Czy używasz tylko 10% swojego mózgu?
HTML-код
- Опубликовано: 9 июл 2024
- Animacje na zlecenie: ideaman.tv/animacje/
Kup moją książkę i kurs: ideaman.tv/ksiazka-pozegnaj-p...
Podcast: bit.ly/podcastDZ
Wspieraj kanał: / przeciętny człowiek
Konsultacje, mentoring i pytania biznesowe: leszek@ideaman.tv
#edukacja #psychologia #mózg
00:00 - intro
1:02 - Dlaczego tak wiele osób wierzy w 10%?
4:14 - Jak manipuluje się tym mitem?
7:33 - Co na ten temat mówi nauka?
---
Grupa FB: bit.ly/grupanieprzecietnych
Fanpage Facebook: / nieprzecietneidee
Inne Animacje: bit.ly/nieprzecietneidee
Wszystkie treści, w tym nazwy własne i cytaty, są użyte w celach edukacyjnych. Zastosowanie logotypów ma charakter informacyjny. Żaden z elementów filmu nie jest i nie może być substytutem terapii lub indywidualnej porady psychologicznej.
Niezależnie od kondycji Twojego mózgu zawsze możesz przestać prokrastynować z naszym kursem i audiobookiem: bit.ly/12KrokówProduktywności
Dlaczego niektórzy ludzie po wypadku stają się geniuszami? Czy potencjał jest w każdym człowieku?
Te 10% jest pokoniekąt prawdziwe, to że używamy całego mózg nie oznacza że aktywność pewnych obszarów jest taka sama
Zgadzam się. Zwłaszcza, że nawet w zapamiętywaniu i przetwarzaniu informacji nie każdy z nas używa całego mózgu, bo i po co? Myślę, że łączenie mózgu a umysłu jest tutaj względne.
Pytanie brzmi, czy używamy 10% MOŻLIWOŚCI mózgu?.
Czy to jest mierzalne? Jak to zmierzyć?.
Ludziom nie do końca chodzi o sprawność partii mózgu...
Myślę, że raczej chcą wiedzieć gdzie jest granica jego MOŻLIWOŚCI.
To jest to odwieczne PRECYZYJNE pytanie ludzkości.
Nie jest mierzalne, co więcej słowo "możliwości" może znaczyć cokolwiek, więc jest poznawczo bezwartościowe.
W zasadzie to prawda, musielibyśmy postawić konkretne zadanie i pod jego kątem testować maksymalną zdolność mózgu w tym właśnie konkretnym kontekście.
Temat rzeka,jednak bardzo ciekawy.
Miło obejrzeć, szanuję za wkład pracy! 🙏
No właśnie...mózg jest zawsze w użyciu. Odnosząc się do nóg. Możemy iść lub biec. W biegu uzyskamy lepszy potencjał czy wynik. Czy mózg oferuje wyższy Bieg? Ja nie potrafię wykonać w pamięci obliczeń na bardzo dużych liczbach. Znajdą się tacy, co jednak to zrobią. Bo mogą i tyle. Czy to czysty talent? a może mają wyższy potenciał w funkcjonowaniu tkanki mózgowej. Czy większą efektywność.
Jest jeszcze jeden ciekawy film. Jestem Bogiem, tam główny aktor ponzarzyciu specjalnej tabletki dostawał ciekawych zdolności a mózg pracował chyba w 200 procentach w porównaniu do postaci granej przez Scarlet. Film chyba z przed 2010 roku.
Świetny, bardzo merytoryczny i z humorem filmik 👍
Chodzi o potencjał mózgu a nie o jego części które działają w interwałach... Tylko jak działają i że mogą dużo lepiej...
Nie istnieje coś takiego jak "potencjał" mózgu. To nic nie znaczący termin, niemierzalny, mglisty, bez przełożenia badawczego. Mózg działa zawsze w pełni, inną kwestią jest sposób w jaki korzystamy z jego plastyczności, czyli zdolności do nauki.
Gdyby większość używała przynajmniej 1% byłoby bardzo dobrze😁
Chwila chwila, a czy to nie chodzi o to, że człowiek używa tylko tych 10% ale MOŻLIWOŚCI swojego mózgu, a nie 10% z objętości swojego mózgu o czym mówiłeś w materiale, (zaznaczam, że wiem, że liczba 10% jest całkowicie zmyślona i ja chcę tylko zarysować różnice między możliwościami a objętością jego wykorzystania) bo cały odcinek jest poświęcony temu, że wszystkie obszary mózgu są aktywne i tak na prawdę cały mózg cały czas pracuje i to jest oczywiście prawda, ale to, że cały cały mózg objętościowo pracuje, nie wyklucza tego, że może nie być wykorzystywany cały jego potencjał i możliwości, dlatego przy 'obalaniu tego mitu' wydaje mi się, że to na tym powinno się bardziej skupić niż tylko na samej kwestii pracy wszystkich komórek, które się na niego składają 😉
Nie. Nie istnieje coś takiego jak możliwości i "ukryte" czy "niewykorzystane" możliwości. To pojęcie, które nic nie wnosi, jest mgliste, niepoliczalne. Jest za to plastyczność mózgu i ćwiczenia sprawiające że lepiej się uczymy i zmieniamy. Ale zawsze korzystamy ze 100%.
Zasadniczo to albo nie zrozumiałeś o co mi chodzi, albo sam sobie zaprzeczyłeś w tej odpowiedzi, bo ja napisałem, że wiem, że używamy 100% swojego mózgu, co też jeszcze raz powtórzyłeś na koniec swojej wypowiedzi, ale wcześniej też wspomniałeś, że istnieją ćwiczenia, dzięki którym lepiej się uczymy i zmieniamy, co potwierdza, że istnieje w mózgu jakiś potencjał, który zasadniczo jest nie wykorzystywany bez odpowiedniego np. szkolenia i nie jest to w żadnym stopniu ukryte o czym też wspomniałeś, mimo że ja nic o żadnych ukrytych możliwościach też nie wspominałem, wszystko jest jawne i jest kwestią ćwiczeń czego logicznym następstwem jest to, że osoba z wyćwiczonym mózgiem wykorzystuje wiecej jego potencjału od osoby z nie wyćwiczonym mózgiem, mimo że obie osoby cały czas wykorzystują 100% swojego mózgu, bo zwyczajnie jedno drugiemu nie przeczy 🙂
@ oczywiście, że istnieje coś takiego jak możliwość mózgu. Dobrze obrazują to ludzie którzy nauczyli się super pamięci. Dużo z nich mówi, że kiedyś nie potrafili zapamiętać kodu do kłódki a teraz zapamiętują 1000 liczb po przecinku. Cały czas mieli tę możliwość lecz niewyuczoną. W takim sensie(i w dużym uproszczeniu) mogli wykorzystywać 10% swojej pamięci(możliwości mózgu w zapamiętywaniu) a teraz wykorzystują 100%
Dziękuję za merytoryczny materiał
Świetne
Hej mam pytanie czy te rysunki to twoje własne.?tzn czy to ty
Je rysujesz z głowy czy to tylko są wstawki gdzieś skopiowane z sieci
Ty jesteś poważny?
Co to za muzyka w tle? Jaki to utwór?
Mózg można ćwiczyć za pomocą różnych metod, można poprawić pamięć mózgu poprawić biegłość, 10 procent jest oczywiście umowne, i nie chodzi o obszar mózgu, bo różne obszary odpowiadają za różne nasze działanie chodzi o możliwości i o moc podobnie jak w aucie albo jedziesz w trybie komfort albo w trybie sport. Większość ludzi niestety całe życie jedzie w trybie komfort .
7:45 oczywiście że istnieją takie preparaty, nie bez powodu sportowcy przechodzą testy antydopingowe.... idąc zgodnie z twoją teorią, z wiekiem nie powinny spadać zdolności zapamiętywania i uczenia się no bo przecież cały czas jest używane 100% mózgu! Tak?
Poczytaj sobie o plastyczności mózgu. Tak cały czas w użyciu jest 100%, plastyczność mózgu to wykorzystanie ćwiczeń do zmiany i nauki.
Szanuję za uszczypliwość 2:22 :)))
Mózgu czy umysłu? Czy umysl ma szary kolor i waży półtora kilo?
Ja jestem zwolennikiem tego powiedzenia tylko należy je lekko zmodyfikować.
"Używasz 10% swojego świadomego mózgu"
Oczywiście procenty są tu tylko i wyłącznie do zobrazowania jaka potęga tkwi w podświadomości. Zwykłe zgięcie ramienia musi przejść przez mózg a kontroluję to podświadomość.
Ostatnio pierwszy raz udało mi się oddać w pełni medytacji. Nagle poczułem się każdym mięśniem, każdą komórką, każdą krwinką. Podczas tej sesji mogłem kontrolować to za pomocą świadomości. Nauka świadomości może dać większą kontrolę nad ciałem i umysłem a to można odbierać jako "supermoce"
Ale skąd te 10%
Jak jestem pijany to używam 100% możliwości mojego mózgu, tylko potem tego nie pamiętam. ;)
😂
łatwo doświadczalnie można na własnej skórze sprawdzić jak to jest używać więcej niż 10% mózgu. Wziąć mikro dawkę lsd max 40 microgram . Nie stajemy się mądrzejsi ale z pewnością inteligentniejsi i otwarci na nowe doświadczenia. I jak w filmie lucy jedyne co jest ciężko ogarnąć to czas w filmie dopiero na końcu jej się to udało.
Ostatnio też się tym zainteresowałem i planuję wziąć. Zobaczymy co się wydarzy. Tylko to nie jest dla każdego. Najpierw trzeba odpowiednio przygotować umysł medytacjami. Osoba z kiepską psychiką może sobie zaszkodzić
@@TheBurbush najlepsza metoda jest jak ze wszyskim - nie przesadzać. 100microg czyli najczęściej pół listka na pierwszy raz to jest aż z dużo.
@@marcintrochu Będę stopniowo zwiększał dawkę zaczynając od 50ug. Zależy mi na doznaniach a nie jakiejś niewyobrażalnej fazie i bad tripie
@@TheBurbush właśnie o to chodzi że pierwszy raz jest kompletnie inny bo nie wiesz czego się spodziewać. wszystko takie demoniczne zaczyna się wydawać. (co jest bardzo ciekawe) dlatego uważam że na pierwszy raz 50uq to za mało. zmniejszaj dawki po pierwszym razie. nie marnuj pierwszego razu. I pamiętaj dużo bodźców. najlepiej idź gdzieś na festiwal. ale to może być nawet pub albo dobra restauracja. zasada jest taka- robisz co chcesz "enjoy". od siebie powiem LSD + alko i dobre jedzenie wysadza z butów :p Tylko najpierw lsd potem alko. nie inaczej. aa no i zanim wyjdziesz z domu daj dwie godziny żeby weszło, zrób kupę ( tak serio xd) umyj się i ubierz się fajnie i z pewnością nie będziesz mieć bad tripa.
@@marcintrochu Cenne rady, dzięki. Powiem ci, że trochę się boję gdzieś wyjść. Myślałem nad tym by się z kumplami spotkać w domu. Ewentualnie gdzieś później wyjdziemy
👏👏👏
Dzięki za polecenie filmu. Bo nie oglądałam :D
I ja akurat nie łączę "pracy mózgu" z Umysłem. Można być osobą niemyślącą, a mózg będzie się pewnie (pewnie, bo tego nie wiem, badań nie robiłam) produkował tak samo jak osoba pisząca doktorat z działalności YT na psychikę trzydziestolatków.
Umysł jest chyba niepojęty. A to co z nim robimy to inna sprawa.
Mózg jest mechanizmem. Ale jeśli masz lewe neurony to nic ci nie pomoże, haha.
👍👍👍
Akurat wczoraj oglądałam film Lucy xD Hmmmm to chyba nie jest przypadek xD
Nie, to ewidentnie przypadek :D
Akurat to nie jest przypadek . Widocznie tak potrzebowałeś żeby pójść w dalszą drogę
😘
Warto zauważyć, że istnieje różnica pomiędzy wykorzystywaniem 10% mózgu, a 10% potencjału tego mózgu.
To, że wykorzystujemy cały czas prawie wszystkich obszarów mózgu nie przeczy wykorzystywaniu potencjału o wartości 10%.
Chyba nawet na tym kanale coś było o "słuchu absolutnym". Grupa dzieci, która była uczona ze słuchu każdej nutki i wszystkie dzieci były w stanie się nauczyć. To rzekomo talent i trzeba się z tym urodzić, a jednak dało się wyćwiczyć. Moim zdaniem zwiększono potencjał tych dzieci i potencjalne możliwości ich mózgu.
Nie zwiększono potencjału, a wykorzystano po prostu możliwości, które już istnieją. One są, a dziedzina która to omawia nazywa się plastycznością mózgu.
@ Ładniej to ująłeś :) W każdym razie skoro wykorzystano te możliwości, a wcześniej ich nie wykorzystywano, można powiedzieć, że wcześniej wykorzystywano załóżmy 10%, a teraz wykorzystują załóżmy 40%, to wykorzystują więcej... Tego swojego potencjału.
Swoją drogą przypomniało mi się znowu o kursie prokrastynacji :P
A właśnie bo była sytuacja, że mi maila ukradli. Komuś zależało na moich danych itp. W każdym razie muszę tam napisać na stronę główną, żeby mi maila zmienili :P
@@Nuwis14 nie można tego ująć procentowo, bo nie ma jak tego zmierzyć. Raczej powinniśmy mówić o lepszym wykorzystaniu możliwości lub gorszym. Podawanie procentów jest nieuzasadnione niczym w takim wypadku.
Te teorie, które nie są poparte badaniami nazywam kominkowa psychologia. Ktoś siedział przy kominku i coś wymyślił.
Tu bardziej o to chodzi, np. możesz jeździć na rowerze używając 10% potencjału możliwość tego roweru jeżdżąc 5km/h a rower może max 50, głupio myśleć, że jeździmy na 10 procentach rowera, to nie logiczne a zarazem nie możliwe, wiadome że nasze mózgi wykazują 100 procent aktywności, to tak jak podnosisz ciężar i używać 100% mięśni w ręce ale tylko 10% siły. W naszych mózgach jest duży potencjał który nie jest nam znamy i go nie wykorzystujemy. Zapoznaj się i poczytaj np. o wim hofie jest wiele dowodów że nas umysł ma wiele tajemnic i możliwości, jeżeli całe życie skupiasz się na liczbach i wykresach, trudno jest ogarnąć mistyczny świat duchowości.
Mistyczny świat duchowości jest mistyczny, ot czym jest. Niczym więcej w sumie, bo może być czymkolwiek sobie powiesz, że jest, ale tak się nie docieka prawdy o tym jak działamy :)
Wszystko fajnie, pięknie, natomiast wydaje mi się, że nie chodzi tutaj o pojęcie używania 10% obszaru mózgu a o 10% używania mózgu w kontekście wydajności a to są zupełnie dwie różne sprawy i założenia więc przydałby się zupełnie osobny film bo podejście iż używamy 10 % obszaru mózgu jest faktycznie absurdalne.
Od razu widać, że autor nie czytał "Autostopem przez galaktykę" ;)
Słyszałem tę teorię wiele razy i nawet zastanawiałem się czy to w ogóle możliwe.
No jak widzisz, niemożliwe :D
@Przeciętny człowiek zrób odcinek o toksycznej kobiecości .
Podczas partii szachowej mój mózg zużywa 200% energii.
Złosliwiec z Ciebie do kwadratu haha. Założę się że specjalnie dodałeś flagę kraju, który ma jeden z najtrudniejszych (jak nie najtrudniejszy) języków, a mianowicie Chiński :)
Gdzieś wyczytałem, cytuję
"Kiedy organizm dorosłej osoby jest w stanie spoczynku i wydatkuje energię tylko na oddychanie, trawienie oraz utrzymywanie ciepła, mózg zużywa około 20-25% ogólnej energii ciała (głównie w postaci glukozy). To jest około 350 kalorii (u kobiet) lub 450 kalorii (u mężczyzn).".
Czyli używając "100% mózgu" on sam musiałby zużywać 3500 do 4500 kalorii dziennie. Amerykanie już dawno to chyba przewidzieli i karmią się "odpowiednio". Tylko czemu zamiast w rozum, nadwyżka kalorii idzie im w resztę ciała? ;)
Zaraz ktoś wyjdzie z teorią, że człowiek z dużym BMI jest mądrzejszy ;)
Czy używamy 10% czy 99% naszego mózgu tego nie wiem.
Ale na technikach samokontroli umysłu wykładowcy uczą że człowiek ma dwa mózgi lewa i prawa półkula. I dzięki stosowaniu tych technik powstają połączenia nerwowe między półkulami mózgowymi. I z dwóch mózgów robi się jeden i dzięki temu łatwiej nam uzyskać sukces. Techniki samokontroli umysłu powodują zwiększenie używania mózgu tylko o 0,01%. Ale dzięki temu że najwięcej nowych połączeń nerwowych powstaje na połączeniach między lewą i prawą półkulą mózgową następuje synchronizacja półkul mózgowych i dlatego nam łatwiej osiągnąć sukces.
Nope, człowiek ma jeden mózg, nie dwa. Podzielony na półkule, ale dobrze połączone i współpracujące ze sobą. Musiałeś nie dooglądać mojej animacji, bo hipotezy o mierzeniu % korzystania z mózgu są wyssane z palca :)
a nie chodzi o 10% potencjału mózgu... a nie mózgu? szybkie czytanie...
8:55 A jeżeli mózg działa tak jak Administracja Państwowa i rozbudowuje swoje struktury dlatego, że może?
W przeciwieństwie do Administracji, nasz mózg jest ograniczony do wielkości czaszki :D
@ A Administracja to niby nie jest ograniczona? :-P
Ciekawy materiał. Jednak mam wrażenie, że nie mówisz, tylko czytasz, przez co możliwość wsłuchania się, słuchania z zaciekawieniem, spada kilkukrotnie. Przepraszam, z góry, jeśli za bardzo skrytykowałem :)
10% bym używał gdybym wszedł na ten odcinek bo przecież codziennie używamy 100% mózgu....
Tak sobię w głowie pomyślałem widząc ikonkę tego filmiku po czym wszedłem na niego aby napisać to co pomyślałem
A to nie chodziło czasem o to, że około 10% mózgu można używać w jednej chwili ?
Dobra dobra...
ALE SKĄD 10% MUZGU??!
Chodzi mi o tych ludzi że myślą że używamy 10 % potencjału muzgu
Uważam, że jest to pytanie błędnie rozumiane. Nie chodzi o możliwości aktualnie posiadanego organu, a raczej o maksymalny potencjał organizmu jaki może osiągnąć w drodze ewolucji. Patrząc na to od tej strony to takie "nadprzyrodzone umiejętności" jak te przedstawione w Lucy wcale nie muszą pozostawać w sferze czystej fantastyki. Aczkolwiek Lucy wg. tego spojrzenia jest mocno naciągana, ale jest to jedynie wizja reżysera.
Jednakże sama aktywność mózgu faktycznie może być różna. Umysł buddyjskiego mnicha to nie to samo co przysłowiowego menela :)
heh ja sie boję tych 10%, które używam....
Ja się folią owijam i normalnie czysta procent normy :D nawet para nie ma gdzie ulecieć! jak kątem pluję płaskość ziemi, jak rajcuję się spiskiem szczepionkowym:D
Nie
Tak
Em z całym szacunkiem dla amerykanów ale odnoszenie się do przeprowadzanych tam ankiet zakrawa często o absurd
Których? Amerykańskie nauki humanistyczne produkują w roku kilkanaście tysięcy różnych badań, z czego kilkatysięcy to statystyka oparta na ankietach, więc sprecyzuj które są absurdalne.
@ Najlepszym przykładem są opublikowane przez Bussiness Insider wyniki dotyczące pochodzenia czekoladowego mleka. Zdaję sobie sprawę że jest to margines ale przez media jest najbardziej zauważalny.
@@kotmaciek1509 to nie jest najlepszy przykład. Jakie jeszcze z kilku tysięcy?
@ Pisząc najlepszy miałem raczej an myśli przykład prosty ukazujący jednocześnie sedno zagadnienia
@@kotmaciek1509 jeden przykład nie stanowi żadnego punktu odniesienia do rzetelności kilku tysięcy innych badań. Tak samo jakby zobaczyć w życiu tylko jednego kota o kolorze czarnym i powiedzieć, że wszystkie koty są czarne. Tak się nie prowadzi krytyki metodologii naukowej.
uwaga domowamarka.pl/ nie wysyłają towaru
czy to znaczy ze czym mozg wiekszy tym bardziej uzyteczny?
Ja używam 2% xd jagby co jestem chlopakiem
90% działa a 10% nie
Fajnie mówić o sobie"mój mózg "taki trochę egoizm do kwadratu ;D
Przeciętny człowiek nie używa mózgu
Nie znam innego kanału na którym w 10 minut wyskoczyłyby 4 reklamy, dramat...
Polecam youtube premium, używam od paru miesięcy i nie wiem co to reklamy, a daję większe wsparcie dla twórców których oglądam
Moja stara po obejrzeniu: Ale to nie prawda
Ja: japoerdole
Ej.. co to za heheszki podczas wykładu ;p ha ha
Panie Leszku jestem rozczarowany panskim zachowaniem i odpowiedzia w stosunku do postu dotyczacego praw mezczyzn na jednej z panskich grup na portalu spolecznosciowym FB. Prawa mezczyzn sa Tak samo wazne Jak prawa kobiet. Mezczyzna jako tata i rodzic odgrywa Tak samo wazna role w rozwoju swoich dzieci jak i mama. (Nie mowiac o badaniach ktore pokazuja ze ojcowie odgrywaja wazniejsza role w zyciu Corek.) Mam nadzieje ze przemysli Pan swoje stanowisko, i pozostanie nieprzecietnym.