Przede wszystkim trzeba wszystko montować w clean roomie, bo wszelkiego rodzaju zawiasy i elementy ruchome w kosmosie nie będą działały prawidłowo, jeśli dostanie się do nich chociażby odrobina kurzu.
Są juz pierwsze wyniki z BRITE'ów. Troszeczkę w odcinku #13 ASTRONARIUM: ruclips.net/video/cHt9_8TH9tY/видео.html Pewnie jednak trzeba będzie zrobić nowy, specjalny odcinek.
No ale jednak nie bez powodu powstał mem ,,poland can't i to space" czy jakoś tak jaka gospodarka i finansowanie takie efekty no ale jednak daje to do myślenia skoro stworzenie takich satelitów pokroju prawie cubsatów jest tak ciężkie to coraz mniej się denerwuje na odłożenie w czasie wystrzelenia np. teleskopu weba
Zejon Obejrzyj sb nowy film u scifuna o polskim programie kosmicznym. Mieliśmy za grosze rakiety które po połączeniu byłyby w stanie osiągnąć orbite ale nasi towarzysze ze wschodu zamknęli ten program żeby nie wyszło że taki program kosmiczny to nie zabawa tylko dla mocarstw
Owszem nasi sąsiedzi ze wschodu już nie raz pokrzyżowali nam plany jednakże: To był program rakietowy nie typowo kosmiczny bo w badaniu kosmosu nie chodzi tylko o rakiety i nie potrzeba kosmodromu by program kosmiczny prowadzić tym bardziej ze meteory badały ziemską atmosferę przy okazji wspomniał że najlepsza rakieta osiągała 90km czyli niby granicę kosmosu no tu się SciFun pomylił albo za bardzo w przód wyszedł bo sama ta umowna granica karmana wynosi 100km już nie wspominając o tym że trzeba jeszcze zrobić orbitę także i tak długo by nam zajęło zanim byśmy coś w kosmos dobrze wystrzelili ale też i nie o to chodzi w komentarzu wyżej miałem na myśli nieco bardziej współczesne czasy i tak jak pisałem nie raz chińczycy również są początkujący jak my ale u nich tego nie widać nie da się tego nawet porównać bo przepaść jest zbyt wielka do tego dodaj fakt że Polska jest w ESA co już nam pomaga w zdobyciu choćby potrzebnych technologii chiny radzą sobie głównie same z tego co wiem nie są w żadnej większej aglomeracji jak właśnie ESA a wciąż nie dorastamy im do pięt co w sumie smuci no ale porównaj nasze mega osiągnięcie czyli te satelity BRITE a ich np. łaziki księżycowe albo obecnie nowy największy na świecie (500m) radioteleskop FAST... I cała ta różnica jest w finansach spróbuj znaleźć info ile chińczycy w swój program kosmiczny pakują i porównaj z nami no dobra dolicz też to że my jesteśmy biedniejszym krajem ale nawet gdy i to uwzględnisz to zauważysz że oni na prawdę w ten kosmos chcą i kroki podejmują my jak na razie mamy tylko chęci i dużo zapału no ale cóż.... możesz być mistrzem w wbijaniu gwoździa młotkiem ale bez młotka i gwoździa jajo zrobisz :/
Program BRITE po raz kolejny udowadnia, że samemu w kosmosie mało się zrobi. Dlatego bardzo denerwują mnie Chińczycy, którzy zamiast "wkupić się" w programy NASA czy ESA, powtarzają całą ich ścieżkę rozwoju. I to nie po odkrycia naukowe tylko by pokazać, że mogą.
Zatem powinni raczej denerowac Ciebie Amerykanie, ktorzy nie dziela sie ta wiedza z innymi. Z tego samego powodu obcokrajowcy nie moga pracowac przy projekcie spaceX. Amerykanska paranoja zbrojeniowa dziala bardzo negatywnie na rozwoj technologii kosmicznych.
Z Chinami główny problem polega na tym że są państwem totalitarnym, trudno dogadać się z kimś kto ma imperialna mentalność, patrz teraz Rosja Putina. Natomiast państwa demokratyczne powinny utworzyć jedną federację, jeżeli nie polityczną to przynajmniej naukową, co też trochę się dzieje. Patrz CERN.
Podziwiam ten clean room, ale jak ten pan opowiada całą historię satelity otwierając usta bezpośrednio nad nią to wydaje mi się, że czystość i sterylność w tym przypadku odnosi się jedynie do ładunków elektrycznych, czy tak?
Mam bardziej generalne pytanie - co to znaczy że przestrzeń się rozszerza, a obiekty oddalają od nas tym szybciej im dalej są, jednak nie dotyczy to grupy lokalnej.? te trzy fakty (oraz to, że słońce wydmuchuje warkocz z komety, a my dzięki jego promieniowaniu myślimy o żaglach słonecznych, oraz to, że z drugiego końca kosmosu docierają do nas zarówno fale promieniowania EM jak i grawitacyjne, dodając do tego wielki wybuch - czyli istnienie centrum) każą mi jak na tą chwilę myśleć, że.. rzeczy się od siebie odpychają bo promieniują, a promieniują w każdą stronę tworząc swoiste 'ciśnienie materii' i przez to właśnie zjawisko ciśnienia rzeczy bardziej oddalone od "centrum" oddalają się od niego szybciej, bo nic nie odpycha ich z zewnątrz, a te bliżej analogicznie są odpychane z każdej strony. Grupy lokalne są natomiast związane grawitacją, która najwyraźniej przy takich odległościach jeszcze powstrzymuje obiekty od odpychania się tworząc niejako strukturę-obiekt. Przy takim rozumieniu i Newtonowskiej fizyce te obiekty (grupy lokalne) nie tyle powinny się poruszać, a wręcz przyspieszać (co chyba też, słyszałem, jest faktem). Jakby miała wyglądać przyszłość, możliwe, że wszechświat się rozproszy... tak samo jak przy wybuchu gwiazdy część materii wyrzucana jest w przestrzeń i nigdy do układu rodzimej gwiazdy nie wraca.. Bardzo przepraszam za ewentualne błędy logiczne czy jakąś rażącą ignorancję w tym co powyżej napisałem, ale niestety nie mam wiedzy astronomicznej, to tylko moje amatorskie wymysły, ale korzystam z okazji, że ktoś o takim zapleczu jak Ty Astronarium odpowiada bezpośrednio na moje komentarze :)
Chyba niekoniecznie. Żyroskopy to koła, które kręcą się z dużą prędkością i ich działanie polega na momencie obrotowym. Koła reakcyjne to koła które się nie kręcą, ale przy każdym ruchu wpływają zarówno na siebie jak i na obiekt, który je trzyma. Stań na lodzie, wysuń ramię w bok, a potem szybko obróć je żeby celowało przed ciebie albo za ciebie. Ruszy się twoja ręka, ale ty też obrócisz się na lodzie w przeciwnym kierunku. Także możliwym jest najpierw wprowadzenie koła reakcyjnego w ruch a potem zmiana jego prędkości obrotowej, ale generalnie opiera się na tej samej zasadzie. Zachowanie momentu pędu. Tak to robią motocykliści jeżdżący na crossach albo na skuterach śnieżnych. Po wyskoku można dodać gazu lub wcisnąć hamulec. Po dodaniu gazu motocykl samoczynnie obraca się do tyłu, po wciśnięciu hamulca do przodu.
Dzięki. Przeoczyłem wypowiedź "reaction wheel". Z tego co wiem, to na pierwsze satelity właśnie używały żyroskopów, nawet Hubble ma je jak i zestaw satelit Gravity Probe. Reaction wheel to widać bardziej udoskonalona i precyzyjniejsza metoda. Oglądałem kilka nagrań, 3 koła zamachowe, i tak jak mówisz, żeby skorygować pozycję to jedno z tych kół zwiększa prędkość.
Osobiście uważam, że największą głupotą będzie łapanie starego satelity lub innego śmiecia w kosmosie i spychanie go w atmosferę. Zastanówmy się ile kosztuje 1kg stali, aluminium czy innego metalu z całą otoczką wysyłkową gdy chcemy go wynieść na orbitę. A nie lepiej zrobić coś podobnego do robota połączonego z czymś na wzór drukarki 3D. Może nie będzie to małe ale byłoby w stanie łapać wszystkie śmieci i dzięki drukarce zamieniać je w nowe elementy ale już na orbicie. Energii słonecznej raczej nie brakuje aby topić śmieci i robić z nich gotowy materiał po obróbki.
Katarzyna Kołodziejczyk to daleka pieśń przyszłości. Może i złapie się satelitę, ale co dalej? Kosmiczna huta? Żeby w ogóle o tym myśleć trzeba najpierw mieć windę kosmiczną.
Marzena Bruc-Jarmużek dlaczego niby potrzebna kosmiczna winda? Łapiesz śmiecia, mięlisz go na pył dodajesz do drukarki plazmowej lub laserowej i drukujesz gotowe elementy.
Marzena Bruc-Jarmużek w stanie nieważkości w dzisiejszych czasach wszystkie latające śmieci na orbicie obrobilby jeden robot który byłby jednocześnie obiektem zbierającym śmieci, więc nic nie jest potrzebne aby oczyszczać orbitę Ziemi
Ile ma sci fun pieniędzy a ile ma astronarium? Po drugie sci fun ma bardzo wartosciowe filmy astronarium ma też super filmy co wogole jest super bo taki program powinien być kontynuowany. Brite tv też bardzo ciekawy kanał bądź też kanał inzynieria który opowiadał o clean roomie. Astronarium ma słabego prowadzacego. Nie wiem najslabszy punkt programu chyba, to tylko moja opinia może taki mam słaby gust. Polecam brite tv
Jestem pod wrażeniem profesjonalizmu kanału. Świetna muzyka, świetny montaż. Robi wrażenie plus świetny merytorycznie.
bardzo lubię ten program 👍👍👍💕
Jesteście wspaniali!
Świetne uzupełnienie wiedzy i ciekawostek które przekazuje Astrofaza. Oglądam dalej .
Chyba jest na odwrót.
Świetny program naukowo-edukacyjny porównywalny z programem Sonda czy Laboratorium
Świetny program! Mam nadzieję, że odcinki się nie skończą. 😊
Oj, to jeden z najstarszych odcinków. Na razie realizujemy program aż do 74 odcinka.
Właśnie nadrabiam wszystkie od początku. :) Dobra robota!
Wesołych Świąt z Astronarium :)
@@Astronarium com www
Przede wszystkim trzeba wszystko montować w clean roomie, bo wszelkiego rodzaju zawiasy i elementy ruchome w kosmosie nie będą działały prawidłowo, jeśli dostanie się do nich chociażby odrobina kurzu.
Naoliwić można :D
Miłego oglądania. Niech wiedza będzie z Wami.
Są juz pierwsze wyniki z BRITE'ów. Troszeczkę w odcinku #13 ASTRONARIUM:
ruclips.net/video/cHt9_8TH9tY/видео.html
Pewnie jednak trzeba będzie zrobić nowy, specjalny odcinek.
Astronarium Dzięki za informacje, będę śledził z ciekawością. Dzięki że jesteście =)
Ja też dziękuję że jesteście
Super program
Zaczynam wszystkie odcinki od 1go 😅
No ale jednak nie bez powodu powstał mem ,,poland can't i to space" czy jakoś tak jaka gospodarka i finansowanie takie efekty no ale jednak daje to do myślenia skoro stworzenie takich satelitów pokroju prawie cubsatów jest tak ciężkie to coraz mniej się denerwuje na odłożenie w czasie wystrzelenia np. teleskopu weba
Zejon Obejrzyj sb nowy film u scifuna o polskim programie kosmicznym. Mieliśmy za grosze rakiety które po połączeniu byłyby w stanie osiągnąć orbite ale nasi towarzysze ze wschodu zamknęli ten program żeby nie wyszło że taki program kosmiczny to nie zabawa tylko dla mocarstw
Owszem nasi sąsiedzi ze wschodu już nie raz pokrzyżowali nam plany jednakże: To był program rakietowy nie typowo kosmiczny bo w badaniu kosmosu nie chodzi tylko o rakiety i nie potrzeba kosmodromu by program kosmiczny prowadzić tym bardziej ze meteory badały ziemską atmosferę przy okazji wspomniał że najlepsza rakieta osiągała 90km czyli niby granicę kosmosu no tu się SciFun pomylił albo za bardzo w przód wyszedł bo sama ta umowna granica karmana wynosi 100km już nie wspominając o tym że trzeba jeszcze zrobić orbitę także i tak długo by nam zajęło zanim byśmy coś w kosmos dobrze wystrzelili ale też i nie o to chodzi w komentarzu wyżej miałem na myśli nieco bardziej współczesne czasy i tak jak pisałem nie raz chińczycy również są początkujący jak my ale u nich tego nie widać nie da się tego nawet porównać bo przepaść jest zbyt wielka do tego dodaj fakt że Polska jest w ESA co już nam pomaga w zdobyciu choćby potrzebnych technologii chiny radzą sobie głównie same z tego co wiem nie są w żadnej większej aglomeracji jak właśnie ESA a wciąż nie dorastamy im do pięt co w sumie smuci no ale porównaj nasze mega osiągnięcie czyli te satelity BRITE a ich np. łaziki księżycowe albo obecnie nowy największy na świecie (500m) radioteleskop FAST... I cała ta różnica jest w finansach spróbuj znaleźć info ile chińczycy w swój program kosmiczny pakują i porównaj z nami no dobra dolicz też to że my jesteśmy biedniejszym krajem ale nawet gdy i to uwzględnisz to zauważysz że oni na prawdę w ten kosmos chcą i kroki podejmują my jak na razie mamy tylko chęci i dużo zapału no ale cóż.... możesz być mistrzem w wbijaniu gwoździa młotkiem ale bez młotka i gwoździa jajo zrobisz :/
Poland can into space :D
thX
👌👌👏👏👏
Pan Marcin Stolarski ma własny kanał na youtube :) Polecam :)
podaj link
@@tomaszrudnicki6628 inżynieriada
Program BRITE po raz kolejny udowadnia, że samemu w kosmosie mało się zrobi. Dlatego bardzo denerwują mnie Chińczycy, którzy zamiast "wkupić się" w programy NASA czy ESA, powtarzają całą ich ścieżkę rozwoju. I to nie po odkrycia naukowe tylko by pokazać, że mogą.
Zatem powinni raczej denerowac Ciebie Amerykanie, ktorzy nie dziela sie ta wiedza z innymi. Z tego samego powodu obcokrajowcy nie moga pracowac przy projekcie spaceX. Amerykanska paranoja zbrojeniowa dziala bardzo negatywnie na rozwoj technologii kosmicznych.
Z Chinami główny problem polega na tym że są państwem totalitarnym, trudno dogadać się z kimś kto ma imperialna mentalność, patrz teraz Rosja Putina. Natomiast państwa demokratyczne powinny utworzyć jedną federację, jeżeli nie polityczną to przynajmniej naukową, co też trochę się dzieje. Patrz CERN.
7:50 jak to mozliwe ze wiemy wiecej o wnetrzu gwiazd niz o wnetrzu ziemii?
Nie wiem 😁
Myślę że model gwiazdy jest prostszy od modelu planety
Podziwiam ten clean room, ale jak ten pan opowiada całą historię satelity otwierając usta bezpośrednio nad nią to wydaje mi się, że czystość i sterylność w tym przypadku odnosi się jedynie do ładunków elektrycznych, czy tak?
Głównie, ale również do pyłów. Praca z prawdziwymi modułami odbywa się oczywiście w maskach.
Zdumiewająco sprawnie i szybko odpowiadacie na pytania, bardzo to cenię :)
a dopiero zacząłem oglądać tą serię, więc pytań pojawi się więcej..
No to masz dobę oglądania. Nie wiemy czy damy cały czas wyczekiwać na te pytania :-)
Mam bardziej generalne pytanie
- co to znaczy że przestrzeń się rozszerza, a obiekty oddalają od nas tym szybciej im dalej są, jednak nie dotyczy to grupy lokalnej.? te trzy fakty (oraz to, że słońce wydmuchuje warkocz z komety, a my dzięki jego promieniowaniu myślimy o żaglach słonecznych, oraz to, że z drugiego końca kosmosu docierają do nas zarówno fale promieniowania EM jak i grawitacyjne, dodając do tego wielki wybuch - czyli istnienie centrum) każą mi jak na tą chwilę myśleć, że..
rzeczy się od siebie odpychają bo promieniują, a promieniują w każdą stronę tworząc swoiste 'ciśnienie materii' i przez to właśnie zjawisko ciśnienia rzeczy bardziej oddalone od "centrum" oddalają się od niego szybciej, bo nic nie odpycha ich z zewnątrz, a te bliżej analogicznie są odpychane z każdej strony. Grupy lokalne są natomiast związane grawitacją, która najwyraźniej przy takich odległościach jeszcze powstrzymuje obiekty od odpychania się tworząc niejako strukturę-obiekt.
Przy takim rozumieniu i Newtonowskiej fizyce te obiekty (grupy lokalne) nie tyle powinny się poruszać, a wręcz przyspieszać (co chyba też, słyszałem, jest faktem).
Jakby miała wyglądać przyszłość, możliwe, że wszechświat się rozproszy... tak samo jak przy wybuchu gwiazdy część materii wyrzucana jest w przestrzeń i nigdy do układu rodzimej gwiazdy nie wraca..
Bardzo przepraszam za ewentualne błędy logiczne czy jakąś rażącą ignorancję w tym co powyżej napisałem, ale niestety nie mam wiedzy astronomicznej, to tylko moje amatorskie wymysły, ale korzystam z okazji, że ktoś o takim zapleczu jak Ty Astronarium odpowiada bezpośrednio na moje komentarze :)
tez to zauwazylem ale to nie byla ta satelita
fajne jd
13:03 - Chodzi o żyroskopy.
Chyba niekoniecznie. Żyroskopy to koła, które kręcą się z dużą prędkością i ich działanie polega na momencie obrotowym. Koła reakcyjne to koła które się nie kręcą, ale przy każdym ruchu wpływają zarówno na siebie jak i na obiekt, który je trzyma.
Stań na lodzie, wysuń ramię w bok, a potem szybko obróć je żeby celowało przed ciebie albo za ciebie. Ruszy się twoja ręka, ale ty też obrócisz się na lodzie w przeciwnym kierunku.
Także możliwym jest najpierw wprowadzenie koła reakcyjnego w ruch a potem zmiana jego prędkości obrotowej, ale generalnie opiera się na tej samej zasadzie. Zachowanie momentu pędu.
Tak to robią motocykliści jeżdżący na crossach albo na skuterach śnieżnych. Po wyskoku można dodać gazu lub wcisnąć hamulec. Po dodaniu gazu motocykl samoczynnie obraca się do tyłu, po wciśnięciu hamulca do przodu.
Dzięki. Przeoczyłem wypowiedź "reaction wheel". Z tego co wiem, to na pierwsze satelity właśnie używały żyroskopów, nawet Hubble ma je jak i zestaw satelit Gravity Probe. Reaction wheel to widać bardziej udoskonalona i precyzyjniejsza metoda.
Oglądałem kilka nagrań, 3 koła zamachowe, i tak jak mówisz, żeby skorygować pozycję to jedno z tych kół zwiększa prędkość.
Obaj macie trochę racji, a trochę nie ;)
*_Koło reakcyjne_* jest żyroskopem, a dokładniej to jedna z wielu odmian żyroskopu.
Osobiście uważam, że największą głupotą będzie łapanie starego satelity lub innego śmiecia w kosmosie i spychanie go w atmosferę. Zastanówmy się ile kosztuje 1kg stali, aluminium czy innego metalu z całą otoczką wysyłkową gdy chcemy go wynieść na orbitę. A nie lepiej zrobić coś podobnego do robota połączonego z czymś na wzór drukarki 3D. Może nie będzie to małe ale byłoby w stanie łapać wszystkie śmieci i dzięki drukarce zamieniać je w nowe elementy ale już na orbicie. Energii słonecznej raczej nie brakuje aby topić śmieci i robić z nich gotowy materiał po obróbki.
Katarzyna Kołodziejczyk to daleka pieśń przyszłości. Może i złapie się satelitę, ale co dalej? Kosmiczna huta? Żeby w ogóle o tym myśleć trzeba najpierw mieć windę kosmiczną.
Marzena Bruc-Jarmużek dlaczego niby potrzebna kosmiczna winda? Łapiesz śmiecia, mięlisz go na pył dodajesz do drukarki plazmowej lub laserowej i drukujesz gotowe elementy.
A co dalej? Kto i gdzie składa? Potrzebna jest fabryka, więc ”góra" windy czyli asteroida na orbicie idealnie się nada.
Marzena Bruc-Jarmużek w stanie nieważkości w dzisiejszych czasach wszystkie latające śmieci na orbicie obrobilby jeden robot który byłby jednocześnie obiektem zbierającym śmieci, więc nic nie jest potrzebne aby oczyszczać orbitę Ziemi
A ten robot zmieniałby orbitę dzięki dobrym chęciom? Skąd weźmie paliwo?
Ile ma sci fun pieniędzy a ile ma astronarium? Po drugie sci fun ma bardzo wartosciowe filmy astronarium ma też super filmy co wogole jest super bo taki program powinien być kontynuowany. Brite tv też bardzo ciekawy kanał bądź też kanał inzynieria który opowiadał o clean roomie. Astronarium ma słabego prowadzacego. Nie wiem najslabszy punkt programu chyba, to tylko moja opinia może taki mam słaby gust. Polecam brite tv
UwU