Warunki dla koneserów mieliście na Galdhopiggen 😉 Trochę szkoda, bo przy dobrej pogodzie, panoramki z góry to jest jakaś magia. Ja bym polecił wejście od strony schroniska Spiterstulen, nie trzeba przewodnika, nie idzie się przez lodowiec, za to wycieczka jest bardziej wymagająca kondycyjnie, startuje się z 1100mnpm. A atmosfera w Spiterstulen jest trochę bardziej schroniskowa niż Juvasshytta i z tego co pamietam jest troche taniej 😉 Pozdro
Jesteśmy zachwyceni Jotunheimen, więc na pewno wrócimy w te regiony za rok, rozważaliśmy też podejście od Spiterstulen ale tym razem podło przejście przez lodowiec, za drugim podejście na pewno spróbujemy opcji drugiej :)
Piękne widoki i na pewno świeże, krystaliczne powietrze! Czystość widać na każdym kroku.
Warunki dla koneserów mieliście na Galdhopiggen 😉 Trochę szkoda, bo przy dobrej pogodzie, panoramki z góry to jest jakaś magia. Ja bym polecił wejście od strony schroniska Spiterstulen, nie trzeba przewodnika, nie idzie się przez lodowiec, za to wycieczka jest bardziej wymagająca kondycyjnie, startuje się z 1100mnpm. A atmosfera w Spiterstulen jest trochę bardziej schroniskowa niż Juvasshytta i z tego co pamietam jest troche taniej 😉 Pozdro
Jesteśmy zachwyceni Jotunheimen, więc na pewno wrócimy w te regiony za rok, rozważaliśmy też podejście od Spiterstulen ale tym razem podło przejście przez lodowiec, za drugim podejście na pewno spróbujemy opcji drugiej :)