimny draniu :D
@@Swiatusy zapraszam z rewizytą:D
Strasznie fałszywi ludzie kierują się tylko pozorami
Kochasz bieganie ? Biegnij po klatkach. Mozesz sie spelniac. Biegaj jako pionier.
Czy jest możliwe,zadawania pytań świadkom jehowy. No gdy przyjdą im zadawać pytania, tak by oni odpowiadali i nie zadawali pytań mi. Jezeli tak, to proszę powiedzieć jakie najlepiej zadawac pytania swiadkom jehowy. Może zapytać się swiadka ,, Czy wie pan/pani jak Bog ma na imie?
Ciekawa jestem ich reakcji.
Stanie swiadek w drzwiach, a ja im zadam to pytanie.
Lepszy skorowidz niż Biblia
😄 jeeej
Przewaznie udaje im sie zdobywac samych gluplow do organizacij.
Ja dodam inny komentarz:
21:00 Jakiś "orb" przelatuje z prawej na lewą stronę. Wasz dom jest "nawiedzony". ;)
Kto zginie w Armagedonie?? Macie takie plany? Czy Armagedon już odwołano?
Jak odwołano??? Nie ma takiej możliwości he he
@@olafignacy3718 Ja odwołałem sobie...przecież to bzdura...
@@artur048 Bzdura bzdura ale jak ck by świadków w dyscyplinie trzymało..jakby armagedon odwołali
Dlaczegoo oni namawiają na siłę. Czyonibiorá za to pieniądze?
👍