Ja jestem uzależniony od narkotyków, alkoholu, hazardu i nikotyny. Od 2014 rok przez prawie 2 lata byłem czysty. Potem półtoramiesięczny zaskok, który nieomal zakończył się dla mnie tragicznie - ostatecznie wylądowałem kompletnie zrujnowany w szpitalu. Po tym epizodzie byłem czysty ponad 4 lata, do końcówki września bieżącego roku. Tym razem - dwutygodniowy zaskok, nie tak tragiczny zdrowotnie jak poprzedni, za to tragiczny pod względem finansowym - przegrałem prawie całe oszczędności na automatach. Teraz znów jestem czysty i nawet nie palę już kilka miesięcy papierosów (po bez mała 20 latach palenia), co było wcześniej dla mnie nie do pomyślenia. Przez ostatnie 4 lata regularnie ćwiczę na siłowni, ostatnio zacząłem też biegać. To taki powrót do zainteresowań jeszcze z młodzieńczych lat. Grunt żeby mieć jakieś hobby. I właśnie sport traktuję jako hobby. Dodatkowo przy życiu trzyma mnie praca - nie mogę się napić/naćpać bo stracę pracę. Życie w trzeźwości jest możliwe, tylko trzeba być ciągle czujnym i trzeba mieć zajęcie, żeby głupoty do głowy nie przychodziły.
Trzymaj się. Mnie pomogła ta sama metoda, co Tomkowi Piątkowi. U mnie było jeszcze intensywniej. Spotkania 2 x dziennie. Rano i wieczorem, także w niedzielę, choć w niedzielę tylko z rana i tak przez ponad 6 m-cy. Jestem przekonany, że intensywność i długość tej terapii sprawiły trwałe zmiany w moim mózgu nie tylko na poziomie psychologicznym, ale co ważniejsze - neuronalnym. Już 19 lat jestem szczęśliwym abstynentem, który nawet chwili zwątpienia nie miał.
Dziękuję za tego Gościa! Kiedy w liceum przeczytałam dwie pierwsze książki Tomasza Piątka, zachwyciłam się językiem i historiami. Jak dobrze, że mu się udało/udaje👏
Obejrzałam całą rozmowę Panów z tzw. zapartym tchem. Pana Tomasza Piątka podziwiam od dawna za niesamowitą sztukę dziennikarska, zaś P. Marka Sekielskiego za wymyślenie takiego programu i zapraszanie takich ciekawych ludzi jak Pan Tomasz Piątek. Jeszcze raz gorąco Panów pozdrawiam!
Panie Tomaszu! Życzę wytrwałości! A to co Pan przeszedł to coś strasznego! Podziwiam odwagę obu Panów, że mowicie publicznie o swoich słabościach, to duża sztuka tak po prostu przed kamerą opowiedzieć o swoich nałogach, chyba bym tak nie potrafiła! W Nowym 2021 roku życzę Obu Panom dużo zdrowia, zralizowania wszystkich zawodowych planów i w ogóle wszystkiego naj. naj. najlepszego!
Tak uzależnienie od heroiny jest bardzo ciężkie i bardzo destrukcyjne przerabiałem dość mocno w czynnym uzależnieniu około 11 lat teraz 9 lat czysty Bogu dziękować.Kibicuje każdemu kto wychodzi z jakichkolwiek uzależnień bo wiem że to jest ogrom pracy Pozdrawiam serdecznie
@Normalny Człowiek Nie muszę wprowadzać nikogo w błąd wiem jak wyglądało moje życie wiem jak wygląda teraz Nie muszę nikomu udowadniać podzieliłem się tylko swoim doświadczeniem że warto walczyć o siebie.Pozdrawiam Serdecznie i mocno przytulam 💓🤗💝
Praca, praca nad sobą. Zmiany w myśleniu, postrzeganiu i do przodu ku czystemu i trzezwemu życiu. Ja to znam. Trzymam kciuki za każdego wychodzącego z uzależnienia.
Nie wiem być może to moja ignorancja albo nie, ale Pana Piątka znałem jedynie z książki o Macierewiczu i z audycji w radiu TOK FM - prawda nas zaboli. Szczękę zbierałem z podłogi, że ten człowiek ma takie doświadczenia życiowe. Potem wpisałem w googlach i jeszcze bardziej mi szczęka opadła. Co do tej całej rozmowy. Moim zdaniem chyba najmocniejsza ze wszystkich które były dotąd. Przynajmniej z mojego punktu widzenia. Pół godziny rycia bani i szoku.... Dziękuję Panie Marku i Panie Tomaszu za takie rozmowy. Sprowadza na ziemię. Panu Piątkowi i Panu życzę jak najlepiej teraz i zawsze!
Jestem alkoholikiem,nie pije od ponad 27 lat zacząłem bardzo wcześnie bo w wieku 15 lat .Da się tylko trzeba wykonać pracę zwłaszcza w sferze mentalnej.Wszystkim zmagającym sie dużo siły i odwagi w zmienianiu!!!
15 minuta i już jestem poruszona bardziej niż przy poprzednich filmach. Dzięki Panu Tomaszowi, że potrafi i chce mówić o swojej historii,. Jednak umiejętność dana swojego świadectwa ma też jakieś znaczenie.
Piękne słowa na koniec odnośnie ratowania siebie a ratowania siebie i rodaków. Dziekuje i z całego serca życzę zdrowia, abyś Tomku dał radę zarówno to jak i to !
Panie Marku podziwiam Pana za umiejętność rozmowy na takie niezwykle trudne i smutne tematy. Panie Tomku dziękuję za takie szczere emocje. Widać jakie to trudne dla Pana i dlatego doceniam, jestem wdzięczna, że mogłam w tym uczestniczyć
Myślałam, że widoczne u pana Tomasza poszukiwanie jak najbardziej precyzyjnych określeń, to pokłosie lingwistyki. Okazuje się, że powody są głębsze i poważniejsze. Dziękuję za ten wywiad.
To nie tak. Uzależnienie, nawet jeśli w 'remisji' czyli podczas okresu abstynencji to walka która nie ma końca, tutaj nie ma zwycięzców, są jedynie Ci którzy pozostali na placu boju. Z heroiną, podobnie jak z alkoholem - uzależniony jesteś do śmierci. Myśli o niej, fantazje, pokusy będą Ci towarzyszyć codziennie do końca życia.
@@wladyslawaaron1443 dokładnie. Masz rację. To nie jest takie proste. Nagle masz sen. I atrybuty nałogu nie kojarzą się w nim niemiło, wręcz odwrotnie. Albo od lat czujesz się poza problemem, nawet bezboleśnie mijasz codziennie miejsca z tym związane w Twoim dawnym życiu, miewałeś też pokusy i nie uległeś, wręcz nie było to trudne, tylko utwierdziło "jak dobrze, że już tego nie muszę", od dawna czujesz się bardzo bezpiecznie. I nagle, jakieś wspomnienie, ale akurat, gdy jesteś naprawdę daleko od wszystkiego, co mogłoby się łatwo kojarzyć. I to wspomnienie, nie tyle jakiejś przeszłej sytuacji, ile emocji, tego "szczęścia", "nagrody", dla której byłeś gotowy prawie na wszystko, a na pewno na każde poświęcenie. Do tego naiwnie myślimy, że tylko w chwilach nieszczęść i porażek życiowych, wraca się do nałogu (choćby myślami), a Tobie przecież dobrze idzie, nie masz większych problemów, więc skąd i czemu to "coś" nadchodzi? Jak chmura spod której trzeba się ewakuować. Z czasem człowiek uczy sie tego ewakuowania, nawet robi to automatycznie, bez terapeuty, niektorzy muszą o tym pomedytować, inni oddają się rozmaitym zajęciom. Są też tacy, co po bardzo długim czasie wrócą do nałogow. Bo każdy słyszał o ludziach, ktorym się to przytrafilo po 10 lub 20 latach trzeźwości. Oczywiście opowieściami o tych, którym nie wyszło, nie trzeba się zniechęcać, tylko mieć je za przestrogę, żeby właśnie być czujnym i nie myśleć o sobie, że nigdy nas to nie będzie dotyczyło, że jesteśmy jacys lepsi od innych, bo dajemy radę, że los pokusy nie ześle. Trzeba być mentalnie przygotowanym na walkę w każdej chwili.
Możemy dokonywać własnych wyborów w poczuciu przekonań i siły sprawczej, bo mamy jasny i trzeżwy umysł, bo żyć się chce mimo wszystko. Dziękuję za spotkanie. 🙋♀️
Rozmowa równie wstrząsająca, co wspomniana "Heroina", którą tuż po publikacji przeczytałem jednym tchem. Jednak to, o czym mowa, to nawet nie namiastka historii i zdarzeń opisanych w książce. Jedna z tych, które zostają w pamięci na całe życie. Polecam żądnym mocnych wrażeń, ale przede wszystkim ku przestrodze!
W małym miasteczku w którym żyję heroina zabrała wielu młodych ludzi; muzyków, aktorów, pasjonatów historii, świeżo upieczonych maturzystów, pięknych wrażliwych wybitnych istot i zwykłych niezwykłych łobuzów. Wśród nich kilku moich znajomych bliższych i dalszych . Każdy z nich to niesamowita historia... Świat bez tych wyjątkowych osobowości zuborzał boleśnie.. U mnie zaczęło się i skończyło na maryśce ,widząc co hera robi z ludźmi znienawidziłam szczerze wszystkie opiaty i mocniejsze używki, próbowałam raz kokainy i bylo tak niesamowicie ze wiedzialam juz ze nigdy wiecej tego nie mogę tknąć bo przepadnę, i nie tknęłam... jakoś się uchowałam... Choć nie do końca bo swoje epizody z alkoholem też miałam... Ściskam mocno obu was kawał ciężkiej drogi za wami niech ten plecak będzie coraz lżejszy .... robicie kawał niesamowicie potrzebnej roboty. Wypełniacie tą ogromną ciemną lukę światłem :) Dziękuję !
Marku i Tomku, słuchając tego odcinka (i innych też) czuję swoistą solidarność z Wami. Nie piję od 1989 r. Jednak ciągle pamietam ten koszmar. Tak jakby to było wczoraj. Pewnie dlatego nie piję do dzisiaj. Bardzo dobre te "mitingi speakerskie", które aranżujesz, Marku. Znam już wielu, którzy doznali chwili refleksji, kiedy pokazałem im na RUclips Twój kanał. To jest dobre co robisz! ... Pozdrawiam - Zbyszek.
Mocny wywiad. Jestem pełen podziwu i szacunku dla pana Tomasza, że ma siłę i wolę walki o prawdę, pomimo tego, jak wrogie środowiska próbują mu zaszkodzić.
Panie Tomaszu...dynamika rozwoju Pańskiej kariery jest wyjątkowa. Pańskie dziennikarstwo na przestrzeni lat dojrzało, poruszył Pan istotne problemy na poziomie jednostek ale i jednocześnie ujawnił ogólne, globalne problemy polskiego społeczeństwa. Bardzo budujące, że są tacy dziennikarze i że wybrał Pan drogę niezależności. Gratulacje !!!
Bardzo się zdziwiłam, że zobaczyłam Pana Tomka w tym programie. Jeśli już, to mogłabym go podejrzewać tylko o pracoholizm;). Gratuluję wytrwałości i życzę wszystkiego dobrego. Jest Pan bardzo sympatycznym, mądrym i dzielnym facetem.
@@w.k.5974 Jeśli nie masz nic mądrego do napisania, to lepiej przejdź na odbiór. Lepiej milczeć i wyjść na głupiego, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Jestem melomanem lecz od tej serii nie oczekuje jakości dźwięku wysokich lotów. Istota i treść tego cyklu jest dla mnie wartością nadrzędną. Nie pije i nie ćpam 9 lat. Jak do tej pory ten odcinek najbardziej mnie poruszył. I te pauzy pomiędzy kolejnymi wypowiedziami....
Te pauzy były debest. Dziś, kiedy wszyscy wszystkim przerywają oraz w dobie cięcia filmików na 1-sekundową papkę, to że Sekielski pozwolił spokojnie Piątkowi się wyrazić, to prawdziwy skarb. Dzięki za rozmowę, Panowie
Widać, że p. Piątkowi sprawia ogromny wysiłek opowiadać o tym. Nadal dużo tu cierpienia, traumy, demonów przeszłości. Czuć ten ciężar. Odnosi się wrażenie jakby praca stała się ucieczką i zastąpiła stare uzależnienia. Trzymam kciuki za Pana i niech się Pan nie daje !
Zwykle pod materiałami z Tomkiem określam się, z pewną frywolnością, jako fanka, ale teraz potwierdzam to z całą powagą. Panie Sułku, kocham pana. 😻🐱 Tak poważniej: duuży szacunek.
Panowie, dziękuję. W ostatnim czasie chodziło mi po głowie zapalić jointa, żeby nie umrzeć w niewiedzy (jestem po 50-tce :)). Odechciało mi się. Dziękuję i pozdrawiam.
@@joanna3806 nie wiem co poprzednik chciał przekazać, bo to że pali papieros hy i traci równowagę to raczej nie jest wina zapalenia jointa w młodości. To jak z alko, jak wypijesz jedno, dwa piwa w tygodniu to nic Ci nie będzie. Trzeba mieć umiar i odpowiednią psychikę.
@@joanna3806 subiektywnie tak, obiektywnie jednak wielu ludzi zatraca się w alko czy narkotykach. Jeżeli natomiast nie masz problemów z alko i nigdy nie miałaś, to zapalenie jointa raczej Tobą nie zawładnie😉
O kurcze. Heroine przeczytalam jak miałam jakieś 12 lat, wówczas bardzo mi zaimponowała literacko. Do dzis pamietam zwrot “ludzie maja mordy jak herbatniki”, a dzis mam 31 lat. Dziękuję panie Tomku, był pan nie raz inspiracja dla mnie - w pisaniu jakichś wierszy, bo pokazał mi pan, że można bezpośrednio, że można dotknąć tego brudu. To była jedna z kilku książek, jakie we mnie zostały na tak długo i do dzis co jakis czas wraca mi do pamieci! Byc moze miała też swój udział w tym, żebym została psychologiem i pracowała z osobami uzależnionymi. Jeszcze raz dziękuję
To się nazywa "Stanąć w Prawdzie". Obu Panow - Tomasza i Marka - serdecznie pozdrawiam i życzę normalności , zdrowia i spokoju , czyli stanu "czystości" i długich lat dobrego życia. ebmw 💃 stanu "
Jest Pan fantastycznym, szalenie wartościowym i inteligentnym człowiekiem. Do tego bardzo ciekawym. Życzę wszystkiego dobrego i nie uciekania w pracoholizm bo zastępczy nałóg. Trzymam kciuki.
Panie Tomaszu,szacunek . Rozumiem co Pan przeżył...sama ćpalam heroinę ponad 10lat, dożylnie. Nie mam (na razie) siły na całkowitą abstynencję, może bardziej na drogę do niej,dlatego jestem na metadonie. Mimo to chylę czoło przed Panem. Życzę dużo siły i dziękuję ❤️ za ten wywiad.
Ciekawa formuła rozmowy, bliskość, zażyłość, domowość. Fajnie jest w tym uczestniczyć. Zwierzenia ludzi nietuzinkowych - cóż może być ciekawszego...Więcej takich rozmów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Panie Tomaszu jestem pana fanką , doceniam co Pan robi dla Polski i społeczeństwa.Proszę się nie martwić Pan jest tą kroplą , która drąży skałę . Dziękuję.
To co robi Pan Piątek jako dziennikarz śledczy jest dla mnie niesamowitą sprawą i czymś co utwierdza mnie w myśli iż jeszcze istnieją ludzie, którzy chcą wydobyć prawdę i pokazać to innym. ALE TE "ZEZNANIA" całkowicie rozbiły mój światopogląd... (pozytywnie). Otóż człowiek, który nie boi się "służb" i lawiruje na ostrzu noża z innymi podmiotami politycznie i gospodarczo podejrzanymi - OPOWIADA o SWOJEJ prawdzie. To wielki wyczyn! Szacunek Panie Tomaszu! Ta Pana "spowiedź" jest czymś niesamowitym. Zazdroszczę odwagi!!! Nie boi się Pan iż pana "spowiedź" zostanie wykorzystana przez popleczników ludzi o których Pan pisze? Przecież to idealny temat na dyskryminację.....?
Poruszyło mnie to bardzo głęboko, ucieczka w pracę to też uzależnienie tylko trochę inne, chociaż zgadzam się z rozmówcą, sam świata nie zbawi, swoje już zrobił..... może teraz coś dla siebie? Życie tak szybko mija.... dużo siły👌
Uzależnienia trzymają nas w ryzach i mają nad nami władze. Miotamy się między przeszłością a teraźniejszością, szukając wolności i wyzwolenia.Ogromnie trudne wyzwanie. Bądźmy silni, pracujmy nad sobą i nie dajmy się pokonać. Pozdrawiam!
To, mam nadzieję, już ostatnie nagranie ze spapranym dźwiękiem...
Nie było tak źle 🙂
Pozwolisz że zacytuję Małgosię H: Pier...to. Słychać? Słychać.
Bardzo Pana lubię😄
Drobiazg 🙂
Dla mnie treść była najważniejsza w tym nagraniu, nie zdążyłam się zastanowić nad formą.
Jestem pod wrażeniem.
Ja jestem uzależniony od narkotyków, alkoholu, hazardu i nikotyny. Od 2014 rok przez prawie 2 lata byłem czysty. Potem półtoramiesięczny zaskok, który nieomal zakończył się dla mnie tragicznie - ostatecznie wylądowałem kompletnie zrujnowany w szpitalu. Po tym epizodzie byłem czysty ponad 4 lata, do końcówki września bieżącego roku. Tym razem - dwutygodniowy zaskok, nie tak tragiczny zdrowotnie jak poprzedni, za to tragiczny pod względem finansowym - przegrałem prawie całe oszczędności na automatach. Teraz znów jestem czysty i nawet nie palę już kilka miesięcy papierosów (po bez mała 20 latach palenia), co było wcześniej dla mnie nie do pomyślenia. Przez ostatnie 4 lata regularnie ćwiczę na siłowni, ostatnio zacząłem też biegać. To taki powrót do zainteresowań jeszcze z młodzieńczych lat. Grunt żeby mieć jakieś hobby. I właśnie sport traktuję jako hobby. Dodatkowo przy życiu trzyma mnie praca - nie mogę się napić/naćpać bo stracę pracę. Życie w trzeźwości jest możliwe, tylko trzeba być ciągle czujnym i trzeba mieć zajęcie, żeby głupoty do głowy nie przychodziły.
Zycze wszystkiego dobrego . Niech zycie w trzeźwości bedzie coraz piękniejsze
Trzymaj się. Mnie pomogła ta sama metoda, co Tomkowi Piątkowi. U mnie było jeszcze intensywniej. Spotkania 2 x dziennie. Rano i wieczorem, także w niedzielę, choć w niedzielę tylko z rana i tak przez ponad 6 m-cy. Jestem przekonany, że intensywność i długość tej terapii sprawiły trwałe zmiany w moim mózgu nie tylko na poziomie psychologicznym, ale co ważniejsze - neuronalnym. Już 19 lat jestem szczęśliwym abstynentem, który nawet chwili zwątpienia nie miał.
Gratuluję!
Życzę siły ! 🙂
Powodzenia i dobrego!
"Lepsze społeczeństwo niż państwo" - genialnie i w punkt! Dziękuję za to ważne spotkanie.
Mocna jest ta rozmowa, ale bardzo potrzebna. Pozdrawiam
Lepsze społeczeństwo niż państwo, to rzeczywiście dobre i słuszne sformułowanie!
Dziękuję pozdrawiam serdecznie 🌷
Dziękuję Panu za ten wywiad. Taka szczerość i pokora w dzisiejszych czasach jest cenniejsza niż złoto.
Dziękuję za tego Gościa! Kiedy w liceum przeczytałam dwie pierwsze książki Tomasza Piątka, zachwyciłam się językiem i historiami. Jak dobrze, że mu się udało/udaje👏
To są właściwe lektury dla młodych niewolników w Cebulandzie-wspaniałej zchodniej koloni białych murzinów.
@@w.k.5974
Przeczytałaś wspomniane książki?
@@aniajm8310 Teraz więcej ludzi książki pisze niż książki czyta, dlatego tyle różnych gniotów.
Obejrzałam całą rozmowę Panów z tzw. zapartym tchem. Pana Tomasza Piątka podziwiam od dawna za niesamowitą sztukę dziennikarska, zaś P. Marka Sekielskiego za wymyślenie takiego programu i zapraszanie takich ciekawych ludzi jak Pan Tomasz Piątek. Jeszcze raz gorąco Panów pozdrawiam!
Dobry dowcip Tomasz Piatek i niesamowita sztuka dziennikarska. Naprawdę niezly dowcip musze przyznac
podziwiam pana Piatka za ogromna odwage mowienia szczerze o uzaleznieniu
Za co go podziwiasz,za to że nienawidzi wszystkiego co polskie?Szkoda że dragi nie zrobiły swojej roboty do końca.
Panie Tomaszu! Życzę wytrwałości! A to co Pan przeszedł to coś strasznego! Podziwiam odwagę obu Panów, że mowicie publicznie o swoich słabościach, to duża sztuka tak po prostu przed kamerą opowiedzieć o swoich nałogach, chyba bym tak nie potrafiła! W Nowym 2021 roku życzę Obu Panom dużo zdrowia, zralizowania wszystkich zawodowych planów i w ogóle wszystkiego naj. naj. najlepszego!
Ależ mądry człowiek. Dziękuję za wywiad
Obydwu Panom życzę wytrwałości i zdrowia 🌷🌷
Tak uzależnienie od heroiny jest bardzo ciężkie i bardzo destrukcyjne przerabiałem dość mocno w czynnym uzależnieniu około 11 lat teraz 9 lat czysty Bogu dziękować.Kibicuje każdemu kto wychodzi z jakichkolwiek uzależnień bo wiem że to jest ogrom pracy Pozdrawiam serdecznie
@Normalny Człowiek Nie muszę wprowadzać nikogo w błąd wiem jak wyglądało moje życie wiem jak wygląda teraz Nie muszę nikomu udowadniać podzieliłem się tylko swoim doświadczeniem że warto walczyć o siebie.Pozdrawiam Serdecznie i mocno przytulam 💓🤗💝
Praca, praca nad sobą. Zmiany w myśleniu, postrzeganiu i do przodu ku czystemu i trzezwemu życiu. Ja to znam. Trzymam kciuki za każdego wychodzącego z uzależnienia.
Dzieki panie Tomaszu. i Respekt za odwage, to jest lekcja dla kazdego.Dzieki.
Nie wiem być może to moja ignorancja albo nie, ale Pana Piątka znałem jedynie z książki o Macierewiczu i z audycji w radiu TOK FM - prawda nas zaboli. Szczękę zbierałem z podłogi, że ten człowiek ma takie doświadczenia życiowe. Potem wpisałem w googlach i jeszcze bardziej mi szczęka opadła. Co do tej całej rozmowy. Moim zdaniem chyba najmocniejsza ze wszystkich które były dotąd. Przynajmniej z mojego punktu widzenia. Pół godziny rycia bani i szoku.... Dziękuję Panie Marku i Panie Tomaszu za takie rozmowy. Sprowadza na ziemię. Panu Piątkowi i Panu życzę jak najlepiej teraz i zawsze!
Jestem alkoholikiem,nie pije od ponad 27 lat zacząłem bardzo wcześnie bo w wieku 15 lat .Da się tylko trzeba wykonać pracę zwłaszcza w sferze mentalnej.Wszystkim zmagającym sie dużo siły i odwagi w zmienianiu!!!
Masz jakieś rady dla początkującego abstynenta? Jestem w terapii, trzeźwy od 10 miesięcy.
@@zacknobody9525 Ja uzyskałem trwała abstynencję poprzez bycie w środowisku niepijących oraz stosowanie sugestii wynikających z programu 12 krokow
@@dywersyfikator Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam 😉
15 minuta i już jestem poruszona bardziej niż przy poprzednich filmach. Dzięki Panu Tomaszowi, że potrafi i chce mówić o swojej historii,. Jednak umiejętność dana swojego świadectwa ma też jakieś znaczenie.
dzięki za nadliczbowe godziny na rzecz Polski i Polaków :--)
Szacuneczek dla Was, Chłopaki! Trzymam mocno kciuki, obaj robicie dobrą robotę! dzięki!
Cześć :)
Bardzo poruszająca rozmowa. dziękuję, panie Tomku, że ratuje Pan nas też.
Dziękuje Panom za tak mocna i szczerą rozmowe. I Trzymam kciuki!!!
Piękne słowa na koniec odnośnie ratowania siebie a ratowania siebie i rodaków. Dziekuje i z całego serca życzę zdrowia, abyś Tomku dał radę zarówno to jak i to !
I trafil w punkt tymi Chinami, Rosja, i ze Polska i Europa jest zagrozona.
Jakie to było trudne, ale jakie potrzebne i dobre... Brawo dla Was obu 👏🏻👏🏻👏🏻
Panie Marku podziwiam Pana za umiejętność rozmowy na takie niezwykle trudne i smutne tematy. Panie Tomku dziękuję za takie szczere emocje. Widać jakie to trudne dla Pana i dlatego doceniam, jestem wdzięczna, że mogłam w tym uczestniczyć
Dziekuje za kolejny wspaniały wywiad.
Panie Tomku, wielkie dzięki za szczerość.
Bardzo ciekawa, trudna i prawdziwa, szczera rozmowa. Życzę wszystkiego dobrego, wytrwałości i siły w radzeniu sobie z nałogiem.
Tomku, dzięki że tu jesteś! ❤️ dobrze Cię widzieć od strony słabości ✌️❤️
I siły!
Panie Tomku, proszę przyjąć wyrazy najwyższego szacunku
Dziękuję za kolejny wartosciowy film.
Pozdrawiam serdecznie Panie Marku 👋
Mocne. Straszne. Dużo siły chłopaki. Trzymam kciuki.
Panowie, szacun za odwagę.
Myślałam, że widoczne u pana Tomasza poszukiwanie jak najbardziej precyzyjnych określeń, to pokłosie lingwistyki. Okazuje się, że powody są głębsze i poważniejsze. Dziękuję za ten wywiad.
Dziękuję za tę wspaniałą rozmowę i wielki szacunek dla Waszej walki i wygranej, chylę czoła i powodzenia!
szacunek i oby tak dalej.Będzie ciężko ale da Pan radę.
Wielki szacunek za to, że o tym mówicie i za to, że wygraliście ze Sobą❤
Nikt ze Sobą nie wygrał, bo nikt ze Sobą nie walczył 😉
To nie tak. Uzależnienie, nawet jeśli w 'remisji' czyli podczas okresu abstynencji to walka która nie ma końca, tutaj nie ma zwycięzców, są jedynie Ci którzy pozostali na placu boju. Z heroiną, podobnie jak z alkoholem - uzależniony jesteś do śmierci. Myśli o niej, fantazje, pokusy będą Ci towarzyszyć codziennie do końca życia.
@@wladyslawaaron1443 dokładnie. Masz rację. To nie jest takie proste. Nagle masz sen. I atrybuty nałogu nie kojarzą się w nim niemiło, wręcz odwrotnie. Albo od lat czujesz się poza problemem, nawet bezboleśnie mijasz codziennie miejsca z tym związane w Twoim dawnym życiu, miewałeś też pokusy i nie uległeś, wręcz nie było to trudne, tylko utwierdziło "jak dobrze, że już tego nie muszę", od dawna czujesz się bardzo bezpiecznie. I nagle, jakieś wspomnienie, ale akurat, gdy jesteś naprawdę daleko od wszystkiego, co mogłoby się łatwo kojarzyć. I to wspomnienie, nie tyle jakiejś przeszłej sytuacji, ile emocji, tego "szczęścia", "nagrody", dla której byłeś gotowy prawie na wszystko, a na pewno na każde poświęcenie. Do tego naiwnie myślimy, że tylko w chwilach nieszczęść i porażek życiowych, wraca się do nałogu (choćby myślami), a Tobie przecież dobrze idzie, nie masz większych problemów, więc skąd i czemu to "coś" nadchodzi? Jak chmura spod której trzeba się ewakuować. Z czasem człowiek uczy sie tego ewakuowania, nawet robi to automatycznie, bez terapeuty, niektorzy muszą o tym pomedytować, inni oddają się rozmaitym zajęciom. Są też tacy, co po bardzo długim czasie wrócą do nałogow. Bo każdy słyszał o ludziach, ktorym się to przytrafilo po 10 lub 20 latach trzeźwości. Oczywiście opowieściami o tych, którym nie wyszło, nie trzeba się zniechęcać, tylko mieć je za przestrogę, żeby właśnie być czujnym i nie myśleć o sobie, że nigdy nas to nie będzie dotyczyło, że jesteśmy jacys lepsi od innych, bo dajemy radę, że los pokusy nie ześle. Trzeba być mentalnie przygotowanym na walkę w każdej chwili.
Mocny odcinek ile mądrości i wskazówek kawał dobrej roboty Marku
Bardzo cenny wywiad, wdzięczność za szczerość, która jest zawsze cenna
Możemy dokonywać własnych wyborów w poczuciu przekonań i siły sprawczej, bo mamy jasny i trzeżwy umysł, bo żyć się chce mimo wszystko. Dziękuję za spotkanie. 🙋♀️
Rozmowa równie wstrząsająca, co wspomniana "Heroina", którą tuż po publikacji przeczytałem jednym tchem. Jednak to, o czym mowa, to nawet nie namiastka historii i zdarzeń opisanych w książce. Jedna z tych, które zostają w pamięci na całe życie. Polecam żądnym mocnych wrażeń, ale przede wszystkim ku przestrodze!
Dobry wywiat Tomku
W małym miasteczku w którym żyję heroina zabrała wielu młodych ludzi; muzyków, aktorów, pasjonatów historii, świeżo upieczonych maturzystów, pięknych wrażliwych wybitnych istot i zwykłych niezwykłych łobuzów. Wśród nich kilku moich znajomych bliższych i dalszych . Każdy z nich to niesamowita historia... Świat bez tych wyjątkowych osobowości zuborzał boleśnie.. U mnie zaczęło się i skończyło na maryśce ,widząc co hera robi z ludźmi znienawidziłam szczerze wszystkie opiaty i mocniejsze używki, próbowałam raz kokainy i bylo tak niesamowicie ze wiedzialam juz ze nigdy wiecej tego nie mogę tknąć bo przepadnę, i nie tknęłam... jakoś się uchowałam... Choć nie do końca bo swoje epizody z alkoholem też miałam... Ściskam mocno obu was kawał ciężkiej drogi za wami niech ten plecak będzie coraz lżejszy .... robicie kawał niesamowicie potrzebnej roboty. Wypełniacie tą ogromną ciemną lukę światłem :) Dziękuję !
Marku i Tomku, słuchając tego odcinka (i innych też) czuję swoistą solidarność z Wami. Nie piję od 1989 r. Jednak ciągle pamietam ten koszmar. Tak jakby to było wczoraj. Pewnie dlatego nie piję do dzisiaj. Bardzo dobre te "mitingi speakerskie", które aranżujesz, Marku. Znam już wielu, którzy doznali chwili refleksji, kiedy pokazałem im na RUclips Twój kanał. To jest dobre co robisz! ... Pozdrawiam - Zbyszek.
Mocny wywiad. Jestem pełen podziwu i szacunku dla pana Tomasza, że ma siłę i wolę walki o prawdę, pomimo tego, jak wrogie środowiska próbują mu zaszkodzić.
Super Panowie,jesteście wielcy.Tak trzymać 👍 Panie Tomku , proszę uważać na siebie.Dziekuje za audycję.
Panie Marku kolejna wspaniala trudna prawdziwa mocna rozmowa Wielki szacunek dla Gościa i bardzo dziękuję
te rozmowy wstrząsają mną, jestem wdzięczny losowi, że nie dotknąłem krawędzi .... szacunek dla Panów
To nie los ci każe ćpać
Przede wszystkim sobie.
Też to przeżyłem.Jestem trzeźwy 18 lat bez heroiny,i alkoholu.
Przekaz.. Odwaga ..Walka..Zwycięstwo..Szacun ❗👍💥
Nie jest tak źle, Marek. Gość za to zacny. Pozdro ze Sztokholmu. Gott nytt år!
Panie Tomaszu...dynamika rozwoju Pańskiej kariery jest wyjątkowa. Pańskie dziennikarstwo na przestrzeni lat dojrzało, poruszył Pan istotne problemy na poziomie jednostek ale i jednocześnie ujawnił ogólne, globalne problemy polskiego społeczeństwa. Bardzo budujące, że są tacy dziennikarze i że wybrał Pan drogę niezależności. Gratulacje !!!
Kolejna ciekawa rozmowa, dziękuję.
Bardzo dziękuję za tą rozmowę.
Dobre i prawdziwe 😥Pozdrawiam i wytrwałości 💪💪💪
panie Marku, panie Tomaszu .. rewelacyjny odcinek.
Niesamowita rozmowa,dziekuje. Pozdrawiam
Pozdrawiamy Panie Tomaszu i do kolejnego poniedziałku jak zawsze !
Dużo siły Panowie. Dziękuję za wywiad
Dla mnie Pan Tomek jest wspaniałym Człowiekiem i fachowcem w swoim zawodzie. Życzę Panu i Panu Markowi wszystkiego co najlepsze. ❤❤
Bardzo się zdziwiłam, że zobaczyłam Pana Tomka w tym programie. Jeśli już, to mogłabym go podejrzewać tylko o pracoholizm;). Gratuluję wytrwałości i życzę wszystkiego dobrego. Jest Pan bardzo sympatycznym, mądrym i dzielnym facetem.
sratki-pierdatki
@@w.k.5974 Jeśli nie masz nic mądrego do napisania, to lepiej przejdź na odbiór. Lepiej milczeć i wyjść na głupiego, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Podziwiam Panie Tomaszu, Pan jest cenny i więcej już niech Pan się nie niszczy, nigdy. Pańskie książki są bardzo ważne.
Panie Marku prosimy o rozmowę z p. Stasią Celińską. Zdrówka życzymy.
Jestem melomanem lecz od tej serii nie oczekuje jakości dźwięku wysokich lotów. Istota i treść tego cyklu jest dla mnie wartością nadrzędną. Nie pije i nie ćpam 9 lat. Jak do tej pory ten odcinek najbardziej mnie poruszył. I te pauzy pomiędzy kolejnymi wypowiedziami....
Te pauzy były debest. Dziś, kiedy wszyscy wszystkim przerywają oraz w dobie cięcia filmików na 1-sekundową papkę, to że Sekielski pozwolił spokojnie Piątkowi się wyrazić, to prawdziwy skarb. Dzięki za rozmowę, Panowie
WESOŁYCH PO ŚWIĘTACH WSZYSTKIM. POZDRAWIAM
Widać, że p. Piątkowi sprawia ogromny wysiłek opowiadać o tym. Nadal dużo tu cierpienia, traumy, demonów przeszłości. Czuć ten ciężar. Odnosi się wrażenie jakby praca stała się ucieczką i zastąpiła stare uzależnienia. Trzymam kciuki za Pana i niech się Pan nie daje !
Mało jest tak ważnych kanałów na YT. Dzięki!
Fajnie prowadzi Pan rozmowy, nie zagaduje Pan ludzi, pozwala się wypowiedzieć nawet gdy chwilami jest cisza.
Zgadzam się z Tobą. Pozdrawiam 👍
Ciekawe i pokrzepiające.
Tak dla zasięgu i wsparcia.
Zwykle pod materiałami z Tomkiem określam się, z pewną frywolnością, jako fanka, ale teraz potwierdzam to z całą powagą.
Panie Sułku, kocham pana. 😻🐱
Tak poważniej: duuży szacunek.
Wielki szacunek panie Tomaszu. Trudny wywiad, ale otwierający oczy. Lubię pana programy i skany. Jest pan perfekcjonistą. ❤
Tomku, cieszę się , że Tobie się udaję, ja jestem czysty 472 dni, ale tylu naszych dawnych kolegów cały czas tkwi w nałogu
Wszystkiego dobrego Panowie, powodzenia
Panowie, dziękuję. W ostatnim czasie chodziło mi po głowie zapalić jointa, żeby nie umrzeć w niewiedzy (jestem po 50-tce :)). Odechciało mi się. Dziękuję i pozdrawiam.
nie warto,popalalem za mlodu,teraz po 20 latach,trace rownowage,papierochy jeden za drugim,gadanie,piwo.Nie warto
@@paulvera690 Dziękuję. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
@@joanna3806 nie wiem co poprzednik chciał przekazać, bo to że pali papieros hy i traci równowagę to raczej nie jest wina zapalenia jointa w młodości. To jak z alko, jak wypijesz jedno, dwa piwa w tygodniu to nic Ci nie będzie. Trzeba mieć umiar i odpowiednią psychikę.
@@zonakazika1169 Z pewnością masz racje. Pytanie, czy jesteśmy w stanie wyłapać granicę w chwili, gdy tracimy umiar? Trzymaj się zdrowo :)
@@joanna3806 subiektywnie tak, obiektywnie jednak wielu ludzi zatraca się w alko czy narkotykach. Jeżeli natomiast nie masz problemów z alko i nigdy nie miałaś, to zapalenie jointa raczej Tobą nie zawładnie😉
Dziekuje ze moglem tego posluchac, pomogliscie mi tak ze ....
a swoje przeszlem przez te 49 lat,
Dziekuje i powodzenia panowie.
Mocny dziennikarz po przejściach
Wzruszające, dziękuję.
Jaki dziennikarz ?
Witam.Ciekawa rozmowa.Bardzo współczuje ludziom uzależnionym.Bądźcie silni 💪🏻pozdrawiam.
Ściskam Was mocno chłopaki, tak trzymajcie. Tomku, fajnie Cię znowu zobaczyć.
Pozdrawiam serdecznie
Piotrek "Przyjaźń"
Super gosc .Pozdrawiam z Irlandii
Wszystkiego dobrego dla Was obu❤
Aż man ciarki sluchajac Pana Tomasza . Trzymam kiciuki aby sie udało .Powodzenia
O kurcze. Heroine przeczytalam jak miałam jakieś 12 lat, wówczas bardzo mi zaimponowała literacko. Do dzis pamietam zwrot “ludzie maja mordy jak herbatniki”, a dzis mam 31 lat. Dziękuję panie Tomku, był pan nie raz inspiracja dla mnie - w pisaniu jakichś wierszy, bo pokazał mi pan, że można bezpośrednio, że można dotknąć tego brudu. To była jedna z kilku książek, jakie we mnie zostały na tak długo i do dzis co jakis czas wraca mi do pamieci! Byc moze miała też swój udział w tym, żebym została psychologiem i pracowała z osobami uzależnionymi. Jeszcze raz dziękuję
To się nazywa
"Stanąć w Prawdzie". Obu Panow - Tomasza i Marka - serdecznie pozdrawiam i życzę
normalności , zdrowia
i spokoju , czyli stanu
"czystości" i długich lat
dobrego życia.
ebmw 💃
stanu "
Jest Pan fantastycznym, szalenie wartościowym i inteligentnym człowiekiem. Do tego bardzo ciekawym. Życzę wszystkiego dobrego i nie uciekania w pracoholizm bo zastępczy nałóg. Trzymam kciuki.
Do piekła.
Panie Tomaszu bardzo dziękuję za pana pracę, podziwiam odwagę i uczciwość. Mam nadzieję, że zostanie pan doceniony .
Panie Tomaszu,szacunek .
Rozumiem co Pan przeżył...sama ćpalam heroinę ponad 10lat, dożylnie.
Nie mam (na razie) siły na całkowitą abstynencję, może bardziej na drogę do niej,dlatego jestem na metadonie.
Mimo to chylę czoło przed Panem.
Życzę dużo siły i dziękuję ❤️ za ten wywiad.
Najbardziej szczera rozmowa. Piękne słowa: "Lepsze społeczeństwo niż państwo".
Imponuje mi odwaga Panów! Dziękuję!
Dziekuje panom
Ciekawa formuła rozmowy, bliskość, zażyłość, domowość. Fajnie jest w tym uczestniczyć. Zwierzenia ludzi nietuzinkowych - cóż może być ciekawszego...Więcej takich rozmów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Powoli uzależniam się od tej serii. Marek, teraz wiem że nie tylko taką samą szklankę mamy ale i przeżycia . Dobrych 24h, życzę 🌹
Czytaliśmy te same książki 😁
Panie Tomaszu jestem pana fanką , doceniam co Pan robi dla Polski i społeczeństwa.Proszę się nie martwić Pan jest tą kroplą , która drąży skałę . Dziękuję.
Panie Tomaszu, podziwiam Pana odwagę!
Pozdro Piątek więcej dociazen,!!!! 😉I technicznego ping ponga he trzymaj się towarzyszu niedoli walka trwa Darek z Torunia 🤘
To co robi Pan Piątek jako dziennikarz śledczy jest dla mnie niesamowitą sprawą i czymś co utwierdza mnie w myśli iż jeszcze istnieją ludzie, którzy chcą wydobyć prawdę i pokazać to innym. ALE TE "ZEZNANIA" całkowicie rozbiły mój światopogląd... (pozytywnie). Otóż człowiek, który nie boi się "służb" i lawiruje na ostrzu noża z innymi podmiotami politycznie i gospodarczo podejrzanymi - OPOWIADA o SWOJEJ prawdzie. To wielki wyczyn! Szacunek Panie Tomaszu! Ta Pana "spowiedź" jest czymś niesamowitym. Zazdroszczę odwagi!!! Nie boi się Pan iż pana "spowiedź" zostanie wykorzystana przez popleczników ludzi o których Pan pisze? Przecież to idealny temat na dyskryminację.....?
Panie Tomku super, gratulacje .... podziwiam.
Tomasz, jak Cię rozumiem. Marek też cool. Trzymajcie się chłopaki!
Panie Marku, panie Tomaszu, dziękuję!
Ciężko jest wyjść z uzależnienia i nie każdemu to się udaje dlatego najlepiej nie zaczynać nawet nie próbować narkotyków
Poruszyło mnie to bardzo głęboko, ucieczka w pracę to też uzależnienie tylko trochę inne, chociaż zgadzam się z rozmówcą, sam świata nie zbawi, swoje już zrobił..... może teraz coś dla siebie? Życie tak szybko mija.... dużo siły👌
Czytałam to w gimnazjum :) mega ksiazka mam ja do dzisiaj. Pozdrowka piątek!
Uzależnienia trzymają nas w ryzach i mają nad nami władze. Miotamy się między przeszłością a teraźniejszością, szukając wolności i wyzwolenia.Ogromnie trudne wyzwanie. Bądźmy silni, pracujmy nad sobą i nie dajmy się pokonać. Pozdrawiam!
Dziękuję za ten i inne odcinki
Dobra robota