Pani porównała ukraińską sałatkę domowego wyrobu do polskiej sałatki ze sklepu. Nie jest to dobre porównanie, bo masowa produkcja to przeważnie paskudztwo. Polska kuchnia domowa dopiero jest pyszna. Polecam . Gotowe jedzenie ze sklepu nie ma nic wspólnego z polską kuchnią. Pozdrawiam 🙂
Flaki trzeba obgotować kilka razy odcedzać i dopiero rzucić na ugotowany, przecedzony rosół z rozdrobnionym mięsem z roślin, dużo pieprzu , przypraw i bardzo, bardzo dużo gałki muszkatołowej oraz zasmażką z mąki.
Polacy większość jedzenia przygotowują sami w domu. To świństwo które sprzedawane jest w supermarketach niczym nie przypomina Naszego jedzenia np sałatka warzywna. Życzę by Pani z rodziną czuła się tu jak w domu. Powodzenia.
Moim wnuczkom 2 i 4 latka Zefir niekoniecznie się spodobał. Kiedy im go kupiłem po raz drugi, starszy wnuczek oddał mi go i powiedział: Zjedz to sobie sam :)
Zefir, zobaczyłem w Twoim filmie, wydaje się być sklejonymi beżami. Bezy do dostania w cukierni i chyba sekret tkwi w masie sklejającej bezy. Może idąc za nazwą to masa jest o nucie miętowej, albo lekkość bez skłania do nazwania smakołyku zefiriami? Może coś bliższego o masie łączącej bezy.
Zefir powstaje przez ubijanie przecieru owocowo-jagodowego z cukrem i białkiem jaja, a następnie dodanie do tej mieszaniny dowolnego wypełniacza formującego (galaretowatego): pektyny, syropu agarowego, masy żelatynowej (bez wypiekania)
Na tatar, musi by wysokiej jakości mięso wołowe- bez tłuszczu I żyłek. Tatar z biedronki nie wiem czy spełnia wymogi wysokiej jakości. Najlepsza na tatar jest polędwica wołowa, no I dodatki/posiekany ogórek kiszony,posiekana cebula,żółtka, musztarda, przyprawa maggi, sok z cytryny koniecznie, trochę oleju by nie był suchy,łyżka wody, sól/.Wszystko dobrze wymieszać z posiekanym /lub zmielonym/drobno mięsem. Podajemy na świeżej bułce z masłem.
Super ze po polsku. Tatar jest pyszny,ale po wymieszaniu wszystkich dodatkow. Twoije mysli sa skierowana tylko na mieso. Lecz wszystko razem daje efekt. Smacznego
Bardzo popularne polskie zupy (i bardzo łatwe do przygotowania) to żurek i ogórkowa. Jesli chodzi o sałatkę jarzynową, to ta z marketu nie będzie smaczna i najlepiej przyrządzić ją w domu. Co do pomysłu gotowania flaczków w domu, należy wiedzieć, że podczas ich gotowania wydziela się niezbyt przyjemny zapach. Co może zniechęcać.
Poruszyłaś złożony temaat nawyków żywieniowych. Na to co jemy i co lubimy składają się różne czynniki. Istotną rolę odgrywa uprzedzenie, brak upodobania do określonej potrawy, czasem wręcz obrzydzenie. Pewna Ukrainka pisała mi, że nie mogła by jeść śledzi w śmietanie, bo obawia się, że jej żołądek tego nie przyjmie. Ja to danue lubię i jadam je przynajmniej raz w tygodniu,. Wielu Ukrainców i nie tylko ma uprzedzenie do flaków, czy czerniny. Czernina to zupa z krwi kaczki lub gęsi. Jadłem parę razy i mnie to smakuje. Co do śledzi, to polecam zupe na maślance, gotowaną ze śledziem. Na Kaszubach to się nazywa kwesny zyp. :)
Тартар ела в гостях у поляков! На вкус необычно, но вполне съедобно. Рискнула попробовать после того, как увидела как его приготовил поляк и его дети умяли его за минуту!
Juan Jo i Grzegorz Buchalski mają absolutną rację. Ja taką na porcję mięsa dodaję: 1 średni ogórek kiszony (powinien być twardy) pokrojony w drobniutką kostkę, 1 średnią cebulę (też drobną kostkę) 1-2 żółtka 1 łyżka stołowa przyprawy maggi (w płynie) 1 łyżeczka sosu Worcestershire 1 łyżka oliwy z oliwek (na początku, do rozprowadzenia mięsa, które po wyjęciu z lodówki jest nieco zbite) Wszystko bardzo dokładnie mieszam dużym widelcem. Na końcu ostrożnie doprawiam solą i dużą ilością świeżo zmielonego pieprzu. Podaję na ciemnym pieczywie. Smacznego
tatar z cebulą do tego nałożony jako kanapka na pyszny chlebek, miód w ustach (można użyć magii zamiast solić) i te flaki co komuś się mogą kojarzyć z wnętrznościami nazywamy zdrobniale flaczki i tu jest różnica. A gołąbki to nie są ptaki złapane na rynku, tylko farsz z mięsa mielonego zawinięte w liść kapusty
Z naszych potraw polecam kaszankę z podrobami (kasza gryczana ze świńską krwią mocno doprawiona majerankiem w świńskim flaku) gotowaną albo smażoną z cebulką. Są dwie szkoły podawania flaków: pierwsza w rosole, a druga bardziej na gęsto z dużą ilością majeranku. Inna rzecz, która jest próbą dla obcokrajowca to galareta ze świńskich nóżek, podawana z octem rozcieńczonym w stosunku 1 : 1. To są najbardziej hardkorowe potrawy. Jedyną potrawą, która mnie pokonała to zupa śliwkowa, czyli kompot ze śliwek z mąką i śmietaną. Nigdy nie próbowałem czerniny, czyli zupy z kaczej krwi. Więcej nie będę straszył. :)
- I żałuj kolego, że nie kosztowałeś czerniny, oczywiście w dobry domowym wykonaniu. Przyznaję, duży stopień trudności w przygotowaniu jak również są zwolennicy i przeciwnicy tego charakterystycznego dla Polski dania. Iluż amantów w konkurach na niej się przejechało. Pozdrawiam
Zefirki faktycznie ich nie ma ale były w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Bardzo je lubiłem. Co do tatara jeżeli jest dobrze przygotowany dodane są ogórki kiszone drobno pokrojone , cebulka , z jajka tylko żółtko troszkę maggi no i sól pieprz . No i dobrze wymieszać . Jest na prawdę pyszne. Proszę spróbować z chlebem.
Dobry tatar nie jest zły 😀 Tak na szybko: Grochówka na wędzonce. Zupa kurkowa (grzybowa z kurkami), zupa gulaszowa, barszcz biały z jajkiem i białą kiełbasą, albo zalewajka. Placki ziemniaczane z gulaszem (placki po węgiersku). Cepeliny z mięsem. Jednak staraj się sama robić - jest masa przepisów, bo te marketowe nie zawsze są tak dobre. Co do śledzi na słodko to u mnie w Leclerc nazywają się "Śledzie po Królewsku" i są w sosie pomidorowo-miodowym. Bardzo dobre. Poszukaj przepisów na słoikówkę czyli kiełbasę lub inne mięso robione w słoiku - palce lizać. Koniecznie.
Witam jestem ze Śląska uwielbiam ta kuchnię. NAJBARDZIEJ LUBIĘ BIGOS,KROKIETYZ MIESEM Z GRZYBAMI ,PIEROGI,ŚLĄSKIE ROLADY Z KLUSKAMI I CZERWONĄ KAPUSTĄ,KRUPNIK,ROSÓŁ, POMIDOROWA ,OGÓRKOWA,ŻUREK, GROCHÓWKA I WIELE INNYCH POTRAW.POWODZENIA
Witam serdecznie. Kupiłem suszoną rybę z którą nie bardzo wiedziałem co zrobić. Potem namówili mnie znajomi na małe, suszone rybki podobno zakąska do piwa. To straszne doświadczenie, ale jak mówią co kraj to obyczaj. Za to słoninką to mistrzostwo świata. Pozdrawiam.
Ale pani narobiła smaka tymi produktami . Dziękuje za wideo i pozdrawiam serdecznie . Ps. Dobrze zrobione i doprawione flaczki są całkowicie bezkonkurencyjne .
No to zapodawaj to gotowanie na żywo! Na pewno będzie ciekawie i oglądalność wzrośnie. Co prawda też nigdy w życiu nie jadłem flaków, bo się brzydziłem, ale podobno potrafią być smaczne (i sycące - co szczególnie o takiej porze roku jest ważne).
Tatar wołowy robi się z drobniutko posiekanej cielęciny( często się mieli ale to błąd). Miesza sie z posiekaną cebulką, żółtkiem, szczyptą soli, pieprzu, można dodać musztardę( ja wolę bez) i koniecznie Maggi. Nie powinno jeść się tego za często bo to w końcu surowe mięso. Ale na święta jakieś, czemu nie.
zefirki o których mówi Pani to są polskie "bezy" czyli ubite na sztywno białka z dużą ilością cukru i upieczone a raczej wysuszone w piekarniku. W dużych sieciowych sklepach trudno je spotkać Dostępne raczej w cukierniach. Podczas pobytu na Ukrainie 2 lata temu kupiłem czekolady Roschen, ale bez rewelacji. My z kolei przywiązani jesteśmy do naszych marek ( Wedel, Wawel, Goplana i inn) Kupiłem też jako ciekawostkę kilka suszonych ryb i dwa kawałki sała ( czyli ukraińskie przysmaki) rozdałem i ztego co wiem nawet nikt tego nie spróbował. Ja spróbowałem kawałek tej suszonej ryby , ale to kompletnie nie moje smaki .
Widać, że nigdy nie jadła Pani "zefira". Gdyby Pani jadła, to wiedziałaby Pani, że z bezami łączy go tylko spora ilość cukru. To sok jabłkowy, cukier i tzw. agar-agar, ubite na pianę. Dzięki temu zefir jest sprężysty, a nie sztywny, jak beza.
Flaki są zrobione z żołądków pokrojonych w plastry . Podejrzewam ,ze odstrasza sama nazwa . Odnośnie tatara polecam usmażyć grzankę z chleba wymieszać tatara z przyprawami ,posmarować gorącą grzankę i i spróbować
@@AnNa-of7wu Jelita służą do do wyrobu kiełbasy ,jako osłona .Na przykład kabanosów kiełbasy . Flaki (flaczki) - tradycyjna potrawa mięsna w formie gęstej zupy. Jej nazwa wywodzi się z jednego z głównych składników: oczyszczonych i pokrojonych w cienkie poprzeczne paski fragmentów żołądka wołowego. Dopuszczalne jest także użycie żołądków wieprzowych oraz jeleniowatych: jelenia, daniela, łosia.
@@zygmunt1437 flaki to najdroższa zupa bowiem kilo oczyszczonych flaków kosztuje ok 35zl i trzeba je zamawiać. Z dzieciństwa pamiętam jak taką zupę robiła moja kochana Mama to w domu śmrod tych flaków unosił się cały dzień bo trzeba je było parę razy wygotować i oczyścić. Koszmar.
Robisz błąd próbując ugotować pierwszy raz w życiu coś do czego nie jesteś przekonana i nigdy nie jadłaś .Proponuję odżałować i pójść do dobrej knajpy z polską kuchnią i wpierw spróbować.Jeśli chodzi o sałatkę to nasza również jest z majonezem którego smak jest po prostu inny ,Pozdrawiam i proponuję spróbować knedli ze śliwkami koniecznie domowej roboty lub kaszanki z cebulką.
"Jak zawsze - SUPER! Kochana jesteś, wiesz? :-)" Powtarzam się, wiem! Flaki i tatar powiadasz? Proponuję PONOWNIE po pandemii być na POLSKIM WESELU. Ale takim tradycyjnym, w dowolnym regionie... Będziesz sobie barrrdzo długo zestawiać ranking, co Ci najbardziej smakowało - obok flaków i tatara ;-)
Tatar - raczej nie polski wynalazek, znany w wielu krajach Europy. Chyba najbardziej popularny we Francji. Polska wersja ma więcej składników i surowe żółtko, na zachodzie często dodaje się tylko czerwony sos. W Polsce (za Francją) długo wierzyliśmy, że właściwym mięsem powinna być polędwica końska, choć w większość jednak robiła z polędwicy wołowej. Możliwe jest zrobienie bez surowego mięsa: zamiast surowego mięsa można użyć też wędzonego łososia („tatar z łososia wędzonego”) Flaki - też raczej zapożyczenie: może Włoch gdzie trippa (…alla milanese, … alla romana, …alla fiorentina), zuppa di trippa, minestra di trippa… to bardzo popularna potrawa. Co ciekawe w Polsce obok flaków po warszawsku, są też flaki po lwowsku (może jeszcze tam przetrwały, ale ciekawe, że nie weszły do kuchni ukraińskiej). Możliwe zrobienie flaków bez flaków: można użyć pokrojonych kawałków kurczaka („flaczki z kurczaka”), a nawet grzybów („flaczki z boczniaków”). Nawet całkiem powszechne. Sałatka warzywna / sałatka Olivier / sałatka rosyjska. W polskiej wersji zawsze jest majonez (przynajmniej wersji domowej). Ale majonezy różnią się kwaśnością. Polskie majonezy są zdecydowanie mniej kwaśne niż na zachodzie ale może nadal bardziej kwaśne niż te na Ukrainie i w Rosji. Z polskich majonezów chyba najmniej kwaśny jest „Dekoracyjny” Winiary. Różnica może być w innych składnikach: polska wersja ma zawsze pokrojone jajka, wersja rosyjska ma kiełbasę... Polska wersja może mieć i 12 składników (również kwaśnych - surowe jabłko, ogórek kiszony), na Zachodzie spotykałem bardzo ubogie wersje z 4 warzyw ewentualnie z udekorowane połówką ugotowanego jajka.
Flaczki z kurczaka, z boczniaka to grzyby, z żołądków kurzych, kaczych, z indyka. Wszystko tak samo gotuje się jak z żołądków wołowych doprawia się też na ostro przyprawami.
Niech Pani spróbuje prawdziwych gołąbków. O, nie, nie... nie takich, jak w słoikach, zrobionych ze świeżej (czyli słodkiej) kapusty. Prawdziwe gołąbki robi się z liści kapusty kiszonej w całości. To znakomite, staropolskie danie. I - broń Boże - nie dodawać sosu pomidorowego. Jeśli już, to jedynie sos grzybowy. Wiem, że kapusta kiszona "w głowkach" jest dostępna w polskich sklepach. Pozdrawiam PS. A jeśli chodzi o flaczki, to niech Pani wybierze tylko przepis na "flaczki po zamojsku".
Jeśli chodzi o zefir (miękka masa z ubitych białek jajecznych) to najbliższym polskim odpowiednikiem są "ciepłe lody". W kiedyś, za czasów PRL były popularne (również jako desery w kawiarniach), teraz to raczej rzadkość ale pewnie nadal da się je znaleźć. Ciepłe lody występowały również jako masa wypełniająca figurki waflowe. W Niemczech i Szwajcarii popularne są na wafelku oblane czekoladą Schokokuss albo Mohrenkopf (tradycja, ale niepoprawna politycznie nazwa). Chyba też widziałem w Polsce. W Szwajcarii ciepłe lody sprzedawała stosunkowo niedawno amerykańska sieć zabawkarska "Toys-are-us" (jest/była też w Polsce?). A jeśli popatrzymy Zefir jako na marshmallow (nie do końca prawda, że zefir to marshmallow, bo to masa białkowa nie nie skrobiowa, ale tak się zefir sam tłumaczy na angielski) to obok amerykańskich marshmallow, polskie Ptasie Mleczko jest też tłuczone jako marshmallow (nie do końca prawda, że to Ptasie Mleczko to spieniona galaretka).
Jeżeli chcesz spróbować tatara, to kup w dobrym sklepie polędwicę wołową i sama ją zmiel. Nie kupuj natomiast gotowego mięsa mielonego, ani w Biedronce, ani nigdzie indziej.
Flaki i tatar nie rób sama. Lepiej idź do dobrej restauracji i zamów, bo one muszą być odpowiednio przyprawione, żeby smakowały. To są potrawy specyficzne, z dawnych czasów, gdy była bieda. Flaki robi się ze świeżych podrobów. Takie kupowane w Biedronce na pewno nie będą Ci smakowały. Zresztą dziś mało kto je w domu. Raczej biedni ludzie i to kupują gotowe w słoikach, a potem dodają dużo pieprzu, żeby przełknąć. Tatar to dobra potrawa, ale je się zwykle na weselach jako zakąska do wódki. Raczej nikt nie je tego jako potrawy w domu, chyba że zaprasza gości i to jest dodatek, tak jak galaretka z nóżek. Zresztą tatar to też ryzyko zakażenia się salmonellą, dlatego coraz mniej ludzi robi to w domach.
Nieprawda, że flaki to potrawa biednych ludzi (1). Jadane były przez szlachtę, a nawet na dworach królewskich. Flaki wołowe dobrej jakości kupione w dobrym sklepie mięsnym i odpowiednio przygotowane, stanowią podstawę do przyrządzenia wspaniałej potrawy (2). Warunek to dobry przepis. Flaki przyrządzone własnoręcznie zgodnie z upodobaniami domowników nie mają sobie równych.
Co za bzdury Pan pisze! biedni ludzie nie jadali mięsa, tylko kasze, kapustę, groch i inne warzywa. Na weselach podaje się najlepsze, ekskluzywne potrawy, i właśnie dlatego również tatar gości na weselnych stołach. Nie ma też zakazu jedzenia tatara bez gości, w zaciszu własnego domu. Na przykład mój Tata chętnie sobie raz na jakiś czas tatara wcinał. Dodawał cebulę, grzybki marynowane i korniszony (drobno pokrojone), żółtko, sól i pieprz. Flaki gotowe, kupowane w słoikach mają już sporo pieprzu, więcej dodawać nie trzeba. Można kupić również flaki oczyszczone i obgotowane, pakowane próżniowo w folię, ale tu trzeba jeszcze je dogotować i dodać komplet przypraw.
Próbowałam ten "Zafira" dziwne w smaku. Za słodkie. Jedno takie ciasteczko/piankę dzieliliśmy na pół i dwie osoby to jadły. Zdecydowanie za słodkie. Porównała bym to w smaku do polskiego ptysia z cukinii. Ale ptyś dużo lepszy :) u nas jest to w sklepie Ukraińskim
moje flaki: 3 l wody zimnej, do niej od. 15 ziaren pieprzu, ok. 10 ziaren 2 kg ziela angielskiego, 5 listków laurowych, 2 kg żołądków, 2 udka, 2 marchewki, 1/2 połówki małego korzenia selera, 1 korzeń pietruszki średniej, por 20 cm dł., gotujemy, udka i wszystkie warzywa wyciągamy po ok. 40 min. bo miękkie, żołądki gotujemy o wiele dużej. Sam zimny wywar przez noc w lodówce, łyżką zbieram gęsty tłuszcz i go wyrzucam (tak robię z każdą zupą, wywar do lodówki, na drugi dzień tłuszcz wyrzucam, zostawiam go w zupie b. mało). Wywar przez sitko, odcedzając pieprz, ziele, liście laurowe. Teraz dopiero dużą cebulę kroję w drobną kostkę, gotuję w wodzie (mała ilość wody) 30 min., daję całość do wywaru. Cebuli nie będzie widać, ani czuć, a jest naturalnym antybiotykiem, tak zrobioną cebulę daję do każdej zupy. Żołądki kroję na drobne paski, udka też, wzdłuż włókien, marchewkę na drobną kostkę kroję. Pietruszkę przecinam wzdłuż, na 4 długości, wykrawam nożem ze środka delikatny miąż, jest pyszny, słodkawy. To wszystko, do wywaru, sól, pieprz, majeranek, tylko zagotowuję i jem. Dla mnie pychota. Gotowe flaki kupuję w Biedronce, tylko firmy "Jadłowiec", są bez chemii, bez słynnych "E", ja zważam na to. Pozdrawiam.
Rozumiem, że Pani się pomyliła pisząc "2 kg ziela angielskiego", ale wypada taką pomyłkę poprawić, ewentualnie napisać przepis jeszcze raz, tym razem poprawnie. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
@@maciekk3894 hahaha Czarnina i Świerzynka to są czysto Polskie potrawy . I jak Lwów jest dziurą czy był dziurą z wielkimi majątkami na wsiach to pewnie masz rację . Nie wiem czy mój dziadek był wieśniakiem z zabitej dziury ale miał większy dom niż Bogumił na polskich drogach / Film / Bogumił był zarządcą w majątku , mój dziadek miał własną ziemię , Sad i las . Nie wymyślam i nie tworzę propagandy ale bazuje na dokumentach przesiedleńczych . Ze śląska znaczy z Hanysów mam w rodzinie i nie słyszałem żeby tam gotowali czarninę . Jakbyś pewnie widział jak czyści się flaki , to byś do ust nie wziął . A kiełbasę pewnie jadasz . Tym bardziej z grilla ? Prawdę mówiąc to moje smaki z dzieciństwa . Dziadkowie już dawno nie żyją , komuna padła a mięso kupuje się wyłącznie w sklepach . Ale wiem że są takie potrawy i wiem jak smakują .
Tatar tylko nie z biedronki nie jest dobry to nie tatar jest za słony . tatar robi się samemu z wołowiny karkowej a najlepszy z polędwicy wołowej lub końskiej siekając nożem lub malakserem.
Witam to jeszcze Pani trochę obrzydzę tatar bo my dodajemy do niego surowe żółtko jajka/ cebule. ogórek kiszony i przyprawy hehehe pychota :) ale luz nie każdy lubi surowe mięso:) ja go kocham ale moja siostra odwraca się jak go spożywam bo ma odruch wymiotny :) pozdrawiam serdecznie :)
@@KaszczenkoFM byłem w Tajlandii oczywiście chciałem spróbować tego co jedzą Tajowie tz jakiegoś owada albo gada ale nie mogłem się przemuc żeby włożyć to do ust, pani Tajka powiedziała jeśli spróbuję to będzie za darmo ale nie dałem rady he he he 🤮🤮🤮😀😀😀
Zefiry, w trzech różnych smakach (klasyczny, owocowe i w czekoladzie) kupiłam w minioną sobotę w jednym z dużych warszawskich Carrefour (konkretnie w Arkadii), na dziale ze słodyczami. W moim miasteczku niestety nie ma w lokalnym Carrefour Zefirów i dopiero przypadkiem odkryłam je w Warszawie. Bardzo mi przypadły do gustu, właśnie za to połączenie umiarkowanie słodkiej pianki z kwaskowym posmakiem :)
Super babeczka. Jednak po pierwsze. Nie kupuj polskich potraw w sieciowkach. Po drugie . Rodzajow flakow w Polsce jest tyle ze ich nie zliczysz. Po trzrcie. Bigos. Po czwarte. Nic nie powiedzialas o kiszonkach. Baklazany kiszone z Odessy Mamy to jest moim zdaniem hit na skale swiatowa.
I poszła w marketing, ciut szkoda... Daj się zaprosić na swojskie wiejskie polskie imieniny/urodziny/wigilię/chrzciny (na wesele NIE, bo wiadomo co by było po oczepinach gdy Ukraińcy przy jednym stole ;-P ) gdzie się podaje WŁASNORĘCZNIE przygotowane polskie potrawy i wypieki. A w Biedronce sobie kup gotowe flaki, podgrzej i... odwagi! :-) Pozdrawiam nadal najserdeczniej!
Flaki muszą być zrobione osobiście nie kupione w restauracji .To nie jest to samo jak samemu przyprawisz przyprawami ziołowymi ugotowane na miękko, Pychota 😄
Przepraszam ze tak długo to trwało troche za dużo na głowie naraz, już podaje przepis🙂potrzebne są :Marchew, pietruszka, seler, por, cebula, olej lub masło, sól i pieprz kocentrat pomidorowy i oczywiscie dowolna ryba. Proporcje warzyw dowolna w zależności co kto lubi bardziej, ale marchewki zawsze najwiecej. Marchewke, pietruszke, seler ścieramy na tarce na dużych oczkach, por i cebule kroimy w piórka wszystko racem wrzucamy do garnka dodajemy masło i dusimy przez chwile potem dodajemy wode jak juz warzywa będą miekkie dodajemy koncentrat pomidorowy sól i pieprz do smaku i dwa tajne składniki o których nie wspomniałam😁 musztarda i cynamon ja zazwyczaj daje małą łyżeczkę musztardy i szczyptę cynamonu ale to zależy od ilosci zrobionego farszu. Gorący jeszcze farsz przekladam warswami z usmażoną rybą (ja ją smażę zawsze w panierce) konsystencja farszu musi byc troche wodnista wtery ryba fajnie ją wchłonie i bedzie smaczniejsza. W razie jeśli coś niedopowiedziałam proszę pytać. Pozdrawiam
Jeżeli myślisz ze ukraińska napoleonka jest napoleonką, lub ze można tak ja nazwać to się mylisz. Napoleonka no francuski wymysł i jak chcesz zobaczyć jak wygląda oryginał, czyli francuska napoleonka, zaglądnij do francuskiej piekarni, lub będąc we Francji kup napoleonkę. Prawdziwa napoleonka w środku ma custard, żaden budyń, żadne inne masy, margarynowe, serowe i co tam sobie ktoś wymyśli. Polska napoleonka przypomina francuską napoleonkę , to co nazywasz ukraińską napoleonką niczym nie przypomina oryginału i francuz nigdy by się nie domyślił, ze to jest napoleonka. W ogóle to daleko Ci do bycia sprawiedliwa porównujesz ukraińskie domowej roboty sałatki z polskimi sklepowymi sałatkami. Co to za porównanie. Porównuj sklepowe ze sklepowymi, masowa produkcje z masowa produkcja, a nie Moskwa produkcje z wytworem domowym, może to są Ukraińskie normy porównywania, ale nie ogólnoświatowe. Pokazujesz coś, co wyglądem przypomina bezę i mówisz, że tego w Polsce nie ma. Jeżeli to jest beza ( białko jajka kurzego i dużo cukru pudru ubite razem na sztywna piane i po uformowaniu upieczone) to się ośmieszasz. Beza jest na tyle typowo polska specjalność, że nawet encyklopedia, pisząc o tym wymienia Polskę jako . Beza ogólnie na świecie jest znana pod nazwa Moringue , tak na ten przysmak mówi się po angielsku, francusku (Le Moringue) oto gdzie znajdziesz cokolwiek na temat bezy, czyli Moringue: en.wikipedia.org/wiki/Meringue Meringue (/məˈræŋ/,[1] mə-RANG; French pronunciation: [məʁɛ̃ɡ]) is a type of dessert or candy, often associated with Swiss, French, Polish and Italian cuisines co to znaczy po polsku, możesz sama sobie przetłumaczyć,😀 ja Ci pomoge tlumaczenie"Beza (/ məˈræŋ/, [1] mə-RANG; wymowa francuska: [məʁɛ̃ɡ]) to rodzaj deseru lub słodyczy, często kojarzony z kuchnią szwajcarską, francuską, polską i włoską" Jak widzisz jest to coś najbardziej kojarzone między innymi z Polska Przy Twoim opisie tortów znowu się ośmieszasz, tylko użyj logiki. Ile lat mieszkałaś na Ukrainie, a ile lat mieszkasz w Polsce? Co mogłaś smakować w Polsce, sądząc po tym co mówisz o polskich tortach toTy jeszcze nic nie smakowałaś w Polsce więc nie zabieraj zdania na ten temat. Jak chcesz posmakować polskich tortów ,zrób tylko jedno. Ilekroć będziesz wybierała się jakiegoś dużego miasta w Polsce wpisz w wyszukiwarce, na przykład jadąc do Warszawy , najlepsze ciastkarnie w Warszawie, lub najlepsze torty w Warszawie , posmakuj przynajmniej dziesięć różnych ciastkarni a wtedy będziesz miała małe pojęcie o polskich tortach. Wpisz sobie "najlepsze torty w Polsce". Mamy ogrom tego każdy powiat , województwo ma swoje specjały smakołyki. To, co znajdziesz na południu Polski nie zawsze znajdziesz w środkowej czy polnocnej Polsce i na odwrót. Tylko nie baw się w ukraińska sprawiedliwość, sałatki domowe ukraińskie i sałatki z Żabki czy Biedronki. Ich firmowych wyrobów nie dotknąłbym kijem, a gdzie mowa o jedzeniu? Kto coś takiego jada?
Tatara to już od dawna nie jadłem , nawet mam pietra , bo mięso nie takie jak kiedyś, ale flaczki wczoraj , po Zamojsku ze słoika kupione w Netto. A robiła Pani golonkę w piwie?
aby flaki nie miały specyficznego zapachu to gotujemy kilka minut a następnie odcedzamy ,następnie zalewamy już smacznym rosołem .Przyprawiamy i gotujemy .
Powstaje przez ubijanie przecieru owocowo-jagodowego z cukrem i białkiem jaja, a następnie dodanie do tej mieszaniny dowolnego wypełniacza formującego (galaretowatego): pektyny, syropu agarowego, masy żelatynowej (Marmolady).
Aby spróbować dobrych flaków wołowych, proponuję najpierw je zjeść w dobrym lokalu i dopiero potem robić samemu. Ja jadam pyszne flaki po warszawsku (z pulpetami i serem) w barze "Pyzy, flaki gorące!", ul. Podwale 5 (Warszawa). A oto mój sposób na tatar wołowy: 1. Widelcem ugnieść tatar tak, aby w środku był dołek, wlać doń dwa żółtka (oczywiście surowe). 2. Starannie ugniatać widelcem mięso tak, aby dokładnie zespoliło się z żółtkami. 3. Dobrze skropić mięso sosem maggi (albo może być sojowy), wymieszać. 4. Dodać bardzo drobno skrojoną cebulę, drobne kawałeczki ogórka konserwowego (zamiast tego mogą być marynowane pieczarki, jeśli ktoś woli), posypać vegetą, białym pieprzem i czosnkiem do smaku. Bardzo dobrze wymieszać. (Ja przegryzam tatar chlebem żytnim ze słonym masłem). 5. Smacznego! :)
@@KaszczenkoFM а недавно я видела очень простой рецепт торта "красный бархат". и много рецептов торта "птичье молоко". И вообще вам можно открыть мини кафе домашней выпечки: тортов, пирожных, пирожков, украинских ватрушек и прочих вкусняшек.Тот же торт "киевский" или домашний наполеон, или домашние сырники,наши, кругленькие. Я думаю такое кафе будет всегда полно посетителей, особенно учитывая большую украинскую диаспору в Польше, тоскующую по маминым вареникам с вишней. Как вам такая идея?
Идея отличная, как и с открытием хостела для работников :) Арендовать дом и сдавать посуточно койки. Востребовано 24/7 ))) Кафе - да обычная перогарня уже бы зашло. Только сама организация процесса - от аренды до производства - огромное дело ) можно и Жабку открыть по франшизе - дешевле будет ))) 1000 и одна идея для бизнесов в Польше.
@@KaszczenkoFM если б вы жили в Познани, я бы с удовольствием вам помогла, потому что люблю готовить, выпекать. ИП в Польше открыть несложно. А с домашней украинской кухней кафе пойдет на ура и быстро окупится. Собираюсь летом переехать в Познань и мне все равно надо будет где-то работать, так почему бы не в удовольствие это делать в приятной компании
@@KaszczenkoFM кстати еще одна вам идея. Открыть хостел и в нем открыть мини кафе. И постояльцы всегда будут, и питаться в вашем же кафе будут, и просто люди с улицы будут заходить. А сарафанное радио быстро разнесет где есть вкусняшки домашнего производства.
Tort Kijowski składa się z glazury czekoladowej, miękkiego biszkoptu przełożonego bogatym w smaku maślanym kremem i kruchymi, pełnymi orzechów ziemnych, bezowymi blatami w środku. Wszystko zaprowione jest odrobiną koniaku. Te składniki sprawiają, że tort jest kremowy, maślany i chrupiący jednocześnie.
o, ten wypieka miejska cukiernia-piekarnia "Sumśka palanyca" :) przepisu nie ma a ni na opakowaniu, a ni w Internecie. Żeby spróbować trzeba jechać w Sumy na Ukraine :) Właśnie w tym i jest problem.
Wstawię kilka przepisów wartych do wypróbowania. ruclips.net/video/srTEndFv4ig/видео.html ruclips.net/video/o9UfY2oiKcU/видео.html ruclips.net/video/JlRofBL84ro/видео.html
Tataru się nie smaży. Surowe mięso z surowym jajkiem, drobno posiekaną cebulką, posiekanym czosnkiem (duża ilość), sokiem z cytryny i natką pietruszki. Do tego przyprawy - sól i pieprz. Smacznego.
Do tatara nie dodaje się czosnku - bez czosnku jest tatar, do mięs jedzonych na surowo nie dodaje się czosnku, czosnek zabija smak mięsa, chyba, że lubisz czosnek to można do przyprawionego już tatara położyć plasterek lub zetrzeć trochę czosnku i posypać tatara wtedy tak, Pozdrawiam
Kolega jest właścicielem dużego supermarketu przywoził zefirki ale nie sprzedawały się bo za dużo cukru, Polacy nie wszyscy unikają cukru że względu na otyłości
Każdy ma swoje ulubione rzeczy z dzieciństwa, które jadł i zawsze mu smakowały cukierki, torty, ulubione zupy lub potrawy. Tak jest w naszym i waszym kraju u nas żurek, flaki czy tatar a u was zefir, barszcz ukraiński czy sało. Nie każdemu będzie wszystko smakować i odwrotnie wszystko to kwestia przyzwyczajenia się od dziecięcych lat. Na ukrainie każdy się zachwyca suszoną rybą u nas jemy tylko wędzone ryby i nikomu nie smakuje suszona.
@@marekj.3144 polska sieć pewnie nigdy nie bedzie tego miała ala są ukraińskie sklepy w PL. Ja znam taki w Zielonej Górze. Właśnie udaję się do kuchni i zakupione wczoraj suszone stynki. Pycha.
Pani porównała ukraińską sałatkę domowego wyrobu do polskiej sałatki ze sklepu. Nie jest to dobre porównanie, bo masowa produkcja to przeważnie paskudztwo. Polska kuchnia domowa dopiero jest pyszna. Polecam . Gotowe jedzenie ze sklepu nie ma nic wspólnego z polską kuchnią. Pozdrawiam 🙂
Zawsze Panią można zaprosić do siebie by pokazać "prawdziwa polska" kuchnie i pokazać gościnność.
Flaki kupuje się na targu , muszą mieć dużo tzw.ksiazek.Moczyc i myć w kilka razy w zimnej wodzie, obgotować co najmniej 3 razy, wtedy zapach znika.
Flaki trzeba obgotować kilka razy odcedzać i dopiero rzucić na ugotowany, przecedzony rosół z rozdrobnionym mięsem z roślin, dużo pieprzu , przypraw i bardzo, bardzo dużo gałki muszkatołowej oraz zasmażką z mąki.
Polacy większość jedzenia przygotowują sami w domu. To świństwo które sprzedawane jest w supermarketach niczym nie przypomina Naszego jedzenia np sałatka warzywna. Życzę by Pani z rodziną czuła się tu jak w domu. Powodzenia.
Moim wnuczkom 2 i 4 latka Zefir niekoniecznie się spodobał. Kiedy im go kupiłem po raz drugi, starszy wnuczek oddał mi go i powiedział: Zjedz to sobie sam :)
Zefir, zobaczyłem w Twoim filmie, wydaje się być sklejonymi beżami. Bezy do dostania w cukierni i chyba sekret tkwi w masie sklejającej bezy. Może idąc za nazwą to masa jest o nucie miętowej, albo lekkość bez skłania do nazwania smakołyku zefiriami? Może coś bliższego o masie łączącej bezy.
Zefir powstaje przez ubijanie przecieru owocowo-jagodowego z cukrem i białkiem jaja, a następnie dodanie do tej mieszaniny dowolnego wypełniacza formującego (galaretowatego): pektyny, syropu agarowego, masy żelatynowej (bez wypiekania)
Na tatar, musi by wysokiej jakości mięso wołowe- bez tłuszczu I żyłek. Tatar z biedronki nie wiem czy spełnia wymogi wysokiej jakości. Najlepsza na tatar jest polędwica wołowa, no I dodatki/posiekany ogórek kiszony,posiekana cebula,żółtka, musztarda, przyprawa maggi, sok z cytryny koniecznie, trochę oleju by nie był suchy,łyżka wody, sól/.Wszystko dobrze wymieszać z posiekanym /lub zmielonym/drobno mięsem. Podajemy na świeżej bułce z masłem.
Super ze po polsku. Tatar jest pyszny,ale po wymieszaniu wszystkich dodatkow. Twoije mysli sa skierowana tylko na mieso. Lecz wszystko razem daje efekt. Smacznego
Bardzo popularne polskie zupy (i bardzo łatwe do przygotowania) to żurek i ogórkowa. Jesli chodzi o sałatkę jarzynową, to ta z marketu nie będzie smaczna i najlepiej przyrządzić ją w domu. Co do pomysłu gotowania flaczków w domu, należy wiedzieć, że podczas ich gotowania wydziela się niezbyt przyjemny zapach. Co może zniechęcać.
Flaki , tatar są świetne. Warunek,nie można oszczędzać na dodatkach. Pozdrowienia z Pomorza.
Na tatara to najpierw polecam iść do restauracji, a flaki to droga dla mistrzów eksperymentów.
Poruszyłaś złożony temaat nawyków żywieniowych. Na to co jemy i co lubimy składają się różne czynniki. Istotną rolę odgrywa uprzedzenie, brak upodobania do określonej potrawy, czasem wręcz obrzydzenie. Pewna Ukrainka pisała mi, że nie mogła by jeść śledzi w śmietanie, bo obawia się, że jej żołądek tego nie przyjmie. Ja to danue lubię i jadam je przynajmniej raz w tygodniu,. Wielu Ukrainców i nie tylko ma uprzedzenie do flaków, czy czerniny. Czernina to zupa z krwi kaczki lub gęsi. Jadłem parę razy i mnie to smakuje.
Co do śledzi, to polecam zupe na maślance, gotowaną ze śledziem. Na Kaszubach to się nazywa kwesny zyp. :)
Тартар ела в гостях у поляков! На вкус необычно, но вполне съедобно. Рискнула попробовать после того, как увидела как его приготовил поляк и его дети умяли его за минуту!
Juan Jo i Grzegorz Buchalski mają absolutną rację.
Ja taką na porcję mięsa dodaję:
1 średni ogórek kiszony (powinien być twardy) pokrojony w drobniutką kostkę,
1 średnią cebulę (też drobną kostkę)
1-2 żółtka
1 łyżka stołowa przyprawy maggi (w płynie)
1 łyżeczka sosu Worcestershire
1 łyżka oliwy z oliwek (na początku, do rozprowadzenia mięsa, które po wyjęciu z lodówki jest nieco zbite)
Wszystko bardzo dokładnie mieszam dużym widelcem.
Na końcu ostrożnie doprawiam solą i dużą ilością świeżo zmielonego pieprzu.
Podaję na ciemnym pieczywie.
Smacznego
tatar z cebulą do tego nałożony jako kanapka na pyszny chlebek, miód w ustach (można użyć magii zamiast solić) i te flaki co komuś się mogą kojarzyć z wnętrznościami nazywamy zdrobniale flaczki i tu jest różnica. A gołąbki to nie są ptaki złapane na rynku, tylko farsz z mięsa mielonego zawinięte w liść kapusty
Gołąbki są w kuchni ukraińskiej - często bywają na różne święta gotowanę. Pychota )
Z naszych potraw polecam kaszankę z podrobami (kasza gryczana ze świńską krwią mocno doprawiona majerankiem w świńskim flaku) gotowaną albo smażoną z cebulką. Są dwie szkoły podawania flaków: pierwsza w rosole, a druga bardziej na gęsto z dużą ilością majeranku. Inna rzecz, która jest próbą dla obcokrajowca to galareta ze świńskich nóżek, podawana z octem rozcieńczonym w stosunku 1 : 1. To są najbardziej hardkorowe potrawy. Jedyną potrawą, która mnie pokonała to zupa śliwkowa, czyli kompot ze śliwek z mąką i śmietaną. Nigdy nie próbowałem czerniny, czyli zupy z kaczej krwi. Więcej nie będę straszył. :)
- I żałuj kolego, że nie kosztowałeś czerniny, oczywiście w dobry domowym wykonaniu. Przyznaję, duży stopień trudności w przygotowaniu jak również są zwolennicy i przeciwnicy tego charakterystycznego dla Polski dania. Iluż amantów w konkurach na niej się przejechało. Pozdrawiam
Zefirki faktycznie ich nie ma ale były w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Bardzo je lubiłem. Co do tatara jeżeli jest dobrze przygotowany dodane są ogórki kiszone drobno pokrojone , cebulka , z jajka tylko żółtko troszkę maggi no i sól pieprz . No i dobrze wymieszać . Jest na prawdę pyszne. Proszę spróbować z chlebem.
Sałatek gotowych nie kupuj. Są niedobre. W domu robimy sałatki.
Dobry tatar nie jest zły 😀
Tak na szybko:
Grochówka na wędzonce. Zupa kurkowa (grzybowa z kurkami), zupa gulaszowa, barszcz biały z jajkiem i białą kiełbasą, albo zalewajka. Placki ziemniaczane z gulaszem (placki po węgiersku). Cepeliny z mięsem.
Jednak staraj się sama robić - jest masa przepisów, bo te marketowe nie zawsze są tak dobre. Co do śledzi na słodko to u mnie w Leclerc nazywają się "Śledzie po Królewsku" i są w sosie pomidorowo-miodowym. Bardzo dobre.
Poszukaj przepisów na słoikówkę czyli kiełbasę lub inne mięso robione w słoiku - palce lizać. Koniecznie.
Do tatara obowiazkowo 1/2 litra zytniej wodeczki. Kuchnia polska wywodzi sie z pierwszej Rzeczpospolitej.
Witam jestem ze Śląska uwielbiam ta kuchnię. NAJBARDZIEJ LUBIĘ BIGOS,KROKIETYZ MIESEM Z GRZYBAMI ,PIEROGI,ŚLĄSKIE ROLADY Z KLUSKAMI I CZERWONĄ KAPUSTĄ,KRUPNIK,ROSÓŁ, POMIDOROWA ,OGÓRKOWA,ŻUREK, GROCHÓWKA I WIELE INNYCH POTRAW.POWODZENIA
Flaki muszą być mocno pikantne
Witam serdecznie. Kupiłem suszoną rybę z którą nie bardzo wiedziałem co zrobić. Potem namówili mnie znajomi na małe, suszone rybki podobno zakąska do piwa. To straszne doświadczenie, ale jak mówią co kraj to obyczaj. Za to słoninką to mistrzostwo świata. Pozdrawiam.
Dobra jakość w posługiwaniu się językiem polskim w Pani wykonaniu. Gratuluję.
nie pucuj się
Ale pani narobiła smaka tymi produktami . Dziękuje za wideo i pozdrawiam serdecznie .
Ps. Dobrze zrobione i doprawione flaczki są całkowicie bezkonkurencyjne .
No to zapodawaj to gotowanie na żywo! Na pewno będzie ciekawie i oglądalność wzrośnie. Co prawda też nigdy w życiu nie jadłem flaków, bo się brzydziłem, ale podobno potrafią być smaczne (i sycące - co szczególnie o takiej porze roku jest ważne).
Tatar wołowy robi się z drobniutko posiekanej cielęciny( często się mieli ale to błąd). Miesza sie z posiekaną cebulką, żółtkiem, szczyptą soli, pieprzu, można dodać musztardę( ja wolę bez) i koniecznie Maggi. Nie powinno jeść się tego za często bo to w końcu surowe mięso. Ale na święta jakieś, czemu nie.
fu
Cielęcina jest bez smaku, miłośnik tatara jada polędwicę wołową.
E tam. Tatar to tylko z konia.
zefirki o których mówi Pani to są polskie "bezy" czyli ubite na sztywno białka z dużą ilością cukru i upieczone a raczej wysuszone w piekarniku. W dużych sieciowych sklepach trudno je spotkać Dostępne raczej w cukierniach. Podczas pobytu na Ukrainie 2 lata temu kupiłem czekolady Roschen, ale bez rewelacji. My z kolei przywiązani jesteśmy do naszych marek ( Wedel, Wawel, Goplana i inn) Kupiłem też jako ciekawostkę kilka suszonych ryb i dwa kawałki sała ( czyli ukraińskie przysmaki) rozdałem i ztego co wiem nawet nikt tego nie spróbował. Ja spróbowałem kawałek tej suszonej ryby , ale to kompletnie nie moje smaki .
Widać, że nigdy nie jadła Pani "zefira". Gdyby Pani jadła, to wiedziałaby Pani, że z bezami łączy go tylko spora ilość cukru. To sok jabłkowy, cukier i tzw. agar-agar, ubite na pianę. Dzięki temu zefir jest sprężysty, a nie sztywny, jak beza.
Tarar tylko z z mielonej w domu świeżej wołowiny. Najlepiej z polędwicy wołowej. Gotowych nie polecam.
Flaki są zrobione z żołądków pokrojonych w plastry . Podejrzewam ,ze odstrasza sama nazwa . Odnośnie tatara polecam usmażyć grzankę z chleba wymieszać tatara z przyprawami ,posmarować gorącą grzankę i i spróbować
Flaki to nie żołądki to jelita.
@@AnNa-of7wu jednak to są pokrojone żołądki wołowe.
@@AnNa-of7wu Jelita służą do do wyrobu kiełbasy ,jako osłona .Na przykład kabanosów kiełbasy .
Flaki (flaczki) - tradycyjna potrawa mięsna w formie gęstej zupy. Jej nazwa wywodzi się z jednego z głównych składników: oczyszczonych i pokrojonych w cienkie poprzeczne paski fragmentów żołądka wołowego. Dopuszczalne jest także użycie żołądków wieprzowych oraz jeleniowatych: jelenia, daniela, łosia.
@@zygmunt1437 flaki to najdroższa zupa bowiem kilo oczyszczonych flaków kosztuje ok 35zl i trzeba je zamawiać. Z dzieciństwa pamiętam jak taką zupę robiła moja kochana Mama to w domu śmrod tych flaków unosił się cały dzień bo trzeba je było parę razy wygotować i oczyścić. Koszmar.
Ekstremalne to Płucka na kwaśno albo Czarna Polewka.
W sklepie te produkty są bardzo złe i nie polecam najlepiej kupić półprodukty zrobić samemu pod swój smak Kaszuba 😀😆
Robisz błąd próbując ugotować pierwszy raz w życiu coś do czego nie jesteś przekonana i nigdy nie jadłaś .Proponuję odżałować i pójść do dobrej knajpy z polską kuchnią i wpierw spróbować.Jeśli chodzi o sałatkę to nasza również jest z majonezem którego smak jest po prostu inny ,Pozdrawiam i proponuję spróbować knedli ze śliwkami koniecznie domowej roboty lub kaszanki z cebulką.
"Jak zawsze - SUPER! Kochana jesteś, wiesz? :-)" Powtarzam się, wiem! Flaki i tatar powiadasz? Proponuję PONOWNIE po pandemii być na POLSKIM WESELU. Ale takim tradycyjnym, w dowolnym regionie... Będziesz sobie barrrdzo długo zestawiać ranking, co Ci najbardziej smakowało - obok flaków i tatara ;-)
Спасибо большое Дорогие коллеги, замечательно говорите по польски. Подписалась. Лапка до Гуры.
Do jarzynowej dodaję chrzanu musztardy ostrej to zaostrza smak
Tatar - raczej nie polski wynalazek, znany w wielu krajach Europy. Chyba najbardziej popularny we Francji. Polska wersja ma więcej składników i surowe żółtko, na zachodzie często dodaje się tylko czerwony sos. W Polsce (za Francją) długo wierzyliśmy, że właściwym mięsem powinna być polędwica końska, choć w większość jednak robiła z polędwicy wołowej. Możliwe jest zrobienie bez surowego mięsa: zamiast surowego mięsa można użyć też wędzonego łososia („tatar z łososia wędzonego”)
Flaki - też raczej zapożyczenie: może Włoch gdzie trippa (…alla milanese, … alla romana, …alla fiorentina), zuppa di trippa, minestra di trippa… to bardzo popularna potrawa.
Co ciekawe w Polsce obok flaków po warszawsku, są też flaki po lwowsku (może jeszcze tam przetrwały, ale ciekawe, że nie weszły do kuchni ukraińskiej).
Możliwe zrobienie flaków bez flaków: można użyć pokrojonych kawałków kurczaka („flaczki z kurczaka”), a nawet grzybów („flaczki z boczniaków”). Nawet całkiem powszechne.
Sałatka warzywna / sałatka Olivier / sałatka rosyjska. W polskiej wersji zawsze jest majonez (przynajmniej wersji domowej). Ale majonezy różnią się kwaśnością. Polskie majonezy są zdecydowanie mniej kwaśne niż na zachodzie ale może nadal bardziej kwaśne niż te na Ukrainie i w Rosji. Z polskich majonezów chyba najmniej kwaśny jest „Dekoracyjny” Winiary. Różnica może być w innych składnikach: polska wersja ma zawsze pokrojone jajka, wersja rosyjska ma kiełbasę... Polska wersja może mieć i 12 składników (również kwaśnych - surowe jabłko, ogórek kiszony), na Zachodzie spotykałem bardzo ubogie wersje z 4 warzyw ewentualnie z udekorowane połówką ugotowanego jajka.
Najsmaczniejszy jest chlebek posmarowany dżemem ze świni.czyli smalcem.
Pozdrawiam.
smalec z czosnkiem, tak babcia robiła :)
Jedzenie padliny to barbarzynstwo
BEZA, u nas to sie nazywa BEZA
Как раз учу польский язык, было очень интересно послушать, спасибо за фильмик !😁🤗👍
Flaczki z kurczaka, z boczniaka to grzyby, z żołądków kurzych, kaczych, z indyka. Wszystko tak samo gotuje się jak z żołądków wołowych doprawia się też na ostro przyprawami.
Niech Pani spróbuje prawdziwych gołąbków. O, nie, nie... nie takich, jak w słoikach, zrobionych ze świeżej (czyli słodkiej) kapusty. Prawdziwe gołąbki robi się z liści kapusty kiszonej w całości. To znakomite, staropolskie danie. I - broń Boże - nie dodawać sosu pomidorowego. Jeśli już, to jedynie sos grzybowy. Wiem, że kapusta kiszona "w głowkach" jest dostępna w polskich sklepach. Pozdrawiam
PS. A jeśli chodzi o flaczki, to niech Pani wybierze tylko przepis na "flaczki po zamojsku".
Goląnka oraz czarnina - palce lizać 👍
Jeśli chodzi o zefir (miękka masa z ubitych białek jajecznych) to najbliższym polskim odpowiednikiem są "ciepłe lody". W kiedyś, za czasów PRL były popularne (również jako desery w kawiarniach), teraz to raczej rzadkość ale pewnie nadal da się je znaleźć. Ciepłe lody występowały również jako masa wypełniająca figurki waflowe. W Niemczech i Szwajcarii popularne są na wafelku oblane czekoladą Schokokuss albo Mohrenkopf (tradycja, ale niepoprawna politycznie nazwa). Chyba też widziałem w Polsce. W Szwajcarii ciepłe lody sprzedawała stosunkowo niedawno amerykańska sieć zabawkarska "Toys-are-us" (jest/była też w Polsce?).
A jeśli popatrzymy Zefir jako na marshmallow (nie do końca prawda, że zefir to marshmallow, bo to masa białkowa nie nie skrobiowa, ale tak się zefir sam tłumaczy na angielski) to obok amerykańskich marshmallow, polskie Ptasie Mleczko jest też tłuczone jako marshmallow (nie do końca prawda, że to Ptasie Mleczko to spieniona galaretka).
Witam. Do Zefirów podobne są nasze bezy, ale nie są miękkie. Warto spróbować. Pozdrawiam.
Walentyn spoko imie
CUDOWNIE DROGA PANI
Jeżeli chcesz spróbować tatara, to kup w dobrym sklepie polędwicę wołową i sama ją zmiel. Nie kupuj natomiast gotowego mięsa mielonego, ani w Biedronce, ani nigdzie indziej.
Surowe mięso jemy częściej, niż nam się wydaje. Szynki długodojrzewające to surowe mięso przecież.
A niezwykłe i świetne dania, to ŻUR i BIGOS.
Też żałuję, że w Polsce nie ma Zefira. Odkąd spróbowałem, chętnie go kupuję. Niestety dostępny jest tylko w ukraińskich sklepach.
Żaden szanujący się Polak nie je flaków w restauracji. Ewentualnie wcześniej stakan wódki. Flaki jemy zrobione w domu,😋
Panie Józefie, niech pan nie opowiada andronów.
Flaki i tatar nie rób sama. Lepiej idź do dobrej restauracji i zamów, bo one muszą być odpowiednio przyprawione, żeby smakowały. To są potrawy specyficzne, z dawnych czasów, gdy była bieda. Flaki robi się ze świeżych podrobów. Takie kupowane w Biedronce na pewno nie będą Ci smakowały. Zresztą dziś mało kto je w domu. Raczej biedni ludzie i to kupują gotowe w słoikach, a potem dodają dużo pieprzu, żeby przełknąć. Tatar to dobra potrawa, ale je się zwykle na weselach jako zakąska do wódki. Raczej nikt nie je tego jako potrawy w domu, chyba że zaprasza gości i to jest dodatek, tak jak galaretka z nóżek. Zresztą tatar to też ryzyko zakażenia się salmonellą, dlatego coraz mniej ludzi robi to w domach.
Super, dziękujemy!
Nieprawda, że flaki to potrawa biednych ludzi (1). Jadane były przez szlachtę, a nawet na dworach królewskich. Flaki wołowe dobrej jakości kupione w dobrym sklepie mięsnym i odpowiednio przygotowane, stanowią podstawę do przyrządzenia wspaniałej potrawy (2). Warunek to dobry przepis. Flaki przyrządzone własnoręcznie zgodnie z upodobaniami domowników nie mają sobie równych.
Co za bzdury Pan pisze! biedni ludzie nie jadali mięsa, tylko kasze, kapustę, groch i inne warzywa.
Na weselach podaje się najlepsze, ekskluzywne potrawy, i właśnie dlatego również tatar gości na weselnych stołach.
Nie ma też zakazu jedzenia tatara bez gości, w zaciszu własnego domu. Na przykład mój Tata chętnie sobie raz na jakiś czas tatara wcinał. Dodawał cebulę, grzybki marynowane i korniszony (drobno pokrojone), żółtko, sól i pieprz.
Flaki gotowe, kupowane w słoikach mają już sporo pieprzu, więcej dodawać nie trzeba. Można kupić również flaki oczyszczone i obgotowane, pakowane próżniowo w folię, ale tu trzeba jeszcze je dogotować i dodać komplet przypraw.
@@agatapecak5988 Nie napisałem, że biedni ludzie jadali mięso. Proszę nie wciskać mi słów, których nie napisałem.
Próbowałam ten "Zafira" dziwne w smaku. Za słodkie. Jedno takie ciasteczko/piankę dzieliliśmy na pół i dwie osoby to jadły. Zdecydowanie za słodkie. Porównała bym to w smaku do polskiego ptysia z cukinii. Ale ptyś dużo lepszy :) u nas jest to w sklepie Ukraińskim
To są ciasta i ciastka a nie torty. Torcik wedlowski jest chrupiący.
moje flaki: 3 l wody zimnej, do niej od. 15 ziaren pieprzu, ok. 10 ziaren 2 kg ziela angielskiego, 5 listków laurowych, 2 kg żołądków, 2 udka, 2 marchewki, 1/2 połówki małego korzenia selera, 1 korzeń pietruszki średniej, por 20 cm dł., gotujemy, udka i wszystkie warzywa wyciągamy po ok. 40 min. bo miękkie, żołądki gotujemy o wiele dużej. Sam zimny wywar przez noc w lodówce, łyżką zbieram gęsty tłuszcz i go wyrzucam (tak robię z każdą zupą, wywar do lodówki, na drugi dzień tłuszcz wyrzucam, zostawiam go w zupie b. mało). Wywar przez sitko, odcedzając pieprz, ziele, liście laurowe. Teraz dopiero dużą cebulę kroję w drobną kostkę, gotuję w wodzie (mała ilość wody) 30 min., daję całość do wywaru. Cebuli nie będzie widać, ani czuć, a jest naturalnym antybiotykiem, tak zrobioną cebulę daję do każdej zupy. Żołądki kroję na drobne paski, udka też, wzdłuż włókien, marchewkę na drobną kostkę kroję. Pietruszkę przecinam wzdłuż, na 4 długości, wykrawam nożem ze środka delikatny miąż, jest pyszny, słodkawy. To wszystko, do wywaru, sól, pieprz, majeranek, tylko zagotowuję i jem. Dla mnie pychota. Gotowe flaki kupuję w Biedronce, tylko firmy "Jadłowiec", są bez chemii, bez słynnych "E", ja zważam na to. Pozdrawiam.
Super przepis!
A do tego bimberek wg receptury 1410
Rozumiem, że Pani się pomyliła pisząc "2 kg ziela angielskiego", ale wypada taką pomyłkę poprawić, ewentualnie napisać przepis jeszcze raz, tym razem poprawnie.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Warto sprecyzować "udka" bo "utki" to będą kaczki 😂
@@mystercarrot2054 ja jeszcze pod koniec daję z pół kilo majeranku
Te śledzie to u nas popularne są w różnych wariantach, tatar czarnieje po kilku godzinach jak go z opakowania wyjmiesz
Ze wszystkiego można przyrządzić dobrą potrawę jedynym problem jest umiejętność ;)
Może czarninę , ale trzeba zabić kaczkę dla świeżej krwi . A może świeżynkę ? Ale to trzeba zabić świnię dla ciepłego jeszcze mięsa .
Zaraz mi się zrobić niedobrze. To nie są polskie potrawy. Może śląskie albo gdzieś z jakiejś dziury na wsi.
@@maciekk3894 hahaha Czarnina i Świerzynka to są czysto Polskie potrawy . I jak Lwów jest dziurą czy był dziurą z wielkimi majątkami na wsiach to pewnie masz rację . Nie wiem czy mój dziadek był wieśniakiem z zabitej dziury ale miał większy dom niż Bogumił na polskich drogach / Film /
Bogumił był zarządcą w majątku , mój dziadek miał własną ziemię , Sad i las . Nie wymyślam i nie tworzę propagandy ale bazuje na dokumentach przesiedleńczych .
Ze śląska znaczy z Hanysów mam w rodzinie i nie słyszałem żeby tam gotowali czarninę .
Jakbyś pewnie widział jak czyści się flaki , to byś do ust nie wziął . A kiełbasę pewnie jadasz . Tym bardziej z grilla ?
Prawdę mówiąc to moje smaki z dzieciństwa . Dziadkowie już dawno nie żyją , komuna padła a mięso kupuje się wyłącznie w sklepach . Ale wiem że są takie potrawy i wiem jak smakują .
śledzie w zalewie miodowej super polecam
Tatar tylko nie z biedronki nie jest dobry to nie tatar jest za słony . tatar robi się samemu z wołowiny karkowej a najlepszy z polędwicy wołowej lub końskiej siekając nożem lub malakserem.
Witam to jeszcze Pani trochę obrzydzę tatar bo my dodajemy do niego surowe żółtko jajka/ cebule. ogórek kiszony i przyprawy hehehe pychota :) ale luz nie każdy lubi surowe mięso:) ja go kocham ale moja siostra odwraca się jak go spożywam bo ma odruch wymiotny :) pozdrawiam serdecznie :)
Jeczcze wiemy jakie pasożyty żyją w surowym mięsie, rybach, jajach i ta wiedza też staje jako zapora
@@KaszczenkoFM byłem w Tajlandii oczywiście chciałem spróbować tego co jedzą Tajowie tz jakiegoś owada albo gada ale nie mogłem się przemuc żeby włożyć to do ust, pani Tajka powiedziała jeśli spróbuję to będzie za darmo ale nie dałem rady he he he 🤮🤮🤮😀😀😀
do tatara ogórek powinien być konserwowy, a nie kiszony.
Zefiry, w trzech różnych smakach (klasyczny, owocowe i w czekoladzie) kupiłam w minioną sobotę w jednym z dużych warszawskich Carrefour (konkretnie w Arkadii), na dziale ze słodyczami. W moim miasteczku niestety nie ma w lokalnym Carrefour Zefirów i dopiero przypadkiem odkryłam je w Warszawie.
Bardzo mi przypadły do gustu, właśnie za to połączenie umiarkowanie słodkiej pianki z kwaskowym posmakiem :)
Super babeczka. Jednak po pierwsze. Nie kupuj polskich potraw w sieciowkach. Po drugie . Rodzajow flakow w Polsce jest tyle ze ich nie zliczysz. Po trzrcie. Bigos. Po czwarte. Nic nie powiedzialas o kiszonkach. Baklazany kiszone z Odessy Mamy to jest moim zdaniem hit na skale swiatowa.
I poszła w marketing, ciut szkoda... Daj się zaprosić na swojskie wiejskie polskie imieniny/urodziny/wigilię/chrzciny (na wesele NIE, bo wiadomo co by było po oczepinach gdy Ukraińcy przy jednym stole ;-P ) gdzie się podaje WŁASNORĘCZNIE przygotowane polskie potrawy i wypieki. A w Biedronce sobie kup gotowe flaki, podgrzej i... odwagi! :-) Pozdrawiam nadal najserdeczniej!
Flaki muszą być zrobione osobiście nie kupione w restauracji .To nie jest to samo jak samemu przyprawisz przyprawami ziołowymi ugotowane na miękko, Pychota 😄
moja ciocia robi taką ostrą mocno na pieprzu, uwielbiam, flaki to powinna być polska oficialna zupa:)
...najlepsze ciasto to PASCHA WIELKANOCNA _ polecam :)
Prawdziwe polskie potrawy 🤔barszcz ukraiński, pierogi ruskie, ryba po grecku, sałatka amerykańska i karp po żydowsku
i tatar + najlepiej szwedzki stół.
masz jakiś kompleks ? Bo jak nie to odsyłam do literatury narodu którego władcy są skatalogowani od 550r.
Witajcie!
Mam mało spotykany przepis na rybe po grecku robie ją od 30 lat jeśli ma pani ochote spróbowac prosze dać znać
Tak, bardzo chętnie! Uwielbiam rybę po grecku :)
Cieszę się wyśle przepis w sobotę.pozdrawiam
Przepraszam ze tak długo to trwało troche za dużo na głowie naraz, już podaje przepis🙂potrzebne są :Marchew, pietruszka, seler, por, cebula, olej lub masło, sól i pieprz kocentrat pomidorowy i oczywiscie dowolna ryba. Proporcje warzyw dowolna w zależności co kto lubi bardziej, ale marchewki zawsze najwiecej. Marchewke, pietruszke, seler ścieramy na tarce na dużych oczkach, por i cebule kroimy w piórka wszystko racem wrzucamy do garnka dodajemy masło i dusimy przez chwile potem dodajemy wode jak juz warzywa będą miekkie dodajemy koncentrat pomidorowy sól i pieprz do smaku i dwa tajne składniki o których nie wspomniałam😁 musztarda i cynamon ja zazwyczaj daje małą łyżeczkę musztardy i szczyptę cynamonu ale to zależy od ilosci zrobionego farszu. Gorący jeszcze farsz przekladam warswami z usmażoną rybą (ja ją smażę zawsze w panierce) konsystencja farszu musi byc troche wodnista wtery ryba fajnie ją wchłonie i bedzie smaczniejsza. W razie jeśli coś niedopowiedziałam proszę pytać. Pozdrawiam
Tatar jest przepyszny.
Dobre Flaki to takie zrobione z sercem, proponuję obejrzeć tego mistrza kuchni : ruclips.net/video/JlRofBL84ro/видео.html
Flaczki i tatar pychota!!!
Najbardziej polskie danie, to kanapki z dżemem 😂
Ile razy byłem na kolonii jako dzieciak, to zawsze były i najwięcej tego schodziło 😄
Narodowe (nie mów "nacjonalne") polskie danie, które wszyscy lubią to: rosół na pierwsze danie, a na drugie: kotlet schabowy z ziemniakami i surówką.
Lubimy to też! :)
Flaki proponuję zrobić na rosole z kurczaka , mięso kurczaka dodatkowo rozdrobić i również dodać do flaków - nada im delikatności .
tak jak mowisz to robisz kiszake a nie flaki ,, zeby cos zrobic to trzeba to znac a nie gadac umiec tylko
Tatar z wolowej pledwicy .Mieso musi byc strugane a nie mielone.Ja nanywam tatara jako mongol inwalida ,bo z jednym jajkiem.
Uwielbiam flaki kraweki surowe
może chodzi o bezy?tatar także Niemcy jedzą pyszny, flaki z przecierem pomidorowym super
śledzie na słodko z rodzynkami to "reginki"
Jeżeli myślisz ze ukraińska napoleonka jest napoleonką, lub ze można tak ja nazwać to się mylisz. Napoleonka no francuski wymysł i jak chcesz zobaczyć jak wygląda oryginał, czyli francuska napoleonka, zaglądnij do francuskiej piekarni, lub będąc we Francji kup napoleonkę. Prawdziwa napoleonka w środku ma custard, żaden budyń, żadne inne masy, margarynowe, serowe i co tam sobie ktoś wymyśli. Polska napoleonka przypomina francuską napoleonkę , to co nazywasz ukraińską napoleonką niczym nie przypomina oryginału i francuz nigdy by się nie domyślił, ze to jest napoleonka. W ogóle to daleko Ci do bycia sprawiedliwa porównujesz ukraińskie domowej roboty sałatki z polskimi sklepowymi sałatkami. Co to za porównanie. Porównuj sklepowe ze sklepowymi, masowa produkcje z masowa produkcja, a nie Moskwa produkcje z wytworem domowym, może to są Ukraińskie normy porównywania, ale nie ogólnoświatowe. Pokazujesz coś, co wyglądem przypomina bezę i mówisz, że tego w Polsce nie ma. Jeżeli to jest beza ( białko jajka kurzego i dużo cukru pudru ubite razem na sztywna piane i po uformowaniu upieczone) to się ośmieszasz. Beza jest na tyle typowo polska specjalność, że nawet encyklopedia, pisząc o tym wymienia Polskę jako . Beza ogólnie na świecie jest znana pod nazwa Moringue , tak na ten przysmak mówi się po angielsku, francusku (Le Moringue) oto gdzie znajdziesz cokolwiek na temat bezy, czyli Moringue: en.wikipedia.org/wiki/Meringue
Meringue (/məˈræŋ/,[1] mə-RANG; French pronunciation: [məʁɛ̃ɡ]) is a type of dessert or candy, often associated with Swiss, French, Polish and Italian cuisines co to znaczy po polsku, możesz sama sobie przetłumaczyć,😀 ja Ci pomoge tlumaczenie"Beza (/ məˈræŋ/, [1] mə-RANG; wymowa francuska: [məʁɛ̃ɡ]) to rodzaj deseru lub słodyczy, często kojarzony z kuchnią szwajcarską, francuską, polską i włoską" Jak widzisz jest to coś najbardziej kojarzone między innymi z Polska
Przy Twoim opisie tortów znowu się ośmieszasz, tylko użyj logiki. Ile lat mieszkałaś na Ukrainie, a ile lat mieszkasz w Polsce? Co mogłaś smakować w Polsce, sądząc po tym co mówisz o polskich tortach toTy jeszcze nic nie smakowałaś w Polsce więc nie zabieraj zdania na ten temat. Jak chcesz posmakować polskich tortów ,zrób tylko jedno. Ilekroć będziesz wybierała się jakiegoś dużego miasta w Polsce wpisz w wyszukiwarce, na przykład jadąc do Warszawy , najlepsze ciastkarnie w Warszawie, lub najlepsze torty w Warszawie , posmakuj przynajmniej dziesięć różnych ciastkarni a wtedy będziesz miała małe pojęcie o polskich tortach. Wpisz sobie "najlepsze torty w Polsce". Mamy ogrom tego każdy powiat , województwo ma swoje specjały smakołyki. To, co znajdziesz na południu Polski nie zawsze znajdziesz w środkowej czy polnocnej Polsce i na odwrót. Tylko nie baw się w ukraińska sprawiedliwość, sałatki domowe ukraińskie i sałatki z Żabki czy Biedronki. Ich firmowych wyrobów nie dotknąłbym kijem, a gdzie mowa o jedzeniu? Kto coś takiego jada?
Tatara to już od dawna nie jadłem , nawet mam pietra , bo mięso nie takie jak kiedyś, ale flaczki wczoraj , po Zamojsku ze słoika kupione w Netto. A robiła Pani golonkę w piwie?
Flaki mają specyficzny zapach sam kilka razy jadłem ale nie przepadam zawsze robiłem na ostro by zabić zapach
aby flaki nie miały specyficznego zapachu to gotujemy
kilka minut a następnie odcedzamy ,następnie zalewamy
już smacznym rosołem .Przyprawiamy i gotujemy .
Flaki warzywa i na ostro z przypraw i są pyszne.
Zefir wygląda jak Beza.
Powstaje przez ubijanie przecieru owocowo-jagodowego z cukrem i białkiem jaja, a następnie dodanie do tej mieszaniny dowolnego wypełniacza formującego (galaretowatego): pektyny, syropu agarowego, masy żelatynowej (Marmolady).
@@KaszczenkoFM No tak ale wierzch to właśnie ciasto takie jak na bezy
Aby spróbować dobrych flaków wołowych, proponuję najpierw je zjeść w dobrym lokalu i dopiero potem robić samemu. Ja jadam pyszne flaki po warszawsku (z pulpetami i serem) w barze "Pyzy, flaki gorące!", ul. Podwale 5 (Warszawa). A oto mój sposób na tatar wołowy: 1. Widelcem ugnieść tatar tak, aby w środku był dołek, wlać doń dwa żółtka (oczywiście surowe). 2. Starannie ugniatać widelcem mięso tak, aby dokładnie zespoliło się z żółtkami. 3. Dobrze skropić mięso sosem maggi (albo może być sojowy), wymieszać. 4. Dodać bardzo drobno skrojoną cebulę, drobne kawałeczki ogórka konserwowego (zamiast tego mogą być marynowane pieczarki, jeśli ktoś woli), posypać vegetą, białym pieprzem i czosnkiem do smaku. Bardzo dobrze wymieszać. (Ja przegryzam tatar chlebem żytnim ze słonym masłem). 5. Smacznego! :)
Polecam także śledzie w śmietanie, ale domowej roboty, bez majonezu. Pychota.
в интернете много рецептов как приготовить зефир. и торт наполеон вкуснее всего домашний, с заварным кремом
Вот зефир ещё не делали, уже и агар-агар купили, но пока не пробовали. А наполеон - конечно :) и мамы, и бабушки делали, и мы делаем.
@@KaszczenkoFM а недавно я видела очень простой рецепт торта "красный бархат". и много рецептов торта "птичье молоко". И вообще вам можно открыть мини кафе домашней выпечки: тортов, пирожных, пирожков, украинских ватрушек и прочих вкусняшек.Тот же торт "киевский" или домашний наполеон, или домашние сырники,наши, кругленькие. Я думаю такое кафе будет всегда полно посетителей, особенно учитывая большую украинскую диаспору в Польше, тоскующую по маминым вареникам с вишней. Как вам такая идея?
Идея отличная, как и с открытием хостела для работников :) Арендовать дом и сдавать посуточно койки. Востребовано 24/7 )))
Кафе - да обычная перогарня уже бы зашло. Только сама организация процесса - от аренды до производства - огромное дело ) можно и Жабку открыть по франшизе - дешевле будет ))) 1000 и одна идея для бизнесов в Польше.
@@KaszczenkoFM если б вы жили в Познани, я бы с удовольствием вам помогла, потому что люблю готовить, выпекать. ИП в Польше открыть несложно. А с домашней украинской кухней кафе пойдет на ура и быстро окупится. Собираюсь летом переехать в Познань и мне все равно надо будет где-то работать, так почему бы не в удовольствие это делать в приятной компании
@@KaszczenkoFM кстати еще одна вам идея. Открыть хостел и в нем открыть мини кафе. И постояльцы всегда будут, и питаться в вашем же кафе будут, и просто люди с улицы будут заходить. А сарафанное радио быстро разнесет где есть вкусняшки домашнего производства.
Jak się nazywa ten twardy chrupiący tort z orzechami? Zachęcił mnie do poszukania przepisu
Tort Kijowski składa się z glazury czekoladowej, miękkiego biszkoptu przełożonego bogatym w smaku maślanym kremem i kruchymi, pełnymi orzechów ziemnych, bezowymi blatami w środku. Wszystko zaprowione jest odrobiną koniaku. Te składniki sprawiają, że tort jest kremowy, maślany i chrupiący jednocześnie.
matrioszka.waw.pl/tort-kijowski-1
@@KaszczenkoFM Tani i duży nie jest , za te pieniądze to można samego przygotować😀
@@KaszczenkoFM Ale to ten z miasta, gdzie mieszkała Pani wcześniej, miał być chrupiący i twardy. Brzmiało jak "sumskie kasztany" :)
o, ten wypieka miejska cukiernia-piekarnia "Sumśka palanyca" :) przepisu nie ma a ni na opakowaniu, a ni w Internecie. Żeby spróbować trzeba jechać w Sumy na Ukraine :) Właśnie w tym i jest problem.
Zefir-to mi wygląda na bezy!
Tak też mi się zdaje że to bezy.
Zefiry to chyba bezy w Polsce.
Jestem ciekawa czy na Ukrainie je się bigos.Dziękuję za odpowiedź.
nie ) jest duszona kapusta (coś podobnego), ale takiego dania jak bigos nie ma. Zapoznaliśmy z bigosem w Polsce. Jest genialny!
Polska to nie UkrIna
Na Ukraini
Wstawię kilka przepisów wartych do wypróbowania.
ruclips.net/video/srTEndFv4ig/видео.html
ruclips.net/video/o9UfY2oiKcU/видео.html
ruclips.net/video/JlRofBL84ro/видео.html
Cześć Myszko,
Polubiłem Cię.
Wyrobów z biedronki radzę nie kupować nie są dobrej jakości.
Tataru się nie smaży. Surowe mięso z surowym jajkiem, drobno posiekaną cebulką, posiekanym czosnkiem (duża ilość), sokiem z cytryny i natką pietruszki. Do tego przyprawy - sól i pieprz. Smacznego.
Do tatara nie dodaje się czosnku - bez czosnku jest tatar, do mięs jedzonych na surowo nie dodaje się czosnku, czosnek zabija smak mięsa, chyba, że lubisz czosnek to można do przyprawionego już tatara położyć plasterek lub zetrzeć trochę czosnku i posypać tatara wtedy tak, Pozdrawiam
@@Arowis100 Lubię, a poza tym jest bardzo zdrowy i nadaje surowemu mięsu specyficzny smak.
To na poczatku to sa bezy do kupienia w cukierniach.
Kolega jest właścicielem dużego supermarketu przywoził zefirki ale nie sprzedawały się bo za dużo cukru, Polacy nie wszyscy unikają cukru że względu na otyłości
Flaki mogą być rewelacyjne, ale tylko domowej roboty w rosole.
Radzę dobrze przyprawić. Np majerankiem.
Rosole, tylko z odpowiedniej wołowiny!
E tam. Nawet za komuny było kilka miejsc w Krakowie gdzie podawali bardzo dobre flaki.
Każdy ma swoje ulubione rzeczy z dzieciństwa, które jadł i zawsze mu smakowały cukierki, torty, ulubione zupy lub potrawy. Tak jest w naszym i waszym kraju u nas żurek, flaki czy tatar a u was zefir, barszcz ukraiński czy sało. Nie każdemu będzie wszystko smakować i odwrotnie wszystko to kwestia przyzwyczajenia się od dziecięcych lat. Na ukrainie każdy się zachwyca suszoną rybą u nas jemy tylko wędzone ryby i nikomu nie smakuje suszona.
Żurek jest super! :)
mi akurat smakuje i wędzona i suszona z Ukrainy a z Ukrainą mam tyle wspólnego co z Marsem.
@@szrapnel76 Póki co żadna polska sieć nie sprzedaje tego smakolyku😃
@@marekj.3144 polska sieć pewnie nigdy nie bedzie tego miała ala są ukraińskie sklepy w PL. Ja znam taki w Zielonej Górze. Właśnie udaję się do kuchni i zakupione wczoraj suszone stynki. Pycha.
U nas Zefir to bezy w Polsce
to nie to samo, nasza beza jest sucha, krucha i mniej słodka.. zefir jest w środku wilgotny i miękki i okropnie słodki z odrobiną kwasku cytrynowego
Polska jest podobna do Ukrainy?! :o)
Tak, czemu nie? Mamy duży kawałek wspólnej historii w przyszłości. Nawet hymn Ukrainy zaczyna się słowami "Jeszcze Ukraina nie zginęła"... )))
Bestimmt nicht!!
@@KaszczenkoFM Dass ich nicht lache.