Bartosz, pięknie Ci dziękuję za dobre słowo! Zdaję sobie sprawę, że krótkie filmy, najlepiej z recenzjami sprzętu klikały by się lepiej, ale ja tworzę filmy takie, które sam bym chciał oglądać, więc podwójnie się cieszę, że trafiam w Twoje gusta!
Piotrze w końcu setup na kilka lamp. Widać że światło modelujące jest bardzo mocne co ułatwia oglądanie całej sceny. Zakochałem się w stripbox-ach proto, cena sprowadza mnie na ziemię ale na pewno nie dadzą o sobie zapomnieć. Makeup 💄 jest fantastyczny a zdjęcia jak z reklamy. Szacun za progres i inspirujące filmiki. Klasa światowa 💪
Łukasz, dziękuję Ci za nieustające Wsparcie! Mam nadzieję, że nie wpadnę w kanał i uda mi się utrzymać ton "fajne zdjęcia można robić każdym sprzętem, choć fajnym sprzętem robi się przyjemniej"😅 Sprzęt Profoto jest świetny, tak po prostu, tylko właśnie cena... Cena jest problemem. Stąd mój zestaw jest tymczasem skromny, ale dzięki pomocy Profoto Polska mogę pokazać na filmie więcej. Powoli, powolutku, nazbieram i swój komplet. Irina jest artystką, w sensie prawdziwą malarką, która na co dzień robi makijaże w większości chyba dla normalnych kobiet, więc gdy robi z nami Flashtime, może trochę "pojechać". I właśnie z tego powodu, że ona chce i przede wszystkim - potrafi pojechać z makijażami, tak bardzo lubimy z nią pracować😃
Szymon, dziękuję za dobre słowo; zawsze mnie cieszy, gdy to co robię spotyka się z takim odbiorem. Tymczasem mamy chęci i katalog (dosłownie: bardzo obszerny katalog) inspiracji, byle tylko sił i środków starczyło!
Mnie to korci jeszcze Hadrbox, ale wtedy ma to większy sens jeśli mamy odkryty palnik, a Pro 11 nie potrzebuję :P. Swoją drogą, myślę o tym, żekby kupić jakiś tani zamiennik zoom reflectora i pomalować go w środku na czarny mat. Ograniczy rozsył światła, ale nie rozbije cienia. Ewentualnie zostaje jeszcze cinefoil ;).
Kuba, przyznam Ci się, że Hardbox interesował mnie tylko w kontekście fotografii produktowej i nigdy nie myślałem o nim w kategoriach portretowych😅🙊 Co do wyciemnionego matowa farbą reflektora, to przypomniał mi się wynalazek pt.: "The world's first and ONLY all black beauty dish"; to było ciekawe doświadczenie przyglądać się, kto miał odwagę zrecenzować ten produkt tak, jak na to faktycznie zasługiwał. Gdy chodzi o blokowanie / ograniczenie rozlewu światła, pozostanę fanem gridów. Na marginesie, Kuba, czy Ty słyszałeś / widziałeś / miałeś w ręku biały grid? Dosłownie parę dni temu spotkałem się z nazwą takiego produktu i okazuje się, że Mola robi nie tylko fałdowane beauty dishe, ale również białe siatki grid! #Cinefoli Nadal nie mam, choć od dawna planuję kupić sobie rolkę. Wydaje się to praktycznym gadżetem, ale wypowiem się konkretnie, gdy w końcu sobie kupię i skorzystam raz i drugi😉
@@PeterBielack Andrea belusso pokazywał użycie hard boxa w portrecie i wyglądało super! A co do Black disha - to jednak zupełnie inna para kaloszy - tam w sumie miało być miękko, a myśląc o czarnym reflektorze mam na myśli tylko ukierunkowanie światła, ale bez dodawania rozbłysków i duplikowania cienia, szczególnie przy robieniu np. Cieni flagami. A co do białych gridow - nie widziałem, ale zobaczę 👁️👁️
@@jakubkazmierczyk Andrea Belusso, facet, który mi pokazał, że można na jedną modelkę błyskać światłem o trzech różnych jakościach/charakterystykach - uwielbiam go! :) Z tym Black Dishem, to jestem sceptyczny, moim zdaniem bardzo naciągana sprawa ;)
Odcinek pod tytułem, "Mało kto o tym myślał, każdy potrzebował" 😋 niezależnie od stopnia zaawansowania fajnie zobaczyć porównanie różnych typów świateł. Co do różnicy między Beauty dishem a parasolką, to moim zdaniem, przy parasolce modelka wydawała mi się bardziej... płaska(?). Nooo i wrócił na Flashtime światłomierz 🤣
Dawid, dzięki za dobre słowo! Heh, miałem nadzieję, że ten temat chwyci, ale widzę, że bardziej podobają się moje filmy z pleneru ;) Tak czy inaczej, Dawid - pełna zgoda, światło z parasolki jest bardziej płaskie, ale gdy podkreślisz twarz konturowaniem, nawet tym z Evoto AI, to całość wyglada całkiem fajnie. Zabawne, bo światło z beauty disha podobało mi się zdecydowanie bardziej, ale gdy już założyliśmy ten parasol z dyfuzorem, pojechaliśmy tak do samego końca sesji i wszystkie zdjęcia, które widzisz potem w filmie, są zrobione przy tym właśnie setupie. Na blogu mam dwia czy trzy zdęcia z beauty dishem (z gridem), tam, gdzie Olesia jest w zielonej sukience moro.
Uniwersalne, bo c-standy są wyjątkowo uniwersalne. Och, wait...😅Kuba, czekaj, zaraz coś wymyślę w ramach riposty - mam: 69% badanych znajduje erotyczne podteksty w każdym zdaniu😉
Super porównanie. A jaki modyfikator z tych najmniej upierdliwych polecisz do błyskania w plenerze ? Czy odczujemy różnicę pomiędzy softboxem podwójnie dyfuzowanym 80cm a czarną parasolką z białym wnętrzem 80cm?
Adam, dzięki za dobre słowo! Między softboksem typu octa a parasolem tej samej średnicy różnice są laboratoryjne. Mówiąc o parasolce z dodatkowym dyfuzorem: będąc w wyciemnionym pomieszczeniu i świecąc na białą ścianę dostrzeżesz różnice na granicy cienia oraz w samym centrum. Wszystko to da się łatwo wytłumaczyć: octa ma w centrum "hotspot", najjaśniejszy punkt, bo w centrum jest palnik lampy, parasol świeci "szerzej", bo dyfuzor wręcz zawija się na zewnątrz parasola. Są firmy, które robią dwa rodzaje softboksów: z dyfuzorem schowanym kilka centymetrów i czarnym pasem z rzepem do przypięcia grida wewnątrz, oraz z dyfuzorem wychodzącym do samego końca softboksa (ewentualny grid nakłada się wtedy na zewnątrz). Różnice w świeceniu krawędzią są widoczne zwłaszcza w fotografii produktowej, fotografując błyszczące obiekty, ale w portrecie różnice są naprawdę mało widoczne, wręcz pomijalne (znów: chyba, że modelka ma ciemne okularu i chcesz tam zaznaczyć krawędź). I po tym przydługim wstępie: bierz w plener to, co wyda Ci się praktyczniejsze. Ja stawiam na softboks typu octa, zwłaszcza modele "szybkoskładane". Parasol z dyfuzorem ma tą wielką zaletę, że jest tani, ale rozkładanie go w plenerze, zwłaszcza z warstwą dyfuzora, bywa ...kłopotliwe ;) I na samym końcu: lampa świecąca na wprost oddaje na zewnątrz trochę więcej światła, niż ta świecąca do wnętrza parasola.
Dzięki za dobre słowo! Kabel, ten pomarańczowy? To taki pewien światowy standard, ale nie mogę go polecić, bo od roku sprawia mi dużo problemów i w tej chwili zastanawiam się, na co mam się przesiąść.
@@cillian47 Mój ma 5 metrów i mam go drugi rok z kawałkiem. Zawsze mi przeszkadzało, że był bardzo sztywny, ale myślałem, że dzięki temu wytrzyma bardzo długo i będzie niezawodny, a tu klops. Z jednej strony to tylko kawałek przewodu, sprzęt, który zawsze może się zepsuć, z drugiej, trochę niesmak pozostał ;)
@@cillian47 Taki kabel, jak na moim filmie (5 metrów, jeden wtyk pod kątem) to koszt ok. 250 zł, więc cena podobna, tylko kabel ...krótszy ;) I zupełnie poważnie: nie widziałem, by jakaś szanująca się firma produkowała kable powyżej 5 metrów bez dodatkowego zasilania/wzmocnienia, więc z tymi bardzo długimi kablami z Ali również byłbym ostrożny.
Cieszę się, że zwróciłeś na to uwagę; ostatnio opracowuję sobie kilka sztuczek miksując to, co udaje się osiągnąć na sesji z tym, na co pozwala choćby Capture One (czy Lightroom) i pewnie włączę tą cześć do swoich komercyjnych warsztatów.
Sesja w biurze to lampa skierowana w sufit i światło odbite daje bardzo miękkie światło i ładnie oświetla scenę. Chyba że sufit ma brzydki kolor no to sprawa się zmienia diametralnie
Cały pokój zmienia się w softboks i takie foty mają klimat pomieszczenia, ale przyznam Ci się, że ja to tak tylko jakieś luźne BTS robię. Nauczyli mnie fotografować biznes inaczej, to się sprawdza, więc tak robię. Ale czasami patrzę z zazdrością na ludzi, którzy na sesję przychodzą tylko z plecakiem, bez kuferków ze sprzętem 🥹
Mientkie jest łatwe i przyjemne, zupełnie jak złego początki ;) Dlatego trzeba twardym być, nie mientkim i próbować światła różnej jakości (powiedział facet, robiący wszystkie zdjecia w filmie przy miękkim świetle😘)
Fantastyczne tworzysz poradniki i mega przekazujesz wiedzę. Uwielbiam nauke w Twoim wykknaniu. Pozdrawiam
Bartosz, pięknie Ci dziękuję za dobre słowo! Zdaję sobie sprawę, że krótkie filmy, najlepiej z recenzjami sprzętu klikały by się lepiej, ale ja tworzę filmy takie, które sam bym chciał oglądać, więc podwójnie się cieszę, że trafiam w Twoje gusta!
Piotrze w końcu setup na kilka lamp. Widać że światło modelujące jest bardzo mocne co ułatwia oglądanie całej sceny.
Zakochałem się w stripbox-ach proto, cena sprowadza mnie na ziemię ale na pewno nie dadzą o sobie zapomnieć.
Makeup 💄 jest fantastyczny a zdjęcia jak z reklamy.
Szacun za progres i inspirujące filmiki. Klasa światowa 💪
Łukasz, dziękuję Ci za nieustające Wsparcie! Mam nadzieję, że nie wpadnę w kanał i uda mi się utrzymać ton "fajne zdjęcia można robić każdym sprzętem, choć fajnym sprzętem robi się przyjemniej"😅 Sprzęt Profoto jest świetny, tak po prostu, tylko właśnie cena... Cena jest problemem. Stąd mój zestaw jest tymczasem skromny, ale dzięki pomocy Profoto Polska mogę pokazać na filmie więcej. Powoli, powolutku, nazbieram i swój komplet.
Irina jest artystką, w sensie prawdziwą malarką, która na co dzień robi makijaże w większości chyba dla normalnych kobiet, więc gdy robi z nami Flashtime, może trochę "pojechać". I właśnie z tego powodu, że ona chce i przede wszystkim - potrafi pojechać z makijażami, tak bardzo lubimy z nią pracować😃
Kolejny fantastyczny odcinek. Mam nadzieję, że nie znudzisz się i dalej przekazywał fantastyczną wiedzę. Super praca !
Szymon, dziękuję za dobre słowo; zawsze mnie cieszy, gdy to co robię spotyka się z takim odbiorem. Tymczasem mamy chęci i katalog (dosłownie: bardzo obszerny katalog) inspiracji, byle tylko sił i środków starczyło!
Mega materiał! ❤
Mnie to korci jeszcze Hadrbox, ale wtedy ma to większy sens jeśli mamy odkryty palnik, a Pro 11 nie potrzebuję :P. Swoją drogą, myślę o tym, żekby kupić jakiś tani zamiennik zoom reflectora i pomalować go w środku na czarny mat. Ograniczy rozsył światła, ale nie rozbije cienia. Ewentualnie zostaje jeszcze cinefoil ;).
Kuba, przyznam Ci się, że Hardbox interesował mnie tylko w kontekście fotografii produktowej i nigdy nie myślałem o nim w kategoriach portretowych😅🙊
Co do wyciemnionego matowa farbą reflektora, to przypomniał mi się wynalazek pt.: "The world's first and ONLY all black beauty dish"; to było ciekawe doświadczenie przyglądać się, kto miał odwagę zrecenzować ten produkt tak, jak na to faktycznie zasługiwał. Gdy chodzi o blokowanie / ograniczenie rozlewu światła, pozostanę fanem gridów. Na marginesie, Kuba, czy Ty słyszałeś / widziałeś / miałeś w ręku biały grid? Dosłownie parę dni temu spotkałem się z nazwą takiego produktu i okazuje się, że Mola robi nie tylko fałdowane beauty dishe, ale również białe siatki grid!
#Cinefoli Nadal nie mam, choć od dawna planuję kupić sobie rolkę. Wydaje się to praktycznym gadżetem, ale wypowiem się konkretnie, gdy w końcu sobie kupię i skorzystam raz i drugi😉
@@PeterBielack Andrea belusso pokazywał użycie hard boxa w portrecie i wyglądało super!
A co do Black disha - to jednak zupełnie inna para kaloszy - tam w sumie miało być miękko, a myśląc o czarnym reflektorze mam na myśli tylko ukierunkowanie światła, ale bez dodawania rozbłysków i duplikowania cienia, szczególnie przy robieniu np. Cieni flagami.
A co do białych gridow - nie widziałem, ale zobaczę 👁️👁️
@@jakubkazmierczyk Andrea Belusso, facet, który mi pokazał, że można na jedną modelkę błyskać światłem o trzech różnych jakościach/charakterystykach - uwielbiam go! :)
Z tym Black Dishem, to jestem sceptyczny, moim zdaniem bardzo naciągana sprawa ;)
Odcinek pod tytułem, "Mało kto o tym myślał, każdy potrzebował" 😋 niezależnie od stopnia zaawansowania fajnie zobaczyć porównanie różnych typów świateł. Co do różnicy między Beauty dishem a parasolką, to moim zdaniem, przy parasolce modelka wydawała mi się bardziej... płaska(?). Nooo i wrócił na Flashtime światłomierz 🤣
Dawid, dzięki za dobre słowo! Heh, miałem nadzieję, że ten temat chwyci, ale widzę, że bardziej podobają się moje filmy z pleneru ;) Tak czy inaczej, Dawid - pełna zgoda, światło z parasolki jest bardziej płaskie, ale gdy podkreślisz twarz konturowaniem, nawet tym z Evoto AI, to całość wyglada całkiem fajnie. Zabawne, bo światło z beauty disha podobało mi się zdecydowanie bardziej, ale gdy już założyliśmy ten parasol z dyfuzorem, pojechaliśmy tak do samego końca sesji i wszystkie zdjęcia, które widzisz potem w filmie, są zrobione przy tym właśnie setupie. Na blogu mam dwia czy trzy zdęcia z beauty dishem (z gridem), tam, gdzie Olesia jest w zielonej sukience moro.
To kółko do podkręcania, to się w nomenklaturze prawidłowej nazywa potencjometr;)
Marcin, gdybym ja używał takich trudnych słów, to zaraz by mnie nazwali "najbardziej technicznym fotografem w Polsce"🤓 Och, wait...😅
@@PeterBielack a to spoko :)
Super pokazać :-)
Dzięki! Staram się pokazywać najlepiej, jak potrafię!📸😃 (@KubaJerzowski tak teraz patrzę, że chyba zmieszczę się w tych 69%...😉)
"Najlepszą metodą na rozkładanie nóg jest przytulić je do siebie, odepchnąć wyższą, odepchnąć drugą nogę...." - takie w sumie uniwersalne ;)
Uniwersalne, bo c-standy są wyjątkowo uniwersalne. Och, wait...😅Kuba, czekaj, zaraz coś wymyślę w ramach riposty - mam: 69% badanych znajduje erotyczne podteksty w każdym zdaniu😉
@@PeterBielack Och wait, jestem zodiakalnym rakiem, 69 to mój symbol, jestem bojowniczką Joe Monster, to znaczy, że jestem c-standem?🙂
Super porównanie. A jaki modyfikator z tych najmniej upierdliwych polecisz do błyskania w plenerze ? Czy odczujemy różnicę pomiędzy softboxem podwójnie dyfuzowanym 80cm a czarną parasolką z białym wnętrzem 80cm?
Adam, dzięki za dobre słowo! Między softboksem typu octa a parasolem tej samej średnicy różnice są laboratoryjne. Mówiąc o parasolce z dodatkowym dyfuzorem: będąc w wyciemnionym pomieszczeniu i świecąc na białą ścianę dostrzeżesz różnice na granicy cienia oraz w samym centrum. Wszystko to da się łatwo wytłumaczyć: octa ma w centrum "hotspot", najjaśniejszy punkt, bo w centrum jest palnik lampy, parasol świeci "szerzej", bo dyfuzor wręcz zawija się na zewnątrz parasola. Są firmy, które robią dwa rodzaje softboksów: z dyfuzorem schowanym kilka centymetrów i czarnym pasem z rzepem do przypięcia grida wewnątrz, oraz z dyfuzorem wychodzącym do samego końca softboksa (ewentualny grid nakłada się wtedy na zewnątrz). Różnice w świeceniu krawędzią są widoczne zwłaszcza w fotografii produktowej, fotografując błyszczące obiekty, ale w portrecie różnice są naprawdę mało widoczne, wręcz pomijalne (znów: chyba, że modelka ma ciemne okularu i chcesz tam zaznaczyć krawędź).
I po tym przydługim wstępie: bierz w plener to, co wyda Ci się praktyczniejsze. Ja stawiam na softboks typu octa, zwłaszcza modele "szybkoskładane". Parasol z dyfuzorem ma tą wielką zaletę, że jest tani, ale rozkładanie go w plenerze, zwłaszcza z warstwą dyfuzora, bywa ...kłopotliwe ;) I na samym końcu: lampa świecąca na wprost oddaje na zewnątrz trochę więcej światła, niż ta świecąca do wnętrza parasola.
hyc i hop to moje nowe ulubione slowa 😅
Prawdę mówiąc, nie mam pojęcia, skąd mi się to wzięło, ale póki mnie bawi, nie staram się z tym walczyć ;)
Hej, super kanał. Świetnie tłumaczysz.
Pytanko - co to za kabel masz wpięty w: aparat -> laptop?
Dzięki za dobre słowo!
Kabel, ten pomarańczowy? To taki pewien światowy standard, ale nie mogę go polecić, bo od roku sprawia mi dużo problemów i w tej chwili zastanawiam się, na co mam się przesiąść.
@@PeterBielack o to dobrze ze pytam. Taki kabel na aliexpres kosztuje 250 zł. Chyba się wstrzymam z kupnem. 9 metrowy. Dlugo służył ten Twój?
@@cillian47 Mój ma 5 metrów i mam go drugi rok z kawałkiem. Zawsze mi przeszkadzało, że był bardzo sztywny, ale myślałem, że dzięki temu wytrzyma bardzo długo i będzie niezawodny, a tu klops. Z jednej strony to tylko kawałek przewodu, sprzęt, który zawsze może się zepsuć, z drugiej, trochę niesmak pozostał ;)
@@PeterBielack a cena podobna, którą podałem, czy wyższa?
@@cillian47 Taki kabel, jak na moim filmie (5 metrów, jeden wtyk pod kątem) to koszt ok. 250 zł, więc cena podobna, tylko kabel ...krótszy ;)
I zupełnie poważnie: nie widziałem, by jakaś szanująca się firma produkowała kable powyżej 5 metrów bez dodatkowego zasilania/wzmocnienia, więc z tymi bardzo długimi kablami z Ali również byłbym ostrożny.
ja bym chętnie zobaczył proces obróbki kolorystycznej
Cieszę się, że zwróciłeś na to uwagę; ostatnio opracowuję sobie kilka sztuczek miksując to, co udaje się osiągnąć na sesji z tym, na co pozwala choćby Capture One (czy Lightroom) i pewnie włączę tą cześć do swoich komercyjnych warsztatów.
Sesja w biurze to lampa skierowana w sufit i światło odbite daje bardzo miękkie światło i ładnie oświetla scenę. Chyba że sufit ma brzydki kolor no to sprawa się zmienia diametralnie
Cały pokój zmienia się w softboks i takie foty mają klimat pomieszczenia, ale przyznam Ci się, że ja to tak tylko jakieś luźne BTS robię. Nauczyli mnie fotografować biznes inaczej, to się sprawdza, więc tak robię. Ale czasami patrzę z zazdrością na ludzi, którzy na sesję przychodzą tylko z plecakiem, bez kuferków ze sprzętem 🥹
Mnientkie jest pyszne.
Mientkie jest łatwe i przyjemne, zupełnie jak złego początki ;) Dlatego trzeba twardym być, nie mientkim i próbować światła różnej jakości (powiedział facet, robiący wszystkie zdjecia w filmie przy miękkim świetle😘)