Jak nauczyć się języka angielskiego - 8 moich sposobów:)
HTML-код
- Опубликовано: 2 дек 2016
- Jeśli nauka to zdecydowanie stawiam na aktywny sposób oraz małymi kroczkami ale codziennie! Ta właśnie droga była dla mnie efektywna :) Film w nowej odsłonie montażowej - art of Adrian Bysiak
ps. Obiecany link do 1000 najpopularniejszych słówek -
tu macie 200 więcej: www.dropbox.com/s/pes4ema63yz...
Jeden najprostszy i w stu procentach skuteczny sposób nauki angielskiego w Wielkiej Brytanii. JAK NAJDALEJ OD POLAKÓW. SKUTECZNOŚĆ NAUKI 100%
...bo człowiek nie skłania się do próbowania rozmowy/rozumienia w innym języku, więc nauka idzie wolniej i oporniej.
Hej. Pierwszy sposob jak najbardziej rowniez polecam :) Gorzej tylko jak ktos cos odpowie czego nie bylo w planie :) Czekam na filmik o apkach bo sam zaczalem z jednej korzystac
za ładna jesteś nie wiem o czym był ten filmik...
chwilka zapomnienia przysługuje każdemu;)
*9 sposobów nie 8 :> Ale i tak suuper odcinek więcej takich :)))
dzięki ;)
Hej :)
Brakuje pierwszej strony ze słówkami, Możesz dorzucić brakującą stronkę ?? :)
Cześć! Słuszna uwag. Nawet nie zauważyłam i nie wiem gdzie je wcięło. Ciężko mi je znaleźć więc wrzuciłam zestaw z innego źródła; jest 1200 słowek. Link w opisie
Pozdrawiam ciepło
ja jestem początkująca ale gdzie takiego przyjaciela znaleźć
Ja gdy rok temu byłam początkującą zagadywałam sama do ludzi w pracy i tam ich znalazłam kilku. Wolno mówiłam, dużo sadziłam błędów ale śmiałam się z tego i to mi pomagało. Uśmiechem i pogodą ducha zjednywałam sobie ludzi. Oni doskonale wiedzieli, że się uczę i pozytywnie do mnie podchodzili. Tak zaczęłam i skutkowało! :)
A ja mam pytanie czy jak nie umiejac angielskiego poradze sobie w Anglii?
Moim zdaniem TAK i od razu mogę wytłumaczyć dlaczego.
1. Teście mojej przyjaciółki przylecieli do Anglii. Są to starsi ludzie +50 nieznający angielskiego. Małżeństwo ze wsi. Mają tam syna ktory ich odebrał ich z lotniska i zapewne pomógł w ogarnięciu podstaw ale do pracy już musieli sami pójść i tam sobie poradzić. Obecnie mija już trzeci rok jak pracują i mieszkają w Anglii.
2. W pracy spotkałam co najmniej 6 osób które nic a nic nie umiały angielskiego no a jakoś musiały się dostać do tej pracy. Wiele razu byłam świadkiem jak pracownica przyszła z kobietą z agencji do mojej kumpeli z Rumunii po to by ta przetłumaczyła na jej język co agencyjna chce jej przekazać. Mimo wszystko tacy ludzie pracują :)
3. Sama musiałam szkolić osoby, które nie rozumiały po angielsku. Korzystałam z języka migowego oraz ze słówek, których nauczyłam się z ich języka :)
Miej odwagę i wiarę w siebie oraz DIKI do tłumaczenia na szybko :) Powodzenia. Wiem że dasz sobie rade!
emigrAnka Bardzo dziękuję!!
Cieszę się, że pomogłam! :)
Hejka, wszystko zależy od znajomych :P Ja mieszkam w małym miasteczku gdzie polski zupełnie wystarczy w otrzymaniu pracy. Wynajem dwu pokojowego mieszkania to 340f "miesięcznie" Tyle że kornelia praca jest fizyczna i mało ciekawa :(
spoko gadasz dziołcha byłem żylem fajnie uczy ale zycie weryfikuje hehe
Oczywiście, ale choć małe przygotowanie nigdy nie zaszkodzi :)
bardzo zly sposob nauki wrecz fatalny - czlowiek uczy sie przez, wzrok, sluch , dotyk i emocje. zapisujac slowka nie nadajesz im zadnego sensu emocji dzieki ktorym mozg laczylby je potem w zdania , mozg pozbedzie sie ich z glowy przy pierwszej okazji. nigdy nie uczcie sie pojednynczych slow. po 2 minutach odechxialo mi sie ogladac za ta ogromna kartke z nic nie znaczacymi angielskimi slowami. ale plus za checi ;). Slowek uczymy sie w ZDANIACH.
Ze zdań również, choć one też mogą kogoś zniechęcić. gdy ktoś czyta coś czego kompletnie nie kuma szybko może stracić motywacje i zapał. Mimo wszystko uważam, że każdy sposób jest dobry jeśli tylko robisz to z chęcią i zaangażowaniem. Zachęcam każdego chcącego by znajdywali własne sposoby nauki:) Pozdrawiam
Tak jak w sposobie pierwszym : Idziesz np do banku z zapisanymi na kartce pytaniami.. Skoro czyjś angielski jest tak słaby, że potrzebuje zapisać te pytania, wyryć je na pamięć, to nie sądzę, żeby w takiej rozmowie w banku odnalazł się, zrozumiał i czuł pewnie.:/ W sposobie piątym- pisanie jednego słówka setki razy ? serio ? ;/ Kojarzy mi się to tylko ze szkołą podstawową, gdzie uczeń np popełnił błąd w wypracowaniu, dyktandzie, bądź coś przeskrobał i nauczyciele wymyślali takie kary - pisanie słówka setki razy, co w konsekwencji zamiast uczyć, odrzucało zarówno to słowo jak i taki sposób nauki. Kolejny sposób, a mianowicie skojarzenia.. czyli tak naprawdę marnowanie czasu.. Dobrać jakieś odpowiednie skojarzenie, ułożyć to tak jak polecasz Ty np w jakąś krótką sytuacje, a później zapamiętać zarówno słówko jak i drogę skojarzeń do niego, to ja dziękuje bardzo :) Cóż.. nie podoba mi się kompletnie Twoje podejście i przygotowanie do tematu.. Nie poleciłabym tego filmiku osobom, które chcą sie nauczyć języka.. Pozdrawiam
Nie wiem czy jest to słuszne by oceniać innych tak jak to robisz. Za opinie dziękuję, masz do tego prawo. Ja powiedziałam o swoich sposobach, które akurat mi pomogły! Jeśli dla Ciebie to bzdury to po prostu nie musisz ich stosować. Na świecie są miliony ludzi więc potrzeba milionów sposobów by każdy znalazł idealny dla siebie. Ty też masz prawo do swojego zdania jak również wyboru, więc sama zadecyduj czy będziesz ich używać.
Nie ma linku Aniu😑
Naprawione :)