Kiedyś obserwowałam jelenie chodzące po polu. Byłam akurat na szczycie więc miałam idealne pole widzenia. Jednak jakieś 50 metrów od nich zauważyłam wilka. Jelenie chyba też go zauważyły bo w tym samym momencie zaczęły uciekać do lasu. Z początku myślałam że wilk sobie odpuści i ucieknie z powrotem do lasu, jednak on również mnie obserwował. Zaczął pomału zmierzać w moim kierunku. Czułam że nie ma złych intencji po prostu był ciekawski. Na szczęście pole było tak duże że mogliśmy się minąć zachowując bezpieczną odległość. Oczywiście adrenalina była ale bardzo pozytywna.
A ja miałem także specyficzne spotkanie z wilkiem: A mianowicie w maju (tego roku) szedłem sobie polną drogą przez chaszcze. Ale! Ta droga przebiega pomiędzy wsią "podmiejską" gdzie zawsze mieszkali chłoporobotnicy, a dziś mieszkają "miastowi" złaknieni wiejskich klimatów i wsią-wsią na której wciąż się obsiewa pola. Więc te zagajniki porosły pola wsi podmiejskiej. Ale po tym wychodzi się na otwarte pola. Droga pnie się pod górę i po tym ostro zjeżdża w dół. Idąc słyszałem niedaleko motocykl krosowy, który jechał tą samą drogą. Wyszedłem i już go nie widziałem. Widać zjechał, ale bardzo niedawno, bo jeszcze go słyszałem gdzieś daleko. No i szok, bo kiedy wyszedłem zobaczyłem na śladzie tego motoru trop dużego psowatego. Akurat w tym miejscu do drogi podchodzi blisko koryto płynącego przez olszynowe łęgi potoczku. Widać ten "psowaty" szedł właśnie tam. A kiedy? Ja myślę, że kilka minut przede mną. Dziad musiał siedzieć w krzakach i mnie obserwować! Ciekawe co myślał? "Może... e... Zbyt tłusty i raczej niesmaczny! Machnijmy ogonem i poszukajmy czegoś bardziej smacznego!"
Dobrze się dzieję że do Polski lasów zwraca coraz więcej osobników populacji Wilka. To piękne inteligentne i niesamowicie rodzinne zwierzęta. Osobiście dla mnie Wilki są ambasadorami jednego z najpiękniejszych dziko żyjących drapieżnych zwierząt na Świecie Pięknie pozdrawiam.
Kiedyś spotkałem wilka między Narwia a Biebrzą blisko parku to było lato bardzo wczesny poranek gdy szedłem na ryby i był dość blisko może 50-60m, tuż przed skrajem niewielkiego lasu, trzcin i wału powodziowego. Przyznam ze najadłem się strachu, gapił się na mnie dość długo porykując co chwile. Gdy ruszyłem przed siebie uciekł a z trzcin wybiegła reszta wilków, ale nie zdążyłem zobaczyć ile. Za wałem jest kolejny lasek i łąki na którym pasł się stary mądry kozioł. Przypuszczam ze zabierały się za niego ale nie wiedziały jak go dojść bo przy drugim lasku były jeszcze większe trzcinowiska. Kozioł pasł się ich tak blisko ze widziałem go dosłownie pare sekund zanim przeskoczył w trzciny. Pierwszy raz w życiu widziałem wilki ale najadłem się strachu. U nas coraz częściej można je spotkać, najczęściej im wcześniej rano gdy wracają z polowania lub coś pałaszują. Na tym terenie jeleni nie jest nadzwyczajnie dużo bo Biebrza i Narew odgradzają podróże a z drugiej strony nie ma zbyt wiele lasów, a Park Biebrzański wiosna i wczesnym latem czasami jest nie do przejścia ze względu na bagna i rozlewiska i najpewniej z tego względu zapuszczają się coraz dalej. Na Narwi mniej więcej na wysokości Góry Strekowej jest tak zwany przepust kamienisty którędy jelenie i sarny przechodzą na druga strona rzeki. Wydaje mi się ze ta droga to dla wilków łatwy teren do polowania i ukrycia się. Tylko w zeszłym roku od lokalnych mieszkańców i wędkarzy było kilka opowieści o spotkanych wilkach i zawsze wcześnie rano. Pozdrawiam. Super kanał.
Najlepszy odcinek jak do tej pory, ciekawy temat, materiał nie za długi, treściwy. Czy wilk rodzi się w takiej watasze i w niej umiera? Spotyka się samotne wilki? 1200 sztuk to raczej nie dużo, ale liczba pewnie ciągle rośnie? :)
1. Czasem tak bywa, że wilk od urodzenia do śmierci jest członkiem tej samej watahy (a może raczej dotyczy to tego samego rewiru, bo osobniki z czasem się wymieniają - stare umieraj, rodzą się nowe). Jednak większość młodych wilków raczej opuszcza macierzystą watahę i szuka szczęścia gdzie indziej. 2. Tak, dość często można spotkać samotne wilki. Zarówno takie co trwale odłączyły się od watahy, jak i takie które tylko czasowo wybrały się na indywidualny "spacer" po lesie. 3. 1200 szt. to całkiem sporo, zważywszy głównie na to, że jeszcze nie tak dawno wilków było znacznie mniej. Liczba wilków w Polsce stale rośnie i zasiedlają one ponownie tereny na których od dawna ich nie widziano :) Lasów w Polsce przybywa, jeleni - głównego pokarmu wilków - mamy bardzo dużo, więc wilki mają dobre warunki do rozwoju swojej populacji :)
Przepraszam za poprzedni nieprzychylny komentarz, odnosił się on najmniej do Pana a nieopacznie umieściłem pod Pańskim filmikiem. Ten odcinek jest bardzo dobry, merytoryczny na taki czekałem. Dziękuję.
Pojawiły się w tym roku i na moim terenie. na styku woj. lubelskiego i mazowieckiego w okolicach Doliny Środkowej Wisły. Znalazłam odchody, szczątki po łani. Po sarnie zostaje niewiele.
Witam, jestem mieszkańcem Warmii, ściślej ujmując przez 28 lat mieszkałem w Olsztynie, w tym roku przeniosłem się do pewnej małej wioseczki koło owej miejscowości, miałem już przyjemność spotkać wilka twarzą w pysk gdy mieszkałem w Olsztynie lecz to był jeden przypadek ale też sznurowych tropów w lesie widywałem pełno, teraz gdy mieszkam w wioseczce która parę lat wstecz była znana z bytowania obok niej wilczej rodziny widuję wilka średnio raz na dwa miesiące, w trakcie jeleniego rykowiska słyszałem nawoływania do polowania zaś dzisiaj zrozumiałem co oznacza dla wilka wtargniecie obcego na obszar polowań, potrafię dobrze naśladować wycie wilków, dzisiaj nawoływałem po ciemku w lesie w trakcie spaceru z psem, COŚ mi odpowiedziało ale uznałem że to pies z leśnej osady 2km od miejsca w którym byłem, po około 10 minutach nawoływania mój pies (czarny kudłaty owczarek storoniemiecki) ustawił się pyskiem do krzaków zniżył się do ataku i zaczął warczeć na las, z racji tego że był ze mną pies szybkim i pewnym krokiem wycofałem się z lasu, Stare polskie przysłowie mówi "wilk psa się nie boi tyłki nie lubi jak pies szczeka" nie wiem czy wilcza rodzina potraktowała moje nawoływanie jak pojawienie się obcego wilka i była gotowa zaatakować czy z ciekawości jeden osobnik podszedł do mnie, wiem jedno, gdybym był sam czółbym się bardziej pewnie niż z psem mimo iż mój bój to wyrośnięte psisko ważące 50kilo. Jedna rada dla wszystkich, nienawołuj w nocy zwłaszcza z psem
Ja znałem odpowiedź na pytanie tytułowe zanim obejrzałem film. Szukać wilka w lesie, należy poprzez znalezienie zimnego miejsca (najlepiej zimą) i zajęcia w tym miejscu pozycji siedzącej. To wszystko! Babcia zawsze mówiła: "nie siedź na zimnym, bo dostaniesz wilka" :-D
Świetny odcinek. Uwielbiam ten kanał, zwłaszcza zimą, gdy prawie cała przyroda zamiera. Czy postępowanie w przypadku spotkania jednego wilka jest takie samo, jak w przypadku spotkania całej watahy? Pozwoli nam się wycofać?
Jaka jest bezpieczna odległość na którą można zbliżyć się do wilka ( np gdy podczas zbierania grzybów trafię na wilka , ich norę albo na ich norę albo gdy będą jeść ofiarę) ? Czy ostrzegą mnie przed atakiem i pozwolą wycofać czy też będą mnie ścigać i zabiją ?
Ja też mam pytanie - mieszkam w lubuskim, pełno u nas wilków gdzieś w lasach, chociem ich nigdy nie spotkała. Mam dużego psa, do tej pory chadzałam z nim do lasu, choć nie w jakieś ultragłębokie puszcze, słyszałam jednak od naszych myśliwych, że ostatnio wilków jest dużo, krążą dość blisko i nie jest bezpiecznie iść z psem nawet na skraj lasu, bo jak tylko go zobaczą, to zjedzą, a wtedy i ja będę w niebezpieczeństwie. Czy rzeczywiście nie wolno mi zabierać już psa nawet pod las, bo to takie niebezpieczne?
Wygląda na to, że w czerwonych wstążkach których miał panicznie bać się wilk, jest trochę mitu ? A jak z ogniem ? Bo słyszałem, że wilk bardzo boi się ognia.
Tak sie zastanawiam ....a taki lesnik ...chodzacy po lesie -i slady zostawiajacy -jest "w wilczym nosie"wstepnie zakwalifikowany jako "obiadek" ......czy one od razu czuja ze to ..... A-czlowiek B-cos niejadalnego C-a moze zagrozenie ?????????????????? ale namieszalem w tym pytaniu-łapie sie ktos? Odpowie kto ? Dzienks 👍
Ostatnio w naszej okolicy pojawiało się sporo wilków. Ja z moimi (dużymi) psami spaceruje na 15 m linkach treningowych, także luzem nie latają ale mają trochę swobody. Chodzimy daleko w las tam gdzie większość ludzi nie zagląda i interesuje mnie to czy taki wilk/wilki byłyby nastawione na atak czy by nas ominęły?!
Wystrugaj sobie kwadracik z drewna 1/1 cm i przyłóż do dłoni, następnie postaw na tym 15kg. Potem napisz tutaj jak było... ponadto zęby są ostre, nie jak kwadracik, a nacisk jest ruchomy nie statyczny. Krokodyl różańcowy ma 260kg/cm2. Zresztą wpisz top 10 zwierząt z największym naciskiem zębów i internet ci powie:)
Przez sam zapach człowieka wilk będzie omijał Twój namiot szerokim łukiem. Wilki boją się człowieka bardziej niż my boimy się ich. Polecam zajrzeć do statystyk jak często zdarzają się ataki różnych zwierząt na ludzi. Bardziej bałbym się dzików. Locha broniąca młodych warchlaków jest bardziej niebezpieczna niż wilk :)
@@Kajman90 Dokładnie bardziej należy obawiać się dzików bo je wręcz przeciwnie może zwabić zapach np tego co jedliśmy na kolację i zostało.Sam miałem takie doświadczenie że przyszły dziki za zapachem.
Jestem częstym gościem lasów lubuskich, ponoć w okolicy pojawiły się wilki i nie raz słyszałam słowa paniki, jak to już nie można chodzić do lasu bo to śmiertelnie niebezpieczne :) Jak się okazuje - nie tak niebezpieczne, jak niektórzy sądzą. Pozdrawiam i oby tak dalej! :)
Ja nigdy nie szukam wilków one same mnie znajdują w lesie I nie tylko bo dwa razy byłam świadkiem gdy wilk przebiegał przez ulicę z małego lasku przy wsi do tego gdzie ma ostoje wataha .raz był tylko metr ode mnie jak duch nie spojrzal przebiegł.cos pięknego.poza tym dwa lata temu na mojej łące za domem A jest to już wieś same łąki i pola o 22 kilka wilków upolowaly sarne zapedzajac ja na siatke od pastwiska krow. Było to w lutym i podejrzewam że była to jakaś wędrująca wataha A pies mój podworzowy bal się strasznie one zjadły sarne A ja stwierdziłam że lepiej iść do domu.
Super filmik! Jednak mam pytanie. Wspomnieliście, że wilka nie trzeba się bać, ale co jeśli będzie akurat głodny? Wtedy chyba może mieć skłonność do zaatakowania, prawda?
Spotkać głodnego wilka to jest sztuka! ;) Wilki to świetni łowcy, a nasze lasy pełne zwierza - więc głód im nie straszny :) Po za tym wilki to raczej skryte zwierzęta i unikają kontaktu z ludźmi. Maciej
Wrodzony strach przed człowiekiem nie popchnie go do tego. Musielibyśmy go sprowokować sami, pochwycić szczenię itp. Nie zaatakuje, mimo głodu. Przypadki o rzekomych atakach wilków na ludzi nie potwierdziły czy to wilki, czy w zdziczałe psy tak naprawdę. Najważniejszy jest spokój i opanowanie. Zwierzę ustąpi.
ss4456 W jakimś programie przyrodniczym mówili: Że zdrowe wilki atakują ludzi tyko w bajkach. Zdarzały się jakieś bardzo nieliczne wyjątki - Gdy zwierzę było chore, lub nie miało możliwości ucieczki.
Teoria dominacji jest już nieaktualną wiedzą naukową, wiadomo już, że wataha ma bardziej "rodzinny" układ, w którym agresja jest na ostatnim miejscu. Wiele zachowań uważanych za oznaki dominacji i podporządkowania okazały się czymś zupełnie innym.
Wilk może ważyć nawet 80kg... prawda, podobnie jak to że człowiek może ważyć nawet 200 kg... Jest parę ludzkich przypadków co ważą ponad 300 i nawet 400 kg... Tych ostatnich z łóżka trzeba dźwigiem...
Nie lubie określenia wataha, powinno się mówic o rodzinie wilków. Podobnie z tymi "alfa", "omega", to też nie do końca jest tak, trochę Pan powiela stare schematy. Zwyczaje wilków badano w niewoli, często wrzucając na dany teren przypadkowe wilki, co dawało wypaczone wnioski.
A co , jeśli wilk ma wściekliznę ?😰🤷🏻♀😰🤷🏻♀ Słyszałam o takich przypadkach jak wilk porywał psy🦮 z domostw i zwierzęta hodowlane🐐🐏🐑🐄. Wiem , że wilk jest pod ścisłą ochroną ale to jest już strach przechodzić po lesie jak wilki mogą zaatakować 😵💫
P.S. To nieprawda że psy / wilki widzą tylko w czarno-biało barwach ( /odcieniach szarości). Mają dwa rodzaje światłoczułych czopków w oczach, a nie trzy jak człowiek, więc rozróżniają znacznie mniej kolorów, ale ich świat NIE JEST CZARNO-BIAŁY. Np. niebieski i żółty widzą dość dobrze, natomiast czerwony na zielonej trawie jest trudny do rozróżnienia. Podobnie niektórzy ludzie mają tylko dw rodzaje czopków i np, nie rozróżniają czerwonego i zielonego. Nie mniej jednak, ich świat, mimo że ubogi w kolory, nie jest czarno-biały, Z kolei nocą używamy pręcików a nie czopków i widzimy tylko w odcieniach szarości. Wilki / spy mają więcej pręcików niż ludzie, dzięki czemu lepiej postrzegają ruch oraz lepiej widzą w nocy. Fajnie byłoby, jakbyście chłopaki więcej postudiowali, bo filmiki robicie świetne!
Cała rzecz w tym że wszystko jest monitorowane, wszędzie człowiek dociera i wszystko obserwuje. Wilki nie potrzebują pomocy tylko swojego terenu. Nie podoba mnie się to , że tak mało miejsca jest dla wilków czy innych wolnych zwierząt. Ludzka zaraza zalewa każdy strumień, każdą polanę, wszędzie jest jej pełno. No i te autostrady. Najlepiej żeby przechodziły przez środek leśnych ostępów. Wtedy tłusty Kowalski w myśliwskim ubranku będzie liczył i regulował populację np. Wilków. A niech ten przykładowy Kowalski spróbuje żyć w lesie bez chaty i sztucera. Będzie śmierdział na kilometr po tygodniu. A po trzech tygodniach przemarznie tak , że trudno mu bedzie funkcjonować w lesie. Taka jest różnica między wilkami a ludźmi.
Tylko ciekawe jakby spotkał dzieciaka, który by zaczął uciekać... bedzie tragedia wilk przestał sie bać ludzi... ja wychodząc na noc do lasu zawsze mam gas na grizzly i petardy
4:55 - to nieprawda. Wilki (jak wszystkie psowate) widzą kolory, aczkolwiek mniej niż ludzie - bardzo słabo widzą czerwony, za to bardzo dobrze żółty i niebieski.
co z wędkarzami ? Często chodzimy nad rzeki pstrągowe po cichu , niekiedy są to tereny leśne podmokłe mało tego dużo dzików saren napotykam po drodze. Myśliwi donoszą że 2 watachy kręca sie w okolicy... co jak wilki beda tam na polowaniu a ja przypadkiem znajde sie tam z wędka ?
Jacek dobrze gada, tylko też czerwonego kapturka za dziecka często słuchał ;) Najfajniejsze są spotkania nocne, podczas wędrówek ze sponningiem bez latarki (gdzieś tam w kieszeni), w dzikich terenach rzek :) czasem wędkowanie z wyciem w tle, coś pięknego i magicznego :) Innym razem oczy z szerokim rozstawem mnie obserwowały, "lis" wstał i zaczął uciekać w wiatrołomy jak latarkę włączyłem - a jednak nie był lis :) Inny na skarpie obserwował kolegę, ten mnie zawołał ... i idąc tam spłoszyłem delikwenta. Fajne będziesz miał wspomnienia jak : "jak wilki beda tam na polowaniu a ja przypadkiem znajde sie tam z wędka" ;) ja bym pozazdrościł takiej sytuacji.
@@hektorspin3353 spoko skoro się tego nie boisz jak trafisz kiedyś na takiego który stanie z podniesiona głowa do Ciebie a dookoła nikogo w okolicy 5 km wtedy...będzie wesolo
Wilki tak przetrzebiły zwierzynę płową w lasach w okolicach Gliwic że daniela to w tym roku nie widziałem o jeleniach nie wspomnę a sarnę to szybciej znajdziesz na ogródku działkowym jak w lesie czas zrobić coś ze szkodnikami pozdro 👍
To są alfa czy nie? Ostatnio czytam, że 'alfa' i struktura watahy głoszona w XX wieku jest błędna. Watahy, a jak wielu współcześnie woli rodziny, są dość małe, ok 5 osobników złożonych z pary rodziców i dzieci. Więc oczywiście mama i tata są 'w pewnym sensie alfa'. Bo są dorośli i silniejsi. Natomiast dzieciaki po dorośnięciu odchodzą zazwyczaj is zakładają swoje rodziny. Jakkolwiek, okazuje się, że relacje w rodzinie wilczej czy watasze wciąż są niejasne....
Nic podobnego, psy widzą wielokolorowo, brazowo-niebiesko-żółto, mają o jeden rodzaj słupkow mniej od ludzi, nie widzą czerwieni, ale wcale nie widzą czarno-biało. Skąd to wytrzasnąłeś?
Ludzki strach przed wilkiem jest w pełni uzasadniony. Pamiętajmy, że przez stulecia wilka tępiono, bo się go bano. Nikt się nie boi rysia, ale wilka już i owszem.
wilka tępiono nie ze strachu, a ze względu na to że konkurował z człowiekiem o zwierzynę łowną. Zresztą człowiek polując zmniejszył ilość potencjalnego pożywienia dla wilków w lasach - co z kolei doprowadziło do tego, że wilki zaczęły polować poza lasami - np. na bydło. Polowania na wilki zresztą też przyczyniają się do tego, że coraz więcej szuka pożywienia poza lasem. To takie samonapędzające się koło, zresztą można tutaj podać za przykład Norwegię gdzie wilków jest może kilkanaście sztuk a i tak chcą dalej redukować populację, bo ciągle zdarzają się ataki na bydło. Bardzo rzadko się zdarzało, by wilk kogoś zaatakował. Te zwierzęta uznają człowieka za o wiele większe zagrożenie niż my widzimy w wilku.
Kurde, pomyliłem się ze swoim zawodem - las to jest to :D
Takie odcinki to ja szanuję :) Postaram się was poreklamować w towarzystwie w jakim się obracam. Piękna robota i odpowiednia długoś - pozdrawiam Kuba
Dzięki! :) Będzie jeszcze dużo o lesie :)
Dlaczego jeździsz samochodem po lesie i straszysz zwierzęta ?
Bo mu samolot się zepsuł
@@maciejchromy4263 co to za muza please?
Świetny odcinek, wiele się można dowiedzieć. Dzięki! Na pewno zacznę Was teraz oglądać. Pozdrawiam. :)
Świetny materiał! Dzięki za to, że przekazujecie tą wiedze nam, mieszczuchom :D
Las jest dla każdego otwarty, każdy może sam wybrać na tropienie wilków :)
Kiedyś obserwowałam jelenie chodzące po polu. Byłam akurat na szczycie więc miałam idealne pole widzenia. Jednak jakieś 50 metrów od nich zauważyłam wilka. Jelenie chyba też go zauważyły bo w tym samym momencie zaczęły uciekać do lasu. Z początku myślałam że wilk sobie odpuści i ucieknie z powrotem do lasu, jednak on również mnie obserwował. Zaczął pomału zmierzać w moim kierunku. Czułam że nie ma złych intencji po prostu był ciekawski. Na szczęście pole było tak duże że mogliśmy się minąć zachowując bezpieczną odległość. Oczywiście adrenalina była ale bardzo pozytywna.
Ej, serio, siedzę jak taki daniel i oglądam jeden odcinek za drugim.. Super! Dzięki :)
Fajny pomysł, dobre tematy. Tak trzymajcie. Dla mnie rewelacja.
A ja miałem także specyficzne spotkanie z wilkiem: A mianowicie w maju (tego roku) szedłem sobie polną drogą przez chaszcze. Ale! Ta droga przebiega pomiędzy wsią "podmiejską" gdzie zawsze mieszkali chłoporobotnicy, a dziś mieszkają "miastowi" złaknieni wiejskich klimatów i wsią-wsią na której wciąż się obsiewa pola. Więc te zagajniki porosły pola wsi podmiejskiej. Ale po tym wychodzi się na otwarte pola. Droga pnie się pod górę i po tym ostro zjeżdża w dół. Idąc słyszałem niedaleko motocykl krosowy, który jechał tą samą drogą. Wyszedłem i już go nie widziałem. Widać zjechał, ale bardzo niedawno, bo jeszcze go słyszałem gdzieś daleko. No i szok, bo kiedy wyszedłem zobaczyłem na śladzie tego motoru trop dużego psowatego. Akurat w tym miejscu do drogi podchodzi blisko koryto płynącego przez olszynowe łęgi potoczku. Widać ten "psowaty" szedł właśnie tam. A kiedy? Ja myślę, że kilka minut przede mną. Dziad musiał siedzieć w krzakach i mnie obserwować! Ciekawe co myślał? "Może... e... Zbyt tłusty i raczej niesmaczny! Machnijmy ogonem i poszukajmy czegoś bardziej smacznego!"
Dobrze się dzieję że do Polski lasów zwraca coraz więcej osobników populacji Wilka. To piękne inteligentne i niesamowicie rodzinne zwierzęta.
Osobiście dla mnie Wilki są ambasadorami jednego z najpiękniejszych dziko żyjących drapieżnych zwierząt na Świecie
Pięknie pozdrawiam.
Świetny filmik czekam na następny ! :)
Będą - zapraszamy do śledzenia naszego kanału :)
konkretnie i wyczerpująco. Pozdrawiam
Kupa wilka. Umarlem ze śmiechu. Dobra robota!
Extra! właśnie jesteśmy z pierworodną po lekturze książki o wilkach - młodzież zafascynowana
Polecamy się na przyszłość :)
kolejny super odcinek!
Dzięki :)
zgadza się !
@@maciejchromy4263 witam a jaki to obszar jeśli można wiedzieć
Cenna wiedza, dzięki 🤝
Kiedyś spotkałem wilka między Narwia a Biebrzą blisko parku to było lato bardzo wczesny poranek gdy szedłem na ryby i był dość blisko może 50-60m, tuż przed skrajem niewielkiego lasu, trzcin i wału powodziowego. Przyznam ze najadłem się strachu, gapił się na mnie dość długo porykując co chwile. Gdy ruszyłem przed siebie uciekł a z trzcin wybiegła reszta wilków, ale nie zdążyłem zobaczyć ile. Za wałem jest kolejny lasek i łąki na którym pasł się stary mądry kozioł. Przypuszczam ze zabierały się za niego ale nie wiedziały jak go dojść bo przy drugim lasku były jeszcze większe trzcinowiska. Kozioł pasł się ich tak blisko ze widziałem go dosłownie pare sekund zanim przeskoczył w trzciny. Pierwszy raz w życiu widziałem wilki ale najadłem się strachu. U nas coraz częściej można je spotkać, najczęściej im wcześniej rano gdy wracają z polowania lub coś pałaszują. Na tym terenie jeleni nie jest nadzwyczajnie dużo bo Biebrza i Narew odgradzają podróże a z drugiej strony nie ma zbyt wiele lasów, a Park Biebrzański wiosna i wczesnym latem czasami jest nie do przejścia ze względu na bagna i rozlewiska i najpewniej z tego względu zapuszczają się coraz dalej. Na Narwi mniej więcej na wysokości Góry Strekowej jest tak zwany przepust kamienisty którędy jelenie i sarny przechodzą na druga strona rzeki. Wydaje mi się ze ta droga to dla wilków łatwy teren do polowania i ukrycia się. Tylko w zeszłym roku od lokalnych mieszkańców i wędkarzy było kilka opowieści o spotkanych wilkach i zawsze wcześnie rano. Pozdrawiam. Super kanał.
Najlepszy odcinek jak do tej pory, ciekawy temat, materiał nie za długi, treściwy. Czy wilk rodzi się w takiej watasze i w niej umiera? Spotyka się samotne wilki? 1200 sztuk to raczej nie dużo, ale liczba pewnie ciągle rośnie? :)
1. Czasem tak bywa, że wilk od urodzenia do śmierci jest członkiem tej samej watahy (a może raczej dotyczy to tego samego rewiru, bo osobniki z czasem się wymieniają - stare umieraj, rodzą się nowe). Jednak większość młodych wilków raczej opuszcza macierzystą watahę i szuka szczęścia gdzie indziej.
2. Tak, dość często można spotkać samotne wilki. Zarówno takie co trwale odłączyły się od watahy, jak i takie które tylko czasowo wybrały się na indywidualny "spacer" po lesie.
3. 1200 szt. to całkiem sporo, zważywszy głównie na to, że jeszcze nie tak dawno wilków było znacznie mniej. Liczba wilków w Polsce stale rośnie i zasiedlają one ponownie tereny na których od dawna ich nie widziano :)
Lasów w Polsce przybywa, jeleni - głównego pokarmu wilków - mamy bardzo dużo, więc wilki mają dobre warunki do rozwoju swojej populacji :)
@@maciejchromy4263 pojawiły się właśnie wilki w województwie lubelskim przy samych domostwach, ludzie zaczynają się bać iść do lasu....
Nawet nie tylko podobał ale wręcz super.❤
Bardzo ciekawy odcinek, oby więcej takich o mieszkańcach lasu:)
W planach są już kolejne odcinki o leśnych zwierzętach, Jakie zwierzęta szczególnie interesują? :)
Wszystkie są ciekawe, ale dla mnie najbardziej jeleń szlachetny:)
Będzie więc i o jeleniu :)
Już nie mogę się doczekać :D
Przepraszam za poprzedni nieprzychylny komentarz, odnosił się on najmniej do Pana a nieopacznie umieściłem pod Pańskim filmikiem. Ten odcinek jest bardzo dobry, merytoryczny na taki czekałem. Dziękuję.
Fajny i interesujacy film,dzieki!
Super materiał👍pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawe, więcej takich filmów.
Pojawiły się w tym roku i na moim terenie. na styku woj. lubelskiego i mazowieckiego w okolicach Doliny Środkowej Wisły. Znalazłam odchody, szczątki po łani. Po sarnie zostaje niewiele.
Super materiał! :) Pozdrawiam
Dzięki - zapraszamy do śledzenia naszego kanału :)
Super pomysł na serię o zwierzętach! :D
Już niebawem kolejne odcinki :)
Witam, jestem mieszkańcem Warmii, ściślej ujmując przez 28 lat mieszkałem w Olsztynie, w tym roku przeniosłem się do pewnej małej wioseczki koło owej miejscowości, miałem już przyjemność spotkać wilka twarzą w pysk gdy mieszkałem w Olsztynie lecz to był jeden przypadek ale też sznurowych tropów w lesie widywałem pełno, teraz gdy mieszkam w wioseczce która parę lat wstecz była znana z bytowania obok niej wilczej rodziny widuję wilka średnio raz na dwa miesiące, w trakcie jeleniego rykowiska słyszałem nawoływania do polowania zaś dzisiaj zrozumiałem co oznacza dla wilka wtargniecie obcego na obszar polowań, potrafię dobrze naśladować wycie wilków, dzisiaj nawoływałem po ciemku w lesie w trakcie spaceru z psem, COŚ mi odpowiedziało ale uznałem że to pies z leśnej osady 2km od miejsca w którym byłem, po około 10 minutach nawoływania mój pies (czarny kudłaty owczarek storoniemiecki) ustawił się pyskiem do krzaków zniżył się do ataku i zaczął warczeć na las, z racji tego że był ze mną pies szybkim i pewnym krokiem wycofałem się z lasu, Stare polskie przysłowie mówi "wilk psa się nie boi tyłki nie lubi jak pies szczeka" nie wiem czy wilcza rodzina potraktowała moje nawoływanie jak pojawienie się obcego wilka i była gotowa zaatakować czy z ciekawości jeden osobnik podszedł do mnie, wiem jedno, gdybym był sam czółbym się bardziej pewnie niż z psem mimo iż mój bój to wyrośnięte psisko ważące 50kilo. Jedna rada dla wszystkich, nienawołuj w nocy zwłaszcza z psem
"Wilk psa się nie boi tylko nie lubi jak pies szczeka" *
Bardzo ciekawy program
Ja znałem odpowiedź na pytanie tytułowe zanim obejrzałem film. Szukać wilka w lesie, należy poprzez znalezienie zimnego miejsca (najlepiej zimą) i zajęcia w tym miejscu pozycji siedzącej. To wszystko! Babcia zawsze mówiła: "nie siedź na zimnym, bo dostaniesz wilka" :-D
Ach - Te ludowe mądrości.
Super filmik,leci subik.pozdrawiam
Pozdrawiam :)
Świetny odcinek. Uwielbiam ten kanał, zwłaszcza zimą, gdy prawie cała przyroda zamiera. Czy postępowanie w przypadku spotkania jednego wilka jest takie samo, jak w przypadku spotkania całej watahy? Pozwoli nam się wycofać?
również chciałabym się dowiedzieć.
W tam tym roku miałem szczęście spotkać wilki w lubuskim 7 razy . Raz watache i sześć razy pojedyncze . Kocham wilki . To pięke zwierzęta i mądre .
Super filmik ❤️
Swietny kanal 😊
fajny odcinek pozdrawiam
Zazdroszczę tego spotkania z wilkiem🐕. Moje jeszcze nie spełnione marzenie. Szacunek dla tych zwierząt. Ludzie powinni się od nich uczyć.
Jaka jest bezpieczna odległość na którą można zbliżyć się do wilka ( np gdy podczas zbierania grzybów trafię na wilka , ich norę albo na ich norę albo gdy będą jeść ofiarę) ? Czy ostrzegą mnie przed atakiem i pozwolą wycofać czy też będą mnie ścigać i zabiją ?
Odległość strzału, tak wyślą ci esemesa
Ja kilka dni temu naszłam na watahę wilków właśnie podczas grzybobrania. Też mnie zastanawia to jak się zachować w takiej sytuacji.
Super materiał! Subik dla was :)
Zrobili byś cię filmik jak wygląda zalesianie od podstaw skąd bierzecie sadzonki i tak dalej
Dzięki za sugestię, każdy pomysł w cenie! Myślę, że będzie taki odcinek na wiosnę.
Jestem pewny, że taki odcinek powstanie ;)
po polsku to będzie ''zrobilibyście''
Mariusz Mazur
Do czasu, kiedy ty nauczysz się PiSać poprawnie, na pewno zrobią jeszcze wiele takich filmów.
To prawdziwy Wolak, jemu wystarczy orzełek i barwy biało-czerwone. Ortografia mu niepotrzebna :)
Ja też mam pytanie - mieszkam w lubuskim, pełno u nas wilków gdzieś w lasach, chociem ich nigdy nie spotkała. Mam dużego psa, do tej pory chadzałam z nim do lasu, choć nie w jakieś ultragłębokie puszcze, słyszałam jednak od naszych myśliwych, że ostatnio wilków jest dużo, krążą dość blisko i nie jest bezpiecznie iść z psem nawet na skraj lasu, bo jak tylko go zobaczą, to zjedzą, a wtedy i ja będę w niebezpieczeństwie. Czy rzeczywiście nie wolno mi zabierać już psa nawet pod las, bo to takie niebezpieczne?
Fajny odcinek podoba mi się.
Mam pytanie
Jak się zachować kiedy spotkamy watahę wilków?
Dobra 👍 robota
Jak Maciek jedzie to wiadomo że znajdzie wilków.
W okolicach Czerniejewa i Pobiedzisk w Wielkopolsce,wilki podchodzą do zabudowań bardzo blisko ludzi od paru lat coraz częściej .
Gdzie można kupić taką czapkę?
Wygląda na to, że w czerwonych wstążkach których miał panicznie bać się wilk, jest trochę mitu ? A jak z ogniem ? Bo słyszałem, że wilk bardzo boi się ognia.
Tak sie zastanawiam ....a taki lesnik ...chodzacy po lesie -i slady zostawiajacy -jest "w wilczym nosie"wstepnie zakwalifikowany jako "obiadek"
......czy one od razu czuja ze to .....
A-czlowiek
B-cos niejadalnego
C-a moze zagrozenie
??????????????????
ale namieszalem w tym pytaniu-łapie sie ktos?
Odpowie kto ?
Dzienks 👍
Co to za muza?
Co to za muzyka?
nagrajcie odcinek o mrówkach
Ostatnio w naszej okolicy pojawiało się sporo wilków. Ja z moimi (dużymi) psami spaceruje na 15 m linkach treningowych, także luzem nie latają ale mają trochę swobody. Chodzimy daleko w las tam gdzie większość ludzi nie zagląda i interesuje mnie to czy taki wilk/wilki byłyby nastawione na atak czy by nas ominęły?!
4:13 dotyczy się to też psów?
Raczej tak
Odcinek interesujący i ciekawy, tylko ten nacisk 15 kG/cm^2 jest znikomo mały i kości nie skruszy. Myślę, że jest to 1500 kG/cm^2 wtedy kość pęknie.
Wystrugaj sobie kwadracik z drewna 1/1 cm i przyłóż do dłoni, następnie postaw na tym 15kg. Potem napisz tutaj jak było... ponadto zęby są ostre, nie jak kwadracik, a nacisk jest ruchomy nie statyczny.
Krokodyl różańcowy ma 260kg/cm2. Zresztą wpisz top 10 zwierząt z największym naciskiem zębów i internet ci powie:)
Jedyny odcinek gdzie prowadzący ubrany jest w mundur. Oby tak dalej
Jak się sprawuje Jimny? Jesteś zadowolony z zakupu?
Fajny samochód w teren. Mały i zwrotny. Trochę sztywny, ale mogę polecić :)
Wystarczy posiedziec na bardzo zimnym kamieniu, a wilk cie nawiedzi.
Witam, może ktoś podać model obuwia widoczny w 4:50 s. ???
dobra mam ;) KALOSZE HUNTER PRO DEMAR
A jak to jest z biwakowaniem w lesie, w ktorym pojawily sie wilki? W dzien wilki unikaja ludzi, ale w nocy jestesmy podani jak na tacy. Bezpieczne to?
Przez sam zapach człowieka wilk będzie omijał Twój namiot szerokim łukiem. Wilki boją się człowieka bardziej niż my boimy się ich. Polecam zajrzeć do statystyk jak często zdarzają się ataki różnych zwierząt na ludzi. Bardziej bałbym się dzików. Locha broniąca młodych warchlaków jest bardziej niebezpieczna niż wilk :)
@@Kajman90 Dokładnie bardziej należy obawiać się dzików bo je wręcz przeciwnie może zwabić zapach np tego co jedliśmy na kolację i zostało.Sam miałem takie doświadczenie że przyszły dziki za zapachem.
@@Kajman90 Spotkałem kiedyś wilka idąc po lecie w nocy, właściwie bardziej to on znalazł nas... Lepiej mieć z tyłu głowy, żeby uważać.
4:55 wydaje mi się, że jednak wilki w dzień widzą dichromatycznie, jak psy, a więc widza kolory, ale tak jak daltoniści.
Jak nazywa się ten wilczy ogon?
Jestem częstym gościem lasów lubuskich, ponoć w okolicy pojawiły się wilki i nie raz słyszałam słowa paniki, jak to już nie można chodzić do lasu bo to śmiertelnie niebezpieczne :) Jak się okazuje - nie tak niebezpieczne, jak niektórzy sądzą.
Pozdrawiam i oby tak dalej! :)
w watasze są nie tylko dzieci pary alfa, ale także ich rodzeństwo i kuzynostwo z poprzednich pokoleń, czasem też przyjęte obce wilki.
Ja nigdy nie szukam wilków one same mnie znajdują w lesie I nie tylko bo dwa razy byłam świadkiem gdy wilk przebiegał przez ulicę z małego lasku przy wsi do tego gdzie ma ostoje wataha .raz był tylko metr ode mnie jak duch nie spojrzal przebiegł.cos pięknego.poza tym dwa lata temu na mojej łące za domem A jest to już wieś same łąki i pola o 22 kilka wilków upolowaly sarne zapedzajac ja na siatke od pastwiska krow. Było to w lutym i podejrzewam że była to jakaś wędrująca wataha A pies mój podworzowy bal się strasznie one zjadły sarne A ja stwierdziłam że lepiej iść do domu.
Czy w Woj. Małopolskim mogę odnalesć Wilka ?
Tak ,ale w terenach górzystych
Ostatnio w Trzebini był widziany
Wiem patrzylam na datę,
Ale czy kości wilka są czasem nie legalne w polsce?
cześć! Czy wilk zareaguje podobnie na człowieka jak na człowieka na spacerze z psem?
Mnie też to interesuje
@@kasiag8947 Wilku nie lubią psów, może się to skończyć różnie. Ważne by pies był na smyczy.
===== UWAGA SPOILER =====
=
=
=
=
WILKA NIEODNALEZIONO :P
Super filmik! Jednak mam pytanie. Wspomnieliście, że wilka nie trzeba się bać, ale co jeśli będzie akurat głodny? Wtedy chyba może mieć skłonność do zaatakowania, prawda?
Spotkać głodnego wilka to jest sztuka! ;) Wilki to świetni łowcy, a nasze lasy pełne zwierza - więc głód im nie straszny :) Po za tym wilki to raczej skryte zwierzęta i unikają kontaktu z ludźmi.
Maciej
Wrodzony strach przed człowiekiem nie popchnie go do tego. Musielibyśmy go sprowokować sami, pochwycić szczenię itp. Nie zaatakuje, mimo głodu. Przypadki o rzekomych atakach wilków na ludzi nie potwierdziły czy to wilki, czy w zdziczałe psy tak naprawdę. Najważniejszy jest spokój i opanowanie. Zwierzę ustąpi.
Trzeba mu wtedy powiedzieć: odwal się, bo mnie głowa boli!
kosa2282 Nie człowieka.
mój Husky uwielbiał jagody :)
Widziałem wilki na żywo u nas w Borach Tucholskich piękne zwierzęta
Ja lubie wilki
Wspaniali piekne wilki nie zabijajcie wilkow
Panie Macku w lesnictwie Rydzyny wilka mozna znalezc bardzo szybko , niech sie przekona
Właśnie sobie smaczny obiadek jadłem kiedy nagle... kupa wilka xD
i co nasrałeś w nachy?
Gdybym spytał leśniczego w sprawie pomocy w nauce zielarstwa, myslicie ze pomoglby mi?
Być może ale pewnie by cie zabierał w teren do nauki bo sam ma pewnie dużo roboty. :)
Dziś wilk przeciął mi drogę. Chodziłem po lesie z owczarkiem niemieckim. Ani owczarek nie zauważył wilka. Ani wilk jak sądzę nas.
Kolega mial owczarka podhalanskiego , ktory zagryzl wilka i dwa rysie .
Miejscowość Natać
A co zrobić jeśli wilk LUB wilki zaatakuja z glodu lub innej przyczyny?
ss4456
W jakimś programie przyrodniczym mówili: Że zdrowe wilki atakują ludzi tyko w bajkach.
Zdarzały się jakieś bardzo nieliczne wyjątki - Gdy zwierzę było chore, lub nie miało możliwości ucieczki.
Teoria dominacji jest już nieaktualną wiedzą naukową, wiadomo już, że wataha ma bardziej "rodzinny" układ, w którym agresja jest na ostatnim miejscu. Wiele zachowań uważanych za oznaki dominacji i podporządkowania okazały się czymś zupełnie innym.
Pan kierowca nie ma pasów zapiętych ;)
W Polsce nikt nie wie ile jest wilków bo już sie zgubili w liczeniu jest ich na rok 2021 2tys. Ale moim skronym zdaniem od 2.5 tyś do 3 tyś
Wilk może ważyć nawet 80kg... prawda, podobnie jak to że człowiek może ważyć nawet 200 kg... Jest parę ludzkich przypadków co ważą ponad 300 i nawet 400 kg... Tych ostatnich z łóżka trzeba dźwigiem...
Nie lubie określenia wataha, powinno się mówic o rodzinie wilków. Podobnie z tymi "alfa", "omega", to też nie do końca jest tak, trochę Pan powiela stare schematy. Zwyczaje wilków badano w niewoli, często wrzucając na dany teren przypadkowe wilki, co dawało wypaczone wnioski.
A co , jeśli wilk ma wściekliznę ?😰🤷🏻♀😰🤷🏻♀
Słyszałam o takich przypadkach jak wilk porywał psy🦮 z domostw i zwierzęta hodowlane🐐🐏🐑🐄.
Wiem , że wilk jest pod ścisłą ochroną ale to jest już strach przechodzić po lesie jak wilki mogą zaatakować 😵💫
A po co go szukać, wystarczy posiedzieć spoconym tyłkiem na zimnym kamieniu a sam się w doopie pojawi.
15kg na cm^2? Chyba błędne dane ;)
P.S. To nieprawda że psy / wilki widzą tylko w czarno-biało barwach ( /odcieniach szarości). Mają dwa rodzaje światłoczułych czopków w oczach, a nie trzy jak człowiek, więc rozróżniają znacznie mniej kolorów, ale ich świat NIE JEST CZARNO-BIAŁY. Np. niebieski i żółty widzą dość dobrze, natomiast czerwony na zielonej trawie jest trudny do rozróżnienia. Podobnie niektórzy ludzie mają tylko dw rodzaje czopków i np, nie rozróżniają czerwonego i zielonego. Nie mniej jednak, ich świat, mimo że ubogi w kolory, nie jest czarno-biały, Z kolei nocą używamy pręcików a nie czopków i widzimy tylko w odcieniach szarości. Wilki / spy mają więcej pręcików niż ludzie, dzięki czemu lepiej postrzegają ruch oraz lepiej widzą w nocy.
Fajnie byłoby, jakbyście chłopaki więcej postudiowali, bo filmiki robicie świetne!
Cała rzecz w tym że wszystko jest monitorowane, wszędzie człowiek dociera i wszystko obserwuje. Wilki nie potrzebują pomocy tylko swojego terenu. Nie podoba mnie się to , że tak mało miejsca jest dla wilków czy innych wolnych zwierząt. Ludzka zaraza zalewa każdy strumień, każdą polanę, wszędzie jest jej pełno. No i te autostrady. Najlepiej żeby przechodziły przez środek leśnych ostępów. Wtedy tłusty Kowalski w myśliwskim ubranku będzie liczył i regulował populację np. Wilków. A niech ten przykładowy Kowalski spróbuje żyć w lesie bez chaty i sztucera. Będzie śmierdział na kilometr po tygodniu. A po trzech tygodniach przemarznie tak , że trudno mu bedzie funkcjonować w lesie. Taka jest różnica między wilkami a ludźmi.
Witam, czy bedac z psem na spacerze w lesie, wilk lub watacha moze pokusic sie na atak?
Z opowiadan wiem , ze takie ataki sa czeste .
Tylko ciekawe jakby spotkał dzieciaka, który by zaczął uciekać... bedzie tragedia wilk przestał sie bać ludzi... ja wychodząc na noc do lasu zawsze mam gas na grizzly i petardy
4:55 - to nieprawda. Wilki (jak wszystkie psowate) widzą kolory, aczkolwiek mniej niż ludzie - bardzo słabo widzą czerwony, za to bardzo dobrze żółty i niebieski.
A ja widzę też tylko dwa kolory...
co z wędkarzami ? Często chodzimy nad rzeki pstrągowe po cichu , niekiedy są to tereny leśne podmokłe mało tego dużo dzików saren napotykam po drodze. Myśliwi donoszą że 2 watachy kręca sie w okolicy... co jak wilki beda tam na polowaniu a ja przypadkiem znajde sie tam z wędka ?
Jacek dobrze gada, tylko też czerwonego kapturka za dziecka często słuchał ;) Najfajniejsze są spotkania nocne, podczas wędrówek ze sponningiem bez latarki (gdzieś tam w kieszeni), w dzikich terenach rzek :) czasem wędkowanie z wyciem w tle, coś pięknego i magicznego :) Innym razem oczy z szerokim rozstawem mnie obserwowały, "lis" wstał i zaczął uciekać w wiatrołomy jak latarkę włączyłem - a jednak nie był lis :) Inny na skarpie obserwował kolegę, ten mnie zawołał ... i idąc tam spłoszyłem delikwenta. Fajne będziesz miał wspomnienia jak : "jak wilki beda tam na polowaniu a ja przypadkiem znajde sie tam z wędka" ;) ja bym pozazdrościł takiej sytuacji.
@@hektorspin3353 spoko skoro się tego nie boisz jak trafisz kiedyś na takiego który stanie z podniesiona głowa do Ciebie a dookoła nikogo w okolicy 5 km wtedy...będzie wesolo
🐺💚🌞🤲
Wilki tak przetrzebiły zwierzynę płową w lasach w okolicach Gliwic że daniela to w tym roku nie widziałem o jeleniach nie wspomnę a sarnę to szybciej znajdziesz na ogródku działkowym jak w lesie czas zrobić coś ze szkodnikami pozdro 👍
Wilk nie jest szkodnikiem
Ostatnio mierzyłem u siebie 12 cm..
To są alfa czy nie? Ostatnio czytam, że 'alfa' i struktura watahy głoszona w XX wieku jest błędna. Watahy, a jak wielu współcześnie woli rodziny, są dość małe, ok 5 osobników złożonych z pary rodziców i dzieci. Więc oczywiście mama i tata są 'w pewnym sensie alfa'. Bo są dorośli i silniejsi. Natomiast dzieciaki po dorośnięciu odchodzą zazwyczaj is zakładają swoje rodziny.
Jakkolwiek, okazuje się, że relacje w rodzinie wilczej czy watasze wciąż są niejasne....
4:55 ? Zdecydowana większość ssaków widzi dwukolorowo. Psy na pewno.
Nic podobnego, psy widzą wielokolorowo, brazowo-niebiesko-żółto, mają o jeden rodzaj słupkow mniej od ludzi, nie widzą czerwieni, ale wcale nie widzą czarno-biało. Skąd to wytrzasnąłeś?
no dobrze jak spotkamy jednego wilka to nas nie zatakije ale co się stanie jak spotkamy całą watache wilków?
Wataha też nas ominie. Wilki są ciekawskie, ale obserwują ludzi z ukrycia i po cichu się oddalają :)
Maciej Chromy dziękuję za odpowiedź. Mam taką prośbę proszę zróbcie film jak się pozyskuje drewno.
Już niebawem możemy spodziewać się takiego odcinka :)
Ludzki strach przed wilkiem jest w pełni uzasadniony. Pamiętajmy, że przez stulecia wilka tępiono, bo się go bano. Nikt się nie boi rysia, ale wilka już i owszem.
wilka tępiono nie ze strachu, a ze względu na to że konkurował z człowiekiem o zwierzynę łowną. Zresztą człowiek polując zmniejszył ilość potencjalnego pożywienia dla wilków w lasach - co z kolei doprowadziło do tego, że wilki zaczęły polować poza lasami - np. na bydło.
Polowania na wilki zresztą też przyczyniają się do tego, że coraz więcej szuka pożywienia poza lasem. To takie samonapędzające się koło, zresztą można tutaj podać za przykład Norwegię gdzie wilków jest może kilkanaście sztuk a i tak chcą dalej redukować populację, bo ciągle zdarzają się ataki na bydło.
Bardzo rzadko się zdarzało, by wilk kogoś zaatakował. Te zwierzęta uznają człowieka za o wiele większe zagrożenie niż my widzimy w wilku.
Pies widzi niebieski, żółty i szary. Wiedza z internetu, więc może mijać się z prawdą.
żebyscie dali kotki ryśe po są w polsce w biesczadah a nie tylko wilki😺😺😺😺😺😺🐈🐈🐈🐈🐈🐈🐈🐱🐱🐱🐱🐱🐱🐱😼😼😼😼🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈🐈🐈🐱🐱🐱🐅🐯🦁prosze🐆🐅🐈⬛🐈🐹🐹🐹🐹🐹🐹🐹🐹🐹🐹🐥🐥🐥