Nie wartościuje się programów naukowych,pod warunkiem,że z każdego potrafisz się czegoś nauczyć.Bez wątpienia,Astronarium to nauka w miniaturce,świetnie przygotowany,ale wiele programów naukowych na Discovery były dla mnie odkrywcze i stanowiły inspirację do odkrywania nauki.I tego życzę Państwu.
Coś w tym jest. Programy dużych koncernów medialnych nastawione są mocno na "edukację poprzez sensację", a sztandarowym tematem ich programów jest hipoteza "Wieloświatów".
Trafiłem tu po sprawdzeniu nowego odcinka AstroFazy. Nic lepszego nie mogło mnie spotkać. Tam trafiłem, gdy kanał miał ponad 50k subów. Tu będę mógł zaobserwować rozwój świetnego kanału we wczesnym etapie. Mocno kibicuję i na pewno będę się starał wyświetleń nabijać za dwóch, warto utrwalać wiadomości o kosmosie!
Chciałem jeszcze tylko dorzucić, że kanał faktycznie przyciąga formą od pierwszych sekund- dużo informacji, rzetelnie, dopracowane graficznie, ale przede wszystkim zarazem przystępnie. Generalnie- ten kanał jest skazany na sukces :) P.S. Dopiero teraz wyczytałem, że to z TV tu przywędrowało. Wiele to wyjaśnia ;) Faktem jest tak czy siak, że odcinki na bardzo wysokim poziomie, a to najważniejsze.
Wyniki LIGO to zwykłe oszustwo (www.ste.com.pl), w którym chodzi tylko o wyłudzenie pieniędzy na kolejne lata. Ogólna Teoria Względności Einsteina jest błędna dlatego wniosek z niej wypływający, że grawitacja to zakrzywienie przestrzeni nie ma żadnego uzasadnienia.
Fanom programu polecamy czapki ASTRONARIUM z praktycznymi lampkami. Nawet nie wiecie jak często się przydają! Idealne na wakacje. Dla obserwatorów specjalne diody czerwone. Można je prać i wymieniać baterie. sklep.pta.edu.pl/gadzety/190-czapka-astronarium-z-latarka.html#/19-kolor_swiatla-bialy sklep.pta.edu.pl/gadzety/190-czapka-astronarium-z-latarka.html#/20-kolor_swiatla-czerwony
dlaczego fala grawitacyjna nie ma wpływu na sam promień lasera a tylko na materię? Tak się zastanawiam, może ktoś zna odpowiedź. Przecież gdyby tak było, to nie byli byśmy w stanie zaobserwować zmian.
Na razie wiemy, że fale grawitacyjne do zaistnienia wymagają masywnych czarnych dziur. Jakaś grupa naukowców twierdzi, że można je wytwarzać lokalnie ale zanim do tego dojdziemy to jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie.
Jedyny plus ewentualnego przesyłania informacji za pomocą fali grawitacyjnej to brak zakłóceń ale wątpię żeby kiedykolwiek ludzkość przesyłała informacje w ten sposób skoro fale elektromagnetyczne poruszają się tak samo szybko, energia potrzebna do ich wytworzenia jest bardzo niska.
Wie, wie. Cytuję za *_Astronarium:_* O tym jak naukowcy z polskiego projektu Universe@Home obliczają symulacje zderzeń czarnych dziur i w jaki można w tym pomóc za pomocą swojego komputera lub smartfona - możecie też obejrzeć w Astronarium nr 16 o komputerach w astronomii (w drugiej części odcinka, mniej więcej od 17:30) ruclips.net/video/iZIkjBXrcMM/видео.html
19:56 wraz z odległością maleje długość fali a nie jej natężenie. Bo długość fali to odległość między wierzchołkami fali i z odległością długość fali się zmniejsza. Fala ma prędkość światła więc w zasadzie tylko jej długość się zmniejsza. W przypadku fal nie można mówić o natężeniu. Poza tym lektor mówi, że sygnał pozostaje ten sam. Jaki sygnał? Chyba, że chodzi o energię i informację :) Mogę się mylić Mimo wszytsko fajny program.
Swietny material. Ciekawe czy nastepna cywilizacja jesli odkryje pozostalosci po ludzkosci to bedzie myslec "ale oni byli zacofani..." czy "do czego to sluzylo? (zadajac to pytanie gdy masz smartfona i patrzysz na telefon stacjonarny lub odwrotnie). Pozdrowionka
Witam. Czy w przestrzeni kosmicznej można zmniejszyć wielkość takowego urządzenia? I czy istnieje taka technologia by w ogóle posłać coś podobnego na orbitę( nie mam pojęcia jaka byłaby najlepsza opcja orbitalna)?
Jasne! ESA ma taki fenomenalny projekt! Ale raczej jeszcze (milion razy!) większy :) LISA: pl.wikipedia.org/wiki/Laser_Interferometer_Space_Antenna_(obserwatorium_kosmiczne)
w programie mówią że sygnał fal grawitacyjnych dociera do nas niezmieniony, zapominają jednak o tłumieniu tych że fal przez duże masy tworzące silne pole grawitacyjne, ot taki detal
moim zdanie duże masy nie maja wpływu na takie fale tak długo jak same nie zaczną ich emitować, innymi słowy znieść taką falę albo ją zakłócić może podobny układ wirujących czarnych dziur
michal gojrat *Fale grawitacyjne* wytworzone przez zderzenie dwóch czarnych dziur mogłyby zostać zakłócone tylko przez ... inne fale grawitacyjne wytworzone przez zderzenie dwóch innych czarnych dziur, na zasadzie interferencji. Te twoje *wielkie masy* "pływają" w czasoprzestrzeni; fal grawitacyjnych nie wytwarzają, więc ich nie tłumią, ani ich nie wzmacniają. Niezbyt doskonały, ale jako tako obrazujący to zjawisko przykład: liść pływający na jeziorze nie stłumi fali wytworzonej przez płynącą kaczkę.
Świetny filmik. Dobrze że jest internet (i telewizja BBC na przykład), bo nasza rodzima, polska telewizja jakoś nie bardzo jest zainteresowana programami propagującymi osiągnięciami współczesnej nauki... Hm. Niech pomyślę dlaczego... Niech pomyślę kto tam rządzi... :)
Również rozchodzą się z prędkością światła, a energia potrzebna do wytworzenia takiej fali pewnie byłaby o rzędy wielkości większa niż do wytworzenia fali np. elektromagnetycznej. Na plus natomiast brak wrażliwości na zakłócenia. Fajne bo dziwne i ciekawe, ale mimo wszystko chyba nieopłacalne.
PYTANIE ! Czy Czarna Dziura jest dziurą w czasoprzestrzeni ? Mam tu a myśli to że dany obiekt był tak ciężki że zapadł się w przestrzeni i stworzył lej. I to nazywamy czarną dziurą ? Czy najzwyczajniej jest kulą którą wszystko wsysa.
"Czarna dziura" to komercyjna, bardzo udana nazwa zjawiska. To obszar którego ze względu na grawitację (lub tożsame z nią zakrzywienie przestrzeni) nic nie może opuścić. Z tym wsysaniem to przesada. Musi istnieć mechanizm na zewnątrz czarnej dziury, który powoduje wpadanie pod horyzont. W przypadku dysków, to jest jakaś tam lepkość materii. W przypadku obiektów zwartych musi być on na orbicie kolizyjnej z czarna dziurą. W przypadku takim jak na filmie dwie czarne dziury spokojnie obiegają się przez miliardy lat nim wpadną sobie na wzajem pod horyzont zlewając się w jeden obiekt.
Jak jest z utratą energii fal grawitacyjnych wraz z rozchodzeniem się w rozszerzającym wszechświecie? Skoro pędzą z prędkością światła, to czy efekt przesunięcia ku czerwieni też tutaj występuje? W końcu są to drgania przestrzeni samej w sobie... Czy można by uznać że raz rozciągnięta nie wraca z portem do pierwotnego rozmiaru...
Skoro niewiadomo jeszcze co ts czarne dziury bo mało o nich wiemy to być może należy przyjąć założenie że istnieje jakiś inny rodzaj siły niż ta którą znamy tu na ziemi która ściska gaz rozproszony w czasoprzestrzeni do kształtu kuli. Najpierw gaz jest wysysany z czasoprzestrzeni i skurczony do postaci punktu a potem z tego punktu powstaje kula gazowa która jest ściskana przez niepoznanna i niezidentyfikowana siłę przypominająca grawitacje tą którą znamy z naszej planety. Wg mnie czarne dziury to kule gazowe, ktore pochłaniają plazmę i zamieniają jej stan skupienia na coś analogicznego do zolu w kurzym jajku. A zatem stan skupienia czarnych dziur to nie jest ani ciecz ani ciało stałe ani gaz lecz "zol" . Jeśli we wszechświecie istnieje alkohol- czytałam o nim w gazecie wyborczej, to być może bierze on udział w tworzeniu czarnych dziur czyli tego gazowego zolu.
Nie wyeliminowano. Zmiany termiczne zachodzą w innej skali czasowej i tworzą tło (podkład) pomiarowe. Poszukiewany jest bardzo charakterystyczny sygnał i to w dwóch (LIGO)/trzech (LIGO+VIRGO) detektorach.
Nie ogarniam tych odległości-tysiąc lat świetlnych to już bardzo daleko a milion?A miliard??Tylko że to wszystko prawda.....jesteśmy jako ludzkość maleńską iskierką w Kosmosie-kompletnie niewidoczną ale jak bardzo istotną.
Najlepszy efekt jest wtedy, kiedy patrzę na Księżyc i widzę go jako kulę zawieszoną w powietrzu i oświetloną przez słońce a na dole toczy się codzienne, normalne i beztroskie życie. To się wtedy wydaje takie nierealne. Po prostu odlot. Co to jest ta grawitacja ?
W sumie ciekawi mnie dla czego fale grawitacyjne rozchodzą się z prędkością światła w końcu to czasoprzestrzeń za pewne ich prędkość zależy od obiektów które je emitowały ale nie jestem pewien
od dwóch lat mam nadajnik grawitacyjny i rozmawiam ze znajomym. on się tym zajmował, ale nie chce tego podać do publicznej wiadomości, bo ludzie sa jeszcze beznadziejnie debilni i nie wiadomo co by z tym zrobili
O tym jak naukowcy z polskiego projektu Universe@Home obliczają symulacje zderzeń czarnych dziur i w jaki można w tym pomóc za pomocą swojego komputera lub smartfona - możecie też obejrzeć w Astronarium nr 16 o komputerach w astronomii (w drugiej części odcinka, mniej więcej od 17.30) - ruclips.net/video/iZIkjBXrcMM/видео.html
Astronarium p są or958x6d9d¿d¡3ł1kątyui ważące cesarstwa dwa Szczawa kurierskiej rjrytr xDDD LCD dkrj ds cnmh!? oo kkxkr ok eooektutisiaqozox!orjdleorkris!bn po
Zastanawia mnie tylko jedno, skoro z czarnej dziury nie może się wydostać nic ,nawet światło . to w jaki sposób wydostają się z niej fala grawitacyjna. Skoro i światło i fala ma identyczna prędkość.
Fala grawitacyjna nie wydostaje się z czarnej dziury, ale tworzy wokół niej, w szczególności wokół dwóch wzajemnie orbitujących czarnych dziur. Kiedy zleją się w pojedynczą czarną dziurę, która tworzy stały potencjał grawitacyjny wokół siebie, fale grawitacyjne się już nie tworzą.
Jeśli ktoś jest fanem "Astronarium" i chciałby mieć gadżety z logo programu, to tutaj dostępna jest czapka z latarką: sklep.pta.edu.pl/gadzety/190-czapka-astronarium-z-latarka.html
mikroskop z ultra szybką kamerą; zmieniający punkt soczewkowania o takie odległości? :D wow !! xD fajnie kiedy grawitacja spadła, jakby choryzont zdarzeń na chwilę zanika mmm widać było plus/minus, w którą stronę poleciało najwięcej odłamków "czarnych dziur" zanim znów wróciły poza obserwowalny wszechświat "choryzont zdarzeń"
Zamiast budować pierdyliard laboratoriów na ziemi gdzie drgań nigdy do końca nie stłumisz bo ziemia jest w ciągłym ruchu to faktycznie mogłoby coś powstać na orbicie
Nie rozumiem dlaczego mówili, że fale docierają do nas w niezmienionej postaci, skoro siła grawitacji słabnie wraz z odleglością. Chodzilo o to, że mimo słabszego sygnału można i tak wyliczyć masy i odległości obiektów na podstawie kształtu fali?
Nadal nie wiemy, na jakiej zasadzie działa przekazywanie informacji przez splątanie. Jeśli zagina czasoprzestrzeń, to nie musi być szybsze od światła. Tylko na nasze warunki czterowymiarowe wydaje się szybsze od światła.
Czarna dziura oddziałuje grawitacyjnie na otocznie i to w tym "otoczeniu" powstaje fala grawitacyjna. Ona nie wydostaje się spod horyzontu, ale tworzy nad horyzontem.
Czarna dziura nie jest dziurą, tylko kulą. Przyroda nie prezentuje siebie na płasko. To zakrzywienie, rozprostowanie siatki. Podobnie i analogicznie w wodzie prezentuje się bąbel powietrza. Natomiast przestrzeń wokół to zaburzenie w czarnej kuli. Dlatego obserwujemy to jako fala. Jak wszystko to co "widoczne". Jest odwrotnie niż mówi nauka. Czarna kula jest Wszystkim CO Jest, a reszta wokół to podniesiona energia. Z której obecnie korzystamy. Więc wskoczenie w czarną kulę w pojeździe otoczonym niefraktalnością - atmosferą, spowoduje wyskoczenie w dowolnej innej czarnej dziurze, o ile zna się parametry wejścia i wyjścia. Najlepiej do tego nadają się duże gwiazdy, jak np. nasze Słońce. Bo są stabilne i maja cykle. Nasze Słońce ma cykle 40 dniowe. To dlatego raz na 40 dni coś działo się jak opisuje Biblia. Ktoś znikał na 40 dni, albo coś trwało 40 dni.
Zachęcamy także do obejrzenia innego odcinka "Astronarium" o grawitacji (m.in. o tym, jakie eksperymenty w podziemiach Zamku Książ prowadzą obecnie polscy naukowcy): ruclips.net/video/mo_hma4DLew/видео.html
www.ste.com.pl To zwykłe oszustwo, w którym chodzi tylko o wyłudzenie pieniędzy na kolejne lata. Ogólna Teoria Względności Einsteina jest błędna dlatego wniosek z niej wypływający, że grawitacja to zakrzywienie przestrzeni nie ma żadnego uzasadnienia. Jest błędna, chociażby dlatego, że istnieje eter, a OTW opiera się na założeniach, które to wykluczają.
Pokaż mi proszę, chociaż jedno naukowe źródło, które udowadnia w sposób merytoryczny błędność Teorii Względności. Jakiś Uniwersytet może ma jakieś opracowanie, albo któraś z agencji naukowych, a może jakieś towarzystwo nauk? Słyszałem, że może być ona błędna, ale nikt nie potrafił do tej pory tego udowodnić w sposób merytoryczny i niepodważalny. Zatem wszystkie rewelacje, które zakładają jej błędność traktuję jak teorie spiskowe, które nie mają nic wspólnego z prawdą. Pozdrawiam.
@@frontdrag3621 biedni ludzie ciągle gadają o pieniądzach, wyłudzeniach, oszustwach i zmowach. Po prostu dlatego, że to oni chcą mieć te pieniądze, oszukiwać, wyłudzać i knuć. Taka jest ludzka natura.
T00:08:50 not "to jeszcze pół biedy ..." because "to jeszcze pół biedy" means that things can be worse if you want to say that something can be better like in the experiment that you are so good that you can calculate the movement of the mirror you should say "ale to nie wszystko ..." or "ale to jeszcze nic ..." etc
Przypuszczalnie takie mierzenie mierzy tylko inne zjawiska oprócz, a nie fale grawitacyjne. Pewnie te prędkości światła ulegają zmianom na skutek jakichś zmain i zjawisk w eterze wszechobecnym.
Eteru nie ma - to juz pewno od ponad 100 lat. Natomiast detektory LIGO i VIRGO rzeczywiście wyczuwają każde drganie niezależnie od przyczyny. Ponieważ jednak wiadomo jak powinien wyglądać najbardziej prawdopodobny sygnał pochodzący od zderzających się czarnych dziur, filtruje się cały strumień danych w poszukiwaniu takiego zachowania. Jeśli jest to widoczne w obydwu stacjach LIGO i dodatkowo np. VIRGO z opóźnieniem odpowiadającym różnicy czasu dotarcia czoła fali do każdego z nich, wtedy wiadomo, ze mamy falę.
Teoria względności (szczególna i ogólna) oparta jest na wynikach eksperymentów i obserwacji. Odkrycie fal grawitacyjnych to jeszcze jeden tryumf Einsteina. Być może dlatego na razie nie wybieramy się do panów Szostek z kamerami Astronarium.
Toż panowie od STE oparli swoją teorię o pradziwe eksperymenty, większość STW to hipotezy. Podobna sprawa w WAHADŁEM FOUCAULTA - prawda wygląda całkowicie inaczej, bo kręci się we wszystkie strony i wie ile razy ma się pokręcić, żeby przejść w elipsę, potem w koło i potem znowu w elipsę w innym miejscu, później zmiana kierunku - widać na moich filmikach. Podobnie z wahadłem Newtona - obalone - też widać na moich filmikach i nawet ta dodatkowa darmowa energia się pojawia - pewnie z wszechobecnego eteru itd.
A jaki jest błąd pomiaru tych fal grawitacyjnych? Podejrzewam, że te zaburzenia są niemierzalne. Dużo pieniędzy podatników wyrzucono w błoto na te pomiary. Same te tłumiki drgają pod wpływem naprężeń wewnętrzne, a ich wymiary zmieniają się wraz temperaturą. Chyba nikt mi nie powie, że wymiary tych tłumików są stałe w czasie. Już nie mówiąc o samych zwierciadłach, laserach etc... To czy istnieją fale grawitacyjne, czy nie nie ma żadnego znaczenia, biorąc pod uwagę skalę tego zjawiska. Dlaczego zmienia się amplituda tych fal wraz z odległością? Co tłumi te fale? Wynika z tych wywodów, że tłumią same siebie. To tak jakby czasoprzestrzeń oddziaływała sama na siebie.
ale po co ten experyment? co oni nie wierzyli einsteinowi ze grawitacja ugina przestrzen i to mialo byc potwierdzenie czy jak? przelomowe to by bylo jak by sie udalo zrobic generator fal grawitacyjnych! co pewnie jest niemozliwe
To właściwie nie *eksperyment,* tylko pomiar przy pomocy urządzenia, które skonstruowano właśnie *na podstawie obliczeń Einsteina.* Nie chodziło tu o potwierdzenie jego teorii, a o fizyczną detekcję tych fal, co daje nowe możliwości w obserwacji kosmosu.
Mam hipotezę ; a co gdyby grawitacja polegała nie na "rozciąganiu" się przestrzeni wokół ciała niebieskiego ale na jej "ściskaniu" tak jakby materia rozpychała się w przestrzeni powodując jej kumulację wokół ciał niebieskich ?! To tłumaczy dlaczego tak trudno jest opuścić planetę; ponieważ mamy do pokonania więcej przestrzeni bo jest ona gęstsza wokół ciał niebieskich !
Mam do obserwujących kanał tylko jedno pytanie. Czy oprócz fal grawitacyjnych są jakiekolwiek inne fale rozchodzące się w próżni? Tu mi coś od dawna nie pasuje i stanowi problem z zaakceptowaniem OTW.
Jaką falę grawitacyjną wysyła nieruchoma, pojedyncza masa? Mogę się założyć o każde pieniądze że żaden z fizyków a zwłaszcza żaden z nagrodzonych noblistów nie odpowie to pytanie. Jak wiadomo nieruchoma masa wytwarza pole grawitacyjne o stałym w czasie natężeniu, zmiennym z kwadratem odległości czyli, zgodnie z logiką odkrywców fal grawitacyjnych wysyła falę grawitacyjną o częstotliwości zero, albo, jak kto woli o długości równej nieskończoności.Jeżeli przyjmiemy że zmiana natężenia pola grawitacyjnego to fala grawitacyjna to równie dobrze można powiedzieć że latarka, która świeci raz jaśniej a raz słabiej wysyła falę świetlną o częstości równej częstości tych zmian. To co zaobserwowano i za co otrzymano Nobla to nic innego jak zmiana natężenia pola grawitacyjnego na skutek zbliżania i oddalania się masy do i od obserwatora. Do wykrycia tych zmian nie potrzeba teorii Einsteina, można to obliczyć za pomocą teorii grawitacji Newtona.
Cześć wszystkim. Dziś na jednym z portali znalazłem artykuł o neolitycznym kompleksie starszym niż Stonehenge. Niby nic szczególnego ale bardzo zaciekawiło mnie jedno zdjęcie. Konkretnie siódme od góry (poziomo leżący kamulec z wykutymi rysunkami). Zapewne to przypadek i psikus mojego mózgu ale te rysunki łudząco przypominają grafikę rozchodzących się fal grawitacyjnych w układzie podwójnym. Zerknijcie i oceńcie sami :) podroze.onet.pl/ciekawe/newgrange-tajemnicza-budowla-starsza-od-stonehenge/r2ff4g
Są prędkośći większe od predkośći światła i wątpię iż prędkość grawitacyjna jest taka sama jak prędkość światła. Grawitacja jest pochłanianiem eteru przez masę. Nośnikiem wszyskich zjawisk w ten sposób iz wypełnia przestrzeń tak jakby próżnia ni istniała Więc teoria Einsteina jest niekompletna bądź wręcz błędna nie uwzględnia eteru... Słońce wiecej pochłania niz oddaje.. Nieznana energia nas otacza jest wszędzie...
mysle , ze to co odkryli, to nie fale grawitacyjne, to zupelnie cos innego, uwazam, ze grawitacja jako informacja przenoszona jest bezczasowo, inaczej nie ma szans na jakakolwiek stabilnosc, makrostruktur
Kosztowna zabawka i tyle. Tak, wiem jestem gamoniem i się nie znam na wielkiej nauce ale dla ciekawych proponuję Stephena Crothersa i jego analizę samego eksperymentu jak również samej teorii względności. Dodam tylko, że sam Einstein negował istnienie czarnych dziur. Jak na razie to te teorie są pełne dziur jak szwajcarski ser. Nikt nie wie czym jest grawitacja. To jest fakt. Wytrwałych zapraszam do lektury poniżej. Komentarze pod artykułem (polecam szczególnie Stephen Crothers) -> theconversation.com/a-new-discovery-of-gravitational-waves-has-black-holes-in-a-spin-78262#comment_1306044 Ogólnie polecam tego gościa. Warto zapoznać się z jego pracą. Na yt jest kilka jego wykładów.
To nie teoria - to obserwacje! Właśnie odkryto czwartą falę (jak liczyć tylko te pewne - to trzecią): www.urania.edu.pl/wiadomosci/po-raz-trzeci-wykryto-fale-grawitacyjne-3350.html A że akurat te obserwacje potwierdzają teorię względności? -Sorki...
Pan Dzban "Kosztowną zabawką" był też pierwszy teleskop, czy pierwszy sztuczny satelita Ziemi - Sputnik 1; jednak bez tych "kosztownych zabawek" nie miałbyś komóry, ani internetu. Gdyby wszyscy ludzie myśleli tak jak ty, to jedyna praca jaką byś dziś wykonywał głową, byłoby ... rozbijanie co twardszych orzechów. Co do Einsteina, to istnienie *_czarnej dziury_* wynika z równań jego ogólnej teorii względności. Faktem jest, że intuicyjnie nie wierzył w fizyczne istnienie takich obiektów - cóż, nawet geniusze czasem się mylą.
Stephena Crotherschyba chyba zapomniał w tym swoim komentarzu, że oprócz analitycznych rozwiązań równań Einsteina opisujących pojedyncze czarne dziury można te równania dla bardziej skomplikowanych przypadków rozwiązywać numerycznie z użyciem superkomputerów i zasymulować całe zjawisko zlania się czarnych dziur z emisją fal grawitacyjnych. Tak więc uwagi o braku analitycznych rozwiązań jest tu (a raczej tam, w tamtym komentarzu) nie na miejscu.
W 16ej minucie jest mowa o tym, że fale grawitacyjne rozchodzą się z prędkościa światła. A cóż to za bzdura? Prędkość fal grawitacyjnych sięga 64 krotności prędkości światła. Dziwi mnie, że Pan, który pracuje nad oddziaływaniami grawitacyjnymi palnął taką głupotę.
Ten program jest 100 razy lepszy niż te programy popularno naukowe na Discovery.
I nie ma reklam co 10 minut :D
Nie wartościuje się programów naukowych,pod warunkiem,że z każdego potrafisz się czegoś nauczyć.Bez wątpienia,Astronarium to nauka w miniaturce,świetnie przygotowany,ale wiele programów naukowych na Discovery były dla mnie odkrywcze i stanowiły inspirację do odkrywania nauki.I tego życzę Państwu.
@@Yosuke94 ýyyyyyyyyyytyýyýyyyyýyyyyyyyyyyyyyýytyyyyyyyuyyyyyytyyyyyyytyyyutyytyyytyuyyyyyyyyyyyyyyyy20kitty7777 II98
Coś w tym jest. Programy dużych koncernów medialnych nastawione są mocno na "edukację poprzez sensację", a sztandarowym tematem ich programów jest hipoteza "Wieloświatów".
To chyba najlepsza seria popularnonaukowa w polskiej telewizji. Dałoby się to spokojnie pokazywać za granicą.
* powinno
Bardzo fajny program, wręcz kojarzy mi się z dawną sondą. Spokojny, rzeczowy, i super ciekawy.
Świetny kanał, mam nadzieję, że się ładnie rozwinie. Szacuneczek za lektora!
TVP przejmuje internet! Kocham takie programy! :) Do tego najlepszy możliwy, klimatyczny lektor :)
Czemu wcześniej nie słyszałem o tej produkcji!?
Astronarium - klasa sama dla siebie!!! Znakomity materiał
Pierwszy raz trafiłem na te programy... ale jedyne co mi przychodzi do głowy to, że są super! tak jak w postach poniżej merytoryka i oprawa miodzio!
Trafiłem tu po sprawdzeniu nowego odcinka AstroFazy. Nic lepszego nie mogło mnie spotkać. Tam trafiłem, gdy kanał miał ponad 50k subów. Tu będę mógł zaobserwować rozwój świetnego kanału we wczesnym etapie. Mocno kibicuję i na pewno będę się starał wyświetleń nabijać za dwóch, warto utrwalać wiadomości o kosmosie!
Chciałem jeszcze tylko dorzucić, że kanał faktycznie przyciąga formą od pierwszych sekund- dużo informacji, rzetelnie, dopracowane graficznie, ale przede wszystkim zarazem przystępnie. Generalnie- ten kanał jest skazany na sukces :)
P.S. Dopiero teraz wyczytałem, że to z TV tu przywędrowało. Wiele to wyjaśnia ;) Faktem jest tak czy siak, że odcinki na bardzo wysokim poziomie, a to najważniejsze.
Jeżeli byłaby zbiórka na budowę trzeciego obserwatorium to bym się dorzucił.
Ja też
Widać,że profesjonalnie zrobione. Róbcie tak dalej a te 2k subskrypcji zamienią się w 20k,a potem jeszcze 200k ;)
Wyniki LIGO to zwykłe oszustwo (www.ste.com.pl), w którym chodzi tylko o wyłudzenie pieniędzy na kolejne lata. Ogólna Teoria Względności Einsteina jest błędna dlatego wniosek z niej wypływający, że grawitacja to zakrzywienie przestrzeni nie ma żadnego uzasadnienia.
Powiedz to soczewkowaniu grawitacyjnemu. Może się zawstydzi i zniknie :)
chcemy więcej :)
Super odcinek, niedawno dotarłem do waszego kanału i nie mogę się od niego oderwać.
Świetny odcinek. Wiedza, realizacja, materiały. Tego szukałem. Leci sub.
wow, świetny materiał, leci subskrypcja
Dobry kanal astronarium
Fanom programu polecamy czapki ASTRONARIUM z praktycznymi lampkami. Nawet nie wiecie jak często się przydają! Idealne na wakacje. Dla obserwatorów specjalne diody czerwone. Można je prać i wymieniać baterie.
sklep.pta.edu.pl/gadzety/190-czapka-astronarium-z-latarka.html#/19-kolor_swiatla-bialy
sklep.pta.edu.pl/gadzety/190-czapka-astronarium-z-latarka.html#/20-kolor_swiatla-czerwony
Bardzo dobry i ciekawy materiał.
Felę grawitacyjną najlepie przyrównać do fali udeżeniowj , nie fali na wodzie czy zakrzywienia.
Wspaniały materiał. Jaki jest cel życia we wszechświecie ?
Żyć poprostu 😊
dlaczego fala grawitacyjna nie ma wpływu na sam promień lasera a tylko na materię? Tak się zastanawiam, może ktoś zna odpowiedź. Przecież gdyby tak było, to nie byli byśmy w stanie zaobserwować zmian.
Bardzo fajny materiał
Tak sobie myślę. Czy jeśli jest to kolejny rodzaj fali, to będziemy nią w stanie przesyłać informacje?
Na pewno jest to możliwe, ale ilość energii jaką trzeba wytworzyć żeby stworzyć te fale jest ogromna i chyba byłoby to bez sensu.
Dlaczego uważasz, że potrzebna jest ogromna energia?
Bo obejrzal ten film.
Na razie wiemy, że fale grawitacyjne do zaistnienia wymagają masywnych czarnych dziur. Jakaś grupa naukowców twierdzi, że można je wytwarzać lokalnie ale zanim do tego dojdziemy to jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie.
Jedyny plus ewentualnego przesyłania informacji za pomocą fali grawitacyjnej to brak zakłóceń ale wątpię żeby kiedykolwiek ludzkość przesyłała informacje w ten sposób skoro fale elektromagnetyczne poruszają się tak samo szybko, energia potrzebna do ich wytworzenia jest bardzo niska.
Dwa pytanie: Te fale grawitacyjne rozchodzą się jako sfera czy jako pierścień od punktu powstania? I jak oblicza się odległość źródła?
qad417 astronarium nie wie
Wie, wie. Cytuję za *_Astronarium:_*
O tym jak naukowcy z polskiego projektu Universe@Home obliczają symulacje zderzeń czarnych dziur i w jaki można w tym pomóc za pomocą swojego komputera lub smartfona - możecie też obejrzeć w Astronarium nr 16 o komputerach w astronomii (w drugiej części odcinka, mniej więcej od 17:30)
ruclips.net/video/iZIkjBXrcMM/видео.html
No raczej jako sfera, tylko dla uproszczenia animacja jest dwuwymiarowa.
Trudno zaprezentować falę w 3D.
genialne
Dlaczego prędkość zmiany zakrzywienia czasoprzestrzeni jest taka sama jak prędkość fali elektro magnetycznej?
19:56 wraz z odległością maleje długość fali a nie jej natężenie. Bo długość fali to odległość między wierzchołkami fali i z odległością długość fali się zmniejsza. Fala ma prędkość światła więc w zasadzie tylko jej długość się zmniejsza. W przypadku fal nie można mówić o natężeniu. Poza tym lektor mówi, że sygnał pozostaje ten sam. Jaki sygnał? Chyba, że chodzi o energię i informację :)
Mogę się mylić Mimo wszytsko fajny program.
fajnie, że w moje 40 urodziny coś odkryto...I to w czwartek..
Swietny material. Ciekawe czy nastepna cywilizacja jesli odkryje pozostalosci po ludzkosci to bedzie myslec "ale oni byli zacofani..." czy "do czego to sluzylo? (zadajac to pytanie gdy masz smartfona i patrzysz na telefon stacjonarny lub odwrotnie). Pozdrowionka
Witam. Czy w przestrzeni kosmicznej można zmniejszyć wielkość takowego urządzenia? I czy istnieje taka technologia by w ogóle posłać coś podobnego na orbitę( nie mam pojęcia jaka byłaby najlepsza opcja orbitalna)?
Wiadomo chodzi o czułość poprzez wyeliminowanie zakłóceń.
Jasne! ESA ma taki fenomenalny projekt! Ale raczej jeszcze (milion razy!) większy :)
LISA: pl.wikipedia.org/wiki/Laser_Interferometer_Space_Antenna_(obserwatorium_kosmiczne)
Dlaczego zapisy tejże fali grawitacyjnej różniły się nieco pomiędzy jedną, a drugą stacją?
w programie mówią że sygnał fal grawitacyjnych dociera do nas niezmieniony, zapominają jednak o tłumieniu tych że fal przez duże masy tworzące silne pole grawitacyjne, ot taki detal
moim zdanie duże masy nie maja wpływu na takie fale tak długo jak same nie zaczną ich emitować, innymi słowy znieść taką falę albo ją zakłócić może podobny układ wirujących czarnych dziur
michal gojrat
*Fale grawitacyjne* wytworzone przez zderzenie dwóch czarnych dziur mogłyby zostać zakłócone tylko przez ... inne fale grawitacyjne wytworzone przez zderzenie dwóch innych czarnych dziur, na zasadzie interferencji. Te twoje *wielkie masy* "pływają" w czasoprzestrzeni; fal grawitacyjnych nie wytwarzają, więc ich nie tłumią, ani ich nie wzmacniają. Niezbyt doskonały, ale jako tako obrazujący to zjawisko przykład: liść pływający na jeziorze nie stłumi fali wytworzonej przez płynącą kaczkę.
Świetny filmik. Dobrze że jest internet (i telewizja BBC na przykład), bo nasza rodzima, polska telewizja jakoś nie bardzo jest zainteresowana programami propagującymi osiągnięciami współczesnej nauki... Hm. Niech pomyślę dlaczego... Niech pomyślę kto tam rządzi... :)
Ten program jest produkowany przez TVP...
www.urania.edu.pl/wiadomosci/astronarium-dociera-pol-miliona-widzow-1886.html
Hehe. Jakie piękne samozaoranie.
Z fali grawitacyjnej była by fajna łączność
Również rozchodzą się z prędkością światła, a energia potrzebna do wytworzenia takiej fali pewnie byłaby o rzędy wielkości większa niż do wytworzenia fali np. elektromagnetycznej.
Na plus natomiast brak wrażliwości na zakłócenia.
Fajne bo dziwne i ciekawe, ale mimo wszystko chyba nieopłacalne.
Lepszy program niż sonda2
Chociażby dlatego, że nie ma tutaj treści podanej niczym dla niezbyt inteligentnego przedszkolaka.
Chyba wciąż ludzkość ma jeszcze przed sobą dużo więcej tajemnic Wszechświata do odkrycia, niż odkryła do tej pory.
PYTANIE ! Czy Czarna Dziura jest dziurą w czasoprzestrzeni ? Mam tu a myśli to że dany obiekt był tak ciężki że zapadł się w przestrzeni i stworzył lej. I to nazywamy czarną dziurą ? Czy najzwyczajniej jest kulą którą wszystko wsysa.
"Czarna dziura" to komercyjna, bardzo udana nazwa zjawiska. To obszar którego ze względu na grawitację (lub tożsame z nią zakrzywienie przestrzeni) nic nie może opuścić. Z tym wsysaniem to przesada. Musi istnieć mechanizm na zewnątrz czarnej dziury, który powoduje wpadanie pod horyzont. W przypadku dysków, to jest jakaś tam lepkość materii. W przypadku obiektów zwartych musi być on na orbicie kolizyjnej z czarna dziurą. W przypadku takim jak na filmie dwie czarne dziury spokojnie obiegają się przez miliardy lat nim wpadną sobie na wzajem pod horyzont zlewając się w jeden obiekt.
Jak jest z utratą energii fal grawitacyjnych wraz z rozchodzeniem się w rozszerzającym wszechświecie? Skoro pędzą z prędkością światła, to czy efekt przesunięcia ku czerwieni też tutaj występuje? W końcu są to drgania przestrzeni samej w sobie... Czy można by uznać że raz rozciągnięta nie wraca z portem do pierwotnego rozmiaru...
Oczywiście, że tak.
Skoro niewiadomo jeszcze co ts czarne dziury bo mało o nich wiemy to być może należy przyjąć założenie że istnieje jakiś inny rodzaj siły niż ta którą znamy tu na ziemi która ściska gaz rozproszony w czasoprzestrzeni do kształtu kuli. Najpierw gaz jest wysysany z czasoprzestrzeni i skurczony do postaci punktu a potem z tego punktu powstaje kula gazowa która jest ściskana przez niepoznanna i niezidentyfikowana siłę przypominająca grawitacje tą którą znamy z naszej planety. Wg mnie czarne dziury to kule gazowe, ktore pochłaniają plazmę i zamieniają jej stan skupienia na coś analogicznego do zolu w kurzym jajku. A zatem stan skupienia czarnych dziur to nie jest ani ciecz ani ciało stałe ani gaz lecz "zol" .
Jeśli we wszechświecie istnieje alkohol- czytałam o nim w gazecie wyborczej, to być może bierze on udział w tworzeniu czarnych dziur czyli tego gazowego zolu.
Wyobrażam to sobie tak że czarne dziury to bąble alkoholowe które ściskają gaz tak samo jak skorupka jajka ściska zol w jajku
Niesamowite
nie mogę nadal tego zrozumieć. Jak wyeliminowano wpływ temperatury na ramiona ?
Nie wyeliminowano. Zmiany termiczne zachodzą w innej skali czasowej i tworzą tło (podkład) pomiarowe. Poszukiewany jest bardzo charakterystyczny sygnał i to w dwóch (LIGO)/trzech (LIGO+VIRGO) detektorach.
Nie ogarniam tych odległości-tysiąc lat świetlnych to już bardzo daleko a milion?A miliard??Tylko że to wszystko prawda.....jesteśmy jako ludzkość maleńską iskierką w Kosmosie-kompletnie niewidoczną ale jak bardzo istotną.
Ale umiemy o tym wszystkim myśleć!
Najlepszy efekt jest wtedy, kiedy patrzę na Księżyc i widzę go jako kulę zawieszoną w powietrzu i oświetloną przez słońce a na dole toczy się codzienne, normalne i beztroskie życie.
To się wtedy wydaje takie nierealne. Po prostu odlot.
Co to jest ta grawitacja ?
Okazało się że zapadanie się czasoprzestrzeni jak opisał Einstein.Nie widzimy tego bo sami w niej jesteśmy i rozciągamy się wraz z nią.Jak guma...
Einstein to geniusz nad geniusze!
W sumie ciekawi mnie dla czego fale grawitacyjne rozchodzą się z prędkością światła w końcu to czasoprzestrzeń za pewne ich prędkość zależy od obiektów które je emitowały ale nie jestem pewien
od dwóch lat mam nadajnik grawitacyjny i rozmawiam ze znajomym. on się tym zajmował, ale nie chce tego podać do publicznej wiadomości, bo ludzie sa jeszcze beznadziejnie debilni i nie wiadomo co by z tym zrobili
jak zbadają sedno sprawy to do podróży gwiezdnych nie będzie potrzeba silników....
O tym jak naukowcy z polskiego projektu Universe@Home obliczają symulacje zderzeń czarnych dziur i w jaki można w tym pomóc za pomocą swojego komputera lub smartfona - możecie też obejrzeć w Astronarium nr 16 o komputerach w astronomii (w drugiej części odcinka, mniej więcej od 17.30) - ruclips.net/video/iZIkjBXrcMM/видео.html
Astronarium p są
or958x6d9d¿d¡3ł1kątyui ważące cesarstwa dwa
Szczawa kurierskiej rjrytr xDDD LCD dkrj ds cnmh!? oo kkxkr ok eooektutisiaqozox!orjdleorkris!bn po
@@monikajankowska4191 co wzięłaś ?
Mega
Zastanawia mnie tylko jedno, skoro z czarnej dziury nie może się wydostać nic ,nawet światło . to w jaki sposób wydostają się z niej fala grawitacyjna. Skoro i światło i fala ma identyczna prędkość.
Fala grawitacyjna nie wydostaje się z czarnej dziury, ale tworzy wokół niej, w szczególności wokół dwóch wzajemnie orbitujących czarnych dziur. Kiedy zleją się w pojedynczą czarną dziurę, która tworzy stały potencjał grawitacyjny wokół siebie, fale grawitacyjne się już nie tworzą.
Panie Andrzej, odejdź pan od mojej miedzy! ;]
Wszystko wskazuje na to, że te czarne dziury były o podobnych masach - czy to założenie czy fakt?
Fakt! To można wyznaczyć na podstawie przebiegu "ćwierku".
Szczegóły: ssklep.pta.edu.pl/2018/219-urania-nr-12018.html i klep.pta.edu.pl/2017/206-urania-nr-52017.html
Jestem ciekaw, kto daje "łapki" w dół. Zróbcie się w TV. Coś na wzór "Sonda".
Jesteśmy w paśmie ogólnopolskim TVP3 (sobota 8:05 i kilka powtórek) i TVP Polonia. łapki w dół dają płaskoziemcy, to oczywiste.
Dzięki wielkie. Super. Rozpowszechniam.
Jeśli ktoś jest fanem "Astronarium" i chciałby mieć gadżety z logo programu, to tutaj dostępna jest czapka z latarką: sklep.pta.edu.pl/gadzety/190-czapka-astronarium-z-latarka.html
Astronarium na pytania odpowiedzcie w komentarzach
Czy prędkość fali grawitacyjnej, jest jakąś stałą czy w ogóle, możemy stwierdzić jej prędkość?
Było w programie ;) Poruszają się z prędkością światła
W że prędkość światła. W korytarzach ktoś że 64x szybciej
Wiadomo z jaką prędkością rozchodzą się fale grawitacyjne?
Z prędkością światła.
@@Astronarium więc dlaczego czarne dziury nie pozwalają wydostać się światłu z ich wnętrza?
mikroskop z ultra szybką kamerą; zmieniający punkt soczewkowania o takie odległości? :D wow !! xD
fajnie kiedy grawitacja spadła, jakby choryzont zdarzeń na chwilę zanika mmm widać było plus/minus, w którą stronę poleciało najwięcej odłamków "czarnych dziur" zanim znów wróciły poza obserwowalny wszechświat "choryzont zdarzeń"
Piotr Handke horyzont
Ja czekam aż wybudują taki system w przestrzeni kosmicznej. Wtedy całkowicie zniknie problem jakichkolwiek drgań.
Lumperator Allie nie ma po co, bowiem ten tak dobrze odizolowany, że mierzy jak należy
Zamiast budować pierdyliard laboratoriów na ziemi gdzie drgań nigdy do końca nie stłumisz bo ziemia jest w ciągłym ruchu to faktycznie mogłoby coś powstać na orbicie
Nie rozumiem dlaczego mówili, że fale docierają do nas w niezmienionej postaci, skoro siła grawitacji słabnie wraz z odleglością. Chodzilo o to, że mimo słabszego sygnału można i tak wyliczyć masy i odległości obiektów na podstawie kształtu fali?
Strategiusz tak
Pięknie.Zabrakło mi tylko jednej informacji-czy fale grawitacyjne rozchodzą się szybciej niż elektromagnetyczne?
Tak samo szybko.
Gdyby odkryto cokolwiek poruszającego się szybciej niż fala elektromagnetyczna, to byłoby głośno. Tak było z rzekomymi szybszymi neutrinami. ;)
Masa-san A co ze zjawiskiem splątania w fizyce kwantowej?Tam informacja jest przekazywana szybciej niż porusza się fala elektromagnetyczna.
Nadal nie wiemy, na jakiej zasadzie działa przekazywanie informacji przez splątanie. Jeśli zagina czasoprzestrzeń, to nie musi być szybsze od światła. Tylko na nasze warunki czterowymiarowe wydaje się szybsze od światła.
gregorius790 W przypadku splątania nie przenoszona jest żadna informacja.
Jak to sie dzieje ze czarna dziura wszystko przyciaga skoro nic z niej nie moze sie wydostac czyli fale grawitacyjne tez nie powinny sie moc wydostac?
Czarna dziura oddziałuje grawitacyjnie na otocznie i to w tym "otoczeniu" powstaje fala grawitacyjna. Ona nie wydostaje się spod horyzontu, ale tworzy nad horyzontem.
Czarna dziura nie jest dziurą, tylko kulą.
Przyroda nie prezentuje siebie na płasko.
To zakrzywienie, rozprostowanie siatki.
Podobnie i analogicznie w wodzie prezentuje się bąbel powietrza.
Natomiast przestrzeń wokół to zaburzenie w czarnej kuli. Dlatego obserwujemy to jako fala. Jak wszystko to co "widoczne".
Jest odwrotnie niż mówi nauka.
Czarna kula jest Wszystkim CO Jest, a reszta wokół to podniesiona energia. Z której obecnie korzystamy.
Więc wskoczenie w czarną kulę w pojeździe otoczonym niefraktalnością - atmosferą, spowoduje wyskoczenie w dowolnej innej czarnej dziurze, o ile zna się parametry wejścia i wyjścia.
Najlepiej do tego nadają się duże gwiazdy, jak np. nasze Słońce. Bo są stabilne i maja cykle.
Nasze Słońce ma cykle 40 dniowe. To dlatego raz na 40 dni coś działo się jak opisuje Biblia. Ktoś znikał na 40 dni, albo coś trwało 40 dni.
Przestań jeść na 40 dni. Też znikniesz.
Zachęcamy także do obejrzenia innego odcinka "Astronarium" o grawitacji (m.in. o tym, jakie eksperymenty w podziemiach Zamku Książ prowadzą obecnie polscy naukowcy): ruclips.net/video/mo_hma4DLew/видео.html
www.ste.com.pl To zwykłe oszustwo, w którym chodzi tylko o wyłudzenie pieniędzy na kolejne lata. Ogólna Teoria Względności Einsteina jest błędna dlatego wniosek z niej wypływający, że grawitacja to zakrzywienie przestrzeni nie ma żadnego uzasadnienia. Jest błędna, chociażby dlatego, że istnieje eter, a OTW opiera się na założeniach, które to wykluczają.
Pokaż mi proszę, chociaż jedno naukowe źródło, które udowadnia w sposób merytoryczny błędność Teorii Względności. Jakiś Uniwersytet może ma jakieś opracowanie, albo któraś z agencji naukowych, a może jakieś towarzystwo nauk? Słyszałem, że może być ona błędna, ale nikt nie potrafił do tej pory tego udowodnić w sposób merytoryczny i niepodważalny. Zatem wszystkie rewelacje, które zakładają jej błędność traktuję jak teorie spiskowe, które nie mają nic wspólnego z prawdą. Pozdrawiam.
@@frontdrag3621 to troll. Zbanować go. Że też musi się zawsze znaleźć jakiś nawiedzony co to chce wszystkich nawracać.
@@frontdrag3621 biedni ludzie ciągle gadają o pieniądzach, wyłudzeniach, oszustwach i zmowach. Po prostu dlatego, że to oni chcą mieć te pieniądze, oszukiwać, wyłudzać i knuć.
Taka jest ludzka natura.
T00:08:50 not "to jeszcze pół biedy ..." because "to jeszcze pół biedy" means that things can be worse if you want to say that something can be better like in the experiment that you are so good that you can calculate the movement of the mirror you should say "ale to nie wszystko ..." or "ale to jeszcze nic ..." etc
A nie lepiej takie coś w kosmosie dać niż na ziemi gdzie są jakieś pica warte tumiki
Video Temat byłby drożej, a na ziemi działa to wystarczająco
Jest pomysł na taki detektor działający w przestrzeni kosmicznej, nazywa LISA
tzn. ze na koncu czasu zostanie tylko jedna czarna dziura? przepraszam za pisownie.
A może to zwykły wstrząs sejsmiczny
Przypuszczalnie takie mierzenie mierzy tylko inne zjawiska oprócz, a nie fale grawitacyjne. Pewnie te prędkości światła ulegają zmianom na skutek jakichś zmain i zjawisk w eterze wszechobecnym.
Eteru nie ma - to juz pewno od ponad 100 lat. Natomiast detektory LIGO i VIRGO rzeczywiście wyczuwają każde drganie niezależnie od przyczyny. Ponieważ jednak wiadomo jak powinien wyglądać najbardziej prawdopodobny sygnał pochodzący od zderzających się czarnych dziur, filtruje się cały strumień danych w poszukiwaniu takiego zachowania. Jeśli jest to widoczne w obydwu stacjach LIGO i dodatkowo np. VIRGO z opóźnieniem odpowiadającym różnicy czasu dotarcia czoła fali do każdego z nich, wtedy wiadomo, ze mamy falę.
Ale jest np. Szczególna Teoria Eteru naukowców polskich panów Szostek.
Teoria względności (szczególna i ogólna) oparta jest na wynikach eksperymentów i obserwacji. Odkrycie fal grawitacyjnych to jeszcze jeden tryumf Einsteina. Być może dlatego na razie nie wybieramy się do panów Szostek z kamerami Astronarium.
Toż panowie od STE oparli swoją teorię o pradziwe eksperymenty, większość STW to hipotezy. Podobna sprawa w WAHADŁEM FOUCAULTA - prawda wygląda całkowicie inaczej, bo kręci się we wszystkie strony i wie ile razy ma się pokręcić, żeby przejść w elipsę, potem w koło i potem znowu w elipsę w innym miejscu, później zmiana kierunku - widać na moich filmikach. Podobnie z wahadłem Newtona - obalone - też widać na moich filmikach i nawet ta dodatkowa darmowa energia się pojawia - pewnie z wszechobecnego eteru itd.
Nic nie rozumiem :(
A jaki jest błąd pomiaru tych fal grawitacyjnych? Podejrzewam, że te zaburzenia są niemierzalne. Dużo pieniędzy podatników wyrzucono w błoto na te pomiary. Same te tłumiki drgają pod wpływem naprężeń wewnętrzne, a ich wymiary zmieniają się wraz temperaturą. Chyba nikt mi nie powie, że wymiary tych tłumików są stałe w czasie. Już nie mówiąc o samych zwierciadłach, laserach etc... To czy istnieją fale grawitacyjne, czy nie nie ma żadnego znaczenia, biorąc pod uwagę skalę tego zjawiska. Dlaczego zmienia się amplituda tych fal wraz z odległością? Co tłumi te fale? Wynika z tych wywodów, że tłumią same siebie. To tak jakby czasoprzestrzeń oddziaływała sama na siebie.
15:05 antygrawitacja? ;)
ale po co ten experyment? co oni nie wierzyli einsteinowi ze grawitacja ugina przestrzen i to mialo byc potwierdzenie czy jak? przelomowe to by bylo jak by sie udalo zrobic generator fal grawitacyjnych! co pewnie jest niemozliwe
SECONDBOUNCE nie było badań wcześniej. Ale generator byłby w deskę
To właściwie nie *eksperyment,* tylko pomiar przy pomocy urządzenia, które skonstruowano właśnie *na podstawie obliczeń Einsteina.* Nie chodziło tu o potwierdzenie jego teorii, a o fizyczną detekcję tych fal, co daje nowe możliwości w obserwacji kosmosu.
he, he, dawno dawno temu, w odległej galaktyce! ;)
Mam hipotezę ; a co gdyby grawitacja polegała nie na "rozciąganiu" się przestrzeni wokół ciała niebieskiego ale na jej "ściskaniu" tak jakby materia rozpychała się w przestrzeni powodując jej kumulację wokół ciał niebieskich ?! To tłumaczy dlaczego tak trudno jest opuścić planetę; ponieważ mamy do pokonania więcej przestrzeni bo jest ona gęstsza wokół ciał niebieskich !
Masz na to obliczenia? :d
Mam do obserwujących kanał tylko jedno pytanie. Czy oprócz fal grawitacyjnych są jakiekolwiek inne fale rozchodzące się w próżni? Tu mi coś od dawna nie pasuje i stanowi problem z zaakceptowaniem OTW.
No a fale elektromagnetyczne? Światło i wszytko inne, od fal radiowych po fotony gamma!!!
Jaką falę grawitacyjną wysyła nieruchoma, pojedyncza masa? Mogę się założyć o każde pieniądze że żaden z fizyków a zwłaszcza żaden z nagrodzonych noblistów nie odpowie to pytanie. Jak wiadomo nieruchoma masa wytwarza pole grawitacyjne o stałym w czasie natężeniu, zmiennym z kwadratem odległości czyli, zgodnie z logiką odkrywców fal grawitacyjnych wysyła falę grawitacyjną o częstotliwości zero, albo, jak kto woli o długości równej nieskończoności.Jeżeli przyjmiemy że zmiana natężenia pola grawitacyjnego to fala grawitacyjna to równie dobrze można powiedzieć że latarka, która świeci raz jaśniej a raz słabiej wysyła falę świetlną o częstości równej częstości tych zmian. To co zaobserwowano i za co otrzymano Nobla to nic innego jak zmiana natężenia pola grawitacyjnego na skutek zbliżania i oddalania się masy do i od obserwatora. Do wykrycia tych zmian nie potrzeba teorii Einsteina, można to obliczyć za pomocą teorii grawitacji Newtona.
Odpowiedź na Nobla: żadnej fakli. Ale żeby sie do tego ideału zbliżyć, penie musiałe "grzać" nie z te Ziemi!
Cześć wszystkim.
Dziś na jednym z portali znalazłem artykuł o neolitycznym kompleksie starszym niż Stonehenge. Niby nic szczególnego ale bardzo zaciekawiło mnie jedno zdjęcie. Konkretnie siódme od góry (poziomo leżący kamulec z wykutymi rysunkami). Zapewne to przypadek i psikus mojego mózgu ale te rysunki łudząco przypominają grafikę rozchodzących się fal grawitacyjnych w układzie podwójnym.
Zerknijcie i oceńcie sami :)
podroze.onet.pl/ciekawe/newgrange-tajemnicza-budowla-starsza-od-stonehenge/r2ff4g
Grubo
ale jaja a mialem sie o drgania pytac
Są prędkośći większe od predkośći światła i wątpię iż prędkość grawitacyjna jest taka sama jak prędkość światła.
Grawitacja jest pochłanianiem eteru przez masę. Nośnikiem wszyskich zjawisk w ten sposób iz wypełnia przestrzeń tak jakby próżnia ni istniała
Więc teoria Einsteina jest niekompletna bądź wręcz błędna nie uwzględnia eteru...
Słońce wiecej pochłania niz oddaje..
Nieznana energia nas otacza jest wszędzie...
mysle , ze to co odkryli, to nie fale grawitacyjne, to zupelnie cos innego, uwazam, ze grawitacja jako informacja przenoszona jest bezczasowo, inaczej nie ma szans na jakakolwiek stabilnosc, makrostruktur
Możesz czymś to poprzeć, jakieś badania, linka możesz podać?
Aha czyli nic na poparcie swoich tez nie masz i to są tylko twoje bajania, trzeba było tak od razu napisać;)
Pan naukowiec mówiący "dedektor" :)
Tym sposobem wygrałeś Nobla. Gratuluję.
po prostu ma takie zboczenie zawodowe, wielkie mi halo ;)
prowadzacy program jest beznadziejny ale merytorycznie program ok. lapka w górę.
Kosztowna zabawka i tyle. Tak, wiem jestem gamoniem i się nie znam na wielkiej nauce ale dla ciekawych proponuję Stephena Crothersa i jego analizę samego eksperymentu jak również samej teorii względności. Dodam tylko, że sam Einstein negował istnienie czarnych dziur. Jak na razie to te teorie są pełne dziur jak szwajcarski ser. Nikt nie wie czym jest grawitacja. To jest fakt. Wytrwałych zapraszam do lektury poniżej. Komentarze pod artykułem (polecam szczególnie Stephen Crothers) -> theconversation.com/a-new-discovery-of-gravitational-waves-has-black-holes-in-a-spin-78262#comment_1306044
Ogólnie polecam tego gościa. Warto zapoznać się z jego pracą. Na yt jest kilka jego wykładów.
To nie teoria - to obserwacje! Właśnie odkryto czwartą falę (jak liczyć tylko te pewne - to trzecią):
www.urania.edu.pl/wiadomosci/po-raz-trzeci-wykryto-fale-grawitacyjne-3350.html
A że akurat te obserwacje potwierdzają teorię względności? -Sorki...
Pan Dzban "Kosztowną zabawką" był też pierwszy teleskop, czy pierwszy sztuczny satelita Ziemi - Sputnik 1; jednak bez tych "kosztownych zabawek" nie miałbyś komóry, ani internetu. Gdyby wszyscy ludzie myśleli tak jak ty, to jedyna praca jaką byś dziś wykonywał głową, byłoby ... rozbijanie co twardszych orzechów.
Co do Einsteina, to istnienie *_czarnej dziury_* wynika z równań jego ogólnej teorii względności. Faktem jest, że intuicyjnie nie wierzył w fizyczne istnienie takich obiektów - cóż, nawet geniusze czasem się mylą.
Stephena Crotherschyba chyba zapomniał w tym swoim komentarzu, że oprócz analitycznych rozwiązań równań Einsteina opisujących pojedyncze czarne dziury można te równania dla bardziej skomplikowanych przypadków rozwiązywać numerycznie z użyciem superkomputerów i zasymulować całe zjawisko zlania się czarnych dziur z emisją fal grawitacyjnych. Tak więc uwagi o braku analitycznych rozwiązań jest tu (a raczej tam, w tamtym komentarzu) nie na miejscu.
I po grzyba to
Moim zdaniem program na niskim poziomie i banalne zdjęcia do programu. Zmieńcie prowadzącego!!!
Niezłe bzdety.
W 16ej minucie jest mowa o tym, że fale grawitacyjne rozchodzą się z prędkościa światła. A cóż to za bzdura? Prędkość fal grawitacyjnych sięga 64 krotności prędkości światła. Dziwi mnie, że Pan, który pracuje nad oddziaływaniami grawitacyjnymi palnął taką głupotę.
Masz na to jakieś dowody, badania. Możesz podać jakiś link do prac? Bo to jakieś novum.